P r z y g o t o w a l i :
A g n i e s z k a K u l i k i P a w e ł P l e ś n i a k
Mińsk Mazowiecki
2001
maj 2003
Warszawa
,
30 3
Wstępniak*
* Używanie śpiewnika nie wymaga przeczytania poniższego tekstu, na własną odpowiedzialność
narażacie się na nagłe zapadnięcie w głęboki sen ...
Oddajemy w wasze ręce, ten oto śpiewnik zatytułowany  Dla Oli, na słowiańską nutę ,
który zawiera wybrane pieśni łemkowskie, bojkowskie, słowackie, polskie i inne.
Nie jest to śpiewnik turystyczny. Pragnęliśmy oddać, jeśli nie całą, to chociażby część
naszej wspólnej słowiańskiej duszy, która wyziera z prostych ludowych pieśni i przyśpiewek.
Nie jest przypadkiem, iż najwięcej piosenek w śpiewniku reprezentuje folklor rusnacki
(A
emkowie, Bojkowie, A
emkowie słowaccy). Czujemy szczególny sentyment do tego rodzaju
muzyki. Była ona przyczynkiem do zwrócenia przez nas uwagi na folklor. Jednocześnie nie
odżegnujemy się od całego muzycznego dziedzictwa Słowian, które jest bardzo bogate, stąd też w
śpiewniku znalazły się, oprócz piosenek słowackich czy polskich, piosenka serbska i bułgarska.
Liczymy na powiększanie śpiewnika i waszą w tym kierunku pomoc.
W naszych zamierzeniach śpiewnik jest przeznaczony przede wszystkim dla odbiorcy
znającego melodię lub śpiewającego z głosem wiodącym. Niestety nasze skromne umiejętności (lub
też brak stosownego wykształcenia muzycznego) nie pozwoliły na wzbogacenie strony muzycznej
śpiewnika.
Pamiętamy o najczęstszym odbiorcy śpiewnika tj. turyście, który znalazł się przy
rozśpiewanym ognisku może nie po raz pierwszy, ale kolejny, a liczby pobytów w górach z
plecakiem i  wesołą gromadką , na niekoniecznie szlakowej ścieżce, może jeszcze policzyć na
palcach swoich rąk.
Znając częste trudności z brakiem baterii w latarkach, drewna w ognisku oraz ilością głów,
pochylających się nad tekstem, nie będziecie musieli nigdy obracać kartki, aby dośpiewać dalszą
część utworu. Mamy również nadzieję, że format A5 śpiewnika pozwoli go dopchnąć do najbardziej
przeładowanego plecaka, a małe literki, w konsekwencji, nie będą dla was przeszkodą.
Nie rościmy sobie praw autorskich do tego  dzieła , jakkolwiek go nazwać. Jeśli macie
ochotę dokonywać zmian, poprawek, dopisywać teksty utworów, których nie zamieściliśmy, w
każdym czasie udostępnimy wam wersję elektroniczną (dyskietka lub pocztą e-mail). Możecie też
ściągnąć ją ze strony http://tramp.sgh.waw.pl. Jedynym wyjątkiem jest tytuł i okładka, je pozostawcie,
proszę, nie zmienione.
Kontakt z nami znajduje się poniżej, przy czym nie ponosimy odpowiedzialności za
ewentualne zmiany naszych adresów lub telefonów. Nie jesteśmy uwiązani do śpiewnika.
W przypadku nieudanej próby złapania kontaktu, według wskazówek wskazanych poniżej, szukajcie
nas poprzez Klub Turystyczny Ekonomistów TRAMP działający przy Szkole Głównej Handlowej w
Warszawie (no chyba, że się do nas nie przyznają !).
A jeśli zapytacie, dlaczego śpiewnik nazywa się  Dla Oli, (.....) , niezmiennie będziemy
odpowiadać:
DLA: OLI PACOWSKIEJ.
Agnieszka Kulik Paweł Pleśniak
ul. Nadrzeczna 16 ul. Konstytucji 48b/27
05-300 Mińsk Mazowiecki 41-208 Sosnowiec
tel. dom. (025) 758 09 97 tel. dom. (032) 299 46 95
tel. kom. 0503 694 865 tel. kom. 0 502 256 436
Mińsk Mazowiecki, dnia 15 maja 2001r.
4 29
R
ROCK AND ROLL (łemkowska).................... 7
ROZYJDYSIA TUMANOCZKU................... 22
S
SPYA
SIA KOZAK.......................................... 16
SUSIDKA........................................................ 11
T
TAM U LISI ...................................................... 7
TOMU KOSA (od A
emków) ............................ 9
TYCHA WODA.............................................. 13
TYŻ MENE PYDMANUA
A .......................... 14
U
U HAICZKU (łemkowska) ............................... 8
U SUBOTU JANKO ....................................... 22
U SUSIDA....................................................... 20
W
W ZEA
ENYM HAJU ...................................... 19
WERBOWAJA DOSZCZECZKA ................. 10
WERCHOWYNA ........................................... 20
WESILNA PISNIA ......................................... 19
WI
ZANKA A
EMKOWSKA.......................... 8
WINOCZOK ................................................... 18
WYNO, WYNO .............................................. 16
WYSYA
AA
A MENE MATY ......................... 24
Z
Z TAMTEJ STRONY JIZIORA ..................... 24
Z WYSOKIEGO POLA.................................. 26
ZA POLANOM CZORNA ROLA ................. 15
ZAGREJCIE MI DO KÓA
ECZKA .................. 6
ZAHRAJTE MI HUŚLI od A
emków .................. 6
ZAKUWAA
A ZOZUA
EC
KA......................... 14
ZASZA
O SA
ONKO......................................... 24
ZAŚWIĆ KSI
ŻYCU..................................... 24
ZRODYA
Y SIA TERKY ................................ 15
28 5
DOBRI W HAMERYCY OJ, TY NICZEC
KO
Spis treści
Dobri w Hamerycy, a G7 E Oj, ty niczeńko, a E a G
Jak ide robota. a E a Czariłnyczeńko, C G C G A
K
A
Kraśni sia pryberesz, c G7 C Ne smuty moje, d G C d
KAMIENIE ..................................................... 24
A CZYJA TO CHYŻA ..................................... 5
Kraśni sia pryberesz, F G7 E7 Biłe łyczeńko. a E a
KAZAA
A MI MAMA..................................... 15
AJDE JANO .................................................... 20
Jak pryde subota. a E7 a
Oj, ty niczeńko, zore ranniaja,
KED JA ISZOA
(łemkowska)............................9
B
Kraśni sia pryberesz, kraśni sia umyjesz, Żdała myłoho do switannia ja.
KED ME PRYSZA
A KARTA........................ 18
BALLADA O ŚW. MIKOA
AJU ...................... 6 Bo ty sia ne boisz, że ty w poły hnyje.
KOLOMYJKA JAROCINSKA ...................... 10
Riczka łkryła sia zełen rutoju,
BUDE JARMAK (od A
emków)...................... 10 Że ty w poly hnyje, że woda zabere,
KOA
OMYJKA "MYKOA
AJU".........................8
Szczob ne krajałoś, serce smutoju.
BYA
A MENE MATY..................................... 11 Yszczy ty do hauzu prywezut farmere
KOA
OMYJKA NOWA od Bojków...................5
Farmere prywezut, hroszy ne pytajut,
KOMARYK .................................................... 26
Ja nad riczkoju, pochyłyła sia,
C
Tak nam powidajut ł Hamerycy kraju.
KOPAA
KRYNYCZEC
KU ............................ 17
Deż tuho moja, zabaryła sia.
CO TO ZA WESELE...................................... 22
Tak nam powidajut w Hamerycy - kraju.
KOZAK ........................................................... 10
CYHANOCZKA ............................................. 11
Tak nam powidajut w hameryckim kraju.
KUPALINKA.................................................. 23
CZEREZ POLE SZYROKOJE....................... 14 A CZYJA TO CHYŻA
Już na pjatyj roczok, jak ja w Hamerycy,
KWIT Z KALINY........................................... 23
CZOM TY NE PRYJSZOA
............................ 16
Tak tiażko pracuju w tyj nowij fabrycy.
L
CZORNOMORCZYK .................................... 18 A czyja to chyża, G
Żeno moja luba, żeno moja dobra,
Stojit pry dołyni,
LIPTOWSKIE (ze Słowacji)..............................9 Jak ty tam gazdujesz z tymy gitmy doma?
D
Czyje to diłczatko, D G
LISOM, LISOM .............................................. 18 Gazduju, gazduju, uż lipsze ne możu,
DOBRI W HAMERYCY.................................. 5
Szyje na maszyni.
LYSTOCZOK ................................................. 21 Tebe z Hameryky doczkat sia ne możu.
DOBRU NOC.................................................. 22
Maszyna terkocze,
Doczkasz sia ty doczkasz, moja żeno, doczkasz,
L
DRUŻBA JA SI DRUŻBA............................. 13
A diłczatko płacze,
Budesz sia nia pytac: duże piniazij masz?
DUNAJU, DUNAJU....................................... 11
A
EMKOWSKA SOBÓTKOWA .......................9
Werny mi sia werny,
Ne mam ja piniazij, bo ja łem słuhował
Mij myłyj kozacze
A szto ja zasłużyl i toto-m prohulał
E
M
Ne wernu ne wernu,
EJ, KROCZKOM KONI KROCZKOM........... 5
MAM JA KRASNU ZAHRADOCZKU ........ 13
Bo ne mam ku komu,
EJ, KROCZKOM KONI KROCZKOM
H A
yszył-jem diłczatko,
N
A
em sam ne znam komu.
HAJDUKUJEMY............................................ 23
NA POTOCZKU-M PRAA
A.............................6
Ej, kroczkom koni kroczkom, C
Jak my sia lubyły,
HEJ W LESIE CHUSTY PRAA
A .................. 21
NA WYSOKIJ HORI...................................... 21
Hory tym potoczkom, C G7 C
Suchy werby cwyły
HEJ, NA HOLI.................................................. 6
NE PIDU JA (łemkowska).................................7
Ej, czerkajut parybcy, czerkajut parybcy C d G7
Jak my perestały,
HOA
UB ........................................................... 23
NESE HALA WODU ..................................... 12
Pid naszym obłaczkom. C G7 C
Zełeny ziwjały.
HORE MAA
YNIACZKOM............................ 26
O Jak my sia lubyły,
HORIA
KA ....................................................... 17
Ej, choc byste czerkały,
Rybko moja rybko,
OJ HORIA
A BIA
A KORCZMA..................... 21
HRABAJME (słowacka)................................... 9
Zweczora do rana,
Teraz sia na tebe,
OJ A
ETIA
Y HUSOC
KI .................................. 26
Ej, ja gu wam ne wyjdu,
I
Posmotryty brydko.
OJ SERBYNE ................................................. 20
Bo ja zrukowana.
IMATE LI WINO............................................ 21
OJ WERSZE MIJ, WERSZE (1) .................... 13
ISZIEL JANKO (słowacka).............................. 7
OJ WERSZE MIJ, WERSZE (2) .................... 14
KOA
OMYJKA NOWA od Bojków
Ej, bo ja zrukowana,
ISZOA
KOZAK POTAJKOM ........................ 17
OJ, SIADAJ, SIADAJ..................................... 25
Za biłoho pana,
IWANKU, IWANKU...................................... 12
OJ, TY NICZEC
KO...........................................5
Mene maty porodyła koło sijanoczok
Ej, już dwi nediłeńky,
Teper takam do roboty jak do spiwanoczok.
J
P Jak ja ruczku dała.
A w nedilu pywo pyła, w ponedilok spała,
JAK SOBI ZAŚPIWAM ................................. 16
PAA
YNOCZKA.............................................. 17
Ej, dała ja mu liwu,
A wi wtorok snopiu sorok pszenyci nażała.
JAC
CZYK....................................................... 19
PID OBA
ACZKOM ........................................ 27
Z wełykoho hniwu,
JICHAA
KOZAK CZEREZ MISTO .............. 12
PIEŚC
SOBÓTKOWA ................................... 25
A w seredu zwezła, w czetwer zmołotyła,
Ej, iszczy mu dam prawu,
POKOTYA
SIA HOROSZOK......................... 27
A w piatnycu pozwijała, w sobotu propyła.
Z wełykoho żalu.
POLUBYA
A JA STEFANA ........................... 15
A ja sobi drymbu kuplu, choc bym była bosa,
POWEDU KONYCZKA ................................ 19
Szczoby drymba wygrywała koło moho nosa.
POWIDZ MI MA MYA
A ............................... 22
6 27
BALLADA O ŚW. MIKOA
AJU HEJ, NA HOLI PID OBA
ACZKOM
W rozstrzelanej chacie rozpaliłem ogień Hej, na holi, na holi Pid obłaczkom jawir pohylenyj a d a E7 a
Z rozwalonych pieców pieśni wyniosłem węgle. A
owiecki posali, Spiwat na nim ptaszok premylenyj C F G7 C
Naciągnąłem na drzazgi gontów błękitną płachtę nieba. Na burkowcach grali, Słuhaj myła jak tot ptaszok spywat E7 a
Będę malował od nowa wioskę w dolinie. Piknie se śpiwali. Że z lubowy nicz dobre ne bywat E7 a E7 a
Hej, na holi, na holi, Że z lubowy, że z lubowy d E7
ref. Święty Mikołaju, opowiedz jak tu było, A
owiecki posali, Nicz dobre ne bywat a E7 a
Jakie pieśni śpiewano, Poski poskruncali,
gdzie się pasły konie? Na rzomyckach grali. Cy ta lubow je od Boha dana
Hej, na holi, na holi, Czy też może diabłom pidszeptana
A on nie chce gadać ze mną po polsku; A
owiecki posali, Hoc bys ne chtił ta musysz lubyty
Z wypalonych z
renic tylko deszcze płyną. y
dżbła pozocinali, Hocz bys potim pro to maw terpity
Hej, ślepcze, nauczę swoje dziecko po łemkowsku, Na słomeckach grali.
Będziecie razem żebrać w malowanych wioskach. Hej, pikno naso nuta, Mi czihanka dawno worożyła
Hej, pikne śpiwanie, Że nia zduryt diwka czornobrywa
ref. Święty Mikołaju... Pastyrsko muzyka, Że ne budu widiw za nom swita
Starodowne granie. Aż promynut moi młady łita
NA POTOCZKU-M PRAA
A
Pid obłaczkom jawir zelenije
ZAGREJCIE MI DO KÓA
ECZKA
Posmot myła jak nim witer chwije
Na potoczku-m prała, a
Może wyrwe joho z koreniami
Na werboczku-m kłała, E E7 Zagrejcie mi do kółeczka,
Myła moja szto to bude z nami
Pomoży my Pane Boże, a Bo to jest moja dzieweczka,
Szczo-m sobi dumała. E a Kielo tak bardzo miłuja,
Szczo-m sobi dumała. a E7 a Wezmo se z niu zatańcuja.
Zagrejcie mi dana, dana, POKOTYA
SIA HOROSZOK
Ja sobi dumała,
Tukej wszytko k'woli pana
Chłopcia mołodoho,
I tyn nasz taniec poczciwy Pokotyłsia horoszok po polu
A mene widdały,
I wesoły i prawdziwy. Ożenił sia stary z mołodu
Za dida staroho.
Zatańcujmy wszyscy dana, dana,
Jak nia widdawały,
Obrocajmy się do rana, Piszoł stary do pola oraty
To my tak kazały,
A kto tyla nie zmoże, A mołoda do korczmy hulaty
Abys moja doniu,
Pożałujcie, kto może.
Dida czestuwała.
Zaśpiwejmy wszyscy społem, Ide staryj z pola i z orania
Ja dida czestuju, Kożdy dzisiok jest wesoły. A mołoda z korczmy i z hulania
Czestuwaty muszu, Kogo zaś mynczy krzypota
Pomoży my, Pane Boże, niech se znajdzie insza robota. Staryj, staryj kielos tam naorał
Wiz
my z dida duszu. Sim zahonił osmim ne doorał
Wiz
my z dida duszu,
ZAHRAJTE MI HUŚLI od A
emków
Młada, młada kielos tam napyła
Ta - j powiś na hruszu,
Cim talarił osmim pożyczyła
Szczoby starym znaty,
Zahrajte mi huśli, zahrajte mi basy,
Jak mołodu braty.
Naj soj wytańcuju swoji młady czasy.
Iszczy propiu i ciłu zahradu
Hrajut huśli, hrajut, hrajut i basujut,
Zabrał Boh staroho,
Naj ne ide staryj po mołodu
A u mojich oczach syzy sia wkazujut.
Ne dał mołodoho,
Zahraj mi muzyko na ciłoho smyka,
Pomoży my Pane Boże,
A ja ty zapłaczu, jak prodam konyka.
Widdaj choć staroho.
Zahraj mi hudaczku na tońku strunoczku,
Naj soj wytancuju moju frajiroczku.
Zahrajte, zahrajte, huśli jaworowy,
Naj soj wytancuju nożky szuhajowy.
26 7
Z WYSOKIEGO POLA OJ A
ETIA
Y HUSOC
KI TAM U LISI ISZIEL JANKO (słowacka)
Z wysokiego pola, z rajskiego podwórza h Oj łetiły husonky niżko ponad strichy Tam u lisi pid dubinoj, a Isziel Janko cez horu, cez horu zelenu.
Zakochał się Jasio w Maniusi jak róża. h e Oj ne jeden parobok robyt z mene śmichy Tam u lisi pid dubinoj, C G a Oprel sa tam o skalu, o skalu studienu.
Gdy się Mani matka o tym dowiedziała, Ne za to sia śmije, żadna szumna diłka Stojał kozak iz diłczynoj. C G a E Spoza skale studniczka, pije z niej Aniczka.
Poszła do murarzy, murować kazała. Ałe za to sia śmije, żo mu ne frajirka Stojał kozak iz diłczynoj. a E a Tam s'i ona umiwa jej czerwene liczka.
Ty diłczyno simnadciat' lit
Murarze, murarze, prośbę do was wnoszę:
Oj parobcze, parobcze kurka tia zadopcze Widhadaj me zahadok sim. Ej, Aniczka, Aniczka kwietok fijalkowi,
Wymurujcie wy mi, o co ja was proszę.
Ani jedna diłczyna w zeli tia ne chocze Widhadajesz moja budesz, Dajże sa mi poboskać kwietoczek woniawi.
Murarze, murarze prośbę wysłuchali,
I jak ja ne schoczu, nigda ne schodiła Ne łhadajesz czuża budesz. Ej, nie dam sa oklamać falosznim mladiencom,
Nadobnej Maniusi więzień zbudowali.
Ja tykimy durniamy chłopy chorodyła A szczo roste bez korinnia, Lebo chcem mać sobaszu pod najkrajszim wencom.
A gdy usłyszała pierwszy dzwonek z wieży -
A szczo cwite bez nasinnia.
- Puśćcie mnie matusiu, Jasio chory leży!
Oj ne treba mi hraty, kabaty rukamy A szczo mertwe hołos maje, Ej, Aniczka, Aniczka, nicz sa ci nie stanie,
A gdy usłyszała drugi dzwonek z wieży -
Oj bo my ich wyperut baby jazykamy A szczo płacze sliz ne maje. Keć, aj ina panienka w sobaszi w niom stanie.
- Puśćcie mnie matusiu, Jasio w trumnie leży!
Ne A
emko ty baby, ałe i ne wisty A szczo tecze bez prohonu, Ej wer je to, aj pekne, aje to pekna wec,
A gdy usłyszała trzeci dzwonek z wieży - Oj ta nami starajut moi slozy czysty A chto lubyt' czużu żenu. Keć s'i szwarna panienka zachowa swoj weniec.
Puśćcie mnie matusiu, Jasio w grobie leży! A chto lubyt' lulku kuryt',
Ta niedobra matka puścić ją nie chciała, A ne lubyt' tilky duryt'. Ej, Aniczka, Aniczka, kwietok fijalkowi,
HORE MAA
YNIACZKOM
Maniusia w więzieniu trzy razy zemdlała. A diśczyna jak stojała, Keć som ja uż zaplatil aj za czepiec nowi.
Sim zahadok widhadała. Ej, nie werim, nie werim żiadnemu chlapcowi
Hore małyniaczkom, dołom maryniaczkom
Jasia pochowali na środku cmentarza, Kamiń roste bez korinnia, Choc s'i mi aj sliubuje kupić czepiec nowi.
Nazwało mia diwcza, hej wełykym pijaczkom
A Maniusię jego zaraz koło niego. A
yczko cwite bez nasinnia.
Ja ne pył palulky, łem parenu wodu
Na Jasiowym grobie wyrosła lelija, Skrypka mertwa hołos maje,
Ne kocham diwczatko, hej ale jej urodu NE PIDU JA (łemkowska)
Na Maniusi grobie śliczna konwalija. Serce płacze sliz ne maje.
Pałynoczku pyłbym diwczatko lubyłbym
Woda tecze bez prohonu,
Gdy się Mani matka o tym dowiedziała,
Czorny oczka maje, hej wera polubyłbym
Ne pidu ja do lesa bez sokyry,
Żołniar lubyt' czużu żenu.
Wzięła ostry sierpek, kwiaty pościnała.
Dajże mi w ożynku, hardu żenyczeńku
Drewa rubau ne budu, bez diuczyny.
Kozak lubyt' lulku kuryt',
A gdy je ścinała krew się strugą lała -
Żeby nia wodyła, hej z korczmy za ruczeńku
Narubau ja na churu, moja myła,
Win ne lubyt' tilky duryt'.
Jakie serce miała, że nie zapłakała!
Żebym ja wodyła, żebym ja ne była
Na druhu, jaworyny.
Dobra by, to dobra, hej żenyczeńka była
Już jem sia ożenył, już budu swojuwał ROCK AND ROLL (łemkowska) Ne pidu ja do lesa z konykamy,
KOMARYK
Już ja was diwczatka, hej ne budu lubuwał Bo by sia mi konyky poputaly,
Już jem sia ożenył, już na wikiw amin Ej, pryd do nas, pryd do nas choc koły, A ja pidu na łuczky, wozmu diucza
Spustył komar na duboczok
Już jem sia prywiazał, hej do hwałyczky kamin Ej, ne taka ja durna, jakam była w łony na ruczky, pomaluczky.
Hej, sputił nohe, spustił nohe na winoczok | x2
Wezmi sia na kimczyk, wina sia zaczyna Ej, bo ja w łony, taj rozumu ne mała,
I jawci szurabura
Ne pidu ja do lesa z konykamy,
Pani młoda płacze, hej że już ne wytryma Ej, jak ty do nas pryszoł, ja z chyży wtikała
Hej, Ona toho komaryka stupastuła
Bo by mene hajduky połapaly,
Oj płaczu, ja płaczu na swoju mamyczku
Wlepił komar z wysokości
Ej, kied, ty nia lubujesz, polubuj nia na raz, A
em ja pidu na łuczky, wozmu diucza
Żem mia za muż dała, hej taku newelyczku
Hej, i pomałał pogruchotał sobi kosc
Ej, naj ja swoje łyczko ne uteram dwa raz. Na ruczky, pomaluczky.
Ne mi z chopa spaty, ne wche ży szaty
Zjechały si generały
A win sia złostyu, ej, tot mij paroboczok,
Oj Boże mi boże, hej szczosz bude powczaty
Hej, one toho komaryka pohowały
Ej, że ja z nym ne piszła na bik od diwoczok.
Dałas mia mamyczku, samo ruw w dołynu
Pohowały pry dołyni
Żebym ne chodyła, hej do tia hostynu
Hej, napisały komarowi na mohyliw Ej, łyszył mene frajir, łyszył nia, taj łyszył,
A ja totu woliu, za wełyka obuliu
A kto ide i czytaje Ej, żeby sia i z druhom nyhda ne potiszył.
A do tebe mamću hej na hostynu pryjdu
Hej, szto za pan genrał spoczywaje Bodaj tia myłyj, ej, karyczka wchopyła,
Ne genarał, ne połkownik Ej, że tobi sia insza diuka polubyła.
Hej, tilky muchy szelesciuchy polubowni
Ej, hamboczkom śpiwaju, oczka sia mi śmijut,
Ej, a z moho serdeńka syzońky sia lijut.
Ne bij sia insza, ej, za frajira moho,
Ej, bo ja sia bojała, ne piszłam za nioho.
8 25
KOA
OMYJKA "MYKOA
AJU" WI
ZANKA A
EMKOWSKA OJ, SIADAJ, SIADAJ PIEŚC
SOBÓTKOWA
Mykołaju, ja umeraju, Ideme, ideme, Oj, siadaj, siadaj kochanie moje Koło Jana, koło Jana -
Bihaj po horyłku, Drażky ne znajeme. - juz tu nie pomoze płakanie twoje. Koło Jana, koło Jana -
Oj, ne bery odnu flaszku, Dobry lude znajut, Juz płakanie nie pómoze,
A
em ciłu baryłku. To nam powidajut. bo juz konie stoją w wozie - Koło Jana, koło Jana
Siadaj kochanie! Siadaj kochanie!
Oj, umeraju moja mamciu,
Tam dziewczęta się schodziły
umeraju, umeraju, Ideme, ideme
Oj, zaraz, zaraz bede siadała Sobie ogień nałożyły,
Na smertelnoj postiłojci, I piskom i ledom.
jesce zem się z uojcem nie pozegnała. Tam ich północ ciemna naszła.
Na chłopci mrugaju. A czy dostaneme,
Do widzenia miły uojce, Nocel mała, kopiel moja
Palynoczku z medom.
A cy ja se ne gazdynia,
com ci była do pómocy -
Cy ne wydiat lude,
Teraz nie bede. Tam dziewczęta się schodziły
Moja chata ne metena, Ideme, ideme
Sobie ogień nałożyły,
Już to tyżden bude. De dwi świczky horiat.
Oj, siadaj, siadaj... Tam ich północ ciemna naszła...
Budeme durkaty,
Pryszły Żydy z Dobromyla, Oj, zaraz, zaraz bede siadała Koło Jana, koło Jana,
A czy nam otworjat.
Śmitia kupowaty, jesce zem się z matką nie pozegnała.
Dajut meni reński sribła, Do widzenia miła matko, Tam dziewczęta się schodziły,
Ja ne choczu braty. Kupyly mi mama korowu, coś mnie wychowała gładko - Sobie ogień nałożyły,
Taj na moju bidnu hołowu. Teraz nie bedzies. Tam ich północ ciemna naszła.
Ne budu ja zamitała,
Kazaly mi pasty dojity, Tam na górze ogień gore,
Bude śmitia bilsze,
A ja rada z chłopciom chodyty. Oj, siadaj, siadaj... Na tej górze dwoje drzewa.
Pryjdut Żydy z Koroliuky,
Oj, zaraz, zaraz bede siadała Jedno drzewo, boże drzewo,
To zapłatiat lipsze.
jesce zem się z bratem nie pozegnała. Na tym drzewie kolebeczka.
Kazaly mi siczku ryzaty,
Do widzenia miły bracie, W tej kolebce panna Hanna,
Korowu hrebłyskom czesaty.
U HAICZKU (łemkowska)
com ci była na zawadzie - Kołychali, dwa braciszki.
A korowa stara, ściarana,
Teraz nie bede. Kołychali, rozbombali,
Bodaj ona zdochła do rana.
U haiczku trawiczku ja żała,
Rozbombali - wyrzucili.
Pryszou myłyj, ja jomu skazała:
Oj, siadaj, siadaj... Padła Hanna licem w ziemię,
A ja totu staru korowu,
Trymaj myłyj na mene zajdoczku
Oj, zaraz, zaraz bede siadała Licem w ziemię, sercem w krzemię.
Zażenu jej kyjom do domu,
Kied ty choczesz maty frajiroczku!
Jesce zem się z domem nie pozegnała. I zapyta się braciszek,
Postawlu do stajni stojaty,
Do widzenia węgły, ściany Czy nie zdrowiej, czy nie lepiej.
Myłyj trymau, u kryżach mu pukło,
Sama pidu z chłopciom hulaty.
I ty piecu murowany - Ona mówi: "Mój braciszku,
A mi todi do serdeńka tiukło.
Bo ja juz jade. Główka boli, serce mdleje,
Woliła ja joho ne kłykaty -
Sidyt kitka na polycy A jak umrę, moi bracia,
Szto mi bude joho mat' kazaty?
W tyj czerwenyj rukawycy. Oj, siadaj, siadaj kochanie moje Pochowajcie w ogródeczku
Żeby joho maty ne kryczała,
Wytryszczyła oczeniata, Juz tu nie pomoze płakanie twoje. I nasiejcie trzy ziółeczek,
To ja joho do zajdoczky wziała.
Na ty naszy mołodiata Juz płakanie nie pómoze, A jak się zjadą panowie
Ponesła ho na zełenu łuczku,
Bo juz konie stoją w wozie - Będą tę ziemię łamali,
Stysła jomu joho prawu ruczku.
Z dałekazme pryjichały, Siadaj kochanie! Siadaj kochanie! Będą też mnie wspominali:
Jak-jem joho ruczeńku styskała,
Koni nam sia zachlustały. Tutaj leży panna Hanna,
To na nioho wse łem pohladała.
Treba by nam ruczynyczka, Panna Hanna, siostra nasza -
Ciłuwała ja ho, likuwała,
Poobteraty konyczka. Nocel mała, kopiel moja
By ta joho maty ne poznała.
Nocel mała, kopiel moja
Nocel mała, kopiel moja
Ne dumajte, że to wszytko prauda,
Nocel mała, kopiel moja
Bo zajdoczka i trawiczka w doma!
Nocel mała, kopiel moja
Sztom śpiwała, wszytko sia my snyło
Nocel mała, kopiel moja...
A
em powiczte, cy ne fajni było?
24 9
KAMIENIE WYSYA
AA
A MENE MATY KED JA ISZOA
(łemkowska) A
EMKOWSKA SOBÓTKOWA
Cy widzis dziewczyno Wysyłała mene maty | x3 Ked ja iszoł prez tot lis, Oj, na Jana na Janońka,
Ten kamień nad wodą Zylonoje żyto żaty Prez lis kalynowyj. Ne palena sobitońka.
Jak kamień popłynie | x2 A ja by tam leżała Stanuł ja tam na kamin, Ne palena i ne bude,
Ozenie się z Tobą Bo roznok by ne znała Kamin marmurowyj. Doki światyj Jan ne pryjide.
Cy widzis chłopoku Nadjechali czużanicy
A spid toho kamenia, Światyj Janczyk pryjichawszy,
Te gwiozdki na niebie Czoho leżysz poroznicy
Wodyczka wypływat. Sobitońku rozpalawszy.
Jak syćkie policys A ja z tej i ochoty
Todi budem howoryty,
Napyj sia jej moja myła,
Jo wyjde za Ciebie Toj nażała sztyry snopy
Koho majem z kym złuczyty.
Kied jes sprawedlywa.
Tecze woda z góry Sztyry snopy nażała
Hoci, hoci na potoci,
I kamień potoczy Policzyty ja ne znała Jak bym sia jej napyła,
Dwa hołubci wodu pyly.
Jo gwiozdki police Treba ludy poprosyty Krasu bym stratyła.
.
Wypatse se ocy By i snopy policzyty
A sztoż bym ja Waniczku,
Cyz ty chłopce widzioł
HRABAJME (słowacka)
Bez krasy robyła?
Żeby kamień pływoł
Z TAMTEJ STRONY JIZIORA
A ty by mene ne wziau,
Cym jo prosieła
Hrabajme, Hrabajme, uzaj nahrabeme
Ja bym tak chodyła.
Żebyś u mnie bywoł
A jak nahrabeme to odpoczinieme
Z tamtej strony jiziora C G
Z tamtej strony czum bur jer jer F C Hrabajme, hrabajme, uzaj nahrabeme
LIPTOWSKIE (ze Słowacji)
ZAŚWIĆ KSI
ŻYCU jak ten cymber lictum Wojtek C G Dajut nam palenki sebe wypijeme.
jaworek, jaworek jiziora. G C G C
Kećby ja wediela
Zaswić księżycu oknem do kumory | x2 Pasla panna gunsiora
TOMU KOSA (od A
emków)
Gdzie moj milij kos'i
Drobny dyscyk pado i wychodzą chmury | x2 Pasła panna czum bur jer jer
Ej, haj wedz
by mu zaniesla
jak ten cymber lictum Wojtek
T omu kosa dobry kosyt,
Ej, na tanierik rosi
Żaświć gwiozdecko któraś najjaśniejsa | x2 jaworek, jaworek gunsiora
Komu myła jisty nosyt, hej-ja, hoj!
Wyjdz
ze panienecko któraś najpiekniejsa | x2 Zobaczyla chopaka Na tanierik rosi,
I meni by tak kosyła, hej-ja, hoja
Zobaczyla czum bur jer jer Do pohara wina,
I meni by tak kosyła,
A jo nie wyjde bo się zdrady boje jak ten cymber lictum Wojtek Ej, haj, aby boł czerweni
Kołyb meni myła jisty nosyła!
A jo nie wyjde bo się kunia boje jaworek, jaworek chopaka Ej, jak ta piwonija.
Nie bój się dziewcyno jo na kuniu stoje | x2 Tanczyla z nim kozaka
Tam na hory peń duplawyj,
Weru piwonija
Tanczyla z nim czum bur jer jer
A mij myłyj kuczeriawyj hej-ja, hoj!
To je ten swet pekni,
Jo na kuniu stoje nogi mom w zeminiu | x2 jak ten cymber lictum Wojtek
Kuczeryky na nim skaczut, hej-ja, hoja,
Ej, haj, nie dam tia, szuhajko,
I wcale nie myśle o twoim zdradzeniu | x2 jaworek, jaworek kozaka
Kuczeryky na nim skaczut,
Ej, za celi sziri swet.
A lon dal jej buziaka
Kary oczka za nim płaczut, hej-ja, hoj!
Chodziewaj szuhajko
Bo jo cie nie zdradze w tym ganku stojąco | x2 A lon dal jej czum bur jer jer
Gdzie ciebe kazaju
A mij myłyj ne linywyj,
Tylko jo cie zdradze do karcznmy idąco | x2 jak ten cymber lictum Wojtek
Gdzie ci na tisice
Kupyu sobi hrebiń krywyj, hej-ja, hoj!
jaworek, jaworek buziaka
Dziłczacioł dawaju.
Kuczeryky rozczesaty, hej-ja, hoja,
A lona tym wzruszona
ZASZA
O SA
ONKO
Kuczeryky rozczesaty,
Bodaj cia szuhajko
A lona tym czum bur jer jer
Szczob ne byly pelechaty, hej-ja, hoj!
Kalnje wodi wzali,
jak ten cymber lictum Wojtek
Zaszło słonko w rogu pieca, h A h
Keć cia moje oczi
jaworek, jaworek wzruszona
siadaj Kasiuniu do czepca. Oj, jak ja sia dobry maju,
Zamilować mali.
Padla jimu w ramiona
Na horboczku chyżu maju, hej-ja, hoj!
Do czepca bielusieńkiego,
Padla jimu czum bur jer jer
Żjale moje żjale,
Nie żałuj wianka swojego. Chyżu maju na horboczku, hej-ja, hoja,
jak ten cymber lictum Wojtek
Gdzie sa mi beriecie
Chyżu maju na horboczku,
Zawołajcież mi mojej mamy!
jaworek, jaworek w ramiona
Wari sa na mojom
A niechże ona przy mnie stoi. Sered seła frajeroczku, hej-ja, hoj!
I bajeczka skonczona
Srdieczku zrejecie
Niechże jej się serce kraje,
I bajeczka czum bur jer jer
Że mnie młodo za mąż daje.
jak ten cymber lictum Wojtek
jaworek, jaworek skonczona
Oj, diri-diri! - Rach ciach-ciach!
10 23
BUDE JARMAK (od A
emków) WERBOWAJA DOSZCZECZKA HOA
UB HAJDUKUJEMY
Bude jarmak bude, w Priaszowi w seredu, Werbowaja doszczeczka, doszczeczka h e A D Hołub na czereszni I Hajdukujemy, jazda pomału
Ta ja swoju żenu na jarmak powedu. Chodyt po nij Nasteczka, Nasteczka. h e Fis h Hołubka na wiszni | x2 Poke lasom poke lasom kerbecki całe
Kied bude doroho, prodam tia neboho, Oj skażyj, oj skażyj
Kied bude za tunio, pod domiu gazdynio! Na wsi boki lelije, lelije Szto majesz na mysli Życiu cewieci kierpce i kierpce
Za mylenkim zalije, zalije. Ja maju na mysli Co by mama nie wiedziała zem kochał dziewce
Neskorozme pryszly, już sia rozchodżały.
Tebe pokydaty
A za moju staru mało mi dawały.
Witki witir powije, powije Czerez worożynki Jeść by nie dała spać by nie dała
Jeden mi obiciau piu druha talara.
Zwiti milyj pryjide, pryjide. Ne możute wziaty Całą nockę przepiórecke puskać kazała
Druhyj any tylko bo je duże stara.
Czereż worożynki
W Priaszowi-m ne naszou kupcia bohatoho.
A jak milyj pryjide, pryjide I czereż worochy Tańcowała Maryjanka z Wickiem, z Wickiem
Powedu tia żeno, aż do Humennoho.
Szczos Nastusi pryweze, pryweze. Ne możu perenky Wybiła mu sztyry zymby cyckiem, cyckiem
Ked tia dobry prodam, a że nycz ne wtraczu.
Do tebe dorohy
Kuplu sobi lipszu, choc daszto dopłaczu
Czerwonyji czobitkie, czobitkie Hołub na czereszni Pocóżeż sie Maryjanko trząsła, trząsła
Żenu ja tam prodau, ale i zapłakau. I pidkiwkie z pozlitkie, pozlitkie. Hołubka na wiszni Wybyłaś mu sztyry zymby z dziąsła, z dziąsła
Chto mi tera bude moji kerpci łatau? Oj skażyj, oj skażyj
Pidu znou na jarmak, kuplu tia neboho. Werbowaja doszczeczka, doszczeczka Szto majesz na mysli Pyrtum , pyrtum, nogawice mosz dziurawe
Cy budesz za tunio, abo za doroho! Chodyt po nij Nasteczka, Nasteczka. Ja maju na mysli Pyrtum, pyrtum, a nożiczki mosz koślawe
Tebe pokydaty
Na wsi boki lelije, lelije Czerez worożynki Pyrtum , pyrtum, tako z ciebie gospodyni
Za mylenkim zalije, zalije. Ne możute wziaty Pyrtum, pyrtum, nie zamieciesz kole sini
KOLOMYJKA JAROCINSKA
Czerez worożynki
Ne możute wziaty
Jak ja tuju kolomyjku g C KOZAK KWIT Z KALINY
Ne możu perenky
Zaczuju, zaczuju
Do tebe dorohy
Czerez tuju kolomyjku Kozak odjiżdzajet diłczynońka płacze A
yckałymy łamała
Doma ne noczuju. kuda jidysz kozacze A
yckałymy łamała
Oj lehonka kolomyjka kozacze z sokoliu pozwil mene ist z toboju | KUPALINKA A
ymała, łamała,
Lehonka, lehonka Na Ukrainu daleku | x2 Czubaryki czukczi łamała
Czerez tuju kolomyjku Kupalinka, kupalinka
Diłczynońko myła, szczo budesz robyty
Bolyt holowonka. Ciomnaja noćka Na horboczku składała
Na Ukrainie dalekoj
Bolyt mene holowonka Ciomnaja noćka I Na horboczklu składała
Budu hustki praty, zylonoje żyto żaty |
I med-ze pleczamy A deż twaja doćka | x2 Składała, składała
Na Ukrainie dalekoj | x2
Treba by mi dochtoryka Czubaryki czukczi składała
Z czornymy oczamy. Maja doćka u sadoczku
Diłczynońko myła, szczo ty budesz jisty
Oj, ne toho dochtoryka Rużu, rużu polić Na snopoczko wiazała
Na Ukrainie dalekoj
Szczo dobre likuje Rużu, rużu polić Na snopoczko wiazała
Suchary z wodoju, aby sercem byt z toboju |
Ale toho dochtoryka Biełyj ruczky kolić Wiazała, wiazała
Na Ukrainie dalekoj | x2
Szczo dobre ciluje. Czubaryki czukczi wiazała
Oj ne toho dochtoryka Kwietaćki rwiec, kwietaćki rwiec
Diłczynońko myła deż ty budesz spaty
Szczo by znaw lyczyty Wianoczki uwiejit Na kupoczku składała
Na Ukrainie dalekoj
Ale toho dochtoryka Naciesz, naciesz wam diwczatki Na kupoczku składała
W lisy pid werboju, aby sercem byt z toboju |
Szczo by znaw lubyty. Musim pabianoczku Składała, składała
Na Ukrainie dalekoj | x2
Czubaryki czukczi składała
Kupalinka, kupalinka
Ciomnaja noćka Da stadułki wozyła
Ciomnaja noćka Da stosułki wozyła
A deż twaja doćka Wozyła, wozyła
Czubaryki czukczi wozyła
22 11
CO TO ZA WESELE U SUBOTU JANKO CYHANOCZKA BYA
A MENE MATY
Co to za wesele U subotu Janko Tam na hory cyhany stojały| x2 Była mene maty D E7 A7
Że na nim nie grają Jechał nad rakij Stojała dumnaja cyhanoczka mołoda Berezowym prutom G A D
Wszystko mi się zdaje Nad wodą Jalona Stojała dumnaja cyhanoczka mołoda Szczo bym ja ne stojałaD G A
Chrzciny wyprawiają Myła ruczniki Cyhanoczka mołoda Z mołodym rekrutom G A7 D
Panie muzykancie Pakaży Jalona A ja sobi stojała
One tam stojały, kalinu łamały| x2
Proszę grać, proszę grać Prody zemlaku Aż kury zapiły
Kalinu łamały w pukiczki wiazały| x2
Bo po tysiąc złoty Cwietut płewa jechat Na dweri wodu lała
Dobrze brać, dobrze brać Na kani ratu W pukiczki wiazały na bazar nosyły| x2 Szczoby ne skrypiły
Zagraj że muzyko Atczapi sia chłpiec Na dweri wodu lała
Na bazar nosyły po rublu prosyły| x2
Niech ci skrzypki huczą Edz
a my pudy Na palciach chodyła
Po rublu prosyły szatrak kupowały| x2
Niech się tego tańca Ne musim ja tolki Szczob maty ne poczuła
Moje nogi uczą Czystaje wady Szatrak kupowały pyły taj hulały| x2 Szczoby ne swaryła
Zagraj że muzyko Umar kocie Janka A maty ne spała
Od toj cyhan, dumnyj hulajet | x2
Tego obereczka Dała toj kani Taj swe dobre czuła
Hej cyhanka but moju kochanku | x2
Niech ja wypróbuję Upusciła diwka Taj mene ne swaryła
Swego kochaneczka Bieleńkyj rucznik Sama takaja buła
Co to za muzyka Janko moj sakoli
DUNAJU, DUNAJU
Że nie umie wygrać Hwama ży kuczej
SUSIDKA
Trzeba wziąć patyka Oj płynie znikajet
Dunaju, Dunaju a d E7
I z wesela wygnać Ruczniczok znaczej
Bystra woda w tobi a d G7
Zaspiwajmy pisniu wesełeńku a E7 a
Myła Jalona
Ne powidż diłczatku C F G7
Pro susidku wesełeńku a d E E7
Jaszka ty bajut
Ne powidż diłczatku a d E7
ROZYJDYSIA TUMANOCZKU Pro susidku zaspiwajmo C d a E7
A ty u i spaczatku
Że ja był pry tobi a E7 a G
Sercia naszi zwesełajmo a E E7
Szto ja kutaplu
Rozyjdysia tumanoczku | x3
Supynił sia kedy
A
em ty tak powidaj
Ore myłyj wid ranoczku | x2 Ref.: Oj susidko, susidko, susidko C G
Nad wadojku stoj
Że ja łuczku kosył
Ore myłyj miju polij | x3 Pożycz meni reszitko C
Cyławała Janku
Dam ja ty perstenyk
Na szyroko muro zwoli | x2 Chaj sy muku pidtriasu a E
Lena nad rakoj
Szto jem ho rad nosył
Ore myłyj pid wionoczok | x3 Zawtra rano prynesu E7 a
Stała cicha, cicha
Pid koliwskyj dolinoczok | x2
Na uzozia wy
Konyku sywawyj
Ore myłyj i spiwaje | x3 Zaspiwajmy pisniu wesełeńku
Para ceta roka
Wynes mia do trawy
Serce moje zamyraje | x2 Pro wenherku mołodeńku
Ruczniki płyli
Jak nia ne wynesesz
Rozyjdysia tumanoczku | x3 Pro wenherko zaspiwajmo
Strilu ty do hławy
Ore myłyj iz ranoczku | x2 Sercia naszi zwesełajmo
DOBRU NOC
Strilu ty do hławy
Oj wenherko, wenherko, wenherko
POWIDZ MI MA MYA
A
I do twoho boczka
Dobru noc, ma miła, dobru noc Pożycz meni lusterko
Jak nia ne wynesesz
Nehtije sam pan Boh na pomoc Chaj sy wusa pidkruczu
Powidz mi ma miła rozmiła
Do toho horboczka
Zawtra rano prynesu
Jak się tam do dworku chodzyna
Dobru noc dobre spi I
Wyjdz
na przyuzie, rozowiąż ten kosyk
Take sia mi take
Nehsati sniwaju slatke sny | x2 Zaspiwajmy pisniu wesełeńku
Tak się tam do dworku dostaniesz
Diłcza spodobało
Pro żinoczku mołodeńku
Wybiło trzy cwierci na siódmą
Ne syne jaroczka (szto na bystrym jarku)
Dobru noc, ma miła, dobru noc Pro żinoczku zaspiwajmo
Ma miła rozmiła puc ze mną
A
yczko omywało
Nehtije sam pan Boh na pomoc Sercia naszi zwesełajmo
Budymy u pici na drobny kwieci
Na tej gałuzicce zielonej
A
yczko omywało
Dobru noc dobre spi I Oj żinoczku, żinoczku, żinoczku
A jak ja pojade przez tyn les
Chustoczkom wtrerało
Nehsati sniwaju o mne sny | x2 Ne puszczu jiji po wodu
To mnie ty kunicku pieknie wiez

Take sia mi take
Mohła bysia wtopyty
Drobniusko stumpej nic się nie lynkej
Diłcza spodobało
Musiw bym sia żenyty
Pojadymy do mej miłej jescze wnes
12 21
IWANKU, IWANKU JICHAA
KOZAK CZEREZ MISTO IMATE LI WINO HEJ W LESIE CHUSTY PRAA
A
Iwanku, Iwanku d Jichał kozak czerez misto a F G7 Imate li wino, Imate li wino Hej, w lesie chusty prała
Z toho boku jarku d Pid kopytom kamiń trisnuł da-hej, hej Imate li rujno wino dajte go na sam W lesie maglowała
Z toho boku jarku B C F D7 C d E7 a F G7 Rujno lije to, rujno i li ne Hej w lesie jej zagrali
Piszła bym do tebe g Pid kopytom kamiń trisnuł da-hej Sztom se kazba rujno wino W lesie tańcowała
Piszła bym do tebe d C d E7 a Dajte go na sam
Wziała woda ławku A7 d (D7) Hej zagrajże, mi zagraj
Kamiń trisnuł, kozak swysnuł Imate li momi, Imate li momi Ty stary piłacie
A
awoczka toneńka Do serdeńka kris prytysnuł Imate li mladi momi dajte gis za nas Oj coś przysoł na granie
Woda studeneńka Kris prytysnuł do serdeńka Mlade li sa te, mlade i li ne W tym siwym kabocie
A ja mołodeńka Zakuwała zozuleńka Sztom se kazba mladi momi
Hohłabsia złomyty Ne kuj, ne kuj zozułeńko Dajte gis za nas Ej zagraj, że mi zagraj
Hohłabsia złomyty Chaj spiwaje sowołejko Jak mi moż ty zagrać
Żal mi sia wtopyty Sowołejko ridnyj brate Imate li babi, imate li babi Ej a po mojej śmierci
Wykłycz meni diłcza z chaty Imate li stari babi dyrszte gis za was Możesz wszystko zabrać
Iwanku weczerkom Wykłycz meni diłcza z chaty Stary li sa te, stary i li ne
Pryjdy do nia tajkom Maju jeji szczo-s spytaty Sztom se kazba stari babi Ej dana moja dana
Pryjdy do nia tajkom Maju jeji rozpytaty Dyrszte gis za was Pod kopeczką siana
Dam ja tobi znaty Czy ne była doma maty Oj pod kopeczka owsa
Koły wyjdut z chaty Czy ne była ne swaryła Dziewczyna urosła
NA WYSOKIJ HORI
I nianko i maty Szczo z kozakom howoryła
A ja maty pryznajusia
Na wysokij hori sniżok popaduje LYSTOCZOK
Na płoti sołoma Szczo z kozakom lubujusia
Szto to za rozbijnik tylko rozbojuje
Nie jdy stari doma A ja maty prawdu skażu
Na wysokij hori tam joho hwatyłyI Lystoczku czerwenyj I
Nie jdy stari doma Szczo z kozakom spaty łażu
Na muszyńskij zamok joho posadyły | x2 Czom sia ne zełenysz | x2
A jak bude sino
Stara mamko moja, stara mamko moja
A jak bude sino
NESE HALA WODU Na szyrokim dwori zbójniczka sudyły Stara mamko moja, czom mia ne ożenysz
Możesz zajty smiło
Na szaty myłenku jomu pozwolyły
Nese Hala wodu d A7 d C W tym kajże Janiczku hori komanyczko Ożenyłbym ja sia
Prychody tycheńko
Koromysło hnetsia F C7 F Zahram swojo mladu od katach ławyczku Mam ja na to wolu
Jak stane temneńko
Za neju Iwanko F g A7 Ale gazduwania, ale gazduwania
Jak stane temneńko
Jak barwinok wjetsia d A7 d Ked mi jej ne stiały na muszynskim dwori Ale gazduwania, toho ja sia boju
Worota skrypływi
Haluż moja Halu Uż śmiane zimajut na wysokim hori
Susidy brechływi
Daj wody napytsia Starał sia mi otec
Warujsia serdeńko
Ty tak harosza Że nia bude chował
OJ HORIA
A BIA
A KORCZMA
Daj hocz podywytsia A ja na aprila, a ja na aprila
Na jarku, na jarku
Woda u stawoczku, taj pidy napytsia A ja na aprila, uż mu narokował
Wziała woda ławku Oj horiła, biła korczma horiła| x2
Ja budu w sadoczku, pryjdy podywytsia
Wziała woda ławku Aż do widnio moja myła sidyła
Pryjszow u sadoczok Z widujut sia liude
Na kryłach kochannia U fartuszku zimnu wodu nosiła| x2
Zozula kuwała De moja roliczka
Na kryłach kochannia A ta woda biłu korczmu hasiła
A tyż mene halu A moja roliczka, a moja roliczka
Pryłety, Iwanku Oj poczekaj mładyj karczmarz to zrobił | x2
Taj ne szanuwała A moja roliczka, na bok uż szabliczka
I je spożał do palinki lać wody
Stełysia barwinku, budu poływaty
Kochania, kochannia I ne zmiszał palinoczku iz wodą | x2
Wernysia Iwanku, budu szanuwaty Szabliczka ne moja
Diwocze strażdannia Zapaliły biłu korczmu nad tobą
Skilky ne steływsia Ale cisarowa
Diwocze strażdannia Oj horiła, biła korczma horiła| x2
Ty ne poływała Cisar mi daruwał, cisar mi daruwał
A
em raz lubowannia A tak miła biłu korczmu hasiła
Skilky ne wertasia Cisar mi daruwał, żebymj z nią pojubał
A
em raz lubowannia
Ty ne szanuwała
A sto raz czekannia
20 13
U SUSIDA OJ SERBYNE DRUŻBA JA SI DRUŻBA OJ WERSZE MIJ, WERSZE (1)
U susida chata biła, Oj, Serbyne, Serbynoczku Drużba ja si drużba a Oj wersze, mij wersze h
u susida żinka myła Wozmy mene diwczynoczku A kapelucha ne mam F7+ G a Myj zełenyj wersze D Fis7 G Fis7
A u mene ni chatynki, Oj, wziew bym tia baj neboho Czasy sia zminyłyC G d Już mi tak ne bude D A7 D
ne ma szczastia ne ma żynki | x2 Ta sa boju brata twoho Hej, a i lude z nima a E a Już mi tak ne bude E7 a h
Jak mi było persze e Fis7 h
Za susidom mołodyci, Sczaruj diwcze brata twoho Czasy sia zmenyły
za susidom i wdowyci Distaneszme mołodoho A my sia postaryły Ridna łemkowyno
I diwczatia pohladajut, Umer otec, wmerła maty A nami keruje Zełeny Karpaty
bo susida wsi kochajut | x2 Ne nauczyła czaruwaty Hej, jak witer zaduje De by A
emko ne był
Musyt was zhadaty
Susid rańsze mene sije, Oj, u lisi kałynoczka Zahrajte mi huszli
u susida zełenyje Na kałyni hadynoczka Hej, zahrajte mi basy Bo łemkiwsky hory
A u mene ne orano Na kałynku sonce pecze Naj soj wytańcuju Dołyny prekrasny
i niczoho ne sijano | x2 A z hadynky soczok tecze Hej, swoi młady czasy Ne moż was zabyty
Wozmy diwcze kanowoczkie Ni w bidi, ni w szczasti
U susida chata biła, A nabery toho soczku Moi młady czasy
u susida żinka myła Hej, zahrajte mi basy
TYCHA WODA
Niżki bili, newełyczki, Wzieło diwcze posłuchało Moi młady łita
nosyt żowty czerewyczky Wzieło konow i nabrało Hej, ne zaznały swita
Tycha woda, tycha woda d g A
Iszczy bratczyk jij w dorozi
Taj łem na Beskidy d A d
Ustaje wona raneńko, Juże czary na porozi
MAM JA KRASNU ZAHRADOCZKU Dawno, dawno ja ne byład g A
pryberetsia czepurneńko Brat do sestry ja z daramy
Z myłym na besidy d A d
Obmyte czysteńko w chati, Sestra k bratu ja z czaramy
Mam ja krasnu zahradoczku e a Rada byja , rada by ja B C F
na prypiczku i w kimnati
Uchacha H7 e D7 Tu wodyciu pyty C F A
Szczoż ja tobi sestro wynen
Mam ja krasnu zahradoczku G a Rada by ja, rada by ja d g A
A u mene chata czorna, Szczo tak marne z swita zhynu
Uchacha E7 H7 Z myłym howoryty d A d
żinka brydka, nemotorna Wzmy sestro konia moho
A w nij roste fijałoczka e a Kazaw myłyj kazaw myłyj
Eh, tilky spyt taj łeżyt Pochowaj mene mołodoho
czir czir czirada H7 e Szczo mene poprosyt
i ne chocze robyt
Jak na hori, jak na hori
AJDE JANO Fijałoczka dribno schodyt Pszenyciu pokosyt
WERCHOWYNA Moja myła smutna chodyt Win pokosyw, win pokosyw
Ajde Jano kolo da igramo Wże-j osiń mynaje
Werchowyno, switku ty nasz Ajde Jano, ajde duszo, kolo da igramo Ix 2 Moja myła łeżyt chora Win sia żenyt, win sia żenyt
Hej, jak u tebe tut myło Treba pity po dochtora A mene łyszaje
Ajde Jano konia da prodamo
Jak ichry wod pływe tut czas Bodaj tebe, mij myłenkij
Ajde Jano ajde duszo konia da prodamo Ix 2
Swobidno, szumno, weseło Po dochtora i po babu W boci zakołoło
Żeby dała jaku radu Szczo tak skoro twoje serce
Da prodamo samo da igramo
Oj ne maje maje kraju Mene pozabuło
Da prodamo, Jano duszo, samo da igramo Ix 2
Nad tu Werchowyno Baba pryszła radu dała Ne zabuw ja, ne zabuw ja
Kołyb meni pohuliaty Ajde Jano kuczu da prodamo Budesz ditko kołysawa A
em sobi dumaju
Chocz odnu hodzinu Ajde Jano ajde duszo kuczu da prodamo Ix 2 De ja z tobow, de ja z tobow
Babo, babo, id mi z oczy Rozmowlaty maju
Da prodamo samo da igramo
Z wercha na werch Ja ne spała z myłym hnoczy Ne rwy, myłyj, ne rwy, myłyj
Da prodamo, Jano duszo, samo da igramo Ix 2
Z łehkoju w serci dumkoju Sołodky małyny
W czeresi kris, w rukach topir Any hwodne, any hnoczy Oj, ne dury, oj ne dury
Ajde Jano serce da prodamo
Hulaje łejgiń z toboju A
em kus cic ka popiłnoczy Naraz dwi diłczyny
Ajde Jano ajde duszo serce da prodamo Ix 2
Dwi diłczyny, dwi diłczyny
Ajde Jano kolo da igramo
Czeremosze, Czeremosze To wełyka zdrada
Ajde Jano, ajde duszo, kolo da igramo Ix 2
Bystra twoja woda Odna płacze, druha płacze
Diwczynońko z Werchowyny Tretia tomu rada
Harna twoja uroda
14 19
CZEREZ POLE SZYROKOJE OJ WERSZE MIJ, WERSZE (2) POWEDU KONYCZKA WESILNA PISNIA
Czerez pole szyrokoje h Fis h Oj wersze, mij wersze Powedu konyczka na zeleny łuczky d A7 d Pisnia zaczałas ja dyłlus na tebe e H7 e H7
Protiahnena nytka G A D Fis7 Myj zełenyj wersze Powedu konyczka na zeleny łuczky d A7 d Anhelu, biłym zytkana G D G
Czomus do nia ne prychodył h e A D  (Fis7) Już mi tak ne bude Sam pidu ku myłoj stycha pomaluczky Daj my ruczku doniu moja, G A
Niczka buła wydka h e Fis7 h Już mi tak ne bude F B C7 F d F potańcujemo razom H7
Czomuś do nia ne prychodył Jak mi było persze Sam pidu ku myłoj stycha pomaluczky Na twij wesilnyj deń e H7 e
Kołym ja czekała F B C7 F A7 d
A ty prijszow u piłnoczi Bo persze mi było Ałe jak skoro, cej czasok mynaje
Kołym ja łże spała Barz mi dobri było Bo ona tak dumat Rik za rokom łetyt
Czomuś do nia ne prychodył Od mojej mamyczky Ze jej ne lubuju Ty buła małeńka moja,
Kołym tja weliła Od mojej mamyczky A ja za nedowho Może mała ze dwa roczky
Ciłu niczku na prypiczku Ne chodyty było Wziaty jej rychtuju Ja na rukach nosył
Swiczeczka horiła
Oj, łetiła łastiwłoczka Ne chodyty było Jak sobi zaspiwam Ałe sia krutiat ti spomyny pro tebe
Taj stratyła perce Horamy lisami Na wranym konyczku Słozy w oczach to weseli
Ja za myłym ne banuju Ne lubyty chłopciw Myła zapłakała Czy ty pamiatajesz doniu,
A
em nia bołyt serce Ne lubyty chłopciw Jak brała wodyczku Jak do cerkwy my chodyły
Z czornyma oczami W nedilu raneńko?
Ne płacz myła, ne płacz
TYŻ MENE PYDMANUA
A
Ne chodyty było Ne na wijnu idu Z małeńkich zernok wyrosły dwa kwity
Kady-m ja chodyła A
em tody zapłaczesz Nowe żytia poczynajte
Ty skazała  pryjdi, pryjdi a
Ne lubyty było Jak do tia ne pryjdu Żyjte z Bohom dity moji,
Ne skazala  kydi, kydy e
Ne lubyty było Szczastia ja wam bażaju
Ja priszow  tebe nema a
Koho-m polubyła Już soneczko zaszło Na wasz wesilnyj deń
Pidmanuła, pidwełaE7 a
Za wysoku horu
Ref:
Zaświtył misiaczok
Tyż mene pidmanułaC ZAKUWAA
A ZOZUA
EC
KA W ZEA
ENYM HAJU
Do naszoho dworu
Tyż mene pidwełaG
Tyż mene mołodoho a Zakuwała zozułeńka W zełenym haju drewka rubajut
Zaswit mi misiaczku
Z uma z rozuma zwełaE7 a Na stodoli na rozi Aż do Dunaju, aż do Dunaju I
Na uzku drażeczku
Ty skazała pid komoru Zapłakała diłczynońka Trysky padajut | x2
Pidu posmotryty
Ne skazała pid kotoru W batka na porozi Padajut wełky, padajut mały
Swoju frajiroczku
Ty kazała w ponedilok Id ich pozberaj, id ich pozberaj I
Pidem razom pod barwinok Ne kuj, ne kuj zozułeńku Diwczatko szwarne | x2
Werszkom myła, werszkom
Ty skazała u wiwtorok Na stodoli na rozi Id ich pozebraj, nakład z nich ohnia
A ja pidu krajom
Pocziłuju razy sorok Ne płacz, ne płacz zozułeńku Wyper myłomu, wyper myłomu
Tam my sia zyjdeme
Ty skazała u seredu W batka na porozi Koszeliu do dnia
Pid zełenym hajom
Pidem razom po czeredu W piatniczu namocz, w subotu wyper
Ty skazała u czetwer Idu jarom do krynici W nediliu rano, w nediliu rano
Pidem razom poszaweł Koromysło hnetsia JAC
CZYK Myłoho pryber
Ty skazała u piatniciu Czom do mene moja maty W nediliu rano, jak sonce schodyt
Pidem razom po sunici Nichto ne pryszłetsia Jańczyk, Jańczyk szto bys zrobił heja hoja Uz mi miłeńkyj, uz mi myłeńkij
Ty skazała u subotu Hej jak by mene druhyj lubył czuhaja | x2 Pid perkom chodyt
Pidem razom na robotu Bohacz doniu ne zachocze Kobym ja znała, kotra mu dała
Ty skazała u nedilu A bidnyj ne smije Zrobył bym sia siwym ptaszkom heja hoja Zaraz bym ja jij, zaraz bym ja jij
Pidem razom na wesillia Nechaj twoja rusa kosa Spiwał bym ty pid obłaczkom czuhaja | x2 Hławyczku stiała
Ty skazała szczo umresz Zilliam zelenyje Hławyczku stiała, w Dunaj szmaryła
Ja zrobił dubowyj hrest Boże, Boże szto sia robyt heja hoja Naj mi ne liubyt, naj mi ne kochiat
Ja priszoł - a ty żywa Miłyj do nia ne pryhodyt czuhaja Moho frajira
Pidmanuła pidweła
Czy ho woda prymuliła heja hoja
Hej czy ho insza pryhwaliła czuhaja
18 15
WINOCZOK KED ME PRYSZA
A KARTA POLUBYA
A JA STEFANA ZRODYA
Y SIA TERKY
Oj ne chody Hrycziu d Ked me pryszła karta narokowac a E7 a E7 a Polubyła ja Stefana a Zrodyły sia terky za horamy e H7 e H7 e
Ta-j na weczornyci A7 d Stał ja swoho niania doszykowac a F G C Polubyłam joho d E Pideme my na ny z koszykamy e H7 e H7 e
Bo na weczornyciach d Wstańte nianiu z hrobu zrobte taku wolu łem joho, łem joho E Budeme torhaty, budeme łamaty e a G H7 e
Diwki czarywnyci A7 d C a F G C E7 Dajte nia mamoczko d a Z konariamy, z konariamy e H7 e
Kotra diwczyna F Ydte za nia służyc na tu wojnu a E7 a E7 a Dajte nia za nioho E a
Czornyj browy maje C A7 Ne pidu ja służyc na tu wojnu Dajte nia za nioho C d E7 a G Pryszow bym ja do was żebym ja smiw
To taja diwczyna d Ni ne pidu służyc ja za tebe Żebyste mi dały szto bym ja chtiw
Usi czary znaje A7 d d/C Ked ty pryszła karta ydy na wojenku Heja-hoja, heja, heja, hoja C Toto diwcza szwarne, szto ma oczka czorne
A
uczsze buło, łuczsze buło F Yd na wojnu służyc sam za sebe Widdajte nia mamko moja a E7 a G (a) Tobym ja chtił, tobym ja chtił
ne chodyty F Moji kamaratia łczynte wolu
A
uczsze buło, łuczsze buło C Ydte za nia służyc na tu wojnu Ta ja sobi luba mamko Pryszow bym ja do was żebym ja smiw
ne lubyty g A7 Bo ja yszczy mładyj i młade diłcza mam A
em jahody brała Żebyste mi dały szto bym ja chtiw
A szcze kraszcze, a szcze kraszcze d Jak nia wyruczyte, wszystko wam dam Zbyrała, zbyrała Na mysoczku łenu i waszu ołenu
Ta-j ne znaty d Ked mi pryszła karta narokowac Bo ja inszych chłopcił Tobym ja chtił, tobym ja chtił
Czy teper, czy teper A7 Stał ja muzykantił doszykowac Lubyty ne znała
pokydaty (d C F C) / (d C) Hej wy muzykanty zahrajte mi czardasz Heja-hoja... Pryszow bym ja do was każdy weczer
Pokydaty żal, żal F C F Naj soj wytańcuju swij mładyj czas Jak na menen win pohalne Pred waszymy dwermy welka moczar
Bo kariji oczi C F Stały muzykante czardasz hraty To ja aż zamliju Prełoż myła druczky, prejdu pomaluczky
Żenytsia ne budu d Stały mi sia z oczy syzy laty Zamliju, zamliju Kazdyj weczer, każdyj weczer
Bo mi sia ne chocze A7 d Nichto ne zapłacze , ni otec ni matka Ja joho czekała
Ty ne pip, ja ne diak A
em za mnom zapłaczut try diwczatka Skazaty ne wmiju Pryszwa bym ja do was ked bym smiwa
Ne ciłuj mene tak A jedna zapłacze bo ja jej brat Heja, hoja ... Żebyste mi dały szto bym chtiwa
Nechaj mene pociłuje A druha zapłacze bo ja jej rad Widdajte sia diwczata Toho szuhaiczka, szto ma biły łyczka
Zaporozkyj kozak A tretia zapłacze bo płakaty musyt Jak was chłopci prosiat To bym chtiła. to bym ja chtiła
Zaporozki kozaky Bo ona od mene persten nosyt Jak prosiat, jak prosiat
Chroszczili ludy Chaj was zli jazyki
ZA POLANOM CZORNA ROLA
Jak win mene pociłuje W seli ne roznosiat
LISOM, LISOM
To znaku ne bude Heja, hoja ...
Za polanom czorna rola C
Oj, tak moja doniu
Lisom lisom pry dołyni a Ja jej orac ne budu C G
I ja tak robyła
Zozułeńka kukad nyni C KAZAA
A MI MAMA Siadu sobi na konyka G
Swoho muża szanuwała
Heja, hoj lelija C d Siadu sobi na konyka C F
A czyżych lubyła
Lubowania to wełyka pasyja a E7 a Kazała mi mama Taj na wijnu pojidu C G C
Polubyła hultaja
My zozuli ne słuchały Żebym sia wydała Ja na wijnu, z wijny domi
Taka dola moja
A
em my zme sia lubowały Ja jij odpowiła A ty sia ne wydała
Ta-j ne znaju, szczo robyty
Heja, hoj ... Że jem yszczy mała Powidż że mi moja myła
Czy kydaty, czy lubyty
Lisom, lisom dołynami Kazala mi mama Na koho ty czekała
Chodmy myła za hrybami Że uż mam prydane Czekała ja, myj myłeńkyj
CZORNOMORCZYK Heja, hoj ... Ja im odkazała Czekała ja na tebe
A my hrybił ne zberały Naj soj łem osłane Że jak ty sia z wijny wernesz
Czornomorczyk, matinko, Czornomorec A
em my zme sia lubowały Kazała mi mama To ja pidu za tebe
Wywiw mene bosuju na morozec Heja, hoj ... Ze swatowe pryszły Tot perstenyk sztos mi dała
Wywiw mene bosuju ta-j pytaje Tam na hori uzky stiżki Ja im odkazała Ja ho nosył ne budu
Czy je moroz diwczyno, czy nemaje Podme myła na oryszki Żeby z chyży wyszły Szmarju ja ho w bystrym wodu
Oj ne ma morożczyku tilky rosa Heja, hoj ... Ne syłuj nia mamko Zas na wijnu pojidu
A ja mołodeseńka stoju bosa My oryszkiw ne zberały Pryde czas na wszystko Totu hustku sztos mi dała
Prostojała niczeńku, ta-j bajduże A
em my zme sia lubowaly I ja raz dozriju Za onuczky sobi wziaw
Lublu czornomorczyka, lublu duże Heja, hoj ... Jak u poły żytko Zebys sobi ne dumała
Ze ja tebe w sercy mam
16 17
WYNO, WYNO JAK SOBI ZAŚPIWAM HORIA
KA PAA
YNOCZKA
Wyno , wyno czerweneńkie, ktoż tia bude pyty Jak sobi zaśpiwam na wysokij hori, Ty horiłko biła, biład A7 d A7 Pyłam pałynoczku C F G C F G
Wyno , wyno czerweneńkie, ktoż tia bude pyty Jak sobi zaśpiwam na wysokij hori Ty horiłko biła, biład A7 d C Iszcze budu pyty C F G7 C
Jak sia pidut na tu wojnu z wojakamy byty Tam mi hołos pide, Ty horiłko biła, biła F g d A7 Mam muża dobroho G C
hej, tam mi hołos pide po witciowym dwori Ja by tebe łożkom jiład A7 d Ne bude nia byty G E7 a
Jak nia wozmut na tu wojnu możesia ne wernut Tam mi hołos pide, Ja by tebe łożkom jiład A7 d Any nia ne łaje
Jak nia wozmut na tu wojnu możesia ne wernut hej, tam mi hołos pide po witciowym dwori Ja za tebe sribło złoto Any nia ne byje
Strilyt kula iz kanona łem sia perewernut Ja za tebe sribło złoto Iszcze nia nad ranom
Jak otec uczuje, maty sia zraduje, A ty mene buch w bołoto Perynom prykryje
Jak sia doznasz moja myła że nia kula wbyła Jak otec uczuje, maty sia zraduje, Ja za tebe sribniaky Perynom prykryje
Jak sia doznasz moja myła że nia kula wbyła Jak ta nasza diłka, Ja za tebe sribniaky Iszcze pociłuje
Że ty z nymi łom hustoczkom hołowu zawyła hej, jak ta nasza diłka szumni wyśpiwuje A ty mene w buriaky Mam muża dobroho
Jak ta nasza diłka, Ty horiłko z buriaka Win mene szanuje
Żeby za mnom moja myła barz ne banuwała hej, jak ta nasza diłka szumni wyśpiwuje Ty horiłko z buriaka Bołyt nia hołowka
Żeby za mnom moja myła barz ne banuwała Robysz z mene duraka I meży płeczyma
Bo ty mene z wijny domił i tak ne czekała Hołose, hołose puszczu tia po lisi, Ja za tobom jak za paniom Treba mi dochtoria
Hołose, hołose puszczu tia po lisi, Ja za tobom jak za paniom Z czornymi oczyma
Po lisi dubowym, A ty mene w kałabaniu Ne toho dochtoria
CZOM TY NE PRYJSZOA

hej, po lisi dubowym w lisciu jaworowym Ja po driżdzi aż do Lwowa szczo by znaw liczyty
Po lisi dubowym, Ja po driżdzi aż do Lwowa A
em toho dochtoria
Czom ty ne pryjszoł a
hej, po lisi dubowym w lisciu jaworowym A ty mene buch do rowa Szczo by znaw lubyty
Jak misjac zijszoł a
Ja za tobom do Szczecina Zahrajte, hudacy
Ja tebe czekałaC G C A7
Jak sobi zaśpiwam ne treba mi hraty, Ja za tobom do Szczecina Ja budu płatyty
Czy konia ne mał d
Jak sobi zaśpiwam ne treba mi hraty, A ty mene na kolina Mam muża dobroho
Czy steżky ne znał C e a
Za moim hołosom, hej, za moim hołosom, możu tancuwaty Ja za tobom do Warszawy Ne budu nia byty
Maty ne puskałaC E a (A7)
Za moim hołosom, hej, za moim hołosom, możu tancuwaty Ja za tobom do Warszawy
I konia ja mał
A ty mene buch do trawy
I steżku ja znał ISZOA
KOZAK POTAJKOM
I maty puskała SPYA
SIA KOZAK
Najmensza sestra KOPAA
KRYNYCZEC
KU Iszoł kozak potajkom | x2
Bodaj ne wzrosła Spyłsia kozak, spyłsia Do diłczyny serdeńkom I
Sidelce schowała Spyłsia, spyłsia, rozhulałsia Kopał, kopał krynyczeńku Weczirkom | x2
A starsza sestra Joho kin woronyj Nediłenky dwi Oj diłczyno widczyny | x2
Sidelce znajszła Ta-j na stajni zastojałsia Lubył kozak diłczynońku Swoje moje serdeńko I
Konia osidłała Ludiam, ludiamy - ne sobi Zweseły| x2
Pojid brateńku Mołoda diłczyna : Oj, żal, żal Oj ne budu widczyniat
Do diłczynońky Kozaka lubyła Meni bude Bo ty budesz serdeńko
Szczo tebe czekała Wziała konia w ruky Wizmut jiji Żartuwat
Tecze riczeńka Ta-j po stajni powodyła Czużi ludi Oj ne budu, ne budu
Newełyczeńka Moja ne bude Pożartuju troszeczky
Skoczu pereskoczu Wodyła, taj wodyła A wże z toji krynyczeńky Ta-j pidu
Widdajte mene Wziała, wziała zahnuzdała Orły wodu pjut Żartuwaty do zori
Moja matinko Szowkowy powodia A wże moju diłczynońku Poky stało wydneseńko
Za koho ja choczu Kozakowy w ruky dała Do szlubu wedut Na dwori
Dum | x5 Oj, żal, żal Oj kozacze utikaj
Dum | x5 Naży tobi kozacze Odyn wede za ruczeńku Ta-j na mene sławońky
Dum | x8 Ti po-ti powodia w ruky Druhyj za rukaw Zabuwaj
Widdajte mene Ta-j ne roby koniu Tretyj stojit, hirko (serce) płacze Nechaj szumyt chaj hude
Moja matinko Meży namy rozłuky Lubył ta ne wział Koho lublu zmałeczku
Za koho ja choczu Oj, żal, żal Mij bude