background image

Dr Dariusz Sarzała

Podkultura przestępcza w warunkach izolacji więziennej

(aksjologiczne aspekty zjawiska)

W   niniejszym   opracowaniu   podjęto   próbę   przedstawienia   specyfiki   podkultury 

występującej wśród osób przebywających w warunkach izolacji więziennej, ze szczególnym 

uwzględnieniem systemu wartości jako czynnika konstytuującego to zjawisko i jednocześnie 

determinującego aktywność i kierunek działania osób akceptujących normy podkulturowe. 

Wskazano również na konieczność pogłębienia aksjologizacji oddziaływań profilaktycznych i 

resocjalizacyjnych   ukierunkowanych   na   przeciwdziałanie   zjawisku   podkultury   oraz 

zaproponowano metody, które mogą zostać w tym celu zastosowane.

Inspiracją do podjęcia badań w tym zakresie jest fakt, iż podkultura więzienna stanowi 

specyficzną (deprecjonującą godność człowieka) formę patologii społecznej i jednocześnie 

jest   jednym   z   istotnych   czynników   zaburzających   proces   resocjalizacji   instytucjonalnej. 

Ponadto zjawisko podkultury dotyczy dużej części populacji osób przebywających warunkach 

izolacji   więziennej   i   występuje   we   wszystkich   jednostkach   penitencjarnych   w   Polsce   tj. 

zakładach karnych i aresztach śledczych. 

Skuteczność   oddziaływań   profilaktycznych   w   zakresie   przeciwdziałaniu   temu 

zjawisku wymaga przede wszystkim  wieloaspektowej pogłębionej diagnozy wskazującej na 

jego przyczyny i uwarunkowania. Wiele badań dotyczących tej problematyki posiada jednak 

charakter fragmentaryczny i koncentruje się głównie na symptomach aktywności uczestników 

podkultury   więziennej   oraz   jej   swoistej   kolorystyce.   Natomiast   nie   jest   wystarczająco 

analizowana   sfera   uwarunkowań   związanych   z   systemem   wartości,   które   odgrywają   w 

przypadku podkultury przestępczej kluczową rolę, ponieważ są wyznacznikami społecznego 

funkcjonowania   człowieka,   jego   osobowego   rozwoju   i   tym   samym   decydują   o   celach, 

normach, strukturze grupy podkulturowej oraz determinują zachowania jej uczestników.

W prezentacji podjętego problemu odniesiono się nie tylko do dostępnej literatury 

przedmiotu oraz materiałów i analiz więziennictwa, lecz także wykorzystano wyniki badań 

własnych,  dotyczących  problemu  podkultury wśród osób pozbawionych  wolności. Należy 

również zaznaczyć, że autor opracowania, będąc wieloletnim pracownikiem więziennictwa, 

miał   możliwość   pełniejszego   ,,wniknięcia”   w   badane   środowisko,   co   pozwoliło   mu   na 

pełnienie roli nie tylko rejestratora lecz także aktywnego uczestnika wydarzeń dotyczących 

zjawiska podkultury przestępczej występującego na terenie zakładów penitencjarnych.

background image

1. Definicja podkultury przestępczej oraz jej geneza i specyfika

Pojęcie   podkultura   jest   terminem   wieloznacznym,   dla   którego   punkt   odniesienia 

stanowi   kultura   „w   ogóle’’,   będąca   jak   twierdzi   Jan   Szczepański   ogółem   ,,wytworów 

działalności   ludzkiej,   materialnych   i   niematerialnych   wartości   i   uznawanych   sposobów 

postępowania zobiektywizowanych i przyjętych w danej zbiorowości, przekazywanych innym 

zbiorowościom i następnym pokoleniom’’ (Szczepański, 1970, s. 78). Obecność w kulturze 

standardów   zachowania   tzw.   wzorców   kulturowych,   sprawia,   że   staje   się   ona   swoistym 

przewodnikiem dla członków społeczeństwa, praktycznie we wszystkich sprawach życiowych 

(Ciosek, 2003, s. 232). 

Natomiast   ze   zjawiskiem   podkultury   mamy   do   czynienia   wówczas,   gdy   cechy 

charakteryzujące daną grupę społeczną (np. jej cele, normy wzory postępowania, dążenia i 

zainteresowania) wytyczające jej sposób funkcjonowania są odmienne, niezgodne albo nawet 

sprzeczne z zasadami obowiązującymi ogół społeczeństwa, z jego kulturą (Dyoniziak, 1965) 

Członkowie   podkultur   preferują   i   prowadzą   styl   życia   o   odmiennym   systemie   wartości, 

odrębnych   normach   oraz   zasadach   postępowania   od   obowiązujących   w   danej   kulturze   i 

respektowanych przez ogół społeczeństwa. 

Funkcjonowanie   grup   podkulturowych   powoduje   niejednokrotnie   wiele   różnych 

reperkusji   społecznych   w   życiu   zbiorowym,   począwszy   od   uzupełniania   i   wzbogacania 

ogólnego zasobu cywilizacyjno - kulturowego, poprzez indyferencje, aż do burzenia ładu i 

porządku   społecznego,   wyrażającego   się   w   przeciwstawianiu   się   normom   i   wartościom 

ogólnie przyjętym  lub nawet ich niszczeniu  (Podgórecki, 1969, s. 330). Społeczna  ocena 

funkcjonujących w danym społeczeństwie podkultur stanowić może podstawę ich podziału na 

podkultury dewiacyjne i niedewiacyjne (Kwaśniewski, 1976). 

Przykładem   podkultury   dewiacyjnej   jest   tworzona   przez   część   społeczności   osób 

pozbawionych wolności podkultura więzienna, której powstawaniu i rozprzestrzenieniu się 

sprzyja   specyfika,   a   zwłaszcza   pasywność   zamkniętego   przestrzennie   środowiska 

więziennego. Na dewiacyjny charakter tej podkultury wskazuje bowiem zarówno widoczne 

pogwałcenie przyjętych oficjalnie zasad funkcjonowania instytucji resocjalizacyjnej, jej celów 

i porządku jak i ogólnie obowiązujących norm społecznych i podstawowych ogólnoludzkich 

wartości.

Poszukując   źródeł   podkultury   w   warunkach   instytucji   totalnej,   należy   przede 

wszystkim   wskazać   na   przyczyny,   mogące   sprzyjać   powstawaniu   tego   zjawiska,   wśród 

których   można   wyróżnić:   psychologiczne   (poczucie   zagrożenia,   deprecjacja   godności, 

frustracja   i   deprywacja   potrzeb),   socjologiczne   (przymus   integracji   społecznej,   której   w 

background image

normalnych   warunkach   można   uniknąć   np.   z   osobą   budzącą   lęk   lub   odrazę),   ludyczne 

(monotonia więzienna, brak wystarczających możliwości twórczego działania), biologiczne 

(jednopłciowa   izolacja   i   zahamowanie   możliwości   heteroseksualnego   życia   płciowego), 

proksemiczne   (degradacja   przestrzeni   trwałej,   naruszenie   dystansu   indywidualnego   i 

społecznego).   Większość   obserwatorów   drugiego   życia   więziennego   próbując   wyjaśnić 

genezę tego zjawiska odwołuje się do jednej z dwóch różnych koncepcji: deprywacji lub 

transmisji (importacji).

Koncepcja deprywacji, zapoczątkowana została przez D. Clemmera, zakłada, że na 

powstanie i negatywne przejawy podkultury w zakładach penitencjarnych decydujący wpływ 

mają   dolegliwości   związane   z   pobytem   w   warunkach   izolacji   więziennej.   W   myśl   tej 

koncepcji ,,drugie życie’’ w więzieniu i związana z nim swoista podkultura są wynikiem 

pobytu człowieka w warunkach izolacji instytucji totalnej (Ciosek, 2003, s. 234). Zwolennicy 

tej koncepcji podkreślają, że o powstawaniu form drugiego życia decyduje przede wszystkim 

zamknięty charakter instytucji penitencjarnych, który sprawia, że we wszystkich tego typu 

instytucjach   zamkniętych   spotkać   można   podobny   obraz   drugiego   życia   więziennego, 

niezależnie od tego z jakich osób składa się populacja więźniów. W koncepcji tej wyróżnić 

można dwie odmiany. Pierwsza z nich zakłada, że o charakterze drugiego życia decydują 

ostatecznie   cechy   osób,   które   w  więzieniach   przebywają

.  

Druga   odmiana   znajduje   swoje 

uzasadnienie w przekonaniu, że za drugie życie odpowiada także sama instytucja, a zwłaszcza 

istniejący   w   niej,   często   wadliwy   system   wychowawczy   i   nieodpowiednia   (zarówno 

ilościowo,   jak   i   jakościowo)   kadra   odpowiedzialna   za   przebieg   procesu   wychowania 

(Korecki, Wrona, Górski).

Natomiast w koncepcji transmisji nazywanej też koncepcją (importacji), zakłada się, 

że   na   powstawanie   i   negatywne   przejawy   podkultury   w   zakładach   penitencjarnych 

decydujący wpływ ma podkultura przestępcza, funkcjonująca na wolności. Zwolennicy tej 

koncepcji uważają, że podkulturę tworzy nie instytucja, lecz zjawisko to zostaje przeniesione 

z wolności przez  przestępców trafiających  do więzień.  W koncepcji tej podkreśla się, że 

nieformalnym,  ukrytym  życiem  zakładu karnego rządzi w istocie system wartości i norm 

postępowania jaki obowiązuje w środowiskach przestępczych na wolności

 

(Ciosek, 2003, s. 

234 – 235)

.

W  kontekście  powyższej  analizy należy  podkreślić,  że  podkultura  przestępcza  jest 

pojęciem   szerszym   od   podkultury   więziennej   pomimo,   że   istnieje   pomiędzy   nimi   pewne 

sprzężenie. Podkultura przestępcza wpływa na podkulturę więzienną i odwrotnie. Udział w 

podkulturze   przestępczej   polega   na   akceptacji   wartości,   norm   i   zasad   ułatwiających 

background image

funkcjonowanie w roli przestępcy. Podkultura przestępcza jest ,,swoistą kulturą’’ tej grupy 

społecznej,   która   uczestniczy   w   popełnianiu   przestępstw   i   której   znamiona   wykazują 

odmienność   w   odniesieniu   do   znamion   kultury   ogólnej   i   dlatego   właśnie   nazywa   się 

podkulturą. Istnienie podkultury przestępczej ma wpływ na podkulturę więzienną przez fakt, 

że wielu uczestników tej pierwszej zostaje przymusowo umieszczonych w zakładzie karnym, 

gdzie stanowią silnie zintegrowaną grupę społeczną o charakterze dewiacyjnym.

1

 

Nie jest łatwe jednak określenie, która z tych grup posiada znaczenie pierwotne, a 

która wtórne. Niemniej można wyodrębnić pewne cechy wspólne dla obu podkultur oraz ich 

specyfiki.  Zarówno w jednej, jak i w drugiej wysoką  wartość przypisuje się tym  samym 

właściwościom   indywidualnym:   sile   fizycznej,   odwadze,   sprytowi,   zuchwałości   itd.   i   w 

zasadzie  te same  walory czynią  z przestępcy przywódcę,  te same  cechy decydują  o jego 

prestiżu. Swoistość obu podkultur leży nie tyle w ich socjo-psychologicznych mechanizmach, 

ile w ich ukierunkowaniu na określone cele grupowe i indywidualne, o których w znacznym 

stopniu decyduje sytuacja zewnętrzna.

Niemniej o pozawięziennej genezie podkultury świadczy zdaniem niektórych autorów 

(Podgórecki, 1971, s. 177 – 183).

 

fakt, że zjawisko to nie występuje w środowisku więźniów 

gospodarczych  oraz nie ma ono charakteru homogenicznego (w tym  sensie, że hierarchia 

więzienna kształtuje się w świadomości więźniów zależnie od rodzaju grupy przestępczej). 

Istotnym z punktu widzenia tego stanowiska jest także fakt, że pozycja jaką zajmuje uczestnik 

podkultury więziennej, zależy od jego przeszłości, wolnościowego trybu życia oraz pozycji w 

środowisku przestępczym na wolności.

Wielu   badaczy   opowiada   się   za   słusznością   obu   przedstawionych   koncepcji 

uzasadniających   genezę   podkultury  więziennej,   choć   istnieją   również   stanowiska   bardziej 

akcentujące słuszność koncepcji deprawacyjnej. Osobiście uważam, że przyczyn ,,podkultury 

więziennej”   należy   szukać   po   obu   stronach   muru,   czyli   zarówno   w   specyfice   instytucji 

zamkniętej i nieformalnym systemie obrony przed jej dolegliwościami (ograniczeniami) jak i 

w negatywnych  wzorach i normach przenoszonych do więzień przez osoby z wolności o 

zinternalizowanych   wartościach   aspołecznych.   Warto   w   tym   miejscu   zwrócić   uwagę   na 

swoistą „socjalizację negatywną”, którą przeszła większość uczestników „drugiego życia”. 

Normy   ich   środowisk   rodzinnych,   sąsiedzkich,   rówieśniczych   są   bowiem   w   wielu 

przypadkach odmienne i opozycyjne wobec większości norm tzw. społecznie pożądanych. 

1

  Tezę tę potwierdzają m.in. wyniki badań przeprowadzonych przez autora w marcu 2008 roku wśród więźniów 

odbywających karę po raz pierwszy wskazujące, że ponad 30% badanych nadal zamierzała postępować zgodnie 
z zasadami i wartościami, które akceptowała w warunkach izolacji więziennej, a tylko około 10% respondentów 
stanowczo deklarowało rezygnację z  norm podkulturowych przestrzeganych przez nich w więzieniu.

background image

Ponadto   należy   podkreślić,   że   swoistą   elitę   w   podkulturze   więziennej   stanowią   osoby 

wywodzące   się   ze   środowisk   silnie   kryminogennych,   począwszy   już   od   zakładów 

poprawczych.   Główny   motyw   uczestnictwa   w   podkulturze   przemocy,   w   ich   przypadku, 

wynika z potrzeby kontynuacji działalności prowadzonej przed umieszczeniem w zakładzie 

poprawczym   i   z   dumą   podkreślają   fakt   przebywania   w   zakładach   karnych   swoich   braci, 

ojców, krewnych czy znanych osób w świecie przestępczym z którymi byli w kontaktach 

(Szecówka, 1998, s. 177).

Przedstawione   powyżej,   zaledwie   w   zarysie,   uwarunkowania   oraz   motywy 

uczestnictwa w podkulturze więziennej świadczą  o wieloaspektywności  i skomplikowanej 

genezie tego zjawiska. Należy bowiem zaznaczyć, że u podstaw jego etiologii znajdują się 

różnorodne czynniki zarówno endogenne jak i egzogenne. Dlatego też dogłębne rozpoznanie, 

a następnie osłabianie czy wyeliminowanie ,,podkultury więziennej’’, stanowiącej największą 

barierę   dla   pracy   resocjalizacyjnej   i   profilaktycznej,   wymaga   wnikliwych, 

wielopłaszczyznowych i interdyscyplinarnych działań diagnostyczno – terapeutycznych. 

W   świetle   dotychczasowych   badań   można   stwierdzić,   że   podkultura   więzienna 

określana jest również ,,więziennym drugim życiem” i niejednokrotnie pojęć tych używa się 

zamiennie stosując takiej terminologii jak:  a) nieformalna organizacja społeczna instytucji

zwłaszcza totalnej (Krukowski, Warszawa 1984, s. 43 – 55; Morawski, 1970, s. 32 – 46), b) 

podkultura więzienna (Korecki, Wrona, Górski, 1975), c) podkultura przestępcza (Szymczak, 

2004, s. 141 – 154), d) podkultura drugiego życia (Drwal, 1981; Moczydłowski, 1998),   e) 

grypsera   czyli   specyficzny   sposób   porozumiewania   się   więźniów  (Gordon,   1975),  f) 

grypserka (Szaszkiewicz, 1998), g) podkultura przemocy (Sarzała, 2006)

Literatura   przedmiotu   nie   dysponuje   jednoznacznym   rozumieniem   wymienionych 

terminów. Należy jednak zaznaczyć, iż niektórzy autorzy (Braun, 1975, s. 39 – 77; Gordon, 

1975) zajmujący się tą problematyką uważają terminy: podkultura więzienna i grypserka jak 

też podkultura przestępcza (Piecuch, 1981, s. 138 – 150) za określenia synonimiczne. 

W niniejszej pracy będą   więc zamiennie używane wymienione terminy.  Niemniej 

należy  podkreślić,   iż   zasadne   byłoby   posługiwanie   się   pojęciem   ,,podkultura   przemocy’’, 

które moim zdaniem pełniej wyraża istotę ,,więziennego drugiego życia’’, a zwłaszcza jego 

agresywny i destrukcyjny wymiar. Przyjęcie terminu ,,podkultura przemocy’’  uzasadnione 

jest również faktem, iż można nim objąć jednocześnie zachowania tych osób, które pomimo, 

że   oficjalnie   nie   deklarują   przynależności   do   podkultury   więziennej,   to   jednak   naśladują 

zwyczaje oraz normy w niej obowiązujące i zachowują się w sposób nacechowany brutalną 

przemocą i agresją w stosunku do współwięźniów słabszych fizycznie lub psychicznie. 

background image

2. ,,Wartości  konstytuujące” oraz chroniące zjawisko podkultury występującej w 

warunkach izolacji więziennej

Istotnym wyznacznikiem istnienia grupy o charakterze podkulturowym jest względna 

trwałość   więzi   wewnątrzgrupowych,   wzmacniana   silną   motywacją   jej   uczestników 

(tworzących tylko im odpowiadające normy,  wartości i wzory) do bycia członkami danej 

podkultury (Bielicki, 1980, s. 42). Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku podkultury 

więziennej, gdyż  jak wynika z analizy tego zjawiska, podstawę i kierunek aktywności jej 

uczestników   wyznaczają   wartości   i   zasady,   które   pozostają  w   zasadniczej   sprzeczności   z 

powszechnie obowiązującymi w społeczeństwie. 

Pomimo, że zjawisko podkultury więziennej można spostrzegać jako system, którego 

główne elementy stanowią: 1) specyficzna hierarchia wartości i powiązany z nią system norm  

postępowania, którym często towarzyszy ,,guasi-magiczny’’ sposób myślenia; 2) swoisty styl  

bycia i zwyczaje więzienne;3) hierarchia społeczna i rola więzienna;4) osobliwe wytwory  

podkulturowe   (gwara,   tatuaże,   piosenki,   poezja   itd.)  (Dobromilska,   Dobromilski,   1994, 

s.118), to jednak wyróżnić należy trzy wartości nadrzędne, które w istocie stanowią ideowe 

podłoże zjawiska podkultury więziennej i jednocześnie wyznaczają jej cele grupowe oraz 

umacniają spoistość grupy podkulturowej (Szaszkiewicz, 1997, s. 45 – 48; Ciosek, 2002, s. 

236), a są to: 1) negowanie prawa i walka z instytucjami,  które je reprezentują i egzekwują.  

2) solidarność grupowa 3) godność osobista i grypserski honor.

2.1 Negowanie prawa i walka z instytucjami, które je reprezentują i egzekwują 

Więźniowie   deklarujący   przynależność   do   podkultury   więziennej   postawę   taką 

prezentują głównie wobec wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania, które zadecydowały 

o   pozbawieniu   ich   wolności.   Uważają,   że   do   więzienia   trafili   niesłusznie,   a   za   swą 

niekorzystną   sytuację   prawną   w   jakiej   się   znaleźli,   obciążają   przede   wszystkim 

„niesprawiedliwe sądy, przekupnych prokuratorów i policjantów”, twierdząc, że gdyby nie 

,,niesprawiedliwa’’ władza to pozostawaliby na wolności. Taki sposób postrzegania swych 

problemów   z   prawem   powoduje   wrogie   i   agresywne   nastawienie   wobec   funkcjonariuszy 

państwowych.

W codziennej rzeczywistości więziennej obiektem ataku dla uczestników podkultury 

więziennej są więc, znajdujący się permanentnie w zasięgu fizycznego kontaktu, wykonujący 

karę   pozbawienia   wolności   (lub   tymczasowe   aresztowanie),   funkcjonariusze   Służby 

Więziennej,  którzy  dla  członków   podkultury,  uosabiają  znienawidzone  przez   nich  prawo. 

Personel   zakładów   karnych   symbolizuje   bowiem   dla   nich   nie   tylko   uwięzienie,   poparte 

background image

autorytetem oficjalnego prawa, lecz także dysponuje możliwościami użycia siły fizycznej i 

innych   środków   przymusu.   W   związku   z   tym   można   postawić   tezę,   iż   większość   norm 

podkultury   więziennej   (określonych   w   tzw.   kodeksie   grypserskim)   skierowanych   zostało 

przeciwko tym funkcjonariuszom. 

2.2. Solidarność grupowa 

Wartość   ta   ma   zapewnić   ochronę   grupy   podkulturowej   przed   zagrożeniem 

zewnętrznym, a zwłaszcza osłabieniem integracji grupowej. Posiada ona istotne znaczenie w 

praktycznym   funkcjonowaniu   grupy,   ponieważ   jej   konsekwentne   przestrzeganie   może 

spowodować, że w zasadzie każdy konflikt z jednym uczestnikiem podkultury więziennej 

zmienić się może w konfrontację z całą grupą. Ponadto zgodnie z zasadą solidarności grupa 

zobowiązana   jest   do   ponoszenia   konsekwencji   (np.   dyscyplinarnych)   w   przypadku 

popełnienia   wykroczenia   przez   jednego   z   jej   członków.   Wnikliwa   obserwacja,   aktualnej 

rzeczywistości więziennej, poddaje jednak w wątpliwość istnienie rzeczywistej solidarności 

pomiędzy uczestnikami podkultury. 

Obecnie występuje raczej solidarność deklarowana niż rzeczywista i w zasadzie nie 

można   mówić   o   prawdziwej,   emocjonalnej   wspólnocie   członków   grupy,   lecz   raczej   o 

,,względnej solidarności’’, która jest wprost proporcjonalna do stopnia zagrożenia grupy od 

zewnątrz.   Na   solidarność   mogą   liczyć   przede   wszystkim   ,,ludzie   znaczący’’,   zajmujący 

wysoką pozycję w hierarchii grupy podkulturowej i dobrze sytuowani materialnie. Natomiast 

do rzadkości należą przypadki czynnego wystąpienia grupy w solidarnym poparciu i obronie 

pojedynczego członka podkultury więziennej, zwłaszcza kiedy jest on zwykłym, ,,szarym’’ 

członkiem. 

2.3. Godność osobista i grypserski honor

Członkowie   podkultury   więziennej   kierują   się   przekonaniem,   iż   przysługuje   im 

szczególna godność osobista oraz ,, tzw. grypserski honor’’, dzięki czemu przypisują sobie 

wyjątkowy status człowieczeństwa, pozwalający na podporządkowanie im wszystkich innych 

więźniów,   którzy   nie   są   uczestnikami   grupy   podkulturowej.   Każdy   uczestnik   podkultury 

więziennej, kierując się tą ,,wyjątkową godnością” i ,,honorem grypserskim’’ zobowiązany 

jest   tym   samym   do   szykanowania   i   ośmieszania   wszystkich   innych   współwięźniów 

niespełniajacych minimum wymogów kodeksu grypserskiego (Przybyliński, 2005, s. 69).

Problem ten w sposób szczególny dotyczy więźniów młodocianych. Więźniowie ci 

stają się na skutek indoktrynacji podkulturowej, kimś ważnym, czyli według nomenklatury 

obowiązującej w podkulturze więziennej ,,ludźmi’’. Dowiadując się, że zgodnie z normami i 

zasadami   podkulturowymi   każdy   ,,człowiek’’,   kierujący   się   ,,grypserskim   honorem’’, 

background image

powinien gardzić innymi  więźniami, nabierają przekonania o swej wyjątkowej godności i 

szczególnym   honorze   Uważając   się   za   ,,lepszych’’   i   ,,ważniejszych”   w   konsekwencji 

pogardzają ,,niegrypsującymi” oraz wymagają od nich okazywania szczególnego szacunku, 

który   niejednokrotnie   wymuszają   stosując   przemoc.   W   konsekwencji   domeną 

funkcjonowania   młodocianych   uczestników   podkultury   więziennej   staje   się   brutalność   i 

agresywność, co z kolei powoduje szereg trudności wychowawczych i sprawia, że młodzi 

więźniowie   najtrudniej   adaptują   się   do   warunków   pobytu   w   warunkach   izolacji 

penitencjarnej. 

Przyjęcie   podstawowych   wartości   wyznaczających   cele   działania   podkultury 

więziennej implikuje szereg norm szczegółowych, których zadaniem jest ochrona wartości 

nadrzędnych oraz pomoc w ich realizacji. Uczestnicy podkultury więziennej dysponują więc 

własnym, odrębnym systemem norm określających zarówno obowiązujące i dozwolone, jak i 

też   zakazane,   niepożądane   wzory   postępowania,   zgodne   z   przyjętymi   wartościami 

nadrzędnymi (celami). Normy te ujęte są w ramy tzw. kodeksu grypserskiego i ich zadaniem 

jest   regulowanie   zachowań   członków   grupy   we   wszelkich   możliwych   sytuacjach   życia 

więziennego. 

Wśród   tej   grupy   norm   wyróżnić   można:  normy   służące   konfrontacji   z 

przedstawicielami prawa i degradacji osób nie przynależących do podkultury więziennej.  

Normami   takimi   m.in.   są:   a)   zakaz   wchodzenia   w   jakiekolwiek   rodzaje   zażyłości   z 

funkcjonariuszami   Służby   Więziennej,   b)   zasada   mówiąca,   że   członkiem   podkultury 

przestępczej ,,człowiekiem” nie może zostać osoba, której członek rodziny jest policjantem, 

pracownikiem   wymiaru   sprawiedliwości   lub   innym   urzędnikiem   państwowym,   c)   zakaz 

wskazywania wspólników, jeżeli samemu zostało się schwytanym, d) zakaz przyjmowania 

funkcji   nadawanych   więźniom   przez   personel   oraz   wykonywanie   prac   porządkowych   i 

nieobowiązkowych,   zleconych   przez     personel   więzienny,   c)   pogardzanie   przywilejami 

wynikającymi z regulaminu więziennego oraz nagrodami, d) zakaz podawania ręki osobom 

nie   będącymi   członkami   podkultury   więziennej,   zwanych   w   gwarze   podkulturowej 

,,frajerami”   -   niegrypsujący   więźniowie”   oraz   ,,klawiszom”,–   funkcjonariuszom   służby 

Więziennej)

2

, e) zakaz dotykania klucza służącego do otwierania cel, f) obowiązek poniżania, 

wykorzystywania i szykanowania wszelkich ,,frajerów”, a zwłaszcza tych którzy w hierarchii 

więziennej usytuowani są najniżej.

Jak wynika z przedstawionych norm uczestnikom podkultury nie wolno wchodzić w 

2

 ,,Klawisze’’ to w gwarze więźniów- funkcjonariusze Służby Więziennej. Nazwa ta wywodzi się od łacińskiego  

słowa clavis – klucz.

background image

jakiekolwiek   rodzaje   zażyłości   z   funkcjonariuszami   Służby   Więziennej.   W   sytuacjach,   w 

których członkowie podkultury grypserskiej zamierzają coś osiągnąć od administracji, starają 

się tak manipulować funkcjonariuszami i okolicznościami, aby osiągnąć efekt na innej drodze 

niż prośba. (np. samoagresja traktowana instrumentalnie). ,,Grypsujący” nie może prosić o 

cokolwiek przedstawicieli administracji, lecz powinien żądać, stawiać warunki, szantażować, 

grozić oraz gardzić przywilejami i nagrodami regulaminowymi. Postawę taką utrwala norma 

,,grypsuje   się   twardo’’,   która   stanowi   jednocześnie   wezwanie   do   zachowań   opornych   i 

wrogich wobec administracji więzienia. 

Obecnie norma taka nie jest przestrzegana restrykcyjnie, niemniej nie do rzadkości 

należą   przejawy   takich   zachowań   jak:   np.   opieszałe   wykonywanie   poleceń   personelu, 

demonstrowanie   niechęci   i   wrogości,   dążenie   do   zdobywania   przedmiotów   zakazanych, 

przeciwdziałanie   ograniczeniom   regulaminowym,   stałe   bojkotowanie   postanowień 

regulaminowo   -   porządkowych,   dokonywanie   wykroczeń   dyscyplinarnych,   utrudnianie 

funkcjonowania więzienia, akty niszczenia mienia, żądania i groźby, przestępstwa (oszustwa, 

kradzieże) na szkodę więzienia i wiele innych tego rodzaju symptomów.

Wyróżnić można także normy chroniące solidarność grupową,  zwłaszcza takie jak: 

a) zakaz podawania ręki osobnikom spoza grupy grypserskiej, b) członkowie grupy ponoszą 

solidarnie konsekwencje zachowań każdego ,,człowieka”, c) ,,człowiek” ,,człowiekowi” nie 

wykręca   afer   (wykręcanie   afer   to   rozgłaszanie   o   ,,człowieku”   nieprawdziwych   zarzutów, 

plotek,   podejrzeń),   d)   ,,człowiek”   ma   obowiązek   działkowania,   dzielenia   się   z   ,,ludźmi” 

wszelkimi dobrami: papierosami, herbatą, artykułami żywnościowymi itp. ,e) ,,ludzie” jedzą 

wspólnie przy stole, a ,,frajerzy” osobno, f) ,,człowiek” musi być ,,git”, g) nie wolno wypierać 

się   grypsowania,   trzeba   grypsować   jawnie.   Normy   mające   na   celu   podtrzymywanie 

solidarności   grupowej,   zobowiązują   więc   do   określonego   postępowania,   zarówno   w 

codziennym życiu więziennym, jak i w sytuacjach nietypowych. 

Innym specyficznym rodzajem norm szczegółowych, których zadaniem jest ochrona 

wartości nadrzędnych w podkulturze więziennej  są  normy rytualno – magiczne,  regulujące 

wykonywanie   prozaicznych   czynności   dnia   codziennego.  Charakterystycznym   przejawem 

funkcjonowania grypserskiego systemu normatywnego w tym zakresie jest fakt, że niektóre z 

nich narzucane są także osobom spoza grupy grypsujących,  (np. nie wolno dotknąć klucza od 

cel - jest to charakterystyczny duży klucz, służący oddziałowemu do otwierania wszystkich 

cel).   Norma   ta,   pomimo,   że   jest   tajemnicza   i   nielogiczna,   zagrożona   jest   bardzo   surową 

sankcją,   jaką   jest   degradacja   skutkująca   otrzymaniem   najniższego   statusu   w   hierarchii 

więziennej. W pewnym stopniu można ją próbować wyjaśnić silną awersją do wszystkiego, 

background image

co się wiąże z funkcjonariuszami ,,klawiszami’’ uosabiającymi aparat przymusu i uwięzienia. 

Wydaje  się jednak, że bardziej  istotny jest tu fakt, iż klucz stanowi magiczno - rytualny 

symbol   całej   sytuacji   uwięzienia,   zamknięcia,   przebywania   pod   kluczem.   Norma   ta 

najprawdopodobniej   wzmacnia   (podświadomie)   wrogie   i   buntownicze   nastawienie   oraz 

nieugiętość wobec sytuacji uwięzienia. 

Wśród   tego   rodzaju   norm   obowiązuje   również   zasada   mówiąca,   iż   ,,grypsujący”” 

(ludzie) jedzą wspólnie przy stole

3

, a ,,frajerzy” (nieludzie) osobno, tzn. poza stołem, np. na 

ławce,   taborecie,   na   swoim   łóżku.   Zasada   ta   dotyczy   również   wspólnych   naczyń   –   tzw. 

,,platerów’’   –   w   gwarze   więziennej   talerzy,   (np.   platery   osób   niegrypsujących   tzw. 

,,frajerskie’’ znajdują się w oddzielnej szafce jak i wszelkie dodatki, przyprawy, sztućce itp.).

Przedstawione normy nie wyczerpują całego ich katalogu obszernego obfitującego w 

różnorodność zasad podkulturowych, których przedstawienie przekracza rozmiary niniejszego 

opracowania. W związku z tym wskazano jedynie na te z nich, które w sposób najbardziej 

wyraźny wskazują na istotę i specyfikę zjawiska podkultury więziennej. Ponadto odrębnego 

omówienia wymaga zjawisko komunikacji językowej tzw. ,,gwary więziennej”, która również 

odgrywa   istotną   rolę  w  identyfikacji  grupowej   osób  deklarujących  swą  przynależność   do 

podkultury więziennej.

3. Wartości nadrzędne w podkulturze więziennej a jej struktura 

Przedstawione wartości, które jak wskazano stanowią ideowy fundament podkultury 

więziennej,   kształtują   jednocześnie   podstawowe   zręby   jej   struktury.   Szczególną   rolę 

odgrywają   pod   tym   względem   takie   wartości   jak  godność   osobista   i   grypserski   honor,  

stanowiące podstawę podziału społeczności więźniów na ,,prawdziwych ludzi’’, pełniących w 

niej określone role oraz pozostałych więźniów ,,nie swoich’’, czyli ,,nieludzi’’ (Ciosek, 2002, 

s. 235 – 236). ,,Ludzie’’ to uczestnicy podkultury więziennej (grypsujący)  natomiast „nie 

ludzie” (tzw. frajerzy) to wszyscy, którzy nie należą do grupy nieformalnej. Stosunki między 

tymi   grupami   oparte   są   na   ściśle   określonych   zasadach,   które   reguluje   niepisany   kodeks 

(Szaszkiewicz,  1997, s. 48 – 49; Przybyliński,  2005, 65 – 67, Krukowski, 1972), dający 

pozycję uprzywilejowaną ,,ludziom’’, a pogardzanym przez nich ,,frajerów’’ status więźniów 

drugiej kategorii. 

Należy   jednak   podkreślić,   że   przedstawiony   podział   społeczności   więziennej   jest 

daleko idącym uproszczeniem, ponieważ wbrew pozorom „człowiek człowiekowi” nie jest 

3

  Szczególne miejsce  w podkulturze więziennej posiada stół. Należy, bowiem do tych przedmiotów, którym 

nadawana ranga symbolu. Stół jest znakiem łączności i braterstwa. Wyrażenie ,,zblatować się z kimś’’oznacza 
szczególnie  bliską więź pomiędzy dwoma ludźmi (od słowa blat - stół). Por. M. Szaszkiewicz,  Tajemnice 
grypserki,
 Kraków  1997, s. 53.

background image

równy. Biorąc bowiem pod uwagę zajmowaną pozycję w podkulturze więziennej i pełnioną w 

niej rolę można dokonywać dalszych podziałów. Wśród ,,grypsujących” są ci, którzy muszą 

się   podporządkować   decyzjom   oraz,   tacy   którzy,   te   decyzje   narzucają.   Pomimo   więc 

„ideologii   solidaryzmu   grypserskiego”   wpływ   poszczególnych   uczestników   na 

funkcjonowanie   grupy   grypserskiej   rozkłada   się   niesymetrycznie.  Grupa   nieformalna   jest 

rozdrobniona. Na szczycie  piramidy znajduje się nieliczne grono przywódcze, następnie - 

bezpośrednie zaplecze, i szeregi zwykłych uczestników. Natomiast  głos decydujący posiada 

najczęściej  kilku osadzonych,  tzw. (kolektyw  prowodyrów  – w klasycznej  nomenklaturze 

więziennej   zwanych   ,,mącicielami”),   podejmujących   najważniejsze   decyzje.  Pozostali 

członkowie organizacji grypserskiej muszą zaś lojalnie wypełniać odgórne rozkazy, nawet 

jeżeli nie zgadzają się z ich sensem. 

Prowodyrami   są   przede   wszystkim   więźniowie   zajmujący   wysoką   pozycję   w 

hierarchii  grupy nieformalnej, których  siła władzy oparta jest na strachu. Osoby te mogą 

bowiem   decydować   o   degradacji   pozostałych   uczestników   podkultury   więziennej,   co 

określane   jest   w   gwarze   więziennej  ,,posłaniem   do   dołu’’  lub   ,,przecweleniem’’.   W 

konsekwencji, rygorystyczne podporządkowanie, a zwłaszcza lęk przed degradacją, prowadzi 

do   dysonansu   wewnętrznego   w   poglądach   członków   grupy.   Sytuacja   taka   sprawia,   że 

dochodzi do drastycznej sprzeczności pomiędzy ścisłą podległością i strachem, a oczekiwaną 

postawą jaka powinna cechować grypsującego, czyli: (twardość, nieugiętość, niezależność, 

silny charakter oraz dominujące, władcze zachowanie).

Wszyscy pozostali więźniowie, którzy nie uczestniczą w podkulturze więziennej (nie 

grypsują), jak wspomniano wcześniej, nie są ,,ludźmi” lecz „frajerami”. ,,Nieludzie’’ przez 

elitę więzienną ,,grypsujących’’ uznawani są za jednostki bez własnego zdania, pozbawione 

honoru, zdolne do donosów i kompromisów, co powoduje, że są traktowani jako grupa niższa 

służebna w stosunku do grupy ,,ludzi’’. Uczestnicy podkultury często zmuszają ,,frajerów’’ 

do wykonywania posług osobistych, a także brania na siebie przewinień, których dokonali 

,,grypsujacy’’ (Przybyliński, 2005, s. 33). 

,,Niegrypsujący”,   również   jak   ,,grypsujący”   stanowią   grupę   wewnętrznie 

zróżnicowaną,  w  której   najniższą   pozycję  zajmują   „poszkodowani”  ,  określani  w  gwarze 

więziennej   jako   ,,cwele’’.   Więzień   posiadający   status   ,,poszkodowanego”   ponosi 

konsekwencje   swojego   naznaczenia,   co   sprawia,   że   zgodnie   ze   zwyczajem   więziennym 

pozostałe osoby nie mogą się z nim przyjaźnić, ani nawet kontaktować (np. nawet podanie 

takiej osobie ręki degraduje - ,,przecwela’’). W związku z tym, w przypadku takich więźniów 

ich relacje interpersonalne w środowisku więziennym są w poważnym stopniu ograniczone, 

background image

gdyż   próba   bezpośredniego   i   bliższego   kontaktu   z   ,,poszkodowanym”   skutkować   może 

degradacją osoby wychodzącej w takie kontakty. Ponadto więźniowie ,,poszkodowani” są nie 

tylko   szykanowani   psychicznie   (np.   wspomniany   zakaz   podawania   ręki   czy   też   zakaz 

spożywania   posiłków   przy   jednym   stole   z   innymi   więźniami)   i   wykorzystywani,   wręcz 

eksploatowani w pracach porządkowych w celi, lecz także kierowana jest wobec nich agresja 

i   przemoc   fizyczna   w  związku   z   czym   muszą   być   chronieni   przez   administrację   w   celu 

zapewnienia im bezpieczeństwa. Najczęściej oznacza to nie tylko zwiększony monitoring i 

wzmożony nadzór ze strony personelu więziennego,  lecz  również, konieczność osadzania 

,,poszkodowanych”   w   tzw.   pojedynczych   lub   ,,małoosobowych”   celach   z   odpowiednio 

dobranymi współwięźniami (często o podobnym statusie). Analogiczna sytuacja ma miejsce 

w przypadku korzystania przez nich ze spacerów, zajęć kulturalno – oświatowych, czy innych 

form   wyjść   grupowych,   (skład   grupy   musi   wtedy   być   niejednokrotnie   maksymalnie 

zminimalizowany i dobierany w sposób szczególnie wnikliwy).

Podział na ,,ludzi” i ,,nieludzi” dyskryminuje więc nie tylko tych drugich, lecz wręcz 

podważa status człowieczeństwa więźniów nie uczestniczących w podkulturze więziennej i 

świadczy   o   degradacji   drugiego   człowieka.   Więźniowie   nie   uczestniczący   w   podkulturze 

więziennej zostają bowiem zepchnięci na margines życia więziennego i doświadczają wiele 

przejawów degradacji oraz antyhumanitarnego traktowania.

4.   Potrzeba   rekonstrukcji   systemu   wartości   jako   warunek   skutecznej   profilaktyki   i 

resocjalizacji w zakresie przeciwdziałania zjawisku podkultury więziennej

Analizując rolę wartości jako podstawowych czynników konstytuujących podkulturę 

więzienną oraz uwzględniając rolę jaką pełnią w życiu człowieka, trudno nie dostrzec ich 

znaczenia w oddziaływaniach profilaktycznych i resocjalizacyjnych, kierowanych w stosunku 

do   więźniów   tworzących   struktury   podkulturowe.   Analiza   wpływu   wartości   na 

funkcjonowanie podkultury więziennej prowadzi do wniosku, że profilaktyka w tym zakresie 

musi  koncentrować  się bardziej  na człowieku,  rozumieniu  istoty jego godności, a przede 

wszystkim   na   wartościach   ukierunkowujących   pożądaną   aktywność   życiową   zarówno   w 

wymiarze   indywidualnym   jak   i   społecznym.   Główna   rola   przypada   tutaj   człowiekowi   - 

podmiotowi, który musi najpierw zrozumieć samego siebie, a następnie dokonać właściwego 

wyboru wartości, które wyznaczą cel jego dążeń życiowych  i jednocześnie zracjonalizują 

uczestnictwo w procesie resocjalizacji. 

W przypadku uczestników podkultury więziennej (których najczęściej cechuje dość 

wysoki   stopień   nieprzystosowania   społecznego)   możemy   mówić   o   zaburzonym   systemie 

background image

wartości   w   sensie   niewłaściwego   ich   uhierarchizowania   lub   też   brakiem   internalizacji 

wartości społecznie pożądanych. Najczęściej hierarchia ta zdominowana jest poprzez jedną 

lub   kilka   ,,nieuporządkowanych”   wartości,   co   prowadzi   do   niebezpiecznych   reperkusji 

uwidaczniających się w społecznym funkcjonowaniu, a zwłaszcza w podatności na akceptację 

norm   podkulturowych.   Tezę   tę   można   także   odnieść   do   znaczenie   szerszej   populacji 

więźniów niż tej, którą stanowią uczestnicy podkultury więziennej. Potwierdzają to badacze 

tej   problematyki,   podkreślając,   iż   osoby   nieprzystosowane   społeczne   to   m.in.   ludzie 

,,przeżywający   swoisty   chaos   wewnętrzny,   mający   zachwianą   hierarchię   wartości, 

poruszający   się   w   typowym   błędnym   kole   przyczyn   i   skutków”   oraz   odrzucają   zarówno 

aprobowane normy moralno – prawne jak i styl życia zorientowany na pracę oraz stabilizację. 

Natomiast   wykazują   tendencję   do   egoistycznego   i   konsumpcyjnego   oraz   awanturniczo   - 

przygodowego stylu życia” (Pytka2001, s. 85, 132, Kozaczuk, 1994).

Istotnym   argumentem   za   obecnością   wartości   w   profilaktyce,   ukierunkowanej   na 

zapobieganie zjawisku podkultury więziennej  jest fakt, że zwłaszcza młody człowiek, nie 

posiadający właściwie  ukształtowanej  hierarchii  wartości,  narażony jest na podejmowanie 

działań   destrukcyjnych   zarówno   w   wymiarze   indywidualnym   jak   i   społecznym,   a   w 

przypadku indoktrynacji podkulturowej łatwo staje się jej uczestnikiem i propagatorem norm 

nieakceptowanych   społecznie.   Problem   ten   nabiera   szczególnego   znaczenia   w   obecnej 

rzeczywistości społecznej, której charakterystycznymi symptomami jest nie tylko następująca 

zmiana   systemu   wartości,   w   którym   zaczyna   dominować   status   materialny   i   tzw.   kult 

pieniądza,   lecz   także   dehumanizacja   życia   nacechowana   przedmiotowym   traktowaniem 

drugiego człowieka oraz brutalizacją zachowań społecznych (Hołyst, 1999, s. 15). 

Profilaktyka   skierowana   do   uczestników   podkultury   więziennej   ukierunkowana   na 

rekonstrukcję zaburzonego systemu wartości ma jednocześnie istotny wpływ na integrację 

społeczną.   Wartości   odgrywają   bowiem   ważną   rolę   w   życiu   społeczno   –   kulturowym, 

stanowiąc czynnik kształtujący relacje: człowiek – człowiek, człowiek – grupa społeczna, 

człowiek   –   środowisko   społeczne   oraz   współtworzą   życie   wspólnotowe.   Pełnią,   zatem 

funkcję   ogniwa   integrującego   wspólnoty   i   grupy   społeczne   i   mają   istotny   wpływ   na 

kształtowanie się ładu społecznego (Lis, 1996, s. 181). Jak podkreśla prof. Czesław Cekiera - 

kształtowanie dojrzałych postaw powinno być oparte na trwałych wartościach, promujących 

zdrowie fizyczne,  psychiczne,  społeczne  i duchowe przede wszystkim  takich  jak: miłość, 

prawda, dobro, piękno, sprawiedliwość, wolność, odpowiedzialność (Cekiera, 2001, s. 23).

Należy   jednak   zaznaczyć,   że   wartości   spełnią   wymienione   zadania,   jedynie   pod 

warunkiem, iż będą nie tylko dostrzegane i rozumiane, lecz przede wszystkim akceptowane 

background image

oraz   internalizowane,   urzeczywistniane   w   życiu   indywidualnym   i   społecznym 

funkcjonowaniu. Profilaktyka w tym zakresie posiada więc większe szanse powodzenia w 

przypadku,   kiedy   człowiek   zostanie   zmotywowany   do   realizacji   ogólnoludzkich, 

uniwersalnych   wartości,   które   umożliwią   mu   dokonywanie   konstruktywnych   wyborów   i 

podejmowanie pożądanych społecznie decyzji (Michałowski, 1993, s. 52).

W   resocjalizacji   penitencjarnej   ukierunkowanej   na   przeciwdziałanie   zjawisku 

podkultury   więziennej,   szczególnie   istotnym   zadaniem   staje   się   wspomaganie   więźniów, 

szczególnie młodocianych sprawców przestępstw w wartościowaniu siebie samych z punktu 

widzenia   akceptowanych   i   realizowanych   przez   nich   wartości.   Proces   kształtowania 

osobowości młodego człowieka, zwłaszcza jej plastyczność i gotowość do przeobrażeń pod 

wpływem   oddziaływań   zewnętrznych   tworzy   bowiem   podatną   bazę   wyjściową   do 

dokonywania   zabiegów   resocjalizacyjnych   o   charakterze   aksjologicznym   w   zakresie 

przeciwdziałania   podkulturze   przestępczej.   Niemniej,   rekonstrukcja   systemu   wartości 

wskazana   jest   także   w   przypadku   dorosłych,   zwłaszcza   tych   osób,   których   działanie 

przestępcze zdominowane było motywem dużego zysku materialnego, bez względu na środki 

jego   osiągnięcia   (np.   więźniowie   z   kręgu   przestępczości   zorganizowanej   lub   osoby 

popełniające przestępstwa finansowe o charakterze korupcyjnym).

Podejmując   oddziaływania   aksjologiczne   na   gruncie   resocjalizacji   penitencjarnej 

trzeba pamiętać, że aby młodzi ludzie mogli akceptować oraz realizować określone wartości 

najpierw muszą posiąść umiejętność ich rozpoznawania. W osiągnięciu tego celu niezbędne 

jest oparcie się na solidnej podstawie, którą jest wiedza o wartościach. Niezbędne staje się 

zatem   wprowadzanie   w   obszar   profilaktyki   i   resocjalizacji   elementów   kształcenia 

aksjologicznego.   Kształcenie   takie   pozwalałoby   nie   tylko   poszerzanie   zakresu   wiedzy   o 

wartościach, lecz także na wypracowywanie i doskonalenie umiejętności ich rozpoznawania 

oraz rozwiązywania ,,sytuacji aksjologicznych’’ (wybierania wartości). Trzeba jednak w tym 

miejscu   podkreślić,   że   sama   wiedza   o   wartościach   nie   warunkuje   jeszcze   postępowania 

zgodnego z ich wskazaniem. Dlatego przyswajanie wartości mijałoby się z celem, jeśliby nie 

było sprzężone z potrzebą wprowadzania ich w życie, czyli z konkretnym postępowaniem, a 

więc   postępowaniem   w   pełni   wartościowym.   W   kształceniu   aksjologicznym   istotną   rolę 

odgrywa   więc,   poprzedzona   refleksją,   odpowiedź   na   pytanie:   ,,w   jakim   stopniu   jestem 

człowiekiem uczciwym, odpowiedzialnym, sprawiedliwym, tolerancyjnym”, itp.

Ważne jest także uczenie umiejętności dokonywania właściwego wyboru pomiędzy 

konkurującymi   ze   sobą   wartościami   i   zinternalizowaniem   ich   w   życiu   indywidualnym   i 

społecznym.   Pozwoli   to   bowiem   na   podejmowanie   świadomych   oraz   odpowiedzialnych 

background image

decyzji w sytuacji funkcjonowania różnorodnych niejednokrotnie sprzecznych ze sobą opinii, 

poglądów   i   postaw   decydujących   o   wyborze   celów   życiowych   człowieka,   jakości   jego 

społecznego   funkcjonowania   i   tym   samym   umożliwi   zneutralizowanie   destrukcyjnych 

wpływów podkulturowych. 

Ponadto   niezbędne   jest   kształtowanie   świadomości,   że   godność   ludzka   to   wartość 

przysługująca każdemu człowiekowi, zawsze, w każdej sytuacji, (Cekiera, 2004, s. 124),

 

także 

w warunkach izolacji więziennej i nie jest zależna od respektowania określonych norm, ani 

nie może być wynikiem decyzji drugiego człowieka. Każdy bowiem człowiek ma zapewnione 

prawo do godności i szacunku niezależnie od swego postępowania, stanu zdrowia, przekonań, 

stanu posiadania, czy popełniania niewłaściwych czynów. Na fakt ten zwraca również uwagę 

Deklaracja   Praw   Człowieka   (1948)   podkreślając,   że   każdy   człowiek   posiada   prawo   do 

godności i wychowania do niej. ,,Wszystkie istoty ludzkie rodzą się równe i wolne w swej 

godności i prawach, są obdarzone rozumem i sumieniem i powinny postępować wobec siebie 

w duchu braterstwa”. 

Należy jednocześnie pamiętać, że człowiek może być  współtwórcą swej godności, 

jeżeli   ubogaca   ją   wartościami   etycznymi   i   moralnymi,   wpływającymi   na   wzrost   jego 

autorytetu oraz rozwój osobowy. Natomiast, kiedy nie rozwija w sobie tych wartości, lecz 

obniża ich poziom, to zatrzymuje się w drodze do osiągnięcia  pełnej godności, (Cekiera, 

2004, s. 125),

 

 czego przykładem jest internalizacja norm podkultury więziennej.

W   kontekście   zasygnalizowanej   problematyki,   podkreślenia   wymaga   fakt,   że 

akceptacja   wartości   i   norm   podkulturowych   świadczy   nie   tylko   o   zaburzonym   systemie 

wartości   i   nie   zinternalizowanych   podstawowych   wartościach   ogólnoludzkich   i   normach 

społecznych lecz także o przyjęciu błędnej zniekształconej koncepcji czy wizji człowieka. 

Należy   bowiem   zaznaczyć,   że   przyjęcie   i   przestrzeganie   wartości   i   norm   podkultury 

więziennej podważa człowieczeństwo pozostałych więźniów, jest wyrazem deprecjonowania 

godności drugiej osoby, a nawet jej depersonalizacją (osoby nie uczestniczące w podkulturze 

więziennej = ,,frajerzy”, ,,nieludzie”, którzy są szykanowani i poniżani, ,,tracą” status pełnego 

człowieczeństwa   stając   się   kimś,   kto   nie   zasługuje   na   miano   człowieka   -   skrajnym   tego 

przykładem jest traktowanie osoby poszkodowanej.) Natomiast osoba respektująca wartości i 

normy   podkultury   więziennej   oraz   realizująca   je   w   swym   postępowaniu   świadomie 

rozpoczyna lub pogłębia proces własnej dehumanizacji i destrukcji moralnej. 

5. Podsumowanie i wnioski

background image

Analizując   zjawisko   podkultury   więziennej   z   uwzględnieniem   kontekstu 

aksjologicznego   należy   zasygnalizować,   że   na   przestrzeni   ostatnich   kilkunastu   lat   można 

zaobserwować symptomy  swoistego rozluźnienia  w obszarze przestrzegania  zasad i norm 

podkulturowych.  Obecnie w środowisku więziennym istotne znaczenie odgrywa fakt ilości 

posiadanych środków finansowych. Sytuacja taka powoduje, że znaczącą rolę w strukturach 

nieformalnych odgrywają osadzeni dobrze sytuowani materialnie. Niemniej trzeba zaznaczyć, 

że czynnikiem świadczącym o zajmowanej pozycji w podkulturze jest nie tylko zasobność 

materialna, lecz także powiązania ze środowiskiem przestępczym na wolności, a zwłaszcza 

fakt   przynależności   do   grup   przestępczości   zorganizowanej   i   pełniona   w  nich   rola   przed 

aresztowaniem.   Dlatego   coraz   bardziej   wzrasta   ,,prestiż’’   przedstawicieli,   a   zwłaszcza 

przywódców  przestępczości zorganizowanej, którzy nie muszą zdobywać  sobie pozycji w 

podkulturze   poprzez   rygorystyczne   respektowanie   zasad   ,,grypsery’’,   czy   agresywne 

zachowanie   wobec   osób   słabszych   i   funkcjonariuszy   Służby   Więziennej   i   na   ogół   w 

warunkach izolacji więziennej funkcjonują poprawnie. 

Należy   stwierdzić,   że   generalnie   więźniowie   akceptujący   wartości   i   normy 

podkulturowe coraz bardziej odchodzą od prowadzenia otwartej walki ze służbą więzienną, a 

swój   udział   w   podkulturze   motywują   głównie   potrzebą   utrwalenia   i   zachowania 

dotychczasowej pozycji w świecie przestępczym. Zmiany te bardziej widoczne są jednak w 

grupie   recydywistów   i   osadzonych   dorosłych   nierecydywistów   niż   w   przypadku 

młodocianych, którzy stanowią najtrudniej przystosowującą się kategorię osób pozbawionych 

wolności do warunków izolacji więziennej Młodocianych więźniów cechuje wysoki stopień 

demoralizacji, gloryfikacja siły,  arogancja, agresja oraz bark akceptacji norm moralnych  i 

zasad społecznych. W ich środowisku ma także miejsce zdecydowana większość przypadków 

różnych  form znęcania się, pobić i gwałtów oraz notowany jest najwyższy wzrost liczby 

uczestników podkultury więziennej. 

Wzrasta   także   liczba   więźniów   młodocianych   nie   uczestniczących   w   podkulturze 

więziennej,   którzy   wzorując   się   na   normach   podkulturowych,   stają   się   sprawcami   takich 

wydarzeń   jak   pobicia,   znęcania,   zgwałcenia,   dotychczas   ,,zarezerwowanych’’   wyłącznie 

dla ,,grypsujących’’.

Ponadto trzeba zaznaczyć, że pojawienie się w jednostkach penitencjarnych członków 

przestępczych   grup   zorganizowanych,   a   także   osób   dobrze   sytuowanych   materialnie   (np. 

podejrzanych   o   nadużycia   gospodarczo   –   finansowe)   nie   wpływa   w  istotnym   stopniu   na 

rekonstrukcje   tradycyjnych   norm   obowiązujących   w   podkulturze   więziennej.   Nie   straciły 

dotąd w istotnym stopniu, na znaczeniu, główne wartości i normy podkulturowe do których 

background image

zalicza się między innymi „solidarność”, „twardość”, czy grypserski honor, a także  wrogi 

stosunek   do   prawa   i   jego   przedstawicieli.   Tak   zwani   ,,pospolici’’   więźniowie   chętnie 

podejmują się wykonywania drobnych przysług osobom znaczącym (finansowo niezależnym 

lub wpływowym w świecie przestępczym na wolności) i nadal pozostają wierni normom i 

zasadom podkulturowym.

Podkultura   więzienna   nie   stała   się   zjawiskiem   marginalnym   lecz   nadal   stanowi 

czynnik zaburzający proces resocjalizacji instytucjonalnej. Przeciwdziałanie jej przejawom 

nie jest zadaniem  łatwym  i jak pokazuje praktyka  trudno wypracować skuteczne formy i 

metody postępowania w tym zakresie. 

W   kontekście   analizowanej   problematyki   należy   podkreślić,   że   większa   niż 

dotychczas   ,,aksjologizacja”   oddziaływań   resocjalizacyjnych   i   profilaktycznych 

adresowanych   do   osób   uczestniczących   w   podkulturze   przestępczej   może   okazać   się 

wyborem kierunku działania dającym szansę na ich integrację społeczną w wyniku zmiany 

zaburzonego systemu wartości. Oddziaływanie te nie mogą jednak sprowadzać się wyłącznie 

do   pomocy   w   uzyskiwaniu   wiedzy   o   wartościach   i   wartościowaniu,   lecz   także   powinny 

ułatwiać rozwój struktur oraz procesów decydujących o umiejętności rozpoznawania wartości 

w   różnych   niejednokrotnie   złożonych   sytuacjach   wyboru   oraz   kształtować   adekwatne 

postawy   moralne.   Pojawia   się   więc   problem   wypracowania   na   potrzeby   profilaktyki   i 

resocjalizacji   swoistej   ,,metodyki   aksjologicznej’’,   która   dostarczy   odpowiednich   metod 

pozwalających na dokonanie rekonstrukcji zaburzonego systemu wartości.

4

Należy jednocześnie  zaznaczyć,  że elementy aksjologiczne  warto (w szerszym  niż 

dotychczas zakresie), uwzględnić nie tylko w procesie resocjalizacji uczestników podkultury 

więziennej,   lecz   także   w   oddziaływaniach   kierowanych   wobec   wielu   innych   osób 

odbywających   karę   pozbawienia   wolności   i   wykazujących   objawy   nieprzystosowania 

społecznego.

4

 Autor proponuje zastosowanie m.in. takich metod w tym zakresie jak: a) klaryfikacja wartości, b) rozumowanie 

moralne), c)  zapoznawanie z określoną wiedzą dotyczącą moralności, d) społeczna interakcja i wzajemność – 
zob. D. Sarzała,  Znaczenie wartości w resocjalizacji penitencjarnej młodocianych sprawców przestępstw, w: 
Materiały Seminaryjne Duszpasterstwa Więziennego 32, Warszawa 2007, s.  43 – 50. 

background image

BIBLIOGRAFIA

Bielicki   E.,  Determinanty   funkcjonowania   podkultur   przestępczych   a   proces   resocjalizacji

Bydgoszcz 1980.

Braun   K.,  Drugie   życie   wśród   skazanych   młodocianych,   w:   Negatywne   przejawy   podkultury  

więziennej, środki i sposoby przeciwdziałania, Warszawa1975.

Cekiera Cz M., O godność i autorytet osoby w zakładach penitencjarnych, w: (red. ), J. Świtka, M. 

Kuć,   I.   Niewiadomska,  Autorytet   i   godność   służb   penitencjarnych   a   skuteczność   metod  

resocjalizacji, Lublin 2004.

Cekiera,   Cz.,   Niewiadomska,   I.,  Psychospołeczne   aspekty   patologii   społecznych,  w:   (red.),   Cz. 

Cekiera,   I.   Niewiadomska   ,Profilaktyka   uzależnień   drogą   do   wolności   człowieka,  Lublin 

2003.

Chałas K., Wychowanie ku wartościom. Elementy teorii i praktyki, Lublin – Kielce 2003, T.1. 

Cichoń  W.,  Wartości  – człowiek  – wychowanie.  Z problematyki  aksjologiczno  – wychowawczej

Kraków 1996, 149 – 150.

Ciosek M., Psychologia sądowa i penitencjarna, Wyd. LexisNexis, Warszawa 2003.

Dobromilska H., Dobromilski J., Dynamika i zakres zjawiska podkultury więziennej wśród skazanych  

recydywistów a warunki odbywania kary pozbawienia wolności – na przykładzie Zakładu  

Karnego w Sztumie, w:  Materiały (referaty,  sprawozdania),  z Konferencji  nt. Podkultura  

więzienna w Aresztach Śledczych i Zakładach Karnych, Centralny Ośrodek Szkolenia Służby  

Więziennej, Kalisz 17 – 19 października 1994 r., Kalisz 1994.

Drwal R.Ł.,  Osobowość wychowanków zakładów poprawczych. Badania nad funkcjami podkultury  

zakładowej, w: (red.), T. Tomaszewski, Monografie Psychologiczne T XXXII, Komitet Nauk 

Pedagogicznych PAN, Wrocław 1981.

Dyczewski L., Kultura polska w okresie przemian, Lublin 1995.

Dyoniziak R., Młodzieżowa podkultura, Warszawa 1965.

Furmanek W., Człowiek, człowieczeństwo, wychowanie, Rzeszów 1995.

Galarowicz J., Na ścieżkach prawdy, Kraków 1992.

Gordon M.,  Drugie życie wśród skazanych dorosłych pierwszy raz karanych i recydywistów, w:  

Negatywne przejawy podkultury więziennej - środki i sposoby przeciwdziałania. Materiały z 

sympozjum, Centralny Zarząd Zakładów Karnych, Warszawa 1975.

Hołyst B., Kryminologia, Warszawa 1999.

Juras   R.,  Podkultura   przestępcza   –   podkultura   więzienna   –   drugie   życie:   związki   i   antynomie, 

Zeszyty Naukowe Wydziału Humanistycznego Filozofii i Socjologii, UG’’ 1983. 

background image

Korecki   J.,   Wrona   S.,   Górski   J.,  Negatywne   przejawy   podkultury   więziennej,   środki   i   sposoby  

przeciwdziałania, Centralny Zarząd Zakładów Karnych, Warszawa 1975.

Kosewski M., Agresywni przestępcy, Warszawa 1977.

Kowalski W., Zagrożenia ze strony przestępczości zorganizowanej dla organów ścigania i wymiaru  

sprawiedliwości ze szczególnym uwzględnieniem służby więziennej, w: (red.), B. Hołyst, W. 

Ambroziak,   P.   Stępniak,   Więziennictwo.   Nowe   Wyzwania.   II   Kongres   Penitencjarny, 

Uniwersytet   Adama   im.   Adama   Mickiewicza   i   Centralny   Zarząd   Służby   Więziennej, 

Warszawa – Poznań – Kalisz 2001.

Krukowski   A,.  Socjologiczne   aspekty   procesu   resocjalizacji   (ze   studiów   nad   stylami   polityki  

kryminalnej), w: (red.), A. Podgórecki, Socjotechnika. Style działania, Warszawa 1972.

Krukowski   A.,  Socjologia   zakładu   karnego,   w:   (red.),   B.   Hołyst,  Problemy   współczesnej  

penitencjarystyki w świecie, , Warszawa 1984.

Kwaśniewski J., Koncepcje podkultur dewiacyjnych, w: (red.), A. Podgórecki, 

Zagadnienia patologii społecznej, Warszawa 1976. 

Lis F.J., Wartości w kształtowaniu motywacji i organizacji życia społecznego, Lublin 1996.

Machel,H., Orientacja w funkcjonowaniu podkultury więziennej a skuteczność kierowania zakładem  

penitencjarnym, ,,Przegląd Więziennictwa Polskiego’’ Warszawa 1995, nr 9.

Michałowski S., Pedagogia wartości, Bielsko – Biała 1993.

Misztal A., Problematyka wartości w socjologii, Warszawa 1980.

Moczydłowski P., Drugie życie w instytucji totalnej, Warszawa 1998.

Nowak M., Podstawy pedagogiki otwartej, Lublin 2000.

Oryńska   A.,  Zasady   komunikowania   się   w   gwarze   więziennej   –   tabu   i   eufemizmy,   w:   (red.),   J. 

Anusiewicz i J. Bartmiński, Język a kultura, t 1, Wiedza o kulturze, Wrocław 1991. 

Piecuch S.,  Formy funkcjonowania podkultury więziennej w zakładach dla nieletnich, ,,Kwartalnik 

Pedagogiczny’’ 1981, nr 4.

Podgórecki A., Drugie życie – próba hipotezy wyjaśniającej ,,Etyka’’ 1971, 8.

Podgórecki A., Patologia życia społecznego, Warszawa 1969.

Popielski K., Wartości i ich znaczenie w życiu ludzi, w: (red.), K. Popielski Wartości – Człowiek – 

sens, Lublin 1996. 

Przybyliński S.,  Podkultura więzienna – wielowymiarowość rzeczywistości penitencjarnej, Kraków 

2005.

background image

Pytka   L.,  Pedagogika   resocjalizacyjna,  Wybrane   zagadnienia   teoretyczne,   diagnostyczne   i 

metodyczne,  Warszawa   2001,   s.   85,   132.   F.   Kozaczuk,  Świat   wartości   młodzieży   z  

symptomami niedostosowania społecznego, Rzeszów 1994.

Sarzała D.,  Podkultura przemocy w warunkach izolacji więziennej, w:  Patologie społeczne  cz. 1, 

rozdz. IV, pod red. M. Jędrzejko Wyd. WSH Pułtusk 2006. 

Sarzała   D.,  Proces   resocjalizacji   w   kontekście   uwarunkowań   aksjologicznych,  w:   (red.),   M. 

Jędrzejko, W. Bożejewicz, Człowiek w sieci zniewolonych dróg, Pułtusk 2007.

Sarzała   D.,  Rola   wartości   w   resocjalizacji   młodocianych   sprawców   przestępstw,   w:   (red.),   W. 

Woźniak,  Przestępca   i   skazany   nie   tracą   godności   osoby,   Episteme   44   (2005),   Acta 

Universitatis Masuriensis, Olecko 2005.

Sarzała   D.,  Wychowanie   do   wartości   w   dobie   pluralizmu,   w:   (red.),  J.W.   Czartoszewski,   J.M. 

Kotowski Wychowanie do poszanowania środowiska społeczno – przyrodniczego, Warszawa 

2003.

 Sarzała D., Znaczenie wartości w resocjalizacji penitencjarnej młodocianych sprawców przestępstw

w: Materiały Seminaryjne Duszpasterstwa Więziennego 32, Warszawa 2007.

Szaszkiewicz M., Tajemnice grypserki, Wydawnictwo Instytutu Ekspertyz Sądowych, Kraków 1997.

Szczepański J., Elementarne pojęcia socjologii, Warszawa 1970.

Szczęsny W.W., Edukacja moralna, logos, antropos, praksis, ethos, Warszawa 2001.

Szecówka A., Nieletni i osadzeni wobec podkultury przestępczej, Przegląd Więziennictwa Polskiego 

Nr 20 - 21 Warszawa 1998.

Szecówka   A.,  Wybrane   przykłady   przeciwdziałania   podkulturze   przestępczej  w   zakładach   dla 

nieletnich, w: Przegląd Więziennictwa Polskiego Warszawa 1999, nr 22 – 23.

Szewczyk W., Kim jest człowiek, Zarys antropologii filozoficznej, Tarnów, 1998.

Szymczak E., Podkultura przestępcza, w: Zagadnienia penitencjarne, Centralny Ośrodek Szkolenia 

Służby Więziennej, Kalisz 2004.


Document Outline