Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie
Wydział Nauk Społecznych i Sztuki
Instytut Nauk Politycznych
Grzegorz Onichimowski
Wolnomularstwo jako jeden z czynników przemian
polityczno-społecznych w Imperium Osmańskim
na przełomie XIX i XX wieku
Praca magisterska napisana
pod kierunkiem
Prof. dr hab. Selima Chazbijewicza
Olsztyn 2007
University of Warmia and Mazury in Olsztyn
Faculty of Social Sciences and Arts
Institute of Political Science
Grzegorz Onichimowski
Freemasonry as one of factors of political and
social changes in Ottoman Empire
at the turn of XX century
An MA thesis
written under the guidance of
Prof. dr hab. Selim Chazbijewicz
Olsztyn 2007
Spis treści:
Wstęp........................................................................................................................... 5
Rozdział 1 Klasyczne państwo osmańskie w konfrontacji z nowoczesnością
1.1
Społeczeństwo osmańskie............................................................................ 8
1.2
Nauka i edukacja w Imperium Osmańskim ............................................... 23
1.3
Władza, system prawny, administracja i armia w Imperium ..................... 26
1.4
Islamska ortodokosja a inne nurty religijne w Imperium........................... 37
1.5
Pozycja Imperium Osmańskiego w stosunkach międzynarodowych ........ 43
1.6
Przyczyny słabości Imperium Osmańskiego ............................................. 47
Rozdział 2 Reformy i przemiany społeczne w państwie osmańskim
2.1
Próby reform przed epoką tanzimatu ......................................................... 57
2.2
Epoka tanzimatu (1839-1876).................................................................... 66
2.3
Czas rządów Abdülhamida II i jego reformy (1876-1909)........................ 77
2.4
Młodoturcy – od opozycji do dyktatury (1908-1918)................................ 85
2.5
Ku narodowej republice – Mustafa Kemal Atatürk (1919-1938) .............. 99
Rozdział 3 Wolnomularstwo a osmańskie przemiany polityczno-społeczne
3.1
Wolnomularstwo w Imperium Osmańskim ............................................. 114
3.2
Wolnomularstwo a osmańskie przemiany polityczno-społeczne ............ 122
Zakończenie ............................................................................................................ 132
Abstract................................................................................................................... 136
Bibliografia ............................................................................................................. 138
Contents:
Foreword..................................................................................................................... 5
Chapter 1 Classical Ottoman State in Comparison to Modernity
1.1
Ottoman Society........................................................................................... 8
1.2
Science and Education in Ottoman Empire ............................................... 23
1.3
Power, Legal System, Administration and Army of the Empire ............... 26
1.4
Orthodox Islam and other Religious Groups of the Empire ...................... 37
1.5
Position of Ottoman Empire in International Relations............................. 43
1.6
Reasons for Weakness of Ottoman Empire ............................................... 47
Chapter 2 Reforms and Social Changes of Ottoman State
2.1
Attempts of Reform before the Era of Tanzimat ....................................... 57
2.2
Era of Tanzimat (1839-1876)..................................................................... 66
2.3
Reign of Abdül Hamid II and his Reforms (1876-1909) ........................... 77
2.4
Young Turks – from the Opposition to Dictatorship (1908-1918) ............ 85
2.5
Towards a National Republic – Mustafa Kemal Atatürk (1919-1938)...... 99
Chapter 3 Freemasonry and Socio-Political Changes in Ottoman Empire
3.1
Freemasonry in Ottoman Empire ............................................................. 114
3.2
Freemasonry and Socio-Political Changes in Ottoman Empire............... 122
Conclusion............................................................................................................... 132
Abstract................................................................................................................... 136
Bibliography ........................................................................................................... 138
- 5 -
Wstęp
Modernizacja Imperium Osmańskiego oraz powstanie narodowej Republiki
Tureckiej stanowi w ocenie autora niniejszej pracy zagadnienie zarówno ciekawe,
jak też bardzo aktualne. W obecnych czasach problem stosunku między religią
muzułmańską a modernizacją i wartościami zachodnimi, zarówno z punktu widzenia
Europejczyka, jak też w sensie globalnym, nabiera pierwszorzędnego znaczenia.
Argumentów uzasadniających taką tezę można wyliczyć wiele – spór wokół akcesji
Turcji do Unii Europejskiej, problem fundamentalizmu i terroryzmu islamskiego,
konflikt etniczny w Sudanie, sytuacja w republikach kaukaskich Federacji
Rosyjskiej, problem przestrzegania praw człowieka w krajach arabskich, wojna w
Iraku i Afganistanie czy zbrojenia nuklearne Iranu to tylko kilka przykładów. Nie
ulega wątpliwości, że dla osób zainteresowanych powyższym problemem, przypadek
tureckiej okcydentalizacji ma charakter klasyczny i wzorcowy, z tych też przyczyn
autor zdecydował się opisać go w pracy.
Szczególne zainteresowanie rolą wolnomularstwa w procesie modernizacji oraz
jego wpływem na przemiany społeczne zachodzące w Imperium Osmańskim
wynikało po części z osobistej ciekawości autora, jego woli przyjrzenia się słabo
udokumentowanemu w literaturze polskiej zagadnieniu, jak też z wrażenia, które
odniósł podczas zapoznawania się z pierwszymi źródłami, że wątek ten ma dla
badanego zagadnienia istotne znaczenie. Ukazanie roli odegranej przez
stowarzyszenia wolnomularskie w procesie okcydentalizacji osmańskiego państwa
stało się zasadniczym celem pracy. Autor uznał, że właściwe zbadanie tego wątku
wymaga dokładnego przyjrzenia się społeczeństwu i państwu osmańskiemu również
w okresie poprzedzającym najistotniejsze reformy modernizacyjne. Dlatego też praca
ma następującą strukturę:
Rozdział pierwszy opisuje system polityczno-społeczny funkcjonujący w
Imperium Osmańskim w jego okresie klasycznym (przez pojęcie to autor rozumie
lata 1300-1600), a także próbuje odpowiedzieć na pytanie, jakie przyczyny
zadecydowały o tym, że ottomańskie cesarstwo nie tylko w relatywnie szybkim
czasie utraciło swój mocarstwowy status w Europie, ale wręcz stanęło w obliczu
zagrożenia utraty suwerenności bądź całkowitego unicestwienia jego bytu
państwowego przez wrogie działania europejskich potęg.
- 6 -
Rozdział drugi opisuje główne próby reform polityczno-społecznych, jakie
podejmowali osmańscy sułtani, dostojnicy dworscy, wielcy wezyrowie oraz inne
osoby sprawujące władzę w Imperium, a także najważniejsze skutki tych zmian dla
państwa i społeczeństwa. Przyjęte ramy czasowe to przełom XVIII i XIX wieku,
kiedy podjęte zostały pierwsze poważne próby modernizacji ottomańskiego państwa
oraz rok 1938, w którym zmarł Kemal Atatürk, za którego rządów dopełnił się
proces przekształcenia Imperium Osmańskiego w Republikę Turecką.
Rozdział trzeci opisuje pokrótce czym w rozumieniu autora jest wolnomularstwo
oraz zawiera krótką historię tego ruchu w Imperium Osmańskim od jego początków
do roku 1935, kiedy rządząca w Republice Tureckiej Partia Republikańsko-Ludowa
zdelegalizowała stowarzyszenia wolnomularskie. Część druga rozdziału jest próbą
ukazania wpływu masonerii na społeczeństwo osmańskie oraz na proces
modernizacji i okcydentalizacji Imperium, ze szczególnym uwzględnieniem okresu
końcowych lat wieku XIX i początku wieku XX, kiedy można mówić o
największych wpływach wolnomularstwa w państwie osmańskim.
Pracę przygotowano w oparciu o literaturę zarówno krajową, jak i obcojęzyczną.
Problematyka poruszona w rozdziałach pierwszym i drugim jest stosunkowo dobrze
udokumentowana w literaturze dostępnej w języku polskim. Najważniejszymi
pozycjami były tu dla autora „Narodziny nowoczesnej Turcji” Bernarda Lewisa,
„Imperium Osmańskie. Epoka klasyczna 1300-1600” Halila Inalcika oraz „Tureckie
przemiany. Dzieje Turcji 1878-1923” Tomasza Witucha. Dużo cennych informacji
na temat oświaty w klasycznym państwie osmańskim zawiera praca „Znajomość
edukacji Turków osmańskich w Polsce” Mariana Bałczewskiego, która tym samym
okazała się bardzo pomocna.
Jeżeli chodzi o rozdział trzeci, to autorowi nie udało się dotrzeć do żadnych
większych polskojęzycznych opracowań na temat wolnomularstwa w Imperium
Osmańskim. Konieczne stało się dokonanie syntezy ze strzępów informacji
zawartych w posiadanych źródłach oraz użycie materiałów obcojęzycznych, w tym
dostępnych na stronach internetowych, m. in. prowadzonych przez wolnomularzy.
Szczególnie cenna była tu dla autora książka Thierry Zarcone’a „Mystiques,
philosophes et francs-maçons en islam”. W kwestiach związanych ogólnie z ruchem
wolnomularskim, wiele informacji zaczerpnięto ze strony internetowej „Wirtualny
Wschód Wolnomularski” dostępnej pod adresem www.wolnomularstwo.pl, a także
- 7 -
książki „Sekrety masonów. Pierwszy stopień wtajemniczenia” Tadeusza
Cegielskiego oraz artykułów w czasopiśmie „Ars Regia”.
Autor chciałby też serdecznie podziękować wszystkim osobom, które dopomogły
mu w uzyskaniu materiałów, bądź w inny sposób przyczyniły się do powstania
niniejszej pracy. Szczególne podziękowania należą się tu panu Henrykowi
Wierniewskiemu, bez którego pomocy w zdobyciu materiałów i w tłumaczeniach z
języka francuskiego oraz bez którego cennych rad i uwag, praca ta z pewnością nie
mogłaby powstać w takiej formie.
- 8 -
Rozdział 1
Klasyczne państwo osmańskie w konfrontacji z nowoczesnością
1.1
Społeczeństwo osmańskie
Szereg spostrzeżeń na temat systemu społecznego funkcjonującego w dominium
ottomańskim oraz jego odmienności od systemów europejskich odnotował już
Niccolò Machiavelli. W „Księciu” florencki filozof i mąż stanu scharakteryzował
„państwo tureckie” następująco: „Całą monarchią turecką rządzi jeden pan, którego
wszyscy są niewolnikami; podzieliwszy swe państwo na sandżaki, posyła on tam
różnych zarządców, których zmienia i przenosi według swej woli. (...) Przyczyny
trudności podbicia państwa tureckiego tkwią w tym, że zdobywca nie może być
przyzwany przez książąt tego państwa ani spodziewać się, że bunt stojących przy
rządzie ułatwi mu przedsięwzięcie. (...) Wszyscy oni bowiem, jako niewolnicy i
zależni, tylko z największą trudnością dadzą się namówić do odstępstwa, a gdyby
nawet dali się namówić, mało po tym pożytku można się spodziewać, gdyż z
przyczyn powyżej wyłożonych nie potrafią pociągnąć za sobą narodu. Otóż
ktokolwiek by uderzył na Turków, musi pamiętać o tym, że ich znajdzie w jedności i
ż
e mu wypadnie większą nadzieję pokładać we własnych siłach niż w rozprzężeniu
przeciwnika; lecz gdy raz ich zwycięży (...) wtedy nie potrzebuje lękać się nikogo
oprócz rodziny panującego (...) bo nikt inny nie ma miru u ludów...”
1
.
Jako przykład państwa zorganizowanego w zupełnie odmienny sposób
Machiavelli przytoczył Francję, gdzie silna pozycja możnych dysponujących
licznymi przywilejami i cieszących się szacunkiem ludu, a tym samym skłonnych do
samowoli, czyni państwo francuskie bardzo podatnym na zagrożenie
2
.
Trzeba przyznać, że spostrzeżenia wybitnego florentczyka odnośnie organizacji
Imperium Osmańskiego są w dużej mierze słuszne. W istocie „państwo tureckie” nie
posiadało warstwy społecznej zorganizowanej na kształt europejskiej arystokracji
rodowej i szlachty z dziedzicznymi majątkami i przywilejami
3
.
1
N. Machiavelli, Książę, Warszawa 1984, s. 46.
2
Ibidem.
3
R. Lewis, śycie codzienne w Turcji osmańskiej, Warszawa 1984, s. 82.
- 9 -
Tradycyjnie społeczeństwo osmańskie dzieliło się na dwie zasadnicze grupy:
płacących podatki określanych mianem reaja (trzoda) oraz tych którzy ich nie płacili.
Do pierwszej z nich należeli zarówno uprawiający ziemię chłopi, pasterze,
rzemieślnicy, jak i trudniący się handlem. Drugą można było podzielić na dwie
podgrupy określane mianem „ludzi miecza” i „ludzi pióra”. Do pierwszej z podgrup
należeli wszelcy wojskowi niezaangażowani w wytwórczość, drugą tworzyli uczeni,
urzędnicy i duchowni, których nazywano ulemami
4
.
W państwie ottomańskim istniały pewne ograniczenia prawne utrudniające
swobodne przejście z klasy płacących podatki do „warstwy wyższej”
5
, jednak
osmański system społeczny wykazywał daleko większą elastyczność niż miało to
miejsce w stanowych monarchiach chrześcijańskiej Europy. Teoretycznie istniały
możliwości dla zrobienia kariery np. w wojsku nawet przez potomka ubogich
wieśniaków czy niewolników, choć nie było to łatwe, bo wymagało dekretu
sułtańskiego
6
. Z kolei wewnątrz warstwy niepłacącej podatków, w zasadzie dla
każdego muzułmanina sunnity, istniała swoboda wyboru kariery publicznej
7
.
Również osoby, którym dzięki zdolnościom w handlu, perfekcyjnemu
opanowaniu rzemiosła czy też wytężonej pracy, udało się znacząco poprawić swój
los, darzono szacunkiem bez względu na ich pochodzenie
8
. Różnice te w dużej
mierze wynikały z charakterystycznego dla społeczności muzułmańskich
przeświadczenia o równości wszystkich wyznawców islamu i przesiąknięcia
społeczeństwa duchem sankcjonowanego religijnie egalitaryzmu
9
.
Również zapożyczony przez Osmanów od Seldżuków system timarów
10
zasadniczo różnił się od stosowanych w krajach chrześcijańskich nadań lennych.
Sipahi mimo, iż często przyrównuje się ich do europejskich rycerzy feudalnych i
szlachty, nie stanowili stanu dziedzicznych posiadaczy ziemskich zobowiązanych do
zbrojnego stawienia się na wezwanie seniora. Sipahi zamiast lenna otrzymywał od
sułtana jedynie prawo do pobierania stałej sumy podatków (przede wszystkim w
naturze) od ludności wiejskiej uprawiającej konkretny obszar ziemi, który
4
H. Inalcik, Imperium Osmańskie. Epoka klasyczna 1300-1600, Kraków 2006, s. 80-81;
M. Bałczewski, Znajomość edukacji Turków osmańskich w Polsce, Warszawa 2001, s. 42-43.
5
H. Inalcik, op. cit., s. 81.
6
Ibidem.
7
M. Bałczewski, op.cit., s. 43.
8
R. Lewis, op. cit., s. 82.
9
M. Bałczewski, op.cit., s. 43.
10
Z. śygulski jun., Sztuka turecka, Warszawa 1988, s. 27.
- 10 -
pozostawał jednak własnością skarbu państwa
11
. Choć uprawnienia do zbierania
podatków z określonego obszaru zwyczajowo przekazywano z ojca na syna
12
, to
jednak sułtan nie był do tego zobowiązany prawnie, a wręcz gdy tylko uznał to za
stosowne, mógł „zdegradować” sipahi pozbawiając go prawa do czerpania korzyści z
timaru
13
. Ponadto nawet potomkowie możnych panów zazwyczaj otrzymywali od
sułtana jedynie niewielkie nadania, a sposobem ich poszerzenia było np. wykazanie
się na polu walki
14
.
System timariocki spełniał w Imperium Osmańskim szereg istotnych funkcji –
prócz możliwości powołania (relatywnie niskim kosztem) dużej ilości konnych
wojowników, służył on utrzymaniu porządku publicznego w państwie. Sipahi był nie
tylko żołnierzem, ale też „policjantem” broniącym wieśniaków przed rozbójnikami i
wyłapującym przestępców, a nade wszystko urzędnikiem państwowym stojącym na
straży prawodawstwa ziemskiego oraz poborcą podatków. Godny uwagi jest fakt, iż
choć wieśniacy często skarżyli się na nadużywanie swojej pozycji i przywilejów
przez sipahi, to jednak system timariocki zapewniał chłopom prawną ochronę ze
strony centralnych organów państwa (łamanie prawa mogło zakończyć się dla sipahi
nawet utratą timaru)
15
.
Ponadto w państwie Osmanów rzadko korzystano z pracy i posług
przymusowych, wprowadzając tam gdzie to możliwe podatki w pieniądzu (co było
rozwiązaniem tańszym, prostszym, a nade wszystko utrudniającym popełnianie
nadużyć)
16
. Tym samym system timariocki chronił chłopów przed nadmiernym
wyzyskiem i samowolą możnych, co przynosiło korzyści ottomańskiej gospodarce
jak i zapewniało państwu stabilność.
O ile jednak w dominium Osmanów urodzenie nie determinowało tak ściśle
pozycji jednostki w społeczeństwie, jak miało to miejsce w chrześcijańskich
monarchiach europejskich, to w Imperium Osmańskim właśnie religia stanowiła
sztywne kryterium stratyfikacji społecznej. To religia była zasadniczą i
nieprzekraczalną dla jednostki barierą, o ile wyznawca judaizmu czy chrześcijanin
nie zdecydował się na przyjęcie religii muzułmańskiej. Podkreślić należy, że
11
H. Inalcik, op. cit., s. 122.
12
R. Lewis, op. cit., s. 32.
13
H. Inalcik, op. cit., s. 127.
14
Z. śygulski jun., op. cit., s. 155.
15
H. Inalcik, op. cit., s. 120-129.
16
Ibidem, s. 86-87.
- 11 -
Imperium Osmańskie z zasady nie przymuszało innowierców do zmiany religii
17
, co
jednak nie zmienia faktu, że niemuzułmanie stanowili w społeczeństwie drugą
kategorię obywateli. Tylko muzułmanie sunnici mieli otwartą drogę do kariery
wojskowej i zawodu ulema, tylko oni mogli pełnić urzędy we władzach
centralnych
18
. Na innowierców państwo nakładało też szereg innych ograniczeń i
niedogodności, choć trudno mówić o tym, by ludność ta była w Imperium
prześladowana. Ograniczenia, które obowiązywały chrześcijan, to np. obowiązek
noszenia odmiennej odzieży niż muzułmanie, zakaz bicia w dzwony, głośnego
chwalenia Boga i posiadania świątyń w pobliżu meczetów
19
. Innowiercy płacili
również wyższe podatki
20
oraz nie byli równi muzułmanom przed obliczem
kadiego
21
. Ale na Bałkanach administracja osmańska nie tylko nie dążyła do
zamykania kościołów i konfiskowania majątków kościelnych, ale zezwalała
chrześcijanom (bądź „przymykała oko”) na restaurację świątyń i monasterów czy
nawet na zakładanie nowych
22
. W praktyce niemuzułmańskie gminy wyznaniowe
cieszyły się dużą autonomią i były rządzone przez ich własnych przywódców
religijnych
23
. Częstokroć życie wyznających chrześcijaństwo wieśniaków pod
panowaniem Osmanów toczyło się dokładnie takim samym rytmem jak miało to
miejsce za panów chrześcijańskich
24
. Wiązało się to z praktyką sułtanów i
administracji ottomańskiej, która nie burzyła natychmiast zastanego na podbitym
terenie porządku prawnego i przyjętych zwyczajów – po ewentualnym dostosowaniu
miejscowych regulacji do szariatu i kanunu zatwierdzano je i tym samym stawały się
one częścią prawa Imperium
25
. Pozycję, przywileje i prawa dotychczasowych
przywódców religijnych, w tym zwłaszcza prawo do zbierania podatków oraz
jurysdykcji religijnej i cywilnej uznawano
26
.
Tak naprawdę jedyną stałą zorganizowaną formą ingerencji państwa w życie
autonomicznych milletów była branka dewszirme. Pozostałe wypadki mieszania się
władz centralnych w działalność gmin miały miejsce sporadycznie – czasem w celu
17
R. Lewis, op. cit., s. 169.
18
M. Bałczewski, op.cit., s. 42-43.
19
Sulejman Wspaniały i jego czasy. Imperium osmańskie we wczesnej epoce nowożytnej, pod red. M.
Kunt, Ch. Woodhead, Wrocław 1998, s. 96.
20
R. Lewis, op. cit., s. 152-153.
21
Sulejman Wspaniały..., s. 96
22
Ibidem, s. 95-96.
23
R. Lewis, op. cit., s. 40.
24
Ibidem, s. 171.
25
H. Inalcik, op. cit., s. 84-85.
26
Sulejman Wspaniały..., s. 95-96.
- 12 -
wykazania chrześcijanom ich podrzędnej roli, najczęściej jedynie symbolicznie by
uspokoić jakąś niezadowoloną społeczność muzułmańską, a czasem w obronie
chrześcijańskich poddanych przed niesprawiedliwością ich własnego przywódcy.
Rzeczywiste represje zdarzały się niezmiernie rzadko
27
.
Religia muzułmańska istotnie wpływała na kształt społeczeństwa ottomańskiego
również w inny sposób – stanowiła ona najważniejszy ze składników tożsamości
Turków zamieszkujących w Imperium. Jak pisze Marian Bałczewski, „nakazy i
zakazy zawarte w Świętym Koranie (...) wraz z zapisem osobliwości biografii
Proroka, jego czynów i okolicznościowych wypowiedzi (...) stanowiły dwa
podstawowe źródła wiary islamskiej (całkowitego poddania się Bogu) i przenikały
oraz uświęcały od kolebki po grób całe życie Turków osmańskich.”
28
.
Ich poczucie identyfikowania się z islamem było tak silne, że aż do początku
XIX wieku zatracili oni swoją etniczną identyfikację i to mimo faktu pielęgnowania
swojego dziedzictwa kulturowego, posiadania własnej literatury, historii, języka i
państwa
29
. Uważali się oni przede wszystkim za muzułmanów i poddanych dynastii
Osmanów
30
, zaś samo określenie „Turek” nabrało z czasem zabarwienia
pejoratywnego, a dla kogoś z wyższych sfer mogło być wręcz obraźliwe – terminem
tym zaczęto pogardliwie określać turkmeńskich nomadów bądź ciemnych i
pozbawionych ogłady wieśniaków z Anatolii posługujących się językiem tureckim
31
.
Istotną cechą społeczeństwa ottomańskiego, ukształtowaną jak się wydaje w
równym stopniu przez religię muzułmańską, jak i militarne tradycje ludów tureckich,
a ugruntowywaną przez wieki istnienia Imperium Osmańskiego, była jego
wojowniczość. Wielki wezyr Kara Mustafa w jednej z rozmów z pewnym posłem
weneckim miał wypowiedzieć następujące zdanie: „Przeznaczeniem Wysokiej Porty
jest wojna przeciwko niewiernym, a nie pokój.”
32
.
27
R. Lewis, op. cit., s. 40.
28
M. Bałczewski, op. cit., s. 44.
29
Ibidem.
30
T. Wituch, Tureckie przemiany. Dzieje Turcji 1878-1923, Warszawa 1980, s. 7;
B. Lewis, Narodziny nowoczesnej Turcji, Warszawa 1972, s. 13-14, 21-22.
31
B. Lewis, op. cit., s. 13-14;
R. Lewis, op. cit., s. 19;
J.-P. Roux, Historia Turków, Gdańsk 2002, s. 18.
32
M. Bałczewski op. cit., s. 214.
- 13 -
Widać więc, że zdaniem tego osmańskiego dostojnika wojna przeciwko
innowiercom stanowiła w istocie raison d'être państwa Osmanów, na co zwrócił
uwagę również Bernard Lewis
33
.
Geneza państwa osmańskiego była silnie związana z toczeniem walk z
chrześcijańskim cesarstwem bizantyjskim, a walki te postrzegano jako gazę – świętą
wojnę
34
. Ideologia osmańskich gazich (bojowników o wiarę) stanowiła na tyle
istotny i żywotny składnik mentalności społeczeństwa, że jeszcze sułtan Abdülhamid
II przyjął tytuł gaziego po zwycięskiej kampanii, a parlament ankarski nadał go
również Mustafie Kemalowi Paszy, po powstrzymaniu przez niego inwazji greckiej
w 1922 roku
35
.
Na przestrzeni wieków Imperium Osmańskie toczyło bardzo wiele wojen, a
dłuższe okresy pokoju, aż do czasów względnie spokojnej „epoki tulipanów” (za
pacyfistycznego Ahmeda III panującego w pierwszym trzydziestoleciu XVIII
wieku), należały do rzadkości.
Wynikało to z faktu, iż w Imperium Osmańskim pokój rozumiano jako przerwę
w działaniach wojennych potrzebną do uporządkowania swoich spraw i „złapania
niezbędnej chwili oddechu”, jako czas potrzebny na przygotowanie kolejnej
wyprawy wojennej
36
.
Zygmunt Bogumił Everhardt, wysłannik Stanisława Augusta rezydujący w
Stambule, zauważył, iż Turcy osmańscy żyli w państwie na wskroś przenikniętym
wojowniczym duchem, co wyraźnie podkreślały ich instytucje państwowe. Jego
zdaniem nie wykształcili oni u siebie rozwiniętych norm prawa cywilnego, które
regulowałyby współżycie ludności osiadłej, a funkcjonujące w Imperium normy,
które wywiedziono bezpośrednio z Koranu, stanowiły prawa społeczności
wojskowych, nie zaś obywateli. Na temat świętej księgi Everhardt
stwierdził, iż
zawarte w niej treści sprawiają wrażenie instrukcji opracowanych na użytek państwa
militarnego
37
.
Co więcej, w opinii licznych tak polskich jak i obcych obserwatorów, Imperium
Osmańskie aż po schyłek XVII wieku nie przystosowało się do funkcjonowania bez
33
B. Lewis, op. cit., s. 44.
34
H. Inalcik, op. cit., s. 17-18.
35
Sulejman Wspaniały... , s. 26.
36
M. Bałczewski., op. cit. s. 213.
37
Ibidem, s. 210-211.
- 14 -
toczenia wojny
38
. Podczas gdy w Europie wojnę kojarzyło się ze zniszczeniami,
chaosem i niepokojami, w państwie ottomańskim działo się dokładnie na odwrót. Dla
Turków ogłoszenie wojny było nieomal świętem i powodem do radości, poddani
sułtana „zbiegali się na wojnę niby na wesele”
39
. To raczej długotrwały pokój źle
służył państwu ottomańskiemu – rosły wpływy dworskich koterii i różnej maści
intrygantów, następowało rozprzężenie w armii, a brak choćby militarnego kontaktu
ze światem chrześcijańskim nie sprzyjał napływowi do Imperium nowin – tak
technicznych, jak i innej natury
40
.
Przekupiony wielki dragoman Grzegorz Ghica podczas rozmowy, która miała
miejsce w 1756 roku w Stambule, doradzał rezydentowi rosyjskiemu, by Moskwa
nie wydawała pochopnie wojny Turkom, bo gdy panuje pokój, czas działa na
korzyść caratu. Tłumaczył on, iż: „Nawet gdyby wojna przebiegała dla nich (Turków
– przyp. G. O.) niekorzystnie, to jednak wojenny duch, który stworzył to potężne
imperium, ponownie się pojawi i sprawi, że Turcy odzyskają dawną wściekłą moc.
Dlatego niech oni trwają jak najdłużej w obecnym błogim spokoju, a wówczas rok
po roku będą coraz bardziej słabi, a to na skutek nieudolnego sposobu rządzenia,
pozbawionego należytego porządku i dyscypliny. Jeśli ten proces potrwa jeszcze
kilka lat, to dominium osmańskie, będące dawniej straszydłem całego świata,
załamie się i upadnie pod własnym ciężarem, jak zmurszały chram. Turcji nie można
osądzać według sytuacji i uwarunkowań panujących w państwach europejskich,
które wojna zazwyczaj osłabia i rujnuje, a pokój ulepsza i wzmacnia. U Turków
zachodzi proces odwrotny; oni w czasie wojny rosną w siłę, a słabną w czasie
pokoju. A to dlatego, że od początku życiodajnym dynamizującym czynnikiem ich
egzystencji i rozwoju był oręż, gdy go wypuszczają z rąk nie wiedzą na czym się
oprzeć i co ze sobą począć, miotają się jak ryba wyrzucona z wody na ziemię...”
41
.
Trudno o lepszy opis militarnego charakteru państwa osmańskiego, niż
przytoczony powyżej wywód zdradzieckiego dragomana.
Konkretnym przykładem ilustrującym, jak ważną rolę w życiu Turków
odgrywały militarne tradycje, może być zwyczaj praktykowany przy wydawaniu
córki za mąż. Ojciec panny młodej stawał przed córką z wyciągniętym mieczem i
38
Ibidem, s. 210.
39
R. Lewis, op. cit., s. 36.
40
M. Bałczewski, op. cit., s. 211-212.
41
Ibidem, s. 212.
- 15 -
ż
yczył jej by wydała na świat potomka, który będzie umiał posługiwać się mieczem
równie sprawnie jak jego przodkowie
42
.
Wyznawana religia, wojowniczość społeczeństwa osmańskiego, a także długie
tradycje zwycięskich wojen z „niewiernymi” z pewnością wpływały na sposób w
jaki Turcy postrzegali niemuzułmanów.
Warto zauważyć, że w Europie Imperium Osmańskie cieszyło się dużym, czasem
pomieszanym z obawą, zainteresowaniem. Powstało sporo książek, w tym
ilustrowanych, opisujących wygląd Turków, ich miasta, stroje i zwyczaje. Od XVI
wieku pojawiały się również prace o osmańskim wojsku, polityce, dworze czy
architekturze
43
.
Jeżeli zaś chodzi o zainteresowanie Turków chrześcijańską Europą, to sprawa
wyglądała zgoła odmiennie. Jak pisze Bernard Lewis: „Dla muzułmanów okresu
klasycznego Europa Franków pogrążona była w ciemnościach barbarzyństwa i
pogaństwie, a słoneczny świat islamu nie potrzebował uczyć się od Europy ani się jej
obawiać. Pogląd ten – chociaż stał się przestarzały pod koniec średniowiecza –
przekazany przez średniowiecznych muzułmanów swym osmańskim dziedzicom
umocnił się jeszcze w wyniku miażdżących zwycięstw oręża osmańskiego nad
europejskimi przeciwnikami.”
44
.
Funkcjonujący w Imperium Osmańskim paradygmat postrzegania świata miał
swoje korzenie w religii islamskiej – dominium ottomańskie stanowiło część
szczęśliwego świata, domu pokoju (dār al-islām), chrześcijańska Europa zaś to
skazany na chaos i unicestwienie dom wojny (dār al-harb)
45
. Mieszkańcy domu
pokoju dysponowali prawdziwą wiedzą w postaci Świętego Koranu i sunny Proroka,
nie potrzebowali więc poszukiwać mądrości u posługujących się zafałszowaną
ś
więtą księgą i bałwochwalczych „Franków”. Wspaniałe zwycięstwa Osmanów w
wojnach z „niewiernymi” i rozszerzanie się władztwa ottomańskiego na dalsze
ziemie chrześcijańskie, stanowiły dla Turków potwierdzenie słuszności tego
paradygmatu.
Te wszystkie czynniki powodowały, że stosunek osmańskich muzułmanów do
innowierców charakteryzował się przekonaniem o wyższości własnej cywilizacji,
42
R. Lewis, op. cit., s. 97.
43
Z. śygulski jun., op. cit., s. 10-11.
44
B. Lewis, op. cit., s. 55.
45
Ibidem, s. 42-43.
- 16 -
które M. Bałczewski w moim przekonaniu trafnie określa jako „megalomańskie”
46
, a
tym samym oznaczał lekceważenie czy nawet pogardę dla jednostek spoza własnego
kręgu kulturowego. Według spostrzeżeń Zygmunta Everhardta „zarówno prosty
janczar jak i sprzedawca cebuli czy ogórków, a nawet zwykły tragarz, uważali się za
osoby bardziej godne szacunku niż chrześcijański książę czy ambasador”
47
, o ile
oczywiście wyznawali islam. Ponadto w społeczeństwie osmańskim funkcjonował
cały szereg pełnych pogardy, obelżywych określeń, które obrazują rozmiar
stereotypów i uprzedzeń w stosunku do nacji europejskich, jak też do
niemuzułmańskich poddanych padyszacha. Np. Włochów uważano w Imperium
Osmańskim za ludzi fałszywych i szalbierzy, typowy Francuz był perfidny i nie
dotrzymywał wiary, Polaków określano mianem niepotrzebnych i niewiernych
chełpliwców, a Bośniacy, Bułgarzy i Serbowie mieli wśród Turków opinię
włóczęgów i rozbójników
48
. Dodać można, że pomiędzy krążącymi wśród
osmańskich wieśniaków przesądami, znajdował się również taki, iż jasne niebieskie
oczy (rzadko spotykane wśród miejscowej ludności) miały magiczną, złą moc, a ich
spojrzenie mogło sprowadzić na muzułmanina nieszczęście, co dodatkowo wpływało
na nieufność i podejrzliwość w stosunku do „Franków”
49
. O sile tych uprzedzeń
może świadczyć fakt, że znajdowały one swoje odbicie w ottomańskiej kulturze. Np.
w tradycyjnym teatrze popularnym za czasów Osmanów, obok typowej
karykaturalnej postaci głupkowatego Turka – wieśniaka, często występowali chytry
ż
yd bądź Ormianin oraz prostacki „Frank”
50
.
Fakt, że te uprzedzenia nie należały jedynie do kanonu „mądrości ludowych”,
lecz że oddziaływały również na osmańskie elity, świetnie obrazują sposoby w jakie
traktowano w Imperium Osmańskim chrześcijańskich posłów. Pomijając drwiny,
kpiny, a czasem i poszturchiwania ulicznej gawiedzi czy janczarów, zdarzało się, że
posłowie byli poniżani, obsypywani obelgami, a nawet bici już podczas przebywania
na komnatach sułtańskich – w tym również przez dworzan. Czasem posłów
więziono, a bywało że musieli się oni obawiać o swój dobytek, a nawet życie.
Zajadłość tłuszczy bywała tak wielka, że obelgi spadały też czasem na strzegących
zagranicznych gości janczarów, których przezywano między innymi „świniopasami”
46
M. Bałczewski, op. cit., s. 219-220.
47
Ibidem, s. 221.
48
Ibidem, s. 221-222.
49
R. Lewis, s. 53.
50
Ibidem, s. 121.
- 17 -
bądź „strażnikami świń”. Sam dworski „ceremoniał” Osmanów, również dostarczał
przedstawicielom dyplomatycznym wielu upokorzeń – np. posłowie byli w drodze na
audiencję po prostacku poganiani i popychani, a gdy dyplomata znalazł się już przed
obliczem sułtana, bezceremonialnie ściągano go za rękawy aż do ziemi w
wymuszonym głębokim pokłonie. Po audiencji posłańca na siłę wyprowadzano z
komnaty padyszacha, ciągnąc go z twarzą zwróconą w kierunku tronu i tyłem do
wyjścia
51
.
Tego typu postawa znacznej części ludności, w tym również jak można sądzić
większości osmańskiej elity, wpływała na to, że Imperium zamykało się na wpływy z
zewnątrz, z pogardzanym „Frengistanem” na czele. Stąd istotną rolę, jako źródło
nowości, odgrywały toczone z „niewiernymi” wojny, podczas których chętnie
podpatrywano stosowane przez przeciwników sposoby walki i używany sprzęt, a
także napływ różnej maści awanturników i renegatów, którzy po przyjęciu islamu,
wykorzystywali uzyskaną w krajach chrześcijańskich wiedzę ku pożytkowi
islamskiego Imperium. Wielu spośród utalentowanych dowódców osmańskich,
wliczając w to czterech największych w historii Imperium dowódców floty, było w
istocie
poturczeńcami,
którzy
zdecydowali
się
służyć
padyszachowi
52
.
Oddziaływanie zislamizowanych żydów i chrześcijan nie ograniczało się jednak li
tylko do kwestii wojskowych – wnosili oni do muzułmańskiego państwa nowe idee i
niedostępną dla uczonych ulemów wiedzę
53
.
Inny ważny fakt związany z religijną segregacją społeczeństwa osmańskiego oraz
stosunkiem wyznawców islamu do innowierców stanowiło to, że ludność
niemuzułmańska w Imperium całkowicie zdominowała część tradycyjnie
uprawianych zawodów, o których wiedzę przekazywano sobie z ojca na syna, a także
istotne sektory rolnictwa, handlu i rzemiosła
54
. W pewnym sensie, „niewiernym”
przypisywano pewne zawody, a lekceważenie które dotykało grupę religijną,
rozciągano również na tradycyjnie wykonywaną przez nią profesję, w tym kupiectwo
i przemysł
55
.
Specyficzną i ważną rolę w społeczeństwie osmańskim w jego erze klasycznej
spełniali sułtańscy niewolnicy. Ci starannie wykształceni w szkołach serajowych
51
M. Bałczewski, op. cit., s. 222-224
52
R. Lewis, op. cit., s. 33.
53
H. Inalcik, op. cit., s. 194-195.
54
M. Bałczewski, op. cit., s. 42-43.
55
B. Lewis, op. cit., s. 55-56.
- 18 -
obejmowali najważniejsze urzędy we władzach państwowych i administracji, inni
zasilali trzon sułtańskiej armii zawodowej
56
. Nic nie stało na przeszkodzie by
niewolnik padyszacha piastował nawet godność wielkiego wezyra
57
i faktycznie
wielu spośród pełniących ten urząd stanowili niegdysiejsi chrześcijanie, którzy po
zislamizowaniu oraz otrzymaniu stosownego wykształcenia stawali się w pełni
oddanymi sługami domu Osmanów. Sposoby pozyskiwania niewolników przez
sułtana były różne – zostawali nimi jeńcy wojenni (zgodnie z prawem
muzułmańskim jedna piąta brańców przypadała władcy) i zakładnicy zabierani
czasem z rodzin szlacheckich, zakupywano ich na targach oraz pozyskiwano poprzez
brankę dewszirme
58
.
Utworzenie w państwie ottomańskim systemu dewszirme datuje się na koniec
XIV wieku, zaś ostatni znany pobór miał miejsce w roku 1705. Branki tej nie
przeprowadzano systematycznie, lecz zwoływano ją gdy zachodziła taka potrzeba –
zwykle by uzupełnić stan liczbowy korpusu janczarów
59
.
Dewszirme obejmowało przede wszystkim podbitą ludność chrześcijańską
(również muzułmańskich Bośniaków)
60
. Osmańscy wyznawcy judaizmu oraz
Ormianie byli z niej wyłączeni
61
. Zabierano nieżonatych, wyglądających na
zdrowych i bystrych chłopców, najchętniej liczących sobie od 8 do 15 lat, choć
zdarzało się, że powoływano nawet dwudziestolatków
62
.
Najzdolniejsi z brańców od razu trafiali do szkół serajowych, pozostałych
czasowo przydzielano do rodzin muzułmańskich w celu zasymilowania i islamizacji.
Gdy osiągali dojrzałość kontrolowano ich zdolności, po czym mniej zdolnych
oddelegiwano do korpusu janczarów, a bardziej utalentowanych posyłano do pałacu,
gdzie mieli stać się paziami
63
.
W seraju sułtańskim brańcy otrzymywali znakomite i wszechstronne
wykształcenie, daleko wykraczające poza naukę islamu i fukcjonowania osmańskiej
administracji. Starano się do maksimum rozwinąć i wykorzystać ich zdolności ku
56
R. Lewis, op. cit., s. 23-25;
H. Inalcik, op. cit., s. 90-91, 100.
57
M. Bałczewski, op. cit., s. 95.
58
H. Inalcik, op. cit., s. 90-91.
59
Leksykon wiedzy o Turcji, pod red. T. Majda, Warszawa 2003, s. 45.
60
R. Lewis. op. cit., s. 23-24.
61
Ibidem, s. 40.
62
Leksykon wiedzy..., s. 45.
63
M. Bałczewski, op. cit., s. 95.
- 19 -
pożytkowi państwa i rodu Osmanów
64
. Tym samym niewolnicy stawali się częścią
intelektualnej elity społeczeństwa, a sułtański pałac i dwór stawały się na obszarze
oddziaływania kultury osmańskiej nie tylko ośrodkiem władzy, ale też jak pisze Halil
Inalcik głównym ośrodkiem myśli twórczej
65
.
Podkreślić należy, że ta złożona z niewolników padyszacha elita, tak jak to
zauważył cytowany powyżej Machiavelli, wykazywała niemal całkowite oddanie i
lojalność swojemu panu. Dworzanie z seraju, których przez całe życie uczono
całkowitego posłuszeństwa wobec sułtana
66
oraz mający świadomość, że nie mogą
liczyć na niczyje poparcie, nawet wyrok śmierci przyjmowali z pokorą i
rezygnacją
67
. Aż do XVII wieku, kiedy do służby sułtana powoływano już wielu
rodowitych Turków
68
, przypadki nieposłuszeństwa były na dworze ottomańskim
czymś całkowicie wyjątkowym i niezwykłym
69
.
System niewolniczy panujący w państwie ottomańskim i jego przemyślność
budziły zainteresowanie, a czasem i podziw w Europie. Historyk Albert Howe
Lybyer dopatrywał się w nim nawet inspiracji myślą polityczną Platona
70
. Stanowił
on jeden z fundamentów, na którym opierała się władza sułtana, a tym samym i całe
państwo ottomańskie – za jego pomocą okiełznano i pozbawiono wpływów turecką
arystokrację, służył on umocnieniu władzy państwowej i autorytetu władcy
71
. Z
drugiej strony, nie ulega wątpliwości, że wielką cenę za ten fundament płaciła
podbita ludność chrześcijańska – system dewszirme stanowił bowiem praktykę
okrutną i bardzo dotkliwą, czego nie mógł zmienić fakt, że Turcy postrzegali bycie
niewolnikiem padyszacha jako przywilej i zaszczyt
72
.
Istotną rolę w społeczeństwie ottomańskim odgrywały organizacje cechowe.
Cieszyły się one w Imperium pełną autonomią, pozostawały też w dużej mierze
niezależne od zmian politycznych zachodzących w kraju. Produkcja rzemieślnicza, a
także inne formy działalności gospodarczej w Imperium podlegały monopolom i
uprawiane były na zasadzie koncesji. Na danym obszarze prawo uprawiania
konkretnej profesji posiadała określona liczba rzemieślników, w analogiczny sposób
64
Ibidem, s. 97.
65
H. Inalcik, op. cit., s. 100.
66
Ibidem, s. 91-92.
67
Ibidem, s. 97.
68
M. Bałczewski, op. cit., s. 123.
69
H. Inalcik, op. cit., s. 97.
70
Ibidem, s. 97-98.
71
M. Bałczewski, op. cit., s. 92-93.
72
H. Inalcik, op. cit., s. 100.
- 20 -
ustalano liczbę sklepów i przedsiębiorstw handlowych w regionie. Specjalnego
zezwolenia cechów wymagało przeniesienie praw ojca rzemieślnika na syna, a
przeprowadzka do innego miasta wymagała od rzemieślnika odnowienia licencji.
Podstawowy cel stosowanych przez cechy regulacji stanowiło ustalenie i utrzymanie
takiej sytuacji, w której przedstawiciele jednej branży nie konkurują ze sobą, a podaż
wyrobów czy usług nie zagrozi utrzymaniu korzystnych cen
73
.
Cechy określały też ściśle zakres i rodzaj produkcji w poszczególnych gałęziach
przemysłu, chroniły ustalone wzorce przed zmianami. Organizacje cechowe dbały
przy tym, by jakość oferowanych wyrobów i usług posiadała odpowiednio wysoki
poziom
74
.
Przy okazji jednak mistrzowie zwalczali sklepy stosujące innowacje techniczne,
jako że wszelkie nowości mogły zakłócić funkcjonowanie istniejącego ładu
75
.
Swoje cechy posiadali nie tylko rzemieślnicy, ale też inne grupy zawodowe jak np.
poeci, teologowie, skrybowie czy kronikarze, a nawet żebracy, złodzieje i
prostytutki
76
.
Państwo osmańskie niemal zawsze wspierało starszyznę cechów w jej staraniach,
by utrzymać tradycyjną hierarchię i porządek. Uważano, że wszelkie innowacje
mogą prowadzić do naruszenia równowagi i stabilności w systemie społecznym, co
mistrzowie cechów chętnie podkreślali w swoich rozmowach z władzami
77
.
Warto powiedzieć też parę słów o tym jak wyglądała w państwie osmańskim
pozycja kobiet. Z jednej strony trudno mówić o sytuacji, którą często sobie
wyobrażano w Europie, iż kobieta w Turcji stanowiła nieomal niewolnicę w pełni
oddaną mężowi i gotową na spełnienie każdej jego zachcianki, z drugiej zaś strony
konserwatywna obyczajowość muzułmańska znacznie ograniczała swobodę
Turczynek.
Nie ulega wątpliwości, że to mężczyźni dominowali w domu tureckim i że
posiadali w nim pełnię władzy
78
. Nie ulega też wątpliwości, że rola kobiet w
państwie i społeczeństwie była zdecydowanie podrzędna w stosunku do roli
mężczyzn. Rzadko zdarzało się by kobiety uczęszczały do szkół elementarnych, a
73
R. Lewis, op. cit., s. 136-137.
74
Ibidem, s. 137.
75
H. Inalcik, op. cit., s. 171.
76
R. Lewis, op. cit., s. 140-141.
77
H. Inalcik, op. cit., s. 168.
78
R. Lewis, op. cit., s. 83.
- 21 -
jeszcze rzadziej pobierały nauki w medresach
79
. W przytłaczającej większości
przypadków „edukacja” kobiety ograniczała się do otrzymania przygotowania do
prac domowych od innych kobiet z jej rodziny
80
. W państwie Osmanów
funkcjonował też następujący surowy zwyczaj: dopiero co poślubiona żona, u której
mąż stwierdzał iż nie jest dziewicą, mogła być natychmiast odesłana do rodziców, a
małżeństwo unieważnione. Stanowiło to tak wielki afront dla rodziny dziewczyny, że
często kończyło się zabiciem jej przez własnych krewnych, co opinia publiczna
aprobowała
81
.
W społeczeństwie osmańskim istniało ścisłe rozgraniczenie świata kobiet i świata
mężczyzn
82
– kobiety mieszkały w osobnej części domu i rzadko utrzymywały
jakiekolwiek kontakty z przedstawicielami przeciwnej płci. Przykładem tego
rozgraniczenia może być fakt, iż kobiety i mężczyźni nawet zawarcie związku
małżeńskiego świętowali we własnym gronie, wliczając w to nowożeńców
83
. Prawo
czy też zwyczaje tak ściśle rozgraniczały życie kobiet i mężczyzn, że w Stambule
zakazane było przewożenie w jednej łodzi (pełniącej funkcje zbliżone do pojazdu
komunikacji miejskiej) kobiet i mężczyzn spoza jednej rodziny
84
. Rozdział ten
przybierał czasem kuriozalne i dramatyczne formy, np. gdy chora kobieta musiała
obchodzić się bez pomocy lekarza, gdyż ten zazwyczaj był mężczyzną
85
.
Myli się jednak ten, kto sądzi, że kobieta turecka spędzała całe swoje życie
zamknięta na cztery spusty w haremie w oczekiwaniu na nadejście małżonka.
Turczynki przebywały przede wszystkim w swoim gronie, ale robiły to również poza
domem – wychodząc na zakupy, spacery czy do łaźni, które stanowiły dla nich
miejsca wymiany plotek i ciekawostek. Wbrew obiegowym opiniom oraz
pragnieniom
zatwardziałych
konserwatystów
muzułmańskich,
Turczynki
dysponowały pewną swobodą obyczajową i towarzyską – szczególnie zaś te z
warstw niższych i średnich
86
. Być może wynikało to z obecności w społeczeństwie
osmańskim jakichś pozostałości tradycji dawnych ludów tureckich, w których status
kobiety zasadniczo różnił się od modelu znanego np. w państwach arabskich – wśród
79
M. Bałczewski, op. cit., s. 238.
80
R. Lewis, op. cit., s. 92.
81
M. Bałczewski, op. cit., s. 237.
82
Ibidem, s. 234.
83
R. Lewis, op. cit., s. 97.
84
Ibidem, s. 78.
85
Ibidem, s. 103.
86
M. Bałczewski, op. cit., s. 238
- 22 -
dawnych Turków niewiasty cieszyły się wielką swobodą i poważaniem, a nawet
zdarzało się, że sprawowały władzę
87
.
Co ciekawe, w późnym ustawodawstwie osmańskim, widać próby ograniczania
swobody i roli kobiet w społeczeństwie, czasem nawet w stopniu większym niż
nakazywał to szariat – np. zdarzały się próby ograniczania prawa kobiet do
posiadania własnego majątku, czasem wbrew prawu islamskiemu kobiety zmuszano
do pracy zarobkowej, a zdarzało się, że sułtanowie regulowali ściśle i drobiazgowo
kwestie kobiecego ubioru, włącznie z określeniem dopuszczalnego koloru, kroju i
rodzaju tkaniny dla kobiecych szat
88
.
Odmiennie niż zwykło się uważać wyglądało też życie kobiet w sułtańskim
haremie – wbrew pozorom nie wszystkie z nich stanowiły nałożnice władcy, gdyż
zaszczyt ten przysługiwał tylko nielicznym spośród odalisek. Pełniły one za to szereg
potrzebnych funkcji służebnych w domu i na dworze, a w tym celu pobierały nauki
na poziomie nieosiągalnym dla przeciętnych Turczynek. Kobiety w seraju uczyły się
czytania i pisania, czasem jakiegoś rzemiosła, albo przysposabiały się do fachu jak
cyrulik czy balwierz, rozwijały też swoje talenty artystyczne
89
. Najzdolniejsze z
kobiet w haremie padyszacha uczyły się nawet języków obcych – arabskiego i
perskiego
90
. W późniejszych latach w Imperium Osmańskim nader często zdarzały
się sytuacje gdy ambitne i przebiegłe odaliski zyskiwały duży wpływ na samego
sułtana, a nawet na sprawy państwa bądź wikłały się w różnego rodzaju intrygi i
rozgrywki w seraju, czego dobrym przykładem jest przypadek Roksolany, która
potrafiła skutecznie omotać Sulejmana Wspaniałego
91
.
Choć islam dozwalał na posiadanie więcej niż jednej żony i dodatkowo jeszcze
konkubin, to w państwie ottomańskim w praktyce pozwolić sobie na taki luksus
mogli jedynie ludzie naprawdę zamożni, a większość obywateli ograniczała się do
poślubienia tylko jednej kobiety
92
. W systemie osmańskim małżeństwo miało
charakter świecki i istniały możliwości uzyskania rozwodu.
Prawo islamskie dawało tu znacznie więcej praw mężczyźnie, któremu
wystarczyło wypowiedzenie zdania „Rozwodzę się z tobą”, acz w Anatolii nigdy
prawa do rozwodu nie nadużywano, gdyż byłoby to sprzeczne z dawnymi
87
J.-P. Roux, op. cit., s. 145-147.
88
M. Bałczewski, op. cit., s. 233-234.
89
Ibidem, s. 239-240.
90
Ibidem, s. 242
91
Ibidem, s. 242-243
92
Ibidem, s. 237.
- 23 -
zwyczajami tureckimi. Prawo religijne dyskryminowało kobiety również w
kwestiach spadkowych
93
.
Ponadto dziewczyna, zgodnie ze zwyczajami osmańskimi, nie miała większego
wpływu na to kogo ma poślubić, jako że przyszłego małżonka dobierali jej rodzice
lub jeden z najstarszych członków rodziny
94
.
1.2
Nauka i edukacja w Imperium Osmańskim
Najważniejszym fundamentem dla osmańskiej nauki i edukacji, a także rdzeniem
kultury stała się religia muzułmańska. Koran i sunna Proroka stanowiły dla Turków
„fundamentalny ideał kulturowy, modelową płaszczyznę aksjologiczną, narzucającą
oczekiwane i pożądane wzorce zachowań...”
95
.
Klasyczna nauka w państwie Osmanów była wręcz przesiąknięta teologią, a za
podstawowy cel wszelkiej wiedzy uznawano w niej poznanie Boga
96
. Wiedza na
temat religii muzułmańskiej stanowiła nieodłączny element studiów, niezależnie od
tego, czy student w przyszłości pragnął zostać muzułmańskim prawnikiem,
nauczycielem bądź wykładowcą w medresie czy lekarzem.
Jak pisze Marian Bałczewski „Władze centralne na wszystkie szczeble
szkolnictwa spoglądały przez pryzmat ochrony interesów wiary muzułmańskiej,
uznawanej za nosicielkę najwyższych walorów i cnót światopoglądowych, tak w
ż
yciu jednostki, jak i całej wspólnoty. Dlatego wierność zasadom, wartościom i
ideałom islamu na obu tych płaszczyznach w sensie uznawania odczuć i osobistych
przekonań oraz w czynnym zaangażowaniu w propagandę, obronę i realizację było
przez całe dzieje naczelną dyrektywą aksjologiczno-edukacyjną.”
97
.
Religia islamska miała też przemożny wpływ na strukturalną organizację oświaty
– nauczanie opierało się bowiem na wspieranych przez darczyńców fundacjach
93
D. Chmielowska, A. Kılıç-Eryılmaz, Społeczna i rodzinna sytuacja kobiety tureckiej, [w:] Być
kobietą w oriencie, pod red. D. Chmielowska, B. Grabowska, E. Machut-Mendecka, Warszawa 2001,
s. 49.
94
Ibidem, s. 48.
95
M. Bałczewski, op. cit., s. 44.
96
H. Inalcik, op. cit., s. 179-180.
97
M. Bałczewski, op. cit., s. 44.
- 24 -
religijnych (wakf)
98
, a szkoły funkcjonowały jako elementy większych kompleksów
przy meczetach
99
.
Na kształt nauki osmańskiej najistotniejszy wpływ wywierała ortodoksyjna
szkoła islamska Abu Hanify, a także poglądy mistyka al-Gazalego, które stały się
obowiązującym przez wieki kanonem w świecie nauki osmańskiej. Poglądy al-
Gazalego charakteryzowały się antyracjonalizmem oraz powątpiewaniem w
możliwości poznawcze człowieka, krytykował on badania naukowe, ze względu na
ich szkodliwość moralną, gdyż jego zdaniem miały one osłabiać pobożność i ufność
w Boga
100
. Al-Gazali w swoich pismach zaciekle zwalczał wszelką racjonalną
filozofię, negując jej podstawę – sam sens rozważań racjonalnych, a jako
alternatywną drogę proponował prostą wiarę w słowo Boga zawarte w Świętym
Koranie
101
. Dla zwolenników poglądów al-Gazalego szkodliwą innowację stanowiła
zatem nie tylko myśl zrodzona przez „niewiernych”, ale też ta która powstała w
muzułmańskim kręgu kulturowym, jak np. dzieła Ibn Siny (Awicenna) i
Muhammada Ibn Ruszda (Awerroes). Na paradoks i figiel historii zakrawa fakt, że
„gdy awerroizm – system filozoficzny Ibn Ruszda – był studiowany we Włoszech i
zapładniał myśl renesansu, bezkompromisowy scholastycyzm zadomawiał się w
osmańskich medresach.”
102
.
Prowadziło to też do tego, że w programach szkół mało uwagi poświęcano
przedmiotom ścisłym, a nawet, że na nauki te patrzono z podejrzliwością – np.
według klasyfikacji Taszköprülüzadego nauki dzieliły się na dobre, które sprzyjają
religii, oraz na złe
103
.
Skrępowanie religijnym dogmatyzmem nauki osmańskiej sprawiało też, że
podstawową metodę odnajdywania odpowiedzi na problemy, było w pierwszej
kolejności szukanie dowodów w Koranie i sunnie, a dopiero w ostateczności za
pomocą dociekań rozumowych. Z tych samych przyczyn w nauce ottomańskiej
dominowały dzieła o charakterze streszczeń, kompilacji, przypisów i komentarzy
104
.
Prowadziło to do absurdalnych sytuacji – np. mimo że w państwie osmańskim miało
swoje praktyki wielu cenionych żydowskich i chrześcijańskich lekarzy, a nawet
98
Ibidem, s. 74.
99
Ibidem, s. 74, 79.
100
Ibidem, s. 68-69
101
Z. Kuksewicz, Zarys filozofii średniowiecznej, Warszawa 1982, t. 1, s. 496-500.
102
H. Inalcik, op. cit., s. 191.
103
Ibidem, s. 179-180.
104
Ibidem, s. 187.
- 25 -
mimo że istniały tureckie tłumaczenia książek medycznych z Europy, to nauka
osmańska trzymała się „sprawdzonego” traktatu medycznego Ibn Siny, który
stanowił komentarz do prac Galena z drugiego wieku naszej ery!
105
Edukacja w Imperium Osmańskim miała trzy poziomy: pierwszy tworzyły szkoły
elementarne (mektep), za średni i wyższy poziom odpowiadały medresy, które
dawały specjalistyczne wykształcenie religijne, językoznawcze, prawnicze,
medyczne czy historycznoliterackie. Istniały również elitarne instytuty oświatowo-
wychowawcze kształcące zawodowe służby wojskowe, zawodowo-usługowe i
urzędnicze
106
.
Osobną kategorię stanowiły szkoły serajowe, w których tradycyjnie uczyli się
brańcy z dewszirme przygotowywani do pełnienia kluczowych funkcji w państwie.
Poziom nauczania był w nich wyższy, zajęcia bardziej wszechstronne, a programy
nauczania bardziej postępowe, niż w zwykłych szkołach. Obejmowały one również
ć
wiczenia fizyczne, higienę, estetykę, kulturę artystyczną, a także naukę języka
perskiego
107
.
W medresach ze względów religijnych nauka języka perskiego była zakazana
108
,
choć przez wieki był on językiem tureckiej literatury i poezji
109
. Arabski stanowił dla
Turków język religii, a w dużej mierze również nauki
110
. Ponadto ottomańscy uczeni
i elity posługiwali się wykwintną „osmańską” odmianą tureckiego – językiem
pełnym
makaronizmów
perskich
i
arabskich,
dla
przeciętnego
Turka
niezrozumiałą
111
.
Charakterystyczną cechę systemu edukacji w Imperium stanowiło jego utylitarne
i służebne wobec państwa i religii ukierunkowanie – „Szkoła osmańska nie tylko
uczyła i wychowywała, ale wprost cementowała porządek publiczny, integrując
politycznie wokół władzy centralnej i miejscowej rozmaite żywioły społeczne.”
112
.
105
M. Bałczewski, op. cit., s. 154.
106
Ibidem, s. 42.
107
Ibidem, s. 98-102, 122-123.
108
H. Inalcik, op. cit., s. 216.
109
R. Lewis, op. cit., s. 19.
110
Ibidem.
111
Ibidem;
M. Bałczewski, op. cit., s. 50.
112
M. Bałczewski, op. cit., s. 10.
- 26 -
Podkreślić tu trzeba, że na utrzymanie w stabilności ottomańskiego systemu
społecznego w większej mierze wpływało same społeczeństwo, niż organy
państwa
113
.
Co więcej: „Osmański system instytucji edukacyjnych był genetycznie i
funkcjonalnie, dwustronnie powiązany z historycznymi i aktualnymi warunkami
ż
ycia kraju. (...) Zależąc od pozaszkolnych otaczających go struktur rzeczywistości
społeczno-politycznej i spełniając wobec niej wyznaczone role służebne, wywierał z
kolei niewątpliwie znaczący wpływ na rozwój i trwanie jej żywotnych i istotnych
składników.”
114
.
Zatem osmańska nauka i oświata stanowiły nad wyraz istotny element – filar na
którym opierała się zarówno osmańska struktura społeczna, jak i całe państwo. Fakt
ten wynikał z roli jaką odgrywała w Imperium klasa ulemów – z nich rekrutowały się
cztery najbardziej poważane profesje w społeczeństwie, czyli kadra nauczycielska i
naukowa medres oraz szkół elementarnych, jak również teolodzy, prawnicy-
administratorzy i muzułmańscy sędziowie
115
. Tworzyli oni niewojskową elitę
Imperium Osmańskiego, której wpływ na społeczeństwo osmańskie był potężny i
wielopłaszczyznowy. Dodać należy, że zawód ulema wiązał się z ogromnym
szacunkiem i prestiżem w społeczeństwie islamskim – według jednego z hadisów
prorok Mahomet miał kiedyś powiedzieć, że „atrament uczonych mężów jest
cenniejszy od krwi męczenników”
116
.
1.3
Władza, system prawny, administracja i armia w Imperium
Mówiąc o władzy w Imperium Osmańskim, warto powrócić do cytowanego już
Niccolò Machiavellego, który stwierdził: „Całą monarchią turecką rządzi jeden pan,
(...) podzieliwszy swe państwo na sandżaki, posyła on tam różnych zarządców,
których zmienia i przenosi według swej woli...”
117
.
113
Ibidem.
114
Ibidem, s. 42.
115
Ibidem, s. 92
116
Ibidem, s. 68.
117
N. Machiavelli, op. cit., s. 46.
- 27 -
Formalnie
państwo
ottomańskie
miało
rzeczywiście
jednego
i
niekwestionowanego władcę jakim był wywodzący się z dynastii Osmanów sułtan.
Zajmował on wyjątkową pozycję w państwie, co wynikało zarówno z jego szerokich
kompetencji jako organu państwa, jak i ogromnego autorytetu wśród obywateli. Jak
wiadomo Turcy osmańscy identyfikowali się przede wszystkim z religią
muzułmańską oraz z rządzącą dynastią. Padyszach w swej osobie łączył nie tylko
przywódcę wywodzącego się z rodu Osmanów, ale też de facto lidera całego świata
muzułmańskiego. Już na genezę państwa osmańskiego silny wpływ wywierała
ideologia gazich z pogranicza, toczących wojny z „niewiernymi”, a ich poważanie
wśród muzułmanów znacznie wzrosło po ostatecznym rozprawieniu się z
cesarstwem bizantyjskim i zdobyciu Konstantynopola. Do tych budzących respekt
osiągnięć Osmanowie mieli jeszcze dodać tytuł kalifa oraz opiekuna świętych miast
Mekki i Medyny, co oznaczało dla nich gigantyczny autorytet w świecie islamu.
Dokonał tego sułtan Selim I, który w 1517 roku ostatecznie rozgromił sułtanat
mameluków
118
. Po rozprawieniu się z siłami swoich egipskich rywali, Selim I
sprowadził z Kairu do Stambułu kalifa Al-Mutawakkila, a także relikwie, w tym
płaszcz, który należał do samego Proroka
119
. Tym symbolicznym gestem Osmanowie
przejęli przywództwo w świecie muzułmańskim, czego ukoronowaniem była decyzja
szeryfa Mekki i Medyny o przekazaniu tureckim sułtanom kluczy do świętych
miast
120
.
Halil Inalcik odnotował, że od tego czasu w państwie osmańskim nastąpił
wyraźny wzrost znaczenia religii i szariatu
121
.
Jako głowa państwa ottomańskiego, sułtan miał nieograniczony i wyłączny
przywilej wydawania prawa
122
, był absolutnym władcą Imperium
123
. Zgodnie z
podstawową zasadą prawną, którą przyjęto u schyłku XV wieku ziemia i
zamieszkujący ją chłopi stanowili własność padyszacha
124
. Jednak pełnienie
godności muzułmańskiego władcy, nakładało na niego również pewne ograniczenia.
W swoich decyzjach wiązała go religia muzułmańska oraz jej święte prawo – szariat.
118
M. Bałczewski, op. cit., s. 49;
H. Inalcik, op. cit., s. 44-46.
119
Z. śygulski jun., op. cit., s. 25.
120
H. Inalcik, op. cit., s. 45.
121
Ibidem, s. 45-46.
122
Ibidem, s. 84.
123
R. Lewis, op. cit., s. 22.
124
H. Inalcik, op. cit., s. 86.
- 28 -
System prawny Imperium Osmańskiego tworzyły następujące elementy: szariat,
kanun – czyli prawa uchwalone przez sułtana, adet – czyli zwyczaj, który nabrał
mocy prawnej oraz örf – czyli wola panującego sułtana, która wyrażona pismem,
stawała się kanunem
125
.
Szariat stanowił dla państwa ottomańskiego swoiste „prawa konstytucyjne” –
jego przepisy miały nadrzędny charakter nad wszelkim innym prawem w Imperium.
Jednak między funkcjonującym w Imperium szariatem, a prawami konstytucyjnymi
istnieją dwie zasadnicze różnice. Po pierwsze – treść szariatu nie zależała od woli
czy kompetencji padyszacha, a jej fundamentalne zasady nie podlegały zmianie, jako
ż
e prawo to wywodziło się od Boga
126
. Zgodnie z muzułmańską teorią polityczną
„państwo jest podrzędne w stosunku do religii”
127
– a w państwie osmańskim
uznawano, że realizacja ideałów islamu stanowiła najistotniejszy z celów, jeśli nie
sens istnienia władzy sułtańskiej
128
.
Po drugie – o ile prawa konstytucyjne zazwyczaj ograniczają się do ogólnych
przepisów prawnych, np. regulujących kwestie ustrojowe, to szariat przenika całą
rzeczywistość, a przy tym niektóre problemy reguluje nad wyraz drobiazgowo, aż do
podawania zalecanej kary za popełnione przestępstwo włącznie
129
.
Jeżeli trzymać się porównania szariatu do ustaw konstytucyjnych, to można
powiedzieć, że państwo ottomańskie posiadało również swój „trybunał
konstytucyjny” w postaci najwyższego muftiego i zwierzchnika wszystkich ulemów
w Imperium – szejch-ul-islama. Do jego kompetencji należało stwierdzanie
zgodności sułtańskiego kanunu z szariatem, a także wydawanie opinii (fetwa), np. w
tak ważnych sprawach, jak to, czy wojna wszczęta przez Imperium jest zgodna z
prawem religijnym
130
.
Oznaczało to, że choć formalnie dostojnik ten nie posiadał żadnej władzy
ś
wieckiej, to w praktyce jego wpływy w teokratycznym państwie ottomańskim były
ogromne. Choć nie istniał żaden prawny mechanizm, który nakazywałby
dostosowywać kanun do zaleceń szejch-ul-islama, to jednak specyfika społeczeństwa
osmańskiego, które samo skutecznie się regulowało i kontrolowało, sprawiała, że
125
R. Lewis, op. cit., s. 26.
126
J. Danecki, Podstawowe wiadomości o islamie, Warszawa 1998, t. 1, s. 213-234.
127
H. Inalcik, op. cit., s. 184.
128
Ibidem, s. 79
129
J. Danecki, op. cit., s. 213-234.
130
R. Lewis, op. cit., s. 26-27.
- 29 -
ignorowanie głosu wielkiego muftiego, mogło zakończyć się dla sułtana nawet utratą
władzy.
Tylko najsilniejsi i najbardziej zręczni spośród władców ottomańskich potrafili
skutecznie się oprzeć fetwie szejch-ul-islama, a czasem nawet doprowadzić do jego
dymisji
131
.
Jeśli chodzi o osmański kanun, to nie miał on charakteru religijnego, opierał się
na zasadach racjonalistycznych, a dotyczył głównie prawa publicznego i
administracyjnego
132
. Jego przepisy formułowano w „potocznym” tureckim, który
mogło bez kłopotu zrozumieć tureckojęzyczne chłopstwo
133
, a w samym systemie
prawnym duży nacisk położono na ochronę ludności przed uciskiem
134
. Rzecz jasna,
mimo wszystko w państwie ottomańskim zdarzało się nadużywanie swojej pozycji
przez urzędników, zarządzających timarami sipahi, a nawet zobowiązanych do stania
na straży prawa kadich. Dlatego też każdemu obywatelowi Imperium przysługiwało
prawo zwrócenia się do padyszacha ze skargą na urzędnika lub prośbą o wydanie
reskryptu (adaletname) i przyznanie zadośćuczynienia za niesprawiedliwy wyrok
135
.
Pierwsi sułtani osmańscy mieli w zwyczaju zwoływać raz na jakiś czas tzw.
wielki dywan – radę, której osobiście przewodniczyli, a która miała za zadanie
właśnie wysłuchiwanie i rozpatrywanie skarg napływających od obywateli
136
.
Za Mehmeda II powołano stałą radę sułtańską, zwaną dywanem, która z czasem
rozszerzała swoje kompetencje, stając się zalążkiem osmańskiego rządu
137
.
W późniejszych latach rada cesarska działała w trzech sferach i posiadała trzy
wydziały dla realizacji tych grup zadań: wezyrowie dbali o bezpieczeństwo
zewnętrzne i wewnętrzne państwa oraz o utrwalenie władzy państwa, kadielaskerzy
Anatolii i Rumelii reprezentowali władzę sądowniczą, a defterdarowi podlegały
kwestie finansowe Imperium. Na czele kancelarii sułtańskiej stał sekretarz
(niszandży), który dbał o właściwe przygotowanie aktów prawnych
138
.
Z czasem sułtanowie ograniczali swój udział w posiedzeniach rady, a
prowadzenie jej posiedzeń zlecali wielkiemu wezyrowi. Ten urzędnik, którego
podstawowymi obowiązkami było początkowo kontrolowanie bezpieczeństwa
131
Ibidem, s. 22.
132
H.Inalcik, op. cit., s. 84.
133
R. Lewis, op. cit., s. 28.
134
H. Inalcik, op. cit., s. 85-87.
135
Ibidem, s. 104-106.
136
Ibidem, s. 103.
137
Leksykon wiedzy..., s. 45.
138
H.Inalcik, op. cit., s. 107.
- 30 -
stolicy, weryfikacja cen na rynku oraz referowanie wyników kontroli sułtanowi
139
, z
upływem czasu miał stać się drugą osobą w państwie po sułtanie – absolutnym
zastępcą sułtana w zakresie władzy politycznej i wykonawczej. Do kompetencji
wielkiego wezyra miało należeć prowadzenie posiedzeń dywanu, nadzór nad
wezyrami i odpowiedzialnymi za finanse państwa defterderami oraz kontrola nad
wszystkimi nominacjami i dymisjami, które miały miejsce w państwie. Wielki wezyr
miał także prawo do samodzielnego podejmowania niektórych decyzji, a bez jego
akceptacji praktycznie nie dało się wprowadzić w życie żadnego sułtańskiego
rozporządzenia. Podejmując istotne decyzje wielki wezyr musiał się jednak
konsultować z innymi członkami dywanu – np. w kwestiach finansowych z
defterderem. Nie posiadał też władzy nad janczarami, którzy podlegali
mianowanemu przez sułtana adze janczarów
140
.
Choć wielki wezyr był osobistym przedstawicielem sułtana i jego pierwszym
ministrem oraz odpowiadał za istotne kwestie w państwie, to jednak mógł zostać w
każdej chwili z woli sułtana pozbawiony całej władzy, a nawet stracić życie
141
.
Wraz z powiększaniem się rozmiarów Imperium rosła rola urzędników,
administracji, a także wielkiego wezyra, a znaczenie sułtana jako władcy malało. Na
czas panowania Sulejmana Wspaniałego przypada w Imperium Osmańskim koniec
okresu rządów bazujących na osobistym przywództwie padyszacha, a zaczynają się
czasy sułtanów stanowiących w większym stopniu symbol państwa i „jeden z
trybików w machinie władzy”, niż absolutnego władcę
142
.
Za wezyratu Mehmeda Köprülü rola urzędu wielkiego wezyra i jego dywanu
wzrosła na tyle, że można mówić o faktycznym przeniesieniu ośrodka władzy z
pałacu sułtańskiego do siedziby wielkiego wezyra – padyszach o działaniach rządu
dowiadywał się z pisemnych sprawozdań. W XIX wieku to właśnie dywan wielkiego
wezyra, zwany Wysoką Portą, miał stać się właściwym osmańskim rządem, a
urzędnicy z nim związani ministrami – kahja bej ministrem spraw wewnętrznych,
czausz baszy ministrem sprawiedliwości, a reisülküttab ministrem odpowiadającym
za sprawy zagraniczne
143
.
139
Ibidem, s. 106.
140
Ibidem, s. 108-110.
141
R. Lewis, op. cit., s. 25.
142
Sulejman Wspaniały..., s. 229-230.
143
H. Inalcik, op. cit., s. 113.
- 31 -
Imperium Osmańskie dzieliło swoje ziemie na sandżaki zarządzane przez
sandżakbejów, zaś nad nimi ustalało wyższych rangą bejlerbejów, co prowadziło do
wytworzenia się większych jednostek podziału administracyjnego zwanych
bejlerbejlikami bądź elajetami
144
. Wywodzący się z klasy wojskowych bejowie byli
reprezentantami władzy wykonawczej sułtana w prowincji i stali na czele lokalnej
administracji oraz dowodzili żołnierzami sipahi z podległych im ziem
145
. Interes
skarbu państwa reprezentował w prowincji hazine defterdary, a podstawę
regionalnego wymiaru sprawiedliwości stanowił wywodzący się z ulemów sędzia
(kadi)
146
.
Sam system był pomyślany w taki sposób, że poszczególne urzędy wzajemnie się
kontrolowały i równoważyły swoje wpływy, by nie dopuścić do uzyskania zbyt
wielkich wpływów przez namiestników. Hazine defterdary i kadi posiadali
niezależność i mogli kontaktować się bezpośrednio ze Stambułem, a sędzia
nadzorował przy tym pracę administracji. Z kolei bejlerbejowie mogli odwołać
hazine defterdarego i kadiego, ale musieli poinformować o tym fakcie administrację
centralną. Dodatkowy instrument ograniczający niezależność bejów stanowiły
stacjonujące w regionach garnizony janczarów, które pozostawały pod rozkazami
sułtana
147
.
Kadi rozpatrując sprawy opierał się zarówno na prawie religijnym, jak i
kanunie
148
. Wydawał swoje wyroki na piśmie, a jako, że nie istniały sądy wyższych
instancji i nie znano apelacji, to jego decyzje miały ostateczny charakter. Wymierzać
kary skazanym mieli jednak prawo jedynie bejowie
149
.
Stosowano bardzo rozmaite kary: np. mutylację, chłostę, kamienowanie, ścięcie,
więzienie, wygnanie, skazanie na galery, grzywnę czy naganę publiczną od
kadiego
150
, a ich wymierzanie często miało charakter pokazowy i dokonywało się
natychmiast po wydaniu wyroku
151
.
By wymusić zeznania władze mogły stosować tortury, a przypadków zgonu w
wyniku „śledztwa” nie badano. Państwo potrafiło też karać zbiorowo – np. całą wieś,
jeśli nie udało się ująć właściwego przestępcy. System prawny Osmanów dzielił też
144
Ibidem, s. 117-118.
145
Ibidem, s. 113, 126.
146
Ibidem, s. 113, 129-130.
147
Ibidem, s. 113, 129-131.
148
R. Lewis, op. cit., s. 28.
149
H. Inalcik, op. cit., s. 88.
150
R. Lewis, op. cit., s. 30.
151
M. Bałczewski, op. cit., s. 188-189.
- 32 -
ludzi ze względu na płeć, religię oraz to, czy skazanym był obywatel czy niewolnik.
Dla każdej z grup przewidywano odmienne kary
152
.
Oprócz pełnienia funkcji sędziego, kadi spełniali w prowincjach również inne
zadania – mieli obowiązki podobne do notariuszy, patronowali zawieraniu umów,
nadzorowali majątki sierot i niepełnoletnich
153
.
W przeciwieństwie do kadiego, lokalny mufti nie wydawał wiążących wyroków,
lecz jedynie opinie na temat różnych spraw. O wydanie fetwy mógł zwrócić się do
muftiego zarówno kadi, jak i zwyczajny obywatel
154
.
Jurysdykcji kadich nie podlegały pewne grupy społeczne jak wojskowi, których
sądziła rada cesarska (bądź sądy wojskowe), członkowie administracji centralnej czy
objęci kapitulacjami wyznawcy chrześcijaństwa – Europejczycy, jak i poddani
osmańscy, którym państwa europejskie nadały swoje obywatelstwo
155
.
System prawny Osmanów stanowił jeden z powodów, dla których możliwe stało
się osiągnięcie statusu imperium i światowego mocarstwa przez początkowo
niewielkie państwo. Sprawność i pragmatyzm osmańskiej administracji, jej
scentralizowanie i obecność w systemie prawnym dobrych mechanizmów
chroniących ludność przed wyzyskiem, stanowiły jeden z „sekretów” sukcesu
Imperium Osmańskiego, zapewniając stały dopływ pieniędzy z podatków i spokój
wśród ludności. Dla bałkańskich chłopów czy byłych poddanych cesarstwa
bizantyjskiego, administracja Osmanów oznaczała większe bezpieczeństwo i
mniejsze obciążenia, niż miało to miejsce za ich chrześcijańskich panów
156
. Ponadto
przemyślnie zorganizowana administracja umożliwiała padyszachowi powołanie
silnej armii, której mógł z powodzeniem używać do dokonywania podbojów czy
może raczej należałoby powiedzieć, że to wojskowe potrzeby zmilitaryzowanego
państwa osmańskiego spowodowały konieczność utworzenia sprawnego aparatu
biurokratycznego. Tak czy inaczej, drugi filar władzy, obok sprawnej administracji,
stanowiła dla osmańskiego sułtana silna i skuteczna armia.
Warto tu po raz kolejny odwołać się do Niccolò Machiavellego, który stwierdził,
ż
e: „obecnie dla wszystkich książąt, z wyjątkiem Turka i Sułtana, potrzebniejszą
rzeczą jest dbać o zadowolenie ludu niż żołnierzy, gdyż więcej może lud niż oni. Od
152
H. Inalcik, op. cit., s. 87.
153
R. Lewis, op. cit., s. 27.
154
Ibidem, s. 28-29.
155
H.Inalcik, op. cit., s. 107,109;
W. Hale, Turkish foreign policy 1774-2000, Londyn; Portland 2002, s. 14.
156
H.Inalcik, op. cit., s. 22-26.
- 33 -
tego wyłączam Turka, mającego przy sobie 12 tysięcy piechoty i 15 tysięcy jazdy, na
których polega bezpieczeństwo i siła jego państwa; tych więc musi on, odsuwając na
plan drugi wszystkie inne zadania, utrzymać w przyjaźni.”
157
.
Po raz kolejny w swych rozważaniach florencki filozof przytoczył Imperium
Osmańskie jako modelowy przykład państwa zorganizowanego w odmienny sposób
niż współczesne mu księstwa chrześcijańskie – jako przykład państwa, w którym siła
armii jest tak wielka, że utrzymanie jej w ryzach czy, jak pisze Machiavelli, „w
przyjaźni”, stanowi klucz do zachowania władzy.
W punkcie poświęconym społeczeństwu osmańskiemu pisałem już nieco o jego
wojowniczości oraz o tym, jak istotną dla Imperium rolę odgrywała wojna, jako
czynnik spajający strukturę społeczną, a nawet jako raison d'être państwa. Już te
fakty świadczą o tym, że siły zbrojne w państwie padyszacha musiały zajmować
wyjątkową pozycję.
Armię osmańską można podzielić na kapi kulu i serhat kulu – wojska sułtana i
wojska prowincjonalne
158
. W pewnym uproszczeniu można przyjąć, że podstawę sił
prowincjonalnych stanowili sipahi, a sił sułtańskich janczarzy. Ponadto Osmanowie z
powodzeniem używali artylerii polowej i oblężniczej, posiadali wyspecjalizowane
oddziały saperów i minerów, służby wywiadowcze oraz efektywny system
dowodzenia
159
. Dodatkowym wsparciem dla osmańskich oddziałów bywały wojska
posiłkowe (w tym również chrześcijańskie), które na wezwanie sułtana dosyłano z
wasalnych krajów bądź obdarzonych większą autonomią prowincji
160
.
Sipahi pod względem wojskowym niewiele różnili się od innych „feudalnych”
oddziałów kawaleryjskich – nie posiadali żadnego wyszkolenia wojskowego, prócz
tego w czym wyćwiczyli się sami
161
. We wczesnych latach Imperium byli
opancerzeni ciężko, w późniejszych już tylko lekko bądź wcale, a ich uzbrojenie
stanowiła przede wszystkim broń do walki wręcz – spisa, kałkan, buzdygan, szabla i
dodatkowo łuk
162
. W związku z obowiązkami kawalerzystów sipahi jako urzędników
i poborców podatków, nie mogli oni na zbyt długi czas pozostawiać podlegających
im timarów
163
. Dlatego też jesienią, ze względu na odbywające się zbiory, armia
157
N. Machiavelli, op. cit., s. 96-97.
158
Z. śygulski jun., op. cit., s. 155.
159
M. Bałczewski, op. cit., s. 42.
160
H. Inalcik, op. cit., s. 25-26.
161
R. Lewis, op. cit., s. 32-33.
162
Z. śygulski jun., op. cit., s. 155.
163
R. Lewis, op. cit., s. 32-33.
- 34 -
imperialna
przedstawiała
najniższą
gotowość
bojową,
co
skrupulatnie
wykorzystywali ci sprytniejsi spośród adwersarzy Osmanów, którzy najchętniej
atakowali właśnie w tym okresie
164
.
Korpus janczarów jako pierwsza regularna armia utworzona w Europie,
niewątpliwie dawał osmańskim wojskom przewagę na polach bitew, podobnie jak
fakt bardzo szybkiego zaadaptowania przez nich broni palnej i artylerii. Już podczas
oblężenia Konstantynopola w 1453 roku kluczową rolę odgrywały tureckie armaty, a
ś
wieżo wyekwipowani w ręczną broń palną janczarzy potrafili z łatwością rozbić
armię mameluków w roku 1517
165
.
Janczarzy z pewnością stanowili nowy element na europejskich polach bitew –
zawodowa żołdowa piechota, posiadająca nowoczesną broń, dobre wyszkolenie i
wyjątkową karność, niewątpliwie był to trzon i chluba sił zbrojnych padyszacha.
Wpływała na to również specyficzna organizacja korpusu, który pod pewnymi
względami przypominał zakon rycerski. Janczar nie posiadał innego domu niż
koszary, nie mógł zawrzeć małżeństwa ani podjąć pracy. Był na stałe związany ze
swoim oddziałem i towarzyszami z regimentu, z którymi łączyła go wyjątkowa,
braterska więź. Sens jego życiu nadawała religia muzułmańska oraz walka w służbie
sułtana-kalifa i Imperium
166
.
Europejczyków, którzy mieli sposobność widzieć na własne oczy obóz
janczarów, uderzał panujący w nim porządek oraz niemal całkowita cisza i spokój.
Byli oni żołnierzami nie tylko bardzo karnymi i zdyscyplinowanymi, ale też stronili
od typowych żołnierskich rozrywek, jak trunki, zabawianie się z dziewczętami czy
hazard, jako że potępiał je islam
167
.
Janczarzy słynęli jako wojownicy bitni i szaleńczo odważni, ale też mieli opinię
osobników okrutnych i brutalnych wobec pokonanych wrogów, a także wyjątkowo
aroganckich w stosunku do cywilów
168
.
Wraz z upływem lat i powiększaniem się liczebności korpusu, rosła także jego
samowola i buntowniczość. Wywrócenie przez janczarów kotłów z jedzeniem
stanowiło sygnał, że żołnierze sułtana są niezadowoleni i że trzeba jakoś ich
udobruchać. W dodatku od czasów Bajezyda II, który w 1481 roku dzięki poparciu
164
H. Inalcik, op. cit., s. 126.
165
Ibidem, s. 23, 33-35, 43.
166
R. Lewis, op. cit., s. 34-35.
167
Z. śygulski jun., op. cit., s. 156.
168
Ibidem, s. 21.
- 35 -
korpusu janczarskiego przejął władzę, janczarzy przyznawali sobie prawo do
zatwierdzenia wstąpienia na tron kolejnych sułtanów, a także oczekiwali
„podarunków” od każdego nowego padyszacha
169
.
Ponadto ich garnizony stanowiły prawdziwe utrapienie dla okolicznej ludności –
np. żołnierze domagali się od cywilów jedzenia i picia, a często również tzw.
„zębowego”, czyli opłaty za ścierające się podczas konsumpcji uzębienie. Jak
nietrudno sobie wyobrazić, prośbie janczarów nie sposób było odmówić
170
.
Początkowo korpus zasilali jeńcy, a w późniejszych latach, jak już wiadomo, w
pełni zasymilowani i zislamizowani brańcy z dewszirme. Jednak w połowie XVI
wieku w szeregi janczarów zaczęto dopuszczać również rodowitych Turków, co
negatywnie wpłynęło na jakość i charakter tej doborowej formacji
171
. Do oddziałów
napłynęły w ten sposób również jednostki o wątpliwym poziomie moralnym, a
rozluźnienie dyscypliny wraz z wydaniem zezwolenia na zakładanie przez janczarów
rodzin (co zachęcało do poszukiwania dodatkowych źródeł dochodu) sprawiło, że
stali się oni organizacją skorumpowaną i chciwą
172
. Już w czasach Sulejmana
Wspaniałego janczarzy chętnie dorabiali stosując iście mafijne sposoby, jak
nielegalny handel czy ściąganie haraczu z rzemieślników i sklepikarzy
173
, a z
upływem czasu sytuacja się pogarszała. Dodatkowo rozzuchwalał ich fakt, że nie
podlegali kadim lecz specjalnym sądom wojskowym – złożonym z janczarskich
oficerów
174
.
Z czasem z elitarnego oddziału janczarzy przeistoczyli się w zazdrośnie strzegącą
swojej pozycji i przywilejów klikę, która mogła pochwalić się sukcesami co
najwyżej w nielegalnych interesach, a nie na polu walki. Najgroźniejsze dla państwa
stało się uwikłanie korpusu w walkę polityczną – janczarzy wynosili sułtanów na
tron lub pozbawiali sułtanów władzy, brali aktywny udział w dworskich grach i
spiskach, nie wahali się również mordować swoich przeciwników politycznych. To
wszystko sprawiło, że ostateczna likwidacja korpusu janczarskiego (w dużej mierze
fizyczna), która miała miejsce w 1826 roku, przez reformatorów została nazwana
„pomyślnym wydarzeniem” (vaka-i-hayriye)
175
.
169
R. Lewis, op. cit., s. 35.
170
Ibidem, s. 35-36.
171
Z. śygulski jun., op. cit., s. 155.
172
R. Lewis, op. cit., s. 39.
173
Ibidem, s. 140.
174
Ibidem.
175
B. Lewis, op. cit., s. 108-109.
- 36 -
Jeśli chodzi o marynarkę wojenną Imperium, to była ona mniej spoistą formacją
niż armia lądowa. Jej największą bolączką był brak odpowiednio wyszkolonych
ż
ołnierzy i żeglarzy – często jedyne przygotowanie jakie miały kadry służące w
osmańskiej marynarce, stanowiła piracka praktyka. Również większość okrętów
tureckich, szczególnie w późniejszych latach, nie dorównywała europejskim –
dominowały niewielkie galery, których przydatność wojskowa i dzielność morska
nie były wystarczające do nawiązania równorzędnej walki z nowoczesnymi flotami
Europejczyków. Z czasem dodatkowych kłopotów z marynarką wojenną Osmanów
dostarczało zjawisko kupowania stanowisk w dowództwie formacji – prowadziło to
do upadku jej sprawności i gotowości bojowej, czasem do takiego stopnia, że flota
miała trudności z opuszczeniem portu
176
.
Szczyt potęgi osmańskiej floty przypada na czasy panowania Sulejmana
Wspaniałego, a od czasu gigantycznej klęski pod Lepanto (w roku 1571), nigdy nie
odzyskała ona swojej dawnej siły i wpływów w basenie Morza Śródziemnego
177
.
Istotne usługi oddawali marynarce wojennej Osmanów różnej maści renegaci,
awanturnicy czy też skuszeni korzyściami wynikającymi ze współpracy z Imperium
morscy rabusie, z których bodaj najsłynniejszym był poturczeniec narodowości
greckiej Chajr-ad-Din Barbarossa. Osiągnął on wielkie sukcesy – otrzymał od
padyszacha tytuł paszy, założył w Afryce swoje własne pirackie państwo, a w końcu
został przez Sulejmana Wspaniałego nominowany na głównego admirała osmańskiej
floty i walczył w imieniu Imperium z potężną armadą Hiszpanów dowodzoną przez
Andrea Dorię. Zuchwały korsarz cieszył się łaską i uznaniem sułtana, aż do swojej
ś
mierci w 1546 roku, która dopadła go dopiero w jego własnym pałacu w Stambule,
kiedy cieszył się już zasłużoną „emeryturą”
178
.
176
R. Lewis, op. cit., s. 37-39.
177
Leksykon wiedzy..., s. 159.
178
J. Machowski, Pod czarną banderą, Warszawa 1970, s. 70-80.
- 37 -
1.4
Islamska ortodokosja a inne nurty religijne w Imperium
Jak wiadomo, religię oficjalną Imperium Osmańskiego, religię sułtana, dworu,
aparatu urzędniczego, ulemów i społeczeństwa teoretycznie stanowiła sunnicka
odmiana islamu opierająca się na szkole hanafickiej – oficjalnej szkole dynastii
Abbasydów, Seldżuków, a po nich Osmanów
179
. Miała ona przemożny wpływ na
kształt osmańskiego systemu prawnego, państwa i społeczeństwa. Jednak nie
oznacza to, że opisując życie religijne w państwie ottomańskim, nawet jedynie w
sposób uproszczony i ogólny, wystarczy ograniczyć się do wymienienia tej jednej
szkoły.
Przede wszystkim w Imperium Osmańskim żyła również duża ilość „ludzi
księgi” – tj. wyznawców chrześcijaństwa i judaizmu. Ich gminy i organizacje
religijne cieszyły się autonomią i były zarządzane przez własnych przywódców, a ich
duchowieństwo zostało nawet zwolnione z podatków
180
.
Jednak również społeczność islamska w Imperium daleka była od monolitu. Po
pierwsze sama szkoła hanaficka, jak na sunnicką szkołę prawa muzułmańskiego,
cechuje się niemałym pragmatyzmem i elastycznością
181
. Zwłaszcza we
wcześniejszych latach istnienia Imperium, aparat państwa i ulemowie wykazywali
pewną otwartość i tolerancję.
Przykładem tego może być wyrozumiałość administracji Osmanów jeśli chodzi o
prawa milletów chrześcijańskich – np. w wielu z nich całkowicie legalne było
pędzenie alkoholu, a Imperium Osmańskie ściągało podatki z tej działalności. W
niektórych
bałkańskich
sandżakach
przez
lata
funkcjonował
„podatek
bożonarodzeniowy”, pamiętający czasy chrześcijańskich panów, który dotyczył
uboju świń przed zbliżającym się świętem
182
.
Nie ulega wątpliwości, że zatwardziały konserwatysta islamski najchętniej
zakazałby obu bezbożnych procederów, a tym samym spowodował przeniesienie
działalności do „szarej strefy” i wywołał protesty ludności. Państwo osmańskie
zamiast tego czerpało zyski z podatków i unikało szerzenia niepokojów społecznych.
179
J. Danecki, op. cit., s. 222-223.
180
R. Lewis, op. cit., s. 15
181
J. Danecki, op. cit., s. 222-223;
H. Inalcik, op. cit., s. 193-199.
182
Sulejman Wspaniały..., s. 100-101.
- 38 -
Imperium w bardzo szybkim czasie przyswoiło też wywodzące się z „Frengistanu”
wynalazki jak artyleria, ręczna broń palna, starało się również przez lata naśladować
osiągnięcia Wenecjan w budowie okrętów wojennych.
Za czasów Mehmeda Fatiha, między zwolennikami al-Gazalego i ulemami
popierającymi tezy Ibn Ruszda, toczyły się debaty naukowe, a w państwie
ottomańskim działali wybitni uczeni specjalizujący się w naukach ścisłych –
matematycy i astronomowie
183
. Dopiero w późniejszych latach Imperium osmańscy
uczeni zaczęli przejawiać obsesyjną niechęć do wszelkich innowacji i fanatyzm.
Po drugie wśród mas ottomańskich chłopów, tak chrześcijan jak muzułmanów,
istniały silne tradycje religii ludowej w postaci rozmaitych przesądów, zwyczajów
czy kultu świętych miejsc jak głazy, prastare drzewa czy źródła, a także budowle,
rzeźbione głazy, kopce czy groby świętych mężów, derwiszów bądź pustelników.
Niektóre spośród miejsc świętych dla muzułmańskich wieśniaków, były za takie
uważane również przez chłopów wyznających chrześcijaństwo, a nawet przez
społeczności przedchrześcijańskie, pogańskie
184
.
Po trzecie w życiu religijnym osmańskich Turków ogromną rolę odgrywały
muzułmańskie bractwa mistyczne oraz różnego rodzaju islamskie sekty.
Funkcjonowało ich w Imperium bardzo wiele – dało się je liczyć w setkach, a
poszczególne zrzeszenia znacznie się od siebie różniły – zarówno pod względem
wyznawanych poglądów, organizacji, charakteru bractwa, aż po stosunek do
oficjalnej religii i państwa ottomańskiego.
Niektóre z bractw sufickich zyskały sobie tak wielką popularność i wpływy, że
stały się poważnymi partnerami, a nawet rywalami dla oficjalnych struktur
religijnych i władz państwowych
185
.
Raphaela Lewis opisuje znaczenie bractw sufickich następująco: „Większość z
nich powstała w XII i XIII wieku z inspiracji mistyków, którzy pragnęli nawiązać
bardziej intymny kontakt z Bogiem i tworzyli bractwa mające za cel
rozpowszechnianie ‘sekretnych nauk’ Muhammada – wiązanych z Prorokiem dla
nadania im autorytetu – jako wiedzy innej niż ta, którą zawierały hadisy dostępne dla
wszystkich wyznawców islamu. Na naukach tych opierały się reguły organizacyjne i
obrządki rozmaitych zakonów, a oschła bezosobowość ortodoksyjnego islamu z jego
183
H. Inalcik, op. cit., s. 189-191.
184
R. Lewis, op. cit., s. 49-53, 160.
185
Ibidem, s. 48.
- 39 -
prostą doktryną podporządkowania się dalekiemu, despotycznemu Bogu
powodowała, iż chętnie przyłączano się do tych zwartych, braterskich stowarzyszeń.
Będąc czymś pośrednim między sektą, klubem a stowarzyszeniem tajemnym
pozyskiwały one ogromną liczbę zwolenników (...) Ta popularność zakonów czyniła
je tak potężnymi, że określano je jako ‘religię w religii i państwo w państwie’...”
186
.
Bractwa derwiszów spełniały w społeczeństwie osmańskim dwojaką rolę –
religijno-filozoficzną oraz społeczno-polityczną.
Rola religijno-filozoficzna oznaczała w wielkim skrócie poszukiwanie
odmiennych od oficjalnych interpretacji prawd wiary oraz alternatywnych wizji
rzeczywistości, dążenie do Boga inną drogą (tarikat), niż czyniono to w religii
oficjalnej. W praktyce oznaczało to często włączanie do religii muzułmańskiej (i
twórcze rozwijanie) rozmaitych tradycji i wierzeń np. elementów szamanizmu,
tradycji i wierzeń pogańskich, pewnych wątków zaczerpniętych z chrześcijaństwa
czy judaizmu, a także godzenie z islamem rozmaitych poglądów natury filozoficznej
oraz rozwijanie muzułmańskich nauk ezoterycznych.
Ponadto bractwa sufickie, które cechowały się tolerancją i synkretyzmem oraz
nie posiadały surowego dogmatycznego oblicza sunnickiej ortodoksji, sprzyjały
pełnej szacunku i zrozumienia koegzystencji ze społecznościami niemuzułmańskimi,
jak również nawróceniom na islam
187
.
Rola polityczno-społeczna zakonów mistycznych i sekt wyrażała się w pełnieniu
przez nie w osmańskim społeczeństwie podobnych zadań jak stowarzyszenia, ruchy
społeczne i partie polityczne np. we współczesnych społeczeństwach europejskich. Z
pewnymi ruchami religijnymi najchętniej łączyły się określone grupy społeczne, a
ich odmienność religijna od oficjalnego prądu, mogła tak naprawdę oznaczać np.
niezadowolenie
z
podejmowanych
przez
administrację
osmańską
prób
centralizacyjnych.
Dobrym tego przykładem są powstania ludowe w Anatolii – w znacznej ilości
buntów brali udział turkmeńscy nomadzi, których tradycyjny styl życia stale
próbowała zmieniać i regulować osmańska biurokracja. Jak pisze Halil Inalcik
„powstania ludowe w Anatolii, których zasadnicze podłoże miało charakter
186
R. Lewis, op. cit., s. 47-48.
187
Sulejman Wspaniały..., s. 32.
- 40 -
społeczny i polityczny, niemal zawsze przybierały formę heretyckich ruchów
religijnych...”
188
.
Zaznaczyć należy, że w świecie islamu przybieranie religijnej formy przez ruchy
o charakterze społecznym i politycznym nie było niczym niezwykłym – już pierwsze
rozłamy w ummie i narodziny szyizmu zostały zainspirowane przez mający
charakter polityczny spór o sukcesję po proroku Mahomecie i pierwszym kalifie Abū
Bakrze
189
.
Oczywiście rola społeczno-polityczna zakonów nie ograniczała się do
działalności antypaństwowej i siania zamętu. Marian Bałczewski opisuje rolę bractw
sufickich następująco: „Kultura i edukacja Osmanów wiele zawdzięczała społecznej
posłudze religijnej derwiszów, modelujących swoim życiem i obyczajami pobożne i
głęboko ludzkie wzorce osobowe. Sufi współtworzyli i upowszechniali bogaty
dorobek umysłowy Arabii, Iranu i Turanu w dziedzinie literatury, poezji, filozofii,
sztuki, kaligrafii, architektury i muzyki, integrując go i wzbogacając na rozległych
drogach terytorialnej i duchowej komunikacji obszernego dominium osmańskiego.
Te zdobycze i osiągnięcia przenosili i krzewili nie tylko w gronie wykształconej
elity, ale także rozpropagowywali je wśród prostego ludu muzułmańskiego. Tym
samym spełniali rolę ożywczego sprzężenia zwrotnego między dorobkiem luminarzy
i erudytów islamskich, a owocną twórczością środowiskowych wykonawców wraz z
ich zapleczem świeckim i religijnym. Wychodząc naprzeciw potrzebom i
oczekiwaniom szerokich mas muzułmańskich i konfrontując nieortodoksyjny islam
ludowy i mistyczny z ortodoksyjnym, rutynowym i oficjalnym zapełniali lukę
wyznaniową i edukacyjną, której nie udało się zagospodarować ulemom i
meczetom”
190
.
Dobrym
przykładem
synkretycznego
tarikatu,
który
mimo
wybitnie
heterodoksyjnego charakteru, miał przez wiele lat uznanie dworu sułtańskiego, jest
bractwo bektaszije. W tarikacie tym łączy się islam o wyraźnie szyickim zabarwieniu
oraz elementy zapewne zaczerpnięte z szamanizmu, pogaństwa i chrześcijaństwa. W
zakonie nie stosowano się ściśle do nakazów szariatu – np. jego członkowie pijali
wino, w bektaszyckich nabożeństwach dżem na zasadach pełnej równości brały
188
H. Inalcik, op. cit., s. 202.
189
J. Danecki, op. cit., s. 268-271.
190
M. Bałczewski, op. cit., s. 73.
- 41 -
udział kobiety
191
, a elementem rytuału był również taniec
192
. Bractwo cieszyło się
ogromną popularnością wśród ludności wiejskiej oraz turkmeńskich nomadów, jak
również pewnymi wpływami wśród pozostałych grup społecznych. Co interesujące i
nieco zaskakujące, bektaszije stało się również uznanym przez władze państwowe
oficjalnym tarikatem oddziałów janczarskich, od 1591 roku derwisze bektaszyccy
zostali włączeni do 99 orty korpusu pełniąc w nim funkcje „kapelanów”, a szejch
bractwa został oficerem janczarów (tzw. „zupowym”)
193
.
Jakie były motywy powiązania tego zakonu z elitą armii osmańskiej, nie jest
sprawą do końca jasną. Trudno orzec, czy zaważył na tym fakt, że jego tolerancyjny,
otwarty i niedogmatyczny charakter, jakże odmienny od surowości ortodoksji
sunnickiej, a także obecność w nim pewnych zapożyczeń z chrześcijaństwa, mogły
być atrakcyjniejsze dla chrześcijańskich brańców, z których formowano oddziały
janczarskie
194
. Z pewnością z punktu widzenia sunnitów zakon ten musiał być co
najmniej kontrowersyjny – choćby ze względu na nieprzestrzeganie szariatu lub jeśli
wziąć pod uwagę, że odłam bractwa złożony z Turkmenów, zwanych czasem
pogardliwie kyzyłbaszami (czerwone głowy – od noszonych charakterystycznych
czapek), cechował fanatyczny szyizm i silne sympatie prosafawidzkie
195
.
Zakon bektaszije słynął jako niepokorny i wesoły, czego najlepszy dowód
stanowi przyjęcie przez bektaszyckich derwiszów za jednego ze swoich patronów
funkcjonującego w tureckim folklorze Hodży Nasreddina
196
– filuta i niesfornego
wesołka, którego główną bronią przeciw niesprawiedliwości i niedorzecznościom
ś
wiata jest kpina i żart.
Tarikat o innym charakterze powstał z inspiracji twórczością, poglądami i
osobowością perskiego poety i mistyka oraz miłośnika sztuki Dżelaleddina Rumiego.
Od przydomku swojego twórcy (Mewlana - „nasz mistrz”) zakon wziął swoją nazwę
– mewlewije.
Wpływy i popularność tego bractwa były w Imperium Osmańskim tak znaczne,
ż
e jego zwierzchnicy (czelebi) brali udział w ceremonii przepasania sułtana mieczem
Osmana Gaziego. Jego członkowie charakteryzowali się wysoką ogładą towarzyską
191
R. Lewis, op. cit., s. 48.
192
S. Guliński, Alewizm i bektaszyzm. Historia i rytuał, Kraków 1999, s. 140-142.
193
R. Lewis, op. cit., s. 36.
194
S. Guliński, op. cit., s. 85.
195
H. Inalcik, op. cit., s. 209-210.
196
Ibidem, s. 213.
- 42 -
oraz zamiłowaniem do muzyki i poezji. Słynęli oni też z wielkiej tolerancji
ś
wiatopoglądowej, pobożności i filantropii
197
.
W swoim postępowaniu naśladowali swojego mistrza, którego tolerancja była tak
wielka i powszechnie znana, że jego pogrzeb w 1273 roku ściągnął prawdziwe tłumy
– tak muzułmanów, jak i wyznawców chrześcijaństwa i judaizmu
198
.
Sam Dżelaleddin Rumi opisał w swoich wierszach doświadczenie mistycznej
ekstazy, w której wszelkie różnice rasy, religii i światopoglądu zniknęły, a on sam
wzniósł się ponad zasady szariatu. Za najskuteczniejszy sposób dla osiągnięcia
mistycznego zbliżenia z Bogiem uznał muzykę oraz taniec, co praktykowali jego
kontynuatorzy, dzięki czemu na zachodzie zostali nazwani „wirującymi
derwiszami”
199
.
Głównym dziełem Rumiego było „Masnavi-ye Ma’navi” („Mesnewi
mistyczne”), które stanowi swego rodzaju encyklopedię czy biblię sufizmu,
składającą się z sześciu ksiąg i 27 tysięcy wierszy o treści filozoficznej, etycznej i
religijnej
200
.
Bractwo miało typowo miejski charakter, cieszyło się popularnością wśród
uczonych, urzędników, poetów i muzyków, a jego siedziby (tekke) były
prawdziwymi centrami kultury i sztuki, a także ważnymi ośrodkami nauki języka
perskiego, poezji i literatury. Twórczość i działalność derwiszów mewlewije
odegrała ogromną rolę dla narodzenia się osmańskiej literatury, a także miała
zasadniczy wpływ na osmańską sztukę
201
.
Stosunek władz do tarikatów nie był jednoznaczny. W społeczeństwie
osmańskim derwisze i rozmaici święci mężowie cieszyli się powszechnie
szacunkiem i życzliwością prostego ludu, a również wyższe warstwy, a w tym
sułtani odnosili się do nich przyjaźnie i z respektem. Derwiszów zapraszano czasem
do pałacu, gdzie udzielali swoich rad, błogosławieństw oraz wznosili modły za
powodzenie różnych przedsięwzięć podejmowanych przez padyszacha i jego
wezyrów
202
.
Jednak charyzmatyczni derwisze, szejchowie i babowie mogli również stwarzać
dla władz poważne zagrożenie. Czasem ich jedno słowo starczało by wzniecić
197
M. Bałczewski, op. cit., s. 71.
198
Historia literatury perskiej i tadżyckiej, pod red. J. Rypka, Warszawa 1970, s. 134-135.
199
H. Inalcik, op. cit., s. 214-215.
200
Historia literatury..., s. 135.
201
H. Inalcik, op. cit., s. 214-216.
202
R. Lewis, op. cit., s. 49.
- 43 -
groźne antyrządowe demonstracje, a nawet powstanie. Niektóre bractwa posiadały
przy tym dostatecznie duże wpływy i bogactwo, by być potencjalnie
niebezpiecznymi przeciwnikami. Dlatego też władze starały się uzależniać zakony
od siebie bądź je poskromić, a także potrafiły być bardzo nieprzyjemne w stosunku
do szejchów, których popularność przekraczała tolerowane granice, nawet jeżeli
należeli do „propaństwowych” zakonów jak nakszbendije. Zdarzało się, że derwisze
tacy byli przenoszeni bądź przeganiani z miasta, więzieni, a nawet skazywani przez
władze na śmierć
203
.
1.5
Pozycja Imperium Osmańskiego w stosunkach międzynarodowych
Dominium osmańskie z niewielkiego i mało znaczącego państewka położonego
w Azji Mniejszej z czasem przekształciło się w rozległe imperium i światowe
mocarstwo. Za symboliczny moment uzyskania przez to państwo statusu
mocarstwowego można przyjąć zdobycie Konstantynopola przez Mehmeda
Zdobywcę w 1453 roku. Wydarzenie to autentycznie wstrząsnęło światem
chrześcijańskim (a nie tak odległe w czasie wyczyny łacińskich krzyżowców w tym
samym mieście zostały zapomniane), a nadało też nowy rozpęd ekspansji
muzułmańskiego „cesarstwa rzymskiego”.
Chrześcijański zachód ronił nieco krokodyle łzy nad losem umęczonych
wyznawców Chrystusa znajdujących się teraz pod panowaniem „niewiernego”
sułtana, choć nie zrobił praktycznie nic by temu scenariuszowi zapobiec. Warto
przypomnieć, że wszelką pomoc dla zagrożonego miasta papiestwo uzależniało od
proklamowania unii Kościołów. Ostatecznie została ona ogłoszona w 1452 roku (na
marginesie wzbudziło to wielkie oburzenie i niepokoje wśród poddanych cesarstwa),
a jakże potrzebna pomoc papieska nie nadeszła, nie licząc śmiesznie małej liczby
ż
ołnierzy – 200 piechurów
204
.
203
H. Inalcik, op. cit., s. 113, 201-216.
204
R. Lewis, op. cit., s. 14;
F. Babinger, Z dziejów imperium Osmanów. Sułtan Mehmed Zdobywca i jego czasy, Warszawa 1977,
s. 90-91;
S. Runciman, Upadek Konstantynopola 1453, Warszawa 1994, s. 70-73, 152-153.
- 44 -
Późniejsze próby zwoływania krucjaty przeciw Mehmedowi Zdobywcy nie
przynosiły rezultatu. Tym samym Imperium Osmańskie rozrastało się bez większych
przeszkód podbijając kolejne kraje bałkańskie, a większy opór napotykało głównie
ze strony Węgier. W 1517 roku Imperium Osmańskie uzyskało rangę kalifatu wraz z
pokonaniem sułtanatu mameluckiego w Egipcie. Jednak i opór Węgier został
złamany i tam zatrzymała się zachodnia granica państwa. Na północy Imperium
Osmańskie opanowało wybrzeża Morza Czarnego, które tym samym stało się jego
morzem wewnętrznym, na południu rozciągnęło zwierzchność na niemal cały
Maghreb, a jego floty wypłynęły na Morze Czerwone. Na wschodzie Imperium
dotarło do Persji, gdzie toczyło ze zmiennym szczęściem wojny z safawidzkimi
szachami, aż i oni zostali pobici.
Na wiek XVI przypada apogeum potęgi osmańskiego państwa oraz jego
ekspansji terytorialnej
205
. W czasach tych siła Osmanów była na tyle wielka, że nie
musieli się oni szczególnie obawiać zagrożenia ze strony państw europejskich,
których partykularne interesy i niesnaski dość skutecznie uniemożliwiały
przedsięwzięcie większej wspólnej akcji zbrojnej przeciwko Turkom. Ostatecznie
jednak pochód Osmanów został powstrzymany (czego symbolem może być odparcie
wojsk Sulejmana Wspaniałego pod Wiedniem), a ich flota utraciła swoją dominującą
pozycję na wodach Morza Śródziemnego, czego początek stanowiła fatalna klęska
pod Lepanto.
W ciągu kolejnych dwóch setek lat pozycja Imperium Osmańskiego na arenie
międzynarodowej miała ulec diametralnej zmianie. Z państwa, które postrzegano
początkowo jako zagrożenie dla całego świata chrześcijańskiego, stopniowo stać się
ono miało jednym z mocarstw rywalizujących o wpływy w Europie, a wreszcie
państwem dużym rozmiarami, ale już niebędącym w stanie skutecznie konkurować z
rosnącymi w siłę rywalami. Pod koniec XVIII wieku sytuacja Imperium
Osmańskiego stawała się naprawdę trudna. Z jednej strony państwo to nadal
sprawowało formalną kontrolę nad olbrzymim obszarem rozciągającym się od
Mołdawii, Wałachii i Bałkanów (Węgry zostały bezpowrotnie stracone) po Egipt na
południu i terytoria dzisiejszego Iraku i Kuwejtu na południowym wschodzie.
Zwierzchność sułtanów osmańskich rozciągała się też na niemal całą Afrykę
Północną oraz aż po północne wybrzeża Morza Czarnego i tatarski Krym. Z drugiej
205
B. Lewis, op. cit, s. 40.
- 45 -
jednak strony w okresie tym coraz silniej dawały o sobie znać słabości i zacofanie
tego ogromnego wielokulturowego i wieloetnicznego tworu. Podczas gdy mocarstwa
europejskie przeżywały okres wzmożonego rozwoju i postępu cywilizacyjnego, w
państwie Osmanów dynamicznych zmian, mających miejsce w krajach
chrześcijańskich, zdawano się nie dostrzegać. Pod koniec XVIII wieku Imperium
było już daleko w tyle za państwami europejskimi tak pod względem gospodarczym,
technologicznym jak i militarnym
206
.
W wieku XVIII głównymi przeciwnikami Imperium Osmańskiego byli
Habsburgowie, a jego partnera stanowiła Francja. Jednak ostatnim wielkim zrywem
osmańskiego państwa przeciw Europie była druga wyprawa wiedeńska w 1683
roku
207
, której finał jest zapewne każdemu Polakowi dobrze znany, z racji ważnej
roli, jaką odegrała w nim armia dowodzona przez króla Jana Sobieskiego. W
późniejszych latach państwo ottomańskie już wielokrotnie zmieniało sojuszników i
przeciwników – wobec narastającej słabości nie mogło ono w pełni polegać na
pomocy żadnego z mocarstw, a musiało obawiać się zakusów każdego z nich. Od
północy postępowała ekspansja rosyjska w rejonie Morza Czarnego, a carat rościł
sobie prawo do „opieki nad chrześcijańskimi poddanymi sułtana”, co w praktyce
miało oznaczać wtrącanie się w wewnętrzne sprawy Imperium. Francja i Wielka
Brytania przejawiały zainteresowanie Egiptem oraz w mniejszym stopniu innymi
prowincjami
208
.
Z mocarstwa, które dwa wieki wcześniej budziło pomieszany z lękiem podziw u
chrześcijańskich adwersarzy, Imperium z czasem miało się stać państwem, które w
polityce europejskich mocarstw przestało być postrzegane jako pełnoprawny
podmiot i jednocześnie areną, na której ścierały się wpływy rywalizująych ze sobą
potęg. Już wojny toczone z Rosją pod koniec XVIII wieku wykazały, że bez pomocy
z zewnątrz państwo ottomańskie nie jest w stanie skutecznie się bronić przed agresją
jednego z europejskich mocarstw
209
. Kluczem do przetrwania stawało się zręczne
wykorzystywanie wzajemnych animozji pomiędzy pięcioma głównymi potęgami –
Anglią, Francją, Rosją, Austrią i Prusami, z których tylko te ostatnie nie zagrażały
poważnie integralności terytorialnej osmańskiego państwa.
206
W. Hale, op. cit., s. 13-14.
207
B. Lewis, op. cit., s. 43.
208
W. Hale, op. cit., s. 18-21.
209
Ibidem, s. 22.
- 46 -
W tych latach pojawiły się również pierwsze realne projekty mówiące o
pozbawieniu państwa osmańskiego suwerenności, a nawet jego całkowitym
unicestwieniu, które jednak nigdy nie zostały zrealizowane. Podkreślić trzeba, że w
większym stopniu zadecydowała o tym rywalizacja zazdrosnych mocarstw niż
faktyczna siła Osmanów
210
.
Ciekawostką jest, że jako pierwszy plan rozbioru Turcji wysunął bodajże papież
Pius II w 10 lat po upadku Konstantynopola, acz trudno nazwać jego pomysł
realnym
211
.
Faktem o kapitalnym znaczeniu dla Imperium Osmańskiego było też zrodzenie
się tożsamości narodowej i etnicznej oraz ideologii nacjonalistycznych u bałkańskich
chrześcijan, a w późniejszych latach również u niebędących Turkami wyznawców
islamu, jak Albańczycy czy Arabowie
212
. Na początku wieku XIX bezpośrednie
zagrożenie interwencją mocarstw utraciło na znaczeniu wobec zyskujących na sile
wystąpień mniejszości narodowych wspieranych przez europejskie potęgi
213
. Kolejne
prowincje osmańskie w Europie wybijały się na niepodległość, wobec czego
Imperium było bezradne.
Słabość rządu centralnego w Stambule sprawiała, że coraz większą
samodzielność zyskiwali też osmańscy gubernatorzy i wasale. Muhammad Ali,
gubernator Egiptu od 1805 roku, w ciągu swojego 40 letniego urzędowania
prowadził faktycznie niezależną od Imperium politykę (w 1841 roku uzyskał prawo
dziedziczenia Egiptu), a nawet toczył wojnę z sułtanem, który by go pokonać musiał
uciekać się do pomocy zagranicznej. Jego pozycja była tak silna, że całkiem realna
wydawała się możliwość przejęcia przez niego władzy w dominium ottomańskim, do
czego jednak wobec włączenia się w konflikt mocarstw europejskich nie doszło. Na
uwagę zasługuje śmiały program reform modernizacyjnych w armii, gospodarce i
administracji przeprowadzony przez Muhammada Alego przy wsparciu francuskim,
który miał się stać wzorcem dla tureckiego tanzimatu
214
.
W wieku XIX dla europejskiej dyplomacji Imperium Osmańskie było już tylko
„chorym człowiekiem Europy” – zacofanym, biednym i w gruncie rzeczy
210
Ibidem, s. 2-3, 22-23.
211
F. Babinger, op. cit., s. 241-242.
212
W. Hale, op. cit., s. 16.
213
Ibidem, s. 23.
214
Ibidem, s. 23-25.
- 47 -
barbarzyńskim państwem, godnym zainteresowania głównie ze względu na swoje
wartościowe prowincje
215
.
Jego agonia zakończyła się wraz z klęską państw centralnych w I wojnie
ś
wiatowej, po których stronie Imperium Osmańskie przystąpiło do wojny. Coraz
bardziej realne stawało się całkowite wymazanie tureckiego państwa z mapy świata
bądź uczynienie go okrojonym terytorium zależnym jednego z mocarstw. Jednak ten
czarny scenariusz nie ziścił się. Turcy prowadzeni przez charyzmatycznego lidera i
dowódcę wojskowego Mustafę Kemala Paszę, wywalczyli własne niepodległe i
wolne państwo, które miało się stać narodową Republiką Turecką.
1.6
Przyczyny słabości Imperium Osmańskiego
Przyczyn dla których Imperium Osmańskie zmieniło się w państwo słabe i
bezradne nie tylko wobec zagrożenia zewnętrznego, ale też w dużej mierze wobec
wystąpień narodowowyzwoleńczych własnych obywateli istniało bardzo wiele i
miały one różnorodny charakter. Przyczyny te można podzielić na zewnętrzne i
wewnętrzne, choć w gruncie rzeczy przyczyny pierwszego i drugiego typu zależały
od siebie wzajemnie, a
prawdziwie destrukcyjny wpływ na potęgę osmańskiego
państwa wywierały one jako system czynników.
Bernard Lewis wyróżnił w swojej klasycznej pracy „Narodziny nowoczesnej
Turcji” trzy przemiany, jak mówi „głównie o charakterze zewnętrznym”, które miały
kapitalny wpływ na sytuację Imperium Osmańskiego. Pierwszą z nich stanowiło
powstrzymanie ekspansji Osmanów w Europie, o którym wybitny orientalista
napisał: „Wydarzenie to można do pewnego stopnia porównać z ‘zamknięciem
granicy Stanów Zjednoczonych’, ale tutaj o wiele bardziej rujnującym w skutkach.
(...) Granica dostarczała państwu osmańskiemu, jego wojownikom i ludziom religii
pracy, a w głębszym sensie była raison d'être osmańskiej państwowości. (...) W
państwie osmańskim system organizacji wojskowości, cywilnej administracji,
podatkowy, posiadania ziemi był nastawiony na potrzeby kraju rozszerzającego się
215
D. Kołodziejczyk, Turcja, Warszawa 2000, s. 11-12.
- 48 -
drogą podboju i kolonizacji na ziemie niewiernych. Gdy granica zatrzymała się, a
nawet zaczęła się cofać, istniejący system nie odpowiadał już więcej poprzednim
wymogom”
216
.
Po drugie Bernard Lewis zwraca uwagę na rolę wielkich odkryć geograficznych,
których dokonywali Europejczycy oraz na ich wpływ na handel międzynarodowy.
Imperium Osmańskie czerpało znaczne korzyści z międzynarodowego handlu, który
w Europie zwykło określać się mianem handlu lewantyńskiego. Polegał on na tym,
ż
e towary z Indii i dalekiego wschodu, docierały statkami bądź drogą lądową do
obszaru zwanego Lewantem (obszar obejmował terytoria dzisiejszych Syrii, Jordanu,
Libanu i Izraela z Autonomią Palestyńską, a w szerszym znaczeniu tego słowa
również Turcję i Egipt
217
), a z niego za pośrednictwem kupców z miast włoskich
dobra przewożono dalej na rynki Europy
218
. Ekspansja Osmanów na ziemię
mameluków sprawiła, że przejęli oni kontrolę nad całym terytorium Lewantu, a tym
samym stali się pośrednikami w lukratywnym handlu międzynarodowym. Podbój
ziem mameluckiego sułtana sprawił, że dochody osmańskiego państwa uległy
podwojeniu
219
.
Wielkie odkrycia geograficzne oraz ekspansja handlowa i kolonialna Portugalii, a
następnie Anglii i Holandii miały stopniowo zakończyć erę osmańskiego prosperity
w handlu międzynarodowym – Morze Śródziemne miało stać się, jak pisze Bernard
Lewis, „martwymi wodami”, a na miejscu bogactwa i rozwoju w regionie pojawiła
się stagnacja
220
.
Po trzecie, również za zasługą odkryć geograficznych „Franków”, Imperium
Osmańskie doświadczyło groźnego kryzysu monetarnego. Napływ kruszców z
Nowego Świata, który wcześniej dotkliwie dał się we znaki ekonomice Hiszpanii,
bardzo boleśnie ugodził również społeczeństwo ottomańskie, w którym tradycyjnym
problemem były raczej braki metali szlachetnych, niż ich niekontrolowany,
nadmierny napływ. Raptowna i bardzo znaczna dewaluacja waluty osmańskiej
wywołała prawdziwy chaos w gospodarce i społeczeństwie Imperium, a władze
kompletnie nie wiedziały, jak sobie poradzić z narastającym kryzysem
221
.
216
B. Lewis, op. cit., s. 44-45.
217
Lewant [online], Dostęp: 5.6.2007, Dostępne w Internecie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Lewant.
218
J. Sołdaczuk, J. Misala, Historia handlu międzynarodowego, Warszawa 2001, s. 36-37.
219
H. Inalcik, op. cit., s. 46.
220
B. Lewis, op. cit., s. 46-47.
221
Ibidem, s. 47-48.
- 49 -
Nie ulega jednak wątpliwości, że trudno zrzucić całą odpowiedzialność za złą
sytuację w Imperium na zestaw obiektywnie od niego niezależnych czynników
globalnych. Ciągłe zmienianie się sytuacji na świecie jest przecież rzeczą całkowicie
normalną, a zachodzące przemiany nie dotykały jedynie Imperium Osmańskiego.
Dlaczego właśnie dla państwa Osmanów skutki tych zmian miałyby się okazać aż
tak dalece fatalne? Jeżeli ich wpływ miałby być tak znaczny, to niewątpliwie
wynikało to ze specyfiki ottomańskiego państwa, społeczeństwa i jego instytucji.
W Imperium Osmańskim nigdy nie wytworzyła się rodzima warstwa
przypominająca zachodnią burżuazję, która odegrała ogromną rolę w rozwoju
europejskiego handlu, manufaktur, a wreszcie przemysłu. Przyczyna tego faktu jest
bardzo prosta – znaczna część bogatych kupców w Imperium Osmańskim nie
wyznawała islamu, a tym samym zawsze stanowiła drugą kategorię obywateli w
społeczeństwie
222
. Nie mogli oni uzyskać wpływu na politykę państwa, ani
skutecznie rozwijać swojej działalności w kraju rządzonym przez muzułmańskich
ulemów i wojskowych. Osmańskie cechy i monopole również stanowiły bardzo
poważny hamulec rozwoju gospodarczego. Brak konkurencji oraz niechęć tych
instytucji do innowacji technicznych prowadziły do tego, że gdy Wielka Brytania
wkraczała w erę rewolucji przemysłowej, w Imperium Osmańskim rzemieślnicy
produkowali nadal praktycznie tak jak w średniowieczu. Rzecz jasna nie mogli oni
wytrzymać konkurencji z wielokrotnie tańszymi towarami pochodzącymi z
europejskich fabryk, co w XIX wieku doprowadziło osmańskie cechy do
katastrofy
223
.
Podobny zastój i minimalizm przez wieki panował w osmańskim rolnictwie, a
sytuacja zdecydowanie pogorszyła się po załamaniu się systemu timariockiego. Nie
ulega wątpliwości, że wraz ze wzrostem znaczenia regularnych armii, artylerii i broni
palnej, kawalerzysta sipahi stał się na polach bitew mało przydatny i anachroniczny.
Jednak w klasycznym ustroju osmańskim pełnił on również funkcję urzędnika, który
pozytywnie wpływał na sytuację ottomańskiej wsi oraz nie eksploatował nadmiernie
jej mieszkańców, a także dbał o jej rozwój
224
.
Państwo starało się uzupełnić lukę w armii powstałą po kawalerzystach sipahi
dopuszczając do korpusu janczarów rodowitych Turków (co negatywnie wpłynęło na
222
Ibidem, s. 51.
223
H. Inalcik, op. cit., s. 168.
224
R. Lewis, op. cit., s. 155-156;
B. Lewis, op. cit., s. 49-50.
- 50 -
korpus oraz osłabiło instytucję dewszirme) oraz powołując do wojska wieśniaków i
tworząc z nich zarówno konne, jak i piesze oddziały żołdowe używające broni palnej
– sarydża i sejmenów
225
.
Rozwiązanie okazało się skuteczne, oddziały żołdowe złożone z chłopów
sprawdzały się znakomicie, ale ich utrzymanie okazało się kosztowne. Państwo
poszukując nowych źródeł dochodów przejmowało timary i próbowało zarządzać
nimi samo, a także zreformowało system podatkowy. Podatki od chłopów
przejmowano w pieniądzu, co jednak oznaczało wyraźne zwiększenie obciążeń,
szczególnie dla chrześcijan
226
.
W praktyce często w miejsce sipahi ziemię przejmowali faworyci sułtańscy,
spekulanci bądź osoby, które wykupiły sobie prawo do ściągania podatków z
określonego areału. Ci nowi panowie, w przeciwieństwie do sipahi, nie mieli
ż
adnego interesu w dobrobycie wieśniaków i często woleli bezlitośnie ich
eksploatować. Część z nich skupiła w swych rękach wielkie latyfundia, którymi nie
była w stanie kompetentnie zarządzać
227
.
W efekcie liczni wieśniacy porzucali swoje ziemie i próbowali szukać szczęścia
w miastach
228
, a także przyłączali się do rozbójniczych band, w których swoje
miejsce znajdowali również byli sipahi oraz ... żołnierze z nowych oddziałów,
którym państwo zalegało z wypłatą żołdu
229
.
Rozmieszczane na prowincji dla stłumienia niepokojów oddziały janczarów, a
także rzesze pozyskujących ziemię dworaków, szybko miały się upodobnić do
ś
redniowiecznego ziemiaństwa. Dorabiali się oni prawdziwych fortun na
pozbawionej skrupułów eksploatacji chłopów, a sytuacja wieśniaków na osmańskiej
wsi bardzo upodobniła się do tej, jaka panowała w średniowiecznej Europie
230
.
Z tych przyczyn taki rozwój rolnictwa, jaki miał miejsce np. w Wielkiej Brytanii,
gdzie eksperymenty angielskich farmerów spowodowały prawdziwą rolniczą
rewolucję, na gruncie osmańskim po prostu nie mógł zaistnieć
231
.
Przy słabym rozwoju gospodarczym Imperium tym większego znaczenia
nabierały dochody z handlu. Jednak praktyki stosowane tu tradycyjnie przez
225
H. Inalcik, op. cit., s. 60.
226
Ibidem, s. 60-62.
227
B. Lewis, op. cit., s. 49-50.
228
Sulejman Wspaniały..., s. 223.
229
H. Inalcik, op. cit., s. 62.
230
Ibidem, s. 62-63.
231
B. Lewis, op. cit., s. 50-53.
- 51 -
Osmanów miały przynieść opłakane skutki. W Imperium bardzo często posługiwano
się różnego rodzaju przywilejami handlowymi, jako instrumentem polityki
zagranicznej, co przynosiło nienajlepsze efekty dla rodzimych kupców i
wytwórców
232
. Przyznawane europejskim państwom ulgi handlowe i wolności
kupieckie, zwane bezterminowymi i wieczystymi kapitulacjami, sprawiały, że kupcy
zagraniczni zyskiwali coraz większą rolę w życiu gospodarczym Imperium,
przejmując od drugiej połowy XVI wieku nawet fracht między śródziemnomorskimi
portami Imperium
233
. Przywileje te wraz ze wzrostem siły ekonomicznej mocarstw,
stawały się coraz niebezpieczniejszym instrumentem, za pomocą którego państwa
europejskie penetrowały osmańską gospodarkę
234
. Beztroska polityka Osmanów
(wynikająca ze stosowania tradycyjnych doktryn handlowych nie przystających do
nowych warunków
235
) polegająca na swobodnym dopuszczaniu na własny rynek
wewnętrzny tanich towarów z merkantylistycznych krajów europejskich, z czasem
uzależniła gospodarkę Imperium od Europy, a w XIX wieku doprowadziła do
załamania się osmańskiego przemysłu
236
.
Jednak słabnąca gospodarka nie tłumaczy całkowicie głębi zacofania w jakim
znalazło się Imperium Osmańskie w porównaniu z krajami europejskimi, nie
tłumaczy dlaczego to bogate i potężne państwo, w którym tak wielką rolę odgrywali
uczeni, nie potrafiło samo się rozwijać i dokonywać ulepszeń i wynalazków oraz
dlaczego nie mogło się uczyć od krajów, w których dynamiczny rozwój miał
miejsce.
Jedną z cech muzułmańskiej części społeczeństwa osmańskiego było
lekceważenie, a nawet pogarda dla wyznawców innych religii niż islam, a uznawany
przez nią militarno-religijny paradygmat, tworzył kuszącą iluzję światłego domu
islamu oraz pogrążonego w chaosie i ciemnocie, skazanego na upadek świata
innowierców. Niewątpliwie tego typu poglądy nie sprzyjały wymianie kulturowej i
intelektualnej między oboma światami. Jednak owa wizja szczęśliwej, oświeconej
przez Boga krainy, którą obywatele Imperium Osmańskiego oczywiście dostrzegali
w swoim państwie, ogólnie rzecz biorąc nie sprzyjała również innowacyjności.
232
M. Bałczewski, op. cit., s. 52.
233
H. Inalcik, op. cit., s. 63.
234
M. Bałczewski, s. 25-26.
235
H. Inalcik, op. cit., s. 63.
236
Ibidem, s. 152.
- 52 -
Ulepszanie i reformowanie oświeconej przez Boga krainy jest przecież absurdem,
jeśli nie herezją i świętokradztwem.
Zdają się to potwierdzać fakty – tradycyjne osmańskie elity uważały, że dla
przezwyciężenia kryzysu targającego państwem, konieczne jest przywrócenie mocy
dawnym instytucjom i sposobom rządzenia
237
. W przeszłości poszukiwano recepty
na całkowicie nowe i dawniej nieistniejące wyzwania bądź wręcz nie potrafiono tych
wyzwań dostrzec, jak choćby w przypadku napływu towarów z przeżywających
rewolucję przemysłową państw europejskich. Brak zainteresowania „barbarzyńskim
Frengistanem” i studiowanie teologii nie mogły uświadomić licznym ulemom faktu,
ż
e idealne rozwiązania społeczne z przeszłości (chętnię przyjmowano za idealny
wzorzec państwo Sulejmana Wspaniałego
238
) już dawno straciły rację bytu, że ich
przywrócenie wobec całkowitej zmiany sytuacji, jest po pierwsze niemożliwe, a po
drugie, nawet gdyby się to udało, fakt ten niczego nie zmieni, bo instytucje te stały
się całkowicie anachroniczne i nieprzydatne wobec wyzwań współczesności. Choć z
pewnością istniały w Imperium Osmańskim jednostki, które dostrzegały
przynajmniej częściowo ten problem, to nie one miały zyskać decydujący głos w
państwie.
Marian Bałczewski zwrócił uwagę, że w społeczeństwie osmańskim, a zwłaszcza
wśród muzułmańskich ulemów, pod koniec XVI wieku narastał religijny fanatyzm,
dogmatyzm, konserwatyzm i nietolerancja światopoglądowa. Dodać trzeba, że
wobec obniżającego się stale poziomu nauczania, ulemów cechowała też coraz
większa ignorancja, na co narzekali również współcześni
239
.
W wyniku tej tendencji, w programach medres coraz mniejszą uwagę
poświęcano „niestosownym i szkodliwym” dziedzinom wiedzy – jak nauki ścisłe i
przyrodnicze, a środowisko naukowe przejawiało coraz większą niechęć wobec
wszelkich nowinek i innowacji, jako że mogłyby one naruszyć tradycyjny porządek.
Zdaniem Halila Inalcika na narastanie religijnego fanatyzmu i dogmatyzmu
mogły wpłynąć zanik tradycji pogranicza, rosnąca świadomość rangi Imperium jako
kalifatu oraz niepokoje związane z heretyckim i prosafawidzkim ruchem
kyzyłbaszów
240
.
237
M.Bałczewski, op. cit., s. 26.
238
Ibidem, s. 41.
239
M. Bałczewski, op. cit., s. 89.
240
H. Inalcik, op. cit., s. 195-196.
- 53 -
Wydaje się jednak, że w równym stopniu wpłynęły na to zabiegi ulemów, którzy
dążyli do utrzymania swojego uprzywilejowanego statusu społecznego w sytuacji
postępującej degeneracji ich środowiska – tak pod względem fachowym, jak i
etycznym. W tym sensie warstwa ulemów upodobniła się do całkiem
zdeprawowanego korpusu jaczarów.
Trzeba przy tym dodać, że osmański system hierarchi i awansów uczonych
sprzyjał nasilaniu się korupcji i protekcji, które z biegiem lat stawały się coraz
większą zmorą w tym środowisku. Droga do najwyższych stanowisk wśród ulemów
była bardzo długa i żmudna. By zostać wykładowcą jednej z najlepszych medres
uczony musiał odbyć nawet 40 lat studiów! Nic dziwnego, że niektórzy poszukiwali
sposobów „na skróty” do zrobienia kariery dla siebie lub swoich dzieci. Znany jest
przypadek, gdy szejch-ul-islam Menteşezade Abdürrahim Efendi mianował
profesorem jednej z medres dziesięcioletniego chłopca
241
.
Konkretnym przykładem pożałowania godnych efektów narastającego w
Imperium Osmańskim fanatyzmu religijnego może być zburzenie zbudowanego w
Konstantynopolu obserwatorium astronomicznego w 1580 roku. W tym akcie
główną rolę sprawczą odegrali konserwatywni ulemowie oraz ówczesny szejch-ul-
islam, który miał twierdzić, że zbudowanie przez sułtana obserwatorium
astronomicznego (miało ono zdaniem muftiego służyć bezbożnemu czarnoksięstwu)
sprowadziło na miasto zarazę. Budynek został zrównany z ziemią przez
janczarów
242
.
Innym przykładem tego, jak absurdalne efekty przynosił ten skrajny
konserwatyzm ulemów, może być fakt, że ze względu na niechętny stosunek tego
ś
rodowiska, aż do XVIII wieku w Imperium nie zezwalano na drukowanie książek w
języku arabskim i tureckim. Dopiero w 1727 roku Ibrahim Müteferrika otrzymał od
sułtana zezwolenie na założenie pierwszej w Imperium Osmańskim drukarni z
arabskimi czcionkami
243
.
W czasach kiedy radykalne ugrupowania fundamentalistów muzułmańskich
propagują swój dżihad za pomocą internetu i filmu video, fakt ten może wydawać się
zabawny, ale wcześniej w Imperium Osmańskim korzystano wyłącznie z ksiąg
241
M. Bałczewski, op. cit., s. 88-89.
242
H. Inalcik, op. cit., s. 193.
243
M. Bałczewski, op. cit., s. 80-81.
- 54 -
pracowicie przepisywanych przez zawodowych kopistów – ręcznie. Konieczność tę
uzasadniano oczywiście względami religijnymi
244
.
Marian Bałczewski skomentował konserwatyzm osmańskich uczonych
następująco: „W ten sposób rodzima elita umysłowa, która miała swój
niepodważalny, twórczy udział w przekształceniu przygranicznego bejlika w
ś
wiatowe mocarstwo (...) jednocześnie strzegąc zazdrośnie i umacniając swój
uprzywilejowany i przewodni status społeczny w wewnętrznej strukturze imperium,
utrzymywała całą wspólnotę muzułmańską w rozprzęgającym zastoju...”
245
.
Należy jeszcze tylko dodać, że upadek kondycji moralnej oraz rosnąca ignorancja
ottomańskich uczonych nie dotykały wyłącznie nauki i oświaty – w takim samym
stopniu wpływały na funkcjonowanie urzędów, które tradycyjnie obsadzali
członkowie tej ważnej warstwy, nie wyłączając wymiaru sprawiedliwości
246
.
Również system władzy osmańskiej przeżywał, a zarazem powodował spore
trudności dla państwa. Formalnie autokratyczną władzę posiadał padyszach, ale jak
już wiadomo, w praktyce rządy sprawowali jego urzędnicy i dworzanie.
Poczet władców osmańskich od czasu Sulejmana Kanuni może budzić zdumienie
bądź wręcz przerażać swoją niekompetencją (pomijając pojedyczne chwalebne
wyjątki). Same przydomki nadane tym sułtanom przez historię bądź stambulską
ulicę, sporo mówią o kalibrze i zdolnościach ówczesnych osmańskich władców –
„śpioch”, „opój”, „szalony” czy „przekupień” to kilka przykładów takich określeń
247
.
Obejmowanie władzy przez, delikatnie mówiąc, dość przeciętnie uzdolnionych
sułtanów, trudno jednak zrzucić na karb pecha prześladującego Imperium
Osmańskie. Winę ponosi za to sposób zorganizowania sułtańskiego dworu oraz
stosowane zwyczaje sukcesyjne.
Jeśli chodzi o te ostatnie, to w państwie ottomańskim po prostu nie uregulowano
prawnie kwestii sukcesji po sułtanie. Wierzono, że to Bóg winien zadecydować o
tym, który z pretendentów do tronu uzyska ostatecznie władzę. W praktyce
kandydaci musieli toczyć ze sobą walkę i rywalizować o poparcie ulemów,
urzędników, dworaków, a zwłaszcza janczarów. Dodatkową zachętę do rywalizacji
stanowił usankcjonowany prawnie przez Mehmeda II zwyczaj, który polegał na tym,
244
Ibidem.
245
Ibidem, s. 92.
246
Sulejman Wspaniały..., s. 223.
247
M. Bałczewski, op. cit., s. 52-60.
- 55 -
ż
e nowy sułtan po objęciu władzy miał prawo wymordować swoich braci, czyli
pozostałych pretendentów do tronu
248
.
Ten prawdziwie barbarzyński system miał jednak swoją zaletę – książęta
osmańscy w tych czasach wcześnie otrzymywali w zarząd prowincje, dzięki czemu
szkolili się w sprawowaniu władzy i polityce.
Za Mehmeda III pod koniec XVI wieku formalnie zniesiono okrutny zwyczaj (w
praktyce przypadki uśmiercania przez sułtanów własnych braci nadal się zdarzały), a
na jego miejsce wprowadzono inny. Książęta mieli być odtąd przetrzymywani w tzw.
kafesie (klatka) – specjalnym pawilonie, którego nie mogli opuszczać, a nawet
utrzymywać z niego kontaktów ze światem zewnętrznym
249
.
Pomysł ten teoretycznie miał ograniczyć chaos, jaki mogli powodować
rywalizujący ze sobą o władzę książęta, ale jak pokazuje historia nie spełniał on
dobrze tej roli.
W praktyce zwyczaj trzymania pretendentów do tronu w „klatce” nie był o wiele
bardziej humanitarny od poprzedniego, a konsekwencje, które przynosił kafes dla
państwa, trudno nazwać korzystnymi. Książęta nie tylko utracili możliwość
poznawania spraw polityki, ale też trzymanie ich w zamknięciu i ciągłym strachu,
negatywnie odbijało się na ich umiejętnościach, zdrowiu i kondycji psychicznej.
Sulejman II gdy urzędnicy z seraju przyszli oznajmić mu, że ma objąć tron, miał
ponoć zanosząc się łkaniem powiedzieć: „Jeśli zasądzono śmierć moją, powiedzcie,
ż
e tak jest. Pozwólcie mi zmówić modlitwę, a potem czyńcie swoją powinność. Od
dzieciństwa przecierpiałem w więzieniu 40 lat. Lepiej umrzeć natychmiast, niż
umierać po trochu każdego dnia. Jakąż trwogę gotowi jesteśmy znieść dla kolejnego
oddechu”
250
.
Ponadto kafes wzmógł wpływ na sprawy państwa oraz na obsadę stanowiska
sułtana janczarów, dworzan, serajowych koterii, eunuchów i kobiet haremowych, a
zwłaszcza królowych matek (valide sultan). Grupy i jednostki te zaciekle ze sobą
rywalizowały, knuły rozmaite spiski, a obsadzany na tronie sułtan, często bywał
zwyczajnym figurantem. Silny i charyzmatyczny przywódca mógł stanowić
zagrożenie dla pałacowych intrygantów oraz ich interesów, trudno zatem się dziwić,
ż
e tak często na osmańskim tronie zasiadali mało wybitni osobnicy.
248
H.Inalcik, op. cit., s. 71.
249
Ibidem, s. 72.
250
Ibidem.
- 56 -
Za panowania miernego sułtana, mógł jakoś jeszcze uratować sytuację Imperium
wielki wezyr, jeżeli oczywiście potrafił kompetentnie pokierować sprawami
państwa. Dobrym tego przykładem są wezyraty Mehmeda Sokollu Paszy za Selima
II czy znanego z twardości charakteru Mehmeda Köprülü za Mehmeda IV
251
.
Jednak równie często bywało, że o obsadzie stanowiska wielkiego wezyra
decydował przypadek, układy sił między dworskimi koteriami, intrygi, a także
kaprysy faworytów, haremowych kobiet bądź samego sułtana
252
.
Widać więc, że przemiany zewnętrzne rzeczywiście dogłębnie wstrząsnęły
osmańską strukturą społeczną i państwową. Nie ulega też wątpliwości, że to
charakter i specyfika tej struktury sprawiły, że wstrząs ten okazał się aż tak dotkliwy.
Niewielka elastyczność i zdolność adaptacji osmańskiego państwa, a także bazujący
na dogmatach i przesądach konserwatyzm oraz wywodzący się z niego brak
innowacyjności, zamknięcie społeczeństwa oraz zanik zdolności do wchłaniania
dorobku innych kultur, stanowiły główne przyczyny, dla których już przy
pierwszych poważniejszych wstrząsach gmach ten niemal całkowicie się rozsypał.
Doraźne próby naprawiania tego gmachu, które starano się podejmować, nie mogły
uratować sytuacji, jako że fundamenty na których opierało się Imperium stały się
zbyt zmurszałe i niepewne – rozpadły się bądź wypaczyły główne filary
podtrzymujące całą konstrukcję. Tym samym konieczna stała się gruntowna
przebudowa państwa oraz nadanie mu nowego kształtu.
251
M.Bałczewski, op. cit., s. 64.
252
Ibidem, s. 66.
- 57 -
Rozdział 2
Reformy i przemiany społeczne w państwie osmańskim
2.1
Próby reform przed epoką tanzimatu
Przed przystąpieniem do omawiania najwcześniejszych prób gruntownej reformy
systemu społecznego i struktur władzy w Imperium, warto przypomnieć, że wpływy
ś
wiata chrześcijańskiego były w państwie ottomańskim obecne od samego początku
jego istnienia. Nie dotyczy to jedynie wpływów podbitego przez Mehmeda II
Bizancjum, ale również świata zachodniego, choćby poprzez Cesarstwo Łacińskie i
jego instytucje utworzone przez uczestników IV krucjaty. Bernard Lewis zauważa,
ż
e na kształt osmańskiego systemu nadań lennych wpłynęły zarówno kultura
bizantyjska, jak i zachodnia. Przez wiele wieków Osmanowie potrafili się uczyć od
swoich rywali, czego innym przykładem może być zaadaptowanie przez nich broni
prochowej oraz wzorowanie się osmańskich stoczni na weneckich osiągnięciach w
dziedzinie budownictwa okrętowego
253
.
Co jednak istotne, o ile Turcy osmańscy dość chętnie uczyli się od niewiernych
ich sposobów walki (by później użyć ich przeciw nim), to nader rzadko znajdowały u
nich uznanie wynalazki i pomysły innej natury. Społeczeństwo osmańskie, nawet w
sytuacji gdy już wyraźnie podupadło, nadal uparcie broniło się przed „szkodliwym”
wpływem osiągnięć kultury „Franków”, wierząc w wyższość własnej cywilizacji i
wytworzonych przez nią instytucji
254
.
Warto przypomnieć, że od XVI wieku społeczeństwo osmańskie począł
stopniowo ogarniać narastający fanatyzm i konserwatyzm. Prowadziło to do tego, że
podejmowane przez pojedynczych dygnitarzy, często przy udziale poturczeńców,
inicjatywy zmierzające do zaszczepienia pewnych europejskich wynalazków na
gruncie osmańskim, napotykały liczne i poważne trudności. Dwoma głównymi
grupami, które często skutecznie torpedowały podejmowane przez trzeźwo
myślących dostojników wysiłki modernizacyjne, byli janczarzy oraz ulemowie.
253
B. Lewis, op. cit., s. 64-67.
254
Ibidem, s. 64-65.
- 58 -
Również przekonanie urzędników pałacowych i sułtana do „nowomodnych”
inicjatyw, nie zawsze należało do rzeczy łatwych.
Dochodziło czasem do dość zabawnych sytuacji – np. gdy wielki wezyr Topal
Osman Pasza, druga osoba w państwie, chcąc otworzyć nowoczesną szkołę
osmańskiej artylerii (pomagał mu w tym poturczeniec de Bonneval), musiał
zakładając ją działać nieomal w konspiracji, tak by o projekcie nie usłyszeli
janczarzy. Ci ostatni jednak jakoś się o niej dowiedzieli i wymusili jej zamknięcie
255
.
Istotnym wydarzeniem stała się również wojna z Rosją, która toczyła się w latach
1787-1792. Choć wojska osmańskie i wcześniej ponosiły porażki w starciach z
Europejczykami, to w tym konflikcie przewaga wojsk rosyjskich okazała się tak
miażdżąca, że wywołała w Imperium prawdziwy wstrząs. Jeden z tureckich
dygnitarzy miał po niej powiedzieć: „Nas było sto dwadzieścia tysięcy a Rosjan
osiem tysięcy. Ale oni nas zaatakowali i rozbili”. Klęska tych rozmiarów dosadnie
obnażyła ogromną dysproporcję między sprawnością bojową sił padyszacha i
Europejczyków
256
.
W tych niełatwych czasach obejmował rządy sułtan, który z pewnością był
osobowością nieprzeciętną – jeszcze przebywając w kafesie spiskował z grupą
postępowych dygnitarzy skupionych wokół wielkiego wezyra Halila Hamida Paszy,
w celu przejęcia władzy. Choć podstęp został wykryty, a wielu spiskowców zapłaciło
głową za swoje intrygi, to młody arystokrata nie został skazany na śmierć
257
.
Na uwagę zasługuje też fakt, że w młodym wieku zaczął on za pośrednictwem
swojego wysłannika prowadzić korespondencję z królem francuskim oraz że
przejawiał duże zainteresowanie sprawami Europy
258
.
W 1789 roku zasiadł na tronie sułtańskim jako Selim III. Przeszedł on do historii
jako pierwszy z sułtanów – wielkich reformatorów Imperium Osmańskiego.
Naglącą potrzebą państwa było oczywiście unowocześnienie i zreorganizowanie
podupadłych sił zbrojnych, ale problemów było znacznie więcej. Sułtan Selim III,
bodaj jako pierwszy z późnych władców osmańskich, nie próbował poszukiwać
inspiracji dla przezwyciężenia kryzysu państwa w Koranie i sunnie, a także w
tradycji i „złotym wieku Sulejmana”, lecz raczej starał się poznać instytucje i
255
Ibidem, s. 71-72.
256
J. Reychman, Dzieje Turcji od końca XVIII wieku, Warszawa 1970, s. 6.
257
M. Bałczewski, op. cit., s. 61-62.
258
B. Lewis, op. cit., s. 62.
- 59 -
rozwiązania utworzone przez tych, którzy odnosili spektakularne sukcesy –
Europejczyków.
W tym celu sułtan wysłał w 1791 roku swojego specjalnego wysłannika Ebu
Bekira Ratiba Efendiego do Austrii i innych państw europejskich z misją
przeprowadzenia studiów nad zachodnią organizacją wojska i władz oraz na temat
społeczeństwa i myśli politycznej Europy. Wysłannik wywiązał się z zadania i
przedstawił sułtanowi szczegółowy raport ze swoich obserwacji
259
.
Osmański monarcha nakazał również przetłumaczenie na własny użytek
nowouchwalonej Konstytucji 3 Maja
260
.
Na Selima III, osmańskich dygnitarzy, a także w pewnym stopniu ludność
Imperium miały również wywrzeć swój wpływ idee jakie niosła ze sobą wielka
rewolucja francuska. Jak stwierdził B. Lewis: „ W okresie rewolucji francuskiej po
raz pierwszy wielki ruch ideowy przeniknął barierę oddzielającą „dom islamu”;
znalazł on łatwe przyjęcie wśród muzułmańskich przywódców i myślicieli i poruszył
w większym lub mniejszym stopniu wszystkie warstwy muzułmańskiego
społeczeństwa”
261
.
Sugeruje on też, że kluczowym czynnikiem pozwalającym właśnie ideom
niesionym przez wielką rewolucję na wywarcie tak wyjątkowego w historii
Imperium wpływu na islamskie społeczeństwo, był jego niechrześcijański, a nawet
antychrześcijański charakter, co pozwalało muzułmanom na ich poznanie, bez
podrywania powagi własnej religii i tradycji
262
.
Choć w kręgach władzy osmańskiego państwa nie mogło być mowy o poparciu
dla ruchu, który splamił swoje dłonie krwią własnego monarchy oraz mimo tego, że
wśród ludności tureckiej nie istniała warstwa burżuazji skłonna przyjąć rewolucyjne
hasła za swoje, to jednak nie wykluczało to zainteresowania zmianami ustroju
państwowego oraz organizacją budzącą podziw armii Francuzów, a także
zapłodnienia myśli Osmanów nowymi dla niej koncepcjami
263
.
Najważniejsze zmiany, które zaszły w myśleniu społeczeństwa ottomańskiego
pod wpływem rewolucji, można wyrazić za pomocą trzech idei.
259
Ibidem, s. 83.
260
D. Kołodziejczyk, op. cit., s. 14.
261
B. Lewis, op. cit., s. 78.
262
Ibidem, s. 79-80.
263
J. Reychman, op. cit., s. 6-7.
- 60 -
Pierwsza z nich to wolność, którą wcześniej w Imperium Osmańskim
pojmowano prosto – jako przeciwieństwo bycia niewolnikiem. W wieku XIX pojęcie
to miało nabrać nowego znaczenia – przeciwieństwa zniewolenia zarówno przez
obce siły, jak też przez rodzimy despotyzm i autokrację
264
.
Druga idea to równość. W państwie osmańskim w pewnym sensie znana i na
swój sposób realizowana poprzez muzułmańskie niestanowe i egalitarne
społeczeństwo. Jednak rozpatrywanie idei równości w kontekście grup społeczno-
religijnych i narodowych, stanowiło w stosunku do tradycyjnych muzułmańskich
koncepcji niemałą nowość
265
.
Trzecia idea to narodowość. Jak wiadomo w Imperium Osmańskim przez wieki
funkcjonowała idea wspólnoty wyznawców jednej religii i poddanych dynastii, choć
idea narodu nie była całkiem nieznana
266
. Idee niesione przez rewolucję francuską
miały również wpłynąć na rodzenie się tożsamości narodowej wśród licznych grup
etnicznych żyjących w Imperium, w tym Turków.
Selim III z grupą proreformatorskich dygnitarzy zabrał się za uporządkowywanie
panującego w kraju bałaganu. Jego program reform został nazwany „nowym
porządkiem” (nizam-i cedid), a jego nazwa przylgnęła również do powołanych przez
sułtana nowych oddziałów wojskowych
267
.
Program był ambitny – jego głównym założeniem było stworzenie nowoczesnej
armii posiadającej dorównujące europejskiemu wyszkolenie i wyposażenie, a także
naprawa osmańskiej administracji i wzmocnienie rządu centralnego
268
.
Sformowano
całkowicie
nowe
oddziały
wojskowe.
Ich
uzbrojenie,
umundurowanie, szkolenie, a także musztra i regulaminy, którym je poddano
wzorowane
były
na
rozwiązaniach
europejskich.
W
podobnym
duchu
przeorganizowano osmańską flotę
269
.
Istotną rolę w programie odgrywały nowe szkoły wojskowe i morskie, które
zakładał sułtan. Zatrudniano w nich jako wykładowców i instruktorów głównie
oficerów z Francji, jako że w kraju było bardzo niewielu tego typu specjalistów.
Zakupiono też około 400 europejskich pozycji (głównie francuskich) na potrzeby
264
B. Lewis, op. cit., s. 80.
265
Ibidem, s. 80-81.
266
Ibidem, s. 81.
267
Ibidem, s. 84-87.
268
Ibidem;
J. Reychman, op. cit., s. 7-8;
M. Bałczewski, op. cit., s. 62.
269
J. Reychman, op. cit., s. 8.
- 61 -
nowej biblioteki. Wszyscy studenci pobierający nauki w nowych szkołach musieli
nauczyć się i biegle posługiwać językiem francuskim
270
.
Z polecenia sułtana przetłumaczono na turecki wiele prac poświęconych technice
wojskowej, strategii i taktyce
271
.
Sułtan wydał również szereg przepisów usprawniających pracę osmańskiej
administracji. Powołano specjalną kasę skarbową ds. finansowania reform. Państwo
odbierało lenna wojskowe tym, którzy nie spełniali należycie swoich powinności, a
także wprowadziło nowe podatki (np. na tytoń, wino, wódkę czy bawełnę).
Powołano tzw. radę dwunastu – osmański pierwowzór centralnej instytucji
kontrolnej
272
.
Zasługą Selima III było również zerwanie z nieroztropnym zwyczajem
osmańskim, który polegał na posługiwaniu się w kontaktach z obcymi państwami
wyłącznie obcymi ambasadorami w Stambule i pośrednictwem niemuzułmańskich
tłumaczy – dragomanów. Sułtan powołał stałe przedstawicielstwa dyplomatyczne
Imperium Osmańskiego w Londynie, Paryżu, Wiedniu i Berlinie
273
.
Ambasadorom nakazano poznawanie języka i kraju do którego zostali wysłani, a
także przyswajanie sobie wiedzy i nauk użytecznych dla Imperium. Mimo
przydzielenia im do pomocy greckich dragomanów oraz młodych tureckich
sekretarzy, ci wywodzący się głównie z konserwatywnych ulemów i urzędników
pałacowych, nieznający zachodnich języków ambasadorowie, nie byli w stanie ani
się zbyt wiele nauczyć, ani uzyskać wielu przydatnych informacji
274
.
Trudność sprawiało im również radzenie sobie z europejskim protokołem
dyplomatycznym
275
.
Program reform Selima III od samego początku budził zdecydowany sprzeciw, w
tym również wśród dostojników skupionych wokół pałacu. Wielu z nich wyznawało
tradycyjny osmański pogląd o konieczności przywrócenia dawnego ładu oraz
głęboką pogardę dla innowacji zainspirowanych pomysłami „niewiernych”
276
.
Selim III i jego wąska grupa dostojników-reformatorów byli w istocie
osamotnieni w swoich działaniach. Ponadto ich posunięcia mogły naruszyć interesy i
270
B. Lewis, op. cit., s. 82, 87.
271
J. Reychman, op. cit., s. 8.
272
Ibidem, s. 7-8.
273
B. Lewis, op. cit., s. 88-90.
274
Ibidem, s. 89.
275
J. Reychman, op. cit., s. 8.
276
B. Lewis, op. cit., s. 84.
- 62 -
przywileje niektórych grup społecznych – szczególnie zaś korpusu janczarów. Także
gubernatorzy prowincji i osmańscy nowi feudałowie (w Anatolii zwani „panami
doliny”, a w Rumelii ajanami)
277
, którzy wobec osłabienia władzy centralnej, cieszyli
się zwiększoną niezależnością, nie byli zainteresowani zmianą tego korzystnego dla
siebie stanu rzeczy. Niechętnie spoglądali na projekty sułtana również ulemowie
(choć część bardziej światłych uczonych je popierała), a ludność dawało się dość
łatwo omamić występując w roli obrońcy wiary i tradycji
278
.
Pretekstem do wybuchu buntu przeciwko Selimowi III było ogłoszenie przez
niego zaciągu do wojsk nizam-i cedid. Prowodyrami antyrządowego wystąpienia byli
janczarzy, ale szybko dołączył do nich stambulski tłum, jak można przypuszczać
podjudzony przez fanatycznych ulemów. Janczarzy nie zadowolili się odwołaniem
przez sułtana proreformatorskich członków rządu, nominowaniem agi janczarów na
stanowisko wielkiego wezyra, ani nawet decyzją o rozwiązaniu nowego wojska.
Zmówili się z szejch-ul-islamem, który wydał fetwę sankcjonującą zrzucenie
sułtana-reformatora z tronu. W 1807 roku Selim III utracił władzę, a w rok później
został zamordowany
279
.
Jednak nowy sułtan Mustafa IV cieszył się zasiadaniem na tronie zaledwie jeden
rok. Zastąpił go Mahmud II, który bywa czasem określany mianem osmańskiego
Piotra Wielkiego
280
.
Sułtan ten rozpoczął swoje działania od przywrócenia porządku i wpływów
władzy centralnej w osmańskich prowincjach oraz ukrócenia samowoli miejscowych
notabli. Jego wysiłki przyniosły dobre efekty zwłaszcza w Anatolii oraz Rumelii,
natomiast nie udało mu się podporządkować samozwańczego i niepokornego
gubernatora Egiptu Muhammada Alego
281
.
Niekorzystny obrót jaki przybierały dla Imperium Osmańskiego powstania
greckie, skłonił Mahmuda II do powrotu do pomysłu Selima III – utworzenia
nowoczesnej armii. Sułtan jednak wykazał ogromną ostrożność i powołując nowy
korpus, de facto identyczny z wojskami nizam-i cedid, zadbał o uzyskanie dla tej idei
akceptacji najwyższych ulemów. Uciekł się przy tym do podstępu, gdyż przedstawił
277
Ibidem, s. 60-61.
278
J. Reychman, op. cit., s. 8-10.
279
B. Lewis, op. cit., s. 99-103.
280
Ibidem, s. 104.
281
Ibidem, s. 107-108.
- 63 -
powołanie tych nowych sił jako powrót do porządku z czasów Sulejmana. Nowym
pomysłem było przesunięcie części żołnierzy janczarskich do formowanej armii
282
.
Jak można było przypuszczać, janczarzy nie pogodzili się z tą próbą pozbawienia
ich uprzywilejowanej pozycji w państwie. Po raz kolejny zbuntowali się przeciwko
sułtanowi, acz tym razem miała ich spotkać przykra niespodzianka. Mahmud II
najwyraźniej pomny losu Selima III, dobrze się przygotował na ich rebelię.
Zbuntowani janczarzy stanęli naprzeciw wiernym sułtanowi żołnierzom (dla
pewności wyposażonym w działa), a jako że nie mieli poparcia tłumu i
konserwatywnych ulemów, zostali dość łatwo rozgromieni. Tych spośród nich,
którzy nie zginęli w walce wymordowano
283
.
Tym sposobem w roku 1826 Imperium Osmańskie pozbyło się jednej z
najbardziej zachowawczych i destabilizujących sytuację w kraju grup społecznych.
Ponadto mając wierną i dostatecznie silną armię Mahmud II, nie musiał się już
więcej obawiać rozruchów wywoływanych przez fanatycznych ulemów
284
. Był to
niewątpliwie przełomowy moment w historii Imperium – główne grupy
zachowawcze w państwie utraciły swoje przemożne wpływy.
Mahmud II kontynuował rozbudowę sił zbrojnych, a zarząd nad nimi powierzył
nowo mianowanemu urzędnikowi i oficerowi w jednym – seraskerowi. Wobec
rosnących rozbieżności między Imperium a Francją, o dosłanie instruktorów
poproszono Austrię i Prusy
285
.
Ze względu na potrzeby wojska, sułtan zakładał również nowe szkoły oraz mimo
protestów zdecydował się na wysłanie pierwszych tureckich studentów do szkół
zagranicznych. Choć działania Mahmuda II w sferze
edukacji podporządkowane były
przede wszystkim rozwojowi armii, to miały one znaczny wpływ na
upowszechnienie osiągnięć europejskich w nauce osmańskiej. Np. Ataullah Mehmed
– ulema znający zachodnie języki i posiadający ogromną wiedzę z różnych dziedzin,
dzięki swoim pracom i tłumaczeniom zrewolucjonizował osmańską medycynę. Z
kolei poturczeniec Hoca Đshak Efendi napisał tureckie kompendium nauk
matematycznych, które umożliwiło osmańskim studentom poznanie podstaw
europejskiej matematyki, fizyki i mechaniki
286
.
282
Ibidem, s. 108.
283
J. Reychman, op. cit., s. 20.
284
B. Lewis, op. cit., s. 109-110.
285
Ibidem, s. 111-112.
286
Ibidem, s. 114-118.
- 64 -
Mahmud II miał również zmienić zwyczaj korzystania przez Wysoką Portę z
usług greckich dragomanów, powołując Izbę Tłumaczeń przy osmańskim rządzie
(później
utworzono
też
analogiczne
instytucje
przy
poszczególnych
ministerstwach)
287
.
Sułtan włożył również sporo wysiłku w usprawnienie osmańskiej administracji.
Zniósł on pozostałości feudalizmu i systemu timariockiego, a przedstawiających
wartość sipahi przeniósł do oddziałów kawalerii żołdowej. Przeprowadzono też
powszechny spis ludności oraz dokonano pomiarów ziemi. Działania te usprawniły
dokonywanie poboru do wojska oraz zbieranie podatków. Innym osiągnięciem
Mahmuda II było objęcie kontrolą centralną muzułmańskich fundacji religijnych, z
których ogromne korzyści tradycyjnie czerpali ulemowie. Choć próba przejęcia ich
dochodów nie została zakończona całkowitym powodzeniem, to niewątpliwie sułtan
uczynił krok w dobrym kierunku
288
.
W centralizacyjnej polityce padyszacha swoją rolę odegrała utworzona za jego
rządów gazeta (pierwsza na świecie gazeta tureckojęzyczna), a także powołana z
sułtańskiego polecenia służba pocztowa. W gazecie tej ukazywały się głównie
informacje na temat zarządzeń władz oraz wyjątków z procesów sądowych, co
sprawiło, że stała się ona pozycją przeznaczoną głównie dla urzędników. Za rządów
Mahmuda II rozpoczęto również rozbudowę osmańskiej sieci dróg
289
.
Reformy sułtana objęły również ottomański rząd. Dywan został przekształcony w
Radę Państwa, wielki wezyr miał stać się premierem
290
, na miejscu tradycyjnych
urzędów stworzono ministerstwa oraz ustanowiono specjalną radę ds. reform, a także
rzecznika rządu. Jednakże struktura zreformowanych organów centralnych w
praktyce nie została istotnie zmieniona. Sułtan powoływał i dymisjonował członków
gabinetu wedle własnego uznania. Wprowadzono za to administrację cywilną –
oddzielono ją od komend wojskowych oraz od powiązań z lennami i administracją
dóbr oddawanych w dzierżawę. Za Mahmuda II zaczęto też wprowadzać zwyczaj
płacenia stałych uposażeń urzędnikom państwowym. Niestety pensje te były bardzo
287
Ibidem, s. 120.
288
Ibidem, s. 121-126.
289
Ibidem, s. 127-128.
290
Zmiana ta obowiązywała bardzo krótko – po niecałych 15 miesiącach przywrócono nazwę „wielki
wezyr”. Ibidem, s. 434.
- 65 -
niewielkie, co nie wpływało dobrze na poziom fachowy i etyczny urzędników, a o
doborze kadr nadal często decydowały układy i protekcja
291
.
Ważnym z punktu widzenia państwa krokiem było stworzenie urzędu podległego
wielkiemu muftiemu. Był to pierwszy krok w kierunku przemianowania w dużej
mierze niezależnych od władzy sułtańskiej ulemów na urzędników państwowych. Z
czasem kompetencje korporacji uczonych do mianowania sędziów i nauczycieli
przejęły odpowiednie ministerstwa, a sporządzanie fetw powierzono komitetowi
specjalistów funkcjonującemu w urzędzie wielkiego muftiego. Sam wielki mufti
miał posiadać jedynie głos doradczy (choć jeśli cieszył się autorytetem, mógł to
wykorzystać). Te kroki sułtana były ewidentnie wymierzone w ulemów
stanowiących potencjalną opozycję dla reform oraz dla samego władcy
292
.
Podobnie jak Piotr Wielki, który pozbawił rosyjskich bojarów ich bród oraz
upowszechnił stroje zachodnie, również sułtan-reformator wprowadził tu pierwsze
zmiany. Za jego decyzją, obowiązkowymi dla wszystkich stały się ubiory
europejskie z podkreślającym muzułmański charakter obywateli dodatkiem –
fezem
293
.
Nie da się jednak ukryć, że dokonana za Mahmuda II reforma rządu (a także
wielu innych instytucji) miała dość powierzchowny charakter. Wynikało to z
niepełnego zrozumienia europejskich instytucji oraz zasad na jakich one powinny
funkcjonować, a które próbowano przenosić na grunt osmański. Do właściwego ich
funkcjonowania byli potrzebni ludzie posiadający fachową wiedzę, a przede
wszystkim dobrze rozumiejący na czym polega ich rola i stanowisko. Starzy
urzędnicy pałacowi ze swoim tradycyjnym wykształceniem i światopoglądem nie
mogli tego rozumieć i nie radzili sobie, podobnie jak pierwsi ambasadorzy osmańscy
wysłani do Europy przez Selima III. Instytucje stworzone przez Mahmuda II dopiero
z czasem oraz wraz z napływem nowej generacji urzędników miały zacząć realnie
funkcjonować
294
.
Nie ulega jednak żadnej wątpliwości, że Imperium Osmańskie, które pozostawił
po sobie Mahmud II (zmarł w 1839 roku) było już innym państwem niż to, w którym
rządy obejmował. Instytucje powołane przez sułtana, choć dalekie od doskonałości,
291
Ibidem, s. 436-439;
J. Reychman, op. cit., s. 24.
292
B. Lewis, op. cit., s. 129-130.
293
J.-P. Roux, op. cit., s. 248.
294
B. Lewis, op. cit., s. 128-131.
- 66 -
oznaczały jednak ostateczne zerwanie ze skostniałą i anachroniczną przeszłością.
Elity osmańskie mogły też w dużo większym stopniu otworzyć się na Europę,
poznawać ją oraz uczyć się jej „tajemnic”. Ważnym osiągnięciem Mahmuda II było
uporządkowanie kraju, centralizacja władzy sułtańskiej, a także skuteczne
rozprawienie się z najbardziej reakcyjnymi środowiskami w państwie.
2.2
Epoka tanzimatu (1839-1876)
Tureckie słowo tanzimat oznacza reorganizację. Pod mianem epoki tanzimatu
miał być znany okres między rokiem 1839 a 1876, podczas którego wprowadzono
zmiany w niemal wszystkich sferach i dziedzinach życia państwowego i społecznego
w Imperium. Głównym architektem tego ambitnego planu był wielki wezyr Mustafa
Reşid Pasza. Realizacją projektu początkowo zajmował się on sam, a po jego śmierci
kontynuowali dzieło uczniowie – Ali Pasza i Fuad Pasza
295
.
Za symboliczny początek tego okresu reform przyjmuje się moment ogłoszenia
przez sułtana Abdülmecida Manifestu z Gülhane w 1839 roku. Zawierał on
postanowienia iście rewolucyjne dla teokratycznego państwa osmańskiego.
Padyszach w Manifeście nadał swoim poddanym prawa do bezpieczeństwa życia,
honoru i mienia oraz, co zapewne było najbardziej szokującą nowością dla
muzułmanów, zrównał obywateli bez względu na wyznawaną religię. Ponadto
dokument znosił dzierżawy podatków (które prowadziły do licznych nadużyć),
zapowiadał uregulowanie poboru do wojska oraz wprowadzenie publicznych i
uczciwych procesów sądowych dla wszystkich obywateli
296
.
Jak sugeruje Tomasz Wituch, uroczyste deklaracje sułtana w kwestii nadania
praw obywatelskich niemuzułmanom, w dużej mierze pozostały jedynie uroczystymi
deklaracjami, jako że ich ogłoszenie było nakierowane raczej na wywarcie wrażenia
na Europejczykach, niż na rzeczywistą zmianę tradycyjnego położenia chrześcijan i
ż
ydów w Imperium
297
.
295
T. Wituch, op. cit., s. 12-13.
296
B. Lewis, op. cit., s. 140-142.
297
T. Wituch, op. cit., s. 13-14.
- 67 -
Nie ulega jednak wątpliwości, że samo ogłoszenie tego typu pomysłu przez
kalifa-sułtana musiało być nie lada wydarzeniem dla wyznawców islamu. Ponadto
Manifest zerwał ze stosowaną przez Mahmuda II fasadą odbudowy porządku złotego
wieku Sulejmana mówiąc wprost o nowych instytucjach, reformach i innowacjach
298
.
Tym samym nie można mówić o tym, że Manifest nie odegrał większej roli.
Stanowił on drastyczne przecięcie tradycyjnie uformowanych poglądów na świat i
ottomańską teokratyczną monarchię. Niezależnie od intencji ogłaszającego go
sułtana, Manifest stał się kamieniem milowym w procesie przemiany osmańskich
poddanych w obywateli. Jego zasadnicze tezy zostały dodatkowo potwierdzone i
wzmocnione memorandum sułtańskim z roku 1856.
Reformy wprowadzone podczas okresu tanzimatu obejmowały rozmaite
dziedziny społecznej rzeczywistości. Istotnym elementem była modernizacja, a
raczej stworzenie nowego prawa w dziedzinach, które dotychczas pozostawały
nieuregulowane. Opracowano kodeks administracyjny i handlowy
299
(wzorowane na
rozwiązaniach francuskich), a także nowy kodeks karny, który stanowiąc syntezę
prawa francuskiego i szariatu, jednocześnie zakładał równość wszystkich poddanych
osmańskich wobec prawa
300
.
W epoce tanzimatu zniesiono również podatek pogłówny płacony zgodnie z
szariatem przez niemuzułmanów, acz równocześnie wprowadzono dodatkowe
obciążenie podatkowe dla osób nie służących w wojsku. Zmiana ta miała więc
charakter raczej symboliczny
301
.
Skodyfikowano też prawo gruntowe oraz powołano prowincjonalne katastry,
rejestrujące zmiany własności gruntów. Zmiana ta zrewolucjonizowała panujące w
Imperium stosunki społeczne, a miała też wpływ na sposób myślenia społeczeństwa
osmańskiego, choćby poprzez wprowadzenie nie znanego wcześniej pojęcia
własności prywatnej gruntów
302
.
W latach 1870-76 opracowano nowy kodeks cywilny, który był nowoczesny w
formie, acz w treści oparł się na muzułmańskim prawie religijnym
303
.
Reforma prawa zapoczątkowała tworzenie nowych sądów cywilnych, karnych, a
także trybunałów handlowych, które nie podlegały tradycyjnemu nadzorowi ulemów.
298
B. Lewis, op. cit., s. 141-142.
299
Z. śygulski jun., op. cit., s. 29.
300
B. Lewis, op. cit., s. 144.
301
J. Reychman, op. cit., s. 34.
302
T. Wituch, op. cit., s. 16.
303
B. Lewis, op. cit., s. 158-159.
- 68 -
Równocześnie nie zlikwidowano tradycyjnych sądów religijnych funkcjonujących w
milletach, co miało powodować bałagan i dokonywanie nadużyć
304
.
Jednak to, że nie zdecydowano się na radykalne zerwanie z sądami religijnymi i
zwyczajowymi oraz, że nowe przepisy prawne, nie wszystkie były na wskroś
„europejskie”, jest zrozumiałe. W ówczesnym społeczeństwie osmańskim nadal
istniała bardzo wąska grupa ludzi, którzy posiadali jakie takie pojęcie o europejskich
instytucjach, podczas gdy zdecydowana większość swoją umysłowością,
przyzwyczajeniami, poglądami i mentalnością nadal głęboko tkwiła w tradycyjnym
państwie islamskich kalifów.
Nagłe unicestwienie starego systemu i postawienie na jego miejscu zupełnie
nowego (czego w istocie oczekiwało wielu Europejczyków), mogło wywołać jedynie
poczucie alienacji społeczeństwa wobec nieznanych i obcych instytucji.
Kluczem do poznania Europy i zdobycia pewnej orientacji na temat jej kultury,
polityki i społeczeństwa była znajomość zachodnich języków obcych, która
umożliwiała nie tylko obracanie się w posługujących się nimi środowiskach, ale też
dawała dostęp do zagranicznej literatury. Stąd tę wąską część społeczeństwa zasilali
głównie oficerowie, urzędnicy i personel dyplomatyczny – sekretarze ambasad i
muzułmańscy dragomani oraz członkowie rządowej Izby Tłumaczeń.
Znamienne, że właśnie z tych środowisk wywodzili się trzej główni autorzy
planu reform tanzimatu
305
.
Podstawę systemu edukacji nadal stanowiły podlegające ulemom szkoły
religijne, które dawały uczniom i studentom nie tylko kiepskie, ale i nieprzystające
do współczesności, tradycyjne wykształcenie. Większość nowoczesnych szkół, które
istniały w Imperium, stanowiły uczelnie wojskowe. W epoce tanzimatu ten
niekorzystny stan rzeczy zaczął się wreszcie zmieniać.
W celu zmodernizowania tej sfery rzeczywistości powołano Radę Oświecenia
Publicznego (w 1846 r.), która z czasem miała się przekształcić w ministerstwo (w
1847 r.). Założenia były bardzo ambitne – chciano utworzyć system państwowych
szkół podstawowych i średnich, a nawet pierwszy osmański uniwersytet. Sułtan i
jego proreformatorscy urzędnicy nie zdecydowali się wprawdzie na tym
początkowym etapie modernizacji systemu oświaty na zerwanie z prymatem religii
304
T. Wituch, op. cit., s. 16-17.
305
B. Lewis, op. cit., s. 152-153.
- 69 -
w sprawach edukacyjnych, ale podjęli próbę skończenia z tradycyjnym
nadzorowaniem edukacji przez islamskich uczonych
306
.
W tym celu w 1846 roku Abdülmecid wydał dekret, którym formalnie odbierał
korporacji ulemów kontrolę nad systemem szkolnictwa oraz przekazywał szkoły
elementarne państwu
307
.
Jednakże realizacja tego ambitnego planu okazała się bardzo trudna i kosztowna.
Jej początkowe efekty nie były szczególnie imponujące jeśli chodzi o ilość
zakładanych szkół i kształconych uczniów
308
.
W praktyce w szkołach elementarnych wszystko zostało „po staremu”, a nowe
szkoły średnie pierwszego stopnia (rüşdiye) zakładano w dość powolnym tempie.
Dopiero w drugiej połowie XIX wieku zaczęło powstawać ich więcej. Utworzono też
szereg nowych szkół wyższych stopni (między innymi elitarne liceum w Galacie,
Szkołę Nauk Wojskowych, Szkołę Sztabu Generalnego, Szkołę Pedagogiczną,
Cesarską Szkołę Administracji, Cesarską Szkołę Prawniczą, Cesarską Szkołę
Medyczną, Szkołę Sztuk Pięknych, Szkołę Handlową, Szkołę Rolniczą, Szkołę
Rzemiosł). Jeśli chodzi o uniwersytet, to został on wprawdzie otwarty w 1870 roku,
ale notoryczne braki wykwalifikowanej kadry powodowały, że nie mógł on na dobre
ruszyć aż do 1900 roku. Według danych osmańskich (trudno ocenić na ile
wiarygodnych) w 1895 roku do państwowych szkół różnych stopni uczęszczało już
33,5 tys. chłopców, co oznaczało, że w kwestiach edukacji poczyniono wielkie
postępy
309
.
Posiadanie kadr wykształconych w nowych szkołach oraz przeprowadzenie
reformy prawa umożliwiło zwolennikom modernizacji przebudowanie administracji
centralnej i prowincjonalnej państwa. Wreszcie stało się możliwe zorganizowanie w
Imperium Osmańskim nowoczesnych urzędów państwowych
310
.
Stworzono nowy podział administracyjny terytorium państwa dzieląc je na 27
dużych jednostek zwanych wilajetami, a na ich czele stawiając obdarzonych
znacznymi kompetencjami gubernatorów (wali)
311
.
Ottomańscy reformatorzy z epoki tanzimatu przykładali dużą uwagę do spraw
armii, co biorąc pod uwagę ciągłe zagrożenie zewnętrzne i wewnętrzne oraz liczne
306
Ibidem, s. 148-149.
307
J. Reychman, op. cit., s. 29-30.
308
B. Lewis, op. cit., s. 148-149.
309
T. Wituch, op. cit., s. 14-15.
310
Ibidem, s. 14.
311
B. Lewis, op. cit., s. 452-455.
- 70 -
wojny (głównie obronne) toczone przez Imperium, nie było z ich strony żadną
ekstrawagancją, lecz żywotną potrzebą państwa. Podczas epoki tanzimatu
ujednolicono podział na jednostki w armii, a także hierarchię i stopnie. Kraj
podzielono na okręgi wojskowe, w każdym z nich lokując osobny korpus. Dbano o
regularne dostawy wyposażenia oraz wypłacanie żołdu, a także podejmowano
wysiłki by poprawiać uzbrojenie
312
.
Czasy tanzimatu przyniosły również pierwsze poważne usprawnienia w
dziedzinie komunikacji, do czego niezbędna była pomoc zagranicznych spółek.
Pojawiły się pierwsze stałe połączenia morskie między Stambułem, a innymi
portami, a także rozpoczęto budowę pierwszych linii kolei żelaznej. W tych czasach
miał się również pojawić w państwie ottomańskim telegraf. Natomiast dość wolno
przebiegała rozbudowa sieci drogowej
313
.
Sytuacja w przemyśle poprawiała się wolno, jako że przestarzałe rodzime
zakłady rzemieślnicze miały wielką trudność z nawiązaniem konkurencji z towarami
europejskimi. Pozytywną zmianą było zniesienie reglamentacji towarów dla cechów,
co stworzyło warunki dla swobodniejszego rozwoju produkcji rzemieślniczej
314
. W
połowie wieku XIX niektóre wytwórnie dywanów zatrudniały nawet ok. 1000
robotników, ale sposoby produkcji pozostawały w nich zacofane. Próby zakładania
fabryk dekretami sułtańskimi przez Abdülmecida, mimo dobrych chęci,
ekonomicznie w większości okazały się niewypałami
315
. Głównymi produktami
eksportowymi Imperium były w tym czasie wytwory rolnictwa, rzemiosła i
hodowli
316
. Państwa europejskie chętnie importowały z Imperium również surowce
mineralne
317
.
W epoce tanzimatu podjęto również śmiałą próbę zreformowania i
unowocześnienia finansów państwowych, a także utworzono bank centralny, który
nazwano Bankiem Osmańskim. Był on spółką kapitałową, w której przeważające
udziały miał kapitał zagraniczny – największe kapitał francuski
318
.
312
T. Wituch, op. cit., s. 13.
313
Ibidem, s. 17-18.
314
J. Reychman, op. cit., s. 35.
315
B. Lewis, op. cit., s. 529-530.
316
T. Wituch, op. cit., s. 18.
317
J. Reychman, op. cit., s. 30.
318
T. Wituch, op. cit., s. 16.
- 71 -
Bank ten wyemitował pierwszy w historii Imperium pieniądz papierowy, który
miał raczej charakter obligacji skarbowych
319
.
Mimo podjętej próby reformy, finanse Imperium stawały się coraz
poważniejszym problemem. Przebudowa kraju rodziła duże koszty, rósł deficyt
budżetowy i zadłużenie zagraniczne. Fortunę pochłaniały administracja i wojsko,
edukacja, jak również prowadzona w całości przez zagraniczne spółki rozbudowa
linii kolejowych. Państwo osmańskie podjęło wielki wysiłek by doścignąć Europę,
ale nadal nie posiadało ono sprawnej i dynamicznej europejskiej gospodarki,
przemysłu, nowoczesnego rolnictwa, handlu, które mogłyby ten wysiłek
sfinansować. W roku 1871 spłata zaciągniętych pożyczek i procentów wyniosła 34%
dochodów państwa. Narastający kryzys finansowy sprawiał, że pieniądze z
opóźnieniem otrzymywali urzędnicy i armia
320
.
Dodatkowy kłopot reformatorów miał wynikać z jednego poważnego
zaniedbania, którego się dopuścili – realizując swoje projekty modernizacyjne,
usprawniając administrację i ograniczając wpływy niechętnych nowościom grup
społecznych, jednocześnie w żaden sensowny sposób nie zreformowali systemu
władzy Imperium. Co więcej, w związku z osłabieniem tradycyjnie ograniczających
władzę sułtana grup i instytucji (jak janczarzy, ulemowie czy nawet haremowe
piękności
321
) oraz wraz z dostarczeniem władcy nowych, sprawnych instrumentów
kontroli i nadzoru, nieświadomie przygotowali miejsce pod uformowanie się
despotyzmu i tyranii
322
.
Choć Mahmud II przemianował wielkiego wezyra na premiera i dworskich
dostojników na ministrów, a tanzimat usprawnił te urzędy i upodobnił je do ich
odpowiedników funkcjonujących w Europie, to w Imperium Osmańskim nie
powstały żadne instytucje kontrolujące bądź ograniczające samego padyszacha. Jego
jedna decyzja wystarczyła, by np. odwołać cały rząd lub obsadzić na stanowisku
wielkiego wezyra nawet całkowitego ignoranta.
Pierwszym sygnałem ostrzegawczym było objęcie tronu przez Abdülaziza, który
w przeciwieństwie do swojego brata Abdülmecida, okazał się człowiekiem
gwałtownym, upartym, popędliwym i kapryśnym. Dość szybko jego poczynania
319
B. Lewis, op. cit., s. 145-146.
320
T. Wituch, op. cit., s. 18, 28-30.
321
Wbrew pozorom ich wpływy bywały również pozytywne – np. niektóre z nich potrafiły przekonać
sułtana do łagodniejszego traktowania chrześcijan.
322
B. Lewis, op. cit., s. 155-156.
- 72 -
zaczęły utrudniać pracę reformatorom, choć Ali Pasza i Fuad Pasza potrafili jakoś się
z nim ułożyć i kontynuować modernizację
323
.
Sytuacja uległa wyraźnej zmianie na gorsze po śmierci obu wielkich
reformatorów. Sułtan nie chcąc się znaleźć w cieniu kolejnego wybitnego wielkiego
wezyra, obsadzał to stanowisko dość miernymi osobnikami (wyjąwszy Midhata
Paszę, który jednak utracił to stanowisko już po dwóch miesiącach urzędowania), a
na dodatek często ich zmieniał. Oznaczało to, że w sytuacji narastania poważnego
kryzysu finansowego, w państwie nikt nie próbował się z nim uporać, bo na
kluczowych stanowiskach zasiadały osoby o dość skromnych kwalifikacjach. Te
rozgrywki Abdülaziza doprowadziły do tego, że państwo znalazło się na krawędzi
bankructwa. Sam sułtan został zrzucony z tronu
324
.
Bardzo ciekawe i znamienne są przy tym okoliczności w jakich Abdülaziz utracił
władzę. Przypadek ten pokazuje, jak bardzo zmieniły ówczesne społeczeństwo
ottomańskie dotychczasowe wysiłki modernizatorów. Abdülaziz został pierwszym w
historii sułtanem Imperium Osmańskiego, którego pozbawiła tronu liberalna i dążąca
do dalszych reform opozycja.
Podejmowane przez reformatorów wysiłki modernizacyjne odnosiły również
skutki, których nie przewidywali ich twórcy. Choć próbowali oni naśladować przede
wszystkim techniczne i organizacyjne osiągnięcia kultury europejskiej, to otwarcie
się państwa wyłącznie na „użytkowe” sfery życia „Franków” nie było możliwe.
Wraz z poznawaniem przez część społeczeństwa zachodnich języków oraz
nawiązywaniem przez nich znajomości oraz obracaniem się w towarzystwie
Europejczyków, w „kurtynie ideowej” która tradycyjnie odgradzała „dom pokoju”
od „domu wojny” pojawiły się szczeliny, którymi napływały nowe myśli, pojęcia i
idee.
Pierwsi reformatorzy, w tym również twórcy tanzimatu, europeizowali swoje
instytucje i urzędy czasem dość powierzchownie, kopiując pewne zewnętrzne,
widoczne dla nich aspekty instytucji zachodnich. Tworzyli ich swoiste obrazy, nie
wgłębiając się dostatecznie w treść i sens tych nowych rozwiązań, co często
wynikało z woli wywarcia za granicą wrażenia, że Imperium jest krajem
nowoczesnym.
323
Ibidem, s. 156.
324
T. Wituch, op. cit., s. 28-36.
- 73 -
Jak napisał Tomasz Wituch: „Większość ustanawianych (w epoce tanzimatu –
przyp. G. O.) instytucji była jakby obcymi ciałami wszczepionymi w społeczeństwo.
ś
adna ze zmian nie zapowiadała nawet możliwości podważenia teokracji sułtańskiej.
Spowodowało to z czasem przepaść między wąską elitą ludzi wykształconych już
według nowych reguł i w obrębie nowych, o europejskim programie szkół, a
zdecydowaną większością społeczeństwa żyjącego nadal w zamkniętym kręgu
teokracji muzułmańskiej”
325
.
W sytuacji tej miał zrodzić się ruch dość sceptycznie oceniający obecną politykę
władz. Początkowo miał on charakter głównie intelektualny i literacki. Za ojców tego
prądu uważa się Đbrahima Şinasiego, Ziyę Paszę i Namıka Kemala. Te trzy osoby
miały też się stać pionierami tureckiej nowej literatury i dziennikarstwa
326
.
W roku 1865 z tego ruchu intelektualistów i pisarzy wyłoniła się niewielka
zorganizowana grupa opozycjonistów, która później miała być znana jako
młodoosmanie
327
.
W ogólnym zarysie jej członkowie uznawali konieczność przyspieszonej i
gruntownej europeizacji Imperium Osmańskiego, do czego niezbędna miała być
reforma systemu politycznego państwa. Autokratyczne i teokratyczne rządy sułtana
miały zostać ograniczone poprzez wprowadzenie świeckiej i parlamentarnej
monarchii konstytucyjnej
328
.
Nie oznaczało to jednak, że ruch ten potępiał i negował wartość kultury, tradycji i
dorobku dawnego Imperium Osmańskiego. Przeciwnie – młodoosmanie krytykowali
reformatorów epoki tanzimatu między innymi ze względu na ich ślepe zapatrzenie
we wzorce europejskie i poszukiwali inspiracji w źródłach własnej kultury – np. Ziya
Pasza szydził z niezgodnego z duchem osmańskim naśladownictwa wzorców
zachodnich, a Namık Kemal starał się łączyć idee europejskie (w tym Monteskiusza i
Rousseau) z religią muzułmańską i szariatem, a uzasadnienia dla konieczności
utworzenia rządów parlamentarnych poszukiwał w Koranie
329
.
Na czasopisma wydawane przez członków tego nowego ruchu intelektualno-
literackiego spadły pierwsze w historii Imperium Osmańskiego ograniczenia
działalności prasy. Późniejsza aktywność polityczna grupy młodoosmanów miała
325
Ibidem, s. 13.
326
B. Lewis, op. cit., s. 171-183.
327
Ibidem, s. 190.
328
T. Wituch, op. cit., s. 19-20.
329
B. Lewis, op. cit., s. 173-182.
- 74 -
ś
ciągnąć na nich represje – zesłania, więzienie. Z tych powodów przez pewien czas
młodoosmanie zmuszeni byli działać na emigracji
330
.
Znaczenie ruchu, z którego wyłonili się młodoosmanie, było dla Imperium
ogromne, choć sama organizacja spiskowa nie miała odegrać wielkiej roli politycznej
w procesie modernizacyjnym Imperium. Członkowie ruchu, w tym pisarze i
dziennikarze, wprowadzili i spopularyzowali w świadomości społecznej Osmanów
szereg wcześniej nieznanych pojęć i idei.
Mieli swój znaczny wkład w stworzenie nowej literatury tureckiej – zerwali z
kwiecistym, sztucznym i dla większości narodu niezrozumiałym stylem osmańskim
w pisarstwie, a wprowadzili do niego i ożywili wcześniej uznawany za wulgarny i
potoczny język turecki. Dokonali też wielu przekładów klasycznych dzieł
europejskich z różnych dziedzin na turecki, dzięki czemu umożliwili poznanie
kultury „Franków” również osobom nieznającym języka obcego. W kwestiach
politycznych ruch domagał się przede wszystkim przekształcenia Imperium
Osmańskiego w monarchię konstytucyjną i parlamentarną, przy czym występowała
tu pewna naiwność – część młodoosmanów patrzyła na wprowadzenie konstytucji
nieco jak na idealną receptę, która uzdrowi wszelkie dolegliwości państwa
331
.
Za sprawą członków ruchu młodoosmanów miał się również ukształtować prąd
intelektualny zwany osmanizmem, który postulował wytworzenie w wieloetnicznym
i wieloreligijnym społeczeństwie Imperium solidarności opartej na lojalności i
przywiązaniu do ottomańskiego państwa. Intelektualiści uważali, że dzięki
powołaniu parlamentu oraz zapewnieniu mniejszościom reprezentacji, uda się
połączyć te różnorodne żywioły religijne i etniczne w jedną wspólnotę obywateli
Imperium
332
.
Pomysł ten w dobie wzrastania wśród mniejszości religijnych świadomości
etnicznej i narodowej okazał się mało realny, co stało się jasne w latach
późniejszych.
Idee młodoosmańskie były popularne m. in. wśród grupy współpracowników i
urzędników związanych z osobą sprawnego administratora i liberała Midhata
Paszy
333
.
330
Ibidem, s. 185-193.
331
T. Wituch, op. cit., s. 27-28.
332
Ibidem, s. 25-26.
333
Ibidem, s. 34-35.
- 75 -
Grupa ta miała odegrać swoją rolę w toku wydarzeń z roku 1876, który
przyjmuje się często za symboliczny koniec epoki tanzimatu. Był to okres bardzo
burzliwy, nawet jak na warunki państwa osmańskiego. Narastający kryzys
finansowy, do którego przyczynił się swoją polityką kadrową również sułtan
Abdülaziz, powodował coraz większy chaos w państwie. Buntowało się chłopstwo, a
szczególnie chrześcijanie, którym zwiększony ucisk fiskalny dawał się mocno we
znaki. Rosła też presja zagraniczna mocarstw, szczególnie po rzeziach bałkańskich
dokonanych przez osmańskie quasi-wojskowe oddziały utworzone ad hoc do
wygaszenia buntów
334
.
Równocześnie wzrastały niepokoje wśród ludności muzułmańskiej. Uaktywnili
się fanatyczni ulemowie, którym osłabienie władzy centralnej, umożliwiło wyrażenie
swojego niezadowolenia. Ich gromy spadały przede wszystkim na wielkiego wezyra,
ale pośrednio też na sułtana, który miał poprzez swoje zgubne innowacje
doprowadzić kraj do chaosu. Sytuacja padyszacha stawała się coraz bardziej
dramatyczna, zaś w tej sytuacji na pierwszy plan wysunął się Midhat Pasza i jego
liberalne stronnictwo
335
.
W wyniku inspirowanego przez nich przewrotu, Abdülaziz został obalony, a miał
go zastąpić Murad V, który znany był ze swoich liberalnych poglądów i sympatii.
Książę jeszcze za rządów Abdülaziza utrzymywał kontakty z organizacją
młodoosmanów, w tym również z uciekinierami przebywającymi na emigracji
336
.
Jednakże w związku z objawami choroby psychicznej, które miał ponoć
przejawiać nowy sułtan, ogłoszono, iż jest on niezdolny do kierowania państwem.
Został on pozbawiony władzy, a na tronie Imperium Osmańskiego zasiadł jego brat
Abdülhamid II
337
.
Midhat Pasza uzgodnił w poufnych rozmowach z sułtanem, iż ten nie sprzeciwi
się wprowadzeniu w Imperium Osmańskim konstytucji. Jednak Abdülhamid II nie
miał zamiaru być tłem dla poczynań innego polityka, ani tym bardziej figurantem.
Nie zamierzał tym samym wydać konstytucji, która miałaby faktycznie ograniczyć
jego władzę. Dlatego też, mimo że ustawa zasadnicza została ostatecznie ogłoszona
334
Ibidem, s. 31-34.
335
Ibidem, s. 34-35.
336
B. Lewis, op. cit., s. 200-201.
337
Ibidem.
- 76 -
23 grudnia 1876 roku, to jej kształt w praktyce oznaczał, że dążący do wprowadzenia
rządów parlamentarnych Midhat Pasza poniósł w swych planach klęskę
338
.
W praktyce osmańska konstytucja zamiast ograniczyć jedynie zatwierdziła
autokrację monarchy – mógł on w każdej chwili rozwiązać parlament, a wyłaniana w
całości z sułtańskiej nominacji izba wyższa, mogła skutecznie zawetować każdą
uchwałę izby niższej, która wywodziła się z wyborów. Wysoka Porta odpowiadała
wyłącznie przed monarchą, a sam monarcha nie odpowiadał przed nikim. Ponadto
sułtan stawał się najwyższym autorytetem w kwestiach świętego prawa i wyłącznie
on decydował, które z przepisów są z nim zgodne. De facto oznaczało to, że każde
prawo wymagało jego aprobaty. Choć konstytucja mówiła sporo o swobodach i
prawach obywatelskich, to w praktyce sułtan miał wg. ustawy zasadniczej posiadać
prawo do uwięzienia lub zesłania każdego obywatela, którego uznał za
niebezpiecznego dla państwa. Podobnie fasadowy charakter miała deklarowana przez
ustawę
równość
obywateli
wobec
prawa,
którą
obwarowano
licznymi
ograniczeniami. Jedynym faktycznym ograniczeniem władzy głowy państwa było
nadanie parlamentowi wyłącznego prawa zatwierdzania budżetu
339
.
Choć konstytucja ta przeszła do historii pod mianem „Konstytucji
Midhatowskiej”, to była ona raczej kpiną z jego liberalnych i reformatorskich
poglądów, którą jednak zgodził się uznać. Później zaś miało stać się jasne, że sułtan
zdecydował się uchwalić ustawę zasadniczą tylko ze względu na chęć wywarcia
wrażenia na Europejczykach i pod naciskiem liberałów, nie zaś z woli dokonania
faktycznej reformy.
Nie mniej, dokument ten miał swoje znaczenie – dzięki niemu Imperium
Osmańskie odbyło swój pierwszy eksperyment z funkcjonowaniem parlamentu,
który mimo, że posłowie nie zostali wyłonieni w prawdziwych wyborach (wybory
przypominały bardziej nominację niż elekcję
340
) oraz nie mieli szczególnych
kwalifikacji, ani zrozumienia dla funkcji jaką mieli pełnić, przyniósł pewne
pozytywne rezultaty. Parlament stał się forum, na którym delegaci z całego państwa
mogli wymienić się uwagami na temat sytuacji w ich prowincjach, co czasem
prowadziło do interesujących i konstruktywnych dyskusji
341
.
338
T. Wituch, op. cit., s. 38-41.
339
Ibidem, s. 39-40.
340
Ibidem, s. 42.
341
B. Lewis, op. cit., s. 207-208.
- 77 -
Nowością był również sam fakt, że władza sułtana została ograniczona przez
najwyższy akt prawny państwa, podczas gdy wcześniej teoretycznie nie istniały dla
niej żadne ograniczenia. Jak pisze Tomasz Wituch: „Ogłoszenie konstytucji było,
ogólnie mówiąc, uznaniem, iż państwo jest instytucją odrębną w stosunku do władcy
i że wola władcy nie staje się automatycznie prawem wyznaczającym jego losy”
342
.
Trudno powiedzieć co dokładnie zadecydowało o tym, że Abdülhamid II
zdecydował się zakończyć żywot osmańskiego parlamentu i konstytucji już 14 lutego
1878 roku. Czy były to właśnie powyżej wymienione względy, czy raczej
zadecydował fakt, że posłowie ośmielali się korzystać z jedynego prawa, jakie
faktycznie im przysługiwało podczas sesji parlamentarnych – prawa do wyrażania
krytycznych dla poczynań sułtana i jego ministrów poglądów? Trudno orzec co
przeważyło, ale parlament i konstytucja osmańska zostały zniesione, a Abdülhamid
II zabrał się za rządzenie na swój własny sposób.
2.3
Czas rządów Abdülhamida II i jego reformy (1876-1909)
Gdy Abdülhamid II mianował Midhata Paszę wielkim wezyrem, niektórzy z
liberałów być może jeszcze się łudzili, że nowy sułtan okaże się przychylny ich
ideom. Jednak ten władca Imperium Osmańskiego miał przejść do historii jako
cyniczny i bezwzględny autokrata, który nie zamierzał się z nikim dzielić
sprawowaną władzą.
Okazało się, że nominowanie Midhata Paszy – reformatora cenionego
szczególnie przez Anglików, było z jego strony jedynie zagrywką taktyczną, mającą
wywrzeć wrażenie na zagranicy, w związku z mającą się odbyć konferencją
międzynarodową
343
.
Koniec konferencji miał również oznaczać rychły koniec urzędowania Midhata
Paszy, który został odwołany ze stanowiska i skazany na banicję
344
.
342
T. Wituch, op. cit., s. 39-40.
343
B. Lewis, op. cit., s. 205-206.
344
Ibidem.
- 78 -
Wydarzenie to nie spotkało się w tym czasie z głośniejszymi protestami
młodoosmanów, gdyż większość z nich podchodziła krytycznie do zbytniej
ustępliwości Midhata Paszy wobec sułtana i dworu
345
.
Tymczasem Abdülhamid II, jako że jego władza już okrzepła, nie miał zamiaru
dłużej tolerować obecności liberałów w stolicy. Gdy tylko nadarzyła się okazja w
postaci spisku związanego z młodoosmańską opozycją Alego Suaviego, zarówno
zwolennicy Midhata Paszy jak i młodoosmanie zostali skazani na zesłanie
346
.
Sam ojciec pierwszej osmańskiej konstytucji wrócił do kraju, po przyznaniu mu
pod naciskiem brytyjskim zezwolenia, ale niemal natychmiast został aresztowany i
oskarżony o udział w zabójstwie sułtana Abdülaziza, a w efekcie skazany na śmierć.
Nacisk zagranicy wymógł zmianę wyroku na zesłanie, ale w Hidżazie dokąd trafił
Midhat Pasza i tak zginął zamordowany w okrutny sposób
347
.
Choć młodoosmanie często krytykowali rządy twórców tanzimatu Fuada Paszy i
Alego Paszy jako despotyczne, to jednak nie ulega wątpliwości, że dopiero za
Abdülhamida II, który miał zostać nazwany przez przeciwników i Europejczyków
„krwawym sułtanem”, nastały w Imperium Osmańskim prawdziwie ciężkie czasy dla
ś
rodowisk opozycyjnych i liberalnych.
W pewnym sensie Abdülhamid II powrócił do najdawniejszych zwyczajów
sprawowania władzy w Imperium Osmańskim – tzn. osobistego przewodzenia
państwu przez sułtana, z pośrednictwem swoich urzędników, ale w nowych czasach i
warunkach oraz w związku z wykorzystaniem przez niego nowoczesnych środków
technicznych i organizacyjnych, rządy te bardziej przypominają nowoczesną
totalitarną dyktaturę, niż monarchię dawnych Osmanów. Abdülhamid II przejawiał
prawdziwie chorobliwą podejrzliwość i nieufność wobec wszystkich i wszystkiego,
dlatego też starał się sam kontrolować i ręcznie sterować wszelkimi sferami życia
państwa. Za jego czasów rządy Wysokiej Porty w istocie skończyły się i ustąpiły
miejsca wszechwładzy wąskiej grupki najbliższych współpracowników monarchy
(których oficjalne funkcje nie pokrywały się z ich faktyczną działalnością),
całkowicie od niego zależnych, a tym samym, zabiegających o jego łaskę, nie zaś o
interes państwa. Złowrogiego obrazu tych czasów dopełnia utworzenie i rozrost
sułtańskiej tajnej policji oraz sieci szpiegów w całym kraju. W praktyce sułtan dławił
345
T. Wituch, op. cit., s. 41-42.
346
Ibidem, s. 46.
347
B. Lewis, op. cit., s. 217;
J. Reychman, op. cit., s. 42.
- 79 -
wszelką inicjatywę i samodzielność państwowych organów, czym je degenerował i
demoralizował, drastycznie ograniczał swobodę i hamował rozwój społeczeństwa, a
tym samym utrudniał faktyczne unowocześnianie się państwa i poważnie szkodził
procesowi modernizacji, choć nie było to jego zamierzeniem
348
.
Rządy Abdülhamida II oznaczały również zmianę w podbudowie ideologicznej
jego władzy i państwa osmańskiego. Za jego czasów szczególnej siły w stosowanej
przez państwo ideologii miały nabrać pierwiastki panislamizmu. Ta doktryna,
czerpiąca swoje źródła bezpośrednio z Koranu i sunny Proroka, zakłada jedność
wspólnoty muzułmańskiej oraz wyższość tej religijnej więzi ponad wszelkimi
podziałami i więziami o innym charakterze, jak więzi etniczne, narodowe czy nawet
rodzinne
349
.
Podobne pierwiastki można odnaleźć w oficjalnej doktrynie dawniejszego
Imperium Osmańskiego. Sułtani osmańscy, szczególnie odkąd zaczęli pełnić funkcje
kalifów i opiekunów świętych miast islamu, odwoływali się do tego typu uczuć
muzułmanów w swej polityce. Jednak wraz z wkroczeniem na drogę reform
europeizacyjnych i słabnięciem tradycyjnych podstaw władzy sułtana, również ta
religijna retoryka musiała stracić na znaczeniu. Nie sprzyjała jej również sytuacja
międzynarodowa i ingerencja mocarstw europejskich w sprawy Imperium. Wyrazem
tej tendencji było ogłoszenie Manifestu z Gülhane, który zrównywał innowierców z
muzułmanami, jak też uchwalenie konstytucji z roku 1876, która choć zatwierdziła
władzę sułtana-kalifa, to jednak formalnie stała się nad nim nadrzędna, co oznaczyło
zerwanie z tradycyjną pozycją władcy osmańskiego na szczycie społeczeństwa, z
racji samego bycia sułtanem-kalifem.
Abdülhamid II, zapewne częściowo pod wpływem narastania fanatycznych
nastrojów w społeczeństwie, które były podsycane przez ciągłe postępy wojsk
europejskich, zdecydował się podnieść nieco już zakurzony sztandar kalifa islamu i
ponownie wznieść go wysoko do góry, a nawet wyżej niż czynili to wcześniejsi
sułtani osmańscy.
Panislamizm dostarczał Abdülhamidowi II również użytecznego instrumentu w
polityce zagranicznej – swoistego straszaka dla mocarstw kolonialnych, które mogły
obawiać się wezwania do świętej wojny, skierowanego przez najwyższego
348
T. Wituch, op. cit., s. 50-53.
349
S. Chazbijewicz, Islam a polityka, [w:] „Dziś. Przegląd społeczny”, nr 8/2005 [online], Dostęp:
10.6.2007, Dostępne w Internecie: http://www.dzis.com.pl/archiwum_all.php3?nr=08_2005.
- 80 -
przywódcę islamu do muzułmanów zamieszkujących ich terytoria zależne i
prowincje. Tomasz Wituch zastanawia się wręcz, czy ta forma szantażu politycznego
nie stanowiła głównej przyczyny, dla której Imperium Osmańskie za Abdülhamida II
mogło cieszyć się tak długo relatywnym spokojem ze strony mocarstw
350
.
Panislamska polityka sułtana miała też swoje szkodliwe z punktu widzenia
interesu państwa konsekwencje, a przy tym również tragiczne. Narastający i
dodatkowo podsycany przez Abdülhamida II fanatyzm religijny muzułmanów w
późniejszych latach obrócił się na niespotykaną dotąd skalę przeciwko ludności
niemuzułmańskiej. Polityka ta zaogniła, a gdzieniegdzie rozpaliła konflikty religijne
między poddanymi osmańskimi różnych wyznań (sprzyjała im rosnąca świadomość
narodowa i etniczna chrześcijan) prowadząc do buntów i okrutnych akcji
odwetowych ze strony osmańskiej armii i muzułmańskich milicji formowanych
przez władze doraźnie dla wygaszenia niepokojów. Najgłośniejszy oddźwięk miały
rzezie dokonywane na ludności ormiańskiej, gdzie liczba ofiar miała sięgnąć
dziesiątek tysięcy. Konflikty te miały również fatalnie wpłynąć na wizerunek
Imperium Osmańskiego i samego sułtana, a także wyraźnie osłabić jego pozycję na
arenie międzynarodowej
351
.
Przy tym wszystkim Abdülhamida II nie można jednak nazwać fanatycznym
wrogiem przemian europeizacyjnych, ani konserwatywnym reakcjonistą. Sułtan
chciał unowocześnienia kraju, ale uważał, że trzeba je zaprowadzić odgórnie i w
dużej mierze za pomocą siły.
W praktyce kontynuował on wiele spośród reform, które rozpoczęły się za
czasów epoki tanzimatu – jak stwierdził Bernard Lewis: „Pomijając politykę,
pierwszy okres panowania Abdülhamida był tak samo okresem ważnych zmian i
reform, jak każdy inny okres od początku stulecia. Zrealizowano wówczas wiele
spraw, które były ledwie rozpoczęte lub zarysowane za czasów poprzednich
władców, bardziej znanych ze swego reformatorskiego zapału. Nie będzie przesady
w stwierdzeniu, że właśnie w owych wczesnych latach panowania Abdülhamida cały
ruch tanzimatu – prawna, administracyjna i oświatowa reforma – osiągnął dojrzałość
i punkt kulminacyjny”
352
.
350
T. Wituch, op.cit., s. 80-81.
351
Ibidem, s. 59-66, 89.
352
B. Lewis, op. cit., s. 218.
- 81 -
Główną rolę w procesie modernizacji za czasów Abdülhamida II odgrywał wielki
wezyr Mehmed Said Pasza. W swoim memorandum poświęconym potrzebnym
państwu reformom, które przedstawił sułtanowi w 1880 roku, zwrócił on uwagę na
dwa główne problemy hamujące proces unowocześniania – oświatę, jako kwestię
najważniejszą oraz na wymiar sprawiedliwości. Wielki wezyr szczególny nacisk
położył również na problem finansów państwa
353
.
Ten ostatni kłopot, który Abdülhamid II odziedziczył po poprzednikach, był
najbardziej naglący. W 1879 roku Imperium było zmuszone ogłosić swoją
niewypłacalność wobec zagranicznych wierzycieli – innymi słowy ottomański skarb
państwa zbankrutował
354
.
W 1881 roku ustanowiono Zarząd Długu Publicznego, w którego skład wchodzili
przedstawiciele państw, którym Imperium Osmańskie zalegało ze spłatami pożyczek.
Instytucja ta miała na celu zapewnienie państwom-wierzycielom odzyskanie długów,
a dla realizacji tego zadania przyznano jej szerokie kompetencje
355
.
Zarząd przejął dochody z monopoli państwowych oraz w znacznym stopniu z
ceł, a także należności od lenników sułtańskich (np. z Egiptu i Bułgarii), zapewniając
wierzycielom spłatę zobowiązań. Wprawdzie spłaty te miały być niższe niż wynikało
to z warunków zaciągniętych pożyczek, ale za to regularne i pewne
356
.
Choć tym samym finanse ottomańskie i gospodarka popadły w znaczną
zależność od zagranicy, to było to konieczne posunięcie dla wyjścia państwa z
kryzysu finansowego, w którym się znalazło. Na pewno była to lepsza sytuacja, niż
gdyby europejscy wierzyciele zdecydowali się na odebranie należności za pomocą
armii.
Ponadto Zarząd Długu Publicznego miał odegrać jedną bardzo pozytywną rolę –
jego zorganizowana administracja dostarczyła wzorców i impulsu dla porządnej
modernizacji ottomańskiego systemu finansowego, za co wcześniej z nienajlepszym
skutkiem próbowali się zabierać autorzy tanzimatu. Zarząd wymusił również na
Wysokiej Porcie prowadzenie rozsądnej i ostrożnej polityki finansowej
357
.
Ustabilizowanie sytuacji finansowej państwa, choć kosztowne, stanowiło na
pewno sukces sułtana (choć można stwierdzić, że w równym stopniu była to zasługa
353
Ibidem, s. 219-220.
354
T. Wituch, op. cit., s. 54-55.
355
J. Reychman, op. cit., s. 48.
356
T. Wituch, op. cit., s. 55.
357
Ibidem, s. 55-56.
- 82 -
Zarządu Długu Publicznego). Za czasów Abdülhamida II dokonano również innych
istotnych dla państwa i społeczeństwa ottomańskiego zmian. Zgodnie z założeniami
Mehmeda Saida Paszy, czyniono starania dla polepszenia systemu oświaty.
Największe osiągnięcia zanotowano w poprawie szkolnictwa wyższego, czego
ukoronowaniem było otwarcie uniwersytetu. Założono łącznie 18 nowych i
jednocześnie nowoczesnych szkół wyższych i zawodowych (choć niektóre z nich
funkcjonowały dość krótko). Modernizowano też już działające szkoły, w tym
zmieniono program nauczania Liceum w Galacie na bardziej „turecki”.
Wybudowano również wiele nowych szkół typu rüşdiye oraz sieć nowych szkół
ś
rednich pierwszego i drugiego stopnia (idadi). Prócz szkół cywilnych, w czasie
rządów Abdülhamida II powstała duża ilość uczelni o charakterze wojskowym
358
.
Znacznie
mniej
spektakularnie
przebiegało
reformowanie
wymiaru
sprawiedliwości, który stanowił drugi ważki problem z memorandum Mehmeda
Saida Paszy. W 1879 roku wydano cztery grupy przepisów prawnych – dwie z nich
traktowały o organizacji systemu sprawiedliwości i sądach, dwie o procedurze
prawnej. Ministerstwo Sprawiedliwości objęło zarząd nad nowymi instytucjami
sądowniczymi.
W
istocie
reformy
te
stanowiły
zakończenie
procesu
modernizacyjnego, który zapoczątkowano w epoce tanzimatu. Dalsze działania w tej
sferze trudno jednak uznać za pomyślne – rozwiązano specjalny komitet
przygotowujący nowe akty prawne, który powstał jeszcze w czasach tanzimatu, a
którego dziełem były m. in. nowy kodeks prawa cywilnego oraz kodeks procedury
cywilnej. Nie zlikwidowano też przywilejów kapitulacyjnych dla Europejczyków, co
sprawiało, że pozostawali oni poza jurysdykcją sądownictwa osmańskiego. Mimo
podejmowanych prób rozbudowy i usprawniania sądów świeckich, proces ten nie
przynosił konkretnych rezultatów. Jedną z głównych przyczyn takiego stanu rzeczy
była oczywiście despotyczna forma rządów, która nie sprzyjała powstawaniu
kompetentnych, uczciwych i niezależnych instytucji tego typu
359
.
Za rządów Abdülhamida II miał natomiast miejsce spory postęp w dziedzinie
rozwoju komunikacji, a także do pewnego stopnia w przemyśle i rolnictwie.
W trakcie rządów sułtana ilość linii kolejowych (licząc ich łączną długość w
kilometrach) wzrosła z kilkuset w roku 1876 do prawie sześciu tys. km w roku 1907.
Dość dobre rezultaty osiągnięto również w rozbudowie osmańskiej sieci drogowej,
358
B. Lewis, op. cit., s. 221-222.
359
Ibidem, s. 223-224, 434.
- 83 -
która jednak nadal nie była wystarczająca jeśli wziąć pod uwagę potrzeby
ogromnego państwa. Za Abdülhamida II rozwinęła się również nieco osmańska
służba pocztowa, acz wciąż silną konkurencję stanowiły dla niej poczty prowadzone
przez Europejczyków. Dobrze za to prezentował się rozwój osmańskiej sieci
telegraficznej, co było związane z praktycznymi korzyściami jakie niósł on dla
centralnych organów państwowych – umożliwiał on daleko idące scentralizowanie
władzy
360
.
Natomiast, jak sugeruje Tomasz Wituch, z powodu osobistej awersji sułtana do
telefonu, za jego rządów Imperium Osmańskie nie uzyskało własnej sieci
telefonicznej
361
.
W rolnictwie i przemyśle postęp nie był aż tak znaczny, jednak i tu coś zaczęło
się w państwie osmańskim zmieniać. Utworzono odrębne Ministerstwo Lasów,
Kopalń i Rolnictwa oraz Bank Rolny, które podjęły pewien wysiłek dla modernizacji
zaniedbanego osmańskiego rolnictwa. Mimo wszystko pod koniec panowania
Abdülhamida II, choć produkty rolne stanowiły dużą część ottomańskiego eksportu
oraz stanowiły podstawę utrzymania większości ludności, to produkcja ta nadal była
na tak kiepskim poziomie, że Imperium musiało importować żywność z zagranicy
362
.
Jeśli chodzi o osmański przemysł, zmieniło się niewiele. Za panowania
Abdülhamida II ruszyła wprawdzie przemysłowa eksploatacja złóż mineralnych,
którą prowadziły zagraniczne spółki, ale jeśli chodzi o produkcję, to wciąż działały
jedynie małe zakłady przetwórcze i tekstylne w Stambule oraz w Izmirze, a w
dodatku nie było ich wiele
363
.
W Imperium Osmańskim cenzurę wprowadzono jeszcze za Abdülaziza, ale
Abdülhamid II rozszerzył jej zasięg z gazet na wszelkie słowo drukowane w kraju, w
tym książki. Ponadto cenzurę na tyle zaostrzono, że prowadziło to czasem do
groteskowych sytuacji – np. obowiązujący zakaz wymieniania w prasie imienia
zrzuconego z tronu Murada V, miał spowodować, że kiedy pisano w gazetach o
restauracji meczetu sułtana Murada II, to mówiono o nim jako o meczecie ojca
Mehmeda Zdobywcy. Unikano też wzmianek o zamachach stanu i zabójstwach głów
państw, stąd osmańska prasa informowała, że nagła śmierć króla Serbii Aleksandra I
360
Ibidem, s. 224-228;
T. Wituch, op. cit., s. 56-57.
361
T. Wituch, op. cit., s. 57.
362
Ibidem, s. 57-58.
363
Ibidem, s. 58.
- 84 -
i jego małżonki w 1903 roku została spowodowana przez niestrawność, cesarzowej
austriackiej Elżbiety zapaleniem płuc, a prezydenta Carnot apopleksją
364
.
Mimo tak zdecydowanych działań cenzorów Abdülhamida II, druk w czasach
jego rządów rozwijał się. W okresie gdy sułtan wstępował na tron, drukarni w kraju
nie było wiele, pod koniec jego panowania działało ich już 99. Gazety i periodyki
osmańskie miały też swój udział w procesie modernizacyjnym Imperium. Osmanie z
czasem przyswoili sobie nawyk codziennego czytania prasy, a powstały też
magazyny piszące m. in. o literaturze, nauce, sztuce i beletrystyce. Gazety i
periodyki tureckie powstawały również na emigracji – we Francji, Anglii, Egipcie i
innych krajach. Rosła też popularność drukowanych w Imperium książek, a wraz z
nią ich ilość. Dużą rolę dla upowszechnienia wiedzy o Europie odgrywały różnego
rodzaju pozycje o charakterze popularnonaukowym – np. opracowane przez Ahmeda
Midhata wydanie trzytomowej historii powszechnej i seria książek poświęcona
historii poszczególnych krajów europejskich albo stworzona przez Ebüzziyę Tevfika
seria ponad 100 książek znana jako „Biblioteka Ebüzziyi” (znalazły się w niej m in.
biografie Napoleona i Gutenberga)
365
.
Rządy Abdülhamida II i jego polityka z pewnością cechowały się wieloma
sprzecznościami. Sułtan z jednej strony przejawiał zainteresowanie zreformowaniem
kraju, a tym samym usprawnieniem swojej władzy, ale z drugiej strony przyjął taką
formę jej sprawowania, której nie dało się pogodzić z potrzebami nowoczesnego
państwa. Choć za jego czasów wykonano kolejne ważne kroki dla europeizacji kraju,
to w sferze polityki i ideologii odwoływał się do wzorców panislamskich, szukał
oparcia wśród części społeczeństwa nastawionej wręcz antychrześcijańsko, z natury
co najmniej podejrzliwej w stosunku do zachodnich nowości oraz stworzył
prawdziwą tyranię. W swojej polityce sułtan starał się ściśle kontrolować życie
społeczne Imperium za pomocą sieci sił policyjnych, donosicieli, szpiegów i surowej
cenzury, a opozycję próbował „podkupywać” za pomocą państwowych stanowisk i
pensji – jednak wykształcone warstwy społeczeństwa osmańskiego w gruncie rzeczy
nie mogły w pełni popierać i identyfikować się z reżimem politycznym, który tak
dalece odbiegał w swoich działaniach od ideałów, które poznali i zaakceptowali
dzięki swojemu europejskiemu wykształceniu. Potrzeba nowoczesnej edukacji była
dla państwa nad wyraz istotna, a stała przy tym w rażącej sprzeczności z sułtańskimi
364
B. Lewis, op. cit., s. 229
365
Ibidem, s. 229-236.
- 85 -
próbami kontroli i regulacji życia intelektualnego społeczeństwa. Z tych powodów z
czasem przeciw sułtanowi narosła silna opozycja, na którą składali się przede
wszystkim członkowie warstw najlepiej wykształconych. Opozycja ta nie była
jednolita pod względem postulatów, ale zgadzała się co do konieczności zniesienia
tyranii Abdülhamida II i przywrócenia konstytucji. W wyniku spisku w 1908 roku
wymuszono na sułtanie reaktywowanie ustawy zasadniczej, a w rok później władca
został zrzucony z tronu.
2.4
Młodoturcy – od opozycji do dyktatury (1908-1918)
Rozwój społeczeństwa osmańskiego stymulowany przez reformy tanzimatu
sprawił, że coraz szersze stawało się grono osób mających pewną wiedzę na temat
zachodniej kultury, idei i cywilizacji. Za Abdülmecida była to jedynie wąska grupa
urzędników pałacowych, jak członkowie rządowej Izby Tłumaczeń czy młodzi
sekretarze działający przy placówkach dyplomatycznych. W czasach Abdülhamida II
grupa ta była już znacznie szersza. Despotyczny sułtan skutecznie rozbił niewielką
organizację intelektualistów młodoosmańskich oraz liberalną koterię dworską
skupioną wokół Midhata Paszy. Ale, jak miało się okazać, starania Abdülhamida II
by kontrolować obieg idei w społeczeństwie i odsiewać uznane za „szkodliwe” i
„nieprawomyślne”, a tym samym nie dopuścić do powstania nowych antycesarskich
ruchów, nie przyniosły pożądanego rezultatu.
Młodzież w osmańskich państwowych szkołach, czasem za zachętą nauczycieli,
czasem po kryjomu, poznawała pisma zakazanych autorów młodoosmańskich, jak
Ziya Pasza i Namık Kemal, a także dowiadywała się o europejskich ideach, jak
wolność czy patriotyzm. Jak pisze Bernard Lewis, za rządów despotycznego sułtana
wśród uczniów osmańskich szkół panowała atmosfera niezadowolenia i
rewolucyjnego fermentu
366
.
W związku z tym nie dziwi fakt, że właśnie w środowisku uczniów i studentów
osmańskich zawiązała się pierwsza grupa spiskowców – zalążek przyszłej
366
B. Lewis, op. cit., s. 238-240.
- 86 -
organizacji opozycyjnej. Tajne stowarzyszenie powstało w setną rocznicę rewolucji
francuskiej, a w jego skład wchodziło początkowo zaledwie 25 młodych ludzi
(założycielem był Ibrahim Temo) – w tym późniejszy członek młodotureckiego
triumwiratu Talât. Organizacja szybko się rozrosła i korzystając z poczty francuskiej
weszła w kontakt z emigracją w Paryżu
367
.
Ś
rodowiska emigracyjne zaczęły działać intensywnie w roku 1892. To głównie
one formułowały programy polityczne nowego ruchu, podczas gdy organizacja
krajowa pozostawała bardziej ostrożna w swych działaniach. Na emigracji przebywał
m. in. Halil Ghanem, założyciel pisma zatytułowanego „Młoda Turcja”, a od roku
1889 również Ahmed Rıza, który szybko stał się jedną z czołowych postaci ruchu i
głównym jego ideologiem
368
.
Rıza podczas swojego pobytu we Francji poznał Pierra Laffitte – ucznia twórcy
pozytywizmu Augusta Comte’a i pozostał pod sporym wpływem tej filozofii.
Współpracował też z francuskim czasopismem pozytywistycznym „Revue
Occidentale”. W 1895 roku Ahmed Rıza wspólnie z Halilem Ghanemem i Selanikli
Nazımem zaczęli wspólnie wydawać pismo „Meşveret” („Konsultacja”), którego
redakcja stała się ważnym ośrodkiem skupiającym wokół siebie ruch młodoturecki.
W artykule, który ukazał się w „Meşveret” 3 grudnia 1895 roku Ahmed Rıza jako
pierwszy sformułował program polityczny „Osmańskiego Komitetu Jedności i
Postępu”, jak nazwano utworzoną organizację. Zapewniał w nim, że celem komitetu
nie jest obalanie dynastii lecz pokojowe propagowanie idei postępu. Rıza mocno
zaakcentował jedność wszystkich Osmanów, niezależnie od narodowości i religii,
czyli nie zrywał z młodoosmańską ideą osmanizmu. Program mówił też o
modernizacji, ale podkreślał konieczność utrzymania oryginalności i charakteru
własnej kultury, zatem nie głosił on radykalnej i pełnej okcydentalizacji
369
.
Siatkę stambulską w tych czasach kilkakrotnie przetrzebiły aresztowania, ale
spiskowców nie czekały twarde represje – zsyłano ich jedynie do odległych
prowincji Imperium, gdzie swobodnie głosili swoje poglądy.
W 1895 roku Mehmed Murad zaczął wydawać w Egipcie kolejne pismo „Mizan”
(„Waga”), a po roku przeniósł je do Genewy. Działacz ten szybko zyskał sobie dużą
popularność, m. in. ze względu na to, że w porównaniu do Rızy był znacznie mniej
367
Ibidem, s. 240-241;
T. Wituch, s. 71.
368
T. Wituch, op. cit., s. 72-74.
369
Ibidem, s. 74-75.
- 87 -
zeuropeizowany, nieszczególnie wyrozumiały w stosunku do niemuzułmanów i przy
tym głosił bardziej radykalne poglądy. Mimo tych różnic, obie grupy jednogłośnie
mówiły o konieczności odsunięcia Abdülhamida II od władzy i przywrócenia
konstytucji z 1876 roku
370
.
Jednak w sierpniu 1897 roku Mehmed Murad wraz z liczną grupą zwolenników
zdecydował się pogodzić z sułtanem i powrócił do kraju. Na emigracji ze
znaczniejszych członków opozycji pozostali tylko Ahmed Rıza, Halil Ghanem oraz
Ibrahim Temo
371
.
Na ugodzie z młodoturkami bardzo zależało samemu sułtanowi, jako że
działalność ośrodków emigracyjnych wyraźnie ożywiła rosnący w siłę ruch.
Abdülhamid II
stosując różne środki perswazji – od pochlebstw i obietnic po groźby
– zdołał przekonać sporą część emigracji do powrotu, a tym samym poważnie ją
osłabić. Sytuacja nieustępliwych opozycjonistów stała się bardzo trudna, ale w
grudniu 1899 roku miało miejsce wydarzenie, które nadało rozpędu działaniom
osmańskiej emigracji. Była to ucieczka do Francji księcia Damada Mahmuda
Celâleddina Paszy wraz z synami Sabaheddinem i Lûtfullahem – bliskich krewnych
osmańskiego sułtana
372
.
Młody książę Sabaheddin w szybkim czasie stał się aktywny w środowiskach
emigracyjnych, acz w swoich poglądach znacznie się różnił od Ahmeda Rızy. Książę
uważał, że walkę z tyranią sułtana powinno się rozpocząć od porozumienia ze
stronnictwami narodowymi grup etnicznych zamieszkujących Imperium –
szczególnie Ormianami. Zorganizował nawet w tym celu spotkanie, które nazwano
Kongresem Liberałów Osmańskich, na którym zebrali się przedstawiciele wszystkich
narodowości osmańskich poza Serbami i Bułgarami. Kłopot polegał na tym, że
Ormianie i Grecy rozumowali już w kategoriach swoich własnych grup narodowych,
nie zaś wspólnoty osmańskiej – spotkanie wykazało jak wielkie są różnice w celach i
oczekiwaniach poszczególnych nacji
373
.
Sabaheddin mimo tych pierwszych niepowodzeń kontynuował działalność na
rzecz federalizacji, decentralizacji i liberalizacji Imperium Osmańskiego. Powołał w
tym celu odrębną organizację – Ligę Administracyjnej Decentralizacji i Prywatnej
Inicjatywy, której organem prasowym stało się pismo „Terakki” („Postęp”).
370
Ibidem, s. 76-78.
371
Ibidem, s. 78-79.
372
B. Lewis, op. cit., s. 243-245.
373
T. Wituch, op. cit., s. 86-87.
- 88 -
Stronnictwo popierało przy tym interwencje zagraniczne mocarstw w obronie praw
mniejszości oraz wywrotowe działania organizacji utworzonych przez Ormian, czego
całkowicie nie akceptowali mówiący o jedności młodoturcy
374
.
Program Sabaheddina miał się jednakże okazać nie dość atrakcyjny dla Ormian i
innych narodowości chrześcijańskich. Idee stworzenia własnych państw narodowych
pociągały bardziej niż mglista wizja osmańskiej federacji. Z kolei dla muzułmańskiej
części społeczeństwa osmańskiego program polegający na decentralizacji i
przyznawaniu władzy oraz autonomii buntowniczym mniejszościom w większości
jawił się jako niedorzeczny, a nawet groźny
375
.
Jednocześnie wśród osmańskich muzułmanów miały pojawić się pierwsze
symptomy rodzenia się ich własnej tożsamości narodowej. Na ten długotrwały
proces wpłynęła duża ilość różnej natury czynników. Swoje znaczenie miały prace
lingwistyczne europejskich orientalistów, takich jak A. Davids, który napisał książkę
„Grammar of the Turkish language”. Przełomowy charakter miała praca „Les Turcs
anciens et modernes” („Dawni i nowi Turcy”) Mustafy Celâleddina Paszy, z
pochodzenia Polaka o nazwisku Konstanty Borzęcki
376
.
W pierwszej części książki polski poturczeniec starał się ukazać doniosłość
historycznych osiągnięć ludów tureckich oraz twierdził, że należą one do tej samej
rasy co narody europejskie. Mustafa Celâleddin Pasza uważał, że z tych powodów w
naturalny sposób Turanowie wejdą w krąg cywilizacji zachodniej. W drugiej części
książki zaprezentował, jakie zmiany powinno się koniecznie zaprowadzić w
Imperium, by stało się to możliwe. Praca Borzęckiego wywarła swój wpływ na
poglądy zwolenników okcydentalizacji Turcji, w tym Mustafy Kemala, który miał
ponoć o polskim poturczeńcu powiedzieć „ten Polak wart pomnika ze szczerego
złota”
377
.
Kolejną ważną pracę stworzył Arminius Vámbery, który uważał, że Turcy należą
do rodziny narodów turańskich, do której zaliczył też Węgrów, Finów i
Estończyków. Z kolei Leon Cahun w swojej szeroko znanej książce „Introduction à
l’histoire de l’ Asie” wyraził przekonanie, że ludy tureckie odegrały w historii Azji i
Europy ogromną rolę
378
.
374
Ibidem, s. 88-89.
375
B. Lewis, op. cit., s. 248-249.
376
T. Wituch, op. cit., s. 81-82.
377
J. S. Łątka, Słownik Polaków w Imperium Osmańskim i Republice Turcji, Kraków 2005, s. 54-55.
378
T. Wituch, op. cit., s. 82.
- 89 -
W procesie rodzenia się tożsamości narodowej Turków ważną rolę miała również
odegrać solidarność panturańska, którą stymulował napływ uchodźców z
okupowanych przez Rosję terytoriów Azji Środkowej. Solidarność z nimi była o tyle
naturalna, że wyznawali islam, posługiwali się podobnym językiem oraz mieli
zbliżone obyczaje. Za prekursora idei panturańskich można uznać Ismaila
Gasparinskiego, który podkreślał jedność językową i kulturalną wszystkich ludów
tureckich. Nie robił tego bez umotywowania politycznego – Gasparinski był bowiem
krymskim Tatarem
379
.
Z kolei Yusuf Akçura wydał w Rosji „Trzy rodzaje polityki”, które stanowiły
manifest, w którym autor nawoływał wszystkie ludy tureckie do uświadomienia
sobie swojej odrębności narodowej i zjednoczenia. Utrzymywał on kontakty z
młodoturkami, a przez pewien czas współpracował też ze stronnictwem księcia
Sabaheddina
380
.
Na przełomie wieków XIX i XX intelektualiści osmańscy „odkryli na nowo”
język turecki (co zapoczątkowali młodoosmanie) oraz odarli słowo „Turek” z
pejoratywnego i pogardliwego zabarwienia, które przylgnęło do niego na wiele
wieków. Zaczęto też upatrywać w Anatolii ojczyzny Turków oraz gloryfikować
miejscowych chłopów, jako źródło siły państwa i wzór cnót narodowych
381
.
Za prawdziwego ojca tureckiego nacjonalizmu uważa się zwykle Ziyę Gökalpa, z
pochodzenia Kurda. Swój wpływ na niego wywarły prace socjologa Emila
Durkheima. Gökalp postulował oczyszczenie języka tureckiego z obcych naleciałości
perskich i arabskich, a także „turkizację” estetyki, prawa, etyki i ekonomii. Swoje
poglądy zawarł w pracy „Türkçülük Esasları” („Zasady Turkizmu”)
382
.
W swoich poglądach Ziya Gökalp przekonywał o konieczności przyjęcia przez
Turków zachodnich wzorców cywilizacyjnych, ale bez wyrzekania się własnej
tożsamości. W stosunku do religii był on zwolennikiem zachowania wartości
duchowych islamu, ale równocześnie zerwania z wszystkimi jego aspektami
mogącymi hamować postęp. Np. Gökalp postulował pełną emancypację kobiet, co
po części miało być powrotem do przedislamskich zwyczajów ludów tureckich
383
.
379
Ibidem, s. 82-83.
380
Ibidem, s. 83.
381
Ibidem, s. 84-85.
382
D. Kołodziejczyk, op. cit., s. 40-41.
383
T. Wituch, op. cit., s. 178-179.
- 90 -
Idee panturańskie oraz rodzący się turecki nacjonalizm z czasem miały znaleźć
swoich zwolenników wśród członków konspiracji młodotureckiej. Choć kłóciły się
one z osmanizmem, który członkowie komitetu Jedności i Postępu przejęli od
młodoosmanów i który starali się propagować, to jednak istotnie wpłynęły one na
ukształtowanie się ich poglądów oraz odkrycie przez nich nowego źródła własnej
tożsamości
384
.
Doniosłym wydarzeniem w historii ruchu młodotureckiego stało się założenie
pierwszych organizacji opozycyjnych przez oficerów służby czynnej w 1906 roku.
Jedno z najwcześniej zorganizowanych tego typu sprzysiężeń Towarzystwo
Ojczyzny i Wolności powstało w Damaszku, a do jego członków należał Mustafa
Kemal. Nieco później powstało Osmańskie Towarzystwo Wolności, które miało
odegrać bardzo istotną rolę w najbliższych latach. Grupa ta powstała w Salonikach,
jej założycielami byli m. in. Đsmail Canbulat, Cemal, Rahmi Bey oraz Midhat Şükrü,
a w skład dziesięcioosobowego naczelnego komitetu organizacji weszli m. in.
Bursalı Tahir, ówczesny dyrektor szkoły wojskowej dla młodzieży w Salonikach
oraz Talât, wtedy pracownik Dyrekcji Poczt i Telegrafów
385
.
Aktywizacja polityczna członków korpusu oficerskiego osmańskiej armii nie
budzi zaskoczenia. Pobierając nauki w zeuropeizowanych szkołach wojskowych od
wielu lat stanowili oni jedną z najlepiej wykształconych grup społecznych w
Imperium. Na własne oczy mogli oni też dostrzec, jak dalece świat, który poznali w
europejskiej uczelni różni się od szarej osmańskiej rzeczywistości, w momencie gdy
obejmowali stanowiska w zaniedbanej osmańskiej armii. W garnizonach napotykali
niedostatki wszystkiego, w tym również często pieniędzy na żołd, prymitywne
warunki, nieokrzesanych rekrutów i wyższych dowódców, na których wybierano
miernych, ale za to zaufanych ludzi sułtana. Dla młodych i ambitnych absolwentów
nowoczesnych szkół wojskowych sytuacja ta była nie do zniesienia
386
.
W roku 1907 grupa spiskowa z Salonik oficjalnie połączyła się z emigracyjnym
komitetem Jedności i Postępu, choć w praktyce w swoich działaniach pozostała ona
od niego niezależna. W połowie roku 1908 konspiracja młodoturecka w dużej mierze
spenetrowała korpus macedoński – liczba zaprzysiężonych członków spisku miała
384
Ibidem, 84-85..
385
B. Lewis, op. cit., s. 249;
T. Wituch, op. cit., 98.
386
T. Wituch, op. cit., s. 97;
B. Lewis, op. cit., s. 250.
- 91 -
według niektórych źródeł sięgać aż 20 tys., co zapewne wynikało z wliczenia do jej
składu żołnierzy podległych rozkazom oficerów faktycznie należących do
organizacji
387
.
Narastające napięcie między spiskowcami a sułtanem miało znaleźć swoje ujście
w lipcu 1908 roku. Do Abdülhamida II docierały informacje o antyrządowej
konspiracji wśród członków korpusu oficerskiego wojsk stacjonujących w
Macedonii. Zdecydował on o przeprowadzeniu śledztwa, do czego wyznaczono
specjalnych wysłanników. Ta próba rozprawienia się ze spiskowcami stała się iskrą,
dzięki której sytuacja w korpusie macedońskim zawrzała. W szybkim czasie okazało
się, że sułtan nie ma żadnej kontroli nad armią stacjonującą w Macedonii.
Dotychczas stosowane przez sułtana metody zastraszania i przekupywania liderów
opozycji zawiodły
388
.
Co więcej, należące do IV Korpusu oddziały dosłane przez sułtana z Izmiru
odmówiły wyruszenia przeciwko zbuntowanym żołnierzom, a agitacja opozycji
prowadziła do narastania niepokojów również w II Korpusie stacjonującym w
Adrianopolu. Do tego młodoturcy porozumieli się z bułgarskimi powstańcami
(czetnikami) oraz uzyskali poparcie albańskich klanów zamieszkujących Macedonię.
Ten ostatni fakt był szczególnie groźny dla Abdülhamida II, jako że trzon jego
gwardii pałacowej stanowili właśnie Albańczycy
389
.
Oznaczało to, że sułtan stał się wobec rewolty całkowicie bezradny, nie mogąc
ani stłumić jej siłą, ani udobruchać przywódców ruchu drobnymi ustępstwami. Gdy
komitet Jedności i Postępu z Salonik wystosował do Stambułu ultimatum, w którym
zażądał przywrócenia konstytucji w ciągu 24 godzin, a w przeciwnym wypadku
zagroził wydaniem rozkazu marszu na stolicę zbuntowanym oddziałom, Abdülhamid
II nie miał innego wyjścia jak się ugiąć
390
.
Rozruchy zakończyły się 24 lipca 1908 roku ogłoszeniem przez sułtana
reaktywowania ustawy zasadniczej.
Co ważne, zwycięstwo to zostało przyjęte z prawdziwym entuzjazmem przez
znaczną część ludności, czego przejawem były liczne spontaniczne manifestacje.
387
T. Wituch, op. cit., s. 98-99.
B. Lewis, op. cit., s. 250-251.
388
B. Lewis, op. cit., s. 252-253.
389
T. Wituch, op. cit., s. 110-112.
390
Ibidem.
- 92 -
Miały też miejsce nieco ostentacyjne sceny pojednania między muzułmanami, a
chrześcijanami i żydami, niekiedy reżyserowane przez młodoturków
391
.
Rewolucja z roku 1908 miała charakter bezkrwawy oraz nie przyniosła tak
gruntownych zmian w państwie i społeczeństwie osmańskim, jak można się było
spodziewać. Przywrócenie konstytucji oraz zniesienie głównych instrumentów
tyranii Abdülhamida II, jak osławiona tajna policja, w zasadzie wyczerpywało
dotychczas sformułowane postulaty polityczne ruchu młodotureckiego. Sam sułtan
nie utracił władzy, a początkowo nie obalono nawet powołanego przez niego
wielkiego wezyra Mehmeda Saida Paszy. Salonicki komitet Jedności i Postępu nie
tylko nie przejął władzy w kraju, ale i pozostał zakonspirowany. Młodotureccy
opozycjoniści woleli pozostawić rządzenie ludziom z otoczenia sułtana, niż przejąć
ją sami, a dla siebie zostawili możliwość nieoficjalnego wpływania na organy
państwa
392
.
Przyczyn dla dość niezwykłego postępowania zwycięskich rewolucjonistów
można wyliczyć kilka. Przede wszystkim wynikało ono ze specyfiki
tradycjonalistycznego społeczeństwa osmańskiego, dla którego np. powołanie
niewywodzącego się z elit urzędnika pocztowego jak Talât na stanowisko wielkiego
wezyra byłoby czymś szalonym i nie do zaakceptowania. Młodoturcy, w większości
ludzie dość młodzi i nienależący do tradycyjnych elit społeczeństwa osmańskiego,
nie czuli się na siłach by udźwignąć odpowiedzialność objęcia pełni władzy w kraju.
Nie posiadali ani doświadczenia i determinacji, ani odpowiedniego prestiżu i
autorytetu, by móc samodzielnie rządzić w Imperium. Poza tym wpływy komitetu
Jedności i Postępu w prowincjach rdzennie tureckich, w tym w Anatolii, były dość
skromne. Ich główny a zarazem jedyny prawdziwy bastion stanowiła Macedonia
393
.
Nie oznaczało to oczywiście, że młodoturcy pozostawili wszystko po staremu.
Już na początku sierpnia podjęli próbę przeforsowania popieranych przez siebie
kandydatów na stanowiska ministrów wojny i marynarki. Protesty wielkiego wezyra
Mehmeda Saida Paszy, który nagle stał się gorącym zwolennikiem konstytucji i
powołując się na jej zapisy, odmawiał dyskusji na ten temat, doprowadziły do
wymuszenia przez delegację młodoturecką jego dymisji i utworzenia całkowicie
nowego gabinetu liberała Kâmila Paszy. Prócz tego młodoturcy przystąpili do
391
D. Kołodziejczyk, op. cit., s. 45.
392
T. Wituch, op. cit., s. 114, 120-127.
393
Ibidem, s. 122-123.
- 93 -
rozbiórki reżimu utworzonego przez Abdülhamida II. Po rozwiązaniu tajnej policji
pozbawiono stanowisk szereg najbardziej znienawidzonych oraz najbardziej
niechętnych nowemu porządkowi współpracowników sułtana i członków
administracji. Osłabiono też dwór samego monarchy rozwiązując pałacową
kancelarię wojskową, likwidując część komisji doradczych, ograniczając drastycznie
liczbę adiutantów oraz obcinając budżet sułtańskiego dworu. Większość starych
dostojników pozostała wszakże na swoich stanowiskach. Budziło to rosnące
zdumienie europejczyków przyzwyczajonych do rewolucji wywracających „do góry
nogami” cały zastany porządek polityczny i społeczny
394
.
Nie oznaczało to jednak, że działania podjęte przez ruch młodoturecki okazały
się jałowe i bez większych konsekwencji. Tomasz Wituch opisał wpływ tej dziwnej
rewolucji następująco: „Pozornie więc cały porządek państwowy i społeczny
funkcjonował po staremu. Były to jednak pozory, bo istotne zmiany raz
zapoczątkowane toczyły się stale rosnącą falą. Kraj przeżywał chwile radości i
optymizmu, stawiał też , co ważniejsze, pierwsze kroki w całkiem nowym systemie.
Istotą ówczesnych zmian było, że teraz każda ważniejsza decyzja polityczna była
wynikiem gry sił między rozmaitymi grupami politycznymi, a nie podejmowana
przez autokratę i grono jego faworytów. Swoboda i pluralizm polityczny były
prawdziwą zmianą i zdobyczą rewolucji młodotureckiej. Najlepiej tę zmianę widać
było na przykładzie prasy. Przed rewolucją ukazywały się tylko trzy dzienniki w jęz.
tureckim (...) Po rewolucji nowe pisma mnożyły się bardzo szybko”
395
.
W podobnym tonie wypowiedział się Bernard Lewis: „W ciągu kilku lat
wolności, jakie nastąpiły po autokratycznych rządach Abdülhamida, znalazła się
okazja do dyskusji i eksperymentów takich, jakich kraj ten nie znał nigdy przedtem.
W powodzi periodyków i książek omawiano i badano zasadnicze problemy religii i
narodowości, wolności i lojalności w nowoczesnym państwie; w nowym aparacie
parlamentarnym i administracyjnym , który powstał po rewolucji, obmyślano nowe
metody rządzenia i poddano je próbom. I chociaż dyskusje zakończyły się
milczeniem, a eksperymenty dyktaturą – powstały nowe nadzieje i nowe
zamierzenia, których nie można było odrzucać w nieskończoność”
396
.
394
Ibidem, s. 124-126.
395
Ibidem, s. 127.
396
B. Lewis, op. cit., s. 258.
- 94 -
We wrześniu 1908 roku, podczas tajnego kongresu, dokonała się pierwsza
krystalizacja programu politycznego Jedności i Postępu. Uchwalony przez zjazd
dokument zawierał szereg konkretnych posunięć i zmian prawnych, które
zamierzano w najbliższym czasie zrealizować, ale daje się z nich odczytać, jakie
były ówczesne ogólne założenia programowe ruchu. Jedność i Postęp dążyła do
ograniczenia pozycji sułtana oraz do wzmocnienia roli parlamentu, przy dokonaniu
jednoczesnej centralizacji władzy. Nie mogło być mowy o autonomii dla rejonów
zamieszkanych przez chrześcijańskie mniejszości, a dominować w państwie miał
pierwiastek turecki – językiem urzędowym i używanym w szkołach planowano
uczynić jedynie turecki
397
.
Z czasem coraz silniejsze miały się stać u młodoturków wpływy tureckiego
nacjonalizmu. Jak można było przypuszczać, rewolucja z 1908 roku nie wygasiła na
długo niepokojów wśród mniejszości bałkańskich. Prawdziwym gwoździem do
trumny dla idei panosmańskich (a przy okazji również dowodem na bankructwo
panislamizmu) miały się jednak stać wystąpienia zbrojne Arabów i Albańczyków o
charakterze narodowym. W bolesny sposób dopełniły one procesu uświadamiania
sobie przez młodotureckich intelektualistów ich narodowej odrębności
398
.
Mniej więcej w tym samym czasie miały uformować się zalążki sił politycznych
opozycyjnych w stosunku do Jedności i Postępu. Z jednej strony była to szeroka i
niejednolita grupa środowisk prezentujących poglądy konserwatywne czy wręcz
zachowawcze. Łączyła je niechęć do nowinek europejskich oraz krytyka
młodotureckiego „zapatrzenia we wzorce zachodnie” oraz ich „bezbożności”.
Młodoturków oskarżano m. in. o ateizm oraz chęć porzucenia muzułmańskiej
tradycji Imperium. Ważnym przedstawicielem tego nurtu stał się dawny młodoturek,
który jednak swojego czasu pojednał się z sułtanem – Mehmed Murad. Po
przewrocie z roku 1908 wyraził on wolę ponownego przyłączenia się do ruchu, ale
dawni koledzy nie wybaczyli mu jego odstępstwa sprzed lat. Tym samym stał się on
krytyczny wobec swojego dawnego środowiska, a redakcja jego czasopisma
„Mizan”, które zaczął ponownie wydawać w Stambule, stała się ważnym ośrodkiem
skupiającym tradycjonalistów. Organizacje zachowawcze cieszyły się dużym
397
T. Wituch, op. cit., s. 135-136.
398
Ibidem, s. 169-174.
- 95 -
poparciem wśród mas ludności muzułmańskiej, szczególnie zaś wśród
rozfanatyzowanych ulemów i studentów medres (softów)
399
.
Niechęć wobec młodoturków deklarowały również niektóre bractwa derwiszów,
m. in. bektaszije. Derwisz z tegoż bractwa znany jako Vahdeti wydawał własne
pismo
„Volkan”
(„Wulkan”),
które
propagowało
idee
panislamskie
i
zachowawcze
400
.
Z drugiej strony niechętni programowi Jedności i Postępu byli dawni zwolennicy
księcia Sabaheddina, który po powrocie do kraju założył Osmańską Unię Liberalną.
Zachowali oni swoje poglądy na temat konieczności zdecentralizowania państwa
oraz
zapewnienia
wszystkim
narodowościom
Imperium
Osmańskiego
autonomicznych terenów. Grupa ta znajdowała pewne poparcie wśród ludności
nietureckiej, zwłaszcza Albańczyków
401
.
17 grudnia 1908 roku, po nieszczególnie demokratycznych wyborach
listopadowych,
wznowił
działalność
osmański
parlament,
na
którego
przewodniczącego wybrano Ahmeda Rızę. Otwarcia dokonał sam sułtan, który za
pośrednictwem wygłoszonej przez osobistego sekretarza mowy zapewniał, iż zawsze
był zwolennikiem tej instytucji oraz ustawy zasadniczej, które jednak musiał z
obiektywnych przyczyn zawiesić przed trzydziestu laty. Rzecz jasna szybko miało
się okazać, że świeżo upieczeni posłowie nieszczególnie potrafili odnaleźć się w
nowej roli. Nie potrafili obradować, nie istniała żadna dyscyplina klubowa czy
innego rodzaju między grupami posłów. Ponadto w głosowaniach dotyczących
kwestii drażliwych, z dużą siłą ujawniały się podziały narodowe i religijne. Choć
większość deputowanych uzyskała mandat za poparciem Jedności i Postępu, to
szybko miało się okazać, że młodoturecki komitet nie mógł zapanować ani
odpowiednio pokierować pracami izby
402
.
Sytuacja ta, biorąc pod uwagę że dotychczas społeczeństwo osmańskie odbyło
tylko jeden krótki epizod z parlamentem, nie powinna dziwić. Musiało się ono
dopiero nauczyć funkcjonowania takiego systemu, a reformy Jedności i Postępu,
choć trudno nazwać je w pełni demokratycznymi, stworzyły taką możliwość.
Dokonane przez młodoturków nowele osmańskiej konstytucji formalnie uczyniły
Imperium Osmańskie konstytucyjną monarchią parlamentarną. M. in. ograniczono
399
Ibidem, s. 136-137.
400
B. Lewis, op. cit., s. 261.
401
T. Wituch, op. cit., s. 137-138.
402
Ibidem, s. 144-147.
- 96 -
możliwość blokowania inicjatyw ustawodawczych przez sułtana oraz konieczność
zatwierdzenia przez posłów zawartych przez niego umówi traktatów. Umożliwiono
członkom izby zwoływanie nadzwyczajnych sesji, jeżeli zachodziła taka potrzeba,
oraz wprowadzono odpowiedzialność rządu przed parlamentem
403
.
Sułtana pozbawiono też przywileju umożliwiającego zesłanie bądź uwięzienie
obywatela uznanego za zagrożenie, a jeśli chodzi o powoływanie członków rządu, to
pozostawiono mu możliwość nominacji wielkiego wezyra, a z ministrów tylko
szejch-ul-islama
404
.
Jednak w praktyce z jej przestrzeganiem bywało już różnie, co biorąc pod uwagę
jak niespokojny był to okres nie powinno dziwić.
Młodoturcy sprawowali władzę z krótkimi przerwami aż do katastrofalnej klęski
Imperium Osmańskiego w I wojnie światowej. Okres ten był burzliwy i obfitował w
dramatyczne wydarzenia i wyzwania zarówno o charakterze zewnętrznym, jak i
wewnętrznym. Prócz kilku wojen, dalszych buntów mniejszości narodowych oraz
dotkliwych strat terytorialnych, Jedność i Postęp wciąż musiała się liczyć z
zagrożeniem ze strony zachowawczej oraz liberalnej opozycji.
Choć może to zdumiewać, te dwie przeciwstawne sobie siły zdolne były de facto
współpracować ze sobą przeciwko młodoturkom. Przykładem tego może być bunt z
kwietnia 1909 roku – wznieciły go siły reakcyjne, acz liberałowie weszli z nimi w
taktyczny sojusz. W toku tych wydarzeń uaktywnił się również Abdülhamid II.
Tylko dzięki poparciu najwyższego dowództwa armii Jedność i Postęp zdołała
opanować sytuację. Sułtan za swoją rolę w tych wydarzeniach zapłacił
detronizacją
405
.
Od roku 1913 młodoturecki triumwirat paszów Envera, Talâta i Cemala objął
faktycznie dyktatorską władzę w państwie, której nie oddał aż do roku 1918, gdy
Imperium Osmańskie stanęło w obliczu totalnej klęski w I wojnie światowej oraz
groźby całkowitej likwidacji państwa. Okres ten był niewątpliwie najczarniejszym
etapem w historii ruchu młodotureckiego biorąc pod uwagę nie tylko represyjne i
brutalne metody sprawowania władzy, ale i żałosny finał polityki komitetu.
403
E. M. Earle, The New Constitution of Turkey, [w:] „Political Science Quarterly”, nr 1/1925
[online], Dostęp: 16.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://www.bilkent.edu.tr/~genckaya/1924constitution.pdf, s. 79;
D. Kołodziejczyk, op. cit., s. 52.
404
Ibidem;
T. Wituch, op. cit., s. 163.
405
T. Wituch, op. cit., s. 148-157.
- 97 -
Niewątpliwie młodoturków słusznie obwinia się o pewne negatywne dokonania, jak
upolitycznienie armii czy powrót do represyjnej polityki przywodzącej na myśl czasy
tyranii Abdülhamida II, a może nawet gorszej
406
.
Całkowicie zrozumiała jest również krytyka ich konspiracyjnego stylu
uprawiania polityki, który czynił tajny komitet salonicki rodzajem politycznej mafii.
Styl ten stanowił przy tym drastyczne naruszenie porządku konstytucyjnego, o który
Jedność i Postęp przecież walczyła
407
.
Wreszcie to młodoturecka władza przeprowadziła akcję, której cień do dziś pada
na państwo i społeczeństwo tureckie. Mowa tu o zbrodniczym planie unicestwienia
ludności ormiańskiej zamieszkującej Imperium Osmańskie, który w dużej mierze
został zrealizowany. Z problemem ludobójstwa na Ormianach Turcja nadal się nie
uporała i nie rozliczyła
408
.
Jednakże rewolucja i rządy młodoturków odegrały również pozytywną rolę w
historii państwa osmańskiego, a Jedność i Postęp miała swoje osiągnięcia. Pomijając
ożywienie intelektualne i kulturalne oraz zmianę systemu politycznego, o czym była
już mowa wcześniej, chyba największe osiągnięcia młodoturcy zanotowali w
dziedzinie oświaty.
W okresie rządów Jedności i Postępu powstał nowy system szkół pierwszego i
drugiego stopnia. Były to już szkoły świeckie. Nauka w szkołach podstawowych
miała być bezpłatna i obowiązkowa. Zakładano również nowe uczelnie
odpowiadające za szkolenie nauczycieli, a także nowe instytuty specjalistyczne.
Zreformowano również Uniwersytet Stambulski. Za młodoturków zwiększyła się
wydatnie ilość studentów oraz rozpoczęto prace nad oczyszczeniem języka z obcych
naleciałości. Wzrosła też w programach nauczania rola nauk humanistycznych
409
.
Powołano także do życia ośrodki zwane Türk Ocağı (ogniska tureckie), które
propagowały wśród ludności turecką dumę narodową oraz patriotyzm. Wydawały
one własne pismo „Türk Yurdu” („Ojczyzna turecka”). Sprzyjały one zwiększeniu
ś
wiadomości narodowej wśród prostej ludności, a także popularyzacji poglądów
nacjonalistycznych i panturańskich
410
.
406
B. Lewis, op. cit., s. 272-274.
407
T. Wituch, op. cit., s. 130-131.
408
Ibidem, s. 238-244.
409
B. Lewis, op. cit., s. 276;
J. Reychman, op. cit., s. 63.
410
J. Reychman, op. cit., s. 64.
- 98 -
Za rządów młodoturków zwrócono również większą uwagę na potrzeby
edukacyjne kobiet. Założono więcej szkół przeznaczonych specjalnie dla dziewcząt,
a także otwarto dla nich możliwość zdobywania dalszej wiedzy początkowo w
liceach, a następnie również na uniwersytecie
411
.
Nie były to jedyne zmiany, które umożliwiły zapoczątkowanie procesu
emancypacji kobiet tureckich w Imperium Osmańskim. Pojawiły się pierwsze
czasopisma przeznaczone dla Turczynek, oraz rozszerzył się wybór zawodów jakie
kobiety mogły wykonywać – za młodoturków pojawiły się pierwsze lekarki,
prawniczki, urzędniczki czy kobiety zatrudnione w handlu
412
.
Ponadto poczyniono pierwsze kroki dla zmiany niekorzystnej pozycji kobiety,
wprowadzając nowe świeckie prawa rodzinne. Zadanie to nie było łatwe, ze względu
na uregulowanie tych kwestii przez muzułmańskie prawo religijne. Za młodoturków
umożliwiono kobietom wprowadzenie pewnych korzystnych dla nich rozwiązań do
kontraktów małżeńskich, jak prawo do uzyskania rozwodu i ograniczenia poligamii.
Ciekawostką jest, że ustawy te przyjęto w specjalnym trybie – widać obawiano się,
ż
e osmański parlament ich nie przegłosuje
413
.
Kolejną ważną nowością, nie tylko z punktu widzenia Turczynek, było poddanie
sądów religijnych jurysdykcji świeckiego Ministerstwa Sprawiedliwości
414
.
Postępowała europeizacja życia społecznego państwa w postaci przejmowania
przez ludność zachodnich strojów i zwyczajów. Wprowadzono też europejski
podział doby na 24 godziny. Te postępujące przy akceptacji i udziale młodoturków
zmiany były fatalnie odbierane przez środowiska konserwatywne, a władze religijne
próbowały nawet je bezskutecznie zwalczać
415
.
Jedność i Postęp miała niezaprzeczalny wkład w unowocześnienie działania
administracji prowincjonalnej (m. in. nadała osobowość prawną administracji
wilajetów) i municypalnej. Wprowadzono nowe przepisy dostosowane do
zmienionego systemu prawnego i politycznego państwa. Zreorganizowano siły
policyjne oraz żandarmerię wojskową. Widoczne zmiany zaszły także w Stambule –
unowocześniono straż pożarną, transport publiczny oraz zakłady użyteczności
publicznej. Zbudowano kanalizację i rozwiązano problem wałęsających się po
411
B. Lewis, op. cit., s. 276;
D. Kołodziejczyk, op. cit., s. 47.
412
Ibidem.
413
B. Lewis, op. cit., s. 277.
414
Ibidem.
415
Ibidem, s. 276.
- 99 -
mieście gromad bezpańskich psów. Zatrudniono śmieciarzy i zamiataczy ulic, którzy
zajęli się utrzymaniem miasta w czystości. Nowości te wydatnie wpłynęły na
poprawę warunków sanitarnych, poziom życia mieszkańców oraz wygląd osmańskiej
stolicy
416
.
Młodoturcy uchwalili ustawy o popieraniu rodzimego przemysłu oraz o
włączeniu własności państwowej i fundacji wakf do ogólnego obrotu dobrami, a
próbowali też znieść wciąż funkcjonujące umowy kapitulacyjne z Europejczykami.
Udało się to dopiero w przededniu wybuchu I wojny światowej. Podjęta w 1917 roku
próba utworzenia banku niezależnego od zagranicznego kapitału była spóźniona.
Poczyniono zatem pewne zmiany, ale nie zdążyły one przynieść wielkich rezultatów
ze względu na klęskę wojenną państw centralnych, po których stronie opowiedziało
się Imperium Osmańskie
417
.
Zbliżenie z Niemcami sprawiło, że tuż przed wybuchem wojny wzmocniono i
zreformowano osmańskie siły zbrojne. Swoją rolę odegrał w tym generał Liman von
Sanders, którego przysłano do Turcji w roli generalnego instruktora
418
.
Państwo ottomańskie generalnie było jednak do wojny źle przygotowane, a
decyzja o przystąpieniu do walki po stronie państw centralnych miała się okazać
najfatalniejszym błędem, jakiego dopuścili się w okresie swych rządów liderzy
Jedności i Postępu. Błąd ten miał w konsekwencji przynieść Imperium Osmańskiemu
ostateczny rozpad i upadek.
2.5
Ku narodowej republice – Mustafa Kemal Atatürk (1919-1938)
27 października 1918 roku na pokładzie brytyjskiego pancernika „Agamemnon”
zakotwiczonego w Murdos delegacja osmańska podpisała akt bezwarunkowej
kapitulacji na rzecz państw Ententy
419
.
416
Ibidem, s. 275, 456-457.
417
J. Reychman, op. cit., s. 63;
T. Wituch, op. cit., s. 220;
B. Lewis, op. cit., s. 533-534.
418
J Reychman, op. cit., s. 65-66.
419
T. Wituch, op. cit., s. 248.
- 100 -
Skompromitowani przywódcy Jedności i Postępu, jako że obawiali się zemsty
zwycięzców i dawnej opozycji w kraju, 1 listopada potajemnie opuścili kraj na
pokładzie niemieckiego okrętu podwodnego. Komitet Jedności i Postępu uległ
samorozwiązaniu
420
.
Nowe osmańskie władze oraz sam sułtan Mehmed VI Vahideddin przyjęli
postawę kapitulancką i antymłodoturecką, być może licząc na to, że przyjazne
nastawienie w stosunku do zwycięzców oraz odcięcie się od Jedności i Postępu,
pozwoli im uzyskać przychylność tryumfujących mocarstw. Władze m. in.
opowiedziały się przeciw niektórym świeckim reformom dokonanym przez salonicki
komitet oraz zdelegalizowały szereg organizacji niegdyś z nim powiązanych
421
.
Zwycięzcy dzielili osmańskie zdobycze. Zgodnie z założeniami planu z roku
1916, który znany był jako porozumienie Sykes-Picot, państwo ottomańskie miało
zostać zredukowane do Anatolii, a w tym utracić swoją dotychczasową stolicę oraz
kontrolę nad cieśninami dardanelskimi. Głównymi beneficjentami rozbioru
Imperium Osmańskiego miały zostać Francja i Wielka Brytania
422
.
Jednakże apetyty mocarstw oraz dawnych poddanych osmańskich, którzy wybili
się na niepodległość, rosły. Oznaczało to, że już poważnie okrojone państwo
osmańskie musi się obawiać kolejnych strat terytorialnych, a nawet narzucenia mu
obcej zależności. Wśród Turków panowało zniechęcenie i poczucie rezygnacji, a
nowe osmańskie władze sprawiały wrażenie pogodzonych z utratą suwerenności
423
.
Dwa czynniki miały odegrać kluczową rolę dla podniesienia się znacznej liczby
Turków z traumy i apatii, w jakiej się znaleźli po druzgocącej klęsce wojennej.
Pierwszym były rosnące animozje i rywalizacja między niedawnymi sojusznikami o
schedę po Osmanach. Drugi czynnik wynikał z pierwszego – było nim włączenie się
do rozgrywki Grecji (popierane przez Anglików przeciw ambicjom Włochów),
której przywódcom marzyła się odbudowa na gruzach Imperium Osmańskiego
własnego cesarstwa nawiązującego do przeszłości Bizancjum. O ile Turcy cierpliwie
znosili panoszenie się w swoim kraju Anglików i Francuzów, których przewagę
milcząco uznawali, to desant pogardzanych i znienawidzonych Greków w Izmirze
(operacja rozpoczęła się 15 maja 1919) podziałał na nich jak czerwona płachta na
420
D. Kołodziejczyk, op. cit., s. 86;
B. Lewis, op. cit., s. 273.
421
T. Wituch, op. cit., s. 253-254.
422
Ibidem, s. 249-252.
423
Ibidem, s. 251-252;
B. Lewis, op. cit., s. 289.
- 101 -
byka. Moment ten można uznać za przełomowy – w jego wyniku sromotnie pobity w
wojnie i upokorzony naród na nowo zapałał wolą walki o swój zagrożony obcymi
zakusami byt
424
.
Formujący się samoistnie ruch protestu potrzebował jedynie charyzmatycznego
przywódcy i sprawnego organizatora, który mógłby odpowiednio nim pokierować.
Obie te role wziął na siebie Mustafa Kemal Pasza, który miał przejść do historii jako
Kemal Atatürk (ojciec Turków).
Na ironię losu zakrawa fakt, że przywódcę narodowemu ruchowi tureckiemu dał
sam sułtan Mehmed VI i jego rząd, a pośrednio Anglicy i Francuzi, którzy nie
sprzeciwili się mianowaniu Mustafy Kemala Paszy na inspektora wojskowego
ogromnego okręgu obejmującego mniej więcej jedną trzecią terytorium Anatolii.
Trudno powiedzieć, czy kierowała nimi jedynie chęć zaprowadzenia porządku w
regionie, czy może uznali, że korzystnie będzie pozbyć się ambitnego i popularnego
generała ze Stambułu. 19 maja 1919 roku Mustafa Kemal Pasza przybył ze swoim
sztabem i współpracownikami do Samsunu
425
.
Przyszły przywódca narodu tureckiego w momencie, gdy obejmował funkcję
inspektora IX Armii, cieszył się już sporą sławą. Był nie tylko bohaterem wojennym,
który odegrał ważną rolę w zwycięskiej dla Imperium batalii pod Gallipoli w 1915
roku, ale przy tym pozostawał w niełasce za rządów powszechnie krytykowanej
Jedności i Postępu (o czym mogła zadecydować wzajemna niechęć między nim a
Enverem Paszą). Jego przeszłość oraz cechy charakteru i talenty miały uczynić go
naturalnym liderem dla całego formującego się ruchu nacjonalistycznego
426
.
Wpływy Mustafy Kemala Paszy szybko rosły. Nie szczędził on wysiłków dla
odbudowy formalnie rozwiązanych sił zbrojnych oraz nawiązał kontakt z innymi
dowódcami wojskowymi oraz przedstawicielami władz cywilnych namawiając ich
do podjęcia współpracy w celu ratowania integralności i niepodległości państwa. Do
Kemala dołączali też niedobitkowie z rozwiązanego komitetu Jedności i Postępu, w
tym członkowie sformowanej przez dawnych młodoturków Partii Odrodzenia
427
.
Władze osmańskie zdradzały coraz większe zaniepokojenie działaniami
inspektora IX Armii. Pod naciskiem brytyjskim 23 czerwca Kemal został wezwany
424
T. Wituch, op. cit., s. 252-257.
425
A. Jevakhoff, Kemal Atatürk. Droga do nowoczesności, Warszawa 2004, s. 81-85, 89-91.
426
T. Wituch, op. cit., s. 256.
427
Ibidem, s. 253-256;
B. Lewis, op. cit., s. 296-297.
- 102 -
do powrotu do Stambułu, a gdy odmówił odwołany z zajmowanego stanowiska. W
odpowiedzi Pasza sam złożył swoją funkcję i kontynuował działalność jako cywil
428
.
Podczas Kongresu Narodowego w Erzurumie (trwał od 23.07.1919 do 7.08.1919)
i drugiego, który miał miejsce w Sivasie (od 4 do 11 września 1919), ruch
nacjonalistyczny skonsolidował się oraz zatwierdził Mustafę Kemala na stanowisku
swojego politycznego i militarnego przywódcy. Nacjonaliści ogłosili również swój
program, w którym domagali się dla Turków prawa do posiadania własnego
narodowego i w pełni suwerennego państwa oraz zapowiadali walkę wszelkimi
ś
rodkami w celu realizacji tego postulatu. Deklarowali również, że żadne umowy
mocarstw nie mogą pozbawić narodu tureckiego tego prawa. Kategorycznie
odrzucono możliwość uznania greckiej suwerenności nad rejonem Izmiru
429
.
W styczniu 1920 roku zebrał się nowowybrany parlament osmański, w którym
znalazło się wielu nacjonalistów. Uchwalił on deklarację znaną jako Pakt Narodowy,
która zawierała wszystkie tezy zawarte w uchwałach Kongresów Narodowych w
Erzurumie i Sivasie. Oznaczało to, że nacjonaliści zdołali narzucić swój program
rządowi centralnemu
430
.
Alianci widząc, że sytuacja przybiera niekorzystny dla nich obrót wymusili
dymisję gabinetu oraz nakazali aresztowanie i deportację zwolenników obozu
nacjonalistycznego, w tym również posłów parlamentu. Łącznie przewieziono na
Maltę 150 osób związanych z ruchem Kemala
431
.
W Stambule ogłoszono stan wyjątkowy, dekret sułtański rozwiązał parlament, a
przywódców nacjonalistów ogłoszono zdrajcami stanu i zaocznie skazano na śmierć.
Oznaczało to definitywne zerwanie między sułtanem i rządem, a Mustafą Kemalem
Paszą i jego zwolennikami. Aby zaszkodzić nacjonalistom, Anglicy podjęli również
próbę wzniecenia powstania wśród Kurdów, ale plany te zakończyły się fiaskiem
432
.
Mimo posiadania swoich ambicji w Turcji, Wielka Brytania nie była jednak
skłonna wykrwawiać w ciężkich walkach w górskich rejonach Anatolii swoich
własnych żołnierzy. Wobec braku ochoty do zaangażowania armii przez Włochy i
Francję, na arenie pozostali już tylko Grecy i Ormianie
433
.
428
B. Lewis, op. cit., s. 297-298.
429
T. Wituch, op. cit., s. 257-258.
430
Ibidem, s. 258-259.
431
B. Lewis, op. cit., s. 300-301.
432
T. Wituch, op. cit., s. 259-260.
433
Ibidem, s. 260.
- 103 -
20 sierpnia 1920 roku alianci narzucili niesuwerennemu rządowi osmańskiemu w
Stambule oraz sułtanowi podpisanie porozumienia, które przeszło do historii jako
traktat pokojowy z Sèvres. Jego wejście w życie oznaczałoby dla Turcji poważne
okrojenie jej terytoriów oraz faktyczną utratę niezależności
434
.
Jednak w sytuacji, gdy to nacjonaliści kontrolowali większą część terytorium
kraju, a alianci nie przejawiali determinacji do ich pokonania, wszystko zależało od
wyniku wojny z Ormianami i Grekami.
Pobicie słabej Armenii okazało się dla nacjonalistów dość łatwym zadaniem. Już
2 grudnia 1920 roku Ormianie zostali zmuszeni do podpisania niekorzystnego
porozumienia pokojowego, w którym zrzekali się na rzecz Turcji znacznych
obszarów
435
.
Walka z Grecją była dużo bardziej dramatyczna. Wojska greckie stały już o 50
km od Ankary, w której znajdowała się kwatera główna Kemala. Wśród
nacjonalistów pojawiły się szemrania przeciwko głównemu przywódcy, który
zmuszony został do osobistego przejęcia dowodzenia w tej trudnej chwili. W
toczących się od sierpnia zaciętych walkach między 8 a 13 września 1921 roku
nastąpił przełom, który doprowadził do całkowitego zwycięstwa Turków. Wiktoria
ta, po której Mustafie Kemalowi nadano honorowy tytuł gazi, na długi czas
zamknęła usta jego przeciwnikom. Mógł on swobodnie dokończyć rozprawę ze
zdemoralizowanymi wojskami greckimi. 18 września 1922 roku Mustafa Kemal
Pasza ogłosił wygnanie ostatnich wojsk greckich z Anatolii, a Wielka Brytania, w
sytuacji gdy ich sojusznicy zostali pobici, umyła ręce i nie zdecydowała się na
podjęcie walki. Zwycięstwo tureckie przypieczętowano 24 lipca 1923 roku
podpisaniem traktatu pokojowego w Lozannie, który zagwarantował Turcji pełną
suwerenność. W traktacie lozańskim uwzględniono też wszystkie główne postulaty
nacjonalistów odnośnie granic państwa tureckiego, z jednym tylko wyjątkiem –
regionu Mosulu, który stał się częścią Iraku, będącego terytorium zależnym Wielkiej
Brytanii. Granice Turcji ustalone w Lozannie z minimalnymi zmianami obowiązują
do dzisiaj
436
.
Wielkie zwycięstwo wojskowe i polityczne Mustafy Kemala, które na dodatek
odniósł w prawdziwie dramatycznej dla kraju sytuacji, miało mu przynieść sławę,
434
Ibidem, s. 263-264.
435
Ibidem, s. 264.
436
Ibidem, s. 265-268.
- 104 -
popularność i szacunek. Z jego nieugiętą postawą silnie kontrastowała służalczość i
kapitulanctwo sułtana-kalifa oraz jego otoczenia, którzy w krytycznej sytuacji woleli
współpracować z Brytyjczykami, niż z mającymi realne poparcie społeczne
nacjonalistami. Jednak to zwycięstwo Mustafy Kemala było zaledwie początkiem
jego niezwykłej kariery oraz tylko jedną z zasług, jakie poczynił dla swojego kraju.
Miał on przejść do historii jako największy z tureckich reformatorów i jako twórca
nowoczesnej Turcji.
Pewne podstawy konstytucyjne nowego państwa sformułowano już we
wspomnianym wyżej Pakcie Narodowym z 1920 roku oraz akcie wydanym 23
kwietnia 1920 roku przez nowoutworzone Wielkie Zgromadzenie Narodowe. Pakt
mówił m. in. o konieczności zniesienia kapitulacji oraz wszelkich przywilejów
eksterytorialności dla obywateli innych państw, a także o gotowości nacjonalistów
do zapewnienia praw i ochrony mniejszościom narodowym, które pozostałyby na
terytorium państwa tureckiego. Uchwała Wielkiego Zgromadzenia Narodowego
ogłaszała wygaśnięcie uprawnień rządu stambulskiego od momentu rozpoczęcia
okupacji stolicy przez obce wojska (16 marca 1920 roku) oraz czyniła Zgromadzenie
jedynym reprezentantem narodu i głównym organem ustawodawczym państwa.
Zgromadzenie zawierało porozumienia m. in. z Francją i Włochami oraz
negocjowało rozejm z Grecją, można więc mówić o jego dorozumianym uznaniu
międzynarodowym
437
.
Kolejna istotna zmiana w systemie politycznym miała miejsce 1 listopada 1922
roku – Wielkie Zgromadzenie Narodowe rozdzieliło funkcje kalifa i sułtana oraz
ogłosiło zniesienie tej drugiej. Kalif miał być od tego momentu wybierany przez
Zgromadzenie. Ostatni sułtan osmański Mehmed VI Vahideddin opuścił kraj na
brytyjskim statku, a dzień później t. j. 17 listopada 1922 roku wybrano nowego kalifa
– Abdülmecida
438
.
Ważny akt podjęto 9 października 1923 roku – Zgromadzenie zdecydowało
przenieść stolicę państwa do Ankary
439
.
Jeszcze w tym samym miesiącu ogłoszono, że państwo tureckie będzie republiką,
na której czele miał stanąć obierany przez Wielkie Zgromadzenie Narodowe
prezydent. Akt ten można uznać za symboliczny koniec Imperium Osmańskiego oraz
437
E. M. Earle, op. cit., s. 80-84.
438
A. Jevakhoff, op. cit., s. 245-249.
439
B. Lewis, op. cit., s. 311.
- 105 -
początek Republiki Tureckiej. Dopełnieniem przebudowy systemu politycznego
państwa było obalenie kalifatu, co nastąpiło 3 marca 1924 roku
440
.
Wraz z tą ostatnią decyzją nakazano wszystkim członkom rodu Osmanów
opuszczenie kraju
441
.
Czyn ten w żadnym razie nie był aktem czysto symbolicznym. Oznaczał on
likwidację ostatniego ogniwa, które łączyło Republikę Turecką z dawnym Imperium.
Poza tym wpływy kalifa, który tylko formalnie nie posiadał władzy politycznej,
mogły stanowić poważne zagrożenie dla stabilności państwa oraz podjętych reform
europeizacyjnych. Zniesienie kalifatu stanowiło też niezbędny etap na drodze do
całkowitego rozdzielenia państwa tureckiego od religii, która miała stać się
wyłącznie sprawą sumienia jego obywateli.
Wraz ze zniesieniem kalifatu zlikwidowano Ministerstwo do Spraw Szariatu oraz
urząd wielkiego muftiego, rozwiązano sądy religijne i poddano cały wymiar
sprawiedliwości władzy odpowiedniego ministerstwa. Był to koniec obowiązywania
szariatu w państwie. Zsekularyzowano również oświatę oraz własność fundacji
religijnych. Wszystkie szkoły w kraju objęto nadzorem ministerstwa edukacji.
Medresy i inne szkoły religijne zamknięto. Na ich miejsce utworzono państwowe
szkoły kształcące imamów i kaznodziejów oraz powołano wydział teologiczny na
Uniwersytecie Stambulskim, acz nowe uczelnie religijne nie sprawdziły się i musiały
zostać zlikwidowane. Meczet Mądrości Bożej został przekształcony w muzeum
442
.
Wcześniej (w roku 1920) wprowadzono zakaz posługiwania się religią w celach
politycznych
443
.
Nowa konstytucja, którą uchwalono 20 kwietnia 1924 roku, była już ustawą
zasadniczą praktycznie całkowicie laickiej republiki.
Ostatecznego aktu rozdzielenia religii od państwa dokonano cztery lata później.
Z ustawy zasadniczej wykreślono zapis mówiący, że islam jest religią państwową
Republiki Tureckiej
444
.
Tego typu reformy rzecz jasna szokowały przywiązane do tradycji
społeczeństwo, ale wbrew pozorom nie nastąpił żaden powszechny zryw w obronie
tradycji i zagrożonej religii. Chyba największe niezadowolenie z nowych porządków
440
E. M. Earle, op. cit., s. 85.
441
A. Jevakhoff, op. cit., s. 278.
442
E. M. Earle, op. cit., s. 85-86;
B. Lewis, op. cit., s. 314-316, 481-484.
443
B. Lewis, op. cit., s. 479-480.
444
A. Jevakhoff, op. cit., s. 326.
- 106 -
demonstrowali przywiązani do tradycyjnego stylu życia Kurdowie, którzy wzniecili
szereg buntów przeciwko zabiegom Ankary. Swój poważny udział w tych
wystąpieniach miały również niezadowolone z przebiegu zdarzeń bractwa
derwiszów. Reakcja władz była bardzo ostra i gwałtowna. Z rebelią rozprawiła się
turecka armia, a specjalnie powołane tzw. „trybunały niepodległości” skazały
przywódców buntu na śmierć. Bractwa religijne zostały przez władze rozwiązane,
zakazano ich zgromadzeń, ceremonii oraz noszenia charakterystycznych dla
derwiszów strojów. Zamknięto klasztory i sanktuaria, a majątek zakonów
skonfiskowano
445
.
Walka o laickie państwo była główną przyczyną, dla której Mustafa Kemal
osobiście wypowiedział wojnę fezowi wprowadzonemu za czasów Mahmuda II.
Historia tej charakterystycznej czerwonej czapki świetnie ilustruje, jak pod wpływem
przyzwyczajenia zmieniało się w społeczeństwie osmańskim pojęcie tego co jest
grzeszne i gorszące, a co pobożne i wskazane. Wystarczył wiek by fez z podejrzanej
i krytykowanej innowacji, stał się gorliwie bronionym przez konserwatystów
symbolem muzułmańskiej tradycji
446
.
Mustafa Kemal Pasza uważał, że jedynym sposobem na „ucywilizowanie” Turcji
jest jej pełna europeizacja. Nakrycie głowy, które podkreślało odmienność Turków
od Europejczyków i stanowiło symbol własnej religijnej tożsamości, było zatem nie
do przyjęcia. Prezydent osobiście zaangażował się w promowanie całkowicie
areligijnych europejskich kapeluszy i strojów, a tradycyjne ubiory muzułmańskie z
fezem na czele poddał miażdżącej krytyce
447
.
Nagany Mustafy Kemala doczekały się również tradycyjne muzułmańskie stroje
kobiece, szczególnie czarczafy
448
.
Za własnym przykładem i napominaniem prezydenta poszły zmiany prawne –
wprowadzono zakaz noszenia szat religijnych i insygniów przez osoby nie pełniące
uznanych funkcji religijnych, a także nakazano urzędnikom noszenie europejskiego
stroju wraz z kapeluszem. Nieco później wprowadzono ustawę, która czyniła
noszenie fezu przestępstwem kryminalnym, za które groziła nawet kara śmierci
449
!
445
B. Lewis, op. cit., s. 316-317, 476-478.
446
Ibidem, s. 133-134.
447
A. Jevakhoff, op. cit., s. 295-297.
448
B. Lewis, op. cit., s. 323.
449
Ibidem, s. 319-320;
D. Kołodziejczyk, op. cit., s. 122.
- 107 -
Wytoczenie tak ciężkich armat przeciw, jak mogłoby się wydawać błahej sprawie
noszonych przez ludność ubrań i czapek, wynikało ze specyficznego dla
tradycyjnego islamu znaczenia, jakie przypisywano noszonym strojom, a szczególnie
nakryciom głowy. Sam reformator w swoim sześciodniowym przemówieniu mówił o
fezie tak: „trzeba było zlikwidować fez, który tkwił na głowach naszego narodu jako
symbol ignorancji, zaniedbania, fanatyzmu i nienawiści do postępu i
cywilizacji...”
450
.
Warto przytoczyć również fragment deklaracji Muzułmańskiego Kierownictwa
Religijnego w Królestwie Egiptu z marca 1926 roku, pod którym swoje podpisy
złożyli również rektor uniwersytetu al-Azhar i wielki mufti Egiptu: „muzułmanin,
który stara się upodobnić do niemuzułmanina przyjmując jego charakterystyczny
sposób ubierania się, przyjmie tę samą drogę również w swych wierzeniach i
działaniach. Dlatego ten, kto nosi kapelusz z powodu skłonności do innej religii, a
pogardy dla swojej – jest niewiernym zgodnie z jednomyślną opinią muzułmańską.
Ten, kto nosi kapelusz po to, by być podobnym do niemuzułmanów, jeżeli prócz
tego przyjmuje pewne praktyki ich religii, jak chodzenie do kościoła, jest
niewiernym; jeśli nawet nie robi tego ostatniego, jest mimo to grzesznikiem...”
451
.
Poglądy Mustafy Kemala i jego otoczenia dalekie były od woli nawrócenia
Turków na chrześcijaństwo i równie odległe od wzorców radzieckich. Nie zamierzał
on likwidować religii islamskiej ani propagować ateizmu, lecz dokonać jej pełnego
rozdzielenia od nowoczesnego państwa
452
.
Kolejnymi
innowacjami
wprowadzonymi
przez
prezydenta
i
jego
współpracowników była zmiana używanego dotychczas kalendarza (stanowił on
połączenie początkowo greckich, a następnie gregoriańskich miesięcy oraz lat
liczonych od momentu ucieczki Mahometa z Mekki) na kalendarz gregoriański, a
także zatwierdzenie dwudziestoczterogodzinnej doby, jako jedynej dopuszczalnej
metody mierzenia czasu w kraju
453
.
Mustafa Kemal wprowadził również prawo, które zniosło zwyczaj posługiwania
się przez ludność imionami, imionami ojców i przydomkami. Prowadziło to do
sporego
bałaganu
i
utrudniało
funkcjonowanie
nowoczesnego
państwa.
450
Ibidem, s. 319.
451
Ibidem, s. 321-322.
452
A. Jevakhoff, op. cit., s. 258, 301.
453
B. Lewis, op. cit., s. 322.
- 108 -
Zdecydowano wprowadzić nazwiska, na podobieństwo rozwiązania znanego w
Europie. Samemu prezydentowi parlament nadał zaszczytne nazwisko „Atatürk”
454
.
Ważną i potrzebną zmianą była również reforma języka oraz przyjęcie
łacińskiego alfabetu. Należy podkreślić, że stosowany dotychczas alfabet arabski,
przy całym swoim skomplikowaniu, nie najlepiej oddawał występujące w języku
tureckim głoski. Wskaźnik analfabetyzmu przed reformami językowymi Mustafy
Kemala sięgał w Turcji 90% procent. W momencie jego śmierci nowy alfabet znało
już około 78% Turków. Problemem był również wciąż funkcjonujący „wykwintny”
język osmański, który dla większości społeczeństwa pozostawał niezrozumiały, a
przy tym była to mowa dość sztuczna. Zwołany przez prezydenta Kongres
Językoznawczy
podjął
próbę
rozbudowania
tureckiego
słownictwa
oraz
wyeliminowania makaronizmów perskich i arabskich. Powstał pierwszy słownik
osmańsko-turecki oraz utworzono szereg nowych słów i określeń, które
przyporządkowano do pojęć dotychczas definiowanych obcymi zwrotami. Próba ta
nie zakończyła się pełnym sukcesem – niektóre określenia nie były najszczęśliwiej
dobrane, a spora ilość obcych słów okazała się trudna do wykorzenienia
455
.
Wraz z alfabetem przyjęto również zachodnie cyfry, zwane jak na ironię
arabskimi
456
.
Przytoczone powyżej liczby dobitnie jednak świadczą, że wysiłek ten nie został
podjęty daremnie. Niewątpliwie swój wpływ na te mimo wszystko imponujące
wyniki miały osobowość i poglądy samego Kemala, który również tu mocno się
zaangażował. Prezydent był prawdziwym fanatykiem edukacji, jak pisze Alexandre
Jevakhoff „Kemal żywił wobec kształcenia prawdziwy kult, sięgający jeszcze
czasów jego dzieciństwa (...) Sam Gazi nieustannie się kształcił. Połykał książki,
przede wszystkim historyczne, opatrując je dopiskami robionymi czerwonym lub
niebieskim ołówkiem, a obiady i długie godziny poobiednie, często do bladego
ś
witu, zmieniał w prawdziwe konferencje-dyskusje. (...) Kemal szedł ścieżką Jules’a
Ferry’ego i wszystkich ludzi francuskiej Trzeciej Republiki. Tak jak oni wypracował
doktrynę, wręcz religię edukacji...”
457
.
454
A. Jevakhoff, op. cit., s. 364-365.
455
Ibidem, s. 327-330, 353-357.
456
B. Lewis, op. cit., s. 329-330;
D. Kołodziejczyk, op. cit., s. 135.
457
A. Jevakhoff, op. cit., s. 305-306.
- 109 -
Ważną rolę dla realizacji wizji Mustafy Kemala spełniały utworzone za rządów
młodoturków ogniska tureckie (później zastąpione przez zależne od Partii
Republikańsko-Ludowej tzw. domy ludowe), które zapełniały lukę między
gigantycznymi potrzebami edukacyjnymi narodu, a możliwościami systemu oświaty.
Prowadziły one działalność wydawniczą oraz organizowały rozmaite kursy, odczyty,
dyskusje, konferencje czy seanse kinowe dla ludności, a także zakładały nowe szkoły
wiejskie i przychodnie
458
.
Edukacja za czasów Mustafy Kemala miała również swoją rolę w popularyzacji
ideologii nacjonalistycznej oraz kształtowaniu tożsamości narodowej ludności. Sam
przywódca przejawiał przy tym zainteresowanie rozmaitymi teoriami, niekiedy
pseudonaukowymi, na temat pochodzenia Turków (np. od Sumerów, Hetytów i
Etrusków) oraz ich roli w historii. Powołane przez prezydenta Tureckie
Towarzystwo Historyczne stworzyło prawdziwy kult Turków, którego przejawy
bywały i kuriozalne – np. jeden z uczestników drugiego Kongresu Językoznawczego
dopatrywał się pokrewieństwa języka tureckiego z językiem starożytnych Majów.
Tego typu działalność i zainteresowania prezydenta doczekały się sporej krytyki ze
strony obcokrajowców, niektórzy porównywali je z praktykami hitlerowskimi czy
„kulturkampf”
459
.
Trzeba jednak podkreślić, że turecki mąż stanu zdecydowanie odcinał się
zarówno od bolszewizmu, jak i faszyzmu, a Józefa Stalina, Adolfa Hitlera i Benito
Mussoliniego ani nie cenił, ani nie darzył szacunkiem. O włoskim Duce miał kiedyś
pogardliwie powiedzieć, że „byłby dobrym ministrem robót publicznych” oraz że
„naród włoski powiesi Duce za nogi”
460
.
Za Atatürka nastąpiło pełne zrównanie w prawach kobiet i mężczyzn. Służyło
temu uchwalenie nowego kodeksu cywilnego i prawa rodzinnego całkowicie
opartych na wzorach europejskich. Zniesiono poligamię, a także wprowadzono
całkowite równouprawnienie płci w kwestii zawierania małżeństwa i rozwodu.
Zawarcie związku małżeńskiego wymagało obecności urzędnika państwowego.
Kropkę nad „i” postawiono w 1934 roku, kiedy kobiety w pełni zrównano z
458
Ibidem, s. 306-307, 348-349.
459
Ibidem, s. 351-357.
460
Ibidem, s. 334, 350.
- 110 -
mężczyznami w prawach politycznych. W tym aspekcie Turcja wyprzedziła liczne
państwa europejskie, m. in. w wielu dziedzinach stawianą za wzór Francję
461
.
Reforma prawna objęła praktycznie wszystkie sfery – za Mustafy Kemala
wprowadzono również m. in. nowy kodeks karny, handlowy, zobowiązań oraz prawo
morskie
462
.
Dobre rezultaty przynosiły też programy zmierzające do poprawy opieki
społecznej, higieny i zdrowia publicznego
463
.
Zmieniono podział administracyjny kraju oraz dokonano usprawnień
administracji prowincjonalnej i municypalnej m. in. wprowadzając organy wybierane
przez mieszkańców (pierwsze kroki w tym kierunku poczyniła Jedność i Postęp w
Stambule). Nadano wsiom i miastom osobowość prawną
464
.
W czasach Atatürka odnotowano spore postępy w kwestiach gospodarczych.
Wprawdzie nie ustrzeżono się błędów i problemów – można tu wymienić choćby
krytykowany turecki etatyzm, niezadowalające osiągnięcia w modernizacji rolnictwa
oraz poważne perturbacje związane z latami wielkiego kryzysu, to jednak wykonano
pierwsze kroki dla realnej przebudowy tureckiej gospodarki.
Dobrym początkiem w procesie naprawy był traktat lozański, który ostatecznie
znosił przywileje kapitulacyjne, a także umożliwił renegocjowanie udzielonych
obcym spółkom koncesji oraz długu zagranicznego państwa. Turcja miała też
ograniczyć wpływy Zarządu Długu Publicznego oraz stopniowo odzyskać wolność w
polityce celnej
465
.
Choć Mustafa Kemal nie miał wielkiej wiedzy ekonomicznej, to orientował się w
niej na tyle, że zdawał sobie sprawę z konieczności dokonania gruntownej reformy
przestarzałej gospodarki tureckiej. Swój stosunek do problemów gospodarczych,
zaskakujący u dowódcy wojskowego, który w dodatku odniósł wielki militarny
sukces, wyraził kiedyś następująco: „Pług nie jest podobny do miecza. Im więcej się
go używa, tym jest lepszy. Ramię, które używa miecza, szybko się męczy, natomiast
ramię prowadzące pług przyzwyczaja się do niego i z czasem lepiej włada ziemią. Z
tych dwóch rzeczy (miecza i pługa), ta druga zawsze zwycięży tę pierwszą”
466
.
461
Ibidem, s. 301, 350;
B. Lewis, op. cit., s. 323-325.
462
B. Lewis, op. cit., s. 326.
463
J. Reychman, op. cit., s. 84.
464
B. Lewis, op. cit., s. 457-458, 464-465.
465
A. Jevakhoff, op. cit., s. 267.
466
Ibidem, s. 256.
- 111 -
Dlatego też Kemal i jego zwolennicy podjęli wiele wysiłku dla rozbudowy kolei,
kopalń, handlu, przemysłu i rolnictwa. Tworzyli banki (w tym również Turecki Bank
Centralny) oraz inne instytucje i udogodnienia dla rozwoju narodowej gospodarki.
Turcja otwarła się też na kapitał zagraniczny, m. in. z USA, Szwajcarii i Niemiec,
które zaczęły stwarzać konkurencję dla Francuzów i Anglików. Szczególnie istotne
dla państwa było usprawnienie rolnictwa, które choć zatrudniało cztery piąte
Turków, było tak zacofane, że nie mogło dostarczyć tureckiej populacji
wystarczającej ilości zboża. W celu jego usprawnienia zniesiono dziesięciny (wciąż
pobierane w naturze!), a wprowadzono podatek gruntowy. Utworzono odrębne
Ministerstwo Rolnictwa i zreformowano istniejący Bank Rolny
467
.
Stworzono też szereg instytucji mających wspomagać unowocześnienie
rolnictwa, jak nowe szkoły rolnicze, Instytut Meteorologiczny czy gospodarstwa
wzorcowe. Osadzano rolników na nowych gruntach należących do skarbu państwa.
Zniesiono też niektóre monopole państwowe w rolnictwie. Zreformowano prawo
ziemskie znosząc ostatnie formalne pozostałości stosunków feudalnych
468
.
Zaczęto też rozbudowę przemysłu. Wprawdzie etatystyczna polityka rządu, dla
której inspiracje czerpano do pewnego stopnia z pomysłów radzieckich, wpłynęła
hamująco na inicjatywę prywatną, ale powstała dzięki niej spora ilość nowych fabryk
i kopalń. Niestety, nie zawsze były to inwestycje dobrze przemyślane i efektywne
ekonomicznie
469
.
Jeśli chodzi o handel w Turcji, to poważnie on ucierpiał po traktacie lozańskim.
Granice państwa opuściło wtedy wielu chrześcijan, którzy tradycyjnie się nim
trudnili. Turcy musieli się handlu w dużej mierze dopiero uczyć, co wymagało czasu.
Sytuacja ta miała jednak też swoje dobre strony – handel przestał być w Turcji
niemal wyłączną domeną mniejszości narodowych i zagranicznych kupców
470
.
W ogólnym rozrachunku należy pozytywnie ocenić zapoczątkowane w czasach
Mustafy Kemala reformy ekonomiczne. Były to w dużej mierze początki reform w
tej dziedzinie, a w dodatku dokonywane w trudnej sytuacji polityczno-gospodarczej
na świecie. Mimo krytyki doktryny tureckiego etatyzmu przez licznych
ekonomistów, Bernard Lewis powołuje się na raport Światowego Banku Odbudowy i
467
Ibidem, s. 281, 289-290, 333.
468
J. Reychman, op. cit., s. 85;
B. Lewis, op. cit., s. 543-544.
469
B. Lewis, op. cit., s. 340-343, 547-548.
470
A. Jevakhoff, op. cit., s. 289.
- 112 -
Rozwoju, który stwierdzał, że gospodarka turecka odnotowała poważny postęp,
którego osiągnięcie wyłącznie przez prywatne przedsiębiorstwa byłoby mało
prawdopodobne. Ten sam raport uznał, że największym zaniedbaniem w tych
czasach było niedostateczne rozwinięcie tureckiego rolnictwa
471
.
Kwintesencją programu Kemala Atatürka i Partii Republikańsko-Ludowej stało
się „Sześć strzał”, głównych haseł i filarów ideologii kemalistowskiej. Były to
Republika, Naród, Etatyzm, Populizm (rozumiany jako konieczność uwzględniania
przez rządy interesu ludności), Laicyzm i Rewolucjonizm. Idee te w 1937 roku
zostały wpisane do tureckiej ustawy zasadniczej
472
.
W praktyce system polityczny w młodej Republice Tureckiej, daleki był od
demokracji. Przez długi czas krajem rządziła jedyna legalna partia – Partia
Republikańsko-Ludowa, a decydujący głos należał w niej do Kemala. Z częścią
politycznej opozycji rozprawiono się brutalnie i krwawo. Sam prezydent uważał
jednak, że istnienie konkurencji politycznej korzystnie wpływa na jakość uprawianej
polityki. Podjął nawet próby powołania swoistej „reglamentowanej” opozycji
politycznej, ale te quasi-demokratyzujące zabiegi zakończyły się niepowodzeniem
473
.
Pod wieloma względami jednak rządy Kemala Atatürka stanowiły etap
przygotowawczy dla przyszłej tureckiej demokracji. Prezydent nie był typem
despoty podobnym do Abdülhamida II czy kimś zbliżonym do przywódców
faszystowskich i komunistycznych. Państwo tureckie dopuszczało się represji,
czasem drastycznych i ostrych, ale rządy nie opierały się z zasady na tajnej policji,
armii i terrorze. Prezydent realizował swoje wizje bez pytania o zdanie ludności czy
nawet elit, ale jednocześnie starał się naród do reform przekonywać. Był bodaj
pierwszym politykiem w Turcji, który na taką skalę posługiwał się swoistym
marketingiem politycznym – osobiście angażował się w różne przedsięwzięcia,
jeździł po kraju, rozmawiał z ludźmi i przekonywał do swoich racji. Do siły
odwoływał się w sytuacji gdy uznał, że środki te nie wystarczały
474
.
Trudno zresztą wyobrazić sobie by gigantyczne zmiany, których dokonał dało się
przeprowadzić i obronić pytając o zdanie ówczesne tureckie społeczeństwo, które
471
B. Lewis, op. cit., s. 342-343, 547-548.
472
A. Jevakhoff, op. cit., s. 342-344;
D. Kołodziejczyk, op. cit., s. 141-142.
473
A. Jevakhoff, op. cit., s. 293, 334-340, 347-348;
B. Lewis, op. cit., s. 333-334;
D. Kołodziejczyk, op. cit., s. 124-126, 140-141.
474
A. Jevakhoff, op. cit., s. 254-255, 344-352.
- 113 -
przecież nie miało pojęcia czym jest republika, laicyzm czy demokracja i wychowało
się w zupełnie innym świecie niż Atatürk postanowił dla nich stworzyć.
Ocena reform polityczno-społecznych Mustafy Kemala, jeżeli weźmie się pod
uwagę, w jakim stanie zastał państwo tureckie w momencie gdy wyruszył na swoją
inspekcję do Samsunu w 1919 roku, oraz w jakim stanie je pozostawił gdy zmarł 10
listopada 1938 roku, będzie jednoznacznie pozytywna. Z rozbitej i okupowanej
półkolonii zachodu udało mu się stworzyć państwo, które nie tylko prowadziło swoją
własną suwerenną politykę, ale też cieszyło się respektem i ustaloną pozycją na
arenie międzynarodowej, a nawet udzielało życzliwych rad odnośnie koniecznych
reform Chinom (na prośbę rządu chińskiego). Nawet w świecie muzułmańskim,
gdzie krytykowano Atatürka za jego laicyzm i nazbyt europejskie zwyczaje, mimo
wszystko zyskał on szacunek i podziw, jeszcze za swojego życia. Stał się też wzorem
do naśladowania i mistrzem m. in. dla króla Afganistanu Amanullaha i szacha Iranu
Rezy Pahlawiego. Można bez przesady przy tym stwierdzić, że wzorem
niedoścignionym
475
.
Mimo wszystkich tych pozytywów, trzeba też jednak zauważyć, że niektóre
reformy Kemala Atatürka były wyjątkowo dotkliwe dla obywateli i bardzo
kosztowne społecznie, a do ich realizacji posługiwano się niejednokrotnie
drakońskimi środkami. Nie dające się oszacować straty poniosła w ich wyniku
również turecka kultura. Szczególnie wyraźnie widać to na przykładzie
bezpardonowej, a czasami brutalnej i krwawej walki o laicki charakter państwa.
Fakty te sprawiają, że ostateczna ocena rewolucji kemalistowskiej nie może być
jednoznacznie pozytywna, choć niewątpliwie Kemal Atatürk osiągnął rzeczy
wyjątkowe.
Należy przy tym oddać sprawiedliwość jego poprzednikom – wcześniejszym
reformatorom, bez których wysiłków nie mógłby przeprowadzić swojego dzieła. Bez
reform i inspiracji Mahmuda II, epoki tanzimatu, ruchu młodoosmanów oraz
komitetu Jedności i Postępu (którego program był w istocie w wielu punktach
zbieżny z ideami Mustafy Kemala), Turcy najprawdopodobniej nie doczekaliby się
Atatürka.
475
Ibidem, s. 320-322.
- 114 -
Rozdział 3
Wolnomularstwo a osmańskie przemiany polityczno-społeczne
3.1
Wolnomularstwo w Imperium Osmańskim
Wolnomularstwo można opisać jako ponadnarodowy ruch etyczny stawiający
sobie za cel doskonalenie człowieka oraz wcielanie w życie idei braterstwa.
Charakterystycznymi cechami ruchu są posługiwanie się rozbudowanymi systemami
obrzędów, alegorii i symboli (ryt) oraz specyficzna struktura organizacyjna. Ruch nie
stanowi jednej organizacji i jest bardzo niejednolity. Rozróżnienie zrzeszeń
wolnomularskich od parawolnomularskich bywa trudne, podobnie jak stworzenie w
pełni satysfakcjonującej definicji ruchu. Masoneria nie posiada określonego systemu
filozoficznego i religijnego, ani nie utożsamia się z żadną konkretną myślą
polityczną. Ma ona jednak swoje fundamenty światopoglądowe i zasady. Te
pierwsze można wyrazić w formie idei jak: wolność, równość, braterstwo, tolerancja
ś
wiatopoglądowa i religijna, humanizm czy progresywizm
476
.
Jeśli chodzi o zasady wolnomularskie, to ich podstawą stała się spisana w 1723
roku konstytucja Andersona. Zaakceptowanie przez organizację zawartych w niej
reguł oraz uznanie organizacji przez Wielką Lożę Anglii, stanowiło niezbędny
warunek do włączenia się w struktury regularnej masonerii. W konstytucji
wolnomularskiej Andersona znalazły się m. in. zapisy o tym, by na braci
przyjmować wyłącznie osoby wierzące (wyznające dowolną religię) i godne –
wykluczono np. niewolników, jednostki niehonorowe i niemoralne, a także kobiety.
Anderson wpisał do konstytucji również wymóg przestrzegania praw i zachowania
476
T. Cegielski, Sekrety masonów. Pierwszy stopień wtajemniczenia, Warszawa 1992, s. 11;
L. Hass, Wolnomularstwo w Europie Środkowo-Wschodniej w XVIII i XIX wieku, Wrocław 1982, s.
12-14;
J. Pasterz, Zrozumieć masonerię [online], Dostęp: 18.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://www.wlnp.pl/zrozumiec.htm;
Przewodnik
[online], Dostęp: 18.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=category§ionid=6&id=13&Itemi
d=30;
K. Racewicz, Esprit maçonnique [online], Dostęp: 19.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=30&Itemid=30;
G. Di Bernardo, Definicja masonerii, [w:] „Ars regia”, nr 2 [online], Dostęp: 18.6.2007, Dostępne w
Internecie: http://arsregia.pl/?m=artykul&id_artykulu=79&page=0.
- 115 -
lojalności wobec państwa oraz kategoryczny zakaz toczenia w warsztatach dyskusji
na tematy polityczne i religijne. Z czasem doszło jednak do „schizm” – powstały
nowe konstytucje i nowe wielkie loże
477
.
Warsztaty wolnomularskie nie są przy tym organizacjami tajnymi, lecz ich
inicjacyjny i elitarny charakter oraz utajenie rytuału i kwestii organizacyjnych czyni
je czasem trudnymi do odróżnienia od zrzeszeń sekretnych. Zdarzały się przy tym
sytuacje, że działalność wolnomularska czy też parawolnomularska nabierała
wyraźnego charakteru politycznego, a nawet rewolucyjnego jak w przypadku
włoskich karbonariuszy czy lóż zakładanych we Francji przez angielskich jakobitów.
Zaangażowanie masonów w politykę może również przybierać formy takie jak ma to
miejsce w przypadku Grande Orient de France (Wielki Wschód Francji), który stał
się we Francji nieformalną instytucją władzy i trwałym elementem tamtejszej kultury
politycznej. Z punktu widzenia masońskiej „ortodoksji”, jak np. wolnomularstwa
angielskiego, tego typu działalność jest sprzeczna z podstawowymi zasadami
masonerii regularnej, która powinna zachować całkowitą apolityczność. Nie mniej
faktem jest, że część obediencji w praktyce zaakceptowała tego typu aktywność
zakonu. Szczególnie silnie upolityczniona stała się np. masoneria włoska, która miała
odegrać swoją rolę m. in. w zjednoczeniu Włoch. Wolnomularstwo bywało też
wykorzystywane przez rządy jako instrument politycznej perswazji czy też nacisku
w polityce zagranicznej. Tego typu niejasności i półoficjalna aktywność części
masonerii, a także tajemniczość bractwa, miały spowodować niemałą wobec niego
podejrzliwość czy wręcz wrogość niektórych środowisk, a także stała się pożywką
dla wszelkiego rodzaju spiskowych teorii historii oraz sprzyjała narastaniu wokół
ruchu masońskiego czarnych legend. Z jednej strony, nie zawsze oskarżenia wobec
masonów czy pseudomasonów były całkowicie bezpodstawne, czego jaskrawym
przykładem jest skandal związany z lożą „Propaganda due” we Włoszech, która
uwikłała się w działalność nielegalną i mafijną. Z drugiej strony, teorie mówiące o
masonerii jako ponadnarodowym sprzysiężeniu sterowanym przez wojujących
ateistów, żydów lub czcicieli diabła w celu zapanowania nad światem, zniszczenia
religii itp. są całkowicie absurdalne, choć w niektórych kręgach cieszą się
477
Konstytucja Andersona [online], Dostęp: 19.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=271&Itemid=30;
J. R. Kubicki, "Szkoci" przeciwko "francuzom"? [online], Dostęp: 19.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=199&Itemid=30;
T. Cegielski, op. cit., s. 34-48.
- 116 -
niesłabnącą popularnością. Podstawowym błędem jest niedostrzeganie jak bardzo
ruch wolnomularski jest różnorodny oraz przekonanie o jego monolityczności i
pełnym scentralizowaniu, co ma umożliwiać niewidzialnemu kierownictwu
realizowanie swoich ciemnych i niecnych celów
478
.
Wolnomularstwo doczekało się krytyki również w świecie islamskim, a
szczególnie ze strony konserwatywnych uczonych muzułmańskich, którzy stworzyli
w tej kwestii zadziwiający „sojusz” z papiestwem. W 10 lat po tym, jak spadła na
masonerię ekskomunika Klemensa XII (mowa tu o konstytucji apostolskiej „In
Eminenti” z 1738 roku), sułtan Mahmud I, pod naciskiem przejętych papieską bullą
chrześcijan oraz podejrzliwych ulemów, zdecydował się ją zdelegalizować
479
.
Powstanie pierwszych lóż masońskich w Imperium Osmańskim miało miejsce w
latach dwudziestych i trzydziestych XVIII wieku. Celil Layiktez wspomina w swoim
artykule o loży założonej około 1721 roku w Stambule przez europejskich handlarzy,
głównie genueńczyków. Nie zachowała się jej nazwa
480
.
Kolejne loże, o których wiadomo, powstawały pod koniec lat trzydziestych w
Stambule, Smyrnie oraz Aleppo, zakładane przez Europejczyków przybywających
do Imperium wraz z rozwojem handlu angielskiego i holenderskiego. Należały one
do obediencji różnych krajów Europy
481
.
Pierwszymi muzułmańskimi wolnomularzami w Imperium Osmańskim byli
francuski oficer de Bonneval (po przejściu na islam Humbaradżi Ahmed Pasza),
który reorganizował sułtańską armię, Yusuf Çelebi – kupiec, Said Çelebi – poseł do
Francji i późniejszy wielki wezyr, oraz Ibrahim Müteferrika – żydowski poturczeniec
pochodzący z Węgier. Dwaj ostatni z wymienionych wolnomularzy zasłużyli się
Imperium Osmańskiemu otwierając pierwszą w tym kraju drukarnię z arabskimi
czcionkami
482
.
478
T. Cegielski, op. cit., s. 46-47;
Idem, Masoneria a państwo (I), [w:] „Ars regia”, nr 2 [online], Dostęp: 19.6.2007, Dostępne w
Internecie: http://www.arsregia.pl/?m=artykul&id_artykulu=81;
L. Hass, op. cit., s. 8-14;
Loża P2, Opus Dei i Watykan
[online], Dostęp: 19.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=207&Itemid=28.
479
C. Layiktez, Freemasonry in the Islamic World [online], Dostęp: 19.6.2007, Dostępne w
Internecie: http://www.freemasons-freemasonry.com/layiktez1.html;
Wolnomularstwo w świetle encyklopedyj
, Warszawa 1934, s. 167.
480
C. Layiktez, The Hystory of Freemasonry in Turkey [online], Dostęp: 19.6.2007, Dostępne w
Internecie: http://www.freemasons-freemasonry.com/layiktez.html.
481
L. Hass, op. cit., s. 56;
Wolnomularstwo w świetle
..., s. 85.
482
C. Layiktez, The Hystory...;
- 117 -
Warto wspomnieć o założonej w 1784 roku w Stambule loży Wielkiego
Wschodu Polski „Zorze Carogrodzkie”, o której wspominają Ludwik Hass i biskup
Józef Sebastian Pelczar. Należeli do niej m. in. pracownicy polskiego dragomanatu i
polskiej „Szkoły Orientalnej”. Loża ta działała jednak dość krótko
483
.
Ruch masoński w Imperium znacznie podupadł po tym, jak został
zdelegalizowany przez Mahmuda I. Wolnomularstwo odżyło jednak za czasu rządów
sułtana-reformatora Selima III (1789-1807), który był jego zwolennikiem. Liberalny
władca pozwalał na swobodne funkcjonowanie lóż należących do różnych
obediencji. Jednakże już w roku 1826 ponownie zostały one zdelegalizowane.
Mahmud II zniósł buntowniczy korpus janczarów oraz powiązany z nim tarikat
bektaszytów. Represje spadły też na zakon wolnomularzy, co jak sugeruje Celil
Layiktez, było spowodowane podobieństwem obu bractw czy wręcz do pewnego
stopnia, utożsamianiem ich ze sobą przez otoczenie sułtana
484
.
Podobieństwo zrodzonego w Europie wolnomularstwa i niektórych tarikatów
muzułmańskich wydaje się zdumiewające, jest jednak faktem. Można mówić o
pewnych analogiach w pełnionych przez oba rodzaje stowarzyszeń funkcjach
społecznych (zob. s. 38-40). Zarówno w wolnomularstwie i w zakonach sufich
istnieje pewna wiedza tajemna, która przekazywana jest tylko wybranym przez
stojących na jej straży mistrzów. Różnica tkwi w religijnym charakterze bractw
derwiszów, co nie jest zasadniczą cechą wolnomularstwa. Warto tu przypomnieć, że
tradycyjne społeczeństwo muzułmańskie nie znało innej niż religijna formy
organizacji. Oba rodzaje zakonów otacza przy tym aura tajemniczości i sekretu
485
.
Radosław Sikorski (były szef polskiego MON) stwierdził w swojej książce, że:
„Bractwa sufich mogą przybierać rozmaite formy od klasztornych społeczności po
odpowiednik rotarian. Podobnie jak w masonerii, stowarzyszenia mogą służyć
niewinnej rozrywce (...) bądź stać się narzędziami politycznej intrygi”
486
.
S. Chazbijewicz, Masoneria w islamie, [w:] „Dziś. Przegląd społeczny”, nr 10/2002, s. 106-107.
483
L. Hass, op. cit., s. 173;
J. S. Pelczar, Masonerya. Jej istota, zasady, dążności, początki, rozwój, organizacya, ceremoniał i
działanie
, Kraków 1914, s. 364.
484
C. Layiktez, The Hystory...;
S. Chazbijewicz, Masoneria w islamie, s. 107.
485
H. Wierniewski, Muzułmańskie zakony mistyczne i wolnomularstwo [online], Dostęp: 18.6.2007,
Dostępne w Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=291&Itemid=51.
486
R. Sikorski podczas gdy był reportem BBC w Afganistanie, miał okazję wziąć udział w ceremonii
sufich należących prawdopodobnie do bractwa nakszbendije. R. Sikorski, Prochy świętych.
Afganistan - czas wojny
, Warszawa 2007, s. 286.
- 118 -
Henryk Wierniewski zwraca uwagę na dalsze aspekty, w których
wolnomularstwo i muzułmańskie bractwa mistyczne są do siebie podobne. Pierwszy
to wymiar strukturalny – można bowiem mówić o niemałych podobieństwach w
rytuale, ceremoniale i organizacji bractw obu typów (zwrócił na to uwagę również
Stanisław Guliński). Drugi aspekt to otwarcie społeczno-religijne, które świetnie
widać na przykładzie bractw bektaszije i mewlewije
487
.
Wreszcie pewnych analogii można dopatrywać się w genezie obu typów zrzeszeń
– wolnomularstwo bierze swe początki od średniowiecznych cechów muratorskich
(mających własne obrzędy o charakterze religijnym), zaś jak pisze Halil Inalcik „w
społeczeństwie bliskowschodnim zrzeszenia zespolone wspólnotą interesów od
starożytności organizowały się wedle określonego wzorca, wobec czego ten sam
model można spotkać w organizacji pałacu, armii, medres, zakonów religijnych i
cechów”
488
.
Inalcik wspomina też o przemożnych wpływach zakonów sufich i bractw
futuwwa na muzułmańskie korporacje cechowe oraz o prawdopodobnej wspólnej
genezie cechów muzułmańskich i europejskich
489
.
Być może pewne widoczne podobieństwa w rytuale i zwyczajach bractw
derwiszów (szczególnie bektaszije) i wolnomularstwa związane są właśnie z
wpływem organizacji cechowych.
Biorąc pod uwagę te wszystkie czynniki, nie dziwi wzajemne zainteresowanie
sufich i wolnomularzy. Można przypuszczać, że ta obopólna ciekawość i wzajemne
podobieństwa między muzułmańskimi tarikatami a masonerią wpłynęły na niemałą
popularność wolnomularstwa w Imperium Osmańskim, a także na zbliżenie, jakie
nastąpiło między członkami miejskiej odmiany bektaszije i masonami, co miało
miejsce po roku 1826
490
.
W epoce tanzimatu nastąpiło ponowne ożywienie działalności wolnomularskiej.
Sprzyjał temu zarówno liberalizm i łagodne usposobienie sułtana Abdülmecida, jak
też fakt, że wielki wezyr Mustafa Reşid Pasza – ojciec reform epoki tanzimatu,
najprawdopodobniej sam był masonem, a przynajmniej utrzymywał przyjacielskie
487
H. Wierniewski, Muzułmańskie zakony mistyczne...;
S. Guliński, op. cit., s. 98.
488
T. Cegielski, Sekrety masonów..., s. 11-14;
H. Inalcik, op. cit., s. 165.
489
Ibidem, s. 164-165.
490
H. Wierniewski, Muzułmańskie zakony mistyczne...
S. Guliński, op. cit., s. 96-98.
- 119 -
stosunki z należącym do bractwa angielskim dyplomatą lordem Stratfordem
Canningiem
491
.
Prawdziwie dynamiczny rozwój wolnomularstwa rozpoczął się podczas wojny
krymskiej (1853-1856), kiedy zawiązała się współpraca wojskowa Imperium
Osmańskiego z Anglią, Francją i Sardynią. Powstały wtedy liczne loże powiązane z
różnymi obediencjami, w tym Wielka Loża Turcji (powstała w 1857 roku) założona
przez Wielki Wschód Francji. Nie przetrwała ona jednak długo – upadła wraz z
wyjazdem zaangażowanych w przedsięwzięcie Europejczyków. Mimo to, o ile w
roku 1856 w Stambule działała tylko jedna loża, to w 1869 roku było ich już 12
492
.
Ważną rolę w historii wolnomularstwa w Imperium Osmańskim odegrał
dygnitarz Wielkiego Wschodu Francji Louis Amiable, który w 1865 został
czcigodnym loży „l’Union d’Orient”. Dokonał on jako pierwszy tłumaczenia
konstytucji i rytuałów masońskich na język turecki, a sama loża otworzyła się dzięki
temu na miejscowych muzułmanów. Przedsięwzięcie zakończyło się znacznym
sukcesem – o ile w 1865 roku do loży należało tylko 3 wyznawców islamu, to w
roku 1868 na 127 członków loży muzułmanami było już 41. W roku 1869 proporcje
te wyglądały następująco: 53 muzułmanów na 143 masonów z „l’Union d’Orient”.
Otwarcia na Turków dokonała również za sprawą Cleanthe Scalieriego francuska
loża „I Proodos”. Innym znanym warsztatem francuskim w Imperium Osmańskim
był „l’Etoile du Bosphore”
493
.
Loże te zrzeszały sporo ważnych osób. Do „l’Union d’Orient” należeli m. in.
książę Mustafa Fâzil Pasza i Ibrahim Ethem Pasza, a do „I Proodos” Namık Kemal,
Midhat Pasza, Mehmed Râgip, Ali Şefkati oraz trzej synowie sułtana Abdülmecida,
w tym przyszły sułtan Murad V
494
.
W roku 1864 Włosi założyli w Salonikach lożę „Macedonia” – zalążek warsztatu
„Macedonia Risorta”, który miał odegrać ważną rolę w rewolucji młodotureckiej. Z
491
S. Guliński, op. cit., s. 96,
C. Layiktez, The Hystory... .
492
J. S. Pelczar, op. cit., s. 362;
C. Layiktez, The Hystory...;
S. Chazbijewicz, Masoneria w islamie, s. 107;
T. Zarcone, Mystiques, philosophes et francs-maçons en islam, Paryż 1993, s. 199-200.
493
T. Zarcone, op. cit., s. 203-204.
494
Ibidem, s. 98-99, 204-209;
C. Layiktez, The Hystory... .
- 120 -
lóż włoskich warto również wspomnieć o stambulskiej „Italii”, w której budynkach
działała pierwsza w Imperium Osmańskim całkowicie laicka szkoła
495
.
W tych latach powstała też Osmańska Wysoka Rada, na której czele stanął książę
Abdülhalim Pasza, jeden z synów Muhammada Alego
496
.
Rządy despotycznego Abdülhamida II ograniczyły działalność lóż, a szczególnie
tych związanych z Wielkim Wschodem Francji, które były szczególnie podejrzane ze
względu na ich związki ze zrzuconym z tronu Muradem V (jak twierdzi Thierry
Zarcone prawdziwą przyczyną detronizacji Murada V był spisek, nie zaś jego
choroba umysłowa). Nie zamarła ona jednak całkowicie – działały m. in. warsztaty
włoskie i angielskie. Te ostatnie zrzeszały jednakże tylko nielicznych muzułmanów,
jako że niewielu poddanych sułtana posługiwało się dobrze językiem angielskim. Do
lóż tych należała natomiast pewna liczba osmańskich żydów i Ormian
497
.
Prawdopodobnie Abdülhamid II nie rozprawił się ostatecznie z masonerią
dlatego, że nie chciał zrażać do siebie wolnomularzy, których przecież dużo było
wśród europejskich dyplomatów, członków rad ministrów, a także monarchów. Nie
brakowało ich również wśród jego własnej rodziny i otoczenia. Sułtan nosił się
najprawdopodobniej z zamiarem powołania własnej wielkiej loży, na której czele
miałby osobiście stanąć. Plan ten nie doczekał się nigdy realizacji
498
.
Rewolucja młodoturecka, która narzuciła autokratycznemu Abdülhamidowi II
konstytucję, a potem zrzuciła go z tronu, przyniosła na kilka lat odwilż. Wolność
społeczna i częściowo polityczna, która zapanowała w tym okresie, a także rola jaką
odegrało wolnomularstwo w zorganizowaniu antysułtańskiej opozycji i przewrocie,
sprzyjały prawdziwemu wysypowi nowych lóż należących do obediencji z całego
ś
wiata oraz napływowi do zakonu licznych kandydatów. W marcu 1909 roku
przywrócona została Osmańska Wysoka Rada, która konsekrowała cztery loże
tureckie. W sierpniu loże te wraz z trzema warsztatami włoskimi, dwoma
francuskimi, jednym hiszpańskim i dwoma egipskimi powołały do życia nową
obiediencję – Osmański Wielki Wschód, na którego czele stanął Talât. Kontrolę nad
radą sprawowali przede wszystkim masoni z Salonik. Dość szybko obediencja
turecka wysunęła się na czoło ruchu w Imperium Osmańskim. Wpływy masonerii
495
T. Zarcone, op. cit., s. 229, 212.
496
J. S. Pelczar, op. cit., s. 362;
C. Layiktez, The Hystory...;
S. Chazbijewicz, Masoneria w islamie, s. 107.
497
T. Zarcone, op. cit., s. 228, 223-226.
498
C. Layiktez, The Hystory... .
- 121 -
zagranicznych zaczęły od tego momentu maleć, aż całkiem utraciły znaczenie.
Większość zagranicznych warsztatów została wchłonięta przez nowoutworzoną
obediencję turecką
499
.
Zdaniem biskupa Józefa Sebastiana Pelczara w roku 1909 Osmański Wielki
Wschód „miał (...) pod sobą 45 lóż i dwie kapituły”
500
.
W trakcie I wojny światowej i po jej zakończeniu, działalność masonerii w Turcji
wyraźnie podupadła
501
, szczególnie w porównaniu do sytuacji bezpośrednio po
rewolucji z roku 1908, kiedy można było mówić w Imperium o wolnomularskim
„boomie”.
Osmański Wielki Wschód dał uznanie łącznie 66 lożom w kraju i za granicą – w
Egipcie, Syrii, Iraku, Grecji, Libanie i Palestynie. Jednakże Partia Republikańsko-
Ludowa, skupiała coraz więcej władzy w swoich rękach, zdecydowała się również
skończyć z działalnością niezależnych stowarzyszeń masońskich. W związku z
naciskami ze strony rządu oraz pod wpływem ogłoszonych w mediach zapowiedzi,
ż
e wolnomularstwa zostanie zdelegalizowane, turecki Wielki Wschód i większość
lóż zdecydowały się na uśpienie w 1935 roku
502
.
Kemal Atatürk miał podobno wtedy stwierdzić, że „jeżeli masoneria jest
narodowa, populistyczna i republikańska, nie ma potrzeby aby istniała”
503
.
Warto przy tym dodać, że pierwszy prezydent Republiki Tureckiej sam
najprawdopodobniej został inicjowany – miał on przez pewien czas należeć do
salonickiej loży „Macedonia Risorta”
504
.
499
T. Zarcone, op. cit., s. 249-251;
C. Layiktez, The Hystory... .
500
J. S. Pelczar, op. cit., s. 365.
501
S. Guliński, op. cit., s. 98.
502
C. Layiktez, The Hystory...;
L. Hass, Zasady w godzinie próby. Wolnomularstwo w Europie Środkowo-Wschodniej 1929-1941,
Warszawa 1987, s. 121.
503
A. Jevakhoff, op. cit., s. 350.
504
L. Hass, Zasady w godzinie..., s. 121.
- 122 -
3.2
Wolnomularstwo a osmańskie przemiany polityczno-społeczne
Wolnomularstwo niewątpliwie odegrało ważną rolę w przemianach polityczno-
społecznych zachodzących w Imperium Osmańskim. Można mówić o dwóch
głównych aspektach, w jakich wywierało ono na nie swój wpływ.
Po pierwsze, wolnomularstwo pełniło rolę forum na którym muzułmanie mogli
toczyć rozmowy i dyskusje z „Frankami”, a przy tym lepiej poznać ich, jak też
europejskie idee i zwyczaje czy usłyszeć o sposobach w jakie różne sfery
rzeczywistości zostały przez Europejczyków zorganizowane
505
.
Po drugie, część wolnomularstwa w Imperium Osmańskim aktywnie włączyła się
w działalność o charakterze politycznym i działalność ta nie była nieskuteczna.
Organizacje masońskie i paramasońskie miały też dostarczyć opozycji osmańskiej
wzorców organizacyjnych, które stosowała dla zakładania własnych komórek
spiskowych.
W jednym i drugim przypadku nie można demonizować czy też przeceniać roli
wolnomularstwa, które było czynnikiem ważnym, ale nie jedynym i nie
decydującym. Poza tym oba te aspekty nie są od siebie całkowicie rozłączne – od
interesującej rozmowy dygnitarza państwowego w loży może być całkiem blisko do
konkretnych działań o charakterze politycznym, a sam akt toczenia równorzędnej
rozmowy i fraternizacji muzułmanina z „Frankiem”, na gruncie osmańskim miał w
sobie coś z polityki.
Do połowy wieku XIX w Imperium Osmańskim można mówić głównie o
wolnomularstwie europejskich kupców, handlarzy i dyplomatów. Nie zrzeszało ono
wielu muzułmanów, w zasadzie były to pojedyncze przypadki
506
.
Nie mniej, w tych pierwszych zakładanych w Imperium lożach, jak też w
warsztatach znajdujących się poza granicami Imperium, nieliczni spośród
postępowych dostojników osmańskich zetknęli się po raz pierwszy z owym
„zachodnim tarikatem”
507
.
Nie ulega wątpliwości, że dla osmańskich muzułmanów, sama idea równości i
braterstwa ludzi różnych wyznań musiała być czymś nowym, podobnie jak kwestia
wolności, którą w państwie ottomańskim przez wieki rozumiano jako
505
Idem, Wolnomularstwo w Europie..., s. 219.
506
T. Zarcone, op. cit., s. 189, 235-236.
507
L. Hass, Wolnomularstwo w Europie..., s. 219.
- 123 -
przeciwieństwo bycia niewolnikiem. Ponadto, sam pomysł, by nie poruszać tematów
religijnych podczas spotkań lożowych, dla wyznawców islamu – religii przenikającej
całą rzeczywistość, oznaczał pewną rewolucję w myśleniu. Można więc powiedzieć,
ż
e nawet wpływ tej wczesnej masonerii, mimo że objął stosunkowo niedużą liczbę
obywateli Imperium, był jednak znaczący.
Jak pisze Ludwik Hass, w tych wczesnych lożach możliwa stała się również
dyskusja i poszukiwanie porozumienia między poddanymi Osmanów wyznającymi
różne religie. Zachęcało to chrześcijan ottomańskich do zakładania własnych
warsztatów – liczyli na to, że poprzez dyskusję z muzułmanami uda się im poprawić
swoją sytuację. Przykładem takiego warsztatu może być utworzona w 1793 roku
belgradzka loża „Ali-Koč”, na której czele stał gubernator paszałykatu Haci Mustafa
Pasza – zwolennik reform Selima III, znany z wielkiej tolerancji i z tego, że bronił
chrześcijańskiej ludności przed wybrykami janczarów (Serbowie mieli go ponoć z
tego powodu nazywać „serbską babunią”). Należał też do niej m. in. główny celnik
Jusuf Beg, a także chrześcijanie – współpracownik gubernatora, przyszły założyciel
pierwszej greckiej organizacji rewolucyjnej i autor greckiego hymnu narodowego
Konstantinos Rigas, metropolita belgradzki Metodije, starosta wiejski Aleksa
Nenadowić, wojewoda Janko Katić oraz kupiec i dragoman poselstwa osmańskiego
wysłanego do Berlina, a także późniejszy burmistrz Belgradu w wyzwolonej Serbii
Petar Ičko
508
.
Sytuacja uległa zmianie po zakończeniu wojny krymskiej, szczególnie za sprawą
nowych lóż związanych z Wielkim Wschodem Francji, w pewnym stopniu również
warsztatów włoskich. Miały one już inny charakter ideologiczny – były bardziej
zaangażowane politycznie, a zrzeszeni w nich masoni mogli dzielić się z poddanymi
sułtana swoimi doświadczeniami rewolucyjnymi. Loże takie jak „l’Union d’Orient”,
„I Proodos” czy „l’Etoile du Bosphore” stały się prawdziwymi centrami myśli
postępowych, skupiając wielu osmańskich intelektualistów i zwolenników reform. W
lożach francuskich mogli oni spotkać rozmaite interesujące osoby z Europy. Byli tam
liczni dyplomaci, dragomani, konsulowie, ambasadorzy i sekretarze ambasad. Można
było w nich spotkać zarówno wybitnych intelektualistów, jak też podróżników,
działaczy
demokratycznych,
agentów
organizacji
wolnościowych
czy
rewolucjonistów. Warsztaty te stały się ważnymi kanałami, przez które napływały do
508
Ibidem, s. 219-221.
- 124 -
elit osmańskich idee z zachodu oraz miejscami, w których osmańscy intelektualiści
mogli idee te w doborowym towarzystwie omawiać i próbować adaptować do
warunków Imperium
509
.
W lożach w Imperium Osmańskim działało wielu Polaków, w tym m. in. Adam
Michałowski – powstaniec styczniowy, Zygmunt Mineyko – konspirator i żołnierz
walczący w oddziale Langiewicza, Władysław Czajkowski (Muzaffer Pasza), który
korespondował z Hotelem Lambert i był przez pewien czas gubernatorem Libanu,
Ludwik Monasterski – uczestnik wielu działań rewolucyjnych w Europie i były
ż
ołnierz Legii Cudzoziemskiej, Klet Dwernicki – uczestnik Wiosny Ludów na
Węgrzech i oficer kozaków ottomańskich
510
, Tadeusz Oksza-Orzechowski – agent
główny Hotelu Lambert w Konstantynopolu, hr. Władysław Kościelski (Sefer Pasza)
– demokratyczny konspirator i rewolucjonista, który przez pewien czas utrzymywał
kontakty z Marksem i Bakuninem, a potem żołnierz gen. Józefa Bema (Murad
Pasza), który nota bene sam też był członkiem wolnomularstwa narodowego
511
. Do
masonerii należał również Aleksander Hołyński (zob. 125-126).
W roku 1865 powstał zalążek tajnej grupy opozycyjnej, która miała być znana
później jako młodoosmanie. Organizacja ta wzorowana była na stowarzyszeniach
karbonarskich (ciekawostką jest, że jej założyciele korzystali również z literatury o
„Towarzystwie Patriotycznym” Waleriana Łukasińskiego). Najbardziej znanymi
członkami tej formacji opozycyjnej byli Namık Kemal, książę Mustafa Fâzil Pasza,
Ali Suavi, Ziya Pasza oraz Mehmed Bey. Z ruchem tym sympatyzował również
późniejszy sułtan Murad V
512
.
Młodoosmanie współpracowali na emigracji m. in. z włoskimi karbonariuszami i
zwolennikami Mazziniego, a także z polskimi emigrantami – Marianem
Langiewiczem, byłym dyktatorem powstania styczniowego i Władysławem
Platerem, który był skarbnikiem ruchu
513
.
509
T. Zarcone, op. cit., s. 199-200, 203-209.
510
L. Hass, Wolnomularze polscy w kraju i na świecie 1821-1999. Słownik biograficzny, Warszawa
1999, s. 317, 325, 86, 330-331, 114;
J. S. Łątka, op. cit., s. 214, 222, 80, 225, 98.
511
S. Chazbijewicz, Masoneria w Islamie, s. 108;
L. Hass, Wolnomularstwo w Europie..., s. 347.
512
Ş. Mardin, The Genesis of Young Ottoman Thought. A Study in the Modernization of Turkish
Political Ideas
, Princeton 1962, s. 10-14, 21-22;
J. Rohoziński, Wolnomularstwo a świat islamu w XIX stuleciu. Kielnia i pion w cieniu półksiężyca,
[w:] „Ars regia”, nr 15-16 [online], Dostęp: 22.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://arsregia.pl/?m=artykul&id_artykulu=294.
513
Ş. Mardin, op. cit., s. 43;
- 125 -
Główni ideolodzy młodoosmańscy, a zarazem masoni jak Namık Kemal i
Mustafa Fâzil Pasza stali się klasykami idei liberalnych w Imperium Osmańskim.
Młodoosmanie przenieśli na grunt osmański szereg nieznanych wcześniej pojęć oraz
dokonali tłumaczeń europejskich teoretyków i filozofów polityki, a ich idee
próbowali adaptować do warunków ottomańskich
514
.
Co
ciekawe,
jeden
z
głównych
politycznych
oponentów
ruchu
młodoosmańskiego, reformator epoki tanzimatu Fuad Pasza, najprawdopodobniej
sam należał do wolnomularstwa
515
.
Ludwik Hass wspomina, że również sam sułtan Abdülaziz miał należeć do jednej
z lóż pozostającej w bliskim związku z bractwem bektaszije
516
. Być może jednak
zaliczenie osmańskiego padyszacha w poczet wolnomularzy było omyłkowe, a
wynikło ono z jego związków z samym sufickim zakonem, który nagminnie mylono
z wolnomularstwem
517
.
Po detronizacji i uwięzieniu Murada V w 1876 roku liczni masoni, a szczególnie
jego przyjaciele związani z Wielkim Wschodem Francji, podjęli działania, by go
bronić przed Abdülhamidem II, a nawet uwolnić.
Pierwszą
nieudaną
próbę
zamachu
stanu
i
przywrócenia
władzy
zdetronizowanemu księciu podjął młodoosmański opozycjonista Ali Suavi. Spisek
ten przypłacił życiem
518
.
Aleksander Hołyński, członek tego samego warsztatu, do którego należał Murad,
również bardzo poważnie ryzykował by móc się z nim spotkać. Na marginesie, była
to bardzo ciekawa osoba. Jako kilkunastolatek uczestniczył w powstaniu
listopadowym, a po jego upadku uciekł z Rosji i dużo podróżował, m. in. po Afryce
Północnej i Bliskim Wschodzie wspólnie z Juliuszem Słowackim, który nawet
zadedykował mu wiersz „List do Aleksandra Hołyńskiego”. Do masonerii wstąpił w
Paryżu w 1872 roku w loży Wielkiego Wschodu Francji „Renaissance par les
Emules d’Hiram”. Po przybyciu do Stambułu działał w loży „I Proodos”. Szybko
zaskarbił sobie zaufanie młodego księcia. Hołyński wszedł też w skład
czteroosobowego komitetu, który opracowywał konstytucję dla Imperium
Osmańskiego – innymi jego członkami byli masoni Louis Amiable i ambasador
S. Chazbijewicz, Masoneria w islamie, s. 107.
514
T. Zarcone, op. cit., s. 199.
515
Ibidem, s. 222.
516
L. Hass, Wolnomularstwo w Europie..., s. 379.
517
S. Guliński, op. cit., s. 99.
518
B. Lewis, op. cit., s. 215.
- 126 -
perski Moshim Hamand, a także nie należący do wolnomularstwa ambasador
angielski Henry Elliot. Aleksander Hołyński uważany jest również za prekursora
lotnictwa, gdyż w połowie XIX wieku zapowiadał drogi rozwojowe aeronautyki
519
.
Również mistrz loży „I Proodos” Cleanthe Scalieri, z pochodzenia Grek,
próbował pomóc uwięzionemu Muradowi. Napisał list otwarty do Abdülhamida II,
który ukazał się w gazecie „Eastern Express” oraz próbował doprowadzić z
pośrednictwem lóż niemieckich i angielskich do interwencji zagranicznych
ambasadorów w jego sprawie. Wreszcie wdał się w spisek mający na celu
przywrócenie zdetronizowanego księcia na tron. Spisek został rozbity, a sam Scalieri
zdołał uniknąć aresztowania i zbiegł z kraju
520
.
Mniej więcej od roku 1876 można mówić o początku końca „złotego wieku”
wolnomularstwa związanego z Wielkim Wschodem Francji w Imperium
Osmańskim
521
. Abdülhamid II traktował masonerię z podejrzliwością, a ze
szczególną niechęcią odnosił się do wolnomularstwa powiązanego ze zrzuconym z
tronu sułtanem-wolnomularzem Muradem V. Dość szybko nowy padyszach
rozprawił się z opozycją, w tym z młodoosmanami oraz z Midhatem Paszą i jego
stronnikami, a w kraju zaprowadził rządy despotyczne, dla których istotne usługi
oddawały tajne siły policyjne.
Mimo stosowanych środków Abdülhamid II nie zdołał powstrzymać
uformowania się zorganizowanych sił opozycyjnych. Swoją rolę miała tu odegrać
również masoneria, a prym wiodły tu loże związane w Wielkim Wschodem Włoch.
Loże włoskie, w przeciwieństwie do francuskich, powstawały nie tylko w
największych miastach Imperium. Nie zaangażowały się one w sprawę Murada tak
jak uczyniły to loże francuskie, dlatego też mogły nadal funkcjonować. Trzeba przy
tym powiedzieć, że masoni włoscy byli co najmniej równie zaangażowani
politycznie jak Francuzi. Wielu z nich brało aktywny udział w rewolucjach i walkach
w Italii. Byli oni pod silnym wpływem ideologii Risorgimento oraz przepojeni
rewolucyjnym duchem i ogniem, co wywierało wielkie wrażenie na Turkach. Przy
519
J. S. Łątka, op. cit., s. 129;
L. Hass, Wolnomularze polscy..., s. 172;
Aleksander Hołyński
[online], Dostęp: 23.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Ho%C5%82y%C5%84ski.
520
B. Lewis, op. cit., s. 215-217;
T. Zarcone, op. cit., s. 208-209.
521
T. Zarcone, op. cit., s. 225.
- 127 -
tym wolnomularzy włoskich cechował silny antyklerykalizm, czemu trudno się
dziwić, biorąc pod uwagę fakt, że walczyli również przeciwko papiestwu
522
.
Do włoskich lóż w Imperium Osmańskim trafiali m. in. garibaldczycy, jak np.
Emilio Cipriani, który był bliskim współpracownikiem Giuseppe Garibaldiego, a
nawet leczył rany wodza po wydarzeniach spod Aspromonte. Za swoje zasługi został
później wybrany honorowym wielkim mistrzem Wielkiego Wschodu Włoch.
Podczas pobytu w państwie osmańskim Emilio Cipriani działał w warsztacie „Italia
Risorta”. W Imperium przebywali również członkowie zrzeszeń karbonarskich
523
.
Właśnie na wzorcach włoskich oparły się zalążki konspiracji salonickiej 1889
roku. Jeden z jej założycieli, Ibrahim Temo, podczas swojego pobytu w Italii, poznał
włoskie organizacje masońskie i tworząc swoją grupę spiskową wzorował się
właśnie na nich
524
.
Poważniejsza współpraca między spiskowcami a masonerią zaczęła się
najprawdopodobniej w 1903 roku, kiedy Talât, Midhat Şükrü i Rahmi Bey zwrócili
się o pomoc do mistrza loży „Macedonia Risorta” Emanuela Carraso. Nie odmówił
on, a współpraca umożliwiła utworzenie w 1906 roku Osmańskiego Towarzystwa
Wolności
525
.
Spiskowcy spotykali się w budynkach lożowych, a nie jest też zapewne
przypadkiem, że działalność grupy finansowali bogaci kupcy żydowscy i należący do
synkretycznej sekty dönme (łączącej elementy judaizmu z islamem), którzy mieli
wiele do powiedzenia w salonickich warsztatach. śydem był sam Emanuel Carraso,
a do dönme należał ważny działacz młodoturecki i późniejszy minister finansów
Cavid (był członkiem loży „Macedonia Risorta”)
526
.
Spiskowcy z Salonik dzięki pomocy miejscowej masonerii mogli również
nawiązać kontakty z emigracją w Paryżu
527
, gdzie przebywali m. in. Ahmed Rıza i
zmuszony do ucieczki z kraju Ibrahim Temo. W 1907 roku organizacja salonicka i
paryska formalnie się połączyły, tworząc jedną formację – Jedność i Postęp. Jak
wiadomo to grupa z Salonik miała odegrać kluczową rolę w wydarzeniach z 1908
roku.
522
Ibidem, s. 210-217.
523
Ibidem, s. 210-211.
524
T. Wituch, op. cit., s. 71.
525
T. Zarcone, op. cit., s. 243-244.
526
T. Wituch, op. cit., s. 98;
B. Lewis, op. cit., s. 257-258.
527
T. Zarcone, op. cit., s. 243-244.
- 128 -
Warto dodać, że młodoturcy mogli również liczyć w tym okresie na pomoc
niektórych bractw derwiszów, w tym działających legalnie mewlewije i melamije, a
także bektaszije, którego tajne struktury mogły być dla konspiratorów bardzo
użyteczne. Członkami tego ostatniego zakonu byli m. in. Talât, Abdülhak Hamid
i
Rıza Tevfik (na marginesie, bektaszytą był również jeden z twórców ruchu
młodoosmanów Namık Kemal)
528
.
Można powiedzieć, że „Macedonia Risorta” za Emanuela Carraso stała się
prawdziwą komórką rewolucyjną i organizacyjnie związała się z Jednością i
Postępem. Młodoturcy dokonywali selekcji kandydatów do organizacji, przy czym
mniej wartościowi byli dopuszczani jedynie do specyficznej wzorowanej na
masońskich rytuałach ceremonii, a następnie składali przysięgę na rewolwer, w
której przyrzekali być gotowymi do przelania krwi w sprawie wolności oraz
posłusznymi rozkazom komitetu. Dla takich „szeregowych członków” kierownictwo
przeznaczało mniej odpowiedzialne zadania. Natomiast zdolniejsi byli kierowani do
masonerii. Po przyjęciu w jej szeregi, droga do najbardziej odpowiedzialnych
stanowisk w organizacji spiskowej stała dla nich otworem
529
.
Przebieg samej rewolucji kierownictwo Jedności i Postępu zaplanowało
następująco: część członków miała zająć się agitacją wśród ludności poprzez wiece i
artykuły prasowe, oficerowie mieli pozyskiwać i przekonywać żołnierzy, a komitet
wykonawczy organizacji miał zająć się kontaktami z sułtanem i jego otoczeniem by
wymusić realizację postulatów politycznych. Zwycięstwo przyszło zaskakująco
łatwo, a w kraju zapanowało wielkie poruszenie i radość. Miały miejsce
spontaniczne demonstracje wyrażające zadowolenie z przywrócenia konstytucji,
choć większość ludzi nie do końca rozumiała, czym ona jest. Na ulicach Salonik
całkowicie jawnie świętowali swoje zadowolenie również masoni, a na czele ich
pochodu szedł mistrz loży „Macedonia Risorta” Emanuel Carraso, który wygłosił
krótkie przemówienie do ludności
530
.
Wielki Wschód Włoch przyjął to zwycięstwo z prawdziwym entuzjazmem, a
wielki mistrz obediencji Ettore Ferrari wysłał nawet list gratulacyjny do Emanuela
Carraso, w którym chwalił jego wkład w powstanie komitetu Jedności i Postępu. Te
528
T. Wituch, op. cit., s. 98, 137;
B. Lewis, op. cit., s. 474-476;
S. Guliński, op. cit., s. 98-99.
529
T. Zarcone, op. cit., s. 243-245.
530
Ibidem, s. 246-247.
- 129 -
dobre stosunki z masonerią z Italii (zepsuły się one dopiero w wyniku wojny
osmańsko-włoskiej w latach 1911-1912) oraz pomoc jej warsztatów w
zorganizowaniu antysułtańskiej opozycji spowodowały również, że mające się
wkrótce uformować wolnomularstwo tureckie wzorowało się przede wszystkim na
Włochach. Reakcję masonerii francuskiej również można uznać za bardzo
przychylną młodotureckiej rewolucji, choć była ona nieco bardziej stonowana niż u
Włochów. W jednym z artykułów we francuskim czasopiśmie masońskim, autor
zapewniał, że sama masoneria nie była bezpośrednio zaangażowana w wydarzenia w
Imperium Osmańskim, a przy okazji podkreślał, że zasady masońskie, które właśnie
zatryumfowały w Turcji, nie były zasadami wolnomularstwa angielskiego
531
.
Rewolucja młodoturecka doprowadziła do utworzenia, jak to ujął Thierry
Zarcone, „masońskiego państwa”, które miało istnieć do 1918 roku
532
.
Nie jest to do końca prawda, na pewno nie w sensie objęcia całej władzy w
państwie przez wolnomularską lożę. Komitet Jedności i Postępu początkowo nie
przejął rządów, a jedynie próbował nadzorować i wpływać na decyzje polityczne
oficjalnych władz.
Poza tym nie był on w całości złożony z członków wolnomularstwa. Tak ważne
w organizacji osoby jak np. Ahmed Rıza, który stanął na czele osmańskiego
parlamentu czy Mehmed Tahir, który był przez pewien czas przewodniczącym
komitetu nie należały do masonerii
533
.
Przy tym, jak sugeruje Tomasz Wituch, relacje i wzajemne stosunki członków
Jedności i Postępu wynikały raczej z powiązań osobistych niż z faktu przynależności
osób do masonerii czy ich stopnia wtajemniczenia w zakonie. Nie mniej w oczach
wielu ówczesnych obserwatorów sam komitet jawił się po prostu jako
wolnomularska loża
534
.
Np. ambasador angielski w Stambule Lowther wysłał do Foreign Office raport, w
którym napisał, że prawdziwym rządem Imperium jest Osmański Wielki Wschód, na
którego czele stoi Talât. Podkreślił, że masoneria turecka jest całkowicie odmienna
od angielskiej i amerykańskiej, a bardziej przypomina francuską (ma też z nią silne
więzi) – jest bardziej od angielskiej sekretna i upolityczniona. Jego zdaniem polityka
531
Ibidem, s. 247-248;
T. Wituch, op. cit., s. 119.
532
T. Zarcone, op. cit., s. 249.
533
Ibidem, s. 243-244, 248.
534
T. Wituch, op. cit., s. 130.
- 130 -
„żydowskiego” komitetu Jedności i Postępu była jeszcze gorsza niż za czasów
sułtana Abdülhamida II, a przy tym syjonistyczna
535
.
Bernard Lewis pisze również, że niektórzy komentatorzy cały przebieg wydarzeń
z roku 1908 zrzucili na karb spisku masonów czy też żydów. Nie ulega wątpliwości,
ż
e wnioski takie miały charakter propagandowy lub były oparte na błędnych bądź
bardzo płytkich obserwacjach rzeczywistości. Trzon ruchu młodotureckiego
stanowili przede wszystkim patriotyczni muzułmanie i Turcy – głównie młodzi
oficerowie i inteligencja. Zdecydowana większość z nich tak naprawdę niewiele
interesowała się kwestiami ideologicznymi czy filozoficznymi. Wolnomularstwo
jako takie odegrało w ruchu ważną rolę, ale jedynie o charakterze pomocniczym, a
konspiracja młodoturecka powstawała i działała niezależnie od intencji przywódców
jakiejkolwiek obediencji. Mistrz loży „Macedonia Risorta” Emanuel Carraso, choć
bardzo młodoturkom dopomógł, to nigdy nie odgrywał w komitecie roli wiodącej, a
jedynym „żydem”, który uzyskał poważne wpływy w Jedności i Postępie był
należący do sekty dönme Cavid
536
.
Raport Lowthera jest słuszny jedynie o tyle, że sam salonicki komitet nieco
przypominał organizację masońską – przez długi czas pozostawał w cieniu i stosował
półoficjalne środki dla prowadzenia swojej polityki. Faktem jest też, że w swej
działalności posługiwał się masonerią.
Mimo wszystko, główny wpływ jaki wywarło wolnomularstwo na państwo
osmańskie w tym okresie, nadal pozostał wpływem o charakterze ideowym. W tym
sensie można się zgodzić z określeniem „masońskie państwo” Thierry Zarcone’a,
choć lata dyktatury „masońskiego triumwiratu” Envera, Talâta i Cemala
537
oraz
wzrastająca rola nacjonalizmu w ideologii młodotureckiej niespecjalnie zgadzają się
z ideami wolności, równości i braterstwa.
Po zakończeniu I wojny światowej wpływy wolnomularstwa wyraźnie zmalały,
aczkolwiek niewątpliwie nadal miały swoje miejsce. W roku 1935 członkami zakonu
było sześciu ministrów, przewodniczący parlamentu i więcej niż 60 posłów
538
.
Mimo tego, wolnomularstwo zostało w tym samym roku zdelegalizowane przez
rządzącą Partię Republikańsko-Ludową, a większość lóż tureckich została zmuszona
do uśpienia się. Trzeba jednak powiedzieć, że w programie reform Mustafy Kemala
535
T. Zarcone, op. cit., s. 263-264.
536
B. Lewis, op. cit., s. 257-258.
537
Wszyscy trzej należeli do masonerii. S. Chazbijewicz, Wolnomularstwo w islamie, s. 107.
538
C. Layiktez, The Hystory... .
- 131 -
widać wyraźne piętno odciśnięte przez zachodnie idee, pod którymi podpisałoby się
wielu wolnomularzy. Widać inspirację ideami, które na grunt osmański przenieśli
wcześniej młodoosmanie, młodoturcy, osmańscy reformatorzy i liberałowie, wśród
których wielu najwybitniejszych było masonami.
Oczywiście oddziaływanie wolnomularstwa na osmańskie społeczeństwo miało
ograniczony zasięg, jednak fakt, że często należeli do niego ludzie z elity sprawia, że
wpływ ten nie może być uznany za marginalny. Wszak większość wysiłków
reformatorskich w ottomańskim państwie, podejmowali właśnie członkowie bardzo
wąskich elit, którzy często działali w oderwaniu od społeczeństwa, a nawet od
licznych przedstawicieli kręgu władzy. Ich programy polityczne łączące idee
zachodnie z miejscowymi zwyczajami lub adaptujące idee zachodnie do
miejscowych warunków nie powstałyby, gdyby nie istniały kanały łączące Europę z
Imperium Osmańskim i umożliwiające wymianę intelektualną między dwoma
ś
wiatami. Takimi kanałami były m. in. nowoczesne szkoły, biura tłumaczeń,
przedstawicielstwa dyplomatyczne i właśnie wolnomularstwo. Nie dziwi zatem fakt,
ż
e w tych elitach politycznych i intelektualnych nie brakowało członków zakonu.
- 132 -
Zakończenie
Imperium Osmańskie nie było państwem barbarzyńskim, które z przypadku
zdołało zawładnąć znacznymi połaciami chrześcijańskiej Europy. Jego sukcesy w
wiekach XV i XVI wynikały z jego dobrej organizacji, nowoczesnej armii i sprawnej
administracji, która zapewniała stały dopływ pieniędzy z podatków do skarbu
państwa. System społeczny i polityczny ówczesnego Imperium Osmańskiego budził
zainteresowanie, respekt, a czasem i podziw Europejczyków.
Wystarczyło by minęły dwa wieki i ta sytuacja diametralnie się zmieniła.
Mocarstwa Europy odkrywały nowe lądy, rozbudowywały swoje floty handlowe,
zakładały kolonie i wzmacniały swoje gospodarki. Europejscy filozofowie,
naukowcy i intelektualiści dokonywali nowych wynalazków i opracowywali wybitne
dzieła z różnych dziedzin wiedzy.
W tym samym czasie państwo osmańskie nie tylko się nie rozwijało w dziedzinie
gospodarki, ale wobec degeneracji systemu timariockiego, nastąpił w niej wręcz
regres. Osmańska elita intelektualna przepisywała ręcznie księgi, ograniczała w
programach szkolnych ilość zajęć z „niestosownych” nauk przyrodniczych oraz
poszukiwała w świętych pismach odpowiedzi na to, jak przywrócić idealny porządek
z czasów Sulejmana Wspaniałego. Uprzywilejowana grupa uczonych islamskich,
bardzo przy tym dbała, by zachodnie nowinki nie przenikały do „domu pokoju”, a jej
sojusznikami były tu również inne zadowolone ze swojego położenia kliki, jak coraz
bardziej zdemoralizowani janczarzy czy mistrzowie średniowiecznych cechów
rzemieślniczych. Sytuacji takiej sprzyjała też ścisła segregacja wyznaniowa oraz
powszechne u osmańskich muzułmanów przekonanie o wyższości własnej kultury i
religii.
Dysonans wywoływany przez coraz liczniejsze klęski militarne w wojnach z
pogardzanymi „Frankami” jeszcze przez długi czas rekompensowano sobie
wspominaniem chwalebnej przeszłości. Nawet jeśli „barbarzyńcy z Frengistanu”
zwyciężali osmańskich muzułmanów w bitwach, nawet jeśli ich jeden okręt mógł
zniszczyć dziesięć tureckich galer, to wciąż muzułmanin niejako apriorycznie
zakładał, iż jest kimś lepszym od „Franka”.
System osmański okazał się sztywny, skostniały i w niewielkim stopniu zdolny
do adaptacji do zmieniających się warunków. Zanik innowacyjności społeczeństwa
oraz jego szczelne zamknięcie się i oddzielenie od świata zachodniego stanowiło
- 133 -
jeden z najistotniejszych powodów, dla jego zapóźnienia oraz utraty sprawności
całego systemu, a w końcu jego degeneracji. To militarne państwo, którego sens
istnienia stanowiła wojna z ideologicznym wrogiem, nie było już w stanie pokonać
swoich adwersarzy, a wsparcie w postaci napływu cudzoziemskich renegatów i
awanturników, bez zmian o charakterze systemowym, nie mogło uratować sytuacji.
Gotowe do zastosowania wzorce dla zmian istniały w postaci sprawnie
funkcjonujących instytucji europejskich. Jednakże względy ideologiczne i opór
zachowawczych grup społecznych uniemożliwiały proste ich zapożyczenie. Mimo
własnego bankructwa system osmański skutecznie bronił się przed reformą i obcym
wpływem ideowym.
Jednak w barierze oddzielającej od siebie dwa światy pojawiły się szczeliny,
którymi mogła dokonywać się wymiana intelektualna, a w zasadzie trzeba tu mówić
głównie o napływie dorobku intelektualnego z zachodu do Imperium Osmańskiego.
Kanałami, przez które do państwa i społeczeństwa ottomańskiego wdzierały się
nowe prądy, stały się nieliczne nowoczesne szkoły (głównie wojskowe), biura
tłumaczeń, misje dyplomatyczne oraz wolnomularstwo.
Przy tym przynależność do braterskiego, liberalnego stowarzyszenia, w którym
panowała równość, wolność oraz tolerancja religijna i światopoglądowa oznaczała
dla pierwszych osmańskich masonów pewną rewolucję w myśleniu. Siłą rzeczy
poznawali oni zupełnie nowe dla świata islamu pojęcia i idee, kroczyli ścieżkami
niedostępnymi dla ulemów i większości społeczeństwa. Wnosili je potem i
zaszczepiali na gruncie osmańskim w postaci własnych prac, dzieł literackich, bądź
reformując państwo. Tak jak europejskie wykształcenie, przynależność do
wolnomularstwa pozwalała zerwać poddanym osmańskim ze zniewalającym
religijnym paradygmatem, który nakazywał patrzeć z góry na „prostackich Franków”
i ich osiągnięcia.
Otwarte na mówiących po turecku muzułmanów Loże Wielkiego Wschodu
Francji stały się w Imperium Osmańskim prawdziwymi centrami zrzeszającymi
myślących postępowo i nowatorsko intelektualistów osmańskich, w których mogli
oni nie tylko poznać, ale i omówić czy przyswoić zachodnie idee, a także podjąć
próbę ich zaadaptowania do warunków osmańskich.
W europejskich warsztatach Turcy mogli spotkać różnorodne i często bardzo
ciekawe osoby. Nierzadko były one gruntownie wykształcone oraz posiadały liczne
przymioty intelektu i charakteru. Należeli do nich m. in. dyplomaci, ambasadorzy,
- 134 -
konsulowie, kupcy, demokratyczni konspiratorzy, agenci organizacji narodowych,
podróżnicy, rewolucjoniści, wybitni uczeni i przedstawiciele wolnych zawodów.
Oczywiście bezpośredni wpływ europejskiego wolnomularstwa na ogół
osmańskiego społeczeństwa nie był znaczny, gdyż ruch ten z natury miał charakter
elitarny. Jednakże pośredni wpływ, poprzez pracę, dokonania i pisma członków
osmańskiej elity inelektualnej i wolnomularzy zarazem, miał już znaczenie bardzo
poważne, co świetnie ilustruje przykład Namıka Kemala, Mustafy Fâzila Paszy czy
Midhata Paszy.
Przy tym większość głównych wysiłków modernizacyjnych podejmowały w
państwie
osmańskim
bardzo
wąskie
grupy
postępowych
dygnitarzy
i
intelektualistów. Niejednokrotnie działali oni przy braku zrozumienia i akceptacji, a
nawet opozycji znacznej części dworu, ulemów i większości społeczeństwa. Nie jest
niczym zaskakującym, że w gronie tym nie brak członków masonerii.
Rola ta jest szczególnie ważna ze względu na w dużej mierze zamknięty
charakter społeczeństwa osmańskiego oraz jego uprzedzenia w stosunku do
innowierców (wyjątkiem są tu najbardziej tolerancyjne zakony derwiszów).
Szczególnego znaczenia w historii reform osmańskich nabrała transmisja idei
rewolucyjnych, w której ważną rolę odegrały loże masonerii włoskiej. Inspiracja
włoskimi ruchami rewolucyjnymi i ich ideologią wywarła pewien wpływ na
młodoosmanów, a także znaczny wpływ na młodoturków.
Wolnomularstwo i ugrupowania parawolnomularskie odegrały również swoją
rolę, jako wzorce organizacyjne dla osmańskich grup spiskowych i patriotycznych.
Przykładem tego jest zalążek organizacji młodoosmańskiej, dla której wzór
stanowiły stowarzyszenia karbonarskie oraz młodoturecka komórka konspiracyjna
Ibrahima Temo wzorowana na karbonariuszach i włoskich grupach masońskich.
Trudnym do pełnego zbadania jest wątek współpracy między osmańskimi
organizacjami opozycyjnymi a masonerią zagraniczną, szczególnie poza granicami
Imperium. Wiadomo jednak, że wolnomularstwo włoskie odegrało ważną rolę w
wydarzeniach z roku 1908. Współpraca między konspiratorami młodotureckimi z
Salonik, a lożami Wielkiego Wschodu Włoch, z „Macedonia Risorta” na czele miała
duże znaczenie dla sukcesu owej konspiracji w rewolucji i wymuszenia na sułtanie
realizacji jego postulatów politycznych, a także późniejszego przejęcia władzy przez
komitet Jedności i Postępu.
- 135 -
Wpływ wolnomularstwa, choć nie był jedynym, który miał swój udział w
powstaniu nowoczesnego państwa tureckiego i przemianie cywilizacyjnej
osmańskiego społeczeństwa, niewątpliwie można określić mianem jednego z
najważniejszych.
- 136 -
Abstract
The question of occidentalization of Ottoman Empire is not only fascinating but
also very current and instructive. The path taken by Turkey is still being thoroughly
analised by both „East” and „West”.
Ottoman system of power and its Islam-based society of the classical period
(1300-1600) proved to be totally ineffective in comparison to challenges of modern
world. Once a great empire and an European superpower, the Ottoman state became
a weak, backward and dependent country. Its society proved to be not only
uninnovative but also highly conservative, stubborn and not at the least willing to
learn from its western adversaries. While most of Ottoman learned ulema were busy
looking for ways to restore greatness of „Golden Age” of times of Suleiman the
Magnificent, only a few people were eager to look for salvation for the Ottoman
Empire by studying the ways of European Christians who in general were despised
and loathed.
The first steps to form a modern army and to improve efficiency of Ottoman
administration were taken by sultans Selim III (1789-1807) and Mahmud II (1808-
1839). Then came the era of Tanzimat (1839-1876) which changed almost every
aspect of life of the Ottoman country. But it was not enough – Ottoman economy
remained weak while great modernization efforts of Tanzimat proved to be very
expensive. Also, lack of reform of political power jeopardized the whole process of
occidentalization. Thoughtless actions of sultan Abdülâziz (1861-1876) slowed down
process of reforms and led Ottoman state to bankruptcy. In 1876 he was dethroned
by liberal opposition of young Ottomans and followers of Midhat Pasha, who were
planning to transform Ottoman Empire into a constitutional monarchy. Constitution
was proclaimed in 1876, but this success was to be very short-lifed. New sultan
Abdul Hamid II (1876-1909) proved to be not interested in sharing his absolute
power with any liberal politician. Young Ottomans and Midhat Pasha’s parties were
shattered and their leaders sentenced to exile or murdered. Yet another opposing
power was formed – the party of Young Turks or Committee of Union and Progress
forced despotic Abdul Hamid II to restore the constitution of 1876 in year 1908 and
dethroned him in following year. Soon the leaders of the young Turkish committee
started a new era of political and social reforms in Ottoman Empire. However the
leaders of Young Turks’ committee Talât, Enver and Cemal were not careful enough
- 137 -
to stay away from the great war of 1914-1918. Their alliance with Central Powers led
to war with France, Great Britain, Russia and Italy and they dealt a fatal blow to the
weak Ottoman state. Empire was very likely to be divided between the winners and
to be totally wiped out of maps of the world. Still a Turkish nationalists movement
rose in Anatolia and it got a leader – Kemal Atatürk. He managed to defend
sovereignty of the Turkish country, though it lost all of its unturkish provinces.
Kemal proved not only to be a worthy military commander, but also an outstanding
politician, reformer and a statesman. On the ruins of Ottoman Empire he built a state
of a new quality – a secular and thouroughly occidentalized national republic of the
Turks.
Freemasonry played an important role in the process of occidentalization and
modernization of Ottoman Empire, though it was not mainly a role of conspiracy and
plotting, as one might think. Freemasonry served as a major gap in a „curtain” that
separated world of Islam from the West and allowed western philosophical and
political ideas to be transferred to the intelectual elites of Ottoman society. Many
great Ottoman reformers and prominent members of Young Ottomans and Young
Turks were admitted to the craft, including the „father of Turks” Kemal Atatürk.
Lodges belonging to Grand Orient of France and Grand Orient of Italy like „l’Union
d’Orient”, „I Proodos”, „l’Etoile du Bosphore” or „Macedonia Risorta” were more
than significant centers of progressive and reformist thinking and Italian workshops
of Thessalonica played an important role during the Young Turk revolution of 1908.
- 138 -
Bibliografia
Książki i prace zbiorowe:
1. Armstrong, K., Historia Boga, Warszawa 1998.
2. Babinger, F., Z dziejów imperium Osmanów. Sułtan Mehmed Zdobywca i jego
czasy
, Warszawa 1977.
3. Bałczewski, M., Znajomość edukacji Turków osmańskich w Polsce, Warszawa
2001.
4. Cegielski,T., Sekrety masonów. Pierwszy stopień wtajemniczenia, Warszawa
1992.
5. Danecki, J., Podstawowe wiadomości o islamie, Warszawa 1998.
6. Gervaso, R., Bracia przeklęci. Historia masonerii, Warszawa 2005.
7. Guliński, S., Alewizm i bektaszyzm. Historia i rytuał, Kraków 1999.
8. Hale, W., Turkish foreign policy 1774-2000, Londyn; Portland 2002.
9. Hass, L., Ambicje, rachuby, rzeczywistość. Wolnomularstwo w Europie
Ś
rodkowo-Wschodniej 1905-1928
, Warszawa 1984.
10. Hass, L., Wolnomularstwo w Europie Środkowo-Wschodniej w XVIII i XIX
wieku
, Wrocław 1982.
11. Hass, L., Wolnomularze polscy w kraju i na świecie 1821-1999. Słownik
biograficzny
, Warszawa 1999.
12. Hass, L., Zasady w godzinie próby. Wolnomularstwo w Europie Środkowo-
Wschodniej 1929-1941
, Warszawa 1987.
13. Inalcik, H., Imperium Osmańskie. Epoka klasyczna 1300-1600, Kraków 2006.
14. Jevakhoff, A., Kemal Atatürk. Droga do nowoczesności, Warszawa 2004.
15. Kołodziejczyk, D., Turcja, Warszawa 2000.
16. Kuksewicz, Z., Zarys filozofii średniowiecznej, Warszawa 1982.
17. Kunt, M., Woodhead, Ch. (red.), Sulejman Wspaniały i jego czasy. Imperium
osmańskie we wczesnej epoce nowożytnej
, Wrocław 1998.
18. Lewis, B., Narodziny nowoczesnej Turcji, Warszawa 1972.
19. Lewis, R., śycie codzienne w Turcji osmańskiej, Warszawa 1984.
20. Łątka, J. S., Słownik Polaków w Imperium Osmańskim i Republice Turcji,
Kraków 2005.
21. Machiavelli, N., Książę, Warszawa 1984.
22. Machowski, J., Pod czarną banderą, Warszawa 1970.
- 139 -
23. Majda, T. (red.), Leksykon wiedzy o Turcji, Warszawa 2003.
24. Mardin, Ş., The Genesis of Young Ottoman Thought. A Study in the
Modernization of Turkish Political Ideas
, Princeton 1962.
25. Pelczar, J. S., Masonerya. Jej istota, zasady, dążności, początki, rozwój,
organizacya, ceremoniał i działanie
, Kraków 1914.
26. Reychman, J., Dzieje Turcji od końca XVIII wieku, Warszawa 1970.
27. Roux, J.-P., Historia Turków, Gdańsk 2002.
28. Runciman, S., Upadek Konstantynopola 1453, Warszawa 1994.
29. Rypka, J. (red.), Historia literatury perskiej i tadżyckiej, Warszawa 1970.
30. Sikorski, R., Prochy świętych. Afganistan - czas wojny, Warszawa 2007.
31. Sołdaczuk, J., Misala, J., Historia handlu międzynarodowego, Warszawa 2001.
32. Sołowiow, L., Przygody Hodży Nasreddina, Warszawa 2003.
33. Trimingham, J. S., The Sufi Orders in Islam, Oxford 1971.
34. Wituch, T., Tureckie przemiany. Dzieje Turcji 1878-1923, Warszawa 1980.
35. Zarcone, T., Mystiques, philosophes et francs-maçons en islam, Paryż 1993.
36. śygulski jun., Z., Sztuka turecka, Warszawa 1988.
37. Wolnomularstwo w świetle encyklopedyj, Warszawa 1934.
Artykuły w pracach zbiorowych, czasopismach i Internecie:
38. Cegielski, T., Masoneria a państwo (I), W: „Ars regia”, nr 2 [online], Dostęp:
19.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://www.arsregia.pl/?m=artykul&id_artykulu=81.
39. Chazbijewicz, S., Islam a polityka, W: „Dziś. Przegląd społeczny”, nr 8/2005
[online], Dostęp: 10.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://www.dzis.com.pl/archiwum_all.php3?nr=08_2005
.
40. Chazbijewicz, S., Masoneria w islamie, W: „Dziś. Przegląd społeczny”, nr
10/2002, s. 104-109.
41. Chmielowska, D., Kılıç-Eryılmaz, A., Społeczna i rodzinna sytuacja kobiety
tureckiej
, W: Być kobietą w oriencie, pod red. D. Chmielowska, B. Grabowska, E.
Machut-Mendecka, Warszawa 2001.
- 140 -
42. Di Bernardo, G., Definicja masonerii, W: „Ars regia”, nr 2 [online], Dostęp:
18.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://arsregia.pl/?m=artykul&id_artykulu=79&page=0.
43. Earle, E. M., The New Constitution of Turkey, W: „Political Science Quarterly”,
nr 1/1925 [online], Dostęp: 16.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://www.bilkent.edu.tr/~genckaya/1924constitution.pdf
.
44. Kołodziejczyk, D., Kryzys Turcji w XVII wieku – prawda czy fikcja [online],
Dostęp: 24.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://www.mowiawieki.pl/artykul.html?id_artykul=462.
45. Kubicki, J. R., "Szkoci" przeciwko "francuzom"? [online], Dostęp: 19.6.2007,
Dostępne w Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=199&Itemid=30.
46. Layiktez, C., Freemasonry in the Islamic World [online], Dostęp: 19.6.2007,
Dostępne w Internecie: http://www.freemasons-freemasonry.com/layiktez1.html
.
47. Layiktez, C., The Hystory of Freemasonry in Turkey [online], Dostęp: 19.6.2007,
Dostępne w Internecie:
http://www.freemasons-freemasonry.com/layiktez.html.
48. Leżeński, C., Czy wolnomularzom potrzebny jest rytuał? [online], Dostęp:
19.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=282&Itemid=30.
49. Pasterz, J., Zrozumieć masonerię [online], Dostęp: 18.6.2007, Dostępne w
Internecie:
http://www.wlnp.pl/zrozumiec.htm.
50. Racewicz, K., Esprit maçonnique [online], Dostęp: 19.6.2007, Dostępne w
Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=30&Itemid=30.
51. Racewicz, K., Masoneria a państwo [online], Dostęp: 19.6.2007, Dostępne w
Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=43&Itemid=30.
- 141 -
52. Rohoziński, J., Wolnomularstwo a świat islamu w XIX stuleciu. Kielnia i pion w
cieniu półksiężyca
, W: „Ars regia”, nr 15-16 [online], Dostęp: 22.6.2007, Dostępne
w Internecie:
http://arsregia.pl/?m=artykul&id_artykulu=294
.
53. von Sebottendorf, R., Praktyka starożytnych masonów tureckich, W: „Rocznik
Tatarów Polskich”, 2005, s. 121-155.
54. Wierniewski, H., Muzułmańskie zakony mistyczne i wolnomularstwo [online],
Dostęp: 18.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=291&Itemid=51
.
55. Aleksander Hołyński [online], Dostęp: 23.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aleksander_Ho%C5%82y%C5%84ski.
56. Konstytucja Andersona [online], Dostęp: 19.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=271&Itemid=30.
57. Lewant [online], Dostęp: 5.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lewant.
58. Loża P2, Opus Dei i Watykan [online], Dostęp: 19.6.2007, Dostępne w
Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=207&Itemid=28.
59. Przewodnik [online], Dostęp: 18.6.2007, Dostępne w Internecie:
http://wolnomularstwo.pl/index.php?option=com_content&task=category§ionid=6&id=13&Itemi
d=30
.
Inne źródła:
60. Freemasonry and the state system – the influence of freemasonry upon the
political process and the national liberty movement in the Ottoman Empire and
particulary on the Balkan Peninsula
, Sofia 2006.