1
Internetowy kurs szybkiego czytania
Lekcja 6
Witaj!
Jak zapewne pamiętasz, w lekcji 4 prezentowałem różne metody czytania
(wodzenia wskaźnikiem), a dziś zajmiemy się szczegółowo jedną z nich,
a dokładnie czytaniem skokowym.
Ćwiczenie 1
Czytanie skokowe
Tekst podzielony jest na dwie lub trzy części (przerwami lub liniami). Na-
leży czytać tekst, przeskakując z jednej części do drugiej i do trzeciej (lub
w ćwiczeniu zaawansowanym – z jednej do drugiej).
Staraj się podczas jednego zatrzymania obejmować cały fragment tekstu
na raz.
Przykład 1. Ćwiczenie skokowe – trzy bloki tekstu
W systemie komunistycznym potrzebny był pracownik
zdyscyplinowany i posłuszny,
wypełniający bez dyskusji
wszystkie polecenia
przełożonych. Dlatego
w „starej” szkole musieliśmy
siedzieć grzecznie, być
bezwzględnie posłuszni, uczyć
się na pamięć i powtarzać
zaakceptowane już
interpretacje lektur, broń Boże
nie tworzyć własnych.
Obecna szkoła również
kształci uczniów na przyszłych
podwładnych, realizując
zapotrzebowanie na
pracownika kreatywnego,
samodzielnego, niebojącego się ryzyka – stąd mamy
więc metody kreatywne,
metaplany, projekty. Kto
ma więc nauczyć nasze
dzieci samodzielności
i niezależności finansowej?
My – jeżeli sami to
potrafimy, to OK, a jeżeli nie...?
Musimy sięgnąć po
lektury, które nas tego
nauczą. Postanowiłam
dzisiaj, przy porannej kawie, wysłuchać dwóch rozdziałów „Myśleć jak milionerzy”, ale mi
się nie udało....
Nie umiałam oderwać się
od tej książki i doszłam do
samego końca.
Książka napisana z werwą i
pasją wciąga i zapiera dech
w piersiach. Ale najpierw
kilka słów o autorze, bo to
bardzo ważne dla
uzasadnienia jej treści. W lipcu 2008 roku „WPROST”
opublikowało listę
„Najbogatsze polskie młode gwiazdy”, na której
na 7. miejscu znalazł się Kamil
Cebulski, obok takich
gwiazd jak Robert Kubica,
Agnieszka Radwańska czy
Maciej Popowicz, twórca
serwisu „Nasza klasa”. W
2007 r. założył fundację im.
Kamila Cebulskiego
(www.kcbe.pl), która
propaguje przedsiębiorczość
wśród młodzieży, prowadząc Alternatywne Lekcje
Przedsiębiorczości. W wieku
21 lat Kamil Cebulski został
ogłoszony przez media
najmłodszym polskim
2
Internetowy kurs szybkiego czytania
Lekcja 6
milionerem. Milionerem,
który zaczynał od zera, bez
żadnych nakładów
finansowych. Dzisiaj jest
właścicielem kilku biznesów i autorem dwóch książek:
„Efekt motyla” i „Myśleć jak
milionerzy”, których
zadaniem jest pokazać
czytelnikowi, że osiągnięcie niezależności finansowej
jest możliwe dla każdego i wcale
nie wymaga posiadania
fortuny. Obie
książki stały się bestsellerami.
Przykład 2. Ćwiczenie skokowe – dwa bloki tekstu
Ponieważ uważam, że nauczać powinni nas eksperci, więc kto może być lepszym
ekspertem od tworzenia biznesu od początku i przy zerowych nakładach, jak nie ten, który
sam tego dokonał? Kamil mówi bardzo
mądre prawdy o życiu i o nas samych. Wręcz
brutalnie pokazuje nam, co jest
przeszkodą w realizacji marzeń i osiąganiu
celów. Obnaża przykrą prawdę o
różnicach w sposobie myślenia ludzi
„biednych”, czyli takich, którzy zrobią wszystko, żeby im się nie udało, i tych, którzy osiągają
sukcesy i bogactwo. Ukazuje nam,
dlaczego nasz mózg nie zdobywa dla nas
bogactwa, przedstawia w jasny i prosty
sposób blokady, które często sami zastawiamy
przeciw sobie. Obala przykładami
wziętymi z życia głupie stereotypy
ograniczające nasze działania. Oprócz teorii znajdziesz tu praktyczne rady, gdzie znaleźć
„tanie” pieniądze na rozpoczęcie
swojego biznesu, jak szukać pomysłów, jakie
lektury są niezbędne dla początkujących
biznesmenów. Dzięki tej książce dowiesz się,
że budowanie bogactwa od zera
jest możliwe. Kamil Cebulski pokazuje, jak
założyć działalność gospodarczą, kiedy ją
zarejestrować, jak szukać potencjalnych
kontaktów i inwestorów. Książka ta pomoże Ci pokazać wszystkim niedowiarkom, że Twoje
pomysły były dobre, że poradziłeś
sobie i odnosisz sukces. Sam się przekonaj, że
po jej lekturze zaczniesz myśleć
jak milionerzy i że kupienie jej było najlepszą
inwestycją dla Twojego biznesu.
Książka ta jest adresowana do wszystkich,
którzy swój sukces odkładali dotąd
na „jutro”, które nigdy nie chciało nadejść...
Artykuł poprany z serwisu www.artelis.pl
Autor: Barbara Lewińska
Możesz w łatwy sposób zrobić inną wersję tego ćwiczenia. Przygotuj jakąś
książkę lub wydruki z pełnym tekstem i narysuj ołówkiem na środku linię
(lub dwie linie, jak w łatwiejszej wersji – nr 1). Następnie czytaj tekst skoko-
wo, obejmując na raz część wersu od linii do linii. Dwa – trzy zatrzymania
na jednym wersie.
3
Internetowy kurs szybkiego czytania
Lekcja 6
Ćwiczenie 2
Teraz będzie nam potrzebna książka i wskaźnik. Puść rytm co 20 sekund:
http://www.intelektualnie.pl/downloads/rytmy/rytm-20.mp3
W tym czasie musisz „przebiec” wskaźnikiem przez jedną, całą stronę
w książce, wyszukując np. wyrazy na „p”, „l”, przecinki, wszystkie „i”, „ż”, wy-
razy zakończone na „y” itp. Bądź kreatywny! Zmieniaj sobie wytyczne do
wyszukiwania co dwie, trzy strony. Wykonuj to ćwiczenie przez 10 min.
Ćwiczenie 3
Przygotuj się do tekstu nr 3, stosując nową strategie czytania, czyli zrób
alfabet Games i rozgrzewkę przed czytaniem w rytmie:
http://www.intelektualnie.pl/downloads/rytmy/rozgrzewka-2.mp3
Jeśli jesteś już gotowy włącz stoper i zacznij czytanie, pamiętaj też o tym
że Twoje zrozumienie teraz będzie niewielkie, więc skup się tylko na wyła-
paniu kontekstu czytanej treści.
Test tempa czytania nr 3
Aleksander Sowa
Jak zostać pilotem i latać?
Zwykle zaczyna się tak: trafiasz na lotnisko. Aerokluby organizują
pikniki lotnicze i wtedy jest zazwyczaj okazja, aby płacąc 20–100 zł,
zasmakować lotu szybowcem. Zakładają Ci spadochron, siadasz do
dwumiejscowej kabiny, zapinają Ci pasy i po chwili... Jesteś 300 m nad
ziemią. Instruktor pilotuje, a Ty lecisz szybowcem... Naprawdę hipno-
tyzujące doświadczenie. Obok masz woreczek na wypadek gdyby był
potrzebny, bo ludzie reagują różnie, ale zwykle nie jest on potrzebny.
Liczy się to, co czujesz – lecisz jak ptak. Najczęściej wystarczy, że pierw-
szy lot trwa 5–7 minut. To tak, jakby nadnercza chlusnęły do krwiobie-
gu dziesięciolitrowe wiadro adrenaliny. Przeżycia są ogromne. Ja zaś
najbardziej lubię te chwile, kiedy widzę twarze tych, którzy pierwszy
raz w życiu wysiadają po locie szybowcem. Wiem dzięki temu, czym
4
Internetowy kurs szybkiego czytania
Lekcja 6
jest zachwyt. A to przecież tylko start, wyczepienie się z liny wyciągar-
ki lub samolotu, kilka zakrętów i trochę lotu po prostej, i lądowanie.
Żadnych fikołków, o których zaraz.
Jeśli ktoś uważa, że leciał już wcześniej odrzutowym Boeingiem
737, Airbusem A380 albo nawet Tu 154 i nic go nie zaskoczy, to jest
w ogromnym błędzie. Więc lepiej pilotowi szybowca o tym nie wspo-
minać. Sam się przekonasz, że jest zupełnie inaczej...
Po pierwszym locie albo się chce więcej, albo nie chce się nigdy więcej.
Jak z nowa kochanką. Jeśli jest to pierwsza opcja, przychodzi się na lot-
nisko jeszcze raz, ale pewnie tego dnia lotów nie ma. Więc dzwoni się,
umawia, nagabuje prezesa, aż już ma Cię dość. Tobie się udaje i lecisz
drugi raz. Ten lot może być już dłuższy. Prawdę mówiąc, godzina w zu-
pełności wystarczy. Ale aby latać dłużej, muszą być korzystne warunki
(potrzebne są chmury kłębiaste) i większa wysokość więc podziwiasz
widoki, a Twój pilot krąży w mocnym przechyleniu na któreś ze skrzydeł,
by się unosić. Szybowiec trzeszczy, trzęsie się, wyginają się mu skrzydła,
a wskazówka wysokościomierza ciągle pnie się w górę. Kiedy jest już
700, potem 1000 czy 1500 m, ziemia wygląda zupełnie inaczej niż na
300. A wznosicie się dotąd, aż widać będzie chmury na wyciagnięcie
ręki albo nawet w chmurę wlecicie. Potem trochę lotu po prostej. Kto
wie, może instruktor, z którym lecisz, pozwoli Ci nawet lecieć po prostej?
I tak Ci się zresztą to nie uda. Potem, jeśli masz odwagę, a pilot ocho-
tę, wykona kilka figur akrobacji, które zrobią z Twoim ciałem coś, cze-
go nigdy w życiu nie miałeś szansy doświadczyć, chyba, że na lotnisko
przyjechałeś McLarenem F1. Mniej więcej takie same osiąga się przecią-
żenia, ale w różnych płaszczyznach. Kiedy wylądujesz, wszystko będzie
już jasne, świetnie bowiem ujął to da Vinci: „wystarczy, że raz doznasz
lotu, a będziesz zawsze chodził z oczami zwróconymi w stronę nieba,
gdzie byłeś i gdzie pragniesz powrócić”. Zabierasz więc skierowanie na
badania lekarskie. Podanie o przyjęcie na szkolenie też bierzesz. Rezer-
wujesz wolny dzień i trafiasz z prześwietleniem kręgosłupa do jednego
z kilku w Polsce ośrodków badań lotniczych (Wrocław, Warszawa, Kra-
ków, Łódź i Poznań). Tam czekają na Ciebie: okulista, neurolog, laryngo-
log, psycholog, laborant i inni. Z innych najważniejszych jest orzecznik,
bo to po wyjściu od niego masz uśmiechniętą lub stroskaną twarz. Jeśli
się uśmiechasz, a tak jest zazwyczaj, bo aby latać szybowcami, nie trze-
5
Internetowy kurs szybkiego czytania
Lekcja 6
ba być Mirosławem Hermaszewskim, Twoje orzeczenie wędruje z po-
daniem do aeroklubu. Wpłacasz odpowiednią kwotę (2500… 4500 zł)
i czekasz. Zwykle można wpłacać w ratach. Oglądasz strony interneto-
we, kupujesz sobie na allegro „Dywizjon 303”, „Trzy diamenty” czy „Zasa-
dy pilotażu szybowcowego” i czytasz. Spotykacie się na szkoleniu teo-
retycznym i zapoznajesz się ze sprawami, o istnieniu których nie miałeś
pojęcia. Musisz jednak pojąć wiele zależności, bo to dzięki ich znajomo-
ści możesz kiedyś przeżyć. Kiedy już nadejdzie odpowiedni czas, bie-
rzesz urlop (albo na wakacjach) i rozpoczyna się szkolenie – doznajesz
szoku. Jesteś kompletnie zielony. Najczęściej o najbardziej oczywistych
sprawach nie masz żadnego pojęcia. Jak rozłożyć start, jak wyjąć szybo-
wiec z hangaru i zaholować go na start, jak wypisać dokumenty, pobrać
radio i spadochrony?
Instruktor, inni piloci, inni uczniowie i samo lotnisko nauczy Cię wie-
le. Lotniskowe życie wszystkich wyrówna. To może być bardzo twarda
szkoła, bo im więcej dostaniesz w skórę, tym prawdopodobnie trud-
niej będzie ją odebrać tej z kosą. A świat lotnictwa to bardzo specy-
ficzne miejsce. Mniej więcej polega to na tym, że chwytasz kiedyś, że
poza Twoim lotniskiem istnieją na świecie jeszcze inne ciekawe miej-
sca. Są to inne lotniska. I są rzeczy, o których nie wyczytasz w instrukcji
jego użytkownika i nie opowie ci o tym Wujek Dobra Rada, choćby
nie wiem jak wiele Cię nauczył. Więc musisz tam po prostu być. Za-
pominasz o kumplach, kochance i rosole u mamy o dwunastej w nie-
dzielę. Jedno spojrzenie w niebo po przebudzeniu rano wystarczy, byś
wiedział, gdzie dziś będziesz. Ale nie wiesz, co będziesz robił. Bo na
tym etapie dociera też, że lotnictwo to wspaniała szkoła. Uczy wiele,
jednak przede wszystkim cierpliwości i w nią musisz się uzbroić. Żeby
być godzinę w powietrzu, trzeba spędzić na ziemi przynamniej kilka
godzin na przygotowanie do lotu. Szkolisz się nie sam, a w grupie –
rodzą się lotnicze przyjaźnie. Czasem, gdy pojawi się prześliczna chro-
metrażystka czy spadochroniarka – także miłości.
Pierwsze loty to tylko lot prosty, zakręty. Utrzymanie kierunku, prędkości
i równowagi. A to nie jest takie łatwe. Raczej porównywalne z tym, jak
czytałbyś ten tekst po hebrajsku. Ale nauczysz się – szybciej, jeśli pogoda
pomaga, zwykle jednak przeszkadza. Cierpliwość stanie się Twoją cnotą,
a z ludźmi z grupy będziecie rycerzami okrągłego stołu cierpliwości. Twój
6
Internetowy kurs szybkiego czytania
Lekcja 6
instruktor będzie budził w Tobie czasem uwielbienie, strach, podziw albo
głęboką nienawiść. Najważniejsze, że niezależnie od reszty będziesz czuł
wobec niego szacunek i podporządkowanie. I kiedyś podziękujesz mu za
to, że nie pozwolił Ci się zabić, choć zabić będziesz chciał i jego. I to nie raz.
I nie zawsze w powietrzu. Potem, kiedy już wydaje Ci się, że opanowałeś
lot prosty i zakręty, dochodzą następne elementy. Bo startu i lądowania
uczysz się cały czas. Poznasz sytuacje awaryjne, które mogą przydarzyć
się w locie samodzielnym, kiedy instruktora już nie będzie przy Tobie. Po-
tem jeszcze coś, na co czekają wszyscy, a zatem tzw. korki.
Wyprowadzanie z korkociągu jest w naszym systemie szkolenia obo-
wiązkowe i zapomnij, że którykolwiek instruktor dopuści Cię do samo-
dzielnych lotów, jeśli nie będziesz umiał tego robić. Bo życie zaczyna się
w korku właśnie, ale i tak samo może się skończyć. Kolejne loty to do-
skonalenie Twojej techniki błotno-stawowego latania nad lotniskiem.
Wreszcie czekają Cię loty sprawdzające. Spędziłeś już kilka godzin w po-
wietrzu (nalot) i wykonałeś kilkadziesiąt lotów (50–60). Jeśli jesteś gotów
i loty sprawdzające z innym niż ten, który Cię szkolił, wypadły pomyślnie
– jesteś dopuszczony do lotów samodzielnych. Wierzcie mi lub nie, ale
egzaminy wstępne, na prawo jazdy, matura są niczym w porównaniu
z tym, co Cię czeka w pierwszym samodzielnym locie. A loty musisz wy-
konać 3. Jest ogromny strach, ale i ogromna chęć, by to zrobić. Wspa-
niałe uczucie. Jedno z najważniejszych w moim życiu. Zwykle lecąc już
sam, lecisz lepiej niż z instruktorem, choć szybowiec zachowuje się zu-
pełnie inaczej. Jesteś jednak na to przygotowany, tak jak na wszystko
inne, bo nie polecisz sam, jeśli Cię do tego nie przygotują. Wieczorem
jest laszowanie. Ale o tym Ci nie opowiem. Pisałem przecież, że są spra-
wy, o których nie wyczytasz w instrukcji użytkownika lotniska.
Po pierwszych samodzielnych wykonać musisz jeszcze 10, aby otrzy-
mać trzecią klasę wyszkolenia pilota szybowcowego. Odtąd masz pra-
wo nosić odznakę z 3 mewkami. Teraz przed Tobą dalsza nauka... Ale
pod okiem instruktora możesz latać sam. Do zdobycia licencji szybow-
cowej PL(G) jeszcze trochę... Nie raz jeszcze będziesz musiał pokonać
samego siebie. Ale tak właśnie może rozpocząć się ogromna przygo-
da. Uważaj jednak, bo może to być największa przygoda Twojego ży-
cia. I jego sens
1
.
1
Artykuł pobrany z serwisu www.artelis.pl autor: Aleksander Sowa.
7
Internetowy kurs szybkiego czytania
Lekcja 6
Tempo czytania: liczba słów (1239) ÷ liczba sekund × 60 = _________
I jak poszło? wierzę, że bardzo dobrze. Jeśli Twój wynik jest powyżej 450
słów na minutę, to jest to naprawdę dobry wynik na tym etapie. Jeśli jed-
nak masz troszkę mniejszy wynik, to nie jest źle tylko musisz się trochę
bardziej przyłożyć do ćwiczeń i na tym etapie odpuścić sobie zrozumie-
nie.
Teraz zrób sobie 5 minut przerwy, dając oczą odpocząć i wróć do kolej-
nych ćwiczeń.
Ćwiczenie 4
„Choinki”
lalka
zabawka
lalka mała
pluszowy miś
kolorowy słoń
karuzela z konikiem
moja ulubiona żabka
mała futrzana zabawka
spinki kolorowe do włosów
kolorowy dzbanek i filiżanki
to wszystko dla mych małych lalek
8
Internetowy kurs szybkiego czytania
Lekcja 6
słoń
trąba
wielka
stopa yeti
małpka fiki
ropucha zucha
grzebień koguci
słoń zapominalski
kaczka dziwaczka
czerwona biedronka
desery
co wspólnego
mają ze sobą
czekolada kakao
rodzynki suszone
śliwki i migdały
Odpowiedź nie
jest trudna czy
podchwytliwa jest
to magnez minerał
9
Internetowy kurs szybkiego czytania
Lekcja 6
działający
uspokajająco
niezbędny m.in.
do syntezy białek i
kwasów nukleinowych
oraz kształtowania
prawidłowej pobudliwości
nerwowo-mięśniowej Ponadto
czekolada i kakao zawierają miedź
która zapobiega uszkodzeniu błon
komórkowych
i zmniejsza stężenie
cholesterolu we krwi
natomiast rodzynki i
suszone śliwki dostarczają
nam również żelaza
na deser polecam także
świeże owoce jeżyny źródło
wapnia który zapobiega
powstawaniu miażdżycy
10
Internetowy kurs szybkiego czytania
Lekcja 6
buty
brudne
zakurzone
i popękane
stały na strychu
znalazłam je tam
wróciły wspomnienia
dawnych młodzieńczych
lat gdy jeździło się na obozy
w góry pod namiot z całą paczką
dobrych znajomych z podwórka
pamiętam te długie noce przy ognisku
opowieścią i żartom nie było końca aż do
samego rana gdy słonce zaczynało wschodzić
Ćwiczenie 5
Skreślanie liter w tekście. Weź gazetę i na jednej połowie strony wyszukaj
„d”, a na drugiej „a”, później sprawdź, jak Ci poszło. Wyszukuj, NIE czytaj
tekstu i staraj się to robić dość szybko. Ćwiczenie jest zaliczone, gdy masz
mniej niż 5 pominięć na stronę. Jeśli miałeś mniej niż 5 pominięć, na dru-
giej stronie gazety wyszukuj teraz jednocześnie dwóch liter np. „a” i „n” oraz
„o” i „e”. Tak samo sprawdź później, jak Ci poszło.
Ćwiczenie 6
Weź książkę teraz i przez 5 minut ćwicz czytanie z rytmem od tyłu.
http://www.intelektualnie.pl/downloads/rytmy/rozgrzewka-3.mp3
Pozdrawiam Cię serdecznie
Marcin