Gazeta Prawna Tygodnik Prawa Gospodarczego z 4 sierpnia 09 (nr 150)

background image

Jak bronić się
przed nadużyciami podczas
wakacyjnej kontroli w firmie

Przewodnik

SPIS TREŚCI

OPINIA

Zarząd spółki pod kontrolą akcjonariusza

strona B2

7 PYTAŃ DO

Kiedy wykonawcy opłaca się zawrzeć umowę o dzieło,

a kiedy o roboty budowlane

strona B3

EKSPERT WYJAŚNIA

Postępowanie naprawcze nadal nie jest

dla spółek nadmiernie zadłużonych

strona B2

Kontrola legalności oprogramowania

u przedsiębiorcy i jej konsekwencje

strona B5

Wniosek o wpis przedsiębiorcy do KRS

strona B6

Wpływ sposobu użytkowania obiektu

na sąsiednie nieruchomości

strona B6

DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZA

Jak podwyższyć kapitał zakładowy

w spółce z o.o.

strona B6

ORZECZNICTWO

Strona może dochodzić zawarcia

umowy przyrzeczonej

strona B7

Wadliwe ustalenie ceny powoduje

nieważność umowy

strona B7

Nie wystarczy pełnomocnictwo

złożone w urzędzie

strona B8

Karta środka trwałego potwierdza

prawo do lokalu

strona B8

Trzeba rozpocząć działalność

we wszystkich salonach

strona B8

Na przedłużającą się lub wykraczającą poza zakres upoważnienia inspektora kontrolę
w firmie przysługuje przedsiębiorcy sprzeciw do organu kontroli. Jeśli niezgodne
z procedurą czynności urzędników źle wpłyną na kondycję przedsiębiorstwa, może on
ubiegać się dodatkowo o odszkodowanie od Skarbu Państwa.

strony B4–B5

O zezwolenie na imprezę masową
trzeba wystąpić 30 dni wcześniej

Nowe prawo

ŁUKASZ KULIGOWSKI

lukasz.kuligowski@infor.pl

N

ajpóźniej na 30 dni przed organizowaną imprezą
masową należy wystąpić z wnioskiem o zezwole-
nie na jej przeprowadzenie – zakłada nowa ustawa

z 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez masowych,
która weszła w życie 1 sierpnia 2009 r. Wcześniej przedsię-
biorcy organizujący np. koncert lub zawody sportowe mo-
gli złożyć wniosek na 14 dni przed datą wydarzenia.

Nadal, by uzyskać zezwolenie na imprezę masową, na-

leży złożyć wniosek do wójta, burmistrza lub prezydenta
miasta, właściwego ze względu na miejsce planowanego
wydarzenia. Trzeba do niego dołączyć opinie komendanta
powiatowego, rejonowego lub miejskiego policji, właści-
wego ze względu na lokalizację wydarzenia, aby uzyskać
opinię o niezbędnej wielkości sił i środków potrzebnych do
zabezpieczenia imprezy masowej. Przepisy określają, że
opinie te ważne są przez sześć miesięcy. Dlatego firma or-
ganizująca koncert powinna to uwzględnić, gdyż wcze-
śniejsze uzyskanie tych opinii ułatwi zorganizowanie wy-
darzenia, tym bardziej że policja może mieć uwagi co do
planowanego np. koncertu.

Trzeba także wystąpić o wydanie opinii przez komen-

danta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej, kierow-
nika jednostki organizacyjnej medycznej pomocy doraź-
nej, a także do państwowego inspektora sanitarnego. Ich
opinie również muszą zostać dołączone do wniosku o ze-
zwolenie na organizację imprezy masowej. Organy te ma-
ją 14 dni na zajęcie stanowiska. Nowa ustawa określa tak-
że, że przedsiębiorca, który chce zorganizować koncert lub
zawody sportowe, do wniosku o zgodę na przeprowadze-
nie imprezy musi załączyć graficzny plan obiektu. Ma on
zawierać m.in. oznaczenie wszystkich dróg, w tym ewaku-
acyjnych, a także oznaczenia punktów pomocy medycznej
oraz rozmieszczenie hydrantów.

Osoba ubiegająca się o zezwolenie na organizację im-

prezy masowej musi także dołączyć do wniosku program
i regulamin imprezy masowej wraz z informacją o sposobie
udostępnienia go uczestnikom wydarzenia. Ponadto nale-
ży przedstawić regulamin obiektu, pisemną instrukcję
określającą zadania służby porządkowej oraz służby infor-
macyjnej, a także warunki łączności między podmiotami
biorącymi udział w zabezpieczeniu imprezy masowej. Nie

wolno zapomnieć o podstawowych informacjach, jak: licz-
ba miejsc dla uczestników np. koncertu, czy liczba osób za-
bezpieczających wydarzenie oraz dane o przewidywanych
zagrożeniach. W przypadku osoby wyznaczonej na kierow-
nika do spraw bezpieczeństwa należy przekazać również
jego dane, takie jak imię, nazwisko, numer PESEL, numer
i datę wydania zaświadczenia o ukończeniu kursu dla kie-
rowników do spraw bezpieczeństwa imprez masowych.

Ułatwieniem dla przedsiębiorców jest to, że nie muszą

już za każdym razem przedstawiać kopii protokołów z kon-
troli stanu technicznego obiektów, na których ma się od-
być wydarzenie. Tak samo jest w przypadku poświadczenia
umowy ubezpieczenia. Jednak organ wydający zezwole-
nie może zażyczyć sobie okazania takiej dokumentacji. Do-
datkowo może zażądać przedstawienia pisemnej zgody na
przeprowadzenie imprezy masowej, wydanej przez kierow-
nika jednostki organizacyjnej Lasów Państwowych, parku
narodowego lub krajobrazowego. Tak sytuacja może mieć
miejsce, gdy planowana impreza będzie przeprowadzana
na terenach będących w zarządzie danej jednostki.

Ustawa zabrania wnoszenia na imprezę masową i po-

siadania na niej m.in. napojów alkoholowych. Jeżeli widz
wniesie alkohol na takie wydarzenie, to narazi się na karę
ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 2 tys. zł.

Zgodnie z ustawą imprezą masową nie są natomiast wy-

darzenia organizowane w teatrach, operach, operetkach,
filharmoniach, kinach, muzeach, bibliotekach, domach
kultury i galeriach sztuki lub w innych podobnych obiek-
tach. Oznacza to, że np. podczas premiery kinowej czy wer-
nisażu wystawy bez przeszkód będzie można zapropono-
wać gościom lampkę wina czy szampana.

Ustawa kwalifikuje również wydarzenie rozrywkowe

i artystyczne jako imprezę masową. Jednak, aby wydarze-
nie zostało uznane za takie, musi się ono odbyć na stadio-
nie, na którym jest przynajmniej 1000 miejsc dla widzów
lub w hali sportowej o pojemności przynajmniej 500 miejsc.
W sytuacji gdy organizowane przedsięwzięcie jest organi-
zowane w innym obiekcie lub nie spełnia limitów odnośnie
do miejsc, to nie jest traktowane jako impreza masowa.

PODSTAWA PRAWNA

Ustawa z 20 marca 2009 r. o bezpieczeństwie imprez ma-

sowych (Dz.U. nr 62, poz. 504).

nr 150

(2526) WTOREK, 4 sierpnia 2009

P

R O

C

E

D

U

R Y

K O

N

T

R

A

K

T

Y

O

R

Z

E C

Z

N

I

C

T

W O

B

Tygodnik Prawa
Gospodarczego

Obowiązki właścicieli
związane z remontami
i użytkowaniem budynku

Za tydzień

background image

komentarze – opinie

T Y G O D N I K P R A W A A D M I N I S T R A C Y J N E G O

nr 163

B

2

komentarze – opinie

T Y G O D N I K P R A W A G O S P O D A R C Z E G O

nr 150

3 sierpnia 2009 r. weszła w życie nowelizacja kodeksu
spółek handlowych – w tym art. 428 przyznającego
akcjonariuszom prawo żądania informacji dotyczących
spółki. Członek zarządu nie będzie mógł teraz
odmówić udzielenia takich informacji, jeśli miałoby to
służyć zatajeniu podstaw jego odpowiedzialności.

Każdemu akcjonariuszowi przysługuje prawo żądania in-

formacji dotyczących spółki. Żądanie to może być złożone
w trakcie walnego zgromadzenia (zarząd będzie obowiąza-
ny do udzielenia informacji dotyczących spółki, jeżeli jest to
uzasadnione dla oceny sprawy objętej porządkiem obrad) al-
bo poza walnym zgromadzeniem. Zgodnie z obowiązującym
do 3 sierpnia art. 428 par. 2 k.s.h. – zarząd powinien odmó-
wić udzielenia informacji w dwóch przypadkach: 1) gdy mo-
głoby to wyrządzić szkodę spółce albo spółce z nią powiąza-
nej, albo spółce lub spółdzielni zależnej, w szczególności
przez ujawnienie tajemnic technicznych, handlowych lub or-
ganizacyjnych przedsiębiorstwa; 2) gdy mogłoby to narazić
członka zarządu na poniesienie odpowiedzialności karnej,
cywilnoprawnej lub administracyjnej (ochronie podlegały za-
tem informacje dotyczące podejmowanych przez zarząd
działań czy zaniechań, z którymi łączy się ewentualna odpo-
wiedzialność prawna członków zarządu, a więc np. informa-
cje dotyczące zawartych transakcji). Zarząd miał zatem obo-
wiązek odmowy udzielania jakichkolwiek informacji wymie-
nionych w art. 428 par. 2 k.s.h., co w praktyce budziło istot-
ne wątpliwości, w szczególności jeśli chodzi o informacje
w przypadku drugim.

Znowelizowany art. 428 utrzymuje zakaz udzielania infor-

macji mogących wyrządzić spółce (oraz jej spółkom i spółdziel-
niom zależnym lub powiązanym) szkodę. Znacząca zmiana
dotyczy natomiast ochrony informacji, których ujawnienie mo-
głoby narazić członka zarządu na odpowiedzialność prawną.
Teraz członek zarządu będzie mógł (brak jest tutaj arbitralne-
go zakazu) odmówić udzielenia informacji, jeżeli sam fakt jej
udzielenia mógłby stanowić podstawę jego odpowiedzialno-
ści karnej, cywilnoprawnej bądź administracyjnej. Chodzi za-
tem nie o informacje o własnych działaniach czy zaniechaniach
członka zarządu, za które może ponosić odpowiedzialność kar-
ną, cywilną czy administracyjną, ale wyłącznie o takie sytu-
acje, w których już samo udzielenie informacji może stanowić
podstawę odpowiedzialności cywilnej, karnej lub administra-
cyjnej (a więc np. bezprawne ujawnienie danych osobowych,
tajemnicy państwowej, informacji poufnych w rozmienieniu
art. 154 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi). Zno-
welizowany art. 428 par. 3 k.s.h. nie daje zatem członkowi za-
rządu prawa do odmowy udzielenia informacji z powodu oba-
wy przed odpowiedzialnością prawną wynikającą z podejmo-

wanych przez niego działań lub dokony-
wanych zaniechań. Członek zarządu nie
będzie mógł zatem wykorzystywać upraw-
nienia do odmowy udzielenia informacji
w celu zatajenia podstaw własnej odpo-
wiedzialności.

Kolejna zmiana dotyczy ograniczenia

możliwości opóźnienia przez zarząd
udzielenia żądanych na walnym zgroma-
dzeniu informacji. Zgodnie bowiem z obo-
wiązującym do 3 sierpnia art. 428 par.
3 k.s.h. – w uzasadnionych przypadkach
zarząd mógł udzielić informacji na piśmie
nie później niż w terminie dwóch u tygo-
dni od dnia zakończenia walnego zgroma-
dzenia. Znowelizowany przepis zezwala
na opóźnienie udzielenia informacji jedy-
nie z ważnych powodów, co w pewnym
stopniu ogranicza uznaniowość związaną
z możliwością powoływania się na istnie-
nie bliżej niezdefiniowanego w ustawie
uzasadnionego przypadku. Ponadto w no-
wym par. 5 art. 428 k.s.h. wskazano, że za-
rząd obowiązany jest udzielić informacji nie później niż w ter-
minie dwóch tygodni od dnia zgłoszenia żądania podczas wal-
nego zgromadzenia. Eliminuje to możliwość wykorzystania
przerwy w obradach walnego zgromadzenia do opóźnienia
przekazania żądanej informacji.

Nowością jest także możliwość udostępniania żądanych in-

formacji na stronie internetowej spółki w miejscu wydzielo-
nym na zadawanie pytań przez akcjonariuszy i udzielanie im
odpowiedzi, co zastąpi obowiązek indywidualnego kierowa-
nia odpowiedzi (nowy par. 4 art. 428 k.s.h.).

Krytycznie należy odnieść się do utrzymanej nowelizacją

niespójności pomiędzy procedurą pisemnego udzielania infor-
macji oraz przewidzianym w art. 429 k.s.h. trybem odwoław-
czym na wypadek odmowy udzielenia informacji. Skoro ak-
cjonariusz ma otrzymać odpowiedź w terminie dwóch tygo-
dni od dnia zakończenia zgromadzenia, to co do zasady brak
jest możliwości, aby dochował on tygodniowego terminu od
dnia zakończenia walnego zgromadzenia na złożenie wniosku
do sądu rejestrowego o zobowiązanie zarządu do udzielenia
informacji albo zgłosił do protokołu zgromadzenia wymaga-
ny ustawą sprzeciw.

Pewne odrębności w zakresie prawa do informacji dotyczą

spółek publicznych, w których dostęp do określonych katego-
rii informacji regulują przepisy ustawy z 29 lipca 2005 r. o ofer-
cie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów fi-
nansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spół-
kach publicznych.

OPINIA

Zarząd spółki pod kontrolą akcjonariusza

MICHAŁ MIECIŃSKI

wspólnik i szef

Departamentu

Korporacyjnego

Kancelarii FKA Furtek

Komosa

Aleksandrowicz

Poręczenia dla firm

Przedsiębiorcy, którzy nie mają wystarczającej
zdolności kredytowej, mogą skorzystać
z państwowych poręczeń obejmujących nawet
80 proc. pożyczonej kwoty.

30 lipca 2009 r. został uruchomiony system poręczeń

dla przedsiębiorców w ramach rządowego programu –
Wspieranie przedsiębiorczości z wykorzystaniem poręczeń
i gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego. Głównym ce-
lem nowego systemu poręczeniowego jest zwiększenie do-
stępu do kredytów dla mikro-, małych i średnich przedsię-
biorców oraz wsparcie realizacji projektów z wykorzysta-
niem środków unijnych. Poręczenie BGK jest formą zabez-
pieczenia spłaty kredytu, w przypadku gdy przedsiębiorca
nie ma wystarczającego majątku lub nie chce go wykorzy-
stywać na częściowe zabezpieczenie kredytu. Poręczeniem
można objąć maksymalnie do 80 proc. kwoty kredytu. Są
one udzielane od 100 tys. zł do 10 mln euro.

Za udzielenie poręczenia BGK pobiera opłatę prowizyj-

ną. Jest ona wpłacana z góry za okresy roczne, naliczona
od kwoty poręczenia/gwarancji spłaty kredytu aktualnej
na początek każdego kolejnego roku. Podstawowa stawka
wynosi 2,0 proc. dla poręczenia i 2,5 proc. dla gwarancji
rocznie (jeśli marża banku udzielającego kredytu nie
przekracza 5,0 proc.). W przypadku wyższej marży kredy-
tującego banku prowizje BGK wzrastają odpowiednio
o 1 proc. BGK pobiera także opłatę prowizyjną za rozpa-
trzenie wniosku o udzielenie poręczenia/gwarancji (maks.
5 tys. zł). Przedsiębiorcy, którzy chcą uzyskać państwowe
poręczenie, będą musieli udzielić BGK zabezpieczenia spła-
ty kredytu. Podstawową jego formą będzie wystawienie
weksla własnego in blanco z klauzulą bez protestu. BGK
może także wystąpić o dodatkowe zabezpieczenie, jeśli ry-
zyko wypłaty zobowiązania jest wysokie. O poręczenia mo-
gą starać się właściciele firm będący klientami 19 banków
komercyjnych, które podpisały umowę o współpracy
z BGK.

ADAM MAKOSZ

WAŻNE ZMIANY, WAŻNE TERMINY

RReeddaakkttoorr pprroow

waaddzząąccaa:: Teresa Siudem, tel. (022) 530 41 28,

teresa.siudem@infor.pl
SSeekkrreettaarrzz rreeddaakkccjjii:: Jerzy Majkut, tel. (022) 530 40 20,
jerzy.majkut@infor.pl
w

ww

ww

w..ggaazzeettaapprraaw

wnnaa..ppll,, ggpp@

@iinnffoorrbbiizznneess..ppll

INFOR Biznes SPÓŁKA Z O.O. 01-042 Warszawa, ul. Okopowa 58/72,
tel. (022) 530 40 35, (022) 530 40 40, fax (022) 530 40 39
BBiiuurroo RReekkllaam

myy:: tel. (022) 530 44 61, (022) 530 40 26 29, fax (022) 530 40 25

D

Drruukk:: AGORA SA Drukarnia, ul. Daniszewska 27, 03-230 Warszawa

Tygodnik Prawa
Gospodarczego

rakter stały albo oddalenie wniosku mo-
że spowodować pokrzywdzenie wierzy-
cieli.
Wielu przedsiębiorców skarży się, że musi
coraz dłużej czekać na zapłatę od swoich
kontrahentów, co powoduje, że często ma-
ją oni przejściowe trudności finansowe.
Czy nowe rozwiązania mogą przyczynić
się do zmniejszenia tego rodzaju proble-
mów niewypłacalnych przedsiębiorców?

– Tak. Krótkotrwałe kłopoty ze spłatą

zobowiązań zdarzają się obecnie bardzo
często, szczególnie na skutek zatorów
płatniczych, wynikających w dużej mie-
rze z korzystania z tzw. kredytów ku-
pieckich i wymuszania przez podmioty
o silnej pozycji rynkowej długich termi-
nów płatności. Nowa regulacja wprowa-
dza jednak bardzo szczególną procedu-
rę, czyli obowiązek złożenia wniosku
o ogłoszenie upadłości wraz z jednocze-
snym wnioskiem o jego oddalenie i ze-
zwolenie na wszczęcie postępowania na-
prawczego.

Wprowadzone zmiany nie mają żad-

nego wpływu na sytuację podmiotów,
w stosunku do których występuje druga
przesłanka ogłoszenia upadłości, a mia-
nowicie nadmierne zadłużenie, nawet
gdy podmiot ten w dalszym ciągu na bie-
żąco realizuje swoje zobowiązania i nie

ma zagrożenia, że w najbliższym czasie
utraci tę zdolność.
Czy moglibyśmy przedstawić na konkret-
nym przykładzie, kiedy może dojść do sy-
tuacji, w której wniosek o upadłość zo-
stanie złożony ze względu na nadmierne
zadłużenie firmy?

– Wyjaśnię to na przykładzie tzw.

spółki celowej, której zasadniczym akty-
wem jest nieruchomość komercyjna ku-
piona w czasach dobrej koniunktury,
której nabycie było finansowane kredy-
tem w euro. Ze względu na jednoczesne
wystąpienie dwóch czynników, tj. spad-
ku wartości nieruchomości i deprecjacji
złotego w stosunku do euro, spółka jest
niewypłacalna na skutek nadmiernego
zadłużenia i na każdej z osób upoważ-
nionych do jej reprezentowania ciąży
obowiązek złożenia wniosku o ogłosze-
nie upadłości w terminie 14 dni od wy-
stąpienia tej sytuacji. Zakładając jednak,
że nieruchomość jest wynajęta w takim
stopniu, że zapewnia to stałe wpływy
z czynszu umożliwiające bieżące regulo-
wanie zadłużenia z tytułu kredytu oraz
innych bieżących zobowiązań, ogłosze-
nie upadłości przez taką spółkę nie leży
w niczyim interesie.
Jak w takiej sytuacji powinny postąpić
osoby kierujące przedsiębiorstwem, na

których spoczywa odpowiedzialność za
wypełnianie przewidzianych prawem
obowiązków?

– Sytuacja taka stawia zarząd spółki

przed trudnym dylematem: czy narażać
się na zarzut działania na szkodę spółki
i wbrew interesom wszystkich zaintere-
sowanych złożyć wniosek o ogłoszenie
upadłości, czy też nie składać takiego
wniosku i narazić się na ryzyko odpo-
wiedzialności, w tym karnej, a także
orzeczenie zakazu prowadzenia dzia-
łalności gospodarczej. Nowe regulacje
w żaden sposób nie pomagają rozwią-
zać tego dylematu. Dlatego osoby kie-
rujące takim przedsiębiorstwem muszą
same ocenić istniejące ryzyko i na tej
podstawie podejmować decyzje.

Rozmawiał

KRZYSZTOF TOMASZEWSKI

PODSTAWA PRAWNA

Ustawa z 28 lutego 2003 r. – Prawo

upadłościowe i naprawcze (Dz.U. nr 60,
poz. 535 ze zm.).

Ustawa z 6 marca 2009 r. o zmianie

ustawy – Prawo upadłościowe i napraw-
cze, ustawy o Bankowym Funduszu Gwa-
rancyjnym oraz ustawy o Krajowym Reje-
strze Sądowym (Dz.U. nr 53, poz. 434).

E K S P E R T W Y J A Ś N I A

Postępowanie naprawcze nadal nie jest dla spółek nadmiernie zadłużonych

Już ponad trzy miesiące obowiązują
zmiany wprowadzone przez nowelizację
ustawy – Prawo upadłościowe i napraw-
cze. W jaki sposób nowe przepisy mogą
być wykorzystywane do poprawienia sy-
tuacji przedsiębiorców borykających się
z problemami finansowymi w czasie
obecnego spowolnienia gospodarczego?

– Celem znowelizowanych przepisów

jest umożliwienie w większym stopniu
korzystania z postępowania naprawcze-
go. W poprzednim stanie prawnym nie
było ono często wykorzystywane, gdyż
przepisy wymagały, żeby przedsiębiorca
zamierzający wszcząć postępowanie na-
prawcze był wypłacalny. Nowe regulacje
umożliwiają prowadzenie postępowania
naprawczego także przez podmioty, któ-
re są niewypłacalne w niewielkim zakre-
sie. Obecnie gdy opóźnienie w wykona-
niu zobowiązań nie przekracza trzech
miesięcy, a suma takich niewykonanych
zobowiązań nie przewyższa 10 proc.
wartości bilansowej przedsiębiorstwa
dłużnika, sąd może oddalić wniosek
o ogłoszenie upadłości i jednocześnie
zgodzić się na wszczęcie postępowania
naprawczego przez dłużnika. Nie doty-
czy to jednak przypadku, gdy w chwili
wydania wyroku ustalono, że zaprzesta-
nie wykonywania zobowiązań ma cha-

MAŁGORZATA

CHRUŚCIAK

adwokat, partner

w Kancelarii CMS

Cameron McKenna

background image

Przy realizacji inwestycji budowlanych
zawierane są zarówno umowy o dzieło, jak

i umowy o roboty budowlane. Czym różnią się
te umowy między sobą?

Umowa o dzieło polega na tym, że przyjmujący za-

mówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego
dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Z ko-
lei w umowie o roboty budowlane wykonawca zobowią-
zuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu,
wykonanego zgodnie z projektem i zasadami wiedzy
technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania
wymaganych przez właściwe przepisy robót, w szczegól-
ności do przekazania terenu budowy i dostarczenia pro-
jektu oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego
wynagrodzenia. Podstawowa różnica w stosunku do
umowy o dzieło sprowadza się więc do określenia tego,
co może być przedmiotem umowy o roboty budowlane.

Umowa o roboty budowlane wywodzi się z umowy

o dzieło. Wzajemna relacja obu umów przez lata bu-
dziła wiele kontrowersji. Dopiero Sąd Najwyższy
w uchwale siedmiu sędziów z 11 stycznia 2002 r.
(sygn. akt III CZP 63/01) ostatecznie rozstrzygnął
spór co do charakteru umowy o roboty budowlane.
Sąd stwierdził w niej, że nie sposób odmówić umowie
o roboty budowlane charakteru odrębnej umowy na-
zwanej. Jej celem jest niewątpliwie zapewnienie wła-
ściwego rozkładu ryzyka pomiędzy inwestora i wyko-
nawcę, który kształtowany jest nie tylko przez unor-
mowania prawne dotyczące poszczególnych postaci
ryzyka obciążającego wykonawcę, ale także przez
ustalony w umowie określony podział obowiązków.

Wskazuje się również na dalsze różnice pomiędzy

umowami: np. obowiązek zachowania formy pisemnej
dla umowy o roboty budowlane, inne okresy przedaw-
nienia roszczeń. Nie ma jednak ścisłej granicy pomię-
dzy obiema umowami i w praktyce można znaleźć sy-
tuacje, w których dana praca mogłaby stanowić przed-
miot zarówno umowy o dzieło, jak i umowy o roboty
budowlane – np. wykonanie ścianek z płyt gipsowych
w pomieszczeniu biurowym.

W jakich sytuacjach wykorzystywana jest
umowa o dzieło?

Elementy umowy o dzieło pojawiają się wszędzie

tam, gdzie mamy do czynienia z projektowaniem robót
budowlanych. Często zdarza się, że wykonawca robót
budowlanych nie tylko odpowiada za budowę, ale rów-
nież za projekt. Może mieć to miejsce zarówno przy
stosunkowo prostych umowach dotyczących na przy-
kład prac remontowo budowlanych, ale również przy
budowie całego budynku, a nawet potężnych instalacji
przemysłowych. I tak niejednokrotnie w ramach prac
remontowych prowadzonych w mieszkaniu wykonaw-
ca jest odpowiedzialny za dostarczenie projektu zmian
instalacji elektrycznych czy wodno-kanalizacyjnych.

Przy realizacji większych inwestycji wykonawcy

bardzo często odpowiedzialni są za sporządzenie pro-
jektu wykonawczego. Nic nie stoi też na przeszkodzie,
aby to wykonawca najpierw zaprojektował (sam lub
korzystając z pomocy podwykonawców), a następnie
wybudował jakiś obiekt. Dla przykładu, większość hal
magazynowych wybudowanych w ostatnich latach
zrealizowana została w systemie zaprojektuj i zbuduj,
w którym wykonawca odpowiedzialny jest za kom-
pleksowy projekt budynku, w tym projekt budowlany,
oraz za samą budowę budynku.

Często zdarza się też, że w związku z wykonywany-

mi pracami budowlanymi czy remontowymi firmy bu-
dowlane wykonują prace wykończeniowe, takie jak
np. zabudowa pomieszczeń szafami wnękowymi, któ-
re co do zasady bardziej nadają się na przedmiot umo-
wy o dzieło.

Która z umów: o dzieło czy o roboty
budowlane, jest korzystniejsza dla

wykonawcy przy ustalaniu wynagrodzenia za
wykonane prace?

Korzystniejsza jest umowa o dzieło. Przewiduje ona

bowiem kilka specyficznych rozwiązań dających wy-
konawcy prawo do żądania podwyższenia wynagro-
dzenia, nawet jeśli jest ono określone ryczałtowo. Tyle
tylko, że z tego faktu niewiele wynika w praktyce.
Rzadko bowiem umowa obejmuje pojedyncze prace,
które można byłoby osobno zakwalifikować jako jeden
z typów umów.

Nawet przy umowach typu projektuj i buduj posta-

nowienia dotyczące projektowania i budowy tworzą
jeden dokument i nie wskazuje się, że do części projek-
towej będzie miał zastosowanie inny reżim prawny niż
do części budowlanej.

W jaki sposób kształtuje się w obu
umowach odpowiedzialność za zapłatę?

Odpowiedzialność za zapłatę w przypadku umowy

o dzieło oparta jest na zasadach ogólnych polegają-
cych na tym, że za wynagrodzenie przyjmującego
dzieło odpowiada dający zlecenie. Pamiętać przy tym
należy, że przyjmujący zamówienie będzie miał pra-
wo żądać wynagrodzenia nie tylko za dzieło faktycz-
nie wykonane, ale również kiedy dzieła nie wykonał,
ale gotów był je wykonać, lecz doznał przeszkody
z przyczyn dotyczących zamawiającego. W takim
przypadku zamawiający może odliczyć to, co przyj-
mujący zamówienie oszczędził z powodu niewykona-
nia dzieła.

Zasady dotyczące robót budowlanych są dość

specyficzne. Obok zasad ogólnych przewidują one
rozwiązania nieznane na gruncie innych typów
umów. Artykuł 647

1

kodeksu cywilnego przewiduje

solidarną odpowiedzialność inwestora i generalne-
go wykonawcy za zapłatę wynagrodzenia podwyko-
nawców.

Ta sama reguła stosuje się też do odpowiedzialności

za wynagrodzenie dalszych podwykonawców. W pra-
wie cywilnym to jeden z nielicznych wyjątków od re-
guły, że inny podmiot może żądać świadczenia od
podmiotu, który nie jest stroną umowy. Do skuteczno-
ści odpowiedzialności konieczna jest zgoda inwestora
na zawarcie umowy z podwykonawcą.

W przypadku dalszych podwykonawców będzie

to zgoda inwestora i generalnego wykonawcy na to,
aby podwykonawca zawarł umowę z dalszym pod-
wykonawcą. Przepis ten ma chronić interesy podwy-
konawców. Jednak różnie bywa z jego przestrze-
ganiem, zwłaszcza jeśli chodzi o dalszych podwyko-
nawców czy umowy podwykonawcze o niewielkiej
wartości.

Na mocy ustawy z 9 lipca 2003 r. o gwarancji zapła-

ty za roboty budowlane wykonawca może żądać od in-
westora gwarancji zapłaty za wykonanie robót, np.
w postaci gwarancji bankowej. Praktyczne zastosowa-
nie tych przepisów jest jednak niewielkie, a sama usta-
wa okazała się być bublem prawnym – Trybunał Kon-
stytucyjny uchylił część jej przepisów jako niezgod-
nych z konstytucją.

Różne są też terminy przedawnienia roszczeń o za-

płatę wynagrodzenia. W przypadku umowy o dzieło
termin ten wynosi dwa lata, a w przypadku umowy
o roboty budowlane termin przedawnienia jest trzy-
letni – dla roszczeń okresowych oraz związanych
z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz dzie-
sięcioletni – dla roszczeń pozostałych.

Czy w obu umowach tak samo wygląda
kwestia odpowiedzialności wykonawcy

za sposób i jakość wykonanych prac?

Odpowiedzialność wykonawcy robót budowlanych

jest dość szeroka w porównaniu z innymi typami
umów, w tym typowej odpowiedzialności wynikają-
cej z umowy o dzieło. Przejawia się to na wiele spo-
sobów. I tak już sam kodeks cywilny mówi, że prze-
widziany w umowie obiekt musi być wykonany
zgodnie projektem i zasadami wiedzy technicznej.

Brzmi to prosto, ale w praktyce może nastręczać du-
żo trudności.

Po pierwsze, często na etapie wykonawczym kory-

gowane są błędy projektowe. A to już samo w sobie
wymaga odstępstw od zatwierdzonego projektu.

Po drugie, gdy projekt budowlany jest bardzo ogól-

ny (co w praktyce zdarza się często), a projekt wyko-
nawczy powstaje dopiero w trakcie realizacji inwesty-
cji, niejednokrotnie okazuje się, że rozwiązania przy-
jęte przez wykonawcę na podstawie projektu budow-
lanego nie pokrywają się z tymi, które finalnie
znalazły się w projekcie wykonawczym. To naraża wy-
konawcę na dodatkowe ryzyko.

Kodeks cywilny ustanawia też dłuższe domyślne

okresy rękojmi odnośnie do budowy budynków. Bę-
dzie to trzy lata zamiast standardowego jednego roku.
Zaznaczam, że w praktyce okres ten i tak na ogół jest
dłuższy, bo z reguły okres rękojmi jest przedłużony na
mocy umowy stron.

Wykonawca w czasie realizacji robót przestrzegać

będzie musiał wielu innych przepisów, których nie-
przestrzeganie może mieć bezpośredni wpływ na jego
odpowiedzialność kontraktową, np. przepisów doty-
czących materiałów budowlanych, bezpieczeństwa
i higieny pracy itp.

Na co wykonawcy powinni zwracać
szczególną uwagę, podpisując umowę

o roboty budowlane lub umowę o dzieło?

Wykonawca powinien przede wszystkim pomyśleć

o dokładnym określeniu zakresu robót, sposobie rozli-
czeń oraz terminach.

Musi on też zadbać o dokładne określenie zakresu

jego odpowiedzialności względem inwestora, zwłasz-
cza za sprawy, nad którymi nie ma kontroli lub ma
kontrolę ograniczoną.

Co należałoby zmienić w obecnie
obowiązujących przepisach, aby

prowadzenie inwestycji budowlanych było
łatwiejsze?

Zmian wymaga przede wszystkim uregulowanie

kwestii związanych z umowami o roboty budowlane.
Myślę tu o potrzebie systemowej zmiany w podejściu
do regulacji dotyczących prac budowlanych. Obecne
przepisy są po prostu nieadekwatne do realiów go-
spodarczych. Dla przykładu lektura kodeksu cywil-
nego i prawa budowlanego nasuwa wniosek, że jedy-
ną dopuszczalną formą realizacji umów jest general-
ne wykonawstwo, gdzie inwestor jest zobowiązany
dostarczyć projekt budowlany.

Tymczasem w obrocie gospodarczym funkcjonuje

wiele innych sposobów realizacji umów, choćby
wspomniana wcześniej formuła projektuj i buduj,
gdzie właśnie wykonawca jest odpowiedzialny za za-
pewnienie projektu budowlanego. Rozwiązania te
nie przystają jednak do przepisów prawa budowla-
nego, które – co jest pewnym kuriozum – w ogóle nie
traktują wykonawcy jako uczestnika procesu budow-
lanego.

Rozmawiał ARKADIUSZ JARASZEK

PODSTAWA PRAWNA

Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16,

poz. 93 ze zm.)

7

6

5

4

3

2

1

Kiedy wykonawcy opłaca się zawrzeć umowę o dzieło,
a kiedy o roboty budowlane

Odpowiada Daniel Kopania, radca prawny w kancelarii Clifford Chance

ZADAJ PYTANIE EKSPERTOWI

p

prra

aw

wo

oggo

ossp

po

od

da

arrcczzee@

@iin

nffo

orr..p

pll

DANIEL KOPANIA

radca prawny w kancelarii Clifford
Chance. Prowadzi zespół prawników
specjalizujący się w prawie
budowlanym i obsłudze inwestycji
infrastrukturalnych. Zajmuje się
obsługą inwestycji budowlanych
realizowanych w Polsce, a także
dużych inwestycji w Rosji i krajach
Europy Środkowej.

B

3

7 pytań do

...

nr 150

T Y G O D N I K P R A W A G O S P O D A R C Z E G O

background image

B

4

przewodnik

T Y G O D N I K P R A W A G O S P O D A R C Z E G O

nr 150

ADAM MAKOSZ

adam.makosz@infor.pl

W

wakacje przedsiębiorcy mogą być skontrolowani
przez blisko 50 przedstawicieli różnych inspekcji,
urzędów i innych organów badających prawidłowość

wykonywanej przez nich działalności gospodarczej. W praktyce
zdarzają się przypadki, że wzmożona ofensywa kontrolerów fi-
skusa, sanepidu, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych czy Inspek-
cji Handlowej niszczy dobrze prosperujące i działające zgodnie
z literą prawa firmy. Osoby prowadzące własny biznes muszą
pamiętać, że nie pozostają na łasce urzędników sprawdzających
dokumentację ich zakładu produkcyjnego czy sklepu. Mają one
prawo wytykać błędy i żądać unieważnienia czynności kontro-
lerów nadużywających swoich uprawnień. Dodatkowo obowią-
zująca od marca 2009 r. nowelizacja ustawy o swobodzie dzia-
łalności gospodarczej dała przedsiębiorcom dodatkowe upraw-
nienia. Wprowadza ona postanowienie, że w tym samym cza-
sie w firmie może odbywać się tylko jedna kontrola i ogranicza
w czasie jej trwanie.

Kontrola przedsiębiorcy może dotyczyć jedynie jego działal-

ności gospodarczej. Może ona obejmować wszystkie jej etapy
(podejmowanie, wykonywanie, zawieszenie, zakończenie).
Chociaż wykonują ją przede wszystkim organy administracji pu-
blicznej, do kontroli firm są upoważnione również inne upoważ-
nione ustawowo podmioty, np. NIK, ZAiKS.

Kontrola z zapowiedzią

Pracownicy organów kontroli nie mogą zapukać do drzwi

przedsiębiorstwa bez uprzedniej zapowiedzi. Zgodnie z nowym
brzmieniem art. 79 ustawy o swobodzie działalności gospodar-
czej mają oni obowiązek przesłać wcześniej pismo o zamiarze
wszczęcia kontroli, co ma dać przedsiębiorcy czas do rzetelne-
go przygotowania się do wizyty inspektorów oraz zgromadzenia
i uporządkowania niezbędnej dokumentacji.

Zawiadomienie o zamiarze wszczęcia kontroli musi zawie-

rać oznaczenie organu kontroli, datę i miejsce jego wystawienia
oraz oznaczenie przedsiębiorcy. Musi też zostać w nim podany
przedmiotowy zakres kontroli. Dokument powinien być ponad-
to podpisany przez osobę upoważnioną do wystawienia zawia-
domienia. Organ może wszcząć kontrolę nie wcześniej niż po
upływie siedmiu dni i nie później niż przed upływem 30 dni od
dnia, w którym przedsiębiorca otrzymał zawiadomienie. Jeżeli
kontrola nie zostanie rozpoczęta w 30-dniowym terminie,
wszczęcie kontroli wymaga zawsze ponownego pisma. Przed-
siębiorcy, którym z różnych względów zależy na wcześniejszym
przeprowadzaniu kontroli (np. planują urlop), mają prawo zło-
żyć wniosek o jej wszczęcie przed upływem siedmiu dni od dnia
doręczenia zawiadomienia.

Obowiązek zawiadamiania przedsiębiorców o planowanej

kontroli nie jest bezwzględny i organy kontroli są zwolnione od
niego w kilku przewidzianych ustawą przypadkach. Urzędnicy
nie będą na pewno informowali o swojej wizycie, gdy ma ona
przeciwdziałać popełnieniu przestępstwa lub wykroczenia albo
ma na celu zabezpieczenie dowodów popełnienia podobnych
czynów. Pozwalałoby to bowiem uniknąć odpowiedzialności za
popełnione nadużycia w ramach prowadzonej działalności. Kon-
trolerzy nie będą też uprzedzać o swojej wizycie przedsiębior-
ców, których działalność powoduje bezpośrednie zagrożenie ży-
cia, zdrowia lub środowiska naturalnego, np. sprzedają niebada-

ne mięso z nieudokumentowanych źródeł, zanieczyszczają po-
bliską rzekę ściekami z produkcji papieru. Co ważne, badający
firmę kontrolerzy muszą podać uzasadnienie przyczyny braku
zawiadomienia o zamiarze wszczęcia kontroli w książce kontro-
li i protokole kontroli.

Potrzebne upoważnienie

Kontrolerzy mogą wykonywać swoje czynności po okazaniu

przedsiębiorcy albo osobie przez niego upoważnionej legityma-
cji służbowej upoważniającej do wykonywania takich czynno-
ści oraz po doręczeniu upoważnienia do przeprowadzenia kon-
troli. Artykuł 79a ust. 6 ustawy o swobodzie działalności gospo-
darczej (u.s.d.g.) wymienia elementy, które powinno posiadać
ważne upoważnienie kontrolne. Wśród nich musi się przede
wszystkim znaleźć pouczenie o prawach i obowiązkach kontro-
lowanego przedsiębiorcy, zakres i termin kontroli. Dokument,
który nie spełnia wymagań, nie stanowi podstawy do przepro-
wadzenia czynności i przedsiębiorca powinien w takich sytu-
acjach odmówić przeprowadzenia kontroli.

W niektórych przypadkach upoważnienie może być doręczo-

ne nieco później. Rozpoczęcie kontroli jedynie po okazaniu le-
gitymacji służbowej jest możliwe, gdy jest ona potrzebna
w związku z toczącym się postępowaniem karnym lub wykro-
czeniowym, a także gdy przeprowadzenie kontroli jest uzasad-
nione bezpośrednim zagrożeniem życia, zdrowia lub środowiska
naturalnego. Wówczas upoważnienie powinno być doręczone
przedsiębiorcy najpóźniej trzeciego dnia od wszczęcia kontroli.
W przypadku wszczęcia czynności kontrolnych po okazaniu le-
gitymacji służbowej, przed podjęciem pierwszej czynności kon-
trolnej osoba podejmująca kontrolę ma obowiązek poinformo-
wać kontrolowanego przedsiębiorcę lub osobę, wobec której
podjęto czynności kontrolne, o jego prawach i obowiązkach
w trakcie kontroli.

Kontrola prowadzona w firmie nie może wykraczać poza za-

kres wskazany na upoważnieniu. Inspektor nie może samodziel-
nie poszerzyć zakresu kontroli. Każda taka zmiana łączy się z ko-
niecznością zmiany upoważnienia do przeprowadzenia kontro-
li. Jeżeli przedsiębiorca zauważy, że inspektor kontroluje inne
aspekty działalności firmy, niż wskazane w upoważnieniu, po-
winien zwrócić mu uwagę, a jeśli to nie odniesie skutku – napi-
sać sprzeciw do organu kontroli.

Gdyby już w trakcie trwania kontroli nastąpiła zmiana in-

spektora, to wówczas nowy pracownik organu kontrolnego, któ-
ry zastąpi go przy dalszym wykonywaniu kontroli w firmie, mu-
si mieć odrębne upoważnienie. Zmiany te nie mogą prowadzić
do wydłużenia przewidywanego wcześniej terminu zakończe-
nia kontroli.

Tylko w obecności przedsiębiorcy

Przedstawiciele inspekcji, urzędów i innych organów muszą

dokonywać swoich czynności w obecności kontrolowanego lub
osoby przez niego upoważnionej na piśmie. W razie nieobecno-
ści przedsiębiorcy lub wskazanej przez niego osoby inspektorzy
mogą podejmować czynności w obecności innego pracownika,
gdyż zgodnie z art. 97 kodeksu cywilnego za osobę czynną w lo-
kalu przedsiębiorstwa przeznaczonym do obsługiwania publicz-
ności poczytuje się w razie wątpliwości za umocowaną do do-
konywania czynności prawnych, które zazwyczaj bywają doko-
nywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębior-
stwa. Kontrola może być też dokonywana w obecności
przywołanego świadka, którym powinien być funkcjonariusz
publiczny, niebędący jednak pracownikiem organu przeprowa-
dzającego kontrolę. W pewnych sytuacjach (np. podejrzenie
o popełnienie przestępstwa skarbowego) obecność właściciela
firmy w czasie pracy kontrolerów nie jest wymagana.

Kontrola musi być sprawna

Kontrola firmy powinna być zawsze ograniczona do siedziby

firmy lub miejsca wykonywania działalności gospodarczej. Nie
wolno jej przeprowadzać, np. w prywatnym domu przedsiębior-
cy (chyba, że jest on siedzibą firmy), jak również w dowolnym
czasie. Właściwe są tutaj godziny pracy danej firmy lub czas fak-
tycznego wykonywania działalności gospodarczej przez kontro-
lowanego. Dlatego jeśli Inspekcja Handlowa kontroluje sklep
spożywczy otwarty w godzinach 7.00–20.00, to czynności kon-
trolne np. Inspekcji Handlowej nie mogą być przeprowadzane
poza tymi godzinami. Kontrola lub poszczególne czynności kon-
trolne, za zgodą przedsiębiorcy, mogą być przeprowadzane rów-

nież w siedzibie organu kontroli, jeżeli może to usprawnić jej
prowadzenie.

W związku z licznymi zastrzeżeniami właścicieli firm – do

u.s.d.g. wprowadzono przepisy, które nakazują, by czynności
kontrolne były przeprowadzane w sposób sprawny i możliwie
niezakłócający funkcjonowania kontrolowanego przedsiębior-
cy. W przypadku gdy przedsiębiorca wskaże na piśmie, że prze-
prowadzane czynności zakłócają w sposób istotny działalność
gospodarczą przedsiębiorcy, konieczność podjęcia takich czyn-
ności powinna być uzasadniona w protokole kontroli.

Obowiązki przedsiębiorcy

Przedsiębiorcy nie powinni traktować kontrolerów jak intru-

zów i utrudniać im wykonywania swoich obowiązków. Na ich
żądanie należy udostępnić całą niezbędną dokumentację oraz
zapewnić kontrolerom wstęp do odpowiednich pomieszczeń fir-
my. Współpraca przyczyni się do skrócenia terminu kontroli i po-
zwoli uniknąć niepotrzebnego wrażenia, że kontrolowany ma
coś do ukrycia przed urzędnikami.

Zgodnie z u.s.d.g. każdy przedsiębiorca jest obowiązany pro-

wadzić i przechowywać w swojej siedzibie książkę kontroli oraz
upoważnienia i protokoły kontroli. Książka kontroli może mieć
formę zbioru dokumentów. Służy przedsiębiorcy do dokumen-
towania liczby i czasu trwania kontroli jego działalności. Może
być ona prowadzona także w formie elektronicznej.

W przypadku wszczęcia kontroli przedsiębiorca jest obowiąza-

ny niezwłocznie okazać kontrolującemu książkę kontroli albo ko-
pie odpowiednich jej fragmentów lub wydruki z systemu informa-
tycznego, w którym prowadzona jest książka kontroli, poświad-
czone przez siebie za zgodność z wpisem w książce kontroli. Mo-
że to zrobić później tylko wtedy, gdy jej okazanie jest niemożliwe
ze względu na udostępnienie jej innemu organowi kontroli.

Jedna kontrola naraz

Ważnym ograniczeniem dla organów kontrolujących przed-

siębiorców jest to, że przepisy u.s.d.g. zabraniają im przeprowa-
dzania kontroli w sytuacjach, gdy ich działalność bada w danym
czasie inny urząd lub instytucja. Jeżeli działalność gospodarcza
przedsiębiorcy jest już objęta kontrolą innego organu, drugi or-
gan kontroli musi odstąpić od podjęcia czynności kontrolnych
oraz może ustalić z przedsiębiorcą inny termin ich przeprowa-
dzenia. Kilka kontroli równocześnie może być przeprowadza-
nych prawie we wszystkich sytuacjach, które zwalniają organ
od obowiązku wcześniejszego zawiadomienia o zamiarze prze-
prowadzenia kontroli oraz innych wskazanych w art. 82
ust. 1–1c u.s.d.g. (m.in. gdy kontrola dotyczy zasadności doko-
nania zwrotu podatku od towarów i usług przed dokonaniem
tego zwrotu lub gdy jest prowadzona w toku postępowania pro-
wadzonego na podstawie przepisów ustawy o ochronie konku-
rencji i konsumentów).

Od 7 marca 2009 r. kontrole przedsiębiorców muszą trwać zde-

cydowanie krócej. U mikroprzedsiębiorcy nie może ona przekra-
czać 12 dni roboczych, u małych przedsiębiorców – 18 dni robo-

Jak bronić się przed nadużyciami
podczas wakacyjnej kontroli w firmie

Na przedłużającą się lub wykraczającą poza zakres upoważnienia inspektora kontrolę w firmie
przysługuje przedsiębiorcy sprzeciw do organu kontroli. Jeśli niezgodne z procedurą czynności
urzędników źle wpłyną na kondycję przedsiębiorstwa, może on ubiegać się dodatkowo
o odszkodowanie od Skarbu Państwa.

PRZYKŁAD

KONTROLA INSPEKCJI HANDLOWEJ

Celem kontroli prowadzonych przez Inspekcję Handlową jest przede
wszystkim ochrona praw konsumentów. Wszczynane są one na pod-
stawie pisemnego upoważnienia imiennego, które wydaje inspektor
wojewódzki.
Inspektor ma prawo: badać akta i dokumenty, dokonywać oględzin
obiektów, środków przewozowych, produktów, żądać od kontrolowa-
nego oraz jego przedstawiciela udzielenia w wyznaczonym terminie
pisemnych i ustnych wyjaśnień, pobierać nieodpłatnie próbki do ba-
dań i sprawdzać rzetelność obsługi, kupując produkty lub zamawiając
usługi. Gdyby zakupiony produkt w czasie kontroli pozostał w stanie
nienaruszonym, to inspektor ma prawo go zwrócić i otrzymać zwrot za-
płaconej ceny.

PRZYKŁAD

KONTROLA SANEPIDU

Państwowy inspektor sanitarny ma prawo skontrolować zgodność bu-
dowanych obiektów z wymaganiami higienicznymi i zdrowotnymi. In-
spektor ma też prawo wstępu do zakładów pracy i do pomieszczeń,
które wchodzą w ich skład, do środków transportu, obiektów z nim
i związanych oraz obiektów będących w trakcie budowy. Ponadto pań-
stwowy inspektor sanitarny ma prawo wstępu do mieszkań, gdy po-
dejrzewa lub stwierdza chorobę zakaźną, zagrożenie zdrowia czynni-
kami środowiskowymi. Podobne uprawnienia przysługują mu, gdy
w mieszkaniu ma być prowadzona działalność usługowa lub produk-
cyjna. Jeżeli stwierdzi naruszenie wymagań sanitarnych lub zdrowot-
nych, ma prawo nakazać usunięcie ich, a nawet nakazać unierucho-
mienie zakładu pracy lub jego części, zamknąć obiekt użyteczności
publicznej – jeżeli naruszenia stanowią bezpośrednie zagrożenie zdro-
wia i życia ludzi. Może też złożyć sprzeciw przeciwko uruchomieniu wy-
budowanej lub przebudowanej firmy, wprowadzeniu nowych techno-
logii lub zmian w technologii, dopuszczeniu do obrotu materiałów sto-
sowanych w budownictwie lub innych wyrobów, które mogą mieć
wpływ na zdrowie ludzi.

background image

B

5

przewodnik

nr 150

T Y G O D N I K P R A W A G O S P O D A R C Z E G O

czych, a średnich – 24 dni roboczych. Natomiast u pozostałych
przedsiębiorców czas trwania wszystkich kontroli nie może prze-
kraczać 48 dni roboczych. Jest to maksymalny czas trwania
wszystkich kontroli tego samego organu kontroli w jednym roku
kalendarzowym. Do tego czasu nie wlicza się tzw. powtórnej kon-
troli w tym samym zakresie podmiotowym w danym roku kalen-
darzowym, pod warunkiem że czas jej trwania nie przekroczy se-
idmiu dni. Przeprowadza się ją wówczas, gdy wyniki kontroli wy-
kazały rażące naruszenie przepisów prawa przez przedsiębiorcę.

Przedłużenie wizyty inspektorów

Planowany czas trwania kontroli w firmie może zostać prze-

dłużony jedynie, gdy zostanie to spowodowane przyczynami
niezależnymi od inspektorów. W dodatku przyczyny te muszą
oni uzasadnić na piśmie i doręczyć je przedsiębiorcy oraz wpisać
do księgi kontroli przed podjęciem dalszych czynności. Nawet
przedłużając ten czas trwania, nie mogą jednak naruszać termi-
nów dotyczących czasu trwania wszystkich kontroli u przedsię-
biorcy w jednym roku kalendarzowym.

Od tej zasady wyjątek dotyczy przedłużenia czasu trwania

kontroli prowadzonej wówczas, gdy w toku kontroli zostanie
ujawnione, że przedsiębiorca zaniżył zobowiązanie podatkowe
lub zawyżył straty w wysokości przekraczającej równowartość
10 proc. kwoty zadeklarowanego zobowiązania podatkowego
lub straty. Przedłużenie jest możliwe także, gdy podczas kontro-
li zostanie ujawniony fakt, że przedsiębiorca nie złożył deklara-
cji, mimo że miał taki obowiązek. W tych wszystkich przypad-
kach inspektorzy muszą jednak dopełnić procedury: zawiado-
mić przedsiębiorcę o tym, że takie okoliczności zostały ujawnio-
ne i wskazać zebrane dowody. Natomiast uzasadnienie

przedłużenia czasu trwania kontroli inspektorzy powinni umie-
ścić w książce kontroli i protokole kontroli. Czas trwania kon-
troli zostanie wówczas przedłużony, ale nie może doprowadzić
do przekroczenia odpowiednio dwukrotności czasu trwania
wszystkich kontroli organu kontroli u przedsiębiorcy w jednym
roku kalendarzowym. Do czasu trwania kontroli nie wlicza się
czasu nieobecności kontrolowanego przedsiębiorcy lub osoby
przez niego upoważnionej, jeżeli stanowi to przeszkodę w prze-
prowadzeniu czynności kontrolnych.

Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej w art. 84–84b

wskazuje na szereg innych przepisów szczególnych, które
uprawniają organy kontrolne do przekraczania wymienionych
wyżej ograniczeń czasowych, a także do równoczesnego prze-
prowadzania więcej niż jednej kontroli. Chodzi tutaj głównie
o przypadki kontroli firm objętych nadzorem bankowym, eme-
rytalnym czy ubezpieczeniowym.

Sprzeciw na czynności kontrolera

Dokonujący czynności pracownik organu kontroli musi prze-

strzegać praw przysługujących przedsiębiorcy. Jeżeli nie jest on
obiektywny i na przykład przekracza swoje uprawnienia, naru-
szając prawa kontrolowanego, to wówczas przedsiębiorca mo-
że złożyć skargę do organu kontroli i zawrzeć w niej zastrzeże-
nia do działań inspektora.

Przedsiębiorca może wnieść także sprzeciw wobec podjęcia

i wykonywania przez organy kontroli czynności niezgodnie
z obowiązującymi normami. Można go złożyć tylko z kilku, ści-
śle wymienionych powodów. Należą do nich m.in. dokonywa-
nie kontroli bez wcześniejszego obowiązkowego zawiadomie-
nia o kontroli lub też bez ważnego upoważnienia/legitymacji.
Skargę można złożyć także w razie dokonywania czynności pod-
czas nieobecności kontrolowanego lub osoby przez niego upo-
ważnionej. Będzie ona także zasadna, gdy inspektorzy przedłu-
żą czas kontroli ponad ustawowe terminy lub nie będą przestrze-
gali zakazu przeprowadzania więcej niż jednej kontroli przedsię-
biorcy w tym samym czasie.

Sprzeciw przedsiębiorca powinien wnieść na piśmie do organu

podejmującego i wykonującego kontrolę. O wniesieniu sprzeci-
wu należy zawiadomić na piśmie kontrolującego. Na wniesienie
sprzeciwu wraz z uzasadnieniem u.s.d.g. przewiduje trzy dni ro-
bocze od dnia wszczęcia kontroli przez organ. Przedsiębiorca mu-
si uzasadnić wniesienie sprzeciwu. Jeśli uchybienie inspektora po-
lega na przekroczeniu dopuszczalnego okresu kontroli, trzydnio-
wy termin na wniesienie sprzeciwu rozpoczyna się w dniu, w któ-
rym nastąpiło przekroczenie limitu czasu trwania kontroli.

Wniesienie sprzeciwu powoduje określone skutki. Przede

wszystkim będzie to wstrzymanie czynności kontrolnych. Odbywa
się to z chwilą doręczenia kontrolującemu zawiadomienia o wnie-
sieniu sprzeciwu do czasu jego rozpatrzenia. Po otrzymaniu pi-
sma od przedsiębiorcy organ kontroli w terminie trzech dni robo-

czych rozpatruje sprzeciw oraz wydaje postanowienie o odstąpie-
niu od czynności kontrolnych lub kontynuowaniu czynności kon-
trolnych. Na takie postanowienie przysługuje przedsiębiorcy za-
żalenie, którego rozpoznanie następuje w drodze postanowienia,
nie później niż w terminie siedmiu dni od dnia jego wniesienia.

Przedsiębiorcy powinni pamiętać, że wniesienie sprzeciwu

nie jest dopuszczalne, gdy powodem kontroli jest przeciwdzia-
łanie popełnieniu przestępstwa lub wykroczenia, przeciwdziała-
nia popełnieniu przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skar-
bowego lub zabezpieczenia dowodów jego popełnienia lub sytu-
acje wymienione w art. 84a, który wskazuje szczegółowe prze-
pisy przewidujące odrębne zasady kontroli przedsiębiorców
zajmujących się m.in. działalnością farmaceutyczną, weteryna-
ryjną czy rybołówstwem.

Odszkodowanie za kontrolę

Na podstawie art. 77 ust. 4 u.s.d.g. przedsiębiorca, który po-

niósł szkodę na skutek przeprowadzenia czynności kontrolnych
z naruszeniem przepisów prawa w zakresie kontroli działalno-
ści gospodarczej przedsiębiorcy, przysługuje odszkodowanie.
Konsekwencją przeprowadzenia kontroli z naruszeniem prze-
pisów prawa jest to, że zebrane podczas niej dowody obciążają-
ce przedsiębiorcę nie mogą być brane pod uwagę w żadnym po-
stępowaniu administracyjnym, podatkowym, karnym lub kar-
no-skarbowym, które będzie jego dotyczyło.

Dochodzenie roszczenia następuje na zasadach i w trybie

określonym w kodeksie cywilnym. Przedsiębiorca będzie mu-
siał jednak udowodnić, że przeprowadzona w bezprawny spo-
sób kontrola naraziła go na problemy, np. zaburzenie ciągłości
produkcyjnej przez firmę, utrata klientów z powodu kontroli.
Zazwyczaj jest to niezwykle trudne, jednak realne do osiągnię-
cia. Przykładem może być spółka Centrozap, która pod koniec
2008 r. wygrała prawie 42,5 mln zł odszkodowania od Skarbu
Państwa za błędne decyzje aparatu skarbowego, które dopro-
wadziły ją do utraty jej aktywów i upadłości.

PODSTAWA PRAWNA

Ustawa z 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej

(Dz.U. z 2007 r. nr 155, poz. 1095 ze zm.).

Ustawa z 19 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy o swobodzie dzia-

łalności gospodarczej oraz o zmianie niektórych innych ustaw
(Dz.U. z 2009 r. nr 18, poz. 97).

Ustawa z 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej

(Dz.U. z 2006 r. nr 122, poz. 851 ze zm.).

Ustawa z 15 grudnia 2000 r. o Inspekcji Handlowej (Dz.U. z 2001 r.

nr 4, poz. 25 ze zm.).

Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. z 1964 r.

nr 16, poz. 93 ze zm.).

W zakresie tej pierwszej posiadanie pro-
gramu komputerowego bez licencji, czyli
– zgodnie z treścią art. 278 par. 2 kodek-
su karnego – uzyskanie programu bez
zgody uprawnionego jest zagrożone karą
pozbawienia wolności do lat pięciu. Ta sa-
ma kara grozi za umyślne paserstwo pro-
gramu komputerowego (art. 293 k.k.).
Jeżeli natomiast dochodzi do umyślnego
popełnienia przestępstwa z art. 116 usta-
wy o prawie autorskim i prawach pokrew-
nych, tj. bezprawnego rozpowszechnia-
nia utworu (programu komputerowego)
to taki czyn jest zagrożony karą pozba-
wienia wolności do lat dwóch lub trzech –
jeżeli sprawca dopuszcza się czynu w ce-
lu osiągnięcia korzyści majątkowej, a na-
wet do lat pięciu, jeżeli sprawca uczynił
sobie z popełniania przestępstwa stałe
źródło dochodu.

Warunkiem odpowiedzialności karnej

jest wina, zatem może ją ponieść zarówno
właściciel firmy, jak i pracownik, w tym
osoba odpowiedzialna w firmie za zasoby
IT. Warto jednak pamiętać, że oprócz sa-
mego sprawstwa istnieją inne formy po-

pełnienia przestępstwa, jak na przykład,
pomocnictwo, które może polegać na za-
niechaniu.

Ponadto, w wypadku skazania pracow-

nika prawomocnym wyrokiem karnym
lub warunkowym umorzeniu postępowa-
nia i spełnieniu się innych przesłanek, fir-
ma musi się liczyć z obowiązkiem zapłaty
kary pieniężnej przewidzianej w ustawie
o odpowiedzialności podmiotów zbioro-
wych za czyny zabronione pod groźbą ka-
ry, która może wynieść do 20 mln zł, nie
więcej jednak niż 10 proc. przychodów
uzyskanych przez firmę w danym roku ob-
rotowym.

W zakresie odpowiedzialności cywilnej

osoby prawne ponoszą odpowiedzialność
za działania podejmowane przez swoich
pracowników, w tym także członków ich
władz. Zgodnie z art. 79 prawa autorskie-
go producent oprogramowania kompute-
rowego, którego prawa autorskie naruszo-
no, może żądać przede wszystkim wyda-
nia korzyści uzyskanych przez firmę naru-
szającą takie prawa albo zapłaty
w podwójnej, a w przypadku gdy narusze-

nie jest zawinione, potrójnej wysokości
stosownego wynagrodzenia (opłaty licen-
cyjnej). O zawinionym naruszeniu można
mówić nawet wtedy, gdy wina polega na
niedbalstwie osób odpowiedzialnych. Po-
nadto producent oprogramowania kom-
puterowego może domagać się, by spraw-
ca naruszenia dokonanego w ramach
działalności gospodarczej uiścił odpo-
wiednią sumę pieniężną na Fundusz Pro-
mocji Twórczości. Suma ta nie może być
niższa niż dwukrotna wysokość uprawdo-
podobnionych korzyści odniesionych
przez sprawcę dokonanego naruszenia.
Oznacza to, że w wypadku nawet jednej
tylko nielegalnej kopii zaawansowanego
oprogramowania specjalistycznego (np.
dla architektów) o wartości 20 tys. zł
przedsiębiorca musi się liczyć z obowiąz-
kiem zapłaty 100 tys. zł.

PODSTAWA PRAWNA

Ustawa z 4 lutego 1994 r. o prawie autor-

skim i prawach pokrewnych (t.j. Dz.U.
z 2006 r. nr 90, poz. 631 ze zm.).

E K S P E R T W Y J A Ś N I A

Kontrola legalności oprogramowania u przedsiębiorcy i jej konsekwencje

Kto jest uprawniony do kontroli legalności
oprogramowania w firmie?

Kontroli legalności oprogramowania

w firmie dokonuje zazwyczaj policja na po-
lecenie sądu lub – zwykle – prokuratora.
Odbywa się ona w ramach czynności prze-
szukania i zatrzymania rzeczy. Przeszuka-
nie jest przeprowadzane na podstawie po-
stanowienia prokuratora lub sądu. Jednak
w wypadkach niecierpiących zwłoki, jeże-
li postanowienie sądu lub prokuratora nie
mogło zostać wydane, wystarczy, że organ
dokonujący przeszukania okaże nakaz kie-
rownika jednostki lub legitymację służbo-
wą. Przeszukanie w tym trybie wymaga
zatwierdzenia przez sąd lub prokuratora
postanowieniem, które powinno zostać
doręczone osobie, u której dokonano prze-
szukania, w terminie siedmiu dni od daty
czynności. Czynność przeszukania zostaje
stwierdzona protokołem.

Zgodnie z polskim prawem istnieją

dwa rodzaje odpowiedzialności za naru-
szanie praw autorskich do oprogramowa-
nia komputerowego: karna i cywilna.

BARTŁOMIEJ WITUCKI

prawnik, koordynator

i rzecznik organizacji

Business Software

Alliance w Polsce

WZÓR

SPRZECIWU NA KONTROLĘ INSPEKCJI

HANDLOWEJ

Warszawa, 28 lipca 2009 r.

Jan Kowalski
Ul. Bajeczna 34 m. 67
00-100 Warszawa

Wojewódzki Inspektor
Inspekcji Handlowej w Warszawie

SPRZECIW WOBEC PRZEPROWADZANIA DALSZEJ KONTROLI

Na podstawie art. 84c ust. 1 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobo-
dzie działalności gospodarczej (Dz.U. z 2007 r. nr 155, poz. 1095
z późn. zm.) wnoszę sprzeciw wobec dalszego dokonywania czynności
kontrolnych w należącej do mnie firmie HiperSam. Zgodnie z art. 83
ust. 1 pkt 1 cytowanej wyżej ustawy czas trwania wszystkich kontroli
organu kontroli u przedsiębiorcy w jednym roku kalendarzowym nie
może przekraczać w odniesieniu do mikroprzedsiębiorców – 12 dni
roboczych. Pragnę zauważyć, że badający od 3 dni działalność mojej
firmy inspektorzy przekroczyli dopuszczalny ustawowo limit czasu
kontroli, z uwagi na to, że w marcu 2009 r. inspekcja handlowa prze-
prowadzała u mnie kontrolę trwającą 10 dni.

Jan Kowalski

(własnoręczny podpis)

Załączniki
Kopia książki kontroli sklepu HiperSam

Ile mogą trwać kontrole przedsiębiorców w ciągu roku

Zatrudnienie

Roczny obrót przedsiębiorstwa

Maks. okres kontroli

Mikroprzedsiębiorcy

do 10 pracowników

do 2 mln euro

12 dni roboczych

Mali przedsiębiorcy

do 50 pracowników

do 10 mln euro

18 dni roboczych

Średni przedsiębiorcy

do 250 pracowników

do 50 mln euro

24 dni roboczych

Pozostali

powyżej 250 pracowników

powyżej 50 mln euro

48 dni roboczych

background image

B

6

działalność gospodarcza

T Y G O D N I K P R A W A G O S P O D A R C Z E G O

nr 150

krawiecki, powinna zostać zgłoszona
powiatowemu inspektorowi nadzoru
budowlanego. Należy jednak wskazać,
iż zgłoszenie takie, w przypadku gdyby
jedyną funkcją dopuszczoną na tym
obszarze zgodnie z przepisami miejsco-
wego planu zagospodarowania prze-
strzennego (m.p.z.p.) była funkcja
mieszkaniowa, powinno skutkować
sprzeciwem organu, wydanym w for-
mie decyzji administracyjnej jako
sprzeczne z przepisami m.p.z.p.

W wypadku zmiany sposobu użyt-

kowania części obiektu bez wymaga-
nego zgłoszenia, organ, w formie po-
stanowienia, może wstrzymać jego
użytkowanie oraz nałożyć obowiązek
przedstawienia w określonym termi-
nie wymaganych prawem dokumen-
tów (wśród nich zaświadczenia wój-
ta/burmistrza/prezydenta miasta
o zgodności zamierzonego sposobu

użytkowania z m.p.z.p.). Nieprzedsta-
wienie dokumentów w terminie za-
kreślonym, użytkowanie – mimo
wstrzymania – części lub całości
obiektu lub dokonanie zmiany jego
użytkowania mimo sprzeciwu skutku-
je wydaniem przez organ decyzji
o przywróceniu poprzedniego sposo-
bu użytkowania. Dodatkowo powiato-
wy inspektor nadzoru budowlanego
będzie uprawniony do nałożenia
mandatu karnego. W celu spowodo-
wania podjęcia przez powiatowego
inspektora nadzoru budowlanego
stosownych działań sąsiad powinien
złożyć odpowiedni wniosek (art.
241–242 kodeksu postępowania admi-
nistracyjnego).

W związku z faktem, że prowadzona

działalność na jednej nieruchomości
powoduje zakłócenia w korzystaniu
z nieruchomości sąsiednich, możliwe

jest także wniesienie przez sąsiadów
powództwa na podstawie art. 144 k.c.
dotyczącego żądania zaprzestania na-
ruszeń i przywrócenia stanu zgodnego
z prawem. Dla wykazania, że nastąpiły
zakłócenia w korzystaniu z nierucho-
mości sąsiedniej ponad przeciętną mia-
rę, wynikającą ze stosunków miejsco-
wych, należy kierować się m.in. prze-
znaczeniem nieruchomości oraz obec-
nie występującym i przyjętym przez
większość mieszkańców sposobem
używania nieruchomości na pewnym
terenie.

PODSTAWA PRAWNA

Ustawa z 27 marca 2003 r. o planowa-

niu i zagospodarowaniu przestrzennym
(Dz.U. nr 80, poz. 717 ze zm.).

Ustawa z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks

cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 93 ze zm.).

E K S P E R T W Y J A Ś N I A

Wpływ zmiany sposobu użytkowania obiektu na sąsiednie nieruchomości

Na osiedlu domów jednorodzinnych,
gdzie zgodnie z miejscowym planem za-
gospodarowania przestrzennego tylko
taka zabudowa jest dopuszczalna, jeden
z właścicieli przerabia garaż na warsztat
samochodowy, inny w budynku miesz-
kalnym zakłada manufakturę krawiecką.
Hałas, jaki wytwarzają maszyny, prze-
szkadza sąsiadom. Jakie prawa im przy-
sługują?

W przedstawionym stanie faktycz-

nym mamy do czynienia z domem jed-
norodzinnym, którego sposób użytko-
wania powinien ograniczać się, co do
zasady, do funkcji mieszkaniowej.
W takim wypadku zgodnie z przepisa-
mi ustawy o planowaniu i zagospoda-
rowaniu przestrzennym zmiana sposo-
bu użytkowania, polegająca na prze-
znaczeniu części tego obiektu na
warsztat samochodowy czy też zakład

MARCIN JASIŃSKI

radca prawny

w kancelarii Gide

Loyrette Nouel

W sensie prawnym pod-

wyższenie kapitału zakłado-
wego polega na zwiększeniu
określonej w umowie wysoko-
ści kapitału zakładowego wy-
rażonego w złotych. Może to
wpłynąć na zmianę struktury
właścicielskiej, jeśli podwyż-
szenie nie jest dokonywane
w istniejących proporcjach
udziałowych.

Tryby podwyższenia

Zgodnie z art. 257 par. 1

kodeksu spółek handlowych
podwyższenie kapitału zakła-
dowego może odbyć się
w dwóch trybach:

na mocy dotychczasowych
postanowień umowy spółki,

w drodze zmiany umowy
spółki.

Zwykle do podwyższenia

kapitału dochodzi w trybie
zmiany umowy spółki.

Podwyższenie na mocy

dotychczasowych postano-
wień umowy spółki z o.o.
jest możliwe wyłącznie wów-
czas, gdy treść umowy spółki
wyraźnie przewiduje możli-
wość podwyższenia kapitału
zakładowego bez zmiany
umowy spółki, wskazując
jednocześnie na:

maksy-

malną kwotę takiego pod-
wyższenia oraz

końcowy

termin, w którym dokonanie
takiego podwyższenia bę-
dzie możliwe.

Samo ogólnikowe postano-

wienie w umowie spółki o do-
puszczalności podwyższenia
kapitału zakładowego bez
zmiany umowy spółki (bez
sprecyzowania maksymalnej
kwoty podwyższenia oraz

ostatecznego terminu pod-
wyższenia) nie jest wystar-
czające i takie podwyższenie
wymagać będzie zmiany
umowy spółki.

Istotne jest, że przy pod-

wyższeniu kapitału zakłado-
wego bez zmiany umowy
spółki, do podwyższenia ko-
nieczna jest uchwała zgroma-
dzenia wspólników, podjęta
bezwzględną większością
głosów, chyba że umowa
spółki stanowi inaczej. Nie
ma obowiązku zaprotokoło-
wania takiej uchwały przez
notariusza. Oczywiście ko-
nieczne jest także późniejsze
dokonanie stosownych zmian
w KRS.

W przypadku podwyższe-

nia kapitału zakładowego
w trybie zmiany umowy spół-
ki istnieje konieczność podję-
cia uchwały zgromadzenia
wspólników, zaprotokołowa-
nej przez notariusza. Uchwała
taka winna być podjęta więk-
szością co najmniej 2/3 gło-
sów, jeżeli umowa spółki nie
ustanawia surowszych warun-
ków w tym zakresie.

Zawsze należy pamiętać, że

– niezależnie od trybu pod-
wyższenia – w sytuacji gdy ca-
ły kapitał nie zostanie objęty,
lub też w sytuacji gdy nie doj-
dzie do zarejestrowania
w KRS podwyższenia kapita-
łu, podwyższenie kapitału nie
jest skuteczne.

Sposoby podwyższenia

Podwyższenie kapitału za-

kładowego – jak wynika z art.
257 par. 2 k.s.h. – może być
dokonane poprzez:

podwyższenie wartości no-
minalnej istniejących
udziałów,

utworzenie nowych udzia-
łów.

W pierwszym przypadku

środki na pokrycie całości
wartości nominalnej udziałów
pozyskuje się od dotychczaso-
wych wspólników, natomiast
utworzenie nowych udziałów
umożliwia dostęp do spółki in-
westorom zewnętrznym.

W praktyce metoda druga

jest wykorzystywana zdecy-
dowanie częściej, nawet gdy
samo podwyższenie nie wiąże
się z przystąpieniem do spółki
nowych wspólników. Złożenie
oświadczenia o objęciu no-
wych udziałów lub podwyż-
szenia wartości nominalnej
rodzi obowiązek pokrycia
podwyższonego kapitału za-
kładowego wkładami pienięż-
nymi lub niepieniężnymi, czy-
li aportem, co zwiększa mają-
tek spółki.

Szczególny przypadek

Szczególnym przypad-

kiem podwyższenia kapitału
zakładowego przez zmianę
umowy spółki jest tzw. papie-
rowe podwyższenie, gdzie na
podwyższenie kapitału są
przeznaczane środki z kapita-
łu zapasowego lub kapitałów
(funduszy) rezerwowych
utworzonych z zysku spółki
(art. 260 k.s.h.). Podwyższe-
nie kapitału zakładowego ze
środków własnych spółki mo-
że być dokonane, jeżeli prze-
widuje to umowa spółki,
a także w sytuacji gdy spółka
dysponuje środkami finanso-
wymi, które mogą zostać
przyznane na pokrycie pod-
wyższonego kapitału zakła-
dowego. Tym samym nie jest
to forma dofinansowania
spółki środkami zewnętrzny-
mi – nie powoduje zwiększe-
nia majątku spółki, a jedynie

przesunięcie pomiędzy pozy-
cjami bilansowymi.

Obowiązek rejestracji w KRS

Zarząd spółki zobowiązany

jest zgłosić podwyższenie ka-
pitału zakładowego do sądu
rejestrowego (art. 262 k.s.h.).
Do zgłoszenia należy dołączyć
przede wszystkim:

uchwałę o podwyższeniu
kapitału zakładowego lub
zmianie umowy spółki,

oświadczenie o

objęciu

udziałów w podwyższonym
kapitale zakładowym, a je-
żeli do spółki przystępują
nowi wspólnicy, również
oświadczenia o przystąpie-
niu do spółki,

oświadczenie wszystkich
członków zarządu spółki, że
wkład na podwyższony ka-
pitał zakładowy został w ca-
łości wniesiony.

Wpis do rejestru ma cha-

rakter konstytutywny, co
oznacza, iż skutek w postaci
podwyższenia kapitału zakła-
dowego następuje dopiero
z chwilą zarejestrowania pod-
wyższenia kapitału zakłado-
wego w rejestrze prowadzo-
nym dla spółki. W przypadku
przystąpienia do spółki no-
wego wspólnika dopiero
z

dniem zarejestrowania

przez sąd podwyższenia kapi-
tału zakładowego, nowy
wspólnik nabywa wszelkie
prawa związane z posiada-
niem udziałów.

PODSTAWA PRAWNA

Ustawa z 15 września 2000 r.

– Kodeks spółek handlowych
(Dz.U. nr 94, poz. 1037 ze zm.).

Przemysław Stopczyk

radca prawny, partner zarządzający

w Kancelarii Stopczyk & Mikulski

Dominika Rowińska

aplikant radcowski, associate

w Kancelarii Stopczyk & Mikulski

K O D E K S S P Ó Ł E K H A N D L O W Y C H

Jak podwyższyć kapitał zakładowy
w spółce z o.o.

Często na etapie funkcjonowania spółki z o.o.
powstaje potrzeba pozyskania dodatkowych środków
finansowych na rozwinięcie jej działalności lub
na podtrzymanie jej funkcjonowania. Temu celowi
może służyć m.in. instytucja podwyższenia kapitału
zakładowego.

E K S P E R T W Y J A Ś N I A

Wniosek o wpis
przedsiębiorcy do KRS

Jakich formalności musi teraz dopełnić przedsiębiorca,
by zarejestrować się w Krajowym Rejestrze Sądowym?

Od 31 marca 2009 r. obowiązuje zmie-

niony art. 19b ustawy o Krajowym Reje-
strze Sądowym (KRS), którego celem by-
ło wdrożenie zasady tzw. jednego okien-
ka. Tę nową regulację wprowadził art. 17
ustawy z 19 grudnia 2008 r. o zmianie
ustawy o swobodzie działalności gospo-
darczej oraz o zmianie niektórych innych
ustaw.

Przed wejściem w życie zmian przed-

siębiorca miał wybór, czy składać zgło-
szenie identyfikacyjne NIP oraz wniosek
o wpis do rejestru podmiotów gospodarki narodowej
(REGON) jednocześnie z wnioskiem o wpis do rejestru przed-
siębiorców KRS. Od wejścia w życie wspomnianej nowelizacji
złożenie tego wniosku i zgłoszenie wraz z wnioskiem o wpis
podmiotu do rejestru przedsiębiorców jest obligatoryjne. Do-
datkowo, jeżeli wnioskodawca będzie płatnikiem składek
ubezpieczeniowych, to ma on obowiązek złożenia wraz z tym
wnioskiem odpowiedniego zgłoszenia.

Oznacza to, że rejestrując nowo powstały podmiot w re-

jestrze przedsiębiorców KRS, należy do wniosku o wpis za-
łączyć formularze NIP-2, RG-1 (czyli wniosek o wpis do kra-
jowego rejestru urzędowego podmiotów gospodarki naro-
dowej) oraz ewentualnie ZUS-ZPA. Dodatkowo należy zło-
żyć także drugi egzemplarz umowy spółki oraz dokument
potwierdzający prawo do lokalu, w którym podmiot ma sie-
dzibę (np. umowę najmu) na potrzeby zgłoszenia identyfi-
kacyjnego NIP.

Z praktycznego punktu widzenia nowe regulacje wprowa-

dziły niepotrzebne utrudnienia. Mimo że wniosek RG-1 skła-
damy wraz z wnioskiem o wpis podmiotu do rejestru przed-
siębiorców, to i tak po zarejestrowaniu podmiotu w KRS za-
sadniczo trzeba poinformować właściwy urząd statystyczny
o dacie rozpoczęcia działalności, składając ponownie odpo-
wiedni formularz. Podobnie mimo złożenia wraz z wnioskiem
formularza NIP-2, po uzyskaniu numeru REGON i zawarciu
umowy rachunku bankowego (banki w regulaminach we-
wnętrznych zwykle wymagają posiadania numeru REGON
do zawarcia umowy rachunku bankowego), trzeba poinfor-
mować naczelnika właściwego urzędu skarbowego o tych da-
nych, składając zgłoszenie aktualizacyjne NIP. Można zatem
stwierdzić, że wprowadzona zasada jednego okienka w prak-
tyce nie funkcjonuje zgodnie z założeniami w związku z ko-
niecznością późniejszego uzupełnienia przez podmiot danych
uzależnionych od dokonania wpisu w KRS i w rejestrze pod-
miotów gospodarki narodowej.

KT

PODSTAWA PRAWNA

Ustawa z 19 grudnia 2008 r. o zmianie ustawy o swobodzie

działalności gospodarczej oraz o zmianie niektórych innych ustaw
(Dz.U. z 2009 r. nr 18, poz. 97).

Ustawa z 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym

(t.j. Dz.U. 2007 r. nr 168, poz. 1186 ze zm.).

MARCIN SUWAŁA

radca prawny

background image

B

7

orzecznictwo

...

nr 150

T Y G O D N I K P R A W A G O S P O D A R C Z E G O

TEZA:

Sporządzenie doku-

mentów wydzielających
działkę po upływie określo-
nego umową przedwstępną
terminu zawarcia umowy
przenoszącej własność nie
stoi na przeszkodzie zawar-
ciu umowy ze skutkiem rze-
czowym, bowiem stronom
służy prawo dochodzenia jej
zawarcia w ciągu roku od
dnia, w którym umowa mia-
ła być zawarta.

STAN FAKTYCZNY:

Powodo-

wa spółka wniosła o zobo-
wiązanie pozwanej do zło-
żenia oświadczenia woli do-
tyczącego przeniesienia
własności

nieruchomości

w wykonaniu umowy przed-
wstępnej. Pozwana była
właścicielką nieruchomości
gruntowej. W październiku
2006 r. strony zawarły w for-
mie aktu notarialnego umo-
wę przedwstępną sprzedaży
niezabudowanej nierucho-
mości, która miała powstać
z podziału wymienionej na
wstępie nieruchomości, za
cenę stanowiącą iloczyn
kwoty za jeden metr kwadra-
towy, pomnożonej przez licz-
bę metrów nowo powstałej
działki. Przy zawarciu umo-
wy pozwana otrzymała zada-
tek, reszta zaś ceny miała zo-
stać uiszczona w terminie
określonym w umowie. Ter-

min zawarcia umowy przy-
rzeczonej strony ustaliły na
koniec grudnia 2006 r., a na-
stępnie na marzec 2007 r.,
gdyż pozwana nie uzyskała
wcześniej stosownych doku-
mentów związanych z po-
działem. W kwietniu 2007 r.
z inicjatywy powódki strony
miały się spotkać w celu za-
warcia umowy ostatecznej,
lecz wobec odmowy pozwa-
nej przystąpienia do aktu
i niestawienia się pozwanej
sporządzono jedynie proto-
kół niedojścia czynności do
skutku. Pozwana następnie
oświadczyła, że korzysta
z ustawowego prawa niewy-
konania umowy przedwstęp-
nej oraz wyraziła wolę zwro-
tu powódce kwoty przekra-
czającej wysokość otrzyma-
nego zadatku. Sąd okręgowy
uwzględnił powództwo,
wskazując, iż umowa przed-
wstępna czyniła zadość wy-
maganiom, od których zależy
ważność umowy przyrzeczo-
nej (art. 389 par. 1, art. 390
par. 2 k.c.) – co daje powódce
podstawę do dochodzenia
roszczeń w oparciu o art. 64
k.c., a pozwana nie wykaza-
ła okoliczności mogących
usprawiedliwiać jej prawo do
odstąpienia od umowy ani
dowodów na potwierdzenie,
że do zawarcia umowy miało
niedojść z winy powódki.

Wyrok sądu okręgowego za-
skarżyła pozwana.

UZASADNIENIE:

Sąd apela-

cyjny oddalił apelację. Uznał,
że sporządzenie dokumen-
tów wydzielających działkę
po upływie określonego
umową przedwstępną termi-
nu zawarcia umowy przeno-
szącej własność, tj. po marcu
2007 r., nie stoi na przeszko-
dzie zawarciu umowy ze
skutkiem rzeczowym. Stro-
nom służy bowiem prawo
dochodzenia jej zawarcia
w ciągu roku od dnia, w któ-
rym umowa miała być za-
warta (art. 390 par. 3 k.c.).
Nie znalazły potwierdzenia
w materiale dowodowym
sprawy zgłaszane przez po-
zwaną twierdzenia, iż to ona
wzywała powódkę do zawar-
cia umowy, że powódka nie
podejmowała koresponden-
cji wysyłanej przez pozwaną
i że ze strony powódki padały
groźby. Sąd okręgowy prawi-
dłowo wskazał na brak
umownego zastrzeżenia pra-
wa odstąpienia od umowy.
Zgodnie z art. 395 par. 1 k.c.
strony mogą zastrzec w umo-
wie prawo odstąpienia od
umowy, które wykonuje się
przez oświadczenie złożone
drugiej stronie. Tymczasem
umowa takiego zastrzeżenia
nie zawierała, zatem pozwa-

na z odpowiedniego prawa
nie mogła skorzystać.
Podnoszone w apelacji zarzu-
ty sprzeczności zaskarżonego
rozstrzygnięcia z art. 5 k.c.
w zw. z art. 357

1

k.c. nie za-

sługiwały na uwzględnienie.
Zgodnie z art. 5 k.c. nie moż-
na czynić ze swego prawa
użytku, który by był sprzecz-
ny ze społeczno-gospodar-
czym przeznaczeniem tego
prawa lub z zasadami współ-
życia społecznego. Takie dzia-
łanie lub zaniechanie upraw-
nionego nie jest uważane za
wykonywanie prawa i nie ko-
rzysta z ochrony. W myśl zaś
art. 357

1

k.c. jeżeli z powodu

nadzwyczajnej zmiany sto-
sunków spełnienie świadcze-
nia byłoby połączone z nad-
miernymi trudnościami albo
groziłoby jednej ze stron rażą-
cą stratą, czego strony nie
przewidywały przy zawarciu
umowy, sąd może po rozwa-
żeniu interesów stron, zgod-
nie z zasadami współżycia
społecznego, oznaczyć spo-
sób wykonania zobowiąza-
nia, wysokość świadczenia
lub nawet orzec o rozwiąza-
niu umowy. Rozwiązując
umowę sąd może w miarę po-
trzeby, orzec o rozliczeniach
stron, kierując się zasadami
określonymi w zdaniu po-
przedzającym. Sąd apelacyj-
ny zauważył, iż w postępo-

waniu pierwszoinstancyjnym
pozwana nie odwoływała się
do okoliczności uzasadniają-
cych zastosowanie pierwszej
z powołanych norm. W związ-
ku z drugą z powołanych
norm sąd apelacyjny zauwa-
żył, iż w

orzecznictwie

ukształtowany został pogląd,
że art. 357

1

k.c. może być

podstawą wystąpienia z rosz-
czeniem w drodze powódz-
twa lub wniesienia pozwu
wzajemnego, strona pozwana
zaś nie może bronić się wy-
łącznie zarzutem opartym na
przesłankach uzasadniają-
cych zastosowanie przepisu
art. 357

1

k.c. Nie jest możliwe

ukształtowanie stosunków
stron bez zgłoszenia odpo-
wiedniego żądania, a jedynie
w formie zarzutu, bowiem
z powagi rzeczy osądzonej ko-

rzysta jedynie rozstrzygnięcie
o żądaniu pozwu (także wza-
jemnego), nie rozciąga się
ona natomiast na przesłanki
tego rozstrzygnięcia, w tym
ocenę zarzutów procesowych
zarówno merytorycznych, jak
i formalnych. Należy uznać za
oczywiste, że dokładnie okre-
ślone żądanie winno być zgło-
szone w pozwie bądź – przez
stronę pozwaną – w treści po-
wództwa wzajemnego. Ogra-
niczenie prawa strony pozwa-
nej do skorzystania z przepisu
art. 357

1

k.c. jedynie w po-

zwie wzajemnym ma ten
istotny walor, że następuje
wyłącznie we wstępnej fazie
procesu (art. 204 par.
k.p.c.).

W

Wyyrro

ok

k S

ąd

du

u A

Ap

peella

accyyjjn

neeg

go

o

w

w W

Wa

arrsszza

aw

wiiee zz 7

7 ssttyycczzn

niia

a

2

20

00

09

9 rr..,, ssyyg

gn

n.. a

ak

ktt 1

10

01

16

6//0

08

8

OPINIA

W myśl art. 389 k.c. umową przedwstępną jest umowa,
przez którą jedna ze stron lub obie zobowiązują się do za-
warcia oznaczonej umowy. Określony w umowie przed-
wstępnej termin zawarcia umowy przyrzeczonej nie jest
terminem końcowym, a jedynie terminem spełnienia
świadczenia, którego upływ nie powoduje wygaśnięcia zo-
bowiązania do zawarcia umowy przyrzeczonej. Przeciw-
nie, upływ tego terminu skutkuje wymagalnością roszcze-
nia o zawarcie umowy. Przepis art. 390 par. 2 k.c. stano-
wi, że strona uprawniona może dochodzić zawarcia umo-
wy przyrzeczonej, gdy umowa przedwstępna czyni zadość
wymaganiom, od których zależy ważność umowy przyrze-
czonej, w szczególności wymaganiom co do formy.

LIDIA

SULARZYCKA

sędzia Sądu

Apelacyjnego

Warszawie

S Ą D A P E L A C Y J N Y W W A R S Z A W I E

o skutkach upływu terminu określonego w umowie przedwstępnej

Strona może dochodzić zawarcia umowy przyrzeczonej

TEZA:

Przepisy ustawy o go-

spodarce nieruchomościami
(u.s.g.), ustanowione w celu
zabezpieczenia interesu ogól-
nospołecznego, tj. ochrony
mienia Skarbu Państwa i jed-
nostek samorządu terytorial-
nego, mają charakter ius co-
gens
i stanowią ustawową for-
mę ograniczenia prawa wła-
sności (art. 140 k.c.) przez
wprowadzenie reglamentacji
czynności związanych ze zby-
ciem oraz obciążaniem nieru-
chomości państwowych i sa-
morządowych.

STAN FAKTYCZNY:

W uwzglę-

dnieniu żądania Miasta i Gmi-
ny S. sąd okręgowy ustalił nie-
ważność umowy sprzedaży
nieruchomości, która zawarta
została ze Zdzisławem K. z na-
ruszeniem przepisów ustawy
z 21 sierpnia 1997 r. o gospo-
darce nieruchomościami (t.j.
Dz.U. z 2004 r. nr 261, poz.
2603 ze zm.). Apelacja po-
zwanego wyrokiem sądu ape-
lacyjnego została oddalona.

UZASADNIENIE:

18 czerwca

1998 r. Rada Miejska w S.
podjęła uchwałę wyrażającą
zgodę na oddanie w użytko-
wanie wieczyste gruntu,
oznaczonego w ewidencji
gruntów jako działki nr
2228/7 i 2229/5, za cenę
gruntu nie niższą niż 50
zł/mkw. oraz na sprzedaż bu-

dynków usytuowanych na
tym gruncie za cenę nie niż-
szą niż 140 tys. zł. W dniu
podjęcia uchwały działki nie
zostały jeszcze wyodrębnio-
ne, gdyż powstały one w wy-
niku podziału działki nr
2228/3 oraz działki 2229/3
zatwierdzonego decyzją bur-
mistrza z 27 lipca 1998 r.
Przeznaczone do oddania
w użytkowanie wieczyste nie-
ruchomości gruntowe, a tak-
że budynki na nich posado-
wione nie zostały wycenione
przez rzeczoznawcę majątko-
wego. 23 kwietnia 1998 r.
sporządzona została nato-
miast wycena działki gruntu
nr 2228/3 o powierzchni
1058 mkw., która mocą umo-
wy zawartej 21 kwietnia
1997 r. została oddana
w dzierżawę, a znajdujące się
na niej budynki w najem na
rzecz spółki cywilnej. W trak-
cie trwania umowy najemcy
poczynili nakłady na budynki
w kwocie 111 tys. zł. 10 sierp-
nia 1998 r. powód ogłosił o pi-
semnym przetargu nieograni-
czonym na oddanie w użytko-
wanie wieczyste nieruchomo-
ści zabudowanej, obejmującą
działki nr 2228/7 oraz
2229/5. W załączonym do
ogłoszenia wykazie nierucho-
mości pierwszą wpłatę usta-
lono na kwotę 152 725 zł.
W toku przetargu wpłynęła
tylko jedna oferta – pozwane-

go, który złożył ofertę kupna
nieruchomości zabudowanej
za cenę 152 726 zł umniej-
szoną o poniesione nakłady
w wysokości 111 tys. zł. Ofer-
tę przyjęła komisja przetar-
gowa.
6 października 1998 r. doszło
do podpisania umowy w for-
mie aktu notarialnego o od-
danie gruntu w użytkowanie
wieczyste i sprzedaż budyn-
ku. Wartość przedmiotu umo-
wy wraz z nakładami określo-
no na kwotę 152 726 zł,
w tym wartość gruntu to
46 904 zł, budynków 30 tys.
zł oraz nakłady poniesione
przez dzierżawcę 111 tys. zł,
określono pierwszą i następ-
ne opłaty. Strony oświadczy-
ły, że cena na nabycie budyn-
ków po umniejszeniu ponie-
sionych wydatków wynosi
30 tys. zł.

Sądy obu instancji uznały, że

zawarta między stronami
umowa sprzedaży nierucho-
mości jest nieważna jako
sprzeczna z ustawą i że do-
szło w związku z jej zawar-
ciem do naruszenia przepi-
sów ustawy o gospodarce nie-
ruchomościami. Rażąco na-
ruszony został art. 67 ust. 1
u.g.n., zgodnie z którym cenę
nieruchomości ustala się na
podstawie jej wartości okre-
ślonej przez rzeczoznawcę
majątkowego. Wycena nieru-
chomości takiej, jaka była

przedmiotem obrotu między
stronami, musiała być doko-
nana przez określenie jej rze-
czywistej wartości rynkowej
a nie wartości księgowej lub
innej wartości o charakterze
formalnym (art. 150 ust.
1 pkt. 1 u.g.n.) Nierucho-
mość w ogóle nie została wy-
ceniona przez rzeczoznawcę
majątkowego w sposób zgod-
ny z wymaganiami ustawy.
Nie została poddana wycenie
nowa nieruchomość grunto-
wa, składająca się z działek
o nr 2228/7 oraz 2229/5.
Wyceniona została jedynie
większa działka o nr 2228/3,
z której została wyodrębnio-
na działka nr 2228/7. Nie do-
szło do zgodnej z przepisami
u.g.n. wyceny posadowio-
nych na gruncie budynków.
Nie spełniały wymogów ta-
kiej wyceny operaty szacun-
kowe wartości nakładów bu-
dowlanych, które można było
jedynie uznać za formę wyce-
ny nieruchomości metodą
ustalenia jej wartości odtwo-
rzeniowej. Metoda ta nie mo-
gła mieć zastosowania. Nie
doszło też do ustalenia war-
tości rynkowej budynków.
Wadliwe, sprzeczne z przepi-
sami u.g.n. ustalenie ceny
nieruchomości skutkowało
bezwzględną nieważnością
umowy sprzedaży nierucho-
mości (art. 58 par. 1 k.c., por.
też uchwała SN z 10 listopada

1995 r. w spr. III CZP 158/95,
OSNC, z 1996 r. z. 4, poz. 47).
Sprzeczne z prawem było
także wyrażenie przez sprze-
dającego zgody na potrącenie
z ceną sprzedaży wierzytel-
ności kupującego z tytułu na-
kładów, jakie poczynił on na
nieruchomości jako dzier-
żawca nieruchomości, któ-
rym byli wspólnicy spółki cy-
wilnej. Wspólnik spółki cy-
wilnej nie może skutecznie
potrącić wierzytelności spół-
ki (wspólników) ze swoim
długiem w stosunku do wie-
rzyciela osobistego (art. 863
par. 1 i 3 k.c. w zw. z art. 498
k.c.). Niewątpliwe było ist-
nienie po stronie powoda
interesu prawnego w rozu-
mieniu przepisu art. 189
k.p.c. w ustaleniu nieważno-
ści umowy, który należy ro-
zumieć jako istniejącą po
stronie podmiotu dochodzą-

cego ochrony, potrzebę wpro-
wadzenia jasności i pewności
prawnej wyznaczonej kon-
kretnym stosunkiem cywilno-
prawnym zagrożonej lub na-
ruszonej już przez pozwane-
go. W stosunkach między
stronami powstał stan nie-
pewności, co do ważności
prawnej przedmiotowej umo-
wy sprzedaży nieruchomości.
Interes prawny powoda pole-
gający na wyjaśnieniu tej nie-
pewności wyrazi się najpeł-
niej w wyroku ustalającym
nieważność umowy. Jego
treść przesądzać będzie bo-
wiem również w relacjach
z osobami trzecimi, że sporna
umowa od początku nie wy-
woływała skutków w sferze
cywilnoprawnej.

W

Wyyrro

ok

k S

ąd

du

u A

Ap

peella

accyyjjn

neeg

go

o

w

w P

Po

ozzn

na

an

niiu

u zz 2

26

6 m

ma

arrcca

a

2

20

00

09

9 rr..,, ssyyg

gn

n.. a

ak

ktt II A

A C

Ca

a

6

66

6//0

09

9

OPINIA

Przepisy ustawy o gospodarce nieruchomości są bez-
względnie obowiązującymi normami prawa publicznego,
co oznacza z zasady, że dokonana z ich naruszeniem
czynność prawna kształtująca stosunki cywilnoprawne
jest nieważna. Skutek taki powstaje przy tym niezależnie
od tego, że przepisy u.g.n. nie przewidują wprost takiej
sankcji za niedopełnienie bądź naruszenie określonych
w niej zasad i procedur związanych ze zbywaniem nieru-
chomości. Oznacza to m.in., że wadliwe, sprzeczne z prze-
pisami u.g.n. ustalenie ceny nieruchomości skutkuje bez-
względną nieważnością umowy sprzedaży tej nierucho-
mości.

ELŻBIETA

FIJAŁKOWSKA

sędzia Sądu

Apelacyjnego

w Poznaniu

S Ą D A P E L A C Y J N Y W P O Z N A N I U

o zbyciu gminnej nieruchomości

Wadliwe ustalenie ceny powoduje nieważność umowy

background image

B

8

orzecznictwo

T Y G O D N I K P R A W A G O S P O D A R C Z E G O

nr 150

TEZA:

I. Postępowanie karne

dotyczące sprzedaży napojów
alkoholowych osobom mało-
letnim nie ma wpływu na
orzekanie przez właściwy or-
gan o cofnięciu zezwolenia na
sprzedaż napojów alkoholo-
wych w postępowaniu admini-
stracyjnym.

II. Stosownie do treści art.

37 par. 1 ustawy z 30 sierpnia
2002 r. – Prawo o postępowa-
niu przed sądami administra-
cyjnymi (Dz.U. nr 153, poz.
1270 ze zm.) pełnomocnik jest
obowiązany przy pierwszej
czynności procesowej dołą-
czyć do akt sprawy pełnomoc-
nictwo z podpisem mocodaw-
cy lub wierzytelny odpis peł-
nomocnictwa. Przez akta spra-
wy, o których mowa w tym
przepisie, należy rozumieć ak-
ta sprawy sądowoadministra-
cyjnej (prowadzone przez sąd

administracyjny), a nie akta
sprawy administracyjnej (pro-
wadzone przez organy admi-
nistracji publicznej), które po
zakończeniu postępowania są-
dowego są zwracane organo-
wi administracji.

STAN FAKTYCZNY:

Organ

wszczął z urzędu postępowa-
nie w sprawie cofnięcia przed-
siębiorcy zezwoleń na sprze-
daż napojów alkoholowych.
Powodem była informacja
uzyskana od Policji, że w skle-
pie sprzedano alkohol mało-
letniemu. Pełnomocnik skar-
żącego – adwokat, zgłosił swój
udział w sprawie i wniósł o za-
wieszenie postępowania ad-
ministracyjnego do czasu pra-
womocnego zakończenia po-
stępowania karnego dotyczą-
cego sprzedaży napojów
alkoholowych osobom mało-

letnim. Z uwagi na brak pod-
stawowej przesłanki do zawie-
szenia postępowania na pod-
stawie art. 98 par. 1 ustawy –
Kodeks postępowania admini-
stracyjnego – jaką jest wszczę-
cie postępowania na wniosek
strony, która wystąpiła o za-
wieszenie postępowania – or-
gany odmówiły zawieszenia
postępowania.

Sąd I instancji uznał, że or-

gany administracji prawidło-
wo przyjęły, iż niezasadne by-
łoby zawieszenie postępowa-
nia na podstawie art. 97 par. 1
k.p.a. z powodu toczącego się
postępowania karnego. Zda-
niem WSA oba postępowania:
administracyjne i karne, są au-
tonomiczne, a każde z nich po-
siada odrębne przepisy regulu-
jące procedurę dowodową.
W ocenie sądu niemożliwe by-
ło również zawieszenie postę-

powania na podstawie art. 98
par. 1 k.p.a., gdyż postępowa-
nie to zostało wszczęte z urzę-
du, zaś powyższy przepis swo-
ją hipotezą obejmuje wyłącz-
nie postępowanie skutecznie
zainicjowane przez stronę.

W skardze kasacyjnej peł-

nomocnik przedsiębiorcy za-
rzucił nieważność postępowa-
nia z uwagi na zaniechanie za-
wiadomienia go o terminie
rozprawy. Wskazywał przy
tym, że w sprawie administra-
cyjnej skarżącego reprezento-
wał adwokat. Skarga do WSA
została wniesiona bezpośred-
nio przez stronę, jednak skar-
żący nigdy nie oświadczył,
że pełnomocnictwo cofa.
Zdaniem pełnomocnika, z tre-
ści udzielonego pełnomocnic-
twa wynika, że dotyczyło
ono… reprezentowania w spra-
wie administracyjnej przed

wszystkimi sądami oraz inny-
mi organami... Pełnomocnic-
two – w ocenie adwokata –
upoważniało pełnomocnika
do reprezentowania skarżące-
go przed organami admini-
stracji i sądami. NSA oddalił
skargę kasacyjną.

UZASADNIENIE:

Sąd kasacyj-

ny wyjaśnił, że stosownie
do treści art. 37 par. 1 ustawy –
Prawo o postępowaniu przed
sądami administracyjnymi
(p.p.s.a.) – pełnomocnik jest
obowiązany przy pierwszej
czynności procesowej dołą-
czyć do akt sprawy pełnomoc-
nictwo z podpisem mocodaw-
cy lub wierzytelny odpis peł-
nomocnictwa. Podano przy
tym, że przez akta sprawy,
o których mowa w tym przepi-
sie, należy rozumieć akta spra-
wy sądowoadministracyjnej

(prowadzone przez sąd admi-
nistracyjny), a nie akta sprawy
administracyjnej (prowadzo-
ne przez organy administracji
publicznej), które po zakoń-
czeniu postępowania sądowe-
go są zwracane organowi ad-
ministracji. Wobec tego, od
obowiązku określonego w art.
37 par. 1 p.p.s.a. i potwierdzo-
nego w art. 46 par. 3 p.p.s.a.
(stanowiącym, że do pisma
należy dołączyć pełnomocnic-
two, jeżeli pismo wnosi pełno-
mocnik, który przedtem nie
złożył pełnomocnictwa) nie
zwalnia złożenie pełnomoc-
nictwa w postępowaniu admi-
nistracyjnym – do akt admini-
stracyjnych.

W

Wyyrro

ok

k zz

2

2

cczzeerrw

wcca

a

2

20

00

08

8 rr..,, ssyyg

gn

n.. a

ak

ktt IIII G

GS

SK

K

9

98

82

2//0

08

8

MICHAŁ KOWALSKI

asystent sędziego NSA

N A C Z E L N Y S Ą D A D M I N I S T R A C Y J N Y

o reprezentacji przedsiębiorcy przez adwokata przed sądem administracyjnym

Nie wystarczy pełnomocnictwo złożone w urzędzie

TEZA:

Gminna Spółdzielnia,

która na gruncie należącym
do wspólnoty gruntowej
wzniosła z własnych środków
budynek sklepu, niewątpliwie
weszła w jego posiadanie,
a więc w prawo rzeczowe, któ-
re daje tytuł prawny do tej nie-
ruchomości. W takiej sytuacji
karta środka trwałego może
być uznana za dokument po-
twierdzający tytuł prawny do
lokalu w świetle wymogów
art. 18 ust. 6 pkt 2 ustawy z 26
października 1982 r. o wycho-
waniu w trzeźwości i przeciw-
działaniu alkoholizmowi
(Dz.U. z 2007 r. nr 70, poz.
473 ze zm.).

STAN FAKTYCZNY:

Spółdziel-

nia zwróciła się o wydanie ze-

zwolenia na sprzedaż napojów
alkoholowych w sklepie znaj-
dującym się w budynku zloka-
lizowanym na terenie stano-
wiącym własność wspólnoty
gruntowej, do której zastoso-
wanie mają przepisy ustawy
z 29 czerwca 1963 r. o zago-
spodarowaniu wspólnot grun-
towych (Dz.U. nr 28, poz. 169).
Budynek ten został wybudo-
wany ze środków własnych
spółdzielni, a jego budowę za-
kończono w grudniu 1987 r.
i od tego dnia figuruje on
w prowadzonej przez spół-
dzielnię ewidencji środków
trwałych. Dowodzi tego proto-
kół odbioru robót budowlano-
-montażowych oraz karta
środka trwałego. Organ I in-
stancji odmówił wydania ze-

zwolenia. SKO, uchylając decy-
zję organu I instancji przyjęło,
że karta ta może pełnić funkcję
dokumentu potwierdzającego
tytuł prawny do lokalu, a przy
spełnieniu także pozostałych
warunków do uzyskania ze-
zwolenia należało na podsta-
wie art. 18 ust. 2, 3, ust. 3a, ust.
5 i 6 ustawy o wychowaniu
w trzeźwości i przeciwdziała-
niu alkoholizmowi udzielić ze-
zwolenia. Na skutek skargi pro-
kuratora rejonowego – WSA
stwierdził nieważność decyzji
SKO. Uznał, że karta środka
trwałego jest tylko wewnętrz-
nym dokumentem finansowo-
-księgowym sporządzonym
przez spółdzielnię i nie po-
twierdza tytułu prawnego (ani
prawnorzeczowego ani obliga-

cyjnego) do budynku sklepu.
Sąd przyjął, że wydanie decyzji
nastąpiło z rażącym narusze-
niem prawa. Wyrok ten zaskar-
żyła spółdzielnia.

UZASADNIENIE:

NSA uwzglę-

dnił skargę kasacyjną. Uznał,
że istota sporu sprowadza się
do rozstrzygnięcia kwestii wy-
kazania dokumentu potwier-
dzającego tytuł prawny do lo-
kalu w świetle wymogów art.
18 ust. 6 pkt 2 ustawy o wycho-
waniu w trzeźwości i przeciw-
działaniu alkoholizmowi. Usta-
wa ta nie wskazuje, jakim do-
kumentem powinien legitymo-
wać się podmiot ubiegający się
o uzyskanie zezwolenia na
sprzedaż alkoholu. Sąd I in-
stancji przyjął, że karta środka

trwałego będąca wewnętrz-
nym dokumentem finansowo-
-księgowym, sporządzonym
przez skarżącą, w żaden spo-
sób nie potwierdza tytułu
prawnego (w tym ani prawno-
rzeczowego, ani obligacyjne-
go) do budynku sklepu. W oce-
nie NSA karta środka trwałego
jest dowodem zaewidencjono-
wania w księgach rachunko-
wych jej składnika majątku
trwałego. Oznacza to, że jest
dokumentem finansowo-księ-
gowym i pełni już funkcję do-
kumentu. Został on wprowa-
dzony do dokumentów finan-
sowo-księgowych w związku
ze sporządzonym protokołem
odbioru robót budowlano-
-montażowych na skutek wy-
budowania budynku ze środ-

ków własnych skarżącej. O ile
skarżąca na gruncie należącym
do wspólnoty wzniosła z wła-
snych środków budynek skle-
pu, to niewątpliwie weszła
w posiadanie. Nie ma przy tym
znaczenia, że uprawnienia
właścicielskie nie są potwier-
dzone, skoro ustawa nie obli-
guje do posiadania takiego ty-
tułu prawnego. W sytuacji gdy
skarżąca poza płaceniem po-
datków od działalności han-
dlowej płaci także podatek od
nieruchomości, to fakt posia-
dania tytułu prawnego jest nie-
wątpliwy.

W

Wyyrro

ok

k N

NS

SA

A zz 1

19

9 m

ma

ajja

a

2

20

00

09

9 rr..,, ssyyg

gn

n.. a

ak

ktt IIII G

GS

SK

K

9

94

44

4//0

08

8

SZCZEPAN BOROWSKI

asystent sędziego NSA

N A C Z E L N Y S Ą D A D M I N I S T R A C Y J N Y

o wymogach związanych z uzyskaniem zezwolenia na sprzedaż alkoholu

Karta środka trwałego potwierdza prawo do lokalu

TEZA:

Na podstawie art. 35

ust. 1 pkt 7 ustawy o grach i za-
kładach wzajemnych (Dz.U.
z 2004 r. nr 4, poz. 27 ze zm.)
zezwolenie na urządzanie
i prowadzenie działalności
w zakresie gier na automatach
o niskich wygranych wskazuje
nieprzekraczalny termin roz-
poczęcia takiej działalności.
Określenie nieprzekraczalny
termin rozpoczęcia działalno-
ści należy rozumieć jako rozpo-
częcie działalności we wszyst-
kich punktach urządzania gier
wymienionych w zezwoleniu,
nie zaś jako rozpoczęcie dzia-
łalności w pierwszym punkcie
urządzania gier na automa-
tach o niskich wygranych.

STAN FAKTYCZNY:

Organ zo-

bowiązał przedsiębiorcę do
rozpoczęcia działalności we
wszystkich punktach objętych

zezwoleniem na prowadzenie
działalności w zakresie gier na
automatach o niskich wygra-
nych udzielonym wcześniej-
szą decyzją, w określonym –
nieprzekraczalnym terminie,
pod rygorem cofnięcia zezwo-
lenia. Organ wskazał, że w de-
cyzji zezwalającej na prowa-
dzenie działalności określono
nieprzekraczalny termin jej
rozpoczęcia. Termin ten był
wielokrotnie zmieniany. Mi-
mo upływu terminu spółka
nie wywiązała się ze zobowią-
zania podjęcia działalności we
wszystkich 30 punktach gier
objętych zezwoleniem. Organ
stwierdził, że zgodnie z art. 35
ust. 1 pkt 7 ustawy o grach
i zakładach wzajemnych (da-
lej u.o.g.i z.w.), zezwolenie na
urządzanie i prowadzenie
działalności w zakresie gier na
automatach o niskich wygra-

nych wyznacza nieprzekra-
czalny termin rozpoczęcia
działalności. Oznacza to, że
w tym terminie należy rozpo-
cząć działalność we wszyst-
kich punktach gier objętych
zezwoleniem.

W skardze do WSA spółka

zarzuciła organowi błędne
przyjęcie, że przez nieprzekra-
czalny termin rozpoczęcia
działalności należy rozumieć
rozpoczęcie działalności we
wszystkich punktach urządza-
nia gier wskazanych w zezwo-
leniu, a nie rozpoczęcie dzia-
łalności w pierwszym punkcie
urządzania gier.

Sąd oddalił skargę, wska-

zując, że spółka rozpoczęła
prowadzenie działalności
w zakresie objętym zezwole-
niem jedynie w 15 z 30 punk-
tów wymienionych w zezwo-
leniu. Sąd przyjął, że nieprze-

kraczalny termin rozpoczęcia
działalności należy odnieść do
całego zezwolenia, a więc do
wszystkich punktów urządza-
nia gier na automatach o ni-
skich wygranych, o których
mowa w zezwoleniu. W skar-
dze kasacyjnej spółka konty-
nuowała dotychczasową ar-
gumentację. NSA uznał jed-
nak zarzuty za bezzasadne.

UZASADNIENIE:

Sąd kasacyj-

ny przypomniał, że nadrzęd-
nym celem ustawy o grach
i zakładach wzajemnych jest
potrzeba pełnej kontroli pań-
stwa nad zjawiskiem hazardu,
które może negatywnie wpły-
wać na niektóre grupy spo-
łeczne. Przepis art. 35 ust.
1 pkt 7 u.o.g.i z.w. stanowi, że
zezwolenie na urządzanie
i prowadzenie działalności
m.in. w zakresie gier na auto-

matach o niskich wygranych
obejmuje nieprzekraczalny
termin rozpoczęcia działalno-
ści, przy czym z treści art. 37
tej ustawy wynika, że jedno
zezwolenie jest udzielane na
prowadzenie m.in. określonej
w zezwoleniu liczby punktów
gier na automatach o niskich
wygranych. W ocenie sądu,
zezwolenie określa zatem za-
kres terytorialny prowadzenia
takiej działalności, a jednocze-
śnie warunkuje termin, w któ-
rym działalność ta ostatecznie
na tym terytorium powinna
być prowadzona. Istota ze-
zwolenia na urządzanie i pro-
wadzenie działalności na au-
tomatach o niskich wygra-
nych, tj. jaki ma ono zakres
obszarowy, prowadzi do
wniosku, że wyrażenie użyte
w art. 35 ust. 1 pkt 7
u.o.g.i. z.w. nieprzekraczalny

termin rozpoczęcia działalno-
ści należy rozumieć jako okre-
ślenie terminu, w którym pod-
miot legitymujący się tego ro-
dzaju zezwoleniem zobowią-
zany jest rozpocząć
działalność we wszystkich
punktach objętych zezwole-
niem. Odmienna interpretacja
art. 35 ust. 1 pkt 7 u.o.g.i z.w.
doprowadziłaby do sytuacji,
w której podmiot legitymujący
się zezwoleniem na określoną
liczbę punktów na danym te-
rytorium prowadziłby działal-
ność w okresie, na który udzie-
lono zezwolenia, tylko w czę-
ści tych punktów, blokując jed-
nocześnie skutecznie na
swoim terenie konkurencję.

W

Wyyrro

ok

k N

NS

SA

A zz 2

24

4 cczzeerrw

wcca

a

2

20

00

09

9 rr..,, ssyyg

gn

n.. a

ak

ktt IIII G

GS

SK

K

1

10

05

53

3//0

08

8

MICHAŁ KOWALSKI

asystent sędziego NSA

N A C Z E L N Y S Ą D A D M I N I S T R A C Y J N Y

o zezwoleniu na prowadzenie gier na automatach o niskich wygranych

Trzeba rozpocząć działalność we wszystkich salonach


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Gazeta Prawna Tygodnik Prawa Gospodarczego z 10 czerwca 09 (nr 112)
Gazeta Prawna Nowe Prawo z 4 sierpnia 09 (nr 150)
Gazeta Prawna Financial Times z 11 września 09 (nr 178)
Gazeta prawna Wskazniki i Stawki z 3 sierpnia 09 (nr 149)
Gazeta prawna Wskazniki i Stawki z 3 sierpnia 09 (nr 149)
Tygodnik Prawa Gospodarczego z 16 września 08 (nr 181)
TYGODNIK PRAWA ADMINISTRACYJNEGO z 7 lipca 10 (nr 130)
Niezbednik z 1 sierpnia 08 (nr 150)
Moj portfel z 1 sierpnia 08 (nr 150)
Gazeta Prawna Nowe prawo Przepisy z 10 czerwca 09 (nr 112)
Gazeta Prawna Moje nieruchomości Mój portfel z 24 lipca 09 (nr 143)(1)
Gazeta Prawna z 28 kwietnia 09 (nr 82)
Gazeta Prawna Europejska Gmina Europejskie Miasto z 10 czerwca 09 (nr 112)
Gazeta Prawna Moje nieruchomości Mój portfel z 11 września 09 (nr 178)
Dziennik Ustaw z( sierpnia 07 Nr5 poz ustawa o swobodzie dzialalnosci gospodarczej 1
Zarządzenie Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia' sierpnia 07 r (M P NrX, poz e7, z 0
Gazeta Prawna W ZUS zabraknie w tym roku 5 miliard

więcej podobnych podstron