Odkrycie we mgle
Kiedy latem samochody emitujà tlenki azotu
i lotne zwiàzki organiczne, gazy te
reagujà ze sobà pod wp∏ywem Êwiat∏a
s∏onecznego, tworzàc nisko unoszàcy si´
smog ozonowy, duszàcy dla ludzi
i zabójczy dla roÊlin. Prawdopodobnie
jednak ta fotoreakcja wyst´puje
rzadziej ni˝ do tej pory sàdzono.
Daniel J. Jacob i jego koledzy z Harvard
University zbadali ostatnio, jak zmienia∏ si´
poziom przyziemnej warstwy ozonowej
w latach 1980–1995 w trzech najwi´kszych
metropoliach USA: Nowym Jorku,
Los Angeles i Chicago. Odkryli, ˝e mimo
wzrostu o 60% liczby kilometrów
przejechanych w takim samym czasie
przez samochody st´˝enie
ozonu znacznie si´ zmniejszy∏o.
Menu astronautów
Ostatnio w Cornell University pichci si´
przedziwne potrawy. Naukowcy opracowujà
tam receptury daƒ, które da∏oby si´
∏atwo przyrzàdziç w kosmosie.
W tym celu muszà ograniczyç si´
do zaledwie 15–30 ingrediencji.
(Przecie˝ nie mo˝na na stacji kosmicznej
ciàgle serwowaç liofilizowanych lodów.)
Podstawowymi sk∏adnikami sà
pszenica i ziemniaki, uzupe∏nione
ry˝em, sojà, orzeszkami ziemnymi,
sa∏atà i zio∏ami. Na razie kucharze
z Cornell opracowali takie specja∏y,
jak marchewkowe udka, wodnista kawa
z przefermentowanej soi i sernik tofu.
¸ysi potomkowie
Genetycy z Columbia University
donieÊli 30 stycznia br. w
Science
o wykryciu pierwszego genu zwiàzanego
z porostem w∏osów u cz∏owieka. Grupa
pod kierownictwem Angeli M. Christiano
znalaz∏a ten fragment DNA nazwany
hairless (bezw∏osy) przez porównanie
genu bezw∏osych myszy z chromosomami
ludzi dotkni´tych rzadkà, dziedzicznà
formà ∏ysienia zwanà alopecia universalis.
Gen hairless wydaje si´ odpowiedzialny
za inicjacj´ serii zdarzeƒ pobudzajàcych
wzrost w∏osa. Christiano i wspó∏pracownicy
majà nadziej´, ˝e lepsze zrozumienie
dzia∏ania genu hairless pomo˝e im
w znalezieniu skutecznej terapii
ró˝nych typów ∏ysienia, w tym
∏ysienia typu m´skiego i utraty
w∏osów wywo∏ywanej stresem.
14 Â
WIAT
N
AUKI
Czerwiec 1998
W SKRÓCIE
Ciàg dalszy na stronie 15
Czy rzeczywiÊcie
istnieje?
Istniejà wyjaÊnienia bardziej
prawdopodobne ni˝ hipoteza
dotyczàca marsjaƒskich bakterii
M
in´∏o 18 miesi´cy od chwili,
kiedy David S. McKay i je-
go wspó∏pracownicy z John-
son Space Center NASA zadziwili
wszystkich twierdzeniem, ˝e meteoryt
w kszta∏cie ziemniaka, znany jako
ALH84001, zawiera mikroskopijne ska-
mienia∏oÊci prastarych form ˝ycia na
Marsie. Zespó∏ ten nie zdoby∏ jednak wie-
lu zwolenników swojej teorii. „Szybko
nastàpi∏ podzia∏ na kilka grup entuzja-
stów i znacznie wi´cej takich, które nie
podziela∏y opinii badaczy – wspomina
Allan H. Treiman z Lunar and Planetary
Institute w Houston. – Od tego czasu nie
zauwa˝y∏em, aby ktoÊ zmieni∏ zdanie.”
W czasie, gdy cz∏onkowie zespo∏u
McKaya miesiàcami poszukiwali ziem-
skich bakterii b´dàcych przynajmniej
Êwiadectwem, ˝e stworzenia, o których
wspominali, mogà w ogóle istnieç, ich
krytycy opublikowali dziesiàtki nowych
prac, czyniàcych ich zdaniem t´ teori´
coraz mniej prawdopodobnà w porów-
naniu z niebiologicznymi wyjaÊnienia-
mi zagadkowych cech meteorytu.
Jednà z takich ∏amig∏ówek jest bliskie
sàsiedztwo siarczków ˝elaza, drobno-
krystalicznego magnetytu (postaç tlen-
ku ˝elaza) i ziaren w´glanowych, w któ-
rych mia∏y bujnie rozwijaç si´ mars-
jaƒskie ˝yjàtka. W´glan jest cz´Êciowo
rozpuszczony wokó∏ tych minera∏ów –
co wydaje si´ dziwne, poniewa˝ siarcz-
ki i magnetyt powstajà równoczeÊnie tyl-
ko w wysokim pH, podczas gdy w´gla-
ny rozpuszczajà si´, kiedy pH jest niskie.
Zespó∏ McKaya podkreÊla jednak, ˝e na
Ziemi sà bakterie wydzielajàce zarów-
no siarczki, jak i d∏ugie ∏aƒcuchy krysz-
ta∏ów magnetytu. Byç mo˝e podobne
mikroorganizmy ˝y∏y w s∏abym kwasie,
który rozpuÊci∏ w´glany – sugerujà.
Jednak˝e analiza przeprowadzona
w zesz∏ym roku przez Harry’ego Y.
McSweena i jego wspó∏pracowników
z University of Tennessee w Knoxville
wykaza∏a, ˝e siarczki z meteorytu
ALH84001 sà zbyt bogate w ci´˝ki izo-
top siarki
34
S, by mog∏y byç wytworzo-
ne przez jakiekolwiek mikroorganizmy
podobne do spotykanych na Ziemi. Co
wi´cej, jak dotàd nikt nie doniós∏ o zna-
lezieniu charakterystycznych ∏aƒcuchów
kilkunastu lub wi´kszej liczby czàste-
czek magnetytu. Natomiast McSween
i inni badacze obserwowali kryszta∏y
magnetytu wyrastajàce wprost z innych
minera∏ów – pewny znak, ˝e przynaj-
mniej niektóre z nich uformowa∏y si´
w prostych reakcjach chemicznych.
Ostatnio Adrian J. Brearley z Insti-
tute of Meteoritics w University of New
Mexico zasugerowa∏, jakie to mog∏y byç
reakcje. Ziarna w´glanowe zawiera-
jà magnezowe rdzenie pokryte boga-
tà w ˝elazo otoczkà, w której zgroma-
dzone sà magnetyt i inne rzekome
Êlady ˝ycia. Silne uderzenie w meteoryt
ALH84001 (a wiadomo, ˝e dozna∏ on co
najmniej dwóch takich uderzeƒ) mog∏o
spowodowaç gwa∏towne rozgrzanie
wi´kszej cz´Êci ska∏y do temperatury
wy˝szej ni˝ 550°C – doÊç wysokiej, aby
spowodowaç przejÊcie bogatych w ˝e-
lazo w´glanów w magnetyt, ale niewy-
starczajàcej, by rozerwaç obfitujàce w
magnez rdzenie, które sà stabilne w
znacznie wy˝szych temperaturach. Kie-
dy ˝elazo kondensowa∏o w kryszta∏y –
teoretyzuje Brearley – móg∏ wydzieliç
˚YCIE POZAZIEMSKIE
TO NIE JEST DOWÓD ISTNIENIA ˚YCIA NA MARSIE – przyznaje badacz,
który znalaz∏ maleƒkie twory wewnàtrz meteorytu ALH84001.
Struktury te sà prawdopodobnie ilastymi lub innymi mineralnymi osadami.
NASA
D. KIRKLAND
Sygma