RUROCIĄGI Nr 1-2/52/2008
Analizując wpływ służb specjalnych na system zwią-
zany z wydobyciem i handlem węglem stwierdzić należy,
że powinno się rozważać to zagadnienie na dwóch płasz-
czyznach. Po pierwsze są to podejmowane przez właści-
we organa, w naszym przypadku Agencję Bezpieczeństwa
Wewnętrznego czy Agencję Wywiadu kroki, których celem
jest rozpoznanie niebezpieczeństw, jakie mogą potencjalnie
zagrażać tej dziedzinie polskiego przemysłu oraz im zapobie-
gać. Drugą płaszczyzną są ewentualne (negatywne z punktu
widzenia państwa polskiego) działania tych funkcjonariuszy
polskich służb specjalnych, którzy ,,wyemancypowali’’ się
i prowadzą własną politykę, której celem jest ich partykularny
interes. Biorąc pod wagę, iż osoby pracujące w służbach spe-
cjalnych charakteryzują się nieprzeciętną inteligencją, posia-
dają dużą wiedzę, jak również funkcjonują w instytucji, która
często działa na granicy prawa, stwierdzić należy, że mogą
oni być poważnym zagrożeniem dla państwa polskiego. Bio-
rąc pod uwagę warunki polskie, sytuacja jeszcze bardziej się
komplikuje, pamiętać bowiem należy, że III Rzeczpospolita
dopiero buduje swoje służby specjalne, tymczasem Polska
odziedziczyła struktury i ludzi, którzy pracowali w służbach
specjalnych Polski Ludowej. Często wnosili oni do nowych
instytucji bagaż dawnego myślenia, pracując w wywiadzie
i kontrwywiadzie byli rozpoznani lub też związali się z różne-
go rodzajami służbami specjalnymi państw socjalistycznych,
przede wszystkim zaś Związku Socjalistycznych Republik
Radzieckich.
Banalną, acz w warunkach polskich często niedo-
strzeganą kwestią jest potrzeba zapewnienia bezpieczeń-
stwa energetycznego państwa. Podejmuje się tą tematykę,
jednak bez głębszego sięgnięcia w istotę problemu. Niedaw-
ne wydarzenia wykazały dobitnie, w jaki sposób państwa,
dysponujące surowcami energetycznymi mogą używać
ich w walce politycznej. Z tego też względu szczególnie po-
trzebne są działania, których celem byłoby zabezpieczenie
niezależności energetycznej III Rzeczpospolitej. Pamiętać
przecież należy, że Polska jest bogata w węgiel kamienny
i brunatny, korzystanie z tego potencjału może zminimalizo-
wać zagrożenie szantażem energetycznym np. ze strony Ro-
sji. Ogromne znaczenie mają w tym kontekście kroki podej-
mowane przez służby specjalne, zarówno polskie, jak i obce.
Zauważyć należy, że sektor węglowy znajduje się
w orbicie zainteresowań państw sąsiadujących z Polską. Przy
czym zainteresowanie to nie ogranicza się jedynie do samych
analiz potencjału węglowego, czy też jakie on może mieć zna-
czenie dla zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego pań-
stwa polskiego. Próbuje się podjąć działania, których celem
byłoby osłabienie pozycji energetycznej III Rzeczpospolitej.
To właśnie dzięki polskim służbom specjalnym władze pań-
Węgiel a służby specjalne III RP
Grzegorz Tokarz
stwa polskiego dowiedziały się, że w 2006 r. strona rosyjska
postanowiła podjąć działania, których celem byłoby przejęcie
12 polskich kopalń, które mają charakter strategiczny. Temu
miało służyć rozpoczęcie zbierania na szeroką skalę przez
służby specjalne Federacji Rosyjskiej informacji, które doty-
czyły kondycji polskiego węgla kamiennego i brunatnego.
Zauważyć przy tym należy, że zainteresowana polskim
węglem była (i jak się wydaje jest nadal) strona niemiecka.
Polskie służby specjalne uzyskały informacje, iż Niemcy dążą
do tego, aby wyeliminować Polskę ze światowego rynku wę-
gla kamiennego i brunatnego. Takie informacje strona polska
uzyskała już w 2002 r., kiedy to w ręce polskiego oficera służb
specjalnych trafił raport, który zawierał analizę dotyczącą
chłonności rynku węgla kamiennego do 2010 r. Wspomniany
dokument, liczący kilkaset stron, dotyczył między innymi po-
tencjalnego zapotrzebowania na węgiel kamienny, czy moż-
liwości uzyskania innych źródeł energii. Zawierał również
istotne wiadomości o działaniach strony niemieckiej, której
celem była wspomniana już wyżej akcja zmierzająca do osła-
bienia potencjału węglowego III Rzeczpospolitej. Interesującą
kwestią jest to, kto zlecał stworzenie takiego raportu oraz kto
go współtworzył. Według danych wywiadowczych zlecenio-
dawcą była zagraniczna firma konsultingowa, która działała
na rzecz jednego z banków. Szczególnie ważną, a przede
wszystkim niebezpieczną dla państwa polskiego sprawą było
to, że wśród zatrudnionych ekspertów byli Polacy, sprawujący
ważne urzędy w polskich ministerstwach. Oznacza to ni mniej
ni więcej, iż osoby, które powinny strzec sekretów gospo-
darczych państwa, a przede wszystkim zachować lojalność,
w rzeczywistości wykorzystały swoją wiedzę na rzecz jego
osłabienia.
Stwierdzić należy, że polski sektor węglowy zagrożo-
ny jest nie tylko w wyniku działań obcych państw, ale rów-
nież poprzez funkcjonowanie różnych organizacji przestęp-
czych, które próbują w nielegalny sposób wzbogacić się
na wydobyciu i handlu tym surowcem. Otwarte pozostaje
pytanie, czy struktury te są infiltrowane przez wywiady
obcych państw, w każdym bądź razie stwierdzić należy,
że w interesie państw wrogich byłoby posiadanie wpływu
na te grupy przestępcze.
W tym kontekście stwierdzić należy, że ważną rolę w wal-
ce z tymi patologiami mają do odegrania również polskie służby
specjalne, do zadań których należy wykrywanie i zapobieganie
także przestępstwom gospodarczym, które mogą mieć wpływ
na osłabienie pozycji gospodarczej III Rzeczpospolitej.
W sierpniu 2006 r. ABW zatrzymała byłego wicemi-
nistra ochrony środowiska, któremu zarzucono, iż działał
na niekorzyść jednej ze spółek skarbu państwa, czyli By-
tomskiej Spółki Węglowej (było to już drugie zatrzymanie,
2
RUROCIĄGI Nr 1-2/52/2008
pierwsze miało miejsce w listopadzie 2005 r.). Zauważyć
należy, ze ABW śledztwo w tej sprawie prowadziła od po-
czątku 2004 r. Przy czym oprócz wspomnianego wyżej mi-
nistra zatrzymano w 2005 również trzech innych członków
zarządu Bytomskiej Spółki Węglowej. Szczególnie niebez-
pieczne dla państwa było to, że BSW utraciła, najprawdo-
podobniej w wyniku błędnej polityki stojących na jej czele
urzędników kontrolę (utrata 56 % udziałów) nad Bytomskim
Holdingiem Produkcyjno-Usługowym S. A.
W październiku 2007 r. ABW zatrzymała również 5 osób,
którym zarzucono iż uczestniczyły w procederze polegającym
na nieprawidłowym obrocie miałem węglowym. Przy czym
były to osoby piastujące wysokie stanowiska (właściciele firm
handlujących węglem). Aresztowanym zarzucono oszustwo,
fałszowanie dokumentów oraz pranie brudnych pieniędzy.
W kontekście zatrzymań osób podejrzanych o udział
w przestępczych działaniach których ofiarą miał paść sek-
tor węglowy wspomnieć należy, że zarzuty postawiono
między innymi dyrektorom kopalni ,,Budryk’’ i ,,Zofiówka’’.
Oprócz przyjmowania łapówek są oni podejrzani również
o pranie brudnych pieniędzy.
Szczególnie niebezpieczne przestępstwa, wykrywa-
ne przez ABW, dotyczą nieprawidłowości w handlu węglem
z podmiotami zagranicznymi. W październiku 2007 r. oficero-
wie ABW aresztowali byłego prezesa spółki z o.o.,,Lubelski
Węgiel’’. Oskarżono go o przyjęcie korzyści majątkowych
o łącznej wartości 8.853.000 USD. Uzyskał je za to, iż ak-
ceptował podpisywanie niekorzystnych dla spółki kontrak-
tów (zamieszana w ten proceder była także czeska spółka
Czech-Pol). Pamiętać w tym kontekście należy, że węgiel
sprzedawany był na Ukrainę, aby proceder ten mógł trwać
założono w tym celu w Szwajcarii firmę.
Zauważyć należy, że w tym procederze uczestniczy-
ły osoby z Czech, Ukrainy i Polski, a więc krajów znajdują-
cych się niedawno w radzieckiej strefie wpływów. Można
postawić tezę, iż z punktu widzenia interesów Federacji Ro-
syjskiej jest nie tylko posiadanie wiedzy na temat tego typu
nielegalnych działań, ale również uczestniczenie w nich.
Dzięki temu poznają środowiska ekonomiczne dawnych
wasali, będą mieć szanse osłabienia możliwości energe-
tycznych tychże państw, sprzyjać układom korupcyjnym,
które niszczą gospodarkę, jak również uzyskiwać kompro-
mitujące materiały na przedstawicieli polskiego, czeskiego
czy ukraińskiego biznesu.
W III Rzeczpospolitej powołano służbę specjalną,
której głównym zadaniem jest walka z korupcją. Mowa
tu o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, które zostało po-
wołane do życia w czerwcu 2006 r. Instytucja ta również
zainteresowała się nieprawidłowościami, jakie miały miej-
sce w handlu węglem. Dość wspomnieć, że w 2007 r. in-
stytucja ta rozpoczęła kontrolę w Kompanii Węglowej S.A.
Badaniem CBA miał zostać objęty okres od 2001 do 2007 r.
W tym kontekście należy zauważyć, że Kompania Węglowa
S.A. należy do największych górniczych spółek na konty-
nencie europejskim, w jej skład wchodzi 17 kopalń i szereg
zakładów, pracuje w niej około 65 tys. osób.
Należałoby również zastanowić się, w jaki sposób
polskie służby specjalne działające w III Rzeczpospolitej
mogły w sposób destrukcyjny wpływać na rozwój sektora
węglowego. Interesująca jest droga, jaką przeszedł zdoby-
ty przez WSI , wspominany już wyżej, dokument dotyczący
przyszłości sektora węglowego w Polsce. Współpracownik
tej służby specjalnej (pracujący w banku) przekazując ten
raport oficerowi prowadzącemu podkreślił, że powinno się
nim zainteresować ministerstwo gospodarki. Jasne jest, iż
to odpowiednie osoby w WSI powinny decydować o tym, ja-
kie dokumenty trafiają do władz państwa. Jednak można za-
uważyć, w przypadku tego raportu, dość nietypową sytuację.
W 2002 przekazano je do Zarządu III WSI, cztery lata później,
w 2006 r. ten sami oficer odesłał je do Zarządu II. Pierwszą
notatkę w tej sprawie sporządzono dopiero w 2006 r.
Oznacza to, że najprawdopodobniej przez kilka lat z do-
kumentem tym nie zostali zaznajomieni eksperci, zastanowić
się natomiast należy nad przyczynami tego ,,braku pośpie-
chu’’. Po pierwsze, mogła to być zwykła nieudolność oficerów
WSI. Jeśli jednak przyjmiemy tą tezę, to konsekwencją będzie
stwierdzenie, że wojskowe służby specjalne są niewydolne,
nie potrafią wykonywać funkcji, do których zostały powoła-
ne. Istnieje również możliwość, iż celowo nie dopuszczono,
aby ważne informacje dotarły do osób sprawujących władze
w państwie. Konsekwencja takiej tezy jest bardziej niebez-
pieczna dla państwa polskiego, niż teza pierwsza, otóż polskie
służby specjalne są w poważnym stopniu zinfiltrowane przez
obcy wywiad, który nie chce, aby władze III Rzeczpospolitej
poznały niebezpieczeństwa grożące państwu. Można by się
zastanowić, czy wspomniany wyżej raport był mało wartościo-
wy, zatem nie było potrzeby zapoznawania z nim odpowied-
nich władz. Jednak w dokumentach nie ma śladu, czy został
on zweryfikowany przez jakiegoś eksperta. Można mieć nato-
miast wątpliwości, czy oficer WSI jest na tyle kompetentny, aby
ocenić wartość wspomnianego wyżej raportu.
W kontekście tego raportu należy również stwierdzić,
iż WSI nie zawiadomiły odpowiednich instytucji, iż pracowni-
cy polskich ministerstw mogą łamać prawo i w imię prywat-
nych interesów zdradzać tajemnice gospodarcze państwa
polskiego, zostając ekspertami, piszącymi wspomniany
wyżej raport. Co więcej, nie podjęto działań, których celem
byłoby ustalenie, kto z polskich urzędników uczestniczył
w tym procederze.
W kontekście działań służb specjalnych w sektorze wę-
glowym w Polsce nie można uniknąć pytania o istnienie tzw.
mafii węglowej i związanej z nią sprawą śmierci Barbary Bli-
dy. Należy krótko wspomnieć o przeszłości tego polityka, na-
leżała do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, po jej roz-
wiązaniu przystąpiła do Socjaldemokracji Rzeczypospolitej
Polskiej. Od 1989 r. do 2005 r. była wybierana do sejmu,
w latach dziewięćdziesiątych w trzech rządach (Waldemara
Pawlaka, Józefa Oleksego i Włodzimierza Cimoszewicza)
3
RUROCIĄGI Nr 1-2/52/2008
pełniła funkcje ministra gospodarki przestrzennej i budow-
nictwa. W 1997 r. została prezesem Urzędu Mieszkalnictwa
i Rozwoju Miast. Była podejrzewana o przyjmowanie korzy-
ści majątkowych, w zamian za ułatwianie nielegalnego han-
dlu węglem. 25 kwietnia 2007 r. została zatrzymana przez
funkcjonariuszy ABW, korzystając z nieuwagi jednego z nich
wyjęła pistolet i popełniła samobójstwo. Zauważyć należy,
że sprawa jej śmierci nie została do końca wyjaśniona, dość
wspomnieć, że w listopadzie 2007 r. posłowie reprezentują-
cy SLD złożyli projekt uchwały, konsekwencją której miało
być powstanie sejmowej komisji śledczej do spraw zbadania
okoliczności śmierci Barbary Blidy. Przedstawiciele Prawa
i Sprawiedliwości wystąpili z wnioskiem, aby wspomniana
wyżej komisja zajęła się również tzw. aferą węglową.
W tym kontekście należy wspomnieć, czym miała być
tzw. afera węglowa. Przyjmuje się, że państwo polskie utraci-
ło w jej wyniku około 50 miliardów złotych. Przestępcze zyski
związane z wydobyciem i obrotem węgla wynikały z kilku me-
tod, zastosowanych przez struktury przestępcze. Różnego ro-
dzaju firmy kupowały od kopalń węgiel, który charakteryzował
się niską jakością. Następnie fałszowały dokumenty dotyczą-
ce tegoż węgla i sprzedawały go elektrowniom jako surowiec
lepszej jakości. Stojący na czele tych ostatnich zdawali sobie
sprawę, że dokumenty są sfałszowane, jednak nie podejmo-
wali w tej kwestii żadnych działań, biorąc za to duże łapów-
ki. Innym sposobem było niepłacenie kopalniom za zakupio-
ny węgiel, dana firma ogłaszała bankructwo, a tym samym
nie można było uzyskać od niej żadnych płatności. Inny wa-
riant zakładał, iż wysoki urzędnik dostawał łapówkę, w za-
mian za nią doprowadzał do tego, że kopalnia rezygnowała
ze swoich roszczeń. Innym działaniem, które przyczyniało się
do zwiększania strat polskiego sektora węglowego była prak-
tyka polegająca na tym, że kopalnie sprzedawały stary sprzęt
do złomowania, który następnie kupowały go jako nowy.
Pamiętać należy, że B. Blida została oskarżo-
na o płatną protekcję w wyniku zeznań Barbary Kmiecik,
ta ostatnia założyła na początku lat dziewięćdziesiątych fir-
mę, która zajmowała się pośrednictwem w handlu węglem.
W 1994 r. powstała lobbingowa organizacja (Polskie Towa-
rzystwo Węglowe), której celem miało być chronienie inte-
resów prywatnych firm, zarabiających na handlu węglem.
Pomysłodawczynią założenia tej struktury była B. Kmiecik.
W tym przypadku szczególnie ważne jest to, że posiadała
ona wpływy również w polityce. W 1995 r. pomagała finan-
sowo w kampanii prezydenckiej zarówno Lechowi Wałęsie,
jak i Aleksandrowi Kwaśniewskiemu. W jej firmie pracowali
posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Analizując tzw. mafię węglową zauważyć należy,
że w ,,dziwny’’ sposób zaczęły ginąć dokumenty, które
mogłyby rzucić więcej światła na nielegalną działalność
handlu węglem. Naukowcy z Polskiej Akademii Nauk byli
autorami raportu (jesień 1995), w którym opisano taki pro-
ceder jak zawyżanie cen węgla, obniżanie jego parametrów
czy podejrzane relacje między pośrednikami handlującymi
węglem. Powyższy raport został dostarczony prezyden-
towi oraz rządowi. Niestety, raport ten ,,gdzieś’’ zaginął,
nikt nie jest w stanie powiedzieć, co się z nim stało. Jasne
jest również, że nie został on także upubliczniony.
W kontekście tzw. mafii węglowej możemy poczynić
kilka uwag, które mają znaczenie dla pracy służb specjalnych
III Rzeczpospolitej. Przede wszystkim organom tym unie-
możliwia się racjonalne działanie, przykładem może być sy-
tuacja, jak zaistniała po samobójstwie B. Blidy, kiedy to ABW
wykonująca swoje działania znalazła się w ogniu krytyki.
Kwestia, czy funkcjonariusz służb specjalnych popełnił błąd
w czasie aresztowania byłej posłanki wydaje się sprawą dru-
gorzędną. Sprawą kluczową jest jej ewentualny udział w tzw.
aferze węglowej. Sytuacja przypomina sprawę aresztowania
przez UOP w lutym 2002 r. prezesa PKN Orlen Andrzeja
Modrzejewskiego (zatrzymanie miało powstrzymać władze
spółki od podpisania wielkiego kontraktu ze firmą J&S, która
podejrzewana była o to, że jest infiltrowana przez rosyjskie
służby specjalne). W tej sprawie powołano Sejmową Komi-
sję Śledczą, która skupiła się na problemach o charakterze
proceduralnym (czy UOP dopełniał wszystkich formalności
w swoich działaniach), natomiast nie podjęła wysiłku prze-
analizowania zagrożeń, z jakimi boryka się polski sektor pa-
liwowy. Podobnie może być ze sprawą śmierci B. Blidy, po-
wstała Komisja skupi się na procedurach, zastanawiając się,
czy funkcjonariusz ABW powinien przeszukać byłą minister
która ubrana była w szlafrok lub też przykuć ją, jak ironicznie
stwierdzał profesor Andrzej Zybertowicz do toalety (samo-
bójstwo miało miejsce w łazience). Jasne jest, że obwinianie
o wszystko służb specjalnych, robienie wokół nich wielkiej
medialnej ,,wrzawy’’ musi doprowadzić do częściowego spa-
raliżowania pracy tej instytucji, której oficerowie będą bali
się podejmować kroki, które wprawdzie byłyby zgodne z in-
teresem politycznym państwa, ale uderzałyby jednocześnie
w panujące elity polityczne. Wiąże się z tym fakt, iż wielu po-
lityków w sposób pośredni i bezpośredni było lub jest związa-
nych ze środowiskami biznesowymi, jasne jest, że będą oni
robić wszystko, aby utrudnić odkrycie prawdy.
Stwierdzić należy, że obecnie mamy szczątkowe in-
formacje (co z punktu widzenia dobra pracy służb specjal-
nych w III Rzeczpospolitej jest jak najbardziej wskazane),
do tyczące roli UOP, ABW czy CBA w ochronie polskiego
sektora węglowego, jednak nawet te dane, które posiadamy
wydają się świadczyć, iż zarówno w służbach specjalnych,
jak i sektorze węglowym nie dzieje się dobrze.
Literatura
1. Raport o działaniach żołnierzy i pracowników WSI oraz
wojskowych jednostek organizacyjnych realizujących za-
dania w zakresie wywiadu i kontrwywiadu wojskowego
przed wejściem w życie ustawy z dnia 9 lipca 2003 r. o
Wojskowych Służbach Informacyjnych w zakresie okre-
ślonym w art. 67. ust. 1 pkt 1-10 ustawy z dnia 9 czerw-
ca 2006 r. ,,Przepisy wprowadzające ustawę o Służbie
4
RUROCIĄGI Nr 1-2/52/2008
Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służbie Wywiadu Woj-
skowego oraz ustawę o służbie funkcjonariuszy Służby
Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Woj-
skowego ‘’ oraz o innych działaniach wykraczających
poza sprawy obronności państwa i bezpieczeństwa Sił
Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, s.11.
2. Ustawa z dnia 24 maja 2002 r. o Agencji Bezpieczeń-
stwa Wewnętrznego oraz Agencji Wywiadu.
3. Ustawa z dnia 9 lipca 2003 r. o Wojskowych Służbach
Informacyjnych.
4. Rzecznik prasowy ministra Zbigniewa Wassermanna,
Krzysztof Łapiński, Komunikat, http://www.abw.gov.pl/
komunikaty/2006/230806_bsw.htm, 2007-09-17.
5. Informacja prasowa, Warszawa,11.10.2007 r., http://
www.abw.gov.pl/index@option=com_content&task=vi
ew&id=291&Itemid=186..., 2007-11-29.
6. S. Cichy, T. Szymborski, Mafia w kopalniach trzyma się
mocno, ,,Dziennik’’, cyt. za ,,Tygodnik Angora, http://fo-
rum.angora.com.pl/viewtopic.php?t=2314, 2007-12-10.
7. Rzecznik Prasowy ABW, Magdalena Stańczyk, Infor-
macja prasowa, Warszawa, 9.10.2007 r., http://www.
abw.gov.pl/index@option=com_content&task=view&id
=290&Itemid=186&wai=yes.html, 2007-11-29.
8. Piotr Kaczorek, Kontrola w katowickiej Kompanii Wę-
glowej, 7 sierpnia 2007, http://www.cba.gov.pl/portal.p
hp?serwis=pl&dzial=20&id=18&poz=&drukuj=1, 2008-
02-11.
9. Barbara Blida, http://pl.wikipedia.org/wiki/Barbara_Bli-
da, 2008-02-11.
10. Blida Barbara, Polityk,była minister budownictwa,
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35023,98039.html,
2008-02-11.
11. Mafia węglowa, http://pl.wikipedia.org/wiki/Mafia_
w%C4%99glowa, 2007-12-10.
12. T. Semik, Kim jest Barbara Kmiecik, kobieta, która oskar-
żyła Barbarę Blidę, ,,Dziennik Zachodni’’, 2007-04-25.
13. Kulisy afery Orlenu. Wstępny raport posła Romana
Giertycha, wiceprzewodniczącego Komisji Śledczej do
zbadania zarzutu nieprawidłowości w nadrzorze Mini-
sterswa Skarby Państwa nad przedstawicielami Skar-
bu Państwa w spółce PKN Orlen S.A. oraz zarzutu
wykorzystania służb specjalnych.
14. W.St. Michałowski, Tajne służby w rurach, Warszawa
2007.
15. J. Larecki, Działania polskiego wywiadu na rzecz samowy-
starczalności energetycznej, ,,Rurociągi’’, 2007, nr 2-3.
Витольд Михайловский подозревает
ФСБ в попытке его отравления.
Известный польский общественно-политичес-
кий деятель, профессор, писатель и специалист по
нефтегазовой промышленности Витольд Михайловс-
кий, бравший последнее интервью у Шамиля Басаева
и издавший книгу про него после его гибели, был на
грани смерти в результате острого сердечного присту-
па и тяжелого отравления, постигшего его во время
нахождения в больничной клинике города Варшавы.
После того как Витольд Михайловский был выписан
из больницы города Варшавы корреспондент незави-
симого информационного агентства Chechenews.com
связался с ним по телефону и попросил прокоммен-
тировать внезапное отравление постигшее его.
По информации Михайловского, свое загадочное
отравление, едва не стоившего ему жизни, он связывает
с последним публикациями в прессе, где он разоблача-
ет российские власти в попытках шантажировать евро-
пейские страны посредством энергетических ресурсов.
Чтобы лишить Россию такой возможности, я уже долгое
время предлагаю европейским правительствам новые
маршруты прохождения энергоресурсов, которые не
позволят Кремлю использовать дальше энергоресурсы
в своих политических целях,- отмечает В Михайловский.
Редактор популярного польского журнала „По-
лиш Пиппелине” Витольд Михайловский два года на-
зад в Варшаве организовывал международную конфе-
ренцию под названием”Энергетическая безопасность
и права человека”, где принимали участие польские
общественно-политические деятели, делегация ЧРИ
во главе, в то время, с заместителем министра иност-
ранных дел ЧРИ Ильясом Мусаевым, а так же амери-
канские студенты во главе с профессором Любецким.
Во время своего выступления на этой конференции,
он предупреждал европейские страны о возможном
энергетическом шантаже со стороны России, что нам,
к сожалению, приходиться наблюдать сегодня.
Редакция Chechenews.com желает другу чечен-
ского народа Витольду Михайловскому скорейшего
выздоровления и продолжения справедливой борьбы
против российского энергетического шантажа против
стран мирового сообщества.
Тимур Нанаев, Chechenews.com
Дата публикации Fri, 30 May 2008 15:44:00