Leszek Zygner
"Zakon niemiecki w Prusach a
umysłowość średniowieczna.
Scholastyczne rozumienie prawa
natury a etyczna i religijna
świadomość Krzyżaków do około
1420 roku", Stefan Kwiatkowski,
Toruń 1998 : [recenzja]
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 2, 283-288
2001
R E C E N Z J E
i
O M Ó W I E N I A
Stefan Kwiatkowski,
Z akon niem iecki w Prusach a umyslowość średniowiecz
na. Scholastyczne rozumienie praw a natury a etyczna i religijna świadomość
K rzyżak ów do około 1420 гокщ
Toruń 1998, ss. 169.
Umysłowość średniowieczna cieszy się w ostatnich latach sporym zaintereso
waniem badaczy1, podobnie jak dostrzegany od dawna problem stosunku
pomiędzy wielkimi prądami umysłowymi średniowiecza a Zakonem Niemieckim
w Prusach (widoczny m.in. w badaniach Karola Górskiego, H artm uta Boock-
manna, Stefana Kwiatkowskiego czy M ariana Dygi). Wspomniany problem do
tej pory nie znalazł jednak odrębnego i całościowego opracowania. Stąd słuszne
wydaje się zwrócenie uwagi na jedną z ostatnich publikacji Stefana Kwiatkow
skiego, która doskonale wpisuje się w kontekst wspomnianych badań.
Jak wiadomo Zakon Krzyżacki — co autor prezentowanej publikacji
przypomina we wstępie (s. 5) — nie uczestniczył w tworzeniu nowych prądów
umysłowych epoki średniowiecza i należał do formacji stroniących od rozwijania
życia intelektualnego. Nie oznacza to oczywiście, że jego członkowie nie
posiadali odpowiedniej na ówczesne czasy formacji intelektualnej2, czy też
pozostawali całkowicie obojętni na ówczesne prądy ideowe. W nich przecież
Zakon znajdował swe uzasadnienie teoretyczne, pozwalające zrozumieć jego
genezę i cele, na nich też opierała się koncepcja przywództwa religijnego
Krzyżaków w P rusach3.
Tym właśnie ideowym założeniom Zakonu Niemieckiego, wywodzącym się
ze średniowiecznego augustynizmu, szerzej ugruntowanym w nurcie neoplatoń-
skim, a także kontrowersji z doktrynami, które przyniosło późne średniowiecze,
poświęcona jest praca Stefana Kwiatkowskiego, historyka toruńskiego, który
ma na swym koncie już spory dorobek w dziedzinie badań nad historią myśli,
kultury i mentalności religijnej w średniowieczu4. Wspomniana praca składa się
z sześciu rozdziałów (ss. 9— 158), poprzedzonych wstępem (ss. 5—7), a zwień
czonych krótkim zakończeniem (ss. 159— 160), pięciostronicowym streszcze
niem w języku niemieckim (ss. 161— 165) i spisem treści (ss. 166— 169). Niemal
1 Zob. np. T. Borawska, K. Górski, Umyslowość średniowiecza, Warszawa 1993.
2 Na ten temat zob. np. H. Boockmann, Die Rechtsstudenten des Deutschen Ordens, w: Festschriftfür Hermann
Heimpel zum 70. Geburstag am 19. September 1971, Bd. 2, Göttingen 1972, ss. 313—375.
3 Zob. S. Kwiatkowski, Powstanie i rozwój krzyżackiej koncepcji przywództwa religijnego w Prusach, w: Zakon
krzyżacki a społeczeństwo państwa w Prusach, red. Z. H. Nowak, Toruń 1995, ss. 137—148; M. Dygo, Złota Brama
kaplicy zamkowej w Malborku a ideologia władzy zakonu niemieckiego w Prusach, ibidem, ss. 149—163.
4 Zob. np. S. Kwiatkowski, Powstanie i kształtowanie się chrześcijańskiej mentalności religijnej w Polsce do
końca X III w., Warszawa—Poznań—Toruń 1980; tenże, Źródła wiedzy i autorytety religijne wśród ludności
i duchowieństwa pogranicza pomezańsko-pomorskiego na przełomie X IV i X V w., w: Prace z dziejów państwa i zakonu
krzyżackiego, red. A. Czacharowski, Toruń 1984, ss. 49—81; tenże, O metodzie interpretacji źródeł wiedzy religijnej
świadków na procesie kanonizacyjnym Doroty z Mątowów, Sprawozdania Towarzystwa Naukowego w Toruniu,
1986, t. 46, ss. 52—55; tenże, Klimat religijny w diecezji pomezańskiej u schyłku X IV i w pierwszych dziesięcioleciach
X V wieku, Toruń 1990; tenże, Der Deutsche Orden und die Gestaltung des Volkschristentums in Preußen um die
Wende vom 14. zum 15. Jahrhundert, w: Die Spiritualität der Ritterorden im Mittelalter, hrsg. Z. H. Nowak, Toruń
1993, ss. 97—109.
Komunikaty
Mazwsko-Wanrińskie, 2001, nr 2(232)
wszystkie rozdziały pracy — z wyjątkiem rozdziału piątego — zakończone są
krótkim podsumowaniem, w którym autor przypomina najważniejszą tezę
danego rozdziału i formułuje wnioski wypływające z przedstawionej w tej części
pracy analizy. Brak wspomnianego podsumowania w rozdziale piątym wynika
z faktu, że stanowi on integralną całość z kolejnym rozdziałem i dlatego obie
części studium posiadają wspólną konkluzję.
W krótkim wstępie autor szkicuje ogólne tło dla podjętego przez siebie
tematu, wyjaśniając jednocześnie cezurę końcową studium (ok. 1420 r.). Ów
końcowy moment w przyjętych ramach chronologicznych, dotyczący przede
wszystkim sporu teoretycznego pomiędzy poselstwami Zakonu i monarchii
polsko-litewskiej na soborze w Konstancji, stał się punktem wyjścia dla badań
Stefana Kwiatkowskiego. Jak słusznie bowiem autor podkreśla „przedstawiciele
krzyżaccy przekonali się w tym momencie, że w świecie doktryny chrześcijańskiej
zaszły przemiany umożliwiające zakwestionowanie posłannictwa zakonu na
gruncie intelektualnym i moralnym” i dlatego broniąc pozycji Zakonu Niemiec
kiego w Kościele późnośredniowiecznym, należało jego podstawy oprzeć
„przede wszystkim na średniowiecznej kontynuacji nauki augustyńskiej” (s. 6).
Pierwszy rozdział omawianej pracy, zatytułowany Zakon niemiecki a rozu
mienie terminu ,,lex naturalis” w średniowieczu (ss. 9—33), dotyczy centralnego
zagadnienia dla całego opracowania, czyli koncepcji prawa naturalnego. Na
początku autor prezentuje krótki kontekst dziejowy, aby ukazać miejsce Zakonu
Niemieckiego w świecie chrześcijańskim, następnie zaś sygnalizuje różne sposo
by rozumienia terminu „lex naturalis”, porównując go z innymi terminami: „lex
aeterna”, „lex divina” i „ius naturale” . To uściślenie terminologiczne wydaje się
nieodzowne do właściwej analizy i oceny dalszych fragmentów omawianej pracy.
W kolejnej części tego rozdziału Stefan Kwiatkowski przechodzi do omówienia
koncepcji prawa naturalnego w świetle doktryny średniowiecznej, akcentując
cztery jej ujęcia — teorię św. Augustyna, św. Tomasza z Akwinu, bł. Jana Dunsa
Szkota i Wilhelma Ockhama. Stwierdzenie autora, że „średniowieczny spór
o istotę prawa naturalnego ma swoje źródła w późnoantycznej doktrynie
chrześcijańskiej” (s. 14) należałoby chyba poprzedzić krótkim omówieniem
biblijnych przesłanek nauki o prawie naturalnym (tak istotnych dla średnio
wiecznych myślicieli), a obecnych już wyraźnie w poglądach pisarzy chrześcijań
skich w okresie przedaugustyńskim5. Za chybione zaś uznaję stwierdzenie
autora, że sformułowany przez św. Augustyna „obraz świata funkcjonował
w następnych wiekach u innych pisarzy kościelnych, m.in. u Grzegorza
Wielkiego, Ambrożego, Grzegorza z Sewilli” (s. 16). W tak zaprezentowanej
egzemplifikacji jedynie osoba św. Grzegorza Wielkiego (zm. 604 r.) nie budzi
zastrzeżeń. Natomiast św. Ambroży z Mediolanu (zm. 397 r.) był nauczycielem
św. Augustyna i umarł znacznie wcześniej, zanim jego uczeń sformułował swą
wizję świata na kartach De civitate Dei (413—426 r.) oraz przytoczonego przez
autora — niestety pod błędnym tytułem (s. 15, przyp. 18 — Enrichidion) — dzieła
Enchiridion adLaurentium (ok. 423 r.). Z kolei osoba Grzegorza z Sewilli w ogóle
nie jest znana w historii literatury chrześcijańskiej, a autorowi — jak należy
284
Recenzje i omówienia
5 Zob. na ten temat F. Flüdriger, Geschichte des Naturrechts, Bd. 1 : Altertum und Frühmittelalter, Zürich 1954;
R. Pizzorini, II dritte naturale nel pensiero dei Padri, Angelicum, 1976, 53, ss. 497—565.
przypuszczać — chodziło o Izydora z Sewilli (zm. 636 r.). W trzeciej części
pierwszego rozdziału Stefan Kwiatkowski przedstawił odbicie przemian w dok
trynalnym rozumieniu lex naturalis w postawie duchowej Zakonu Niemieckiego,
koncentrując swą uwagę na warstwie augustyńskiej, znaczeniu tomistycznego
pojmowania prawa natury oraz znaczeniu szkotyzmu i nominalizmu w polemice
polsko-krzyżackiej na soborze w K onstanqi. Konkludując, autor stwierdza, że
we wspomnianej polemice siłę strony krzyżackiej stanowiła właśnie doktryna
średniowieczna. Jak słusznie podkreśla, duchowe podstawy misji zbrojnej
Zakonu Niemieckiego wśród ludów bałtyjskich były utrwalone w umysłowości
średniowiecznego Zachodu. „Jeśli zatem mogły być zakwestionowane, to nie na
domniemywanym w historiografii gruncie wyjątkowej wrażliwości moralnej
jednej ze stron konfliktu i wyjątkowego zepsucia drugiej, lecz ewolucji elementar
nych pojęć filozofii, teologii i nauki prawnej” (s. 33).
W rozdziale drugim (ss. 34— 57) ukazany został średniowieczny augustynizm
jako podstawa tożsamości ideowej i moralnej Krzyżaków. Autor rozpoczął od
podania krótkiego rysu historycznego, stwierdzając jednocześnie, że średnio
wieczny augustynizm był wszechobecny w kulturze umysłowej łacińskiego
Zachodu, a jedną z jego partykularnych form była odmiana funkcjonująca
w pruskiej gałęzi Zakonu Niemieckiego. W tym wypadku kluczowe znaczenie dla
określenia augustyńskiej tożsamości wspomnianej gałęzi Zakonu miało piśmien
nictwo powstałe w pierwszej połowie XIV w., a przede wszystkim kronika Piotra
Dusburga (s. 38). Wspomniana doktryna została także spopularyzowana
w kronice Mikołaja Jeroschina, dzięki czemu zachowała żywotność w krytycz
nym okresie przełomu XIV i XV w., stając się jednym z ideowych czynników
konserwatyzmu politycznego pruskiej gałęzi Zakonu Niemieckiego (s. 57).
Rozdział trzeci (ss. 58—88) stanowi próbę odpowiedzi na pytanie, na ile
doktryna młodszej szkoły franciszkańskiej — zapoczątkowana przez bł. Jana
Dunsa Szkota — mogła wpłynąć na kontynuowanie augustyńskiej tożsamości
Zakonu Niemieckiego. Autor przedstawia w niej historyczne tło szkotyzmu
Piotra Dusburga, stwierdzając, że mógł się on zapoznać z myślą szkotystyczną
w jednej z nadreńskich szkół katedralnych (s. 61). W dalszej części została
przedstawiona krótka charakterystyka nauki bł. Jana Dunsa Szkota. Speq aliści
w tym zakresie już dawno stwierdzili, że synteza myśli filozoficznej i teologicznej
Dunsa Szkota jest właściwie niemożliwa, bo systematyczne uporządkowanie
różnorodnych aspektów jego nauki wokół jednej zasady wydaje się usiłowaniem
daremnym6. Dla potrzeb jednak omawianej pracy krótka charakterystyka tej
doktryny dokonana przez Stefana Kwiatkowskiego wydaje się wystarczająca,
choć można było bardziej rozwinąć zagadnienie etyki i eschatologii w nauce
D oktora Subtelnego. Przy omawianiu zagadnienia miłości autor stwierdza m.in.,
że „scholastyka odwołuje się tu do Ewangelii św. Jana” (s. 68, przyp. 26), po
czym przytacza łaciński cytat z Pierwszego Listu św. Jana: „Deus caritas est (1 Jo
4, 16)”. Odnośnik w nawiasie zgadza się z zacytowanym fragmentem Nowego
Testamentu, ale nie jest to Ewangelia św. Jana (J), ale Pierwszy List św. Jana (1J).
Także tytuł dzieła św. Augustyna Perseverentia (s. 82, przyp. 90), należałoby
zapisać w pełnej i poprawnej formie: De dono perseverantiae, tym bardziej że jest
Recenzje i omówienia
285
6 Por. L. Veuthey, Jan Duns Szkot. Myśl teobgiczna, Niepokalanów 1988, s. 137.
to jego pierwsze i jedyne przywołanie w całej pracy. W trzeciej części tego rozdziału
autor przechodzi do omówienia bezpośrednich wpływów szkotystycznych
w kronice Piotra Dusburga, a w następnej części do problemów reinterpretacji
podboju Prus u D usburga i reinterpretacji reguły Zakonu. Konkludując Stefan
Kwiatkowski stwierdza, że w ujęciu Dusburga — zgodnie z myślą szkotystyczną
— „zakon przedstawiony jest jako elitarna form aqa, składająca się z jednostek,
z których każda wyróżniona zostaje własnym aktem woli. Świat stworzony------
zmierza do celu zgodnie z kierunkiem wytyczonym przez Stwórcę. Jednak do
uczestnictwa w tym zbawiennym dziele niezbędna jest wolna wola człowieka.
Kieruje się ona na realizację najwyższego dobra. Nic z bytu stworzonego niemoże
być dobre ze względu na byty doczesne. Właściwą miarą dobra pozostaje bowiem
Bóg” (s. 88). Tak nakreślone ramy stały się podstawą duchową Zakonu
Niemieckiego na niemal cały wiek od ich sformułowania przez Piotra Dusburga.
W rozdziale czwartym (ss. 89— 111) autor — wykorzystując bogatą literaturę
przedmiotu — przedstawił devotio antiqua, pobożność wynikającą z nadmiernie
intelektualnego obrazu Boga i świata, a także powolny proces jej rozkładu pod
wpływem wszechogarniającej tendencji woluntarystycznej. W nowej koncepcji
życia i religijności, opartej na indywidualizmie, jednostkowej woli i wewnętrz
nych uczuciach, wszyscy ludzie idą w otoczeniu Chrystusa dźwigającego krzyż,
jednak tylko niektórzy współcierpią ze Zbawicielem, natomiast inni pozostają
obojętni, udając, że starają się ulżyć Chrystusowi, albo nic nie czynią. Każdy więc
działa zależnie od swej woli i trudu, jaki chce na siebie przyjąć. Krzyżacy
— konkluduje autor — pozostając zasadniczo w ramach wyznaczonych przez
devotio antiqua, tracili swoje cechy przywódcze i charyzmatyczne. Paradoksalnie
więc woluntaryzm umożliwiał obronę Zakonu, gdy chodzi o sens i moralną
wartość jego posłannictwa, podważał jednak jego struktury instytucjonalne, na
których opierało się jego przywództwo polityczne w Prusach (ss. 110— 111).
Rozdział piąty (ss. 112— 143) i szósty (ss. 144— 158) stanowią zwartą całość
i dotyczą pojęcia wojny i pokoju jako przedmiotu polemiki polsko-krzyżackiej
na soborze w Konstancji. W uwagach wstępnych autor przypomina, że jeszcze
do początków lat siedemdziesiątych XX w. historiografia polska i niemiecka
starały się bronić — ze względów historycznych i politycznych — racji stron
konfliktu między Polską i Zakonem Krzyżackim (ss. 112— 113). Dopiero
Hartmut Boockmann w swej rozprawie poświęconej Janowi Falkenbergowi
przedstawił wolne od historycznych uprzedzeń podejście do problemu. Idąc
drogą wytyczoną przez getyńskiego historyka, Stefan Kwiatkowski podjął próbę
przedstawienia sporu polsko-krzyżackiego w świetle znacznie szerszego konflik
tu idei mających swe źródła w średniowiecznym augustynizmie i tomizmie.
Dlatego omówił kolejno podstawy stanowisk stron konfliktu w tradyqi ideowej,
upatrując w doktrynie Zakonu Niemieckiego warstwy augustyńskiej, a także
wpływów nominalistycznych i woluntarystycznych, natomiast w doktrynie
polskiej przede wszystkim podejścia tomistycznego. Dopiero na tym tle zaryso
wał dość szeroko polsko-krzyżacką polemikę o wojnie (ss. 127— 143), omawiając
także etyczne aspekty polemiki (s. 134 n.)7. Podobnie w kolejnym rozdziale
7 Por. S. Swieżawski, U źródeł nowożytnej etyki. Filozofia moralna w Europie X V wieku, Kraków 1987,
ss. 251—257.
286
Recenzje i omówienia
została przedstawiona kwestia pokoju w świetle polemiki na soborze w Kon-
stanqi. Po przedstawieniu stanowiska Krzyżaków w duchu augustyńskim
(ss. 144— 149) i stanowiska polskiego głównie w duchu tomistycznych
(ss. 149— 151), autor przedstawił sedno polemiki konstanq*ańskiej obu stron na
temat pokoju (ss. 151— 157). W sposób przekonujący Stefan Kwiatkowski
dowiódł, że spór polsko-krzyżacki był w gruncie rzeczy sporem doktrynalnym,
prowadzonym głównie w kategoriach myślowych via antiqua i odzwierciedlał
w pewnej mierze niepokoje intelektualne przełomu XIV i XV w. Zakon
Krzyżacki odwoływał się przede wszystkim do koncepq'i augustyóskich, z kolei
strona polska miała podstawy tomistyczne. Każda ze stron szukała dla siebie
uzasadnienia i oskarżała przeciwną głównie na płaszczyźnie prawa, wykorzys
tując niejednokrotnie argumentaq’ç teologiczną oraz filozoficzną (ss. 157— 158).
Omawiana praca, przynosząc wiele nowych ustaleń, wyraziście unaocznia
pilną potrzebę weryfikacji niektórych tez dotychczasowej historiografii w kwestii
etycznej i religijnej świadomości członków Zakonu Krzyżackiego, a także
nowego spojrzenia na doktrynalne podłoże sporu polsko-krzyżackiego, który
swoje apogeum osiągnął w czasie soboru w Konstancji. Autor starał się
wszechstronnie wyjaśnić motywy i uwarunkowania samoświadomości Krzyża
ków i doktrynalne podłoże kontrowersji poselstwa Zakonu i wysłanników
Władysława Jagiełły na soborze konstancjańskim. Na podkreślenie zasługuje
bogate wykorzystanie literatury przedmiotu, zwłaszcza niemieckojęzycznej. Nie
brak w pracy odniesień do publikaq'i wybitnych znawców epoki tej miary co
M artin Grabm ann czy Etienne Gilson. Niekiedy można jednak odnieść wraże
nie, że autor dość wybiórczo korzysta z literatury w języku polskim, dotyczącej
omawianych przez niego kwestii. Np. przy omawianiu koncepcji prawa natural
nego w ujęciu bł. Jana Dunsa Szkota autor pominął milczeniem prace etyków
lubelskich: Jerzego Gałkowskiego (KUL) i Romana Tokarczyka (UM CS)8.
Tylko raz pojawia się w pracy artykuł Stefana Świeżawskiego — Homo
platonicus (s. 46, przyp. 31), tymczasem autor ten posiada na swym koncie
znacznie więcej publikacji dotyczących problemów doktrynalnych omawianej
epoki. Brak też szerszego tła biblijnego dla niektórych podejmowanych kwestii,
a przecież trzeba pamiętać, że wszelkie chrześcijańskie koncepq'e doktrynalne
— w tym również średniowieczne — czerpią swe źródło z Biblii, stając się
swoistym jej komentarzem. Wielcy scholastycy nieprzypadkowo głoszoną przez
siebie doktrynę nazywali chętnie terminami, które określały też Biblię: „sacra
scriptura”, „sacra pagina”, „sacra doctrina” (np. w Summie teologicznej św.
Tomasza z Akwinu tylko trzy razy, w odniesieniu do uprawianej przez niego
dyscypliny, pojawia się termin „teologia”, natomiast ponad 80 razy termin
„sacra doctrina”). Jeszcze wyraźniej widać to u św. Bonawentury, który
nierzadko używa zwrotu „sacra Scriptura sive theologia”.
Te krótkie dopowiedzenia — sformułowane z myślą o kolejnym wydaniu
pracy Stefana Kwiatkowskiego — nie mogą jednak w niczym przysłonić jej
8 J. Gałkowski, Prawo naturalne w ujęciu Jana Dunsa Szkota, Roczniki Filozoficzne, 1967, t. 15, z. 2,
ss. 91—101; tenże, Działanie moralne w etyce Jana Dunsa Szkota, Roczniki Filozoficzne, 1974, t. 22, z. 2,
ss. 83— 110; tenże, Zagadnienie szczęścia w ujęciu Jana Dunsa Szkota, Acta Mediaevalia, 1978, t. 3, ss. 145—155;
R. Tokarczyk, Prawo naturalne według Dunsa Szkota, Warszawa 1976.
Recenzje i omówienia
287
znaczenia dla badań polskich nad umysłowością i doktryną chrześcijańską
wieków średnich. Niewątpliwie badania te wymagają ogromnego wysiłku
historyków, dobrej orientacji w naukach pokrewnych (np. historii sztuki), czy też
odpowiedniego przygotowania filozoficznego i teologicznego, ale jak to pokazał
autor omawianej publikacji, nie mogą być one pomijane we współczesnej
mediewistyce. Dzięki nim dopiero pewne kwestie łączone głównie z tzw. historią
polityczną (w jej dawnym wydaniu)9, jak właśnie spór polsko-krzyżacki
w Konstancji, nabierają zupełnie nowego wymiaru. Myślę, że praca Stefana
Kwiatkowskiego jest znaczącym i godnym zauważenia przykładem badań nie
tylko nad historią Zakonu Krzyżackiego, ale również wyraźnym krokiem
w kierunku odnowy współczesnych badań nad średniowieczem w jego „długim
trwaniu”.
Leszek Zygner
288
Recenzje i omówienia
Maciej Hejger,
P o lity k a narodowościowa władz polskich w województwie
gdańskim w latach
1945
—1947, Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Słupsku,
Słupsk 1998, ss. 266.
Problematyka narodowościowa na ziemiach zachodnich i północnych w po
wojennym półwieczu, odnosząca się przede wszystkim do problematyki Niem
ców i w ogóle obywateli niemieckich, cieszy się w latach ostatnich niesłabnącym
zainteresowaniem1. W ciąg wydawnictw na ten temat wpisuje się rozszerzona
wersja rozprawy doktorskiej Macieja Hejgera, będąca zarazem opracowaniem
ograniczonym do jednego regionu, trudnego zresztą do precyzyjnego umiejs
cowienia ze względu na zmieniające się granice województwa.
Przedstawianie tej książki można by — przewrotnie — zacząć od nader
trafnej konstataqi autora na temat źródeł polityki bezwzględnie realizowanej
przez władze, jeśli nie usunięcia, to co najmniej zdezintegrowania i ubezpod-
miotowienia większych grup mniejszościowych. Poczynania polskich władz
zatem — przy wykorzystywaniu nader często możliwości aparatu przymusu
bezpośredniego — były realizacją „założeń polityki narodowościowej zawartej
w programach obozu narodowo-demokratycznego w dwudziestoleciu między
wojennym i w czasie wojny” (s. 256). M. Hejger zwrócił uwagę, że w tym jednym
punkcie teorie endeqi i komunistów zgadzały się ze sobą. Natomiast nie
wiązałbym tego — jak tego chciał autor książki — z wpływami personalnymi
osób wywodzących swą karierę urzędniczą jeszcze sprzed wojny. Wszak
konsekwentnie sekowany w II Rzeczypospolitej komunista średniego szczebla
Władysław Gomułka inspirował — nie bez wielkiego wpływu traumatycznych
doświadczeń wojennych Polaków — politykę nacjonalistyczną, wykorzystując
9 Zob. na ten temat: J. Le Goff, Świat średniowiecznej wyobraźni, Warszawa 1997, s. 319 i n. (rozdział: Czy
historia polityczna jest nadal,kręgosłupem" historii7).
1 Por. choćby: Mniejszości narodowe w Polsce, pod red. Zbigniewa Kurczą, Wrocław 1997; Tematy
polsko-niemieckie, pod red. Elżbiety Traby i Roberta Traby, przy współpracy Jórga Hackmanna, Olsztyn 1997;
A. Sakson, Stosunki narodowościowe na Warmii i Mazurach 1945—1997, Poznań 1998; Mniejszości narodowe
w Polsce. Państwo i społeczeństwo polskie a mniejszości narodowe w okresach przełomów politycznych ( 1944—1989),
pod red. Piotra Madajczyka, Warszawa 1998; B. Nitschke, Wysiedlenie ludności niemieckiej z Polski 1945—1949,
Zielona Góra 1999.