Artyku
ł
index
| ksiazki |
E-Booki
|
Lekcje biblijne
|
Wykłady i kazania
|
A rtykuły
| Linki | Kontakt |
A RTYKUŁY
Odpowiedź na artykuł Włodzimierza Bednarskiego - Czy Dniem Pańskim chrześcijan powinien być szabat?
Przeglą dając strony w inte rne cie natra fiłem na artyk uł W łodzim ierza Be dna rskie go "Czy "Dnie m P ańsk im " chrześcija n powinien być sza ba t?" P osta nowiłe m i
ja podją ć się te go tem atu. Bę dę chcia ł się odnie ść do wypowie dzi a utora. P onie wa ż te ma t je st poważny, gdyż dotyczy woli Bożej i prawa Bożego rozpocznę
krótką modlitwą :
"Drogi Boże! Ty wiesz, że pragnę wywyższyć tylko Twoje imię i imię Twego Syna. Temat, jaki podejmuję jest trudny, a zarazem ważny, gdyż dotyczy Twojej woli w
kwestii dnia świętego. Niech Duch Twój Święty pouczy mnie i czytających ten artykuł w tej kwestii, czy dniem, który Ty uważasz za święty jest niedziela, czy sobota,
czy inny wskazany przez Ciebie dzień. Jak uczy w tej kwestii Pismo Święte? Niech Twój Duch objaśnia teksty biblijne, jakie będą omawiane i kieruje do miejsc Twego
Świętego Słowa, które ty uważasz za ważne i dotyczące tematu. Niech to wszystko dzieje się w imieniu Jezusa i w tym imieniu zanoszę te prośby. Dziękuję Ci za
wysłuchanie modlitwy. Amen"
Przejdę tera z do wspomnianego a rtyk ułu. Autor zetk ną ł się wyk ła da mi publicznym i prowadzonymi przez Kościół Adwe ntystów Dnia Siódme go w Gdańsk u w
końcówce la t osiem dzie sią tych ubie głe go wiek u (dokładnie w ciągu dwóch la t prze d rokie m 1989). Je dna k a ta k uje te dzia ła nia , twierdzą c, że pla k aty, k tóre
rek lam owały te wyk łady za wie rające imię Je zusa Chrystusa i ich umie szczenie na ogrodze nia ch, słupa ch i wia tach nie licuje we dług nie go z godnością
Chrystusa P ana. Ta wypowie dź wyra źnie wska zuje, w ja kim duchu a utor pisa ł ów a rtyk uł. Cok olwie k nie zrobili, czy powiedzie li adwentyści bę dzie
ata kowane. P an Jezus m im o swe j godności nie wa hał się przyjmować gościny ce lników i grzesznik ów. Nie wahał się umyć nogi swoim uczniom (równie ż
swem u zdra jcy Judaszowi), mimo, że ta czynność na le ża ła do nie wolnika . Zoba czm y na rodowód Je zusa , występują ta m ta kże osoby, k tóre wyk azały się
nie chlubną przeszłością - Ta m ar (popełniła grze ch k azirodztwa ), Ra chab (poga nk a i nie rzą dnica), R ut (Moabitk a ), żona Uriasza (cudzołożyła z Dawide m) -
a m im o to Chrystus zde cydował się przyją ć człowieczeństwo wła śnie z te j linii i uważał, że nie godzi to w Jego godność. Czy wię c Jego imię
rozpowsze chnione na pla ka tach pom ię dzy mie szk ańców Gda ńska nie było ra cze j wywyższone niż sprofanowane ? Przecież przybył O n na Zie mię, a by być
obe cny pomiędzy ludźm i, ja ko "Em anue l" - Bóg z nam i.
Dalszym zarzutem je st to, że pla ka ty nie były na ogół podpisa ne i że ludzie dowiadywali się , kto je organizowa ł dopie ro na wyk ładach. Myślę , że
organiza torzy nie chcieli tworzyć barier typu "My adwe ntyści" i "W y k atolicy" czyli podziału na wyznania . Po prostu domyślnym podpisem na tych plak ata ch
było "My chrze ścija nie ". Często uprze dzenia nie przynoszą nic dobre go. Adwe ntyści pole cają Pism o Święte ja k o wykła dnia woli Bożej nie tylk o dla ich
wyznania , ale wszystk ich chrze ścija n, w tym równie ż k atolik ów. Sa m a utor powołuje się na Słowo Boże w wielu miejsca ch, ja ko wykładnik woli Boże j i myśli
Boże j. Nieste ty znajomość Biblii w naszym kra ju je st znikoma . O bserwuje to oglą da jąc te le turnieje te le wizyjne , gdy pa da ją pytania z dziedziny biblijne j,
czę sto uczestnicy nie zna ją odpowiedzi. Ta k, wię c, je że li ucze stnik wyk ładów został za chęcony prze z obe cność ta m do się ga nia po Pism o Święte , choćby po
to, a by spra wdzić zgodność wypowiedzi wykładowcy ze Słowe m Bożym , to dzia łania adwe ntystów były ogrom nie pożyte czne.
Autor k rytyk uje da le j wystą pie nia ewange listy Mark a Finle ya 1987 rok u, jak o tylk o a kcje agita torską i że on w typowo za chodni, efe kciarski sposób,
ge sta mi i słowa mi sta rał się zrobić ja k najle psze wra że nie na P ola ka ch i że na za chodzie organizują je różne wyzna nia i se k ty (ak cje a gitatorsk ie ). Autor
om awianego a rtyk ułu a tak uje tu inne wyznania, a swoje wybie la . Przypomina to m ur, jak i wznieśli Żydzi m ie dzy sobą a innym i ludźmi. Siebie trak towali,
jak o naród wybra ny, innych, ja ko niegodnych uwagi, stworzonych je dynie na zagładę. P an Be dna rski czyni się tu sędzią ludzkich czynów i m otywów
postę powa nia . Czy jeśli ktoś gestykuluje, to robi to z wyra chowania , czy wyra ża w ten sposób swoje uczucia? Kto m oże to osą dzić? Je śli wystą pie nia
ewa ngelisty są tylko agita cją do okre ślonego wyzna nia , to czy a k cje ka tolickie w posta ci wysyłania misjona rzy ta ką agita cją nie są ? (Nie ma m tu nic
przeciwka misjonarzom k a tolickim, podaję tutaj tylko przykła d). Czy ta ką agitacją były działa nia a postołów i ewa ngelistów Nowego Testa me ntu, gdy pod ich
wpływem wielu porzuca ło swoje dotychcza sowe pra ktyk i poga ńskie i przyłączało się do Chrze ścijan? Cele m działań ka żdego e wange listy je st po pie rwsze
przyprowadze nie ludzi do społe czności z Chrystuse m. Mnie ma m, że tak było i w tym wypadku. Aby to spra wdzić na byłem płytę z wykładam i pt. "Nowe
Życie" o których wspom ina a utor.
O soby zaintere sowa ne tymi wykła da mi bę dą mieli możliwość się z nimi za poznać, ponie waż dostałe m pozwole nie umie szczenia ich w internecie . Są już na
stronie. Drodzy czyte lnicy! Sa mi może cie to spra wdzić uwa żnie wysłuchują c je . Wyk ładów je st 23, oto ich tytuły:
1 - Z ufnością w przyszłość,
2 - Inwazja z kosmosu,
3 - Jak rozwiązać problem samotności?,
4 - Dlaczego niewinni cierpią?,
5 - Sekret prawdziwego szczęścia,
6 - Niepojęta moc,
7 - Rok 2000 i co dalej?,
8 - Nadchodzi 1000 lat pokoju,
9 - Ostatnie poselstwo do ludzkości,
10 - Jak stanąć przed sądem z nadzieją?,
11 - 5 sposobów identyfikacji kultów,
12 - Przestępstwo, bezprawie,
13 - Starożytna relikwia z Edenu,
14 - Prawda o zmianie Prawa Bożego,
15 - Największa potrzeba - nowy styl życia,
16 - Rozwiązanie tajemnicy śmierci,
17 - Czy Bóg spali grzeszników?,
18 - Drzwi do nowego życia,
19 - Jak odnaleźć prawdziwy Kościół Boży?,
20 - Dlaczego jest tyle kościołów?,
21 - Co to znaczy Babilon?,
22 - Duch Święty a grzech niewybaczalny,
23 - Czego oko nie widziało
Dalej w a rtyk ule dostrzega m za rzut, ja koby a dwe ntyści na uczają, że zbawienie uzale żnione je st od te go, czy k toś święci szaba t, czy nie . Muszę stwierdzić,
że autor, mimo, że wygląda na zna wcę na uk a dwentystów, ta k naprawdę do ko ńca ich nie zna, m oże pozna wa ł je wybiórczo, by tylk o zna leźć "ha ki".
Adwentyści nie zaczynają wyk ładów od tem atu prze strze ga nia dnia święte go. Na jpie rw zaczynają od zagadnie ń łaski i zba wie nia w Jezusie Chrystusie .
Na ucza ją da le j, że k onse kwe ncją przyję cia zbawienia je st prze strze ga nie Bożych przyka za ń. Kościół Adwe ntystów Dnia Siódme go uważa się za
spadkobie rców reforma cji i ra ze m z pozostałym i wyzna niam i prote sta nck imi przyją ł trzy za sa dy: Tylk o P ismo, Tylk o Chrystus i Tylko Ła sk a. Autor na
uzasadnie nie swoje go poglą du cytuje A. Godk a: "W rezultacie tych wysiłków ca ły świa t podzieli się na dwa obozy, tych, k tórzy są wierni Bogu i za chowują
Je go dzie ń odpoczynku i tych, k tórzy przyłą cza ją się do powszechnego zwiedze nia i czcić będą fa łszywy sabat. Za chowywanie pra wdziwego sabatu stanie się
w te n sposób znak iem wyróżniającym czcicie li pra wdziwego Boga" ("Apok alipsa" A. Gode k , W -wa 1988, s. 120). Do tego te ma tu odniosę się cytate m z
ksią żk i "Życie Jezusa". Wspomnę tylk o, że czytając Apok alipsę w części odnoszą ce j ostatnich wydarze ń m ożem y dostrzec, że fak tycznie powsta nie podzia ł
pomię dzy ludźmi konflikt dotyczyć będzie wierności przyk azaniom Bożym . Za pra sza m czyte lnik a do prze czyta nia Apok alipsy w rozdziale 14 we rsety od 6 do
12. Jest ta m opisa ne pose lstwo trze ch a niołów. P rzyjrzyjcie się słowom trze cie go anioła (Ap 14, 9-12) i zwróćm y uwa gę na we rse t 12: "Tu się oka że
wytrwa nie świętych, k tórzy prze strze gają przyk azań Bożych i wia ry Jezusa". Kwe stia dotyczy cierpliwości ludu Boże go w cza sa ch końca , prze strze gania
przyk aza ń, k tóre na le żą do Boga i wiary Jezusa . Jak ie są przyk aza nia Boże , a jak ie ludzkie , bę dzie my to om awiać dalej. W następnych wypowie dziach
om awianego a rtyk ułu a utor ata kuje różne na uk i a dwe ntystów. Nie będę się wypowia da ł te raz o tym , gdyż odbie ga to od te ma tu. P osta nowiłe m, że przyjrzę
się wypowiedziom pa na Be dna rskie go w innych tem ata ch i innych te kstach i je szcze się do tego ustosunkuję. Dodam tylko, że w pose lstwie trzeciego a nio ła
jest ta kże wyraźnie zazna czona kwestia odpoczynk u (Ap 14:11).
O to wspom niany cytat: "P rze z swoje życie i swoją śmierć Chrystus dowiódł, że grze ch m oże być odpuszczony, że pra wo je st sprawiedliwe i może być
dok ła dnie przestrzegane . O ska rże nia sza ta na zosta ły odpa rte, ponie wa ż Bóg da ł ludziom nie za przeczalny dowód swoje j miłości.
Te raz sza tan użył nowe go sposobu zwodzenia oświadcza jąc, że miłosie rdzie unieważnia spra wiedliwość i że śm ierć Chrystusa zniosła pra wo Bo że . Ale gdyby
możliwa była zmia na lub unie wa żnie nie pra wa , Chrystus wcale nie m usia łby umiera ć. Unieważnie nie prawa Bożego m usia łoby ozna cza ć uwiecznienie
grzechu i oddanie świa ta pod wła dzę szata na . Poniewa ż pra wo jest nie zm ie nne , je dynie oka zując posłusze ństwo je go nak azom człowie k m oże być
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
1/16
zbawiony. W imię te goż zba wienia Chrystus został uk rzyżowa ny. Mimo to szata n twie rdzi, iż środki, które za stosowa ł Chrystus w wypełnie niu swoje j misji,
doprowadziły do znie sienia pra wa. Na tym tle roze gra się osta tni wielk i bój między sza tanem a Chrystusem .
Te raz sza tan wysuną ł osk arżenia , że prawo, k tóre Bóg oznajmił własnym głose m, jest nie doskona łe , ponie wa ż nie uwzglę dnia nie k tórych spraw
szcze gółowych. Je st to osta tnie wielkie oszustwo, k tóre sza tan usiłuje na rzucić świa tu. Nie m usi podważać ca łe go pra wa, bo jeżeli uda się m u doprowadzić
ludzi do zlek ceważenia choćby jednego przyk azania , cel zosta nie osią gnię ty. "Ktok olwie k bowie m zachowa cały za kon, a uchybi w jednym, sta nie się
winnym wszystkiego" (Jak . 2,10). Zła ma nie je dne go przyka za nia odda je ludzi we władzę sza tana, k tóry wypie rają c przy pomocy ludzk ich przepisów pra wo
Boże , dą ży do obję cia wła dzy na d całym świa te m. To działa nie prze powie dzia ne je st w proroctwach. O wielkie j, odstę pcze j sile w łonie chrześcijaństwa,
kie rowanej przez sza tana, czytam y w P iśmie Świę tym : "I bę dzie mówił zuchwałe słowa przeciwko Na jwyższe mu, bę dzie mę czył świętych Najwyższego, będzie
za myślał odmienić cza sy i za kon; i będą wydani w je go moc" (Da n. 7,25).
Ludzie z pewnością będą dą żyć do usta nowie nia swych pra w, a by przeciwstawić się pra wom Bożym . Bę dą dą żyć do zniewole nia sum ienia innych i w gorliwości
wprowa dza nia tych praw bę dą uciska ć współbliźnich.
Wa lka prze ciwk o prawu Bożem u, k tóra rozpoczęła się w niebie , trwa ć bę dzie do ko ńca cza sów. Każdy człowie k zostanie podda ny próbie. P osłusze ństwo lub
nie posłusze ństwo wobe c te go prawa sta nie się poważnym proble me m, który świat bę dzie m usia ł rozstrzygnąć. W szyscy zostaną wezwa ni do dok onania
wyboru m ię dzy pra wem Bożym a prawem ludzkim i tak zostanie nak reślona linia podzia łu. Będą istnia ły tylko dwie możliwości wyboru. Każda istota ludzk a
posią dzie pe łnię wie dzy w tym wzglę dzie i oka że się, czy wybra ła drogę lojalności czy drogę buntu.
Wte dy na de jdzie k oniec. Bóg przywróci posza nowanie dla swego prawa i oswobodzi swój lud, za ś szata na i wszystk ich, którzy wraz z nim ucze stniczyli w
buncie , spotk a odpła ta".
Autor dzieli te ma t na 16 czę ści i ja pokrótce za jmę tym i wywoda mi, ja k ie tam m ożna znale źć. Za nim je dnak autor przedsta wia te uwa gi, poda je przyk ła d
Ellen White i jej ksią żk i "Wielk i Bój". Przyznaje , że m oże się ona wyda wać k ontrowersyjna , dla czytelnik a, k tóry zapozna je się z nią tylk o pobie żnie.
Poleca m gruntowne studiom tej ksią żk i. Zapewnia m, że nie je st to a tak na kogokolwiek , autork a k ieruje tu czytelnik a do spojrzenia na historię z punktu
widze nia walk i pom ię dzy dobrem a złe m.
A oto cytat z te j k siążki, ku prze strodze tym , k tórzy ata kują Boże P rawo: "Ludzie nie mogą bezk a rnie deptać Słowa Boże go. Zna cze nie te j stra szne j groźby
znajdujem y w osta tni rozdzia le księ go O bja wie nia św. Ja na : "Co do m nie, to świa dczę k ażde mu, k tóry słucha proroctwa tej księ gi. Je żeli ktoś do łoży coś do
nich, do łoży m u Bóg pla g opisa nych w tej księ dze, A je że li k toś ujm ie coś ze słów tej księ gi proroctwa , ujmie Bóg z dzia łu jego z drze wa żywota i ze
świę tego m iasta , opisanych w te j k siędze " (O bj. 22,18.19). Są to słowa ostrze żenia, k tórych Bóg udzielił, aby powstrzyma ć ludzi od zmienienia
cze gok olwie k w tym, co O n objawił i rozk a zał. Tę uroczystą groźbę Bóg k ieruje do wszystk ich tych, k tórzy swym wpływem sk ła nia ją ludzi do le kce wa że nia
przek azań Bożych. Powinny one wzbudzić bojaźń i drże nie u tych, którzy lek komyślnie twierdzą , że nie je st ważne czy zachowuje my przyka za nia Boże, czy
też nie. W szyscy, k tórzy własne poglą dy stawia ją ponad objawie nie Boże , k tórzy chcie liby wyraźne wypowie dzi P isma Świę tego przystosować do wła snych
teorii lub powsze chnie pa nujących opinii, wszyscy ci biorą na sie bie cię żką odpowie dzia lność. P rawo Boże, za pisa ne w Biblii, oceni cha ra k te r ka żdego
człowiek a, i potępi wszystk ich nie odpowia da jących te mu be zbłę dne mu wzorcowi."
A te raz prze jdzie my do a na lizy om awianego a rtyk ułu zgodnie z jego podzia łe m, jak i zastosował autor.
1) Rdz 2:2-3 (też Rdz 26:5 i 18:19).
Autor pisze tu, że chociaż Bóg oczywiście według R dz 2:2-3 "odpoczął" ora z pobłogosła wił i uświę cił sobotę , a le nie wyda ł wtedy Ada mowi ża dnego
polece nia świę cenia tego dnia . Uwa ża, że gdyby Ada m m ia ł w sobotę odpoczywać, to przyna jmnie j pierwszy je go sza bat byłby dziwny, bo odpoczywałby,
choć nie wykona ł wcze śniej ża dnej pra cy oraz, że Księga R o dzaju 26:5 i 18:19 wca le nie wymienia nak azu za chowania soboty.
Przea na lizujmy te kst Rdz 2:2-3.
Bóg odpoczą ł, po swoje j pracy. Czy Bóg się zm ęczył, że m usia ł odpoczywa ć? Nie , absolutnie . W Księ dze Izajasza 40:28 czyta my: "O n się nie m ęczy a ni nie
nuży" Czy ze względu na Niego zosta ło napisane, że odpoczął? Nie . Le cz napisano to ze względu na człowie ka , k tóry ta k że potrzebuje odpoczynk u. Po
pie rwsze Bóg da ł przykład człowiek owi, k iedy i ja k nale ży odpoczywać. P o drugie człowiek zosta ł stworzony na podobie ństwo Boga, na obraz Boży (R dz
1:26-27), tak , więc m a Mu być podobny zarówno w cha rak terze jak i uczynk ach. Po trzecie w R dz 2:1 ma my k ole jny dowód na to, że dzień siódmy
obowiązywał człowiek a od początk u. Bóg uk ończył swoje dzie ło w dniu siódmym (Biblia Tysiącle cia wyd. 3 poda je , że w dniu szóstym le cz ka tolicka Biblia w
przek ła dzie Ja kuba Wujk a i inne prze kłady tzw. protesta nckie oraz Biblia He bra jska mówią wyra źnie o dniu siódm ym ). Jeżeli Bóg uczynił wszystkie rzeczy
na tym świe cie w sześciu dniach, to, co było dzie łe m, k tóre doko ńczył w dniu siódmym . Czyta my, że w tym dniu Bóg odpoczywa ł. P o drugie pobłogosła wił
ten dzie ń. P o trze cie uczynił go świętym. To jest potrójne dzie ło Boga dokonane w siódmym dniu stwarzania . Ta k, wię c na sa mym początk u stworzony był
dzie ń siódmy, jak o dzień odpoczynku. W słownik u w Biblii Tysią clecia pod ha słe m "szabat" czyta my, że dniem siódmym je st sobota - dzie ń odpoczynku i
sk ła dania ofiar Bogu. Bóg poświęcił sobotę już na początk u. P o co to uczynił, po co wyróżnił te n dzień? I do cze go Bóg te n dzie ń poświęcił, skoro czyta my,
że tak uczynił? Czy nie po to, a by go da rować człowie kowi, jak o szcze gólny czas?
Bóg uczynił dzie ń siódm y świętym . Wyra źnie to czytam y w Biblii Tysią cle cia. Czy je śli Bóg uczynił jak iś dzie ń świętym na sa mym początk u, to czy nie
obowiązywało to Adam a, a by ta k sam o czynić dzień ten świę tym? Byłby to wyra źny bunt Ada ma przeciwko Bogu i Je go świę tościom .
Za uwa żmy, że przyk a zanie, k tóre m ówi o odpoczynku, zajm uje się też k we stią pracy i re guluje okre sy pracy i odpoczynku (Wj 20:8-11). Je śli za tem Adam
i je go dzie ci wyk onywały prace za nim Bóg ogłosił dzie się ć przyka za ń na Górze Synaj, to czy nie m iały odpoczywać w dniu, w k tórym Stwórca tak że odpoczą ł.
Czy k toś m oże zaprzeczyć, że Bóg stworzył człowiek a , a by pra cowa ł? W tym wypadku, podobnie ja k z odpoczynkie m, człowiek stworzony na podobie ństwo
Boga mia ł Go po prostu naśla dować.
Czy fa kt, że nie m a wyra źne go nak azu święce nia sza ba tu a ż do Księgi W yjścia 16 rozdziału, świadczy o nie obe cności tego cotygodniowe go świę ta w życiu
człowiek a? Za uważmy, że brak tak że na ka zów i zak a zów pozosta łych przyk a zań de k alogu, czy znaczy to, że prawo Boże nie obowiązywa ło człowie ka ?
Przea na lizujmy to. Zwróćm y uwa gę na tek st R dz 4:7. Bóg przestrzega Ka ina prze d grzeche m. W k atolick im przek ła dzie Nowego Testam entu Ks. dr
Se weryna Kowa lskiego czyta my je dną z definicji grze chu "Każdy, k to popełnia grzech, prze stę puje pra wo. Grzech jest prze stą pieniem prawa " 1J 3:4-5.
Przed prze stą pie niem ja kie go pra wa przestrzegał Bóg Kaina? Widzim y to w postę powa niu Ka ina ze swoim bra te m, gdy zabił go, prze stąpił jedno z
przyk aza ń de ka logu: "Nie bę dziesz za bija ł" Wj 20:13. Podobnie Józe f w odpowiedzi na na mowę żony P otyfara , a by wspó łżył z nią cie leśnie, odpowiedział:
"Ja kże, wię c mógłbym uczynić tak wielk ą nie godziwość i zgrzeszyć prze ciwk o Bogu?" Rdz 39:9. Przed złam anie m, jak iego prawa powstrzymywa ł się Józef?
O czywiście de ka logu, który mówi: "Nie będziesz cudzołożył" Wj 20:14. O Abraham ie Pa we ł pisze: "Bo có ż m ówi P ismo? Uwie rzył Abraham Bogu i zostało
mu to poczytane za spra wiedliwość" R z 4:3. Ta k , więc zna ne mu było poję cie sprawiedliwości prze z wia rę. Sprawiedliwość to słowo, w którym zna jduje się
inne: prawo. Je st wie le tek stów biblijnych, w których słowa te występują obok sie bie , np. "O n m iłuje pra wo i sprawiedliwość" Ps 33:5, "P odsta wą Twego tronu
sprawie dliwość i pra wo" P s 86:15, P s 97:2, "Szczęśliwi, k tórzy strze gą przyka za ń, w k a żdym czasie czynią to, co sprawie dliwe" P s 106:3. O sta tni z
cytowa nych te kstów wyra źnie przedsta wia definicję spra wie dliwości, je st to prze strze ga nie przyka za ń, czyli pra wa Boże go. Podobnie ja k Abra ha m, ka żdy z
na s urodził się ze skłonnością do grzechu. Złam anie pra wa Boże go, choć raz w życiu przek reśla raz na zawsze dosta nia się do nie ba na podstawie wła snych
za sług. Biblia m ówi, że nie ma człowiek a, k tóryby dosk ona le wype łnił wym agania pra wa Bożego oprócz Chrystusa. Tak , więc żaden mę żczyzna, k obie ta, czy
dzie ck o nie za sługuje na niebo prócz Niego. Ja k więc Abra ha m stał się sprawiedliwym? Prze z wiarę w za sługi m ają cego przyjść Mesja sza . Tylk o Je go
sprawie dliwość, nie na sza spra wia, że jeste śm y przyjęci przez Boga tak ja kby nigdy nie było w na szym życiu żadne go grzechu. Nie dzie je się to przez
unieważnienie prawa, lecz prze z jego doskonałe wypełnie nie w życiu na szego Mistrza Jezusa Chrystusa. Je go za sługi otwie rają nam drogę do nieba .
Na zywa się to spra wie dliwością przypisaną , czyli usprawie dliwie nie . O czywiście Chrystus, k tóry ra z wypełnił już prawo w swoim życiu, pra gnie wypełnić je drugi
raz w życiu wie rzącego w Niego. Je st to spra wie dliwość udzie lona , czyli uświęcenie . Nie dzieje się to prze z ludzk ie wysiłk i, a by przestrzegać prawo Boże, lecz
przez utrzym anie łączności, konta k tów z Jezusem Chrystuse m podobnie ja k gałą zka oliwna sam a z sie bie owoców nie wydaje, tylk o przez połą cze nie z
krzewem winnym (J15 ). Uwa ża m, że od począ tku istniało i prawo i ewange lia . Pra wo prze dstawia wyma gania Boże , ewange lia za ś sposób ja k im sprostać.
Czy zate m nie prze strze ga no przyk azania o świętości dnia siódm ego, szaba tu w czasie pomię dzy R dz 2 a W j 16? Wszystk o wsk azuje na to, że
przestrzegano, chocia ż nie ma o tym za pisu w tym cza sie. P odobny bra k informa cji o prze strze ga niu te go przyk azania znajduje się pomiędzy Księ gą
Powtórzone go Pra wa a 2 Królewsk ą, mimo to brak za strze że ń do przestrzegania te go prze z naród Izrae lski w tym ok resie .
Autor a rtykułu uwa ża , że w Księ dze R o dza ju 26:5 i 18:19 wca le nie wymienia na k azu za chowywania soboty. O czywiście są wspom niane prawa i przyk azania
znane Abra ha mowi, a le nie wym ie niono, ja kie miały być to prawa . Zna jąc stosune k Boga do de ka logu, k tóry zosta ł wyróżniony spośród praw da nych
człowiek owi, m ożna śm ia ło powie dzie ć, że Abraham znał to prawo. Czy wiedział, że na le ży czcić ojca i ma tkę (Wj 20:12), nie za bijać (W j 20:13), nie
cudzołożyć (Wj 20:14), nie k ra ść (W j 20:15), nie m ówić prze ciwk o bliźniem u k ła mstwa (Wj 20:16), nie pożą da ć nic, co na le ży do bliźnie go (Wj 20:17)? Czy
wie dzia ł również, że nie powinie n m ie ć obcych bogów (Wj 20:3), nie odda wa ć Bogu cze ść za pom ocą podobizn (Wj 20:4-6), nie wzywać im ie nia P a na Boga
swego do czczych rze czy (Wj 20:7) i to, że należy sześć dni pracować a siódme go odpoczywa ć (Wj 20:8-11)? Czy nie są to pra wa uniwersalne ? Uważa m, że
Abraha m znał te prawa, gdyż one m ówią, co je st grzechem , a świadom ość grzechu k ie ruje do Zbawicie la, który jest je go je dynym rozwią zaniem . Za nim
Apostoł Pa weł opisał, że Abraham został uspra wie dliwiony przez wiarę w Liście do R zym ia n 4 rozdz. wspom nia ł, że cały świa t podlega prawu Bożem u, pra wo
za myka ka żdem u usta, prze z pra wo je st pozna nie grze chu R z 3:19-20. Da lej, tuż prze d rozdziałem 4, w k tórym P aweł opisa ł wia rę Abra ha ma , je st
na pisane: "Czy więc prze z wia rę oba lam y Pra wo? Żadną mia rą ! Pra wo wła śnie usta wia my" (w przek ł. Kowa lskiego: stawiam y go na wła ściwych podsta wa ch, w
przek ł. Ja kuba Wujka : Za kon stanowimy, w Nowym P rzek ładzie [Biblia Wa rsza wska ]: Zak on utwierdzam y) R z 3:31. Jak ie prawo utwierdził Abra ham swoją
wia rą? Te, k tóre wsk a zuje grze ch, czyli 10 przyka za ń.
Włodzim ie rz Be dna rski powołuje się dalej na tek st P tw 5:3 "Nie za wa rł P a n tego przymierza z ojcam i naszym i, lecz z na mi, k tórzy dzisia j wszyscy żyjem y".
Czy zna czy to, że wcze śnie j niezna ny był dek alog? P rzym ierze , które Bóg za wa rł z Izrae lita mi wiąże się między innymi z de k alogiem , nale żą do niego
równie ż przepisy ofia rnicze - ofiary skła da no równie ż wcześnie j (podobnie pra wo moralne de k alogu zna no przed Syna je m), prawo k apłańsk ie (Abraham
znał ka pła ństwo Melchize dek owe R dz 14:18), przepisy dotyczą ce higieny, zdrowia (podział na zwie rzę ta czyste i nie czyste zna ne już było Noe mu R dz 7:2),
przepisy dotyczące dzie się cin (znał je Abra ha m i Jak ub R dz 14:20 i 28:20-22), pra wa cywilne i społeczne . Te ostatnie nie są nigdzie wcze śnie j wym ie nia ne .
To oczywiste, że przymie rze Boga z Izra elita mi jest inne niż z ojcam i Izra e litów, a to z powodu stworzenia pa ństwowości izrae lsk ie j, rozszerze nia pra w
(przepisy o służbie świątynnej, świą t cere monialnych: Pa scha, Świę to Przaśników, P ie rwociny, Świę to Tygodni, Dzień Prze bła ga nia i Święto Na miotów),
wyraźne go ok reśle nia wszystk ich praw na piśm ie (co nie było nigdy wcześniej uczynione, mim o, że różne prawa były już znane). O d tego czasu nik t nie
może mieć wym ówki, ja k czyta my w Księ dze Kohe le ta 12:13 "Bój się Boga i prze strze ga j je go przyka za ń, bo to je st obowiązek ka żdego człowie ka " (NP ). W
Nowym Testam encie nie obowiązują przepisy ce rem onialne , które wsk azywa ły na dzie ło Je zusa Chrystusa . Mim o, że nie m usim y ich prze strze ga ć, dobrze
jest zna ć ich znaczenie, gdyż były one e wa ngelią w obraza ch. Prze dstawię jeszcze je de n a rgum ent. Czy nie zna no przyka za nia o szabacie prze d Synaje m?
W odpowiedzi za pyta m: Czy znano pozosta łe dziewię ć? Sądzę , że odpowie dzią ka żdego chrze ścija nina będzie: Ta k. Je śli wię c znano dzie więć przyk a zań
de k alogu, wsk azuje to na to, że znano pozosta łe z dziesię ciu, zwłaszcza , że Bóg sa m dał przyk ła d odpoczynku przy stworzeniu .
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
2/16
To, że Adam spę dził swój pie rwszy dzień na odpoczynk u (nie liczą c czę ści dnia szóste go, w k tórym zosta ł stworzony), nie je st ta k naprawdę dziwne , je śli
zna się główne przesła nie Biblii - Bóg da ł na m wszystko za da rmo (na jpierw stworze nie a potem zbawie nie ), on korzystał z Boże go daru, to Pa n m usi coś
uczynić pierwszy, zanim my może my pracowa ć, Bóg czyni z nicze go rze czy boskie , człowie k pote m czyni swoje ludzkie dzie ło korzystając ze stworzenia
Boże go, ten odpoczyne k Ada ma w swoim pie rwszym pełnym dniu życia był a kte m uzna nia fak tu, że na pierwszym m ie jscu musi być Bóg, pó źnie j zaś sa ma
osoba Ada ma i je go dzie ło.
Autor powołuje się na te ksty Pwt 5:3 i Nehe miasza 9:13-14. P ie rwszy m ówi, że P an za wa rł przym ie rze na Horebie nie ojca mi, le cz z tymi, którzy byli
obe cnie przy życiu. Uważa m, że k ażde przymierze ma różnice , a le równie ż podobie ństwo. Bóg się nie zmienia, to człowie k się zm ie nia . P rawo zawsze
pozosta je te sa me , motywacje do je go prze strze gania są różne . P rzyk ład ma my w przyka za niu o dniu P ańsk im. W k sięgach Mojżeszowych są dwie je go
we rsje (w Wj 20:8-10 ora z w Wj 5:12-15). W obydwu we rsjach nak az je st ten sa m, regulują cy tydzie ń życia człowiek a (sze ść dni pra cy i dzie ń odpoczynku),
jedna k powody prze strze ga nia te go na k azu są zupe łnie różne : w pierwszym tek ście je st to fa kt stworzenia świa ta w sze ściu dnia ch i odpoczynku Boga w
dniu siódm ym, w drugim natomia st fak t obja wie nia się potęgi Bożej w wyprowadze niu na rodu Izrae lskiego z niewoli egipsk iej. Ponie wa ż Izra elici prze żyli
inne doświadcze nia z Bogie m niż ich ojcowie, to i przym ie rze , ja kie zawarł Pa n z nimi na ba zie tych doświa dczeń musiało się różnić. Pra wo Boże pozostaje
za wsze te sa me , gdyż jest odbiciem cha rak teru Boże go, k tóry się nie zm ie nia (zaprasza m do przestudiowania na jdłuższe go P salm u, tj. 119), le cz
zm ie nia ją się ludzk ie doświadcze nia i pozna nie wynik a ją ce z tych doświa dczeń. To, co żywo przem awia ło o ojców Izra elitów, nie z tą sa mą m ocą
przem awia ło do nich sa mych. P onie waż sam Adam żył aż 930 lat, m ógł prze ka zywać be zpośre dnio swoje do świa dczenia i na uk i do dzie wiąte go pok olenia
po nim (zabrak ło m u tylko 26 lat do narodzin Noego), inni, również długowieczni przek azywali to na stę pnym pok ole niom (Noe mu za bra kło 42 lata do
na rodze nia Abraham a). Tak , więc historia odpoczynk u Ada ma raze m z Bogiem w siódm ym dniu stworze nia była powszechnie znana. Do nich prze ma wiał
ten argum ent, aby doświadcza ć cze goś podobne go. Izra elitom zaś na ka z odpoczynku w szaba t, k oja rzył się z doświa dczenie m wyjścia z Egiptu i to do nich
przem awia ło. Ja ki argum ent ma prze k onywać współcze snych chrześcijan? O tym na piszę w da lsze j części. P roponuję prze czytać czytelnik owi te ksty R dz.
17:7.9.19 k tóre m ówią, że Bóg zawie rają c przymierze z Abra ham em zapowiedział, że ta k ie przymie rze zawrze te ż z jego potom stwe m. Zacytuje te ż tek st z
księ gi W yjścia 6:3-5 "Ja obja wiłem się Abra ha mowi, Iza ak owi i Ja k ubowi, jak o Bóg Wsze chm ocny, a le imienia me go, Jahwe, nie obja wiłem im . Pona dto
ustanowiłe m te ż przymie rze m oje z nimi, że im da m k ra j Ka na an, kra j ich wę drówe k, gdzie przebywali, jak o przybysze . Ja ta kże usłysza łem ję k Izrae litów,
których Egipcjanie obciążyli robotam i, i wspomniałem na m oje przymierze". (BT), k tóry e widentnie łą czy przym ierze Boga z patriarcham i z wyjście m Izrae la
z Egiptu, czyli z przymierzem z Izra elitam i. P an zawsze jest konsek we ntny i stały, nie zm ie nia zda nia tak szybk o jak to czynią ludzie . Czy uwa ża cie , że
cze go innego ocze kiwał od Abraham a, czego inne go od Izra elitów i inne prawo m ia ł dla pogan i co innego pole cił Ada mowi? Drugi te kst (Ne h 9:13-14)
"P ote m zstą piłeś na górę Synaj i rozm awia łeś z nimi z nie bios i da łe ś im pra we ustawy, nauki pra wdziwe, dobre przepisy i przyka za nia . O głosiłeś im swój
świę ty sa bat, na da łeś im przyka za nia, prze pisy i na ukę prze z Mojżesza , swe go sługę" m a we dług pa na Be dna rskie go ozna cza ć, że prze strze ga nia sza ba tu
Bóg zaczął wyma ga ć dopie ro od Synaju. Nie zgadza m się z tym , już Adam miał doświadcze nie z odpoczynk iem w siódmym dniu, k tóry P a n później na zwał
szabate m (a utor zauwa żył, że w k się dze rodza ju nie ma słowa szabat - nie ma też słowa uświę cenie - są na tom iast te na uk i), je dnak do świa dcze nie
Ada ma nie przem awia do m nie, ta k jak moje wła sne doświadcze nie z Pa ne m, to do mnie osobiście musi przem ówić P a n (prze z Słowo Boże i Ducha
Święte go). Zoba czm y przyk ła d w Nowym Testam encie : Je zus na k aza ł głosić Swoje Słowo wszystkim narodom zara z po swoim zma rtwychwstaniu, a le późnie j
ponownie obja wiał ten na k az prze z Ducha Świę tego (P iotr mia ł głosić grupie poga n będących z Korne liusze m , Barnaba i Pa weł zostali powo ła ni do
szcze gólnej misji). Bóg wie lok rotnie objawia ł na uk i, k tóre już wcze śnie j były zna ne , je dnak dla osób, k tóre to pozna wa ły, były nowe (np. Lute r i te ma t
uspra wie dliwienia z łaski na podstawie wia ry). Pa n obja wił Mojże szowy stworze nie Świa ta, fa kt, który mia ł m ie jsce wcze śniej. Mojże sz zaś opisał to w k się dze
R odza ju, ka żdem u, wię c, który za poznaje się z tym opisem , Bóg obja wia to na nowo. To, że Bóg na k aza ł sza ba t i prawa Izrae litom, nie zna czy, że nie
na k aza ł te go innym
Kolejny argum ent, k tórym posługuje się a utor, to uwa ga , że ci, k tórzy uznają , iż sza ba t został na da ny przed Pra we m powinni równie ż podda wa ć się
obrze za niu, k tóre te ż istnia ło przed na danie m P rawa. Dale j zwra ca uwa gę na tek st a postoła Pa wła , k tóry k res obrze zania łączy z k resem Pra wa (Ga 5:3).
Przea na lizujmy te n te kst w szerszym k onte kście : Ga 5:2-6 "O to ja , P awe ł, mówię wa m: Je że li podda cie się obrzezaniu, Chrystus wa m na nic się nie przyda
(w Biblii W arszawsk ie j: Chrystus wam nic nie pomoże ). I ra z jeszcze oświa dczam ka żdem u człowie kowi, który podda je się obrzeza niu: je st on zobowią za ny
za chowywa ć wszystkie prze pisy Pra wa . Ze rwa liście więzy z Chrystusem : wszyscy, k tórzy szuka cie uspra wie dliwienia w Pra wie, wypadliście z łask i. My za ś z
pomocą Ducha, na za sa dzie wia ry wycze kuje my spodziewanej sprawiedliwości. Albowiem w Chrystusie Jezusie ani obrzezanie, ani je go bra k nie ma ją
ża dnego zna cze nia , tylk o wiara , k tóra dzia ła przez miłość"
Proble m dotyczy sposobu osią gnię cia sprawiedliwości, czy przez własne uczynk i, k tóre go symbolem i wyra ze m jest obrzeza nie , czy prze z wia rę w zasługi
Chrystusa, komu ufa my: Czy sobie i swoim ludzkim dziełom, czy Bogu i je go dzie łom (O drzucenie szabatu, który sym bolizuje usprawiedliwie nie z wiary
sprawia , że ta k wiele osób szuka zba wie nia prze z wła sne uczynk i). Zwróćcie uwa gę na we rse t 5 i 6. Na jak ie j zasadzie ocze kujem y sprawie dliwości? W erset
6 to je de n z trzech podobnych. Ma my je szcze Ga 6:15 "Bo a ni obrze za nie nic nie zna czy, a ni nie obrze za nie, tylk o nowe stworzenie" W ażne je st nowe
stworze nie , czyli dzie ło Boże w człowie ku, który nie m a zasług prze d Nim . Kole jny te kst, to 1 Kor 7:19 "Niczym jest zarówno obrzezanie , ja k i
nie obrze zanie, a wa żne jest tylk o zachowywanie przyk azań Bożych". Ma my tu kole jny te kst w k tórym występują równocze śnie obrze zanie i Pra wo
(przyk azania Boże ). Jedna k we sta je st nieistotna , druga wa żna. Chociaż na sze uczynki nie ma ją na celu zje dna nia nam ła sk i Boże j, ma ją być jedna k
dowodem je j przyję cia . Pa we ł mówiąc, że ci ,którzy podda ją się obrzezaniu, powinny całe P rawo wypełnić, nawołuje do ludzi, że skoro chcą zysk ać sobie
zbawienie przez własne wysiłk i, to niech spróbują własnym i siła mi wype łnić całe prawo z je go duchową głę bią , szybk o się prze k onają, że wszystkie
wyma ga nia Pra wa może wypełnić tylk o Chrystus i odda dzą mu się z wiarą , aby w nich je wypełnił. Kiedy pożyteczne jest obrzezanie dla Żyda? Czyta jcie w R z
2:25 Na wiasem mówiąc, k ole jne we rsety (26-29) są odpowie dzią na pytanie , czy a dwe ntyści m ogą uznać się za He bra jczyk ów ta k ja Abra ha m. Są duchowi
Hebrajczycy. Decyduje o tym o tym duchowe obrzezanie i prze strze ga nie Pra wa mocą działa ją cego we wnątrz P ana. Skoro P rawo je st wa żne dla poga n, to
wa żny jest również sza ba t, k tóry je st jego częścią . Apeluję . Czyta ją c Biblię, k opcie głę bok o. Nie za da wa la jcie się pobieżnym konta k te m z nią, czy
czytanie m jedynie w tym ce lu aby potwie rdzić swoje nauki, tylko wte dy m ożna uniknąć błę dnych wniosków.
Dalej a utor nawiązuje do te kstów wczesnochrze ścijańsk ich, k tóre m ają sugerowa ć odrzuce nie sza ba tu. Nie bę dę z tym pole mizowa ł, gdyż nie znam się na
tej lite raturze. Skieruję jedna k czyte lnika do opracowa ń innych a utorów na te ma t sza batu w uję ciu historycznym. Ba rdzo prze jrzyście pisze na ten te ma t
Sa mue le Ba cchiocchi w artyk ule : SA BA T POD OBSTRZA ŁEM. Ciek awy jest te ż a rtykuł HISTORYCZNE STWIERDZENIA NA TEMA T SA BA TU. P oleca m te ż
artykuł PRÓBA ZMIA NY W BOŻYM PRA WIE. oraz artyk uł CESA RZ HA DRIA N A CHRZEŚCIJA ŃSKA NIEDZIELA . Inte resują ce jest opra cowa nie PRA WA
NIEDZIELNE DA WNIEJ I DZIŚ.
Myślę , że ważnie jsze je st świa de ctwo P isma Świę tego od pism tzw. ojców k ościoła, de k re tów soborów, na uk ko ście lnych itp. je dna k te ma t sza ba tu pod
wzglę de m historycznym podejmuje a nglojęzyczna k siążka : History of the Sabbath, by J.N. A ndrews oraz Testimony of the Fathers of the First Three
Centuries Concerning the Sabbath and First Day by J.N. A ndrews Zachę cam osoby znają ce język angielsk i do zapozna nia się z tymi opracowa nia mi.
2) Wj 16:23-30.
Prześle dźmy uwa żnie ten tek st: "A on rze kł do nich: O to, co P a n chcia ł wa m powie dzie ć: Dnie m świętym spoczynku, sza ba tem poświę conym dla P a na , je st
dzie ń jutrzejszy. Upieczcie, co chce cie upiec, i ugotujcie , co chce cie ugotować. W szystko za ś, co wa m zbywa, odłóżcie na dzień na stępny. I odłożyli na
na stę pny dzień we dług nak azu Mojżesza. nie na stą piło gnicie, a ni też nie tworzyły się tam robak i. Mojże sz powie dział: Jedzcie to dzisiaj, albowie m dzisiaj
jest szaba t k u czci P a na ! Dzisia j nie zna jdziecie te go na polu. P rze z sze ść dni może cie zbiera ć, je dna k w dniu siódmym jest sza ba t i nie bę dzie nic tego
dnia. Nie którzy z ludu wyszli siódme go dnia , aby zbiera ć, ale nic nie zna le źli. W ówcza s P an powie dzia ł do Mojżesza : Jak że długo je szcze będzie cie się
wzbra nia li za chowywa ć moje nak azy i m oje pra wa ? Pa trzcie! P an na k aza ł wa m szabat i dlate go w szóstym dniu da ł wa m pok arm na dwa dni. Ka żdy przeto z
wa s pozosta nie w dom u! W dniu siódmym ża de n z wa s nie ch nie opuszcza swe go miejsca za mie szk ania. I stosownie do tego lud obchodził dnia siódme go
szabat."
Autor uwa ża , że P ismo Święte nie m ówi nic o przestrzeganiu szaba tu przed wyjście m Izrae la z Egiptu i podaje te ż, że Mojże szowi Bóg objawił swoją wolę
odnośnie szabatu je szcze prze d na da niem Pra wa na Syna ju, podcza s postoju na pustyni (Wj 16:4-5, 23). i to, że miało to za cel przygotowa nie i
za znajom ienie , ja k i doświadcze nie I zrae litów przed ustanowienie m P rawa, a by było ono jasne z chwilą jego nadania. Co cie ka we tek sty te nie popiera ją
sta nowisk a pana Be dnarsk iego. Fra gme nt tek stu w k tórych są sk ie rowane słowa dla nieposłusznych m ówi: (Wj 16:28 BT) "W ówcza s Pa n powiedział do
Mojże sza: Ja kże długo jeszcze bę dziecie się wzbra niali za chowywa ć moje nak azy i m oje pra wa ?" ora z (W j 16:4 BT) "P an powie dzia ł wówczas do Mojżesza :
O to ześlę wa m chle b z nieba , na k szta łt de szczu. I będzie wychodził lud, i ka żdego dnia bę dzie zbie rał we dług potrze by dzie nnej. Chcę ich tak że
doświadczyć, czy pójdą za moim i rozk azam i czy też nie". Je śli lud Boży miał być posłuszny nak azom , prawom i rozk azów Pa ńskich je szcze prze d oficja lnym
na danie m P rawa Bożego, zna czy to, że istnia ło ono wcześniej, lecz w form ie nie oficja lne j. P opa trzmy na te kst (Rdz 26:5 BT) "Dlate go że Abra ha m był mi
posłuszny - przestrzegał tego, co mu poleciłem : moich na k azów, praw i pouczeń". Autor artykułu twie rdzi, że nie m a dowodu, że wśród przyk aza ń ja kie
przestrzegał Abraha m mia ł być szabat. Fa k t je st je de n, nie m ożna udowodnić, że sza ba tu nie przestrzega ł. P opatrzcie , te k st o Abra ha mie je st pra wie
wie rną kopią te kstu z 16 rozdziału W yjścia, gdzie o przyk azaniach Pa ńskich stwie rdzono, że dotyczą szabatu. W je dnym są nakazy, przykazania i pouczenia,
które mu Bóg polecił, w drugim nakazy, prawa i rozkazy Pańskie. Do świa dcze nie Izrae litów w 16 rozdziale k się gi Wyjścia cuda mi ja kie były związane z sza ba tem
nie ma ło na celu je dynie przygotować ich na nada nie prawa na górze Synaj ja k twie rdzi a utor, le cz doświadczyć ich, jak mówi Biblia, jak a je st ich posta wa
wzglę de m poucze ń Bożych, k tóre już wcze śnie j Bóg im objawił.
Pa n Be dnarsk i zacytował tek st z k się gi Jere miasza : "Nie ta k ie przymierze, jak ie za wa rłe m z ich ojca mi w dniu, gdy ich ują łe m za rę kę , a by ich wyprowa dzić
z zie mi egipsk iej" Jr 31:32 NP, BG, k s. Wuje k. P odobnie odda je to Hbr 8:9 aby wyka za ć, że ogłoszenie Pra wa , a wię c i sza ba tu, k oja rzy się I zrae litom z
fak tem i dnie m wyjścia z nie woli e gipsk ie j. Je śli by ta k było, to nie prze kre śla to zna cze nia pra wa Bo że go, popa trzmy na te n te kst w jego k ontek ście : Jr.
31:31-33 "O to idą dni m ówi P an - że za wrę z dome m izra elsk im i z dome m judzk im nowe przymie rze. Nie tak ie przym ie rze , ja kie zawarłem z ich ojcam i w
dniu, gdy ich ująłe m za ręk ę, a by ich wyprowa dzić z zie mi e gipskie j, k tóre to przymierze oni ze rwa li, chociaż Ja byłem ich P anem - mówi Pa n . Le cz ta kie
przymie rze zawrę z dom em izrae lskim po tych dnia ch, mówi P an: Złożę m ój za kon w ich wnę trzu i wypiszę go na ich sercu. Ja będę ich Bogie m, a oni bę dą
moim ludem ". (NP ) Pie rwsze przym ie rze Izra elici ze rwa li, lecz Pa n zapowiedział nowe przym ie rze w którym P rawo Boże - Za kon wypisane m a być na se rcu.
Przymie rze to dotyczy cza sów nowote sta me ntowych, potwie rdza to List do He bra jczyk ów gdzie Apostoł P a we ł szcze gólnie stosuje te proroctwo do Je zusa
Chrystusa i ludu Nowe go Testa me ntu a więc ta kże pogan. Gdy P an Bóg zawie rał przymie rze z Żyda mi wypisa ł swoje Pra wo na tablica ch k a miennych,
za wie ra jąc przym ie rze z na m i pisze je po ra z drugi, lecz tera z na naszym sercu - um yśle , a byśm y go przestrzegali. Pra woda wca w obydwu przypa dk ach jest
ten sa m i również je go pra wo.
Autor podaje da le j te kst Pwt 5:15 i wyja śnia , że na ka z szabatu był umotywowany pam ią tką wyprowa dzenia z nie woli e gipsk ie j. Nie jest to je dnak cała
pra wda . Tek st W j 20:8-11 strzególnie we rset 11 wyjaśnia, że powodem za chowywa nia sza ba tu m a być fa kt stworze nia świa ta w ok resie 7 dni, czyli
wyda rze nia wcze śnie jsze go niż wyjście Izrae litów z Egiptu. Porównanie tek stu P tw 5:12-15 z Wj 20:8-11 oraz Rdz 1:1 do 2:3 wsk a zuje wyra źnie , że skoro
szabat sta ł się pa mią tk ą wyjścia na rodu wybranego z Egiptu, to wydarze nie o wie le znacznie jsze , ja kim było stworzenie naszego świa ta , Bóg te ż będzie
chcia ł upam ię tnić i te ksty te wyra źnie wska zują , że uczynił to przez re gulację ok re sów pracy i odpoczynku człowiek a i to wtedy gdy czas w pełni zosta ł
uczyniony - Pa n uczynił tydzie ń a przez naród Izrae lski posta nowił ozna jm ić to świa tu (dlate go pra wa wie lu pa ństw zbliżone są do dek alogu): Niedzie la
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
3/16
we dług Biblii na zwana je st dniem pierwszym, później po kolei dni: drugi, trzeci, czwarty, pią ty, dzień przygotowania czyli pią tek o w końcu szabat czyli dzień
siódmy, którym jest biblijna sobota . Te n cykl tygodniowy trwa od stworzenia aż dotąd (dowód na to, że tydzie ń istnia ł prze d narode m Izrae lskim oprócz
sprawozda nia o stworze niu je st w Rdz 29:27 gdzie mowa o tygodniu wese lnym) i przyka za nie ta kże się nie zmieniło (bra k ta kie go w Biblii. Pyta nie do
Włodzim ie rza Be dnarsk iego: Gdzie zna jduje się werse t biblijny nak a zują cy odpoczynek w pie rwszy dzień tygodnia? A nak az odpoczynk u w sza ba t poda ny
jest w Piśm ie Świętym w wie lu werse tach, choćby tych, które omówiłem ). Na uk a o stworze niu świa ta jest podsta wową na uk ą z której wywodzą się wszystk ie
inne. Gdyby stworze nie o którym m ówi Biblia nie miało m iejsce , nie było by te ż powstania narodu Izrae lsk ie go i je go wyjścia z Egiptu. W yjście z Egiptu
dla tego sta ło się ta kże powode m święce nia sza ba tu, ponie waż wyprowadze niu I zrae litów z Egiptu dok onała ta sa ma rę ka i ta sa ma moc co przy stworzeniu
świa ta, ta k wię c jest stworzenie jest pierwszym powodem przestrzegania pra wa o "sie dmiodniowym ok resie ", wyjście z nie woli e gipsk ie j na tomia st powodem
drugim .
Dalej a utor pisze , że Izrae lici byli "nie wolnika mi w zie mi e gipskie j" (P wt 5:15), wię c nie m ogliby ta m świę cić sza batu, nie pracują c k ie dy chcą (Wj 1:11-14,
2:11, 23, 5:4-19), na we t gdyby nak az zachowa nia sza ba tu już istniał. Czy ma to być a rgume nte m na rze cz świętości nie dzie li. Czy m am y bra ć przyk ła d z
tego, skoro jak twierdzi pa n Bednarsk i nie m ie li cza su odpoczynk u i pra cowa li k ażde go dnia . Czy m am y na śladowa ć niewolników sk oro słowa P isma w liście
do Galatów 5:13 mówi "powoła ni jeste ście do wolności..." Z tego wynik a jedna nauka ; Jeżeli je ste śmy na tyle zniewoleni, że zapom ina my o sza ba cie, to
powinniśm y jak Izra elici szuk a ć Pa na , woła ć do nie go, aby wprowa dził na s w swoją wolność, a byśm y mogli Go mogli poznać w nowym doświadcze niu, wtedy
bę dziecie m ie li swój wła sny powód do za chowywa nia sza ba tu, ja k pra gnie P an, wte dy gdy doznacie Jego m ocy. Tym , którzy już tego doświadczyli, życzę a by
to doświadcze nie było utrwalone i odnawia ne k ażde go tygodnia, tym za ś którzy nie mie li je szcze doświa dczenia z sza ba tem , życzę a by nie wahali się
spróbować skorzystać z błogosła wie ństw tego czasu (błogosła wie ństwo P a na na te n czas istnieje już od pie rwszego sza ba tu). Tym błogosła wie ństwe m jest
słodk a społe czność z Pa ne m .
3) W tym punkcie autor pisze, że adwentyści twierdzą, że przykazanie szabatu istnieje w Dekalogu razem z dziewięcioma innymi przykazaniami, które
obowiązują wszystkich ludzi (Wj 20:1-17, Pwt 5:6-21, Jk 2:10), przez co krytykują katolików za odrzucenie i zmianę dnia świętego.
W odpowiedzi stwie rdza , że ka tolicy nie odrzucili dnia świę tego. W ręcz prze ciwnie , w czasa ch chrześcijańsk ich, przez całe wiek i, zanim poja wiły się ponownie
grupy chrześcijan judaizują cych, za chowywali oni dzień świę ty - nie dzie lę . Za nim prze jdę do odpowie dzi, pozwolę sobie wraz czyte lnikiem tego a rtykułu
przeczytać te tek sty w prze k ła dzie Biblii Tysią clecia ; Wj 20:1-17
1. W tedy mówił Bóg wszystk ie te słowa :
2. Ja je ste m P an, twój Bóg, który cię wywiódł z zie mi egipsk iej, z domu nie woli.
3. Nie bę dziesz miał cudzych bogów obok Mnie !
4. Nie bę dziesz czynił żadne j rzeźby a ni ża dne go obrazu tego, co jest na nie bie wysok o, a ni te go, co jest na zie mi nisk o, a ni te go, co jest w woda ch pod
ziem ią!
5. Nie bę dziesz odda wa ł im pokłonu i nie bę dzie sz im służył, ponieważ Ja P an, twój Bóg, je ste m Bogie m zazdrosnym, który k arze wystę pe k ojców na
syna ch do trze ciego i czwarte go pokolenia wzglę de m tych, którzy Mnie nie na widzą.
6. O k azuję zaś ła sk ę a ż do tysią cznego pok ole nia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przyk aza ń.
7. Nie bę dziesz wzywa ł im ie nia Pa na , Boga twe go, do czczych rzeczy, gdyż Pa n nie pozosta wi be zk arnie tego, k tóry wzywa Jego imie nia do czczych rze czy.
8. P am ię taj o dniu sza ba tu, a by go uświęcić.
9. Sze ść dni bę dzie sz pracować i wykonywa ć wszystkie twe zajęcia .
10. Dzień zaś siódmy je st szabate m k u czci P ana, Boga twego. Nie może sz prze to w dniu tym wyk onywać żadne j pracy ani ty sa m, ani syn twój, a ni twoja
córk a , a ni twój niewolnik , ani twoja niewolnica , ani twoje bydło, a ni cudzoziem iec, k tóry m ie szka pośród twych bram .
11. W sześciu dniach bowie m uczynił P an nie bo, zie mię , m orze oraz wszystk o, co je st w nich, w siódmym zaś dniu odpoczą ł. Dla tego pobłogosła wił Pa n
dzie ń sza ba tu i uzna ł go za święty.
12. Czcij ojca twe go i ma tk ę twoją , abyś długo żył na zie mi, którą P an, Bóg twój, da tobie .
13. Nie bę dzie sz zabija ł.
14. Nie bę dzie sz cudzołożył.
15. Nie bę dzie sz k radł.
16. Nie bę dzie sz m ówił przeciw bliźnie mu twe mu k łam stwa jak o świadek .
17. Nie bę dzie sz pożądał dom u bliźnie go twe go. Nie bę dzie sz pożąda ł żony bliźnie go twe go, ani je go niewolnik a , a ni jego niewolnicy, a ni jego wołu, a ni
jego osła, a ni ża dnej rze czy, k tóra na le ży do bliźniego twego.
Pwt 5:6-21
6. Ja m jest Pa n, Bóg twój, k tóry cię wyprowadził z ziem i e gipsk ie j, z domu niewoli.
7. Nie bę dziesz miał bogów innych oprócz Mnie .
8. Nie uczynisz sobie posą gu ani żadne go obrazu te go, co jest na niebie wysoko albo na zie mi nisk o, lub w wodzie poniże j zie mi.
9. Nie bę dziesz odda wa ł im pokłonu ani służył. Bo Ja je stem Pa n, Bóg twój, Bóg za zdrosny, k arzący nieprawość ojców na syna ch w trze cim i w czwartym
pok oleniu - tych, którzy Mnie nie na widzą,
10. a k tóry oka zuje łaskę w tysią cznym pokole niu tym, k tórzy Mnie m iłują i strzegą m oich przyka za ń.
11. Nie bę dzie sz brał im ienia Pa na, Boga twe go, do czczych rze czy, bo nie dozwoli Pa n, by pozostał bezka rny te n, k to bie rze Jego imię do czczych rzeczy.
12. Bę dzie sz zwa ża ł na sza ba t, aby go świę cić, ja k ci nak azał Pa n, Bóg twój.
13. Sześć dni będziesz pra cowa ł i wykonywa ł wszelk ą twą pra cę ,
14. le cz w siódmym dniu jest sza ba t Pa na , Boga twe go. Nie bę dzie sz wyk onywał ża dnej pra cy a ni ty, a ni twój syn, a ni twoja córka , ani twój sługa , a ni twoja
służąca , ani twój wół, ani twój osioł, a ni ża dne twoje zwie rzę , a ni obcy, k tóry prze bywa w twoich bra ma ch; a by wypoczą ł twój nie wolnik i twoja niewolnica, jak
i ty.
15. Pa mię ta j, że byłeś niewolnik iem w zie mi egipsk ie j i wyprowadził cię stam tąd Pa n, Bóg twój, rę ką mocną i wycią gnię tym ra mie niem : przeto ci nak azał
Pa n, Bóg twój, strzec dnia sza ba tu.
16. Czcij swe go ojca i swoją ma tkę , ja k ci na ka za ł P a n, Bóg twój, a byś długo żył i a by ci się dobrze powodziło na zie mi, k tórą ci da je Pa n, Bóg twój.
17. Nie bę dzie sz zabija ł.
18. Nie bę dzie sz cudzołożył.
19. Nie bę dzie sz k radł.
20. Jak o świa de k nie bę dzie sz mówił prze ciw bliźnie mu twe mu kła mstwa.
21. Nie bę dzie sz pożądał żony swojego bliźniego. Nie bę dziesz pra gnął dom u swoje go bliźnie go ani je go pola , ani je go nie wolnika , a ni jego niewolnicy, a ni
jego wołu, a ni jego osła, a ni ża dnej rze czy, k tóra na le ży do twoje go bliźnie go.
Jk 2:10
Choćby ktoś przestrzegał ca łe go Pra wa , a prze stąpiłby jedno tylko przyka za nie , ponosi winę za wszystk ie.
W k siędze Wyjścia ora z w P owtórzonego P rawa Bóg przedsta wił swojem u ludowi wra z z pozosta łymi przyk aza nia mi tak że przyka za nie o dniu świętym ,
jedna k nie uczynił tego oglę dnie, wrę cz prze ciwnie pre cyzyjnie okre ślił jak i m a to być dzie ń. W Biblii czytam y; "P am ię taj o dniu sza ba tu, a by go uświęcić"
nie występuje tu ja k poda ją ka tolicy nie pre cyzyjny na ka z "P am ię taj aby dzień świę ty święcić", nie ma ta k ich słów w Biblii. Gdyby ta k było, nie mieli byśmy
pe wności ja ki dzień Bóg m a na m yśli. Je dna k P an wspomnia ł o dniu szaba tu, nie m a żadne j niepewności w Jego słowa ch, te n dzień we dług Je go woli
na leży uzna ć za świę ty. Te nie posłuszeństwo nie k tórych chrześcija n, a by w to m ie jsce wsta wić inny dzień podobne je st do posta wy Ka ina. P rzecie ż Kain
mógł mie ć pre tensje, że krytykuje się go i posądza o be zbo żność, a on nie zanie chał złożenia Bogu ofia ry, co więce j przyniósł Bogu "na jlepsze" plony z
ziem i, a je dna k O n te go nie przyjął dlate go, że Pa n nak azał jak o ofia rę sk ładać bara nk a - sym bol Je zusa Chrystusa a nie "bezkrwawą" ofia rę z plonów
ziem i. Bóg nie krytykuje fak t odda wa nia Mu czci, a le sposób w jak i to się czyni jeśli to nie jest zgodne z Jego wolą . Je zus powiedział "Dare mnie mi je dna k
cze ść oddają , głosząc na uk i, k tóre są nak a zam i ludzkimi "Ma t. 15:9. (NP ). Pa n Jezus powiedział to w konte kście Pra wa Boże go, w tym przypadku
przyk aza nia o należne j się czci ojcu i m atce . Mare k napisał " P rzyk azania Boże za niedbujecie , a ludzk ie j na uk i się trzym acie . I m ówił im: Chytrze uchylacie
przyk aza nie Boże , a by na uk ę swoją za chować. Albowiem Mojże sz rzek ł: Czcij ojca swego i ma tkę swoją; oraz: Kto złorze czy ojcu lub m atce , niech śm ie rć
ponie sie. W y za ś mówicie: Jeśliby człowiek rzek ł ojcu a lbo m a tce: Korban, to znaczy: To, co się tobie ode mnie jak o pom oc nale ży, jest da re m na ofia rę,
Już nie pozwa lacie m u nic więcej uczynić dla ojca czy m atk i; Ta k uniewa żnia cie słowo Boże prze z swoją na uk ę, k tórą prze ka zujecie dale j; i wie le tym
podobnych rze czy czynicie ". Mar. 7:8-13 (NP ). Analogicznie do tego przyk a zania, czyni się do innych przyk azań. Aby łatwie j je było wym ienia ć ustalmy
nume rację . Kiedy przyglą dam y się np. liście w księ dze Wyjścia, to zauwa żymy ta m 10 tem a tów życia ludzk iego. W j 20:2-3 to pie rwsze przyk azanie. Pa n
powie dzia ł, a by nie m ie ć bogów cudzych oprócz Nie go. Ponie wa ż O n je st ba rdzo precyzyjny w wersecie 2 przedsta wia się ja k o ten, który wywiódł cię
(Izra elitów) z nie woli Egipskiej, poza tym Bogiem nie m am y mie ć ża dnych innych bogów. Wcześniej przedsta wiał się ja ko Bóg Abra ha ma , Iza ak a, Ja kuba.
O n pragnie być Bogiem i P ane m ka żdego z na s. Za uwa żmy, że zanim O n stawia przed na mi wyma ga nia swe go Pra wa , wyciąga swoją zbawczą dłoń aby
wyrwa ć z nie woli. Ja k wyzwolił I zrae la z Egiptu, ta k zam ie rzył prze z kre w Je zusa wyzwolić k ażde go z nas z niewoli grzechu (Jn 8:34 "Ka żdy k to grzeszy jest
nie wolnikiem grzechu"). P rawa , k tóre na m przek a zuje , ta k na pra wdę nie są na ka za mi, le cz Je go obietnica mi. Pra wie przy ka żde przyk azanie jest
poprzedzone słowem "Nie będziesz". To P an sprawia, że prze strze gam y je go nak azy i zak azy i spe łnić je m ożna tylko przez wiarę jak to czynili m ężowie
wia ry opisani w 11 rozdzia le Listu do Hebrajczyków. Drugie przyk azanie Dek alogu to Wj 20:4-6 Nie k tórzy uważa ją, że treść je go można by zm ie ścić w
przyk aza niu pierwszym i aby uła twić naukę na pa mię ć np. dzie ciom m ożna je pominąć, po co się rozwodzić. Jest to przykła d uchyla nia P rawa Bożego, a by
swoją na uk ę za chować. P rzyk a zanie to uderza w k ult obrazów, relik wi, posą gów dlate go je st nie wygodne . Tym , którzy uwa ża ją , że nie czczą tych rze czy, ale
poma gają im one zbliżyć się do Boga, podam ja k o przyk ła d k oronację obra zów, czy to nie jest k ult? Drugie przyk azanie przestrzega prze d czczeniem Boga
w te n sposób, te rze czy nie przybliżają , a le oddalają od niego. Nie musimy ma rtwić się o dzie ci, czy za pa mię tają słowa tego, dość długiego przyk azania,
wysta rczy, że za pa mięta ją główną m yśl. Dzieci w szk ole nie ra z muszą uczyć się o wię ksze tek sty na pam ię ć, np. gdy przygotowują się do re cyta cji jak iegoś
wie rsza i nic im to nie szk odzi, wrę cz przeciwnie, pom aga. P am ięć ćwiczona wzra sta . Tym , k tórzy chcą skra cać przyk azania przez łą cze nie dwóch w jedno,
za pytam zate m dla cze go podzielili 10 na dwa. Uczy się te ra z, że brzmi ono ta k: "Ani ża dne j rzeczy, która jego jest" (pa mię tam , ta k m nie uczono na
lek cja ch re ligii). Je st to nie gram atyczne . Cie ka we co by powiedział na tem at poprawności tego zda nia poloniści, np. profesor Miodek . Przyka za nie powinno
być sa mo w sobie zrozum ia łe bez łą cze nia go poprze dnim. Powsze chnie przyk azania Dek alogu poda je się w przek ręcone j nume racji (od 2 wzwyż) w wyniku
usunięcia biblijnego drugie go przyk azania . Fa kty te świa dczą, że coś z naucza nie m o dek a logu nie je st tak . Do tego dochodzą nauki, że przyka za nia
de k alogu nie obowiązują chrze ścijanina . Jest to absolutne nie zrozum ie nie na uk Pism a Święte go. Gdybym za pyta ł o szcze góły, aby by wymieniono, które
to przyk azania są aż ta k ie przesta rza łe , ta tak pra wdę m ówiąc k ażdy chrze ścijanin, za cznie się z tego wycofywa ć i potwierdzi, ze poszczególne przyk azania
są przyda tne dla chrze ścijanina (np. nie k radnij czy nie za bijaj), wą tpliwości może mieć co najwyże j jedne go, czy dwóch. Powie m na to je dno. Nie ok ła mujcie
siebie i innych. Zacznijcie mówić, że Dek alog obowiązuje poza je dnym czy dwoma przyka za nia mi. Bą dźcie uczciwi. A jeśli to wam nie pasuje , to prze sta ńcie
ata kować zwole nników Dek a logu w je go biblijnej form ie . Jeśli m acie wątpliwości, to zale cam : z pok orą i m odlitwą studiujcie te n te ma t aż do zdobycia
zupe łne j pewności w tą czy inną stronę . P rzyk a zanie trze cie to W j 20:7, czwa rte Wj 20:8-11, piąte Wj 20:12, szóste Wj 20:13, siódm e Wj 20:14, ósme Wj
20:15, dziewią te 20:16 i dziesią te 20:17.
Na stę pnie a utor stwierdza , że dla Izra elity szabat ozna cza ł prze de wszystkim święto i odpoczyne k: "Sze ść dni bę dzie sz wyk onywa ł pracę , ale dnia
siódme go będzie sa bat, dzie ń całkowite go odpoczynk u, uroczyście ogłoszone święto" Kpł 23:3 NP. To ciek awe, bo np. k apłani wła śnie w sza ba t wyk onywa li
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
4/16
na jwięcej pra cy, gdy usługiwa li przy świątyni. Tak wię c porównując to z tek ste m, który za cytowa ł Be dnarsk i wynika z tego, że odpoczynek to służba Bogu. Na
pe wno sza ba t nie m ia ł być dnie m ca łkowitej be zczynności, na leża ło się je dnak wyrze c pospolite j pra cy, np. pra nie, sprzą tanie za k upy a prze znaczyć to na
tak ie czynności, k tóre by na s zbliża ły do Boga (np. modlitwa , studium Pism a Święte go, udzia ł w na boże ństwie publicznym ) ora z do ludzi (np. space r i
rozmowa z dzie ćm i).
Autor stwierdził, że szabat w cza sach chrześcija ńskich zachowa ł tylk o symboliczne zna cze nie , będą c zapowiedzią odpoczynk u nie bie skie go, te raz i po
śm ie rci: "Lę ka my się przeto, gdy je szcze trwa obie tnica wejścia do Jego odpoczynk u" Hbr 4:1 (pa trz aż do wiersza 11). "Błogosła wie ni, którzy w Pa nu
um iera ją - już te ra z. Zaiste , mówi Duch, niech odpoczną od swoich m ozołów, bo idą wraz z nim i ich czyny" Ap 14:13 (patrz te ż Ap 6:11). To pozytywne , że
pa n Be dnarsk i odkrył tu zale ty sza ba tu m ówiąc, że je st za powie dzią odpoczynku niebiesk iego le cz nie korzysta z te go, odrzucając go w pra ktyce. Apostoł
Pa weł porówna ł odpoczyne k Boży do przyszłe go odpoczynk u ludu Boże go, gdy we jdzie do Nie bieskiego Ka na anu. Już wspom niałe m, że Bóg nie musiał
odpoczywa ć, gdyż nie m ęczy. Uczynił to dla przyk ładu jak ojciec, k tóry k a rm iąc dzieck o pok a zuje mu co należy czynić z pok a rm em sa m spożywając
pie rwszą łyżkę te go pok arm u. P an Jezus nie mia ł potrze by przyjmowa nia chrztu, je dnak wsze dł do wody, aby Ja n ochrzcił, by poka za ć ja k a powinien
postą pić grzesznik w drodze do Boga . To porówna nie odpoczynk u Bożego do odpoczynku Jego ludu nie prze kre śla szabatu, ale utwie rdza go.
Mate ma tycznie m ożna poka za ć wypowie dź a postoła Pa wła ja k o Boży odpoczyne k dnia siódme go równa się odpoczynek Ludu Boże go w Nowym Świe cie. Ja k
ma my kosztowa ć z te go przyszłe go odpoczynk u jeśli nie przez cotygodniowy czas z Bogie m. Czyta jąc czwa rte przyk azanie (Wj 20:8-11) za uwa żam y, że
za czyna się ono słowam i "P a mięta j o dniu szabatu, a by go uświę cić". Da le j wyja śnione je st na czym m a polega ć ta pa mię ć o szaba cie . Po pierwsze przez
cza s 6 dni. P rzez ten cza s na leży wykonywa ć wsze lk ą swoją pra cę , pam ięta ją c o szaba cie , czyli od dnia pie rwszego do szóste go ta k ją wyk onywa ć, a by dnia
siódme go być od tych pra c pospolitych wolnym i na dzień sza ba tu być przygotowa nym, a by wszystk ie swoje myśli sk ie rowa ć ku Bogu, a nie na
nie za ła twione spra wy dnia codzie nnego. Inaczej mówią c pa mię taj o dniu sza ba tu w niedzielę , pa mięta j w ponie dzia łe k, podobnie przez wtore k, środę ,
czwarte k i pią te k , czyli zanim on na stą pi, gdy pla nujesz i wyk onuje sz swoje za ję cia. P o drugie , to podcza s dnia siódm ego, a by pozostawić wszystk ie
za ję cia, k tóre nie godzi się wyk onowyć prze z świę te godziny tego dnia . O dpoczyne k sobotni przypomina za sa dę na ja kie j przyjmujem y zbawienie , prze z
pozosta wienie swoje j pracy. Nie m ożem y sa mi za służyć na nie bo. Czwa rte przyk azanie reguluje cały czas człowiek a i ka żdego tygodnia uczy nas, że
we jdzie my do niebie sk iego Kanaa nu, odpoczynk u Bożego ludu przez wiarę . Ludzk a podróbka czwarte go przyka za nia "Pa mię ta j abyś dzień świę ty święcił"
reguluje cza s człowiek a tylk o je de n dzień w tygodniu i k ilk a w rok u (to przyka za nie również nie jest zrozum ia łe sa mo w sobie , bo nie je st ok reślone jak i to
jest ów dzień świę ty). W liście do He bra jczyk ów ja kby k la mrą spię te są pie rwszy ra j jak i istniał gdy P an odpoczywa ł wraz z człowiek iem w szabat oraz drugi
raj utworzony w wyniku odkupie nia, tą klam rą, spina cze m jest k a żdy sza ba t spędzony z Bogie m. O dnośnie słowa, że sza bat ma dla chrze ścijan znaczenie
tylko sym boliczne odpoczynk u niebia ńskie go, mogę stwie rdzić, że mogło to być tylko wte dy prawdą, gdybyśmy prze stali być stworze niam i i stworzenie na s
przez Boga prze sta łoby mieć dla nas zna cze nie , gdyż szaba t je st prze z Najwyższego usta nowiony ja ko pa mią tk a stworze nia. Czy chce my o tym zapomnie ć
sk oro Bóg m ówi: P a mięta j. Gdy mocą Bożą wypełnia my przyka za nie i pa mię ta my o szabacie , to nie pa mięta my tylk o o ok re ślonym dniu, a le przede
wszystkim o Stwórcy, k tóry stworzył wszystko z niczego i dzie ń te n usta nowił. W innym wypadku podobni je ste śm y do faryzeuszy, którzy pam ię tali o tym
dniu, a le za pomina li dla kogo mie li go obchodzić. Korzyści ze świętowa nia dnia siódme go dotyczyły Boga, człowiek a i zwierzą t, które służą swoją pra cą
człowiek owi.
O dnośnie te k stu Jk 2:10 "Choćby k toś prze strze gał całe go Pra wa , a przestąpiłby je dno tylk o przyka za nie, ponosi winę za wszystk ie ", na stę pny werse t
dosk ona le wyja śnia o jak i rodza j przyk azań chodzi: "Te n bowiem , k tóry powiedział: Nie cudzołóż, powiedział tak że : Nie zabija j. Je że li wię c nie pope łniasz
cudzołóstwa , je dnak dopuszcza sz się za bójstwa , je steś prze stę pcą wobec P rawa", te n te kst m ówi o przyk aza nia ch dek a logu oczywiście biblijne go na
przyk ła dzie dwóch k onkre tnych przyk azań, ja k m ówi Ja k ub, te n k tóry powiedzia ł jedno, wypowie dzia ł te ż inne z przyka za ń, Bóg poda ł ich dzie sięć i ka żdy
czytelnik P isma Święte go może analogicznie wstawić k ażde z tych dzie się ciu, które gdy nie jest prze strze ga ne powoduje to, że ła miem y ca łe Pra wo,
nie stety więk szość chrze ścijan próbuje omija ć nie które przyk azania , a żeby uspra wie dliwić się z te go za czyna ją mówić, że Jezus zniósł Pra wo, ta k więc
ata kują sa me go P ra wodawcę , że stworzył pra wa , k tóre są niedoskonałe, z k tórych m usia ł się wycofa ć, to mówi wła śnie posta wa ludzi próbują cych obe jść
szabat.
Pa n Be dnark i napisał, że był zna kiem pomię dzy Bogie m a je dynie Izrae le m cie le snym. Eze ch. 20:12. "Dałe m im ta kże szabaty, a by były zna kie m mię dzy
Mną a nimi, a by poznano, że Ja je ste m P an, k tóry ich uświę ca". Z wypowiedzi tej może my ła two się dom yślić, że istnie je ta kże Izra el duchowy, Pism o o
tym wyra źnie mówi, nie bę dę przytaczał tu wszystkich, zwrócę tylk o uwagę na jeden fragme nt.
R z 11:16-17 "Jeże li bowiem zaczyn je st święty, to i ciasto; jeżeli korzeń jest święty, to i gałę zie. Je że li za ś nie które zosta ły odcięte , a na ich mie jsce
zosta łe ś wszczepiony ty, który byłeś dziczk ą oliwną , i ra ze m [z innym i ga łę ziam i] z tym sam ym k orzenie m złą czony na równi z nim i czerpałe ś soki oliwne,"
Poganie , którzy przyjęli Chrystusa zosta li porówna ni do gałę zi wszcze pionych w k orzeń, i m ogą czerpać ta k sa mo soki jak poprzednio wyłam ani Żydzi,
mogą korzystać z tych sam ych obie tnic. P opatrzcie : sza ba t mia ł być dla Żydów zna kiem , że P a n ich uświę ca , prze cie ż m y jak o chrze ścija nie potrzebuje my
równie ż uświę cenia . Nie m ożem y dok onać te go sa mi, uświęcić m oże nas tylk o P an i to tą sa mą mocą , k tórą uczynił wsze chświat. Sza ba t je st dla na s
znak iem ponieważ uzna je my ten fa k t wiarą , k tóra wyra ża się prze z po święce nie k a żde go siódm ego dnia wyłą cznie Bogu i wyk onują c swoje prace w
pozosta łe sze ść dni tygodnia . Pod rozwa gę jak ą m oc m a P an ja k o Stwórca proszę o rozważenie nastę pujące j myśli. Cała m ate ria sk ła da się z
poszcze gólnych atomów. Atom y sk ładają się z jądra w którym zna jdują się neutrony i protony ora z ele ktronów, k tóre poruszają się wokół ją dra atomu.
Protony i elek trony jak o prze ciwne e le ktrycznie przyciągają się , ne utrony są e lek trycznie oboję tne . Elek trony ma ją znak uje mny, protony dodatni. W ie my
wszyscy, że czą stk i o ta k ich sa mych ładunk ach odpycha ją się , je dnak ja k aś ta je mnicza siła trzym a protony w ją drze a tom owym ra ze m. O tym ja k wie lka
jest ta silą może my się je dynie domyśle ć uwzględnia ją c siłę wybuchu bom by a tom owe j, a je st to jedynie ma ła cząstk a wszystk ich a tomów zna jdują cych się
w k osmosie. Ta siła z ja ką trzym ane są te a tom y należy do Je zusa podobnie wsze lk a siła grawitacji (np. Księ życ nie jest niczym przytrzym ywany w pobliżu
Zie mi np. liną a je dnak wokół niej krą ży), Biblia mówi: "O n (Je zus) podtrzymuje wszystko słowe m swoje j m ocy". He br. 1:3
Te k st który został za cytowa ny w oma wia nym artyk ule to: "Dałe m im ta kże szabaty, a by były zna k ie m m ię dzy Mną a nimi, aby poznano, że Ja je ste m P an,
który ich uświę ca " Ez 20:12 por. Ez 20:20, Wj 31:12, 17, Pwt 5:15. To cie ka we , że cza s, który poświęca ć mieli Izra elici dla Boga mia ł być ich zna kie m
poświęce nia . Nie widzę żadnej przeszkody, żeby nie mia ło to być k ontynuowa ne w chrze ścija ństwie . Co ta k na pra wdę m oże m y da ć Bogu, jeśli nie czas?
Poświęca ją c Mu cząstkę swojego czasu, tj. w sobotę, wyrażam y w te n sposób, że po święciliśmy m u ta k naprawdę wszystko. Przypomina m, ze czwa rte
przyk aza nie reguluje cza s ca łe go tygodnia, sie dm iu dni, a nie tylko siódme go dnia , który jest "osią " całego tygodnia i życia dzie cka Boże go. Ka żdy z nas
potrze buje uświę cenia , sk oro więc sobota je st zna kiem , że Bóg nas uświę ca , to Pa n wyk orzystuje cza s sa batu by nas uświęcić a uświęce nie podobnie jak
uspra wie dliwienie jest dostępne je dynie prze z wia rę, k tóre j sobota je st wyrazem (zaprze sta je my własne j pracy i pozwa la my Mu działa ć w naszym życiu).
Kolejny cyta t z om awia ne go a rtykułu:
Zna kiem między Bogiem a chrze ścija ństwe m jest sam Jezus Chrystus. Je dni bę dą Go uzna wa ć, inni zaś będą Go odrzucać: "O to ten przezna czony je st (...)
aby był znak ie m, k tóre mu się sprze ciwiać będą" Łk 2:34 NP . Pa trz też Łk 11:30, Iz 7:14.
Czy to, że P an Jezus stał się zna kie m dla swojego pok ole nia , ne guje sza bat jak o zna k ludu Bożego? Nigdzie nie m a tak iej wypowie dzi P isma Świę tego.
Czyta my w Mt 12:8 "Albowie m Syn Człowieczy jest P a ne m szabatu" Nie ma na tomia st słowa , że jest P a ne m nie dzie li. Każdy, k to czytał ksią żk ę zna ne go
historyk a, profesora Alek sa ndra Krawczuk a "Konsta ntyn Wie lk i" m oże łatwo pozna ć pochodze nie świę cenia nie dzie li. Informa cje w na stę pują cym
odnośniku: http://tylkobiblia.dekalog.pl/artykuly/solis.htm
Kolejny cyta t P ana Be dnarsk iego poniże j
Za odrzucanie szabatu w prze szłości Bóg k azał ka rać śmiercią (Lb 15:32, 35-36, Wj 31:15, 35:2). Dziś nikt, łącznie z a dwe ntystam i, nie otrzyma ł od Boga
tak iego prawa.
Dzisiaj czę ść zwole nników tzw. nowe j re ligijnej pra wicy w Sta nach Zjednoczonych opowia da się za tym, by ka rać śm iercią za przek raczanie nie dzie li. P oniżej
przedsta wiłe m cytaty z ksią żk i "Apok alipsa " Jona tana Dunk ena:
"Ja ko przykła d nie ch posłuży pra wo niedzie lne wprowa dzone w sta nie W irginia w 1610 rok u: "Ka żdy mę żczyzna i kobie ta m ają uda ć się w nie dzie lę rano do
kościoła , aby wysłucha ć ka za nia , zaś po południu pojawić się w kościele na k a te chezie . Za niedope łnienie tej powinności za pierwszym ra ze m na leży
sk onfiskowa ć za robek ca łe go na dchodzące go tygodnia , za powtórne nie dopełnie nie, uka rać chłostą i konfisk atą tygodniowego zarobk u; za trze cie
przewinienie na leży się k ara śm ie rci." To pierwsze am eryk ańskie prawo nie dzielne od da wna nie jest egze kwowane, a le nigdy nie zosta ło zdjęte z
kodek sów sta nowych." (k sią żk a cytuje: P ete r Force , Tra ct and O ther P apers R e la ting P rincipally to the Colonies in Nort Ame rika , W ashington: W illia m Q .
Force, 1844, t. 3, nr. 2, s. 11, cyt. w; SDA Bible Student`s Source Book , W ashington D.C.: R e view and He rald, 1962, s. 1002-1003)
"P re ze s orga niza cji P rzym ie rze Dnia P ańsk ie go powie dzia ł: "Na szym ce lem je st wyniesie nie świę ce nia nie dzieli na ta kie sam o m ie jsce , ja k siódm y dzie ń
tygodnia za dni Izra ela . " Gdy jeden ze słuchaczy za pytał, czy ska za łby na śmierć człowie ka , który nie prze strze ga niedzie li, usłysza ł ta ką odpowie dź: "To
wła śnie ma m na myśli. Nasze dzia ła nia zmie rzają właśnie w tym k ierunk u!" " (k siążka cytuje : Ja n Ma rcussen, Na tiona l Sunday La w, Hom osassa Spring,
Florida: Ana zing Truth P ubl., 1987, s. 52.)
"P ismo Christia nity Today w a rtykule "P rawo Boże dla Nowe go P orzą dk u Świa ta", oma wia rosnący w siłę chrze ścija ński ruch re konstrukcji (dominacji). Jego
liderzy chcą zdom inowa ć struktury socja lne i polityczne, a by wprowadzić sta rotestam entowe nak a zy prawa cywilne go lub re ak tywować prawa re ligijne, które
nie zostały odwoła ne z kode k sów. Socjolog Sara Diam ond pisze , że ruch te n "stał się ce ntra lną ideologią jednoczą cą P rawicę R e ligijną ." Magazyn
Christianity Toda y sprawozda je, że je go zwole nnicy chcie liby wprowa dzić k arę śmie rci za łam anie pra wa nie dzie lne go." (cytowa ne : Sara Diam ond, Spirytual
Wa rfare : The P olitics of the Christian Right, cyt. w: Libe rty, listopa d/grudzie ń (1991): 13. ora z Christianity Toda y, 20 luty (1987): 20.)
Na stę pnie pan Be dnarski na pisa ł:
Słowo "sza bat" ozna cza dosłownie "za trzym ać się , prze sta ć, nie pracować" ("Słownik Nowe go Te sta me ntu" tłum. bp K. R o ma niuk, P ozna ń 1986, hasło
"szabat") i chrześcija nie obchodząc nie dzielę wła śnie wype łnia ją to.
Ale Pa n Bóg nie prze znaczył do te go nie dzie li, k tóra w Biblii je st ok reślona jak o pie rwszy dzie ń tygodnia , a le siódm y dzie ń. Myślę, że nie je st to obojętne
jak i dzień uzna je my ja ko święto: czy czas ja ki ustanowił Bóg, czy te ż ma my wyk onywa ć de kre t cesarza Konstantyna, w je dnym wypadk u jest Słowo Boże, w
drugim słowo ludzk ie . W Biblii nie m a nak a zu święcenia nie dzie li!
Na stę pny cyta t: Pie rwsi chrze ścija nie mieszka jący po całym świe cie nie mogli świę cić sza ba tu. Wie lu z nich, ja k świadczy historia , było niewolnik a mi, a w
tak im sta nie odpoczywanie sobotnie byłoby niem ożliwe. P rzecie ż tylko nie liczni z nich mieli pa nów będących te ż chrze ścija nam i. Nie znam y z historii
mę cze nników chrze ścija ńskich za sza ba t, są natomia st tacy za obchodzenie nie dzie li.
Sk oro pa n Be dnarsk i zga dza się , że obchodzenie szabatu obowiązywa ło Izra e litów, to nie ch zauwa ży, że m ogliby tak że używać ta kiego sam ego
argum entu, a by uza sa dnić nie prze strze ga nie go. O ni te ż zna jdowa li się w nie woli: a syryjsk iej, w Babilonii, byli pod panowa niem Pe rsji, Grecji a w końcu
R zym u. W idzimy, że m im o to nie porzucili święce nia soboty, na we t posunę li się w tym a ż za nadto, nie pozwalają c Pa nu Je zusowi na cuda w tym dniu i
wymyślając rygorystyczne przepisy. Tak więc te n a rgume nt upa da . Co do mę cze nników za szaba t, trze ba by dobrze poszuk a ć, część Wa lde nsów
przestrzegało odpoczynk u sobotnie go, byli prześla dowa ni przez innych chrze ścijan, k tórzy poszli na k om promis ze świa tem , je dnak byli tacy, którzy nie
przysta ło na to. Skoro przyk azania w we rsji k ate chizm owej różnią od Biblii, to k iedyś m usia ła nastą pić ta zmiana , k tóra nie je st niczym innym , ja k
sfa łszowa niem Pra wa Boże go. Byli tacy, którzy się z tym nie zgadza li. Byli dotk liwie prze śla dowa ni przez Kościół Powsze chny a wsze lk ie dok um enty były
niszczone , nie zna no je szcze druku, wszystk o pisano rę cznie, dla tego m ało z nich się za chowało tych, które świadczyły o wie rności tych ludzi. Skoro P an
Be dna rski czytał "Wie lk i Bój", to powinie n znać te fak ty. Przytoczę k rótk i cytat tej k siążk i: "Wszystko, co zosta ło uzna ne za he retyckie - zarówno ludzi, ja k i
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
5/16
pism a - stara no się zniszczyć." Zauwa żm y, że pó źnie j, gdy poja wiła się reforma cja , gdy wynaleziono ma szyny druka rsk ie , nie uda ło się ta k szybk o jej
powstrzym ać. Zniszcze nie dokume ntów, k tóre pisane były druk iem stało się nie możliwe. To wła śnie wyna lazek druku przyczynił się do wolno ści, ja ką
jeszcze tera z ma my, wolności sum ie nia i wyznania.
Kolejny cyta t a rtyk ułu: W arto tu też prze dstawić adwe ntystom sta nowisk o osób, k tórych da ne mi było pozna ć i wysłucha ć. O tóż "ata kują c" szabat twie rdzą
oni, że "siódm y dzień" z Księgi R o dzaju wcale nie m usiał być pierwotnie sobotą (nie je st ta m tak na zwany). Mówią oni, że to Żydzi, a nie Bóg okre ślili
później, że tym siódmym dnie m bę dzie sobota i tak pozosta ło do cza sów Chrystusa i aż do dziś. Da le j twierdzą, że nawet sa mo słowo "sza ba t" z Wj 20:8
ozna cza ło pie rwotnie tylk o "odpoczyne k", a nie m usia ło ozna cza ć na szej dzisie jsze j soboty i wysta rczy czyta ją c tek sty wsta wić za miast te rminu "szabat" to
słowo (odpoczyne k), a wszystk o stanie się ja sne . Na ka ze m je st we dług nich uświęcanie ka żdego siódme go dnia , a nie konkre tnie soboty. [podobne
zgła szane wątpliwości podaje S. Bacchiocchi w "O dpoczyne k człowie ka " W-wa 1985, s. 46-przypis]
Nie dziwię się te raz, że P an Be dnarski błą dzi w spra wie soboty sk oro słucha ta kich ludzi i im wierzy. Nie m a dowodów na cytowane wyże j wniosk i, wręcz
przeciwne , nie są zgodne one z Biblią. To Bóg ustanowił cyk l siedmiodniowy prze z a kt stworzenia . Wyra źnie jest napisa ne w k siędze Rodzaju co czynił Bóg
w k ażdy kole jny dzień, które nazwa ł dzień pie rwszy, dzie ń drugi, dzie ń trze ci i tak do siódm ego, k tóry poświęcił, pobłogosławił i odpoczą ł w tym dniu. W
księ dze W yjścia zosta ło to sam o powtórzone, że Pa n Bóg uczynił cykl siedmiodniowy. prze z sześć dni uczynił niebo, zie mię i morzę ... a siódme go dnia
odpoczął, pobłogosławił i poświę cił go. Wyraźnie czytam y, że siódme go dnia jest sza ba t i je st to szabat P ana Boga, nie ustanowili go Żydzi, a le Bóg. to nie
Izra elici byli stworzycie la mi i to nie oni uczynili cza s i nie oni są twórca mi dzie sięciorga przyka za ń, a le na jwyższy Bóg, tak wię c nie oni decydowa li jak i dzie ń
na leży świę cić. Wybrał go Bóg, gdy uczynił ten dzie ń i odpoczął w nim , a Je zus Chrystus, k tóry miał tak że na turę boską i był Bogie m potwie rdził go,
wype łniają c te pra wo i na zywają c się P anem Szabatu. Niek tórzy podwa żają spra wozdanie k sięgi R o dzaju, uważa ją c, że je j pierwsze rozdzia ły ma ją cha rak te r
jedynie sym boliczny, a nie dosłowny. Za te m nie należy przyjmowa ć sprawozda nia o siedmiu dnia ch stworze nia a le i konsek we ntnie należy odrzucić
sprawozda nie o pobycie pie rwsze j pary ludzkiej w ra ju, upadk u w grze ch i wygna nia z niego za fa kt, ale za formę prze ka za nia ja kiś prawd. Je śli nie było
upa dk u w grze ch to i nie potrze ba , aby Chrystus przychodził go wyk upić. Je śli nie było fa ktu pobytu człowiek a w raju i wygna nia z niego, nie ma potrze by
do nie go powrotu. Gdy odrzucim y dosłowność księ gi R odza ju, by poprze ć teorię e wolucji, upa da ca łe chrześcijaństwo i wszystkie je go na uk i.
W k ole jnym cytacie , P a n Bedna rki sa m przyzna ję , że to nie Bóg, a le ludzie dok onali zmiany w 4 przyk azaniu (oczywiście nie w Biblii):
I na wet chociażby z tego powodu Kościół mógł przyk azaniu tem u nadać k a te chizmową form ę "P am ię taj abyś dzie ń święty świę cił".
Ta k więc przyk azanie 4 we dług Biblii je st Pra we m Bożym , na tomia st je go odpowie dnik w ka techizmie , 3 przyk aza nie je st przyk azanie m ludzk im
Kolejny cyta t:
W związku z powyższym stawiany jest a dwe ntystom na we t zarzut, przez wyżej przytaczanych ludzi, że cytują oni Biblię k s. W ujka , w k tóre j padają słowa:
"P am ię taj o dniu sobotnim, aby go święcić" W j 20:8. W te n sposób sta je się te ż jasne dlaczego ta k im zależy na tym prze kła dzie Pism a Św., a właściwie na
tym je dnym we rsecie z nie go (w innych polsk ich przek ła da ch Pism a Św. nie poja wia się w tym wersecie słowo "sobota").
Nie wiem , w czym złe go, że cytuje się we rse t, k orzysta jąc z ok re ślone go prze k ła du. Czyżby k atolick i prze kła d Księdza W ujk a nie podobał się panu
Be dna rskie mu i cytowanym prze z nie go ludziom , tylk o z te go powodu, że użyte je st słowo "sobota ". Przecie ż sa m nie raz wybiera prote sta nci przek ład Biblii
Wa rsza wskie j i cytuje z nie go, kie dy je st to dla niego wygodne, a nie tylk o z Biblii Tysiącle cia. Dziwię się , że ta k cię żk o jest pa nu Be dnarskiem u przyzna ć,
że sza ba t to nic inne go ja k sobota , sk oro zna ł to Ksią dz Wuje k , wybitny biblista , ale biblijny sobotni odpoczynek ba rdzo k łuje w oczy, tych k tórzy znają
przyk aza nie Boże , a le posta nowili z nim wa lczyć.
Kolejny argum ent poniże j:
Przeczytajm y szczegóły:
Przyk ła dowo z ta mtych cza sów przyk azanie "Nie bę dzie sz cudzołożył" (W j 20:14) przez Je zusa zostało zmie nione następują co: "Słyszeliście, że
powie dzia no: Nie cudzołóż! A Ja wam powia da m: Każdy, k to pożądliwie pa trzy na k obietę , już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa" Mt 5:27-28.
Czy P an Jezus podważył tre ść i se dno te go przyka za nia , ja k to czynią zwole nnicy nie dzie li z przyk azaniem czwa rtym , czy ra cze j jak o P rawoda wca , czyli te n,
który je nadał na Górze Syna j wyja śnił je go znaczenie? Za uważmy, że przyk azanie te połączył z dziesią tym, k tóre mówi o pożądaniu cudzych rzeczy, w tym
wypa dk u k obiety, że przek ra cza nie go jest równoznaczne z cudzołóstwe m. Ła miąc je dno z przyka za ń, jednocze śnie przek raczam y drugie . Jezus nie
przyszedł znieść przyka za ń, czy zm ie nić je, a le przyszedł je wype łnić i wywyższyć. To wła śnie szata nowi, Jego prze ciwnik owi stale nie podoba się Boże
Pra wo, które jest wyra ze m Bożego chara kte ru. Z powodu rebelii został wyrzucony z Nie ba , le cz sta ra się ją kontynuować na Ziem i. Ale Je zus pokona dzie ła
dia be lskie .
Dalsza czę ść cytatu:.
Podobnie prze dsta wia się spra wa z innymi przyk aza nia mi co opisano w Mt 5:21-22 i Mt 5:33-37.
Tu równie ż Pa n Jezus nie za przeczył słowom Nie będziesz za bijał. Je go wyk ład tego przyk azania, powinie n tra fić do tych, k tórzy nie m ają sobie nic do
za rzucenia , mówią c: Nie k radnę, nie zabija m... co m i brak uje . Ale k iedy poznam y głę bię Pra wa Boże go, ja k na przyk ład to, że gnie w skie rowany na innego
człowiek a, obra ża Boga , który je st jego Stworzycie le m. Nasz mistrz nie zm ienił tego przyk a za nia, lecz wyka za ł jego głębię i boski chara kte r. Tek stu Mt
5:33-37 nie bę dę wyja śnia ł, ponieważ nie dotyczy bezpośre dnio de k alogu.
Cytat dale j:
Kolejne przyk aza nie mówiło "Nie bę dziesz czynił (...) obra zu te go (...) co jest na ziem i nisko (...) Nie będziesz oddawał im pok łonu i nie będziesz im
służył" (Wj 20:4-5), a je dna k Je zus sta ł się dla nas "obrazem Boga nie widzia lne go" (Kol 1:15; por. Ga 3:1, 2Kor 4:4), k tóre mu na le żą się pok łony i cześć
(Ap 5:13-14, Hbr 1:6, Mt 2:2, 8, 11, 8:2, 9:18, 14:33, 15:25, 20:20, 28:9, 17, Mk 5:6, 15:19, Łk 24:52, J 9:38).
To, że Jezus Chrystus jest obra ze m nie widzialne go Boga, to fa kt, a le uczynionym przez sa me go Boga przez fa kt ink arnacji, le cz człowie k nie ma pra wa
czynić sobie żadnych obra zów, czynionych rę ką ludzką , aby je czcić lub przez nie odda wa ć czę ść Najwyższem u. W yraźnie P otę pione je st to, ta kże przez
Nowy Te sta me nt. Czyta jm y: R zym. 1:22.23.25 "Poda jąc się za mą drych, sta li się głupim i. I zam ie nili chwałę nie zniszczalne go Boga na podobizny i obra zy
śm ie rtelne go człowiek a , ptak ów, czworonożnych zwie rzą t i pła zów. P rawdę Bożą prze mie nili oni w k ła mstwo i stworzeniu oddawali cze ść, i służyli jem u,
za miast służyć Stwórcy, k tóry je st błogosławiony na wie ki. Am en." I w tym przypadku przyka za nie nie zmieniło się. Biblia wyra źnie odróżnia stworze nie od
Stwórcy, Jezus Chrystus jak mówi Pism o Świę te uczynił wszystko i je st Stworzycielem , ale obra z czy rze źba, choćby wyobrażała Chrystusa je st uczyniona
przez człowie ka i na le ży do stworze nia, jak równie ż tzw. re lik wie czy osoby, czy to świętych, czy choćby na wet ma tka Pa na Je zusa Ma ryja, czy aniołowie
chociaż stworzone przez sam ego Boga , nie nazywa ją się Stwórcą le cz stworzenia mi i nie m ogą odbiera ć czci, która się na le ży sam em u Bogu. Chociaż
ma my przykłady w Biblii próby złoże nia pok łonu czy to a postołom czy a niołowi, ale zawsze odrzucone i towa rzyszyło te mu na pomnienie . Dz 14:11-15 "Na
widok tego, co uczynił Pa we ł, tłumy zaczęły wołać po lika ońsk u: Bogowie przybrali posta ć ludzi i zstą pili do na s! Ba rna bę na zywa li Zeuse m, a P awła
Herm ese m, gdyż głównie on przem awiał. A k apła n Zeusa , który mia ł świątynię przed mia stem , przywiódł prze d bram ę woły i przyniósł wie ńce , i chciał
razem z tłume m złożyć ofiarę . Na wieść o tym apostołowie , Ba rna ba i Pa we ł, rozdarli szaty i rzucili się w tłum, k rzycząc: Ludzie , dlaczego to robicie! My
tak że je ste śmy ludźmi, podobnie jak wy podle ga my cie rpieniom . Na uczam y wa s, a byście odwrócili się od tych m arności do Boga żywego, k tóry stworzył
nie bo i zie mię, i morze , i wszystko, co w nich się znajduje." O bj. 19:10 "I upadłem m u do nóg, by mu odda ć pokłon. A on rzecze do m nie: Nie czyń te go!
Ja m współsługa twój i braci twoich, k tórzy ma ją świa de ctwo Je zusa, Bogu odda j pok łon! A świa dectwem Jezusa jest duch proroctwa ." O bj. 22:8-9 "A ja , Ja n,
słyszałe m i widzia łem to. A gdy to usłysza łem i ujrzałem , upadłem do nóg a nioła , k tóry m i to pok azywa ł, a by mu odda ć pok łon. I rze cze do mnie : Nie czyń
tego! Je ste m współsługą twoim i bra ci twoich, prorok ów, i tych, którzy strzegą słów k sięgi te j, Bogu odda j pokłon!" Kolejny tek st który potwie rdza to
przyk aza nie Dz.Ap. 17:29-30 "Będąc więc z rodu Boże go, nie powinniśmy są dzić, że bóstwo jest podobne do złota a lbo srebra, a lbo do k am ienia , wytworu
sztuk i i ludzkie go um ysłu. Bóg wprawdzie puszcza ł płaze m czasy nie wie dzy, te raz je dna k wzywa wszędzie wszystkich ludzi, a by się upa mięta li, Gdyż
wyznaczył dzie ń, w k tórym będzie sądził świat sprawiedliwie przez m ęża, k tóre go usta nowił, potwie rdza jąc to wszystk im przez wsk rze sze nie go z ma rtwych."
Widzimy, że przyk aza nie to te ra z nabiera swe go znaczenia w erze chrześcija ńsk iej, kiedy m inę ły czasy nie wie dzy. Dla cze go więc Ka te chizm k atolick i nie
uczy o tym przyk azaniu, dla cze go znaczna czę ść wyznawców, Kościoła Ka tolickie go, k tóra nie studiuje P isma Świę tego nie zna go. Sk oro czasy nie wie dzy
mia ły prze miną ć i cza s są du Bo że go przybliżył się , to trzeba uderzyć na alarm i ponownie uczyć ludzi o wszystk ich przyka za nia ch Bożego P rawa, skoro
ludzie m ają zna ć je go głę bie i duchowe zna cze nie a nie zna ją nawet jego litery.
Cytuje da le j:
Ana logicznie nową formę przybra ło dla chrze ścijan wype łnianie przyk aza nia sza ba tu, o czym wspomniano powyże j.
Ta k , je st tu pewna analogia. Ja k próbuje się podwa żyć drugie przyk azanie dek alogu, ta k czyni się z czwartym. Sk oro Jezus zmie nił to przyka za nie , sobotę
na nie dzie lę , to czem u nie ma na ten te ma t w Biblii. Jeśli się mylę , to proszę mi poka za ć Słowa Jezusa na te n tem at. Czyż zm ia na Pra wa nie je st kwe stią
za sa dniczą, zmiana k onstytucji k róle stwa , ale to nie P an Bóg je st jej autore m, czy Pa n Je zus, ale moc o k tórej pisze prorok Da niel I będzie m ówił zuchwa łe
słowa prze ciwk o Najwyższem u, będzie m ęczył Świę tych Na jwyższego, będzie zamyślał odmienić czasy i zakon; i będą wydani w jego m oc a ż do cza su i
dwóch czasów i pół cza su. Da n. 7:25
Kolejne słowa , k tóre na pisa ł Pa n Bedna rsk i:
Cie ka we, że przyka za nie o szabacie , w odróżnie niu od innych przyk azań, nie zosta ło w pełni przytoczone w Nowym Te sta me ncie (por. R z 13:9, Mt 5:21-
37). Gdyby więc obchodze nie soboty było wa runkie m zbawienia (jak uczą a dwentyści), byłoby to przyna jm nie j dziwne.
To tak ja k z Żyda mi, którzy ciągle dom agali się znak ów, a nie spostrze gli, że dane im było nadzwyczaj wiele . Jak zauważył pa n Bedna rsk i, Je zus był dla
nich znak ie m. Nowy Testa me nt wyra źnie potwierdza sobotę. Ale sk oro nie dostrzega się tych te k stów, żą da się, aby Nowy Testam ent powtórzył te
przyk aza nie jota w jotę, jak w Starym Te sta me ncie . W nik liwy ba dacz Biblii, za uwa ży, że de k alog był podzielony na dwie czę ści, dwie tablice : Pie rwsza
tablica odnosi się do przyk a za ń od 1 do 4 czyli powinności wzglę de m Boga, druga za ś to przyka za nia od 5 do 10 wzglę de m człowie ka . P a n Je zus i
apostołowie cytowali przyka za nia z drugiej tablicy. Sk oro przyka za nia wzglę dem człowie ka nie straciły na ważności, to tym ba rdzie j te z pierwszej tablicy,
które dotyczą na sze j powinności wobe c Boga . Kto je st wa żniejszy: Człowie k , czy Stwórca, który go stworzył? Be z P ana Boga i jego działa nia nie było by na s i
bliźnie go, którego m am y miłować ja k sie bie sam ego. O czwa rtym przyk azaniu może my czyta ć między innym ten tek st: Łk 23:55-56 "Były przy tym
nie wiasty, które z Nim przyszły z Galile i. O bejrza ły grób i w jak i sposób zosta ło złożone cia ło Je zusa . P o powrocie przygotowa ły wonności i ole jk i; le cz
zgodnie z przyka za nie m za chowały spoczyne k szabatu." Na pisa ł te słowa nie Żyd, a le poganin, wie le la t po śm ie rci i zm artwychwsta niu Jezusa. Nie wiasty
za chowały się z godnie z przyk a zaniem , k tórym przyk azanie m skoro dotyczy ono sza ba tu. Kole jny te kst m ówi, że cze k ały do nie dzie li, a by usłużyć
zm arłem u Je zusowi wonnościam i Łk 24:1 "W pie rwszy dzień tygodnia poszły skoro świt do grobu, niosą c przygotowa ne wonności." Również Łuk a sz zwrócił
uwa gę na zwycza je Pa na Je zusa i a postoła Pa wła związane z sza ba tem : Łuk. 4:16 "I przyszedł do Na zare tu, gdzie się wychował, i wszedł według zwycza ju
swego w dzie ń sabatu do syna gogi, i powsta ł, a by czyta ć." (NP ) Dz.Ap. 17:2 "Pa we ł zaś, we dług zwyczaju swe go, posze dł do nich i prze z trzy sabaty
rozpra wiał z nim i na podsta wie Pism ." (NP ) Na tom ia st w Apok alipsie Św. Jana zacytowana je st fra za z treści czwa rtego przyk a zania w Sta rym Testa me ncie :
Bójcie się Boga i oddajcie m u chwa łę, gdyż na de szła godzina sądu jego, i oddajcie pok łon te mu, który stworzył niebo i ziemię, i morze, i źródła wód. Ap.
14:7 (NP ) dla porówna nia W j. 20:11 "Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a siódm ego dnia odpoczą ł.
Dla tego P an pobłogosławił dzień sa ba tu i po świę cił go." (NP ) Kole jne tek sty m ówią o wszystk ich przyk aza nia ch dek a logu w Nowym Te sta me ncie. W Ap.
11:19 czytam y I otworzyła się świą tynia Boża , która jest w nie bie, i uk azała się Sk rzynia P rzym ie rza je go w świątyni je go; i za czę ło się błysk ać i głośno
grzmieć, i przyszło trzęsie nie ziem i, i spadł wie lki gra d. (NP) [por. Ap. 15:5] Dowiadujem y się o świątyni Boże j w niebie i o tym , że zna jduje się w niej
Sk rzynia P rzym ie rza . Ta k wię c, jak w Sta rym Te stam encie była świątynia na Ziem i, tak Nowy Te sta me nt wsk azuje a na logicznie na świą tynie w nie bie. Co
znajdowało się w Skrzyni P rzym ie rza w sta rym Testam encie? P rawo zapisane na dwóch ka mie nnych ta blica ch, dziesię ć słów, które najpie rw wła snym głose m
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
6/16
wypowie dzia ł sam Pa n Bóg, pó źnie j na pisa ł na tych tablica ch dwuk rotnie wła snym pisme m (pierwsze tablice Mojże sz potłuk ł oburzony ba łwochwa lstwe m
Izra ela ) Bóg polecił Mojże szowi włożyć te ta blice z wypisanym pa lce m Bożym prawe m do Sk rzyni Przymie rza. (W erse ty biblijne na ten tem at W j.
24:12.15.16 32:19 P wt 10:1-5 Sk oro w Starym Te sta me ncie w tym przyrządzie świątynnym zna lazł się orygina ł P rawa Bożego, to analogicznie w Nowym
Przymie rzu, k tóre ma ta kże swoją świą tynię i Sk rzynię Przymie rza zna jduje się w niej tak że te sa mo pra wo. Nigdzie w Słowie Bożym nie m a wzm ia nk i, że
treść słów De ka logu zmieniła się. Skoro Bóg głosem swoim i własnym pisme m ogłosił Jego tre ść, to ta k sam o głose m i pism em powinie n ogłosić je go
zm ia nę , gdyby fak tycznie m iała m ie jsce . P o wersecie k ończącym 11 rozdzia ł Apok alipsy pojawia się 12 rozdział, a w nim werse t 17 mówią cy o podjęciu
wa lki przez sza ta na z ludźm i zachowują cym i przyk a zania Boże, później pojawia się werset 18 i 13 rozdział w k tórym to do smoka -szata na do łą cza ją
kolejne dwie m oce tworząc z nim dem oniczną trójcę , opisany jest sposób a tak u na wie rnych Bogu i Je go pra wu chrześcija n. W 14 rozdziale opisa ne jest ich
zwycięstwo i poselstwo jak ie głoszą 7 we rset cytowany wcześnie j prze ze m nie głosi potrze bę powrotu do odda wa nia Bogu czci ja k o stwórcy, zna jduje się w
nim fra za z czwarte go przyka za nia , lud wie rny Bogu głoszą c swoje poselstwo, wła śnie na wołuje do zwróce nia uwa gi na to przyka za nie i powrotu do jego
za chowywa nia . We rset 12 definiuje świę tych tego czasu jak o prze strze ga ją cy przyk azania Boże i wiary Jezusa . Ta k wię c w Nowy Te stam encie obowią zuje te n
sa m dek alog jak i w Sta rym. Zwróćmy uwagę na te kst P s 119:126 "Dla Pa na cza s już je st dzia łać: pogwa łcili Twoje P rawo" (w NP "Cza s już by P a n rozpoczą ł
dzia łanie , bo na ruszono zak on twój"). To człowiek na ruszył Przyk aza nia Pa ńskie a nie Bóg, on nie zmie nił de ka logu, nie zmie nił sza ba tu na nie dzie lę.
4) W tym fragmencie pan Włodzimierz Bednarki pisze: Twierdzą, za E. White, że słowa Iz 56:1-8 mówiące o szabacie "odnoszą się do czasów
chrześcijańskich, ponieważ wskazuje na to kontekst" ("Wielki bój" ed. 1983, s. 349).
Te k st je go odpowie dzi zam ie szcza m fragme nta mi poniżej:
Autor twie rdzi: E. W hite dziwnie k om entuje te n fra gm ent, wca le nie trzym ając się konte kstu.
Wia domo, nie potra fi zrozumieć, a by sza ba t obowiązywa ł na da l, dlate go wypowiedzi je go obrońców wydają m u się dziwne
Dalej: P o pie rwsze , cytuje tylk o wersety 1, 2, 6, 7 i 8.
Ka żdy k to czyta, może sobie prze czyta ć ca ły fra gm ent w Słowie Bożym. Cytaty m ogą być skrócone , choćby z uwagi na to, że pisa rze pism chrze ścija ńskich
muszą dba ć o wie lkość dzieła, k tóre piszą . Pra wdziwym k ontek ste m k ażde go we rsetu je st ca ła Biblia , a le k siążki nie są po to, by cytować je ca łe.
Wybiera ją jego najważniejsze fragme nty, a k ażdy prawdziwy chrze ścija nin, ja k Żydzi z Be rei powinien codziennie ba da ć Słowo Boże i sprawdzać na uk i, jak ie
przek azują m u jego na uczyciele , czy są z nim zgodne .
Kolejny tek st autora artyk ułu: Po drugie , siódm y werse t cytuje tylko połowicznie , gubiąc tym sa mym tło om awianego fra gm entu. O puszczona czę ść wersetu
siódme go jest następują ca: "Ca łopalenia ich oraz ofiary będą przyję te na m oim ołta rzu, bo dom mój bę dzie na zwany dom em m odlitwy dla wszystk ich
na rodów". Chrystus tylk o k ońcową czę ść te go we rse tu za stosowa ł pole mizują c z Żyda mi, wska zując na przyszłe wype łnienie (Mt 21:13, Mk 11:17, Łk
19:45).
Tutaj widzimy sprzeczność w wypowiedzi autora i nie k onse kwencje. Ata k uje Ellen White , że przytacza fragme nt wersetu biblijne go, a le broni Je zusa , gdy
czyni z tym te k stem podobnie. Uwa ża m, że za równo Pa n Je zus jak i W hite m ają pra wo cytowa ć tak ie fragme nty P isma , ja k ie są im potrzebne w danej
sytua cji, je śli nie naucza ją nic z nim sprze cznego. P odobnie ja k czynili inni pisarze biblijni.
I da lej: Po trze cie , z opuszczonego prze z nią fra gme ntu wynika , że Izaja sz przedsta wia cza sy po nie woli babilońskiej, a nie czasy chrześcijańsk ie, o czym
świa dczą słowa o całopale nia ch i krwawych ofiara ch. W erse t 8 m ówi na tomia st o zapowie dzi powrotu z Babilonii na stępnych Izrae litów: "W yrocznia Pa na
Boga, który groma dzi wygna ńców Izra ela: Jeszcze mu innych zgroma dzę oprócz tych, którzy już zostali zgroma dzeni". P rzypis w BP do I z 56:8 poda je :
"Wie rsz te n wska zuje, że istniała już gmina izrae lskich re pa triantów w P alestynie , ocze k ująca dalsze go napływu wygnanców".
Ja k za uwa żył Pa n Bednarsk i, P a n Je zus cytowa ł fra gm ent te go te kstu, gdy uzasadnia ł swą gorliwość o Dom Boży, a było to dawno po niewoli ba bilońsk ie j i
wyjściu z nie j. Czy wię c słowa Iz. 56:1-8 dotyczą się tylk o czasu bezpo śre dnio po nie woli ba bilońsk iej? Słowa o ca łopale niach i ofiara ch negują
chrześcija ńskie wypełnie nie? Nie , gdyż dotyczą one dni wyjściowych, czyli tych w k tórych powstały i te wypowiedzi i prze ka za no je po raz pierwszy. Było to w
cza sie, k ie dy obowiązywa ły ofia ry krwawe, k tóre Pa n a kce ptował je szcze w dniach Jezusa. Śmierć P ana Je zusa nie prze kre śla ca łkowicie ofia r, chocia ż
zm ie niły one formę . Cie le sne ofia ry zosta ły za stąpione prze z ofiary duchowe jak np. w tek ście Rzym. 12:1 Wzywam wa s tedy, bra cia, przez miłosie rdzie
Boże , abyście sk ła da li ciała swoje jak o ofiarę żywą, świętą , m iłą Bogu, bo tak a winna być duchowa służba wasza. (NP) Czy Pa n Be dnarsk i zwrócił na inny
fragme nt k sięgi Izaja sza ? "Twoi ludzie odbudują prasta re gruzy, podźwigniesz funda me nty poprzednich pokole ń i nazwą cię na pra wia cze m wyłom ów,
odnowicie le m, a by w nich można było m ie szk a ć. Jeże li powstrzyma sz swoją nogę od bezcze szczenia sa ba tu, a by zała twić swoje spra wy w moim świę tym
dniu, i bę dzie sz nazywał sa ba t rozk oszą , a dzień po świę cony P anu godnym czci, i uczcisz go nie odbywając w nim podróży, nie za ła twiają c swoich spra w i
nie prowa dząc puste j rozm owy, W te dy bę dzie sz się rozkoszował Pa nem , a Ja spra wię, że wznie siesz się pona d wyżyny zie mi, i na ka rmię cię dziedzictwem
twojego ojca , Jak uba , bo usta Pa na to przyrzek ły." Iza j. 58:12-14 (NP ) Jest tu wyraźnie pok a zane , że fundam enty poprzednich pokoleń bę dą na nowo
odnowione , a k ontek st wyraźnie wsk azuje na sza ba t Boży ja ko funda me nt obowiązują cy w Starym Testa me ncie , skoro m ia ł być odbudowa ny, to k ie dy
mia ło to się stać, k ie dy powstały wyłom y w nim, kie dy zosta ł za pomnia ny, kiedy nasta ła potrze ba jego odnowy? O czywiście w cza sa ch chrze ścija ńskich, gdy
ludzie ta cy jak Pa n Bedna rsk i a tak ują go i tych, którzy go wypełnia ją . O n sam je st dowodem je go wa żności w zwią zk u z tym cyta tem Słowa Pa na .
W tym punk cie a utor łą czy sza ba t z ofia ra mi. Poniżej cytuję je go wypowie dź:
"O tóż Chrystus pole mizują c z Żydam i na te ma t sza ba tu za liczył go ja kby do "ofia r", które już prze cież chrze ścijan nie obowią zują. O to te słowa: "Gdy to
ujrze li fa ryze usze, rze k li Mu: 'O to Twoi uczniowie czynią to, cze go nie wolno czynić w sza bat'." (Mt 12:2), "Gdybyście zrozum ie li, co zna czy: Chcę raczej
miłosie rdzia niż ofia ry [por. O z 6:6], nie potępialibyście nie winnych. Albowiem Syn Człowie czy je st P anem sza ba tu" Mt 12:7-8. Ta k wię c Chrystus będą c
"P anem sza ba tu" je st "Pa ne m ofiar", do których za liczył sza ba t, a które nie obowiązują chrze ścijan. "
Polem ik a pom iędzy Je zuse m a fa ryzeusza mi nie dotyczyła sprawy ważności sza ba tu, a le sposobu jego zachowywa nia. Gdy uczniowie P ana Je zusa
przechodzą c przez pole byli głodni, poczęli rwa ć kłosy i je ść. Fa ryze usze uzna wa li to za pracę , gdyż ich dziwaczna interpreta cja tego, co uczynili uczniowie
za kła da ła , że dokona li żę cia, m ie le nia i odwiewania i przygotowywania pok armu (Sam ue lle Ba cchiocchi - O d soboty do niedzie li, str. 53), Chrystus bronią c
postę powa nie uczniów podał przykła d Dawida i k apłanów, którzy pozosta ją bez winy naruszając wyją tk owo pe wne zasa dy. W przypadku Dawida wym agała
tego okoliczność, gdy był głodny i ucie ka ł prze d Saule m. W przypa dk u k apłanów wyma ga tego służba Boża. Co było ofia rą, jak ą wym agali fa ryzeusze ? Nie
uwzględnienie potrze b uczniów i służby Boże j. P rawdziwe zachowywa nie sza ba tu k ie ruje na m iłosierdzie, sk ierowa ne na dostrze że nie potrzeb innych i
wzię cie pod uwagę służby dla Mistrza a nie tylk o cere moniał. Słowa : "Miłosierdzia chcę , a nie ofiary" pochodzą ze Sta rego Te stam entu, k tóry jak zgodzą
się wszyscy chrze ścijanie naucza o szabacie ja ko dniu świętym. Słowa te nie dotyczą sza batu, le cz są o ce rem oniach be z ducha i miłości do Boga i bliźnich.
Nie którzy m yślą, że ofia ram i zastą pią posłuszeństwo. W I Sa m. 15:22.23 czytam y: "Sam ue l odpowie dzia ł: Czy tak ie ma Pa n upodobanie w ca łopale niach i
w rzeźnych ofia ra ch, co w posłuszeństwie dla głosu P ana? O to: P osłusze ństwo le psze je st niż ofiara , a uwa żne słucha nie le psze niż tłuszcz ba rani. Gdyż
nie posłusze ństwo je st tak im sa mym grzechem , ja k czary, a krnąbrność, jak ba łwochwalstwo i oddawanie czci obra zom." Gdy Pa n Je zus mówi, że je st
Pa nem Sza ba tu, nie znaczy, że je st P anem ofiar, gdyż ofiary, k tóre za stępują posłusze ństwo zostały przez niego potę pione , le cz zna czy to, że fa ryze usze
i uczniowie sta li przed tym, k tóre go sza ba t był wła snością, przed tym k tóry usta nowił sza ba t i m a prawo wyzna cza ć sposób w jak i m a być za chowywany.
Sta li przed pra wodawcą, k tóry prze ma wiał na Górze Syna j.
W Liście do Kolosa n 1:16 czytam y: "P onieważ w nim zostało stworzone wszystk o, co je st na nie bie i na zie mi, rzeczy widzia lne i nie widzia lne , czy to trony,
czy pa nowa nia , czy nadziem sk ie wła dze, czy zwie rzchności; wszystko prze z nie go i dla nie go zosta ło stworzone." Tak więc pa n Je zus je st Stworzycie le m
wszystkich rzeczy, równie ż szabatu. Na tomia st kolejny cytat P isma Święte go: " A chcę, bracia , a byście dobrze wie dzie li, że ojcowie nasi wszyscy byli pod
obłok ie m i wszyscy przez morze prze szli, I wszyscy w Mojżesza ochrzcze ni zosta li w obłoku i w morzu, I wszyscy ten sam pok arm duchowy je dli, I wszyscy
ten sa m napój duchowy pili; pili bowie m z duchowe j ska ły, która im towa rzyszyła, a sk ałą tą był Chrystus." (1 Kor. 10:1-4) stwie rdza , że Chrystus
towarzyszył Izrae lowi podcza s wyjścia z Egiptu i wę drówk i po pustyni. R ze czywista ska ła, k tórą uderzył Mojżesz była symbolem Jezusa, woda z te j ska ły -
symbolem duchowego napoju, m anna - symbolem duchowego pok a rm u. W szystko to wsk azuje na Je zusa , który towarzyszył im cały cza s w słupie obłok u w
dzie ń, natomia st w nocy w słupie ognia. O n ich prowa dził i prze ma wia ł do nich ogłasza ją c na Górze Syna j prawo 10 przyka za ń.
5) Iz 66:22-23.
Przytoczę te kst Iż 66:23. w na stępują cych prze k ła da ch:
NP : " I będzie ta k, że w k ażdy nów i w k ażdy sabat przychodzić będzie k ażdy człowie k, a by mi odda ć pokłon - m ówi P an."
BG: " I sta nie się, że od nowiu miesią ca do nowiu m ie siąca, i od saba tu do sa ba tu przychodzić będzie wszelkie cia ło, aby się kłaniało prze d oblicznością
moją, mówi P an."
Pa n Be dnarsk i uważa, że kult w przyszłości ma być nieusta nny, że "Te n k ult nie ustanny i wie czne odpoczywanie (Ap 14:13 por. Hbr 4:10) to pra wdziwy
ciągły i wie k uisty szaba t, o którym wspom ina Hbr 4:1-11." I że nie m ożna tego te kstu odnosić do jak iegoś szczególnego obchodze nia sza ba tu w
przyszłości.
Ja m yślę , że nie ma sprze czności m ię dzy tym i prze kładam i Pism a Święte go. To, że k ażde go dnia będzie odda wa na cze ść Bogu, to rzeczywiście pra wda.
Nie pra wdą jest na tom ia st to, że k ażde go dnia bę dzie dzie ń świę ty. W przyszłym Królestwie Bożym bę dzie zarówno czas pra cy, jak i szcze gólny czas
świą teczny. Pa n stworzył pra cę już w ra ju i gdy ra j zostanie przywrócony również to sa mo zostanie za chowane. To, że od szabatu do sza ba tu będzie
przychodzić wsze lk ie ciało, zna czy to, że sza ba t ma być tym pie rwszym - całodzie nnym świę te m, wyra zem tego, że ca łe życie pra ca i świę towanie m a swój
począ tek w Bogu, m a te ż być tym osta tnim, czyli, że te życie oddawane je st w postaci chwa ły Stwórcy i tem u, k tóry ich odkupił i na nowo przyprowadził do
raju. P an Be dna rski dziwi się, że adwentyści nie zachowują nowiu je śli są ta k skrupula tni co do Iz 66:22-23. Czy zwrócił uwa gę na tek st Ap 22:2 gdzie je st
na pisane, że w ce ntrum Nowego Jeruzale m znajduje się drzewo żywota, rodzące dwanaście ra zy, wyda jące co m ie sią c swój owoc, ta k wię c ce le m przybywania
raz w mie siącu do Boga bę dzie spożywanie tego owocu do którego dostęp utracili Adam i Ewa , a le zosta ł odzysk any prze z Je zusa Chrystusa. Je śli zba wie ni
bę dą go spożywać, to czy nie bę dą za to oddawać P a nu chwały. Adwentyści nie ma ją jeszcze dostę pu do owoców z drzewa żywota, nie muszą też obchodzić
nowiu. Nów w ra ju odzysk anym bę dzie miał podobne znaczenie jak cotygodniowy sza bat. Ta k ja k owoc z drzewa żywota spożywa ny podtrzymywa ć bę dzie
życie wie czne, ciągle odnawia ć siły fizyczne i duchowe , ta k zachowywanie szabatu ciągle bę dzie k ie rować k u Bogu, źródle sił fizycznych i duchowych. Jeszcze
raz dla przypom nie nia. P rzyk a zanie IV mówiące o sza ba cie m ówi nie tylko o jednym dniu, le cz o całym tygodniu, którego osią je st dzie ń siódm y.
Przyk aza nie te mówi o całym życiu, gdyż z tych tygodni sk łada się na sze ca łe życie .
Autor cytuje Tertulia na uważając, że oma wiany te kst zosta ł wype łniony w czasach Chrystusa , kie dy k a żdy człowiek , to je st k ażdy na ród przychodzi do
Je rozolim y oddać cześć Bogu O jcu przez Jezusa Chrystusa . Za pom ina jednak o za sa dzie konte k stu, choćby nie zwraca jąc uwa gę na kolejny 24 we rse t:
"Gdy wyjdą, będą ogląda ć trupy ludzi, k tórzy odstą pili ode mnie ; bo roba k ich nie zginie, a ogie ń ich nie zga śnie i będą obrzydliwością dla wszelkie go
ciała." Tek st te n odnosi się do przyszłości, gdy Pa n wyk ona wyrok swoje go są du. Ludzi k tórzy przyję li Go i wytrwa li w Nim wprowa dzi do swoje go Królestwa,
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
7/16
na tom iast tych, którzy odstąpili od Nie go zatra ci.
6) Kpł 23. W punkcie tym autor artykułu zalicza szabat do prawa ceremonialnego (obrzędowego).
Pa n W łodzimierz Be dnarsk i uważa, że wszystkie szaba ty wymieniane są razem i a lbo wszystk ie trze ba je obchodzić na zawsze, a lbo uznać ca łe prawo
ce re monia lne ja ko nie obowią zują ce chrze ścijan. Kole jny cytat oma wia ne go artyk ułu: "Bóg łą czył sobotę z innymi sza ba tam i (O z 2:13 [2:11 wg BG], Ez
45:17, 2Krn 2:3, 31:3, Ne 10:34, Kol 2:16 por. Ga 4:10), a wię c uważał je wszystkie ra ze m jak o nale żące do ce rem onia łu Izra e litów." I da lej: " Jeśli mówił,
że nie chce już tych sza batów, k tóre Izrae lici grzesząc obchodzili, to nie chce wszystk ich sza ba tów, łą cznie z sobotą (O z 2:13 [2:11 wg BG], Kol 2:16-17)."
Idąc tokiem rozumowania Pa na Bedna rsk ie go musimy przyznać, że cotygodniowy szabat jest również wym ie niony wśród 10 przyka za ń Bożych. Je śli nie
obowiązuje, to nie obowią zują na s pozosta łe przyk azania . Jeśli za ś obowią zują na s przyk azania de ka logu, to i te czwa rte. W ażność Pra wa Boże go
potwie rdził również Apostoł Pa we ł. O to kilka cyta tów: " Ty, k tóry uczysz drugich, sa m sie bie nie uczysz. Głosisz, że nie wolno kra ść, a k radnie sz. Mówią c, że
nie wolno cudzołożyć, cudzołożysz? Który brzydzisz się bożk a mi, ok radasz świą tynie ? Ty, który chlubisz się P rawem , prze z przek raczanie P rawa znieważasz
Boga. Z wasze j to bowiem przyczyny - zgodnie z tym, jest napisa ne - poga nie bluźnią imie niu Boga . O brze za nie posia da wpra wdzie wartość, je że li
za chowujesz Pra wo. Jeżeli je dna k przek raczasz Pra wo bę dąc obrzeza nym, sta jesz się ta kim, jak nie obrzezany. Je że li za ś nie obrze za ny zachowuje prze pisy
Pra wa , to czyż jego brak obrze za nia nie będzie m u oceniony na równi z obrzeza nie m? I ta k te n, k tóry od urodze nia je st nie obrze zany, a wype łnia Pra wo,
bę dzie są dził ciebie, który, mim o że ma sz k sięgę P rawa i obrze za nie , prze stę puje sz P rawo."(R z 2:21-27 BT) Apostoł przytoczył nie które z przyk azań
de k alogu m ówiąc o wa żności prawa. " Cóż więc powiem y? Czy Pra wo je st grzeche m? żadną mia rą ! Ale je dynie prze z Pra wo zdobyłem znajom ość grzechu.
Nie wiedziałbym bowiem , co to je st pożą da nie , gdyby Pra wo nie m ówiło: Nie po żą da j." (R z 7:7 BT) " Pra wo sa mo je st be zsprze cznie święte ; świę te,
sprawie dliwe i dobre je st też przyka za nie."(we rset 12) Je śli coś je st dobre , czy je st potrze ba to usuwa ć, czy usuwa my ra cze j złe rze czy lub te, k tórych już
nie potrzebuje my. Je śli prawo cere monialne jest wypełnione przez życie , śmierć i zm artwychwsta nie Pa na Jezusa a prawo m ora lne zostało potwierdzone ,
utwierdzone i pozosta je na dal obowiązujące i cotygodniowy sza ba t je st na obu lista ch - prawa m ora lne go i ce rem onialne go, ozna cza to, że obowiązuje on
na dal ja ko wyraz Bożej mora lności, lecz be z towa rzyszących mu wym agań pra wa ce re monia lne go (w szaba t - siódm ego dnia tygodnia składa no ofiary
ce re monia lne , k tóre już nas nie obowią zują , gdyż P rawdziwy Bara ne k Boży - Je zus Chrystus został już złożony w Pra wdziwe j i Je dyne j O fie rze, gdy odda ł
swe życie na k rzyżu Golgoty). Natomia st sza ba ty ce rem onia lne , począ wszy od P aschy aż do Świę ta Sza ła sów związane były z sta rote sta me ntową świą tynią ,
stra ciły na zna cze niu, gdy Jezus oddał życie i za słona w świą tyni rozda rła się na dwoje. Siódmy dzień tygodnia istnia ł zanim za istnia ła świą tynia , już w
pie rwszym tygodniu stworzenia . Służba świą tynna za istniała w wynik u grzechu, na tomia st Boży dzie ń święty - sobota ma zwią ze k z wiecznością, jak już
rozwa ża liśm y w poprze dnim punkcie ; łą czy prze szłość, tera źniejszość i przyszłość - ra j k tóry utraciliśmy, działa nia Boże byśmy go odzysk ali i ra j
odzysk any. Ta k, Bóg się nie zm ie nia i Je go pla n równie ż.
7) Mk 2:27.
Autor podwa ża te zrozumienie słów Chrystusa, że "szabat je st usta nowiony dla człowie ka " iż słowo "człowie k " ozna cza wszystk ich ludzi, tak że poga n i
uwa ża, że gdyby ta k było, powinno być dobitnie ogłoszone prze z Chrystusa i apostołów. Słowa pa na Be dnarskiego przypomina ją m i posta wę Żydów, k tórzy
sta le doma ga li się uczynie nia prze z Je zusa zna ku, by mogli uwie rzyć, że jest Me sjasze m. Czyżby Chrystus rze czywiście m ilczał w spra wie sza ba tu?
O czywiście , że nie ! Na jpierw usta nowił go przy tygodniu stworze nia - od wtedy za istnia ł czas dla nasze j pla ne ty (ludzi) i ta k cyk l sie dm iodniowy - tydzień
trwa do dzisia j. Ge ne za soboty nie wywodzi się dopiero od na rodu żydowskie go, le cz od raju, gdy nie było je szcze podzia łu na na rody. To wła śnie wyraża ją
słowa Chrystusa . P o drugie. Świętość dnia sobotniego potwie rdził Chrystus na Syna ju, gdy wypowie dział 10 słów, w tym to o sobocie . Czytając P ismo Święte
może my dostrze c plan Bo ży, że naród żydowski mia ł być światłem dla poga n, dla tego powierzył im P rawo, a by prze z nich poganie mogli poznać W olę Bożą
dla człowie k a. Po trze cie , gdy przyszedł do na s jak o człowie k, podją ł znowu tem at soboty. P opatrzcie : w Biblii Tysiącle cia słowo "sza bat" wystę puje 91 razy
w Starym Te sta me ncie i 56 w Nowym Testa me ncie . W Biblii Wa rsza wskiej Sta ry Testa me nt wym ie nia słowo "sabat" 86 ra zy, Nowy Testa me nt 54 ra zy. Czy
dobitnie została ogłoszona świętość nie dzie li prze z Chrystusa i apostołów? W P iśmie Świę tym niedziela występuje pod na zwą "pierwszy dzie ń tygodnia " W
Sta rym Te stam encie jest wym ieniona tylko 1 ra z, zaś w Nowym Te sta me ncie 7 razy. Pa n Je zus a ni razu nie odniósł się do nie dzie li, a tym bardziej nigdzie
nie zna jdzie my Jego wypowie dzi, w której by na ka za ł świętowa nie niedzie li. Wypowiedzi Jego uczniów odnośnie nie dzie li równie ż nie wyrażają ta kiego
na k azu.
Na uka Chrystusa o szabacie wynika po pie rwsze z przykładu. Tek st Gal. 4:4 mówi, że " Le cz gdy na de szło wypełnie nie cza su, zesła ł Bóg Syna swego, k tóry
się narodził z nie wia sty i podle ga ł zak onowi (pra wu)". Ponie wa ż Chrystus je st w pe łni Bogiem , nie podlega nie musi podle ga ć pra wu, a skoro przychodzą c
na świa t przestrzegał Pra wa Boże go, może udzielić na m tej sprawiedliwości, k tóre j nie potrze buje dla siebie . O n doskona le przestrzegał pra wo i nie zosta ł
uśmiercony przez ukrzyżowa nie za na ruszenie k tóregokolwiek z przyk aza ń, w tym te go o sza ba cie , Chrystus nigdy nie zgrzeszył, nigdy nie lek cewa żył i nie
poniżał pra wa i nie na ucza ł o je go nie wa żności jak to czyni W łodzim ierz Bedna rsk i. Chrystus nie może udzie lić swoje j spra wie dliwości osobie , która tę
sprawie dliwość podważa . Ewange liści pisali o uczę szczaniu Je zusa w szabat do syna gogi (zgroma dze nia na na boże ństwie). Łuk asz pisze, że było to Je go
zwyczajem (Łk . 4:16). P o drugie . To, że sza ba t je st równie ż dla poga n, Je zus Chrystus udowodnił oczyszcza ją c go z żydowsk ich na leciałości. W szabat
dok onał uzdrowień: człowiek a z uschłą rę ką , pochylonej kobie ty, opęta ne go, który za kłócał nabożeństwo w Kafa rna um , człowiek a chore go na puchlinę
wodną , chorego przy sa dzawce , ślepego od urodze nia, zaspokoił potrze by uczniów ze zwalają c na ze rwa nie k łosów. Tym i czynam i pok azał, że czas sza ba tu
jest czasem na jwię k szych błogosła wieństw również dla nas, ja k wtedy dla tych ludzi. To wła śnie osoba Jezusa uświęciła te n dzień, gdy dotyk a ł ich czynią c
wolnymi. Sza ba t je st szabate m P ana , je śli oddam y jego godziny Pa nu, O n zle je na na s obie cane błogosła wie ństwa. Je zus dok onują c tych czynów nigdy nie
tłuma czył tym, że znosi potrze bę świę towania te go dnia , ale prze ciwnie ; podtrzymywa ł je go znaczenie . Mówił, że w szaba t wolno dobrze czynić, poda ją c
tego przyk łady: wyciągnię cie owcy lub innego zwie rzęcia z do łu lub studni, gdy ta m wpa dnie, odwią zywa nie wołu lub osła od żłobu i przyprowa dzanie go do
wodopoju, posługa religijna .
Autor twie rdzi, że "Dzieje Apostolsk ie opisują c dzia ła lność Kościoła nie wspomina ją o ja kimk olwie k grom adze niu się chrześcija n w sza bat (mówią na tom ia st
o niedzieli - Dz 20:7)". Zoba czmy na ten te k st: "A pierwsze go dnia po sa bacie, gdy się ze bra liśmy na ła ma nie chleba, P aweł, który mia ł odjecha ć
na za jutrz, przem awiał do nich i przecią gnął mowę a ż do pó łnocy". I poprze dni werset: "My zaś odpłynęliśmy z Filippi po święcie P rza śnik ów i w pię ć dni
przybyliśmy do nich do Troa dy, gdzie spędziliśmy sie de m dni". P o pie rwsze e wa nge lista Łuka sz wym ie nia słowo "szaba t", co już wsk azuje , że dzień ten je st
dla niego odnośnik ie m, za m ia st na pisać "pie rwsze go dnia tygodnia " używa wyrażenia "pie rwszego dnia po sza ba cie". Suge ruje to, że a postoł P aweł spędził
ten cza s na odpoczynku fizycznym i duchowym . Po drugie, inte resujące jest w których godzinach odbyło się wspomnia ne zgrom adze nie na k tórym łam ano
chle b. Czyta my, że P awe ł prze cią gną ł m owę do północy. Były to więc godziny wieczorne. Gdy uwzględnimy biblijną ra chubę czasu, w k tóre j dzień za czyna się
za chodem słońca nie trudno na m wyliczyć, że było to w sobotę wie czorem . Szabat wła śnie się zak ończył, nazajutrz zaś P a we ł i towarzysze m ia ł uda ć się w
da lszą podró ż. Tak , P a we ł m ia ł odbyć ją w ciągu dnia w nie dzielę, za pewne rozpoczynają c ją od wczesnych godzin ra nnych. Po trzecie spotk anie to było
spotk aniem ok olicznościowym, co nie wsk azuje na re gula rność tych spotk a ń. Po czwarte apostoł pozosta ł w Troadzie ca łe sie de m dni, co umożliwiało m u
spędze nie wszystk ich godzin najbliższego sza ba tu i po po że gnaniu, k tóre było powode m owe go na boże ństwa wieczore m, nazajutrz, w nie dzie lę udać się w
da lszą podró ż. Je śli P aweł rozpoczą ł podró ż w niedzielę, to gdzie święce nie tego dnia.
To, że nie było w zwycza ju re gula rne go spotyka nia się w nie dzielę dowodzi tek st P ie rwsze go Listu do Koryntian 16:2 "Pierwszego dnia w tygodniu niech
ka żdy z was odkła da u sie bie i przechowuje to, co m oże zaoszczędzić, że by skła dk i wnoszono nie dopie ro wtedy, kie dy ja przyjdę ". Apostoł nie chciał, by
wnoszono, dopie ro gdy przyjdzie, nak azał by każdy osobiście odk ła dał u siebie w ka żdą nie dzielę i przechowywał te środk i. Skoro chrze ścijanie odk ła da li i
przechowywali da ry w niedzielę we własnym domu, znaczyć to m oże, że nie m ieli oka zji złożyć ich podcza s nabożeństwa , gdyż nie było re gula rnych spotka ń
w niedzielę. Nawet gdy uwzglę dnimy gminę chrześcija ńską w Je rozolimie o które j czyta my, że zbiera li się k a żde go dnia, to i ta k zgodnie z Pism em
Świętym , dnie m w którym ca łkowicie zaprze stawano codzienne j pra cy pozosta wa ła chrześcija ńska sobota.
W Dzie ja ch Apostolskich wym ienione są przypa dki udziału P a wła i innych osób w na boże ństwa ch w dniu szaba tu. Apostoł Pa weł i jego towa rzysze , w tym
autor Dzie jów Apostolskich byli chrześcijana mi, nie m oże my wię c powiedzie ć, że chrze ścija nie nie prak tyk owali za chowywa nia sza ba tu. Czyta my w Dz. Ap.
13:14 "O ni zaś prze szli prze z P erge, dota rli do Antiochii P izydyjskie j, weszli w dzie ń sobotni do syna gogi i usie dli". We rset 42 i 43: "Kie dy wychodzili,
proszono ich, a by w nastę pny sza ba t m ówili do nich o tym sa mym . A po za k ończe niu zebrania, wie lu Żydów i pobo żnych proze litów towa rzyszyło P awłowi i
Ba rna bie , którzy w rozm owie sta rali się za chę cić ich do wytrwa nia w łasce Boga". W erse t 44 "W następny sza ba t ze bra ło się nie ma l całe m ia sto, aby słucha ć
słowa Bożego". Ma my więc trzy szabaty w których Pa we ł nauczał, wpie rw Żydów, późnie j prozelitów a k ońcu ca łe mia sto (czyli wielu poga n) słucha ło Słowa
Boże go. Wska zuje to, że sza bat jest duchowym odpoczynk iem dla wszystk ich nie zale żnie od pochodze nia. Kolejny tek st to Dz. Ap. 16:13 " W sza bat
wyszliśm y za bra mę na d rze kę , gdzie - ja k są dziliśm y - było mie jsce m odlitwy. I usia dłszy rozma wialiśm y z k obie tam i, k tóre się ze szły". I na stępny o
trze ch szabata ch pod rzą d. "P awe ł według swe go zwyczaju wszedł do nich i prze z trzy sza ba ty rozpra wia ł z nimi". (Dz. Ap. 17:2). Ja k napisa ł Łuk asz,
pra ktyka wykorzysta nia sza batu do na uczania innych to nie był przypadek , le cz zwyczaj. Je śli chrze ścija nie , ja k twie rdzi W łodzimierz Be dnarsk i świę towali
nie dzie lę , to czem u Łuka sz nie wspom ina o zwyczaju odnośnie pierwsze go dnia tygodnia . I je szcze je de n te kst: "A w ka żdy sa ba t rozprawiał w syna godze i
sta rał się przek ona ć za równo Żydów, jak i Grek ów". (Dz. Ap. 18:4 NP .) Te kst te n pok a zuje po pierwsze, że każdy szabat był świę cony, po drugie
za chowywa li go równie ż Grecy. Ta k więc to sobota je st dobrze udok um entowania w te j księ dze, nie niedzie la ja ko dzie ń świę ty.
Autor pisze da le j: " Nowy Te stam ent choć podaje wiele prze winie ń i grze chów chrześcijan, to jednak o gwa łciciela ch szaba tu nie mówi (np. Jk 3:2, 4:1-3,
1Kor 1:11, 3:3, 6:4-7, 11:17-21, Dz 6:1, 15:37nn., Ga 2:11-13, 2Te s 3:11, 1P 5:2-3, Jud 12-13). Byłoby to dziwne, gdyby te n dzień ich obowiązywał, a
nik t te go nie ła ma ł, ta k jak grzeszono prze ciw innym przyka za niom ."
W te ksta ch biblijnych, które podał autor nie om ówiono wszystk ich obowiązujących prze pisów i przyk azań Bożych. O d te go je st ca ła Biblia Świę ta. Cze go nie
ma w jednym te kście , je st w drugim. To nie pra wda, że Nowy Testa me nt omija k we stie szabatu. Ewange liści opisują czyny i nauki Pa na Je zusa. Żydzi czynili
błą d w sposobie zachowywa nia soboty, prak tycznie ła ma li to święto, mimo, że wydawałoby się , że rygorystycznie go przestrzegają . Ewa ngelia św. Mark a 3:4
czytam y: "A do nich rze k ł: Czy wolno w sa ba t dobrze czynić, czy źle czynić, życie za chować czy za bić? A oni m ilczeli". Jezus, k tóry naprawdę za chowywał
szabat, mia ł czyste myśli, przepełnione miłością i współczuciem , i chęcią udzielenia pom ocy, ale Żydzi, pozorni obrońcy szabatu, rzeczywiście łam ali go,
ma jąc w serca ch nienawiść, byli bezlitośni i bezwzględni. Tak więc P a n Je zus poka za ł i naucza ł, że w zachowywa niu szaba tu nie chodzi o cere monia lizm , ale
ducha. Szaba t m a nas przybliża ć do Boga i ludzi, a nie oddalać.
Autor podaje ja ko wzór naucza nie żydowsk ich rabinów jak oby poga nie nie mie li pra wa przestrzegać sza ba tu. Przytacza nawe t słowa Je zusa, że "Je ste m
posła ny tylk o do owie c, k tóre poginęły z domu I zrae la" (Mt 15:24). Je śli ta k to na leży rozum ie ć ja k przyta cza pa n Be dnarski, to jak o nie Żyd, nie ma
pra wa otrzyma ć od Pa na Je zusa pomocy. Nie ch pan Włodzimie rz przyjrzy się k onte kstowi wypowie dzi Chrystusa : "I wysze dłszy sta mtą d, uda ł się Jezus w
ok olice Tyru i Sydonu. I oto nie wia sta k ana ne jska , wysze dłszy z ta mtych stron, wołała, m ówią c: Zmiłuj się nade m ną , P a nie, Synu Dawida ! Córka moja jest
ok rutnie drę czona przez de mona . O n za ś nie odpowie dzia ł je j a ni słowa . I przystąpiwszy uczniowie je go, prosili go, mówią c: O dpraw ją, gdyż woła za na mi.
A O n odpowia da jąc, rze kł: Je ste m posła ny tylk o do owie c za ginionych z dom u Izrae la . Le cz ona przyszła , złożyła mu pokłon i rzek ła: P anie , pomóż m i! A
O n, odpowiadają c, rzek ł: Niedobrze je st bra ć chle b dzieci i rzucać szcze nię tom . O na zaś rzek ła: Tak , Pa nie, a le i szczenię ta je dzą ok ruchy, k tóre spa dają
ze stołu pa nów ich. W tedy Je zus, odpowia da jąc, rze kł do nie j: Niewia sto, wielk a jest wiara twoja ; nie cha j ci się stanie , ja k chce sz. I uleczona zosta ła jej
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
8/16
córk a od te j godziny" Mt 15:21-28.
Przypatrzy się rea kcji uczniów, prosili by odprawił kobie tę, k tóra była w potrze bie, nawet jej nie słucha li, uważali, że łaska pomocy w trudne j sytua cji nale ży
się tylk o im, Żydom . O ni nie byli gotowi głosić zbawie nną wieść poga nom , dlate go wcześniej czytam y: "Tych dwunastu posła ł Je zus, rozka zują c im i
mówią c: Na drogę poga n nie wkra cza jcie i do m ia sta Sa ma rytan nie wchodźcie . Ale raczej idźcie do owiec, k tóre zginęły z dom u Izrae la " Mt 10:5,6.
Uczniowie nie byli gotowi, tym ba rdzie j ca ły na ród nie był gotowy zaa kce ptować pogan. Gdyby Je zus Chrystus ok azał szczególną łaskę poga nom zanim
za ofe rował ją Żydom, to pra ktycznie nikt z narodu żydowskiego ze wzglę du na uprze dzenia w stosunku do poga n, a tak że cia snotę poglą dów, ogra nicza ją c
łask i Boże tylk o do je dnego narodu, nie przyją łby Go, a ni nie miałby tak iej sza nsy. Je zus je dna k stopniowo i wytrwa le uczył swoich a postołów, że poganie
są tak że Jego dziećm i i oni mogą otrzymywa ć bosk ą pom oc i błogosławie ństwo. Gdy m inął czas szcze gólne j ła sk i dla na rodu żydowsk ie go, ewangelia
za czę ła dociera ć do poga n. Ale Żydzi te ż m ają m ożliwość ją poznać i za ak ceptować m imo, że nie są już narode m wybra nym, na równi z poga na mi
poszcze gólne je dnostki są zaprasza ne do za ak ceptowania Chrystusa. Ewa ngelia działa osobiście na ka żdego z osobna , a nie całościowo na ca łe na rody.
Ka żdy m usi indywidua lnie się opowiedzieć za lub przeciw Chrystusowi. A Boża e wa ngelia w końcu dotrze do ka żdego m ie szka ńca ziem i. Ma to być
ca łościowa prawda, tak że i ta , że P an Bóg je st Stwórcą i Zba wicie le m k ażde go człowiek a i da ł do dyspozycji błogosławieństwa z te go tytułu k a żde mu
człowiek owi, włącznie z sza ba tem , ponie wa ż szabat wyraża naszą wdzięczność do Stwórcy i uznanie, że je ste śm y je go stworzenia mi, nigdy nie przestaliśmy
nim i być, dla tego szabat jak o pa miątk a stworzenia jest ta kże dla na s, pogan z pochodze nia .
8) Jezus w synagodze i odpoczywający w szabat (też Hbr 4, J 5:18, Mk 2:28, Łk 23:56).
Autor m ówi o adwe ntysta ch, że : "Twierdzą , że Chrystus za chowywał sza ba t uczęszcza jąc do synagog, więc dotyczy on również na s". W odpowiedzi pisze :
"Gdyby ta k rozumowa ć to a dwentyści powinni chodzić do syna gog, a nie do swoich k aplic".
Te k st Łk 4:16 m ówi o zwycza ju P ana Je zusa , czyli o czynności wielok rotnie powtarza ne j. Na śladują c swe go P ana, nie na śladuje my Go dosłownie . Nie
pozwala my przybija ć swoich dłoni i stóp do k rzyża jak to czynią nie którzy, ale pozwalam y na ukrzyżowa nie na sze go grzeszne go "ja", nasze j dum y, pychy,
sa moza dowolenia , chciwości, itp. Je śli chodzi o na śladowaniu Je zusa w kwe stii za chowywania soboty, czynimy podobnie. Na śla duje my zwycza j, a nie
dosłowne za chowanie. Pa n Jezus uda wał się wtedy w sza ba t do synagogi, ponieważ w ta mtym cza sie zbiera ł się w nich lud Boży, trwał je szcze szczególny
cza s łaski dla na rodu żydowskie go i to oni wówcza s sta nowili lud Boży. Le cz gdy osta te cznie odrzucili P ana Je zusa , gdy wpierw na uczał i ich O n sa m, pote m
głoszona była im ewa ngelia o Jezusie prze z Je go uczniów, przestali być jak o na ród lude m P ana. Je śli chce my na śladować P a na Jezusa w zachowywaniu
szabatu, uwzglę dnia jąc dzisiejsze re alia, powinniśm y co sobotę uda wa ć się ta m gdzie zbie ra się dzisie jszy lud Boży, czyli ci, k tórzy zaa k ceptowali Jezusa
Chrystusa i Jego nauki i Jego P rawo (nieste ty w synagoga ch ich nie zna jdziem y - wyjąte k sta nowią Żydzi me sja nistyczni).
Pa n Be dnarsk i pisze : "Chrystus ja k o człowiek był zrodzonym pod P rawe m (Ga 4:4 )..."
Te mu Pra wu podle ga ka żdy człowie k, be z wyjątk u, jak czyta m y w R z 3:19
"A wiem y, że wszystk o, co mówi P ra wo, mówi do tych, którzy podlegają P rawu. I stą d k a żde usta m uszą zam ilk ną ć i ca ły świa t musi się uznać winnym
wobec Boga" (Biblia Tysiącle cia)
"A wiem y, że cok olwie k zak on mówi, mówi do tych, którzy są pod wpływe m za konu, aby wszelkie usta były zam knięte i a by świat ca ły podle ga ł sądowi
Boże mu". (NP )
Pa n Bóg może są dzić k ażde go, cały świat, ponie waż k ażde go podda ł pod swoje P rawo.
Możem y tylko za milknąć, gdyż nik t prócz Pa na Je zusa nie jest bez winy. Niezmienne i głębok o duchowe pra wo Bo że to wyk aza ło, pra wo, które nazywam y
de k alogiem .
R atune k prze d słusznym sąde m jest nie w nas, potrzebuje my Zbawicie la !
Autor pisze da le j: "... i wype łnił je, lecz kre se m P rawa tzn. je go ce le m, wypełnie niem je st O n sam (R z 10:4)".
Przeczytajm y ten tek st w jego konte kscie : "Bra cia! P ragnienie serca me go i m odlitwa za noszona do Boga zmierzają k u zba wie niu Izrae la . Da ję im bowie m
świa dectwo, że ma ją gorliwość dla Boga , a le gorliwość nie rozsądną; Bo nie znając usprawiedliwie nia , k tóre pochodzi od Boga , a wła sne usiłując usta nowić,
nie podporządkowa li się uspra wiedliwie niu Boże mu. Albowie m k ońcem za konu je st Chrystus, aby był usprawie dliwiony k a żdy, kto wierzy. Ta k bowiem
Mojże sz pisze o usprawie dliwie niu, k tóre je st z zak onu: Człowie k, który spełnił za kon, prze ze ń żyć bę dzie . A uspra wie dliwie nie, k tóre je st z wia ry, tak mówi:
Nie mów w sercu swym: Kto wstą pi do nie ba ? To znaczy, a by Chrystusa sprowa dzić na dó ł; Albo: Kto zstą pi do otchłani? To znaczy, aby Chrystusa wywie ść z
ma rtwych w górę. Ale co powiada P ismo? Blisk o ciebie jest słowo, w usta ch twoich i w sercu twoim; to zna czy, słowo wia ry, które głosimy. Bo je śli usta mi
swoimi wyznasz, że Jezus je st Pa ne m, i uwierzysz w se rcu swoim , że Bóg wzbudził go z m artwych, zba wiony będzie sz. Albowiem serce m wierzy się k u
uspra wie dliwieniu, a usta mi wyzna je się ku zba wie niu". (Rz 10:1-10) Widzim y, że apostoł Pa we ł porusza tu kwestie usprawiedliwie nia , czyli uzna nia
grzesznik a za nie winne go prze z wym aza nie je go grzechów. Pra wo ma tu za za da nie prze konanie o nasze j grze szności i doprowadze nie w ten sposób do
sta nu, gdy bę dziem y szuk ać Zba wiciela z ze wnątrz. Je st lustre m wsk azującym potrze bę umycia się. Nie mą drym byłoby używanie lustra do mycia , je st nim
przecie ż mydło. P odobnie Żydzi chcie li poprze z Pra wo Boże być uzna ni za czystych, usprawiedliwionych. Ale Pra wo do tego nie służy. Inni, pokroju pana
Be dna rskie go, podobni są do tych, k tórzy prze z zbicie lustra , chcą uchodzić za uspra wie dliwionych. Ale Bóg nie prze widział usuwania P rawa w tym dziele.
Końcem , celem Pra wa je st Je zus Chrystus. To na potrzebę przyjścia do Niego wsk azuje P rawo. U Je zusa je st pra wdziwe oczyszcze nie , prawdziwe
uspra wie dliwienie . Usuwa ją c Pra wo-lustro, uczynim y tylko to, że nie dostrze że my naszych grzechów, naszej potrze by obmycia , we własnych ocza ch
bę dziem y uchodzić za świę tych, wspa nia łych, innych na uczają cych wa żności P rawa będziem y uwa ża za fa na tyk ów, je dna k okłam iem y sa mych sie bie, gdyż
na sze uczucia i odczucia nie są dane ja ko wzór, teste m nasze go życia je st dek alog i Słowo Boże.
Pa n Be dnarsk i pisze : "Nak az za chowywa nia sza ba tu dotyczył tak Chrystusa -człowie ka , ja k i współczesnych m u k obie t udają cych się do grobu (Łk 23:56),
które a dwentyści przywołują (o nich patrz poniże j). Chrystus-Bóg, wypełnia jąc nam swoją osobą sza ba t, ła ma ł go (z ludzkie go punk tu widze nia ) mówią c np.
do uzdrowione go: "we ź swoje łoże i chodź" (J 5:8), bo przecie ż Sta ry Te sta me nt za k azywa ł ta k ich rze czy w sobotę:
"To mówi P an: Strze żcie się - jeśli wa m życie m iłe - nie nosić rzeczy ciężk ich w dzie ń szaba tu (...) Nie wynoście ża dnych ciężarów ze swych domów..." (Jr
17:21-22). P atrz te ż Ne 13:15-19."
Co do k obie t udają cych się do grobu, to choć na ka z za chowywania szabatu wywodzi się ze Stare go Te sta me ntu, zachowa nie to opisa ne je st w Nowym
Te sta me ncie , na pisa ne prze z Łuk asza - nie Żyda, ok oło 63 albo nawet 67 rok u ne . wiele la t po tych wydarze nia ch, a mimo to e wa ngelista pisze , że
kobie ty postą piły zgodnie z przyk aza nie m. Wnioskowa ć wię c można, że istnieje wyra źna cią głość pomiędzy Sta rym i Nowym Testa me nte m w za chowywa niu
soboty, za chowywa li ją zarówno Żydzi ja k i poganie i do czasu napisania Ewa ngelii wg. Łuka sza Kościół nie dok ona ł ża dne j zmiany, nadal czwarte
przyk aza nie : "Pa mię taj o dniu sza ba tu, a by go święcić..." pozosta je przyk azanie m Bożym
Co do te go, że przyk azanie dotyczy tylk o Chrystusa jak o człowie ka , pa n Bednarsk i zapom ina o Chrystusie jak o o Za konodawcy. Pa n Jezus na równi z
Bogie m O jcem je st w pe łni Bogiem mimo przyjęcia natury człowie ka , je st za równo stwórcą ja k i Pra woda wcą Izra e la . Na we t termin ja ki używa W łodzim ie rz
Be dna rski: P an sza ba tu, dowodzi tego. P ole cam pa nu Be dna rskie mu ta k ie tek sty: Ja n 1:3, Kol 1:16.17 Hebr 1:2 Jeżeli P a n Je zus je st tym , który stworzył
świa t w sie dm iu dniach, to on wła śnie w dniu siódmym , w sobotę dokona ł potrójne go dzie ła : poświęcił i pobłogosła wił dzie ń siódm y i odpoczą ł w nim, nie
znajdziem y w P iśmie Świę tym ta kie go te k stu, by dok onał tak iego dzieła w innym dniu tygodnia. To, że Pa n Je zus jest P rawoda wcą wska zuje tek st 1 Kor
10:3.4 To Chrystus wyprowa dził Izra elitów z Egiptu, poprowadził ich pod Górę Syna j i ogłosił 10 słów - dek alog, który to Izrae lici mieli prze k aza ć innym
na rodom jak o wyraz woli Bożej dla człowie ka . Wiele z tych przyka za ń zna la zło się również w prawodawstwie na rodów pogańsk ich.
Pisząc, że Chrystus inne mia ł prawa jak o człowie k a inne jak o Bóg, pa n Bedna rsk i po pierwsze czyni z Pa na Boga osobę dwulicową, o podwójnej moralno ści,
po drugie zapomina lub nie dostrzega, że pra wo jest wyra ze m chara kte ru Boże go, wystarczy porównać ce chy Pa na Boga z cecham i P rawa Bożego:
Charakter Boży
Cechy Prawa Bożego
Święty (Kapł 19:2)
Święte (Rzym 7:12)
Sprawiedliwy (Ezdr 9:15)
Sprawiedliwe (Psalm 119:172)
Doskonały (Mat 5:48)
Doskonałe (Psalm 19:8)
Dobry (Psalm 34:9)
Dobre (Rzym 7:15)
Wieczny (Izaj 40:28)
Wieczne (Psalm 111:7.8)
Nieodmienny (Mal 3:6)
Nieodmienne (Psalm 11:7)
Prawdą (Psalm 119:90.160) Prawdą (Psalm 119:142)
To fak t, że Je zus Chrystus ja k o Bóg nie m usia ł zachowywać pra wa , le cz nawet jak o Bóg ina cze j nie mógł, gdyż pra wo to jego chara kte r. A pan Be dnarski
swoim a rgume nte m, że pa n Jezus nie musia ł wypełnia ć pra wa chce nie tyle uspra wie dliwić Chrystusa , co usprawie dliwi łam anie P ra wa Boże go przez
człowiek a, rze k om ego naśla dowcę Chrystusa. Nie bę dę już przyta cza ł te k stów biblijnych, że misją Chrystusa m iało być, a by P rawo Boże było wielkie i
sławne, za da m tylk o pytanie: Czy my je steśmy Boga mi? Czy stworzeniam i Bożymi podda nymi Jego rządom ?
A te raz przyjrzyjm y się te k stom biblijnym odnośnie noszenia ciężarów w dniu szabatu; Jer 17:21.22 "Ta k m ówi P an: Strzeżcie się, jeżeli wa m życie miłe, a
nie noście cię żarów w dzie ń sabatu i nie wnoście ich do bram Je ruza lem u! Ani nie wynoście ciężarów z waszych domów w dzień saba tu i nie wyk onujcie
ża dnej pra cy, lecz świę ćcie dzień sa ba tu, jak na ka za łem wa szym ojcom!" oraz Ne 13:15-19 "W owych dnia ch stwierdziłe m, że w Judei wytła cza no w sabat
wino w tłocznia ch i zwożono snopy, na kłada ją c je na osły, a ta kże wino, winogrona, figi i wszelk ie inne ciężary, i sprowadza no w dzień sa ba tu do
Je ruza lem u. O strze głe m ich prze to, aby w tym dniu żywności nie sprzedawali. Również Tyryjczycy, k tórzy w nim mieszk ali, sprowa dzali rybę i wszelki towar i
sprze da wa li w sabat Jude jczykom, tak że w Je ruzalem ie . Zgrom iłe m te dy m ożnych Jude i i powie działem do nich: Co to za nie godziwa rzecz, k tóre j się
dopuszcza cie, znie waża jąc dzień sa ba tu? Czy nie ta k postępowa li wa si ojcowie , za co wszak nasz Bóg sprowa dził na na s ca łe to nieszczę ście, a również na
to m ia sto! W y zaś ścią ga cie je szcze wię kszy gnie w na Izra e la , znie wa ża ją c sa ba t? W yda łem więc zarządze nie, że gdy w przeddzie ń sabatu bę dzie się
ście mnia ć wokół bra m jeruza le mskich, m a się zam kną ć wrota. Na k aza łem te ż, że by ich nie otwie rano, aż dopie ro po sabacie . Postawiłe m te ż przy bra ma ch
nie których z moich sług z pole cenie m: W dzie ń sabatu nie prze jdzie tę dy ża de n ciężar"(NP ).
Zwróćmy uwa gę , że Jere miasz mówią c o zak azie nosze nia cięża rów zwraca uwagę na wnoszenie ich prze z bra my Jerozolimy ora z wynoszenia ich z dom u.
Ja ki cel mia ły zazwycza j te czynności? Mia nowicie handlowa nie - k upowa nie i sprze da wa nie . Jeszcze wyraźniej to widzimy w k siędze Ne he miasza , gdzie
Ne hem ia sz zam yk ał bra my Jerozolimy na sza ba t, a by nie dopuścić do ha ndlu ró żnymi towa ra mi przez to, że żade n ciężar nie przek roczył bram miasta w
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
9/16
tym świę tym dniu. Tak wię c Pa n Je zus nie na ruszył odpoczynk u sza ba tu k arzą c uzdrowione mu za bra ć swoje łoże. Zrobił to z dwóch względów: po pie rwsze
łoże , które ta k naprawdę nie było wielkim cię ża rem , była to ma ta - było wła snością uzdrowione go, ka za ł m u wsiąść co swoje i chodzić, czyli przywrócił te mu
człowiek owi władze w nogach, po drugie ka za ł m u wsiąść łoże poniewa ż dą żył do k onfrontacji co do sposobu zachowywa nia sza ba tu a nie w ogóle
za chowywa nia sza ba tu ja k m yli pan Włodzimie rz Be dnarski. Żydzi podobnie nie rozróżnia li pomię dzy cecha mi pra wa a ce cham i Boga. Mylili przestrzeganie
szabatu z cere monia łe m. P rze strze ga li sobotę tylk o rytualnie za pomina jąc o miłości do Boga i człowiek a. Sposób przestrze ga nia sza ba tu nie zbliża ł ich do
Boga i ludzi lecz odda lał, wzbijał ich w pychę, co na zywa my dzisia j za rozum ia łością konfe syjną. Ja równie ż apeluje do wszystkich; pa na Włodzimie rza,
ka tolików, a dwentystów, itd.: W yzna nie czy religia nie zba wia, a le SAM CHR YSTUS.
Autor cytuje te kst: "Dla te go wię c usiłowa li Żydzi tym ba rdzie j Go za bić, bo nie tylk o nie za chowywał szabatu, a le nadto Boga nazywał swoim O jce m, czyniąc
się równym Bogu" (J 5:18) ora z "O jciec m ój dzia ła aż do tej chwili i Ja działam " (J 5:17) by wyk a zać, że P an Jezus ła ma ł sza ba t i nie je st to stwierdze nie
jedynie Żydów, k tórzy chcieli za bić Go, a le Jana, k tóry to sprawozda wa ł. Aby wyk a zać się uczciwą interpreta cją, wypa da łoby przytoczyć inny, podobny tek st:
"Albo nie czytaliście w P rawie, że w dzień szabatu ka płani na ruszają w świątyni spoczyne k sza ba tu, a są bez winy?" (Mt 12:5). Są to słowa sam ego P ana
Je zusa; k apłani naruszają, "ła mią" szaba t od czasu Mojżesza , a je dna k nie przesta je on obowią zywać Żydów. Podobnie jest z tym te kstem , k tóre go
autore m jest Jan. Jezusowe łam anie szabatu mieści się w norm ach Pra wa Boże go tak ja k dzia ła nia ka płanów w dzie ń święty. Je śli z powodu
nie spodziewanych ok oliczności, np. pożaru, nie przyjdę na nabożeństwo, bo poma ga łem są siadom ga sić dom, to będzie to uspra wie dliwiona nie obe cność.
Podobnie było w Cytowanym wcześniej przyk ła dzie Dawida spożywa ją ce go chle by pok ładne , wte dy był bez winy, gdyż było to uza sa dnione okolicznościam i.
Czy były uzasadnione ok oliczności w przypa dku Jezusa i zna czą słowa : "O jcie c mój działa a ż do te j chwili i Ja dzia ła m"? W k olejnych we rseta ch Chrystus
wyja śnia Swoją je dność O jcem i zależność od O jca . Zwią ze k P ana Je zusa z O jcem i jedność działa nia je st opisany w Piśm ie od sa me go począ tku. Prze z
pie rwsze sześć dni stwa rza ją świa t, w k olejnym siódm ym usta na wia ją świę to. Je st to dzieło Boga w czasie sza ba tu. P an Bóg działa nieprze rwa nie ,
obdarza jąc błogosła wieństwam i i podtrzymując świat. P odobnie ja k k apłani, w sobotę dzia ła jeszcze bardziej błogosławią c ten cza s wie lok rotnie (ka pła ni w
cza sie sobotnim mieli na jwięce j pra cy w odróżnie niu od zwyk łych dni). To dla te go P an Jezus ta k chę tnie uzdra wia ł w sza bat. Dla ludzi m iał on się sta ć
cza se m odpoczynku i wyzwole nia , dlate go, że O n nie usta nne pra cuje, czynią c dzie ło stwórcze, podtrzym ujące i odna wia ją ce na te j Ziem i. Tak ie jest dzieło
zbawienia i ła ski Boże j, O n je wyk onuje, nie my.
O tym, że dzieło P ana Je zusa nie na ruszało P rzyk a zań Bożych i szabatu świa dczy jego wypowie dź w k ontek ście te go uzdrowie nia: "Nie sądźcie jednak , że
to Ja wa s osk arżę przed O jce m. W aszym osk a rżyciele m jest Mojże sz, w k tórym wy pokła da cie nadzieję . Gdybyście je dnak wie rzyli Mojże szowi, to byście i
Mnie wierzyli. O Mnie bowiem on pisa ł. Jeże li jednak je go pism om nie wierzycie, jak że ż moim słowom bę dziecie wierzyli?" Jan 5:45-47. Mojżesz pisał o
Pa nu Je zusie, a dzieło Jego nie stoi w sprzeczności z Mojżesze m, czyli tak że z księ gą Wyjścia, w k tóre j spra wozdaje o głosie Bożym poucza jącym o P rawie
w dziesię ciu sentencja ch. P a n Je zus wrę cz zarzuca swoim opone ntom, że nie wierzą Mojże szowi, gdyby wierzyliby mu, uwierzyliby równie ż Chrystusowi. O ni
nigdy nie postę powali w duchu szaba tu. Podczas, gdy szcze gó łowo sta rali się go za chowywa ć ze wnę trznie , to w se rcu obja wia li w tym dniu ducha
morde rcze go, byli nie czyści we wnątrz. P an Jezus zaś nie dba ł tyle o zewnę trze formy re ligijności, co o pracę Ducha Świę te go od wewną trz. Na tym pole ga
pose lstwo sza batu, ze się odkła da swoje wła sne sta rania, by za służyć na zbawienie , a przyjm uje z wiarą Boże dzie ło, ta k ja k się przyjm uje poda runek , czy,
gdy k toś bliski poda rowuje na m cos, wyciągam y pie nią dze , sta rając się za płacić za to? Przypuśćm y, że się bardzo na pra cowa ł, przygotowują c nam te n
podarune k, ty m y nie m usim y już pra cować, by m óc z niego skorzysta ć. Ta k sam o jest ze zba wie niem . Jest to Boży odpoczyne k, na k tóry wsk azuje
szabat.
Autor twie rdzi, że pie rwotny Kościół wywodzący się z juda izmu stopniowo stawa ł się chrze ścijańsk i i że za chowywa nie sza ba tu to tak ja k obrzezk a i
przestrzeganie pra wa rozróżniają cego zwierzęta czyste i nieczyste to pozosta łości z juda izmu, które w k ońcu wypa rło chrześcija ństwo. P isze również, że te ks
z Łk 23:56, w k tórym Łuka sz pisze o k obieta ch, że odpoczywały w sza ba t we dług przyk azania , dotyczy tego jednego k onkre tne go szabatu i nie wska zuje
to na prak tyk ę w chrze ścijaństwie .
Czwarte przyk a zanie dek alogu, w k tóry okre ślony zosta ł sza ba t, ja ko siódmy dzień po święcony Bogu Jahwe, to serce te go P rawa, wrę cz podpis Boga , bo w
nim ja k w pieczęci okre ślono imię - Jahwę , tytuł - Pa n Bóg, Stwórca ora z te rytorium pa nowa nia - Nie bo, Ziem ia i wszystk o na nich. Pra wo dzie się ciu
przyk aza ń je st wyraze m Bożego cha rak teru i Boże j woli a je go ła ma nie to wyraz buntu prze ciwk o Bogu i Pa n Jezus nie przyszedł go usuną ć, lecz wypełnić
jak sam powie dzia ł w ka za niu na górze Mt 5:17-19 (było to ja kby k onstytucją nowego, Bożego Królestwa , do które go dążą chrześcija nie ). P otwierdza to
Łuka sz, ja ko poga nin, piszą cy swoje księ gi po dok ła dnym zbadaniu i wiele la t po tych wydarzenia ch. P an Je zus wchodzi we dług zwycza ju swego w dzie ń
szabatu do synagogi, bo wte dy nabożeństwa w tym dniu odbywa ły się wła śnie tam . P ołą cze nie słów: w dniu sza ba tu i we dług zwyczaju potwierdza, że nie
wystę powa ł prze ciwk o wła snem u P rawu, a le wła snym przyk ła dem zawsze wypełnia ł je. Nie znala zł się na na boże ństwie w sobotę tylk o te n jeden raz, czynił
to sta le, dla tego w innych ustę pa ch P isma Święte go może my czyta ć również o Je go obecności w sobotę wśród wie rzą cych, czy to w świątynie, czy w
syna godze. Tak i sam zwycza j m ia ł apostoł Pa we ł: Dz 17:2. Kobie ty odpoczywały według przyka za nia (Łk 23:56), ja kiego? Sk oro było to w sobotę, to
Łuka sz ba da ją c to nie mógł ina cze j odnieść to, jak do czwarte go przyka za nia (nie pisał, że we dług zwyczaju żydowskie go), przyka za nia Boże go de ka logu,
jak o norm y pra wa moralne go. Je śli by P an Jezus lub a postołowie ja k m ówi P an Be dna rski usunę li by to przyk aza nie , mielibyśmy pustkę , bo nie
znajdujem y nigdzie w P iśmie Świę tym nak a zu święcenia nie dzie li lub inne go dnia, jak o cotygodniowe świę to. P om ysły by odrzuca ć Pra wo Boże i za stę powa ć
go innym wywodzą się od a rcybuntownik a, jak im je st szata n, to on stale sprze ciwia się woli Bożej i stara się sk łonić ludzi do zła ma nia choćby je dnego
przyk aza nia , bo wte dy zła ma ne jest ca łe P rawo, jak powia ł Ja kub (Jak 2:10,11), a mówił to w k onte kście de ka logu z je go przyka za nie m o sza ba cie , ja k o
dniu świętym . Biblijną de finicję grze chu zna jdziem y u a postoła Ja na (1 Ja na 3:4 "Każdy k to pope łnia grzech, i zak on przestę puje, a grze ch je st
przestę pstwe m zak onu. BW), u apostoła P awła (R z 7:7 Cóż wię c powiem y? Czy Pra wo je st grze che m? Ża dną m ia rą! Ale je dynie prze z P rawo zdobyłe m
znajomość grzechu. Nie wie dzia łbym bowie m, co to je st pożądanie, gdyby P rawo nie mówiło: Nie pożą daj!"), który ja sno prze dstawia w k ontek ście
de k alogu, że to właśnie prawo m ora lne usta nowione prze z P ana Boga de finiuje, co je st grzechem a co nim nie jest. Je śli sam człowiek a nie Bóg decyduje,
co je st wła ściwe a co nie, co na leży przestrzegać, nie ma już wtedy jasnych reguł postę powania i społeczeństwo za czyna tonąć w nie pra wościach. Pra wo je st
tam ą prze ciwko nie pra wości, je śli prze rwie my je w je dnym mie jscu, sta je my się bezbronni wobe c niej. Nie wa żne , które przyk azanie łam ie my, je steśmy
buntownika mi. Nie na le ży zapom ina ć, że sza ba t zna jduje się w treści P rawa Bożego w je dnym z dzie się ciu przyka za ń. Skoro zga dzam y się, że pozosta łe
de finiują m ora lność, np. nie cudzołóż, nie za bija j, nie k radnij, dlaczego to je dno nam nie pa suje ? Dla cze go za pominam y o wa rtościa ch szabatu? A prze cież
Pa n powiedział: "P am ię taj na dzień sza ba tu, a by go świę cić..."
9) Mt 24:20.
Autor twie rdzi, że słowa P a na Jezusa nak azujące uczniom by modlili się , a by ich ucie czk a nie wypa dła w szabat podcza s oblę żenia Je rozolim y, k tóra się
wyda rzyć w 70 rok u m ają wym iar jedynie pra ktyczny, gdyż Żydzi za myk ali bra my na czas sza ba tu, co uniem ożliwia łoby ucie czk ę ora z to, że nie ak ce ptowa li
oni dłuższe j wę drówk i niż odległość tzw. drogi szabatowe j. Uważa też, że skoro Ma rek , k tóry pisa ł do poga n nie wymienił tu sza ba tu a je dynie zim ę, to
widocznie nie jest ważne dla poga n zachowywanie soboty.
Można by ta k twierdzić, gdyby nie to, że P ismo Święte poda je, jak i powinien być cza s szabatu: "Je śli powściągnie sz nogi od prze k ra cza nia sza ba tu, żeby w
dzie ń m ój święty spra w swych nie zała twiać, jeśli nazwiesz szabat rozkoszą, a święty dzie ń P ana - czcigodnym , je śli go usza nujesz przez unik anie podróży,
tak by nie prze prowa dzać swe j woli ani nie om awiać spra w swoich, wte dy zna jdzie sz rozk osz w P anu. Ja cię powiodę w trium fie przez wyżyny kra ju, ka rmić
cię będę dziedzictwe m Ja k uba, twojego ojca. Albowiem usta Pa ńskie to wyrzek ły". Iż 58:13,14. Mia ł to być dzie ń rozkoszowania się P a ne m Bogie m, nie był
to czas zała twiania swoich spra w, nie powinno podróżowa ć się w ten dzie ń, prze dk ła dając ra dosną społe czność z Bogie m i odpoczynek w Nim na d rze czy
przyzie mne. Czy pasowała by w tym dniu rozk oszowa nia się Bogie m ucieczka ? Ja ki byłby wtedy ich odpoczynek sobotni? Słusznie, wię c P an Jezus wsk azał
uczniom, aby m odlili się , by ucieczka nie wypa dła w sza ba t. Jeśli wyjście z Je rozolimy byłoby utrudnione w sobotę z powodu za mk nię cia bra m w tym czasie ,
to już da lsza ucieczka raczej nie . Pa n Bedna rsk i pisze o nie wa żności sza ba tu dla poga n, gdyż Ma rek nie wspom ina o sza bacie , by m odlić się , a by ucie czk a
nie wypa dła w ten dzie ń. P rzypom ina to dzie cinną a rgume nta cję; "ta ta się nie zgodził, pójdę do ma my, m oże powie tak ..." Ma my prze cież cztery
ewa ngelie. To, że je de n wąte k np. opisuje Ja n a inni już nie, nie za prze cza wa żności słów Jana. Tak sa mo je st z k ażdym innym e wa nge listą . Studiując
ewa ngelię uwzględnia my spra wozdania wszystkich e wange listów, m am y wte dy pe łny obra z. P orównuje my e wa nge lię. Np. Łuk asz zwraca na coś szczególną
uwa gę , uzupe łniam y wię c na sz obraz z innych e wa nge lii o spostrze żenia Łuk asza. Tak je st uczciwie i chyba jasne dla k ażde go stude nta Pism a Świę te go,
który bada je rze telnie .
10) A p 1:10.
Włodzim ie rz Be dna rski odrzuca twierdze nie, że Dzień Pa ński, o k tórym pisze a posto ł Ja n, że mia ł zachwycenie w Dzie ń P ańsk i, to sobota, powołują c się na
wypowie dź S. Ba cchiocchie go, który rze komo uważa, że Dzień Pa ński to dzień escha tologiczny i widzi sprze czności w naucza niu a dwe ntystów.
Je dnak ten autor, to uczony, k tóry prze dstawia różne punk ty widze nia . Dzie ń P ańsk i nie może ozna cza ć cza su escha tologicznego, gdyż całe widzenie Ja na
musiałoby dotyczyć te go cza su, a te kst Ap 1:19 mówi: "Napisz więc to, co widziałeś i co je st, i co pote m m usi się stać.", ta k wię c Ja n mia ł wizję równie ż
tego co jest te raz, czyli rze czy i wydarzeń współczesnych Ja nowi, a nie tylko rze czy i wyda rze ń w cza sie e schatologicznym .
Be dna rski pisze: "Te kst Iz 58:13 nie prze czy tem u, że "Dniem Pa ńskim" z Ap 1:10 je st nie dzie la . Ra cze j wsk a zuje tylk o, że w Sta rym Testam encie dniem
Boga Ja hwe była sobota . P óźnie j a na logicznie w Nowym Testam encie dniem Pa na Je zusa stała się niedzie la , w k tórą zwycię żył O n śmie rć. I z 58:13 mówią c
o k onk re tnym dniu (sobocie ) może więc potwierdza ć, że ta k sam o o k onk retnym dniu - niedzieli - może m ówić Ap 1:10"
Przeczytajm y, za te m te n te kst w konte k ście: "Twoi ludzie odbudują prastare zwa liska , wzniesie sz fundam enty pok ole ń. I będą cię nazywać naprawiaczem
wyłomów, odnowicielem ulicze k - na za mie szk anie. Je śli powścią gnie sz nogi od przek raczania szabatu, żeby w dzie ń m ój świę ty spraw swych nie załatwia ć,
jeśli na zwie sz sza ba t rozk oszą , a święty dzień Pa na - czcigodnym, jeśli go usza nuje sz prze z unika nie podróży, ta k by nie prze prowadza ć swe j woli ani nie
om awiać spra w swoich, wte dy zna jdzie sz rozk osz w P anu. Ja cię powiodę w trium fie przez wyżyny kra ju, ka rmić cię będę dziedzictwem Jak uba, twojego ojca.
Albowie m usta Pa ńskie to wyrzek ły" (Iza j 58:12-14). Ja k już wspomnia łem I zaja sz pisze o czasa ch, gdy na stą pił wyłom w P rawie Bożym, a le znajdzie się
lud, k tóry te n prastary funda me nt, którym je st sza ba t odnowi, dla tego te kst te n m usi się tyczyć cza sów poa postolskich, gdy porzucono sza ba t zastępując
go nie dzie lą . Dla cze go Pa n Be dnarsk i dzie ń, k tórem u nada ł Bóg wie lk ie błogosławieństwo, w k tórym to dniu m am y rozkoszować się Pa nem , a którego
błogosławieństwo przechodzi na ca łe na sze życie , chce sprowa dzić do dnia pospolite go? Dla czego dalej robi wyłom w P rawie P ana, zam ia st go na pra wia ć?
Włodzim ie rz Be dna rski za rzuca a dwe ntystom , że nie powołują się na pism a wcze snochrze ścijańsk ie , któryby potwierdza ły tą inte rpre tację, że w te kście Ap
1:10 chodzi o sza ba t.
Wyja śnie nie znajdzie czyte lnik da le j, w punk cie 15.
Autor pisze da le j: "O kre ślenie "dzień Pa ński" ozna cza w Biblii dzień zwycięsk i Boga . Ta kim dnie m dla Jezusa, na szego Boga (J 20:28), był dzień
zwycięstwa na d śmiercią. Każda nie dzie la je st wię c upa miętnie nie m ta mtego wydarzenia . R ównie ż uk azywania się Chrystusa w nie dzie lę były za powie dzią
Je go powrotu i uk azania się w escha tologicznym Dniu Pa ńsk im "
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
10/16
Je śli m ie libyśm y patrze ć na ok reśle nie Dzie ń P a na , ja ko dzie ń zwycię stwa Boga i tylko niedzie la miała by wsk azywać na to zwycięstwo, byłaby to całkie m
nowa teologia . Czyż i w inne dni tygodnia nie odnosił Bóg spe kta kula rnych zwycię stw. Ja k czyta my w Ja na 19:30 "A gdy Jezus skosztował octu, rzek ł:
Dok onało się! I sk łoniwszy głowę , odda ł ducha ", w innym prze kła dzie je st użyte słowo: "wyk onało się", pią tek był bardzo wa żnym dnie m, w k tórym
dok onało się wie lk ie zwycięstwo, gwoździe do tota lnej porażki szata na zostały doszczę tnie przybite, a on został rozrojony ("R o zbroił nadzie msk ie wła dze i
zwie rzchności, i wystawił je na pok az, odniósłszy w nim trium f na d nim i". Kol 2:15 BW i poprze dni werset: "i zniszczył zapis na szych długów, za cią gniętych
wskutek przek raczania różnych nak azów, i to, co było na szym prze ciwnik iem , usuną ł z drogi przybiwszy do krzyża ". Kol 2:14 BWP ), gdyż wszystkie grze chy
na sze zosta ły pogrzebane wraz z Chrystuse m. Można, by powie dzie ć, że sza ba t je st pam ią tką tego zwycię stwa P ana Je zusa na d szata ne m, słowa , które
rze kł: "Dok ona ło się" były blisk ie cza su na sta nia sza ba tu (o za chodzie słońca ) i dzień sobotni był pie rwszym pe łnym dniem , k iedy sta ło się m ożliwe
zbie ranie owoców tego zwycię stwa. Nie dzie la zm artwychwstania potwie rdziła to zwycięstwo, ta k m y po świę towa niu te go zwycięstwa w chrześcija ński sza bat -
sobotę, wchodzim y w nowy tydzie ń z nową mocą, m ocą zma rtwychwsta łe go P ana Je zusa , m oc ta nie je st potrze bna nam , a by znowu poświę cić niedzielę na
świę towa nie, a le do dzia łania , do pra cy z pełną m ocą . Podobnie w cza sie pię ćdzie sią tnicy w niedzielę , na stał cza s potę żnego działa nia, w mocy Ducha
Święte go, a to dlate go, że wcze śnie poświęcili czas na odpoczyne k, na wycisze nie , na otwa rcie swoich um ysłów i oczyszcze nie serc, by Duch Święty m ia ł do
nic pełny dostę p. Pa n Bóg uczynił dla na s sobotę , by była osią nasze go, życia , nie przede wszystk im , ja ko wyłą cznie czas, a le Je go sa me go. Jeśli coś je st
świę te, to dlate go, że O n to uświę ca swoją obe cnością . Jeśli podczas cza su, k tóry O n wyznaczył, ja ko szczególny, soboty, nawią zuje my z Nim tą szczególną
wie ź, to nie tylko ta sobota bę dzie świę ta, ale na sze życie , cały tydzie ń będzie wypełniony Jego błogosła wieństwem , Jego m ocą i wsparcie m, je śli
podtrzyma my tego ducha podczas dni powsze dnich.
Dalsza a rgume nta cja autora : "Czy dzień zm artwychwsta nia był ta k ważny dla pie rwszych chrześcija n, że by go na zywać "Dniem Pa ńskim"?
O czywiście ! P s 118:22-24 proroczo wsk a zywał na dzie ń Chrystusa Pa na : "Kam ie ń odrzucony prze z budują cych stał się k a mieniem wę gielnym (...) O to
dzie ń, k tóry Jahwe uczynił: radujm y się zeń i weselmy!".
W Dz 4:10-11 św. Piotr odniósł fragme nt te go Psalmu do Chrystusa-Kam ie nia , mówiąc te ż o Jego zma rtwychwstaniu: "w im ię Je zusa Chrystusa (...)
którego Bóg wskrzesił z ma rtwych (...) O n je st ka mie niem , odrzuconym prze z was budują cych, tym, k tóry stał się głowicą wę gła ". Zre sztą słowa te go
Psalmu już wcze śnie j Chrystus odnosił do sie bie (Mt 21:42-44, Mk 12:10-11, Łk 20:17-18)".
Przeczytajm y za tem słowa P iotra: "To niech wa m wszystkim i ca łe mu ludowi izra elsk iem u wia dome bę dzie, że stało się to w imieniu Je zusa Chrystusa
Na za reńsk ie go, którego wy ukrzyżowa liście , którego Bóg wzbudził z m artwych; dzię ki niem u te n oto stoi zdrów prze d wam i. O n to jest owym k am ie nie m
odrzuconym prze z was, budują cych, O n stał się k am ie nie m węgie lnym. I nie m a w nik im innym zbawienia; a lbowiem nie m a ża dne go innego imienia pod
nie be m, danego ludziom, przez k tóre moglibyśmy być zba wie ni" (Dz 4:10-12 BW). Na co, a raczej na kogo k ie ruje uwa gę słucha jących go? Czy mówi o
nie dzie li, jak o dniu świętym, czy o Je zusie Chrystusie , ja k o jedynej Sk a le Zbawienia , je dnym im ieniu przez k tóre mogliby być zba wie ni? A czy nie mówił o
zm artwychwsta niu Jezusa , które prze cie ż było w niedzielę ? Tak , w ca łym pla nie zba wie nia m usia ło też na stą pić Jego zma rtwychwsta nie, a le pla n zbawienia
obe jm uje więce j; Jego narodzenie z dziewicy, prze z co przyjął ciało ludzk ie, sprawie dliwe życie , w k tórym nie było na we t cie nia grze chu, śm ie rć na krzyżu,
zm artwychwsta nie , wnie bowstąpienie , orę downicza służba w nie bie oraz powtórne przyjście na zie mię w chwale swojej, O jca i wszystk ich a niołów. O to pełny
obraz Jezusa, jak o Ska ły Zbawienia , Pa n Je zus był nią prze d swoim zma rtwychwsta niem i był nią po, tym wyda rze niu. P iotr mówią c o Zma rtwychwstałym
Pa nu nie wywyższył niedzieli. Słowa psa lm isty: "O to dzie ń, k tóry P an uczynił, radujmy się nim i weselmy" (Ps 118:24), nie dotyczą je dynie nie dzie li, a le
cza su na wie dze nie człowiek a poselstwem o Zba wicielu. Dla pasterzy be tle je mskich był to czas, gdy aniołowie oznajmili im ra dosną nowinę o
nowonarodzonym Je zusie, dla człowiek a niewidome go był to czas je go uzdrowie nia, gdy dokona ł te go sa m Zba wiciel, dla sam arytanki przy studni, dzień
spotk ania z Nim , a jeśliby na wet był to dzie ń nie dzieli, to mimo to, że nie je st to dzień świę ty może radować się , czy dni powsze dnie m uszą być
pozbawione ra dości?
Autor pisze da le j: "Te n 'dzie ń' wię c, w k tórym się dok ona ło wspomniane zm artwychwstanie Chrystusa, to nie dziela - Dzie ń P ana. Tego dnia towa rzyszyła
nie wiastom i Apostołom - jak za powia da ł P sa lm - "wie lk a ra dość" (Mt 28:8, Łk 24:41, J 20:20)".
Nie zaprze cza m, była to wielka radość, ale ich wcześniejszy sm ute k m ógłby być mniejszy, pozbawiony rozcza rowania , gdyby od ra zu zrozumie li to, co O n
chcia ł im prze ka za ć odnośnie wydarze ń związanych z Je go uk rzyżowaniem . P a n Bóg ma zaoferowa nia więcej tak ich dni ra dości, nie tylko w nie dzie lę. Gdy
tylko wybiera my Go nie tylk o, ja ko Zbawicie la , ale ta kże, jak o P a na , wybiera my Je go, ja k o naszą ra dość i błogosławie ństwo. A, co gdy jeste śm y
nie posłuszni m u, czy wte dy m ożem y na to liczyć? A czym je st posłusze ństwo m u? Gdzie poda ł swoją wolę? W nie zmie nnym de ka logu! Łuka sz spra wozdaje ,
że niewiasty były posłuszne , gdyż w szabat odpoczywały według przyka za nia (Łk 23:56), ta k te raz m ogły się ra dowa ć ze zm artwychwsta łego P ana. A czy na
wie ść o Jego zm artwychwstaniu ura dowała tych, którzy w dzie ń sza ba tu m ie li morde rcze myśli?
Kolejny cyta t: "Nie dziwm y się te mu, że dla pie rwszych chrze ścija n ważnie jszy sta ł się fak t zm artwychwsta nia Jezusa , a prze z to przyjęcie niedzie li ja k o Dnia
Pa ńskie go, niż odpoczynek sobotni. Prze cież sam Chrystus po m owie o na ruszaniu szabatu (J 5:15-19) wska za ł na "wsk rze sza nie um arłych i ożywianie " (J
5:21), ja ko na jwa żnie jsze dzie ła Je go i O jca, a nie na odpoczyne k".
Nie co dale j w swoim opra cowaniu P an Be dnarski sta wia prze ciwną tezę, że jedna k u Boga liczy się odpoczynek . Ale je śli przyjm niem y tok rozum owania z
powyższego cytatu, to ozna cza łoby, że Pa n Bóg lik widuje wsze lki odpoczyne k i nie tylk o sobota , ale niedziela i ża de n inny dzie ń nie je st nam do
odpoczynk u potrzebny a liczy się odtąd potężne dzia ła nie . Ale to nie jest prawidłowe rozumowa nie . O wszem , Pa n Bóg nie potrzebuje odpoczynk u, bo się
nie mę czy i nie usta je , ale człowie k potrzebuje . Ja k pogodzić Bożą potrze bę nie ustanne go dzia łania z naszą potrzebą odpoczynku? P an Bóg to pogodził w
pie rszym tygodniu stworze nia. P rze z pie rwsze sześć dni sworzył wszysko na ziem i (od niedzie li do pią tk u), a le siódm ego dnia te ż uczynił dzielo, uczynił
potrójne działanie szabatu (soboty); poświęcił i pobłogosła wił ten dzie ń i odpoczą ł we ń, dając tym człowiek owi pe łny dzień odpoczynk u w tygodniu. Czy Bóg
nie je st cudowny? Stwa rza i czyni nie tylko dla sam ego sie bie , a le dla innych.
O sta tni cyta t w tym punk cie : "Ale też inaczej, tak że biblijnie , można wyk azać, że nie dzie la w P iśmie Św. nazwa na jest "Dnie m P ańsk im".
O tóż Ze słanie Ducha Św. nastąpiło w nie dzie lę (Dz 2:1, Kpł 23:15-16) prze z co Bóg wsk aza ł, że dzień ten je st te ż dniem Ducha Św. Piotr tę niedzie lę
na zywa dnie m P ańsk im (Dz 2:16, 20). Choć może wydawać się, że dzie ń P ańsk i z Dz 2:20 to tylko odle gły dzień końca świata , to jedna k ta k nie je st
(fragme nt te n m oże mie ć te ż dwa znaczenia). Dz 2:16 mówią : "ale spe łnia się prze powie dnia proroka Joe la ", wię c cały jej fragme nt tzn. Dz 2:17-21
ule ga ją wype łnieniu. Poprzedza ć ten dzie ń P ańsk i m iały np. "dziwy ['cuda ' NP ] na górze (...) i znak i na dole (...) Krew i ogie ń (...) słońce za mieni się w
ciem ności" Dz 2:19n. Natomiast o tych znak ach Dz 2:22 m ówią, że się wypełniły: "Je zusa (...) posłannictwo Bóg potwierdził niezwyk łymi czyna mi, cuda mi i
znak am i ["cuda, dziwy i zna ki" ks.Dą br.] por. Łk 23:44n., 12:49, Dz 2:3, J 19:34.
Przypis do Dz 2:20 w BP mówi: "posługują c się proroctwe m Joe la (3,1-5) odniósł je go tre ść do czasów me sjańsk ich, zwła szcza wyra że nie : dzie ń P ańsk i
wie lk i i wspa nia ły (w. 20) w rozum ie niu P iotra oznacza właśnie dzień ze słania Ducha Świę tego".
Widać wię c, że niedziela Ze słania Duch Św. została na zwana "dnie m P ańsk im ", podobnie jak nie dzie la zm artwychwsta nia (Ap 1:10)".
O twórzm y za tem słowa Joela i P iotra: "Słońce przem ieni się w cie mność, a księ życ w k re w, zanim przyjdzie ów wielk i, stra szny dzień Pa na" (Joel 3:4 BW),
"Słońce za mieni się w cie mności, a księ życ w k re w, zanim na de jdzie dzie ń P ańsk i, wielki i wspaniały" (Dz 2:20), "Słońce się obróci w cie mności, a księ życ w
kre w prze dte m niż przyjdzie dzień Pa ński wie lk i i jawny" (BJW). Tek sty te wyraźnie mówią , że zna ki te, w tym wylanie Ducha Świę tego m ia ły poprzedzić
Dzień Pa ński, a nie być w jego czasie . Upa da , zate m inte rpre tacja Be dnarskiego a Dzień Pa ński, to dzień chwale bnego powtórnego przyjścia Jezusa
Chrystusa.
11) A p 7:3.
Te n punk t a utor za czyna stwie rdze nie m: "Twie rdzą , że tylk o oni są pra wdziwym Kościołem Chrystusowym, bo posia da ją opieczętowa nie Boże , k tórym
we dług nich jest sza ba t", odpowia da ją c: "P o pie rwsze , nie tylk o oni świę cą sza ba t, ja k myśli wielu m łodych a dwe ntystów. Wyzna nia mi, które kultywują te n
dzie ń są m ię dzy innym i: Żydzi, Ka raimi, Żydzi Me sjanistyczni, Kościół Boży Dnia Siódm ego, Baptyści Dnia Siódme go, Święty Kościół Boży, a w P olsce np.
"Je dnota Bra ci P olsk ich", "Zbory Boże Chrześcija n Dnia Siódme go", "Chrześcijanie Dnia Sobotnie go", "Kościół Adwentystów Dnia Siódm ego. P orusze nie
R eforma cyjne ", "Kościół R eformowa ny Adwe ntystów Dnia Siódme go" (część z nich to odłam y od "Kościoła Adwentystów Dnia Siódme go")". Twie rdzi równie ż,
że : "E. White odnosiła te kst Ap 7:3 (opieczętowa nie sobotą ) i liczbę 144 tysię cy tylko do adwentystów", i da le j: "a wię c dziwne to opie czę towanie
szabate m, które pom ija innych "sobotników". Nawet, gdyby one ich objęło, to przecież sa ba tarianie różnią się na uka mi i to dość podsta wowymi np.
nie którzy odrzuca ją Trójcę Św. i uważają Je zusa za stworzenie, a nie Boga".
Pa n Be dnarsk i usiłuje z Kościoła Adwe ntystów Dnia Siódme go uczynić k ościół je dyno zbawczy, a tak nie je st. To prze cież Pa n Bóg za de cyduje , k to otrzym a
w osta tni cza sie pie czę ć Boże j ochrony i aprobaty, a nie a dwe ntyści. Adwe ntyści nie ma ją m onopolu na pra wdę, ta ki autoryte t ma je dynie Słowo Boże, P ismo
Święte , chce sz ją pozna ć - ta m szuk aj. Ka żdy, kto pozna prawdę o szaba cie i nie odrzuci je j, le cz dogłę bnie studiują c ten tem at, dostrze że je go wartość i
bę dzie wytrwa ły w jego zachowywa niu do k ońca , bez względu na k onse k we ncję , a za chowa go nie tylko litera lnie, a le tak że duchowo z jego ca łą pełnią ;
zosta nie opie czę towany Bożym zna kiem , przyna le żności do Niego, gdyż treść te go przyk azania ozna jmia, że O n jest Pa ne m wszystk ie go (Wj 20:11). O n
wie , k to Mu na pra wdę służy, a k to nie . O n bę dzie pie czę tował, a O n się nigdy nie m yli. Np. Żydzi, którzy oska rża li P ana Je zusa o łam anie szabatu, nigdy
nie zachowywa li go sa mi, mimo, że zewnę trznie wygląda li na sk rupula tnie przestrzega ją cych go, ich myśli były nie czyste podczas sza ba tu, gdy k nuli spise k,
jak zabić Pa na Jezusa, tak , wię c ta posta wa za nie czyszcza ła szaba t i be zcześciła je go świę tość, po za tym, gdzie nie m a P ana, nie ma świę tości, a oni byli
da lecy od Pa na . Ta ka gra nica w tym , k to zachowuje chrześcija ńsk ą sobotę , nie prze biega wzdłuż wyzna ń chrze ścija ńskich, ale poprze z wszystkie wyzna nia .
Nie je de n a dwe ntysta chlubią cy się sza ba tem , ła mie go, gdyż przestrzega go tylk o zewnę trznie , ale k toś, k to nie jest a dwe ntystą może przestrzegać
sobotę zarówno lite ralnie ja k duchowo i P an to widzi, przyznają c się do te go człowie k a. Ja , ja ko istota stworzona nie m ogę wsk azać, k to to je st, aż P an Bóg
mi tego nie objawi.
Dalszy cyta t: "Po drugie, pie częcią Bożą nie jest szaba t (nigdzie nie jest on w Biblii ta k nazwa ny), le cz Duch Św., k tórym je ste śmy opie czę towa ni (Ef 4:30,
1:13). Sza bat na tom iast był za wsze zna kie m mię dzy Bogie m, a Izrae le m (Ez 20:12), a nie pieczęcią ".
Przyjrzyjmy się tek stowi Apoka lipsy w konte kście : "A królowie ziem scy, wie lmoże i wodzowie, bogacze i możni, i ka żdy nie wolnik oraz wolny ukryli się w
jask iniach i górskich sk ałach. I mówią do gór i do sk ał: Spa dnijcie na na s i zak ryjcie nas prze d oblicze m Zasia da ją ce go na tronie i prze d gniewe m Ba rank a,
bo na dsze dł Wie lk i Dzie ń Je go gniewu, a któż zdoła się ostać?" (Ap 6: 15-17). Widzim y tu szcze gólny cza s, cza s gniewu Bożego, dzień powtórne go
przyjścia P ana Je zusa i pyta nie: "Kto m oże osta ć się w Jego dniu?" Kolejne we rse ty odpowia dają na to pyta nie : Potem ujrza łe m cztere ch a niołów stojących
na czte rech na rożnika ch ziem i, jak powstrzym ywali cztery wiatry zie mi, aby wia tr nie wiał na ziem i a ni na morzu, a ni na ża dne drze wo. I ujrza łe m inne go
anioła, wstę pują ce go od wschodu słońca , [a ] ma jące go pie czę ć Boga żywe go. Za woła ł on dono śnym głosem do cztere ch a niołów, k tórym da no moc
wyrzą dzić szkodę ziem i i morzu: Nie wyrządza jcie szk ody zie mi ni morzu, ni drze wom, a ż opieczętujem y czoła sług Boga naszego. I usłyszałe m liczbę
opieczętowa nych: sto czte rdzie ści czte ry tysią ce opie czę towanych ze wszystk ich pok ole ń synów Izrae la :" (Ap 7:1-4). A te raz wniosk i: Czas opie czę towania,
to szcze gólny czas tuż prze d dnie m wyla nia gnie wu Boże go na zie mię, dniem powtórne go przyjścia Chrystusa , czas przygotowania ludu Bożego, by mógł
znie ść dzień Je go gnie wu, o tym, że Bóg gniewa się z powodu nieprawości (nieprawość z de finicji, odrzuce nie prawa, nie kie rowanie się prawe m w
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
11/16
postę powa niu) pisze P aweł: "Albowiem gnie w Bo ży objawia się z nie ba na wszelk ą bezbożność i nie pra wość tych ludzi, którzy prze z nie pra wość nak ła da ją
pra wdzie pę ta . (R z 1:18), a lud Boży bę dzie o tego gnie wu za chowany, czyli Bóg m usi posłużyć się przeciwie ństwe m, te go co powoduje gnie w na ta mtych.
Przeciwie ństwe m nie pra wości jest, zate m pra wo ść (zwa ża nie na Pra wo Boże i k ie rowanie się nim). A ja k P an Bóg zazna czy tych, k tórzy zważa ją na Je go
Pra wo? P osłuży się se rcem Swoje go Pra wa , czwartym przyka za nie m, gdyż ono spełnia wszystkie ce chy pie czę ci (W j 20:8-11), im ię : Jahwe, tytuł: P an, Bóg,
Stwórca , a wg P wt 5:15 równie ż Wyba wiciel, terytorium panowa nia : niebo, zie mia, m orze i wszystk o co w nich. Ci, ludzie do cza su pieczętowa nia, byli
chrześcija na mi, musieli, więc m ie ć już pieczęć Ducha Świę tego, a le tera z tuż przed gnie we m Ba ra nka zostaną zapie czę towa ni drugą , spe cjalną pie czę cią,
którą jest Boże P rawo z czwartym przyka za nie m o sza ba cie, ta pieczęć pozwoli im ostać się w czasie tego gniewu.
Po drugie pieczęć będzie położona na czoła ch. A z czym się wią że okre ślenie - czoło? Z umysłe m, serce m, chara kte re m. A co m ia ł wypisa ć w umyśle Pa n
Bóg w nowym przym ie rzu? P rawo Boże: "Gdyby bowie m owo pierwsze było be z zarzutu, nie szuk ano by mie jsca na drugie [przym ie rze ]. Albowie m ganią c
ich, za powia da : O to nadchodzą dni, m ówi P an, a za wrę z dom em Izra ela i z dom em Judy przym ie rze nowe . Nie ta kie jednak przymierze, jak ie za wa rłe m z
ich dom em w dniu, gdy ich wzią łem za rę kę , by wyprowadzić ich z zie mi e gipskiej. Ponie wa ż oni nie wytrwali w moim przym ie rzu, prze to i Ja prze stałe m
dba ć o nich, mówi Pa n. Tak ie jest przymierze , które za wrę z dom em Izra ela po owych dnia ch, m ówi P an. Na da m prawa m oje w ich m yśli, i wypiszę je na ich
se rcach, i będę im Bogiem , a oni bę dą Mi lude m". (Hbr 8:7-10). A gdzie w P rawie Bożym są ele me nty pieczęci? W czwa rtym przyka za niu. A więc to, że P a n
wypisuje w na szym um yśle Pra wo Boże , wym aga pieczęci, ja k różne pisma tego wym agają. Je śli bym dosta ł dzisiaj jak ie ś pismo be z podpisu i pie czę ci, nie
wyglą da łoby na wa żne. Ale Pa n Bóg w czwa rtym przyk a zaniu się podpisał i opie czę tował je, dla tego ważnym jest by nie om ija ć tego przyk azania w na sze j
służbie Bogu i ludziom .
Po trze cie , autor pisząc, że szaba t był znak ie m dla Izra ela , a nie pieczęcią , zapomina , że te n fra gm ent apok alipsy stwie rdza, że opieczętowa ni bę dą
wła śnie plem iona Izra e la . Le cz w Chrystusie dziedzictwo, ja k ie przypa da ło Izra e lowi, przypa da wszystkim zwią zanym z Chrystusem , ta kże poganom. Jeśli
oni mieli ta ki znak , a oznacza on, że Pa n uświęca , to i m y w Nim prze jm ujem y te n znak , czyli znak sza batu. Czy znak nie m a nic wspólnego z pieczęcią ,
jak twierdzi Pa n Bedna rsk i? A jak znak owane było np. bydło? P ieczęć przyk ła dana na sk órę zwierzę cia k szta łtowa ła zna k wła ściciela . Bez pieczęci nie byłoby
znak u. P ie czę ć, za tem ozna cza Boży a utorytet, jak o P rawoda wcy, zna k oznaczał przyjęcie te go a utorytetu.
Autor cytuje S. Ba cchiocchie go ja k o odpowie dź na rze kome twierdze nie a dwe ntystów, że zba wie nie zależne je st od obchodze nia sza ba tu: "Moglibyśm y
za tem powiedzie ć, że P aweł odrzuca ł sabat (sobotę ) ja ko środe k zba wienia, a le ak ceptowa ł go (ją ) ja ko cień wsk a zują cy na ciało, k tóre do Chrystusa
na leży" ("O d soboty do niedzie li" S. Bacchiocchi, W-wa 1985, s. 385)".
Na uką adwe ntystów nie je st to, że szabat jest środkiem do osią gnięcia zba wie nia , zba wia je dynie k rew Jezusa Chrystusa - Je go za sługi, a za chowywa nie
Pra wa Boże go w tym szabatu, to wynik te go pojedna nia z Bogie m, mo żna powiedzieć zna k te go, że Bóg uświę ca, jest to owoc Boże go odkupie nia. Je śli
Boży lud spe łnia P ra wo, to nie przypisuje sobie tego, jak o zasługi, k tórym i m ożna by sza fować prze d Nim , zasługi te i chwa łę przypisują Zba wcy, który w
nich dzia ła .
12) Hbr 9:4 i Pwt 31:26.
Pa n Be dnarsk i odrzuca a rgume nt, że sza ba t obowiązuje bo przyk a zanie dotyczące tego dnia znalazło się w Arce Przymie rza (Hbr 9:4), a inne prawa, k tóre
nie obowią zują dziś, były złożone obok nie j (Pwt 31:26). Pisze: "Nie może my przyjm ować ta k ie go kryte rium , ja kie narzuca ją a dwentyści, bowie m
przyk aza nia które Chrystus uważał za na jważnie jsze, a które cytuje z P rawa (Mk 12:28-31), nie były spisane na ta blicach Dek alogu i nie znala zły się
we wną trz Ark i (P wt 6:4-5, Kpł 19:18)".
O prócz Ma rka również Mate usz opisuje tą historię. Przyglą dnijm y się je j: "Gdy faryze usze posłysze li, że za mk ną ł usta sa duceuszom , zebrali się razem , a
jeden z nich, uczony w P rawie, wysta wiają c Go na próbę , za pytał: Na uczycie lu, które przyk azanie w P rawie jest najwię ksze ? O n m u odpowiedział: Będziesz
miłował Pa na Boga swe go całym swoim se rce m, całą swoją duszą i ca łym swoim umysłem . To je st najwię ksze i pie rwsze przyk azanie. Drugie podobne je st
do nie go: Bę dzie sz miłowa ł swego bliźniego jak siebie sa me go. Na tych dwóch przyk aza nia ch zawisło ca łe Pra wo i P rorocy". (Mt 22: 34-40). O ja kże ma ło
Pa n Be dnarsk i zna Pra wo Boże . Nie dostrze ga , że P an Jezus streścił jedynie wszystkie przyk a zania w dwóch pra wa ch m iłości, nie zniósł je dne drugim i, a le
jedne w drugich za wa rł. Co zna czy, że m am y miłować P a na Boga pona d wszystk o? Jan odpowia da : "Na tym bowiem polega m iłość ku Bogu, że się
przestrzega przyk azań je go, a przyka za nia jego nie są ucią żliwe . (1J 5:3 BW). A co oznacza m iłowa nie bliźniego? Apostoł Pa we ł odpowiada : "Przyka za nia
bowie m: Nie cudzołóż, nie za bijaj, nie kra dnij, nie pożąda j i wsze lk ie inne w tym słowie się stre szczają: Miłuj bliźnie go swego ja k sie bie sam ego. Miłość
bliźnie mu złego nie wyrzą dza; wypełnie niem wię c zak onu je st miłość. (Rz 13:9,10). Słowa: "streszcza ją się" w R z 13:9 i "Na tych dwóch przyk a zaniach
opiera się ca ły zak on i prorocy" Mt 22:40 BW , wysta rcza jąco potwie rdza ją moją a rgume nta cję, że te dwa pra wa , k tóre Pa n Jezus uznał za na jważnie jsze
znala zły się w arce poprzez ich rozwinięcie w dek alogu, pierwsze czte ry przyk aza nia (pie rwsza ta blica - wzglę de m Boga) wype łnia ne mogą być wte dy, gdy
bę dziem y miłować P ana, Boga swe go, z ca łe go se rca swe go i ca łej duszy swojej i z całe j m yśli swojej, na stę pne sześć (druga tablica - wzglę de m człowiek a )
wype łnione m ogą być, gdy bliźnie go miłujem y tak ja k sie bie sa me go. Jeśli ta inte rpre ta cja m ia łaby być nie pra wdziwą , to za iste, fa ryze usze m ogliby orzec,
że Jezus znosi pra wo, wprowadza jąc swoje własne , ale te go nie mogli zrobić. P an Jezus cytowa ł Stary Testam ent, gdzie dwa pra wa miłości sta ły obok
de k alogu i nie powodowa ły, że ten stawał się nie ważny. P odobnie je st w Nowym Te sta me ncie . O ne nie usuwa ją Pra wa Boże go, ale z nim współdziałają w
przek azywaniu woli Bożej dla człowie ka .
Dalszy cyta t a rtyk ułu: "Nie wiadom o dla cze go też adwe ntyści w tym wypa dk u powołują się na P rawo Izrae la , sk oro uważają, że szabat obowią zywał już
wcześnie j, od Ada ma . Czyżby dwa razy Bóg wprowa dzał szabat a dwentystom?"
Adwentyści wie rzą, że P an Bóg jest niezmienny, stały, Izra e litom objawia ł sam ego sie bie i swoją wolę przez służbę świą tynną . W szystk ie cere monie
zwią za ne ze świą tynią , wsk a zywały na przyszłą służbę P ana Je zusa . Z resztą sam a świątynia była zbudowa na na wzór rze czy nie biańsk ich. Mówią o tym
różne tek sty P isma Świę tego. Zna jduje my to równie ż w Apok alipsie . W opisie siódm ej trąby Ja n pisze : "Potem świą tynia Boga w nie bie się otwa rła i Arka
Je go Przymierza uka za ła się w Jego świątyni, a nastą piły błysk awice, głosy, grom y, trzęsie nie ziem i i wie lk i grad" (Ap 11:19). Napisał on nie o skrzyni
Boże j u Izra elitów, a le o te j w nie bie . Jeśli świą tynia ziem sk a zosta ła zbudowa na na wzór tej w niebie , którą tera z widział Ja n, to i sk rzynia Boża, jak o
sprzę t świątynny zosta ła podobnie zbudowa na na wzór te j niebie sk ie j, je śli P an Bóg nak a za ł Mojżeszowi, a by w nie j zna lazł się de ka log, ja ki wcześniej
ogłosił i napisa ł wła snorę cznie na tablica ch, k tóre um ie szczono we wną trz skrzyni, to, jak ie prawo zna jduje się w Sk rzyni Bożej w niebie , która symbolizuje
tron Boży, czy te nie pełne , które ludzie prze dsta wia ją w niek tórych k ate chizm ach? Ja myślę , że tron Boży nie opiera się na nędznych ludzkich imita cja ch
pra wa , ale na pe łnym niezmiennym P rawie Bożym, ja k ie sa m dał, wrę cza ją c Mojże szowi zapisane ta blice. Było ta m równie ż czwa rte przyka za nie , k tóre
mówiło o sza ba cie i na nim również opie ra się tron Boży a ż do dzisia j. Kto a tak uje te pra wo, ata kuje tron Bo ży i wła dcę, który je usta nowił, a le O n nie da
się zde tronizować, dare mny trud.
13) Jezus w grobie w szabat.
Autor odrzuca argum entację , że uczcił sza ba t prze z to, że odpoczą ł w sobotę w grobie, twie rdzą c: "Adwentyści odrzuca ją jak ąk olwie k e gzyste ncję Chrystusa
i ludzi po śm ierci (nie wierzą w nieśmierte lność duszy). Nie m ogą więc m ówić, że Je zus w ta ki sposób, ja k sugerują , uczcił szaba t. Dla nich przecie ż O n w
sobotę nie egzystowa ł, był tylk o uma rłym cia łe m. Czci się zaś k ogoś bę dąc świadom ym .
Tym sa mym a dwentyści za przeczają Trójcy Św. (choć pono ć Ją uzna ją ), bo przecież je że li Chrystus prze z trzy dni wcale nie e gzystowa ł, to gdzie w tym
cza sie Je go Bosk a obecność w Trójcy Św.? Ta kże za przeczają prze z to Je go nie prze rwa lne j wieczności i wszechobecności (Hbr 13:8, Mt 18:20)".
Tutaj muszę za trzym ać czyte lnika i powiedzieć za słowa mi, które P an rzek ł, gdy Mojże sz chciał się przyglądną ć k rzak owi płoną cem u, a je dnak nie
spala ją cem u się : "Nie podchodź bliżej! Zdejmij twoje obuwie, bo m ie jsce, na k tórym stoisz, je st święte " (Wj 5:3 BW P), ta k te raz m y, przyglą da jąc się
bosk ości Chrystusa , m usim y ta k sa mo podchodzić, jak na k azano Mojżeszowi, z odpowie dnim szacunk iem , ucisza jąc se rce i odrzuca ją c nie właściwe em ocje .
O dpowiadają c na twierdze nie P a na Be dnarskiego, nie chcę się tera z za jm ować inną za sadą wiary, że człowie k jest z na tury śmierte lny i nie posia da
wrodzonej nie śm ie rtelności, jest to inny te ma t, na inne opra cowanie, lecz ja k Bóg mógł um rze ć, skoro z na tury jest nieśmierte lny? Tylk o poprze z przyjęcie
śm ie rtelne go ciała . Je śli je dna k człowiek jest z na tury nie śm ie rtelny, to tak a śmierć byłaby tylk o pozorną. A czy Je zus rze czywiście uma rł za nasze grze chy,
czy tylk o pozornie?
A ja k pogodzić rze czywistą śmierć P ana Je zusa z Je go nieprze rwa na wie cznością i wsze chobecnością? Podobnie chcia ł docie c Mojżesz, dlaczego k rza k płonie
i nie spa la się, a le Bóg zatrzyma ł go w tym m ie jscu: "nie podchodź bliże j", a przecie ż krzak obrazował Jezusa Chrystusa i Je go Bóstwo. Na we t Mojże sz te go
nie wiedział, a m y mniejsi na wet niż pyłek w k osmosie, jak że może my w swoim m ózgu, k tóry je st bardzo m ałą częścią k osmosu, zmieścić i pojąć Tego,
który oga rnia wszystk o? W ie m je dno, śm ierć Je zusa Chrystusa nie zaszkodziła Jego boskości, ponie wa ż O n nie zosta ł prze z nią pokona my, le cz to O n
pok onał ją - zm artwychwsta ł po sza ba cie. Fa kt zma rtwychwstania czyni z ludzi, którzy już nie żyją żywych dla Boga, jak sam odpowie dzia ł Pa n Je zus,
odpowia da jąc na zarzuty sa duce uszy, że nie ma zma rtwychwsta nia: "A co do zma rtwychwsta nia uma rłych, to nie czytaliście, co wa m Bóg powie dzia ł w
słowa ch: Ja je ste m Bóg Abraham a, Bóg Iza ak a i Bóg Jak uba? Bóg nie jest [Bogiem ] um arłych, le cz żywych" (Mt 22:31,32). Analogicznie , przez fa kt
zbliża jące go się zma rtwychwstania, Je zus w sobotę po je go śm ie rci, m ógł być uznany przez na s za żywe go, miał zm artwychwsta ć, mówiły o tym proroctwa.
Wie my, że atrybutem boskości jest wszechwła dza, wsze chposiadanie . A czy Bóg, będą c właścicie lem wszystk ie go może na jak iś cza s, sa m dobrowolnie
zrze c się prawa do posiadania? Absolutnie ta k, na tym pole ga pra wo wła sności, dobrowolnie tym szafowa ć i odda ć to k om u się chce . Ta k właśnie uczynił
Pa n Jezus: "Znacie prze cie ż ła skę Pa na naszego, Je zusa Chrystusa , który bę dą c bogatym , dla wa s sta ł się ubogim , aby was ubóstwem swoim uboga cić (2
Kor 8:9). Innym atrybute m boskości jest wieczność, czyli nie przerwane, sa moistne życie . Czy P an Jezus posia dając te n a trybut, ma pra wo zrze c się go na
jak iś cza s? O czywiście , że ta k. W ła śnie tak uczynił: "Dlate go miłuje Mnie O jcie c, bo Ja życie m oje odda ję , aby je znów odzysk ać. Nik t Mi go nie za bie ra ,
lecz Ja sa m z sie bie je odda ję. Ma m moc je oddać i ma m m oc je znów odzysk a ć. Ta ki na ka z otrzym ałem od moje go O jca" (Jan 10:17,18). Ta k , więc
śm ie rć Pa na Je zusa nie za przeczyła Je go bosk ości i jej atrybutów, ta kich ja k wie czność, le cz utwie rdziła je, gdyż O n m a prawo sza fować swym wiecznym
życie m i nik t te go Mu te go pra wa nie m oże ode bra ć. O n odda ł sa me go sie bie i wie czne życie, jak o za pła ta za wszystkie grze chy ka żdego człowie ka , a
ka żdy, k to przyjmie Go wiarą , odziedziczy to życie , gdyż jest to dar na na szą k orzyść: "Tak bowie m Bóg um iłowa ł świat, że Syna swego Je dnorodzone go
da ł, a by ka żdy, kto w Nie go wie rzy, nie zginą ł, a le miał życie wie czne: (Ja n 3:16).
Dalszy cyta t: "Prócz tego a dwe ntyści sprowa dzają Chrystusa do rangi anioła, prze z co zapewne czę ściowo za prze cza ją Je go Bóstwu, k tóre prze cie ż ponoć
uzna ją. Aniołowie za ś ra cze j nie święcą sza ba tu, a tym bardziej po śm ie rci, bo nie umiera ją ".
Autor powołuje się na k siążkę Za chariasza Łyk o "Adwentyzm ", ale je j nie cytuje. Ja k wię c polem izować z wybiórczą a rgume nta cją Pa na Bedna rsk ie go. Mam
wra że nie , że P an Włodzimie rz, owsze m czyta ł k siążki pochodzą ce od a dwentystów, a le z nastawie nie m nie tak im , by poznać ten ruch religijny, a le znale źć
argum enty przeciwko nie mu. Kościół Adwe ntystów Dnia Siódme go nie przypisuje Pa nu Je zusowi rangi anioła, lecz zgodnie ze Słowem Bożym , ra ngę
Stwórcy, Zbawicie la i Boga . W Piśm ie Świętym są miejsca , gdzie obja wia się ludziom w posta ci anioła, lecz ta k a czy inna posta ć nie zmie nia Je go rangi. Pa n
Je zus stał się człowie kie m, a m imo to nie prze sta ł być Bogie m.
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
12/16
Autor a rtykułu pisze o innych grupa ch wierzą cych, innych wyzna nia ch, święcą cych sobotę, że nie stosują te j a rgume nta cji, że Je zus odpoczywa ł w grobie w
szabat do obrony te go przyk aza nia . Nie jest, to je dna k ża den powa żny a rgume nt, ponie wa ż a dwentyści odpowiadają za sie bie , a nie za te grupy.
Pisze dale j: "P rócz tego, Je zus nie tylk o w szabat spoczywał w grobie, a le i prze z czę ść pią tku i część nie dzie li. Ale to już dla a dwentystów nie ma
znaczenia".
Sa m Bednarsk i stwierdza , że Jezus spoczywa ł w grobie część piątk u i czę ść nie dzieli. Który to, więc dzie ń, który był całym dnie m Je go spoczynku w grobie ?
Sobota . P an Bóg nie k aże nam świę cić ja ką ś czę ść dnia w tygodniu, ale jede n ca ły dzie ń. P odobnie było na począ tku. P ierwszy człowiek , Adam został
stworzony szóste go dnia, ale pierwszy je go pełny dzie ń, to te n, o którym P an Bóg rzek ł, że poświęcił go, pobłogosła wił i odpoczą ł weń. Adam , zate m
odpoczywa ł wra z z P anem Bogie m ten cały dzień, a nie był to tylko odpoczyne k fizyczny, ale te ż duchowy. Adwentyści widzą poprzez słowa Pa na Je zusa,
które wypowie dział na konie c, odda ją c życie : "W ykonało się ! (Jan 19:50), a na logię do tego pie rwsze go tygodnia stwa rzania, gdy P an Bóg, Stworzycie l,
podsum owa ł sześć dni swoje go stwórczego dzieła na ziem i, gdy widzia ł, że wszystko co uczynił, pe łnym dnie m odpoczynku dla uczczenia te go dzie ła . Ta m
Pa n Bóg za przesta ł na cza s szabatu swojego dzieła , by był czczony jak o Stwórca, tuta j po dokona niu dzie ła zbawie nia na krzyżu, Pa n Je zus za przesta je
dzia łania , być czczony jak o Zba wiciel. Na tak ą ra ngę P ana Jezusa , ja k o Stwórcę i Zbawicie la wska zuje szabat wymie niony w czwartym przyka za niu de ka logu.
Dalszy cyta t: Pism o Św. wska zuje nam uświęce nie niedzieli prze z zma rtwychwstanie w nią Chrystusa, a nie uświę ce nie soboty prze z odpoczynek w grobie .
Pa n Be dnarsk i próbuje znale źć tam świę tość, gdzie jej nie m a , powołują c się na rzek om y a utorytet P isma Świę tego. Gdzie, za tem je st w tym P iśmie nak az
świę ce nia niedzieli? Proszę o choćby je de n werset.
W Słowie Bożym nigdzie ta k ie go na k azu nie ma ! Zna leźć się m oże tylko w jede n sposób, je śli Pa n Bedna rsk i go sfa brykuje.
Ale na ka z święce nia sza ba tu jest i te go nikt nie podwa ży, chyba, że bę dzie się posługiwał oszustwem , a le i to pra wdy o sza bacie nie zm ie ni.
Pisze dale j: Je zus nie odpoczą ł w szabat po śm ierci, ja k uczą adwe ntyści, le cz "zabity wprawdzie na ciele, a le powołany do życia Duche m. W nim posze dł
ogłosić [zba wie nie] nawe t duchom za mk nię tym w wię zieniu" 1P 3:18-19.
Znowu kwestia doktryny o nieśmierte lności duszy ludzkiej, a le to jak wspomnia łem te ma t na inne opra cowanie. Te k st ten wspomina o zma rtwychwstaniu
Pa na Je zusa m ocą Ducha Świę tego i zwia stowa niu innym istotom nazwa nym ducham i zam kniętym i w wię zieniu mocą te go sa me go Ducha Świę te go. Je śli
za stosuje my tu chronologię , na jpierw zma rtwychwsta nie, pote m zwiastowanie , to nie ma my żadnej prze szkody do Chrystusowe go odpoczynku w szabat.
Duchy za mk nię te w więzie niu to nic inne go ja k dem ony za m knię te na nasze j zie mi i ogra niczone tylk o do nie j, one sprzeciwiały się Bożem u działa niu, gdy
O n chciał ratowa ć ludzi zanim nasta ł potop. P a n Je zus po swoim zma rtwychwstaniu wsze dł do sie dziby wroga , aby oznajmić swoje zwycięstwo nad
nie przyja ciele m. Piotr pisze te słowa w k ontek ście cie rpień ludu Boże go, aby przypatrzyli się Chrystusowi, O n cie rpiał, ale odniósł druzgocące zwycię stwo
na d swoimi wroga mi.
I da lej: "Chrystus te ż prze z swe zma rtwychwstanie wła śnie w nie dzielę 'wsze dł' do sza ba tu (odpocznie nia ) O jca (Hbr 4:1 i 3)".
To ciek awe, bo wcze śnie j pisze coś przeciwne go: "Przecież sa m Chrystus po mowie o na rusza niu szaba tu (J 5:15-19) wska za ł na "wskrze szanie um arłych i
ożywia nie " (J 5:21), ja ko na jwa żnie jsze dzie ła Jego i O jca, a nie na odpoczynek " Nie ch się zdecyduje, czy niedziela ma wsk a zywać na odpoczynek , czy
przeciwnie na Boże działanie. W P iśmie Świę tym nigdzie nie dziela nie jest k oja rzona z Bożym szabate m. Apostoł Pa weł pisze o czym innym. P isze o
Jozue m, k tóre miał wprowadzić Izra e l do odpocznie nia Bożego i o ludzie Bożym , który do tego odpocznie nia nie wsze dł i łą czy te st: "O siódm ym dniu
bowie m powie dział gdzieś ta k : I odpoczą ł Bóg dnia siódm ego od wszystk ich dzieł swoich" (Hbr 4:4 BW ) z te kse m: "A na tym miejscu znowu: Nie wejdą do
odpocznienia me go" (Hbr 4:5 BW ). Za te m sza ba t, k tóry wsk a zuje na Pa na Boga , ja ko źródło prawdziwe go odpoczynk u, nigdy nie był na tyle uświę cony, by
Go pozna ć i wejdź pra wdziwie do tego odpocznie nia. Gdyby to się stało, nie uk rzyżowa liby Pa na Swe go. Ale i te odpoczniecie i sza ba t pozostaje nam , by
rozpoznać P ana sza ba tu i na wią zać z nim ścisłą wię ź: "A zate m pozosta je odpoczynek sza batu dla ludu Bożego" (Hbr 4:9).
Pa n Be dnarsk i pisze da lej: "Ciek awe, że we dług a dwentystów, na m niby ma przeszka dzać to, że u pogan niedziela była "dniem Słońca", a sa ba tarianom
nie prze szka dza to, że sobota u tych sa mych pogan była "dniem Sa turna ". O fak cie, że sza bat był dnie m Saturna w pogaństwie wspomina sa m S.
Ba cchiocchi, uczony adwe ntystów ("O d soboty do niedzie li" W-wa 1985, s. 266)".
Adwentyści świę ce nie sza ba tu wywodzą z Pism a Święte go, a nie z dnia Sa turna . Na tom ia st nie dziela, jak o dzień świę ty nie ma uzasadnienia biblijne go, ma
na tom iast uza sa dnie nie w pogaństwie , ja ko dzie ń słońca. Nie ste ty wie le z kultu słońca znalazło się w chrześcija ństwie, np. dzie ń, w który obchodzi się Boże
Na rodze nie , 25 grudnia , obchodzony był wcześniej w poga ństwie, jak o dzień na rodzin niezwycię żone go słońca (prze silenie zimowe ), poniżej cyta t z
Wik ipedii:
Wię kszość sym boli Bożego Narodzenia ma swoje źródło w wierze nia ch pogańsk ich. Choink a od wie k ów była podczas prze różnych świąt obwie szana
świe cide łka mi. O strok rze w służył Celtom do obła sk awiania chochlik ów, a jem ioła do prak tyk ok ultystycznych. R ó wnie ż wyzna wcy Mitry i osoby obchodzą ce
rzym sk ie Sa turnalia obdarowywa ły się prezentam i. Tradycja chrze ścijańsk a
Konkurencja dla starszych świą t
W te j sytua cji stosunk owo świe ża re ligia, jak ą było chrze ścija ństwo, musiała zaoferowa ć wie rnym coś, co odcią gnie ich od żywiołowych Saturna lii czy święta
Mitry, k tóre w II i III wie ku za czę ło szybko rozprze strze niać się po Cesarstwie R zym sk im . W IV wiek u na sze j e ry hie rarchia k oście lna postanowiła , że dzie ń
25 grudnia będzie obchodzony jak o dzień na rodze nia Je zusa , choć wcześnie j dzień je go na rodzin obchodzono 6 stycznia ".
Podobnie było z niedzielą , przyję to ją z poga ństwa , szuka ją c te ra z uza sa dnie nia biblijnego, a le zna le ziono je dynie fa kt, że Pa n Je zus wła śnie
zm artwychwsta ł w nie dzie lę i te n powód podawany jest do dziś, a le to nie jest nauk a a postolska . De kre t Konsta ntyna z 321 rok u, że na leży świę cić
czcigodny dzie ń słońca - nie dzie lę , ogłoszony, za nim rzek om o nawrócił się na chrze ścija ństwo, to dek ret ce sa rza, a nie Boga i Biblii. Autoryte t Piotra mówi,
że na le ży ba rdzie j słucha ć Boga, niż ludzi (Dz Ap 4:19). Kogo wię c dzisiaj usłucha sz ba rdzie j, czytelnik u?
Pa n Be dnarsk i w innym a rtyk ule próbuje bronić tezę, że kult Mitry nie miał wpływu na wybór daty 25 grudnia , ja ko Boże Na rodze nie, a le widzę w tym
posta wę : "pak tyki przed Słowe m Bożym, one wpływa ją na inte rpre tację P isma Święte go", a powinno być odwrotnie . Czy apostołowie obchodzili Boże
Na rodze nie te go dnia?
14) Kol 2:16-17 i Ga 4:10.
Autor prze dsta wia tu raczej inte rpre ta cję innych autorów poza-biblijnych. Czy nie może sam , tylko z pomocą Ducha Święte go, odrzucając wszelkie
uprze dzenia , podją ć się a na lizy tych we rsetów, ta k jak to ze Słowe m Bożym czynili ta cy m ężowie jak Jan Hus czy Ma rcin Luter? Czy nie wym agałoby to
tak iej sa me j odwagi i podda nia Bogu ja k oni?
Przyjrzyjmy się pie rwszem u te kstowi w je go k ontek ście: "I w Nim te ż otrzym aliście obrze za nie , nie z rę ki ludzk ie j, le cz Chrystusowe obrzeza nie , pole ga jące
na zupe łnym wyzbyciu się grze szne go ciała jak o ra ze m z Nim pogrzeba ni w chrzcie, w którym te ż razem zostaliście wsk rzesze ni przez wiarę w moc Boga,
który Go wsk rzesił. I wa s, uma rłych na skutek występków i nie obrze za nia wasze go grze szne go ciała, ra zem z Nim przywrócił do życia. Darowa ł nam
wszystkie wystę pki, skre ślił zapis dłużny, przygnia tający na s nak azam i. To wła śnie, co było na szym przeciwnikie m, usunął z drogi, przygwoździwszy do
krzyża . Dzię k i Nie mu po rozbroje niu Zwie rzchności i W ładz jawnie wystawił [je] na pok az, powiódłszy je w trium falnym pochodzie " (Kol 2:11-15) i da lej:
"Nie cha jże wa s tedy nik t nie sądzi dla pok a rm u, a lbo dla napoju; albo z strony świę ta, albo nowiu mie siąca , albo sa ba tów, Które są cienie m rzeczy
przyszłych, a le pra wdą je st ciało Chrystusowe " (Kol 2:16,17 BG). Czy widzicie tuta j, że Pa we ł mówi o obrzeza niu, ale nie tym fizycznym , le cz mówi o
obrze za niu duchowym, przez chrze st. Mówi o chrzcie, jak o obra zie nasze go poddania i zwią zk u z Chrystuse m, mówi o k rzyżu, ja ko grobie naszych
grzechów, na szego grzesznego "ja ". Krzyż rozbroił szata na i jego de monów, ponie wa ż zapis grze chów ka żdego chrze ścija nina uma rł w raz z Chrystuse m na
krzyżu. Nie m a podsta wy forma lne j do osk arża nia na s przed Bogie m. Co czyniono w Starym Te sta me ncie , by zma zać grze ch, gdy wierzący uświadam ia ł
sobie , że jest winowa jcą prze d Bogie m? Udawa ł się do świą tyni, do k apła na z ofia rą za grzech, by dostąpić poje dna nia. W Sta rym Testam encie była ca ła
służba świą tynna , z je j ofiara mi ze zwie rząt, z pok a rm ów i na pojów, były poszcze gólne dni świą te czne , w które dok onywano różnych cere monii i ofia r. Było
to prawo obrzędowe, k tóre go znak ie m było obrzeza nie . Jedna k gdy Pa n Je zus dok onał najwyższej ofia ry za grze ch, prze z swoją śmierć, prawo obrzędowe
nie już potrze bne do poje dnania grzesznik a, ono gdy jeszcze mia ło wa żność wska zywało na tą lepszą ofia rę . Ka żdy bara ne k, czy wół złożony w Starym
Te sta me ncie wsk a zywał na Je zusa Chrystusa , ja ko Ba ranka Boże go. Chrze ścijanie w Kolosa ch nie przyjęli ca łej obrzę dowości sta rote stam entowe j, a le
wybra li różne je j elem enty dodają c swoje nauki, czyniąc to przyka za nia mi i nauka mi ludzk im i, a nie biblijnym i, bożymi, ja k czyta my: "Prze cież to wszystko
niszcze je przez sam o używa nie, a są to tylko przyka za nia i nauki ludzk ie . Mają one pozór mą dro ści w obrzę dach wymyślonych prze z ludzi, w poniżaniu
sa me go siebie i w uma rtwianiu ciała, a le nie ma ją ża dnej wa rtości, gdy chodzi o opanowa nie zmysłów" (Kol 2:22,23).
Czy te kst Kol 2:16,17 unie ważnia szaba t? Pa we ł pisa ł, a by chrze ścijanie w Kolosa ch nie da li się są dzić w tych rzeczach, poka rma ch, napoja ch, święta ch,
nowia ch m ie sią ca i sza ba tach, k tóre były cieniam i rze czy przyszłych i wska zywały na rzeczywistość, jak ą je st Pa n Je zus. W Starym Testa me ncie były świę ta
(P ascha Kpł 23: 5, Wj 12, Świę to P rza śnik ów Kpł 23:6,7, Świę to P ie rwocin Kpł 23:9-11, Piędzie siątnica Kpł 23:15-22, Święto Trą bienia Kpł 23:23,24, Święto
oczyszcze nia świą tyni, czyli Dzień Są dny ina cze j Dzie ń P oje dnania Kpł 23:26,27, ca ły rozdział 16 tej k sięgi, Święto Szałasów, ina cze j Święto Kucze k, czy
Święto Na miotów Kpł 23:33,34) i szabaty ce rem onialne , (dwa podczas Świę ta P rzaśnik ów Kpł 23:7,8, po je dnym w świę ta: P iędziesią tnicy Kpł 23:21,
Trą bie nia Kpł 23:24,25 i w Dniu Pojedna nia Kpł 23:27-32, dwa przypadają ce na Świę to Kuczek Kpł 23: 35,36),ofiary z poka rmów i płynów (Kpł rozdz. 2),
lecz m ożem y znale źć w tych poszczególnych dnia ch świąte cznych i sza ba tach cie niowych powiązanie z ofia ram i z pok a rm ów i ofiara mi z płynów (Kpł
23:13,17,18,), wie rsz 37 podsumowuje to: "To są świę ta Pa na, k tóre obwoła cie jak o święte zgrom adze nia, a by skła da ć Pa nu ogniowe ofiary: całopa lne, z
pok armów, rzeźne i z płynów, k ażdą w swój dzień" (BW). Pismo Świę te daje wyjaśnie nie jednej kwestii w innym miejscu, jeśli ze chce my to badać, uzyska my
popra wną odpowie dź. Co inne go czwarte przyka za nie z je go nie zm ie nnym Bożym sza ba tem , a co innego święta i szabaty cere monia lne powiąza ne ze
służbą świą tynną ora z ofia ra m i z pok a rm ów i na pojów. Sza ba t siódme go dnia tygodnia usta nowiony został na począ tku stworzenia , gdy nie było je szcze
służby świą tynne j z je j przepisa mi. Gdy za istnia ł grze ch, za istnia ła potrze ba odkupie nia, P an Bóg prze znaczył Swojego Syna na O dkupicie la Świa ta, lecz do
tego czasu poucza ł o tym przyszłym Mesja szu poprzez sym bole ofia r i służby świą tynne j. Gdy przysze dł Syn Boży, O n wype łnił te symbole , le cz szabat
pozosta ł, jak o Boży dzień odpoczynk u.
Podobnie je st z tek ste m Ga 4:10 "Zachowuje cie dni i m ie sią ce, i pory rok u, i la ta!" BW, gdzie były to cza sy wyzna czone , ja k w Kpł 23:4 "O to cza sy święte
dla Pa na , zwołania świę te, na k tóre wzywa ć ich będziecie w okre ślonym cza sie", gdzie po tym następuje wym ie nie nie tych wszystk ich docze snych świą t i
szabatów ce rem onia lnych". Lecz zanim Pa n wym ie nił je , wypowie dzia ł słowa o sza ba cie , siódmym dniu tygodnia : "Sze ść dni bę dzie sz wyk onywał pra cę , a le
dnia siódm ego będzie sabat, dzień całk owite go odpoczynk u, uroczyście ogłoszone święto. Ża dnej pra cy nie będziecie wyk onywa ć. Jest to saba t P ana we
wszystkich wa szych sie dzibach" (Kpł 23:3). Czy widzimy różnice? Żade n szabat ce rem onia lny nie zosta ł włączony do dek alogu, P rawa Bożego. Je śli byśmy
jedna k poszli za ludzk ą podróbką przyk aza nia Boże go: "Pa m ię taj, abyś dzień świę ty święcił", to już nie m oże my być te go pewni, bo który to dzień świę ty i
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
13/16
kto ma o tym de cydować. Lecz popra wne przyk a zanie dek alogu, te biblijne dokła dnie ok reśliło dzień świę ty, jest nim chrześcija ńska sobota ! Głównym z
powodów tak wysok iej niepra wości wśród dzisie jszego społeczeństwa jest rozwodnie nie P rawa Bożego. Gdy przez przyk a zania Boże idzie my na skróty,
ludzie nie widzą już norm m ora lnych, które mogłyby ich utrzyma ć na ścieżce prawości, jesteśmy nega tywnym przykłade m. Czy nie cza s na naprawia czy
wyłomów, odnowicieli zapom nia ne go sza batu?
Je śli tek sta ch Kol 2:16,17 i Ga 4:10 dale j dostrzegasz pose lstwo o nieważności czwarte go przyka za nia de ka logu, zbadaj to sam , i pam ię taj przy tym na
ostrzeżenie P iotra: "A cie rpliwość P ana na sze go uważajcie za ra tunek , ja k i um iłowa ny brat nasz, Pa weł, w mą drości, która m u jest da na , pisa ł do was; Ta k
też mówi we wszystk ich listach, gdzie o tym się wypowia da ; są w nich pe wne rzeczy nie zrozumiałe, k tóre , podobnie jak i inne pisma , ludzie nie wykształce ni
i niezbyt umocnie ni przek ręca ją k u swej wła snej zgubie " 2P 3:15,16. Tylk o cie rpliwy i wytrwa ły ba da cz pism Pa wła prze z swą dociek liwość nie przek ręci ich
ku swoje j zgubie.
15) Teksty wczesnochrześcijańskie o szabacie.
Autor podaje różne cytaty z tek stów wczesnochrześcija ńskich w tym punk cie ora z w punk tach 1 i 7 i innych. Cytuje m . in. Justyna Męczennik a, Irene usza,
Te rtuliana, Euze biusza , Didache , Ignace go Antiocheńsk ie go, Kle me nsa Ale ksandryjskiego. Aczk olwie k te ksty te m ogły-by posłużyć a na lizie na uk i o
szabacie i nie dzie li z punk tu widze nia historii k ościoła, to je dna k muszę w tre ści na uki Boże j podpie rać się szczególnie Pism em Świętym , ja ko nie zawodną
wykła dnią . Apostoł Pa we ł prze ma wia ją c do znaczących ludzi w Kościele m ówił: "Uważajcie na sam ych sie bie i na całe sta do, w k tórym Duch Świę ty ustanowił
wa s biskupa mi, abyście kie rowali Kościołe m Boga, który O n na był wła sną k rwią. W ie m, że po moim ode jściu we jdą między wa s wilki dra pie żne, nie
oszczędza ją c sta da . Ta kże spośród wa s sa mych powsta ną ludzie, którzy głosić będą prze wrotne na uk i, a by pocią gną ć za sobą uczniów."(Dz. Ap. 20:28-
30). Po tym ja k ode jdzie P a we ł, nawet pośród zna czą cych ludzi w Koście le pojawią się ludzie , którzy zaczną na uczać błę dnie. Dlate go nie je st dobrze w
kwe stia ch zasad wia ry pole gać na a utoryteta ch po a postołach, w innym te k ście te n sa m a postoł P awe ł pisze : "Ale gdybyśm y na we t my lub a nioł z nie ba
głosił wam Ewange lię różną od te j, k tórą wa m głosiliśmy - niech bę dzie przek lę ty! Już to prze dte m powie dzie liśmy, a te raz je szcze mówię: Gdyby wa m k toś
głosił Ewa ngelię różną od tej, którą [od nas] otrzyma liście - nie ch będzie prze klęty!"(Ga 1:8,9). Pism o Święte , słowa proroków i apostołów są wzore m i
choćby k toś m ówił z a utoryte te m podobnym do a postolskie go albo na wet anielsk ie go, ale nie prze ka zywał te j nauki, nie bę dzie we dług P isma i przez na s
przek lę ty, nie przyjm ujm y go i je go rzek omo dobre j nauki. We dług nauki apostolsk iej przyka za nia de ka logu w swoim lite ralnym i duchowym zna cze niu
prowa dzą nas do Chrystusa , ja k o Zba wiciela, gdyż pok azują grze chy, k tóre gdy je widzimy, wym aga ją na sze go oczyszcze nia w zba wczej krwi P ana Jezusa .
Gdy nie m a P ra wa, nie widzim y grzechu i swoje j potrzeby zbawienia i Zbawicie la . A czym jest siódmy dzień tygodnia ja k nie czę ścią biblijnego de ka logu.
Pism o Świę te głosi Pra wo Boże i k rzyż. Atak ują c Pra wo unieważniam y k rzyż, gdyż Chrystus poniósł na nim k ażdy grze ch prze ciwko wszystkim przyk azaniom
Pra wa . Jeśli nie ma Pra wa , nie m a grzechu, je śli nie ma grzechu, śmierć P ana Je zusa nie m a sensu. Chrystus nie zniósł Pra wa , O n za pła cił ce nę za je go
złam anie. W te n sposób za k on (pra wo) i e wa nge lia uzupe łnia ją się i wyja śnia ją się . Musimy głosić oba, gdyż inaczej głosilibyśm y błą d, k tóry a postołowie
potępiali. W 2 liście do Tesa lonicza n a postoł za powia da pojawie nie się odstę pstwa , mówiąc, że m oc odstępcza już (w je go cza sa ch) dzia ła , le cz jeszcze w
uk ryciu. W cza sa ch a postolskich, po zesła niu Ducha Święte go, ja ko za stę pcy Jezusa Chrystusa nastę powało formowa nie się Kościoła Boże go, niedługo po
tym zaczęła się de form acja tak , że zwyczaje i nauki chrześcija ńskie stały się inne od tych, k tóre cechowa ł się kościół w cza sie życia a postołów P ana Je zusa .
Poniżej przykła dowe różnice:
We wspó
łczesnych Kościołach
W Ko
ściele wczesnochrześcijańskim
Papie
ż, hierarchowie, księża, mnisi, Zakonnice
Zupe
łnie nieznane
Klasztory, pa
łace, katedry
Zupe
łnie nieznane
Trony, szaty, korony, mitry, klejnoty, pompa i wystawno
ści
Zupe
łnie nieznane
Relikwie, obrazy, woda
święcona, różańce, wota, medaliony, święte obrazki Zupełnie nieznane
Pa n Bóg poprzez ludzi, k tórzy pra gnęli powrotu do wcze snej, prostej i apostolsk ie j pobo żności powoła ł re forma cję, czyli ponowną form ację k ościoła
opa rte go na reguła ch P isma Święte go i a utorytecie apostołów. Marcin Lute r i inni re form atorzy wraca ją do za sa dy: Sola Scriptura , czyli P ismo Święte ja ko
jedyne źródło doktryny. Je st to za sa da biblijna , np. w tek ście 2 Tym. 3:15,16. Poniże j cytat z k sią żki Wie lk i Bój: "Lute r dostrze gł nie be zpie cze ństwo
sta wiania ludzk ich teorii ponad Słowo Boże . Be z obaw za ata kował spek ulatywne nauki schola styk ów będące w sprze czności z Biblią, a tak że prze ciwsta wił
się filozofii i teologii, które tak długo wywiera ły wpływ na ludzi. O sk arżył te dyscypliny wie dzy, jak o nie tylko be zwartościowe , le cz tak że zgubne . Sta ra ł się
na tom iast, odwraca jąc umysły swych słuchaczy od sofizma tów filozofów i teologów, skie rować je k u wiecznym pra wdom głoszonym prze z prorok ów i
apostołów".
Pa n Be dnarsk i głosi poglądy k ontrre form acyjne, Skoro chce świa de ctw pozabiblijnych, doda m do tego te ma tu te kst, jak i otrzyma łe m.
Nie dzie la czy Sobota świadectwa :
1. Mimo, że wszystk ie kościoły na całym świe cie ma ja nabożeństwo co tydzie ń w sa ba t, to chrześcija nie w Ale ksandrii i R zym ie, na podstawie jak ie jś
sta rodawne j tra dycji, za przesta li te go." - Sokra tes Scholastyk ( V w ne ) , History of the Church, k siega 5:22, w: Nicene a nd Post-Nicene Fathers of the
Christian Church, t. 2, s. 130-134; polskie tłum .: Historia Kościoła, Wa rsza wa: Instytut Wyda wniczy P AX, s. 430.
2. "Ja k da le ko sięgają zapisy nie ma ża dnych dowodów, a by apostołowie wydali ja kieś pole ce nie w sprawie za stą pienia świece nia soboty - siódme go dnia
tygodnia - prze z świece nie pierwsze go dnia tygodnia ." - Albert Edwa rd W affle, The Lord's Day: Its Unive rsal a nd Pe rpe tua l O bligation, Phila de lphia :
Am erica n Sunda y-School Union, 1885, s. 187-188.
3. W odpowie dzi na pytanie: "Czy posiadasz jak ik olwie k inny sposób udowodnienia, ze Kościół m a prawo do ustana wiania przepisów dotyczących świat?",
Ste phe n Kee na n napisał: "Gdyby Kościół nie miał tak iej mocy, nie mógłby uczynić te go, z czym zga dza ją się wszyscy współcze śni religiozna wcy, a
mia nowicie - Kościół nie m ógłby zam ie nić świece nia soboty, siódme go dnia , na świe ce nie niedzieli, pierwsze go dnia tygodnia , nie istnie je bowie m biblijna
podstawa do dok ona nia ta kie j zmiany" - Stephe n Kee na n, A Doctrina l Ca techism, s. 174.
4. "Może sz czyta ć Biblię od Księgi R o dzaju a ż do Księgi O bjawie nia i nie znajdziesz ani je dnej linijk i, k tóra upra wom ocniałaby świętość nie dzie li. Biblia
podkre śla znaczenie re ligijne go świece nia soboty, dnia , którego nigdy nie uświe ciliśm y" - Kardynal Gibbon, Faith of O ur Fa the rs, s. 111.112.
5. "To Kościół Ka tolicki, dzię ki a utorytetowi Jezusa Chrystusa, prze niósł te n odpoczynek na nie dzie le , w ce lu upa miętnie nia zma rtwychwsta nia nasze go
Pa na. Dla tego świecenie nie dzie li przez prote sta ntów jest ha raczem , k tóry płaca wbrew sobie , a utoryte towi Kościoła [k atolick iego] " - Monsignor Se gur,
Pla in Ta lk About the Protestantism of Toda y, s. 225.
6. "P rzyzna ją oni [pa pie że ], że zam ie nili sabat na Dzień Pa ńsk i, co, ja k sie wyda je , niezgodne je st z dek alogiem ; i nie posia da ją innych dowodów oprócz
tradycji, odnośnie zmia ny sabatu. Tylk o dużym a utoryte te m Kościoła m ożna wyja śnić zmianę prze pisów dek a logu" - Philip Schaff, The Cre ed of
Christe ndom , t. III, s. 64.
7. Kościół Rzymskoka tolicki powołuje się na synod w La odyce i ja ko na oficjalny głos, k tóry prze niósł "wa żność świę cenia soboty na niedzielę". Zwróć uwa gę
na język jednego z k ate chizmów:
"P ytanie: Którym dnie m je st sa ba t?
O dpowiedz: Sobota je st sa bate m.
Pytanie : Dla cze go świecimy niedzie le za miast soboty?
O dpowiedz: Zachowuje my niedzie le za miast soboty, ponieważ Kościół Katolick i na synodzie w Laodycei (336 r. n. e.) przeniósł ważność świece nia soboty na
nie dzie lę " - R ev. P e te r Geierm ann, C.S.S.R . The Conve rt's Ca techism of Ca tholic Doctrine, s. 50, wyd. II , 1910.
8. "Je śli szuka sz w Biblii potwierdze nia dla świece nia te go dnia [niedzieli], nie zna jdziesz go ta m. Dobrze je st przypomnieć k alwinom , me todystom,
ba ptystom, i innym chrześcija nom, k tórzy zna leźli sie poza Ma tką Kościołe m, że Biblia nie wspie ra ich nigdzie w spra wie świe cenia nie dzie li. Adwentyści
Dnia Siódme go są je dynym i prote sta nta mi, którzy poprawnie rozumie ją termin "sa ba t", gdyż, jak o dzień odpoczynk u świe ca siódm y dzień tygodnia, a nie
pie rwszy." - The Clifton Tracts, Ne w York : P. J. Kenedy, Ex ce lsior Ca tholic P ublishing House , b.d., część 4, s. 15; cyt. w: Mark Finley, The Alm ost Forgotte n
Day, Siloam Springs, Ark ansa s, 1988, s. 102.
9 Sobota była długo świę towana w kościoła ch w wschodnich np. w Etiopii, czę sto obok niedzie li lub na we t be z nie j, Kościół P ra wosławny ma do dziś wypisane
biblijne przyka za nia w ce rk wi, chocia ż świę tuje juz tylko nie dzie le, ale miedzy innym i świę towanie soboty a nie nie dzie li lub obok nie dzie li było jednym z
wie lu powodów te ologicznych i politycznych że doszło do podziału chrze ścija ństwa na wschodnie i za chodnie w rok u 1054 "O ni uczynili nie świę towa nie
Nie dzie li śm ie rtelnym grze che m. W Średniowie czu k się ża "odkryli" listy z nie ba , a by straszyć ludzi w świę towanie Nie dzie li za mia st Sa ba tu. W 1054 rok u
Pa pie ż Le on IX e k skomunik ował ca ły Kościół P ra wosła wny za świę towanie Sabatu " Cytat pochodzi z k siążki G. Me rvyn Max wella , "The Message of
Revelation" strona 379. O n na tom ia st podaje bardzo ogrom na bibliografie do swojej ksią żk i.
10 Marcin Lute r a Sobota
To wyda rzyło się w 1519 rok u w Lipsk u. Tam odbyło się spotka nie miedzy dwoma ka tolickim i dok tora mi. Spotk anie odbyło sie miedzy Dr Ma rcinem
Lutrem , k tóry re pre ze ntowa ł siebie i wysła nnikiem Rzym u Dr Eck ie m. Dr Eck na ma wiał Lutra do wycofania swoich na uk , a Dr Lute r odmówił dowodząc, że
jak o Chrześcija nin m usi opie ra ć się na P iśmie Świę tym , czyli Sola Scriptura (W yłącznie P ism o). To Dr Eck zapyta ł Dr Lutra (para fra zując), "Je śli trzyma sz sie
na uk P isma Świę tego, to dlaczego nie świętuje sz Saba tu, tylko Nie dzie lę która jest wytwore m Kościoła Katolick ie go? " Coś w tym se nsie . Dr Ma rcin Luter nie
um iał na to pytanie odpowie dzieć. Dr Marcin Lute r został pó źnie j ek sk om unik owa ny (wydalony) z Kościoła Ka tolickie go. I ta k zaczął się ruch prote sta nck i
"Lutera nizm ". Wbrew woli Kościoła Ka tolickie go wydrukowa no Biblie w Ję zyk u Nie mie ckim. I ta k dale j... Słowo doktor pochodzi od słowa dok tryna - na uk a.
Ta k wiec Dr Eck i Dr Marcin Lute r byli na uczycie la mi na jpierw Kościoła Ka tolickiego a potem Dr Lute r stal sie nauczycielem w Koście le Ewa ngelicko -
Augsbursk im . Jest cie ka wy film pod tytułe m "Lute r" i tam pok aza no mie dzy innymi to spotka nie w Lipsku. Z wia domych przyczyn ta wypowie dz-pytanie
pominię to na film ie. W k ina ch w Polsce nie pozwolono na wyświe tla nie tego film u w kina ch. A np. Te sce ny ze sprzedaży odpustów (ła sk k ościelnych za
pie niądze ) są wstrząsające . - Pa ul P iskozub
11. We jściem w życie pra wa nie dzie lne go wyda ne go w 321 rok u prze z cesarza Konstantyna w swoim państwie , zmusza przywódców Kościoła Katolick ie go do
obrony świętowa nia te go dnia do dziś. - prof. A Krawczuk Kościół i Cesarze wyd. Iskry.
Ta k , więc nie tylko adwe ntyści, ale również k atolicy przyznają, że nie ma biblijnych przesła ne k do porzuce nia dnia siódme go, jak o święte go, a przyjęcia na
to m ie jsce niedzieli, pierwsze go dnia tygodnia .
W cytata ch, k tóre przytoczył pan Be dna rski, w P isma ch wcze snochrze ścijańsk ich za uwa żyłem , że prze de wszystkim, a utorzy wystą pili prze ciwk o trak towaniu
szabatu, ja ko środe k służący do zbawienie , czyli je st to zgodne z na uczaniem a dwe ntystów, że zachowywa nie prawa nie zbawia, a je dynie Chrystus ora z
wystą pienie przeciwko zwycza jom żydowsk im , obrze zaniu, szabatom ce rem onialnym, jak o nie potrze bne chrze ścija ńskim poga nom. I tu również je st to
sta nowisk o zgodne z adwe ntystycznym; wia ra w Chrystusa , a nie obrze za nie czy świę ta, związane z kulte m świątynnym, k tóre zna jdują wype łnienie w
osobie i życiu P a na Jezusa , jak np. P a scha czy Świę to P rza śnik ów; jest ra cze j wsk azana niż te w na szym związk u z Na jwyższym.
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
14/16
W a rtykule Sobota czy niedziela , czyli zabawa w chowanego a utora Ja rosła wa Szatk owsk ie go zna jdują się cyta ty ka tolickim autorów na tem at dek alogu,
szabatu i nie dzie li, k tóre zam ieszcza m poniżej.
Dek alog:
Dek alog to najświętszy k odek s, jak i k iedyk olwie k oglądała ziem ia - to wie lka ka rta ("m agna cha rta) m iłościwe go króla dla podda nych i zna k serdeczne j o
nich trosk i. W . Za le sk i, Nauk a Boża , Księ ga rnia Św. W ojciecha , Poznań 1960, s. 5
Dek alog sta ł się pra wdziwą Ma gna Cha rta porządku społeczne go, nie tylk o dla Izra e la , le cz dla całe j ludzk iej społeczności. P odręczna Encyklope dia
Biblijna , Księ ga rnia Św. W ojciecha , P ozna ń 1959, t. I, s. 268
Czy te przyka za nia (De ka log) obowiązują tylk o Izra e litów? P rze z ręce Mojże sza nadał Pa n Bóg te przyk a zania nie tylko Izra elitom, a le wszystkim innym
na rodom. A. Czą stk a, Duży ka techizm re ligii k atolick ie j, Księga rnia Św. Wojcie cha, P ozna ń 1959, s. 85
Dek alog to dziesię ć najwa żniejszych nak a zów... mora lne go pra wa : ich szcze gólną wa gę podkre śla fak t uroczystego ogłosze nia na górze Synaj... Na
ka mie niu wypisał je Bóg, bo ja k ska ła są one nie spożyte, wieczne . W . Za le sk i, Nauk a Boża , Księ garnia Św. Wojcie cha , Poznań 1960, s. 5.9.13
Tre ścią De ka logu są podstawowe , ogólne normy prawa przyrodzone go. W tym le ży najwię ksza siła De k alogu i jego wie czysta a k tua lność i nie zm ie nność.
Ta mże, s. 13.14
Na tom iast w De k alogu je st wspa nia ła zwię złość, hiera rchia na ka zów..., a przy tym na ka zy je go obejm ują ca łok szta łt życia ludzk iego. Nak azy monoteizm u,
świę ce nia sabatu, zak a z na wet po żą da ń zdrożnych, są bez pre cedensu w dzieja ch prawodawstwa. Tam że , s. 17
(...) De k alogu - "dzie sięciu słów" stanowiących fila ry życia m ora lnego, zaszcze pione go w se rcu ka żdego człowie ka . Jan Pa we ł I I, List Apostolsk i Dies
Dom ini, W atyka n 1998, par. 13
Dek alog sta nowi orga niczną ca łość. Ka żde jego "słowo" odsyła do ka żdego z pozostałych i do wszystk ich ra ze m; wszystkie wza jem nie się wa runkują. Dwie
tablice Dek alogu wyja śnia ją się nawza jem ; stanowią one organiczną jedność. Kate chizm Kościoła Ka tolickiego (KKK), P allottinum 1994, s. 476
Gdy P a n Je zus przyszedł na zie mię , tych przyk azań ani nie zniósł, a ni nie zmienił, a le sa m je wyk onywał i nam rozk a zał w całości je wyk onywa ć. A.
Czą stka , Duży ka techizm re ligii ka tolickie j, Księgarnia Św. Wojcie cha , Poznań 1959, s. 85
Przyk aza nia są podsta wą religii O bjawionej, dlate go też nie zosta ły znie sione w Koście le Chrystusowym , le cz obowiązują ta k sam o jak w St. Za konie. P an
Je zus nic nie zmie nił, gdy chodzi o za chowa nie przyka za ń. J. Kruszyńsk i, P ię ciok siąg Mojże szowy, Lublin 1937, s. 394
Je zus za wsze święcił sza ba t, uczestniczył w zebraniach syna goga lnych, gdzie na uczał i m odlił się, i je st rze czą pe wną, że za równo O n, ja k i Jego uczniowie
pozosta wa li ściśle zwią za ni z sa ba tem . Jezus nie zniósł szaba tu, ale go potwierdził (...) Je zus, wię c nie zniósł szaba tu, ale wzboga cił jego zna cze nie,
wype łniają c je go typologię m esja ńską . Kto (a nie stety wielu je st dzisia j ta k ich) są dzi, że Je zus był k ontestatore m sza ba tu i prze pisów kultowych oraz że
bronił O n posta wy wolności w stosunk u do P rawa , m yli się i to ba rdzo. E. Bia nchi, Niedziela . Dzie ń P ana , dzień człowiek a, tłum . W. Ba bicz, W drodze,
Poznań 1998 s. 92
Je zus przysze dł nie po to, a by unie wa żnić P rawo Mojże sza czy zwolnić z obowiązku przestrzegania pra wa (...) raczej, aby je wypełnić i za ra ze m pogłębić
treść je go przepisów. Cz. Jak ubiec, Sta re i nowe przym ie rze , W arsza wa 1961, s. 278
Dek alog (...) je st wyk ła dnikiem pra wa przyrodzone go (...) w Nowym Te stam encie. (...) Je go znaczenie ze względu na zasa dy ogólnoludzk ie i moralne je st
wie cznie ak tua lne i obowią zują ce. W . Za le sk i, dz. cyt., s. 16
Dek alog jest głose m natury... kto postę puje zgodnie z na ka za mi Dek alogu, te n postępuje ta k ja k nak azuje m u postępować je go rozumna na tura; k to zaś
przyk aza nie Boże ła mie, te n postępuje wbre w naturze , nierozumnie - burzy usta nowiony porządek , nie sie szkodę sobie i społe czności. Tam że , s. 25
Święty Tom asz za pytując, czy m oże istnie ć ja ka ś dyspensa od na k azów De ka logu stwierdza , że w je go za sa da ch nic się zm ie nić nie może , gdyż są one
opa rte na pra wie przyrodzonym . Ta mże, s. 13
Je śli k toś twie rdzi, że jedynym przyka za niem Ewange lii je st obowią zek wia ry, a inne obowią zk i są oboję tne - ani na ka za ne , ani zak azane, lecz dowolne -
albo, że Dek alog nie dotyczy wca le chrześcija n - nie ch bę dzie wyłą czony ze społeczności wie rnych. XIX Sobór Powsze chny, Trydencki, se sja VI (1547),
ka non 19. P oda no za : Bre viarium Fide i, Księgarnia św. Wojcie cha , Poznań 1989
Konie czność za chowa nia całe go be z wyją tku de k alogu podk reśla św. Ja kub (2, 10n). Moc obowią zują ca dek alogu trwa w Nowym P rzym ierzu, Chrystus
bowie m nie przyszedł rozwią za ć Za konu..., ale wypełnić. P odręczna Encyk lope dia Biblijna, t. I, s. 269
Dziesię ć Przyka za ń obja wił P a n Bóg Mojże szowi na górze Syna j. P rze strze ga nie ich je st obowią zk ie m człowie ka dą żą cego do zba wie nia. Chwa lm y Pa na -
modlitewnik i śpiewnik dla wszystkich, opr. J. Szyca, wyd. XLIII, Ars Christiana, Krak ów 1977, s. 8
Zm iana naucza nia przyka za ń dek alogu pochodzi z Kościoła Ka tolickiego, nie z P isma Świę tego:
Ana lizują c, co do tre ści tek st dek alogu wg, k sięgi Wyjścia , na le ży ja ko drugie przyk a zanie wym ie nić: za k az k ultu wize runków Ja hwe (Wj 20, 4-6), ja ko
trze cie za ka z wzywania nadare mnie imienia Boże go (Wj 20, 7), na tomia st na sze dziewią te - włączyć do dzie sią te go (W j 20, 17), k tóre zak azuje grze sznych
pożą da ń. P odręczna Encyk lopedia Biblijna , t. I, s. 268
Nie na ruszają c istoty przyk azań poczynił w nich Kościół nastę pujące zm ia ny forma lne . Drugie przyka za nie, dotyczą ce czci obra zów złą czył z pierwszym,
na tom iast dziesią te przyk azanie Boże rozdzie lił na dwa osobne przyka za nia... Na k az święcenia sa ba tu prze mienił Kościół na na ka z świę ce nia niedzieli. Fr.
Spirago, Katolick i Kate chizm Ludowy, cz. II, Mik ołów 1927, s. 79 Kościół obecnie za k az o wize runk ach pomija zupe łnie, gdyż za wie ra się on w za ka zie
ba łwochwa lstwa . Nak a z świę ce nia sabatu Kościół za mie nił na ogólny świę cenia dnia święte go. W. Zaleski, dz. cyt., s. 13
My, k atolicy, nie przyjmuje my Biblii, jak o je dyne j re guły wiary. O prócz Biblii m am y żywy Kościół, wła dze Kościoła , które nas prowa dzą. (...) Mówim y otwa rcie :
Ta k , Kościół dokona ł te j zmia ny, usta nowił nowe pra wo, ta k ja k usta nowił wiele innych pra w, na przykład: posty piątk owe, ce libat, (...) i tysiące innych praw.
P. R . Tra me r, Ca tholic Ex tension Ma ga zin, w: A. P alla , Na pra wia nie Sa muela Browna , Wa rsza wa 1993, s. 37
Czym można udowodnić, że Kościół posiada władzę usta na wia nia świą t? Gdyby nie miał tej wła dzy, nie mógłby usta nowić niedzieli, pierwsze go dnia
tygodnia , na m ie jsce świę cenia soboty, siódm ego dnia tygodnia, a więc dok ona ć zmia ny nie posia da jące j uza sa dnie nia w P iśmie Świę tym. S. Ke enan, A
Doctrina l Ca the hism , s. 174, w: Z. Łyko, Na uk i P isma Święte go, Znak i Czasu, Wa rsza wa 1989, s. 181
Spodoba ło się Kościołowi Boże mu świę cenie dnia sobotnie go przenie ść na niedzielę. Kate chizm Soboru Trydenck ie go, P. III, c. 4, u. 18
Sobota i nie dzie la:
Nie od ra zu za pe wne zdobyła sobie ona (tj. niedziela ) we wszystk ich gmina ch kościelnych pra wo obywate lstwa , a le od Konsta ntyna je st już zja wisk ie m
powsze chnym . W. Za lesk i, dz. cyt., s. 204
Wie my jednak , że już od wie ku V w R zymie , w Hiszpa nii i gdzie indziej za czę to wprowa dzać post w sobotę, jak o wigilię niedzie li. Le cz dopie ro w VIII wiek u
sobota sta je się dnie m powszednim, dnie m pra cy, a je dynie niedziela dnie m odpoczynku. Wre szcie Sobór Florenck i w r. 1441 wydał form alny za ka z
obchodze nia soboty, ja ko dnia świę tego (De nz. 712). Ja k widzim y, sobota, jak o dzień świę ty długo je szcze w Koście le cieszyła się uprzywile jowanym
mie jscem . Ta mże , s. 201
Je zus za wsze święcił sza ba t, (...) O n, jak i Je go uczniowie pozostawali ściśle związa ni z sza ba tem . (...) W NT nie m a te ż śladów wska zujących na to, a by
apostołowie po zma rtwychwstaniu ode szli od zachowywa nia sza ba tu. E. Bia nchi, dz. cyt., s. 92
Je zus nigdy nie ata kował podstawy P ra wa Boże go, dotyczące go szabatu. Nie m a ze strony Jezusa pogwa łce nia sza ba tu, prze ciwnie - je st potwie rdze nie ,
ścisłe posłuszeństwo, radyk a lna cześć wobe c przyka za nia sza ba towe go. Ta mże , s. 93
R ozwa ża nie o sza ba cie ra z jeszcze prowa dzi nas do stwie rdzenia , że Jezus nie znosi te go przyka za nia , a le je prze strze ga , spe łniają c je go ce l, a więc
udzie la ją c daru sza ba tu swoje mu ludowi zgodnie z wolą sam ego Boga . Tam że , s. 100
(...) widzim y to w odwołaniu się do pra wa sza ba towego dla uza sa dnie nia wypoczynku nie dzie lne go, który to wła śnie nie m oże szczycić się
nowote stam entową podbudową biblijną. Tam że, s. 171.
Je zus nie zniósł wpra wdzie sza ba tu (Mt 24, 20), a le za kwestionowa ł cia sny wykła d uczonych w Piśm ie odnośnie do szabatu. Podrę czna Encyklopedia
Biblijna , t. II, s. 574.
Nie ma a ni jedne j wzm ianki w Ewa ngeliach, że by P a n Je zus łam ał prze pisy Pra wa odnośnie do nak azanego spoczynk u w sa ba t. Natomia st posiadam y
szere g przyk ła dów świa dczących, że Pa n Jezus zachowywał przepisy sa batu i bra ł udział w zwycza jowych nabożeństwach w synagogach. W. Zaleski, dz. cyt.,
s. 199.
Na tek sty P isma Św. Nie m ożem y się ściśle powoływać, gdyż sa me w sobie nie m ówią o świę ceniu nie dzie li prze z Apostołów. Wprawdzie św. Łuk a sz m ówi, że
"pie rwszego dnia po sa ba cie " ze szli św. Pa we ł i jego uczniowie na ła ma nie chleba (dz. Ap. 20, 7). Ale te nże Łuka sz gdzie indzie j m ówi równie ż, że
uczniowie Je zusa schodzili się codziennie "po doma ch ła miąc chleb" (Dz. Ap. 2, 46). (...) We dług nie których pisa rzy ta kże słowa św. Ja na, iż miał
objawie nie "w dzień Pa ński", należy tłuma czyć, że było to w niedzielę. Ale potwie rdze nia na to w te k ście nie ma . Mógł św. Ja n Dnie m P ańsk im na zwać
sobotę, a lbo ja kieś świę to (Apok. 1, 10). W. Za lesk i, dz. cyt., s. 202.203
Kto chce dosłownie za chować drugie przyk aza nie (o czci odda wa ne j re ligijnym podobiznom ) we dług jego juda istycznego rozumie nia, m usi równie ż w te n
sa m sposób za chować pozosta łe przyk azania . A wśród nich znajduje się również be zwzglę dny nak az za chowywa nia sza ba tu. (...) Wśród krytyków Kościoła
ka tolickie go tyle k onse kwencji w myśle niu za chowa li tylk o Adwentyści Dnia Siódme go, świę cą cy sobotę. (...) Natomiast pozostali zwolennicy rozumienia
Dziesię ciu P rzyk azań w ode rwa niu od Tradycji Kościoła wybra li sobie je dno przyk azanie ("nie bę dziesz czynił rze źby"...) do dosłownego zachowa nia, a inne
("pam ię taj o dniu sza ba tu"...) chcą zachowywa ć je dynie w se nsie me taforycznym . Myślę prze wodnią ich rozumowa nia nie jest, więc wie rność te kstowi Biblii,
ale niechę ć do pe wnych ka tolickich (i prawosła wnych) zwyczajów modlitewnych i wyrwa nie w tym celu je dnego przyk azania z k ontek stu pozostałych. A.
Sie mieniewsk i, Między sek tą, here zją a odnową , Wyda wnictwo Abigail, Toruń 2002
Możecie prze czytać Biblię od księ gi R odza ju do O bja wienia św. Ja na , a nie zna jdzie cie a ni je dne j linijk i, k tóra by potwierdziła święce nie niedzieli. P ismo
Święte na ka zuje za chowywa nie soboty, dnia , którego nie święcimy. J. Gibbons, The Fa ith of O ur Fathers, 92 e d., Hohn Murphy Company, Ba ltim ore , s. 89.
Gdybyśmy na sam ym P iśmie św. chcieli pole ga ć bez uwzglę dnie nia Tra dycji, powinniśm y też np. ra ze m z Żydam i świę cić sobotę za miast niedzieli. R ycerz
Nie poka lanej, 2 IX 1935 r.
I jeszcze raz o de ka logu:
Są one (przyka za nia) ze swoje j na tury nie zm ie nne i obowią zują za wsze i wszę dzie . Nikt nie może od nich dyspe nsować. Dzie sięć P rzyk azań wyrył Bóg w
se rcu człowie ka . Ka techizm Kościoła Katolick ie go (KKK), Pa llottinum 1994, s. 477
Pra wa wyda ne przez Za stępców Boga, są tylko wte dy pra wdziwymi pra wa mi, je że li nie stoją w sprze czności a ni z prawem Bożym na tura lnym , ani z pra we m
objawionym. Nie ma przyka za nia prze ciw przyk azaniu Boże mu. Jeśli np. ce sarz rozk azuje co innego, a je go nam ie stnik co inne go to przede wszystk im
słucha ć trzeba ce sa rza . P odobnie, jeśli na miestnicy Boga na ka zują cos ta k ie go, cze go Bóg zak azuje, wspom nieć trzeba na słowa Apostołów, że więce j
trze ba słuchać Boga niż ludzi. Fr. Spira go, dz. cyt., cz. III, s. 10
O prócz a utorów ka tolickich przyznających otwa rcie, że Pism o Świę te , Jezus i a postołowie prze dstawia ją dzień siódmy, sza ba t, sobotę , ja ko dzie ń świę ty a
zm ia na tego na niedzielę nie m a poparcia w Piśm ie , ale wywodzi się z tra dycji, z a utoryte tu Kościoła Ka tolickie go, są a utorzy, ta cy jak Włodzimie rz
Be dna rski, którzy usiłują wyk azać uza sa dnie nie te j zmia ny wyk azać P isme m Świę tym, lecz tak ie go uzasadnie nia Biblia nie poda je .
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
15/16
Włodzim ie rz Be dna rski usiłuje wyka za ć, że Pa n Je zus na rusza ł sza ba t. Ale nawet P iłat, k tóry nie na leżał do Jego przyja ciół, wyk a zał, że ża dnej winy w Nim
nie zna juje (Jan 19:4). P óźnie j rze kł do ludu: "O to człowiek " (Ja n 19:5). To ten, który poszedł na k rzyż nie za wła sne grze chy, ja k bara ne k bez ska zy, le cz
za grze chy wszyskich. P otwierdził tym nie zmie nność Boże go de ka logu, bo gdyby m ożna usunąć choćby je dno z przyka za ń, by przek raczanie go nie było już
grzechem , możnaby uczynić podobnie z pozosta łymi, a śmierć Je go byłaby zbędna . Jednak Pra wo Jego, wyra z Jego spra wie dliwości, je st tak sa mo trwałe i
nie zmie nne jak O n Sam , który jak o P rawodawca , wprowa dził Swoje ustawy nie po, to by na s ogra nicza ć, lecz dlate go, że chce być na szym Wyba wcą i
Wyswobodzicielem , ja k m ówi prea mbuła do de ka logu (W j 20:2). O n umie ścił ta kże w nim przyk azanie o odpoczynk u, gdyż chce obdarza ć na s swoim
wypoczynk ie m, k tóry je st na m potrze bny, a by zatrzyma ć się , podjąć re fle ksę co do celu na sze go życia , wycofa nia się z rze czy niek orzystnych i budowa nia
na szych re lacji z rodziną , są siadam i, przyja ciółmi i nim Sa mym. Przyk aza nie te sta je się podsta wą do wła ściwych re la cji z drugim człowie kiem , prze c co
za chowywa nie przyka za ń z drugiej tablicy, wzgłędem człowie k a sta je się na turalne. Je śli zna jduję cza s, by pogłębić swoją więź z drugim człowie kiem , to czy
za raz przychodzi m i m yśl sk rzywdzić go, np. prze z kra dzie ż. Tak wię c Jezus Chrystus pra gnie ochronić nas od zła , oddzie lają c od niego m ure m przyk azań.
Le cz nie odwra ca się , gdy już popa dliśm y w k olizję z P rawem Na jwyższego, Sam płaci ce nę , te go dnia, gdy spotka ł się z P iła tem . P iła t postawił prze d
na rode m wybór: "Którego chce cie, Chrystusa, czy Ba rabasza ?" (Mt 27:17). Ale nie tylk o ich prosi o de cyzję , ale k a żde go z nas. Chrystus re pre zentuje tu
sa me go Sie bie i sprawie dliwość Bożą popartą nieska zitelnym życiem na ziem ii, Ba rabasz re pre zentuje sza tana, przeciwnik a Bożego P rawa i ludzi
nie spra wie dliwych, złoczyńców, k tórzy ze złe m idą w zaparte . Nie chcą się ugią ć do woli Bożej, kie rując się wła sną wygodą i zda nie m innych. Usiłują za to
uspra wie dliwić się na różne sposoby. Kogo wybie racie Chrystusa - Pra woda wcę czy Jego prze ciwnik a? Dok onaj wyboru, jak długo bę dzie sz k ula ł na dwie
nogi? A jeśli nie chce sz wybrać P ana Je zusa -Pa na Szaba tu, to zadam kole jne pyta nie , k tóre posta wił Piła t: "Co nale ży w ta k im razie uczynić z Je zuse m?"
(Mt 27:22). Czy m a iść precz?
Decyzja należy do Cie bie .
Dariusz Bieniek
TOP
2010-03-18
Odpowiedz na artykuł Włodzimierza Bed…
www.chrystus.com.pl/artykuly/art1.html
16/16