Hodowla krewetek
a Êrodowisko naturalne
Akwakultury pozwalajà zaradziç dzikim i zbyt intensywnym
po∏owom skorupiaków, ale same te˝ mogà stanowiç zagro˝enie
Claude E. Boyd i Jason W. Clay
PENAEUS VANNAMEI
PENAEUS MONODON
Â
WIAT
N
AUKI
Sierpieƒ 1998 37
H
odowla lub jak si´ jà obecnie
nazywa, akwakultura krewe-
tek po raz pierwszy sta∏a si´
dochodowa w latach siedemdziesiàtych.
Od tamtej pory rozros∏a si´ w przemys∏
kwitnàcy w obszarach zwrotnikowych.
Tajlandia, Indonezja, Chiny, Indie oraz
inne kraje azjatyckie majà obecnie oko-
∏o 1.2 mln ha stawów krewetkowych.
Dodatkowo przystosowano do hodow-
li tych skorupiaków 200 tys. ha wzd∏u˝
linii brzegowej na pó∏kuli wschodniej.
W USA na hodowl´ krewetek przezna-
czono nieca∏e 1000 ha, w Ekwadorze na-
tomiast stawy krewetkowe zajmujà co
najmniej 130 tys. ha. Owoce morza wy-
produkowane w ten sposób koƒczà pra-
wie wy∏àcznie na talerzach mieszkaƒ-
ców USA, Japonii i Europy.
Stawowa hodowla krewetek, przed
çwierçwieczem nazwana „b∏´kitnà re-
wolucjà”, podobnie jak wiele innych
form akwakultury wydawa∏a si´ do-
brym sposobem przeciwdzia∏ania zbyt
intensywnym po∏owom morskim i
zmniejszaniu dzikich populacji. Mia∏a
tak˝e zredukowaç niekorzystne oddzia-
∏ywania sieciowych po∏owów krewetek
na inne organizmy morskie. Z ka˝dym
kilogramem pozyskanych z morza kre-
wetek trafia bowiem do sieci 10 kg in-
nych gatunków. Niestety, jak dotàd ˝ad-
na z tych korzyÊci nie zmaterializowa∏a
si´ w pe∏ni. Jak jasno wykazuje historia
ostatnich dwu dziesi´cioleci hodowli
krewetek, akwakultura cz´sto stwarza
problemy Êrodowiskowe.
Niekorzystne wp∏ywy akwakultury
Na wolnoÊci krewetki rozmna˝ajà si´
w oceanie. Samica sk∏ada 100 tys. jaj,
a z tych, które zosta∏y zap∏odnione w
ciàgu 24 godz., wykluwajà si´ larwy.
Wkrótce zaczynajà one od˝ywiaç si´
planktonem. Po zakoƒczeniu okresu
larwalnego (oko∏o 12 dni póêniej) m∏o-
de krewetki migrujà z otwartego oce-
anu do bogatych w pokarm wód przy-
brze˝nych, gdzie dorastajà do silniej-
szych form m∏odocianych. Powracajà
nast´pnie w g∏àb oceanu; tam osiàga-
jà dojrza∏oÊç p∏ciowà i zaczynajà si´
rozmna˝aç.
W hodowli krewetek naÊladuje si´
naturalny cykl rozwojowy tych skoru-
piaków. Hodowcy doprowadzajà do-
ros∏e osobniki do rozrodu, manipulujàc
oÊwietleniem, temperaturà, zasoleniem,
po˝ywieniem i cyklami hormonalny-
mi. Larwy natychmiast po wykluciu sà
przenoszone do zbiorników podchowo-
wych, w których dorastajà. W pierw-
szych stadiach rozwojowych drobne lar-
wy od˝ywiajà si´ mikroskopijnymi
glonami. Kiedy urosnà, dostarcza si´ im
larwy solowca (Artemia salina) oraz pa-
sze granulowane. Hodowcy przetrzy-
mujà larwy w zbiornikach podchowo-
wych oko∏o trzech tygodni, po czym
przenoszà je do stawów.
W po∏udniowo-wschodniej Azji wi´k-
szoÊç stawów obsadza si´ m∏odociany-
mi krewetkami pochodzàcymi ze
sztucznego rozrodu. W Ameryce ¸aciƒ-
skiej wielu hodowców woli dzikie larwy
z∏owione w oceanie, poniewa˝ uwa˝a-
jà je za silniejsze i lepiej prze˝ywajàce
w stawach. Z tego powodu cena oce-
anicznych larw mo˝e byç dwukrotnie
wy˝sza od p∏aconej za larwy pochodzà-
ce z wyl´garni. Ta sytuacja zach´ca ar-
mie po∏awiaczy do wypraw z sieciami
w morze po m∏ode krewetki, które na-
st´pnie sprzedajà w∏aÊcicielom stawów.
Nie wiadomo do koƒca, czy od∏awianie
tak wielu larw powoduje uszczuplenie
populacji dzikich krewetek. Mimo to ry-
bacy z Ameryki Ârodkowej donoszà, ˝e
po∏owy z kutrów zauwa˝alnie si´
zmniejszy∏y od czasu, kiedy zacz´to
od∏awiaç larwy w okolicznych wodach
przybrze˝nych.
Przy ∏owieniu larw krewetek znaj-
duje zatrudnienie wielu miejscowych
rybaków. Jednak˝e w drobnooczkowe
sieci dostaje si´ dos∏ownie wszystko,
co znajdzie si´ na ich drodze. Ta nieza-
mierzona zdobycz, zwana przy∏owem,
stanowi powa˝ny problem. Trudno
zweryfikowaç dane statystyczne, ale
niektórzy naukowcy uwa˝ajà, ˝e wraz
z ka˝dà m∏odà krewetkà schwytanà
w oceanie ginie 100 innych morskich
stworzeƒ.
Zagro˝enie dla Êrodowiska natural-
nego stanowià tak˝e stawy hodowlane.
Te p∏ytkie zbiorniki wodne powstajà
zazwyczaj w wyniku otoczenia ich
ziemnymi groblami. Stawy majà ró˝nà
powierzchni´: od kilkuset metrów kwa-
dratowych do wielu hektarów; ich g∏´-
bokoÊç zazwyczaj nie przekracza 2 m.
Zasilajàca je woda jest zwykle pompo-
wana do kana∏ów, z których sp∏ywa gra-
witacyjnie do stawów zbudowanych
w pewnej odleg∏oÊci od brzegu morza.
Niektóre niewielkie przedsi´biorstwa
wykorzystujà przyp∏ywy oceanu do na-
pe∏niania stawów usytuowanych tu˝
przy morskim brzegu.
Lokalizacja stawów krewetkowych jest
prawdopodobnie najwa˝niejszym czyn-
nikiem, który nale˝y wziàç pod uwag´,
aby zapanowaç nad ich wp∏ywem na na-
turalne otoczenie. W Ekwadorze stawy
budowano poczàtkowo na s∏onych rów-
ninach i innych obszarach odpowied-
nich do tego celu, czyli w miejscach bez
wi´kszego znaczenia dla prawid∏owego
funkcjonowania lokalnego ekosystemu
i zachowania jego ró˝norodnoÊci gatun-
kowej. Z czasem, kiedy zabrak∏o takich
„ma∏o wa˝nych” terenów, stawy hodow-
lane zacz´∏y wkraczaç na obszary cen-
niejsze z ekologicznego punktu widze-
nia – bagna oraz namorzyny odporne na
zasolenie gleby. W Tajlandii oraz w wie-
lu innych krajach Azji stawowa hodow-
la krewetek nigdy nie rozwija∏a si´ wy-
∏àcznie na s∏onych równinach. Wi´ksze
przedsi´biorstwa unika∏y zak∏adania sta-
wów w nadbrze˝nych zaroÊlach; mniej-
sze firmy dysponujàce niewielkim kapi-
ta∏em nie przestrzega∏y jednak tej zasady.
Mangrowe i bagna sà niezwykle wa˝-
ne dla wielu gatunków roÊlin i zwierzàt
– namorzyny na przyk∏ad poch∏aniajà
nadmiar biogenów, które mog∏yby za-
nieczyszczaç wody przybrze˝ne, sà miej-
scem rozmna˝ania si´ wielu gatunków
morskich stworzeƒ, a m∏odociane osob-
niki znajdujà tam doskona∏e miejsce do
rozwoju. Wobec tych faktów groênie
brzmià szacunki FAO stwierdzajàce, ˝e
blisko po∏owa lasów namorzynowych
na Êwiecie bezpowrotnie wygin´∏a.
W wi´kszoÊci krajów zniszczeƒ w la-
sach dokonujà ludzie w poszukiwaniu
drewna budowlanego i opa∏u. Namo-
rzyny na niektórych wybrze˝ach, po-
dobnie jak inne typy lasów, ulegajà
niszczeniu pod naporem cywilizacji. Wy-
daje si´, ˝e hodowla krewetek jest przy-
czynà mniej ni˝ 10% globalnych strat,
w niektórych krajach ta ga∏àê rolnictwa
powoduje jednak do 20% strat w lasach
namorzynowych, a w pewnych lokal-
nych zlewiskach odpowiada za prawie
wszystkie szkody Êrodowiskowe.
Hodowla intensywna
Istniejà trzy podstawowe sposoby
hodowli krewetek w stawach. Wyod-
r´bnia si´ je na podstawie zag´szczenia
krewetek w wodzie, a tak˝e rodzaju sto-
sowanych pasz oraz iloÊci wody wy-
p∏ywajàcej ze stawów do pobliskiego
oceanu.
W tzw. systemach ekstensywnych ho-
duje si´ nie wi´cej ni˝ pi´ç osobników
na metr kwadratowy powierzchni sta-
wu, w intensywnych zaÊ mo˝e ich byç
20 lub wi´cej. Istniejà tak˝e systemy
zwane pó∏intensywnymi o poÊrednich
zag´szczeniach skorupiaków. W sys-
temach ekstensywnych stawy u˝yênia
si´ obornikiem lub nawozami mineral-
nymi. Prowadzi to do rozwoju glonów
planktonowych, które w tym przypad-
ku sà jedynym pokarmem skorupiaków.
KREWETKI Penaeus vannamei i P. mono-
don stanowià odpowiednio 22 i 58% tych
skorupiaków hodowanych w p∏ytkich sta-
wach (zdj´cie lotnicze) w wi´kszoÊci krajów
strefy mi´dzyzwrotnikowej.
ROBERTO OSTI
(rysunek)
; CONNER BAILEY
(zdj´cie)
W systemach intensywnych i pó∏inten-
sywnych codziennie wrzuca si´ do sta-
wu pasz´ granulowanà, w której sk∏ad
wchodzi màczka rybna i roÊlinna,
dodatki od˝ywcze oraz substancje za-
pobiegajàce szybkiemu rozmi´kaniu pa-
szy w wodzie. W czasie cyklu produk-
cyjnego, trwajàcego od 100 do 120 dni,
w stawach ekstensywnych mo˝na uzy-
skaç do 1000 kg krewetek z hektara sta-
wu. Metodà pó∏intensywnà uzyskuje si´
do 2000 kg z hektara, a w hodowlach
intensywnych od∏ów przekracza niekie-
dy 8000 kg z hektara.
Wyprodukowanie kilograma krewe-
tek wymaga Êrednio 2 kg pokarmu, po-
niewa˝ skorupiaki podobnie jak inne
zwierz´ta nie przyswajajà w 100% tego,
co zjadajà. Ponadto nawet w najlepiej
zaprojektowanych systemach blisko
30% karmy pozostaje niezjedzone. W
konsekwencji w stawie gromadzi si´
wiele odpadów, m.in. resztki po˝ywie-
nia, odchody, amoniak, fosforany i dwu-
tlenek w´gla. Zazwyczaj nie wi´cej ni˝
1
/
4
w´gla organicznego i innych bioge-
nów wprowadzonych w postaci paszy
do stawu jest odzyskiwana w mi´sie
od∏owionych krewetek. Reszta bioge-
nów stymuluje do wzrostu fitoplank-
ton, który nieuchronnie obumiera, opa-
da na dno stawu i ulega rozk∏adowi, po-
ch∏aniajàc przy tym du˝e iloÊci tlenu.
W tradycyjnych systemach akwakul-
tury hodowcy usuwajà zb´dne bioge-
ny, rozpuszczone w wodzie gazy, fito-
plankton i patogeny, wyp∏ukujàc je
okresowo ze stawów do morza. W mi-
nionych dziesi´cioleciach od 10 do 30%
wody stawowej spuszczano codziennie
do oceanu. Obecnie wi´kszoÊç hodow-
ców odprowadza do oceanu od 2 do
5%, niektórzy farmerzy próbujà nawet
ca∏kowicie wyeliminowaç jej wymian´.
Zmniejszajà wi´c nadmiar paszy, dba-
jà tak˝e o populacj´ krewetek, nie do-
puszczajàc do przeg´szczenia stawów
i do obsadzania ich zainfekowanymi
larwami.
W systemach hodowli intensywnej
woda w stawach jest dodatkowo natle-
niana za pomocà mechanicznych aera-
torów. G∏ównymi zwiàzkami chemicz-
nymi wprowadzanymi do stawów sà
nawozy (stymulujàce wzrost fitoplank-
tonu stanowiàcego pokarm krewetek)
oraz wapieƒ i wapno palone (kontro-
lujàce odczyn wody i dna stawu). W
Azji hodowcy wsypujà do stawów po-
rowate minera∏y, tzw. zeolity adsorbu-
jàce amoniak. Niekiedy stosujà tak˝e
podchloryn wapnia, formalin´ i inne
zwiàzki, aby zabiç patogenne bakterie
i paso˝yty.
Czasami pobliskie wody przybrze˝ne
nie mogà przyswoiç zanieczyszczeƒ po-
chodzàcych z farm krewetkowych. Na-
wet jeÊli jakoÊç wody odprowadzanej
z poszczególnych stawów odpowiada
normom, to zbyt wiele hodowli prowa-
dzonych w jednym miejscu nieuchron-
nie spowoduje prze∏adowanie okolicz-
nych naturalnych ekosystemów, cz´sto
tak˝e niepo˝àdane prze˝yênienie (eu-
trofizacj´) wód przybrze˝nych. Staje si´
to problemem wszystkich mieszkaƒców
wybrze˝a, ∏àcznie z hodowcami krewe-
tek, gdy˝ êród∏o zasilajàce wszystkie
stawy zostaje zanieczyszczone.
Zagro˝enie dla Êrodowiska niesie nie
tylko eutrofizacja. Koncentracja farm
krewetkowych doprowadzi∏a do degra-
dacji wód, co powoduje nieraz zmniej-
szenie odpornoÊci organizmów na licz-
ne choroby wirusowe. Infekcje przy-
czyni∏y si´ do za∏amania wi´kszoÊci ho-
dowli w Chinach oraz na Tajwanie,
a tak˝e w Indiach, Tajlandii i Ekwado-
rze. Winne temu patogeny mogà w´-
drowaç z kraju do kraju – nawet na in-
nà pó∏kul´ – w transportach zaka˝onych
krewetek pochodzàcych z wyl´garni.
Choroby krewetek mogà si´ rozprze-
strzeniaç w surowych mro˝onkach.
Jest kilka sposobów zapobiegania te-
mu. Na przyk∏ad larwy wyhodowane
w podchowalniach i przeznaczone do
sprzeda˝y mo˝na badaç na obecnoÊç
niebezpiecznych wirusów; istniejà te˝
sposoby pozbywania si´ krewetek z za-
infekowanych stawów, w których panu-
je epidemia. W wielu wyl´garniach sta-
rannie hoduje si´ stado zarodowe, co
gwarantuje otrzymanie zdrowych larw,
nie b´dàcych nosicielami chorób. Pomi-
mo takich Êrodków zapobiegawczych
cz´Êç farmerów decyduje si´ na stoso-
wanie pasz leczniczych wzbogaconych
antybiotykami. Ta metoda walki z choro-
bami mo˝e doprowadziç do wykszta∏-
cenia opornych na antybiotyki szczepów
bakterii chorobotwórczych lub zdezor-
ganizowania lokalnego ekosystemu na
poziomie mikroorganizmów.
Kurczàce si´ zasoby Êrodowiska
Hodowcy krewetek interesujà si´
ostatnio problemami zwiàzanymi z
ochronà Êrodowiska. Wiele zasad „eko-
logicznej etykiety” jest oczywistych, na
przyk∏ad nie nale˝y budowaç stawów
na glebie piaszczystej, aby nie dopuÊciç
do przesàczania si´ s∏onej wody do wód
gruntowych (chyba ˝e dno jest wy∏o˝o-
ne nieprzepuszczalnà glinà lub specjal-
nà folià). Zabronione powinno byç tak-
˝e spuszczanie s∏onych Êcieków do wód
s∏odkich lub na suche pod∏o˝e.
W∏aÊciwy wybór miejsca pod budow´
stawów jest prawdopodobnie najlep-
szym sposobem ograniczenia szkód wy-
rzàdzanych w Êrodowisku naturalnym
przez farmy, przynajmniej w przysz∏o-
Êci. Nie ma ˝adnego uzasadnienia pro-
jektowanie stawów na terenach zajmo-
wanych przez lasy namorzynowe lub
na moczarach le˝àcych w strefie mi´-
dzyp∏ywowej. Gleba cz´sto nie odpo-
wiada tam wymaganiom d∏ugotrwa∏e-
go funkcjonowania stawów, co wi´cej,
miejscom tym bezpoÊrednio zagra˝ajà
sztormy.
Wielu w∏aÊcicieli du˝ych farm uwa˝a,
˝e dla dobra Êrodowiska i hodowli nie
nale˝y naruszaç nadbrze˝nych ekosy-
stemów. Budujà wi´c kana∏y i ruro-
ciàgi, którymi t∏oczà wod´ morskà w
g∏àb làdu, gdzie znajdujà si´ stawy.
Cz´Êç drobnych farmerów zak∏ada spó∏-
dzielnie, aby zgromadziç fundusze
i wiedz´ konieczne do prowadzenia ra-
cjonalnej hodowli krewetek. W Indo-
nezji wydano ustawy zobowiàzujàce
wielkich producentów do pomagania
drobnym hodowcom. Kontynuowanie
38 Â
WIAT
N
AUKI
Sierpieƒ 1998
CONNER BAILEY
PRZY¸ÓW to wiele morskich stworzeƒ, któ-
re nie sà celem po∏owu, a jedynie przypad-
kiem dostajà si´ do sieci i w nich ginà. Cz´-
sto wielkoÊç przy∏owu dziesi´ciokrotnie
przewy˝sza zamierzony po∏ów krewetek.
C. C. LOCKWOOD
Bruce Coleman Inc
.
CYKL ˚YCIOWY KREWETKI (powy-
˝ej): larwy wykluwajà si´ z jaj i rosnà,
przechodzàc przez kilka stadiów, zanim
stanà si´ osobnikami doros∏ymi. Ten
cykl mo˝na powtórzyç w warunkach ho-
dowlanych. W najbardziej racjonalnych
z ekologicznego punktu widzenia ho-
dowlach krewetki sà karmione poczàt-
kowo w basenach podchowowych (z le-
wej), nast´pnie rosnà do wymiarów
handlowych w stawach po∏o˝onych
z dala od wartoÊciowych ekologicznie
namorzynów (na dole z lewej). Niektórzy
nadal hodujà larwy ∏owione w morzu
(z prawej) zamiast kupowaç je w wyl´-
garniach, zak∏adajà tak˝e stawy na tere-
nach poroÊni´tych przez zaroÊla na-
morzynowe (na dole z prawej). Takie
post´powanie stanowi powa˝ne zagro-
˝enie dla Êrodowiska naturalnego.
JAJA
NAUPLIUS
CYKL
˚YCIOWY
KREWETKI
PROTOZOEA
OSOBNIK
M¸ODOCIANY
MYSIS
OSOBNIK
DOROS¸Y
ROBERTO OSTI
ALFREDO QUARTO
CONNER BAILEY
Za zgodà HARLINGEN SHRIMP FARMS
tych dzia∏aƒ jest niezb´dne, poniewa˝
w ten sposób mo˝na wyeliminowaç jed-
nà z przyczyn post´pujàcego zanikania
lasów namorzynowych.
Nawet zaabsorbowani zyskiem ho-
dowcy powinni zdawaç sobie spraw´
z korzyÊci, jakie niesie racjonalne go-
spodarowanie. Budowa stawu o prawi-
d∏owej konstrukcji kosztuje od 10 tys.
do 50 tys. dolarów za hektar. Porzucanie
rozpocz´tej inwestycji po zaledwie kil-
ku latach z powodu z∏ej lokalizacji przy-
czynia si´ do dewastacji Êrodowiska,
a tak˝e niepotrzebnie podnosi koszty
produkcji. Dlatego planujàc po∏o˝enie
akwakultury krewetkowej, hodowcy
powinni wziàç pod uwag´ ochron´ la-
sów namorzynowych.
Czasem wystarczy wprowadziç pro-
ste zmiany, które korzystnie wp∏ywa-
jà na Êrodowisko, a jednoczeÊnie przy-
noszà zysk w∏aÊcicielom. Du˝a iloÊç
paszy jest zazwyczaj rozsypywana na
powierzchni´ stawu raz lub dwa razy
dziennie. Je˝eli hodowcy b´dà dozowaç
karm´ cz´Êciej i w mniejszych iloÊciach
oraz umieszczà w wodzie specjalne
karmniki, to ograniczà straty dziennej
dawki po˝ywienia. Pasze o udoskonalo-
nych recepturach, zawierajàce wi´cej bia∏-
ka roÊlinnego ni˝ rybiego, dajà tak˝e
mniej odpadów. Sà one lepiej przyswa-
jalne i wolniej rozpuszczajà si´ w wo-
dzie. Usprawnienie systemu ˝ywienia
zmniejszy∏oby zapotrzebowanie na ry-
by morskie, z których produkuje si´ pa-
sz´ dla krewetek, a to ograniczy∏oby za-
nieczyszczenie Êrodowiska. Hodowcy
zaoszcz´dziliby wówczas nie tylko na
paszy, ale tak˝e na Êrodkach przezna-
czonych do oczyszczania stawów.
Innym sposobem zmniejszenia zanie-
czyszczeƒ jest nieobsadzanie stawów
zbyt du˝à liczbà m∏odocianych krewe-
tek oraz ograniczenie iloÊci wody prze-
p∏ywajàcej przez stawy. Kiedy zag´sz-
czenie krewetek jest w∏aÊciwe, naturalne
procesy zachodzàce w stawie spowo-
dujà od∏o˝enie wi´kszoÊci odpadów na
dnie. Obecne metody hodowli wyma-
gajà spuszczania wody ze stawów na
czas od∏owu; mo˝na jà jednak kierowaç
do stawów osadnikowych, w których
zachodzà procesy denitryfikacji i usu-
wania zanieczyszczeƒ zwiàzanych z za-
wiesinami. Hodowcy cz´sto zmniejsza-
jà zasolenie stawów, mieszajàc wod´
s∏odkà z morskà. Metoda ta powinna
byç zabroniona, poniewa˝ nie jest ko-
nieczna, a przede wszystkim prowadzi
do nadmiernej eksploatacji zasobów
wody s∏odkiej.
Trudniej wskazaç zagro˝enia ze stro-
ny hodowli krewetek dla ró˝norodno-
Êci gatunkowej. Wielu problemów mo˝-
na uniknàç pod warunkiem, ˝e larwy
b´dà pochodzi∏y wy∏àcznie z wyl´-
garni. Import larw oraz stada zaro-
dowego nale˝y starannie kontrolowaç,
40 Â
WIAT
N
AUKI
Sierpieƒ 1998
MICKEY GIBSON
Earth Scenes
100
200
300
400
500
600
700
800
900
ROCZNA ÂWIATOWA PRODUKCJA
KREWETEK W AKWAKULTURACH
PRODUKCJA KREWETEK (TYSIÑCE TON)
1982 1984 1986 1988 1990 1992 1994
LATA
KREWETKI sà hodowane od stuleci, lecz na
wielkà skal´ dopiero od 20 lat (wykres z pra-
wej). Kraje produkujàce najwi´cej krewe-
tek le˝à w strefie równikowej Azji i Ame-
ryki (wykres i mapka na nast´pnej stronie).
JENNIFER C. CHRISTIANSEN; êród∏o: U. N. FOOD AND AGRICULTURE ORGANIZATION
a na danym terenie utrzymywaç wy-
∏àcznie rodzime gatunki. Pompy za-
silajàce stawy morskà wodà powinny
byç zabezpieczone siatkami, ponie-
wa˝ w ten sposób zmniejsza si´ ryzyko
przypadkowego ∏owienia wi´kszych
morskich zwierzàt.
Hodowcy powinni te˝ ostro˝niej sto-
sowaç chemikalia w procesie produk-
cyjnym. Wi´kszoÊç tych zwiàzków to
substancje bezpieczne, zazwyczaj jed-
nak wystarczy∏yby do tego celu wapieƒ,
wapno palone oraz nawozy mineralne.
Wyjàtkowe dzia∏ania, takie jak wpro-
wadzanie do stawów antybiotyków, po-
winny byç nadzorowane przez agencje
rzàdowe, a stosowania najbardziej nie-
bezpiecznych substancji nale˝a∏oby za-
kazaç lub obwarowaç je wymogiem za-
chowania jak najwi´kszej ostro˝noÊci.
W∏adze powinny tak˝e wydaç za-
rzàdzenia nakazujàce staranne roz-
poznanie Êrodowiskowe przed za∏o˝e-
niem stawu hodowlanego. Lokalna
spo∏ecznoÊç mog∏aby oceniç w ten spo-
sób prawdopodobieƒstwo szkodliwego
oddzia∏ywania hodowli na miejscowe
ekosystemy oraz zawczasu zapobiec
konfliktom wynikajàcym z u˝ytkowania
terenów i zasobów s∏odkiej wody. Za-
pewnienie d∏ugotrwa∏ej ochrony Êrodo-
wiska naturalnego przed szkodliwym
wp∏ywem stawowej hodowli krewetek
jest równie˝ obowiàzkiem w∏adz.
Badania nad oddzia∏ywaniem farm
na sàsiadujàce z nimi ekosystemy z
pewnoÊcià pomogà w projektowaniu
nowych przedsi´wzi´ç, a wielu hodow-
ców zmuszà do zmiany post´powania.
Niektórzy sami dojrzà korzyÊci w prze-
stawieniu si´ na „bardziej ekologicznà”
Â
WIAT
N
AUKI
Sierpieƒ 1998 41
NAMORZYNY tolerujàce wysokie zasole-
nie (z lewej) ciàgle porastajà morskie wy-
brze˝a strefy mi´dzyzwrotnikowej, cho-
cia˝ ludzie zniszczyli ju˝ blisko po∏ow´
ich Êwiatowych zasobów. Szkody te, cz´-
Êciowo spowodowane nieodpowiedzialnà
hodowlà krewetek (z prawej), prawdopo-
dobnie nie przekraczajà 10% globalnych
strat, ale na niektórych obszarach stawy
krewetkowe sà g∏ównym zagro˝eniem dla
lasów namorzynowych.
ALFREDO QUARTO
0 50 100 150 200
PERU
HONDURAS
KOLUMBIA
MEKSYK
FILIPINY
WIETNAM
BANGLADESZ
INDIE
CHINY
INDONEZJA
EKWADOR
TAJLANDIA
PRODUKCJA KREWETEK
(TYSIÑCE TON)
NAJWI¢KSI PRODUCENCI KREWETEK
(STATYSTYKI Z 1996 ROKU)
èród∏o: SHRIMP NEWS INTERNATIONAL
produkcj´, w innych przypadkach w∏a-
dze b´dà egzekwowaç odpowiednie
post´powanie.
W∏aÊciciele farm powinni ze zrozu-
mieniem przyjàç nadchodzàce zmiany.
Nowe technologie pomogà im zmniej-
szyç iloÊç Êcieków odprowadzanych do
morza i przed∏u˝à czas eksploatacji sta-
wów. Staranny dobór stada zarodowe-
go doprowadzi do powstania nowych
odmian krewetek i zwi´kszy ich odpor-
noÊç na choroby. Przystosowanie do
lepszych, nowoczesnych metod wyma-
ga pewnych inwestycji, lecz na d∏u˝szà
met´ poniesione nak∏ady si´ zwrócà, po-
niewa˝ zwi´kszà efektywnoÊç hodowli
i czas jej funkcjonowania.
Przemys∏ krewetkowy pozytywnie
reaguje na krytyk´ ekologów i mamy
nadziej´, ˝e w przysz∏oÊci hodowla tych
skorupiaków nie b´dzie tak szkodliwa
dla Êrodowiska. Dzisiejsze akwakul-
tury sà lepsze pod tym wzgl´dem od
dzia∏ajàcych dawniej, jednak˝e prze-
mys∏ krewetkowy nale˝y doprowadziç
do takiego stanu, aby poszczególne
farmy mog∏y dzia∏aç przez bardzo d∏u-
gi czas. Tylko w takim przypadku ho-
dowla krewetek zostanie powszechnie
zaakceptowana, podobnie jak inne for-
my rolnictwa.
T∏umaczy∏
Leszek Myszkowski
42 Â
WIAT
N
AUKI
Sierpieƒ 1998
N
ie mo˝na zaprzeczyç, ˝e du˝a cz´Êç szkód wyrzàdzanych
w przyrodzie wynika ze z∏ego planowania farm krewetko-
wych i zarzàdzania nimi przez w∏aÊcicieli oraz z zaniedbaƒ spra-
wujàcych nadzór agencji rzàdowych. Hodowle krewetek nie zawsze
sà jednak szkodliwe dla Êrodowiska, choç wielu ekologów po-
chopnie oskar˝a ca∏y zwiàzany z tym przemys∏.
Tego rodzaju zarzutem jest stwierdzenie, ˝e bogaci inwestorzy
osiàgajà szybkie zyski, po czym porzucajà stawy hodowlane. Jest
to bezzasadna krytyka. Pewna liczba farm krewetkowych zosta-
∏a opuszczona, poniewa˝ nie mog∏a d∏u˝ej funkcjonowaç. Nale˝a-
∏y do nich zwykle gospodarstwa ma∏e, sk∏adajàce si´ najwy˝ej
z dwóch stawów, zbudowane na nieodpowiednim terenie bez wy-
starczajàcego kapita∏u i ekspertyz. W∏aÊciwie zlokalizowane i za-
projektowane hodowle krewetek kosztujà od 10 tys. do 50 tys.
dolarów za hektar powierzchni stawów, utrzymanie ich jest rów-
nie˝ drogie. Takie inwestycje nie zwracajà si´ szybko, a ich w∏a-
Êciciele chcà mieç pewnoÊç, ˝e stawy b´dà wydajnie produko-
waç przez wiele lat.
Hodowla krewetek jest interesujàcym przyk∏adem, ˝e ma∏e gos-
podarstwa mogà wyrzàdzaç w Êrodowisku naturalnym wi´ksze
szkody ni˝ du˝e przedsi´biorstwa. Drobni farmerzy powinni jed-
nak zrzeszaç si´ w spó∏dzielniach lub zwiàzkach hodowców, aby
lepiej wykorzystaç swoje zasoby i usprawniç metody hodowli. Do-
brze prowadzone gospodarstwa wymagajà licznej obs∏ugi, a tak-
˝e pracowników do wyl´garni czy przetwórni. Ârednio budowa
hektara stawów daje zatrudnienie dwustu osobom. Akwakultura
krewetek stymuluje rozwój gospodarczy i zapewnia wp∏ywy z eks-
portu wielu rozwijajàcym si´ krajom.
Zaprzestanie hodowli oznacza∏oby utrat´ êród∏a utrzymania dla
wielu ludzi. Aby do tego nie dopuÊciç, nale˝y rozsàdnie gospoda-
rowaç. Wielu w∏aÊcicieli zdaje sobie ju˝ spraw´ ze zniszczeƒ, ja-
kie mo˝e powodowaç ich dzia∏alnoÊç. Wiedzà te˝, ˝e d∏ugofa-
lowe powodzenie ich farm zale˝y od kondycji populacji oraz jest
ÊciÊle zwiàzane z dobrym stanem pobliskich ekosystemów. De-
gradacja wód przybrze˝nych utrudnia gospodark´ stawowà. Wi´k-
szoÊç farmerów pozwala si´ ∏atwo przekonaç do ochrony Êrodo-
wiska, poniewa˝ le˝y to w ich interesie.
W ostatnich latach zauwa˝a si´ tendencj´ do przestawiania si´
na bardziej „przyjazne Êrodowisku” metody pracy. Zwiàzek ho-
dowców Australian Prawn Farmers Association opublikowa∏ kodeks
post´powania swoich cz∏onków. Association of Southeast Asian
Nations Fisheries Network wyda∏ ostatnio podr´cznik prowadze-
nia farm krewetkowych, a FAO przedstawi∏a wy-
tyczne „odpowiedzialnego rybactwa”. Ogólne za-
sady ekologicznej hodowli organizmów wodnych
przygotowano w Network of Aquaculture Cen-
ters in Asia-Pacific.
Co wi´cej, kilka ostatnich naukowych i handlo-
wych sympozjów poÊwi´cono wp∏ywom akwa-
kultur na Êrodowisko naturalne. W wi´kszoÊci kra-
jów wydano przepisy nakazujàce zbadanie mo˝-
liwych oddzia∏ywaƒ na ekosystem farm b´dàcych
jeszcze w stadium projektu. W Tajlandii przepisy
gwarantujà stosowanie najlepszych metod pracy.
Szczególnie wa˝ne sà badania powsta∏ego nie-
dawno Global Aquaculture Alliance popierajàce-
go ekologiczne metody hodowania krewetek. Sto-
warzyszenie to opracowuje szczegó∏owy kodeks
hodowcy oraz promuje te przedsi´biorstwa, które
produkujà „w zgodzie ze Êrodowiskiem”.
Claude E. Boyd
Uwagi doradcy hodowców krewetek
BADANIE WODY I DNA STAWU wymaga pew-
nego doÊwiadczenia. Jeden z autorów, C. E. Boyd,
przekazuje je hodowcom krewetek na ca∏ym Êwie-
cie podczas swoich podró˝y; udziela te˝ porad
oraz prowadzi szkolenia.
Za zgodà CLAUDE’A
E. BOYDA
Â
WIAT
N
AUKI
Sierpieƒ 1998 43
Informacje o autorach
CLAUDE E. BOYD i JASON W. CLAY przedstawiajà zupe∏nie ró˝ne podejÊcie
do hodowli krewetek. Obaj posiedli du˝à wiedz´ na ten temat. Boyd w 1966
roku obroni∏ doktorat z chemii wody i gleby w Auburn University w Alaba-
mie. Obecnie jest tam wyk∏adowcà na Wydziale Rybactwa i Akwakultury. Pra-
cuje tak˝e jako doradca hodowców krewetek z ca∏ego Êwiata. Clay obroni∏ dok-
torat z antropologii i rolnictwa mi´dzynarodowego w Cornell University w 1979
roku. Obecnie pracuje w World Wildlife Fund w Waszyngtonie. Clay wyk∏ada∏
w Harvard University, prowadzi∏ badania spo∏eczne dla Departamentu Rol-
nictwa USA i by∏ dyrektorem naukowym w Cultural Survival, organizacji bro-
niàcej praw cz∏owieka zajmujàcej si´ rdzennymi mieszkaƒcami w ró˝nych
rejonach Êwiata.
Literatura uzupe∏niajàca
SHRIMP FARMING AND THE ENVIRONMENT: A WHITE PAPER
. C.
E. Boyd; Shrimp Council, National Fisheries Institute,
Arlington, Va., 1996.
WORLD SHRIMP FARMING 1996
. Robert Rosenberry; Shrimp
News International, San Diego, 1996.
MARKET POTENTIALS FOR REDRESSING THE EVNVIRONMENTAL
IMPACT OF WILD-CAPTURED AND POND-PRODUCED SHRIMP
.
Jason W. Clay; World Wildlife Fund, Washington,
D.C., 1997.
TOWARD SUSTAINABLE SHRIMP AQUACULTURE
. Jason W. Clay,
World Aquaculture, vol. 28, nr 3, ss. 32-37, 1997.
W
ielu biznesmenów postrzega zasoby naturalne jako dobra
rozdawane darmo. Jedynymi kosztami, z którymi si´ liczà,
sà inwestycje i op∏acenie niezb´dnej pracy, nie myÊlà natomiast
o kosztach odtworzenia zasobów i ich utrzymania. Nigdzie taka
krótkowzrocznoÊç nie jest bardziej odczuwalna ni˝ wÊród hodow-
ców krewetek, których dzia∏alnoÊç cz´sto zale˝y od dost´pu do za-
sobów naturalnych u˝ytkowanych przez wiele grup spo∏ecznych.
Hodowcy muszà zdecydowaç, czy rzeczywiÊcie chcà zajmowaç
si´ problemami Êrodowiskowymi, jakie stwarza ich dzia∏alnoÊç. To
prawda, ˝e ka˝da forma aktywnoÊci gospodarczej oddzia∏uje na
przyrod´. Celem hodowców krewetek powinno byç zmniejszenie
do minimum niekorzystnego wp∏ywu farm na otoczenie. Bogatsi
i bardziej post´powi hodowcy stosujà ju˝ metody mogàce uczy-
niç ich dzia∏alnoÊç mniej ucià˝liwà dla Êrodowiska. Na ca∏ym Êwie-
cie jednak setki tysi´cy farmerów, z których ka˝dy samodzielnie
podejmuje decyzje, b´dà mia∏y wp∏yw na przysz∏oÊç ich hodowli
oraz ludzi z niej si´ utrzymujàcych. Farmy krewetek w obecnej
formie nie majà szans na funkcjonowanie przez dziesi´ciolecia.
Byç mo˝e idealna, nieskoƒczenie d∏ugo funkcjonujàca w jed-
nym miejscu hodowla krewetek to utopia, przynajmniej zgod-
nie z dzisiejszym stanem wiedzy. Wi´kszoÊç hodowców powinna
jednak pogodziç si´ z tym, ˝e sà lepsze i gorsze metody pracy,
a szybkie przestawienie si´ na ulepszone techno-
logie przyniesie korzyÊci ca∏emu przemys∏owi
krewetkowemu.
Tak˝e wiele ekonomicznych powodów zmusza
do zastosowania bardziej wydajnych technik pro-
dukcji tych skorupiaków. Na przyk∏ad zwi´ksze-
nie prze˝ywalnoÊci larw z 50 do 75% (lub wi´-
cej) obni˝y wst´pne koszty hodowli. Bardziej
wydajne metody ˝ywienia mogà zmniejszyç wy-
datki na pasz´ z 25 do 50%. Te dwie proste zmia-
ny mog∏yby zredukowaç koszty okresowego
oczyszczania stawów i zmniejszyç iloÊç Êcieków.
Hodowcy z Ekwadoru podwoili w ten sposób swo-
je zyski.
Dalsze usprawnienia mogà wymagaç wi´kszych
nak∏adów, ale w wielu przypadkach wzrost do-
chodów je zrekompensuje. Nale˝y jednak pami´-
taç o tym, ˝e niektóre inwestycje nie podniosà
wydajnoÊci. Ich koszty b´dà musieli ponieÊç konsumenci, którzy
nie zechcà p∏aciç wi´cej za ten sam towar. A mo˝e oznaczenie kre-
wetek znakiem „wyhodowano na farmie ekologicznej” sprawi, ˝e
ch´tniej b´dà je kupowaç Êwiadomi zagro˝eƒ klienci?
Hodowcy znakujàcy tak swój towar, aby go lepiej sprzedaç,
b´dà jednak musieli udowodniç jego pochodzenie. Konsumen-
ci zap∏acà wi´cej tylko wtedy, kiedy niezale˝na organizacja po-
twierdzi, ˝e dany produkt jest „przyjazny Êrodowisku”. B´dzie
to trudne do zrealizowania, poniewa˝ krewetki nie majà ustalo-
nych „marek”.
Rodzi si´ pytanie, kto powinien wyznaczaç standardy „ekolo-
gicznej” hodowli krewetek? Obecnie ekolodzy, hodowcy i niektó-
re rzàdy opracowujà niezale˝nie takie zasady. ˚adna z tych grup
osobno, a przede wszystkim sami hodowcy nie potrafià stworzyç
wiarygodnego systemu. Osiàgni´cie celu wymaga, aby ró˝ne
grupy przyj´∏y te same podstawowe zasady, które nast´pnie
b´dzie mo˝na zaadaptowaç do lokalnych warunków. Jest to je-
dyny sposób, aby hodowla krewetek sta∏a si´ jednym z racjo-
nalnych sposobów produkcji ˝ywnoÊci w nast´pnym stuleciu za-
miast kolejnym ekologicznym utrapieniem.
Jason W. Clay
Komentarz ekologa
OCHRONA PRAW rdzennych mieszkaƒców
dzi´ki odpowiedzialnie prowadzonym interesom
by∏a pasjà J. W. Claya, który przed przystàpieniem
do World Wildlife Fund zajmowa∏ si´ antropolo-
già i ekonomià.
Za zgodà JANSONA W. CLAYA