Lee, T Y Po prostu bądź dobry

background image

KA

ŻDY może iść do NIEBA

Po prostu B

ĄDŹ DOBRY!

KA

ŻDY

Co to znaczy KA

ŻDY? Czy w Buddyzmie nie jest tak, że tylko buddyści nagradzani

s

ą po śmierci?

Wed

ług doktryny buddyjskiej to, gdzie się odrodzimy po tym życiu nie zależy od

naszego wyznania. Tak naprawd

ę nie ma żadnego wymogu by modlić się, czcić czy

nawet wierzy

ć w Buddhę, aby być szczęśliwym w przyszłym życiu.

To, co dzieje si

ę z nami po śmierci zależy od tego,

jakie jest nasze tera

źniejsze życie.

Droga do Nieba nie polega na wierze b

ądź czci,

ale polega na robieniu dobra i unikaniu z

ła.

Buddha nigdy nie mówi

ł: "Wierzcie we mnie, a będziecie wynagrodzeni". Nie groził

te

ż nigdy karą za brak wiary w Niego bądź Jego Naukę.

Mówi

ł, że nie ma nic zdrożnego w wątpliwościach czy też kwestionowaniu Jego

Nauk. Takie obiekcje mog

ą wręcz sprawić, że większość ludzi zdoła dogłębniej

zrozumie

ć Jego Nauki.

Podkre

ślał, że każdy powinien usiłować znaleźć, zrozumieć i doświadczyć Prawdy

dla samego siebie, bez

ślepej wiary w kogokolwiek bądź cokolwiek.

Tak wi

ęc chrześcijanie, hindusi, muzułmanie, żydzi, buddyści, taoiści a nawet ateiści

mog

ą cieszyć się błogością po śmierci. Oczywiście pod warunkiem, że byli "dobrymi"

lud

źmi.

NIEBO

Co masz na my

śli mówiąc NIEBO?

Niebo mo

żna nazwać miejscem gdzie się odradzamy po tym jak umrzemy. Może też

znaczy

ć stan umysłu.

A zatem osoba gwa

łtownego usposobienia może być nieustannie w złym nastroju i

bardzo szybko wpada

ć we wściekłość. Taki człowiek będzie sprawiał, że wszyscy

wokó

ł niego, włącznie z nim samym, będą wiecznie nieszczęśliwi i zdenerwowani. Z

drugiej strony we

źmy kogoś zrównoważonego, z wyciszonym umysłem oraz

żyjącego w harmonii ze sobą i z innymi.

background image

Cz

łowiek gwałtowny, generując taki a nie inny stan umysłu, będzie żył w świecie

przypominaj

ącym piekło, zarówno jemu jak i wszystkim wokół niego. Natomiast ktoś

o zrównowa

żonym umyśle i wszyscy mu bliscy będą odczuwali szczęście, wiodąc

podobne do rajskiego

życie.

Nauki Buddhy pozwalaj

ą nam doświadczyć nieba na ziemi, wskazując drogę do

b

łogich stanów umysłu.

Oprócz sfery umys

łu, buddyści wierzą, że istnieje kilka planów bądź sfer istnienia we

wszech

świecie. Mogą to być miejsca cierpienia bądź szczęścia. Tradycja dzieli

światy na: pełne cierpienia (zwane światami niższymi), włączając w to świat piekielny
oraz

światy pełne szczęścia. Są to: świat ludzki oraz świat niebiański.

To, w którym ze

światów się odrodzimy zależy od kammy; zarówno tej, którą

zgromadzili

śmy w tym życiu, jak i tej z poprzednich wcieleń. Kamma ta jest

rezultatem naszych nawykowych zachowa

ń i uczynków.

Liczba ludzkiej populacji na

świecie nie jest sztywnie ustalona w jakimś zamkniętym

obiegu, jako

że odradzanie się nie jest zarezerwowane tylko dla świata ludzi. Jest

znacznie wi

ęcej planów istnienia we wszechświecie, w których możemy sie odradzić

oraz tych, w których mogli

śmy uprzednio żyć.

Je

śli trafimy do niższego świata, czy będziemy tam na zawsze?

Buddy

ści wierzą, że to jak długo będziemy pozostawać w niższym świecie będzie

zale

żeć od ilości negatywnej kammy jaką nagromadziliśmy.

Nie ma czego

ś takiego jak wieczne potępienie dla kogokolwiek, niezależnie od ilości

uczynionego z

ła.

Mo

że to trwać bardzo długo, jednak cierpienie ustanie w momencie gdy negatywna

kamma wyczerpie si

ę.

Buddyzm uwa

ża za niesprawiedliwą koncepcję o nieskończonej pokucie dla pewnej

liczby grzeszników.

Co wi

ęcej, buddyzm nie grozi wyznawcom innych religii jakąkolwiek formą kary.

Ka

żdy ma wolność wyboru swojej drogi i własnej wiary.

Czy mo

żemy zostać w świecie niebiańskim na zawsze? Czy niebo jest ostatecznym

celem?

Istoty, które zrobi

ły wiele dobrego i nagromadziły dużo pozytywnej kammy mogą

odrodzi

ć się w świecie niebiańskim. Buddha zachęcał nas byśmy prowadzili prawe i

szlachetne

życie, jeśli nie będziemy zdolni osiągnąć Nibbany. Pozwala to odrodzić

si

ę w wyższym świecie i jest ochroną przed narodzinami w niższych światach.

Przebywanie w wy

ższym świecie może trwać bardzo długo, jednak i to nie jest

wieczne. Istoty w takich sferach tak

że umrą i odrodzą się gdy ich dobra kamma

wyczerpie si

ę.

background image

Tak wi

ęc buddyści nie uważają odrodzenia się w niebie za ostateczny cel. Dla

wi

ększości buddystów ostatecznym celem jest osiągnięcie Nibbany.

Jest pewna historia o bracie przyrodnim Buddhy o imieniu Nanda. Pewnego razu
wyrazi

ł Buddzie swoje niezadowolenie z mnisiego życia. Buddha przeniósł go do

jednego z niebia

ńskich światów i pokazał jego rozkosze. Buddha zapewnił go, że

b

ędzie mógł korzystać z tych wszystkich uciech jeśli będzie właściwie praktykował

Dhamm

ę. To zainspirowało Nandę i praktykował ciężko by odrodzić się w tamtym,

wy

ższym świecie.

Podczas praktyki, Nanda stopniowo zrozumia

ł, że Nibbana jest znacznie większym

szcz

ęściem niż rozkosze nieba. Nie potrzebował już wcześniejszych zapewnień

Buddhy o odrodzeniu si

ę w niebie.

Czym zatem jest Nibbana?

Bez wcze

śniejszej praktyki buddyzmu, oraz podążania drogą jaką ukazał nam

Buddha, Nibbana mo

że być trudną koncepcja do uchwycenia, bądź zrozumienia. To

jakby próbowa

ć wyjaśnić kolory ślepemu lub dźwięki głuchemu. Konwencjonalny

j

ęzyk nie potrafi dokładnie opisać Nibbany. Musi być doświadczona by ją zrozumieć.

W skrócie Nibbana jest ca

łkowitym brakiem lgnięcia i cierpienia. Może to być

osi

ągnięte przez tego, kto wykorzenił wszystkie przejawy pragnienia, awersji i

z

łudzeń. Jest to stan nieustającej błogości i szczęścia, po którym nie ma już żadnych

ponownych narodzin.

Buddha uczy

ł nas jak zmniejszać i ostatecznie wyeliminować pragnienie, awersję i

z

łudzenia we wszystkich przejawach. Może być to osiągnięte poprzez udoskonalanie

pozytywnych w

łaściwości takich jak: szczodrość i życzliwość, cierpliwość i

wspó

łczucie, moralność i mądrość.

Ka

żdy z nas właściwie praktykując w buddyzmie ma szansę doświadczyć spokoju i

szcz

ęścia Nibbany, nawet w tym życiu. Badajcie, weryfikujcie i wypróbujcie na sobie

Nauki Buddhy!

Nie czekaj a

ż przyjdzie śmierć

do

świadczaj nieba pókiś żywy.

Raj tego co tu i teraz
jest smakiem Nibbany w tym

życiu.

Rada Buddhy jest nast

ępująca:

Czy

ń Dobro, Unikaj Zła i Oczyszczaj Umysł.

W praktycznych, codziennych kategoriach oznacza to praktyk

ę Dana, Sila i Bhavana.

Co to znaczy Dana?

Oznacza to po prostu „dawanie”,

życzliwość lub pomaganie innym. Może to być

praktykowane na wiele ró

żnych sposobów. Możesz robić to poprzez mowę, używając

background image

życzliwych i wspierających słów w stosunku do innych. Nawet podarowanie komuś
czego

ś tak prostego jak uśmiech może pomóc, jeśli go rozchmurzy i rozjaśni to jego

dzie

ń.

Zawsze mo

żesz podać pomocną dłoń komuś, kto potrzebuje pomocy. Możesz

ofiarowa

ć swój wysiłek i swoje środki tym, którzy mają mniej szczęścia. Możesz

tak

że dzielić się Naukami Buddhy ze wszystkimi, którzy są nimi zainteresowani. To

jest najlepszy z mo

żliwych darów.

Jednak

że spróbuj robić to wszystko bez żalu, dyskryminacji, czy ukrytych motywów.

Praktykuj Dana z

życzliwością, współczuciem i empatią.

Co znaczy Sila?

Oznacza to po prostu „Moralno

ść”, a Buddha radził nam, abyśmy przy jej

kultywowaniu przestrzegali Pi

ęciu Wskazań:

Powstrzymuj si

ę od zabijania jakiejkolwiek żywej istoty.

Powstrzymuj si

ę od brania tego, co nie zostało dane.

Powstrzymuj si

ę od niewłaściwego życia seksualnego.

Powstrzymuj si

ę od kłamstwa i fałszywej mowy.

Powstrzymuj si

ę od nadużywania alkoholu i narkotyków.

Te Wskazania nie s

ą przykazaniami, ale zasadami, które Buddyści przyjmują, by je w

sobie obserwowa

ć. Są one obserwowane nie z powodu strachu przed karą, ale

poniewa

ż zdajemy sobie sprawę, że takie czyny krzywdzą innych tak samo, jak nas

samych.

Na przyk

ład: skoro my sami nie chcemy zostać zabici lub skrzywdzeni, to

u

świadamiamy sobie, że wszystkie inne istoty także nie chcą być zabite, ani

skrzywdzone. Podobnie skoro nie chcemy by

ć ofiarami kradzieży, zdrady, kłamstw

czy pomówie

ń, powinniśmy sami unikać takich zachowań w stosunku do innych.

Buddha zaleca

ł także unikanie alkoholu i narkotyków. A to dlatego, że kiedy

znajdziesz si

ę pod wpływem alkoholu lub narkotyków, jesteś zdolny do popełnienia

czynów, których w innym wypadku by

ś nie popełnił.

Je

śli złamiesz Wskazania, to wg buddyjskiego podejścia powinieneś być w pełni tego

świadom, postarać się to naprawić, a potem postanowić, że od tej chwili będziesz się
bardziej stara

ł.

Moralno

ść jest fundamentem, na którym spoczywa cała reszta. A zatem dobrym

pomys

łem jest zapamiętanie Pięciu Wskazań, tak abyś mógł być ich świadom przez

ca

ły czas.

Jedn

ą z rzeczy, które rozdajemy tu za darmo, jest mała i przydatna kartka z Pięcioma

Wskazaniami, któr

ą możesz zawsze nosić przy sobie w formie dyskretnego

przypominacza.

background image

I kiedy ju

ż obserwowanie Pięciu Wskazań stanie się instynktowną częścią twego

zachowania, rozwijanie pozytywnych aspektów przyjdzie

łatwo i naturalnie:

Praktyka Nieszkodzenia i Wspó

łczucia.

Praktyka

Życzliwości i Szczodrości.

Praktyka Wierno

ści i Odpowiedzialności.

Praktyka Prawdomówno

ści i Przyjemnej Mowy.

Praktyka Samokontroli i Uwa

żności.

Co znaczy Bhavana?

Bhavana oznacza praktyk

ę „doskonalenia umysłu” lub po prostu medytację.

Medytacja mo

że służyć oczyszczeniu umysłu, poprzez ułatwianie rozwijania się w

nim Szczodro

ści i Współczucia, a ostatecznie rozwinięcia Mądrości.

Medytacja buddyjska klasyfikowana jest zazwyczaj wg dwóch typów – Vipassana
czyli medytacja Wgl

ądu i Samatha czyli medytacja Koncentracji. Istnieje wiele form

medytacji Samatha, a Metta czyli medytacja Mi

łującej Dobroci jest jedną z jej

najcz

ęściej praktykowanych form. Wszystkie te rodzaje medytacji przynoszą swoje

korzy

ści.

Jednak

że uznaje się zazwyczaj, że to przez praktykę Vipassana czyli medytację

Wgl

ądu, możemy w pełni poznać samych siebie. To poprzez nią będziemy w stanie

u

świadomić sobie i zrozumieć Nauki Buddhy a więc zobaczyć rzeczy takimi, jakimi są

naprawd

ę.

Mo

żna powiedzieć, że medytacja jest najwyższą formą praktyki buddyjskiej, jako że

sam Buddha osi

ągnął Oświecenie poprzez medytację.

Nie musisz zaczyna

ć od długich sesji medytacyjnych. Nawet krótkie 10-20 minutowe

sesje ka

żdego dnia, lub co drugi dzień zdziałają cuda. To jest dobra okoliczność, aby

zacz

ąć naukę Medytacji buddyjskiej.

Czy musimy czci

ć Buddhę, chodzić regularnie do świątyń lub składać ofiary?

Buddy

ści nie czczą Buddhy. Uważamy Go za naszego Nauczyciela i szanujemy Go

w

łaśnie za to. Buddyjskie pokłony przed statuą Buddhy są zwyczajnie naszym

sposobem na okazanie szacunku. Przypomina to salutowanie przed pa

ństwową

flag

ą, czy też wstanie, gdy grany jest hymn narodowy.

Nie ma tak

że żadnej ścisłej potrzeby, aby odwiedzać regularnie świątynie. Jednak

wielu Buddystów robi tak, aby spotka

ć się z innymi Buddystami lub nauczyć się

wi

ęcej na temat Nauk. Nie ma także żadnego wymagania, aby dawać dary i Buddyści

z pewno

ścią nie składają żadnych ofiar!

Buddha powiedzia

ł, że najlepszym sposobem na okazanie Mu szacunku jest

praktykowanie tak, jak tego uczy

ł. Miał na myśli uważną i konsekwentną praktykę, a

niekoniecznie odwiedzanie

świątyni raz w tygodniu by zaraz potem powracać do

z

łych nawyków.

background image

Jakie znaczenie maj

ą Buddyjskie dary?

Kadzide

łka, świece i kwiaty są trzema tradycyjnymi darami. Dobrze poinformowani

Buddy

ści będą wiedzieli, że przedmioty te nie są tak naprawdę „darami”, ale

symbolami, które maj

ą za zadanie przypomnieć nam atrybuty:

- Kadzide

łka przypominają nam o „zapachu” Nauk Buddhy, które przenikają świat.

-

Świece reprezentują Jego Nauki, które oświetlają naszą drogę w ciemnościach.

- Kwiaty przypominaj

ą nam, że nasze życie jest nietrwałe, tak jak kwiaty, które

„dajemy w darze”.

Kiedy kwiaty kwitn

ą, są piękne i słodko pachną, ale wyblakną i zwiędną już po kilku

dniach. Podobnie ka

żdy z nas ostatecznie zestarzeje się i umrze. Dlatego też kwiaty

przypominaj

ą nam, że powinniśmy wykorzystywać dany nam czas, aby czynić dobro i

praktykowa

ć Nauki Buddhy.

A wi

ęc czym w zasadzie jest kamma?

Kamma oznacza dos

łownie „celowe działanie” i odnosi się do wierzeń buddystów w

zasad

ę przyczyny i skutku. Wierzymy, że każde celowe działanie, da początek

odpowiadaj

ącemu mu skutkowi, czy to w obecnym, czy w przyszłym życiu.

Skutki kammy nie powinny wi

ęc być widziane jako nagrody czy kary za uczynki, ale

zwyczajnie jako rezultaty, czy te

ż wyniki jakiegokolwiek celowego działania.

Pozytywne czyny ostatecznie zaowocuj

ą pozytywnymi konsekwencjami, a

negatywne przynios

ą konsekwencje negatywne.

Aby u

żyć tu zwykłego, normalnego przykładu przyczyny i skutku, weźmy osobę, która

pali, pije i je nadmiernie, bez wykonywania jakichkolwiek regularnych

ćwiczeń. W

wyniku takiego dzia

łania, u osoby tej wystąpi wysokie prawdopodobieństwo udaru lub

choroby serca, co ostatecznie doprowadzi do du

żego cierpienia. Natomiast z drugiej

strony spójrzmy na osob

ę, która uważa na swoją dietę i dba o swoje ciało, przez co

b

ędzie mogła prowadzić zdrowe życie nawet, gdy się zestarzeje.

Dlatego te

ż osoba, która zrobiła dużo dobrego, a zatem zgromadziła dużo

pozytywnej kammy, b

ędzie się prawdopodobnie cieszyła szczęśliwym życiem i

przeniesie si

ę do ludzkiego, czy nawet niebiańskiego królestwa istnienia w

nast

ępnym wcieleniu. Z kolei ktoś, kto popełnił dużo złych uczynków i zgromadził

du

żo negatywnej kammy, może mieć życie usiane trudnościami i odrodzić się w

ni

ższym królestwie istnienia.

Kamma mo

że być także widziana jako nasiona. Masz wybór jakie nasiona chcesz

wyhodowa

ć. Dlatego też siej tak dużo dobrych nasion, jak to tylko możliwe!

Znaczenie Kammy:

Kamma jest jedyn

ą własnością, którą naprawdę posiadamy

i któr

ą zabieramy ze sobą z jednego życia do drugiego.

background image

Ka

żde celowe działanie ciała,

mowy i umys

łu jest jak zasiane ziarno;

wyro

śnie kiedy będą odpowiednie warunki.

A zatem jak posiejesz, tak zbierzesz.

Co je

śli już uczyniliśmy wiele złego? Czy możemy poprosić Buddhę, żeby nam

przebaczy

ł?

Buddha uwa

żany jest za naszego Nauczyciela, a nie za kogoś, do kogo modlimy się

o przebaczenie. Buddy

ści nie wierzą w żadne zewnętrzne pośrednictwo, przez które

musimy prosi

ć o przebaczenie. Nie wierzą też w sens czczenia kogokolwiek by być

zbawionym.

Je

śli Buddyści mieliby kogoś prosić o przebaczenie, poprosiliby o przebaczenie

osob

ę, wobec której zachowali się niewłaściwie, a nie osobę trzecią czy

jakiegokolwiek zewn

ętrznego pośrednika. Jeśli nie jest możliwe przebaczenie ze

strony osoby, któr

ą skrzywdziliśmy lub wynagrodzenie jej tego, wtedy powinniśmy

porzuci

ć tę kwestię, wyciągnąć z niej naukę i przebaczyć samym sobie, oczywiście

zak

ładając, że jesteśmy w tym szczerzy.

Buddha uczy,

że każdy z nas jest odpowiedzialny za swoje czyny i jest w stanie

kszta

łtować swoje własne przeznaczenie. Powinniśmy zatem głęboko się zastanowić

zanim zrobimy co

ś złego, a zamiast tego starajmy się robić zawsze dobrze.

Je

śli nie jesteś pewien, czy dany czyn jest właściwy czy nie, możesz zastosować tę

prost

ą praktyczną zasadę, której nauczał Buddha: jeśli czyn krzywdzi ciebie, kogoś

innego lub was oboje; wtedy unikaj tego czynu. Je

śli tak nie jest, wtedy możesz

śmiało działać!

Abraham Lincoln:
„Kiedy robi

ę dobrze, czuje się dobrze.

Kiedy robi

ę źle, czuje się źle.

To jest moja religia.”

Co wi

ęc możemy zrobić, aby przezwyciężyć negatywną kammę, pochodzącą z

naszych z

łych uczynków?

Zgodnie z zasad

ą Przyczyny i Skutku, negatywna kamma nie może być zwyczajnie

wymazana przez pozytywn

ą kammę. Każdy celowy czyn będzie miał swoje

konsekwencje czy to w bliskiej, czy dalekiej przysz

łości.

Buddha u

żywał porównania do soli w rzece, aby poradzić nam jak zniwelować efekty

z

łej kammy. Powiedział, że podczas gdy łyżeczka soli sprawi, że szklanka wody

stanie si

ę bardzo słona, to ta sama łyżeczka soli nie będzie miała praktycznie

żadnego wpływu na smak rzeki.

Prosto rzecz ujmuj

ąc, osłabiaj swoją złą kammę, poprzez gromadzenie kammy

pozytywnej.

Pozytywna kamma gromadzona jest poprzez praktyk

ę Dana, Sila i Bhavana.

background image

Buddha:
„Nie lekcewa

ż zasługi, mówiąc, że to do mnie nie wróci.

Ka

żda kropla wody napełnia dzban.

Podobnie m

ądry człowiek gromadzący po trochu,

nape

łnia się dobrem.”

PODSTAWY BUDDYZMU

Buddha

Siddhartha Gautama urodzi

ł się w rodzinie rządzącego klanu ok. 2500 lat temu. Jego

ojciec by

ł przywódcą owego klanu, który to zamieszkiwał północne Indie, blisko

granicy pa

ństwowej dzisiejszego Nepalu. Jako jedyny syn przywódcy, Siddhartha

prowadzi

ł łatwe życie, przepełnione luksusem, w otoczeniu bogaczy i kobiet.

Jednak

że już jako młodzieniec zdał sobie sprawę, że nie mógłby zaznać trwałego

zadowolenia z takiego sposobu

życia.

Zacz

ął widzieć, że wszystkie istoty ludzkie w sposób nieunikniony podatne są na

choroby, stary wiek i

śmierć. W wieku 29 lat zainspirowany widokiem spokojnego i

dostojnego pustelnika, zdecydowa

ł się porzucić swoje pełne luksusów życie.

Pozostawi

ł swoją żonę i dziecko w dobrych rękach rodziny królewskiej i udał się w

poszukiwaniu odpowiedzi na temat trwa

łego szczęścia. Po 6 latach wędrowania i

surowych praktyk ascetycznych, zda

ł sobie sprawę, że ani dekadencki sposób życia,

ani te

ż skrajny ascetyzm nie doprowadzi go do odpowiedzi, których poszukiwał.

Zdecydowa

ł się zmierzać „Drogą Środka” pomiędzy tymi dwoma skrajnościami.

Usiad

ł wtedy pod drzewem Bodhi, odprężył się, zjadł dobry posiłek i postanowił, że

nie wstanie, dopóki nie znajdzie odpowiedzi. Po nocy g

łębokiej medytacji przyszło do

niego pe

łne zrozumienie. Od tamtej chwili książę stał się znany jako Buddha, co

dos

łownie znaczy „Przebudzony”.

Wtedy sp

ędził kolejne 45 lat swego życia na nauczaniu tego, co ostatecznie

zrozumia

ł. Założył wspólnotę mnichów, znaną jako Sangha i buddyzm rozprzestrzenił

si

ę po całych północnych Indiach. Królowie, arystokraci, kupcy i chłopi stali się jego

uczniami i na

śladowcami. I nawet teraz niezliczone rzesze ludzi na całym świecie

czerpi

ą korzyści z jego Nauk.

Odszed

ł w pokoju do ostatecznej Nibbany w wieku 80 lat.

Cztery Szlachetne Prawdy

Osi

ągając oświecenie, Buddha zdał sobie sprawę z Czterech Szlachetnych Prawd.

1. Wszystkie istoty podlegaj

ą Dukkha.

Dukkha zazwyczaj t

łumaczy się jako cierpienie, ale w rzeczywistości obejmuje

szeroki zakres negatywnych uczu

ć włączając w to napięcie, niezadowolenie i

cierpienie fizyczne. Dukkha istnieje, poniewa

ż wszystkie istoty podlegają chorobie,

background image

oddzieleniu od ukochanych, nie zdobywaniu tego czego pragn

ą, starzeniu się i

śmierci.

2. Dukkha powstaje z pragnienia i

żądzy.

Wszystkie istoty pragn

ą przyjemnych doznań, a także pragną unikać nieprzyjemnych

dozna

ń. Mogą być one zarówno fizyczne jak i psychiczne, a dukkha pojawia się, gdy

te pragnienia i

żądze nie są spełniane.

3. Dukkha mo

że być pokonana poprzez wyeliminowanie pragnień i żądz.

Nibbana jest stanem spokoju, gdzie ca

ła chciwość, nienawiść i złudzenia, a zatem

Dukkha, zosta

ły usunięte.

4. Istnieje droga która prowadzi do uwolnienia si

ę z Dukkha, którą jest Szlachetna

O

śmioraka Ścieżka.

Dukkha mo

że być zmniejszona, osłabiona i ostatecznie usunięta, a w ten sposób

osi

ągnięta Nibbana, poprzez podążanie ścieżką, której nauczał Buddha.

Buddyzm jest czasem krytykowany za nadmierny pesymizm, jako

że wydaje się

skupia

ć na cierpieniu, zamiast na szczęściu i radości. Jednakże wszystkie warunki

szcz

ęścia i radości są nietrwałe, ponieważ wszystkie istoty podlegają chorobie,

starzeniu si

ę i śmierci, a w rezultacie, wszystkie są niezaprzeczalnie podległe

Dukkha.

Natomiast Buddyzm jest tak naprawd

ę rozsądny, ponieważ Buddha nauczył nas jak

pokona

ć i zmniejszyć Dukkha i jak osiągnąć trwałe szczęście Nibbany. Uczył także,

i

ż poprzez podążanie Szlachetną Ośmioraką Ścieżką, możemy doświadczyć Nibbany

nawet w czasie obecnego

życia.

Szlachetna O

śmioraka Ścieżka

1. W

łaściwe Rozumienie

Rozumienie i zaakceptowanie Czterech Szlachetnych Prawd.

2, W

łaściwe Myślenie

Kultywowanie my

śli dotyczących szczodrości, miłującej życzliwości i współczucia.

3. W

łaściwa Mowa

Unikanie k

łamstwa, pomówień, ostrych słów i plotek. Kultywowanie zgodnej z

prawd

ą, pokojowej, życzliwej i mającej sens mowy.

4. W

łaściwe Działanie

Powstrzymywanie si

ę od zabijania, kradzieży i niewłaściwego życia seksualnego.

Kultywowanie nieszkodzenia, uczciwo

ści i wierności.

5. W

łaściwe Źródło Utrzymania

Unikanie zawodów poci

ągających za sobą zabijanie (zarówno ludzi jak i zwierząt),

sprzeda

ż zwierzęcego mięsa, handel ludźmi, bronią, truciznami i środkami

odurzaj

ącymi. Zawody, które są nieetyczne, niemoralne i nielegalne także powinny

by

ć unikane.

background image

6. W

łaściwy Wysiłek

Stosowanie dyscypliny umys

łowej, w celu uchronienia się przed pojawieniem się

niezdrowych my

śli i rozpędzenia tych, które się pojawiły. Rozwijanie zdrowych myśli i

podtrzymywanie tych, które si

ę pojawiły.

7. W

łaściwa Uważność

Bycie

świadomym ciała, postaw ciała i zmysłów. Bycie świadomym umysłu, jego

my

śli, emocji i uczuć.

8. W

łaściwe Skupienie

Praktykowanie medytacji w celu wy

ćwiczenia umysłu w byciu skupionym i

zdyscyplinowanym, by móc kultywowa

ć i zdobywać mądrość.

Trzy cechy zjawisk:

Buddha odkry

ł także, że wszystko co istnieje ma trzy cechy.

Anicca
Wszystkie rzeczy s

ą nietrwałe i wszystko podlega procesowi zmiany w coś innego.

Np. wszyscy podlegamy procesowi starzenia si

ę. Nawet gwiazdy i galaktyki

podlegaj

ą zmianie.

Dukkha
Poniewa

ż wszystko jest nietrwałe, wszelkie istnienie podlega Dukkha. Zawsze

pozostanie pragnienie tego, co przyjemne i niech

ęć do tego co nieprzyjemne,

wynikaj

ące z ciągle zmieniającej się natury istnienia.

Anatta
Nie ma sta

łego i niezmiennego ja. Uzależnieni od wiary w istnienie "ja", nie zdajemy

sobie sprawy,

że składa się ono tylko z różnych mentalnych i fizycznych części, które

s

ą w stanie ciągłej zmiany z powodu zasady przyczyny i skutku.

Odrodzenie

Poniewa

ż nie ma żadnego stałego i niezmiennego ‘ja’, Buddyzm zaprzecza istnieniu

niezmiennej, nie

śmiertelnej duszy przechodzącej z jednego życia do drugiego. Wg

Buddyzmu, to umys

ł lub inaczej świadomość przechodzi z jednego życia do

drugiego.

Pozornie paradoksalnie, siedemdziesi

ęcioletnia osoba nie będzie ani inna, ani taka

sama jak osoba, któr

ą była, gdy miała dwadzieścia lat. Ta różnica i podobieństwo są

zarówno psychiczne jak i fizyczne. Podobnie umys

ł i świadomość, które

przemieszczaj

ą się z jednego życia do drugiego, także nie są ani inne, ani takie

same, jak te z poprzedniego

życia.

Np. je

śli użyje się płomienia jednej świecy, do zapalenia innej, wtedy płomień drugiej

świecy nie jest ani taki sam, ani inny od tego z pierwszej świecy. Jest tak pomimo
tego,

że płomień z drugiej świecy powstał z płomienia pierwszej świecy.

Kamma jest niesiona ku nast

ępnemu życiu razem ze świadomością.

background image

Na pocz

ątku być może ciężko to pojąć. Ale wraz z wiedzą i zrozumieniem, oraz

praktyk

ą medytacji wglądu, uświadomienie i zdolność pojmowania ostatecznie pojawi

si

ę w praktykującym.

Teksty Buddyjskie

Nauki Buddhy znane jako Dhamma, zosta

ły zestawione w trzech oddzielnych

zbiorach ksi

ąg. Księgi te znane są ogólnie jako Tipitaka, lub Trzy Kosze. Ogólna ilość

materia

łu jest ogromna i szacuje się, że wynosi dwa razy tyle co tekstu z

Encyclopaedia Britannica.

Chocia

ż zmiany i poprawki w Tipitace były nieuniknione w ciągu ok. 2500 lat jej

istnienia, to szacuje si

ę, że nawet 90% Nauk pozostało niezmienionych. Jest tak,

poniewa

ż kiedy była ona recytowana, działo się to za sprawą kilku setek mnichów,

recytuj

ących ją razem w tym samym czasie. Kiedy ostatecznie zdecydowano się ją

spisa

ć ok. 80 r. p.n.e. duża grupa mnichów zgodnie podjęła się dokonania tego

razem. To sprawi

ło, że zmiany Tipitaki były bardzo trudne. Reprodukcje oryginalnych

tekstów przetrwa

ły do dzisiaj w dobrym stanie i przechowywane są na Sri Lance.

Sutta Pitaka

Sutta Pitaka podzielona na pi

ęć oddzielnych zbiorów, zawiera wszystkie mowy

Buddhy, a tak

że kilka innych, wygłoszonych przez jego najstarszych uczniów.

Buddha odniós

ł olbrzymi sukces jeśli chodzi o jego Nauki, ponieważ używał języka

zwyk

łych ludzi, języka Pali.

Dostosowa

ł sposób i styl swoich mów tak, że używał prostszych pojęć dla zwykłych

ludzi i bardziej z

łożonych idei dla wyedukowanej i intelektualnej publiczności. Uczył

wszystkich, od ch

łopów po króli.

Nauki si

ęgały od wskazówek indywidualnego zachowania, aż po wysoce

wyrafinowane komentarze na temat polityki i filozofii spo

łecznej. Są one

pragmatyczne i gotowe do zastosowania w

życiu codziennym. I pomimo tego, że

g

łoszone były więcej niż 2500 lat temu, to ciągle są jak najbardziej trafne w czasach

obecnych.

Vinaya Pitaka

Vinaya Pitaka tak

że podzielona na pięć ksiąg, ustanawia zasady i wskazówki dla

Sanghi lub spo

łeczności mnichów lub mniszek. Przez równość praw mnichów i

mniszek, Sangha jest prawdopodobnie najwcze

śniejszą formą zarządzanej

demokratycznie organizacji, która funkcjonuje do dnia dzisiejszego.

Abhidhamma Pitaka

Abhidhamma Pitaka znana jako Wy

ższe Nauki Buddy, jest niesamowitym, niezwykle

z

łożonym i wyrafinowanym podejściem do Dhammy. Zawiera doktryny buddyjskie

u

łożone i sklasyfikowane w wysoce systematycznym zbiorze siedmiu ksiąg.

background image

Cho

ć tradycyjnie przypisywana jest Buddzie, wielu współczesnych komentatorów

uwa

ża ją za dzieło późniejszych, uczonych mnichów, którzy zebrali Nauki Buddhy w

ten niesamowity zbiór dokumentów.

Odnosi si

ę ona do pojęć istnienia i rzeczywistości. Analizuje ludzkie procesy myślowe

i bada sk

ładniki umysłu i materii. Wiele z jej pojęć odnoszących się do rzeczywistości

i postrzegania wyprzedzi

ło prace nowoczesnych myślicieli i naukowców.

Tradycje Buddyjskie

Dlaczego istniej

ą różne tradycje buddyjskie?

Buddyzm zapocz

ątkowany został 2500 lat temu i przez ten długi okres czasu

rozwin

ęły się trzy główne tradycje. Ten rozwój miał miejsce, ponieważ Buddyzm

dostosowywa

ł się do warunków i kultur różnych państw, do których docierał.

Jednak

że Nauki Buddhy okazały się bardzo elastyczne i choć zewnętrznie mogą się

wydawa

ć niepodobne, to podstawowe doktryny Buddyjskie pozostają takie same w

żnych tradycjach. Np. przyjęcie podstawowych doktryn, czy „Punktów

Jednocz

ących” pomiędzy różnymi tradycjami było formalnie przyjęte przez Światową

Rad

ę Buddyjskiej Sanghi na Sri Lance w roku 1966.

Buddy

ści akceptują i szanują różnorodność i uważają rozmaite tradycje zwyczajnie

za inne drogi do tego samego celu. Ogólnie rzecz bior

ąc, różne tradycje towarzyszą

sobie i wspieraj

ą się nawzajem na tej drodze.

Porównuj

ąc krótko Chrześcijaństwo, które powstało ok. 2000 lat temu, Światowa

Chrze

ścijańska Baza Danych wymienia 9 podstawowych wyznań i więcej niż 9000

oddzielnych pod-wyzna

ń. Wiele z nich posiada zasadniczo różne i wzajemnie

wykluczaj

ące się doktryny.

Krótko, jakie s

ą te różne tradycje Buddyjskie?

Tradycja Theravada jest najstarsza i najbardziej konserwatywna. Jest ona najbli

ższa

oryginalnej formie Buddyzmu, którego naucza

ł sam Budda. Jest ona w swym

podej

ściu prostsza niż pozostałe tradycje, z kilkoma ceremoniami i rytuałami, kładąc

za to nacisk na dyscyplin

ę, moralność i praktykę medytacji.

Tradycja Mahayana zacz

ęła się rozwijać w Indiach pomiędzy ok. 200 r. p.n.e. i 100 r.

n.e.. Zaadaptowa

ła się do różnych kultur azjatyckich wchłaniając elementy

Hinduizmu i Taoizmu. Buddyzm Mahayana k

ładzie nacisk na współczucie i ufność,

celem pomocy wszystkim istotom w osi

ągnięciu oświecenia.

Wad

żrajana lub tradycja tybetańska powstała w Indiach ok. 700 r. n.e., gdy Indyjscy

mnisi buddyjscy przynie

śli do Tybetu wraz z praktykami tantrycznymi zarzewie

Buddyzmu. Po

łączenie z elementami lokalnej religii Bon, dało Wadżrajanie część jej

wyj

ątkowych praktyk. Skłania się ona bardziej ku rytuałom, recytowaniu mantr i

wizualizacjom. Najbardziej znana posta

ć Buddyzmu, Dalai Lama, jest duchowym

przywódc

ą tradycji Wadżrajana.

background image

W Buddyzmie na ró

żne tradycje patrzy się jak na różne smaki lodów. Jest to ta sama

rzecz, ale o ró

żnych smakach przemawiających do różnych ludzi.

Dlaczego te same s

łowa są wymawiane inaczej w różnych tradycjach buddyjskich?

W czasach Buddy powszechnie u

żywanym językiem był Pali, w przeciwieństwie do

Sanskrytu, którego u

żywali głównie Brahmini, duchowni hinduscy. Buddha

zdecydowa

ł się mówić i nauczać głównie w Pali, ponieważ chciał, aby jak najwięcej

ludzi czerpa

ło korzyści z Jego Nauk.

Buddyjska szko

ła Theravada używa pisowni i wymowy Pali, a Mahajana/Zen i szkoły

tybeta

ńskie używają głównie Sanskrytu. Przykłady pisowni z języka Pali to Dhamma,

kamma, nibbana. Wersja tych s

łów w Sanskrycie to Dharma, karma, nirvana.

Ta strona u

żywa pisowni języka Pali, jako że jest to język najbliższy temu, którego

u

żywał sam Buddha.

WI

ĘCEJ PYTAŃ… I ODPOWIEDZI

Zwi

ń

Spis tre

ści

Kamma, odrodzenie i nierówno

ść życia

Buddyzm a nowoczesna nauka

Buddyzm i mity o stworzeniu

Medytacja i z

łe duchy

Buddha, cuda i si

ły psychiczne

Geje i lesbijki

Palenie a Buddyzm

Ambicja a zadowolenie

Wegetarianizm, mnisi i sztuczne mi

ęso

żne poziomy egzystencji

Zachodnie s

ławy buddyjskie

K a m m a , o d r o d z e n i e i
n i e r ó w n o

ś ć ż y c i a

Czy kamma daje wyt

łumaczenie, dlaczego wokół nas jest tak dużo nierówności w

życiu?

Ludzie zawsze zastanawiali si

ę na temat sprawiedliwości w życiu i dlaczego wszyscy

nie urodzili si

ę równi.

Nieustannie zadawane s

ą pytania, dlaczego jedna osoba urodziła się tak zdrowa, a

inna z wieloma schorzeniami fizycznymi? Dlaczego jedna osoba urodzi

ła się w

bardzo zamo

żnej rodzinie, a inna w skrajnej nędzy? Dlaczego jedna osoba może

cieszy

ć się długim i szczęśliwym życiem, a życie innej skrócone zostało poprzez

przemoc lub wypadek?

background image

Buddy

ści nie wierzą, że te wszystkie nierówności spowodowane są przypadkiem, czy

te

ż niewytłumaczalną wolą niewidzialnej i wszechmogącej istoty niebieskiej.

Wierzymy natomiast,

że kamma i zasada Przyczyny i Skutku tłumaczy większość z

tych ró

żnic w życiu ludzi.

Je

śli nie pamiętamy niczego z poprzedniego życia, czy sprawiedliwe jest cierpienie w

życiu obecnym za coś złego, co wtedy uczyniliśmy?

Pami

ętaj, że kamma nie jest systemem nagród i kar. To po prostu naturalna zasada,

wed

ług której każdy zamierzony uczynek w odpowiednich warunkach będzie miał

odpowiadaj

ący mu skutek.

We

ź za przykład osobę, która się upija, a potem podróżuje i wpada do rowu. Łamie

nog

ę. Osoba ta może nie pamiętać upadku i zranienia, ale ciągle podlega bolesnym

skutkom swoich czynów.

Jak wspomnia

łem wcześniej, kamma może być także postrzegana jako sianie

nasion. Je

śli posiejesz nasienie jabłka, wyrośnie jabłoń. Jeśli posiejesz nasienie

d

ębu, wyrośnie dąb. To jest po prostu zasada Przyczyny i Skutku.

A zatem sprawiedliwo

ść i pamięć nie są czynnikami kammy i odnosi się to w równym

stopniu do wszystkich

żyjących istot.

Je

śli istnieje odrodzenie, dlaczego ludzie nie pamiętają swoich przeszłych wcieleń?

Pami

ęć poprzednich wcieleń leży głęboko w podświadomym umyśle. Zazwyczaj nie

jeste

śmy w stanie dotrzeć do tych wspomnień, ponieważ nasze umysły nie są jasne,

czy wystarczaj

ąco zdyscyplinowane. Np., niewielu z nas potrafi przypomnieć sobie

dok

ładnie, co robiliśmy tego samego dnia, czy choćby tylko miesiąc temu! Jednakże

badania pokaza

ły, że pewne małe dzieci, których umysły pozostają wystarczająco

czyste, mog

ą być w stanie spontanicznie przypomnieć sobie swoje poprzednie

wcielenia.

Zachodni psychoanalitycy u

żywają obecnie metod regresu w hipnozie, aby pomóc

pacjentom w ich problemach psychicznych i niektórzy z tych pacjentów wydaj

ą się

by

ć w stanie przypomnieć sobie w czasie takiej terapii swoje przeszłe wcielenia.

Mówi si

ę, że mnisi z wysoce zdyscyplinowanymi umysłami, którzy są w stanie wejść

w g

łębokie stany medytacyjne, także potrafią przypomnieć sobie swoje przeszłe

wcielenia.

Je

śli nie wiemy nic na temat naszego następnego życia, to po co się nim

przejmowa

ć?

To by

łaby nieco zarozumiała postawa. Byłoby to podobne do nieodpowiedzialnych

rodziców, którzy zamierzaj

ą wydać wszystko, co mają, bez zostawienia niczego

dzieciom. Oni te

ż nie są pewni co się stanie z ich dziećmi. Odpowiedzialni rodzice

zrobi

ą wszystko, co mogą, aby zapewnić swoim potomkom wszystko co najlepsze,

niewa

żne czy będą w pobliżu, aby zobaczyć rezultaty, czy też nie. Powinniśmy

przyj

ąć podobne stanowisko w stosunku do bycia w naszym następnym życiu.

background image

Jednak

że teksty buddyjskie mówią, że niektóre istoty Niebieskie, a także niektóre

istoty odrodzone w ni

ższych królestwach, są w rzeczywistości w stanie przypomnieć

sobie swoje przesz

łe wcielenia. Niektóre z tych istot opisały czyny, które wpłynęły na

warunki ich odrodzenia. Istnieje wi

ęc pewna zachęta, aby czynić jak najlepiej w życiu

obecnym.

Tak czy owak, jako buddy

ści powinniśmy starać się jak najbardziej w tym życiu - czy

do

świadczymy pozytywnych tego rezultatów w następnym życiu, czy też nie.

W Buddyzmie istnieje pewne wymowne powiedzenie, które poci

ąga za sobą pewne

przemy

ślenia:

„Je

śli chcesz wiedzieć, jakie życie prowadziłeś w swoim poprzednim wcieleniu,

spójrz na swoje obecne

życie.

Je

śli chcesz wiedzieć, jakie życie będziesz wieść w swoim przyszłym wcieleniu,

spójrz na swoje obecne

życie.”

Czy istnieje jakikolwiek dowód naukowy dotycz

ący odrodzenia?

W rzeczywisto

ści istnieje wiele dobrze przebadanych i udokumentowanych

przypadków ludzi - tak

że wielu dzieci - którzy pamiętają swoje przeszłe wcielenia.

Istnieje niezliczona ilo

ść przykładów anegdotycznych świadectw ze wschodu, lecz

tak

że zachodni badacze badają tę strefę.

Badania te zosta

ły przeprowadzone na osobnikach pochodzenia azjatyckiego jak i

zachodniego i mia

ły miejsce w warunkach naukowych uwzględniając rygor naukowy.

Wniosek jaki z tego wyci

ągnięto jest taki, że odrodzenie jest nie tylko

prawdopodobne, ale jest po prostu faktycznie dowiedzione.

Np. Carol Bowman napisa

ła książki na temat dzieci, które są w stanie przypomnieć

sobie swoje przesz

łe wcielenia. Nie są to religijne czy duchowe książki, ale dobrze

udokumentowane badania, oparte na obserwacji i empirycznej pracy badawczej,
dokonanej na setkach dzieci.

Prof. Ian Stevenson by

ł wybitnym psychiatrą i przewodniczącym Wydziału Psychiatrii

na Uniwersytecie w Wirginii, w Stanach Zjednoczonych. Publikacje prof. Stevensona,
które by

ły przeznaczone głównie dla społeczności akademickiej i naukowej, opisują

szczegó

łowo ponad 3 tysiące przypadków badań ludzi, którzy pamiętali swoje

przesz

łe wcielenia.

Innymi znanymi i szanowanymi badaczami i autorytetami w tej dziedzinie s

ą dr Jim

Tucker, dr Raymond Moody i Thomas Shroder.

Henry Ford:
„Praca jest bezu

żyteczna, jeśli nie możemy wykorzystać naszego doświadczenia w

innym

życiu.”

„Geniusz jest owocem d

ługiego doświadczenia w wielu życiach.

Tego jestem pewien, jeste

śmy tutaj w jakimś celu.

My przeminiemy. Umys

ł i pamięć, one są wieczne.”

background image

B u d d y z m a n o w o c z e s n a
n a u k a

Czy Buddyzm jest w konflikcie z nowoczesn

ą nauką?

Spo

śród wszystkich głównych religii świata nauki buddyjskie nie są w żadnym

powa

żnym czy znaczącym konflikcie z odkryciami nowoczesnej nauki. Nie posiada

on

żadnych mitów o stworzeniu, ani też nie próbuje przypisać nadprzyrodzonych

przyczyn naturalnym zjawiskom.

Obejmuje on w pe

łni teorię ewolucji, która dość jasno ukazuje buddyjską doktrynę

dotycz

ącą nietrwałości. Zatem nie przeszkadzają mu skamieliny, datowanie metodą

w

ęglową i geologiczne świadectwo, którego nowocześni naukowcy używają, aby

okre

ślić wiek ziemi, który wg nich wynosi 4,5 miliardów lat. W rzeczywistości te

odkrycia potwierdzaj

ą uwagę Buddhy, iż ziemia istniała przez eony.

Buddha w szczególno

ści powiedział, że istnieje niezliczona ilość systemów

gwiezdnych, a nasz

świat jest jak drobina kurzu w porównaniu z ogromem i

żnorodnością wszechświata. Nie twierdził, że ziemia została stworzona przez

niewidzialne bóstwo, czy te

ż że ludzie są szczególnym tworem tego bóstwa.

U

żywając nowoczesnej astronomii, satelitów i radioteleskopów, możemy

obserwowa

ć biliony gwiazd i miliardy galaktyk we wszechświecie i zobaczyć jasno,

że obserwacja Buddhy na temat naszego miejsca w kosmosie, była bardzo trafna.

Pojmowanie czasu przez Buddh

ę w kontekście wszechświata wydaje się być bardzo

zgodne ze wspó

łczesną nauką. Buddyzm mierzy skalę czasu wszechświata w

‘kalpach’, które s

ą niewyobrażalnie długimi okresami czasu. Porównał to do

jedwabnego materia

łu, muskającego szczyt góry raz na sto lat. Czas w którym góra

by si

ę w ten sposób starła, jest w przybliżeniu czasem trwania jednej ‘kalpy’. Dlatego

te

ż kosmologia buddyjska jest dość zgodna z obecnymi szacunkami naukowymi na

temat wieku wszech

świata, który ustala się na 13,7 miliardów lat.

Co jest równie interesuj

ące, Budda wspomniał, że wszechświat jest w nieustającym

stanie rozszerzania si

ę i kurczenia, a te cykle trwają przez niewyobrażalnie długie

okresy czasu, czy te

ż przez wiele, wiele kalp. Wychodzi na to, że wyprzedził On

teori

ę oscylującego wszechświata o 2500 lat.

W jednej ze swoich mów Buddha podniós

ł filiżankę wody i powiedział, że w wodzie

żyje niezliczona ilość istot żywych. Przez długi czas nikt nie rozumiał co miał na
my

śli, ale dzisiaj możemy zobaczyć przez mikroskop, że naprawdę w szklance wody

znajduje si

ę mnóstwo mikroorganizmów. Zatem może istnieć jeszcze wiele rzeczy,

które powiedzia

ł Buddha, a które my musimy jeszcze odkryć i pojąć.

William Szekspir w Hamlecie:
„S

ą rzeczy na niebie i na ziemi,

o których nie

śniło się waszym filozofom.”

background image

B u d d y z m i m i t y o
s t w o r z e n i u

Dlaczego w Buddyzmie nie wierzy si

ę w najwyższego boga, który stworzył

wszech

świat?

Buddy

ści są raczej realistami w takich kwestiach i nie wierzą w mity o stworzeniu,

takich jak ten, w którym wszech

świat wyłania się z kosmicznego jaja, czy też

tworzony jest przez starego cz

łowieka z długą, białą brodą. Jeśli już, wierzymy, że

wszech

świat istniał zawsze.

Je

śli mówi się, że wszechmogąca istota, czy też „inteligentny konstruktor” stworzył

wszech

świat, wtedy nasuwa się oczywiste pytanie, kto w takim razie stworzył, czy też

„skonstruowa

ł” tę istotę? A jeśli ta istota istniała zawsze, to czy zamiast tego nie

lepiej jest wierzy

ć, że wszechświat istniał od zawsze?

W ka

żdym razie Buddyści z pewnością nie wierzą w żadną tego typu wszechmocną i

wszechwiedz

ącą istotę, która z jakiegoś powodu pozwala tym, których stworzyła na

tortury w wiekuistym piekle (które tak

że stworzyła). I jeśli ta wszechwiedząca istota

wie wcze

śniej, że przeznaczeniem większości z tych, których stworzyła, jest wieczne

piek

ło, to dlaczego ciągle tworzy tak dużo cierpienia? Buddystom trudno jest też

wierzy

ć w taką istotę najwyższą, która w jakiś sposób potrafi być kochająca i

wybaczaj

ąca, podczas gdy w tym samym czasie jest mściwa, niesprawiedliwa,

bezlitosna i sadystyczna.

Buddha radzi

ł nam, aby nie zajmować się takimi spekulacjami, jako że ostatecznie są

one bezproduktywne. Opowiada histori

ę o człowieku, który będąc ugodzony zatrutą

strza

łą, nie chciał, aby usunięto tę strzałę, dopóki nie dowiedział się, kto ją wystrzelił,

dlaczego zosta

ł postrzelony i jakiego rodzaju trucizna na niej była.

Tak jak zadaniem lekarza jest usun

ąć zatrutą strzałę i wyleczyć ranę, a nie

odpowiada

ć na niewłaściwe pytania mężczyzny, tak zadaniem Buddhy jest pokazać

nam, jak uwolni

ć się od cierpienia i nie odpowiadać na takie spekulacyjne pytania.

Mówi zatem,

że powinniśmy myśleć i skupiać się bardziej na tym, co naprawdę ma

znaczenie, tzn. na naszej praktyce Buddyzmu.

Tak wi

ęc Buddyzm nie straszy niewiernych wiecznym potępieniem w piekle?

Zdecydowanie nie! Takie gro

źby mogły być potrzebne w czasach starożytnych, aby

utrzyma

ć ludzi w ryzach i były używane w połączeniu z obietnicą nagrody w niebie.

Tego rodzaju podej

ście używane było również, aby zmusić ludzi do przyłączenia się

do poszczególnej grupy religijnej, wraz z gro

źbą wiecznego potępienia i

zapewnieniem nagrody.

Buddy

ści nie przyjmują koncepcji zazdrosnego boga, który karze tych, których

stworzy

ł tylko dlatego, że wybierają inną religię. Praktycznie wszystkie ucywilizowane

narody szanuj

ą i gwarantują wolność religijnej myśli i praktyki, jak zapisano w Karcie

Narodów Zjednoczonych (Art. 18). Co wi

ęcej tortury zostały zabronione we

wszystkich cywilizowanych krajach na ziemi. Tak wi

ęc jakim sposobem jakikolwiek

background image

bóg, który rzekomo stworzy

ł nas wszystkich, miałby być mniej cywilizowany? Zatem

Buddy

ści uważają takie groźby wiecznych tortur w piekle za dość mało wiarygodne.

Np. jaka istota wys

łałaby i pozwoliła innej istocie płonąć ognistym piekle po wsze

czasy? We

źmy za przykład zwykłą, zapaloną zapałkę. Po prostu potrzymaj ją pod

d

łonią. Czy jesteś w stanie znieść ten ból przez choćby kilka sekund? Czy mógłbyś

trzyma

ć tę zapałkę pod dłonią kogoś innego tylko przez jedną minutę, patrząc jak

krzyczy w m

ęczarniach? Czy mógłbyś to komuś robić przez całą wieczność? Takie

okrucie

ństwo jest niewyobrażalne.

Poza tym je

śli w twojej mocy byłoby powstrzymanie tak silnego i niekończącego się

cierpienia, czy nie zrobi

łbyś tego? Czy jakakolwiek obdarzona rozumem istota przy

zdrowych zmys

łach nie zrobiłaby tego? Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tak

bezlitosnego okrucie

ństwa z jakiegokolwiek powodu i w jakichkolwiek warunkach.

Buddha nigdy nie u

żywał żadnych gróźb, ani nie próbował nikogo zmuszać do

przyj

ęcia Jego Nauk. Wierzył w wolność myśli. Wiedział, że nie każdy przyjmie Jego

Nauki i

że ludzie rozwijają się inaczej i wybiorą dla siebie różne ścieżki. Wolał

wyja

śniać swoje Nauki w logiczny i racjonalny sposób i chciał, aby ludzie rozumieli i

wype

łniali Nauki sami dla siebie, bez strachu przed jakąkolwiek karą z Jego strony.

Buddyzm nie polega na gro

źbach czy nagrodach, ale na wiedzy i zrozumieniu.

Albert Einstein:
„Buddyzm posiada te cechy, których b

ędzie się wymagać od kosmicznej religii

przysz

łości: przekracza osobowego Boga, unika dogmatów i teologii; zawiera w sobie

zarówno to co naturalne jak i duchowe i oparty jest na religijnym zrozumieniu,
wyp

ływającym z doświadczenia wszystkich rzeczy, naturalnych i duchowych, jako

pe

łnej znaczenia jedności. Jeśli istnieje jakakolwiek religia, która poradziłaby sobie z

wymogami nowoczesnej nauki, jest ni

ą Buddyzm.”

M e d y t a c j a i z

ł e d u c h y

Czy medytacja pozwala demonom i z

łym duchom wejść do umysłu i posiąść go?

Medytacja praktykowana by

ła przez tysiące lat w wielu różnych formach i przez wiele

żnych kultur. Uczy się jej i praktykuje na całym świecie i zdobywa ona dużą

popularno

ść, zwłaszcza w krajach zachodnich.

Du

że korporacje międzynarodowe coraz częściej wysyłają swój personel i

kierowników na lekcje i odosobnienia. Widz

ą korzyści, jakie daje medytacja, jeśli

chodzi o poprawienie koncentracji, czysto

ść umysłu, a także lepsze radzenie sobie

ze stresem, bólem, zmartwieniami i gniewem.

Neurobiolodzy z University of Massachusetts Medical School poprzez badanie fal
mózgowych ludzi, którzy medytowali regularnie, pokazali,

że są oni spokojniejsi niż

ci, którzy nie medytowali. Badacze z Kalifornijskiego Uniwersytetu, San Francisco
Medical Centre, pokazali,

że dzięki medytacji Buddyści są naprawdę szczęśliwsi i

spokojniejsi ni

ż większość ludzi!

background image

Niektórzy ludzie mog

ą zniechęcać nas do praktykowania medytacji z powodu ich

w

łasnych, irracjonalnych lęków. Mądrze jest traktować takie gadanie jak zabobonny

nonsens.

B u d d h a , c u d a i s i

ł y

p s y c h i c z n e

Czy historie o cudach i mocach parapsychologicznych w

życiu Buddhy są

prawdziwe?

Wed

ług Buddyzmu wszystko jest możliwe. Mówi się, że siła umysłu pozwala na

wyczyny, czy cuda, które s

ą niewyjaśnialne na naszym obecnym poziomie wiedzy.

Jednak

że może być tak, iż takie historie były zwykłą przesadą mnichów, którzy

chcieli wywy

ższyć obraz Buddhy, tak aby mógł rywalizować z innymi mistycznymi i

s

ławnymi postaciami tamtego czasu.

Buddyzm nie zach

ęca do ślepej wiary, nawet w jego własne historie. To do każdego

z osobna nale

ży ćwiczenie swojej wnikliwości i wiara lub niewiara w takie historie.

Sam Buddha powiedzia

ł, że jakiekolwiek moce parapsychologiczne, jeśli w ogóle

istniej

ą, są nieważne. To co jest o wiele ważniejsze, to praktyka Jego Nauk.

G e j e i l e s b i j k i

Czy geje i lesbijki mog

ą zostać Buddystami?

W Buddyzmie orientacja seksualna nie ma wi

ększego znaczenia. Budda zapytałby,

kto jest lepszy – uczciwy gej, czy nieuczciwy i oszuka

ńczy heteroseksualista? Dla

Buddhy liczy si

ę moralność i cnota osoby i to czy jest ona na Ścieżce do oświecenia.

Dlatego te

ż geje i lesbijki, które prowadzą cnotliwe życie, mogą jak najbardziej zostać

Buddystami.

P a l e n i e a B u d d y z m

Czy palenie jest przeciwko Buddyzmowi?

Ściśle mówiąc, Buddyzm nie uważa palenia za moralnie niewłaściwe.

Jednak

że sumienni praktykujący, którzy posiadają ten nawyk, zazwyczaj starają się

go rzuci

ć. Dzieje się tak, ponieważ palenie jest silną formą pragnienia i przywiązania,

jako

że jest niesamowicie uzależniające. Palenie jest także szkodliwe zarówno dla

samego cz

łowieka, jak i dla innych, poprzez efekt biernego palenia. Zatem jeśli coś

jest szkodliwe dla samego cz

łowieka, a także dla innych, to w Buddyzmie nie patrzy

si

ę na to przychylnie.

A m b i c j a a z a d o w o l e n i e

background image

Buddyzm uczy zadowolenia, ale ludzie posiadaj

ą ambicje co do pracy, a także chcą

lepszego

życia dla swoich rodzin. Jak można to pogodzić?

Prawd

ą jest, że Buddyzm uważa zadowolenie za cnotę, ale także zdaje sobie

spraw

ę, że każdy może pójść inną ścieżką, aby osiągnąć swój własny spokój i

szcz

ęście. W takich przypadkach Buddha zaleciłby pójście Drogą Środka.

Nie b

ądź zbyt ambitny, ponieważ możesz skrzywdzić lub zranić innych, spełniając

swoje ambicje. Ale te

ż nie bądź zbyt zadowolony, ponieważ wpłynie to niekorzystnie

na twoje w

łasne życie i rodzinę.

W e g e t a r i a n i z m , m n i s i i
s z t u c z n e m i

ę s o

Czy bycie wegetarianinem jest wymogiem dla Buddystów?

W Buddyzmie bycie lub nie bycie wegetarianinem zale

ży całkowicie od jednostki. To

na co k

ładzie się nacisk to nie czystość diety, ale czystość umysłu.

Oczywi

ście wielu Buddystów ostatecznie zdaje sobie sprawę z okrucieństwa

zwi

ązanego z jedzeniem mięsa, które nie jest niczym innym jak ciałem bezbronnych

zwierz

ąt. Wielu z nich udaje się wyeliminować pragnienie i przywiązanie do jedzenia

mi

ęsa i ostatecznie stają się wegetarianami z własnej woli.

Jednak

że jeśli zostanie wegetarianinem jest kłopotliwe lub zbyt trudne, wtedy idź

ścieżką, na której czujesz się dobrze. Niemniej jednak bycie wegetarianinem
przynajmniej raz lub dwa razy w miesi

ącu jest dobrym sposobem praktykowania

wspó

łczucia dla wszystkich istot żywych, poprzez świadome unikanie jedzenia mięsa

przynajmniej w tym dniu.

Ksi

ążka, która w niesamowicie dobry sposób opisuje buddyjskie spojrzenie na

wegetarianizm to „Ochrania

ć wszelkie życie” Philipa Kapleau.

Dlaczego niektórzy mnisi jedz

ą mięso?

Budda nie chcia

ł zakazywać jedzenia mięsa swoim naśladowcom. Miał ku temu

bardzo praktyczne powody, jako

że odpowiednie pożywienie w formie warzyw może

nie by

ć dostępne w niektórych rejonach, albo też może być niewystarczające w

czasie suszy. Np. w takich miejscach jak Tybet ilo

ść warzyw jest bardzo ograniczona.

Mnisi

żyją dzięki jałmużnie i jeśli byłaby ona ograniczona jedynie do jedzenia

wegetaria

ńskiego, wtedy byłoby to ciężarem dla ludzi świeckich, którzy wspierają

mnichów. Zatem mnisi jedz

ą cokolwiek jest im dane, nawet jeśli jest to mięso, dopóki

zwierz

ęta nie zostały zabite specjalnie dla nich.

Jednak w dzisiejszych czasach wielu mnichów i

świątyń preferuje jedzenie

wegetaria

ńskie. Jednakże trzeba zauważyć, że większość mnichów tradycji

Mahayana jest

ścisłymi wegetarianami.

background image

Czy buddyjscy wegetarianie, którzy jedz

ą sztuczne mięso, nie są hipokrytami? Po co

w ogóle je

ść sztuczne mięso?

Sztuczne mi

ęso jest popularnym pożywieniem wegetariańskim, składającym się z

glutenu, soi, czy te

ż grzybów, które imitują wygląd i smak prawdziwego mięsa.

Buddyjscy wegetarianie s

ą czasem oskarżani o hipokryzję, jako że oświadczają, że

b

ędą unikać mięsa, a jednak jedzą wszelkie rodzaje takiego sztucznego mięsa.

Ogólnie rzecz bior

ąc, wegetarianie nie chcą jeść niczego, co łączy się z cierpieniem i

zabijaniem bezbronnych zwierz

ąt. Zatem nie uważają sztucznego mięsa za „mięso”,

ale jedynie za co

ś, co daje urozmaicenie ich diecie.

Sztuczne mi

ęso było początkowo produkowane, aby przyciągnąć nie-wegetarian do

wegetaria

ńskiego jedzenia. Np. może być ono używane przez jedzących mięso,

którzy chc

ą zostać wegetarianami, ponieważ tego typu dania sprawiają, że przejście

na pe

łny wegetarianizm staje się łatwiejsze.

W ka

żdym razie jedzenie sztucznego mięsa jest o niebo lepsze niż jedzenie

prawdziwego mi

ęsa zwierząt.

Budda:
„Wszystkie istoty kochaj

ą Życie,

wszystkie istoty kochaj

ą Szczęście.

Bior

ąc siebie za porównanie,

nie powiniene

ś krzywdzić ani zabijać,

ani zmusza

ć innej istoty do krzywdzenia lub zabijania.”

R ó

ż n e p o z i o m y e g z y s t e n c j i

Jakie s

ą różne poziomy egzystencji i czy są one rzeczywistymi miejscami?

Tradycyjnie Buddy

ści rozróżniają sześć różnych poziomów czy też płaszczyzn

egzystencji. S

ą to poziomy Piekła, Zwierząt, Głodnych Duchów, Demonów, Ludzi i

Nieba. Niektóre z tych poziomów, jak te Zwierz

ąt i Głodnych Duchów, zachodzą na

nasz poziom.

Mówi si

ę, że istnieją także różne poziomy Nieba i Piekła. Aby to zobrazować, weź za

przyk

ład nasz świat. Obecnie na świecie są 193 państwa, rozsiane na siedmiu

kontynentach.

Życie w spokojnym państwie o przyjemnym klimacie różni się bardzo

od

życia w państwie rozdzieranym wojnami, dręczonym głodem i chorobami. Jasne

jest,

że nawet w naszym świecie istnieją olbrzymie różnice pomiędzy różnymi

pa

ństwami!

Zatem poziom Nieba jest p

łaszczyzną istnienia, która jest o wiele przyjemniejsza niż

najlepsze pa

ństwo w naszym świecie, a poziom piekła jest płaszczyzną, gdzie

warunki s

ą o wiele ostrzejsze niż gdziekolwiek na ziemi. Te różne poziomy mogą być

porównane do ró

żnych państw na każdym kontynencie, gdzie warunki do życia w

niektórych z nich mog

ą być ‘lepsze’ lub ‘gorsze’ niż w innych.

Istnieje alternatywny punkt widzenia, o którym alegorycznie mówi

ł Budda, kiedy

opowiada

ł o tych poziomach istnienia. Np. osoba, która cierpi z powodu ułomności

background image

fizycznych, bardzo powa

żnych chorób lub jest obłąkana, może być uważana za tę,

która odrodzi

ła się w Piekle. Ludzie, którzy żyją w ubóstwie, gdzie jedyne na czym

si

ę skupiają, to szukanie swego kolejnego posiłku i pozostanie przy życiu, mogą być

uwa

żani za tych, którzy odrodzili się w królestwie Zwierząt.

Ludzie, którzy maj

ą w sobie ciągłe, niespełnione i palące pragnienia i nigdy nie są

zaspokojeni, cho

ćby niewiadomo ile posiadali, mogą być uważani za tych, którzy

odrodzili si

ę w królestwie Głodnych Duchów. Ci, którzy są nadmiernie agresywni i

ci

ągle biją się i walczą o władzę i dobytek, mogą być w królestwie Demonów. A

ludzie, którzy urodzili si

ę piękni i bogaci, mogą być uważani za tych, którzy odrodzili

si

ę w Niebie. Np. sportowcy i gwiazdy filmowe, które posiadają wszystkie te cechy

wraz z dos

łownie milionami fanów i „czcicieli”, są często opisywani jako bogowie!

Do

ść wyraźnie Niższe królestwa Piekła, Zwierząt, Głodnych Duchów i Demonów są

miejscami cierpienia, a królestwa Niebia

ńskie miejscami radości. Jednakże Buddha

mówi,

że te królestwa nie są odpowiednimi miejscami do praktykowania Buddyzmu,

czy te

ż do gromadzenia pozytywnej kammy. Dzieje się tak, ponieważ istoty na

Ni

ższych poziomach zazwyczaj cierpią zbyt bardzo, a te Niebiańskie są zbyt zajęte

swoim szcz

ęściem.

A poniewa

ż królestwo Ludzkie posiada zarówno cierpienie jak i szczęście, może być

uwa

żane za najodpowiedniejsze miejsce do uczenia się i praktykowania Nauk

Buddhy. Oferuje ono tak

że najlepszą szansę na czynienie dobra i gromadzenie

pozytywnej kammy.

Jednak Buddha powiedzia

ł także, iż wiele istot Niebiańskich praktykuje Jego Nauki i

jest w stanie osi

ągnąć Nibbanę. Zachęcał także wszystkich do dążenia do dobrego

odrodzenia w Niebia

ńskim czy też Ludzkim królestwie.

To czy te sze

ść poziomów istnienia jest prawdziwych, czy symbolicznych, nie ma tak

naprawd

ę znaczenia. To co naprawdę się liczy, to utrzymanie praktyki, tak aby

zapewni

ć sobie dobre odrodzenie. Jest to bardzo ważne, ponieważ tylko w Ludzkim

lub Niebia

ńskim królestwie jesteśmy w stanie uczyć się i praktykować Nauki Buddhy,

a w ten sposób osi

ągnąć Nibbanę.

Z a c h o d n i e s

ł a w y

b u d d y j s k i e

W zwi

ązku z coraz większą popularnością Buddyzmu na zachodzie, czy są jakieś

znane osobowo

ści, które zostały Buddystami?

W rzeczywisto

ści jest wiele ważnych osobistości, które odkryły i przyjęły Buddyzm.

Wymienieni poni

żej są tylko kilkoma z dobrze znanych buddyjskich sław:

Richard Gere gwiazda filmowa Oficer i D

żentelmen

Harrisom Ford gwiazda filmowa Indiana Jones
Orlando Bloow gwiazda filmowa Królestwo Niebieskie
Keanu Reeves gwiazda filmowa Matrix
Uma Thurman gwiazda filmowa Kill Bill

background image

Oliver Stone producent filmowy JFK
Tina Turner piosenkarka pop What’s Love Got to Do With It
Adam Yauch piosenkarz pop Beastie Boys
Herbie Hancock muzyk jazzowy
Tiger Woods mistrz golfa
Roberto Baggio gwiazda pi

łki nożnej Włochy

Phil Jackson trener NBA Chicago Bulls
Marshall Goldsmith trener CEO Marshall Goldsmith Partners
William Ford Jr. prezes Ford Motor Company
Steve Jobs CEO Apple Inc.

Ci

ągle jest wiele pytań, na które nie znam odpowiedzi!

Zatem twoim kolejnym przystankiem powinien by

ć wspaniały buddyjski podręcznik

dla pocz

ątkujących, napisany przez Czcigodnego S. Dhammika –

Dobre pytanie

dobra odpowied

ź

.

CODZIENNA PRAKTYKA
Oddanie czci, Przyj

ęcie Schronień i Pięciu Wskazań

Nie ma

żadnych twardych i silnych zasad, poza tym, aby codzienna praktyka

zaczyna

ła się okazaniem szacunku Buddzie, Przyjęciu Schronień, a potem przyjęciu

Pi

ęciu Wskazań. Możesz to robić przed wizerunkiem Buddy, ale nie ma znaczenia,

je

śli takiego nie posiadasz.

Mo

żesz okazać szacunek Buddzie i wdzięczność za Jego Nauki poprzez trzykrotne,

szczere recytowanie tradycyjnego pozdrowienia:

Cze

ść Błogosławionemu, Szlachetnemu,

w Pe

łni Oświeconemu.

Lub w Pali:

Namo tassa, bhagavato, arahato, samma-sambudhassa.

Tradycyjnie bycie Buddyst

ą zatwierdza się poprzez recytowanie Przyjęcia Schronień

w „Potrójnym Klejnocie” – Buddzie, Dhammie i Sandze. Recytacja ta mo

że ci pomóc

w wizualizacji Buddy, nauczaj

ącego Sanghę Dhammy:

Znajduj

ę schronienie w Buddzie.

Znajduj

ę schronienie w Dhammie.

Znajduj

ę schronienie w Sandze.

Po raz drugi znajduj

ę schronienie w Buddzie.

Po raz drugi znajduj

ę schronienie w Dhammie.

Po raz drugi znajduj

ę schronienie w Sandze.

background image

Po raz trzeci znajduj

ę schronienie w Buddzie.

Po raz trzeci znajduj

ę schronienie w Dhammie.

Po raz trzeci znajduj

ę schronienie w Sandze.

Przyj

ęcie Pięciu Wskazań będzie po prostu recytowaniem i postanowieniem

spróbowania jak najlepszego przestrzegania tych podstawowych zasad moralno

ści:

Przyjmuj

ę Wskazanie, aby powstrzymywać się od zabijania jakichkolwiek żywych

istot.
Przyjmuj

ę Wskazanie, aby powstrzymywać się od brania, co nie zostało dane.

Przyjmuj

ę Wskazanie, aby powstrzymywać się od złego seksualnego prowadzenia

si

ę.

Przyjmuj

ę Wskazanie, aby powstrzymywać się od kłamstwa i fałszywej mowy.

Przyjmuj

ę Wskazanie, aby powstrzymywać się od nadużywania alkoholu i

narkotyków.

Medytacja

Kiedy przychodzi czas medytacji, niektórzy ludzie id

ą prosto na praktykę tej formy

medytacji, któr

ą wybrali, jak np. medytacja Vipassany, podczas gdy inni mogą zacząć

od medytacji Metty. Ewentualnie wielu ludzi woli odby

ć medytację Metty po głównej

sesji, poniewa

ż umysł jest wtedy spokojniejszy i bardziej skupiony. I znów to

wszystko s

ą indywidualne wybory, ale pamiętaj, że nawet krótka sesja medytacyjna

mo

że przynieść wiele korzyści.

Jednak dobrze b

ędzie od czasu do czasu poświęcić sesję medytacyjną specjalnie na

medytacj

ę Metty. Potrzebne jest to do kultywowania Miłującej Życzliwości i

Wspó

łczucia, a także po to, aby wysyłać Mettę nie tylko do tych, którzy są blisko

ciebie, ale tak

że do wszystkich czujących istot, czy są one małe, średnie czy duże,

widzialne, czy niewidzialne, czy s

ą blisko czy daleko, itp.

Dzielenie si

ę Zasługami

Medytacja jest zdrow

ą czynnością i przynosi pozytywną kammę. Idealnym sposobem

na zako

ńczenie sesji medytacyjnej byłoby podzielenie się tą pozytywną kammą z

innymi, co znane jest te

ż jako dzielenie się zasługami.

Po prostu podziel si

ę mentalnie dobrą kammą, którą zgromadziłeś ze wszystkimi

istotami, a tak

że ze swymi zmarłymi krewnymi. To umożliwi kultywowanie

szczodro

ści, a także pozwoli wszystkim czującym istotom wziąć udział w szczęściu

twoich dobrych czynów.

W rzeczywisto

ści dzielenie się zasługami może nastąpić po jakimkolwiek dobrym

uczynku. Np. po tym jak wykona

łeś jakąś dobrowolną służbę, aby pomóc tym, którym

mniej si

ę poszczęściło, po udzieleniu darowizny, aby pomóc starym, biednym, czy

chorym, lub nawet po rozmowie o Dhammie z kim

ś, kto był nią zainteresowany.

background image

Ka

żdy ma w swoim życiu wzloty i upadki. W czasie stresu i trudności można kłaść

wi

ęcej nacisku na praktykowanie medytacji Metty i dzieleniu się zasługami. Jeśli

zajdzie taka potrzeba, po takiej praktyce mo

żesz mentalnie poprosić o pomoc

jak

ąkolwiek istotę, która może być w stanie towarzyszyć ci w czasie próby, jaki może

dla ciebie nasta

ć.

W zale

żności od twojej przeszłej karmy, może być tak, że wszystko zacznie się w

nied

ługim czasie zmieniać na lepsze. Jeśli tak się stanie, nie zapomnij o

wdzi

ęczności i podziękuj!

Uwa

żność

Co

ś, co często jest przeoczane, ale niezwykle wartościowe, to nieustanna praktyka

uwa

żności, czyli ‘sati’. Jest to związane z praktyką Vipassany, czyli medytacji

Wgl

ądu, która stopniowo wzmacnia samoświadomość i umiejętność widzenia rzeczy

takimi, jakimi s

ą naprawdę. Pokazano także, iż praktyka ta wpływa korzystnie na

zdrowie, poprzez umo

żliwienie lepszego radzenia sobie i kontrolowania stresujących

sytuacji.

Sati mo

że być praktykowana nie tylko w czasie medytacji, ale tak długo jak jesteś w

stanie w ci

ągu całego dnia czy nocy. Po prostu kiedykolwiek o tym pamiętasz, bądź

świadomy swojej postawy ciała i ruchów, czy stoisz, chodzisz, siedzisz, czy nawet
le

żysz. Nawet zwyczajne bycie świadomym, że oddychasz - w jakiejkolwiek chwili

dnia – jest du

żym krokiem naprzód.

B

ądź świadomy swoich fizycznych doznań (poprzez pięć zmysłów), swoich myśli,

uczu

ć i emocji. Obserwuj te wszystkie zjawiska i sprawdzaj w sposób obiektywny,

czy s

ą one pozytywne, negatywne czy neutralne.

To jest po prostu ‘stani

ęcie z boku’ lub też obserwowanie ze świadomością tego, co

si

ę dzieje. Np. kiedy dzwoni telefon, bądź świadomy słyszenia tego dźwięku, swojej

intencji odebrania go, fizycznego ruchu si

ęgania po telefon, itd. Możesz nawet starać

si

ę być w pełni świadomym tego, że chodzisz w swoim domu od jednego pokoju do

drugiego!

Innym przyk

ładem jest to, kiedy czujesz, jak rośnie w tobie gniew. Po prostu stań z

boku i obserwuj. Odsu

ń swoją uwagę od osoby lub sytuacji przez którą jesteś

zagniewany i po prostu uznaj gniew za „gniew”. Popatrz na

źródło gniewu wewnątrz

siebie, dlaczego i na co jeste

ś zagniewany, a nawet spróbuj „zmierzyć” intensywność

swego gniewu.

Nie b

ędzie to łatwe, ale ostatecznie będziesz w stanie obserwować, jak gniew

pojawia si

ę i jak znika. Po pewnym czasie będziesz w stanie z dość dużą łatwością

pozosta

ć spokojny i uważny w obliczu jakichkolwiek frustracji czy trudności.

Nacisk k

ładzie się na samoświadomość w „chwili obecnej”. Przeszłość, nawet minutę

temu, jest martwa i ju

ż jej nie ma. Przyszłość dopiero się pojawi i może być zupełnie

inna, ni

ż się tego spodziewamy. Nie chodzi o to, aby przebywać w przeszłości, czy

background image

te

ż marzyć o przyszłości. Obserwuj jak nadchodzi i żyj będąc cały czas w obecnej

chwili. Wtedy b

ędziesz prawdziwie żył i będziesz w stanie zobaczyć życie takim,

jakim jest naprawd

ę.

Ucz si

ę Dhammy i dziel się nią

Je

śli masz czas, postaraj się nauczyć przynajmniej jakiejś części Dhammy każdego

dnia. I tak jak to jest ze wszystkimi dobrymi rzeczami, podziel si

ę nią z tymi, którzy są

zainteresowani.

Budda powiedzia

ł, że jedynym sposobem, aby odwdzięczyć się naszym rodzicom za

wydanie nas na ten

świat i opiekę nad nami od momentu narodzin, jest nauczenie ich

Dhammy, by si

ę w nich zakorzeniła.

Dla tych, którzy maj

ą dzieci, najlepszą rzeczą jaką mogą dla nich zrobić, jest

podzielenie si

ę z nimi swoją wiedza o Dhammie i danie im dobrych fundamentów w

postaci Nauk.

Kiedy dzielisz si

ę Dhammą, jest to dar dla obecnego życia, jak też dla wielu żyć,

które maj

ą nastąpić.

B

ądź Życzliwy

I wreszcie zawsze b

ądź otwarty, cierpliwy i skromny. Traktuj wszystkich z

szacunkiem, a wszystko z

życzliwością.

Dalai Lama:
„Moja religia jest prosta. Moj

ą religią jest życzliwość.”

Wraz z praktyk

ą Dana, Sila i Bhavana, Budda dał nam wskazówki, jak osiągnąć

spokój i szcz

ęście w tym życiu, korzystne odrodzenie w przyszłym życiu, a

ostatecznie rado

ść i wolność Nibbany.

Te wskazówki s

ą dość łatwe do przestrzegania i nie są za trudne na codzienną

praktyk

ę.

Ka

żdy robi błędy, tak więc jeśli raz na jakiś czas upadniesz, nie przejmuj się tym za

bardzo - po prostu próbuj dalej.

Wypróbuj sam

ścieżkę Buddy!


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Po prostu BĄDŹ DOBRY
Po prostu BĄDŹ DOBRY
Po prostu bÄ…dĹş dobry
Po prostu sobą bądź
Po prostu dobry seks
Kuchnia francuska po prostu (odc 14) Racuchy o smaku pomarańczy
po prostu zyj
Kuchnia francuska po prostu (odc 04) Chrupiące bezy
Kuchnia francuska po prostu (odc 17) Pizza z owocami morza
Po prostu wlasny serwer internetowy ppwsin
Po prostu PageMaker 7 id 364216 Nieznany
Kuchnia francuska po prostu (odc 15) Pieczona wieprzowina z miodem i przyprawami
Blek Flirtuj Po prostu
Kuchnia francuska po prostu (odc 02) Croque monsieur
Kuchnia francuska po prostu (odc 17) Podstawowy beszamel
Po prostu odszedł, Fan Fiction, Dir en Gray
Kuchnia francuska po prostu (odc 04) Różowe kawałki rabarbaru

więcej podobnych podstron