Piątek, 27 marca 2009
W ZUS zabraknie w tym roku 5 miliardów złotych
Gazeta Prawna (07:39)
W tym roku wpłynie do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych o 5 mld zł
mniej, niż zakłada rząd. To efekt tego, że wzrost wynagrodzeń i
zatrudnienia będzie niższy, niż przyjęto przy konstruowaniu planu
finansowego FUS, zawartego w ustawie budżetowej.
ZUS nie wyklucza, że w drugiej połowie roku będzie więc musiał zaciągnąć
kredyty w bankach, aby pokryć deficyt FUS.
Mniej pieniędzy w FUS
FUS, którym administruje ZUS, jest głównie zasilany ze składek opłacanych przez pracowników i osób
prowadzących firmy. Otrzymuje też środki z budżetu. Jeśli więc pracuje coraz mniej osób, a pensje są niższe,
mniej pieniędzy wpływa do funduszu.
Rząd, przygotowując w ubiegłym roku ustawę budżetową na ten rok, przyjął, że w 2009 roku wynagrodzenia
wzrosną o 6,6 proc., a zatrudnienie o 2 proc. Do tej pory nie skorygował tych założeń, a wpływy do FUS są
planowane na ich podstawie. Tymczasem eksperci są zgodni, że tak optymistyczne wskaźniki
makroekonomiczne są nierealne.
Z sondy przeprowadzonej przez nas wśród ekspertów i ekonomistów wynika, że w 2009 roku zmaleć może liczba
pracujących, a płace nie będą rosły w takim tempie, jak założył rząd. Średnie prognozy wskazują, że
wynagrodzenia wzrosną maksymalnie do 4,6 proc., a liczba osób pracujących zmniejszy się o 1 proc. Razem
wzrost tych dwóch parametrów będzie więc niższy o 5 proc., niż zakłada rząd.
Pensje maksymalnie wzrosną o 5 proc., wzrostu zatrudnienia raczej nie powinniśmy się spodziewać - mówi prof.
Elżbieta Kryńska z Uniwersytetu Łódzkiego. Prognozy Wiktora Wojciechowskiego z FOR są bardziej
pesymistyczne. Jego zdaniem wynagrodzenia wrosną o 3 proc., a zatrudnienie spadnie o 1 proc. Z kolei zdaniem
Jana Rutkowskiego, eksperta Banku Światowego, płace wzrosną najwyżej o 4,5 proc., a zatrudnienie o 1 proc.
Czy mimo niższych wpływów do FUS wypłaty świadczeń będą realizowane w ustalonych terminach ? Dlaczego
FUS będzie wciąż potrzebował budżetowej dotacji ? Co trzeba zrobić w celu poprawy sytuacji finansowej FUS ?
Paweł Jakubczak
Gazeta Prawna
Gazeta Prawna (07:39)
W tym roku wpłynie do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych o 5 mld zł
mniej, niż zakłada rząd. To efekt tego, że wzrost wynagrodzeń i
zatrudnienia będzie niższy, niż przyjęto przy konstruowaniu planu
finansowego FUS, zawartego w ustawie budżetowej.
ZUS nie wyklucza, że w drugiej połowie roku będzie więc musiał zaciągnąć
kredyty w bankach, aby pokryć deficyt FUS.
Mniej pieniędzy w FUS
FUS, którym administruje ZUS, jest głównie zasilany ze składek opłacanych przez pracowników i osób
prowadzących firmy. Otrzymuje też środki z budżetu. Jeśli więc pracuje coraz mniej osób, a pensje są niższe,
mniej pieniędzy wpływa do funduszu.
Rząd, przygotowując w ubiegłym roku ustawę budżetową na ten rok, przyjął, że w 2009 roku wynagrodzenia
wzrosną o 6,6 proc., a zatrudnienie o 2 proc. Do tej pory nie skorygował tych założeń, a wpływy do FUS są
planowane na ich podstawie. Tymczasem eksperci są zgodni, że tak optymistyczne wskaźniki
makroekonomiczne są nierealne.
Z sondy przeprowadzonej przez nas wśród ekspertów i ekonomistów wynika, że w 2009 roku zmaleć może liczba
pracujących, a płace nie będą rosły w takim tempie, jak założył rząd. Średnie prognozy wskazują, że
wynagrodzenia wzrosną maksymalnie do 4,6 proc., a liczba osób pracujących zmniejszy się o 1 proc. Razem
(fot. WP)
(fot. WP)
wzrost tych dwóch parametrów będzie więc niższy o 5 proc., niż zakłada rząd.
Pensje maksymalnie wzrosną o 5 proc., wzrostu zatrudnienia raczej nie powinniśmy się spodziewać - mówi prof.
Elżbieta Kryńska z Uniwersytetu Łódzkiego. Prognozy Wiktora Wojciechowskiego z FOR są bardziej
pesymistyczne. Jego zdaniem wynagrodzenia wrosną o 3 proc., a zatrudnienie spadnie o 1 proc. Z kolei zdaniem
Jana Rutkowskiego, eksperta Banku Światowego, płace wzrosną najwyżej o 4,5 proc., a zatrudnienie o 1 proc.
Czy mimo niższych wpływów do FUS wypłaty świadczeń będą realizowane w ustalonych terminach ? Dlaczego
FUS będzie wciąż potrzebował budżetowej dotacji ? Co trzeba zrobić w celu poprawy sytuacji finansowej FUS ?
Paweł Jakubczak
Gazeta Prawna