Tematem mojej prezentacji są kierunki w sztuce, rozwijające się po II
wojnie światowej. Ze względu na jej złożoność i niejednoznaczność w
podziale czasowym w ten właśnie umowny sposób definiuje się sztukę
współczesną – jako zespół ruchów artystycznych w 2. połowie XX wieku.
Dzieje sztuki stanowią jednak ciągłość, kolejne okresy stają w opozycji do
poprzednich lub znajdują w nich swoje korzenie. Dlatego w rozważaniach
naszych zacząć należy od końca wieku XIX, który przyniósł sztuce wiele
zmian.
Impresjonizm odszedł od koncepcji pojmowania rzeczywistości jako
obiektywnej. Jego istotą było uchwycenie chwili tak, jak widział ją artysta.
Symbolizm zmienił tematykę obrazów z sytuacji lub stanów na idee –
symbolizowane rzeczywistymi kształtami, mające jednak głębsze
znaczenie. Ich zrozumienie wymagało od odbiorcy wysiłku
intelektualnego.
Ekspresjonizm podporządkował obrazowanie rzeczywistości emocjom.
Wyrażenie uczuć artysty stało się ważniejsze niż realistyczna prezentacja
przedmiotu.
Początek XX wieku i dwudziestolecie międzywojenne przyniosły wiele
zmian politycznych i społecznych, które miały wpływ także na sztukę. Jak
pamiętamy z lekcji polskiego były to: upadek monarchii europejskich,
powstawanie nowych państw lub odzyskiwanie niepodległości, I wojna
światowa, rozwój technologiczny (m.in. w dziedzinie kinematografii) oraz
sukces feminizmu pierwszej fali, a więc przyznanie w wielu państwach
praw wyborczych kobietom. Zmiany te skutkowały powstawaniem wielu
nowatorskich kierunków artystycznych, wyrażających rewolucyjne
postulaty twórców, zrywających z dotychczasowymi konwencjami,
szukających nowych środków wyrazu, nazywanych ogólnie nurtami
awangardowymi. Były to: fowizm, kubizm, futuryzm, dadaizm, surrealizm.
Lata 30 przyniosły kulturze zupełnie inne zmiany. Rozwijający się w
Europie totalitaryzm (faszyzm, nazizm, komunizm) wstrzymał czasowo
rozwój sztuki. Dotychczasowe dzieła były nierzadko niszczone, natomiast
reżimy propagowały w to miejsce zupełnie inne wzorce estetyczne,
tematyczne i symboliczne (socrealizm).
II wojna światowa zmieniła układ sił na świecie. Osłabła pozycja
zniszczonych przez wojnę państw europejskich. W to miejsce kluczową
rolę zaczęły odgrywać Stany Zjednoczone. Po wieloletnim prymacie
Paryża nową stolicą sztuki stał się Nowy Jork. Jedną z przyczyn takiego
stanu rzeczy była imigracja artystów z ogarniętej wojną Europy do
Ameryki. Prężnie rozwijające się, postępowe Stany były idealnym
środowiskiem do powstawania nowych kierunków artystycznych.
Pierwszym z nich był ekspresjonizm abstrakcyjny. Później przeszedł on
także na grunt europejski, gdzie otrzymał nazwę abstrakcji lirycznej lub
informelu. Za jego powstanie nie odpowiadała określona grupa artystów,
jest to raczej nurt łączący twórczość jednostek o podobnych celach i
technikach. Wspólny był dla nich bunt przeciwko sztuce figuratywnej,
realistycznej, konserwatywnej. Zamiast tego postulowali nieskrępowaną
ekspresję i swobodne operowanie technikami, a za najstosowniejszy
sposób wyrażania uczuć uważali abstrakcję niegeometryczną. Techniki
jakie stosowali to action painting (spontaniczne, energiczne rozlewanie
farby na płótnie), color field painting (użycie kolorowych płaszczyzn o
niedookreślonych krawędziach, stosowanie barw o subtelnej odmianie
odcieni), malarstwo materii (wprowadzenie do obrazu elementów
strukturalnych takich jak piasek, masa papierowa, gips i in.) i taszyzm
(operowanie małymi plamami koloru).
Następnym kierunkiem, bardzo charakterystycznym dla USA, ale
rozwijającym się także w Europie, był pop art (sztuka popularna). Artyści
związani z tym nurtem odrzucali gloryfikację aktu twórczego. Ich celem
była ścisła integracja sztuki z codziennym życiem i obrazowanie
cywilizacji wielkomiejskiej. W tym celu czerpali z pogardzanej przez
innych artystów kultury masowej.
Środki wyrazu także wykraczały poza tradycyjną sztukę. W obrazach
często stosowano technikę sitodruku lub kolażu, lub nadawano im formę
komiksu.
Kolejny kierunek to op art, czyli sztuka optyczna, nazywana też
wizualizmem. Twórcy op artu odrzucali imperatyw oddziaływania na
emocje lub intelekt odbiorcy – zależało im jedynie na oku. W swoich
dziełach chcieli uzyskać wrażenie iluzji, stworzyć efekt pozornego ruchu,
pulsowania, migotania, głębi. W tym celu wykorzystywali powtarzające
się obiekty geometryczne w wyrazistych, często kontrastowych barwach.
Op art jest jednym z niewielu kierunków w sztuce 2. poł. XX wieku,
którego genezą była abstrakcja geometryczna. Jego twórcą był Victor
Vasarely.
Drugim kierunkiem opierającym się na abstrakcji geometrycznej był
minimalizm. Jego głównym założeniem było ukazanie relacji obiektu z
przestrzenią przy możliwie najmniejszej ingerencji twórcy i
kategorycznym ograniczeniu środków wyrazu. Skutkiem było stworzenie
dzieła w atmosferze anonimowości, refleksyjności i sterylności. W celu
uzyskania tego efektu twórcy posługiwali się najczęściej podstawowymi
kształtami, takimi jak koło, prostokąt, trójkąt.
Przejdziemy teraz do kierunków powstających w końcówce lat '60. Był to
okres wielu zmian. Miała miejsce rewolucja obyczajowa, formowały się
kontrkultury, w społeczeństwie zapanowały młodzieńcza fantazja i
spontaniczność. Zwiększenie swobody zaobserwowano także w sztuce:
granice pomiędzy poszczególnymi dziedzinami zaczęły się zacierać,
rozszerzyły się obszary działań twórców. To w tym czasie swój rozkwit
przeżywały takie formy artystyczne jak happening, performance, body
art. Miało to także swoje odbicie w malarstwie.
Jednym z ruchów powstałych w tym czasie był Fluxus, międzynarodowy
nurt artystyczny łączący różne dziedziny sztuki. Jego nazwa pochodzi od
łac. „płynący”, czym nawiązuje do ważnych cech ruchu: zmienności,
nieokreśloności, dynamizmu. Co istotne, Fluxus zakładał niepełne
planowanie działania artystycznego. Do udziału w procesie tworzenia
artyści dopuszczali widzów. Prowadziło to do wprowadzenia do aktu
twórczego czynnika przypadku. Za ogólną dominantę ruchu uznać można
spontaniczność.
Kierunkiem, który w rozluźnieniu relacji między dziełem a twórcą zaszedł
jeszcze dalej, był konceptualizm. Zgodnie z nazwą za podstawę uważał
on koncept – a więc pewien pomysł, ideę, zamysł. Pomysł na dzieło był
dla konceptualistów ważniejszy niż jego realizacja, negowali konieczność
istnienia dzieła jako obiektu materialnego, dopuszczali za to wszystko, co
mogło wyrazić ideę twórcy – a więc szkice, plany, notatki, czy choćby
przekazy ustne.
Następnym kierunkiem jest neoekspresjonizm, który zyskał też
przydomek „Neue Wilde”. Zgodnie z nazwą nawiązywał do
ekspresjonistów, kładąc nacisk na wyrażanie uczuć. Określenie „dzicy”
wzięło się od niczym nieskrępowanej ekspresji. Wracał też do techniki
action painting. Nowym elementem w ich twórczości było wprowadzenie
seansów twórczych, podczas których kilku malarzy pracowało nad
jednym płótnem.
Ostatnim kierunkiem, znacząco wyróżniającym się na tle innych była
transawangarda. Nazwa ta oznacza: „poza awangardą” i dobrze wyraża
zamierzenia ruchu. Odrzucał on dorobek sztuki awangardowej. Inspirował
się przeszłością, historią sztuki, nie próbował jednak przywrócić ładu
dawnego świata, lecz ukazać wielowątkowość współczesnej kultury,
czerpiącej także z dawnych epok. Artyści transawangardowi
reinterpretowali dawne wartości, w sztuce przywrócili znaczenie takim
cechom jak sprawność warsztatu i figuratywność. Charakterystyczną
cechą transawangardy jest przekazywanie treści w formie znaków,
szyfrów, stąd inna nazwa ruchu – arte cifra („sztuka szyfrów”).