DRUKUJ
Szwecja znosi punkty za płeć
Anna Nowacka-Isaksson , Marcin Szymaniak 23-03-2010, ostatnia aktualizacja 23-03-2010 01:37
W rekrutacji na szwedzkie uczelnie nie b
ę
dzie si
ę
ju
ż
liczy
ć
płe
ć
kandydata – postanowił rz
ą
d
System, który miał wyrównywa
ć
proporcje pomi
ę
dzy płciami na
wydziałach szkół wy
ż
szych, doprowadził tylko do dyskryminacji tysi
ę
cy
osób, głównie kobiet – uznały władze. Do tego kosztował pa
ń
stwo
miliony koron szwedzkich. Studenci, którzy nie dostali si
ę
na studia z
powodu preferencji dla płci przeciwnej, składali bowiem w s
ą
dach
pozwy o odszkodowania.
Mężczyźnie 38 razy łatwiej
Ostatnio s
ą
d apelacyjny orzekł,
ż
e Uniwersytet w Lund nielegalnie
zastosował punkty preferencyjne dla m
ęż
czyzn, którzy ubiegali si
ę
o
przyj
ę
cie na weterynari
ę
w latach 2006 i 2007. Pozew zło
ż
yły 44
kobiety, które – cho
ć
miały najwy
ż
sze oceny na
ś
wiadectwach – nie
zostały przyj
ę
te na weterynari
ę
. W decyduj
ą
cej o przyj
ę
ciu fazie
m
ęż
czyzna miał bowiem 38 razy wi
ę
ksze szanse ni
ż
kobieta z takimi
samymi kwalifikacjami.
W efekcie decyzji s
ą
du ka
ż
da z pokrzywdzonych kobiet otrzymała 35
tysi
ę
cy koron (ok. 14 tysi
ę
cy złotych) odszkodowania. W pa
ź
dzierniku
ubiegłego roku sztokholmskie Centrum na rzecz Sprawiedliwo
ś
ci
pozwało miejscow
ą
uczelni
ę
w imieniu 31 dziewczyn, które chciały studiowa
ć
psychologi
ę
.
– Sprawa zako
ń
czyła si
ę
polubownie, bez rozprawy. 31 osób otrzymało od uniwersytetu po 35
tysi
ę
cy koron odszkodowania, tyle samo, ile kandydatki na weterynari
ę
– mówi „Rz” Gunnar
Strömmer, szef Centrum na rzecz Sprawiedliwo
ś
ci.
W
ś
ród ubiegaj
ą
cych si
ę
o rekompensat
ę
znalazła si
ę
te
ż
Polka Oliwia Rozum. Nie mog
ą
c studiowa
ć
weterynarii w Lund, jedynym w Szwecji wydziale tego typu, wyjechała na studia do Polski.
Odwrotny skutek
Zdaniem Strömmera wzgl
ę
dy ekonomiczne odegrały rozstrzygaj
ą
c
ą
rol
ę
w decyzji rz
ą
du o
rezygnacji z punktów preferencyjnych. Pozwy unaoczniły władzom,
ż
e wielu m
ęż
czyzn otrzymało
miejsce na studiach kosztem ich kole
ż
anek. Według centrum tylko w ubiegłym roku ofiarami
„wyrównawczej dyskryminacji” padło 5400 osób ubiegaj
ą
cych si
ę
o miejsca na uczelniach, z czego
a
ż
95 procent to kobiety.
– W ci
ą
gu ostatnich czterech lat dyskryminacji ze wzgl
ę
du na płe
ć
zostało poddanych a
ż
13 tysi
ę
cy
osób – mówi Strömmer. Centrum uczestniczyło w pi
ę
ciu procesach s
ą
dowych, pomagaj
ą
c 76
osobom.
Zwraca si
ę
uwag
ę
,
ż
e system zapewnienia równowagi płci najwi
ę
cej szkód uczynił na wydziałach
sfeminizowanych. Rz
ą
d uznał definitywnie,
ż
e punkty preferencyjne nie s
ą
odpowiedni
ą
metod
ą
rozwi
ą
zania problemu. Znosz
ą
c je, minister ds. szkół wy
ż
szych Tobias Krantz oznajmił,
ż
e system
edukacyjny ma otwiera
ć
drzwi, a nie zamyka
ć
je przed nosem chc
ą
cym si
ę
kształci
ć
młodym
kobietom.
Ukryte preferencje
W innych krajach Europy i w USA nie wprowadzono systemu preferencji takiego jak w Szwecji, ale
tocz
ą
si
ę
ż
ywe dyskusje na temat nierównowagi pomi
ę
dzy płciami na ró
ż
nych wydziałach. Eksperci
źródło: AFP
Szwedki nie chcą być ofiarami
dyskryminacji
+zobacz wi
ę
cej
Strona 1 z 2
2010-03-26
http://www.rp.pl/artykul/450889.html?print=tak
wskazuj
ą
,
ż
e uczelnie czy poszczególne wydziały mog
ą
stosowa
ć
nieformalne kryterium płciowe na
egzaminach, jest to jednak trudne do udowodnienia. Lynn O’Shaughnessy, komentatorka telewizji
CBS, zauwa
ż
yła,
ż
e ubiegłego roku do Wheaton College koło Bostonu dostało si
ę
47,7 proc. z
kandydatów płci m
ę
skiej i 40,8 proc. płci
ż
e
ń
skiej, co mo
ż
e wskazywa
ć
na ukryt
ą
preferencj
ę
.
O’Shaughnessy radzi kandydatom i kandydatkom do szkół i na studia, by sprawdzali, jaki procent
kobiet i m
ęż
czyzn zdaje na okre
ś
lony wydział (liczby s
ą
z reguły dost
ę
pne na ich stronach
internetowych). – Składaj
ą
c papiery na wydział, gdzie zdaje wi
ę
cej osób naszej płci, mamy wi
ę
ksze
szanse – zauwa
ż
a O’Shaughnessy.
W Polsce wprowadzenie formalnych preferencji płciowych na uczelniach jest równie
ż
trudne do
wyobra
ż
enia. – Na Uniwersytecie Warszawskim jedyne kryterium to wynik na maturze i nie s
ą
dz
ę
,
ż
eby potrzebne były jakiekolwiek punkty preferencyjne – mówi „Rz” rzeczniczka UW Anna
Korzekwa.
Podkre
ś
la,
ż
e na jej uczelni studiuje wi
ę
cej kobiet ni
ż
m
ęż
czyzn. – Problemem polskiego szkolnictwa
wy
ż
szego jest raczej nierównowaga na dalszym etapie kariery. Jeszcze w
ś
ród doktorów jest po
równo kobiet i m
ęż
czyzn, ale ju
ż
w
ś
ród profesorów kobiety to zaledwie 30 procent – zauwa
ż
a.
Rzeczpospolita
Dom na Gocławiu
Osiedle Adria na Gocławiu czeka na Ciebie. Sprawd
ź
ofert
ę
!
Po
ż
egnaj samotno
ść
Sprawdzone biuro matrymonialne Setki osób czekaj
ą
, aby Ci
ę
pozna
ć
Szukasz miło
ś
ci?
Zaloguj si
ę
i znajd
ź
swoj
ą
drug
ą
połow
ę
. To proste!
Adkontekst
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniania lub dalej
rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na
wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym
także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o.
Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o. lub autorów z
naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Strona 2 z 2
2010-03-26
http://www.rp.pl/artykul/450889.html?print=tak