Fugate R Wychowanie dziecka według Pisma Świętego

background image
background image

S p i s t r e ś c i

D edykacja....................................................................................................... 6

P rzed m o w a.................................................................................................... 7

W stęp ................................................................................................................ 9

C Z Ę Ś C I: R O D Z IC E ................................................................................. 13

1. Co teraz?.................................................................................................. 15

2. Boże obietnice d la rod ziców .......................................................... 17

3. O dpow iedzialność ro d zicó w .........................................................23

4. Z asady sp raw o w an ia w ład zy .......................................................2 7

5. W ładza rodzicielska...........................................................................3 3

6. O dpow iedzialność rodzicielska...................................................41

C ZĘŚĆ II: D ZIEC K O ............................................................................... 4 7

7. N atu ra d zieck a..................................................................................... 49

8. Fazy życia d zieck a.............................................................................. 5 5

C ZĘŚĆ III: W Y C H O W Y W A N IE D ZIEC K A ................................ 61

9. Z naczenie term inu „w ych ow an ie d zieck a"........................... 63

10. N egatyw ne w y ch ow an ie.............................................................. 69

11. D w a aspekty w y ch o w an ia...........................................................81

C ZĘŚĆ IV: K O N TR O LO W A N IE D ZIECK A ............................... 8 7

12. Co ozn acza „kontrolow anie d z ie ck a "?.................................. 89

13. Od czego z a cz ą ć ?.............................................................................. 9 7

15. Bunt................... ................................................................................... 107

16. Kara cielesna..................................................................................... 115

17. W łaściw e stosow an ie kary cielesnej..................................... 123

3

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk

background image

C ZĘŚĆ V: U C Z E N IE SW O ICH D ZIEC I......................................149

19. C o o zn acza „ n a u cz a n ie "?...........................................................151

20. K aranie.................................................................................................161

21. N o rm y .................................................................................................. 175

22. U pom nienie....................................................................................... 195

23. W ina i p rzyzn an ie się................................................................... 2 0 7

24. P rzebaczenie..................................................................................... 213

25. P rzyk ład y........................................................................................... 2 1 7

DODATKI...................................................................................................233

A. Biblia jako źró d ło informacji dla człow ieka....................... 2 33

B. Nadzieja dla rod zica, który zaw ió d ł.......................................241

C. G reckie słow a zw iązan e z dziećm i......................................... 251

4

M ateriał chroniony praw en

>rskim

background image

Książka ta daje biblijne odpowiedzi na pytania rodziców doty­

czące następujących kwestii:

• Jak odnieść sukces w wychowaniu dzieci i otrzymać obiecane

przez Boga błogosławieństwa.

• Jak ustanawiać normy i wychować dziecko zgodnie z drogą,

jaką powinno iść.

• Jak uczyć dziecko zgodnie z jego stadiami rozwojowymi.

• Jak zrozumieć i kontrolować negatywne zachowania dziecka.
• Jak wyrazić praw dziw ą miłość do dziecka.
• Jak zidentyfikować i przezwyciężyć bunt u dziecka.
• Jak sprawiedliwie i z m iłością karcić dziecko.
• Jak wyprow adzić dziecko na dobrze dostosowanego, pew ne­

go siebie, moralnego m łodego człowieka przygotowanego do doro­
słego życia.

M ateriał chroniony p raw em auto

background image

Dedykacja

Na chwałę Bożą

(Autor nie przypisuje sobie żadnej zasługi za informacje przed­

stawione w tej książce. Bogu jedynie niech będzie chwała przez to

przedstawienie Jego Słowa.)

6

Materia! chroniony p raw em a u to rsk im

background image

Przedmowa

Książka ta jest jedynym w swoim rodzaju opracowaniem na tak

ważny temat, jakim jest wychowanie dziecka. W czasach kiedy

większość informacji oparta jest na ciągle zmieniających się opiniach

człowieka i jego ograniczonych obserwacjach, szczególnie cieszy zo ­

baczenie obiektywnej prawdy Bożego objawienia przedstawionej tu-

taj. Prawda ta jest informacją, na której człowiek może oprzeć sw oje

życie z przekonaniem, że ma rację. Jest to też prawda, która, jeśli b ę­

dzie odpowiednio użyta, przyniesie z góry określone rezultaty.

Obserwujemy dzisiaj eksplozję informacji, z których duża część

jest fałszywa lub niepotwierdzona. Istnieje pilna potrzeba dokładne­
go i pewnego źródła informacji, które zapewniłoby sprawdzalne i
pozytywne rezultaty. Pismo Święte dostarcza takiego źródła. Kiedy
przeprowadzi się intensywne badania i opracuje systematycznie
dany temat z Biblii, rezultatem jest rzetelna informacja, w oparciu o

którą człowiek może prow adzić szczęśliwe życie. Książka niniejsza

jest prezentacją takiego właśnie tematu. Został on rozwinięty na

podstawie ponad 1600 godzin badania Pisma Świętego. Informacje

tu zawarte nie są jeszcze jedną ludzką opinią. Tkw ią one mocno w

Słowie Bożym.

Fundacja Badań nad Pismem Świętym
Austin, Texas

7

M aterial chroniony p raw em autor

background image

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

Wstęp

r

„W ychowanie dziecka według Pisma Świętego" jest opra­

cowaniem przeznaczonym do pomoc)' rodzicom w lepszym zrozu­
mieniu ich roli, jako rodziców i w poznaniu mechanizmów właści­

wego wychowania dzieci.

Aby osiągnąć ten cel, książka ta precyzyjnie zdefiniuje takie poję­

cia, jak odpow iedzialność rodzicielska, autorytet i obowiązek. O pi­

sze też ona naturę dziecka i wyjaśni różne stadia rozwoju. Po ustale­

niu tych zasad przedstawi też biblijny system wychowania dzieci.

System ten m ożna podzielić na dwie zasadnicze fazy: kontrolo­

wanie i nauczanie. Faza kontrolowania polega na ustanowieniu pra­
wa rodziców do panowania nad wolą dziecka. Kiedy rodzice potra­
fią kontrolować swoje dzieci, położyli niezbędne podstawy do w y­
pełnienia biblijnego polecenia, aby dzieci były posłuszne rodzicom.

Zanim dziecko przyjmie instrukcje rodziców, musi najpierw sza­

nować ich słowo, a zanim będzie szanować ich słowo, musi naj­

pierw nauczyć się posłuszeństwa. Dzieci nie przyjmą instrukcji od
tych, których nie szanują. Biblijne polecenie, aby dzieci czciły swego

ojca i matkę, jest wypełnione, kiedy dzieci szanują swoich rodziców

na tyle, aby przyjąć ich rady i instrukcje w mądrości.

Rodzice, którzy stosują ten system konsekwentnie od czasu, kie­

dy ich dzieci są małe, mają Boża gwarancję sukcesu. Możliwe jest

też, aby ci rodzice, którzy zaniedbali wychowanie dziecka w jego
wczesnym dzieciństwie, zyskali kontrolę i wykierowali dziecko na

posłusznego i szanującego ich nastolatka.

„Wychowanie dziecka według Pisma Św iętego" jest wyjątkową

pozycją i z tego względu, że przedstawia temat jedynie z biblijnego

punktu widzenia. Autor przyjmuje Pismo Święte jako prawdę

absolutną i nieskończenie wyższą niż jakikolwiek ludzki system

9

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

rozumowania. Nie przyjęto żadnej próby zmodyfikowania słowa
Bożego, aby dostosować je do ludzkiej filozofii, psychologii,

socjologii, poglądów religijnych czy opinii publicznej. Boże Słowo

zostało przyjęte tak jak jest, bez wprowadzania ludzkich poprawek.

Pismo Święte jest także przyjęte jako żywa i potężna informacja,
która ma takie samo zastosowanie w dzisiejszych czasach, jak i
wtedy, kiedy po raz pierwszy została objawiona.

Przyczyna, dla której autor przyjmuje Pismo Święte za najlepsze

źródło informacji dla człowieka, jest wyjaśniona w dodatku A. K aż­

dy czytelnik pow inien prześledzić wyjaśnienie założenia przed

przystąpieniem do lektury tej książki.

Nie jest konieczne być chrześcijaninem, aby zrozumieć lub zasto­

sow ać większość biblijnych informacji na temat wychowania dzieci.

Informacja o założeniu rodziny jest dostępna dla całej ludzkości.

Jednakże tylko chrześcijanin dojrzały w słowie Bożym i zasilony

Duchem Bożym będzie w stanie wychować dziecko „(...) w karności,

dla Pana" (Ef 6:4b).

Potrzeba wyraźnych wskazówek dla rodziców, aby odnieśli su k­

ces w wychowaniu dzieci jest ewidentna w naszym społeczeństwie.
Wielu rodziców nie ma żadnej kontroli nad własnymi dziećmi. Ten

brak kontroli jest widoczny na wiele sposobów, jak np.: w jaw nym
braku szacunku okazywanym przez małe dzieci, intensywne fru­

stracje i nieudolność rodziców, aby wychować swoje dzieci na m ło­
dych ludzi, którzy by przyjęli normy swych rodziców za własne.

Poza cel tej książki, jakim jest sukces rodzicielski, sięga nadzieja

pomocy naszemu narodowi. Bóg pragnie, aby ludzkość żyła w har­

monii w mmach jedności narodowej, w prawie, w małżeństwie i w
relacjach pracy zaw odowej oraz interesach. Kiedy rodzice nie w y­
chowują właściwie swoich dzieci, każda inna instytucja w ramach
tej narodowej jedności podupada i w końcu sam naród upadnie. Do­
świadczamy obecnie zniszczenia Zachodniej Cywilizacji. Ostatnie

pokolenia nie tylko nie były w stanie osiągnąć Bożego celu życia w

10

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

harmonii, ale też tylko nieliczne jednostki były w stanie znaleźć
konkretny cel istnienia.

M odlitwą autora jest, aby ta książka rozpoczęła pow rót do Boże­

go Słowa po informacje, które pomogą ludzkości w znalezieniu Bo­

żego celu życia. Rezultatem byłaby nic tylko odnowa naszej cyw ili­
zacji, ale także uwielbienie Boga.

*

„Wychowanie dziecka według Pisma Św iętego" jest logiczną

prezentacją systematycznego procesu, który znajdujemy w Słowie

Bożym, a który może być zastosowany przez rodziców najpierw w

kontrolowaniu swoich dzieci, a następnie w nauczaniu ich, jak

osiągnąć zamierzony przez Boga cel. Taki system wychowania

dzieci został zastosowany przez wiele rodzin z widocznymi rezulta­

tami, udowadniając fakt, który potwierdza wszelką prawdę - to
działa!

11

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

12

Materia! chroniony p raw em a u to rsk im

background image

CZĘŚĆ I:

RODZICE

13

Materia! chroniony p raw em a u to rsk im

background image

14

Materia! chroniony p raw em a u to rsk im

background image

1. Co teraz?

Tak więc stałaś się matką, stałeś się ojcem dziecka, które jest z a ­

leżne od ciebie co do opieki, pielęgnacji, a najważniejsze - prow a­
dzenia. Co masz teraz robić? Rozdział ten zarysowuje dylemat, ja ­

kiemu muszą sprostać rodzice wychowujący dzieci.

Bycie rodzicem jest dzisiaj trudnym i często frustrującym zada­

niem. Istnieje tyle sprzecznych teorii na temat wychowania dzieci,
że nawet słynni „eksperci" nie zgadzają się ze sobą. Każdy ma sw oją

w łasną opinię na temat tego, jak dzieci pow inny być wychowane.

Niektórzy psycholodzy proponują, aby traktować dzieci jak ró ­

wieśników. M ówią oni, że rodzice powinni usiąść ze swoim dziec­

kiem i „przedyskutow ać" sprawy, tak jakby dziecko było dorosłym.

Społeczeństwo ogólnie rzecz biorąc zaakceptowało prawa dzieci. In ­

nymi słowy dziecko m a być traktowane jak partner w społeczeń­
stwie, w szkole a nawet z rodzicami w rodzinie.

Są także dzisiaj pew ni zwolennicy teorii, że rodzicielskie użycie

kary cielesnej prowadzi do znęcania się nad dziećmi. Ta teoria spra­

wia, że rodzice zastanaw iają się nad swoim prawem do karania

swoich własnych dzieci. Si} także ci z religijnych kręgów, którzy

mają błędne pojęcie m iłości i którzy utożsamiają miłość ze zbytnią
pobłażliwością. Takie podejście produkuje niesfornych nastolatków.

Nie należy się dziwić, że istnieje takie zamieszanie co do w ycho­

wania d/ieci. Jedyną chyba rzeczą, co do której eksperci są zgodni

jest to: „nie ma ustalonego wzoru wychowania dzieci". Innymi sło ­

wy, m ówią oni, że nie ma jakiegoś jednego sposobu bycia rodzicem.

Nic dziwnego, że z taką radą ekspertów ostatnie pokolenia rodzi­

ców nie odniosły sukcesu w wychowaniu dzieci. Rodzice mieli nie­

wiele rzetelnych autorytetów ku którym mogliby się zwrócić po in ­

formacje.

15

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Wielu rodziców wypracow ało sobie swój własny system w ycho­

wywania dzieci. Taki system zawiera prawdopodobnie elem enty

modyfikowania zachow ań i pobłażliwość zm ieszaną z użyciem siły,

kiedy zawiedzie wszystko inne. Pytanie tylko, skąd rodzice wiedzą,

że ich system jest właściwy? Rodzice muszą sobie zdawać sprawę z

tego, że fizyczna zdolność stania się ojcem i matką nie jest rów no­

znaczna z umiejętnością właściwego wychowania dzieci.

Gdzie rodzice m ogą nabyć umiejętność właściwego wychowania

dzieci? Niektórzy rodzice mogą się spodziewać nabycia tej um iejęt­
ności przez metodę prób i błędów, mając nadzieję, że drugie dziecko
skorzysta na błędach popełnionych z pierwszym, że trzecie skorzy­
sta na błędach z drugim i tak dalej. Inni rodzice wierzą, że odniosą

sukces po prostu przez unikanie błędów jakie, w ich przekonaniu,

popełnili ich rodzice.

Jako rodzic, masz tylko jedną szansę z każdym dzieckiem. Po­

święcasz dużą część swojego życia na wychowanie swojego dziecka
i cały ten wysiłek m oże wydać się na nic, jeśli nie ma pozytywnych
rezultatów. Czy jesteś zadowolony z tego, co wiesz na temat w yko­
rzystania tej jednej szansy ku pożytkowi swoich dzieci? Jaką cenę
zapłacisz ty i twoje dzieci, jeśli nie wychowasz ich we właściwy spo­
sób? Są to poważne pytania, nad którymi każdy rodzic powinien się
głęboko zastanow ić

Jaka jest na nie odpowiedź? Czy istnieje taki system w ychow aw ­

czy, o którego prawidłowości można być przekonanym i zastosow ać

go, otrzymując właściwe rezultaty?

Książka niniejsza przedstawia taki system wychowania dzieci,

podany w Piśmie Świętym, system, którego można użyć bez obaw,
aby stać się dobrym rodzicem.

16

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

2.

Boże obietnice dla rodziców

Nii podstawie założenia omawianego w dodatku A, wiemy, że

Bóg dostarczył niezbędnych informacji o wychowaniu dzieci w P i­

śmie Świętym. Boże Słowo obiecuje również, że ci rodzice, którzy

zastosują te prawdy, otrzym ają błogosławieństwo, podczas gdy po­
zostali otrzymają przekleństwo.

Błogosławieństwo w wychowaniu dzieci realizuje się w radości i

pokoju doświadczonym przez rodziców, którzy wiernie stosują

Boże prawdy w trakcie procesu wychowywania. Błogosławieństwo

to będzie zrealizowane, kiedy rodzice będą mogli obserw ować re­

zultaty procesu wychowania w dorosłym życiu swoich dzieci. Z a­
zwyczaj rodzice nie zaznają większości z tych błogosławieństw pod­
czas wychowywania dzieci. Radość zaczyna się wtedy, kiedy dobrze
wychowane dzieci stają się nastolatkami, a następnie wchodzą w

wiek dojrzałości.

Czy rodzice naprawdę mogą doświadczyć radości w okresie lat

nastu swoich dzieci? N ie tylko mogą, ale i powinni, gdyż to właśnie

w tym okresie rezultaty wychowania, dobre czy złe, stają się oczy­
wiste. Kiedy dzieci są małe i ściśle pod zewnętrzną kontrolą, dosto­

sowują się zazwyczaj do wymagań rodziców. Jednakże gdy stają się
nastolatkami i same w ybierają to, co właściwe, uwidaczniają na so­
bie prawdziwe rezultaty dobrego wychowania.

Rodzice mogą doświadczyć prawdziwego szczęścia w otrzym a­

niu obietnic Słowa Bożego, kiedy ich dziecko zostało dobrze w ycho­
wane.

17

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Prz 10:1(2: „(...) M ądry syn radością ojca..."
Prz 23:24-25: „Raduje się ojciec prawego, kto zrodził mądrego, się cie­

szy; niech się weseli twój ojciec i matka, twa rodzicielka niech będzie szczę­
śliwa.
"

Prz 29:17: „Karć syna: kłopotów ci to zaoszczędzi i pociechą twej duszy

się stanie."

Prz 31:28: „Powstają synowie, by szczęście jej uznać,i mąż, ażeby ją

sławić. "

18

Materia! chroniony p raw em a u to rsk im

background image

Słowo Boże często zestawia mądrość z głupotą. Ten, kto postę­

puje mądrze, to ten, kto stosuje prawdę w życiu, podczas gdy g łu ­

piec idzie swą własną drogą w niewiedzy czy buncie.

Poprzednie wersety z Pisma Świętego obiecują wielką radość i

szczęście rodzicom, którzy wychowają mądre dziecko. W Księdze
Przysłów 31:28 ukazana jest matka, którą spotyka szczególny za­
szczyt, kiedy jej dzieci dorastają i zaczynają ją czcić przez swoje ż y ­

cie. Co za kontrast z sytuacją w naszym dzisiejszym świecie, gdzie

matka ani nie jest szanowana za rolę, jaką pełni, ani nie jest ceniona

za swe nauczanie.

Obecny stan rzeczy w naszym społeczeństwie pokazuje, jak dale­

ko nasza kultura odeszła od prawdy Słowa Bożego. Pismo Święte
nie jest nierealistyczne, zbieramy jedynie przekleństwo wypływające

z nie- zastosowania prawdy Bożej. Rodzice, którzy uciekają się do

ludzkiego systemu wychowania dzieci, rozminą się z błogosław ień­
stwami obiecanymi przez Boga, a zamiast tego otrzym ają naturalne
konsekwencje przekleństwa za niewiedzę lub bunt w stosunku do

prawdy.

Przekleństwo

Prz 10:1: „(...) syn głupi jesł zmartwieniem dla matki." (BW)

Prz 17:21: „Kto zrodził głupca, wicie ma zmartwień, nie cieszy się o j­

ciec nicponia."

Prz 29:15b: „Chłopiec pozostawiony sobie jest wstydem dla matki. "

Te wersety dają jasny opis tego, czego doświadczą rodzice, któ­

rzy zawiodą w wychowaniu dzieci. Ciężar, jaki odczuje matka w

wychowaniu głupiego dziecka, jest ciężarem smutku i wielkiego
żalu. Dozna ona naw et wstydu z wychowania dziecka, które jest

wysłane w świat i musi staw ić czoła życiu bez odpowiedniego przy­
gotowania. Ojciec głupca (ten, który odrzuca zarówno Boga, jak i

19

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

prawdę Bożego Słowa) także doświadczy smutku i braku
wewnętrznego poczucia szczęścia.

Te przykłady przekleństwa dla rodziców odzwierciedlają sm u­

tek i ból, jakiego doświadczają, kiedy ich dziecko buntuje się w la ­
tach nastych czy dwudziestych swojego życia. To przekleństwo (klą­

twa) trwa nadal, kiedy rodzice widzą, jak ich dziecko doświadcza

silnych stresów w wyniku prowadzenia samolubnego życia. Widzą,
jak jego egoizm wpływa negatywnie na jego wykształcenie, karierę

zawodową, małżeństwo i rodzinę, prowadząc w końcu do

2 0

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

zniszczenia tego, co m ogło być udanym życiem. W ten sposób same

dzieci stają się instrumentem klątwy dla swych własnych rodziców.

Tysiące rodziców patrzą dzisiaj na klęski swych dorosłych dzieci

ze smutkiem i żalem w sercu. Chyba nic tak nie pobudza żalu w d o­
brych, moralnych rodzinach, jak patrzenie na swoje dzieci buntujące

się całkowicie przeciwko wszystkiemu, co jest wartościowe dla ro­
dziców.

W spółczujemy tym z was, którzy już doświadczyli tego rodzaju

smutku od własnych, dorosłych dzieci. Niniejsza książka została n a­

pisana, aby pom óc rodzicom w uniknięciu bólu, którego doświad­
czyliście. Dodatek B: „Nadzieja dla rodzica, który zaw iódł", będzie
dla was pew ną pociechą.

Wychowywanie dzieci nie jest jakąś „zgaduj-zgadulą", nad którą

nie ma kontroli. Nie jest tak, że niektóre dzieci jakoś „wychodzą na
ludzi", a inne nie. Nie ma czegoś takiego, jak „złe nasienie". Nawet

jeśli dziecko odrzuca wszystkie wysiłki wychowawcze, musiałoby

jaw nie wybrać przeciwko temu wszystkiemu, o czym wie, że jest

słuszne. Nawet ten, kto buntuje się przeciwko dobremu wychow a­

niu, prawdopodobnie powróci do produktywnego życia po okresie

buntu.

Bóg dał nam tę prawdę, aby uzdolnić każdego rodzica do odzie­

dziczenia błogosławieństwa raczej niż przekleństwa. Każdy rodzic

jest odpowiedzialny za znalezienie tej prawdy i zastosowanie jej w

wychowaniu dzieci.

Nawet jeśli do tej pory nic nie wychodziło, masz jeszcze szansę,

aby wpłynąć na przyszłość swojego dziecka przez zastosowanie B o­
żej prawdy. Zazwyczaj potrzeba pełnych dziewiętnastu lat, aby w y­

chować albo głupca albo mądre dziecko. Jednakże możliwe jest (z

Bożą łaską), aby odw rócić dwanaście lub trzynaście lat wychowania

głupca i pchnąć dziecko na właściwe tory przez pozostałe sześć czy

siedem lal. Aby tego dokonać, trzeba zrozumienia i oddania dla B o­
żego punktu widzenia, co do wychowywania dzieci.

21

M aterial chroniony p raw em autor

background image

Właściwe wychowanie dziecka jest pełnym wyrazem praw dzi­

wej miłości, jaką rodzic może dać dziecku. Żadna ilość materialnych
korzyści, jakie rodzice m ogą dać dziecku, nie zastąpi prawdziwej
troski wyrażonej we właściwym wychowaniu. Jeśli naprawdę ko­
chasz swoje dziecko, wychowuj je - tak ty, jak i ono otrzymacie b ło ­
gosławieństwa obiecane przez Boga.

22

Materia! chroniony p raw em a u to rsk im

background image

3. Odpowiedzialność rodziców

Bóg powierzył wam, jako rodzicom, swoje stworzenie. Nic m ieli­

byście dziecka, gdyby nie było to wolą Bożą.

Hi 33:4: „I mnie też stworzył duch Boży, tchnienie Wszechmocnego i

mnie uczyniło."

Fakt, że Bóg pow ierzył ci swoje stworzenie, czyni cię odpow ie­

dzialnym przed Nim za Jego dar życia. Bóg, jako odpowiedzialny

Stwórca, ma cel i plan dla wszystkiego, co stwarza.

Ps 127:3: „Oto synowie są darem Pana, a owoc łona nagrodą."

„Synowie" i „ow oc łona" odnoszą się do fizycznych rezultatów

prokreacji; wyrażenie „darem Pana" odnosi się do źródła życia du­

szy dziecka. Dzieci są genetycznie produktem rodziców, ale Bóg jest
źródłem kwintesencji życia dziecka. Słowo „dar" w języku hebraj­

skim oznacza dziedzictwo, które nie jest dane według praw dziedzi­

czenia, ale jako dar z wolnej woli dawcy. Innymi słowy, twoje dziec­

ko jest darem od Boga.

Możesz zapytyw ać siebie, jaki miałeś cel w posiadaniu dzieci.

Czy faktycznie zastanawiałeś się nad tym, jak i dlaczego chciałbyś

założyć rodzinę? W iększość ludzi nic odkryła nawet celu swojego
własnego istnienia, a co dopiero celu istnienia swoich dzieci. C zło­
wiek, ogólnie mówiąc, nie jest odpowiedzialnym stwórcą i często

staje się rodzicem bez planu czy też celu dla swoich dzieci. Kiedy

już urodzą się dzieci, rodzice zaczynają sobie wyobrażać, jakie będą,

kiedy dorosną. Mają nadzieję, że ich dzieci staną się dobrze dostoso­

23

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

wanymi, moralnymi i wykształconymi ludźmi. Rzadko jednak z a ­

stanawiają się nad tym, jak osiągnąć takie rezultaty.

Bóg ma plan i cel dla każdego dziecka. Każde dziecko jest istnie­

niem od Boga, um ieszczonym w konkretnej rodzinie, jako część tego

planu. Bóg ustanowił rodzicielską kontrolę nad dziećmi przez około

1/3 ich życia. Inaczej niż zwierzęta opiekujące się młodymi tylko

przez kilka miesięcy, dzieci są zależne od swoich rodziców przez

długi okres przeznaczony na wychowanie. Zwierzęta potrzebują

szkolenia tylko do fizycznej egzystencji, dzieci natomiast wymagają

kształtowania duszy. Rodzice są odpowiedzialni za wychowanie

swoich dzieci według Bożych norm.

D zieci m ają być wychowane przez sw oich rodziców

Piot 6:6-7: „Niech pozostano w twym sercu te słowa, które ja ci dziś

nakazuję. Wpoisz je twoim synom, będziesz o nich mówił przebywając w

domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu."

E f 6:4: „A wy, ojcoitńe, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, lecz

wychowujcie je stosując karcenie i napominanie Pańskie!"

Prz 22:6: „Wychowuj chłopca odpowiednio do drogi, którą ma iść, a nie

zejdzie z niej nawet w starości. " (BW)

Jeśli ty, jako rodzic naprawdę pragniesz dla swego dziecka tego

co najlepsze, będziesz przestrzegał tych poleceń dotyczących w y­

chowania dzieci. W ychowanie wymaga nauczania i zaakceptowania
tego nauczania. Zanim twoje dziecko przyjmie twoje wskazówki,
musisz najpierw szanow ać twoją pozycję.

Dzieci mają szanować Matkę i Ojca

Wj 20:12: „Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi,

którą Pan, Bóg twój, da tobie."

24

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

E f 6:2: „Czcij ojca twego i matkę - jest ło pierwsze przykazanie z obiet­

nicą."

Zarówno hebrajskie, jak i greckie słowo przetłumaczone jako

„czcić" oznacza „szanować, czcić lub m ieć wielki respekt przed

kim ś". Przykazuje się dzieciom, aby szanowały zarówno ojca, jak i

matkę. Rodzice mają otrzymać od swoich dzieci szacunek należny

ich pozycji. Wielu rodziców może nie uważać się za godnych sza­

cunku, ale mimo to dana im jest przez Boga pozycja panującego nad

swymi dziećmi. M ogą czuć się niewykształceni lub gorsi w każdej

innej dziedzinie życia, ale jako rodzice, m ają być szanowani. Ani o j­

ciec ani matka nigdy nie powinni pozwolić dzieciom na brak sza­
cunku w stosunku do ich roli jako rodziców. M ają prawo do pano­

wania, ponieważ Bóg dał im ło prawo, a nie dlatego, że sobie na to

zasłużyli.

Jako rodzic, sprawujesz rolę władzy. Konieczne jest dogłębne

zrozumienie zasad panowania, aby przyjąć tę pozycję i umieć w niej

funkcjonować.

25

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

2 6

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

4. Zasady sprawowania władzy

Władza! Oto słow o, którego nienawidzą wszyscy buntownicy.

Władza to pojęcie, które wywołuje negatywną reakcję u tych, którzy
nie rozumieją jego właściwego znaczenia i użycia. Ostatnie pokole­

nia reagują tak, jakby były zaprogramowane przeciwko prawomoc­
nemu użyciu władzy. Panuje dzisiaj zasadniczo postawa nieufności
i nieposzanowania jakichkolw iek pozycji władzy. Niezrozumienie
Bożych zasad sprawowania władzy połączone z obserwacją dykta­
torów, którzy prawdziwie nadużyli swojej władzy, przywiodło w ie­
lu do całkowitego odrzucenia tego pojęcia. Wielu rodziców zrezy­
gnowało ze swojej roli i wycofało się nawet z właściwego użycia

swej władzy.

Musimy przyjrzeć się zasadom sprawowania władzy, abyśmy

nie dali się oszukać zaprogramowanej reakcji przeciwko systemowi,

który Bóg ustanowił dla naszej wolności.

Najpierw popatrzmy na definicję władzy. Na podstawie tej defi­

nicji przestudiujemy pew ne cechy charakterystyczne dla Bożej w ła­

dzy i określimy zasady dla ludzkiej władzy.

Władza oznacza „prawo rządzenia, prawomocność działania,

decydowania, wydawania poleceń i sądzenia". Jest to prawo ustana­
wiania zasad, panowanie nad podwładnymi i uprawnienie do w y­
dawania wyroku na tych, którzy nie podporządkowują się polece­

niom lub nagradzania tych, którzy je wypełniają.

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że władza to nieokieł­

znana siła, która m oże być użyta, aby uciskać jej poddanych. C ho­

ciaż prawdą jest, że są i zawsze byli ci, którzy nadużywają władzy,

wyjątki te nie zm ieniają zasady. Władza nie jest nieograniczona i
niekontrolowana. Bóg ustanowił zasady i granice określające użycie

władzy. A co nawet w ażniejsze, Bóg zawsze sprawuje kontrolę. To

2 7

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

On ma pozycję i m oc aby przeprowadzić swoją wolę nad
wszystkimi innymi sprawującymi władzę.

Bóg je st władzą ostateczną

Ps 47:3: „(...) bo Pan najwyższy, straszliwy, jest wielkim Królem nad

całą ziem ią."

Ps 83:19: „Niechaj poznają Ciebie i wiedzą, że tylko Ty, który sam j e ­

den masz Jahwe na imię, jesteś Najwyższy nad całą ziemią."

Słowo „N ajw yższy" jest tytułem i jest użyte w Piśmie Świętym

tylko dla określenia Boga. Tytuł ten, „Najw yższy", nigdy nie jest

użyty w stosunku do członka ludzkości w jego roli jako władcy.

Jest to tytuł opisujący pozycję całkowitej, absolutnej w ładzy

Boga. On jest Najwyższy. Nie ma nikogo nad Nim, z jakim kolwiek
prawem do panowania.

Dn 4:31: „(...) wysławiałem Najwyższego, uwielbiałem i wychwalałem

Żyjącego na wieki, bo fego władza jest władzą wieczną, panowanie Jego

przez wszystkie pokolenia."

Fragment ten uznaje zakres panowania Boga. Nie ma końca Jego

panowaniu. Jego ponadczasowość uderzająco kontrastuje z nieistot­
nym okresem panowania jakiejkolwiek ludzkiej władzy.

Bóg zawsze panuje!

Ps 115:3: „Nasz Bóg jest w niebie; czyni wszystko, co zechce."
Rz 9:20b-21: „Czyż może naczynie gliniane zapytać tego, kto je ulepił:

’Dlaczego mnie takim uczyniłeś?' Czyż garncarz nie ma mocy nad gliną i

nie może z tej samej zaprawy zrobić jednego naczynia ozdobnego, drugiego

zaś na użytek niezaszczytny?"

28

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Bóg jest Stwórcą. M a on prawo panować nad tym, co stworzył.

Innymi słowy, ma całkowite prawo kierować swymi stworzeniami

zgodnie ze sw oją wolą.

Dn 4:32: „Wszyscy mieszkańcy ziemi nic nie znaczą; według swojej

woli postępuje On z niebieskimi zastępami. Nie ma nikogo, kto by mógł p o ­

wstrzymać Jego ramię i kto by mógł powiedzieć do Niego: Co czynisz?"

„Wszyscy mieszkańcy ziemi nic nie znaczą" jest stwierdzeniem

zależności. Ustanawia ono stosunek absolutnej pozycji władzy Boga

(prawa rządzenia) do ludzkiej pozycji władzy. Nabuchodonozor,
przemawiający w tym wersecie, jest królem potężnego królestwa i

mówi tutaj, że nawet jako król nie ma prawa powiedzieć do Boga,

„Co czynisz?" Zauważ, że granice Bożego panowania obejm ują za­
równo mieszkańców ziemi, jak i całe stworzenie anielskie.

Wnioskiem nasuwającym się z tych i innych wersetów jest to, że

Bóg, jako Stwórca m a prawo do ustalania wytycznych dla wszyst­

kich swoich stworzeń według swojej woli. Ma on ostateczną pozycję

panowania nad swoimi stworzeniami i co za tym idzie, kierowania

ich postępowaniem. Ma także władzę dokonywania sprawiedliwo­
ści, innymi słowy, władzę karania za zło i chwalenia za dobro. Po­
nieważ ostateczna władza należy do Boga, jakiekolwiek prawo do

rządzenia musi być dane przez Niego.

Nie m a władzy nie danej przez Boga

Rz 13:7: „Każdy niech będzie poddany władzom, sprawującym rządy

nad innymi. Nie ma bowiem władzy, która by nie pochodziła od Boga, a te,

które są, zostały ustanowione przez Boga."

Greckie słowo przetłum aczone jako „władza" oznacza „autory­

tet, prawo decydowania lub postępowania, rządzące lub oficjalne

2 9

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

w ładze".

Bóg

nakazuje

każdej

jednostce,

aby

chętnie

podporządkowała się władzom, jakie są nad nią. Czy mamy

odwagę, aby to zrobić? Możemy poddać się naszym władzom,
ponieważ werset ten dalej stwierdza, że nie ma władzy, jak tylko od

Boga. Każdy organ, stanowisko władzy jest pod Jego kontrolą. Dalej

werset ten mówi,

że wszystkie istniejące władze zostały

ustanowione przez Boga. Słowo „ustanowione" oznacza „umieścić,

naznaczyć lub wybrać kogoś na oficjalną pozycję nad innymi". Jest

to greckie słowo, z którego wywodzi się teologiczny termin

„instytucja" (w znaczeniu osadzenie na probostwie). Bóg ustanowił
wszystkie istniejące organy w ładzy nad swoimi tworami, aby

przeprowadzały jego wolę i wymierzały sprawiedliwość tym,
którzy im podlegają.

Zasady istnienia władzy

1. Bóg jest ostatecznym organem władzy. Jako Stwórca, m a

prawo kierować swoim stworzeniem według swojej woli.
Bóg posiada też władzę absolutną, aby wymierzyć sprawie­
dliwość wszystkim istotom.

2. Bóg ustanowił instytucje takie jak rząd, małżeństwo i rodzi­

na dla sprawnego przeprowadzania Jego planu.

3. Każda instytucja, naznaczona przez Boga, została wyposażo­

na w określone organy władzy dla sprawnego funkcjonowa­

nia tej instytucji. Instytucje te niezależne od siebie, są bezpo­
średnio odpowiedzialne przed Bogiem. Rząd nie jest wyższą

instytucją niż małżeństwo lub rodzina. Głowa rodziny odpo­
wiada bezpośrednio przed Bogiem tak samo, jak głowa rzą­
du. Zarówno król jakiegoś państwa, jak i ojciec rodziny, są

jednakowo i niezależnie od siebie odpowiedzialni przed Bo­

giem.

3 0

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

4. Ten, kto ma pozycję władzy jakiejś instytucji, ma prawo p a ­

nowania nad poddanymi tej instytucji. To prawo może być

użyte tylko w stosunku do tych, którzy są w obrębie danej

instytucji. Jako ojciec, jesteś organem władzy tylko nad sw oją

rodziną. Nie masz władzy nad żadną inną rodziną i żaden

inny ojciec nie ma władzy nad twoją. Każda jednostkowa in ­

stytucja jest niezależna od innych.

5. Każdy człowiek jest podległy jednej, lub kilku z tych instytu­

cji przez całe życie. Na przykład, każdy człowiek podlega
rządowi, a żona mężowi w rodzinie.

6. Słowo Boże nakreśla wyraźne granice zasięgu władzy każdej

instytucji. Każdy organ rządzenia ma określone ograniczenia

co do zasięgu władzy. Granice te odnoszą się do tych, którzy

podlegają danej władzy, jak i do stopnia ich poddania. Na

przykład, rząd ma prawo rządzenia tylko w obrębie granic
danego państwa. Rząd nie ma prawa wymierzania spraw ie­
dliwości innym narodom (z wyjątkiem samoobrony) lub
używania sw ej władzy nad innymi, niezależnymi instytucja­

mi, takimi jak rodzina czy małżeństwo. Inny przykład, ojciec
ma prawo rządzenia własną rodziną, ale nawet jego władza

ma pewne ograniczenia, ustanowione przez Boga. Ojciec nie
ma prawa zmuszać syna do kradzieży.

Bóg może zawsze kontrolować kogokolwiek, kto przekroczył

swoje granice, ale często pozwala takiej osobie pozostać u władzy,
aby karać innych lub poddać próbie tych, którzy mu podlegają. Bóg
ustanawia nad nami dokładnie taką władzę, jakiej potrzebujemy,
aby wypełnić Jego plan dla każdego z nas.

Każda ludzka instytucja została ustanowiona przez Boga dla

ochrony i błogosławieństwa jej podległych. Różne instytucje zapew ­

niają zróżnicowanie władzy, co zapobiega przejęciu absolutnej kon­
troli przez jakiegoś złego przywódcę. Historia poucza, że wszyscy

31

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

źli przywódcy zaw sze usiłowali zniszczyć odrębne instytucje i

ustanowić samych siebie jako absolutną władzę w miejsce Boga.

Tylko Bóg jest w stanie rządzić przez wielorakie instytucje,

ponieważ jest wszechpotężny, wszechobecny i wszechwiedzący.

Wszelkie problemy odnoszące się do władzy nie wynikają z

błędnych zasad Bożych, lecz z ludzkiej nieudolności funkcjonowa­
nia zgodnie ze Słowem Bożym. Powinieneś dobrze zrozumieć pro­

blem władzy ponieważ, jako rodzic, jesteś jednym z jej organów.

Jako rodzic, odpowiadasz bezpośrednio przed Bogiem. Musisz znać

sfery swojej odpowiedzialności i granice swego panowania, aby
wiedzieć jak właściwie wywiązać się ze swych obowiązków.

3 2

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

5. Władza rodzicielska

Bóg ustanowił instytucję rodzicielstwa jako organ swej władzy

na ziemi. Organowi temu zostało nadane zarówno prawo rozporzą­
dzania dziećmi, jak i potrzebna siła, aby odnieść sukces w w ycho­

waniu dzieci zgodnie z Bożym planem. Ta pozycja władzy jest bez­
pośrednią agencją, przez którą dzieci mają być kierowane w okresie
ich dzieciństwa. To znaczy, że przez tę pozycję każde dziecko m a

otrzym ać opiekę, kierownictwo i wskazówki.

Ten, komu Bóg da pozycję rodzica, jest odpowiedzialny bezpo­

średnio przed Bogiem za to, w jaki sposób rządzi. Pozycję tę mogą

zajmować naturalni rodzice, samotny rodzic albo ktokolwiek, komu

da ją Bóg, np. krewny, opiekun, macocha lub ojciec przybrany. K to­
kolwiek zajmuje tę pozycję, jest odpowiedzialny przed Bogiem tak
samo, jak byliby naturalni rodzice. Ważne jest, aby sobie uświado­
mić, że ten, kto poślubia samotnego rodzica przyjął na siebie pełną

odpowiedzialność rodzicielską przed Bogiem.

Z powodu danej przez Boga władzy, rodzice mają prawo posta­

wić swoją wolę nad w olą swoich dzieci i przykazać im, by byli p o ­
słuszni ich kierownictwu.

Mają oni także władzę wymierzania sprawiedliwości i karania za

nieposłuszeństwo, jak i nagradzania za wypełnianie ich poleceń. Do

jakiego stopnia rodzice mogą narzucać sw oją wolę dzieciom?

D zieci muszą być posłuszne zarówno ojcu, jak i matce

Kol 3:20a: „Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim..."

Słowo „posłuszne" w greckim jest poleceniem i oznacza „słuchać

i być posłusznym ". Innymi słowy, fragment ten mówi, że dzieci m u ­

33

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

szą robić to, co im się mówi. To znaczy, że słowo rodziców jest pra­

wem dla dzieci. Możliwe, że nigdy nie uważałeś się za kogoś, kto

może tworzyć prawo, ale w stosunku do twoich dzieci, twoje słowo

jest prawem. Jeśli twoje dziecko jest nieposłuszne twojemu słowu,

złamało ono prawo ustalone dla niego przez ciebie. Dzieci mają ro­
bić to, co im mówisz.

Mimo że polecenie to jest zaadresowane do dzieci, rodzice, jako

rządzący, są odpowiedzialni za jego wypełnienie, dopóki dzieci są

pod ich opieką. Bóg zaw sze powołuje rządzących do odpow iedzial­

ności za ich podwładnych. Rodzice są odpowiedzialni przed Bogiem

za posłuszeństwo swoich dzieci. Przykładem tej zasady może być

fakt, że Bóg nakazał człowiekowi, aby nie popełniał morderstwa, ale

dał rządowi odpow iedzialność i władzę wydawania wyroków
śmierci. W ten sam sposób Bóg dał rodzicom władzę wymuszania

na dzieciach posłuszeństwa we wszystkim.

Granice władzy rodzicielskiej są szersze niż jakiejkolwiek innej

instytucji. Jest tak, ponieważ prawo rodziców do rządzenia zawiera

władzę wymuszania posłuszeństwa we wszystkim. Żadna inna in ­
stytucja nie ma tak wielkiej władzy. Podwładni innych instytucji
mają się podporządkować ich władzy, ale dziecko ma polecenie być

posłuszne swoim rodzicom. Zasadniczą różnicą między słowami

„podporządkować się" i „być posłusznym " jest to, że podporządko­

wanie apeluje do postawy niewymuszonej akceptacji władzy, pod­

czas gdy posłuszeństwo jest uległością wobec władzy, niezależnie

od czyjejś woli. Rodzice mają nie tylko prawo rządzenia we w szyst­

kim, ale też władzę wymuszania na dziecku jego niechętnej uległo­

ści ich poleceniom.

Władza rodzicielska daje rodzicom prawo rządzenia dziećmi p o ­

zostającymi pod ich opieką. Żadna inna instytucja czy osoba nie ma
prawa władzy nad dziećmi. Ani społeczeństwo, ani personel szkoły,

ani wścibskie osoby, ani nawet inne instytucje nic mają żadnej w ła­
dzy nad dziećmi. W ładza rodzicielska nad dziećmi jest odpow ie­

34

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

dzialna przed rządem tylko poprzez Boże prawa dotyczące kazi­

rodztwa, molestowania fizycznego i morderstwa. Rodzice są bezpo­

średnio odpowiedzialni przed Bogiem za jakiekolwiek nadużycia

swej władzy. Nie ma czegoś takiego jak „prawa dziecka" usankcjo­

nowane przez Boga. Dziecko ma tylko dane przez Boga prawo do
wychowania przez swoich rodziców bez interwencji żadnej innej in ­
stytucji.

Kiedy rząd zaczyna nadużywać swojej władzy, przekracza swoje

granice i zaczyna podw ażać władzę rodzicielską, pojawia się wtedy
tendencja do uczynienia dziecka odpowiedzialnym wobec państwa
raczej niż wobec rodziców. W przeszłości zdarzyło się to wiele razy,

z tragicznymi konsekwencjami. Rządy takich narodów, jak Sparta i

Niemcy Hitlerowskie uzurpowały sobie rolę rodzica. Obecnie, w ła­
dza rodzicielska jest podważana w Ameryce przez obowiązkowe

nauczanie, dziecięce agencje adwokackie i prawa dotyczące m ole­
stowania dzieci. Rodzice nie mogą pozwolić rządowi na uzurpow a­

nie swej władzy w tych dziedzinach, w których Bóg powołuje do

odpowiedzialności tylko rodzica.

Na przykład, w Słow ie Bożym są wyraźne wskazówki dla rodzi­

ców, aby przekazywali swym dzieciom informacje zgodne ze Sło ­
wem Bożym. Instytucja rządu nie ma takich wskazówek i dlatego
nie posiada władzy nad rodzicami, aby nauczać dzieci sprzecznych

informacji.

W rzeczywistości, nie ma w Piśmie Świętym wskazówek, które

dawałyby władzę nad dziećmi w jakiejkolwiek dziedzinie, z w yjąt­

kiem dziedziny podtrzymywania rodzicielskiej pozycji władzy.

Bóg tak wysoko ceni wartość władzy rodzicielskiej, że ustanowił

prawa dla rządu w celu jej ochrony przed wewnętrzną rewolucją sa­

mego dziecka. Zam iast być agencją wykonywania zadania rodzi­

ców, rząd ma być agencją wzmacniania ich pozycji. Zamiast podw a­
żania znaczenia rodziny i odbierania odpowiedzialności rodziców

35

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

za dzieci, rząd ma zapew nić rodzicom spokojne wykonywanie ich
zadania. Ma nie dopuścić do buntu dzieci przeciwko rodzicom.

Boża ochrona władzy rodzicielskiej przez rząd

M t 15:4: „Bóg przecież powiedział: 'Czcij ojca i matkę' oraz: 'Kto z ło ­

rzeczy ojcu lub matce', niech śmierć poniesie.”

IV/ 21:15: „Kto by uderzył swego ojca albo matkę, winien być ukarany

śmiercią."

Wj 21:17: „Kto by złorzeczył ojcu albo matce, winien być ukarany

śmiercią."

Pwt 27:16a: „Przeklęty, kto gardzi swoim ojcem lub matką."
Prz 30:17: „Oko, co ojca wyśmiewa, gardzi posłuchem dla matki -

niech kruki nad rzeką wydziobią lub niech je zjedzą orlęta!"

W ersety te zaw ierają trzy ważne zasady:

1. Matka i ojciec są uważani za równych w swoich rolach jako ro ­

dzice.

2. Bóg nie będzie tolerował hardego braku szacunku dzieci dla

władzy rodzicielskiej. Kara śmierci miała spotkać każde dziecko,

które miało zwyczaj nic szanowania rodziców przez uderzenie lub

nawet przeklinanie ich. Oczywiście rodzice nie mieli prawa do od e­

brania życia swojemu dziecku. Tylko instytucja rządu ma taką w ła­

dzę. Rodzice jednak mieli nakaz doniesienia na takie dziecko.

Pwt 21:18-21: „Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i krnąbrne­

go, nic słuchającego upomnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnie­

niach jest im nieposłuszny, ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bra­
my, do starszych miasta, i powiedzą starszym miasta: ’Oto nasz syn jest

nieposłuszny i krnąbrny, nie słucha naszego upomnienia, oddaje się rozpu­

ście i pijaństwu’. W tedy mężowie tego miasta będą kamienowali go, aż

36

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

umrze. Usuniesz zlo spośród siebie, a cały Izrael, słysząc o tym, ulęknie

się."

Jak widać, Bóg traktuje poważnie posłuszeństwo dzieci. Wersety

te został)' dane narodowi Izraela, ale zasada pozostaje aktualna, że
Bóg nie będzie tolerował nieposłusznych i okazujących brak szacun­
ku dzieci. Jakkolwiek drastyczne wydaje się, że Bóg ustanowił karę

śmierci dla dziecka, było to dla ochrony i korzyści samego narodu.

Jeśli wychowa się dziecko, które nie szanuje i nie słucha rodzi­

ców, jako dorosły człowiek prawdopodobnie nie będzie szanow ało
ani praw narodu, ani nawet Boga. Sam fakt istnienia takiego prawa

przeciwdziałał konieczności jego użycia. Niewielu rodziców zanie­

dbałoby wychowanie dziecka w posłuszeństwie wiedząc, że będą
musieli zaświadczyć przeciw niemu, a konsekwencją tego może być
kara śmierci. Podobnie, niewiele dzieci byłoby otwarcie zbuntow a­
nych przeciw rodzicom wiedząc, jaka jest to kara.

3. Jeśli jakiś buntownik uniknął kary śmierci, ponieważ rodzice

albo instytucja rządu nie spełniła swego obowiązku, Boże Słow o

obiecuje karę dla dziecka, rodzica i całego narodu (1 Sm 3:13 por. z 1
Sm 4:10-18 i Prz 30:11-17). Ameryka doświadczyła tego rodzaju

przekleństwa (klątwy) w ciągu ostatnich pokoleń. Wojny, narkotyki

i nagła śmierć był)' sposobem życia młodzieży naszego narodu

przez wiele lat. Duża część plonu śmierci może być przypisana źle

wychowanej młodzieży.

Podsumowując, przekleństw o jest skutkiem wychowania bun­

towniczego dziecka, które nie ulega wychowywaniu. Z drugiej stro­
ny, dla dziecka, które uczy się posłuszeństwa i szanuje swoich ro­
dziców, Bóg obiecał błogosławieństwo pokoju i prosperowania.

3 7

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

B o ż a o b i e t n i c a b ł o g o s ł a w i e ń s t w a d l a d z ie c i

E f 6:2-3: „Czcij ojca twego i matkę - jest to pierwsze przykazanie z

obietnicą - aby ci było dobrze i abyś był długowieczny na ziemi."

Wj 20:12: „Cze// ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi,

którą Pan, Bóg ftoój, da tobie."

Obietnica długiego życia zawierała wiele aspektów błogosła­

wieństwa w dniach, kiedy Bóg dał te słowa ludziom. Długie życie

oznaczało nieponiesienie nagłej śmierci przez wojnę, chorobę, głód

lub dzikie zwierzę. Była to obietnica śmierci we właściwym czasie.
Długie życie było też obietnicą prosperowania, jako że zapewniało

więcej czasu na gromadzenie bogactwa w pogłowiu bydła, ziemi i

dzieciach. Obietnica Starego Testamentu stwierdzała, że to długie
życie będzie spędzone w „ziemi, którą Pan, twój Bóg ci daje". Z ie­

mia ta to ziemia obiecana, mlekiem i miodem płynąca - znowu

idiom oznaczający prosperowanie.

Dziecko, które szanuje swego ojca i matkę, będzie ochraniane w

ciągu swego dorosłego życia przez obietnicę Boga. Dodatkowo, kie­
dy dziecko jest posłuszne nakazom swych rodziców, jego prospero­
wanie będzie jeszcze bardziej pomnożone.

Prz 3:1-2: „Synu m ój, nic zapomnij mych nauk, twoje serce niech

strzeże nakazów, bo w iele dni i lat życia i pełnię ci szczęścia przyniosą."

Znowu widzimy zasadę, która staje się prawdą w życiu dziecka

posłusznego i szanującego swych rodziców. Kiedy prawda ta jest
przestrzegana, daje w rezultacie błogosławieństwo, kiedy nie - prze­

kleństwo. Rodzice, którzy prawdziwie kochają swoje dzieci, będą

chcieli dla nich jak najlepiej. Rodzice ci dopilnują tego, aby ich dziec­

ko szanowało ich tak, by otrzymało obiecane przez Boga błogosła­

wieństwo.

38

Materia! chroniony p raw em autor

background image

Władza rodzicielska ma swoje ograniczenia. Sam Bóg jest odpo­

wiedzialny wobec swojej własnej prawości, sprawiedliwości i m iło­
ści, aby prowadzić każde dziecko w sposób zgodny z Jego charakte­
rem. Możemy całkow icie ufać, że skoro to On ustanowił instytucję

władzy rodzicielskiej,, będzie sprawiedliwy dla każdego dziecka
znajdującego się pod opieką tej instytucji. Zawsze byli i będą źli lu­

dzie stanowiący w ładzę rodzicielską, tak jak byli i będą źli przy­

wódcy w rządzie. Ci rodzice, którzy nadużywają swej władzy, pod­
legają bezpośrednio sądow i Bożemu. Kiedy widzimy, że jakieś
dziecko jest źle traktowane przez rodziców, musimy pamiętać, że

Bóg trzyma ster i że to On postanowił umieścić duszę tego dziecka

pod opieką tych właśnie rodziców.

Bóg ma plan dla każdego życia. Plan ten zawiera w sobie nawet

niesprawiedliwość tego świata. Może dziecko źle traktowane przez

swych rodziców potrzebuje właśnie takich okoliczności, aby poddać
sw ą wolę Bogu. M oże Bóg przygotowuje takie dziecko do uw ielbie­

nia Go przez cierpienie, tak jak Hiob. Boży plan jest większy niż co ­
kolwiek, co możemy pojąć swoim ograniczonym umysłem w n a­

szym ograniczonym mgnieniu życia. Dla nas dane dziecko jest bez­
bronną istotą, lecz Bóg widzi je jako duszę, dla której zapewnił pełną

prowizję. Bóg nie popełnia błędów, dlatego musimy Mu pozw olić

na rozprawienie się ze zbuntowanymi rodzicami.

Jako ludzki organ władzy popełnisz wiele błędów, nawet jeśli

pragniesz być sprawiedliwy. Błędy te mogą pochodzić z braku w ie­

dzy na temat postępowania z dziećmi albo też z grzechu. W ładza

nie musi być doskonała. To co wydaje się niesprawiedliwą lub

niekompetentną władzą, uczy często posłuszeństwa i szacunku.
Rodzice - to wy jesteście władzą, na dobre czy na złe. Nie pozwólcie,

aby fakt, że jesteście omylni powstrzymywał was od spełnienia

swego obowiązku. Bóg wiedział, że nie jesteście doskonali kiedy dał
wam dziecko. Uznanie tego faktu powinno sprawić, że będziecie

polegać na Nim, a nie unikać odpowiedzialności.

3 9

M aterial chroniony p raw em autor

background image

4 0

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

6. Odpowiedzialność rodzicielska

Być może uśw iadom iłeś sobie po raz pierwszy, że jesteś i masz

prawo być panującym nad swoimi dziećmi. Ponieważ Bóg umieścił

cię w tej pozycji, pow inieneś w niej funkcjonować jako ten, kto ma

prawo rządzić. Innymi słowy, twoje dzieci muszą wiedzieć, że jesteś
u władzy. To oznacza, że to ty podejmujesz decyzje, nie dzieci. Ty

masz decydować kiedy trzeba iść spać, co należy jeść, a czego nie

jeść i jakie zajęcia są dozwolone. Decyzje te należą do rodziców tak

dtugo, dopóki dziecko nie jest przygotowane do samodzielnego p o ­
dejmowania właściwej decyzji.

Dzieci potrzebują autorytetu. Jeśli rodzice nie dadzą im potrzeb­

nego kierownictwa, poszukają go gdzie indziej. Bez stanowczego

kierownictwa w domu, dzieci zwrócą się do kogoś obcego po w ska­
zówki, co mają ro b ić Potrzebują one intensywnie kogoś, kogo mogą
naśladować i z kim się sprzymierzyć. Bóg tak ukształtował ich du­
sze, aby reagowały na władzę rodzicielską, dlatego poszukują sobie
zastępstwa, jeśli rodzice ustąpią ze swej pozycji.

Nie powinniśmy się dziwić, jeśli dzieci pozbawione przywódz­

twa zwracają się do kultów, takich jak Mormoni czy wyznawcy

Kriszny, do gangów ulicznych czy ruchów rewolucyjnych. Te

wszystkie grupy m ają jedną rzecz wspólną - wymagają od członków

naśladownictwa. Każda z nich zapewnia silne kierownictwo, naucza

i zmusza do przestrzegania reguł i ustala cel życia członka. Czy m y

jako rodzice mamy dać mniej?

Przeciwnie do popularnie przyjętej teorii o psychologii dziecka,

twoje dziecko potrzebuje przywódcy - nie kumpla, kolegi, starszej
siostry czy brata. Rodzice są reprezentantami władzy, dlatego nie

mogą być także kumplami czy kolegami dla dziecka, które musi być

posłuszne ich rządom. Jeśli rodzice dobrze rządzą podczas dorasta­

41

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

nia swego dziecka, zapewnią sobie trwałą przyjaźń z dorosłym p o ­

tomkiem. Jednakże nawet to może nastąpić tylko wtedy, gdy dziec­
ko jest nauczone postępow ania według norm rodziców.

Rodzice, którzy zawiedli we właściwym wychowaniu swoich

dzieci, często znajdują kozła ofiarnego, którego obwiniają o nega­
tywny wpływ na ich postępowanie. Nauczyciele, inne dzieci, TV, a

nawet kościół często znajdują się na liście winowajców. Jednakże

Bóg tylko rodziców pociąga do odpowiedzialności za wychowanie

dzieci. Dlatego obowiązkiem rodziców jest kontrolowanie czynni­

ków wywierających wpływ na ich dziecko.

Szkoła może nauczać dzieci sprzecznie z poglądami rodziców,

ale rodzice są odpowiedzialni za zdecydowanie, gdzie dziecko ma

iść do szkoły i czego jest nauczane. Otoczenie może wyw ierać

wpływ na dziecko, ale rodzice są odpowiedzialni za zdecydowanie,
z kim dziecko się zadaje. Silny wpływ telewizji i innych środków

masowego przekazu także powinien pozostawać pod kontrolą ro ­
dziców i zależeć od ich wyboru. Dzieci mogą lekceważyć to, czego

uczy ich kościół, ale Bóg pociąga rodzica do odpowiedzialności za

znajomość Słowa Bożego przez dziecko.

Inną techniką stosow aną przez rodziców w unikaniu odpow ie­

dzialności, jest zw alanie winy na Boga. Robią to przez mówienie

nieposłusznemu dziecku, że Bóg je ukarze za nieposłuszeństwo. Ro­

dzice są wybranymi przez Boga reprezentantami władzy nad dzieć­

mi. Ich zadaniem jest nauczanie i wymierzanie sprawiedliwości. Ro­

dzice nie m ogą z powrotem przekazywać odpowiedzialności Bogu.

Słowo Boże poucza rodziców, że m ają nie tylko mówić dzieciom,

a ) m ają robić, ale też wymusić posłuszeństwo ich wskazówkom. To

jest zadanie rodzi rów , nie Boga. Dziecko uczy się posłuszeństwa

wobec rodziców jako przygotowanie do posłuszeństwa Bogu.

Rodzice są sym bolem i reprezentantami władzy Bożej dla swoich

dzieci. Sposób, w jaki rodzice spraw ują swą władzę będzie dla d zie­
ci wskazówką, jak m ają myśleć o Bogu i o wszystkich organach wła­

4 2

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

dzy pod Nim. Rodzice mają bardzo doniosłą rolę do spełnienia w
życiu dziecka. Przyjrzyj się rozumowaniu dziecka. Jeśli widzi ono,
że jego rodzice są sprawiedliwi, będzie myślało, że Bóg też musi być
sprawiedliwy. Jeśli rodzice karzą za zło, Bóg też będzie karał za zło.

Jeśli rodzice troszczą się o niego, to Bóg też się o niego troszczy. Jeśli

rodzice szanują i respektują Boże Słowo to znaczy, że ono też musi

czcić i słuchać Boga. Jeśli rodzice dotrzymują słowa, to Bóg też na

pewno dotrzymuje słowa.

Jako rodzic, masz okazję kształtować stosunek dziecka do Boga,

rządu i przyszłego współmałżonka. Dziecko, od którego wymaga
się posłuszeństwa w obec rodziców, nauczy się szanowania ich w ła­
dzy i w ten sposób będzie przygotowane do uległości wobec innych

organów władzy, jak również wobec Słowa Bożego.

R odzicielstw o - podsum owanie

Widzieliśmy, że Pismo Święte jasno definiuje pozycję rodzica i

dziecka. Definiuje też konsekwencje przestrzegania lub lekceważe­

nia norm Bożych.

Przypomnijmy sobie najważniejsze zasady postępowania rodzi­

ców:

• Błogosławieństwa wielkiej radości i zadowolenia czekają

na rodziców (zarówno ojca i matkę), którzy właściwie w y ­
chowują swoje dzieci, podczas gdy przekleństwo wielkiego
smutku jest konsekwencją dla tych, którzy tego nie robią.

• Życie duchowe każdego dziecka jest tworem Boga, który

ma plan i cel we wszystkim, a ) stwarza.

• Bóg pragnie, aby dzieci były wychowane przez rodziców

zgodnie z Jego normami.

• W ychowanie dziecka zależy od szacunku dziecka dla

władzy rodzicielskiej.

43

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

• Zasada w ładzy została przeznaczona przez Boga do

sprawnego przeprowadzenia Jego planu dla ludzkości i pod­

lega Jego całkowitej kontroli.

• Władza rodzicielska jest najobszerniejsza ze wszystkich

instytucji i obejm uje prawo egzekwowania posłuszeństwa od
dzieci.

• Słowo rodziców jest prawem dla dzieci.

• Rodzice są odpowiedzialni za wychowanie posłusznych i

szanujących ich dzieci.

• Rodzice są odpowiedzialni jedynie przed Bogiem za ich
panowanie.
• Dzieci, które szanują swoich rodziców, otrzym ują błogo­

sławieństwo fizycznego dobrobytu, podczas gdy ci, którzy

buntują się z hardym brakiem szacunku, otrzym ują prze­

kleństwo żywej śmierci i/lub nagłego końca.

• Rodzice m uszą dać mocne kierownictwo swoim dzieciom

i być odpowiedzialni za zewnętrzne wpływy.

• Rodzice są symbolem i reprezentantami Bożej władzy dla

swoich dzieci.

Może w tej chwili nie wiesz jeszcze, jak wyegzekwujesz posłu­

szeństwo od swych dzieci albo czego właściwie masz ich uczyć. Ale

powinieneś rozum ieć swoją odpowiedzialność panowania nad
dziećmi, jak i odpow iedzialność przed Bogiem za to, jak używasz
swojej pozycji. Może też zaczynasz widzieć, jak bardzo twoje dziec­

ko potrzebuje twojego kierownictwa, aby je ochronić.

Rodzice muszą zrozumieć, że wypełnienie obowiązków rodzi­

cielskich jest wyrazem ich miłości do dzieci. Innymi słowy, jeśli ko­

chasz swoje dzieci, panuj nad nimi.

Z tym ukierunkowaniem władzy rodzicielskiej na Boży punkt

widzenia, przyjrzymy się, co mówi Słowo Boże na temat dziecka,

które mamy wychowywać.

4 4

M aterial chroniony p raw em autor

background image

4 5

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

4 6

lateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

CZĘŚĆ II:

DZIECKO

4 7

lateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

4 8

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

7.

Natura dziecka

Dowiedzieliśmy się już, co Pismo Święte mówi na temat odpo­

wiedzialności rodziców, aby wychowywać swoje dzieci zgodnie z
Bożymi normami. Poznaliśmy też pozycję władzy rodziców i ich o d ­

powiedzialność przed Bogiem za Jego dar życia - dziecko. A teraz

zastanówmy się nad tym, jakie jest to dziecko, które mamy w ycho­

wywać? Co w jego naturze wymaga tak dogłębnego kształtowania?
Dlaczego konieczna jest władza rodzicielska?

Aby odpow iedzieć na te pytania, przyjrzyjmy się temu, co Pismo

Święte mówi o naturze tego tworu nazwanego dzieckiem. Aby zro­
zumieć dzieci, m usim y najpierw zrozumieć pochodzenie ludzkości.

Ludzkość została stworzona „na podobieństw o Boga"

Rdz l:2 6 a: „A wreszcie rzekł Bóg: Uczyńmy człowieka na Nasz obraz"

Bóg jest doskonały i całe Jego stworzenie było doskonałe w sw o­

im pierwotnym stanie. Nawet szatan był doskonały, kiedy zaczął
istnieć (Ez 28:12-15). W czasie, kiedy Bóg stworzył człowieka, był on

także doskonały w swym człowieczeństwie. Ludzkość zaczęła sw ą

egzystencję w stanie błogosławieństwa, ale człowiek (tak jak szatan

przed nim) dokonał wyboru, aby postąpić sprzecznie z wyraźną

wolą Boga. Bóg w yraził swą wolę wobec człowieka bezpośrednio
przez Swoje Słowo.

Rdz 2:17: „(...) ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo

gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz."

Grzech człowieka, jaki potem nastąpił, akt woli wyrażony w

przekroczeniu znanej normy danej przez Boga, spowodował zmianę

4 9

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

w naturze człowieka. Kiedy grzech przyszedł na świat, ludzkość sta-
ła się zepsutą wersją pierwotnego stworzenia Boga. Człowiek stał

się oddzielony od Boga, podległy śmierci i pozostający pod praw ­

nym wyrokiem sprawiedliwego Boga. Ludzkość zaczęła się wtedy

reprodukować „w edług swego rodzaju".

Ludzkość obecnie reprodukuje się na podobieństw o Adama

Rdz 5:3: „Gdy Adam miał sto trzydzieści lat, urodził mu się syn, p o ­

dobny do niego..."

Ludzkość już dłużej nic istnieje w stanie swego pierwotnego

stworzenia, ale została zmieniona według obrazu zepsutego czło­

wieczeństwa. Stan ten jest kontynuowany przez narodziny.

Rz 5:12: „Dlatego też jak przez jednego człowieka grzech wszedł na

świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich

ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli..."

Rz 5:1 Sa: „A zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na w szyst­

kich ludzi wyrok potępiający..."

E f 2:1: „I wy byliście umarłymi na skutek waszych występków i grze­

chów. "

Rezultat tego upadku jest potrójny:

1. Każdy osobnik ludzkości rodzi się ze śmiertelnym, fizycznym

ciałem (podlegającym fizycznej śmierci).
2. Każdy rodzi się z duchem oddzielonym od wspólnoty z Bogiem

(w stanie duchowej śmierci).

3. Każdy rodzi się z duszą podlegającą karze za grzech (wieczne
potępienie).

W takim właśnie stanie przychodzi na świat dziecko. Dopóki nie

stanie się ono świadom e grzechu, sprawiedliwości i sądu, jest ochra­

5 0

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

niane przez Boże praw o odpowiedzialności. Kiedy jednak stanie się
odpowiedzialne za siebie, jego indywidualne akty grzechu dom aga­

ją się sprawiedliwości Bożego sądu.

(Rozwinięcie doktryny odpowiedzialności wykracza poza zasięg

niniejszej książki).

Każde dziecko rodzi się z grzeszną ludzką naturą

Ps 51:7: „Oto zrodzony jestem w przewinieniu i w grzechu poczęła

mnie matka. "

Ps 5S:4: „Od łona matki występni zeszli na bezdroża, od urodzenia

zbłądzili głosiciele kłamstwa."

Dziecka nie trzeba uczyć jak kłam ać być egoistą albo źle czy n ić

te rzeczy przychodzą naturalnie. Każdy słodki, niewinny, pulch­
niutki dzidziuś posiada w swym ciele ciągłą pokusę słuchania m oc­
nych zachcianek grzechu. Pod kontrolą grzechu dziecko jest całko­
wicie samolubne; chce tego, czego chce i właśnie wtedy, kiedy chce.

Dziecko chce być karmione tym, na co ma ochotę i kiedy ma ochotę,
chce skupiać na sobie całkowitą uwagę innych, zawsze się baw ić i

zasadniczo mieć spełnione każde swe życzenie bez względu na ko­

gokolwiek innego.

Każdy, kto wątpi, że dziecko posiada tę wewnętrzną naturę

grzechu, może się o tym przekonać, jeśli tylko poobserwuje dzieci w

działaniu. W yobraźcie sobie dwoje dzieci pozostawionych w pokoju

z jedną zabawką o tym samym poziomie atrakcyjności dla każdego
z nich. Albo w yobraźcie sobie dziecko, któremu pozostawiono decy­
zję co do godziny pójścia spać, albo co do czegokolwiek, czego nie

lubi robić (jak np. kąpiel, praca czy nauka). Te przykłady obrazują,

jak rzeczywisty jest pociąg dziecka do zaspokajania swoich zachcia­

nek.

51

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Nawet kiedy dziecko zachowuje się poprawnie, jego pobudkami

m oże być jego własne dobro, skupienie na sobie uwagi lub zdobycie

nagrody. Inteligentne lub uparte dziecko może swym zachowaniem
przekonać rodziców, ż c jest w zasadzie dobre i tylko czasem źle p o ­

stępuje.

Naturalnie, rodzice zawsze widzą swoje dziecko takim, jakie

chcieliby je mieć, a nie jakie naprawdę jest. Możecie uniknąć tego

złudzenia, kiedy uświadom icie sobie, że grzeszna natura będzie m o­

tywowała dziecko do złych lub nawet dobrych uczynków, jeśli ty l­

ko, w jego przekonaniu dadzą mu one jakąś korzyść.

Kiedy rodzice zrozumieją, że naturalną i normalną tendencją ich

dziecka jest zaspokojenie swej własnej grzesznej natury, są gotowi,
aby odnieść sukces wychowawczy. Nie nastąpi to jednak tak długo,

jak długo wyobrażasz sobie, że twoje dziecko jest niewinnym, słod ­

kim cherubinkiem, dobrym z natury. Argument, że „dzieci są dzieć­
m i" jest prawdziwy. Prawdą jest także to, że pozostaną nimi, jeśli

pozostawi się je sam ym sobie. Dla dobra samego dziecka, nie można
mu pozwolić, aby funkcjonowało pod kontrolą swej własnej grzesz­

nej natury.

D zieci m uszą być ham owane przez rodziców

Prz 29:15: „Rózga i karcenie udziela mądrości; chłopiec pozostawiony

sobie jest wstydem dla m aiki."

Słowo przetłumaczone z hebrajskiego jako „pozostawiony sobie"

jest czasem używane w stosunku do zwierząt pasących się bez ogro­

dzeń lub skrępowania postronkiem. Słowo to również używane jest

w ogólnym sensie „odesłać". Kiedy zestawi się je z dzieckiem, które

jest kontrolowane przez swoich rodziców, obrazuje ono dziecko,

które jest odesłane w w iek dojrzał}' bez należytego wychowania. Z a­

sadą, jakiej uczy ten werset jest to, że dziecko będzie dorastało zgod-

5 2

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

nic ze swą grzeszną naturą, jeśli nie jest hamowane przez swych ro­

dziców. W innym wersecie Bóg ostrzega:

1 Sm 3:13: „Dałem mu poznać, że ukarzę dom jego na wieki za grzech,

o którym wiedział: synowie jego bowiem ściągają na siebie przekleństwo, a
on ich nie skarcił. "

W tym wersecie Bóg mówi o Helim, kaptanie, który w ychow ał

dwóch złych synów. Jego synowie są teraz dorośli, ale Heli jest o są­

dzony, ponieważ jako ich ojciec, nic powstrzymał ich grzesznej na­
tury. Hebrajskim słowem przetłumaczonym tutaj jako karcić jest
słowo oznaczające „uczynić słabym lub małym ". Innymi słowy, Heli

powinien był użyć swojej ojcowskiej władzy aby spowodować, żeby

grzeszne natury jego synów miały na nich słaby wpływ. Heli nie
uczynił złymi swych synów, to oni uczynili siebie złymi, ale Heli

temu nic zapobiegł. Werset ten wskazuje na to, że to rodzic jest od ­
powiedzialny za kontrolowanie grzesznych tendencji swego dziec-

Dziecko pozostawione samo sobie lub niehamowane przez sw o­

ich rodziców, jest poddane kontroli swej grzesznej natury. Rodzi się

ono bez znajomości tego, co właściwe i najlepsze dla niego, a także

bez wewnętrznej kontroli, aby zapanować nad sw ą ciągłą pokusą do

grzechu. Im dłużej pozwala się dziecku dorastać bez hamulców,

tym bardziej staje się ono niewolnikiem swych egoistycznych pra­

gnień. Okrutne byłoby odmówienie mu pomocy w panowaniu nad
sobą.

Najważniejszą rolą rodzica jest działanie jako zewnętrzna kon­

trola nad naturą dziecka. To pomaga wyjaśnić przyczynę prawie

nieograniczonej władzy rodzicielskiej. W ychowanie dziecka nie

ogranicza się do hamowania jego natury. Jednakże, dopóki jego n a­

tura nie podlega kontroli, istnieje mała, jeśli jakakolwiek, szansa na
właściwo wychowanie. Rodzic musi działać jako zewnętrzna kon­

53

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

trola, zanim nie wyrobi w dziecku wewnętrznej kontroli. Dziecko

jest zależne od rodziców, jeśli chodzi o pomoc w kontrolowaniu

grzesznej natury, która chce je zniewolić.

Zrozumienie w pływ u, jaki twoja własna grzeszna natura ma na

ciebie, pomoże ci uświadom ić sobie, jak ważne jest kontrolowanie

natury twojego dziecka. Jako dorosły, widzisz na pewno jakieś dzie­

dziny swojego życia, gdzie twoja grzeszna natura nadal panuje.

Normalne pragnienie pożywienia może być zniekształcone przez

naturę grzechu, aby doprowadzić do obżarstwa - niezaspokojonego

dogadzania sobie. Podobnie, normalny popęd seksualny może być

zamieniony w nienasyconą żądzę pornografii lub niemoralnego za­

chowania w obec płci odmiennej. Nawet proste pragnienie akceptacji
może być tak zniekształcone przez naturę, że człowiek odstępuje od

słusznych zasad z powodu pożądania aprobaty. Może widzisz, jak

mocniejsza kontrola rodzicielska mogłaby ci pomóc w przeszłości.

Masz teraz okazję, aby pom óc swemu własnemu dziecku w staniu
się dojrzałym człowiekiem poprzez nauczenie się, jak kontrolować

swoją grzeszną naturę już w dzieciństwie.

54

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

8. Fazy życia dziecka

W ciągu swej drogi do dojrzałości dzieci przechodzą kilka mniej

lub bardziej wyraźnych faz rozwojowych. Język grecki i hebrajski w

*

Piśmie Świętym używ ają konkretnych słów, aby określić te różne

stadia. Będziemy używ ać terminów „niem ow lę", „dziecko", „m ło­

dzieniec" i „dorosły" dla tych biblijnych terminów. Aby wiedzieć

jak wychować dzieci, ważne jest zrozumienie cech charakterystycz­

nych każdej z tych faz.

Termin „niem ow lę" użyty jest, aby opisać pierwszą fazę dzieciń­

stwa. Okres ten zaczyna się całkowitą zależnością od rodzica, szcze­
gólnie matki. Niem ow lę jest bezbronne i potrzebuje ciągłej opieki.

Wymaga, aby każda jego potrzeba była natychmiast zaspokojona. W
tym okresie rozwija się w nim poczucie bezpieczeństwa związane z

otrzym ywaną opieką. Opieka ta przejawia się w trzymaniu dzidziu­

sia, zajmowaniu się jego potrzebami, stymulowaniu jego reakcji i

ochranianiu go przed głodem, mokrą pieluszką, zimnem czy inną

niewygodą.

Wraz z nabieraniem sił)' niemowlę szybko wyrasta z tego pierw ­

szego stadium. Zaczyna odkrywać poczucie samodzielności - coraz

m niejszą zależność od innych a ) do zaspokojenia swych potrzeb.
Kiedy jest w stanie w yrazić swą niezależność przez samodzielne p o ­

ruszanie się, przestaje być niemowlęciem.

Terminu „dziecko" używa się, aby określić małe dziecko jako

przeciwieństwo młodzieńca lat „nastu". W łaśnie w tym okresie

dzieci będą usiłowały ustanowić sw oją wolę jako ich jedynego pana.
Można się spodziewać, że odrzucą i będą zwalczać jakiekolwiek

ograniczenie swojej wolności. Ponieważ starają się o zaspokojenie
tylko swoich zachcianek, ich postępowanie podyktowane jest ich

pragnieniami.

55

M aterial chroniony p raw em autor

background image

Kiedy dziecko chce uzyskać czyjąś aprobatę, przez jakiś czas b ę­

dzie robiło to, czego się od niego oczekuje. Kiedy chce zwrócić na
siebie uwagę, może celow o coś spsocić, aby ją otrzymać; kiedy chce
wyrazić sw oją wolę, będzie się sprzeciwiało wyrazowi woli kogo­

kolwiek innego. Prawie wszyscy rodzice widzieli, jak dziecko odm a­
wia cukierka albo czegoś, co bardzo lubi tylko po to, aby postaw ić

na swoim i okazać niezależność. Podczas swojego dzieciństwa dzieci

będą stosować jedną lub więcej podobnych technik.

Faza dzieciństwa to okres, w którym ustanowiona jest większość

wzorów zachowań na całe życie. Wzory szacunku dla władzy, sza­
cunku dla praw innych, uczciwość, cierpliwość, samoopanowanie,
nauka i praca, troska o innych i osobiste zadowolenie, wszystkie
mogą być rozwinięte w tym okresie. Z powodu formatywnej natury
umysłu dziecka w tej fazie, rodzice powinni ustanowić i egzekw o­
wać zasady przyjętego i nieprzyjętego zachowania.

Faza dziecka pokrywa się nieco z fazą niemowlęcia. Niemowlę

można określić mianem dziecka, kiedy zaczyna wymuszać na in­

nych swoją wolę. Kiedy dziecko osiąga trzynasty rok życia, przecho­

dzi do następnej fazy rozwoju - „młodzieńca".

Terminu „m łodzieniec" używa się na określenie okresu m iędzy

trzynastym i dwudziestym rokiem życia. W tym okresie rozwija się
indywidualna osobowość. Wyłaniają się osobiste zainteresowania i

upodobania, podczas gdy młoda osoba stara się określić swą indy­
widualną tożsamość. Uwidoczniają się i nabierają znaczenia różnice

płciowe związane z dojrzewaniem seksualnym. Bardzo ważne w
tym okresie dla młodych ludzi stają się przyczyny tkwiące za zasa­

dami, którym mają być posłuszni.

Młody człowiek sięga po coraz więcej przywilejów i wzrasta

równocześnie lista jego obowiązków. Będzie szukał kogoś, kogo

może podziwiać, z kim się może utożsam ić i czyjemu przywództwu
może się podporządkować. Ma potrzebę bycia akceptowanym jako

56

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

jednostka. Jest to okres, w którym rodzic może wywierać m aksym al­

ny wpływ na jego myślenie.

W zależności od tego, jak rodzice potraktowali fazę dzieciństwa,

młody człowiek będzie przygotowany, by zaakceptować ich naukę

albo odrzucić ich rady, model życia a nawet ich osobiście. W łaściwie
wychowane dziecko zacznie w swej młodości używać swych w e­
wnętrznych hamulców, akceptując rosnące obowiązki i stając się co ­

raz bardziej odpowiedzialne.

Młody człowiek, który jako dziecko nie został podporządkowa­

ny kontroli rodziców, coraz gwałtowniej będzie się buntował prze­

ciw jakimkolwiek próbom rodziców, szkoły czy innej instancji ogra­

niczającej jego całkow itą wolność.

Młoda osoba, która ustanowiła swą własną kontrolę nad rodzica­

mi, będzie zwiększała swoje panowanie nad nimi, aby zaspokoić

swoją samolubną egzystencję.

Terminu „dorosły" używa się, aby opisać syna lub córkę w w ie­

ku dwudziestu lat życia lub starszych. Biblijnie, dorosły młodzieniec
stawał się w pełni odpowiedzialny przed Bogiem i narodem, łącznie

z podleganiem poborowi do wojska i podatkom w dwudziestym

roku życia. Dorosła dziewczyna dalej pozostawała pod opieką i k ie­
rownictwem swojego ojca, dopóki nie wyszła za mąż. Jako już nie
„m łodzieniec", „dorosły" zakończył okres wychowania. Dobrze

wychowana młoda osoba wchodząca w wiek dorosły, będzie nadal
szanowała swych rodziców i jej życie będzie odzwierciedlało ich

dobre wychowanie, przynosząc im tym samym wielką radość. Jeśli
rodzice zdobyli też sobie jej szacunek dla ich charakteru i mądrości,

młoda osoba będzie nadal szukała ich rady.

Przyswojenie sobie przez rodziców faz rozwojowych ich dzieci,

szczególnie fazy „dziecko" i „m łodzieniec", pomoże im zrozumieć
szkolące funkcje „kontroli" i „nauczania" opisane w następnych roz­

działach.

5 7

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

niem ow lę

w

dziecko

W

m łodzież

do rosły

o la t

13

20

Z tego rozdziału dowiedzieliśmy się, że dzieci nie są całkowicie

niewinnymi, „białymi tablicami" kształtowanymi totalnie przez o to ­
czenie. Przeciwnie, widzimy, że są one stworzeniami poddanymi

potężnej mocy działającej wewnątrz i w rezultacie możemy ustalić
pewne zasady odnoszące się do ich natury:

• Z powodu grzechu ludzkość reprodukuje się jako zepsuta

wersja pierwotnego stw orzenia Boga,

• Każde dziecko rodzi się jako członek ludzkości i jego ciało,

dusza i duch podlegają rezultatom grzechu.

• Każde dziecko posiada grzeszną ludzką naturę, która może go

kontrolować i w końcu wytworzyć całkowicie egoistyczną osobo­

wość.

• Obowiązkiem rodziców jest hamowanie naturalnej tendencji

dziecka do poddania się grzesznej naturze.

• Dzieci są biblijnie opisane według ich różnych faz rozwoju.
• Każdy z tych etapów ma określone cechy charakterystyczne.

58

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Zrozumienie natury dziecka powinno pomóc rodzicom w uświa­

domieniu sobie ich roli jako władzy. Powinno im również pom óc w

zauważeniu potrzeby wychowania dziecka - początkowo poprzez

dostarczenie im niezbędnych zewnętrznych hamulców, by w końcu

nauczyć je samokontroli.

5 9

Materia! chroniony p raw em a u to rsk im

background image

6 0

Materia! chroniony p raw em a u to rsk im

background image

CZĘSC III:

WYCHOWYWANIE

DZIECKA

61

Materia! chroniony p raw em a u to rsk im

background image

6 2

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

9.

Znaczenie terminu

„wychowanie

dziecka"

Aby odnieść sukces w wychowaniu dzieci, musisz dokładnie

wiedzieć, co znaczy to „wychow anie". W ychowanie oznacza „pro­
ces, w wyniku którego wychowywany wykazuje rezultaty w ycho­

wania". Dlatego m ożem y powiedzieć, że wychowanie dziecka jest
procesem użytym przez rodziców, który ma doprowadzić dziecko

do osiągnięcia celu, ku któremu było wychowywane. Szkolenie z a ­

wodnika oznacza przygotowanie go do zawodów, przygotowanie

go, aby zwyciężył. Szkolenie zwierzęcia to tresura, która ma je d o­
prowadzić do wykonania pewnej funkcji, czynności czy sztuczki.

Szkolenie osoby w jakim ś fachu polega na doprowadzeniu jej do

biegłości w wykonywaniu tego fachu.

W każdym z tych przypadków nie można mówić o zakończeniu

szkolenia, dopóki podmiot nie osiągnie zamierzonego celu. Samo
szkolenie nie jest jedynie procesem uczenia. Jeśli nie zostały o sią­

gnięte pozytywne wyniki, nie zaistniał proces szkolenia. Jeśli za­
wodnik źle się spisuje na zawodach, jeśli zwierzę nie potrafi w yko­

nać swego zadania lub szkolony nie zna swojej pracy, nie osiągnięto

celu szkolenia.

Rodzice nie wychowują swojego dziecka jedynie przez pow ie­

dzenie mu, czego od niego oczekują. Jeśli dziecko nie zacznie w

pewnym momencie sam odzielnie funkcjonować w zgodności z tym,
czego je nauczono, nie zostało wychowane. Mierną pociechą dla ro­

dziców będzie ich stwierdzenie: „Nie rozumiem, dlaczego tak się
wychował, zawsze mówiłem mu, co jest słuszne". Mówienie nie jest
wychowaniem.

63

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Samo przebywanie w dobrym domowym środowisku również

nie wystarczy. W ychowanie w moralnej atmosferze nie gwarantuje,

że dziecko „złapie" właściwe normy postępowania. Dowodem tego

jest wielu moralnych rodziców włącznie z pokaźną liczbą świeckich

i duchownych, którzy wychowali niemoralne lub amoralne dzieci.

Rodzice, którzy oczekują, że dziecko przyjmie ich normy postępo­

wania poprzez ich dobry przykład, nie wpojony jednak przez

wychowanie, z przerażeniem zobaczą niejednokrotnie, że nabędzie

ono jedynie ich wady i odrzuci to, co dobre w ich życiu.

W ierzący rodzice mogą się oszukiwać myśleniem, że udostęp­

nienie dziecku nauki biblijnej przez kościół czy szkołę wyeliminuje
potrzebę ich osobistego kształtowania. Chociaż dobry kościół czy

szkoła mogą pomóc rodzicom, nie zastąpią one rodzicielskiego

wychowania swych własnych dzieci. Konieczne jest, aby rodzice

wychowali dziecko w posłuszeństwie i szacunku dla władzy, zanim

szkoła lub kościół m ogą być w pełni efektywne.

Opiekowanie się dzieckiem nie jest wychowywaniem. Oznacza

ono karmienie, ubieranie i ochranianie przed zniszczeniem do osią­

gnięcia dojrzałości fizycznej. Choć prawdą obecnie jest to, że w ięk­

szość rodziców jedynie opiekuje się swymi dziećmi, nie stanowi to

kształtowania duszy, którego pragnie Bóg.

Jeśli pragniesz, aby twoje dziecko stało się posłuszne i przyjęło

normy Boże za swoje własne, będziesz musiał użyć procesu, który
Bóg wyznaczył, aby osiągnąć te rezultaty. Biblijne wychowanie
dziecka wytwarza charakter zupełnie inny od tego, jaki posiada
dziecko pozostawione samemu sobie i swojej naturze. Słowo Boże

wyraźnie nakazuje rodzicom, aby przemieniali naturę swych dzieci.

Rodzice m ają wychowywać sw oje dzieci

Prz 22:6: „Wychowuj chłopcu, odpowiednio do drogi, którą ma iść, a

nie zejdzie z niej nawet w starości." (BW)

64

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Hebrajskie określenie „w ychowuj" wszędzie, gdzie się pojawia,

jest tłumaczone jako „pośw ięcić". Słowo „poświęcić" oznacza odno­

wić, zainaugurować lub zainicjować. Rodzice m ają polecenie od
Boga, aby nadać dziecku pewien kierunek. Nie można pozwolić,

aby szło drogą, którą w skazuje mu jego natura, ale ma być ustaw io­

ne na nowej drodze. T o poświęcenie nie oznacza tylko jednorazowej

inicjacji, ale obejmuje cały proces wychowawczy. Rezultatem tego

kształcenia powinno by ć ustalenie tej nowej drogi jako własnej drogi
dziecka. Kiedy kształcenie zostanie zakończone, dziecko nie zejdzie
z tej drogi nawet wtedy, kiedy podrośnie i stanie się pełnoletnie.

Historycznym korzeniem tego hebrajskiego słowa jest wyraz

oznaczający „zacieśniać", a nawet „dusić". Innymi słowy, rodzice

mają ograniczać drogę dziecka. Dziecko opisane w tym wersecie jest

w dziecięcej fazie rozwoju, do trzynastego roku życia. Rodzice nie

powinni czekać, aby dziecko wybrało swą własną drogę życia, ale
mają je umieścić na właściwej drodze we wczesnym dzieciństwie.

To ukierunkowanie nie oznacza podyktowania dziecku kariery lub
osobistych upodobań, lecz ukierunkowanie go na drogę zgodmj z

Bożymi normami.

W ychowanie dziecka nie polega tylko na ograniczeniu natury

dzieckii, jednakże dopóki jego natura nie jest pod kontroli], nie b ę­
dzie miało miejsca pozytywne kształcenie. Rodzice muszą być ze­

wnętrznymi hamulcami nad dzieckiem, podczas gdy wyrabia sobie

ono wewnętrzne ham ulce. Rolą rodziców nie ma być pozostanie ze­

wnętrznymi hamulcami do końca życia dziecka, ale powinni się
stopniowo wycofywać, kiedy tylko jest to możliwe.

Dziecko, które zostało wychowane w posłuszeństwie wobec ro­

dziców, będzie szanow ało pozycję ich władzy i w ten sposób będzie
gotowe, aby przyjąć ich wskazówki. Rodzice mogą wtedy nauczyć je

moralnych wartości i dobrych manier, jak również przekazać w ie­

dzę z zakresu szkolnictwa. Rodzice posłusznych dzieci są w stanie

wpoić w dziecko prawdziwe lub też nieprawdziwe informacje.

65

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Istnieje jednak pewne niebezpieczeństwo: nauczanie nie poparte

faktami, może zostać odrzucone później, gdy dorastające dziecko
szuka prawdy i przyczyn rzeczy. Dlatego też nie tylko niespraw ­
dzalne, ale i sprawdzalne nauczanie może być odrzucone. Jest to

jedna z przyczyn, dla której młodzi ludzie zazwyczaj odrzucają d o­

gmatyczne, religijne nauczanie, nie oparte mocno na Piśmie Św ię­
tym.

Istotne jest, aby rodzice wiedzieli i nauczali tylko tego, co w łaści­

we i prawdziwe. Oczywiście Pismo Święte jest ostatecznym źródłem

prawdy dla duszy i ducha, w ięc rodzice, którzy pragną wpoić w

dziecko właściwy sposób życia nauczą je norm, które Bóg dał lu­
dziom.

Rodzice m ają uczyć dzieci Słow a Bożego

Pwt 6:6-7: „Niech pozostaną w twym sercu te słowa, które ja ci dziś

nakazuję. Wpoisz je twoim synom, będziesz o nich mówił przebywając w

domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu."

Rodzice otrzymali polecenie, aby pouczyć dzieci we wszystkim,

co Bóg objawił człowiekowi. Hebrajskie słowo przetłumaczone jako

„uczyć", oznacza „w pajać". Sugeruje ono intensywne kształcenie

dziecka w normach Bożych przez użycie powtarzania. Zauważ, źe
to nauczanie ma być ciągłe i przy każdej okazji. Kształcenie jest cią­
głym procesem trwającym aż do osiągnięcia pożądanych rezulta­
tów. Pozytywne nauczanie musi być ciągle powtarzane, ponieważ

jest sprzeczne z naturalnym i skłonnościami dziecka. Wersety te p o ­

kazują również, że rodzice muszą znać Słowo Boże, aby właściwie

nauczać swoje dzieci. Jeśli masz uczyć dziecko właściwej drogi ż y ­

cia, musisz najpierw sam wiedzieć, co to jest za droga. Rodzice są

odpowiedzialni za nauczanie swych dzieci. Nasze kościoły i szkoły

66

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

religijne zrobiłyby dobrze, gdyby uczyły rodziców znaczenia
przekazywania dzieciom Słowa Bożego.

Bóg używa innego słowa określającego nauczanie we fragm en­

tach podobnych do om awianego (Pwt 4:10; Pwt 11:19). Hebrajskie

słowo użyte w tych fragmentach oznacza „nauczanie przez inten­
sywne drylowanie". Jest to ten sam wyraz, którym określa się szko­
lenie żołnierza na wojnę. Pochodnym tego słowa jest wyraz ozna­

czający oścień, ostry patyk używany do popędzania bydła lub w o­
łów. Popędzanie sugerowane przez to słowo odnosi się do

kształcenia dziecka. Rodzice czasem muszą zadrasnąć dziecko ostrą
naganą, aby zwrócić uwagę dziecka i sprawić, by trzymało się
właściwej drogi.

Podsumowując, powtórzm y jeszcze raz: wychowanie dziecka

jest procesem użytym przez rodziców, który ma doprowadzić do
osiągnięcia przez dziecko celów, ku którym było wychowane. Pro­

ces ten obejmuje zarów no powstrzymywanie dziecka od postępo­
wania według swych naturalnych inklinacji do grzechu, jak i na­

uczenie właściwego sposobu życia. Upragnionym celem jest to, aby

dziecko poznało Słowo Boże, które będzie je wtedy prowadzić przez
dorosłe życie.

Co jest zaprzepaszczeniem właściwego wychowania dziecka? Ja ­

kie pułapki czyhają na rodziców, którzy nie nauczą swojego dziecka

postępowania według norm Bożych?

Następny rozdział zajmuje się problemem negatywnego w ycho­

wania.

67

M ateriał chroniony p raw em auto

background image

68

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

10. Negatywne wychowanie

Jak ojciec, tak syn

6 9

Materia! chroniony p raw em a u to rsk im

background image

Będąc rodzicem zawsze wychowujesz swoje dziecko, nawet jeśli

nie uczysz go norm Bożych. Ponieważ masz pozycję władzy, twoje

dziecko przejmie kierownictwo od ciebie, czy to w dobrym czy w
złym kierunku. To ty wyznaczasz normy akceptowalnego zachow a­

nia, czy to przez to, na co pozwalasz (wychowanie przez zaniedba­

nie), czy też przez to, czego świadomie uczysz (jawne negatywne

wychowanie).

Dziecko, które jest niegrzeczne, bezmyślne i egoistyczne, jest ta ­

kie, ponieważ tak zostało wychowane. Dziecko, które jest leniwe i

nieporządne lub aroganckie i łobuzerskie, tak zostało wychowane.

Rodzice nie w ychow ują swych dzieci świadomie w taki sposób, aby
wykazywały te negatywne cechy, niemniej jednak łatwo jest tak
dzieci wychować, poniew aż cechy te wzmacniają tylko naturalne
skłonności.

Kiedy rodzice nic nie robią, dziecko wychowuje się w przekona­

niu, że cokolwiek zechce zrobić, będzie w porządku. Ta inercja to

właśnie negatywne wychowanie przez zaniedbanie.

N egatywne w ychow anie przez zaniedbanie

Rodzice wychowują swoje dziecko, kiedy ignorują jego negatyw ­

ne zachowania. W szyscy rodzice do pewnego stopnia to robią.

Wszyscy mamy słabe punkty percepcji, czyli dziedziny w naszym

życiu, gdzie nie widzimy swych wad. Te dziedziny zazwyczaj nie
pozwalają nam na wyrugowanie tych samych problemów u naszych

dzieci. Mało prawdopodobne jest, aby rodzic, który brzydko je, ra­

czył zauważyć i poprawić złe maniery dziecka przy stole. Rodzic,

który plotkuje i obmawia innych, przeważnie nie zauważy i nie p o ­
prawi tej cechy u swojego dziecka. Trudno jest poprawić negatywne

cechy dziecka, które potępiają nas samych.

Rodzice mogą uczyć zasad dobrego wychowania, ale jeśli nie są

one poparte ich praktyką, to nie utrwalą się u dziecka.

7 0

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Z drugiej strony, m ożliw e jest bycie zbyt krytycznym w dziedzi­

nie słabych punktów. To obłudne podejście również zostanie odrzu­
cone przez dziecko, a jego rezultat to negatywne wychowanie. P o­
wiedzie ci się we wpojeniu tylko tych standardów, które sam p od ­
trzymujesz w swoim życiu.

Negatywne w ychow anie przez zaniedbanie może też m ieć

miejsce, kiedy rodzice nie utrwalają nawet tych norm, według

których sami żyją. T o niepowodzenie może być spowodowane

koncentracją rodziców na swych własnych problemach czy

obowiązkach, znużeniem potrzebą ciągłego poprawiania dziecka

lub po prostu lenistwem. Jak często przymykasz oczy na jakieś

zachowanie lub postawę dziecka, za które normalnie byś je skarcił?

Wychowywanie wymaga bycia konsekwentnym i pociechę

przynosi nam fakt, że bycie konsekwentnym opłaca się. Im bardziej

jesteś

konsekwentny,

tym

szybciej

twoje

dziecko

będzie

wykształcone i tym rzadziej będziesz musiał je poprawiać.

Wychowywanie

przez

zaniedbanie często jest skutkiem

pozostawienia poprawiania dla kogoś innego. Może to robić ojciec,

kiedy pozostawia wychowanie matce, mimo że często ma okazję do

bezpośrednich poprawek. Może to robić matka, kiedy unika
skarcenia dziecka, gdy ojciec jest w domu usiłując w ten sposób
zmusić go do działania. Największą korzyść przynosi dziecku

współdziałanie rodziców. W każdej sytuacji żadne z rodziców nie

powinno zaniedbyw ać potrzeby systematycznego wychowywania

dziecka. Jeśli tylko jeden rodzic postanawia wychować dziecko, to

musi robić to konsekwentnie.

Rodzice muszą bardzo uważać, aby nie zdawać się w w ychow a­

niu na nauczycielkę, opiekunkę lub starsze dziecko. Starsze dziecko
może być duża pomocą, szczególnie w wykonywaniu wielu o b o ­
wiązków domowych. Jednakże dziecko to nigdy nie powinno być

odpowiedzialne za karcenie lub wychowanie młodszego brata czy

siostry. Przekazanie odpowiedzialności rodzicielskiej na starsze

71

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

dziecko może spowodować pomylenie ról i niesubordynację, jak

również niezgodę m iędzy dziećmi. Tylko ten, komu Bóg specjalnie

powierzył władzę, powinien jej używać.

Jaw ne negatywne wychow anie

Bardziej niż negatywne wychowanie przez zaniedbanie, szkodli­

we jest jawne negatywne wychowanie. Ten typ wychowywania ma

miejsce wtedy, gdy rodzice sami wykształcają negatywne wzory
zachowań w dziecku. Następnie te negatywne cechy uniemożliwiają

rodzicom pozytywne wychowanie. Będą też one miały wpływ na

zdolność dziecka do przyjęcia instrukcji poza domem - w szkole, w

kościele czy w pracy.

Jawne negatywne wychowanie jest wynikiem sposobu, w jaki

rodzice pozwalają swem u dziecku reagować na ich polecenia.

Następujące przykłady ilustrują pewne sytuacje, do których rodzice

nigdy nie powinni dopuścić, gdy wydają polecenia swym dzieciom:

1.

Dziecko może być wychowane w przekonaniu, że w ym a­

ga się od niego posłuszeństwa tylko wtedy, kiedy polecenie jest

powtórzone dwa lub trzy razy: „Jasiu, posprzątaj zabawki". J a ­

sio spokojnie ignoruje polecenie i bawi się dalej (chce się baw ić i

nie ma ochoty się wysilać, aby spełnić polecenie). Po jakim ś cza­

sie rodzic uświadamia sobie, że jego polecenie nie zostało wyko­

nane: „Jasiu, powiedziałam żebyś przestał się bawić i posprzątał

swoje zabawki. Słyszysz?". Jasio może odpowiedzieć lub nie, w
zależności od tego, jak został wychowany. (Powinieneś przy­
zwyczaić dziecko do potwierdzania poleceń, co da ci pewność,

że cię słyszało). Odpowiedzi, takie jak: „Tak, m am usiu", czy

„Tak, tatusiu", wypowiedziane z właściwą postawą, pomogą

rozwinąć szacunek w dziecku, a dla ciebie będą wskazówką, czy

dziecko usłyszało i zrozumiało.) Jeśli Jasio uczy się reagować tyl-

7 2

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

ko na powtórzone polecenia, w rzeczywistości szkolimy go, aby

czekał, aż każde polecenie będzie przynajmniej raz powtórzone,
zanim je wykona. Jednocześnie rodzic też zostaje szkolony przez
dziecko. Jeśli pozwala się dziecku na ignorowanie pierwszego

polecenia, będzie go kusiło, aby ignorować również powtórzone

polecenia. Przekonało się na pewno, że rodzice często
zapominają polecenie między jednym a drugim powtórzeniem i

ma nadzieję, że uda mu się w ogóle go nie spełnić.

2. Dziecko m ożna wychować w przekonaniu, że musi w y­

konać polecenie jedynie pod groźbą kary, czy to nie wypow ie­

dzianą lecz zaznaczoną (np. podniesiony głos), czy też w ypo­

wiedzianą. „Jasiu, powiedziałam ci dziesięć minut temu, żebyś

posprzątał swoje zabaw ki!" - może krzyknąć rodzic po tym, jak

dziecko zignorowało pierwsze polecenie. W ten sposób Jasio
przyzwyczaja się do tego, że musi być posłuszny tylko wtedy,

kiedy słyszy krzyk lub groźbę. A przecież posłuszeństwo ozna­

cza „zrobienie tego, co zostało polecone", a nie reakcję na groź­

bę.

3. Dziecko m oże się nauczyć ignorować polecenia, nawet je ­

śli są powtarzane lub towarzyszy im groźba. Pozwolenie dziec­

ku na całkowite zignorowanie polecenia jest w rzeczywistości
uczeniem go nieposłuszeństwa. Ma ono miejsce wtedy, kiedy
rodzice nie w ym uszają posłuszeństwa dla swoich poleceń.

Często dziecko szybko wykonuje polecenia jednego rodzica, a

ignoruje wydane przez drugiego. Może to się odnosić do rodzi­

ca, który nie dopilnowuje wykonania swoich poleceń, jak np.

matka, która przekazuje dopilnowywanie ojcu. Może też m ieć
miejsce w przypadku wyróżniania dziecka przez któregoś z ro­
dziców. Każde z rodziców musi indywidualnie ustanowić swe
własne prawo panowania nad dzieckiem. Kiedy rodzic grozi

73

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

m ów iąc „zrób to, bo jeśli nie, to..." i „jeśli nie, to" rzadko nastę­
puje, dziecko uczy się, że słowo rodzica nie ma wartości. D ziec­
ko w ten sposób wychowane będzie też wątpiło w słowo innych

organów władzy. Będzie myślało, że słowo kogokolwiek innego

nie jest lepsze od słowa rodziców. Kiedy usłyszy Słowo Boże,
które mówi: „Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie
wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz grozi mu gniew Boży" (I

3:36), czy nie uzna go za jeszcze jedną pustą groźbę? Dziecko w i­

dzi Boga przede wszystkim przez swoich rodziców. Są oni w ła­
dzą, którą Bóg um ieścił nad nim, aby nauczyło się posłuszeń­

stwa i szacunku. W ielkie znaczenie ma więc, aby twoje dziecko

nauczyło się ufać twojemu słowu!

4.

Dziecko m oże się nauczyć kwestionować lub kłócić się o

każde wydane polecenie. W początkowym okresie dziecko p o ­
winno nauczyć się reagować na polecenia rodziców natychmiast

i bez wyjaśnień. Ton rodzaj reakcji może uratować jego życie lub

przynajmniej zapobiec wypadkowi, bo rodzice mogą natych­

miast odsunąć je od jakiegoś niebezpieczeństwa. Rodzice nie są

zobowiązani do w yjaśniania swoich poleceń. Dziecko nie musi

wiedzieć, dlaczego ma coś robić, nie mówiąc już o zgodzeniu się

z tobą. Ty jesteś jego władzą i dlatego masz prawo ukierunko­

wywać jego czynności. Kiedy pozwala się dziecku na zmuszanie
rodziców do wyjaśnień, podważa to ich władzę i sprawia, że to

oni odpowiadają przed dzieckiem, a nie dziecko przed nimi. D o ­

póki dziecko nie nauczy się natychmiastowego posłuszeństwa,
lepiej jest nie uspraw iedliwiać wydanych poleceń z góry. Jeśli
uważasz, że lepiej będzie wyjaśnić przyczyny, zrób to dopiero
po wykonaniu polecenia przez dziecko. Sprytne dziecko, które­
mu pozwala się na kwestionowanie poleceń rodziców, m oże nie

zrozumieć, o co chodzi i uniknąć wykonania polecenia. Może
nawet zwrócić twoje własne słowa przeciwko tobie: „Ale pow ie­

74

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

działaś...". Chociaż prawdą jest, że popełniasz błędy w trakcie
używania swej władzy, poprawianie ich nie leży w gestii

twojego dziecka. Kiedy dziecko nauczy się kłócenia z rodzicami

lub niegrzecznego odpowiadania sprawia, że rodzice m uszą

„płacić karę" za wtrącanie się do jego życia. Jeśli kara ta będzie
dość wysoka co do stopnia jej nieprzyjemności, zmusi to
rodziców do poddania się. Dzieje się tak często w przypadku

rodziców, którzy przyzwyczaili dziecko do spierania się z nimi.

Pozwolili dziecku na pójście własną drogi], znużeni walką, do

której sami dopuścili.

5.

Dziecko może przyzwyczaić swoich rodziców do czeka­

nia na to, kiedy zechce wypełnić ich polecenie. Takie zachow a­

nie nie jest posłuszeństwem, ale subtelną formą nieposłuszeń­

stwa, najczęściej stosow aną przez dziewczynki. Podczas gdy
chłopiec najczęściej buntuje się otwarcie, dziewczynka często

wyraża swoją w olę przez bierny opór. Kiedy mówisz swemu

dziecku, aby coś zrobiło, a ono odpowiada: „za chw ilę", przy­

zwyczaja cię ono do czekania na jego czas. Dziecko mówi w ten

sposób: „spełnię tw oją wolę, kiedy stanie się ona moją w olą".

Mama mówi córce, aby pozmywała naczynia, a ta odpowiada:

„Dobrze, m am usiu", a następnie czeka 30 minut. W końcu m oże

spełnić swój obow iązek albo może poczekać, aż mama powtórzy

prośbę i wtedy m ów i najsłodziej w św iede: „W łaśnie miałam to

zrobić". To ona a nie matka, kontroluje sytuację zwlekając z w y­

pełnieniem polecenia. Bierny opór ma miejsce także wtedy, k ie­
dy dziecko potrafi zmusić rodziców do tolerowania posłuszeń­

stwa na pewnych warunkach. Te warunki przyjmują często po­
stać przekupstwa, jak np. kiedy mama musi powiedzieć: „Jeśli
pozbierasz zabawki, to mamusia da ci niespodziankę". Równie
często warunkiem posłuszeństwa jest pomoc rodziców w w yko­

naniu polecenia: „M amusia pomoże ci posprzątać zabaw ki". Ta

75

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

sama mamusia będzie niedługo odrabiała lekcje za dziecko, kie­

dy odmówi ono wykonania poleceń nauczyciela. Rodzice nigdy
nie powinni robić tego, za co dzieci są odpowiedzialne. Rodzice

powinni wydawać jasne polecenia, czasem m oże być konieczna

demonstracja, jak coś należy zrobić, ale dziecko musi podjąć

obowiązek posłuszeństwa samo.

6.

Dziecko m oże się nauczyć usprawiedliwiać swoje niepo­

słuszeństwo lub zle zachowanie. Takie usprawiedliwianie to po
prostu wymówka, która rzadko stanowi prawdziwą przyczynę

postępowania, lecz jest raczej próbą ukazania jako dobre czegoś,

co było niewłaściwe. Prawo ludzkiej natury mówi, że jeśli pro­
sisz o wymówkę, to ją dostaniesz. A właściwie, dostaniesz ją nie­

zależnie od tego, czy o nią prosisz, czy nie. Wymówki są próbą

podzielenia z kimś lub uniknięcia odpowiedzialności za złe p o ­
stępowanie. Kiedy rodzice pozwalają dziecku na dawanie w y­

mówek, przyzwyczajają je w ten sposób do nieprzyjmowania

odpowiedzialności za złe postępowanie. Dziecko takie nawet w

wieku dojrzałym będzie obwiniać innych za swoje niepowodze­
nia, zamiast spojrzeć prawdzie w oczy. Akceptacja pełnej od p o­

wiedzialności za w łasne myśli, słowa i czyny jest jednym z k a ­

mieni węgielnych dojrzałości. Bez tej akceptacji unika się praw ­

dy o własnych ułomnościach i złym postępowaniu, co wyklucza
potrzebę przemiany i wzrostu. Rodzice, którzy pytają dziecko,

dlaczego nie posłuchało lub coś spsociło, mogą chcieć znać przy­

czyny. Jednakże przyczyna nie jest wcale tak ważna jak sam fakt

przewinienia. W ymierzenie sprawiedliwości nie powinno być

oparte na przyczynie winy, lecz na jej fakcie. Dopiero kiedy wina
dziecka jest ustalona ponad wszelką wątpliwość, rodzice mogą
zacząć analizować przyczyny. Przyczyny te mogą być przydatne

do przyszłego wychowania lub zwiększonej kontroli rodziciel­

skiej (np. kiedy dziecku nie pozwala się na zle towarzystwo).

7 6

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Przyczyna przewinienia nie zmienia faktu przewinienia. Dziec­
ko musi się n au czy ć że zewnętrzne okoliczności nie są uspra­
wiedliwieniem złego zachowania. Często inne dzieci też są w in­
ne, kiedy przyłapane jest jedno. Brat, siostra lub inne dziecko

mogło spowodować sytuację, która doprowadziła do przew inie­
nia tego, które zostało złapane. Każde dziecko musi być odpo­
wiedzialne za sw oje postępowanie, nawet jeśli inne też zawiniły.

Wina innych nie powinna doprowadzić do przeoczenia złego
postępowania głównego winowajcy. Odpowiednie działania
mogą być podjęte później w stosunku do innych, którzy brali
udział w przewinieniu, ale ich udział nie może być wymówką.

Typowym przykładem może być sytuacja, kiedy dzieciom zabra­
nia się „w yzyw ania". Słyszysz, jak jedno z twoich dzieci napada

na swoją siostrę nazywając ją „dużą, grubą św inią". Pytasz dziec­
ko: „Co pow iedziałeś?" (nie: „Dlaczego to pow iedziałeś?").
Dziecko prawdopodobnie będzie unikało odpowiedzi na pytanie

oferując w zamian wymówki usprawiedliwiające jego zachow a­

nie. Chociaż może być prawdą, że siostra zrobiła minę albo n a ­
zwała je ropuchą, nie zmienia to jego winy. Kiedy wzmocnisz już
odpowiednio instrukcje w stosunku do brata, ustal, na czym po­

legała prowokacja siostry i użyj tej okazji do lekcji wychowawczej
także dla niej.

Jedną z przyczyn, dla których rodzice często pytają o wymówki,

jest ich wewnętrzne pragnienie, aby te ostatnie istniały. Mają n a­

dzieję, że znajdzie się wystarczające usprawiedliwienie, aby z a ­

pobiec nieprzyjemnej konfrontacji. Pragnienie uniknięcia kon­
frontacji jest naturalne (chyba, że twoja grzeszna natura lubi kon­
flikty). Jednakże konflikt jest koniecznością w wychowaniu dzie­

ci.

Duma rodziców jest również przeszkodą w pragnieniu poznania

prawdy. Nieposłuszeństwo lub przewinienie dziecka rzuca św ia­

tło na rodziców. Kiedy szukają oni usprawiedliwienia za złe za-

7 7

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

chowanie dziecka, mogą usiłować ochraniać własną dumę. Jeśli
dziecko może usprawiedliwić swoje postępowanie, rodzice będą
się oszukiwać myśląc, że nie są odpowiedzialni za jego złe
wychowanie.

Naturalne jest także pragnienie rodziców, aby niepowodzenie na

sprawdzianie w szkole nie było winą dziecka. Łatwiej byłoby je

przyjąć, gdyby m ożna było winić nauczycielkę. Rodzice mogą

mieć nadzieję, że rozbicie szyby w oknie sąsiadów nie było winą

dziecka. Może zaw inili ci inni, którzy się z nim bawili. Każdy

chciałby m ieć kozła ofiarnego, aby zwalić na niego swoje winy.

Nie pozwól, aby tw oje dziecko tak robiło, pomożesz wtedy w
wychowaniu go na odpowiedzialną osobę.

Zamiast żywić nadzieję, że dziecko zawsze postąpi dobrze, p a ­

miętaj, że jego natura jest grzeszna. Realistyczne byłoby oczeki­
wanie, że dziecko będzie postępowało zgodnie ze swoją naturą,

dopóki nie zostanie dobrze wychowane. Bądź sprawiedliwy, ale

traktuj każdy akt nieposłuszeństwa czy przewinienie jako okazję

do wychowania, zgodnie z Bożymi standardami. Taka postawa
ochroni cię przed oszukiwaniem samego siebie i pomoże ci spro­
stać wymaganiom wychowawczym.

Podsumowując,

wychowanie

negatywne

jest

rezultatem

tolerowania przez rodziców negatywnego zachowania, a także
sposobu, w jaki pozwalają dziecku reagować na swoje polecenia.
Dziecko, którego nie nauczy się szybkiego i właściwego reagowania

na polecenia za pierwszym razem, pozwala sobie na forsowanie
swojej woli zamiast pełnienia woli władzy, która jest nad nim.

Rodzice w ychowujący w ten sposób będą niekonsekwentni w

wymuszaniu posłuszeństwa. Czasem pozwolą, aby ich polecenia
były zupełnie ignorowane, nadając w ten sposób m ałą wartość
swoim słowom. Kiedy indziej wybuchną nieoczekiwanie srogością

78

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

po pierwszej sekundzie lub trzecim ostrzeżeniu, dysponując w ten
sposób swą władzą niekonsekwentnie i niesprawiedliwie.

Rozwiązanie jest proste. Jedynym słusznym i sprawiedliwym

sposobem wychowania dziecka jest wymaganie od niego posłuszeń­
stwa w szybkim i systematycznym wykonywaniu poleceń za pierw ­
szym razem. Jest to nie tylko najlepsze dla dziecka, ale znacznie ła ­

twiejsze dla rodziców ponieważ zapobiega frustracji, niesprawiedli­

wemu wymuszaniu i nadwyrężaniu strun głosowych. Eliminuje też

potrzebę ciągłego kontrolowania dziecka, aby sprawdzić, czy pole­

cenia został)' wykonane. Jeśli naprawdę chcesz, aby dziecko było

posłuszne twojej woli musisz je nauczyć wykonywać polecenia bez

powtarzania lub gróźb z twojej strony, a także bez protestów lub
wymówek z jego strony.

Czasem może się wydawać (szczególnie na początku), że ciągle

tylko wydajesz polecenia, ostrzegasz, karzesz i mówisz „nie". N ie

rozpaczaj. To, co wartościowe, ma swoją cenę. Kiedy zobaczysz, że
twoje dziecko zaczyna reagować z szacunkiem i posłuszeństwem,
wszystkie twoje wysiłki będą wynagrodzone. Kiedy dziecko pogod­

nie wypełnia każde twoje polecenie, masz prawo być dumną z tego,
co reprezentuje. Ilość konfrontacji się zmniejszy, a twoja relacja z

dzieckiem znacznie się poprawi. Pamiętaj, wielka radość dla rodzica

i powodzenie dla dziecka są Bożymi nagrodami za wykonanie zada­

nia. Zarówno ty, jak i dziecko, odniesiecie korzyść z twojego posta­

nowienia o tym, by konsekwentnie i właściwie je wychować.

Ważne jest, aby wiedzieć, jak nie należy wychowywać dzieci, ale

ważniejsze jeszcze, aby wiedzieć, jak je wychować właściwie. W n a­

stępnym rozdziale om ówione zostaną dwa aspekty pozytywnego
wychowania, kontrolowanie i uczenie.

7 9

M ateriał chroniony p raw em auto

background image

8 0

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

11. Dwa aspekty wychowania

Dwa aspekty wychowania, kontrolowanie i nauczanie, kore­

spondują zasadniczo z poszczególnymi stadiami rozwoju dziecka.
Aspekt kontroli odnosi się do stadium „dziecka" (do trzynastu lat),

podczas gdy aspekt nauczania zbiega się ze stadium młodości (lata -
naste). Dziecku trzeba powiedzieć, co ma robić, młodego człowieka

trzeba nauczyć zrozumienia, dlaczego.

Kiedy dzieci są w fazie rozwoju, trzeba od nich wymagać d o­

kładnego wypełniania poleceń rodziców. To stadium rozwoju cha­
rakteryzuje się niedojrzałością dziecka i potrzebą ciągłego ograni­
czania. Jest to czas maksymalnej, zewnętrznej kontroli rodziców;

czas wprowadzania reguł, kiedy dziecko ma się nauczyć, co mu

wolno a czego nie wolno. Odpowiedni nacisk rodziców zmusi

dziecko do dostosowania się i posłuszeństwa tym regułom.

Kiedy dziecko skończy trzynaście lat, powinno do tego czasu na­

uczyć się szacunku i posłuszeństwa, uznając prawo rodziców do pa­
nowania. Jego m aniery powinna cechować postawa szacunku. Jego

samozdyscyplinowanie powinno być rozwinięte, to znaczy, pow i­
nien posiadać kontrolę nad własnymi pragnieniami. Konfrontacje i

konflikty powinny należeć do przeszłości dla rodziców, którzy od ­

powiednio kontrolowali swe dzieci w stadium dzieciństwa.

W stadium m łodości dzieci w dalszym ciągu powinny być po­

słuszne rodzicom. Posłuszeństwo to jednak na tym etapie powinno
wynikać raczej z chęci uległości, niż z wymuszonego dostosowania
się. Ten okres rozwoju jest czasem, w którym dziecko trzeba na­
uczyć przyczyn tkwiących w regułach, do których musiało się d o­

stosować. Przyczyny te decydują o tym, dlaczego ma się czegoś nie
robić lub coś zrobić.

81

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Młody człowiek powinien zacząć doświadczać osobistych korzy­

ści płynących z panowania nad niszczącymi siłami swojej natury.
Na przykład, młoda dziewczyna, która jest w stanic panow ać nad

łakomstwem może uniknąć otyłości i brzydkiej cery. Jej opanowanie

może więc być pom ocą w uzyskaniu dobrego samopoczucia. Młody
człowiek, który potrafi zapanować nad próżniactwem i chęcią roz­

rywki, może się przyłożyć do nauki i rozwoju umiejętności przydat­

nych w przyszłej pracy. Jego samokontrola przyczynia się w ten
sposób do pewności siebie, która pomoże mu wyglądać dobrze we

własnych oczach i być z siebie zadowolonym.

-----

K ontrola

N au ka

(p o s łu s z e ń s tw o )

(szacunek)

(w iek) (0)

Dziecko

(1 3)

M łodzież

(2 0 )

P unkt

------- ►

koncentracji

Aby uzyskać optym alne rezultaty, rodzice muszą skoncentrować

się na odpowiednim aspekcie wychowania w poszczególnych sta­
diach rozwoju dziecka. Kiedy rodzice kontrolują dziecko, aż stanie
się posłuszne, łatwo im będzie uczyć je jako młodzieńca. Ich sukces

będzie możliwy dzięki wpojonemu w dziecko szacunkowi w sto ­

sunku do ich pozycji władzy i ich prawa, aby je uczyć. Nikt nie

przyjmie wskazówek od kogoś, kogo nie darzy szacunkiem.

Rodzice, którzy zechcą odwrócić ten proces, będą mieli trudno­

ści. Dziecko, które było nauczone, a nie kontrolowane, będzie coraz

mniej chętne do nauki. Jako młodzieniec, prawdopodobnie zbuntuje
się wobec jakiejkolw iek próby kontrolowania go, aż w końcu wszel-

8 2

C zas praw a

C o ro b ić i czego nie robić

W ym u szo n e p o s łu s z e ń s tw o

Czas w ew n ę trzn e j kontroli

D la cze g o m am to ro bić

D o b ro w o ln a u le g ło ś ć

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

ka kontroli! będzie niemożliwa. Próba przekonywania dziecka z jed ­
noczesnym patrzeniem przez palce na jego nieposłuszeństwo, gw a­
rantuje utratę kontroli.

Innym niebezpieczeństwem w wychowaniu dziecka jest rozsze­

rzenie aspektu kontroli na fazę młodości, bez jednoczesnego naucza­

nia. Kiedy młody człow iek nie jest uczony przez rodziców, szybko
zapomni o ich norm ach w trakcie dojrzewania i sam zacznie szukać

przyczyn. Jeśli rodzice nie wskażą mu, dlaczego ma postępować w e­
dług ich norm, młody człowiek nie potrafi zinternalizować tych
norm jako swych własnych. Upłynie wiele trudnych lat zanim nie-

nauczony młodzieniec zapozna się z faktami życia, doświadczając
ich na własnej skórze. Doświadczenie może jest najlepszym nauczy­

cielem, ale nie stanow i jedynego sposobu uczenia się. Rodzice, któ­

rzy właściwie w ychow ują dzieci, najpierw przez kontrolowanie a

następnie przez uczenie, pomogą im uniknąć wielu przykrych d o ­

świadczeń życiowych.

Nacisk na dwa aspekty wychowania dziecka zdecydowanie o d ­

powiada stadium „dziecka" i stadium „m łodzieńca" w rozwoju jed ­

nostki. Jednakże zachodzi pewne pokrywanie się kontrolowania i

nauczania w procesie wychowawczym. Młody człowiek, który nie

jest posłuszny, musi być kontrolowany, podczas gdy posłuszne

dziecko można nauczyć wielu norm nawet w okresie dzieciństwa.

Dobrą zasadą jest: dziecko powinno być kontrolowane tak długo,

jak długo zachowuje się jak dziecko, a powinno być uczone zgodnie

ze stopniem okazywania posłuszeństwa i szacunku.

Zarówno płcie, jak i jednostki, różnią się co do potrzeby kontroli

i chęci uczenia się. Zasadniczo większość chłopców i niezależne

dziewczynki wymagają bardziej intensywnej kontroli przez dłuższy

okres, niż większość dziewczynek i bardziej bierni chłopcy. W szyst­

kie dzieci jednak przechodzą stadia składające się z okresów, kiedy
są bardziej chłonne na naukę i z takich, w których wymagają ścisłej

83

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

kontroli. Mądry rodzic zauważy te różnice i zmodyfikuje

odpowiednio swój nacisk.

Dlatego też te dwa aspekty wychowania lepiej przedstawiać w

ten sposób, jak na rysunku.

Wykres ten przedstawia zachodzenie na siebie faz kontrolowa­

nia i uczenia w dzieciństwie. Rodzice m ają naturalną zdolność w y ­
wierania m aksym alnej kontroli na dziecko, kiedy jest młode. Zdol­
ność te zawdzięczam y dziecięcemu brakowi siły, wiedzy i moto-
ryczności. Kiedy dziecko staje się coraz starsze, silniejsze i niezależ­

ne, rodzice stopniowo tracą sw ą zdolność kontrolowania go. Z dru­
giej strony małe dziecko ma ograniczoną zdolność zrozumienia

przyczyn ukrytych za wskazówkami rodziców. Jednakże rodzice

mogą mieć maksymalny wpływ na uczenie dobrze wychowanego

młodzieńca, wzrastającego w wiedzy, doświadczeniu i zdolności ro­
zumowania.

Pora na rozumowanie w dzieciństwie nadchodzi wtedy, kiedy

zasady zostały dobrze zrozumiane i są przestrzegane. Na przykład,

niepowodzenie w nowym programie matematyki polega na tym, że
podaje się dzieciom przyczyny zanim opanują one reguły. Kiedy ro ­

84

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

dzice wyjaśniają dzieciom przyczyny wszystkich danych poleceń,

dzieci często są tym oszołomione i nie pamiętają, co mają robić

Bóg dał rodzicom szczególny czas, w którym uczą swe dzieci na

całe życie. Kiedy dw a aspekty wychowania, kontrolowanie i n a­

uczanie, są we właściwy sposób wcielane w życie, dostosowane m ą­
drze do indywidualnych potrzeb dzieci, rodzice wychowują dobrze

wyszkolonego m łodego człowieka. Ich powodzenie przyniesie ko­

rzyść dziecku, im samym, a co najważniejsze - przyniesie chwałę

Bogu.

W następnej części zajmiemy się mechanizmem kontrolowania

dziecka. Aspekt kontrolowania jest bardzo istotny w wychowaniu
dziecka. W tej części dowiem y się, na czym polega prawidłowa kon­

trola nad dzieckiem.

85

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

86

Materiał chroniony p raw em autorsf

background image

CZĘSC IV:

KONTROLOWANIE

DZIECKA

8 7

Materia! chroniony p raw em a u

background image

88

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

12. Co oznacza „kontrolowanie

dziecka"?

Aspekt kontroli w wychowaniu dziecka jest kluczem do odnie­

sienia sukcesu jako rodzic. Im starsze dziecko, tym trudniej zacząć je
kontrolować, jeśli do tej pory nie było kontrolowane. Łatwo jest kon­
trolować małe dziecko, ale aby kontrolować trzynastoletniego m ło­
dzieńca, który nigdy nie był zmuszony do posłuszeństwa, trzeba z a ­
stosować duża siłę.

Ten rozdział zdefiniuje pojęcie kontroli i pokaże, że jest ona w y­

razem miłości rodzicielskiej.

D efin icja kontroli

Aby uzyskać i utrzym ać w łaściw ą kontrolę nad dzieckiem, trze­

ba dobrze zrozumieć a ) oznacza słowo kontrola. Popularna definicja

kontroli zawiera takie określenia jak: „regulować", „pow strzym y­
w ać", „ham ow ać", „weryfikować, jako eksperyment, przez porów ­
nanie z norm ą". Kontrola jest siłą lub naciskiem, za pomocą których

używa się prawa rodzica do władzy - prawa ustanawiania norm,

kierowania postępowaniem i wymierzania sprawiedliwości dzie­
ciom. Jako rodzic masz pełne prawo i obowiązek, aby wywierać na­

cisk na swoje dzieci.

Kontrolowanie m ożna podzielić na trzy funkcje. Pierwsza z nich

to władza kierowania. Kontrolowanie dziecka oznacza użycie nie­

zbędnej siły, aby doprowadzić dziecko do posłuszeństwa polece­
niom. Drugą funkcją kontroli jest władza ograniczania. Kontrolowa­

nie dziecka oznacza użycie nacisku, aby powstrzymać je od tego, co

by zrobiło, gdyby było pozostawione samemu sobie, swojej woli i

8 9

M ateriał chroniony praw en

background image

swym pragnieniom. Trzecią funkcją kontroli jest nacisk wynikający

z zasad ograniczających dziecko, przez które jest ono sprawdzane i

osądzane. Dlatego m ożem y zdefiniować kontrolę nad dzieckiem
jako użycie władzy, siły lub nacisku wystarczającego do

spowodowania, by dziecko wykonało polecenia rodziców: aby

powstrzymać je od zrobienia tego, czego rodzice nie chcą i aby

sprawdzić jego posłuszeństwo ustalonym normom.

Czasem nacisk ten należy zastosować zanim dziecko coś zrobi,

kiedy indziej po tym, jak coś zrobi. Kiedy rodzice ustalają zasady i

ostrzegają dzieci przed konsekwencjami nieprzestrzegania ich, uży­

wają uprzedzającego nacisku kierowania i powstrzymywania. Kie­
dy dziecko jest nieposłuszne, ich skarcenie jest zapasową silą, ko­

nieczną po danym postępowaniu, aby ustalić ich prawo do rządze­

nia.

Dzieci przychodzą na świat bez hamulców (pamiętasz, jak p o ­

trzebowały pieluszki?). Potrzebują one zewnętrznych hamulców
(kontroli, pieluszek) zanim nie rozwiną się ich wewnętrzne hamulce
(przyzwyczajenie do nocniczka). Podobnie jest z każdą inną dziedzi­
ną ich życia. Dzieci potrzebują kontroli nad tym, co i kiedy jedzą,
kiedy śpią, jak mają się ubierać, jak się zachowywać i co ma mieć na
nie wpływ.

Kiedy rodzice zaniedbają kontrolę, a potem wychowanie w

jakiejś dziedzinie życia ich dziecka, robią coś podobnego do

nieużywania pieluszek i nieprzyzwyczajania do nocniczka.

Możesz sobie wyobrazić, co w tej sytuacji znaczyłby brak kontro­

li. Nikt nie chciałby m ieć do czynienia z niemowlęciem bez pielusz­
ki, nikt też nie chce zm ieniać i prać pieluszek dłużej niż to jest ko­
nieczne. Nałożenie zewnętrznych kontroli na dziecko, a następnie
nauczenie je samokontroli jest z korzyścią tak dla rodziców, jak i ich

dzieci. Uczenie dzieci jest zawsze łatwiejsze niż sprzątanie brudów

wynikających z braku kontroli.

9 0

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Kontrolo, o których mówimy są jak granice, odgradzają one to,

co jest niebezpieczne od ochranianego w ten sposób miejsca. Takie

miejsce stiije się bezpieczne i spokojne. Innymi słowy, granice za-
pewniają wolność. Raczkujące dziecko pozostawione w kojcu jest
wolne, aby się bawić bez zagrożenia dla siebie czy zdemolowania

reszty domu. Podobnie dziecko, któremu nic pozwala się jeść nie­
właściwie i od którego wymaga się pójścia spać o właściwej porze,

jest w stanie cieszyć się dobrym zdrowiem i może, będąc wypoczęte,

przyjemnie spędzać dzień.

Dziecko, które jest ograniczane w forsowaniu swojej woli, kłótli­

wości, napadach histerii i nieposłuszeństwie, jest także wyzwolone.

Jest wolne, aby cieszyć się pokojową egzystencją z rodziną i rozw i­

nąć swą indywidualną osobowość. Kiedy kontrolowane są ze­

wnętrzne wpływy na dziecko (koledzy, szkoła, kościół i rozrywka),

jest ono wolne, aby nauczyć się norm przyjętego zachowania od

swoich rodziców bez sprzecznych informacji, które tylko mogą
wprowadzić w nim zamęt.

Granice te są dzieciom niezbędne. Bez nich dzieci nie mogą czuć

się bezpieczne i szczęśliwe. Granice wprowadzają bowiem porządek

do ich życia i zabezpieczają je przed nieznanym. Tak jak dorosły
musi znać szczegóły podejm owanego zadania, tak dziecko napoty­

kające codzienne nowo sytuacje potrzebuje pomocy rodziców w w y­

znaczeniu granic akceptowanego zachowania.

Słowo Boże określa kontrolę rodzicielską jako niezbędną.

Prz 29:15: „Rózga i karcenie udziela mądrości; chłopiec pozostawiony

sam sobie jest wstydem dla matki. "

1 Sm 3:13: „Dałem mu poznać, że ukarzę dom jego na wieki za grzech,

o którym wiedział: synow ie jego bowiem ściagaja na siebie przekleństwo, a
on ich nie skarcił."

91

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

K o n t r o l a = m ił o ś ć

Kontrolowanie dziecka jest wyrazem miłości rodzicielskiej,

prawdziwej troski o jego dobro. Prawdziwa miłość wymaga pośw ię­

cenia ze strony rodziców. M uszą oni chcieć poświęcić swój czas, aby
ściśle nadzorować zachowanie dziecka. Muszą też chcieć stawić czo­

ła nieuniknionemu konfliktowi, kiedy trzeba się rozprawić z niepo­

słuszeństwem dziecka. Poświęcenie, które jest częścią kontrolowa­

nia dziecka zawiera konieczność natychmiastowego zadziałania w
niezaplanowanych przeszkodach w życiu rodzica. Te sytuacje często
przeszkadzają w tym, co rodzice chcą lub m uszą robić. Dlatego też

kochający rodzice m uszą bardziej troszczyć się o to, aby robili to, co

przyniesie większą korzyść dziecku, niż o to, co woleliby robić dla
swojej korzyści.

Rodzice muszą pokonać pewne naturalne przeszkody w stoso­

waniu siły, zanim będą mogli skutecznie kontrolować swoje dziec­
ko. Każdy, kto ma pozycję władzy, niechętnie stosuje siłę w stosun­
ku do podwładnego z wielu przyczyn. Jedną z nich jest świadom ość

tego, że nikt nie ma zaw sze racji, a drugą jest to, że rodzice sami
mogą być winni buntu wobec Boga i Jego Słowa.

Jedynym sposobem pokonania możliwej przeszkody w postaci

buntu wobec Boga jest zaakceptowanie Go i Jego dróg jako autoryte­

tu w twoim życiu. Tw oje poddanie się Bogu wymaga dobrowolnego

odłożenia na bok swoich opinii i zobowiązanie się do postępowania

według Jego Słowa. Naturalną tendencją człowieka jest preferow a­

nie swoich własnych opinii i ta tendencja, wypływająca z pychy

może przeszkodzić w skutecznej kontroli nad dzieckiem.

Inną przeszkodą w stosowaniu siły jest obawa rodzica o odrzu­

cenie lub utratę m iłości dziecka. Dziecko ma ograniczoną zdolność

kochania kogokolwiek poza samym sobą. Prawdziwa miłość zaw ie­

ra się w trosce i w yrazie troski poprzez robienie tego, co przyniesie
największą korzyść podmiotowi miłości. Kiedy dziecko mówi „ko-

9 2

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

cham cię" albo „nienawidzę cię", zazwyczaj wyraża to, co ktoś dla
niego lub przeciwko niemu zrobił. Nie jest to wyraz pragnienia d o ­

bra innej osoby.

Dziecko kocha siebie samego i wyraża tę miłość w stosunku do

tego, co sprawia mu przyjem ność. Kiedy mówi „kocham cukierki",
ma na myśli to, że kocha siebie, a cukierki sprawiają mu przyjem ­
ność. Dziecko może pow iedzieć swoim rodzicom, że ich nienawidzi,

kiedy zabronią mu jeść cukierki. To, co chce przez to powiedzieć to
to, że kocha dawać sobie cukierki, ich zakaz nie pozwala mu zado­
wolić samego siebie i nienawidzi tego, że nie może się zadowolić.

Pojęcie, że miłość wypływa z zaspokojenia swych pragnień, jest

błędem. Jeśli rodzice poddadzą się takiemu myśleniu, wychowają

egoistycznych młodych ludzi. Rodzice, którzy ściśle nadzorują nie­

zaspokojone i egoistyczne natury swych dzieci to właśnie ci, którzy

w przyszłości otrzym ają od nich prawdziwą miłość i wdzięczność. Z
kolei rodzice, którzy dawali dzieciom wszystko co chciały, w końcu

będą znienawidzeni i odrzuceni przez swe dzieci.

Opiekunowie społeczni pracujący z młodymi ludźmi, którzy

uciekli z domu, wyodrębnili wspólną dla nich wszystkich postawę.

Odkryli oni, że ci młodzi ludzie zazwyczaj byli przekonani, że są
niekochani przez rodziców, bo nie byli przez nich ani kontrolowani,

ani kierowani. Czuli się odrzuceni, ponieważ ich rodzice nie trosz­

czyli się o nich na tyle, aby ochronić ich przed nimi samymi. R odzi­
ce ci odrzucili swoje obowiązki rodzicielskie, co z kolei spowodow a­

ło, że ich dzieci poczuły się odrzucone.

Dziecko podświadomie utożsamia z miłością nacisk wywierany

przez rodziców. Jego dusza została tak zaprojektowana przez Boga,
aby utożsamiało ten nacisk z wyrazem miłości, a nawet spraw dzia­

nem relacji rodzinnych. Dzieci wiedzą, że są kochane i akceptowane

przez rodziców, którzy troszczą się o nich na tyle, aby użyć niezbęd­

nego nacisku w celu kontrolowania ich. Następujący artykuł jest
tego dobrym przykładem:

93

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

„Droga Ann Landers! Często słyszy się głosy nastolatków narzekają­

cych na to, że ich rodzice traktują ich jak przedszkolaków. Nie lubią być p y ­

tani: 'Dokąd idziesz?', 'Z kim?', 'O której wrócisz?'

Moi rodzice nigdy um ie o to nie pytają. Wolno mi wychodzić i przy­

chodzić, kiedy chcę i w cale m i się to nie podoba. Czuję, że gdyby napraicdę

się o mnie troszczyli, ustaliliby pewne reguły. Ale kiedy są reguły, kłoś

musi pilnować, aby były przestrzegane - a to oznacza wysiłek. Łatwiej jest

pozwolić dzieciom na wszystko.

Tak bardzo bym chciała, żeby moja mama powiedziała: '1Nie pozwalani

ci iść na ślizgawkę z tym łobuzem'. Ale ona nigdy tak nie powie. Zawsze

natomiast mówi: 'Rób, ja k chcesz'. Czuję się samotna i przestraszona, bo

muszę podejmować zbył wiele decyzji.

Mam nadzieję, że dzieci tych rodziców, którzy zadają wiele pytań, zda­

ją sobie sprawę z tego, jakie mają szczęście. To znaczy, że ktoś je kocha.

Zdana na samą siebie w D enver."

Oto młoda osoba, która uświadamia sobie swoją potrzebę kon­

troli, jak również i to, że brak kontroli oznacza brak miłości i troski.

Czy można się spóźnić z poddaniem dziecka kontroli? Tak. Jeśli

dziecko opuszcza dom po osiągnięciu pełnoletnośd lub ucieka z
domu wcześniej, rodzice stracili swoją szansę. Mogą tylko czekać, aż

samo życie pokieruje takim buntownikiem i modlić się, aby mocna,
lecz kochająca ręka Boża poddała go pod kontrolę. Jednakże tak d łu ­
go, jak dziecko mieszka z rodzicami i akceptuje ich siłę podporząd­
kowującą je ich kontroli, jest jeszcze nadzieja. Jeśli znajdziesz się w

beznadziejnej sytuacji z niekontrolowanym młodym człowiekiem,

Dodatek B - „Nadzieja dla rodzica, który zaw iódł", może ci pomóc.

Większość z was ma jeszcze czas, aby podporządkować dzieci

swojej kontroli. Jednakże im wcześniej zaczniesz, tym będzie ci ła ­

twiej. Zasada jest podobna do zasady kontrolowania jakiejkolwiek

substancji wytwarzającej ciśnienie. Znacznie łatwiej jest kontrolować

94

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

wzrastające ciśnienie niż gotujący się garnek. Jeśli dopiero zaczy­
nasz kontrolować uprzednio niekontrolowanego nastolatka, przygo­
tuj się na intensywne konflikty (ciśnienie). Nie zapomnij nigdy o

znaczeniu wygranej w tym konflikcie. Cena, jaką dziecko zapłaci za

to, że było niekontrolowane, jest wyższa niż mógłbyś zapłacić.

Następny rozdział wyjaśni, jak rodzice mogą objąć kontrolę nad

swoimi dziećmi we wczesnym wieku i utrzym ać ją, kiedy dzieci

wzrastają.

95

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

96

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

13. Od czego zacząć?

Kolejny rozdział odpow ie na pytanie, kiedy i jak ustanowić i

utrzymać kontrolę rodzicielską. Optymalnym czasem, aby zacząć,

jest oczywiście okres niemowlęctwa.

Ważne jest, aby rodzice nauczyli dziecko reagować na swoje sło­

wa tak wcześnie, jak tylko jest to możliwe. Reakcja dziecka na pole­

cenie rodzica powinna być natychmiastowa. Jedną z przyczyn usta­
nowienia kontroli rodzicielskiej jest ochrona dziecka przed niebez­

pieczeństwem. Małe dziecko potrafi znaleźć się w tarapatach w
mgnieniu oka. Może w ybiec na jezdnię, dotknąć gorącego pieca lub
wejść na stół, zanim m am a jest w stanie je złapać.

Nauczenie dziecka, aby natychmiast zareagowało na „nie", może

uratować je przed kalectwem lub śmiercią. Nie jest konieczne, aby

dziecko zostało okaleczone lub poparzone, by nauczyło się lekcji ży ­

cia. Nawet maleńkie dziecko można nauczyć, aby reagowało na sta­
nowcze polecenie „n ie", wydane przez rodziców.

Wiercące się sześciomiesięczne niemowlę, które świadomie

sprzeciwia się założeniu pieluszki można nauczyć znaczenia słowa
„nie" w ciągu jednej lub dwóch prostych lekcji. Kiedy dziecko pró­

buje odpełznąć podczas przewijania, można mu powiedzieć „n ie",
przyciągając je z powrotem i przytrzymując w miejscu. Następnym

razem, kiedy znowu usiłuje odpełznąć, trzeba powiedzieć raz „nie" i
lekko uderzyć je rózgą po górnej części nogi. Zaszokowany wyraz
twarzy i łzy pokażą, że zwróciłeś jego uwagę i że polecenie „nie" n a ­

brało nowego znaczenia. Gniewny krzyk i dalsze kręcenie się mogą

oznaczać dziecko o silnej woli, które wymaga więcej nacisku, tak w

intensywności, jak i w częstotliwości. Kiedy już dziecko jest przew i­

nięte, powinno być przytulone i popicszczone. Proces ten należy po­

9 7

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

wtarzać tak często, jak to jest konieczne, aż dziecko zacznie reago­

wać na samo polecenie.

Dziecko musi się nauczyć, że jego nieposłuszeństwo spowoduje

dezaprobatę rodziców. Rozsądne użycie bólu przez rodziców nie

jest okrucieństwem i nie sprawi, że dziecko będzie się bało osoby ro ­

dzica. Nauczy się tylko szacunku dla ich słowa i władzy jaką mają.
Wkrótce dziecko zrozum ie, że wybór należy do niego. Jeśli dokonu­

je wyboru, aby ignorow ać ich polecenia, jest to jednocześnie wybór
bólu. Ten nieduży ból, jakiego musi doświadczyć dziecko, aby na-

uczyło się posłuszeństwa wobec poleceń rodziców, oszczędzi mu
wiele bólu w przyszłości.

Rodzice nie powinni się wahać, aby ustanowić zdrowy szacunek

dla siebie i swej władzy, kiedy tylko dziecko jest w stanie robić to, co

jest wymagane od niego. Polecenia „przestań" i „chodź", mogą być

dodane do słownictwa dziecka o posłuszeństwie, zanim jeszcze z a ­

cznie mówić. Słowa te stają się zewnętrznymi hamulcami, za pom o­
cą których rodzice m ogą ochraniać dziecko przed niebezpieczeń­

stwem. Dziecko, które nauczy się szanować swoich rodziców, m oże

być uratowane przed niejednym niebezpieczeństwem w ciągu sw e­

go dzieciństwa.

Kiedy małe dziecko nauczy się posłuszeństwa takim poleceniom,

jak „nie", „przestań" i „chodź tutaj", łatwo można je nauczyć granic

jego poszukiwań. Można je nauczyć, aby nie dotykało takich niebez­

piecznych rzeczy jak przew ody elektryczne, gniazdka w ścianie, g o ­

rące przedmioty lub furtki. Nie jest konieczne, aby rozumiało d la­

czego te rzeczy są niebezpieczne, wystarczy mu doświadczenie, ze
nieposłuszeństwo rodzicom jest bolesne. Wyobraźcie sobie w yja­

śnienie dwulatkowi, dlaczego nie powinien wkładać szpilek do
gniazdka. Rodzice nie są w stanie wyjaśnić wszystkich niebezpie­

czeństw swoim dzieciom, dlatego dzieci muszą się nauczyć przyj­

mowania ostrzeżeń bez pytań.

98

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Oczywiście, nigdy nie należy wystawiać dziecka na niebezpie­

czeństwo bez odpowiedniego nadzoru. Na przykład, niemowlę w y ­
maga ustawicznej opieki i zewnętrznych przeszkód, aby je ochronić.
Z drugiej strony naw et małe dziecko może być pozostawione bez

opieki gdzieś, gdzie są mu znane niebezpieczeństwa i pokazało, że

może ich uniknąć. M ów iąc po prostu, rodzice nigdy nie mogą p o ­

zwolić, aby dziecko było poddane próbie ponad jego możliwości

zrozumienia, czego mu nie wolno i ponad jego chęć przestrzegania
poleceń rodziców.

Nikt nie włożyłby pary nożyczek do kojca dziecka i oczekiwał,

że dziecko nie będzie się nimi bawić. Podobnie, nie wystawiajcie
dziecka, niezależnie od wieku, na próby, których niepowodzenie

kosztowałoby zbyt wiele. Nawet rodzice nastolatków muszą dostar­

czać hamulców dla rzeczy, których nie są w stanie wytłumaczyć
dziecku. Nastolatek nie potrafi lepiej zrozumieć konsekwencji prze­
stawania z niewłaściwymi kolegami, niż raczkujące dziecko m oże

zrozumieć, dlaczego nie wolno się bawić na jezdni. Nie wahaj się za­

działać jako zewnętrzny hamulec, jeśli ból dla dziecka i innych pod

jego wpływem jest ponad jego możliwości zrozumienia.

Posłuszeństwo jest nie tylko dla ochrony dziecka. Jest też podsta­

wą kontrolowania go, podczas gdy uczy się uległości zasadom ro­
dziców. Już od początku dziecko musi widzieć, że to nie jego z a ­

chcianki czy wola, lecz wola rodziców ustala zasady w domu.

Rodzice mają najlepsze kwalifikacje, aby wiedzieć, co jest najlep-

sze nawet dla najbardziej inteligentnego dziecka. Doświadczenie
wiele ich nauczyło o życiu. Zawsze będą przewyższać swoje dziecko

w doświadczeniu. W łaśnie to doświadczenie i pozycja władzy ro­
dzicielskiej daje im kwalifikacje, aby ustalić zasady. Rodzice, którzy
uważają się za niewykształconych lub nie bardzo inteligentnych,

nigdy nie powinni pozwolić, aby takie myślenie przeszkodziło im w

kontrolowaniu dziecka. Rodzice wiedzą lepiej niż dziecko, czego

ono naprawdę potrzebuje.

9 9

M aterial chroniony p raw em autor

background image

Nigdy nie dostosow uj się do dziecka na podstawie jego zachcia­

nek, ale tylko na podstawie jego potrzeb. Naucz swoje dziecko
wcześnie w życiu, że zawsze weźmiesz pod uwagę jego potrzeby,

ale odmówisz wielu jego zachciankom. Nigdy nie ulegaj dziecku,

które błaga cię o coś, co bardzo chce. Daj mu do zrozumienia, że

jego potrzeby są ważniejsze niż to co chce, przez pytanie go, czy

dana rzecz jest pragnieniem czy potrzebą. Naucz je także, aby m ó­

wiło o swoich potrzebach w odpowiedni sposób.

Kiedy dziecko system atycznie i natychmiast reaguje na polecenie

rodziców, możesz wiedzieć, że nauczyło się najważniejszej zasady.
Innymi słowy, nauczyło się, że rodzice rządzą i że ich słowo jest pra­
wem. Ten fakt może by ć wpojony dziecku bardzo wcześnie, ale b ę­
dzie często wypróbowywany. Za każdym razem, kiedy rodzice pró­

bują pokierować dzieckiem sprzecznie z jego wolą lub ograniczyć je

w jego zachciankach, m uszą być przygotowani, aby ponownie usta­

lić swoje prawo do rządzenia. W tym przypadku, kontrola rodziciel­

ska powinna się z a cz ą ć kiedy dziecko jest jeszcze małe. Ale co zro­

bić z dzieckiem, które ma już kilka, a nawet kilkanaście lat?

Zasada pozostaje taka sama. Dziecko musi być poddane kontroli

zanim proces wychowawczy może mieć miejsce. Dziecko musi sza­

nować słowo rodziców zanim będzie je można uczyć, a zanim n a­
uczy się je szanować, musi najpierw być mu posłuszne. Dlatego

pierwszym krokiem, nawet dla starszego dziecka, jest wymaganie
od niego posłuszeństwa - natychmiast i bez sprzeciwu. Każde dziec­

ko ma swoją wolę i m ocne pragnienia, które są uruchamiane przez

jego wewnętrzną naturę grzechu. Rodzice muszą sobie uświadomić,

że poddanie kontroli tej natury i utrzymanie kontroli nad nią, będzie
prowadziło do konfliktu. Konflikt będzie istniał przez cały okres
dzieciństwa.

Następny rozdział wyjaśnia, jak ocenić ten konflikt.

100

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

14. Ocena konfliktu

Próba kontrolowania dziecka (kierowania nim lub ograniczania

jego zajęć) nieuchronnie spowoduje konflikt. W iększość normalnych

ludzi nie lubi konfliktu i za wszelką cenę stara się go uniknąć. Jako

rodzic musisz pokonać tę naturalną tendencję dla dobra swojego

dziecka. Kontrola m oże być ustanowiona, kiedy mocno postano­
wisz, że cel, jakim jest wychowanie dzieci, przewyższa swą donio­
słością unikanie nieprzyjemnych konfliktów. Stawienie czoła kon­

fliktowi jest po prostu częścią ceny, jaką trzeba zapłacić, aby o sią­

gnąć cel.

Rodzice muszą się pogodzić z faktem, że konflikt będzie istniał

w procesie wychowawczym, bo zawiera on w sobie więcej niż jedną
wolę. W małżeństwie są pewne konflikty, bo są dwie wole. W spólni­

cy w interesie m ają konflikty. Zarządy, kierujące większością przed­

siębiorstw, składają się z nieparzystej liczby członków. Ta nieparzy­

sta liczba stanowi zabezpieczenie, aby omawiane kwestie były roz­

strzygane przez zdecydow aną większość. Kiedy w grę wchodzi w ię­
cej niż jedna osoba, zaw sze istnieje możliwość konfliktu.

Rodzicielstwo, jak każda inna kierownicza pozycja ma cel do

osiągnięcia. Konflikt woli, pojawiający się gdy ktokolwiek w k ie­

rownictwie usiłuje kierować lub ograniczać czynności innych, m oż­
na porównać z przeszkodami, które muszą być pokonane przy ja ­
kimkolwiek innym przedsięwzięciu. Nie można osiągnąć niczego
wartościowego, bez stawienia czoła tym problemom, które hamują

postęp.

Sportowiec musi pokonać każdą przeszkodę w samodyscyplinie,

aby zostać zwycięzcą. Musi być na ścisłej diecie, musi ćwiczyć do

granic wytrzymałości, aby utrzymać sprawność mięśni, musi też

przezwyciężyć wszystkie psychiczne bariery, które nie pozwoliłyby

mu zwyciężyć. Rodzice powinni traktować konflikt, który wyniknie,

101

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

kiedy będą dążyć do ustanowienia i utrzymania kontroli nad dziec­
kiem, jako głów ną przeszkodę w wychowaniu dziecka.

Uznanie konfliktu za rodzaj problemu, pozwala na rozwiązanie

go, tak jak każdego innego problemu. Istnieją trzy podstawowe za­

sady w rozwiązywaniu konfliktu. Pierwszą jest zidentyfikowanie

problemu. Oznacza to oddzielenie problemu od jego symptomów i

odizolowanie od innych problemów. Zasada druga - to ocena pro­

blemu, określenie jego ważności, metoda i ocena jego rozwiązania

lub ocena, czy cel m oże być osiągnięty przez całkowite om inięcie

przeszkody. Trzecią i ostatnią zasadą jest podjęcie środków niezbęd­

nych do rozwiązania problemu.

Łatwo jest zidentyfikow ać konflikt jako problem. Dajesz dziecku

polecenie, ono kłód się z tobą i opiera się, co kończy się twoim bó­

lem głowy. Albo ciągle powtarzasz dziecku, żeby nie robiło czegoś,
co cię denerwuje, aż w końcu, sfrustrowana, tracisz panowanie i p o ­

pełniasz błąd uderzając je w gniewie. Kiedyś będziesz m ieć dosyć
bólu głowy, frustracji i emocjonalnego napięcia wynikającego z kon­

fliktów z dziećmi. Nierozwiązanie problemu konfliktu, często pro­
wadzi do zniechęcenia rodziców i całkowitego zaniechania uczenia

oraz pozwolenie dziecku, aby robiło to, co chce.

Ocena problemu jest bardziej skomplikowana niż jego identyfi­

kacja. Można zadać sobie pytanie: „Dlaczego dzieci tak bardzo opie­

rają się wszelkim ograniczeniom, jeśli w gruncie rzeczy pragną być
kontrolowane?". Odpow iedź leży w analogii dzieciństwa do wieku
dojrzałego. Dorośli sprzeciw iają się wszelkim zewnętrznym próbom

ograniczenia ich pragnień (dieta, dobra rada, sumienie), ale kiedy je

zaspokoją, żałują, że ktoś ich nie powstrzymał.

To rozdwojenie m iędzy pragnieniem autonomii w czasie pokusy

i tęsknota do kontroli po fakcie jest częścią natury ludzkiej. Znane
rodzicielskie powiedzenie: „Wiem, że teraz nie rozumiesz, dlaczego

to nie wyjdzie ci na dobre, ale kiedy dorośniesz, to mi
podziękujesz", określa właściwą pozycję rodzicielską. Dość trudno

102

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

jest rodzicom wykazywać samoopanowanie. Dorośli już doświad­
czyli na sobie skutków niewłaściwego postępowania, a mimo to jest

im trudno zapobiec pow tórzeniu tych samych błędów. Śmieszne b y ­
łoby oczekiwać od dzieci samokontroli prowadzącej do uniknięcia

określonych konsekwencji, których nigdy nic doświadczyli. O czeki­

wanie od dziecka, że dobrze umyje zęby pod groźbą ubytków jest

nierealistyczne. Rodzice muszą kontrolować dziecko tak, by robiło

to, co dla niego jest dobre na dłuższą metę.

Oceniając dalej problem konfliktu widzimy, że konflikt jest nie­

unikniony, kiedy prawdziwe uczenie ma miejsce. Po pierwsze,
dziecko ma swoją w łasną wolę. Może wybrać drogę postępowania

niezależną od jakichkolwiek zewnętrznych wpływów. W trakcie de­

monstrowania tej niezależności, dzieci mogą zignorować takie prze­

szkody, jak meble czy ludzie w swoim pędzie tam, dokąd chcą iść.
M ogą usiłować przeforsow ać swoją wolę poprzez urządzenie takiej

histerii, że tracą przytomność z powodu niedotlenienia. Często
mogą pokazać swą niezależność w obliczu pewnego niebezpieczeń-

stwa, jak na przykład, dopraszając się obiecanego lania przez na­

tychmiastowe nieposłuszeństwo.

Aby rodzice odnieśli sukces w wychowaniu dziecka, muszą nim

kierować zgodnie ze sw oją wolą. Często ich kierunek nie będzie

tym, w którym chce iść dziecko. Rezultatem tej różnicy woli jest

konflikt. Naiwnością byłoby oczekiwać, że dzieci przyjmą ich w ska­

zówki z radością w sercach i uśmiechem na ustach. W ychowanie

dziecka po prostu na czym innym polega. Przeciwnie, rodzice m u ­
szą spodziewać się konfliktu i nauczyć, jak można go rozwiązać.

Drugą głów ną przyczyną konfliktu jest mocne pragnienie dziec­

ka, aby ciągle dążyć d o zaspokojenia swoich zachcianek. Naturalna
tendencja dziecka ku egotyzmowi będzie w sprzeczności z wieloma
rodzicielskimi ograniczeniam i. Można się spodziewać, że dziecko

będzie tygodniami pragnęło słodyczy i małowartościowych produk­

tów, odmawiając pożywienia, które jest zdrowe. Będzie silnie pra­

103

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

gnęło być w centrum uwagi. Można oczekiwać, że będzie uważało
sw ą zabawę i rozrywkę za dużo ważniejsze niż cokolwiek, co rodzi­

ce m ogą chcieć, aby zrobiło, jak: jedzenie, ubieranie się, kąpiel czy

pójście do ubikacji. Kiedy rodzice przeszkadzają dziecku w jego

egoistycznym i ciągłym dążeniu do szczęśliwości, rezultatem lego

będzie konflikt. Zobrazowano to następująco:

r

M IŁOŚĆ

► OGRANICZENIA —

PRAGNIENIA

M

NATURA

K o n flik t je st nieunikniony

Teraz, kiedy już przeanalizowaliśm y naturę konfliktu rodzic -

dziecko, musimy sobie zdać sprawę z tego, że konflikt ten jest nie­

unikniony, jeśli chcem y osiągnąć nasz cel w wychowaniu dzieci. Nie
można ominąć tej przeszkody, bo w rzeczywistości konflikt jest inte­
gralną częścią procesu uczenia.

W ychowanie dziecka nie jest jedynie sprawą wygrywania wojen.

Polega ono na przemianie natury dziecka. Ta przemiana wynika z

104

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

systematycznego kierowania dzieci na drogi inne od tych, wybra­

nych przez dzieci na podstawie ich własnych pragnień. Dlatego sfe­
ry konfliktu reprezentują sfery przemiany. Rodzice powinni powitać
te konfrontacje jako okazje do spowodowania koniecznych

przemian. Im wcześniej nastąpią te konfrontacje i im bardziej są

intensywne, tym szybciej dziecko będzie poddane kontroli. Od tego
momentu uczenie może być kontynuowane w spokojniejszej

atmosferze.

Punktem zwrotnym, kiedy dziecko dokonuje wyboru co do

przyjęcia kierownictwa swoich rodziców, jest jego rok decyzji. C za­

sem jest on poprzedzany najbardziej burzliwym rokiem w dotych­

czasowym uczeniu dziecka. Dlatego, nie trać ducha i nie wycofuj się
z „ognia", kiedy konflikt nasila się na jakiś czas. Ostatnia bitwa w
wojnie jest często najbardziej intensywna. To ostateczne wyzwanie

rzucone twojemu kierownictwu jest próbą dziecka, aby zdecydo­
wać, czy zasługujesz na prowadzenie go. Chce ono widzieć, czy ko­
chasz je na tyle, że m oże ci powierzyć swoje życie.

Kiedy tylko dziecko przekona się, że jego rodzice mają władzę,

wzrasta w nim poczucie bezpieczeństwa. Nie musi już dłużej o p ie­

rać się ograniczeniom, aby przekonać się, czy są prawdziwe. Staje
się dla niego oczywiste, że jego rodzice kochają je na tyle, aby je

ochraniać i dać mu to, co najlepsze. Chociaż od czasu do czasu w y­

stawi rodziców na próbę, aby potwierdzić swe doświadczenie, z a ­
sadniczo konflikt się skończy.

Nasza analiza konfliktu jako problemu w wychowaniu dziecka

powinna ci pomóc w rozumieniu jego natury. Powinna cię też prze­

konać, że konflikt nie jest przeszkodą, którą można ominąć, skoro w

rzeczywistości stanowi on część procesu wychowawczego. Jako taki

jest nie tylko problemem, który ma duże znaczenie, ale też takim,

który musi być za w szelką cenę rozwiązany.

Jaka jest zatem właściwa metoda rozwiązywania konfliktu?

105

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

W dalszej części dowiem y się, jakie jest rozwiązanie konfliktu w

świetle Słowa Bożego. Boża metoda jest nie tylko jedyną właściwą
metodą, ale także jedyną, za pomocą której rodzice mogą skutecznie
rozwiązać problem konfliktu. Gdy rodzice raz zrozumieją m echa­

nizm pokonania konfliktu, m uszą jedynie sumiennie i system atycz­

nie stosować swoją wiedzę, aby skutecznie kontrolować swoje d zie­
ci.

106

lateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

15. Bunt

Przeanalizowaliśmy konflikt, który zachodzi, kiedy rodzice sta­

rają się kontrolować swoje dzieci. Konflikt ten wynika z buntu

dziecka. Bunt, popraw nie zdefiniowany, to „otwarte lub zdecydo­

wane zlekceważenie lub przeciwstawienie się władzy czy jednostce
kierowniczej". Rodzice muszą się nauczyć, jak rozpoznać przejawy

buntu u swoich dzieci i jak rozprawiać się z buntem w konkretnej
sytuacji.

Bunt jest otwartym odrzuceniem władzy czy to w sposób czynny

czy bierny. Innymi słowy, dziecko jest zbuntowane, kiedy odpow ia­

da „nie" na twoje polecenie, uderza cię lub zachowuje się niepo­
słusznie. Ale jest także zbuntowane, kiedy postanawia ignorować
lub „zapom inać" tw oje polecenia. Twoje słowa po prostu tak mało

znaczą, że nie warto ich pamiętać.

Jednym z przykładów czynnego buntu jest to, gdy dziecko nie

słucha twoich poleceń lub ich nie przyjmuje. Typowym wyrazem ta­

kiego buntu jest „atak histerii", odpowiedź „nie" lub ostentacyjne

wyjście z pokoju, gdy ty jeszcze mówisz. Żadne z tych aroganckich

zachowań nie pow inno być tolerowane. Powinnaś wymagać od

swego dziecka, aby spokojnie wysłuchało polecenia bez narzekania
czy kłócenia się. Kiedy dziecko dalej się bawi (lub w inny sposób
skupia swą uwagę na wszystkim z wyjątkiem ciebie), mówi do sie­

bie lub ignoruje cię podczas wydawania polecenia, także wyraża
bunt. Powinnaś w ym agać od dziecka, by skupiło sw oją uwagę przez
patrzenie ci w oczy i słow ne wyrażenie przyjęcia instrukcji z posta­

wą szacunku.

Jeśli będziesz wymagać, by dziecko okazało szacunek przez p o ­

twierdzenie „Tak, m am usiu" lub „Tak, tatusiu", stopniowo wpoisz

szacunek w jego zachowanie.

107

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Innym przykładem czynnego buntu jest nieakceptowanie przez

dziecko poprawek. M oże to być nieprzyjęcie nagany za jakieś postę­

powanie lub postawę, przez nieuznanie swojej winy. Może się
sprzeczać, upierając się, że to, co zrobiło, nie byk) jego winą. N iektó­

re dzieci zamiast się sprzeczać po prostu się naburmuszają. Ich nie­
chęć do uznania swojej winy i tym samym przyjęcia nagany jest c i­
chym aktem czynnego buntu.

Bierny bunt stosowany jest przez dzieci, kiedy spełniają z e ­

wnętrzne wymagania posłuszeństwa, ale wewnętrznie się nie p od ­

porządkowują.

Ten rodzaj buntu zaczyna się od jakiejś ukrytej psychicznie p o ­

stawy, ale w końcu wychodzi na wierzch przez wyraz twarzy pełen

niechęci, gniewu, lekceważenia.

Bierny bunt może być wyrażony przez dziecko, które grzecznie

słucha twoich poleceń, ale nigdy ich nie wypełnia bez przypom ina­
nia, gróźb czy nacisku. Dziewczynki szczególnie są skłonne do tego

rodzaju buntu. Potakują grzecznie i m ówią „dobrze m am usiu", a
kiedy później okazuje się, że nie wypełniły polecenia, oświadczają,

że właśnie miały to zrobić albo że zapomniały. Najsubtelniejszą for­

mą biernego buntu jest zwlekanie z posłuszeństwem do ostatniej
chwili. Dziecko uw aża, że zwyciężyła jego wola nad wolą rodziców,

kiedy to ono decyduje o tym, kiedy ma być posłuszne.

Inną subtelną formą biernego buntu jest zrobienie tego, co jest

wymagane, ale w inny sposób niż jest wymagane.

Dziecko musi być nauczone, że posłuszeństwo nie polega jed y ­

nie na wypełnieniu poleceń, lecz również na wypełnieniu poleceń

we właściwy sposób. Często dzieci postawią na swoim przez wypeł­
nienie poleceń na swój własny sposób. Częściowo tylko wypełniają

polecenie, dodając coś od siebie, lub robiąc to tak, jak im się podoba.
Posłuszeństwo to nie m iejsce na pomysłowość. Jest to ścisłe i zupeł­

ne dostosowanie się do wymagań ( I Sm 15:22-23).

108

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Niektóro dzieci nie odważyłyby się na jaw ne nieposłuszeństwo

lub dyskusję. Zamiast tego buntują się wewnętrznie. Ten rodzaj

buntu przejawia się często w wyrazie twarzy pełnym niesmaku,
gniewu lub lekceważenia. Takie dzieci zachowują się melancholijnie

i mają usposobienie „cytryny". Zam ykają się w sobie, naburm uszają
się i w ogóle uprzykrzają życie wszystkim dookoła za to, że im się

nie ustępuje. Ten rodzaj buntu musi być wyciągnięty na jaw, aby go

zauważyć. Jeśli się go nie pokona, najprawdopodobniej wybuchnie

w okresie dojrzewania. Rodzice powinni sobie zdać sprawę z poten­
cjalnego niebezpieczeństwa tkwiącego w cichym, ale ponurym

dziecku.

Zasadniczo zasada jest taka: dziecko znajduje się w stanie buntu

za każdym razem, kiedy świadomie i dobrowolnie wynosi sw oją

wolę nad znaną sobie wolę swych rodziców. Kiedy dziecko św iado­

mie odmawia zaakceptowania prawa swoich rodziców do rządze­

nia, znajduje się w buncie.

Bunt je st obaleniem władzy

Konflikt spowodowany buntem jest naturalny w procesie w y ­

chowywania dzieci. Z jednej strony, rodzice m uszą kierować i kon­
trolować swe dzieci, aby je wychować. Mają nie tylko takie prawo,

ale też są odpowiedzialni za to, aby go używać. Z drugiej strony,
dzieci mają własną wolę i silną pokusę grzesznej natury.

Rodzice nie są odpowiedzialni za ten konflikt, tylko dziecko.

Dzieci m ają być posłuszne rodzicom „we w szystkim ". Kiedy rodzice

po prostu używają danego im przez Boga prawa do rządzenia i d o­

chodzi do konfliktu, jego przyczyną jest bunt dziecka. Zdecydowało

ono, aby rzucić w yzw anie rodzicom i ich prawu rządzenia, stając się

w ten sposób władzą dla siebie. Odrzuciło ono ich zewnętrzną kon­
trolę i przeszło całkow icie pod władzę swej grzesznej natury. Nie

jest już dłużej pod władzą rodziców, lecz ustawiło się na jednym p o ­

109

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

ziomie z rodzicami. Kiedy to następuje, przypomina to bunt szata­

na, kiedy powiedział „(...) zrównam się z Najwyższym " (Iz 14:14

BW). „Najwyższy" jest tytułem Boga określającym ostateczny au to­

rytet Boga, Jego całkowite prawo do panowania. Szatan w rzeczywi­

stości powiedział przez to: „Nie masz już prawa panow ać nade

mną. Stanę się taki jak Ty. Będę na jednym poziomie z Tobą. Nic
muszę już dłużej przestrzegać Twoich przykazań. Nie muszę już

być posłuszny."

T

i

AUTORYTET

I KONTROLA

BUNT

JEŻELI ZO STAN Ą ODRZUCONE

Bunt to konflikt dwóch sprzecznych ze sobą woli. Jest wyrazem

woli poddanego władzy przeciwko woli tego, kto jest u władzy.
Każde dziecko ma sw ą własną wolę. Decyduje o tym, kiedy i komu

być posłusznym. W którymkolwiek momencie dziecko wybiera
bunt, jego rodzice m uszą użyć odpowiedniej siły, aby jego bunt na­

tychmiast zdusić Dziecko musi zaakceptować władzę i kontrolę
swych rodziców.

110

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Bunt dziecka jest świadomą próbą obalenia władzy rodziciel­

skiej. Jeśli nie uśmierzy się buntu, wybuchnie rewolucja. Rewolucja

prowadzi do całkowitego obalenia władzy. Kiedy dziecko um iesz­
cza siebie na jednym poziomie z rodzicami i pozwala mu się tam

pozostać, rewolucja się dokonała.

Z tej pozycji niektóre dzieci przechodzą do rządzenia rodzicami.

Kontrolują rodzinę żądając poświęcenia im całkowitej uwagi i mogą

nawet dyskutować, co rodzice mogą, a czego nie mogą robić. Jeśli

pozwala się dziecku na ataki histerii, aby przeforsowało swoją wolę

albo na powiedzenie rodzicom, by się zamknęli, nastąpiło całkowite

obalenie władzy rodzicielskiej. Rewolucja niszczy właściwy porzą­

dek naznaczony przez Boga i doprowadza do chaosu i przekleń­

stwa, tak dla rodziców, jak i dziecka.

N iew łaściw y sposób pokonania buntu

Kiedy dziecku udało się obalić władzę rodziców, mogą oni jed y ­

nie pertraktować z nim lub tak manipulować, aby zm usić je do zro­
bienia czegoś innego niż chce. Domy, w których taka rewolucja m ia­

ła miejsce są w stanie chaosu. Dzieci w takich domach decydują o

porze pójścia spać, odżywianiu, ubraniu, rozrywce i prawie wszyst­

kich innych kwestiach. Rola rodziców została sprowadzona do d o­

radców, których radę po prostu można odrzucić.

Ponieważ rodzice ci stracili władzę nad dziećmi, mogą starać się

apelować do nierozwiniętych zdolności rozumowania swych dzieci,

w celu pokierowania ich postępowaniem. Rodzice ci usiłują, często

bez powodzenia, przekonać swoje dzieci, aby zrobiły to, co słuszne,

lub co ich zdaniem byłoby dla nich najlepsze. Oczywiście, zbunto­
wane dziecko będzie ustawicznie wybierać to, co mu sprawia przy­

jemność.

Kiedy zawodzi metoda pertraktacji, rodzicom tym pozostaje ty l­

ko jedno. M uszą teraz dążyć do manipulowania swoimi dziećmi

111

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

przez łapówki, groźby lub oszustwa. Oferują im coś, na co dziecko
ma ochotę w zamian za posłuszeństwo. Albo też grożą im utratą

czegoś, jeśli nie pójdą im na rękę. Przekupstwo jest karmieniem

jednego pragnienia grzesznej natury, w dążeniu do kontrolowania

innego, np. oferowanie cukierka dziecku po to, aby zrobiło coś, co

powinno robić, lub aby przestało robić coś, czego nic powinno robić.
Przekupstwo nigdy nie pomoże dziecku rozwinąć wewnętrznej

dyscypliny, która będzie mu potrzebna w życiu. Tylko ćwiczenie w

kontrolowaniu woli w yrabia samoopanowanie.

Wielu rodziców, którzy stracili swoje prawo do panowania, ucie­

kają się do dyskretnego manipulowania dzieckiem. To manewrowa­
nie osiągane jest przez granie na uczuciach dziecka przez używanie

oszustwa lub przez wykorzystywanie grzesznej natury dziecka. T a ­

kie techniki obejm ują oziębłość lub dezaprobatę w dążeniu do w y ­
wołania u dziecka poczucia winy, oszukiwanie dziecka przez użycie
wyższego intelektu rodziców lub granie na takich uczuciach dziecka

jak zazdrość, duma, gniew lub innych złych skłonnościach.

Przestawienie dziecka z czynności nieakceptowalnej na akcepto­

waną, jest formą manipulacji. Jest to dobra metoda tam, gdzie nie

zachodzi konflikt, ale takie przestawienie nie wyrobi u dziecka s a ­

mokontroli i nigdy nie powinno być używane w stosunku do bun­
townika.

Nic dziwnego, że dziecko wychowane w tego typu otoczeniu nie

ma szacunku dla rodziców. Nie wpojono mu zewnętrznej dyscypli­

ny, kiedy była potrzebna i nie zmuszono go do rozwinięcia sam o­
kontroli, bez której teraz cierpi. Nikt nie będzie szanował kogoś, kto

będąc u władzy zrezygnow ał ze swego prawa do rządzenia i ucieka
się do manipulacji, aby postawić na swoim.

Przywództwo wymaga bezpośredniego i otwartego podejścia,

takiego, które określa reguły i zdecydowanie eliminuje wszelki
bunt. Bunt dziecka nie może być tolerowany przez rodziców - przez

władzę rodzicielską. Bóg dał rodzicom prawo i władzę, aby utrzy­

112

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

mać swą pozycję. Słow o Boże definiuje jedynie rozwiązanie proble­
mu buntu, jak będzie to omawiane w kolejnych rozdziałach. Podsu­

mowanie zasad rządzących kontrolą i buntem przygotowuje nas do

tej dyskusji.

Podsum ow anie

• Rodzice mają dany przez Boga obowiązek i są przed Nim o d ­

powiedzialni, aby w ychow ać dziecko zgodnie z Jego standardami.

• Dzieci mają polecenie od Boga, aby były posłuszne swoim ro ­

dzicom we wszystkim.

• Rodzice maja władzę (prawo panowania) nad swymi dziećmi,

tzn. mają prawo ustanaw iać zasady i wymagać od dzieci, aby ich

przestrzegały. Oznacza to także, że mają oni władzę wymierzania

sprawiedliwości, karania za nieposłuszeństwo lub wynagradzania

za uległość ich zasadom.

• Jednakże dzieci mają swą własną wolę. Chcą one rządzić same

sobą zgodnie ze swoimi pragnieniami.

• Dzieci m ają także grzeszną naturę. Natura ta nieustannie kusi

je, aby zaspokajały pragnienia swojego ciała - żądanie uwagi, w ła­

dzy i samogratyfikacja.

• Rodzicielski obowiązek kierowania i sprawowania kontroli

nad dzieckiem jest w bezpośredniej sprzeczności z wolą i naturą

dziecka. W rezultacie dochodzi do konfliktu. Kiedy rodzice usiłują
kierować zajęciami dziecka, jest to często sprzeczne z jego wolą. K ie­
dy ograniczają oni jego pragnienia, wywołuje to konflikt z grzeszny­

mi pragnieniami jego natury.

• Kiedy dziecko odrzuca władzę rodzicielską (ich prawo do rzą­

dzenia), stwarza ono konflikt zwany buntem.

• Bunt jest efektem otwartego oporu wobec władzy lub jej ogra­

niczeń. U dzieci, jest to odrzucenie przez nich prawa rodziców do

rządzenia nimi.

113

Materia! chroniony p raw em auto

background image

• Dzieci otwarcie wyrażają bunt przez: niesłuchanie, argum en­

towanie, niegrzeczne odpowiadanie lub unikanie odpowiedzi, bicie
lub bezpośrednie nieposłuszeństwo.

• Dzieci biernie w yrażają bunt przez: ustawiczne zapominanie

poleceń, zwlekanie z ich wykonaniem lub zewnętrzne posłuszeń­
stwo nie poparte wewnętrznym.

• Rodzice nie m ogą rozwiązać problemu buntu dziecka przez

rozumowanie, łapówki, odwracanie uwagi, granie na jego uczuciach

lub grzesznej naturze, onieśmielaniu, oszustwie lub manipulowaniu

nim w jakikolwiek sposób.

• Rodzice nie m ogą ani uniknąć problemu buntu dziecka, ani

pertraktować z nim. Bunt musi być pokonany.

• Pokonanie buntu oznacza ponowne ustanowienie władzy ro­

dzicielskiej. Rodzice m uszą być gotowi na użycie wystarczającej siły,

aby zmusić zbuntowane dziecko do wybrania posłuszeństwa woli

rodziców zamiast buntu.

Metodą, określoną przez Słowo Boże, jaka ma być użyta przez

rodziców, aby spraw ow ać kontrolę nad dziećmi, kiedy się buntują

jest „kara cielesna". Będzie ona wyjaśniona w następnych rozdzia­
łach. Rozdziały te om aw iają jedno z najważniejszych zagadnień w

tej książce. Właściwe użycie kary cielesnej może zadecydować o po­

wodzeniu lub niepowodzeniu w wychowywaniu dzieci.

114

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

16. Kara cielesna

Jako rodzic zajm ujesz pozycję ludzkiej władzy ustanowionej

przez Boga. Czasem konieczne jest użycie siły przez władzę w celu

właściwego spełniania swoich obowiązków. Rządy państw muszą

używać władzy, aby ochraniać swych obywateli przed w ewnętrz­

nym buntem i zagrożeniem zewnętrznym. Prawomocne użycie kary

za wewnętrzne przestępstwa i funkcje obronne sił zbrojnych są
środkami, jakimi posługuje się rząd. Rodzice także muszą używ ać
siły, aby sprawować władzę.

Siłami dostępnymi dla rodziców są kara cielesna za bunt dziecka

i innego rodzaju kara za nieposłuszeństwo. Kara będzie omówiona
w jednym z kolejnych rozdziałów. Mówiąc krótko, kara jest w ym ie­
rzeniem sprawiedliwości przez organ władzy, za złamanie ustano­
wionego prawa. Nie pow inno się jej mylić z karą cielesną, choć czę­
sto ma to miejsce.

Ukarać cieleśnie, znaczy „zastosować karę lub spowodować cier­

pienie mając na celu popraw ę", czy też, mówiąc po prostu - ukarać,

wyegzekwować karę (szczególnie cielesną), często używamy okre­
ślenia „zaprowadzić dyscyplinę", kiedy odnosimy się do tej czynno­

ści. Jednakże może to się odnosić do wielu aspektów wychowania,

różnych od kary cielesnej. I tak np. słowo „dyscyplina" oznaczające

narzędzie kary, obejm uje też szeroki zasięg pojęć takich jak: instru­

ować, kształcić, szkolić lub musztrować w wojsku, karać cieleśnie w

metodyczny

i

zorganizowany

sposób.

Jako

rzeczownik

„dyscyplina" zawiera następujące znaczenia: „wskazówki przekaza­

ne uczniom, wychowanie, szkolenie umiejętności żołnierskich, po­
rządek zachowywany przez uczniów lub inne osoby znajdujące się

pod kontrolą lub komendą, zbiór zasad zachowania, poprawa, kara

cielesna".

115

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Dlatego też słowo „dyscyplina" jest określeniem bardziej ogól­

nym, które mogłoby z powodzeniem opisać cały proces w ychowaw­

czy, podczas gdy słow o „kara cielesna" ogranicza się do zastosow a­
nia bólu dla poprawy lub zaprzestania czegoś.

Znaczenie słowa „chłosta" jest najbliższe Bożemu znaczeniu z a ­

równo w hebrajskim, jak i w greckim, użytym we fragmentach cyto­
wanych w tym rozdziale. Kara cielesna jest prawomocną siłą fizycz­

ną, której m ają używ ać rodzice w poprawianiu lub ograniczaniu

buntu dziecka. Om awiam y tu karę cielesną jedynie w odniesieniu

do dziecka znajdującego się w stanic buntu, jak przedstawiał to po­
przedni rozdział. Nie powinno się używać kary cielesnej w stosunku
do każdego rodzaju nieposłuszeństwa (Metoda jaką stosujemy w

przypadku nieposłuszeństwa, które nie wynika z buntu jest zdefi­

niowana w części 5 - „Uczenie dziecka").

Rodzicom naszego pokolenia trudno jest zaakceptować potrzebę

bólu fizycznego w wychowaniu dziecka. Całe lata rodzice byli bom ­
bardowani błędnymi informacjami na temat właściwej roli władzy.

W rezultacie rodzice czują się winni, nawet jeśli chodzi o słuszne

użycie siły. Wielu rodziców zaakceptowało antybiblijne poglądy, że
dziecko ma swoje prawa, a kara cielesna jest okrutna i nie do przyję­
cia.

Powinno być oczywiste dla każdego, kto umie obiektywnie oce­

nić fakty, że dzieci w ychowane bez kary cielesnej są źle wychowane.

Zasadniczo brakuje im samodyscypliny, są egoistyczne i wykazują
brak szacunku dla władzy. Wielu młodych ludzi ma próżnię z a ­
miast moralnych standardów. Jest oczywiste, że rodzice popełniają
gdzieś błąd.

Od początku istnienia ludzkości kara cielesna była moralną m e­

todą kontrolowania buntu dziecka. Nawet w kulturach nieopartych

na Piśmie Świętym, kara cielesna często była normą. Tylko wtedy,

kiedy cywilizacja staje się zadufana w swej własnej mądrości, ucieka

się do bardziej wyszukanych metod niż Boże metody właściwego

116

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

użycia władzy. Taka cywilizacja najpierw kwestionuje, a później
zaprzecza istnieniu

absolutnych standardów. Staje się ona

dekadencka i ostatecznie zostaje zniszczona przez cywilizację
silniejszą, przestrzegającą norm absolutnych.

W opinii autora, w iększość zachodnich cywilizacji znajduje się

obecnie w takim dekadenckim stanie. Tylko powrót do absolutnych
standardów Boga m oże zapobiec ich ostatecznemu zniszczeniu. Z

powodu obecnego uwielbienia dla anarchicznej filozofii, rodzice p o ­
trzebują jasnego przedstawienia standardów Bożych.

Rodzice są zdezorientowani co do tego, co naprawdę jest noT-

malne. Bóg uważa karę cielesną za tak naturalną, że używa jej jako

ilustracji, jako sposobu rozprawiania się ze zbuntowanymi dziećmi

w swojej rodzinie. Oczywiste jest, że gdyby to nie było Jego normą,

Bóg nie użyłby takiego przykładu.

2

Sm 7:14: „ja będę mu ojcem, a on będzie M i synem, a jeżeli zawini,

będę go karcił rózgą ludzi i ciosami synów ludzkich".

Ważne jest to, że do chłosty użyta jest rózga. Rózga jest idealnym

narzędziem do użycia w stosunku do zbuntowanego dziecka (om ó­

wimy to później). Nie ma żadnej wzmianki w Biblii na temat użycia

jakiegokolwiek innego instrumentu lub gołej ręki do zbicia dziecka.

W erset ten pokazuje, ze normalna relacja między rodzicem a dziec­

kiem zawiera karę cielesną wymierzoną w specjalny sposób.

M iłość wymaga kary cielesnej

Kara cielesna jest w rzeczywistości wyrazem miłości rodziciel­

skiej, co widzimy w takich wersetach jak:

Hbr 12:6: „Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego,które­

go za syna przyjmuje."

117

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Bóg, nasz Ojciec, troszczy się o nas tak bardzo, że karze nas chło­

stą, gdy się buntujem y. Słowo przetłumaczone jako „chłoszcze",

oznacza chłostać lub biczow ać się batem lub mała giętką rózgą. W er­

set ten daleki jest od polecania łagodnych metod, którymi człowiek

w swej arogancji zastępuje metody Boże. Gdy człowiek odrzuca Sło ­

wo Boże jako normę absolutną, oznacza to, że w rzeczywistości

uważa on swoje własne myśli i metody za lepsze od Bożych.

Słowo przetłumaczone w tym wersecie jako „przyjm uje" ozna­

cza: zaakceptować, przyjąć lub powitać. Kiedy bunt dziecka zostaje
pokonany przez kochającego rodzica, który używa kary cielesnej,

może ono znowu powrócić do wspólnoty rodzinnej. W jeszcze in ­
nym wersecie Bóg konkretnie łączy relację rodzinną z karą cielesną.

Ap 3:19a: „Ja wszystkich, których kochani, karcę i ćw iczę."

Słowo przetłumaczone jako „kocham " w tym wersecie nie jest

tym samym greckim słowem, jakiego normalnie używa Pismo Św ię­

te. Zam iast słowa oznaczającego „troskę o dobro obiektu miłości'",

używa się tu słowa oznaczającego „relację". Jest to rodzaj miłości,
która istnieje pom iędzy ludźmi o wspólnych zainteresowaniach,
myślach czy relacjach - takich jak w rodzinie. Werset ten w kontek­

ście oznacza, że Bóg chłoszcze swoje własne zbuntowane dzieci, aby

przyprowadzić je z powrotem na łono rodziny.

Rodzice także m uszą używać kary cielesnej, aby odnowić więź

we wspólnocie rodzinnej. W swoim buncie dziecko jest w yobcow a­
ne od rodziców, którzy nie mogą go ani błogosławić, ani mieć z nim
wspólnoty. Jedynym dowodem miłości, jaki rodzice mogą dać
dziecku, jest chłosta. W rzeczywistości, jeśli tego nie zrobią, dem on­
strują brak troski o dobro dziecka:

Prz 13:24: „Nic kocha syna, kto rózgi żałuje, kto kocha go - w porę go

karci. "

118

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Hebrajskie słowo przetłumaczone jako „żałow ać", oznacza „po­

skramiać lub pow strzym ywać". Rodzice, którzy unikają stosowania
kary cielesnej wymierzonej rózgą określani są jako nienawidzący
swoich dzieci. Hebrajskie słowo przetłumaczone jako „syn", ozna-

cza „dziecko o specjalnej relacji". Używa się go na określenie legal­

nego dziedzica rodziny. Słowo przetłumaczone: „w porę", oznacza

„zaświtać jak nowy dzień". To obrazowe określenie stwierdza, że

rodzice, którzy prawdziwie pragną dobra swojego dziecka, będą je

karać cieleśnie w zaraniu jego życia.

Następny fragment opisuje nienormalność rodzica, który nie ka­

rze cieleśnie swojego dziecka.

Hbr 12:7b: „jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił?"

W tym fragm encie Bóg podaje ponadczasową zasadę, że dla

prawdziwego syna norm alne jest bycie karanym przez ojca. Mamy

tutaj greckie słowo przetłumaczone jako „syn", które oznacza

„dziecko specjalnego zw iązku", „legalnego rodzica". Implikacja jest

taka, że dziecko jest prawdziwym członkiem rodziny, naturalną rze­

czą dla kochających rodziców będzie użycie fizycznego bólu w pro­

cesie wychowania.

Następny werset w tym kontekście jeszcze bardziej łączy karę

cielesną z przynależnością do rodziny.

Hbr 12:8: „Jeśli jesteście bez karania, którego uczestnikami stali się

wszyscy, nie jesteście synami, ale dziećmi nieprawymi."

Bóg nie szuka eufem izmów w swym dążeniu do porozum iew a­

nia się z ludźmi. Stwierdza tutaj, że tylko nieprawe dziecko nie

otrzymuje kary cielesnej. Ojciec nieprawego dziecka przeważnie nie

troszczy się o nie. Dziecko takie nie jest legalnym spadkobiercą jego

nazwiska czy mienia. Jest ono odrzucone przez ojca jako niechciany

119

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

produkt jego grzechu. Nic w ięc dziwnego, że dzieci niekarane przez

rodziców mają poczucie odrzucenia.

Żadne zbuntowane dziecko nie jest szczęśliwe. Chociaż sam o

spowodowało bunt, potrzebuje pomocy, aby go pokonać. Gdy ro­

dzice odmawiają wymierzenia kary, jaką dziecko potrzebuje, aby

doprowadzić je do porządku, odczuwa ono alienację od rodziny.
Psychicznie czuje się nieszczęśliwe, a jego rodzice są na nie zagnie­

wani. Jest nieakceptowane w kręgu rodzinnym, a więc także oddzie­
lone od m iłości rodziców. Jedynym sposobem, w jaki rodzice mogą

okazać miłość zbuntowanemu dziecku, jest pokazanie mu, że trosz­

czą się o nie na tyle, aby uczynić je znowu akceptowanym dla rodzi­

ny. Muszą je ukarać jak swoje, a nic ignorować jak bękarta.

Podsumowując, powyższe wersety określają karę cielesną jako

normalny sposób kierowania dzieckiem przez rodziców. Słow o

Boże również powtarza, że ból fizyczny jest wyrazem miłości rodzi­
cielskiej. Rodzice, którzy naprawdę dbają o dobro dziecka, nie będą

żałowali rózgi w stosunku do buntownika. Jej użycie jest nawet po­

twierdzeniem związków rodzinnych.

Kiedy dziecko jest w stanie buntu, ból fizyczny (chłosta) jest je ­

dynym bodźcem, który pomoże mu w zaakceptowaniu kierow nic­
twa rodziców. Zbuntowane dziecko odrzuciło już władzę rodziców.

Zdecydowało już rozporządzać samo sobą zgodnie ze swym i

upodobaniami. Innymi słowy, jego wola zdominowana przez mocne

pragnienia, stała się jego panem. Jedyną metodą na przywrócenie

zachwianej władzy rodzicielskiej jest użycie kary fizycznej.

Kiedy dopuszcza się do istnienia buntu, niszczy to porządek sta­

nu rodzinnego, zaplanowany przez Boga. Rodzice nie spraw ują w ła­
dzy, nie mogą więc spełnić swego obowiązku uczenia dziecka.
Dziecko nie będzie posłuszne odrzuconej przez siebie władzy, p o ­

nieważ nic szanuje ani ich pozycji, ani osoby. Właściwe użycie lania
jest jedynym sposobem przywrócenia dziecka do relacji rodzinnej

po jej nadszarpnięciu przez bunt.

120

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Jak każde użycie siły, lanie może być niewłaściwie używane. N a­

stępny rozdział zajm ie się właściwym użyciem kary cielesnej.

121

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

122

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

17. Właściwe stosowanie kary

cielesnej

Bóg zaplanował karę cielesną jako odpowiednią silę dla użytku

rodziców w celu kontrolowania buntu dziecka. Tak jak każdy inny

rodzaj władzy, ta siła może być niewłaściwie stosowana. Jako organ

władzy podlegający Bożej władzy, rodzice są odpowiedzialni przed

Bogiem za sposób, w jaki używają swej siły. Muszą oni uważać, aby

nie stosować kary cielesnej niewłaściwie. Ten rozdział zajmie się
właściwym stosowaniem kary cielesnej i niebezpieczeństwami jej

niewłaściwego użycia.

Najpierw przypomnijmy sobie definicję kary cielesnej. Ukarać

cieleśnie znaczy „zastosow ać karę lub spowodować cierpienie mając

na celu poprawę, m ów iąc po prostu: ukarać, wyegzekwować karę
(szczególnie cielesną)". Kiedy odniesiemy tę definicję do wychow a­

nia dziecka, oznacza ona użycie rózgi, aby spowodować ból w ystar­
czający do spowodowania, by dziecko zaniechało buntu lub by p o ­

wstrzymać dziecko od świadomego nieposłuszeństwa.

Kiedy twoje dziecko świadomie złamie normy ustanowione

przez ciebie, musi być skorygowane przez karę cielesną. Na przy­
kład, mówisz swojem u synkowi, aby nie przechodził na drugą stro­

nę ulicy bez twojego pozwolenia. Rozumie on tę regułę i była mu
ona przypominana wielokrotnie. Raz nawet, kiedy o niej zapomniał,
został skarcony słow nie i ostrzeżony, że następny podobny przypa­

dek będzie buntem i zasłuży na lanie. Jeśli jeszcze raz przejdzie na
drugą stronę ulicy, będzie musiał być poprawiony przez karę ciele­
sną. Wspomnienie bólu spowodowanego przez lanie pomoże mu

być posłusznym w przyszłości.

123

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Kiedy twoje dziecko hardo opiera się twojej władzy, naraża na

niebezpieczeństwo inne dziecko lub złośliwie niszczy cudzą w ła­

sn ość musi być poskrom ione przez karę cielesną. Na przykład, w y­
dajesz dziecku polecenia, a ono buntuje się, mówiąc „N ie" lub igno­

ruje cię i ucieka, kiedy chcesz je przytrzymać lub też dostaje napadu

histerii. Jego bunt m usi być niezwłocznie i mocno zahamowany
przez użycie rózgi. Ból musi być odpowiednio mocny, aby dziecko

wybrało zrezygnowanie z buntu natychmiast i zaakceptowało twoje

polecenie.

124

background image

Z n a c z e n i e „ r ó z g i "

Dlaczego mamy używać rózgi do ukarania dziecka? Pierwszą i

jedyną przyczyną powinno być to, że Słowo Boże tak nakazuje. Bóg

celowo ustanowił rózgę jako symbol ludzkiej władzy. Hebrajskie
słowo przetłumaczone jako „rózga" we fragmencie ze Starego Testa­
mentu odnoszącym si^' do karania dzieci jest symbolem przekazania

Bożej władzy ludziom. Rózga ta odnosi się do prawa panowania z a ­

równo rządu, jak i rodziców. Kiedy władza prawowitego władcy

jest podważana, należy użyć rózgi, aby spowodować ból

wystarczający do zduszenia buntu. Symboliczna rózga odnosi się do
militarnego podboju narodu, który jest zbuntowany przeciwko
Bogu lub Jego planom. Na przestrzeni dziejów rózga była używana
w ten sposób w stosunku do wielu narodów (Ps 89:32-33; Iz 10:5.24;
Lm 3:1; Ezd 20:37; Mi 6:9).

W rzeczywistości - rózga jest cienkim patykiem używanym w

stosunku do zbuntowanego dziecka przez jego rodziców (2 Sm 7:14;
Prz 13:24; 19:18; 22:15; 23:13-14; 29:15).

Kiedy rodzice używ ają instrumentu specjalnie przeznaczonego

przez Boga jako symbol przekazanej przez Niego władzy, wywołuje
to reakcję w duszy dziecka. Ta naturalna reakcja powoduje, że nie­
wielki ból związany z karą fizyczną nabiera specjalnego znaczenia.

Żadna ilość klapsów wymierzonych ręką lub innego rodzaju razów

fizycznych nie przyniesie takich samych rezultatów. Tak jak natural­
ną rzeczą dla człowieka jest obawa przed węzami lub dziwnymi h a­

łasami w nocy, tak wrodzona jest dziecku identyfikacja rózgi z w ła­

dzą, której ma być posłuszne.

Użycie rózgi jest najlepsze, ponieważ jest ona przedmiotem neu­

tralnym, a nie częścią osoby jak np. ręka. Ręce nie są symbolem w ła­
dzy, raczej sym bolizują opiekę, pociechę i gest przywołania. Uderze­

nie ręką jest obraźliw e i dziecko zareaguje na nie negatywnie. U toż­
sami ono także użycie ręki z osobistym odrzuceniem i albo stanie się

125

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

biernie wyobcowane, albo przesadnie oporne w stosunku do rodzi­

ca osobiście. Pasek także m oże być utożsamiany z rodzicem, ale nie

jest on tak osobow y jak ręka. Rózga natomiast nie jest z niczym in ­

nym utożsamiana przez dziecko oprócz jego własnego buntu i bólu

wynikającego z lekceważenia władzy. Kiedy dziecko jest karcone ró­

zgą, jego uwaga jest całkowicie skupiona na instrumencie bólu, a nie

na osobie używającej go.

Zarówno matka, jak i ojciec, mogą używać rózgi. Jej użycie nie

wymaga siły fizycznej. W przeciwieństwie do paletki, której sku­

teczność zależy od sify użytkownika, rózga powoduje mniej więcej
taki sam stopień bólu niezależnie od tego, kto jej używa.

Celem kary cielesnej nie jest zmuszenie dziecka biciem do posłu­

szeństwa. Użycie przedmiotu, który może spowodować głębsze o b ­

rażenia niż powierzchniowy ból, może skrzywdzić dziecko, co z ko­
lei powoduje wyrzuty sumienia u rodziców i często doprowadza do
decyzji o całkowitym zaniechaniu kary cielesnej. Często użycie p a ­
letki, deski czy paska jest wyzwaniem dla męskości dziecka, które

chce pokazać, jak wielki ból może znieść. Użycie rózgi eliminuje te
problemy. Nie ma powodu do dumy ze zniesienia cienkiej rózgi i z

pewnością nie spowoduje ona obrażeń. Ból wywołany przez rózgę

jest bardziej upokarzający niż dający się we znaki. Nie można się

przed nim obronić. Im bardziej dziecko się napręża, tym bardziej n a­

ciąga skórę i zw iększa uczucie pieczenia. Najwrażliwsza warstwa
skóry jest blisko powierzchni, gdzie znajdują się zakończenia n er­

wów. Jedynym sposobem na złagodzenie pieczenia jest uległość. I
tak właśnie zrobi dziecko - podda się woli rodziców i w ten sposób

zaprzestanie buntu.

Bóg doskonale w ie, co robi. Jego drogi są doskonałe, czy wtedy

gdy projektuje wszechświat lub plan zbawienia, czy też rózgę jako
instrument łamiący opór zbuntowanego dziecka. Dobrze by było,
gdyby rodzice opowiedzieli dziecku o Bożym zaplanowaniu rózgi

jako symbolu ich praw a do rządzenia. Dziecko powinno zrozumieć,

126

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

że jego rodzice chętnie dają posłuch słowu Bożemu i oczekują, aby

ono było posłuszne ich słowu.

Każdy z następujących wersetów odnosi się do rodziców karzą-

cych cieleśnie swoje dzieci i dostarcza pewnych szczegółów doty­

czących kary fizycznej. Przestudiujmy uważnie każdy z nich.

2

Sm 7:14: „Ja będę mu ojcem, a on będzie Ali synem, a jeżeli zawini,

będę go karcił rózgą ludzi i ciosami synów ludzkich. "

Prz 13:24: „Nie kocha syna, kto rózgi żałuje, kto kocha go - w porę go

karci. "

Prz 19:18: „Ćioicz syna, dopóki jest nadzieja, nie unoś się aż do

skrzywdzenia go."

Prz 22:15: „W sercu chłopięcym głupota się mieści, rózga karności wy-

pędzi ją stamtąd."

Prz 23:13: „Karcenia chłopcu nie żałuj, gdy rózgą uderzysz - nie

umrze."

Prz 23:14: „Ty go uderzysz rózgą, a od Szeolu zachowasz mu duszę."

Prz 29:15: „Rózga i karcenie udziela mądrości; chłopiec pozostaioiony

sobie jest wstydem dla m atki."

Hbr 12:6-7: „Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego,

którego za syna przyjmuje. Trwajcież w karności! Bóg obchodzi się z wami

jak z dziećmi, jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił?"

Wersety te ilustrują, że:
1.

Rodzice mają nakaz stosowania kary cielesnej wobec dziecka

wcześnie w życiu, gdy jest jeszcze nadzieja, że będzie ono podatne

na instrukcje (Prz 13:24; 19:18). Z wersetów wynika, że im wcześniej
dziecko zostanie wprowadzone pod kontrolę, tym prawdopodob­

niejsze jest, że będzie mogło być dobrze wychowane. Zawarta jest w

nich także myśl, iż w życiu dziecka nadchodzi w końcu czas, gdy

jest już zbyt późno, aby rodzice mogli dobrze je wychować.

127

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

2. Rodzice mają nakaz nic powstrzymywania kary cielesnej w

stosunku do dzieci i są ostrzeżeni o negatywnych konsekwencjach

takiego postępowania (Prz 13:24; 23:13; 29:15).

3. Stosowanie kary cielesnej jest ukazane jako konieczny czynnik

w wychowaniu dziecka na drodze od głupoty do mądrości (Prz

22:15; 29:15). Wersety te w połączeniu oznaczają, że należy usunąć z
dziecka postawę głupiej pewności siebie, zanim będzie je można

czegokolwiek uczyć.

4. Rózga, która m a być wykorzystana dla kary cielesnej, posiada

specyficzne cechy charakterystyczne. Może powodować pręgi (cien­
kie ślady jak pozostaw ione przez bicz), a jednocześnie jest w ystar­

czająco mała, aby nie spowodować stałej szkody, nawet gdyby była

wykorzystana energicznie (2 Sm 7:14; Prz 23:13; Hbr 12:6). Niektóre

dzieci mogą krzyczeć tak, jakby umierały, lecz uderzenie dziecka

cienką rózgą nie zabije go. Wersety te oznaczają, że rózga powinna
być cienkim drewnianym kijem czy też prętem. Oczywiście rozm iar

rózgi powinien być dostosowany do dziecka. Pręt z wierzby może

być dobry dla zbuntowanego dwulatka, natomiast dla dobrze roz­

winiętego nastolatka odpowiednie byłoby coś większego.

Matka w naturalny sposób wzdryga się na myśl o uderzeniu

swego dziecka. Realność rozmyślnego powodowania bólu, szczegól­

nie przy wykorzystaniu rózgi, która może zostawić ślady (które

zresztą szybko znikną), jest przeciwna naturalnej tendencji do

ochrony, pocieszania i troszczenia się o dziecko. Nieświadome m at­

ki mogą nawet próbow ać przeszkadzać w stosowaniu we właściwy
sposób rózgi przez ojca.

Jedynym sposobem, aby kobieta mogła stać się dobrą matką jest

połączenie informacji zawartych w Słowie Bożym z jej naturalnymi

instynktami. Bardzo trudne jest, aby kobieta mogła kontrolować

swoją reakcję em ocjonalną wobec płaczącego dziecka. Chociaż m at­

ka posiada naturalną troskę o dobro dziecka w najbliższej przyszło­

ści, musi nauczyć się jak kochać je całościowo (Tt 2:3-4). Musi m yśleć

128

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

bardziej perspektywicznie, żeby mogła uznać karę cielesną jako

rzecz konieczną dla długofalowego dobra dziecka.

Mądry ojciec m oże pomóc swej żonie przez zrozumienie natural­

nych instynktów kobiety. Może stanowczo ustanowić normy dla

dzieci i samemu stosow ać karę cielesną, gdy tylko pojawi się bunt w

jego obecności. Dzisiaj matka jest jednak zmuszona do zajęcia się

buntem, ponieważ m a on często miejsce, gdy ojca nie ma w domu i

stanowi atak na jego władzę. Matka powinna zgodzić się z faktem,
że niewielki ból, jaki musi przez chwilę zadać, uchroni jej dziecko
przed doświadczeniem o wiele gorszego bólu w przyszłości (Prz

23:14).

5.

Jak już zobaczyliśm y w poprzednim rozdziale, kara cielesna

jest wyrazem prawdziwej miłości i członkostwa rodziny (2 Sm 7:14;

Prz 13:24; Hbr 12:6-7).

Użycie rózgi um ożliwia kontrolowane zadanie bólu dla uzyska­

nia podporządkowania się i przyszłego posłuszeństwa. Jeżeli bunt

dziecka polega na rozmyślnym nieposłuszeństwie wobec jakiegoś
polecenia, rodzic m oże zaprzestać po odpowiedniej liczbie uderzeń i

zapytać dziecko, czy będzie posłuszne w przyszłości. Rodzic jest

najlepszym sędzią co do właściwej ilości i siły uderzeń potrzebnych
dla określonego dziecka. Jeżeli jednak dziecko wielokrotnie okazuje

nieposłuszeństwo, znaczy to, że kara cielesna nie była wystarczająco

bolesna.

Jeżeli bunt dziecka polegał na ukrytym oporze wobec władzy ro­

dziców, powinno stosować się wobec niego karę cielesną tak długo,

aż zdecyduje się podporządkować. Dziecko może samo zdecydo­

wać, kiedy chce, aby kara cielesna się skończyła. Gdy będzie gotowe

na podporządkowanie się woli rodziców, może powiedzieć o swojej

gotowości posłuszeństwa. Powinno m ieć okazję do honorowego
lecz bezwarunkowego poddania się.

W każdym przypadku należy wymagać od dziecka, aby pow ie­

działo o swojej gotowości posłuszeństwa wobec woli rodziców. Je ­

129

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

żeli jest wystarczająco dojrzałe, aby rozumiało w pełni własną winę,
należy także w ym agać od niego, aby przyznało się do tego, że jego
czyn był zły. Pojęcie winy i przyznania się będą wyjaśnione w póź­
niejszych rozdziałach. Istotą buntu jest wola. Innymi słowy, problem

polega na tym, kio m a rządzić - rodzic czy dziecko. Głównym zada­
niem kary cielesnej jest zmuszenie dziecka do posłuszeństwa woli

rodziców.

Rózga powinna by ć stosowana na obnażonej tylnej części ciała

dziecka, najlepiej na pośladkach, szczególnie, gdy dzieci są młodsze

(Prz 10:13; 19:29; 26:3). Celem kary cielesnej nie jest spowodowanie

bólu, pręg, wywołanie łez czy żalu, lecz wprowadzenie zbuntowa­

nej woli dziecka pod kontrolę. Kara cielesna nie „łam ie" ducha
dziecka ani nawet woli do zmuszenia go do posłuszeństwa. Ona tyl­
ko powoduje, że dziecko wybiera posłuszeństwo zamiast buntu. Pa­

miętaj, Słowo Boże nakazuje, aby dzieci były posłuszne rodzicom.

To dziecko postanawia złamać Boże Prawo. Rodzice jedynie wyma­

gają posłuszeństwa w obec Bożego Prawa, gdy muszą stosować karę
cielesną wobec zbuntowanego dziecka.

N iew łaściw e w ykorzystanie kary cielesnej

Kara cielesna, tak jak każda siła, musi być wykorzystana mądrze

i ostrożnie. Celem kary cielesnej nie jest:

1. Zadanie bólu.

Choć zastosowanie rózgi z pewnością wywoła ból i zostawi na

pewien czas kłującą pam iątkę, spowodowanie bólu nie powinno być

celem. Kara cielesna powinna trwać jedynie tak długo, jak długo jest
konieczna, aby dziecko uznało i zaakceptowało prawo rodziców do

rządzenia nim teraz i w przyszłości.

130

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

2. W ywołanie pręg.

Dzieci różnią się, jeśli chodzi o ilość i siłę uderzeń, jakie są p o ­

trzebne, zanim ich w ola się podporządkuje. Niektóre dzieci będą g o ­
towe do podporządkowania się już po zobaczeniu rózgi. Są to za­

zwyczaj dzieci, które już poznały, że rodzice są w tej sprawie p o ­

ważni. Kilka uderzeń wystarczy, aby pomóc im zapamiętać, jak po­
winny postępować następnym razem. Dziecko, które nie nauczyło

się jednak jeszcze, że jego rodzice są poważni w sprawie jego posłu­
szeństwa», albo dziecko, które posiada wyjątkowo silną wolę, będzie
wymagało dłuższej i silniejszej kary cielesnej. Takie dziecko praw ­
dopodobnie będzie wymagało tylu uderzeń, że będą mogły pojaw ić
się nawet silne pręgi. Niektóre dzieci mają bardzo wrażliwą skórę,

na której bardzo łatw o pojawiają się pręgi. Rodzice nie powinni

przesadnie troszczyć się, jeżeli takie drobne obrażenia będą miały

miejsce w rezultacie stosowania kary cielesnej. Jest to rzecz norm al­

na (2 Sm 7:14; Ps 89:33; Prz 20:30). Rodzice powinni jednak uważać,

aby stosowanie rózgi nie było przesadne i żeby wielkość rózgi była
rozsądna. W ywołanie pręg na ciele dziecka nie jest celem kary ciele­

snej, lecz rodzice pow inni realistycznie spodziewać się, że będzie to
konieczny produkt uboczny buntu w niektórych sytuacjach.

3. Spowodowanie łez czy żalu.

Niektóre dzieci zaczną płakać, gdy tylko uświadomią sobie, że

otrzym ają karę cielesną. Inne będą okazywać pozorną obojętność tak

długo, jak tylko będzie to możliwe. Drugi przypadek jest przedłuże­

niem buntu dziecka dla udowodnienia, że ono dalej panuje nad sy­

tuacją. Rodzice nie powinni ustanawiać kryterium, iż dziecko musi

płakać lub okazywać w jakiś emocjonalny sposób swój żal, aby za­

kończyć karę cielesną. Każde dziecko żałuje tego, że zostało przyła­

pane. Żałuje, że nie udało mu się zrobić tego, co chciało. Jeszcze bar­

dziej nawet żałuje, gdy pręgi bolą, a później pieką. Lecz taki żal nie

131

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

doprowadzi do posłuszeństwa. Żal emocjonalny nie jest celem kary

cielesnej.

Prawdziwe nawrócenie to dobrowolna przemiana myślenia, któ­

ra musi pojawić się od wewnątrz i nie może być narzucona siłą

przez nacisk zewnętrzny. Tylko dziecko, które prawdziwie pragnie
wykonać wolę rodziców będzie nawrócone wewnętrznie, gdy
uświadomi sobie, że postąpiło źle. Postawa ta pojawi się dopiero

później, gdy dziecko będzie już wychowane do akceptowania - bez
użycia siły - własnej winy za popełnione zło. Użycie rózgi ma jed y­

nie ponownie w prow adzić rodziców na pozycję władzy nad wolą

dziecka. Istotą sprawy jest tutaj zewnętrzna zgodność postępowania
z wolą rodziców (posłuszeństwo), a nie zgodność wewnętrzna

(dobrowolne podporządkowanie się).

4. Wyładowanie gniew u lub frustracji rodziców.

Kara cielesna to kontrolowane użycie siły. Nigdy nie powinno

być stosowane przez rodzica będącego w gniewie lub pod w pły­

wem emocji. Jeżeli rodzic nie potrafi kontrolować siebie, powinien

posłać dziecko do jego pokoju, aby czekało na karę cielesną. Dzięki

temu rodzic otrzymuje czas na „ochłonięcie", a dziecko czas na

oczekiwanie nadchodzących konsekwencji jego czynu.

Rodzice muszą uw ażać, aby nie wyładowywać swoich frustracji

na dzieciach. Bunt dziecka nie jest wytłumaczeniem dla rodzica, któ­

ry wyładowuje na nim napięcie złego dnia w biurze, problemy fi­

nansowe czy jakieś inne osobiste niepowodzenia w radzeniu sobie z

trudnościami życia.

Czasami rodzic, m ający poważny problem grzechu we własnym

życiu, może w rzeczywistości znęcać się nad dzieckiem pod pozo­

rem kary cielesnej. Taki rodzic ma problem w swojej duszy, pro­

blem, który może być w sposób permanentny rozwiązany tylko dro­

gą duchową. Rodzic taki jest zazwyczaj torturowany w iną i pragnie
pomocy, przynajmniej podświadomie. W takiej sytuacji drugi rodzic

132

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

powinien pomóc mu dostrzec jego duchową potrzebę i uwolnić go
od napięcia wynikającego z konieczności zajmowania się dziećmi aż
do rozwiązania jego problemu. Jeżeli problem ten posiada matka, o j­

ciec może poprosić kogoś innego, aby zajmował się dziećmi w ciągu
dnia. Jeżeli problem ma ojciec, matka musi podjąć specjalny wysiłek
kontrolowania dzieci samodzielnie. Może odpowiednio poinstru­

ow ać dzieci, aby nie dawały ojcu powodu do wyrażania gniewu w o­

bec nich. W każdym przypadku bardziej zrównoważony rodzic
musi podtrzymywać respekt dzieci dla drugiego rodzica.

5.

Stosowanie kary cielesnej w sytuacjach wymagających innej

kary.

Odpłata za złam aną normę zawsze powinna być odpowiednia

do przewinienia. Ból cielesny jako kara powinien być stosowany ty l­
ko wtedy, gdy dziecko zadało ból fizyczny drugiej osobie. Każda
inna złamana norma m oże spotkać się z odpowiednią odpłatą inne­
go rodzaju. Kara cielesna powinna być zasadniczo zarezerwowana
dla wyraźnego odrzucenia władzy. Takie odrzucenie może obejm o­
wać brak szacunku dla władzy delegowanej przez rodziców (np.
władzy nauczycieli czy opiekunów) lub rozmyślne niszczenie w ła­
sności reprezentującej władzę (takich jak: Bibliii, flaga, własność ko­

ścielna, szkolna czy państwowa). Kara cielesna ma ustanowić prawo

do rządzenia i przyw rócić respekt dla władzy. Rzadko należy stoso­
wać ją jaki) odpłatę.

Kara cielesna będzie wymagana często podczas etapu, który

określiliśmy jako „dziecięctw o", aż dziecko stanie się posłuszne. To
powinno zazwyczaj nastąpić pomiędzy 8 a 12 rokiem życia. Od tego

momentu konieczne powinno być jedynie stosowanie od czasu do

czasu kary cielesnej w obec nastolatka, gdy próbuje on ponownie

wynieść sw oją w łasną wolę ponad ustalone normy. Większość dzie­

ci może stać się posłuszna na wczesnym etapie ich wychowania. J e ­

żeli jednak rodzice byli niedbali we wczesnych latach rozwoju

133

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

dziecka, początkowo spotkają się z silnym oporem wobec nowych

oczekiwań posłuszeństwa.

Nic nie zastijpi kary cielesnej. Rodzice m ogą pragnąć bardziej

„ludzkiego" lub „łatw iejszego" sposobu, lecz kara cielesna jest w

rzeczywistości sposobem najłatwiejszym. Kara cielesna jest nie tylko

„ludzka", lecz pochodzi od Boga. Kara cielesna jest Bożą metodą,
przez którą rodzice m ają ustanawiać i zachowywać kontrolę nad

swoimi dziećmi.

Następny rozdział będzie konkluzją naszego studium nad

aspektem kontroli w wychowaniu dziecka. Wyjaśni niektóre proble­
my, jakie rodzice m ogą napotkać przy stosowaniu kary cielesnej w o­

bec dzieci. Rozdział ten wyjaśni także, dlaczego kontrola jest istotna

dla wychowania dziecka.

134

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

18. Kontrola jest niezbędna dla

wychowania dziecka

Właściwe użycie kary cielesnej jest niezbędne dla sprawowania

kontroli nad dzieckiem, a kontrola jest niezbędna dla owocnego w y­

chowywania dziecka. Sprawowanie kontroli nad dzieckiem oczyw i­
ście nie jest wszystkim, co składa się na jego wychowanie, jak zoba­

czymy w następnej sekcji. Dziecko, które nie szanuje władzy rodzi­
ców, nic będzie także przyjmować ich nauczania i nic będzie mogło
być właściwie wychowane. Niektórzy rodzice mają problemy w sto ­

sowaniu kary cielesnej wobec swoich dzieci. W tym rozdziale zba­
damy niektóre z tych problem ów i przedstawimy ich rozwiązania.

Niektóre dzieci o wiele łatwiej wychowywać niż inne. Wydaje

się, że ich pragnieniem jest podobanie się rodzicom. Oczekują one

poleceń, a sprawa kontroli rzadko jest problemem. Oczywiście takie

dzieci są rozkoszą dla rodziców. W iększość dzieci nie znajduje się

jednak w tej kategorii, a nawet te, nad którymi najłatwiej sprawować

kontrolę, od czasu do czasu zbuntują się w jakimś okresie swego

dzieciństwa. Rodzice pow inni być świadomi, że ciche dziecko może
być w stanie biernego buntu. Łatwo jest przeoczyć bunt w dziecku,

które nie sprzeciwia się w sposób bezpośredni w sprawowaniu nad

nim kontroli.

Inną skrajnością jest dziecko, co do którego wydaje się, że nie

możliwe jest sprawowanie nad nim kontroli. Jeżeli dziecko o silnej
woli może pozornie przeciwstawić się rózdze z grymasem na tw a­
rzy, jest to niebezpieczny problem. Po pierwsze, jego opór wobec
władzy i silna wola sugerują, że może to być potencjalny krym inali­
sta. Te same cechy m ogą jednak wskazywać, iż może to być poten­

cjalny przywódca, którego wysoka inteligencja będzie dorównywała
silnej woli. Jedna z kilku rzeczy jest niewłaściwa: rózga jest zbyt

135

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

mała, dziecko jest już zbyt duże, aby wprowadzać je pod kontrolę

przy pomocy rózgi albo też realizuje ono proces umieszczania
rodziców pod swoją wolą.

Jeżeli rózga jest nieskuteczna, rozwiązanie jest proste: po prostu

trzeba zdobyć lepszą rózgę. Jeżeli dziecko jest zbyt duże, nawet dla

ojca, aby sprawował nad nim kontrolę (tak jak kilkunastoletni chło­

pak), może już być zbyt późno, aby rodzice go wychowywali. O dpo­

wiedź zawarta jest w dodatku B - „Odpowiedź dla rodzica, który

zaw iódł".

Jeżeli dziecko jest bardzo uparte, być może nie jest niem ożliwe

sprawowanie nad nim kontroli. Być może ono po prostu w odzi cię

za nos. Chłopcy potrafią robić to w stosunku do swoich matek m ając

już dziesięć lat. Kiedy matka okazuje oznaki słabości (niekonse­

kwencja, frustracja czy nieopanowanie emocjonalne) w poprzednich
konfliktach, dziecko to dochodzi do wniosku, że w końcu będzie
mogło ją złamać. Z oporu czyni grę, mając nadzieję wykorzystać sła­

bość matki. Jego strategia polega na wykorzystaniu słabości matki
przeciw niej samej tak, by pozostawiła go samemu sobie. Dziecko

tego typu w rzeczywistości próbuje przechytrzyć swą matkę i jeśli
mu się uda, wkrótce nie będzie ona mogła mu się sprzeciwić.

Rozwiązaniem tego problemu jest uświadomienie sobie przez

matkę tego, co się dzieje, podjęcie stanowczej decyzji pokonania

swych słabości dla dobra dziecka i przygotowanie się do konfliktu,

który ją czeka. Musi całkowicie zmienić opinię dziecka na swój te­

mat i dać mu do zrozumienia, że absolutnie nie da się zastraszyć.
Bardzo pomocne byłoby, gdyby ojciec wkroczył w tę sytuację i prze­
konał dziecko, że nie pozwoli mu zwyciężyć nad matką. Zaangażo­
wanie ojca będzie niezbędne, jeżeli dziecko będzie nastolatkiem albo

jeżeli już pokonało matkę. Jeżeli matka po prostu nie chce spraw o­

wać kontroli nad dzieckiem albo jeżeli nie można tego od niej ocze­

kiwać, ojciec musi w ziąć na siebie całkowitą odpowiedzialność za

ustalenie normy i doprowadzenie dziecka do posłuszeństwa.

136

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Specjalna pomoc, jaką Bóg przygotował dla samotnych rodziców,

zostanie wyjaśniona później.

Ludzkie przeszkody na Bożej drodze

Często nawet rodzice, którzy w pełni rozumieją, jak sprawować

kontrolę nad buntem dziecka, będą próbowali znaleźć jakiś inny

sposób niż właściwe użycie kary cielesnej. Wiedza o tym, co trzeba
robić, a konsekwentne stosowanie tego, to dwie różne rzeczy. Aby

właściwie wychować dziecko, potrzebny jest czas i wysiłek. Co w ię­

cej, potrzebni są rodzice, którzy mają charakter. M uszą oni być goto­
wi postawić potrzebę wychowania dziecka ponad własnymi, osobi­

stymi pragnieniami. M uszą być gotowi do posłuszeństwa Bożej dro­

dze, a nie własnej opinii.

Rodzice, którzy sam i znajdują się w stanie buntu wobec Boga,

Jego Słowa, ustanowionego przez Niego systemu praw i władzy,

najprawdopodobniej będ ą mieli zbuntowane dzieci. Będą mieli w iel­
ką trudność w ustanawianiu i wymaganiu norm wobec swoich dzie­
ci, ponieważ sami są buntownikami. Tacy rodzice będą próbowali
wytłumaczyć swoje nieposłuszeństwo Bogu próbując stworzyć „lep­
szy sposób" wychowywania swoich dzieci. Jeżeli dorosły nie chce

stanąć twarzą w twarz przed własnym buntem wobec Boga, nie b ę­

dzie mógł konsekwentnie stosować zasad, jakie znajdują się w B o ­

żym słowie. Będzie zbyt pobłażliwy albo zbyt skrupulatny, albo b ę­

dzie przechodził od jednej z tych skrajności do drugiej.

Nawet rodzice, którzy pragną pełnić wolę Boga, m uszą pokonać

własną, grzeszną naturę i własną opinię oparte na fałszywych filo­

zofiach. Jeśli chodzi o właściwy sposób wychowania naszych dzieci,

mamy polegać nie tylko na Bożym Słowie, lecz jesteśmy także uza­
leżnieni od Jego mocy, jeśli chodzi o wcielenie w życie tego, co w ie­

my. Rodzice, którzy chcą owocnie wychować swoje dzieci, m uszą

137

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

być świadomi poniższych wymówek i przeszkód oraz wystrzegać

się ich:

1. Nieznajomość Bożej drogi. Nikt nie może pełnić woli Boga, je ­

żeli jej nie zna. Dlatego rodzice m uszą doskonale poznać informacje

na temat wychowywania dzieci przez studium Biblii i pomoce biblij­
ne, takie jak ta książka. Rodzice powinni nauczać swoje dzieci, co

mówi Biblia o ich wychowaniu tak, by poznał)' one źródło rodziciel­

skiej władzy i normy.

2. Zarozumiałość. Ludzka pycha jest najw iększą przeszkodą na

drodze posłuszeństwa Bogu. Rodzice, którzy są dobrze w ykształce­
ni w ludzkiej m ądrości i filozofiach (zwłaszcza psychologii), muszą

bardzo strzec się, by nie pozwolić, by ich wiedza została wyniesiona
ponad Boże Słowo (2 Kor 10:5-6). Pycha nie jest jednak problemem

ludzi wykształconych. Ci, którzy są niewykształceni, m ogą być z a ­
rozumiali w swym braku wiedzy i odmawiać przyjęcia informacji,
które różnią się od ich opinii.

Pycha związana z własną opinią wyraża się przez odrzucenie

Bożej prawdy i przyjęcie w jej miejsce ludzkich autorytetów. Pro­
blem ten wyrażany jest zazwyczaj następującymi sposobami: „P o­

trafię zrobić to lepiej po sw ojem u", „Moje dziecko jest inne", „Każde
dziecko jest inne i m usi być inaczej w ychowywane", „W szyscy w ie­

dzą, że nie ma jednej najlepszej drogi", „Człowiek w swej mądrości

znalazł lepszy sposób", „Jak może istnieć proste rozwiązanie dla tak

złożonego problemu?,,, „Człowiek zaszedł w swym rozwoju tak da­

leko, że nie musi już korzystać z siły" oraz wiele innych. Ci, którzy

uznają fakt, że Bóg przekazał nam ponadczasowe zasady, abyśmy w
oparciu o nie mogli owocnie żyć, nie pozwolą, aby wpłynęli na nich

ci, którzy odrzucają Boże Słowo.

3. Grzeszna natura rodzica. Ponieważ kilka poprzednich pokoleń

nie wychowywało sw oich dzieci, większość z mis jest nastawiona

egoistycznie. Mamy skłonności do lenistwa i samolubstwa. W rze­

czywistości nie chcemy wychowywać swoich dzieci. Wolimy baw ić

138

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

się lub korzystać z rozrywek oraz unikać obowiązku, gdy tylko jest

to możliwe. Nasze lenistwo sprawia, że poszukujemy sposobów

unikania konfliktu. Ukrywamy się za wymówkami takimi jak:
„Dzieci to dzieci" lub „On właśnie przechodzi przez taki okres".

Choć prawdą jest, że dzieci pozostaną dziećmi, prawdą jest tak­

że, że pozostaną takie, jeżeli nie będą wychowane. Fakt ten można
zobaczyć patrząc na wielu nie wychowanych dorosłych w dzisiej­

szych czasach. Dzieci wyrastają z pewnych etapów, rodzice nato­
miast tracą okazję do wychowania ich, jeżeli pozwalają im przecho­

dzić przez te etapy bez żadnego oczyszczania. Prawdopodobnie naj­
smutniejszymi ze wszystkich rodziców są rodzice chrześcijańscy,
którzy korzystają z niewłaściwych definicji miłości czy łaski, aby
wytłumaczyć swą pobłażliwość. Rodzice chrześcijańscy zwodzą tak­

że sami siebie, kiedy myślą, że Bóg wychowa ich dzieci za nich. Tak

długo, jak długo dziecko żyje pod władzą swych rodziców, jego w y­

chowanie jest całkowicie ich odpowiedzialnością.

Wszelkie przeszkody w sprawowaniu kontroli nad dziećmi przy

pomocy kary cielesnej dzielą się na trzy kategorie. Pierwszą prze­

szkodą jest odrzucenie Boga. To odrzucenie może być wyrażone

przez negatywną postawę w stosunku do uczenia się Jego słowa
albo przez nieposłuszeństwo tej części Jego słowa, którą się już p o ­

znało. Jedynym rozwiązaniem tego problemu jest przemiana decyzji

w związku z tym, kto będzie panował. Chodzi o decyzję o tym, czy

człowiek pozwoli panow ać Bogu zamiast własnej pysznej woli. D ru­

gą przeszkodą jest po prostu nieznajomość Bożego słowa, którą

można pokonać przez częste uczęszczanie do dobrego, nauczającego

Biblii kościoła i osobiste studium Biblii. Trzecią przeszkodą jest

grzeszna natura, która zawsze stara się zniewolić człowieka. Roz­

wiązaniem tej najtrudniejszej przeszkody jest stawanie się dojrzałym
w znajomości Bożego słowa i konsekwentne poddawanie swojej

woli woli Bożej w edług prowadzenia Ducha Świętego.

139

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Nic nie zastąpi stosowania kary cielesnej przy pomocy rózgi, je ­

śli chodzi o sprawowanie kontroli nad buntem dziecka wobec w ła­
dzy rodziców.

Czym nie je st kara cielesna?

Równie ważne jak poznanie, czym jest kara cielesna, jest pozna­

nie, czym ona nie jest. Kara cielesna, to nie:

1. Ataki słowne. Kara cielesna, to nie krzyki, pogróżki czy gniew ­

ne wrzaski; innymi słowy wybuchy złości dorosłego. Te rzeczy

przyczyniają się jedynie do pogłębienia braku szacunku dla władzy

rodziców i dem onstrują niezdolność rodzica do sprawowania w ła­
dzy. Rodzic w rzeczywistości nie panuje sam nad sobą. Jeżeli dziec­

ko potrafi wyprowadzić rodzica z równowagi, udowadnia sam so ­

bie, że rodzic nie posiada prawa do sprawowania władzy.

2. Proszenie lub błaganie zbuntowanego dziecka, aby się podda­

ło. Rodzice często korzystają z takiego podejścia: „Och, synku, m a­
musia czuje się tak źle, kiedy ty nie jesteś posłuszny. Proszę, zrób to,

co mówię". Kiedy dziecko jest zbuntowane, podejście tego typu je ­
dynie wzmaga jego brak szacunku dla władzy. Słowa, polecenia i

upomnienia zostały już odrzucone. Dodatkowe słowa nie są karą
cielesną. Kiedy rodzice proszą zbuntowane dziecko i błagają je,

dziecko to doprowadziło rodziców do tego, do czego chciało ich d o­

prowadzić - są pod jego kontrolą, prosząc o swoje prawa.

3. Inny rodzaj kary. Kara cielesna nie jest równoważna z innymi

rodzajami kary. Istnieje wiele rodzajów kary, lecz tylko jeden z nich,
to kara cielesna. Każda kara, np. odizolowanie dziecka, ograniczenie

jego przywilejów czy jakiekolwiek inne podejście, które nie stosuje

we właściwy sposób bólu fizycznego, nie potrafi zwyciężyć buntu.

Wykorzystanie innej kary w stosunku do dziecka, które jest

zbuntowane, sprawi jedynie, że będzie ono bardziej zdecydowane w

swoim buncie i wykształci w sobie nienawiść do władzy. Podobne

140

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

jest to do próby powstrzymania atakującego lwa przy pomocy pisto­

letu na wodę. To jedynie rozwściecza go. Albo jest to podobne do

zatykania wentyla bezpieczeństwa w szybkowarze, aby przestał sy ­
czeć. Przez chwilę będzie cisza, w końcu jednak nastąpi eksplozja.

Kiedy nieposłuszeństwo dziecka, które świadomie odrzuca kontrolę

swoich rodziców zostaje ukarane, a sam bunt nie zostaje pokonany,
to ciśnienie jego buntu będzie wzmagało się, aż w końcu nie da się

go kontrolow ać Zbuntowane dziecko, w obec którego stosuje się ta ­

kie podejście w końcu wybuchnie, kiedy uzna, że da sobie radę

samo.

4.

Manipulacja psychologiczna. Żadne metody manipulacji nie

zastąpią kary cielesnej. Metody takie jak dyskusja, nagrody, odw ra­
canie uwagi dziecka, wykorzystywanie jego emocji czy grzesznej na­

tury, zastraszanie czy podstęp nie pokonają buntu. Posłużenie się

nimi może na pewien czas uciszyć sytuację, podobnie jednak, jak w
szybkowarze, samo ciśnienie buntu nie zmniejszy się. Trzeba w yłą­
czyć ogień.

Dziecko, które było manipulowane przez rodziców, być m oże

nigdy nie odkryje podstępu, nie zostanie jednak także wychowane i

jako osoba dorosła, nie będzie posiadało samokontroli. Niektóre

dzieci w końcu połapują się w sytuacji i są wystarczająco bystre, aby
wykorzystać metody manipulacji w stosunku do swoich rodziców.

Inne dzieci po prostu tracą wszelki respekt dla swoich rodziców,

gdy odkrywają, że nimi manipulowali.

Żadna z tych prób zastąpienia kary cielesnej nie pokona buntu

dziecka. Są to wszystko krótkowzroczne próby, które jedynie łago­

dzą objawy, a nie rozwiązują prawdziwego problemu. Uciekanie się
do ataków słownych, błagania, innych rodzajów kary czy m anipula­

cji w stosunku do dziecka, które jest zbuntowane, doprowadzi jed y ­

nie do jego negatywnej reakcji. Wykształci się w nim nienawiść i
brak szacunku dla władzy, będzie wyobcowane od swoich rodzi­

141

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

ców, będzie popadało w użalanie się nad sobą, w usprawiedliwianie

siebie, a nawet w zadręczanie siebie.

Rodzice, którzy korzystają z tych metod zamiast korzystać z

kary cielesnej, nigdy nic rozwiążą konfliktu. W rezultacie tego, b ę ­
dzie to wywierało także negatywny wpływ na rodziców. Będą oni
wyobcowani od dziecka i nie będą w stanie okazać żadnego praw ­
dziwego uczucia. W sw ej frustracji wywołanej brakiem spraw ow a­

nia kontroli, będą przerzucać swoją winę na dziecko. Często stają się

mściwi w stosunku do dziecka cii^gle okazując dezaprobatę i w ybu­

chają gniewem chcąc „w yrów nać rachunek".

MIŁOSC

ODRZUCONA

N A U C ZA ­

NIE ODRZU­

CONE

BRAK

SZACUNKU

RODZICE NIE

SPRAWUJĄ

KONTROLI

ZERWANA

W S P Ó L ­

NOTA

i

BUNTOWNIK:

NIE SŁUCHA

NIE JEST

POSŁUSZNY

ODRZUCA W ŁADZĘ

SPRZECIW IA SIĘ

W ŁAD ZY

KONFLIKT

Kiedy konflikt buntu jest nierozwiązany, niemożliwa jest harm o­

nia i wspólnota między rodzicem i dzieckiem. Mogą jedynie m ieć

miejsce tymczasowe rozejm y pomiędzy wybuchami ciągłego buntu

dziecka a nieudanym i próbami rodziców kierowania nim i p o ­

wstrzymywania go. Niektórzy rodzice w końcu poddadzą się swo-

142

M ateriał chroniony p raw em auto

background image

im małym tyranom dla „pokoju" i żyją nieszczęśliwszą egzystencją

praktycznie pod w ładzą dziecka.

Jedynym sposobem, w jaki rodzice mogą ponownie ustanowić

sw ą zakwestionowaną pozycję władzy u zbuntowanego dziecka, to

właściwe wykorzystanie kary cielesnej. Jest to jedyny sposób zakoń­
czenia wyobcowania, frustracji i nieszczęścia, jakie istnieją w stanie
buntu. Jest to jedyny sposób przywrócenia harmonii, spokoju i p o ­

rządku w rodzinie tak, by rodzice mogli dalej spełniać obowiązki

nauczania swoich dzieci.

RODZICE SPRAWUJĄ

KONTROLĘ

W OLNOŚĆ DO:

NAUCZANIA,

INSTRUOWANIA,

OSTRZEGANIA,

UPOMINANIA

NIE JEST

ZA B LO K O ­

WANA

MOGĄ DAWAĆ

B ŁOG OSŁA­

WIEŃSTWO

i

DZIECKO WE

W ŁAŚCIW EJ

POZYCJI

POKOJ

I WSPÓLNOTA

PRZYWRÓCONE

SZANUJE

W Ł A D Z Ę

SŁUCHA I JEST

POSŁUSZNY

R ezultaty stosow ania kary cielesnej

Hbr 12:1 lb : „(...) potem jednak (karanie cielesne) przynosi tym, którzy

go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości. "

143

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Wraz z powrotem do normalnej sytuacji, dzieci ponownie odno­

szą się do rodziców z czcią należną władzy. Rodzice są w stanie n a­
uczać swoje dzieci przez polecenia, ostrzeżenia i upomnienia. Kiedy
dziecko znajduje się na właściwym miejscu, będzie słuchać i będzie

posłuszne. W rodzinie opartej na właściwej więzi wspólnoty pom ię­
dzy rodzicem i dzieckiem istnieje pokój i harmonia. M iłość rodziców

może być wyrażona w błogosławieństwach dla dziecka.

Dziecko, które zostało właściwie wychowane, będzie realizowało

biblijne wymagania „posłuszeństw a" i „czci" wobec swoich rodzi­

ców. Cele te można osiągnąć dużo wcześniej, zanim dziecko roz­
pocznie okres nastoletni. Jest to możliwe dla rodziców, którzy roz­

poczną wcześnie i będą konsekwentnie sprawowali kontrolę nad
swoimi dziećmi. C hoć posłuszeństwo i cześć dla rodziców są ważne,

nie jest to jednak ostateczny cel Boga dla wychowywania dziecka. Są
to środki, które um ożliwiają osiągnięcie tego celu.

Pwt 6:6-7: „Niech pozostaną w twym sercu te słowa, które ja ci dziś

nakazuję; wpoisz je swoim synom, będziesz o nich mówił przebywając w

domu, w czasie podróży, kładąc się spać i wstając ze snu. "

Prz 22:6: „W drażaj chłopca w prawidło jego drogi, nie zejdzie z niej i w

starości."

E f 6:4: „A wy, ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu swoich dzieci, lecz

karcenie i napominanie pańskie."

Bóg chce, aby dzieci były nauczane według Jego Słowa tak, aby

wiedziały, jak prow adzić swoje życie. Najważniejszym rezultatem
posłuszeństwa dziecka wobec rodziców i szacunku dla nich jest to,
że będzie ono następnie przyjmowało ich polecenia. Jedynym sposo­
bem, aby ktokolwiek akceptował nauczanie drugiego jest respekt

dla jego pozycji nauczania. Kiedy dziecko czci swoich rodziców, re­

spektuje ich słowo i jest gotowe, aby je nauczać.

144

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Dziecko, które stało się posłuszne, jest także gotowe do kształto­

wania wewnętrznej kontroli samodyscypliny. Kontrola rodziców do
tego punktu działała jako kontrola zewnętrzna nad jego zachcianka­

mi i silnymi pragnieniami. Kara cielesna służyła jako bolesne ostrze­

żenie, które pomagało mu sprawować kontrolę nad sobą. Zagroże­
nie bólem fizycznym działało jako kontrola zewnętrzna dla zrów no­

ważenia jego pokus. Ponieważ dziecko mogło polegać na konse­

kwentnym stosowaniu kary cielesnej przez rodziców gdy było

zbuntowane, zawsze stało przed wyborem. Mogło albo podporząd­

kować się swym pragnieniom i otrzymać karę cielesną, albo mogło

zdecydować się na stłum ienie swych pragnień i przez to uniknąć
bólu. Teraz musi nauczyć się, dlaczego potrzebuje sprawować kon­

trolę samo nad sobą bez kontroli zewnętrznej.

Podsum ow anie: Spraw ow anie kontroli nad dzieckiem

W ostatniej sekcji studiowaliśm y aspekt wychowywania dziecka

nazywany „sprawowaniem kontroli". Obecnie powinniśmy m ieć ja ­

sne zrozumienie tego, czym jest sprawowanie kontroli i dlaczego

jest ono niezbędne w stosunku do dzieci. Nauczyliśmy się oczeki­

wać konfliktów, gdy sprawujemy odpowiedzialność kierowania na­

szymi dziećmi i powstrzymywania ich. Możemy teraz także rozpo­

znać ten konflikt jako bunt, który wywodzi się z woli i pragnień

dziecka. Przebadaliśmy także naturalne rozwiązanie Boga dla buntu

- karę cielesną. Oto przegląd kilku najważniejszych zasad przedsta­

wionych w tym rozdziale:

• Sprawowanie kontroli, to ten aspekt wychowywania

dziecka, przez który rodzice uzyskują posłuszeństwo i re­
spekt ze strony swych dzieci.

145

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

• Tak długo, jak długo dziecko akceptuje prawo rodziców

do kierowania nim i powstrzymywania go, znajduje się pod

ich kontrolą.

• Sprawując kontrolę nad dzieckiem, rodzice m ogą oczeki­

wać pojawienia się konfliktu.

• Kiedy dziecko rozmyślnie odmawia przyjęcia rodziciel­

skiej władzy, jest to bunt.

• Kara cielesna, to ustalona przez Boga metoda zakończe­

nia buntu i przywrócenia dziecka pod władzę i autorytet ro ­
dziców.

• Kara cielesna, to kontrolowane wykorzystanie bólu fi­

zycznego w celu spowodowania, aby dziecko odeszło od
buntu i ponownie uznało władzę rodziców.

• Rodzice powinni stosować karę cielesną przy użyciu ró­

zgi, wąskiego pręta, który może spowodować pręgi.

• Rodzicom nie wolno stosow ać kary cielesnej w złości w

celu zranienia dziecka lub spowodowania pręg, w celu spo­

wodowania łez czy wywołania żalu ani też dla wyładowania

własnych frustracji.

• Kara cielesna jest wyrazem prawdziwej miłości i dem on­

stracją członkostwa rodziny.

• Kara cielesna, to nie ataki słowne, prośby, inny rodzaj

kary czy ignorowanie konfliktu.

• Rezultatem zastosowania kary cielesnej jest przywróce­

nie właściwej więzi między dzieckiem i rodzicami. Dopiero,
gdy istnieje ta właściwa więź, rodzic może spełnić Boże z a ­
danie wychowywania dziecka.

• Ostatecznym celem sprawowania kontroli jest przygoto­

wanie dziecka na nauczanie Słowa Bożego i przygotowanie

do kształtowania samodyscypliny.

146

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Następny rozdział zajmie się drugim aspektem wychowania

dziecka - nauczaniem. Przez nauczanie dziecko kształtuje w sobie
własne normy i samokontrolę. Na etapie nauczania dziecko poznaje

powody leżące u podstaw poleceń i ograniczeń wydawanych przez

rodziców. Jest wychowywane, aby zostać dojrzałą osobą dorosłą,
która ma cel dla swojego życia. Poznaje, kim jest i czym jest oraz d o ­
kąd zmierza. Nauczanie jest m ożliwe tylko w stosunku do dziecka,

które znajduje się pod kontrolą swoich rodziców.

147

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

148

lateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

CZĘSC V:

UCZENIE

SWOICH DZIECI

149

M ateriał chroniony praw em

background image

150

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

19. Co oznacza „nauczanie"?

Dziecko nic może pozostaw ać w kojcu na zawsze. W końcu musi

się ono nauczyć, dlaczego nie może bawić się kryształowym w azo­
nem rodziców, czy ciągnąć kota za ogon. Ostatecznym celem w y­

chowywania dziecka nie jest kontrolowanie go, lecz nauczenie go
tego, co słuszne, tak żeby mogło kontrolować samo siebie. Rodzice

nie powinni sprawować zewnętrznej kontroli nad dzieckiem dłużej,
niż jest to konieczne. Gdy tylko dziecko staje się w stały sposób p o ­

słuszne, powinno być nauczane, zgodnie z jego zdolnością pojęcia
tego nauczania.

Bardzo małe dziecko może być nauczone, dlaczego nie powinno

dotykać gorących przedmiotów, gdy będziemy trzymać jego rękę
blisko kuchennego pieca, tak aby poczuło gorąco. Kilka lekcji takich
jak ta m oże być nauczone empirycznie (przez praktyczne doświad­
czenie). W iększość lekcji będzie jednak musiała być nauczona przez

rozum (logiczne myślenie). Dlatego małe dziecko może być naucza­
ne tylko ograniczonej ilości rzeczy, nawet gdy jest ono całkowicie

posłuszne. Aby się uczyć, dziecko musi móc w pełni zrozumieć to,

czego je nauczasz. Rozum ienie instrukcji wymaga zarówno słow nic­

twa, jak i koncentracji, a także chęci uczenia się, dlatego w iększość

nauczania nie będzie m iała miejsca, zanim dziecko nie osiągnie eta­
pu „młodości" i nie będzie szanowało władzy rodziców.

Nauczanie jako część wychowywania nie jest jedynie sprawą

udzielania instrukcji, które, albo będą przyjęte, albo odrzucone. N a­

uczanie dostarcza wyjaśnienia reguł, za zachowywanie których

dziecko staje się odpowiedzialne. Tak jak w każdym nauczaniu, któ­
re ma zrealizować cel wpojenia czegoś, dziecko musi być postaw io­

ne przed wymaganiem zademonstrowania, czy nauczyło się zadanej

lekcji. Innymi słowy, musi przejść przez sprawdzian. W pajanie

151

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

oznacza „czynność odciskania czegoś na umyśle przez usilne

napominanie lub częste powtarzanie; stanowcze i wytrwałe

nauczanie

czegoś".

Ponieważ

nauczanie

konieczne

dla

wychowywania

dziecka

dotyczy

głównie

właściwego

zachowywania się, sprawdzianem jest sposób, w jaki dziecko
zachowuje się zgodnie z instrukcjami.

Właściwe zachowanie, którego rodzice mają nauczyć dziecko

rozciąga się od manier do moralności. Posłuszne dziecko mogłoby

być nauczone każdego systemu wartości, lecz Słowo Boże jest jed y­

nym rzetelnym źródłem dla systemu prawdziwie prawego.

Na przykład Pism o Święte ustanawia absolutną formę uczciw o­

ści w mowie i w czynie. Dziecko powinno być wychowywane tak,
aby nie kłamało ani nie kradło. O ile tylko będzie ono wystarczająco

dojrzałe, aby zrozum ieć dokładnie, na czym polega kłamstwo i k ra­
dzież, powinno być nauczone normy uczciwości i od tej chwili być

odpowiedzialne za wszelkie odstępstwa od tej normy. Gdy uczci­

wość stanie się jego własnym sposobem życia bez żadnego ze­
wnętrznego nacisku, oznacza to, że zostało wychowane w uczci­

wym charakterze.

Słowo Boże objawia doskonały system (który będzie ukazany w

następnych rozdziałach), przez który dziecko może być wychowane

skutecznie. System ten składa się z czterech podstawowych kroków

dla rodziców. Pierwszym jest „ustanowienie norm ". Ten krok pole­
ga na udzielaniu poleceń i służy jako ostrzeżenie przed tym, co na­

stąpi, gdy polecenia nie będą realizowane.

Drugim jest „upom nienie". Ten krok należy podjąć, gdy dziecko

złamie ustaloną norm ę. Trzecim jest „przebaczenie". Ten krok nastę­
puje, gdy dziecko uzna, że zrobiło źle, przez przyznanie się do

winy. Następnym i ostatnim krokiem jest „ukaranie". Kara to w y­

mierzenie sprawiedliwości naruszonej w wyniku złamania norm,

którą przeprowadza władza delegowana przez Boga. Istnieje różni­

ca pomiędzy karą om aw ianą tutaj, a karą cielesną omawianą w p o ­

152

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

przednich rozdziałach. Będą one w dalszym ciągu w pełni w yjaśnia­

ne.

Rodzice, którzy stosują ten system we właściwy sposób i stale,

odniosą sukces w wychowywaniu swoich dzieci. Każde dziecko na-

uczy się i zaakceptuje normy, których będzie nauczane. System ten

jest prosty w strukturze i może być wykorzystywany w stosunku do

każdego dziecka, które poddaje się władzy.

Dziecko, które nie jest posłuszne, musi być najpierw w prow a­

dzone pod kontrolę, zanim będzie mogło być czegoś nauczone, bo
tylko posłuszne dziecko m oże być czegoś nauczone. Zbuntowane
dziecko ma tylko jed n ą lekcję do nauczenia się, tzn.: kto ma władzę.
Powtórzmy - zasada jest następująca: dziecko ma być kontrolowane
tak długo, jak długo wybiera postępowanie dziecinne, dziecko p o ­
winno być nauczane w zależności od stopnia, w jaki demonstruje

posłuszeństwo i szacunek.

Gdy dzieci są m ałe, rzeczą naturalną dla rodziców jest zachow y­

wanie maksymalnej kontroli. Gdy jednak dzieci rosną, zewnętrzne
środki kontroli pow inny być stopniowo usuwane. To usuwanie ich

jest możliwe tylko w tedy, gdy dziecko będzie stopniowo nauczane i

będzie demonstrowało gotowość samodzielnego kontrolowania się.
Ważne jest, by dziecko zostało wychowane, zanim rodzice stracą
zdolność kontrolowania go. Tabela wychowywania dziecka, którą

widzieliśmy w rozdziale jedenastym, odzwierciedla naturalną utratę

kontroli nad dzieckiem, gdy dziecko wzrasta. Tiibela ta jest tutaj od ­
tworzona z akcentem spoczywającym na zmniejszającej się kontroli.

153

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Ta sama tabela m oże być także wykorzystana, aby pomóc nam

zrozumieć tzw. „konflikt pokoleń".

Nie n a u c z o n e

s ta n d a rd y ro d z ic ó w

• KONFLIKT

S ta n d a rd y ro z w in ię te

przez d z ie c k o a nie

przez s z k o le n ie

20

Konflikt ten istnieje tylko do tego stopnia, do jakiego rodzice nie

wpoili swoich norm dzieciom. Dziecko całkowicie pozostawione

samo sobie wykształci w sobie zespól norm opartych o swoją własną
wolę i naturę oraz zew nętrzne wpływy, które zaakceptuje. Będą to
wpływy tych, których dziecko zaakceptuje jako swoje autorytety:

nauczycieli, sławne postaci, członków swojej grupy rówieśniczej lub
dynamicznych przywódców w różnych dziedzinach. Przyjęte przez
nie normy będą oddzielać je od rodziców i gdy oni stopniowo będą

tracić kontrolę, konflikt będzie się rozszerzał.

Odwrócona krzywa na tej samej tabeli reprezentuje potencjał,

jaki m ają rodzice do nauczania posłusznego dziecka.

S ta n d a rd y

ro d z ic ó w

S z k o le n ie d z ie c k a

d o a k c e p ta c ji

s ta n d a rd ó w je g o

ro d z ic ó w

w ie k

0

20

d z ie c k a

154

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk

background image

Dobrze wychowane dziecko uczy się i akceptuje normy swoich

rodziców. Kształtuje także ono w sobie wewnętrzne środki kontroli,

które zastąpią potrzebę zewnętrznych środków kontroli rodziców.
Na długo zanim dzieci osiągną cielesną dojrzałość, powinny um ieć

całkowicie zatroszczyć się o siebie. Żaden rodzic nie powinien b u ­

dzić nastolatków rankiem, sprzątać po nich czy robić cokolwiek, co

one powinny um ieć zrobić samodzielnie. Gdy dziecko będzie trosz­

czyło się o siebie samodzielnie i postępowało zgodnie z nauczaniem
rodziców bez żadnych zewnętrznych nacisków, rodzice osiągnęli cel
wychowania dziecka.

Rodzice powinni uświadomić sobie, że m ają coś wartościowego

do dania swoim dzieciom - mądrość wypływającą ze swego d o­

świadczenia. Mądrość, którą rodzice nabyli przez trzydzieści czy

czterdzieści lat może być przekazana dzieciom przez skuteczne w y­

chowanie. Gdy dzieci będą właściwie wychowane podczas dzieciń­

stwa, będą znajdował)' się we właściwej pozycji do przyjmowania

rad swoich rodziców, nawet, gdy same będą już dorosłe. Któż inny
poza rodzicami posiada odpowiednie kwalifikacje do wpajania

norm dzieciom? Nikomu innemu nie została oddelegowana odpo­
wiedzialność i władza wychowywania dzieci. Nikt inny nie jest o d ­

powiedzialny przed Bogiem za wychowanie dziecka i kształtowanie
jego charakteru.

Wpajanie w łaściwych norm w dziecko nie jest „praniem

m ózgu". „Pranie m ózgu" byłoby programowaniem lub indoktryno-

waniem dziecka przez pomijanie jego woli. Jest to zła metoda, która
często obraca się przeciwko tym, którzy ją stosują. Zamiast zaakcep­

tować instrukcje, dziecko prawdopodobnie odrzuci je całkowicie,
gdy tylko będzie mogło się spod nich wyzwolić. Właściwe w ycho­
wanie dziecka powinno zawsze mieć na celu jego świadomy umysł,

powinno być otw artym wezwaniem dla jego woli. Niektórzy rodzi­

ce próbują indoktrynować swoje dzieci przez metody modyfikacji

zachowania, które są nastawione na podświadomą mentalność, p o ­

155

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

mijając w ten sposób ich wolę. Tacy rodzice wychowują dzieci ogra­

niczone w swojej zdolności do rozumienia i stosowania tego, czego
są nauczane. Gdy ich normy zostaną później zakwestionowane w

życiu, nie będą w stanie obronić w inteligentny sposób swojej pozy­

cji. Konsekwentnie, łatw o będzie ich przekonać do zrezygnowania

nawet ze słusznych norm.

Właściwe nauczanie wymaga uzasadnienia słuszności tego, co

jest nauczane. Innymi słowy, nauczana treść powinna być połączona

z przyczynami, które potwierdzają, że jest ona prawdziwa. W prze­

ciwnym wypadku dziecko nie ma żadnych informacji, przy pomocy
których mogłoby odpow iedzieć na pytania, jakie będą pojawiać się
w jego myśleniu. Normy rodziców, słuszne czy niesłuszne, wydają

się być tylko ich opiniam i czy tradycjami. Dzieci, które nie będą na­

uczane przyczyn zachowywania norm swoich rodziców, praw dopo­
dobnie odejdą od nich całkowicie. Rodzice będą wtedy zastanawiać

się, dlaczego zawiedli. Oczywiście, jeżeli rodzice mają przedstaw ić

rozsądne przyczyny dla swoich norm, takie przyczyny m uszą ist­

nieć i rodzice m uszą je znać. Słowo Boże jest jedynym godnym z a ­

ufania źródłem właściwych norm z rozsądnymi przyczynami uza­
sadniającymi ich słuszność. Nasze obecne pokolenie ma stosunkowo

ograniczoną znajom ość Biblii, choć wielu twierdzi, że jest

chrześcijanami. Nawet wielu chrześcijan nie zna przyczyn leżących

u podstaw norm zachowania moralnego nauczanego w Słowie

Bożym.

Oczywiście

większość niepraktykujących chrześcijan

odrzuca nawet same te normy. Nie tylko większość nie potrafiłaby

wyjaśnić, dlaczego cudzołóstwo jest złe, lecz wielu nie zgodziłoby
się z tym, że jest ono złe.

Obecny stan biblijnie niewykształconej populacji jest częściowo

efektem niesprawdzenia się rodziców w wychowywaniu swoich
dzieci. Kilka poprzednich pokoleń rodziców zasadniczo nie spraw ­

dziło się w wychowywaniu swoich dzieci we właściwych normach
moralnych. Głów nym powodem tego upadku jest to, że rodzice nie

156

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

pokazali swoim dzieciom przyczyn uzasadniających nauczane n or­
my.

Ten przełom w wychowywaniu dzieci objawia się stopniowo na

przestrzeni kilku pokoleń. Pierwsze pokolenie zarówno zna Boże
słuszne normy, jak i żyje według nich. Wychowuje ono swoje dzieci

przy pomocy słusznych środków kontroli i naucza ich tych samych

norm. A jednak z powodu apatii lub lenistwa nie naucza ono dzieci

przyczyn, które uzasadniają te normy. Następne pokolenie rodzi­
ców składa się z tych właśnie dzieci, które nie wiedzą, dlaczego m y­
ślą w taki sposób, w jaki myślą. W swym poczuciu zagrożenia stają
się oni albo dyktatorscy lub przesadnie tolerancyjni i przyzwalający.
Dyktatorzy próbują narzucić swoje normy dzieciom bez przedsta­
wiania żadnych przyczyn: „tak jest, ponieważ ja tak m ówię". Druga

grupa rodziców nie jest pewna czego należy nauczać, pozwalają

więc oni dzieciom iść w łasną drogą. W swojej frustracji mówią: „Cóż
ma zrobić m atka?". Ten typ rodziców ukrywa się za wymówką:
„Chcę, aby moje dzieci wybrały same".

Następne pokolenie składa się z dzieci dyktatorskich rodziców,

które albo kontynuują tradycję, albo całkowicie odrzucają normy,
które zostały narzucone im siłą. Ci drudzy przyjmują coś w rodzaju
systemu „rób swoją w łasną rzecz"; z hasłami takimi jak uniwersalna

m iłość i braterstwo - „Ja jestem w porządku, ty jesteś w porządku" -

panteizm, hedonizm - „Jeśli to sprawia ci przyjemność, rób to". Lub

w końcu niektórzy odkryw ają przyczyny leżące u podstaw praw ­

dziwego systemu moralności. To pokolenie także składa się z dzieci,
które wychowywały sam e siebie. One także poszukują jakiegoś sys­
temu i przyjm ują jeden z systemów opisanych powyżej.

Następne pokolenie składa się zasadniczo z tych, którzy ponow ­

nie odkryli prawdę oraz z tych, którzy przyjęli jakiś system hum ani­
styczny. Jeżeli większość ludzi w danej cywilizacji idzie za prawdą,
to cywilizacja otrzym uje błogosławieństwo będące rezultatem p o ­
słuszeństwa w obec prawdy. W końcu cały cykl zaczyna się od

157

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

nowa. Jeżeli w iększość jest humanistyczna, cywilizacja ta zaczyna

upadać i ulega zniszczeniu od wewnątrz. W końcu upadla cyw iliza­
cja zostaje pokonana przez inną, jeżeli nie dokona się odrodzenie.

Jedynym sposobem zachowania przez cywilizację stabilnego

kośćca moralnego jest opieranie norm każdego pokolenia rodziców

na normach Słowa Bożego. Ono zawiera jedyny system zachowania

moralnego, który w eryfikuje się przez pozytywne rezultaty w prak­

tyce.

P ie rw s z e

p o k o le n ie

D rug ie

p o k o le n ie

T rze cie

p o k o le n ie

C z w a rte

p o k o le n ie

B ło g o s ła w ie ń s tw o

lub

P rz e k le ń s tw o

158

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk

background image

Gdzie na tej tabeli znajduje się aktualnie cywilizacja zachodnia?

Jesteśm y wyraźnie w czwartym pokoleniu lub zbliżamy się do nie­

go. Istnieje jednak wiele wskazówek, że wielu ludzi poszukuje sy s­
temu norm, na których można zbudować stabilne życie. Modlimy

się o to, aby wystarczająca ilość rodziców z małymi dziećmi nauczy­
ła się Bożych norm, a potem nauczyła ich na czas swoich dzieci, aby
odrodzić naszą cywilizację.

Zobaczyliśmy, jak możemy kontrolować nasze dzieci, abyśmy

mogli je nauczać. Te dwie procedury - kontrolowanie i nauczanie łą ­

czą się stanowiąc wychowywanie dziecka. Bez nauczania prawych

norm nie można osiągnąć Bożego celu w wychowywaniu dzieci.
Przecież także w krajach komunistycznych dzieci są wychowywane,

nawet bardziej niż większość innych dzieci. Różnica polega na jako­

ści nauczanych norm. Jeżeli rodzice nie mają nic wartościowego do

nauczenia, bezcelowe jest wychowywanie dziecka. Rodzice będą
wtedy nauczać jedynie swoich własnych, niczym nie popartych

przesądów, opinii i dezorientacji. Słowo Boże musi być norm ą dla

życia i myślenia człowieka.

Następny rozdział wyjaśnia czwarty krok w nauczaniu będący

częścią systemu wychowywania dziecka - karanie. Powodem tego,
że omawiamy na początku krok ostatni jest wyeliminowanie w szel­

kiego mylenia kary z karą cielesną.

159

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

160

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

20. Karanie

Karanie to nie to sam o, co kara cielesna. Te dwa określenia są

jednak wykorzystywane niemalże jako synonimy. Zamieszanie lo
jest nieszczęściem, ponieważ słowa te straciły swoje pierwotne

specyficzne znaczenie. Równie nieszczęśliwe jest em ocjonalne
wrażenie, jakie wielu ludzi odczuwa w związku z karaniem.

Zasadniczo karanie uważa się za okrutną, surową i arbitralną

odpłatę narzuconą na bezradną osobę. A jednak karanie według

definicji Słowa Bożego, jest zawsze sprawiedliwe.

Jak już zobaczyliśmy, kara cielesna to określony sposób użycia

rózgi dla wywołania bólu. Jest ona wykorzystywana do pokonania
buntu i zmuszenia do poddania się władzy. Ból fizyczny powinien

być stosowany tylko d o karania czynów, które demonstrują odrzu­

cenie władzy lub są świadomym zadawaniem bólu drugiej osobie.

Czyny, które dem onstrują odrzucenie władzy przez dziecko obej­

mują świadome niszczenie rzeczy, które reprezentują władzę (np.

takich jak Biblia, flaga, własność kościelna, szkolna czy rządowa) i
otwarty brak szacunku dla osób posiadających władzę (takich jak
rodzice, nauczyciele czy osoby delegowane przez rodziców).

Z drugiej strony karanie to sprawiedliwa odpłata za każde w y­

rządzone zło. Jego celem nie jest wymuszenie poddania się czy opa­

nowanie buntu. Gdy kara cielesna może być skończona, gdy tylko

dziecko poddaje się, karanie jest odpłatą, która musi zostać w ym ie­
rzona za konkretne zło. Gdy kara cielesna jest ostrzeżeniem przed

czymś gorszym, co m oże nastąpić, karanie jest zapłatą końcową: np.

gdy dziecko pokazuje złe humory, stosowana jest kara cielesna tak
długo, dopóki nie zostanie doprowadzone pod kontrolę. Jeżeli jed ­

nak dziecko z powodu nieuwagi zbije lampę, następuje karanie

161

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

przez zapłacenie za popełnione zło. Dziecko sprząta i kupuje nową

lampę.

Karanie jest „czynnością karania lub faktem bycia karanym; na-

łożeniem odpłaty za dokonane przewinienie... odpłatą założoną dla

zapewnienia stosowania praw a". Istnieje właściwy stopień, czas i

sposób karania. Jest to sposób bardzo obiektywny. Nie ma powodu,

aby rodzice nie mogli ustanawiać karania i wykonywać sprawiedli­

wości, gdy jest to konieczne. Rodzice jako posiadający delegowaną

przez Boga władzę nad dziećmi mają obowiązek wymierzania spra­

wiedliwości, gdy norm y zostaną złamane.

W ładze ustanow ione przez Boga m ają wymierzać spraw iedliw ość

Rz 73:4: „Jest ona bowiem dla ciebie narzędziem Boga, [prowadzącym]

ku dobremu. Jeżeli jednak czynisz źle, lękaj się, bo nie na próżno nosi

miecz, jest bowiem narzędziem Boga do wymierzania sprawiedliwej kary

temu, który czyni źle".

Werset ten znajduje się w kontekście Bożego objawienia dotyczą­

cego ludzkich instytucji. Gdy studiowaliśmy List do Rzymian w ro z­
dziale dotyczącym władzy (rozdz. 4), dowiedzieliśmy się, że nie ist­
nieje żadna rządząca władza, która nie istniałaby przez wolę Boga,

że pozycje władzy są ustalane przez Boga i są pod Jego kontrolą i że

każdy ma chętnie poddaw ać się władzom istniejącym nad nim.

W ersety Rz 13:2-3 wyjaśniają, że ktokolwiek opiera się w yznaczo­
nym przez Boga władzom, będzie sądzony. Teraz możemy zoba­

czyć, iż werset 4 stwierdza, że obowiązkiem władz Bożych jest sto ­

sowanie karania. Kilka słów w tym wersecie wymaga wyjaśnienia.
„Narzędzie Boga" to ordynowana władza, która służy Bogu. Jest lo

każdy, kto jest umieszczony w pozycji władzy, także rodzice. G rec­

kie słowo tłumaczone jako „narzędzie ... do wym ierzania" oznacza

„wykonawca spraw iedliw ości". Rodzice m ają działać jako sędzio­

162

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

w ie czynów swoich dzieci, a potem stosować karanie dla tych, które

są winne. Greckie słowo przetłumaczone jako „(sprawiedliwa) kara"

jest biblijnym słowem oznaczającym karanie. Słowo tłumaczone jako

„czyni" jest greckim słow em oznaczającym „praktykuje" i w swej

formie gramatycznej wskazuje na „nawykowe praktykowanie". Ta

forma jest bardzo ważna, jak zobaczymy. W końcu słowo przetłu­

maczone jako „czynisz" w zdaniu „jeśli czynisz źle", oznacza „tw o­

rzyć, formować, konstruować lub stwarzać", a słowo tłumaczone

jako „źle" oznacza „to co jest złe lub niewłaściwe według norm y".

Innymi słowy, werset ten mówi, że Boże władze służą mu, gdy w y­
konują sprawiedliwość przez karanie tego, kto praktykuje robienie

czegoś, co jest przeciwne normie słuszności.

Werset ten zawiera pewne zachęcające informacje dla rodziców.

Ukazuje on, że władze w końcu pojmą nawykowego przestępcę. R o­
dzice nie muszą być „żandarm em " ciągle śledzącym swoje dzieci.

Jeżeli dziecko czyni źle, w końcu zostanie pochwycone. Jest to jeden

z powodów tego, że ludzka sprawiedliwość może być stanowczo
stosowana. Ten, który został pochwycony, prawdopodobnie umknął
przy wielu innych okazjach. Ponieważ rodzice nie są wszechwiedzą­

cy ani wszechobecni, nie przyłapią swego dziecka na każdym jego

przewinieniu. Jeżeli jednak przyłapią je na gorącym uczynku, mogą

ukarać go w najpełniejszym stopniu z przekonaniem, że są w po­

rządku. Biblia świadczy o fakcie, że nikomu nic się nie upiecze.

Lb 32:23b: „Wiedzcie, że grzech wasz dosięgnie was" (Patrz także Iz

59:12).

Następne pytanie, na które należy odpowiedzieć, brzmi: Co d o­

kładnie stanowi sprawiedliwe ukaranie i jakie wskazówki posiada
rodzic, aby ustalić rozsądne poziomy karania dla każdego typu n or­
my? Boże Słowo przedstawia zasady ustalania odpłat. Odpłata to
ustalona ilość karania odpowiadająca uczynionemu złu, dlatego od ­

163

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

płata jest słusznym odszkodowaniem w celu naprawienia zła. O d ­

szkodowanie przywraca właściwy stan, który został zniszczony
przez niespraw iedliw y czyn.

Ustalając normy sprawiedliwości dla człowieka, Bóg przekazał

następującą zasadę ustanawiania właściwych odpłat:

Kpł 24:17-22: „Ktokolwiek zabije człowieka, będzie ukarany śmiercią.

Ktokolwiek zabije zwierze, będzie obowiązany do zwrotu: zwierzę za zw ie­
rzę. Ktokohoiek skaleczy bliźniego, będzie ukarany w taki sposób, w jaki z a ­

winił. Złamanie za złamanie, oko za oko, ząb za ząb. W jaki sposób ktoś

okaleczył bliźniego, w taki sposób będzie okaleczony. Kto zabije zwierzę, b ę ­
dzie obowiązany do zwrotu. Kto zabije człowieka, będzie ukarany śmiercią.

Jednakowo będziecie sądzić i przybyszów, i tubylców, bo Ja jestem Pan, Bóg

wasz (Patrz także: Wj 21:23-25; Pwt 19:15-21).

Jasne jest, że Bóg zamierza, aby za zło była wymierzona równa

odpłata. Ta zasada stosuje się także do każdego przypadkowego zła,

mającego miejsce pom iędzy osobami (Wj 22:5-6,12,14). Ustalając od ­

płaty dla swoich dzieci rodzice powinni wykorzystać Boży system

odszkodowania, gdy istnieje pewna odpowiedzialność. Nierówne

odpłaty nie powinny być ustalane, ponieważ nie byłyby uczciwe. Je ­

żeli dziecko wielokrotnie łam ie ustaloną normę, żadna ilość karania

prawdopodobnie nie zapobiegnie jego nieposłuszeństwu. Znajduje
się ono w stanie buntu i rodzice powinni ponownie ustanowić swoją
władzę przy pomocy rózgi.

Innym sposobem wyjaśnienia właściwej odpłaty jest spojrzenie

na nią w jej stosunku do absolutu. Po pierwsze, norma reprezentuje

to co jest prawe (absolutny wymiar sprawiedliwości). Po drugie, zła­
manie normy reprezentuje to, co jest złe (określony wymiar niespra­
wiedliwości). Po trzecie, odpłata jest więc słuszną ilością odszkodo­
wania konieczną do wyrównania zła (naprawienia niespraw iedli­
wości). Obrazowo można by to przedstawić w następujący sposób:

164

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

P r a w o ś ć

Zło

S p r a w i e d l i w o ś ć

W y m ia r

> n i e s p r a w i e ­

d liw o ś c i

- J

-

N o rm a

Z ła m a n a n o rm a

Odpłata

W ym ia r

b ra k u ją c e j

sprav/ iedli-

w o ś c i

W języku greckim Nowego Testamentu zarówno praw ość jak i

sprawiedliwość, są tłumaczeniem tego samego słowa. Innymi sło­
wy, są to dwie strony tej samej monety. To, co jest prawe, jest spra­

wiedliwe, to, co jest sprawiedliwe, jest prawe. Odpłaty nie są k o ­

nieczne tak długo, jak długo zachowywana jest prawość. Gdy popeł­

nione zostanie zło, odpłata polega na odszkodowaniu dla napraw ie­
nia zła. Poniższe trzy przykłady ilustrują koncepcję sprawiedliwych

odpłat.

Przykład A.

Jeżeli pracodawca zgodził się zatrudnić kogoś, aby pracował 40

godzin za 200 dolarów, to została ustalona norma. Jeżeli pracownik

pracuje tylko 30 godzin, nie realizuje normy. 30 godzin, to 10 godzin

mniej niż to, co jest słuszne. Odpłatą jest więc 1/4 tygodniowej p en­

sji. Gdy nadchodzi dzień wypłaty pracodawca postępuje słusznie

odejm ując 1/4 z ustalonej sumy jako odpłatę dla pracownika, który

nie zrealizował ustalonej normy.

Przykład B.
Słowo Boże ustanawia wiele praw dla ochrony prywatnej w ła­

sności. Nikt nie ma prawa niszczenia własności drugiej osoby. W ła-

165

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

sność jest przedłużeniem ludzkiego życia Niszczenie cudzej w łasno­

ści jest niesprawiedliwością.

Przykład B dotyczy piłki, która wybija szybę w oknie. Zło równa

się jednej wybitej szybie. Oczywiście piłki nie wybijają szyb. Ktoś

rzucił piłkę w okno i jest winny. Zawsze istnieje osobista odpow ie­
dzialność w każdym „przypadku" spowodowanym przez człowie­
ka. Mogło to być popełnione nierozmyślnie, niemniej jednak szyba

została zbita.

W tym przykładzie odpłatą jest całkowite odszkodowanie za zb i­

tą szybę - posprzątanie rozbitego szkła, pokrycie kosztów nowej

szyby i sama praca. Ukaranie polegałoby na tym, aby winny zapłacił

w pełni odszkodowanie tak, że po poniesieniu odpłaty wszystko
wraca do swego stanu pierwotnego.

Przykład C.

Tutaj normą jest ochrona ludzkiego życia. Złą rzeczą jest pozba­

wienie kogoś życia, albo świadomie przez zło, albo przypadkowo

przez zaniedbanie. Morderstwo jest niesprawiedliwością, za którą

niemożliwe jest odszkodowanie. Nie ma sposobu przywrócenia
ludzkiego życia. Jedyną słuszną odpłatą jest zapłacenie równej w ar­
tości - życie za życie. Kara śmierci jest wykonaniem sprawiedliwości

odpowiednim do zła.

166

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

P o d a n e p rz y k ła d y z e s ta w io n e są w p o n iż sz e j tabeli:

Norma

(Sprawiedliwość)

To. co jest prawe

Zło

(Niesprawiedliwość)

To. co jest złe w po­
równaniu /. norm.)

Sprawiedliwość
(Kara)

Miara wyrównująca
lub k o r y g u ją zło

Ukaranie

(W ymierzenie spra­

wiedliwości)

Zastosowanie kary

Przykład

A

200 dolarów zn 40 g a­

dzin prac)'

Praca jcdymc przez

godzin

V

ą

wynagrodzenia

Odjęcie 50 dolarów

od wypłaty

Przykład

I)

Ochrona prawa wła­
sności

Zniszczenie czyjejś
własności

Całkowite przy­
wrócenie zniszczonej
własności, włączając
w to poniesione nie­
wygody

Strona winna musi
zapłacić całkowity

koszt odszkodowania

Przykład

C

Ochrona ludzkiego

życia

Pozbawienie życia
drugiego człowieka

Nie jesł możliwa na­

prawa

Wymagane jest życie

jako zapłata

Życie - życie

Kara śmierci

Teraz, gdy zobaczyliśm y zasady leżące u podstaw karania sto ­

sujmy je do wychowywania dzieci. Rodzice mogą ustalać odpłaty
przez stosowanie następujących wskazówek:

Odpłaty dla dzieci

1. Szacunek dla własności.

Dzieci można nauczyć, że jeżeli świadomie lub nieświadomie

zniszczą jakąś własność, będą musiały za nią zapłacić. Jeżeli zadra­
pią, złamią, pogną lub w inny sposób zniszczą jakąś własność, będą

musiały zapłacić za napraw ę w taki sposób, w jaki są odpow iedzial­

ne. We własność tę powinny być włączone także ich zabawki i

odzież, nie kupione za ich własne pieniądze. Dzieci powinny uczyć

się szacunku dla własności tak wcześnie, jak tylko jest to możliwe.

Oczywiście, jeżeli rodzice zostawią dwulatka samego w pokoju bab-

167

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

ci z najlepszą porcelaną, powinni spodziewać się najgorszego i przy­
gotować się do zapłacenia szkody z własnej kieszeni.

Zawsze należy skierow ać odpowiednie ostrzeżenie (ustalenie

normy). Aby dziecko m ogło być odpowiedzialne, musi posiadać ko­

nieczne zrozumienie i zdolność fizyczną. Jeżeli posiadasz dziecko
skłonne do wypadków, powinno ono wykonywać pewne prace p o ­
mocnicze, za które będzie otrzymywało pieniądze, a następnie bę­

dzie przygotowane do płacenia własnymi pieniędzmi za swoją b ez­

myślność. Żadna ilość ostrzeżeń, krzyków, czy upomnień nie w y­

kształci respektu dla własności w taki sposób jak odpłata. Jeżeli

dziecku zabraknie pieniędzy, zawsze będzie można wymagać od

niego, aby zdobyło pieniądze na odpłatę przez wykonanie prac nor­
malnie nie wymaganych od niego.

Jeżeli dziecko coś zniszczy, zawsze należy wymagać, żeby p o ­

sprzątało, nawet jeżeli to był wypadek, lub jeśli dziecko jest zbyt

małe, aby uznać je za odpowiedzialne i wymagać poniesienia pełnej

odpłaty, jego udział uczy je odpowiedzialności i uwagi. Każda zła­

mana norma posiada odpłatę. Pytanie polega na tym, kto płaci. N a­

wet gdy dziecko jest zbyt małe, aby pociągnąć je do odpow iedzial­
ności, ktoś będzie m usiał zapłacić za stłuczony wazon i posprzątać.

Dzieci mogą nauczyć się odpowiedzialności za swoje postępowanie

bardzo wcześnie w swoim życiu.

Na przykład, m ałe dziecko zbija szybę w oknie, za co nie może

być w pełni pociągnięte do odpowiedzialności. Można jednak w y­

magać od niego, aby pom ogło swemu ojcu posprzątać, udało się do

sklepu, aby nabyć nową szybę i podawało ojcu narzędzia, dopóki
naprawa nie będzie ukończona. W ten sposób zaczyna ono uczyć
się, że istnieje pew ien koszt w niszczeniu własności. Gdy dziecko
niszczy własne zabawki, odpłatą może być rozstanie się ze zniszczo­
ną zabawką. Jeżeli jednak jest ono stale bezmyślne i nie dba o sw oje

rzeczy lub specjalnie niszczy swe zabawki w gniewie, potrzebuje

168

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

szczególnego wychowania w tej dziedzinie słabości. Musi zapłacić

pełen koszt.

2. Zachowanie w obec innych.

Dzieci muszą nauczyć się respektowania praw innych, odpłatą

za niegrzeczność m oże być przeproszenie. Jeżeli jednak przew inie­
nie jest świadome lub wielokrotne, należy zwiększyć odpłatę, aż do

izolacji winnego dziecka od innych. Tak jak przy wszystkich przy­

padkach karania, rodzic musi najpierw doprowadzić dziecko do
przyznania się, że postąpiło źle, zanim je izoluje. Jeżeli dziecko spra­

wia kłopoty, należy oddzielić je od tych, którym je sprawia. Dziecko

uniemożliwiało innym zabawę, teraz tylko ono ma uniem ożliwioną
zabawę. Tutaj także odpłata może być zwiększona w sytuacji zła
świadomego czy powtarzającego się.

3. Ból fizyczny zadawany innym.

Dzieci m uszą nauczyć się, że zadawanie bólu innym jest niebez­

pieczne. Odpłatą za zadawanie bólu jest otrzymywanie bólu (kara

cielesna). Kara ta m oże być zastosowana także wtedy, gdy dziecko
podejmuje działania, które są potencjalnie niebezpieczne - szczegól­

nie wobec dzieci m łodszych od niego. Przykładem może być starsze

dziecko, które świadomie próbuje nakłonić dziecko młodsze do zła­

pania osy gołymi rękami. Starsze dzieci powinny uczyć się ochra­

niać młodsze i postępować wobec nich w sposób odpowiedzialny.

4. Samokontrola.

Dzieci muszą nauczyć się samokontroli. Odpłatą za brak sam o­

kontroli powinno być odebranie dziecku czegoś, czego ono pragnie.

Jeżeli dziecko stale okazuje lenistwo, może być ukarane dodatkow y­

mi obowiązkami. Jeżeli problemem jest U), że zawsze próbuje jeść
niewłaściwy rodzaj jedzenia, można odmówić mu wszelkich słody­
czy na określony czas. Często konkretna słabość dziecka w dziedzi-

169

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

nic samokontroli będzie wymagała surowszych środków. Jeżeli
dziecko ma problem z nieuczciwością, każdy akt kłamstwa, oszu ­
stwa czy kradzieży m oże być potraktowany jako bunt, za który

dziecko otrzyma karę cielesną. Zawsze jednak należy udzielić jasne­

go ostrzeżenia, zanim potraktuje się jakieś nieposłuszeństwo jako

bunt.

Zasady te pow inny pom óc ci zrozumieć ustalanie odpłat za nie­

posłuszeństwo. Jest to po prostu proces oparty na zdrowym rozsąd­
ku. Rodzice muszą ustalać odpłaty w czasie, kiedy ustalają normy,

będąc w pełni gotowymi do ich realizacji. W ten sposób odpłata nie
będzie ustalana pod wpływem emocji w chwili nieposłuszeństwa.

Nie wystarczy jednak wiedza, jak ustalać odpłaty. Rodzice powinni

także wiedzieć, kiedy karanie ma mieć miejsce.

W ykonyw anie karania

Dziecko podlega karaniu tylko wtedy, gdy złamana norma jest

jasno ustalona i zakomunikowana. Jeżeli norma nie została ustalona,

odpłata może być łagodniejsza niż normalnie wymaga tego sytuacja
czy nawet opuszczona za pierwszym razem. Stare powiedzenie
„Ignorancja nie jest w ym ów ką do złamania praw a" nie pochodzi z

Biblii.

Rz 5:13b: „(...) grzechu się jednak nie poczytuje, gdy nie ma Prawa".
Rz 4:15b: „Gdzie zaś nic ma Prawa, tam nic ma i przestępstwa".

Ukaranie jest wyrokiem sądowym bez stronniczości. Ojcowie są

zazwyczaj łagodni wobec córek, a matki są często zbyt pobłażliwe

wobec synów. Nie jest to sprawiedliwe. Nie jest też sprawiedliwe

posiadanie ulubieńców w rodzinie. Niezależnie od tego, jak przeko­

nywująco syn obiecuje matce, że nigdy tego nie zrobi i jak słodko

170

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

córka spogląda na ojca, kara musi być wykonana konsekwentnie i

uczciwie.

Pwł 1:17a: „W sądzeniu unikajcie stronniczości, wysłuchujcie m ałego i

wielkiego, nic lękajcie się nikogo, gdyż jest to sąd Boży".

Bóg dał swoje prawa ludzkim sędziom, aby wykonywali spra­

wiedliwość na ziemi pomiędzy ludźmi. Rodzice są jednym i z u sta­

nowionych przez Boga ludzkich sędziów. Gdy rodzice każą swoje

dzieci, przeprowadzają Boży sąd. Z tego powodu rodzice mogą p o ­
legać, że Boża moc będzie pomagała im w wykonywaniu karania

nawet największego dziecka.

Karanie jest zaw sze wykonywane po tym, jak dziecko przyzna

się do winy (faktu, że postąpiło źle) i po przebaczeniu przez rodzi­

ców jego nieposłuszeństwa. Zasada karania po przebaczeniu jest o b ­
jawiona w Bożym Słowie:

Ps 99:8: „Panie, Boże nasz, Ty ich wysłuchiwałeś, byłeś dla nich B o­

giem przebaczającym, a k brałeś odwet za ich występki".

2 Krn 6:30a: „Ty usłysz w niebie, miejscu twego przebywania, racz się

zmiłować i oddać każdemu według jego postępowania"...

Lb 14:19-20: „Odpuść więc winy tego ludu według wielkości Twego

miłosierdzia, tak jak znosiłeś ten lud od Egiptu aż dotąd. I odpowiedział
Pan: Odpuszczam zgodnie z twoim słowem".

Lb 14:23: „ (L ecz...) ci nie zobaczą kraju, który obiecałem pod przysięgą

ich ojcom. Żaden z tych, którzy Mną zozgardzili, nie zobaczy go".

Być może najlepszym biblijnym przykładem tej zasady jest uka­

ranie Dawida za jego cudzołóstwo z Batszebą i morderstwo jej męża
(2 Sm 11:1-17). Kara ta trwała przez większość jego życia, długo po

wyznaniu przez niego grzechu (2 Sm 12:13; Ps 51), a także po prze­
baczeniu mu przez Boga (2 Sm 12:13). Żadne żale, błagania i posty

171

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

nic zapobiegły ukaraniu (2 Sm 12:31-33). Odpłatą dla tego wielkiego
króla za jego złe wykorzystanie władzy była śmierć jego pierwszego
syna z Batszeby i przyszłe problemy w jego rodzinie: nierząd

pośród jego dzieci, bunt i gwałtowna śmierć trzech synów (2 Sm

12:14; 13:28; 18:14-15; 1 Kri 2:25).

Przyznanie się sprawi, że ustanie presja kary cielesnej oraz po­

zwoli na przebaczenie. Nic jednak nie może zapobiec sprawiedliwej

odpłacie, aby dzieci normalnie poniosły odpłatę. Jest ona częścią

oczyszczenia umysłu z poczucia winy.

Rodzice mogą czasami uznać, że dziecko odpłaciło już w ystar­

czająco bez formalnego ukarania. Tak może być w obec zazwyczaj

posłusznego dziecka, które wyznało swoją winę, zanim jeszcze z o ­

stało upomniane. A jednak w dalszym ciągu istnieje odpłata (zbita

szklanka, rozlane mleko itp.), tak więc rodzice będą musieli w ziąć
na siebie koszt. Istnieje jednak niebezpieczeństwo w nawykowym

udzielaniu miłosierdzia. Tylko Bóg ma prawo nie wymagać, by czło­
wiek zapłacił za sw oją winę. Nawet wtedy jednak ktoś musiał zapła­
cić. Jedynie z powodu tego, że Chrystus zapłacił karę za nasze grze­
chy, my możemy jej uniknąć (Rz 5:9; 2 Kor 5:21; Gal 3:13; Kol 2:14;
Hbr 9:26-28; 10:10,14-17; 1 P 2:24).

Gdy karanie ma miejsce po przyznaniu się i przebaczeniu, m oże

być wykonywane przez rodziców bez gniewu. Konflikt został za­

kończony i odpłata jest jedynie obiektywnym faktem życia. Dziecko,
które poddało się władzy rodziców i prawdziwie przyjęło swoją

winę, będzie miało także w łaściwą postawę wobec karania. To nie
znaczy, iż dziecko będzie cieszyło się z tego, że musi posprzątać, za­
płacić za coś zniszczonego czy przeprosić. To znaczy jednak, że nie
będzie czuło urazy do odpłaty, ani nie będzie się jej sprzeciwiało.

Jeżeli dziecko buntuje się przeciwko rodzicom wyrażając niena­

wiść lub samosprawiedliwość, prawdopodobnie nie przyjęło praw ­
dziwie odpowiedzialności za swoją winę. Jego przyznanie się praw ­
dopodobnie nie było szczere. Rodzice będą musieli upomnieć dziec­

172

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

ko za taką postawę i może nawet zastosować rózgę, jeżeli będzie

ono odm awiać akceptacji odpłaty.

Rezultatem karania jest wprowadzenie właściwej bojaźni przed

sprawiedliwością i respektu dla władzy. Udowadnia ono pewność

sądu i przygotowuje dziecko do akceptacji władzy rządu i Boga. P o­
maga dziecku zrozum ieć absolutną realność Bożego sądu i uwierzyć
w nią. Gdy dobrze wychowane dziecko słyszy Słowo Boga: „Kto

wierzy w Syna, ma życie wieczne; kto zaś nie wierzy Synowi, nie u j­

rzy życia, lecz grozi m u gniew Boży" (J 3:36), to o wiele praw dopo­
dobniejsze jest, że przyjm ie to poważnie, w przeciwieństwie do

dziecka, które nie nauczyło się nic o sądzie.

Rezultat braku respektu dla sprawiedliwego karania może być

widoczny w ludziach dorosłych. W kilku ostatnich pokoleniach zo ­

stało wychowanych wielu ludzi, którzy wątpią w realność w ieczne­
go karania Boga. Zostali oni wychowani przez rodziców, którzy gro­

zili im, lecz nie realizowali konsekwentnie swoich słów. Obserw o­

wali oni, jak w sądach zwalnia się kryminalistów, którzy złam ali

ustalone normy. Nic dziwnego, że ludzie cizisiiij pytają, czy spraw ie­

dliwość rzeczywiście istnieje. W łaściwe wychowanie dziecka m oże
pomóc odwrócić to zwodnicze wrażenie przez ukształtowanie w
nim respektu dla kary za złamane normy.

Teraz, gdy przestudiowaliśm y koncepcję karania i zobaczyliśmy

różnice między karaniem a karą cielesną, możemy przejść do trzech

pierwszych kroków systemu wychowania: ustalanie norm, upom i­

nanie dziecka i przebaczanie. Następny rozdział pokaże, w jaki spo­
sób ustalić normy i zakom unikować je dzieciom. Ten ważny krok

jest podstawą do bycia sprawiedliwym rodzicem.

173

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

174

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

21. Normy

Pierwszym krokiem w systemie wychowywania dziecka jest

ustalenie norm. Norma jest definiowana jako „reguła, zasada lub

środek sądu czy oceny; kryterium, m iara". Dziecko musi zawsze

wiedzieć dokładnie, czego rodzice oczekują od niego. Zasada ta jest
prawdziwa dla każdego, który podlega władzy. Prawo kraju musi

być wyraźnie sformułowane, zanim można będzie oczekiwać, że
obywatele będą postępowali według niego. Gdy prawa nie są jasno

ustalone i obiektywnie wymagane, każdy człowiek staje się swoją
własną władzą i robi to, co uważa, według własnej opinii, za słusz-

Podobnie pracodawcy muszą ustalić odpowiednie normy i kon­

sekwentnie wymagać ich od swoich pracowników. Mężowie m uszą
także jasno komunikować, czego oczekują od swoich żon. W ten
sposób żony będą w stanie postępować według biblijnego polecenia,

aby poddać się swoim mężom. Ustanowienie norm jest odpow ie­

dzialnością każdej osoby znajdującej się w pozycji władzy i jest ko­

nieczne dla sprawiedliwego traktowania osób podległych. Ten roz­
dział opisze, w jaki sposób rodzice mogą ustanowić normy dla dzie­

ci i z czego powinny składać się te normy.

Biblijna zasada leżąca u podstaw ustalania norm jest jasna: nie

może być żadnej osobistej odpowiedzialności bez istnienia prawa.

Rz 4:15b: „Gdzie zaś nie ma Prawa, tam nie ma i przestępstwa

Ponownie, greckie słowo tłumaczone jako „gniew " oznacza „ka­

ranie", a słowo tłumaczone jako „przestępstwo" oznacza „złamanie

uznanej norm y". Innymi słowy, Bóg mówi, że karanie jest rezulta­

175

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

tem złamania danego prawa. Jeżeli nie m a prawa, nie może być ka­

rania. Następny werset potwierdza ten fakt:

Rz 5:13: „Bo i przed Prawem grzech był na śroiecie, grzechu się jednak

nie poczytuje, gdy nie m a Prawa".

Ten werset stwierdza, że człowiek nigdy nie żył według absolut­

nych norm Boga, lecz że jest osobiście odpowiedzialny za taką część

Bożego prawa, która była mu objawiona w danym czasie (słowo tłu ­

maczone „poczytuje" oznacza „umieszczone na czyimś koncie"). Na

przykład Adam był odpowiedzialny za jedno tylko prawo: aby nie
zjeść owocu z jednego konkretnego drzewa w ogrodzie Eden (Rdz
2:17), lecz prawo M ojżeszowe w formalny sposób skodyfikowało tak

wiele Bożych norm, że żaden człowiek nie mógł uniknąć osobistej

odpowiedzialności wobec absolutnego władcy - Boga (Rz 3:19-20,23;
Gal 3:10).

W wychowywaniu dzieci rodzice muszą wyraźnie formułować

polecenia czy też zakazy, którym dzieci muszą okazyw ać posłuszeń­

stwo. Właściwe ustalenie norm jest fundamentem uczciwej władzy.
Dziecko ma prawo wiedzieć, co jego rodzice chcą, aby robiło, a cze­
go nie chcą. Konkretne normy będą różniły się w zależności od ro­
dziny, wychowania, wykształcenia czy pozycji życiowej rodziców.

A jednak podstawą dla wszelkiego rozsądnego wychowywania

dzieci powinny być norm y dane człowiekowi przez Boga.

Jedyna władza, jaką posiadają rodzice jest władzą delegowaną

przez Boga. Dlatego normy, według których rodzice kontrolują sw o­

je dzieci, a potem uczą je, powinny być ogólnie zgodne z Bożymi

normami. Z pew nością nigdy nie powinny być one sprzeczne z B o­

żym Słowem. W łaściwe normy będą wzmocnione przez normy ju ż
nadane przez Boga w sumieniu dziecka. Gdy rodzice wychowują

swoje dzieci, aby były posłuszne ich władzy, by były uczciwe oraz
szanowały prawa i w łasność innych, sumienie dziecka będzie po­

176

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

twierdzało te normy. Sum ienie dziecka jest także umocnione w pro­
cesie właściwego wychowywania.

D zieci muszą pojąć instrukcje

Nie wystarczy jedynie przedstawić dziecku instrukcje. Rodzice

muszą upewnić się, czy zostały one usłyszane i zrozumiane. C zasa­

mi jest to trudne dla rodziców, ponieważ nie biorą oni pod uwagę

niedojrzałości dziecka. Dziecko nie ma skłonności do koncentrow a­

nia się na czym kolw iek innym, jak tylko na tym, co chce robić i ma

ograniczoną zdolność pojmowania tego, co usłyszało, szczególnie

gdy jest małe.

Jednym ze sposobów upewnienia się przez rodziców, czy mogą

oczekiwać, aby ich instrukcje były realizowane, jest wymaganie p o ­

wtórzenia przez dziecko każdej instrukcji. Rodzice mogą zapytać
dziecko: „Co pow iedziałem ?", „Co to znaczy?" lub „Co się stanie, je ­

żeli będziesz nieposłuszny?". Nie jest konieczne, aby dziecko zga­

dzało się z instrukcją - jedynie, aby ją rozumiało. Rodzice nie m uszą

usprawiedliwiać swoich instrukcji udzielanych dzieciom, choć m ają

odpowiedzialność nauczania swoich dzieci. Nauczanie ma dokony­

wać się w czasie ustalonym przez rodziców i tylko wobec dzieci,

które znajdują się pod kontrolą. Instrukcje powinny być proste,

szczególnie dla młodszych dzieci. Nie jest konieczne próbowanie
schodzenia na poziom dziecka i przekonywanie go, aby się zgodzi­

ło. Popularny zwrot: „Niech będzie to proste" powinien stać się

wskazówką rodzicielską. Instrukcje powinny być tak bezpośrednie,

jak tylko jest to możliwe. Dzieci łatwo popadają w zamieszanie, gdy

otrzym ują więcej wyjaśnień, niż jest to konieczne.

Instrukcje powinny być także przyjmowane z właściwą postawą.

Dzieci powinny być nauczone reagować na wszystkie instrukcje z
respektem i okazaniem gotowości do posłuszeństwa. Nie jest rzeczą

nierozsądną, aby dziecko powiedziało „Tak" lub „Tak, mamo", jako

177

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

wyraz swego szacunku dla poleceń rodziców. Taka odpowiedź tak­
że wskazuje, że instrukcje zostały uznane i jest grzecznością wobec
rodziców. Jeżeli dziecko nie akceptuje instrukcji z właściwą posta­

wą, oznacza to, że jest zbuntowane i wymaga kary cielesnej.

Przy małych dzieciach kara cielesna jest także konieczna od cza­

su do czasu dla powstrzymania ich rozbawienia i ustalenia poważ­
nej postawy wobec sytuacji. Następujący werset ilustruje tę prawdę.

Prz 22:15: „IV sercu chłopięcym głupoto się mieści, rózga karności w y­

pędzi ją stamtąd

Małe dzieci są często zajęte zabawą i m ają trudności z zatrzym a­

niem się. Rodzice m uszą uważać, aby nie dawać instrukcji w żarto­

bliwy sposób i nie pozwalać, aby dzieci uważały, że posłuszeństwo

to jedynie zabawa. Dobra reguła do zastosowania jest następująca:

nie żartuj z dziećmi, gdy mówisz im, co mają zrobić. Jeżeli dziecko

nie chce uspokoić się po stanowczym ostrzeżeniu, jego głupie zacho­
wanie powinno być doprowadzone pod kontrolę.

Rodzice, którzy m ają poufałe zabawowe więzi ze swoimi m ały­

mi dziećmi, w rzeczywistości przyczyniają się do ich głupiego z a ­
chowania. To nie znaczy, że rodzice nie powinni bawić się ze sw o­
imi małymi dziećmi, lecz znaczy to, że rodzice powinni być czujni

na możliwość bycia samemu częścią problemu. Gdy ojciec bawi się
„w konia" ze swoim chłopcem na dywanie, to nie jest

c z a s

na udzie­

lenie dziecku instrukcji na lemat wynoszenia śmieci. Musi nastąpić

okres ostygnięcia po czasie zabawy, aby pozwolić na powrót do nor­

malnej więzi rodzicielskiej przed udzieleniem jakichkolwiek in ­

strukcji.

Dzieci nie powinny być „pobudzane" przed pójściem spać. N ie­

malże niemożliwe jest, aby pozbyły się one podniecenia zabawą i

spokojnie położyły się w łóżku. Każda zabawa powinna być kontro­

lowani», aby nie wymknęła się z rąk. Dzieciom nie powinno się p o ­

178

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

zwolić, aby w zabaw ie robiły rzeczy, których nie mogą robić

noT-

malnie. Wymaga to, aby mądrzy rodzice rozpoznawali, kiedy koń­

czy się zabawa, a rozpoczyna się wyłom z szacunku dziecka do ich

władzy.

Normy pow inny obejm ow ać ostrzeżenie

Ustalenie norm powinno normalnie obejmować ostrzeżenie co

do odpłaty za nieposłuszeństwo. Słowo Boże jak zawsze pokazuje
nam zasadę. Gdy Bóg ustanawia normę dla posłuszeństwa człow ie­

ka, to dołącza On ostrzeżenie o karze, jakiej może oczekiw ać Na

przykład, Bóg dał człowiekowi normę, aby nie popełniać m order­
stwa (świadomie lub przez zaniedbanie):

Wj 20:13: „N ie będziesz zabijał".

Jako część tej normy, Bóg także ostrzegł, jaka odpłata grozi za

popełnienie morderstwa:

W j 21:12: „Jeśli kto tak uderzy kogoś, że uderzony umrze, winien sarn

być śmiercią ukarany".

Inne teksty w Księdze Wyjścia i w Księdze Kapłańskiej określają

różne poziomy zabójstw a i udzielają dodatkowych informacji co do
sposobu, w jaki władza powinna wykonywać karę śmierci. W łączo­
ne są w to powody konieczności tej kary.

Ostrzeżenie o karze za złamanie normy jest słuszną drogą. Kara

nie powinna być nigdy arbitralnie nakładana przez władzę. Spra­

wiedliwość obejmuje ostrzeżenie o odpłacie, nie tylko samo przed­
stawienie normy. W swojej całkowitej uczciwości Bóg ostrzegł ludzi
co do odpłaty za ignorowanie najważniejszej normy, jaką im dah

179

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

N o rm a

i 3:36a: „Kto wierzy ?t> Syna, ma życic wieczne".

Odpłata

/ 3:36b: „Kto zaś nie wierzy Synowi, nie ujrzy życia, lecz grozi mu

gniew Boży".

W tym wersecie Bóg nic tylko wyraźnie mówi człowiekowi jaka

jest norma zbawienia, lecz także ostrzega człowieka, jaka jest kara za

nieposłuszeństwo (patrz także 2 Tes 1:8-9; Ap 20:12-15).

Rodzice powinni naśladow ać Boży przykład ustanawiając nor­

my dla swoich dzieci. Po pierwsze, powinni upewnić się, czy dziec­
ko rozumie, czego się od niego oczekuje. Potem powinni upewnić

się, czy dziecko rozumie konsekwencje swojego nieposłuszeństwa.
Oba aspekty są częścią ustalania norm. Rodzice jednak czasami z a ­
pominają ustalić odpłatę. To nie powinno powstrzymywać ich od
wykonywania innych kroków tego systemu, nawet karania, jeżeli

sytuacja tego wymaga. Rodzice powinni korzystać z mądrości, aby

poznać, co ich dziecko może pojąć. Głupotą byłoby m ówić małemu

dziecku, które nigdy nie było w ZOO, że nie będzie mogło tam

pójść, jeżeli nie będzie codziennie ścieliło swojego łóżka. Ta kara jest

poza jego zdolnościam i pojmowania. Podobnie, nie byłoby rozsądne
oczekiwanie, by małe dziecko wykonało normę jakości w myciu się,
czy myciu zębów przez kilka pierwszych razy. Innymi słowy, z a ­

równo norma jak i odpłata powinny być odpowiednie w stosunku
do umysłowej jak i fizycznej możliwości dziecka.

Bardzo małe dziecko może być nauczone, że jego natychm iasto­

we posłuszeństwo jest wymagane, gdy rodzice m ów ią „nie", „prze­

stań" lub „chodź tutaj". Może także zrozumieć, że jego nieposłu­

szeństwo tym prostym nakazom nie będzie tolerowane i że będzie

180

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

w rezultacie tego ponosiło kary cielesne. Początkowo dziecko m oże
być ograniczane fizycznie, tak żeby niemożliwe było wykonanie

tego, czego rodzice nic chcą. Niemowlę może być nauczone, aby nie

wierciło się podczas zm ieniania pieluch, nieco starsze dziecko m oże

być nauczone, by nie dotykało pewnych rzeczy w domu, a jeszcze

starsze, aby nie baw iło się jedzeniem. Świadome nieposłuszeństwo

nakazom zawsze jest traktowane jako bunt.

Nauczenie normy może dokonać się albo przez przykład, albo

poprzez jasne komunikowanie. Aby upewnić się, czy dziecko zrozu­

miało, można poprosić, aby zademonstrowało to przykładem lub

powtórzyło instrukcję własnymi słowami. Niektóre rzeczy, jakich

rodzice nauczają dzieci będą musiały być powtarzane wiele razy, za­

nim dziecko w pełni je zrozumie. Żadna odpłata nie powinna być

ustalana, dopóki dziecko nie będzie mogło być w słuszny sposób

uznane za odpowiedzialne.

Właściwe ścielenie łóżka jest przykładem czegoś, co wymaga

praktyki. Demonstracja, a nawet pomoc rodziców, są potrzebne na
początku. Mówienie dziecku, aby posprzątało swój pokój nie jest

ustaleniem normy. Dziecko nie wie, co to znaczy „sprzątać". Dopie­
ro gdy dziecko zobaczy, czego oczekuje się od niego i posiada fi­

zyczną zdolność zrealizowania tej normy, powinno być uznane za

odpowiedzialne. Zasada jest następująca: gdy dziecko pojmuje nor­

mę i jest zdolne do jej realizacji, staje się w pełni odpowiedzialne za

swoje działanie.

Gdy dziecko stanie się odpowiedzialne, odpłata m oże być na p o ­

czątku niewielka. Za niepościelenie dobrze swojego łóżka odpłatą
może być nakaz ponownego zaścielenia go. Jeżeli nadal nie wykona

tego tak dobrze, jak jest w stanie, wtedy odpłata może być zw ięk­

szona do jakiejś większej kary. Jeżeli dziecko buntuje się przeciwko

wykonaniu tej pracy właściwie albo nawet nie chce jej zrobić w ogó­
le, należy zastosow ać karę cielesną, a potem nadal wymagać, aby
właściwie wykonało sw oje zadanie. Pamiętaj, bunt może być poko­

181

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

nany tylko przez karę cielesną. Karanie, przeciwnie, jest stosow a­

niem słusznej odpłaty za złam aną normę.

Pięć ogólnych kategorii norm

Ustalenie norm m oże być podzielone na pięć ogólnych kategorii.

Oto one w kolejności ważności:

1) posłuszeństwo (robienie tego, co rodzice powiedzieli
dziecku),

2) szacunek (respektowanie władzy),

3) wiarygodność (wymaganie prawdomówności i uczciw o­

ści w czynach),

4) samokontrola (rozwój właściwego zachowania wobec in ­

nych i samody scyplina),

5) postępowanie według instrukcji (przyjmowanie poleceń

rodziców w oparciu o osobisty szacunek).

Posłuszeństwo jest główną norm ą w wychowywaniu dzieci, p o ­

nieważ nauczanie w szystkich innych norm zależy od niego. Nawet

jeżeli dziecko ma piętnaście lat, a jego rodzice dopiero zaczynają

wychowywać je, musi być najpierw nauczone posłuszeństwa. Posłu­

szeństwo jest postaw ą szacunku dla władzy, a kontrola zewnętrzna

jest wymaganiem wstępnym do samokontroli.

Drugą najważniejszą normą w wychowaniu dziecka jest to, aby

czciło ojca i matkę. C ześć jest właściwym szacunkiem okazywanym

rodzicielskiej pozycji władzy. Czymś naturalnym dla małego dziec­
ka jest bojaźń odczuwana w wyniku fizycznej wielkości rodziców.

Gdy wymagają oni posłuszeństwa przez stosowanie rózgi, gdy jest

ona konieczna, dziecko pozostaje w tej bojaźni. W końcu dochodzi

do szacunku dla władzy i odczuwa strach przed sprawiedliwą karą,

jaką będzie otrzymywało za nieposłuszeństwo. Ta cześć umożliwi

182

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

rodzicom wpływanie na nastolatka poza ich fizyczną zdolnością do
kontrolowania go. Jest to podstawa dla akceptowania przez dziecko
ich nauczania.

W iarygodność jest kolejną spośród najważniejszych norm, po­

nieważ jest podstawą rozwijania prawości. Od dziecka możesz w y ­
magać prawdomówności w każdej sytuacji. Nie tylko nie należy p o ­

zwalać mu na kłamstwo, lecz jego słowo powinno być obow iązują­

ce. Powinno być nauczone, że cokolwiek obieca zrobić, musi zrobić

niezależnie od osobistego kosztu. Tak jak Słowo Boga jest całkowicie

godne zaufania, takie również powinno być słowo człowieka. Dziec­
ko powinno nauczyć się także uczciwości w czynie. Rodzice pow in­
ni móc ufać swojem u dziecku, że nie będzie brało jedzenia czy

opuszczało domu bez pozwolenia.

Dziecko powinno być nauczone, aby robiło to, o czym wie, że

jest od niego oczekiwane, bez zewnętrznej presji. Powinno nauczyć

się akceptować całkow itą odpowiedzialność za własne czyny, słowa,
a także myśli. Prawdziwa dojrzałość charakteryzuje się całkow itą
uczciwością wobec siebie samego i przyjmowaniem osobistej odpo­

wiedzialności. Sprawdzianem jakości charakteru osoby jest to, co ten

człowiek robi, gdy nikt go nie widzi. Możliwość polegania na czy­

imś słowie i czynie jest wyrazem wiarygodnego charakteru.

Czwarta kategoria składa się z norm, które przyczyniają się do

samokontroli. Ta kategoria może być podzielona na dwie dziedziny:

zachowanie w obec innych i samodyscyplina. Dzieci powinny być

na- uczone odpowiedzialnego zachowania i sposobu bycia. Sposób

bycia akcentuje szacunek dla innych i wymaga, aby dziecko nie m y­
ślało jedynie o sobie. Niektóre normy, jakich można nauczyć nawet
małe dzieci to: nigdy nie przerywać rozmowy, zwłaszcza dorosłym;

kontrolować natężenie głosu i innych dźwięków; szanować pryw at­

ność innych; szanow ać prawa i własność innych; zachowywać się w
odpowiedni sposób przy stole; nie bić i nie kłócić się z innymi dzieć­

mi, szczególnie z rodzeństwem; okazywać szacunek w stosunku do

183

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

rodziców i innych dorosłych, zachowywać się odpowiednio do

swojej płci (co do ubioru, odrębności ról męskich i kobiecych).

Początkowo sposób bycia będzie musiał być narzucony przez ro­

dziców sprawujących kontrolę zewnętrzną. Dzieci nie dochodzą

same do kontroli siły swego głosu czy szacunku dla innych. N iektó­

re zachowania będą m usiały być demonstrowane i powtarzane w ie­
le razy, zanim dziecko pojmie, czego się od niego oczekuje. Należy

w ziąć pod uwagę zdolność dziecka do wypełnienia danej normy,

lecz w wieku od 8 do 10 lat dziecko powinno potrafić konsekw ent­
nie zachowywać się we właściwy sposób.

Samodyscyplina obejm uje zarówno powstrzymanie się od pew ­

nych rzeczy, jak i zmuszanie się do robienia innych, które nie są na­
turalnie wybierane przez dziecko. Należy wymagać, aby dzieci kon­
trolowały swoje pragnienia we wszystkich dziedzinach życia. Każde

dziecko posiada jedną lub więcej konkretnych dziedzin, w których
będzie przejawiało szczególne słabości. Mogą to być dziedziny takie

jak: nieuczciwość, samolubstwo, lenistwo, użalanie się nad sobą,
okrucieństwo, silne pragnienie zwracania na siebie uwagi, bycia

chwalonym, posiadania różnych rzeczy czy też ulegania żądzom

cielesnym.

Rodzice nie pow inni m ieć trudności w rozpoznawaniu, jaką sła­

bość charakteru posiada każde dziecko. Będą to te negatywne cechy

charakteru, których dziecko nie będzie mogło się pozbyć. Będzie się
wydawało, że nie da się wychować go w tych dziedzinach. Będzie

walczyło przeciwko wszelkiej próbie kontrolowania jego słabości,
lecz to właśnie w tych dziedzinach rodzice powinni okazać się naj­
twardsi. Dziecko potrzebuje, aby rodzice pomogli mu tutaj bardziej
niż w jakiejkolwiek innej dziedzinie jego życia. Jeżeli rodzice odda­
dzą się złamaniu tej szczególnej słabości swego dziecka, w końcu

dziecko to nauczy się rozpoznawać ją i kontrolować w granicach za­

chowania możliwego do przyjęcia. Całkowite pokonanie najgor­

szych słabości będzie wymagało działania Ducha Świętego.

184

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Zazwyczaj istnieje decydujący rok w takich przypadkach. Będzie

to okres, kiedy każde dziecko będzie przejmowało kontrolę nad sw ą

szczególną słabością, jeżeli będzie miało pomoc swojego rodzica.

Jest to okres zwycięstwa dziecka i często ta dziedzina, zreform ow a­

na, stanie się najsilniejszą stroną jego charakteru. Na przykład dziec­

ko, które było nieustannym kłamcą, stanie się filarem prawdom ów ­
ności, a dziecko, które ulegało swoim cielesnym pożądaniom, stanie

się przykładem samodyscypliny. Rodzice nie powinni być zniechę­
ceni, jeżeli pomoc dziecku w pokonaniu tych słabości będzie w ym a­
gała wielu lat ostrej presji. Ten, kto wytrwa do końca, zwycięży.

Niektóre dziedziny, w których rodzice mogą wychować swoje

dzieci w samodyscyplinie to: opanowanie wybuchów złości, płaczu

i skomlenia, niewymaganie uwagi i spełniania zachcianek, dobre

wykonywanie obowiązków, jedzenie tylko wtedy, kiedy rodzice p o ­

zwalają i tego, co rodzice pozwalają, dzielenie się swoimi rzeczami,

troski o wszelką własność, kontrolowanie gniewu, kontrolowanie
nastroju, właściwe realizowanie poleceń.

Piąta kategoria norm składa się ze wszystkich danych instrukcji

ustalanych przez rodziców. Instrukcje te będą różniły się bardzo w

zależności od rodziny, a nawet w zależności od dziecka w rodzinie.

Rodzice powinni pamiętać, że ich słowo jest prawem. Mają oni nie
tylko prawo, lecz także obowiązek kierowania działaniami swoich

dzieci. Dzieci m ają być posłuszne swoim rodzicom „we w szystkim ".

To obejmuje czas chodzenia spać, co mają jeść i kiedy mają jeść, spo­

sób ubierania się, wpływ y zewnętrzne, tzn. przyjaciele, rozrywka,

kościół, szkoła i obowiązki. Obejmuje to także postawę dziecka. Ro­
dzice muszą być czujni, aby wychowywać swoje dzieci we w łaści­
wej postawie wobec rodziców, Boga i władzy, dorosłych i dzieci,

szkoły i pracy, a także samych siebie.

Szacunek dla siebie samego czy też poczucie własnej wartości to

postawa, która może być ukształtowana nawet w najbardziej nie­
pewnym siebie dziecku z pomocą rodziców. Dziecko mające poczu-

185

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

d e zagrożenia powinno być nauczone akceptowania siebie takim, ja ­

kim jest i pozwolenie Bogu, aby kształtował je na takie, jakie może

być. Dzieci powinny być także nauczone unikalności jednostki. P o­

winny one wiedzieć, że wszystko jest w porządku, jeżeli jest się róż­

nym od innych - nawet różnym od większości. Rodzice, którzy w ła­
ściwie wychowują sw oje dzieci, będą mieli rzeczywiście różne dzie­

ci. Dlatego dzieci te m uszą być przygotowane na bycie innymi.

W tej kategorii „instrukcji" dziecko będzie nauczane o życiu,

szczególnie o tych rzeczach, w których nie ma doświadczenia. N a­

stępujące instrukcje m ogą być udzielane dziecku, które respektuje

swoich rodziców: stosunki chłopcy - dziewczęta, małżeństwo, spra­

wy finansowe, wykształcenie, możliwości kariery zawodowej, jak

poznawać, zadowolenie, życie według Bożego Słowa. Gdy rodzice

pragną nauczyć sw oje dziecko o życiu w dziedzinach wykraczają­

cych poza ich kontrolę, potrzebują więcej niż posłuszeństwa i sza­

cunku dla swojej władzy. Zanim dziecko będzie realizowało ten typ

instrukcji, musi mieć także szacunek do swoich rodziców osobiście.

O sobisty szacunek

Szacunek może b y ć bezosobowy, taki jak cześć dla pozycji w ła­

dzy lub brania pod uw agę osobistych cech jednostki znajdującej się

w tej pozycji. Szacunek może też być osobowy, jeżeli uznaje w artość

osoby. Jednostka m oże być osobiście szanowana za sw oją fachową

wiedzę, mądrość czy cechy charakteru. Osobowy szacunek musi być

wypracowany, nie można go nauczyć.

Bycie rodzicem upoważnia cię do wymagania szacunku dla tw o­

jej pozycji. A jednak, by owocnie nauczać swoje dzieci, musisz zdo­
być ich szacunek dla siebie jako osoby. Innymi słowy, rodzice m uszą

wzrastać w charakterze, gdy wzrastają dzieci. Rodzice, którzy są

szanowani przez sw oje dzieci, nic tylko będą w stanie nauczać ich w
okresie młodzieńczym, lecz będą także w stanie udzielać im rad,

186

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

gdy będą dorosłe. Dziecko, które zostało właściwie wychowane i
które ich szanuje, będzie traktowało ich nauczanie jako podstawę
swego dorosłego życia. Rodzice nie powinni oczekiwać, aby dzieci

akceptowały ich opinie, jedynie normy, których są nauczane.

Nastolatki

pow inny

mieć

swobodę

wyrażania

swoich

indywidualnych upodobań co do jedzenia, ubioru, zawodu, sztuki
itd., jeżeli ich w ybór nie lamie bezpośrednio Bożego Słowa.

Młodzieży należy stopniowo pozwalać kształtować swoją własną

osobowość, gdy buduje ona sw ą unikalną tożsamość.

Czego nie robić?

Rodzice powinni wystrzegać się pewnych negatywnych czynni­

ków w zakresie ustalania norm. Jedna z rzeczy, których należy uni­
kać to porównywanie jednego dziecka z drugim. Każde dziecko m a

swoje własne silne strony i swoje słabości. Rzeczą nieuczciwą jest
posługiwanie się silnymi stronami jednego dziecka dla zaw stydze­
nia drugiego. Istnieje prawdopodobieństwo, że rodzice posługujący

się tą taktyką nie w ychow ają dobrze żadnego dziecka. Inną rzeczą,
której należy się wystrzegać, to brak realizacji kary za nieposłuszeń­
stwo. Normy muszą być konsekwentnie wymagane, aby były uczci­
we i skuteczne. Rodzice mają tendencję do unikania nieprzyjemno­

ści związanej z karaniem, gdy dziecko rzeczywiście złamie jakąś

normę. Bardzo łatw o jest powiedzieć „Jeżeli zrobisz to jeszcze raz,

naprawdę cię ukarzę"-. Dawanie dziecku więcej niż jedną szansę ła ­
mania wyraźnie ustalonej normy nie jest w porządku. Żaden spra­
wiedliwy system prawa nie działa na zasadzie przypadku. Dziecko
musi nauczyć się, że każdy czyn nieposłuszeństwa będzie ukarany.

Czasami rodzice obaw iają się karać, ponieważ uczynili odpłatę

zbyt surową. Odpłata powinna zawsze być odpowiednia do normy.

Rodzice powinni stosow ać zdrowy rozsądek przy ustalaniu odpłat.
Odpłata może być zaw sze zwiększona dla powtarzających się prze-

187

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

winien, aż dosięgnie punktu kary cielesnej za świadome nieposłu­
szeństwo. Rodzice m uszą być stanowczy w swoich poleceniach. S ła­
be przywództwo nie spotyka się z respektem. Niepewne nakazy nie

będą realizowane. Rodzice, którzy mówią: „Chciałabym, abyś trochę

uważał", nie spotkają się z posłuszeństwem swoich dzieci.

Prawdopodobnie najgorszą rzeczą, jaką rodzic może zrobić

dziecku, to prowokowanie go do gniewu lub zniechęcanie przez p o ­

niżanie lub pomiatanie nim. Takie niebezpośrednie podejście dopro­

wadzi dziecko do furii, lecz nie wychowa go. Gdy stosowana jest

właściwa kara cielesna, dzieci być może będą wpadać w gniew na

rodziców, a nawet krzyczeć „Nienawidzę cię", czego oczywiście nie

należy tolerować. Nic omawiamy tutaj gniewu, będącego rezultatem

właściwego wychowania dziecka. Bóg nakazuje rodzicom, aby nie

irytowali dzieci słownie:

Kol 3:21:Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły

ducha".

E f6:4a: „A ¡wy], ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci".

Greckie słowo tłumaczone „rozdrażniać" w Liście do Kolosan

3:21 oznacza „rozgoryczać, wzniecać, prowokować w negatywnym
sensie". Ojciec, który irytuje swoje dzieci słownie, prowokuje je do

gniewu, Gdy rodzic posługuje się ciętymi uwagami, które mają na

celu wywierać nacisk na dziecko, jest to znakiem słabego i pozba­

wionego poczucia bezpieczeństwa przywództwa.

Rodzice wypow iadają słowa takie jak: „Ty głupcze, czy ty nigdy

nie zrobisz nic dobrze?", „Ty się chyba już nigdy nie nauczysz",
„Nie wiem co z tobą zrobić. Jesteś do niczego", „Nigdy nic z ciebie

nie w yrośnie". Podejście tego typu jest rezultatem frustracji rodzi­

ców. Nie zrobi ono nic, z wyjątkiem sfrustrowania i zniechęcenia

dziecka. Jeżeli władza jest sfrustrowana, dziecko z pewnością będzie
także sfrustrowane. Dziecko nie ma żadnej ochrony przed takim ro­

188

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

dzajem frustracji, a także nie jest pewne co ma robić, ponieważ nie

ma żadnych wyraźnych poleceń, które mogłoby realizować. T ra­
gicznym rezultatem dla niego jest wewnętrzne wrzenie albo uznanie
siebie za bezwartościowego.

Greckie słowo tłumaczone „pobudzać" w Liście do Efezjan 6:4

jest różne od słowa „rozdrażniać" w Liście do Kolosan 3:21 i ozna­

cza „wprawiać w gniew kogoś innego oprócz siebie". Rodzice, któ­

rzy stosują drwiące uwagi wobec swoich dzieci mogą przez to d o ­
słownie wypędzić je z domu. Choć niektóre dzieci odpowiadają na

słowne ataki zniechęceniem, inne odpowiadają nieopanowanym
gniewem. Rodzice nie mają żadnej wymówki po przeczytaniu tej

książki, aby kiedykolwiek we frustracji odnosić się do swoich dzieci

okrutnymi słowami. W iedząc, jak właściwie wychowywać dzieci,

będą mogli elim inow ać powód rodzicielskiej frustracji i słowne ataki
będące jej rezultatem. Konieczne jest stwierdzenie, że nieposłuszeń­

stwo dziecka jest czym ś złym, jak będzie to wyjaśnione w rozdziale

dotyczącym upomnienia, powinno to być jednak w procesie w ycho­

wywania dziecka, a nie ukryty wysiłek zawstydzenia dziecka i uzy­
skania przez to jego właściwego zachowania.

Zwróć uwagę, że oba biblijne nakazy są skierowane do ojca.

Możliwym wyjaśnieniem jest to, że ojciec, głowa domu, jest główną
władzą odpowiedzialną za właściwe wychowanie dzieci. To on jest

odpowiedzialny pomimo tego, że najczęściej matka będzie w ykony­

wać większość rzeczywistego wychowania. Innym wyjaśnieniem

może być, że w naturalny sposób trudniejsze jest dla większości ko­
biet przyjmowanie roli władzy, nawet wobec swoich dzieci. Matka
będzie miała większe trudności w byciu stanowczym przywódcą,

który ma wystrzegać się stosowania nacisków słownych. Ojciec bę­
dzie musiał pomagać jej w tej dziedzinie.

Po dokładnym zrozumieniu tego ważnego kroku w procesie w y­

chowania dziecka, rodzice powinni doświadczyć, że pozostała część
tego systemu jest stosunkowo łatwa do zrozumienia. Gdy rodzice

189

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

będą wiedzieć, jak ustanaw iać właściwie normy i będą gotowi

wprowadzać dzieci pod kontrolę, gdy będzie to konieczne, będą na
właściwej drodze do zostania owocnymi rodzicami. Przejrzyjmy tę

sekcję przed przestudiowaniem innych kroków.

U stanow ienie norm - podsum owanie

• Norma to reguła lub prawo, które należy zachowywać.
• Normy m uszą być ustalane i wyraźnie komunikowane, z a ­

nim ktokolwiek im podlegający będzie mógł być pociągany

do odpowiedzialności za niezachowanie ich.

• Dzieci należy dokładnie pouczyć, czego się od nich oczekuje.

• Ponieważ władza rodziców jest delegowana przez Boga, n or­

my, które oni ustanawiają, powinny być w zgodzie z ogólny­
mi normami Boga.

• Rodzice m uszą upewnić się, czy ich instrukcje został)' usły­

szane i zrozumiane. Wymaganie, aby dziecko potwierdziło

instmkcję, a nawet powtórzyło ją, zapewni, że został)' przy­

jęte i zrozumiane.

• Nie jest konieczne, aby dziecko zgadzało się z ustaloną n or­

mą, lecz jedynie, aby ją rozumiało.

• Instrukcje pow inny być proste, zwłaszcza dla młodszych

dzieci.

• Należy wymagać, aby dzieci przyjmowały wszystkie in ­

strukcje z właściwą postawą szacunku i gotowości posłu­
szeństwa.

• Rodzicom nie wolno żartować z dziećmi, gdy wypowiadają

instrukcje. Udzielanie instrukcji podczas zabawy może zła­

mać szacunek dziecka dla władzy rodzicielskiej.

• Ustanawianie norm powinno także obejm ow ać ostrzeżenie

co do odpłaty za nieposłuszeństwo.

190

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Odpłata pow inna zawsze odpowiadać normie i powinna być

taka, aby dziecko mogło ją zrozumieć.

Wiele norm m usi być nauczanych przez demonstrację w c ią ­

gu pewnego okresu.

Dopiero gdy dziecko rozumie i ma fizyczną zdolność do r e ­
alizowania jakiejś normy, powinno stawać się w pełni od p o­
wiedzialne za jej realizowanie.

Posłuszeństwo jest główną normą, której dziecko powinno

się nauczyć. Nauczenie wszystkich innych norm jest uzależ­
nione od posłuszeństwa dziecka.

Cześć dla rodziców, czyli szacunek dla ich prawa rządzenia,
jest drugą najw ażniejszą normą, której dziecko powinno się

nauczyć. Cześć jest naturalnym rezultatem stanowczej a za­

razem uczciwej władzy.

W ychowywanie dziecka tak, aby było wiarygodne w słow ie i
czy- nie, jest kształtowaniem dobrego charakteru. Uczenie
się akceptowania osobistej odpowiedzialności za własne m y­
śli, słowa i czyny jest znamieniem dojrzałości.

Następną najważniejszą dziedziną norm, których należy n a­
uczyć dziecko, jest samokontrola. Ta dziedzina obejmuje o d ­

powiednie zachow anie osobiste i samodyscyplinę.

W ychowywanie w odpowiednim zachowaniu obejmuje n a­

uczenie sposobu bycia, podkreślającego troskę o innych i n a­

turalne cechy odróżniające jedną płeć od drugiej.
Samodyscyplina jest ograniczaniem siebie lub zmuszaniem
siebie do robienia tych rzeczy, które nie są naturalnym w y­
borem.

Każde dziecko posiada określone dziedziny silnych stron i

słabości w swojej naturze. To właśnie w dziedzinach słabości

najbardziej potrzebna będzie kontrola rodzicielska, aby p o ­
móc dziecku w pokonaniu jego natury.

191

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

• Końcową kategorię norm, których rodzice muszą nauczyć

swoje dzieci, są wszystkie instrukcje unikalne dla każdej ro ­
dziny.

• Ogólne instrukcje obejm ują decyzje rodziców co do czasu

kładzenia się spać i wstawania, ubierania się, czystości, je ­

dzenia, obowiązków, wykształcenia, rozrywki, przyjaciół,

kościoła i postawy dziecka.

• Ogólne instrukcje obejmują także ostrzeżenia i rady dla

dziecka co do jego życia po okresie dzieciństwa. Te instruk­
cje będą przyjęte jedynie przez dzieci, które szanują osoby
swoich rodziców.

• Rodzice nie muszą osobiście zasługiwać na cześć należną ich

pozycji, lecz m uszą zasłużyć sobie na szacunek osobisty. Aby

zdobyć osobisty szacunek ze strony dziecka, rodzice muszą
ukształtować w sobie dobry charakter.

■»

• Rodzice nie pow inni przesadnie wpływać na nastolatki, lecz

pozwolić im kształtować ich własne wybory w granicach
ustalonych przez Słowo Boże.

• Rodzice nie powinni nigdy porównywać jednego dziecka do

drugiego, powinni jednak wymagać konsekwentnie realizacji

ustalonych reguł.

• Ponad wszystko rodzicom nie wolno słownie prowokować

dzieci do gniew u ani poniżać ich do frustracji i zniechęcenia.

Rodzice, którzy ustanawiają normy i konsekwentnie wym agają

przestrzegania ich, będ ą otrzymywać wspaniałe błogosławieństwo

przez swoje wychowane dzieci. Owocni rodzice otrzymują nagrody,
jakich niewiele jest w innych ludzkich działaniach. Kobieta m oże

mieć wielką satysfakcję z życia dobrze spędzonego jako matka i

żona. Ojciec nie tylko doświadcza wewnętrznej radości przez swoje

dobrze wychowane dzieci, lecz może także ogromnie cieszyć się
swoją żoną przez tę część ich wspólnego życia, w której będą bez

192

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

dzieci, z powodu jej ofiary, która pomogła doprowadzić do takich

rezultatów. Następujące wersety przypominają o błogosław ień­

stwach rodziców:

Prz 10:la: „Mądry syn radością ojca".
Prz 23:24-25: „Raduje się ojciec prawego, kto zrodził mądrego, się cie­

szy; niech się weselą twój ojciec i matka, twa rodzicielka niech będzie szczę­

śliwa".

Prz 23:17: „Karć syna: kłopotów ci to zaoszczędzi i pociechą twej duszy

się stanie".

Prz 31:28: „Powstają synowie, by szczęście jej uznać, i mąż, ażeby ją

sławić".

Mając ustanowione normy jako fundament, rodzic powinien

przejść do następnego kroku, omawiającego co należy zrobić, gdy

normy te nie są realizowane. Jeżeli dzieci zawsze byłyby posłuszne,

nie byłoby potrzeby dalszych kroków w procesie wychowywania. A

jednak nierozsądne jest oczekiwać, że nawet najbardziej potulne

dziecko będzie posłuszne przez cały czas. Kara cielesna nie jest jed y ­
ną odpow iedzią na wszelkie nieposłuszeństwo. Pamiętaj, kara ciele­
sna jest konieczna tylko wtedy, gdy dziecko jest nieposłuszne przez

rozmyślne odrzucenie twojej władzy.

Następny rozdział wyjaśnia dokładnie co robić, gdy twoje dziec­

ko jest nieposłuszne, choć nie jest zbuntowane.

193

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk ir

background image

194

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

22. Upomnienie

Gdy rodzice we właściwy sposób ustanowili normę, dziecko sta­

je wobec decyzji. Musi albo zaakceptować słowo rodziców i podpo­

rządkować się mu, albo odrzucić ich ostrzeżenie i okazać nieposłu­

szeństwo. Ponieważ każde dziecko jest poddane swojej grzesznej

naturze, szczególnie w swojej dziedzinie słabości, jest bardziej

195

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

skłonne do nieposłuszeństwa niż do posłuszeństwa. Świadoma
znajomość konsekwencji nieposłuszeństwa (strach przed karaniem)
pomaga zrównoważyć jego silne pragnienie pójścia swoją drogą. A

jednak nawet pew ność ukarania nie zawsze zrównoważy wolę i

naturę dziecka.

Rodzice powinni być przygotowani na nieposłuszeństwo sw oich

dzieci. Czymś nienaturalnym byłoby, gdyby one nie okazały niepo­

słuszeństwa. Każde nieposłuszeństwo powinno być traktowane jako

okazja do wychowywania, nie jako tragedia. Normy, które ustaliłeś,

uważaj za instrukcje w kursie wychowania duszy. Sprawdzianem w

tym kursie jest posłuszeństwo. Gdy dziecko jest nieposłuszne, nie

zdało egzaminu i musi otrzymać odpowiednią odpłatę jako dalsze

instrukcje. Rodzice powinni patrzeć na nieposłuszeństwo jako na

okazję nauczenia swojego dziecka wartościowej lekcji w dziedzinie

osobistej odpowiedzialności. Ten rozdział wyjaśni, jak oceniać n ie­

posłuszeństwo dziecka i dlaczego w ażne jest, aby rodzice potępiali

każdy czyn niepraw ości popełniony przez dziecko.

Gdy ostrzeżenie rodzica jest ignorowane, norma, która została

ustalona, ulega złamaniu. Jest to nieposłuszeństwo. Istnieją trzy
podstawowe poziom y nieposłuszeństwa. Po pierwsze: dziecko
może być nieposłuszne z powodu zapomnienia. Rodzice muszą

znać swoje dziecko i jego zdolność zapamiętywania instrukcji. Jeżeli

dziecko rzeczywiście nie potrafi pamiętać, powinno po prostu być

upominane. Trzeba pow iedzieć mu, że jego czyn był zły i nie należy
stosować karania. Dzieci jednak często posługują się wymówką z a ­
pomnienia, podczas gdy w rzeczywistości nie chcą zapamiętać. Gdy

dziecko jest w ystarczają«) dojrzale, aby pamiętać te rzeczy, które
chce pamiętać, a zapom nieć instrukcje rodziców, powinno być po­
ciągane do odpowiedzialności. W rzeczywistości takie dziecko d e ­
klaruje, że słowo rodziców nie jest wystarczająco ważne, aby je za­

pamiętać. Jeżeli norm alne karanie za nawykowe zapominanie reali­

zowania instrukcji nie rozwiązuje problemu, może to oznaczać, że

196

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

dziecko znajduje się w stanie biernego buntu. Jeżeli tak jest, będzie
ono także odrzucało upomnienia i nie będzie chciało uznać, że
postępuje źle. Powinno być ostrzeżone, że przyszłe zapomnienie

instrukcji będzie uważane za rzecz zamierzoną i w związku z tym

zostanie zastosowana kara cielesna. Ostrzeżenie to pow inno

gwałtownie poprawić jego pamięć.

Drugim poziom em nieposłuszeństwa jest sytuacja, w której

dziecko łamie normę przez nierozumienie jej lub brak myślenia. Na

przykład, mówisz swojemu dziecku, aby nie niszczyło prywatnej

własności. Ono m ogło nie chcieć wybić szyby w oknie, lecz mogło

nieuważnie uderzyć piłką w szybę podczas zabawy. Zakładając, że

nie ustaliłeś jeszcze normy zakazu grania w piłkę w domu, jego nie­

posłuszeństwo złamania normy nieniszczenia prywatnej własności

pochodzi z głupoty, nie z zamiaru. A jednak norma została złamana.

Trzeba więc podjąć działanie. Dziecko musi być upomniane, musi

uznać, że postąpiło źle, musi otrzymać odpowiednią karę - zapłacić

za naprawę okna. Ponieważ żaden rodzic nie potrafi z góry ustalić

wszystkich koniecznych reguł, będzie wiele norm, których złam anie

będzie wymagało jedynie upomnienia. W tych przypadkach sam o

upomnienie staje się ustanowieniem normy i nie jest wymagane ka­
ranie. Na przykład, dziecko może śmiać się z kalekiej osoby, zanim
rodzice powiedzą mu, że jest to coś złego. Gdy rodzice stwierdzą, że

jest to zachowanie nie do przyjęcia (upomnienie), ustanowią przez

to regułę na przyszłość.

Trzecią, najgorszą formą nieposłuszeństwa jest wyraźny bunt.

Pojawia się on wtedy, gdy dziecko pojmuje normę i jest w ystarczają­

co dojrzałe, by ją zapam iętać oraz zrealizować. W takim przypadku

musi być nie tylko ukarane cieleśnie za swój bunt, lecz także ukara­
ne za złamanie normy. Na przykład, dziecko wie, że nie powinno

nic jeść bez konkretnego pozwolenia. Złamało tę normę kilka razy.
Za pierwszym razem zostało jedynie napomniane i ostrzeżone, że

następny taki przypadek zostanie ukarany. Gdy następnym razem

197

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

rodzice znaleźli je, gdy jadło ciastka przed obiadem, spotkało się z
upomnieniem, wymaganiem, aby uznało, że postąpiło źle, a

następnie otrzymało obiecaną karę - dla przykładu, nie dostało

deseru przez tydzień. Teraz jest bez wymówki. Norma jest jasna.

Gdy złamie ją ponownie, musi być ukarane cieleśnie za swój

rozmyślny bunt i otrzym ać surowszą odpłatę jako odpowiednią

karę.

Przegląd całego systemu wychowania może pomóc wyjaśnić

wszelkie niezrozum ienie w tym punkcie.

K RO K PIER W SZY - U STA N O W IEN IE N O RM Y

Jeżeli dziecko zachow uje zarówno te normy, których zostało na­

uczone, jak i te, które nie zostały jeszcze zakomunikowane, w szyst­
ko jest nierealistycznie wspaniałe. Jeżeli jednak dziecko czyni coś,

czego nie powinno czynić, jego rodzice muszą przejść do kroku dru­
giego. Ma to miejsce, gdy dziecko zrobi źle coś, co: (1) nie zostało z a ­

komunikowane, (2) zostało prawdziwie zapomniane, (3) zostało zro­

bione bez złej intencji, (4) zostało zrobione, gdy dziecko powinno

samo zorientować się, że jest to złe lub (5) zostało zrobione rozm yśl­
nie.

K RO K D R U G I - U PO M N IEN IE DZIECKA

Te rzeczy, które dziecko czyni, a które są złe (czyny, słowa lub

postawy), muszą być nazwane złymi przez rodziców. Jeżeli nawet
dziecko nie ma być pociągnięte do odpowiedzialności za konkretny
zły czyn, trzeba powiedzieć mu, że czyn ten był zły. W ten sposób

upomnienie staje się ostrzeżeniem przed powtórzeniem się takiego

zachowania. W tych przypadkach nie jest konieczne wyznanie

dziecka, ponieważ ono nie zdawało sobie sprawy, że robi coś złego.
Z drugiej strony, jeżeli dziecko jest odpowiedzialne (to znaczy p o ­

198

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

winno wiedzieć, że postępuje źle), musi być upomniane, musi uznać

swoją winę i przyjąć odpowiednią karę. Jeżeli dziecko odmawia

przyjęcia upomnienia i uznania swej winy, lub rozmyślnie złamało
znaną normę, musi otrzym ać karę cielesną za swój bunt, a także p o ­

nieść odpłatę.

K RO K T R Z EC I - PRZEBACZENIE DZIECKU

Gdy dziecko przyzna, że złamało normę, należy mu wybaczyć.

Przebaczenie będzie w yjaśnione szczegółowo w następnym rozdzia­
le.

K RO K CZW A RTY - UKARANIE DZIECKA

Dziecko, które łam ie normę, za zachowanie której jest odpow ie­

dzialne, jest w końcu karane właściwą odpłatą, odpowiednią do w y­
rządzonego zła, jak zostało to wyjaśnione w rozdziale dotyczącym

karania (rozdział 20).

C o oznacza upom nienie?

Rodzice m uszą działać jako sędziowie czynów swego dziecka,

jego słów i postaw. Jest to część odpowiedzialności każdego, kogo

Bóg postawił w pozycji władzy. Ma on sądzić każde złamanie Boże­
go prawa przez tych, którzy znajdują się pod jego władzą. Rodzice
są w pozycji władzy, która daje im nie tylko prawo do ustanawiania

norm, lecz także do sądzenia popełnionego zła oraz wykonywania

kary.

Władza rodziców jest reprezentowana przez ich słowo. Ich sło ­

wo jest prawem, jeżeli chodzi o dziecko. Gdy dziecko świadomie

lub nieświadomie popełnia zło, jego rodzice muszą nazwać to złem.

Upomnienie oznacza „naganę, reprymendę, wyrażenie winy, czy

199

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

naganności jakiejś cechy, czynu itp.". Słowo Boże objawia, że

upomnienie ma dwa cele: nazwanie zła po imieniu (wydobycie go

na światło) i przekonanie osoby winnej.

E f 5:13: „Natomiast wszystkie te rzeczy piętnowane staja się jaw ne

dzięki światłu, bo wszystko, co staje się jawne, jest światłem ".

I 3:20: „Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi

światła i nie zbliża się do światła, aby nic potępiono jego uczynków".

I 16:8: „On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedli­

wości i o sądzie".

Upomnienie dziecka zmusza je do zobaczenia, że jego czyn jest

nie do przyjęcia ze strony rodziców. Może ono nie akceptować sw o­

jej winy, lecz nie będzie żadnej wątpliwości, że rodzice, jako mający

nad nim władzę, uważają, że jest winne. Dziecko zazwyczaj wie,

kiedy postąpiło źle, lecz upomnienie rodziców sprawia, że staje w o­

bec tego tw arzą w twarz. Jeżeli rodzice nie upominają zła popełnio­

nego przez dzieci, w rzeczywistości zachęcają do czynienia źle. W ła­
dza, która toleruje niespraw iedliwe zachowanie, zachęca do niespra­
wiedliwości i wyrzeka się swojej odpowiedzialności. Gdy władza
nie sądzi popełnionego zła, każdy stiije się własnym sędzią.

Sdz 21:25: „W owych dniach nie było króla w Izraelu. Każdy czynił to,

co było słuszne zo jego oczach ".

Oczywiście, gdy pozwalamy dziecku, aby było swoim własnym

sędzią, ono nie będzie sądziło przeciwko własnej woli czy własnym
pragnieniom. Człow iek może usprawiedliwić niemalże wszystko, co
czyni, jako słuszne, naw et jeżeli sumienie potępia go. Nawet sum ie­
nie może w końcu zostać tak zagłuszone, że nie będzie przekonyw a­

ło człowieka o jego najbardziej ohydnych postępkach (Rz 1:28-31; Ef

4:19; 1 Tm 4:2; Tt 1:15).

200

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Rodzice muszą upom inać swoje dziecko, aby zapobiec jego

samo- usprawiedliwieniu się (tłumaczeniu, że miało prawo do zro­

bienia tego, co złe) lub przenoszeniu jego winy (zwodzeniu siebie,
że w rzeczywistości ktoś inny ponosi winę za to, że ono postąpiło

źle). Biblia podaje praktyczny przykład samousprawiedliwienia się
oraz przenoszenia w iny w opisie kultu złotego cielca w Księdze

Wyjścia 32. W rozdziale tym Mojżesz był nieobecny na swej pozycji

przywództwa nad Izraelitam i przez około 40 dni. Był na górze S y ­
naj, gdzie otrzymał dodatkowe nakazy (normy) od Bogi*, podczas

gdy lud był pozostawiony bez przywódcy, co było dla niego spraw ­
dzianem. Jak zwykle, gdy ludzie niedojrzali są pozostawieni w ła­
snym umysłom, egzam in ten wypadł niepomyślnie. Lecz reakcja

jednego człowieka mi jego winę jest szczególnie znacząca. Aaron,
brat Mojżesza miał rządzić ludem. M iał jednak słaby charakter i ła ­

two po naciskiem zgadzał się na kompromis co do Bożych norm.

Gdy Mojżesza nie było, lud przyszedł do Aarona i poprosił go, aby

wykonał bożka dla zastąpienia Mojżesza, którego nie było tak dłu­
go. Zamiast przyji\ć sw oją odpowiedzialność pokierowania ludem
we właściwy sposób, Aaron nakazał ludowi postąpić zgodnie z jego

złymi pragnieniami. Powiedział im, aby przynieśli część skarbu, jaki

Bóg dał im, kiedy wyprowadzał ich z Egiptu (Wj 32:2). Było to bez­

pośrednie złam anie normy, którą Bóg już dał ludowi w dziesięciu

przykazaniach.

Wj 20:3-4,23: „N ie będziesz miał cudzych Bogów obok Mnie! Nie b ę­

dziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie w y­

soko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
Nie będziecie sporządzać obok M nie bożków ze srebra ani bożków ze złota

nie będziecie sobie czyn ić”.

201

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

A więc Aaron świadomie złamał jedną z głównych norm Bo­

żych. On nawet zebrał złoto od ludu, stopił je i sam wykonał obraz

bożka - złotego cielca.

Wj 32:4: „A wziąwszy je z ich rąk nakazał je przetopić i uczynić z tego

posąg cielca ulany z metalu. I powiedzieli: 'Izraelu, oto bóg twój, który cię

wyprowadził z ziemi egipskiej'".

Gdy Mojżesz powrócił, zastał lud w pijanej orgii, oddający cześć

nowemu bożkowi. Natychmiast udał się do Aarona i zapytał go o
wytłumaczenie. M ojżesz nie tylko zapytał Aarona o wytłumaczenie,

lecz zapytał go także o kozła ofiarnego, na którego można by zrzucić
winę zamiast Aarona.

Wj 32:21: „/ powiedział Mojżesz do Aarona: 'Cóż ci uczynił ten lud, że

sprowadziłeś na niego tak wielki grzech?'"

To nie jest upomnienie, to jest zachęcanie do wymówki. Upo­

mnienie brzmiałoby: „Aaronie, postąpiłeś źle i jesteś odpow iedzial­
ny za sprowadzenie wielkiego grzechu na ten lud". Zamiast tego

Mojżesz pokazał Aaronowi sposób uniknięcia odpowiedzialności za
jego błąd, pytając: Co uczynił ci ten lud?. Rodzice często postępują

tak ze swoimi dziećmi, gdy próbują znaleźć usprawiedliwienie dla
ich złych czynów. Rodzic zdaje się sądzić, że jeżeli znajdzie się w y­

starczający powód, być może nie będzie potrzebna żadna kara. Gdy

rodzice poszukują wymówki, częścią ich motywacji jest chęć u n ik­
nięcia konfliktu. Oczywiście Aaron natychmiast przyjął okazję z a ­

oferowaną mu przez Mojżesza.

Wj 32:22: „Aaron odpowiedział: 'Niech się mój pan nie unosi na m nie

gniewem, bo wiesz sam, że lud ten jest skłonny do złego"'.

202

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Aaron prosił M ojżesza, aby nic gniewał się na niego, z powodu

natury ludu. M ówił w rzeczywistości: „Wiesz, jak źli są ci ludzie,

oni zawsze robią coś złego". Aaron dokonuje teraz przeniesienia

winy. Chce uspraw iedliw ić własne czyny i przerzucić całą winę na
lud.

Natura dziecka jest wyposażona w zdolność do wytwarzania

wymówek i unikania przez to kary za popełnione zło. Przy niew iel­

kiej pomocy rodziców, dzieci mogą stać się specjalistami w zrzuca­

niu winy na braci i siostry, na dzieci z sąsiedztwa lub nawet na w ła­
snych rodziców. Aaron próbuje także zrzucić część winy za to, co się

stało, na Mojżesza.

Wj 32:23: „Powiedzieli do mnie: 'Uczyń nam boga, który by szedł

przed nami, bo nic wiemy, co się stało z Mojżeszem, który nas wyprowadził
z ziemi egipskiej"'.

Aaron mówi, że gdyby Mojżesz nie odszedł na tak długo, nigdy

by się to nie wydarzyło. Rodzice mogą dać się złapać w tę samą p u ­

łapkę. Dziecko wkrótce nauczy się kierować słowa i czyny rodziców

przeciwko nim: „Ale tata pow iedział..." lub: „Ale mama pozwoliła

Tom kow i...".

Następnie Aaron próbuje ostatecznego przerzucenia winy na

przedmiot nieożywiony, tak żeby nikt w rzeczywistości nie okazał
się winny. Przez to całe to wydarzenie m oże być pominięte po pro­
stu jako przypadek.

Wj 32:24: „Wtedy rzekłem do nich: 'Kto ma złoto, niech je zdejmie z

siebie'. I złożyli mi je, i wrzuciłem jc w ogień, i tak powstał cielec".

Aaron powiedział: „Wszystko, co ja zrobiłem to to, że poprosi­

łem lud o ich złoto, wrzuciłem je w ogień i z tego wyszedł ten

cielec!". To jest klasyczny przykład unikania osobistej odpowiedzial­

2 03

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

ności. Najpierw Aaron usprawiedliwiał swój czyn przez zrzucenie

winy na lud. Potem przerzucał własną winę na nich, a nawet na

Mojżesza, jako częściowo winnego. W końcu Aaron odrzucił jak ą­
kolwiek swoją odpowiedzialność za złotego cielca - tego samego

cielca, którego osobiście wykonał ze złota, które stopił. Gdyby M oj­

żesz chciał przyjąć wymysły Aarona, lud nie byłby winny, M ojżesz
musiałby mieć udział w winie, a sam Aaron byłby usprawiedliwio­

ny. Nikt nic byłby winny, skoro złoty cielec po prostu sam w ysko­

czył z ognia.

Rodzice doświadczają często podobnych sytuacji, w których

„nikt nie zaw inił": „Szklanka przewróciła się", „Butelka spadła",
„Piłka uderzyła w szybę" itd., itd.. Przenoszenie winy jest bardzo
powszechne u dzieci: „On mnie popchnął", „Inne dzieci to robią-",

„Nauczycielka nie powiedziała m i", „Mama powiedziała, że m ogę",

„Mama Jasia powiedziała, że wszystko będzie w porządku" itd.. R o­

dzice muszą uważać, aby nie ulec tym próbom unikania odpow ie­
dzialności za złe czyny. Gdy rodzice działają jako sędziowie zła p o ­

pełnionego przez ich dzieci i wyraźnie upominają je za ich osobistą
winę, wiele wym ówek może zostać wyeliminowanych. W łaściwe

upomnienie sprawia, że dziecko wie, kiedy jest winne i musi p o ­
nieść odpowiedzialność za własne czyny.

Zasada, którą należy się kierować, jest prosta: Nigdy nie pytaj

swego dziecka o wymówkę - ono zawsze jakąś znajdzie. Powody
tego, że dziecko lamie jakąś normę - nacisk środowiska, okoliczności

czy nawet poważne zaburzenia duszy nie są słusznymi w ytłum a­
czeniami złego postępowania. Prawdziwym problemem jest ustale­

nie winy, a nie znalezienie powodu do wytłumaczenia winy.

Upomnienie dziecka powinno zazwyczaj dokonywać się na

osobności. Celem nie jest zawstydzenie go. Nigdy jednak nie należy
dopuszczać do sytuacji, aby dziecko nie zostało upomniane za roz­

myślny bunt publiczny. Jeżeli dziecko decyduje się zlekceważyć au ­

2 0 4

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

torytet rodziców przed innymi, powinno być upomniane przed in ­
nymi jako przykład.

W końcu upomnienie przygotowuje na ukaranie. Jest to otw arte

stwierdzenie ze strony władzy, które osądza czyn jako zły i w ym a­

gający ukarania. Dziecko nigdy nie powinno być karane, jeżeli nie
powie mu się, co zrobiło źle i nie przypomni mu się o normie, która
została ustalona. Potrzebne jest także, aby ono przyznało się do

winy, co będzie wyjaśnione w następnym rozdziale. Dziecko pow in­
no zaakceptować fakt, że to ono ponosi winę i rzeczywiście zasługu­

je na karanie.

Gdy dziecko zostało upomniane, stoi ponownie przed wyborem.

Musi albo zaakceptować prawo swoich rodziców do sądzenia go,
albo odrzucić ich w ładzę i znaleźć się w stanie buntu. Jeżeli znajdzie

się w stanie buntu, jedynym sposobem ponownego przywrócenia

odrzuconej pozycji władzy rodziców jest kara cielesna. Jeżeli jednak

dziecko zaakceptuje sw oją winę, następnym krokiem, który rodzice
robią, jest przebaczenie mu. Zanim zbadamy ten krok, rozważmy,

co oznacza wina i przyznanie się.

2 0 5

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

2 0 6

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

23.

Wina i przyznanie się

Wina jako słowo i jako pojęcie została zniekształcona w sw ym

pierwotnym znaczeniu przez sposób, w jaki jest używana w spółcze­

śnie. Dlatego konieczne jest wyjaśnienie jej prawdziwego znaczenia.

Wina to „fakt popełnienia jakiegoś konkretnego przestępstwa". Nie

jest to uczucie emocjonalne. W iększość ludzi dzisiaj, gdy prosi się

ich o zdefiniowanie „w iny", powiedziałaby, że jest to sposób, w jaki

czują się po zrobieniu czegoś. To po prostu nie jest prawda.

Człowiek jest winny z powodu tego, co uczynił, a nie z powodu

tego, jak się czuje. M ożliwe jest, aby człowiek był winny, lecz nic
czul się winny. Jest także możliwe, aby człowiek czuł się winny, a
nie był winny. Rzeczyw istość winy musi być rozumiana niezależnie

od reakcji emocjonalnej. W rozdziale tym opisuje się prawdziwą

winę i jedyne rozwiązanie jej niszczących skutków.

Prawdziwa wina istnieje, ponieważ dobro i zło to absoluty. Bóg

jest źródłem wszelkich absolutów i uczynił człowieka odpow iedzial­

nym za konkretne norm y dobra i zła w sercu człowieka (Rz 2:15).

Gdy człowiek łamie le normy, jego umysł jest przekonany co do

winy (faktu, że popełnił zło). Bóg delegował władzę ludzkim insty­

tucjom, aby karały tych, którzy są winni (Rz 13:4). Gdy dorosły p o ­
pełnia zbrodnię morderstwa, jest winny popełnienia zła. System s ą ­
dowy oparty na Biblii ustaliłby fakt tej winy, ogłosił, że morderca

jest winny (upomnienie) i skazał go na śmierć (odpowiednie ukara­

nie). Uczucia winnego co do jego przestępstwa nie są istotne. Jest on
winny niezależnie od nich. Podobnie, gdy dziecko jest nieposłuszne
i łam ie normę ustanowioną przez rodziców, ono także jest winne

popełnienia zła. Złam ało Boża normę: „Dzieci, bądźcie posłuszne
swoim rodzicom we wszystkim".

2 0 7

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Gdy dziecko popełniło zło, jogo sumienie zaczyna przekonywać

go podświadomie o winie. Jest ono przekonywane zarówno o fakcie

złego czynu, jak i o potrzebie naprawienia wyrządzonego zła. Dziec­

ko przekonane będzie zazwyczaj zwieszało głowę i unikało spojrze­
nia w oczy rodziców. Jeżeli wina dziecka nie zostanie oczyszczona z

jego duszy, prawdopodobnie będzie ono załamane i zgorzkniałe,

potępiając innych w okół siebie, aby siebie usprawiedliwić . Wina bę­

dzie sprawiała konflikt umysłowy, który w końcu doprowadzi do

problemów em ocjonalnych i cielesnych, jeżeli nie zostanie rozwiąza-
ny.

Bóg ustanowił jedno rozwiązanie dla problemu winy. Jest nim

przyznanie się i naprawienie wyrządzonego zła. W duchowej więzi
pomiędzy Bogiem i człowiekiem, Jezus Chrystus jest jedyną do

przyjęcia zapłatą (zadośćuczynieniem) za grzech, dlatego człowiek

może jedynie wyznać swoją winę i przyjąć zapłatę Chrystusa. W

dziedzinie ludzkiej jednak, gdy jedna strona skrzywdzi drugą, musi
przyznać się do popełnionego zła i próbować naprawić krzywdę,

zanim wina będzie mogła być wyeliminowana z jego duszy. Dla

dziecka oznacza to, iż musi przyznać się wobec swoich rodziców, iż
to, co zrobiło, było złe, a potem chętnie ponieść odpowiednią odpła­

tę-

Ważne jest, by rodzice pamiętali, iż są oni symbolami Boga dla

swoich dzieci i m ają nauczać je o duchowej więzi z Bogiem. Ważne

jest też to, aby rodzice uświadomili sobie absolutną konieczność

oczyszczenia duszy dziecka z winy. Rodzice jako posiadający d ele­

gowaną przez Boga władzę nad dziećmi, mają stwierdzić, że niepo­

słuszeństwo dzieci jest czymś złym. Upomnienie powoduje, że
dziecko myśli o tym, o czym było przekonywane podświadomie. In­

nymi słowy, sprawia, że staje ono twarzą w twarz wobec problemu,

a także przygotowuje się do przyznania.

2 0 8

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

P r z y z n a n ie się

Definicja „przyznania się" to „wyznanie i uznanie swojej winy,

przestępstwa, zła lub słabości". Gdy dziecko jest upomniane przez
swoich rodziców, staje wobec problemu winy. Jego sumienie mogło

już je przekonać, lecz teraz jego wina staje się już znana.

Konieczne jest, aby dziecko przyznało się do winy tak szybko,

jak tylko jest to możliwe, po uświadomieniu sobie, że postąpiło źle.

Dobrze wychowane dziecko będzie samo przychodziło do rodzi­
ców, gdy uświadomi sobie, że uczyniło coś złego. Będzie ono w ie­
działo z doświadczenia, że lepiej jest przyznać się do winy, niż
ukrywać swoją winę bez powodzenia. Niewychowane dziecko b ę­
dzie czekało, aż zostanie przyłapane i upomniane, zanim przyzna
się do winy. Dziecko, które nie chce przyznać się do winy nawet po

upomnieniu, jest zbuntowane. Kara cielesna jest jedyną odpow ie­

dzią na bunt. Od każdego dziecka, które rozumie, że postąpiło źle,

należy wym agać przyznania się do winy.

Przyznanie się dziecka do winy jest konieczne z kilku powodów.

Po pierwsze: przyznanie się pomaga dziecku w oczyszczeniu duszy

z niewyznanej winy. Proces ten zapewnia, że niewyznana wina nie
będzie gnębić umysłu dziecka i że będzie ono mogło stawać wobec

rodziców z czystym sumieniem. Drugim powodem jest to, że dziec­

ko uświadamia sobie sw oją osobistą odpowiedzialność za wszystkie

swoje czyny i postawy. Im szybciej człowiek nauczy się, że jest o so­
biście odpowiedzialny za wszystko, co zrobił, tym lepiej będzie p o ­

trafił stawić czoła życiu. Trzecim powodem jest to, że przyznanie się

powoduje, iż dziecko przyjmuje władzę swoich rodziców - praw o

do ustalania norm i sądzenia go.

Celem rodziców nie jest zmuszenie dziecka do emocjonalnej re­

akcji, takiej jak czucie się winnym, żałowanie, płakanie, błaganie czy

dokonywanie jakiegoś innego aktu pokuty. Wina jest faktem doko­

nania zła. Należy ją uznać umysłowo, nie emocjonalnie. Dziecko

2 0 9

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

może bardzo żałow ać tego, że zostało przyłapane, może bać się
kary, którą otrzyma, może nawet płakać z powodu zawstydzenia,
lecz ważną rzeczą jest to, aby przyznało, że postąpiło źle. Musi

zgodzić się z rodzicielską oceną swego czynu i przyjąć upomnienie.

Gdy dziecko przyznaje się do winy nieposłuszeństwa, uznaje zło

będące jego osobistą odpowiedzialnością i poddaje się władzy

rodziców.

Dziecko, które poddaje się władzy rodziców i prawdziwie w y­

znało swoją winę, przyjm ie także we właściwej postawie karę. Biblij­

na norma dla tego pojęcia jest objawiona w następujących fragmen­
tach:

Kpł 26:40a: „Wtedy uznają przestępstwo swoje..."

Kpi 26:4Tb: „(...) ażeby upokorzyło się ich nieobrzezane serce i ażeby

zapłacili za swoje przestępstwo

W języku hebrajskim, oryginalnym języku Starego Testamentu,

fragmenty te oddają takie znaczenie: „jeżeli oni przyznają się do
winy, czyli jeżeli ich nieobrzezane serce ukorzy się, przyjem nością

będzie dla nich kara za występki". Biblijną norm ą jest najpierw
przyznanie się do winy. Musi ono jednak być autentyczne. Wtedy

kara będzie przyjęta jako coś zasłużonego.

Prawdziwie skruszone dziecko (takie, które umysłowo uznało

swoją winę i przyznało się do popełnionego zła) powinno z chęcią

ponieść odpłatę. Dlatego przyznanie się toruje drogę do akceptacji
kary, co prowadzi do oczyszczenia umysłu, który został przekonany

o winie. Przyznanie się oczyszcza z winy za popełnione zło, a ponie­

sienie odpłaty oczyszcza ich związek i przywraca sytuację do stanu

normalnego.

Z drugiej strony, dziecko, które jest karane bez uprzedniego

przyznania się do winy będzie miało urazę do swoich rodziców. P o­

nieważ nie przyznało się do winy, będzie tłumaczyło się albo prze­

210

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

rzucało ją na kogoś innego. Jeżeli tak się dzieje, będzie uważało, że

jest karane niesprawiedliwie. Jak widzimy, przyznanie się jest istot­

ną częścią wychowania dziecka.

Jeżeli dziecko zgodzi się z rodzicami, gdy stwierdzają oni, że p o ­

stąpiło źle, nie będzie potrzebowało fizycznej presji kary cielesnej,
aby stanąć w obec swojej winy. Wszystko, czego będzie potrzebowa­
ło, to powiedzieć: „Tak, postąpiłem źle", albo: „To była moja w ina".

To, czy dziecko jest całkowicie skruszone wewnętrznie nie jest o d ­

powiedzialnością rodziców. Powinni oni przyjąć wszelkie przyzna­

nie się do winy dokonywujące się z właściwą postawą, a nie: „Tak,

jestem winny i co z tego?". Dziecko, które zgadza się z rodzicami co

do swojej winy przynajmniej akceptuje ich władzę. Jeżeli dziecko

przyznało się do winy tylko zewnętrznie, jego prawdziwa postawa
odsłoni się w końcu przez akt wyraźnego buntu. Wtedy rodzice
będą mogli zająć się tym, co dotychczas tylko podejrzewali.

Przyznanie się do winy nie tylko oczyszcza dziecko z poczucia

winy, lecz także zapobiega budowaniu się niechęci między rodzi­
cem a dzieckiem. Głównym powodem, że rodzice mają skłonność

do niechęci wobec nieposłusznych dzieci jest nierozwiązanie proble­
mu nieposłuszeństwa. Gdy dziecko jest nieposłuszne, wyobcowuje
się od rodziców. Rodzice czują się odrzuceni, ponieważ norma, któ­
rą ustanowili, nie została przez dziecko uznana za wystarczająco

ważną, aby ją zachować. W wyniku tego może obudzić się w nich

pragnienie skrzywdzenia dziecka lub wywołania w nim poczucia

winy. Przyznanie się do winy zazwyczaj eliminuje naturalne w yob­
cowanie od rodziców i sprawia, że możliwe staje się przebaczenie.

Teraz, gdy mamy obiektywne zrozumienie winy i tego, w jaki

sposób dziecko ma przyznać się, gdy postąpiło źle, możemy przejść

do kroku trzeciego w procesie wychowywania - przebaczenia.

211

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

212

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

24. Przebaczenie

Gdy dziecko okaże nieposłuszeństwo jednej z norm ustalonych

przez rodziców, lub też zostanie upomniane, czuje się od nich w y ­

obcowane i rozpaczliwie potrzebuje ich przebaczenia i akceptacji.

Dziecko, które prawdziwie pragnie zadowolić swoich rodziców (a

wszystkie dzieci chcą być akceptowane) jest zdezorientowane po
swoim przyznaniu się. Nie wie, czy rodzice gniewają się na nie oraz
co powinno zrobić teraz. Rodzice powinni przebaczyć dziecku n a­

tychmiast i całkowicie po jego przyznaniu się i zapewnić je o swojej

pełnej akceptacji.

Przebaczenie pom aga w usunięciu skutków winy z duszy dziec­

ka. Dziecko powinno być także nauczone przyjęcia rzeczywistości

przebaczenia. Słowo Boże objawia nam normę przebaczenia.

1

/ 1:9:Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, IBógl jako wierny i spraw ie­

dliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości".

Ps 32:5: „Grzech m ój wyznałem Tobie i nie ukryłem mej winy. Rze­

kłem: 'Wyznaję nieprawość moją wobec Pana', a Tyś darował winę mego

grzechu".

Te wersety pokazują, że przebaczenie jest możliwe po przyzna­

niu się do grzechu. G reckie słowo tłumaczone jako „w yznać" ozna­
cza „zgodzić się, uznać", w sensie prawniczym, uznać winę (fakt p o ­

pełnienia zła). Oznacza zgodzenie się z zarzutem. W Psalmie 32:5

Dawid mówi, że uznał swoją winę przed Bogiem i nie ukrył swej

winy. Dzieci mają także zgodzić się z sądem swoich rodziców (upo­

mnieniem) i przyznać się do popełnionego zła, zanim otrzym ają

przebaczenie. Przebaczenie powinno być natychmiastowe i bezw a­

runkowe po przyznaniu się. Nic nie wskazuje, ażeby jakiekolwiek

2 13

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

zadośćuczynienie, pokuta, obietnica dobrego postępowania czy
doświadczenie em ocjonalne, takie jak płacz, były konieczne do
przebaczenia. Istotą sprawy jest zgodzenie się strony winnej, że nic
spełniła normy i przez to postąpiła źle. Człowiek musi być dojrzały,
aby m óc spoglądać um ysłowo na swoje czyny z taką samą odrazą, z

jaką czyni to władza. Dlatego rodzice nie powinni oczekiwać więcej

od swoich niedojrzałych dzieci, niż jest to rozsądne.

Biblia także stwierdza, że przebaczenie powinno być całkowite.

Zło należy przebaczyć całkowicie.

Jer 31:34b: „(...) ponieważ odpuszczę im występki, a o grzechach ich nie

będę ju ż wspominał".

Iz 43:25: „Ja, w łaśnie Ja przekreślam twe przestępstwa i nie wspomi­

nam twych grzechów ".

Rodzice muszą chętnie przyjąć przyznanie się dziecka. N ieposłu­

szeństwo, które zostało wyznane, nie może być w przyszłości wyko­

rzystane przeciwko dziecku. Należy o nim zapomnieć, wym azać z
umysłu rodziców tak, aby dziecko rozpoczynało od nowa. Przyzna­
nie się powinno wystarczać do zlikwidowania jakiejkolwiek niechę­
ci, którą rodzice mogli mieć z powodu nieposłuszeństwa dziecka.

Reguła jest „przebacz i zapomnij".

Rezultatem przebaczenia jest przywrócenie wspólnoty pomiędzy

dzieckiem i rodzicami. Może to być chwila emocji, gdy dziecko zo ­

staje uwolnione z ciężaru winy i wyobcowania. Rodzice m ogą także

doświadczyć uwolnienia od napięcia, które wytworzył konflikt.
Ważne jest jednak to, aby rodzice zapewnili dziecko, iż przywróco­

na została pełna wspólnota i nastąpiła normalizacja więzi rodzin­

nych.

Gdy konflikt został rozwiązany, szczególnie, gdy kara cielesna

nie była konieczna przed przyznaniem się dziecka, dziecko będzie

zazwyczaj poszukiwało znaków aprobaty. Może powiedzieć o

2 1 4

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

czymś, co zrobiło i poprosić o ocenę rodziców. Może też po prostu
usiąść na kolanach rodzica lub pocałować go. Ważne jest, aby rodzi­
ce za- demonstrowali swoją miłość w tym punkcie i pokazali, że
wszystko zostało przebaczone. Demonstracja tego byłaby niem ożli­
wa bez przyznania się dziecka i przebaczenia rodziców. Innym spo­
sobem, w jaki dziecko może być zapewnione o akceptacji, jest
wspólne rozważenie i zaplanowanie zadośćuczynienia. Rodzice

mogą pomóc dziecku znaleźć czas na pójście do sklepu i kupienie

czegoś, co zostało zniszczone, albo mogą pomóc mu znaleźć sposób
zarobienia pieniędzy na zapłacenie za to.

Jest to doskonały czas na uczenie dziecka. Ono przyjmuje w ta­

kiej chwili władzę rodzicielską bardziej niż w jakimkolwiek innym

czasie. Rodzice m ogą uczyć go ważności norm i posłuszeństwa.

M ogą uczyć go o winie, przyznaniu się i przebaczaniu oraz koniecz­

ności odpłaty za złam ane normy. W chwilach takich jak ta, rodzice

mogą skupić się na zainteresow aniach dziecka w jego święcie.

Gdy rodzice m uszą upomnieć dziecko za zrobienie czegoś złego,

za co nie będzie ono jednak pociągnięte do odpowiedzialności, nie

jest konieczne, aby ono przyznawało się do zła, a jednak konieczne
jest, aby rodzice zapew nili je, że wszystko jest w porządku. Dziecko,

które nie jest odpowiedzialne, nic powinno być karane. W szelkie

inne nieposłuszeństwo powinno być karane.

Czwartym i ostatnim krokiem w procesie wychowywania dziec­

ka jest ukaranie go. Przegląd rozdziału 20 dotyczącego karania

może być w tym miejscu pomocny, aby odświeżyć kolejność proce­

su wychowywania dziecka. Końcowy rozdział będzie dotyczył

przykładów związanych z całym tym procesem i będzie próbą od ­
powiedzi na dodatkowe pytania.

2 1 5

M ateriał chroniony p raw em auto

background image

2 1 6

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

25.

Przykłady

Zobaczyliśmy cały system wychowywania dziecka objawiony w

Bożym Słowie. W całej książce przedstawione są związane z nim p o ­

jęcia i zasady. Ten końcowy rozdział będzie próbą połączenia indy­

widualnych części i zademonstrowania, w jaki sposób zastosować te

zasady w konkretnych przykładach.

Każdy rodzic będzie spotykał się z różnymi sytuacjami. W ażną

rzeczą, którą należy zrozumieć, są zasady, które mogą być zastoso­
wane w każdej sytuacji. Następujące przykłady służą jedynie jako
ilustracje sposobów zastosowania tych zasad.

Przestudiuj tabelę, zamieszczoną w tym rozdziale, która stanowi

przegląd całego systemu wychowywania. Dokładne zaznajomienie

się z tabelą um ożliwia rodzicom łatwe znalezienie właściwego d zia­

łania dla każdego typu sytuacji. Tabela ta jest umieszczona na osob­

nej stronie po to, aby mogła być przekopiowana i umieszczona na
widocznym miejscu w domu, aż system wychowywania stanie się
drugą naturą rodzica.

Pierwsza sytuacja ukazana w tabeli nie będzie miała miejsca czę­

sto, dopóki dziecko nie zostanie już dobrze wychowane. Rzeczą nie­

zwykłą jest, aby dziecko przez cały czas robiło tylko to, co jest d o­
bre. Pamiętaj o tym, że każde dziecko jest przez cały czas kuszone
przez swoją grzeszną naturę. Posiada ono potrzebę zaspokajania sil­

nego pragnienia uwagi, pragnień cielesnych, autonomii i w szystkie­
go, czego chce w danej chwili. Nierozsądne jest, aby rodzice spo­
dziewali się, że ich dziecko będzie dobre, podczas gdy jego natura

zachęca do egoizmu i woła: „Rób to, co ja chcę, rób to, co ja chcę!"

Gdy dziecko jest „dobre", innymi słowy jest posłuszne danym

normom i nie robi nic, czego nie aprobowaliby jego rodzice, m oże
być nauczone dalszych norm, może otrzymać wskazówki i może

2 1 7

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

otrzym ać ograniczenia przed zachowaniem, które byłoby nie do

przyjęcia - po prostu przez nakaz. Dziecko, które postępuje zgodnie
z wolą rodziców, będzie mogło otrzymywać miłość rodziców przez

ich błogosławieństwo wspólnoty, osobistą akceptację, pokój i zaspo­

kajanie potrzeb.

Druga sytuacja w tabeli najprawdopodobniej będzie wydarzać

się, gdy dziecko nie było wychowywane w jakimkolwiek wieku, a

jego rodzice zaczną wychow ywać je po raz pierwszy. Sytuacja ta

może także pojawić się od czasu do czasu podczas wzrostu dziecka,

gdy będzie ono próbowało wyłamać się spod kontroli rodzicielskiej.
Dziecko, które otwarcie odmawia zaakceptowania wskazań rodzi­
ców, ich ograniczeń lub nauczania, nie boi się sądu. Oczywiste jest
też, że nie posiada odpowiedniego respektu dla władzy rodziców.

Zarówno respekt dla władzy rodziców, jak i właściwy strach przed

sądem muszą być wykształcone przez rodziców w dziecku, gdy ist­
nieje taka sytuacja.

Na przykład, ojciec i matka czytają tę książkę i postanawiają roz­

począć wychowywanie według Bożego systemu wychowywania

dzieci. Być może m ają dziesięcioletniego chłopca i siedm ioletnią

dziewczynkę. W yjaśniają obojgu, że od teraz normy będą ustalone
bardzo stanowczo i że wymagane będzie natychmiastowe posłu­
szeństwo dzieci. W yjaśniają także, czym jest bunt i co będą robili na

wypadek buntu. Zapew niają także dzieci, że ich motywacją dla w ła­

ściwego wychowania ich jest miłość.

Wkrótce po tym spotkaniu chłopiec postanawia w ypróbować

nową procedurę, aby zobaczyć, na ile może polegać na słowie rodzi­
ców. Gdy matka mówi mu, o której godzinie ma wrócić do domu po

wizycie u przyjaciela, on kłóci się, twierdzi, że matka postępuje nie

w porządku i odm aw ia przyjęcia jej instrukcji. Matka jest zaw iedzio­

na i albo pragnie uderzyć dziecko, albo ma pokusę poddania się i

uniknięcia konfliktu. Teraz jednak, gdy już wic, co ma robić, stw ier­
dza wyraźnie, że postępow anie jej syna jest złe. Ostrzega go, że kara

2 1 8

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

cielesna będzie jej jedyną odpowiedzią, jeżeli natychmiast nie

zmieni swojej postawy.

Ponieważ chłopak nie doświadczył tego typu stanowczego przy­

wództwa w przeszłości, prawdopodobnie dalej będzie sprawdzał
słowa matki, dlatego nadal nic będzie chciał przyjąć jej instrukcji i

będzie ignorował jej ostrzeżenie. W tym miejscu matka powinna p o ­

słać go do jego pokoju, aby przygotować siebie umysłowo. Powinna

przypomnieć sobie o swojej odpowiedzialności kontrolowania syna
i pomodlić się o siłę. Następnie spokojnie wchodzi do jego pokoju z

odpowiednią rózgą. Ku zdumieniu chłopca, matka sprawia mu la­

nie. M ówi mu, że on m oże zakończyć to lanie w jakim kolwiek m o­
mencie, deklarując sw oją gotowość spełnienia jej poleceń zarówno

teraz, jak i w przyszłości.

Chłopak prawdopodobnie zmieni swoją postawę i uzyska now y

respekt dla matki i jej słowa. Jeżeli jednak ma silną wolę, może pró­

bować przetrzymać lanie, sądząc, że doprowadzi matkę do przeko­

nania, iż ona nie potrafi zwyciężyć. Gdy tylko matka uprzytomni so­

bie, że chłopak chce się uprzeć, może przerwać lanie i powiedzieć

mu, aby zastanowił się nad swoim buntem, podczas, gdy ona sama

zwróci się do ojca.

Gdy chłopak pozostaje w pokoju, matka telefonuje do ojca po

moralne wsparcie i radę. Może być nawet konieczne przy pierw ­

szym większym konflikcie, aby ojciec przybył do domu i w zdecy­

dowany sposób zakończył bunt syna. Pierwszy konflikt musi być

zwycięstwem rodziców. Dla dzieci konieczne jest, aby nauczyli się,

iż rodzice są poważni w sprawie swej władzy, albo wszystko zosta­
nie stracone.

Jeżeli chłopak odmawia udania się do swojego pokoju, albo jeżeli

matka nie jest w stanie poradzić sobie z nim ze względów fizycz­

nych, ojciec będzie musiał być tym, który doprowadzi dziecko pod

kontrolę. Ojciec może nawet ustanowić normę, jeżeli będzie ona ab ­

solutnie potrzebna, żeby chłopak był posłuszny swej matce, albo b ę­

2 1 9

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

dzie musiał odpow iadać bezpośrednio przed nim. Taka norma p o ­

winna być jedynie tymczasowa, ponieważ matka powinna dawać
sobie radę z codziennym i aktami nieposłuszeństwa a nawet buntu.

Gdy chłopak w końcu zgodzi się postępować według instrukcji

matki i ojca w przyszłości, powinien zostać zapewniony, że w szyst­

ko zostało mu przebaczone. Można pozwolić mu na pójście do
domu przyjaciela w zależności od poziomu konfrontacji, jego posta­

wy i okoliczności. Nie jest to jednak konieczne. Gdy próbuje odrzu­
cić rodzicielskie wskazania w przyszłości, przypomnienie tej kary

cielesnej powinno w ystarczyć jako ostrzeżenie. Rodzice powinni

oczekiwać, że będą m usieli zająć się swoimi dziećmi bardzo stanow ­

czo na początku zapoznania ich z realnością posłuszeństwa i respek­

tu.

Dziecko wkrótce nauczy się, że jego rodzice są poważni i że nie

dadzą się zastraszyć przez jego płacz, pogróżki czy opór jakiegokol­

wiek rodzaju. Tylko wtedy dziecko będzie mogło odprężyć się w

bezpieczeństwie prawdziwej miłości rodziców. Będzie mogło ufać,

że troszczą się o niego i będą chronić go nawet przed nim samym.

Będzie mogło ufać ich słowu, ponieważ będzie wiedziało, że zrobią

to, co powiedzieli.

Trzecia sytuacja w tabeli, w której dziecko nieświadomie jest nie­

posłuszne, będzie miała miejsce często w wychowaniu małego

dziecka. Ta sytuacja najbardziej będzie męcząca dla matki. Być może

zacznie uważać, że całe jej słownictwo składa się tylko z „nie",

„przestań" i „nie rób tego". Małe dziecko często będzie postępowało

w brew woli swych rodziców, zanim dowie się, jakim normom nale­

ży okazywać posłuszeństwo. W takich przypadkach nie jest ono od ­
powiedzialne i jedynie powinno być upomniane w taki sposób, aby
została ustanowiona norma na przyszłość. Sytuacja ta będzie miała
miejsce za pierwszym razem, gdy dziecko zrobi coś nie do przyjęcia,

a nie zostało wcześniej pouczone w tej sprawie. Jako przykład m oż­
na podać sytuację, kiedy wprowadzi ono swój mały rowerek do

220

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

domu w deszczowy dzień i zacznie jeździć nim po pokoju. Albo

pierwszy raz odkryje, że może uderzyć inne dziecko, albo gdy
przyjdzie do domu z „nowym słow em " ze szkoły podstawowej,

którego ojciec nie słyszał od czasu, kiedy był w wojsku.

W takich sytuacjach dziecko nie złamało świadomie normy u sta­

lonej przez rodziców, a jednak konieczna jest rodzicielska poprawa.

Dziecku należy powiedzieć, że jego konkretny czyn był zly i że nie

powinno postępować tak więcej. Jeżeli dziecko jest wystarczająco

dojrzałe, aby w yjaśnić powód, można go także wyjaśnić. Dziecko

nie będzie jednak pam iętało normy jedynie dlatego, że powód został
dokładnie wyjaśniony. Gdy dziecko jest niedojrzałe (małe lub głu­

pie) szczegółowe wyjaśnienia będą wprowadzały tylko zamęt. Po

upomnieniu dziecka, rodzic musi pocieszyć je i zapewnić, że

wszystko jest w porządku. Przywrócenie wspólnoty po słownej n a­
ganie jest równie ważne, jeżeli nawet nie ważniejsze, niż przyw róce­
nie wspólnoty po sprawieniu lania.

Czwarta sytuacja w tabeli, gdy dziecko świadomie lecz nie

umyślnie działa przeciwko normom, które zostały już wcześniej

ustanowione przez rodziców, to typowe nieposłuszeństwo, wobec
którego stają rodzice przez cały czas wychowywania dziecka. Jest to

brak realizacji wskazówek oraz ograniczeń ustalonych przez rodzi­

ców po raz pierwszy lub a ) jakiś czas. W tej sytuacji dziecko nie oka­

zuje buntowniczego nieposłuszeństwa regułom, lecz jest odpow ie­

dzialne za swój zły czyn.

Przykładem tego rodzaju nieposłuszeństwa jest sytuacja, w któ­

rej ojciec powiedział chłopcu, aby wyrzucał śmieci przed pójściem
do szkół}' we wtorki i piątki. Rodzic, który myśli, że taka pojedyn­
cza instrukcja będzie konsekwentnie realizowana, spotka się z nie­
spodzianką. Zanim będzie on pam iętał o wykonaniu nie chcianego

zadania, konieczne będzie dość długie ćwiczenie. Jeżeli prawdziwie
próbuje on pamiętać i ciągle widać poprawę, pojedynczy brak w y ­

niesienia śmieci nie pow inien być uważany za akt nieposłuszeń­

221

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

stwa. Jeżeli jednak wykonuje on już to zadanie wystarczająco długo,
aby mógł być za nie odpowiedzialny, albo jeżeli nie widać poprawy,
natomiast można zauważyć, że chłopak nie przejmuje się tym, że z a ­
pomniał, należy podjąć odpowiednie kroki w celu poprawy.

Gdy tylko chłopiec w tym przykładzie stanie się odpow iedzial­

ny, jego rodzice powinni ostrzec go o odpłacie za przyszłe zapo­
mnienie. Rodzice proponują, aby zaznaczył swoje zadanie w kalen­

darzu lub też napisał je na kartce i umieścił na widocznym miejscu.
Powinien być ostrzeżony, że wszystko zależy w przyszłości od n ie ­
go. Tata nie będzie w ynosił śmieci, gdy on zapomni, a mama nie bę­
dzie przypominała mu wcześniej.

Zbyt często rodzice chronią swoje dzieci przed sprawdzianami,

które niesie ze sobą sam o życie. Konieczne jest, aby rodzice usunęli
się wraz ze swoją pom ocą w sytuacjach sprawdzianu, nawet gdy

uważają, że dzieci mogą wypaść źle. Dzieci muszą nauczyć się sta ­

wiać czoła swoim niepowodzeniom i błędom. Jest to jedna z waż­

nych lekcji w staw aniu się osobiście odpowiedzialnym.

Po wprowadzeniu tego zadania wychowawczego, rodzice chłop­

ca cierpliwie czekają na nieuniknione nieposłuszeństwo. Chłopiec

może „zapom nieć", ponieważ jego słabością charakteru jest leni­

stwo, ponieważ myśli tylko o własnych planach i zajęciach, lub po­
nieważ nie uważa sw ego zadania za wystarczająco ważne. W każ­

dym przypadku nie ceni pragnienia swoich rodziców na tyle, aby
trwało ono w jego umyśle.

Gdy chłopak w końcu okaże nieposłuszeństwo, rodzice są u m y­

słowo przygotowani do zrobienia tego, co należy. Nie jest dla nich
czymś zdumiewającym, że zapomniał. Matka zauważa, że śm iecie
dalej stoją na swoim miejscu, gdy chłopak wyszedł już do szkół}'. Po

powrocie ze szkoły mówi mu, że był nieposłuszny i że jest w inny

złego czynu. Nie przyjm uje żadnego wytłumaczenia i wymaga, aby
przyznał się do złego czynu. (Bardzo skuteczne jest zapytanie dziec­

222

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

ka „Co zrobiło?", zanim jego nieposłuszeństwo zostanie mu w yka­

zane. Nie jest jednak konieczne pytanie go dlaczego to zrobił.)

Dla tego przykładu przyjmiemy, że chłopak chętnie przyznaje

się i jest gotowy napraw ić zło. Matka przebacza mu i wymaga, aby

poniósł odpłatę, na jaką zasłużył. Odpłatą może być nakazanie mu,
aby wynosił śmiecie także w inne dni w najbliższym tygodniu.

Po poniesieniu odpłaty rodzice ostrzegają chłopca, że zostanie

ona zwiększona, jeżeli będzie nieposłuszny ponownie. Jeżeli jego
nieposłuszeństwo będzie trwało, pomimo zastosowania kilku pozio­

mów karania, albo jeżeli zostanie stwierdzone, że dziecko jest w sta ­
nie biernego buntu w swoim nieposłuszeństwie (cicho wykonuje
własną wolę przez odm owę posłuszeństwa), dla uzyskania posłu­

szeństwa konieczna będzie wtedy kara cielesna.

Piąta sytuacja w tabeli, gdy dziecko rozmyślnie buntuje się przez

nieposłuszeństwo ustalonej normie lub odmawia akceptacji upo­

mnienia swoich rodziców, czy też akceptacji karania, może być

przedstawiona na przykładzie chłopca z drugiej sytuacji. Po odm o­

wie zastosowania się d o poleceń matki co do czasu, w którym m iał

wrócić do domu, chłopak otrzymał lanie za swój bunt i w końcu

zgodził się postępować według instrukcji swoich rodziców w przy­

szłości. Kilka dni później ponownie chce udać się do domu swego

przyjaciela, aby się bawić. Norma została jasno ustalona, że nigdy

nie powinien wychodzić z domu bez pozwolenia. On jednak chce
iść, a jest pewien, że m atka nie pozwoli mu, jeśli ją zapyta. Dlatego

prześlizguje się przez drzwi i rozmyślnie łamie daną normę. Jakiś
czas potem matka odkrywa, że nie ma go w domu, a jest już prawie

czas na kolację. W końcu znajduje go w domu przyjaciela i przypro­
wadza do domu (nie jest konieczne żadne działanie w obecności

jego przyjaciela, ponieważ bunt nie był publiczny). Ponownie posyła

go do jego pokoju, podczas gdy sama przygotowuje się na inten­

sywny konflikt. Rozważa ważność wychowania dziecka i koncen­

2 23

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

truje się na przyszłych rezultatach, jakie zostaną osiągnięte w w yni­
ku tej obecnej ofiary.

Gdy chłopiec jest pozostawiony sam, będzie rozmyślał o prze­

szłym laniu, które otrzym ał, wymówkach, jakie może przedstawić

lub jakimś sposobie wydobycia się z tego dylematu. Gdy matka w ej­

dzie do pokoju z rózgą, chłopiec może albo płakać, albo tłum aczyć

się, albo obiecywać, że nigdy ponownie nie będzie nieposłuszny,

albo może przedstawić różne wymówki i przekonywująco tw ier­
dzić, że jest niewinny. Matka słusznie ignoruje tę „zasłonę dym ną" i

przechodzi bezpośrednio do biblijnego systemu pytając: „Synu, a )
zrobiłeś?". Jeżeli on natychmiast osądzi siebie, przyznając się do nie­

posłuszeństwa, matka może przebaczyć mu jego bunt i przejść do
kroku kary.

Jeżeli nie chce sam przyznać się do faktu swojej winy, matka

mówi: „postąpiłeś źle, gdy opuściłeś dom bez pozwolenia". Mówi

mu, aby przyznał się, iż znał normę i wiedział, że źle postępuje oka­

zując jej nieposłuszeństwo. Chłopiec o silnej woli dalej nie chce za­
akceptować prawa matki do władzy nad nim i odmawia przyznania

się do winy. W tym miejscu ponownie wyraził swój bunt przez o d ­
rzucenie napomnienia matki. Ona musi teraz zastosować wobec nie­
go karę cielesną, aż złamie jego opór. Jeżeli nie podporządkowuje
się po dłuższym laniu, może zostawić go, aby zastanowił się nad

swą sytuacją, podczas gdy ona zyskuje spokój przed następną pró-

bą, jeżeli będzie ona konieczna. Mówi: „Synu, chcę odpocząć przez

kilka minut, podczas gdy ty będziesz rozważał przyznanie się do
tego, że postąpiłeś źle. Gdy powrócę dam ci jeszcze jedną szanse

przyznania się, zanim znowu zastosuję rózgę". Gdy chłopak uśw ia­

domi sobie, że matka jest zdecydowana na osiągnięcie celu, w końcu
ulegnie (właściwa kara cielesna jest kontrolowanym procesem dla

uzyskania koniecznego rezultatu, nie jest to gniewny atak dla wyła­

dowania frustracji rodzica).

2 2 4

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

W chwili, gdy chłopiec w końcu podporządkuje się, matka p o ­

ciesza go i zapewnia, że dalej go kocha. Może także wykorzystać tę

okazję do nauczenia go o konieczności reguł (takich, jak zakaz
opuszczania domu bez zezwolenia) i pouczenia go o swojej miłości

okazywanej w karze cielesnej, następnie wyznacza mu rozsądną o d ­

płatę, taką jak zakaz wychodzenia z domu przez pewien czas. C hło­

piec powinien nauczyć się wiele o posłuszeństwie po tych dwóch

lekcjach. (W tym przypadku konieczne jest przyjęcie, że konkretna

odpłata nie została ustalona jako norma. Choć lepiej jest to zrobić,

rodzice często nie ustalają konkretnych odpłat, gdy po raz pierw szy
ustanawiają jakąś normę.)

Ponieważ nieposłuszeństwo w tej sytuacji pojawiło się blisko p o ­

wrotu ojca z pracy, w iele matek miałoby pokusę pozostawienia pro­

blemu do rozwiązania go przez ojca. Jeżeli ojciec nie akceptuje cał­

kowicie pozostawienia takiego problemu dla niego, lepiej tego nie
robić. Bardzo trudno jest mężczyźnie zająć się jakimkolwiek proble­
mem po powrocie z pracy do domu. Trudno jest mu także rozważyć
konflikt obiektywnie, gdy nie był weń osobiście zaangażowany. O j­
ciec powinien wym agać tych norm, które sam ustanowił dla dzieci.
Wymaganie zachowania ich może być także delegowane matce na

czas jego nieobecności.

Przykłady te powinny pomóc ci zrozum ieć sposób wykorzysty­

wania Bożego systemu wychowywania i posłuszeństwa dziecka sza­

nującego rodziców. Jeżeli przykłady te nie są wystarczające lub jeże­

li jakakolw iek część tej książki nie jest jasna, napisz na podany dalej

adres, co pomoże nam we wprowadzeniu poprawek w przyszłości.

Aby zakończyć ten rozdział, przeglądnijmy terminy wykorzystane
do określenia działań rodziców i dziecka w związku z wychow ywa­

niem dzieci. Możesz wykonać kopię tego podsumowania, abyś m iał

je pod ręką.

2 2 5

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

P rz e g lą d s y s te m u w y c h o w y w a n ia d z ie c k a

S y tu acja w y ch o w y w an ia

K o n trolow an ie

N au czan ie

Jeżeli d ziecko:

R o d zice pow inn i:

R o d zice pow inn i:

1) p o stęp u je /g o d n ie z

w o lą ro d zicó w (n aw et w

tych rzeczach , które n ie

b y ły zak o m u n ik o w an e)

1) u d zielić w sk azó w ek i

u stalić o g ran iczen ia

1) n a u cz y ć n orm i w y ra z ić

sw o ją m iłość p rzez b ło g o ­

sław ień stw o

2) o d m aw ia p rzy jęcia p o ­

leceń sw o ich ro d z icó w ,

u stalo n y ch

p rz e z

n ich

o g ra n icz e ń o ra z ich n a ­

u czan ia (bunt)

2) w y razić sw o ją m iłość

p rzez karę cielesn ą

2) n ap o m n ieć

3 ) p o stęp u je w sp o só b n ie­

św iad o m y , n iezg od n ie z

w o lą ro d zicó w (n ie je s t

o d p o w ied zialn e)

3) n a p o m n ieć ty lk o w c e lu

u stalen ia n o rm y

4 ) p o stęp u je św iad o m ie,

lecz n ie u m y śln ie p rze­

ciw k o u stalo n y m n o rm o m

(jest o d p o w ied zialn e)

4 ) n ap o m n ieć, w y m a g a ć

p rzyzn an ia się d o w in y ,

n a stęp n ie

p rzeb aczy ć

i

u karać

5) p o stęp u je św ia d o m ie

p rzeciw k o u stalon y m n o r­

m om lub o d m aw ia p rz y ję ­

cia u p o m n ien ia, lu b też.

o d m aw ia p rzy jęcia kary

5) n ap o m n ieć i z a s to s o ­

w ać karę c ie le sn ą aż d o

p rzyzn an ia się d o w in y ,

potem p rzeb aczy ć i u k a ­

rać

2 2 6

Materia! chroniony p raw em a u to rsk im

background image

P o d s u m o w a n i e w y c h o w y w a n ia d z ie c i

• W ychowywanie dziecka jest procesem stosowanym

przez rodziców, dzięki któremu osiągnie się cel, dla którego

jest wychowywane. Biblijnie proces ten obejmuje zarówno
powstrzymywanie dziecka przed podążaniem za swymi n a­

turalnymi skłonnościami do grzechu, jak i nauczanie go pra­

wej drogi życia (Prz 22:6). Zamierzonym celem jest, aby
dziecko nauczyło się Bożego Słowa tak, aby znajomość jego

kierowała nim przez całe dorosłe życie. Dla osiągnięcia tego

celu rodzice otrzym ali nakaz w Słowie Bożym, aby w pajać
swoim dzieciom Boże normy (Pwt 4:10; 6:6-7; 11:19).
Właściwie wychowane dziecko będzie miało ukształtowany
charakter o lepszej jakości, niż gdyby było pozostawione
samo sobie i wzrastało według swojej grzesznej natury.

• Grzeszna natura, z którą rodzi się każde dziecko, chce
zniewolić je przez ciągłą pokusę spełnienia swojej woli i

swoich silnych pragnień (Ps 51:5; 58:3). Pod kontrolą tej natu­

ry dziecko jest całkowicie skoncentrowane na sobie. R oz­

paczliwie potrzebuje ono pomocy rodziców w kontrolow a­

niu swej grzesznej natury (Prz 29:15; 1 Sm 3:13).

• Kontrolowanie naturalnych tendencji dziecka wymaga

stosowania w ładzy rodzicielskiej, siły i nacisku, wystarczają­

cych do spowodowania, aby dziecko realizowało wskazania
rodziców (Prz 29:15; 1 Sm 3:13). Rodzice muszą wymagać,
aby dzieci były im posłuszne, by kontrolować je skutecznie -
posłuszeństwo jest rzeczywistością, gdy dziecko konse­

kwentnie czyni to, co mówią mu rodzice, nawet jeżeli jest to
wbrew jego woli i pragnieniu (Kol 3:20). Posłuszeństwo p o ­

może rodzicom uchronić dzieci od szkody zarówno fizycz­
nej, jak i psychicznej, jest także podstaw ą dla szacunku do
władzy rodziców (Ef 6:2).

2 2 7

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

• Rodzicielska władza to delegowane przez Boga prawo do

postawienia w oli rodziców ponad wolę dziecka, do nakazy­
wania mu posłuszeństwa ich władzy. Jest to moc spraw ow a­

nia sprawiedliwości, jaki] mają rodzice, karania za nieposłu­
szeństwo i nagradzania za zachowywanie ich nakazów. W ła­
dza rodzicielska obejmuje siłę konieczną do rozwiązywania
nieuchronnego konfliktu, który ma miejsce, gdy dziecko

buntuje się przeciwko kontroli. Oto niektóre wersety m ów ią­

ce o władzy rodzicielskiej: Wj 21:15 i 17; Pwt 21:18-21; 27:16;

Prz 30:17; M t 15:4; Kol 3:20; Ef 6:1.

• Bunt to akt otwartego i rozmyślnego lekceważenia lub
oporu wobec władzy. Dziecko buntuje się za każdym razem,

gdy świadomie i rozmyślnie umieszcza swoją wolę ponad
wolę zakomunikowaną przez rodziców. Bunt dziecka m oże

być wprowadzony pod kontrolę jedynie przez siłę kary ciele­

snej.

• Kara cielesna w związku z wychowywaniem dziecka p o ­

lega na wykorzystaniu rózgi dla zadania wystarczającego

bólu, aby skorygow ać bunt dziecka lub powstrzymać je od

świadomego nieposłuszeństwa (2 Sm 7:14; Prz 13:24; 19:18;
22:15; 23:13-14; 29:15; Hbr 12:6-7).

• Rózga jest wyznaczonym przez Boga narzędziem dla ro­

dziców do wykonywania kary cielesnej dla zbuntowanego
dziecka. Bóg ustanowił konkretnie rózgę jako symbol ludz­

kiej władzy (2 Sm 7:14; Prz 13:24; 19:18; 22:15; 23:13-14;

29:15). Rodzice doprowadzą dziecko do posłuszeństwa i do
szacunku dla ich słów przez właściwe wykorzystanie rózgi.

Dziecko musi szanować słowo rodziców, zanim będzie m o­

gło być czegoś nauczone.

• Nauczanie dziecka jest ostatecznym celem jego w ycho­

wywania. Dziecko ma być nauczone panowania nad sobą.

Gdy to będzie miało miejsce, nie będzie już potrzebna kon­

2 2 8

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

trola zewnętrzna. Ma także być nauczone norm możliwego
do przyjęcia zachowania i powodów leżących u podstaw
tych norm (Prz 22:6).

• Normy powinny być wpojone w dzieci, gdy tylko są one

zdolne do pojmowania instrukcji. Ponieważ władza rodzi­
ców jest delegowana przez Boga, normy, które oni ustana­
wiają, nie m ogą być sprzeczne z Bożymi normami (Pwt 4:10;

6:6-7; 11:19). Gdy dziecko złamie jakąś normę, zlo musi być
wydobyte na jaw przez rodziców poprzez napomnienie.

• Napomnienie dziecka ma miejsce wtedy, gdy rodzice

stwierdzają, iż konkretny czyn jest zły i nie do przyjęcia. N a­
pomnienie odsłania winę i przekonuje winną osobę (J 3:20;

16:8; Ef 5:13).

• Wina to fakt popełnienia czegoś złego, a nie em ocjonalne
uczucie. Istnieją tylko trzy sposoby postępowania z winą:

próba wytłumaczenia się z popełnionego zła, przerzucenie

winy na kogoś lub coś innego i przyznanie się (uznanie czyli

zgodzenie się z w łaściwą władzą). Przyznanie się jest ko­

nieczne do wyeliminowania skutków winy. Dzieci, które

świadomie były nieposłuszne, czują się wyobcowane od
swoich rodziców i rozpaczliwie potrzebują przywrócenia do

wspólnoty z nim i i akceptacji.

• Przyznanie się jest szczerym uznaniem winy. Gdy dziec­

ko przyznaje się do winy i otrzymuje przebaczenie od rodzi­

ców, jest to początek oczyszczenia jego duszy i przygotow a­
nie go do przyjęcia kary. Przyznanie się dziecka zapobiega

także powstawaniu niechęci ze strony rodziców i umożliwia
im przebaczenie nieposłuszeństwa.

• Przebaczenie powinno być natychmiastowe i bezw arun­

kowe po przyznaniu się dziecka. Powinno ono być zapew ­

nione przez rodziców o ich miłości i przywróconej akcepta­
cji. Przebaczenie pomaga w usunięciu skutków winy z duszy

2 2 9

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

dziecka. Jest ono teraz gotowe do kolejnego kroku w proce­
sie wychowywania - kary.

• Kara jest zastosowaniem odpłaty w celu naprawienia w y­

rządzonej szkody. W łaściwa odpłata to tak ilość i taki rodzaj
zapłaty, jaki jest wymagany do naprawienia wyrządzonego
zła. Gdy dziecko ponosi odpłatę za złam aną normę, dopełnia

oczyszczenia duszy z winy.

K onkluzja

Książka „W ychowanie dziecka według Pisma Św iętego" próbuje

wyjaśnić biblijne koncepcje i zasady wychowywania dziecka tak
dokładnie, jak tylko jest to możliwe. Można by napisać o wiele

więcej o wychowywaniu dziecka, szczególnie w takich dziedzinach

jak nauczanie pozytywnych instrukcji moralnych, nauczanie dzieci
o Bogu, szczególne role matki i ojca, ustanawianie rodzicielskich

priorytetów w związku z kościołem, małżeństwem i pracą. Zanim
będzie można om ów ić ten materiał, musi być położony fundament

podstawowych metod wprowadzania dzieci pod kontrolę i n a­
uczania ich. W iększość tego materiału być może była nowa, a także

odmienna od większości teorii nauczanych dzisiaj. Nie bądź znie­

chęcony, jeżeli nie rozumiesz jeszcze całego tego materiału. Przeczy­

taj tę książkę ponownie, a cały system stanie się dla ciebie o wiele ja ­
śniejszy. Niektórzy czytelnicy odnieśliby korzyść z przestudiowania
tej książki w grupie st udyjnej pod przywództwem dojrzałego chrze­
ścijańskiego rodzica, który dobrze wychował swoje dzieci do doro­

słości.

Wiedza, którą już uzyskałeś ma wyposażyć cię w dużą dozę

pewności przy wychowywaniu dzieci. Powinieneś czuć się bardziej
pewnie w swojej pozycji władzy. Powinieneś także um ieć wyrażać
zróżnicowaną miłość twoim dzieciom w oparciu o normy spraw ie­

dliwości i prawości. W iesz teraz, jak wyrażać swoją miłość, nawet

2 3 0

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

przez ograniczenia i karę cielesną. Dołączone dodatki udzielają dal­

szych informacji w artościowych w wychowywaniu dziecka. Jak p o ­

wiedzieliśmy we wprowadzeniu, Dodatek A przedstawia podsta­
wową przesłankę przyjęcia Biblii jako głównego źródła informacji o

wychowywaniu dzieci. Dodatek B oferuje sugestie dla rodzica, który

uważa, że odniósł niepowodzenie, a także praktyczne informacje

dla każdego rodzica, który spotyka się z trudnościami w w ychow y­

waniu dzieci. Dodatek C pokazuje przykład badań, które stanowią

podstawę dla tej książki.

231

lateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

2 3 2

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

DODATKI

A. Biblia jako źródło informacji dla

człowieka

Następujące rozw ażanie pokazuje, dlaczego autor poszukuje w

Biblii prawdy, według której powinien żyć człowiek. Rozważanie to

ustanawia Biblię jako podstawową przesłankę dla tej książki.

Bóg istnieje

Rdz 1:1: „Na początku Bóg stworzył niebo i ziem ię”.
Ps 90:2: „Zanim góry narodziły się w bólach, nim ziemia i świat p o ­

wstały, od wieku po w iek Ty jesteś Bogiem".

Biblia nigdy nie próbuje udowodnić ani wyjaśnić istnienia Boga,

po prostu stwierdza, że jest to prawda. Książka ta zaczyna się więc
od tego absolutu: istnienie Boga jest prawdą. Biblia stwierdza także,

że żaden człowiek nie może uciec od uznania faklu, iż Bóg istnieje:

Rz 2:79-20: „To bowiem, co o Bogu /nożna poznać, jawne jest wśród

nich, gdyż Bóg im to ujawnił. Albowiem od sftoorzenia świata niewidzial­
ne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się -widzialne

dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od w iny”.

Człowiek może próbow ać odrzucić Boga, lecz nigdy nie może

szczerze zaprzeczyć swojemu poznaniu Bożego istnienia. Ten frag­

ment pokazuje, że Bóg dał się poznać człowiekowi zarówno racjo­

2 33

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

nalnie, jak i empirycznie. Znajomość istnienia Boga została um iesz­
czona przez Boga w racjonalnym postrzeganiu ludzkiego umysłu.

Stworzenie, przez sw ój porządek i stałość, jasno przedstawia em p i­
ryczny dowód Boga-Stwórcy. Akceptacja znajomości istnienia Boga

jako stwórcy doprowadzi do następnej logicznej przesłanki.

Ludzkość istn ieje jako stw orzenie Boga

Rdz 1:27: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży

go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę

Człowiek jest stworzeniem i jest zależny od swego Stwórcy -

Boga. Doprowadzenie stworzenia do istnienia przy równoczesnym
niezaspokojeniu jego potrzeb byłoby aktem nieodpowiedzialności.
Ponieważ Bóg troszczy się o swoje stworzenie i przyjmuje pełną od ­

powiedzialność za swoje stworzenie, zaspokaja potrzeby człowieka.

Bóg przygotow ał zasp okojen ie fizycznych potrzeb ludzkości

Rdz 1:28-29: „Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: 'Bądźcie

płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie podda­

ną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i

nad wszystkimi zwierzętam i pełzającymi po ziemi'. / rzekł Bóg: 'Oto wam

daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo,

którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem"'.

Hebrajskie słowo tłumaczone jako „czynić poddaną" oznacza

„dominować, mieć pod stopam i", a słowo tłumaczone jako „pano­

w ać" oznacza „rządzić". Człowiek otrzymał nakaz rządzenia
wszystkimi żywymi stworzeniam i ziemi. Otrzymał nakaz panow a­
nia nad wszelkimi zasobami ziemi i korzystania z nich. Dalszym z a ­

spokojeniem cielesnych potrzeb człowieka jest cały fizyczny w szech­

2 3 4

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

świat obejmujący powietrze, wodę, ziemię, rośliny, żywe stworzenia

i klimat konieczny dla istnienia człowieka. Nauki przyrodnicze d o ­

noszą o skrajnie w ąskim zakresie środowiska, w którym człowiek
może przetrwać i o tym, jak doskonale zostało ono przygotowane

dla zaspokojenia wszystkich wymagań fizycznych człowieka.

Człowiek nie jest jedynie stworzeniem fizycznym, które istnieje

tylko w fizycznym wszechświecie. Jest także stworzeniem duszy i

ducha. Jako taki posiada potrzeby duszy i ducha, a nie jedynie p o ­
trzeby fizyczne. Przyjmując pełną odpowiedzialność za swoje stw o­
rzenie, Bóg także przygotow ał zaspokojenie potrzeb duszy i ducha

człowieka w równie kompletny sposób jak potrzeb fizycznych.

Bóg przygotow ał zaspokojenie potrzeb duszy i ducha

M t 4:4: „Lecz On mu odparł: 'Napisane jest: Nie samym chichem żyje

człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych"'.

Chleb jest przykładem zaspokojenia potrzeb fizycznych przez

Boga, a Słowo Boże jest zaspokojeniem potrzeb duszy i ducha czło­

wieka. Słowo Boże zostało dane ludziom dla dobra człowieka. Z o ­
stało zapisane i zachowane zgodnie z wiernością i sprawiedliwością.
Ponieważ Bóg troszczy się o swoje stworzenie, zaopatrzył je we

wszystko, czego człowiek potrzebuje, aby żyć, nie tylko przeżyć fi­

zycznie, ale żyć obficie, zarówno duszą, jak i duchem.

Człowiek otrzym ał od Boga zdolność podporządkowania

wszechświata fizycznego i rządzenia żywymi stworzeniami. C zło­
wiek otrzymał silę i sprawność, lecz przede wszystkim otrzymał

umysł. Z tym umysłem człowiek może samodzielnie odkryć zasady,
przy pomocy których Bóg rządzi światem fizycznym. Człowiek

stopniowo zdobywał poznanie wszechświata fizycznego przez ob­

serwację tych praw natury, innymi słowy przez naukę. Geologia,
astronomia, fizyka i matematyka są przykładami prawdziwych

2 3 5

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

nauk. W przeciwieństwie do tego zasady, które rządzą duchem i
duszą człowieka, nie posiadają natury fizycznej i nie mogą być

odkryte umysłem człowieka.

Człowiek ma potrzebę zrozumienia własnej duszy, poznania, jiik

odnosić się do innych istot ludzkich i poznania, jaki powinien być

jego właściwy stosunek do wszechświata fizycznego. Gdy człowiek

próbuje odkrywać informacje dotyczące duszy przy pomocy w ła­

snego umysłu, bez Bożego objawienia, jest ograniczony w swej zd ol­

ności obserwowania i rozumowania, dlatego wymyśla pseudonauki:

psychologię, socjologię, antropologię, próbując odpowiedzieć na p y­

tania dotyczące duszy człowieka i rozwiązać jej problemy.

Człowiek także posiada potrzebę zrozumienia swej duchowej

więzi ze swoim Stw órcą - Bogiem. Potrzebuje poznać, skąd pocho­

dzi, dokąd zmierza, kim jest i dlaczego istnieje. Bez poznania swego

pochodzenia, przeznaczenia, natury i celu człowiek jest zdezoriento­

wany w życiu - choć cieleśnie żyje. Gdy człowiek próbuje odkryć in ­
formacje duchowe przy pomocy własnego intelektu, bez Bożego ob­

jawienia, prowadzi to do różnych typów pseudo wiedzy, takich j£ik

filozofia i religia, które są skoncentrowane na człowieka.

W poznaniu duszy i ducha człowiek jest całkowicie zależny od

Boga. Bez informacji, których udzielił Bóg, nie potrafi odkryć zasad,
które rządzą duszą czy duchem. Słowo Boże jest nieskończenie w yż­

sze w stosunku do każdej myśli, jaką mógłby mieć człowiek.

Boże m yślenie je st wyższe od m yślenia człow ieka

Iz 55:8-9: „Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi m o­

imi drogami - wyrocznia Pana. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi

moje - nad waszymi drogami i myśli m oje - nad myślami waszymi".

2 3 6

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Boże myślenie przekracza możliwości człowieka. Głupotą jest,

gdy człowiek w swej zarozumiałości kwestionuje Słowo Boże posłu­

gując się swym własnym punktem widzenia. Jak stwierdza Bóg:

Prz 28:26a: „Kto swemu sercu ufa - ten głupi".

Gdy Bóg przedstawia informacje na jakiś temat, będzie to w na­

turalnym konflikcie z ludzkim systemem myślenia. Ludzka filozo­
fii), psychologia czy religia, nie oparte na Słowie Bożym, są ludzką

próbą uporządkowania myśli, które są niższe, niż myśli Boże. Te
systemy myślenia m uszą być ocenione przez Słowo Boże, a nie Sło­

wo Boże przez nie.

Opinie każdego człowieka są połączeniem tych ludzkich syste­

mów myślenia oraz jego własnego doświadczenia. Gdy przedsta­
wiana jest pozycja Biblii, konieczne będzie, by czytelnik rozważył

obiektywnie swoją aktualną opinię w świetle Słowa Bożego.

B ib lia je st Słow em Bożym

Biblia stwierdza, iż jest Słowem Boga.

2

Tm 3:16: „W szelkie Pismo od Boga natchnione (jest] i pożyteczne do

nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w spraw ie­

dliwości".

2

P 1:20-21: „To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne p ro­

roctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia. Nie z woli bowiem
ludzkiej zostało kiedyś przyniesione proroctwo, ale kierowani Duchctn

Świętym mówili <od> Boga święci ludzie".

Bóg spowodował zapisanie swego Słowa nie dla swej własnej

korzyści, lecz dla korzyści ludzkości. Jest to kompletny podręcznik

2 3 7

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

dotyczący zasad związanych z duszą i duchem, dlatego ludzkość

może poszukiwać w Biblii informacji, jakich potrzebuje we w szel­

kich sprawach m oralnych czy duchowych. Biblia posiada odpow ie­
dzi na wszelkie nie fizyczne pytania człowieka, od wiecznego zba­
wienia do każdej praktycznej sprawy życia. Jest jedynym praw dzi­
wym źródłem informacji moralnych i duchowych, przez które czło­
wiek może owocnie żyć każdego dnia. Ponieważ Boże Słowo prze­

znaczone jest dla korzyści człowieka, m oże ono być zrozumiane.

Ludzkość ma zrozum ieć Słow o Boże

Pwt 29:28: „Rzeczy ukryte należą do Pana, Boga naszego, a rzeczy o b ­

jawione - do nas i do naszych synów na wieki, byśmy wykonali wszystkie

słowa tego Prawa".

Bóg jest nieskończony i wszechwiedzący. Nie objawił On całej

swej wiedzy skończonemu człowiekowi, lecz to, co objawił, może
być zarówno zrozumiane, jak i zastosowane. Boża informacja jest

dostępna dla tych, którzy pilnie szukają jej znaczenia i może być w y­

korzystana owocnie przez tych, którzy akceptują jej naukę. Bóg nie

ukrył przed ludzkością sposobu zaspokojenia potrzeb duszy i d u ­

cha. Na Bożym Słowie można polegać, można zweryfikować jego

prawdziwość.

Słow o Boże je st prawdą

117:17b: „Słowo Twoje jest prawdą".

Niemożliwe jest, aby Bóg skłamał (Hbr 6:18). Biblia przedstawia

prawdziwe zasady (czy też prawa), które mogą być zastosowane w

praktyce z możliwymi do przewidzenia rezultatami. Istnieją natu­
ralne, ustalone konsekwencje zachowywania lub łamania praw d o ­

2 3 8

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

tyczących duszy i ducha, podobnie jak istnieją takie konsekwencje

wynikające z łam ania praw fizycznych. Żaden człowiek nie może

spodziewać się zignorowania prawa grawitacji i nie poniesienia

konsekwencji tego. Często jednak w swojej głupocie łam ie zasady
dotyczące duszy i ducha w całkowitym zapomnieniu się. Gdy
prawa cielesne są we właściwy sposób respektowane, rezultaty są

możliwe do przewidzenia, korzystne dla człowieka. W łaściwe

zachowywanie zasad dotyczących duszy i ducha doprowadzi także

do

owocnych

rezultatów.

Słowo

Boże

podaje

naturalne

konsekwencje zachowywania lub łamania prawdy.

Zachowywanie prawdy prowadzi do błogosław ieństw a;

łam anie prawdy prowadzi do przekleństw a

Piot 2:1-2: „Jeśli więc pilnie będziesz słuchał głosu Pana, Boga szoego,

wiernie wypełniając wszystkie Jego polecenia, które ja ci dziś daję, wywyż­

szy cię Pan, Bóg twój, ponad wszystkie narody ziemi. Spłyną na ciebie i
spoczną wszystkie te błogosławieństwa, jeśli będziesz słuchał głosu Panu,

Boga swego".

Pwt 28:75: „Jeśli nie usłuchasz głosti Pana, Boga swego, i nie zinyko­

nasz pilnie wszystkich poleceń i praw, które ja dzisiaj tobie daję, spadną na

ciebie wszystkie te przekleństzoa i dotkną cię".

Pwt 30:19b: „Kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i

przekleństwo. W ybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo".

Joz 7:8: „Niech ta Księga Prawa będzie zawsze na twych ustach: roz­

ważaj ją w dzień i w nocy, abyś ściśle spełniał wszystko, co w niej jest n a ­

pisane, bo tylko wtedy powiedzie ci się i okaże sic twoja roztropność".

2 3 9

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Wersety te wyraźnie stwierdzają, że nauczenie się Słowa Bożego

i postępowanie według niego jest z korzyścią dla człowieka. Książka

*

„Wychowanie dziecka według Pisma Św iętego" przedstawia
zasady, które objawia Biblia na temat wychowywania dzieci, tak aby
zarówno rodzice, jak i dzieci mogli doświadczyć błogosławieństw

obiecanych przez Boga. Wychowywanie dzieci to wychowywanie

duszy, dlatego Biblia jest jedynym pewnym źródłem prawdy na ten

temat.

2 4 0

lateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

B. Nadzieja dla rodzica

,

który

zawiódł

Książka ta została napisana z perspektywy wychowywania

dziecka od niemowlęcia. Boże wskazówki dotyczące w ychowywa­
nia dziecka są zamierzone jako doskonały system, który ma być sto ­

sowany przez dwoje rodziców, którzy chcą być posłuszni Słowu B o­

żemu, od samego początku wychowywania swoich dzieci. Niestety,
wielu rodziców nie uświadam ia sobie, że potrzebują tych informacji,
aż do momentu, gdy ich dzieci stają się nastolatkami. A jeżeli twoje

dzieci są już dorosłe i rozpoznajesz teraz przeszłe błędy, jak możesz
sobie poradzić ze świadomością, którą teraz posiadasz, że mogłeś
spisać się lepiej? A jeżeli jesteś samotnym rodzicem, pozostawionym

z zadaniem wychowywania dziecka samemu, a dziecko jest już
zbuntowane i jest niemożliwym do wychowywania nastolatkiem i
czas udeka? Czy jest jakaś nadzieja dla rodziców w tych sytuacjach?

Odpowiedź na te pytania może być znaleziona w poznaniu cha­

rakteru Boga i Jego planu łaski dla człowieka. Gdy naturalne prawa
Boga są łamane, nadprzyrodzona interwencja Boga może pozwolić

uniknąć naturalnych konsekwencji. Jeżeli człowiek chciałby w ysko­
czyć z dziesięciopiętrowego budynku, nie spodziewałby się, że zo ­
stanie ocalony od skutków tego, chyba że miałby nastąpić cud. Na
szczęście dla człowieka Bóg zajmuje się cudami. Jedynie On m oże
uzdrowić złamane serce lub wysłuchiwać modlitwy matki za zgu ­
bionego syna. Bóg jest Bogiem łaski, który może odrodzić rodziny i

naprawić zniszczenie dokonane przez wiele lat negatywnego w y­
chowywania dziecka. Różne przykłady wyjaśniają te możliwości.

Sytuacja niewychowanego dziecka, które opuściło już dom i

zbiera ow oc swej egoistycznej egzystencji, wydaje się beznadziejna.

241

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Ojciec i matka takiego dziecka na pewno będą cierpieć przekleń­

stwo, które jest naturalną konsekwencją niezachowywania Bożych

praw (Prz 10:lb; 17:21; 29:15b). Dziecko także cierpi, ponieważ jego

rodzice nie wychowali go właściwie.

Jer31:29b: „Ojcowie jedli cierpkie jagody, a synom zdrętwiały zęby".

Gdy jednak dziecko opuszcza władzę rodziców, staje się całko­

wicie odpowiedzialne za swoje czyny.

Jer 31:30: „Każdy um rze za swoje własne grzechy; każdemu, kto będzie

spożywał cierpkie jagody, zdrętwieją zęby".

Rodzice, którzy zawiedli, mogą trwać w nadziei, ponieważ Bóg

jest sprawiedliwy. M ogą ufać, że gdy ich nie wychowane dziecko
opuści dom, Bóg zajmie się nim jako jednostką odpowiedzialną za

własne czyny. Bóg podejmie wychowanie niewychowanego dziecka
przez ludzkie władze (inne niż rodzice) i przez presję życia. Rodzi­

ce, którzy są w tej sytuacji, mogą wyznać Bogu każdą prawdziwą

winę, jaką mogą mieć w związku z nie wy chowaniem dziecka i przy­

jąć Jego pełne przebaczenie. M ogą także m odlić się, aby ich dziecko

zwróciło się do Boga i przyjęło Jego wychowywanie. Gdy ja opuści­

łem dom, moja droga matka modliła się za mnie przez 10 długich

lat, zanim w końcu odpowiedziałem na Bożą presję i pozwoliłem

mu przemienić moje zmarnowane życie.

Następnym przykładem jest samotny rodzic, który musi w ycho­

wywać dziecko sam. Rodzic taki musi naprawdę polegać na Bożej

nadprzyrodzonej pomocy obok ciągłego stosowania zasad wycho­

wywania dziecka, które Bóg zamierzył dla normalnej rodziny. W ie­
lu samotnych rodziców potrafiło wychować swoje dzieci owocnie,

nawet w tak trudnej sytuacji.

2 4 2

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Rodzic, który jest w takiej sytuacji, jak wszyscy rodzice powinien

uczęszczać do solidnego, nauczającego Biblii kościoła, uczyć się o

Bożym charakterze i w zrastać w duchowej dojrzałości. Samotny ro ­

dzic m oże umieścić sw oje dzieci w szkole, która posiada stanowcze

reguły zachowywania się dzieci, które są konsekwentnie w ym aga­
ne, jak to jest w niektórych szkołach prywatnych. Samotna matka

powinna szukać szkoły i kościoła, które posiadają silne przywódz­

two męskie, aby jakoś uzupełnić brakujący wpływ ojca. Przede
wszystkim rodzic taki musi realizować Boży system wychowywania

dziecka i polegać na Bogu, aby wypełnił brakujące miejsce. Jego Sło­
wo obiecuje, że on będzie dzieckiem dla sierot (Ps 10:14; 68:6; 146:9).

Jego łaska wystarcza, aby udzielić mocy w słabości samotnego ro ­

dzica (2 Kor 12:9).

W końcu rodzice czasami uznają, że zawodzą, lecz dziecko dalej

jest w domu. Może być dzikim, pozornie niemożliwym do opano­

wania dzieckiem w wieku 8 lat (Wiele takich dzieci zostało określo­
nych jako „nadaktyw ne", a jednak nie m ają one żadnego problemu
fizjologicznego. W iększość tych dzieci znajduje się po prostu pod

panowaniem swojej grzesznej natury). Z drugiej strony może ono
być zbuntowanym nastolatkiem, który nigdy nie był wprowadzony
pod kontrole i który być może ucieknie z domu, gdy jego rodzice

spróbują wprowadzić ten system.

Kilka lat temu byłem dyrektorem niewielkiej chrześcijańskiej

szkoły. Pośród 21 uczniów był 7-letni chłopiec, który otrzymał dia­

gnozę nadaktywności i 12-letnia dziewczynka, która uczęszczała do

poradni psychologicznej, a także otrzymywała środki uspokajające.

Po dwóch miesiącach konsekwentnego stosowania Bożych zasad w

szkole, chłopiec stał się spokojny i można było poradzić sobie z nim

w klasie, a psycholog przestał podaw ać dziewczynce środki uspoka-

jające i powiedział je j rodzicom, że nie musi już dłużej do niego

przychodzić. Pomimo tych i innych sukcesów wkrótce uśw iadom i­

łem sobie, że tylko rodzice mogą właściwie wychować swoje dzieci.

2 43

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Szkoła może tylko w esprzeć to, co jest nauczane w domu, nie potrafi

ona zastąpić rodziców.

Rodzice nie wychowanych dzieci, które nie są jeszcze nastolatka­

mi, ciągle m ają czas, aby wprowadzić swoje dzieci pod kontrolę i

potem nauczać je. Będzie jednak konieczne zintensyfikowanie pro­
gramu wychowania. Rodzice takich dzieci muszą dokładnie na­

uczyć się materiału zaw artego w tej książce, potem przygotować się

na nieunikniony konflikt, który musi nastąpić. Muszą stanowczo i
konsekwentnie zdobywać całkowitą kontrolę nad dziećmi przez d o ­

prowadzenie ich do posłuszeństwa tak szybko, jak tylko jest to m oż­

liwe. Jako zachętę dla rodziców pod tym względem, pozwólcie mi
przedstawić prawdziwy przykład z życia. Moja żona i ja byliśmy

pobłogosławieni przez Boga, który obdarzył nas inteligentnym

chłopcem o silnej woli. Było to także wyzwanie dla nas. Gdy m iał 2

lata, lubił wyciągać wszystkie odpadki z kubła na śmieci. O czyw i­
ście było to zachow anie nie do przyjęcia dla jego matki, więc pow ie­
działa mu, aby tego nie robił. Był jednak tak uparty, że gdy został

przyłapany na swoim przewinieniu, zaczynał gorączkowo wyciągać
odpadki, zanim mógł być zatrzymany. Czasami nawet chwytał ku­
beł krzycząc, gdy matka podnosiła go w górę.

Jego bunt trwał do 8-go roku życia. Do tego czasu został d o­

świadczonym kłamcą w celu ukrywania swego buntu i uniknięcia

przyłapania go. Próbowaliśmy karać go wszelkimi sposobami, jakie

kiedykolwiek stosow ali rodzice. Był skazywany na pozostawanie w

swoim pokoju, odbieraliśm y mu wszelkie przywileje i wielokrotnie

groziliśmy mu. Były to wszystko złe sposoby postępowania. W yda­
wało się, że nic nie działa. Stawał się coraz bardziej zdecydowany w

swoim buncie i odm owie podporządkowania się. W końcu miało

miejsce pewne wydarzenie w szkole. Postanowił, że nie chce pisać

streszczenia lektury, które wyznaczyła nauczycielka. Zamknął swoje
zeszyty w biurku i pow iedział nam, że nie ma pracy domowej, a n a­

uczycielce, że zapom niał streszczenia i że zostawił je w domu.

2 4 4

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Wreszcie nauczycielka poinformowała nas o problemie. Do tego

czasu brakowało mu trzech streszczeń. Nie znaliśmy wtedy Słowa
Bożego, lecz wiedzieliśm y, że nie możemy dalej pozwalać naszemu
chłopcu, aby był leniwy i kłamał.

W końcu, w rozpaczy postanowiliśmy sprawić mu lanie za jego

kłamstwa i lenistwo, a także ukarać go przez nakazanie mu napisa­

nia doskonałych, dłuższych niż konieczne, streszczeń. Niezależnie

od tego, jak długo miałoby to trwać, nie wolno mu było robić nic, co

chciał, aż jego praca nie zostanie ukończona i zaaprobowana przez

nas. Poprosiliśmy jego nauczycielkę, aby informowała nas o w szyst­

kich zadaniach domowych. Naszemu synowi powiedzieliśmy, aby

pracował po szkole aż do czasu położenia się spać i przez każdy

weekend, aż wykona wszystkie zadania, ściśle tego wymagaliśmy.

Po dwóch tygodniach, pełnych napięcia z powodu jego płaczu i

prób wywołania w nas poczucia winy, w końcu podporządkował

się. Ukończył swoje streszczenia i poza tym odkryliśmy nawet, że
sprawiło mu to radość. Później napisał następujący list:

Dla mojej drogiej m am y i drogiego taty, których kocham bardzo, ponie­

waż oni kochają mnie, troszczą się o mnie i karzą mnie, ponieważ mnie k o ­

chają.

Ron

PS. Kocham ich! Dlaczego miałbym ich nie kochać?

Od tego czasu nasz syn był posłuszny. Nie był doskonały', lecz

zazwyczaj był poddany naszej woli. Jest teraz bardzo uczciwy i

ukończył średnią szkołę z bardzo dobrymi ocenami.

Nie ma czegoś takiego, jak „złe nasienie". Jeżeli jesteś oddany

pozyskaniu kontroli nad swoim dzieckiem, jeżeli jesteś gotowy ko­
rzystać z Bożej mocy i jeżeli konsekwentnie stosujesz Boże zasady

wychowywania tak długo, jak jest to potrzebne, będziesz mógł p o ­

konać wolę zbuntowanego dziecka.

2 4 5

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

Rodzice zatwardziałego nastolatka (który jest na tyle duży, że

m oże opuścić dom, gdy napięcie stanie się intensywne), mogą je d ­

nak nie być w stanie wprowadzić go pod kontrolę. W rzeczyw isto­
ści, jeżeli rodzice nie mogą sprawić, aby zbuntowany nastolatek

podporządkował się ich władzy, mogą przekazać go Bogu, aby ten
stosował swoje karcenie.

Rodzice, którzy m uszą podjąć drastyczne działanie - albo zm u­

szenie dziecka do posłuszeństwa albo opuszczenia domu - powinni
upewnić się najpierw, czy ono wie, co je czeka. Powinni powiedzieć

mu, że próby przed którymi stanie, będą pochodziły od Boga tak,

żeby we właściwy sposób rozpoznał swoje przyszłe cierpienie jako
karcenie. Przykład tego typu ostrzeżenia podany jest w nieopubliko-
wanej wersji „Robinsona Cruzoe".

W pierwszym rozdziale ojciec Robinsona ostrzegł go, aby nie

udawał się na morze. „Powiedział mi, że mam starszego brata jako
przykład. Jego także przekonyw ał gorąco, aby nie angażował się w

wojnę, lecz nie udało mu się to. Pożądania mojego brata sprawiły, że

zaciągnął się do armii, gdzie został zabity. Choć ojciec powiedział,

że nie przestanie m odlić się za mnie, powiedział jednak także, że je ­
żeli podejmę ten głupi krok, Bóg nie będzie mi błogosławił. Będę

miał możliwość rozmyślania nad tym, że wzgardziłem jego radą,
gdy nie będzie nikogo, kto mógłby mi pomóc w powrocie do zdro-

» //

wia.

Początek drugiego rozdziału stwierdza: „(...) zostałem objęty

działaniem Opatrzności w rezultacie nieposłuszeństwa rodzicom -

zostałem zabrany przez Sallee River Rover i sprzedany jako niewol­
nik..."

Cała książka opowiada historię człowieka, który cierpiał w iele

na skutek buntu w obec rodziców. Pokazuje także, jak Bóg prze­

kształcił te cierpienia na błogosławieństwo, gdy Cruzoe zwrócił się

do Niego.

2 4 6

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk i

background image

Następujące listy do Ann Landers także odzwierciedlają rezulta­

ty, jakie wyniknęły z tragicznych okoliczności w domu:

„Droga Ann! M uszę odpowiedzieć na list od 'rodziców ze złamanymi

sercami' i rzeczywiście mogę to zrobić, ponieważ jestem dzieckiem, które

musiało być wyrzucone.

Zaczęło się to w wieku dwunastu lat - zawsze kłóciłem się i pow odow a­

łem kłopoty. W wieku szesnastu lat zostałem aresztowany po raz pierwszy.

Później byłem jeszcze aresztowany siedem razy. Nic chciałem chodzić do

szkoły, dużo piłem, zażywałem narkotyki i zadawałem wiele bólu mojej ro ­

dzinie.

Wiele razy pobiłem się z moim bratem po tym, jak mówiłem, że chciał­

bym, aby nasza matka umarła i przeklinałem ją, jakby była psem na ulicy.

Potem stało się. M atka powiedziała: 'idź precz!'

Gdy żegnałem się z nią, bardzo płakała. Uświadomiłem sobie wtedy, ja k

wielki zadawałem jej ból.

Musiałem jeść, więc zdobyłem jakąś pracę. Wkrótce odkryłem, że nic

potrafię pracować z powodu narkotyków, poszedłem więc do centrum p o ­

mocy dla narkomanów i przestałem zażywać narkotyki. Ci ludzie byli rze­

czywiście wspaniali.

Długo to trwało, zanim w końcu zdobyłem sie na decyzję zobaczenia sic

z rodzicami. Byłem bardzo wzruszony, gdy mama i brat powiedzieli mi, że

są dumni, iż jestem ponow nie częścią ich rodziny. Tato obdarzył mnie n aj­

lepszym komplementem ze wszystkich, gdy powiedział, że stałem się po
tym wszystkim prawdziwym mężczyzną.

Wszystko to wydarzyło się, ponieważ mama zmusiła mnie, abym d o ­

rósł. Konieczne było 18 łat łez i bólu, jeden dzień decyzji wyrzucenia mnie,

jeden rok cierpienia (zarówno dla mamy, jak i dla mnie) i potem jeszcze 3

lata, aby odbudować to wspaniałe życie, które obecnie dzielimy - miłość,

szacunek i wdzięczność".

„Droga Ann! W marcu 1976 roku wyrzuciliśmy naszego syna z domu

w dniu jego osiemnastych urodzin. Spędziliśmy 6 lat patrząc, jak niszczy
sam siebie. Wstąpił do college'u - tam jednak jego głównym zajęciem był

2 4 7

lateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

poker (koszt: 6.200 dolarów). W końcu postanowiliśmy, żc ma prawo zruj­

nować swoje życie, jeżeli chce, lecz my nic musimy utrzymywać go, gdy on
to robi.

Stanęliśmy wobec jego gniewu (i ataków) i odmówiliśmy dawania mu

pieniędzy. Odmówiliśmy także podpisania form ularzy potrzebnych mu do
otrzymania s ty pen dium.

Kiedyś otrzymaliśmy telefon ze szpitala odległego o 30 mil. Ktoś wrzu­

cił środek halucynogenny do jego kawy. Przeraziło to nas śmiertelnie, lecz

nie odwiedziliśmy go. Zamiast tego powiedzieliśmy przyjacielowi, który te­
lefonował, żc nasz syn wybrał głupi, niebezpieczny styl życia i że nie bę­

dziemy biegać do niego za każdym razem, gdy popadnie w tarapaty.

Bóg był z nami. W ystarczyło tylko 6 miesięcy żebractwa i stania pod

mostami, żeby nasz syn poszedł po rozum do głowy.

Po kilku tygodniach rozmyślań nad ostatnimi sześcioma miesiącami

swego życia (podczas których wszystko, co posiadał zostało mu kilka razy
skradzione), po utracie wszelkiej pychy i po utracie wszelkiego poczucia

bezpieczeństwa nasz syn postanowił, że nie chce dłużej takiego życia.

Wszystko to wydarzyło się 2 i pół roku temu. Wstąpił do armii i rze­

czywiście polubił dyscyplinę i poczucie bezpieczeństwa. Dzisiaj jest w spa­

niałym, szczęśliwym, owocnym człowiekiem - dziękuję Bogu, żc mieliśmy

odwagę ’wyrzucenia go".

Te przykłady demonstrują, że zawsze jest nadzieja dla rodziców,

którym się nie powiodło. Jest nadzieja w cudzie, który może nastą-

pić, gdy rodzice będą stosować Słowo Boże. Jest nadzieja dla rodzi­
ców, którzy polegają na Bożej mocy i którzy ufają, że Bóg pokona

ich słabości. Jest także nadzieja w fakcie, że Bóg będzie podążał za

zagubionym młodzieńcem i stosował wobec niego swoją absolutną

sprawiedliwość.

Rodzice, którzy znajdują się w trudnym okresie konfliktu, zanim

jeszcze ich dzieci poddadzą się pod ich kontrolę powinni:

2 4 8

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

1. Dokładnie opanować informacje podane w tej książce i

prze- czytać kontekst biblijny wersetów, które są w niej cyto­
wane.

2. Zobow iązać się wspólnie do konsekwentnego stosowania

tych zasad w wychowywaniu swoich dzieci, aż osiągną cel.

3. M odlić się do Boga o Jego cudowną moc i Jego osobiste

prowadzenie w stosowaniu we właściwy sposób Jego zasad.

4. W yjaśnić dzieciom dokładnie, co zamierzają zrobić. P o­

winni przyznać się do własnej winy nie postępowania w e­

dług woli Boga do tej pory, a potem powiedzieć dzieciom o
swoich nowych wymaganiach i zobowiązaniu przed Bogiem.

5. Zróbcie to!

Bóg obiecuje błogosławieństwo rodzicom, którzy zrobią to:

Prz 10:la: „Mądry syn radością ojca".
Prz 23:24-25: „Radnjc się ojciec prawego, kto zrodził mądrego, się cie­

szy; niech się weselą lw ój ojciec i matka, lwa rodzicielka niech będzie szczę­

śliwa".

Prz 29:17: „Karć syna:kłopotów to ci zaoszczędzi i pociechą twej duszy

się stanie".

Prz 31:28: „Pozostają synowie, by szczęście jej uznać, i mąż, ażeby ją

sław ić”.

2 4 9

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

2 5 0

M ateriał chroniony p raw em a u to rsk im

background image

C. Greckie słowa związane z dziećmi

W tym dodatku przedstawione zostanie podsumowanie metody

wykorzystywanej przez Foundation for Biblical Research (FBR, Fun­
dacja Badań Biblijnych) w ustalaniu znaczeń słów biblijnych. Nie

podajemy wszystkich kroków. Kompletna kopia naszej metody

może być uzyskana z FBR.

Po pierwsze, wykonana została lista słów z Biblii angielskiej

(King Jam es Version), słów związanych z tematem dzieci.

Po drugie, wykonano zestawienie słów greckich i hebrajskich w

odniesieniu do słów angielskich (tutaj ukazany jest tylko zestaw

słów greckich).

Po trzecie, wykonano studium każdego słowa oraz jego w yko­

rzystanie w tekście. Sprawdzono każde miejsce, w którym pojawia

się dane słowo. Zanotowano morfologię, składnię, wykorzystanie
rodzajnika, porównania i kontrasty.

Po czwarte, w oparciu o powyższe dane wyciągnięto hipotezę.
Po piąte, zanotowano nie rozwiązane problemy dla naszej anali­

zy.

Po szóste, przeprowadzono szczegółową analizę kilku spośród

tych słów w dziedzinie semantycznej, w której pojawiały się razem

w tym samym kontekście.

Po siódme, wyniki tej analizy porównano z hipotezą, która była

odpowiednio zm ieniana (gdy było to potrzebne).

Po ósme, przestudiowano leksykony, aby znaleźć etymologię

każdego słowa i jego wykorzystanie pozabiblijne. Rezultaty tego
kroku porównano z hipotezami, wspomnianymi w kroku czw ar­
tym. Miało to na celu rozważenie informacji biblijnych w świetle in­
formacji leksykalnych (informacje leksykalne rozważano po infor­

macjach biblijnych, aby zapewnić, że wcześniejsze badania ludzkie

251

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

nic zaciemnią tego, co Biblia ma do powiedzenia o wykorzystaniu
danego słowa).

Po dziewiąte, sprawdzono znaczenie hipotetyczne (lub znacze­

nie wydobyte z Biblii) w świetle informacji leksykalnych oraz oce­

niono i zanotowano różnice.

Po dziesiąte, w yciągnięto konkluzję co do konkretnego biblijne­

go znaczenia każdego słowa.

W jedenastym kroku wykonano tabelę dla oznaczenia związków

pomiędzy słowami w dziedzinie semantycznej dotyczącej dzieci. Ta
procedura została wprowadzona w celu udzielenia pomocy pow aż­

nemu badaczowi w lepszym zrozumieniu tego, co precyzyjnie k o ­
munikuje Słowo Boże. Następująca tabela pokazuje, iż 44 słowa a n ­
gielskie został)' użyte w Nowym Testamencie dla przetłumaczenia

11 unikalnych słów greckich związanych z dziećmi. FBR pracuje nad

słownikiem znaczeń słów biblijnych, chcąc przyczynić się do w yja­

śnienia tej wieloznaczności.

2 5 2

M ateriał chroniony p raw em autor

background image

S ł o w a w d z ie d z i n i e s e m a n ty c z n e j: „ d z ie c i "

S ło w o g re c k ie

T łu m a c z e n ie

$pecpo e

( b r e p h o s )

d zieck o , em b rio n , n ie m o w lę , m ałe d zieck o

v n n i O £

( n e p i o s )

n iem o w a, m ałe d zieck o , n iem o w lę, d zieck o ,

m ały, p rosty, nieucz.ony

T E H V O V

( ł e k n o n )

d zieck o , syn lub córka, p o to m ek , ludzie

x e x v i o v

( t e k n i o n )

m ałe d zieck o , d ro g ie d zieci

O i o e

( h u i o s )

syn, p otom ek, u czeń

n a l

Q

( p a i s )

d zieck o , ch ło p iec, m łod zien iec, d zie w czy n k a,

słu ga, n iew o ln ik , p o słu gu jący

n a i ó a p i o v

( p a i d a r i o n )

m ały ch ło p iec, d zieck o , ch łop iec, ch łop ak

T t a i ó i o v

( p a i d i o n )

n iem o w lę, m ałe d zieck o , d ro g ie dzieci

n a i ó i c m n

( p a id f c k e )

d ziew czy n a, pann a, p an ien k a, n iew oln ica lu b

słu żąca

K O p a o i o v

(k o r -a s io n )

d ziew czy n a, p an n a, p anienka

veavLcrKoę

( n c a n i s k o s )

m łod y m ężczy zn a, m ło d zien iec, żołn ierze,

o soba będ ąca w kw iecie w ieku

S ło w a po w ią zan e

avnP

(<uter)

d o ro sły m ężczy zn a, m ąż, istota lu d zk a, je d ­

nostka

xeA.e

i o ę

(t e ie io s )

d o p ro w ad zo n y d o u ko ń czen ia, w p ełn i zreali-

zo w an y , w pełni ro zw in ięty, k om p letn y , cały ,

w pełni w y ro śn ięty , d o jrz a ły w iek , d o sk o n ały ,

zrealizo w an y , n ajw y ższe j jakości.

Jak widzisz z tabeli, niemożliwe byłoby, aby czytelnik ustalił, ja ­

kie słowo greckie zostało w oryginale. Trudno jest także odróżnić
specyficzne znaczenie każdego słowa greckiego. FBR zastosowała
procedury podsum owane w tym dodatku, dla ustalenia różnic po­

między tymi słowami. Następna tabela pokazuje obrazowo relacje

2 53

Materia! chroniony p raw em auto

background image

11 słów greckich oznaczających „dzieci". Znaczenia tych słów o d ­

zwierciedlają najbardziej specyficzne niuanse każdego słowa. W w y­

korzystaniu ich w Biblii znaczenie może nie być podkreślane, a sło­
wo może nawet być użyte w jego najbardziej ogólnym sensie w da­
nym kontekście. M ożesz napisać do Fundation for Biblical Research

po dalsze informacje dotyczące ich metod studium pojedynczych
słów:

Fundation for Biblical Research
8330 Burnet, Suite 122

Austin, Texas 78758, USA

2 5 4

lateriał chroniony p raw em a u to rsk im


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Fugate R Wychowanie dziecka według Pisma Świętego
Fugate R Wychowanie dziecka według Pisma Świętego
Porady świętego na temat wychowania dziecka, Rodzina katolicka
TEKSTY Z PISMA ŚWIĘTEGO, DO KATECHEZY
temperament, BHP skompresowane !!, Wychowanie dziecka
Fragment Pisma Swietego
Czytanie Pisma Święteg1-rozdz.1, George Martin-Czytanie Pisma Świętego jako Słowa Bożego
Wprowadzanie dziecka w świat pisma
06 Znaczenie Pisma Swietego
metody naucz. ortogr., WYCHOWANIE dziecka - dziecko, SZKOŁA, Uczę się gramatyki i ortografii, nauka
Zjawisko agresji w wychowaniu dziecka w rodzinie, Filologia polska, Psychologiczne podstawy nauczani
06 Znaczenie Pisma Swietego
Rola?jki w rozwoju i wychowaniu dziecka
maciol1, Metodyka nauczania zintegrowanego i wychowania dziecka z lekką niepełnosprawnością intelekt
CZY KOŚCIÓŁ ZAKAZYWAŁ CZYTANIA PISMA ŚWIĘTEGO, Biblistyka
Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu cz 2
wiersze Ewy Szelburg - Zarembiny, WYCHOWANIE dziecka - dziecko, SZKOŁA, wiersze dla dzieci
WYKAZ PRZEKŁADÓW PISMA ŚWIĘTEGO, POLONISTYKA, 1. Starożytność

więcej podobnych podstron