Literatura:
Eisler J., Zarys dziejów politycznych Polski 1944 - 1989, Warszawa 1992.
Konopczyński W., Historia polityczna Polski 1914 - 1939, Warszawa 1995.
Pobóg - Malinowski W., Najnowsza historia polityczna Polski. T. 2. Londyn. 1956
Roszkowski W., Historia Polski 1914 - 2000, Warszawa 2001.
Polskie stronnictwa polityczne na przełomie XIX i XX w.
I. Konserwatyści
1. Środowiska konserwatywne w zaborze pruskim
Po roku 1871 konserwatyści zaboru pruskiego ulegli stopniowej polaryzacji. Wyłoniły się dwa zasadnicze grypy: tzw. liberałowie związani z „Dziennikiem Poznańskim” (red. nacz. Franciszek Dobrowolski i parlamentarzysta, prezes Koła Polskiego - Władysław Niegolewski) oraz ultramontanie (abp Mieczysław Hulka - Ledóchowski, Chłapowscy, Morawscy, Żótowscy). Czynnikiem polaryzacji był stosunek wobec Kościoła i jego roli w życiu narodu.
Po roku 1881 dominowały wśród konserwatystów zaboru pruskiego tendencje ugodowe. Za cenę współpracy w władzami oczekiwano złagodzenia polityki germanizacyjnej i ustępstw w dziedzinie polityki kościelnej. Poglądy te reprezentował Józef Kościelski (poseł do parlamentu, od 1881 r. członek Izby panów Sejmu Pruskiego) i skupieni wokół niego: książę Ferdynand Radziwiłł, hr. Ignacy Bniński, Stanisław Różański, Ignacy Zakrzewski, Roman Komierowski, Stefan Cegielski, ksiądz Florian Stablewski.
W 1881 r. bracia Pszyniczyńscy wystąpili na Górnym Śląsku z inicjatywą wyemancypowania się polskich sił politycznych spod kurateli „Centrum” przez powołanie w Bytomiu Komitetu Wyborczego Polsko - Katolickiego. Odmowa Chłapowskiego na kandydowanie i brak wsparcia polskich sił politycznych udaremnił ten zamiar.
Aktywizacja polityki ugodowej nastąpiła po dymisji Bismarcka (marzec 1890 r.). 17 III 1890 r. odbyło się w Poznaniu spotkanie czołowych polityków i redaktorów pism polskich. Uznano konieczność zamanifestowania chęci współpracy z władzami, za cenę ustępstw w ich polityce germanizacyjnej. 19 III 1890 na łamach „Kuriera Poznańskiego” ukazał się artykuł pt. Z programu niedalekiej przyszłości, w którym postulowano: „nie drogą absencji i protestu, lecz drogą wspólnej z Niemcami pracy nad ogólnym dobrem państwa, nad obroną i ochroną tronu przed żywiołami, które by nim zachwiać pragnęły, winni postępować posłowie polscy w ciałach ustawodawczych.” W tym czasie w parlamencie brak było wyraźnej większości i tego rodzaju deklaracje mogły być dla władz impulsem do ustępstw (aczkolwiek ugoda spotkała się z opozycją w kołach polskich w Berlinie reprezentowaną przez Leona Czarlińskiego i ks. Ludwika Jażdżewskiego). Rząd Leo von Cappriviego zdecydował się na niewielkie ustępstwa:
- zgoda na udzielanie lekcji prywatnych w języku polskim (11 IV 1891);
- wprowadzenie na średnim stopniu szkoły ludowej nieobowiązkowej nauki języka polskiego (marzec 1891 r.);
- uzyskano nominację na stolicę archidiecezjalną gnieźnieńsko - poznańską dla ks. Floriana Stablewskiego;
- spółki oszczędnościowo - pożyczkowe uzyskały prawo tzw. rewizji w rezultacie czego możliwe było stworzenie w tych spółkach polskiego systemu organizacyjnego;
- zapewniono prawne warunki kredytowania polskich instytucji parcelacyjnych.
Przeciwko polityce ugodowej wystąpił Roman Szymański (stojący na czele pisma „Orędownik”). Sprzeciw tego środowiska zapoczątkował osłabienie pozycji lojalistów.
Na pocz. XX w. konserwatyści uważali, że los Polski zdeterminowany jest rozwojem sytuacji międzynarodowej. Uważano, że droga do niepodległości to „ciągłe i spokojne rozwijanie się w cnotach rodzimych i obywatelskich, pilne strzeżenie wiary ojczystej, tak samo zachowanie języka, obyczajów, podnoszenie ekonomiczne bytu, utrzymanie ziemi, w końcu nieustanny postęp w oświacie i przestrzeganie godności narodowej” („Dziennik Poznański”, 26 IV 1903 r.).
2. Środowiska konserwatywne w zaborze rosyjskim
Dzieje myśli konserwatywnej w zaborze rosyjskim podzielić należy na dwa okresy: 1864 - 1905 oraz 1905 - 1914.
Po powstaniu styczniowym zastraszone środowiska konserwatywne unikały jakichkolwiek manifestów politycznych. Wyjątkiem był Ludwik Górski, który nawiązując do tradycji Andrzeja Zamoyskiego formułował następujące zasady:
-praca nad podniesieniem kultury ekonomicznej zwłaszcza rolniczej;
- wielka własność ziemska ma do spełnienia misję pozyskania chłopów - dwór miał być ośrodkiem promocji kultury rolnej, organizacji pracy i współpracy z chłopami dalekiej od uzależnienia. Głos L. Górskiego pozostawał osamotniony.
W 1872 r. Kazimierz Krzywicki wydał broszurkę pt. Polska i Rosja w 1872 r. przez byłego członka Rady Stanu Królestwa Polskiego. Główne postulaty:
- rezygnacja z wszelkich aspiracji narodowych, nawet tożsamości narodowej;
- zniknięcie Polski z mapy świata było konsekwencją procesów dziejowych kierowanych przez Opatrzność (wiele narodów ginęło bezpowrotnie, nie tylko Polacy), zadaniem narodu polskiego było wprowadzenie własnego dorobku cywilizacyjnego w obieg ogólnoludzki;
- postulat zlania się narodu polskiego z narodem rosyjskim w jedną społeczność słowiańską.
Postulaty Krzywickiego wywołały reakcję Włodzimierza Spasowicza. Nazwał on propozycje Krzywickiego „polityką samobójstwa”. Formułował następujące zasady postępowania:
- rozszerzenie kontaktów inteligencji polskiej z inteligencja rosyjską;
- odrzucał sugestie o asymilacji narodowej; rezygnacja Polaków z aspiracji politycznych - z programu stworzenia własnego państwa;
- postulat powołania w Królestwie silnego stronnictwa prorosyjskiego.
Kredo koncepcji Spasowicza zawarte jest w jego zdaniu: „Prawo do wolnego, kulturalnego bytu ma wszelka narodowość, ale prawem odrębnego bytu państwowego cieszą się bardzo nieliczne, wyjątkowe narody, których liczba coraz się zmniejsza” (W. Spasowicz, Fantazje polskie na temat słowianofilstwa.).
Koncepcję ta rozwinął Erazm Piltz. Domagał się rezygnacji z planów odzyskania niezależności politycznej, propagował ideę zbliżenia polsko - rosyjskiego, zwalczał obóz narodowy i socjalistów.
Owocem działalności E. Piltza było powołanie Polskiego Stronnictwa Polityki Realnej. W październiku 1904 r. grupa konserwatystów skierowała do ministra spraw wewnętrznych księcia Świętopełka - Mirskiego tzw. Memoriał 23. W tym samym roku uzyskano zgodę na utworzenie Polskiego Stronnictwa Polityki Realnej. Jego pierwsze posiedzenie odbyło się 18 X 1904 r. Prezesem Zarządu został J. Ostrowski. Stronnictwo deklarowało walkę o swobody człowieka, zrzeszeń, narodów, o postęp. Prezes Stronnictw mówił: „Jesteśmy jednak konserwatystami i zachowawcami w tym rozumieniu, że nie możemy odstąpić w najważniejszej części od podstawowych zasad społecznych podniesionych przez P. Popiela.” Były to zasady: harmonii społecznej, silnej władzy, ochrony własności, rodziny.
3. Konserwatyści galicyjscy
Konserwatyści zaboru austriackiego nie byli politycznie zwarci i nie tworzyli jednej grupy. Wyróżnić można przynajmniej trzy większe grupy, które odpowiadały też trzem pokoleniom konserwatystów galicyjskich:
a) Tzw. „Grono krakowskie”
Aktywną działalność podjęli po powstaniu styczniowym. W jego skład wchodzili politycy starszego pokolenia jak też młodsi: Antoni Zygmunt Helcel, Paweł Popiel, Adam Potocki, Henryk Wodzicki, Maurycy Mann. Środowisko to istniało praktycznie do poł. 1867 r., kiedy doszło do zbliżenia programowego ze środowiskiem skupionym wokół „Przeglądu Polskiego - tzw. „Stańczykami”.
b)„Stańczycy”
Nazwy tej używać zaczęto w 1869 r. Grupa skupiała następujących polityków: Stanisław Koźmian, Stanisław Tarnowski, Ludwik Wodzicki, Ludwik Powidaj, Adam Bełcikowski, Julian Klaczko, Julian Dunajewski, Józef Szujski. Sympatyzowali z nimi profesorowie Uniwersytetu Krakowskiego (Michał Bobrzyński - pocz. sam był członkiem środowiska) oraz tacy politycy jak Agenor hr. Gołuchowski. Działalność „Stańczyków” zamarła w 1880 r., po śmierci Szujskiego i sformułowaniu przez Koźmiana koncepcji trójlojalizmu.
c) Tzw. „neokonserwatyści”
Grupa ta pojawiła się na scenie politycznej ok. 1894 r.. należeli do niej: Adam Krzyżanowski, Antoni i Piotr Górscy, Władysław Leopold Jaworski, Stanisław Estrajcher, Jan Hupka. Początkowo rozwijali działalność w istniejącym w Krakowie Klubie Społecznym, później powołali do istnienia Stronnictwo Prawicy Narodowej (1907 r.). Kontakty utrzymywał z nimi S. Koźmian.
Zasadniczym elementem doktryny konserwatystów była ewolucja pojęcia narodu, przebiegająca w uproszczeniu według następującego schematu:
- idea szlachty jako narodu (Walerian Kalinka);
- koncepcja nobilocentryczna narodu Józefa Szujskiego (uznanie za naród grup historycznie nieszlacheckich, zwłaszcza tych, które są „szlachtą z ducha i zasługi” - inteligencji, mieszczaństwa, burżuazji, a nawet chłopstwa);
- rezygnacja z patrymonialnego stosunku szlachty w poglądach i praktyce politycznej M. Bobrzyńskiego (wbrew poglądom S. Koźmiana i S. Tarnowskiego); Bobrzyński postulował powołanie stronnictwa skupiającego trzy grupy społeczne: ziemiaństwo, kler i chłopi (poniekąd postulat został zrealizowany , gdy Bobrzyński został Namiestnikiem w Galicji - zawarty został wówczas kompromis z PSL kierowanym przez Jana Stapińskiego);
- koncepcja agrarystyczna Władysława Leopolda Jaworskiego - w przededniu I wojny światowej Jaworski opierając się na dyskusjach w Klubie Społecznym twierdził, iż przyszła Polska będzie państwem agrarnym, jego podstawą będą średnie gospodarstwa rolne; postulował zaprowadzenie sprężystego samorządu rolniczego, opartego na zasadach konstytucyjnych, dzięki czemu samorządy rolnicze oddziaływać mogłyby na politykę państwa poprzez Najwyższą Izbę Gospodarczą.
Stosunek do zaborców
a) P. Popiela koncepcja porozumienia z zaborca austriackim
Podstawą ugody z zaborcą była współpraca z nim - wówczas gdy Polacy aktywnie włączą się w nurt życia politycznego mogą starać się o koncesje narodowe.
b) J. Szujskiego „idea wolności narodowej”
Była to podstawowa idea cywilizacji chrześcijańskiej i na niej należy oprzeć walkę Polaków o autonomię w ramach monarchii austriackiej. Polityczną konsekwencją tego było nieuznawanie państwa austriackiego za własne. Szujski sformułował też następujące teorie polityczne dotyczące polski:
- teoria „dwóch wrogów” - Rosji i Prus;
- teoria przewodniej roli Polski wśród narodów słowiańskich (szczegółowo zaprezentowana przez Andrzeja Feliksa Fredrę, który panslawizmowi rozpowszechnianemu przez Rosjan przeciwstawiał panpolonizm);
- teoria Polski jako przedmurza chrześcijaństwa.
c) Program trójlojalizmu S. Koźmiana
Program ten ogłoszony został ok. 1878 r.. Punktem wyjścia było stwierdzenie, że „byt narodowy” jest niezależny od „niepodległości i formy państwowej”. Szujskiego „ideę wolności narodowej” zastąpił „ideą kompromisu z rzeczywistością”. Konsekwencją tegoż kompromisu była rezygnacja z jedności Orła, Pogoni i Archanioła (z granic z 1772 r.) oraz zaakceptowanie granic aktualnych, tzn. przyjęcia do świadomości narodowej faktu nieistnienia państwa Polskiego i braku perspektyw na jego powołanie. Koźmian postulował stwarzanie optymalnych warunków pracy organicznej we wszystkich zaborach, znoszenie partykularyzmów regionalnych (hasło „każdy u siebie, ale każdy dla wszystkich”), popieranie akcji zawierania małżeństw międzypolskich tj. związków między osobami i rodami wszystkich części dawnej polski, stworzeniu swoistego „budżetu narodowego”, który pomagałby realizować pracę organiczną.
II. Ruch Narodowy
1. Liga Polska
W sierpniu 1887 r. w zamku Hilfikon koło Zurycha zebrali się Ludwik Michalski (właściciel zamku, major powstania styczniowego), Zygmunt Miłkowski (pułkownik powstania styczniowego), Maksymilian Hertel (powstaniec 1863 r.) oraz dr Aleksander Hirschberg (kustosz zakładu im. Ossolińskich). Zebrani podjęli decyzję o utworzeniu ogólnopolskiej, tajnej organizacji, Ligi Polskiej, która miała kierować całą polska działalnością niepodległościową. Członkowie Ligi przenikać mieli do różnych organizacji niepodległościowych i nadawać im określony kierunek. Powołano naczelną władzę Ligi - Centralizację. Na jej czele stanął Miłkowski.
W grudniu 1887 r. uchwalono w Genewie Ustawę Ligi Polskiej. Był to dokument programowo - statutowy. Zgodnie z nim zadaniem Ligi było skupienie i przygotowanie sił narodu w celu odzyskania niepodległości w granicach przedrozbiorowych, przyjmując jako podstawę zasadę federacyjną.
2. Związek Młodzieży Polskiej (Zet)
Był młodzieżowym zapleczem Ligi Polskiej. Zapożyczył od masonerii strukturę organizacyjną, opierającą się na stopniach wtajemniczenia (wprowadzono trzy stopnie: „braci”, „towarzyszy” i „eksternów” lub „kolegów”). W 1888 r. kierownictwo Zetu uznało Ligę Polską za najwyższą instytucję narodową i zobowiązało się popularyzować jej ideologię i przygotowywać działaczy do późniejszej pracy w Lidze. Członkiem Zetu był Roman Dmowski, który już w 1889 r. został przyjęty do Ligi Polskiej.
Zet posiadał największe swe środowisko w zaborze rosyjskim. Obejmowało ono pięć grup (gdzie jest piąta?): warszawską, puławską, odeską, kijowską. Skupiały one ok. 85 osób. W końcu XIX w. Zet intensywniej działał też w zaborze pruskim. W 1899 r. we Wrocławiu odbył się zjazd młodzieży studenckiej pochodzącej ze Śląska i z Pomorza, a w Berlinie członkowie Zetu objęli redakcję „Dziennika Berlińskiego”
3. Liga Narodowa
W 1893 r. Dmowski, Zygmunt Balicki i Jan Ludwik Popławski dokonali w Lidze Polskiej zamachu politycznego, wynikiem którego było powołanie tajnej organizacji o nazwie Liga Narodowa. Formalnie Liga Narodowa zadeklarowała się jako kontynuatorka Ligi Polskiej, faktycznie jednak stała się zupełnie nową organizacją. Na czele Ligi Narodowej stała Rada Tajna, a władzą wykonawczą był Komitet Centralny (z siedzibą w Warszawie). Liga Narodowa zerwała z liberalno - demokratycznymi i masońskimi obciążeniami charakterystycznymi dla Ligi Polskiej, deklarując się wkrótce przeciwniczką masonerii i propagując ideologię narodową. Na polecenie Komitetu Centralnego Dmowski napisał broszurkę ideowo - programową pt. Nasz patriotyzm, w której zawarł program ruchu narodowego, stając na stanowisku wszechpolskim i przeciwstawiając się stanowisku dzielnicowemu i klasowemu.
Środowiska związane z Liga Narodową rozwinęły szeroką działalność wydawniczą i propagandową. W Galicji od 1895 r. wydawano następujące tytuły prasowe: „Przegląd Wszechpolski” (czołowa gazeta narodowych demokratów), „Polak”, „Teka”, Ojczyzna”, „Słowo Polskie”; w Kongresówce - „Pochodnia”, „Gazeta Polska”, „Goniec”; w zaborze pruskim - „Goniec Wielkopolski”, „Dziennik Berliński”, „Zgoda”, „Dziennik Narodowy”.
4. Obóz Narodowy
Obóz Narodowy obejmował różnego rodzaju organizacje społeczne, oświatowe, zawodowe i polityczne sterowane przez Ligę Narodową. Sama zaś Liga była zakonspirowanym zespołem, który liczył w szczytowym okresie rozwoju ok. 400 osób. Liga z zasady nie firmowała na zewnątrz działań sterownych przez siebie organizacji, oficjalnie nie występowała też na zewnątrz, pozostając struktura zakonspirowaną i tajną. Dzięki temu tez mogła przenikać do różnych organizacji i sterować ich poczynaniami.
Do Obozu narodowego należały:
- działające w Kongresówce Towarzystwo Oświaty Narodowej;
- Towarzystwo Szkoły Ludowej - działało we Galicji, odegrało doniosła rolę w budzeniu świadomości narodowej i krzewieniu oświaty oraz kultury na wsi;
- Stronnictwo Demokratyczno - Narodowe - działało w Kongresówce, jego program, ogłoszony w 1897 r. w „Przeglądzie Wszechpolskiom”, zapowiadał dążenie do odzyskania niepodległości (półjawną działalność rozpoczęło od 1905 r.); w zaborze pruskim (w 1901 r. odbył się pierwszy zjazd Ligi Narodowej zaboru) Stronnictwo Demokratyczno - Narodowe rozpoczęło działalność od 1904 r. (Marian Seyda opracował jego program, w którym podkreślił nadrzędność interesu narodowego);
- „Straż” - działała od 1905 r. w zaborze pruskim w środowisku robotniczym;
- Polskie Towarzystow Demokratyczne - powstało w 1909 r., działało w zaborze pruskim, a jego program określał kierunek pracy społeczeństwa polskiego w Rzeszy Niemieckiej.
- Związek Narodowy Kobiet - powstał w 1987 r.;
- Młodzież Rzemieślnicza i Robotnicza - powstał na przełomie 1901 i 1902 r. w Warszawie;
- Narodowy Związek Robotniczy - powstał w 1905 r. na bazie kadrowej kół robotniczych Towarzystwa Oświaty Narodowej oraz Związku im. Jana Kilińskiego; stał na bazie solidaryzmu narodowego i przeciwny był walce klas, występował przeciwko PPS, organizował zbrojne bojówki, których głównym celem była walka z bojówkami PPS podczas rewolucji 1905 r.
Chcąc opanować poszczególne środowiska społeczne narodowcy podejmowali w nich pracę kulturalno - oświatową, wciągając przedstawicieli tegoż środowiska w prace propagandową lub organizacyjną. Następnie tworzono w obrębie tegoż środowiska organizację, która była przyczółkiem wpływów Ligi Narodowej. Do samej Ligi Narodowej przyjmowano tylko najwybitniejsze jednostki z poszczególnych środowisk..
III. Ruch ludowy
1. Galicja
Inspiracją do powstania pierwszej partii ludowej był system wyborczy monarchii austro - węgierskiej. W maju 1894 r. we Lwowie powstało Towarzystwo Demokratyczne Polskie - środowisko skupione wokół Bolesława Wysłoucha, Karola Lewakowskiego i Henryka Rewakowicza. Jego celem było pobudzanie aktywności politycznej ludności wiejskiej.
W dniu 28 VII 1895 r. z inicjatywy Towarzystwa zorganizowano w Rzeszowie zjazd przedstawicieli chłopskich komitetów wyborczych, na którym powołano Centralny Komitet Przedwyborczy Stronnictwa Ludowego. Prezesem Stronnictwa Ludowego wybrano Karola Lewakowskiego. W 1903 r. partia ta przyjęła nazwę Polskiego Stronnictwa Ludowego. Jej program zawierał postulat równouprawnienia politycznego chłopów oraz zasady solidaryzmu społecznego. Zarysowywały się w PSL - u również tendencje bardziej radykalne, czego wyrazem były Szkice programowe Wysłoucha oraz Dwie dusze Jakuba Bojki. Tendencje te nasilały się wraz z konfrontacyjną polityka wobec galicyjskich konserwatystów. Od 1906 r. zauważyć jednak można zmianę polityki PSL -u i zmierzanie do porozumienia z konserwatystami. W styczniu 1908 r. PSL (na jego czele stał wówczas Jan Stapiński) podpisał porozumienie. Zawarty sojusz ułatwił zdobycie mandatów w wyborach sejmowych w 1908 i parlamentarnych w 1911 r. Rodziło to jednak opozycje bardziej radykalnych działaczy wewnątrz Stronnictwa. W końcu 1908 r. wyłoniła się tzw. „fronda lwowska” z Wysłouchem i Janem Dębskim na czele. Z innej pozycji podjęli krytykę polityki Jana Stapińskiego inni działacze Stronnictwa: Wincenty Witos, Jakub Bojko, Andrzej Średniawski. W końcu 1913 r. nastąpił rozłam. Powstała PSL - Lewica (m. in. z J. Stapińskim) i PSL - Piast (m. in. z Witosem i Bojko). PSL - Lewica przeszedł do opozycji w stosunku do konserwatystów i zbliżył się do socjalistów, PSL - Piast natomiast zajął pozycję umiarkowaną.
2. W zaborze rosyjskim
a) Polski Związek Ludowy
Powstał w 1904 - 1905 r. Działał tajnie. Założycielami byli: S. J. Brzeziński, Z. Nowicki, K. Klimek, T. Kurczak P. Koczara i in. Podczas rewolucji 1905 - 1907 r. PZL wysuwał coraz radykalniejsze postulaty ekonomiczne, narodowe i polityczne. Program opracowany przez Edwarda Abramowskiego zakładał walkę o autonomie Królestwa Polskiego, z Sejmem w Warszawie, zagwarantowaniem swobód obywatelskich i rozwój samorządu społecznego. PZL w wyniku aresztowań został zlikwidowany w 1907 r.
b) Związek Młodej Polski Ludowej
Miał charakter tajny. Powstał we wrześniu 1906 r., założony przez środowisko skupione wokół pisma „Siewba”. Program opracowany przez ks. Antoniego Szecha (Izydor Kajetan Wysłouch - brat Bolesława) głosił potrzebę przeobrażenia ustroju społecznego opartego na walce klas, krzywdzie społecznej i ucisku, na ustrój oparty na współdziałaniu, sprawiedliwości społecznej i wolności.
c) Środowisko „Zarania”
Wyłoniło się spośród czytelników i redakcji pisma „Zorza” redagowanego przez M. Maliniowskiego i pozostawali pod wpływem narodowej demokracji. Po recesji z obozu narodowego skupili się w latach 1907 - 1915 wokół pisma „Zarania”. Program był niesprecyzowany. W przededniu I wojny światowej środowisko ulegało wpływom piłsudczykowskim.
d) Narodowy Związek Chłopski
W 1908 r. grupa działaczy narodowych z Aleksandrem Zawadzkim oderwała się od Obozu Narodowego (na znak protestu wobec polityki Dmowskiego po rewolucji 1905 r.) i skupiła się wokół nielegalnego pisma „Polska”, aby ostatecznie powołać w 1912 r. nową partię chłopską - NZCh. Program NZCh był umiarkowany i skierowany przeciw środowisku zaraniarskiemu.
e) Związek Chłopski
Utworzony został w przededniu I wojny światowej z inicjatywy działaczy PPS - Frakcja Rewolucyjna.
3. Zabór pruski oraz Warmia i Mazury
Na obszarach tych ucisk germanizacyjny stwarzał podstawę do wspólnego działania rozwarstwionego społeczeństwa polskiego. Organizacje społeczne tego zaboru zabiegały silniej niż na pozostałych obszarach o rozwój kultury gospodarowania na ziemi oraz o wzrost świadomości narodowej. Dzięki działalności narodowej demokracji silne były tu tendencje solidaryzmu społecznego. Dlatego też w Wielkopolsce, na Pomorzu i śląsku ruch ludowy powstał dopiero po I wojnie światowej. Podkreślić można jednak działalność kilku ośrodków życia społecznego:
- „Gazeta Grudziądzka” redagowana przez Wiktora Kulerskiego od 1894 r.
- założona w 1912 r. Polsko - Katolicka Partia Ludowa, należąca jednak do obozu narodowego.
Na Warmii i Mazurach działała od 1896 r. Mazurska Partia Ludowa na czele z Karolem Barke (miała charakter umiarkowany, patriotyczny, skupiała nie tylko chłopów ale również rzemieślników i polskich posiadaczy ziemskich).
IV. Koncepcje polityczne polskiego socjalizmu niepodległościowego
1. Powstanie i rozłam Polskiej Partii Socjalistycznej
W ostatnim dziesięcioleciu XIX w. środowiska socjalistów polskich skupionych wokół czasopisma „Przedświt” dążyły do utworzenia silnej partii socjalistycznej. Wśród socjalistów działających w kraju i na emigracji coraz częściej mówiło się o konieczności podjęcia w programach partii socjalistycznych wątków niepodległościowych. W Paryżu, w 1888 r. założona została Gmina Narodowo - Socjalistyczna. Tworzyli ją emigracyjni socjaliści wydający pisemko „Pobudka”. Należeli do grona tego: Bolesław Limanowski, Stanisław Barański, Kazimierz Dłuski, Jan Lorentowicz i in. Limanowski określił Gminę jako ścisłe zespolenie patriotyzmu polskiego z socjalizmem. W walce o niepodległość i socjalizm decydującą rolę odegrać miała inteligencja.
W dniach 17 - 23 XI 1892 r. w Paryżu, obradował zwołany z inicjatywy środowiska „Przedświtu” zjazd założycielski Związku Zagranicznego Socjalistów Polskich. Uczestniczyło w nim 18 przedstawicieli różnych grup i środowisk socjalistycznych. „Przedświt” reprezentowali: Stanisław Mandelson, Witold Jodko - Narkiewicz, Aleksander Dębski Bolesław Jędrzejewski, Feliks Perl, Maria Jankowska - Mandelsonowa. Zjednoczenie Robotnicze (wywodziło się ze Związku Robotników Polskich) reprezentowali: Jan Stróżecki, Edward Abramowski, Stanisław Tylicki, Stanisław Wojciechowski, Aleksander Sulkiewicz, Władysław Skiba. Związek Robotników Polskich reprezentował (bez ważnego mandatu) Stanisław Grabski. Gminę Narodowo - Socjalistyczną reprezentowali: Jan Lorentowicz, Władysław Ratuld, Marian Szeliga. W Zjeździe uczestniczył też Bolesław Limanowski jako reprezentant grupy „Przeglądu Socjalistycznego”, która formalnie odmówiła udziału w zjeździe.
Na zjeździe Edward Abramowski zaproponował projekt programu przyszłej partii socjalistycznej zatytułowany „Zasady programu Polskiej Robotniczej Socjalistycznej Partii pod zaborem rosyjskim”. Z odmienną propozycja wystąpiła grupa „Przedświtu”. Uchwalony na zjeździe „Szkic programu Polskiej Partii Socjalistycznej” odzwierciedlał jej poglądy. Autorem ostatecznej wersji „Szkicu programu PPS” był Stanisław Mendelson.
Na przełomie lutego i marca 1893 r. powstała w Królestwie Polska Partia Socjalistyczna, w skład której wchodzili członkowie Związku Robotników Polskich i II Proletariatu. Partia ta (nazywana później „Starą PPS”) nie przyjęła jednak za podstawę działania programu Zjazdu Paryskiego. W końcu lipca 1893 r. przyjęła ona nazwę „Socjaldemokracja Polska” a w następnych latach - Socjaldemokracja Królestwa Polskiego, od 1900 r. Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy.
W październiku 1893 r. powstała Polska Partia Socjalistyczna, która za podstawę działalności przyjęła paryski „Szkic programu PPS”. Działała w konspiracji. Do 1905 r. liczyła zaledwie 2 tys. członków, w tym wielu przebywających poza granicami kraju. Emigracyjna ekspozytura PPS - Związek Zagraniczny Socjalistów Polskich przekształcony został w końcu 1899 r. w Organizację Zagraniczną PPS. Organem prasowym w Królestwie był „Robotnik”, na emigracji „Przedświt”.
Wewnętrzne polemiki doprowadziły do konfliktu i odejścia z partii w 1900 r. grupy zwolenników Ludwika Kulczyckiego. Utworzyli oni Polską Partię Socjalistyczną - Proletariat. Dalsza polaryzacja poglądów nastąpiła podczas rewolucji 1905 - 1907 r. Przywództwo partii przeszło w ręce grupy o poglądach odmiennych od dotychczasowego kierownictwa Podział na „starych” i „młodych” doprowadził w 1906 r. do rozłamu partii: „młodzi” - utworzyli Polską Partię Socjalistyczną - Lewicę, „starzy” natomiast - Polską Partię Socjalistyczną - Frakcję Rewolucyjną. Przed rozłamem PPS liczyła 55 tys. członków.
W zaborze austriackim w 1892 r. założono Polską Partię Socjalno - Demokratyczną Galicji i Śląska Cieszyńskiego (PPSD), od 1997 r. - Galicyjska Partia Socjal - Demokratyczna. Większość polskich organizacji socjalistycznych działających na terenie państwa niemieckiego utworzyła we wrześniu 1893 r. Polską partię Socjalistyczną zaboru pruskiego. Obydwie partie uznawały dominację PPS-u, ulegając raczej jej prawicowej orientacji.
2. „Szkic programu Polskiej Partii Socjalistycznej”
Postulaty polityczne i ekonomiczne:
Powstanie „samodzielnej Rzeczypospolitej demokratycznej opartej na następujących zasadach”: a) bezpośrednie, powszechne i tajne głosowanie; b) równouprawnienie narodowości wchodzących w skład rzeczypospolitej na zasadzie dobrowolnej federacji; c) samorząd gminny i prowincjonalny z wybieralnością urzędników administracyjnych; d) równość obywateli bez różnicy płci, rasy, narodowości, wyznania; e) wolność słowa, druku zebrań, stowarzyszeń; f) bezpłatna procedura sądowa, wybieralność sędziów i sądowa odpowiedzialność urzędników; g) bezpłatne, przymusowe, powszechne i całkowite nauczanie; dostarczenie uczącym się środków utrzymania przez państwo; h) zniesienie armii stałej, powszechne uzbrojenie ludu; i) postępowy podatek od dochodów i majątku, podatek od spadków, zniesienie podatków od artykułów spożywczych oraz pierwszej potrzeby; j) stopniowe uspołecznienie ziemi, narzędzi produkcji i środków komunikacji.
Postulaty socjalne:
a) ośmiogodzinny dzień pracy; b) minimum płacy; c) równa płaca dla kobiet i mężczyzn przy równej pracy; d) zakaz pracy dla dzieci do lat 14, ograniczenie pracy dla niedorosłych (od 14 d0 18 lat) do sześciu godzin na dobę; e) zakaz pracy nocnej w zakładzie; f) higiena fabryczna; g) zabezpieczenie państwowe w razie wypadków, braku pracy, choroby i starości; h) inspektorat fabryczny wybierany przez samych robotników; i) giełda pracy i sekretariat robotniczy; j) wolność „zmów” robotniczych.
V. Lewica rewolucyjna na ziemiach polskich
1. Powstanie i rozwój SDKPiL
W marcu 1893 r. połączyły się II Proletariat i Związek Robotników Polskich - powstała tzw. „Stara” PPS. Tymczasem Związek Zagraniczny Socjalistów Polskich wydał oświadczenie wykluczające Marcina Kasprzaka z PPS pod zarzutem współpracy z policją. Zbiegło się to z wydaniem przez Edwarda Abramowskiego broszury pierwszomajowej pt. Wszystkim robotnikom i górnikom polskim na dzień 1 maja - socjaliści polscy, którą socjaliści ze „Starej” PPS odebrali jako nacjonalistyczną i obrażającą proletariat rosyjski. Doszło do konfliktu i ostatecznie rozłamu. Do Warszawy przyjechała żona Adolfa Warszawskiego - Warskiego - Jadwiga Warska z propozycją, aby przyjęto pismo „Sprawy Robotnicze” jako organ partyjny. 30 VII 1893 r. na zebraniu kółka robotniczego uchwalono rezolucję aprobującą dla propozycji Warskiej i zmieniono nazwę PPS na Socjaldemokrację Polską. Kierownictwo PPS zażądało odwołania rezolucji. Jej autorzy odmówili i w sierpniu podpisano umowę pomiędzy Socjaldemokracją Polską a „Sprawą Robotniczą”.
Konflikt przeniesiony został na forum obradującego w sierpniu 1893 r. kongresu II Międzynarodówki. Zażądano od kongresu nie uznania mandatów R. Luksemburg i J. Marchlewskiego. Kongres odmówił prawa reprezentowania socjalistów polskich przez przedstawicieli „Sprawy Robotniczej”, uznał jednak mandat Marchlewskiego, jako przedstawiciela organizacji krajowej
W dniach 10 i 11 III 1894 r. odbył się I zjazd Socjaldemokracji Królestwa Polskiego. Do czołowych działaczy tej partii należeli J. Marchlewski, R. Luksemburg, A. Warski, Teofil Włostowski, Adolf Kiełza Jan Rosół Stanisław Kulik, Stanisław Gutt, Bronisław Wesołowski. Od stycznia 1894 r. redakcję „Sprawy Robotniczej” przejęła R. Luksemburg, ogłaszając pismo organem SDKP.
Masowe aresztowania członków SDKP jesienią 1894 r. i w czerwcu 1895 r. wśród krajowych działaczy rozbiły organizację. Na pocz. czerwca 1896 r. „Przedświt” wydrukował komunikat o połączeniu SDKP z PPS. Redakcja „Sprawy Robotniczej” oświadczyła, że organizacja krajowa SDKP nie miała prawa podejmować takiej decyzji bez zgody zjazdu. Wkrótce jednak przestała się ukazywać „Sprawa Robotnicza” a jej redakcja utworzyła Stowarzyszenie Robotników Socjaldemokratów Polskich za Granicą. Na jego czele stała Cezaryna Wojnarowska, a później Władysław Olszewski. Róża Luksembur i Leon Jogiches (Jan Tyszka) pozostawali poza Stowarzyszeniem, natomiast J. Marchlewski i A. Warski byli członkami sekcji monachijskiej i włączyli się w działalność socjaldemokracji niemieckiej.
W 1896 r. grupa socjaldemokratów kontynuujących SDKP utworzyła w kraju organizację o nazwie Socjaldemokraci Polscy (Edward Chwalewik, Józef Kuc, Józef Kochanowski, Adam Samuel Ettinger). Działalność ograniczała się do dyskusji prowadzonych w zamkniętym gronie. Na jesieni 1899 r. w Warszawie powstał z inicjatywy Feliksa Dzierżyńskiego, Jana Rosoła i Antoniego Rosoła Socjaldemokratyczny Związek Robotniczy. W grudniu 1899 r. w Wilnie doszło do porozumienia między grupa warszawską a działającym od 1896 r. na terenie Litwy Związkiem Robotników (założony przez Stanisława Trusiewicza). Przyjęto uchwałę o utworzeniu Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy oraz przyjęto rezolucję programowa tzw. „Szkic Wileński”.
W lutym 1900 r. odbył się w Lipsku zjazd grup zagranicznych. Wzięli w nim udział: S. Trusiewicz, A. Warski, J. Marchlewski, Oskar Marchlewski, A. S. Ettinger, W Olszewski, J. Kochanowski, Bronisław Koszutski. Potwierdzono utworzenie SDKPiL z dwoma odrębnymi Komitetami centralnymi dla Polski i Litwy. Organem partii miał być „Przegląd Robotniczy”. R. Luksemburg i L. Jogiches odmówili udziału w zjeździe jak i w pracach organizacyjnych ze względu na odmienne stanowisko w sprawie narodowościowej. We wrześniu 1901 r. odbył się III zjazd partii. Wybrano Zarząd Główny: Stanisław Trusiewicz, Marian Płochocki, Tomasz Magrzyk, Olga Badiorowa, Wacław Balcewicz. Wkrótce po zjeździe nastąpiły masowe aresztowania, co umożliwiło przejęcie inicjatywy ośrodkom zagranicznym. W grudniu 1901 r. odbyła się w Monachium konferencja partyjna, na której odbudowane zostały wpływy R. Luskemburg i L. Jogichesa. Wpływy te umocniły się po konferencji w Berlinie w 1902 r. Utworzono Komitet Zagraniczny, który zdominował całość partii, gdyż Zarząd Główny praktycznie nie istniał. Wpływ R. Luksemburg wzrósł po amsterdamskim kongresie Międzynarodówki (sierpień 1904 r.) - została członkiem Biura Międzynarodówki.
W grudniu 1908 r. odbył się VI zjazd SDKPiL w Pradze. Wybrano Zarząd Główny: L. Jogiches, A. Warski, J. Marchlewski, W. Feinstein, Zdzisław Leder, Jakub F*rstenberg oraz zastępców - F. Dzierżyński, i A. Rubinstein. W efekcie konflikt pomiędzy organizacją krajową a Zarządem Głównym coraz bardziej pogłębiał się. W 1911 r. z partii na znak protestu odszedł S. Trusiewicz. Doszło do rozwiązania przez Zarząd Główny organizacji warszawskiej. Wiosną 1912 r. na zebraniach partyjnych w Łodzi i Warszawie podejmowano uchwały popierające Komitet Warszawski. Komitety Warszawy, Łodzi i Częstochowy powołały Zarząd Krajowy SDKPiL.
W 1906 r. na zjeździe w Sztokholmie SDKPiL weszła w skład Socjaldemokratycznej Partii Robotników Rosji. Faktyczne jednak zbliżenie obu partii nastąpiło w wyniku działań Zarządu Krajowego. Na zjeździe w Poroninie w październiku 1913 r. ZK SDKPiL wszedł w skład SDPRR - bolszewików, zachowując samodzielność określoną jeszcze w umowie sztokholmskiej.
2. Stosunek do niepodległości w poglądach działaczy SDKPiL
U podstaw antyniepodległościowych koncepcji czołowych działaczy SDKPiL leżało przekonanie, że koncentracja kapitału prowadzi do likwidacji małych państw. R. Luksemburg wyrażała pogląd, iż poszczególne dzielnice polskie na skutek włączenia w odrębne organizmy gospodarcze nie mogą stanowić podstaw polskiego państwa. Nie widziała możliwości prowadzenia walki narodowowyzwoleńczej zarówno w Polsce jak w Czechach i w Alzacji. Twierdziła, że na ziemiach zaboru rosyjskiego i pruskiego nie ma już sił społecznych zainteresowanych oderwaniem od Rosji. Podobne poglądy reprezentował Warski. W uchwałach zjazdowych partii nie dostrzegano możliwości odzyskania niepodległości. Hasła niepodległościowe zwalczał również J. Marchlewski. Wynikało to jego zdaniem z przeświadczenia o nieefektywności działań na rzecz wyzwolenia narodowego oraz z obaw podzielenia klasy robotniczej.
Społeczeństwo polskie wobec wojny rosyjsko - japońskiej i rewolucji 1905 r.
I. Wojna rosyjsko - japońska
Armia rosyjska oddalona była od teatru działań wojennych o 7 tys. kilometrów - konieczność czasochłonnego transportu cienką nitka Kolei Transsyberyjskiej (Japończycy musieli pokonać zaledwie odległość kilkuset kilometrów). Okręty wojenne we Władywostoku unieruchomione w okresie zimy z powodu zamarznięcia powierzchni morza).
W ciągu 1903 r. Japończycy składali propozycje podziału stref wpływu: Mandżuria do rzeki Yalu Jang - strefa rosyjska, Korea - strefa japońska. Okazało się to bezskuteczne. 6 II 1904 r. Japonia zerwała stosunki dyplomatyczne i 8 II 1904 r. bez wypowiedzenia wojny admirał Togo zbombardował flotę rosyjska na redzie w Portu Artura (zatopiono 3 okręty rosyjskie). Następne walki: klęska Rosjan pod Liaoyang (sierpień 1904), nad rzeką Sha He (październik 1904 r.), kapitulacja Portu Artura (w styczniu 1905 r.), klęska Rosjan pod Mukdenem (w lutym i marcu 1905 r.). W październiku 1904 r. wyruszył na Daleki Wschód flota bałtycka admirała Rożdestwienskiego (Anglicy nie przepuścili jej przez kanał Sueski, musiała płynąć dookoła Afryki). Została jednak rozbita pod Cuszimą 27 V 1905 r. przez flotę admirała Togo (tylko jeden krążownik i dwa kontrtorpedowce zdołały uciec z pogromu i schronić się we Władywostoku).
II. Rewolucja 1905 - 1907
1. Przesłanki wybuchu rewolucji
- zmiany ekonomiczne odejście od gospodarki opartej na zasadach leseferyzmu w kierunku gospodarki monopolistycznej, rozwój protekcjonizmu;
- kryzys ekonomiczny w latach 1900 - 1903;
- działalność partii rewolucyjnych: SDKPiL, PPS, Bund (obchody 1-majowe);
- wystąpienia chłopów w obronie praw serwitutowych;
- reakcja władz rosyjskich na zauważalny kryzys społeczny: rozbudowa aparatu policji (Ochrana), zakładanie policji fabrycznej w zakładach produkcyjnych, nacisk rusyfikacyjny (język rosyjski językiem wykładowych w szkołach prywatnych oraz publicznych - nawet w nauczaniu religii i języka ojczystego; wprowadzenie języka rosyjskiego w życiu codziennym - reklamy witryny sklepowe, cenniki); wojna z Japonią jako możliwość uratowania autorytetu władz rosyjskich
2. Zasadnicze etapy rewolucji
a) Koniec roku 1904 - manifestacje antywojenne, m. in. 13 XI 1904 r. w Warszawie na Pl. Grzybowskim - zorganizowana przez PPS (doszło do wzajemnego ostrzeliwania pomiędzy bojówką PPS a policją i kozakami).
b) 22 I 1905 r. krwawa niedziela w Petersburgu (demonstranci niosący petycję w sprawie gwarancji swobód demokratycznych zmasakrowani - tysiąc zabitych i kilka tysięcy rannych; w styczniu w całym imperium więcej strajków niż w ciągu poprzedniego dziesięciolecia.
c) W I 1905 r. strajki o charakterze powszechnym w głównych ośrodkach przemysłowych kraju - w Warszawie (doszło do zbrojnych starć z policją i wojskiem - ok. 90 zabitych), Zagłębiu Dąbrowskim, Łodzi, Skarżysku i Radomiu; na wsi - strajki robotników rolnych, wzmożona walka o serwituty (wypas bydła na łąkach oraz wyrąb lasów), w 2/3 gmin masowe żądania spolszczenia urzędów gmin, szkół i sądów. W końcu stycznia wybuchł strajk szkolny (ostatecznie władze zgodziły się na język polski w szkołach prywatnych i w szkołach publicznych w nauczaniu religii i języka ojczystego).
d) Nasilenie fali rewolucyjnej w związku z obchodami 1-majowymi.
e) 22 - 24 VI 1905 r. powstanie robotników w Łodzi (tzw. dni czerwcowe; latem w całej Rosji protesty przeciw Dumie bułyginowskiej.
f) 25 X 1905 r. strajk kolei - paraliż w całym imperium, nie wydawane sa nawet gazety z wyjątkiem gazet rewolucyjnych i lewicowych; 30 X 1905 r. car wydał manifest zapowiadający przekształcenia zmierzające do ustanowienia monarchii konstytucyjnej (wolności obywatelskie rozszerzeniu kompetencji Dumy, która miała być ciałem ustawodawczym); po wydaniu manifestu nadal stosowano represje wobec manifestujących i strajkujących; nasilenie działań rewolucyjnych w Królestwie - w Zagłębiu Dąbrowskim doszło do przejęcia administracji, policjantów rozbrajano, wojsko wycofało się do koszar - w drugiej połowie listopada generał - gubernator Królestwa Gerorgij Skałon ogłosił stan wojenny.
g) Powstanie moskiewskie 21 - 30 XII 1905 r.; po jego stłumieniu następuje opadanie fali rewolucyjnej, chociaż manifestacje i strajki trwały jeszcze 1906 i I poł. 1907 r.
III. PPS wobec wojny rosyjsko - japońskiej i rewolucji 1905 r.
Początkowo najwybitniejszą postacią PPS-u był Witold Jodko - Narkiewicz. Dział jednak poza krajem i był w związku z tym na uboczu tego co działo się pod zaborami. Na czołową pozycję wysunął się Józef Piłsudski. Był redaktorem „Robotnika” i rzeczywistym kierownikiem organizacji krajowej PPS. Aprobując w swych licznych artykułach program partii z 1892 r. stał na stanowisku socjalistycznym. Często eksponował elementy klasowe i proletariackie. W artykule Czym jest Polska Partia Socjalistyczna wysuwał na pierwszy plan jej klasowy charakter. Nazywał ją proletariacką organizacją walcząca o interesy robotników”. Pisał: „Pomiędzy partią a klasą, która ona reprezentuje, najściślejszy istnieje związek”. Wysuwanie haseł socjalistycznych miało jednak charakter taktyczny. Sam to przyznawał pisząc: „Walka klasowa w imię interesów robotniczych, walka z wszelkimi rządami jako narzędziem w rękach klas posiadających - stanowią i dziś nieodzowny warunek naszej taktyki”.
Polityka piłsudczyków w łonie PPS prowadziła do wewnętrznych antagonizmów ujawnianych na kolejnych zjazdach: w 1895, 1999, 1900 r. Dzięki zręcznej taktyce zwolennicy Piłsudskiego posiadali kluczowe miejsca. Wprawdzie w każdym Komitecie Centralnym powierzano przedstawicielom opozycji nieraz ważne i odpowiedzialne odcinki pracy, jednak całokształtem kierowali zwolennicy Piłsudskiego - oni kontrolowali organy partyjne „Przedświt” i „Robotnika” oraz mieli ugruntowaną pozycje na emigracji. W 1899 r. zdołali przeforsować przekształcenie po części niezależnego Związku Zagranicznego Socjalistów Polskich w podporządkowaną sobie Organizację Zagraniczną PPS.
Aczkolwiek program z 1892 r. nie mówił nic o dążeniach do wzniecenia powstania, niemniej jednak w latach 1900 - 1903 na łamach „Przedświtu” ukazało się wiele artykułów mówiących o możliwości i potrzebie powstania narodowowyzwoleńczego. W tym duchu pisali: Stanisław Grabski, Władysław Gumplowicz, Witold Jodko - Narkiewicz.
Rok 1904 przyniósł szansę dla planów powstańczych piłsudczyków. Jeszcze miesiąc przed wybuchem wojny Piłsudski, Jodko - Narkiewicz i Jędrzejewski zdecydowali się zwrócić do rządu japońskiego z propozycją współpracy - uczyniono to zaraz po wybuchu konfliktu. Japończycy nie zgodzili się na utworzenie legionu polskiego u boku swej armii, nie chcieli również nawiązania z PPS oficjalnej politycznej współpracy. Zaproponowali natomiast wykonywanie przez partię usług szpiegowskich. „Starzy” otrzymali od Japończyków ok. 200 tys. rubli w zamian za informacje o wojskach rosyjskich. Ułatwili też transport broni zakupionej za te fundusze do Królestwa (głównie pistolety Mauser i materiały wybuchowe).
Podjęto też rozmowy z Liga Narodową, które jednak nie zostały sfinalizowane. Obydwie inicjatywy prowadzone były w ukryciu przed opozycją partyjną.
Od wiosny 1904 r. PPS zaczęła organizować antycarskie demonstracje uliczne w Warszawie, Łodzi i Zagłębiu Dąbrowskim. Przeradzały się one w starcia z policją i wojskiem. Latem 1904 r. PPS przystąpiła do organizowania grup bojowych. Rozpoczęto produkcję materiałów wybuchowych. Początkowo były to działania samorzutne. W październiku 1904 r. CKR zadecydował o tworzeniu kół bojowych. Organizacja bojowa PPS miała być według zamiarów Piłsudskiego zalążkiem karnych, wyszkolonych oddziałów przyszłego powstania. Oddziały bojowe podejmowały działalność samoobronną, ale również terrorystyczną (zamach Nolkena w marcu 1905 r., zamach na Skałłona 8 VIII 1906 r przeprowadzony przez Krachelską - Dobrodzicką), a także akcje rabunkowe w celu zdobycia pieniędzy na cele organizacyjne.
Inaczej jednak rolę partii w toczącej się rewolucji ujmowała lewica PPS. W marcu 1905 r. „młodzi” zorganizowali VII zjazd PPS bez porozumienia z Piłsudskim i jego zwolennikami. W nowo wybranym CKR piłsudczycy mieli już wpływ niewielki. W listopadzie 1906 r. „starzy” zwołali konferencję w Zakopanem, na której uzgodniono swe żądania wobec „młodych”. 16 XI rozpoczął się IX zjazd PPS. Piłsudski i Jodko - Narkiewicz postawili ultimatum: jeśli zjazd nie zmieni polityki partii po myśli „starych” (w dużej mierze chodziło o stosunek do zakonspirowanego Wydziału Bojowego zdelegalizowanej przez władze PPS), to ci z partii ustąpią. Ostatecznie 23 XI 1906 r. piłsudczycy złożyli deklarację protestacyjną i ogłosili utworzenie nowej partii - PPS - Frakcja Rewolucyjna.
IV. Obóz narodowy wobec wojny rosyjsko - japońskiej i rewolucji 1905 r.
Nadzieje na pogłębienie się kryzysu politycznego w Rosji żywe były w różnych środowiskach polskich już w 1903 r. Na przełomie 1903/1904 r. istniało też silne przekonanie o nieuchronności konfliktu - rosyjsko - japońskiego. Dał temu wyraz Dmowski podczas konferencji w Kopenhadze, do której doszło z inicjatywy ugrupowań fińskich. Pogląd ten wyraził też zjazd LN w styczniu 1904 r.
Brakowało natomiast sprecyzowanego programu politycznego w związku z przypuszczeniami dotyczącymi zmian w sytuacji wewnętrznej w Rosji. Próbą takiego programu był artykuł Dmowskiego opublikowany w styczniu 1904 r. pt. Państwa rozbiorcze jako teren polityki polskiej. Zasadniczym postulatem sformułowanym przez Dmowskiego było zwiększenie wpływu na politykę państw zaborczych. W przypadku Niemiec wywieranie tego wpływu było najtrudniejsze, ale możliwe, w sytuacjach, w których głosy polskie stawały się języczkiem u wagi. Wpływ taki w zaborze austriackim był zdaniem Dmowskiego „nadzwyczaj pilnym, bo wobec szybkiego rozwoju kryzysu austriackiego, przy charakterze naszej obecnej polityki, jest zupełnie możliwe, że losy monarchii i zasadnicze zmiany w jej ustroju, będą zadecydowane właściwie bez udziału Polaków”. Najwięcej miejsca poświęcił Dmowski swoim rozważaniom na temat polityki polskiej wobec Rosji. Jego zdaniem zabory austriacki i pruski to jedynie wielkie prowincje oderwane od Polski, podczas gdy główny obszar kraju to zabór rosyjski. Dlatego tez polityka wobec Rosji na zasadniczy charakter. „Prędkich widoków -pisał Dmowski - oderwania się od Rosji nie mamy, a nawet, gdybyśmy je dziś mieli, trudno by nam było w danej chwili przeprowadzić wschodnia granicę”. Kolejna trudnością to coraz ściślejsze związki ekonomiczne z gospodarką rosyjską - ich zerwanie byłoby możliwe, ale wiązałoby się z uciążliwym kryzysem. W związku z tymi okolicznościami celem polityki polskiej w zaborze rosyjskim powinna być „walka ku sparaliżowaniu państwowego żywiołu rosyjskiego i zabezpieczenie sobie narodowego rozwoju”. Dokonać tego można było we współdziałaniu z innymi narodami wchodzącymi w skład imperium rosyjskiego (sceptycznie oceniał takie możliwości odnośnie opozycji rosyjskiej).
Po zaatakowaniu Japończyków Port Arthur (9 II 1904 r.) LN wydała oświadczenie: „Naród nasz przyjmuje z radością wieści o porażkach Rosji, bo instynktem politycznym, boi sercem jest po stronie jej wrogów”. Liga wzywała jednocześnie do przeciwstawienie się zarówno wystąpieniom wiernopoddańczym jak też „niewczesnym wystąpieniom”, które doprowadzić mogłyby do przelania choćby kropli krwi polskiej.
Zagadnienie to rozwinął szerzej Dmowski w artykule z lipca 1905 r. zatytułowanym Anachronizm polityczny. Uznał w nim walkę zbrojną jako kwestię taktyki polityki polskiej, w żadnym natomiast przypadku jako cel sam w sobie. Tymczasem w ówczesnej sytuacji politycznej nie widział potrzeby uciekania się do tego rodzaju działań jakim byłoby powstanie: „Dla nas polityka narodowa współczesna nie rysuje się bynajmniej pod kątem widzenia powstań, ale staje na zupełnie innym gruncie, właśnie na gruncie rozwijania pierwiastków państwowości polskiej i na gruncie walki o prawa narodowe, legalnej lub nielegalnej, zależnie od tego, czy ma się do czynienia z państwem prawnym czy nie”. Uciekanie się do metody walki powstańczej mogłoby nawet zaszkodzić tym zasadniczym celom postawionym przez Narodowa Demokrację.
Cele polityki polskiej w przededniu wojny rosyjsko - japońskiej w następujący sposób określał Dmowski w Polityce polskiej i odbudowaniu państwa, a więc wiele lat później: „na krótko przed wybuchem wojny ruch rewolucyjny, dążący do radykalnego przewrotu społecznego i politycznego, po względnej ciszy wzmógł się znowu, zaczęły się znów zamachy na dygnitarzy państwowych. W tych warunkach było rzeczą niewątpliwą, że Rosja przez tę wojnę nie przebrnie bez wewnętrznych wstrząśnień i przekształceń. Przewidując to trzeba było mieć plan polityki polskiej, wiedzieć, czego z tych zmian dla sprawy polskiej oczekiwać można, do czego się dąży, jakie drogi działania przed nami się otworzą. Łatwo było zdać sobie sprawę z tego, że przekształcenie ustroju politycznego Rosji, zbliżające go do ustrojów zachodnich, otwiera przed nami nowe stadium polityki polskiej, mianowicie możność uruchomienia i zorganizowania politycznego głównej części narodu, wprowadzenia jej na widownię polityczną, zaprawienia w walce o prawa narodu i, przy niejednolitym składzie państwa rosyjskiego i wyższości cywilizacyjnej Polski nad Rosją, stopniowego uniemożliwienia, doprowadzenia do absurdu rządów rosyjskich w Polsce. Rozumieliśmy, że im prędzej to będzie szło, tym rychlej przyjdzie wznowienie kwestii odbudowania państwa polskiego”.
Warto w tym miejscu przypomnieć zarysowującą się nową rzeczywistość w polityce międzynarodowej jaką stwarzał sojusz francusko - rosyjski. 17 VIII 1892 r. uzgodniono projekt konwencji wojskowej. Zatwierdzony on został po szesnastu miesiącach (zwłoka spowodowana była oporami części polityków rosyjskich, którzy wykorzystać chcieli skandal panamski, aby uniemożliwić zawarcie porozumienia). W tym czasie Niemcy prowadziły wojnę celną z Rosją, a Alfred Schliffen (niemiecki szef sztabu generalnego) ogłosił doktrynę walki Niemiec na dwa fronty - czynniki te zmuszały Rosjan do zajęcia zdecydowanego stanowiska. Ostatecznie nota ministra Giersa z 27 XII 1892 r. i ministra Ribota z 4 I 1893 r. potwierdzały tekst konwencji z 17 VIII 1892 r..
Konwencja zawierała następujące postanowienia:
- „Jeżeli Francja zostanie zaatakowana przez Niemcy lub przez Włochy przy poparciu Niemiec, Rosja użyje wszystkich będących w jej rozporządzeniu sił do zaatakowania Niemiec” (art. 1).
- „W razie mobilizacji sił Trójprzymierza albo jednego z wchodzących w jej skład mocarstw, Francja i Rosja na pierwszą wieść o tym i bez potrzeby uprzedniego porozumiewania się zmobilizują natychmiast i równocześnie wszystkie swe siły zbrojne i przesuną je możliwie najbliżej swych granic.”.
- Francja wystawić miała przeciw Niemcom 1300 tys. ludzi, Rosja 800 tys.. Siły te miały być gotowe tak szybko, aby Niemcy zmuszone były walczyć na dwa fronty.
- Rosja i Francja nie zawrą odrębnego pokoju.
- Konwencja utrzymana zostanie w tajemnicy.
- Konwencja obowiązywać będzie „dopóki istnieć będzie Trójprzymierze.”
Tekst konwencji, jak też sam fakt jej zawarcia pozostawał w ścisłej tajemnicy. Z cała pewnością politycy polscy nie posiadali wszystkich informacji o zmianie koniunktury w polityce międzynarodowej. Niemniej jednak Dmowski intuicyjnie wskazał na konieczność powstrzymania się przed powstaniem antyrosyjskim. Jego wybuch mógłby zaowocować odnowieniem przymierza rosyjsko - niemieckiego, do czego zresztą usilnie zmierzała dyplomacja niemiecka.
Latem 1904 r. wzmocniono nadzór granicy z Królestwem od strony pruskiej i stopniowo, w porozumieniu z rosyjskimi władzami wojskowymi, wzmacniano nadgraniczne garnizony. Na Morzu Północnym 21 X 1904 r. doszło do incydentu w rejonie Dogger Bank, gdzie flota rosyjska ostrzelała kutry angielskie. Napięcie między Anglią a Rosją natychmiast wykorzystały Niemcy. W dniach od 27 października do 23 listopada 1904 r. trwały konsultacje niemiecko - rosyjskie. W ich wyniku 12 XII 1904 r. Niemcy formalnie i ostentacyjnie ofiarowały flocie rosyjskiej (płynącej z Bałtyku na Daleki Wschód) zaopatrzenie w węgiel w swoich bazach. Sprawy polskie odgrywały wprawdzie w tym zbliżeniu drugorzędną rolę i żadnego związku nie posiadały ze spotkaniem Wilhelma II z Mikołajem II w Bj*rk*, niemniej jednak trudno przypuszczać, jak potoczyłyby się wypadki w razie uruchomienia na wielka skalę ruchu powtańczego.
Wilhelm II po wybuchu wojny rosyjsko japońskiej w listach do Mikołaja II przedstawiał wizje „sojuszu kontynentalnego” obejmującego Francję, Niemcy i Rosję. Ros. minister spraw zagranicznych Lamsdorff przestrzegał cara, ten jednak dał się zwieść Wilhelmowi i 24 VII 1905 r. podczas spotkania na jachcie obok wyspy Bj*rk* (Zatoka Fińska) podpisał bez porozumienia z rządem układ, który stanowił:
„W wypadku gdyby jedno z państw sprzymierzonych zostało napadnięte przez jakieś mocarstwo europejskie, sojusznik przyjdzie mu z pomocą w Europie ze wszystkimi swoimi siłami lądowymi i morskimi”.
„Gdy traktat ten uzyska moc prawną, cesarz Wszechrosji podejmie niezbędne kroki w celu zaznajomienia z nim Francji i pozyskania jej jako sprzymierzeńca”.
Premier Siergiej Witte i Lamsdorff wyperswadowali jednak Mikołajowi II cele niem. manipulacji dyplomatycznej i rząd ros. nie podjął żadnych kroków, aby „sojusz kontynentalny” się rozwinął.
Powstanie antyrosyjskie mogłoby posłużyć stronie niemieckiej jako koronny argument zacieśnienia „sojuszu kontynentalnego”, co w rezultacie oznaczałoby oddalenie sprawy polskiej na kolejne dziesięciolecia. Dmowski traktując element walki powstańczej jako taktykę działań i nie wykluczając tej metody, doskonale zdawał sobie sprawę, że powstanie antyrosyjskie, jakie wybuchłoby w 1905 r. służyłoby wyłącznie obcym celom. W Polityce polskiej i odbudowaniu państwa w następujący sposób oceniał irredentę polską: „Dwa główne powstania, 1830 i 1863 r., przyniosły korzyść - naszym wielkim kosztem - interesom nie naszym. Pierwsze było dywersją, która ocaliła rewolucyjny Zachód od zbrojnej interwencji rosyjsko - pruskiej, tu przynajmniej służyło sprawie wrogów; drugie gorzej, bo umożliwiło Prusom oddalenie Rosji od Francji i związanie jej z sobą na naszą zgubę. [...] Powstania likwidowały sprawę polską w Europie: po 1863 roku została ona wykreślona z porządku dziennego spraw międzynarodowych i pokryta całkowitym milczeniem. [...] ...w niektórych gabinetach dyplomatycznych pamiętano, że umiemy swoim kosztem oddawać usługi obcym, i rejestrowano nas jako bezmózgową hołotę polityczną, która w razie potrzeby można wyzyskać nie tylko dla obcych, ale nawet dla wrogich Polsce interesów. Toteż i w dobie, kiedy zdawało się, że okres powstań w Polsce należy już do przeszłości, próby wyzyskania nas ponawiały się. W czasie wojny rosyjsko - tureckiej 1877 - 1878 roku zaczęto przygotowania powstańcze; istniała już organizacja, tylko została przez władze rosyjskie wykryta. Nawet później, na kilkanaście lat przed końcem stulecia, gdy się zanosiło na konflikt zbrojny Rosji z Anglią na tle rywalizacji w Azji Środkowej, zjawili się w Warszawie jacyś nieznani ludzie, przepytujący czy nie dałoby się zrobić powstania... Tym razem żadnego już materiału na powstanie nie było. Społeczeństwo już otrząsnęło się radykalnie z dawnych form myślenia.” Dmowski bardzo surowo ocenia próby PPS-u zmierzające do wzniecenia powstania w 1905 r.: „...rewolucja [...] polska, a raczej polsko - żydowska w Polsce [walczyła] przeciw rządowi rosyjskiemu i przeciw społeczeństwu polskiemu, które z rządem nic wspólnego nie miało, którego rząd ten był wrogiem. Niepodobna było pojąć, żeby w takiej robocie mogli brać udział ludzie mający choć cokolwiek polskiego sumienia”.
Intuicja polityczna Dmowskiego nakazała mu uczynić wszystko, aby storpedować wysiłki PPS - u zmierzające do wybuchu powstania. W tym też celu udał się Dmowski w podróż do Japonii. 7 IV 1904 r. wsiadł na statek w Liverpoolu i poprzez Stany Zjednoczone i Kanadę dopłynął do Tokio. Po przybyciu do Japonii wykorzystując wcześniejsze kontakty jakie nawiązał z pracownikami dyplomacji japońskiej, dotarł do japońskiego sztabu generalnego. Na życzenie sztabu opracował w języku angielskim dwa memoriały: o stosunkach w Rosji i o kwestii polskiej. Napisał też odezwę do Polaków - żołnierzy w armii rosyjskiej wzywającą ich do dezercji. Wyjaśniał w niej, że celem Japończyków nie jest walka z żołnierzami polskimi, ale z rządem, który i im nie jest przyjazny. Odwiedził również obozy jenieckie i podjął skuteczne działania, aby jeńców polskich umieścić w osobnych obozach, stwarzających warunki do rozwinięcia nad nimi opieki.
W memoriale, jaki złożył 20 VII 1904 r. japońskiemu ministrowi spraw zagranicznych baronowi Komura pisał: „Polacy są silnie zainteresowani w zwycięstwie Japonii nad Rosją i byliby szczęśliwi, gdyby mogli pomóc do tego zwycięstwa, nie szkodząc przy tym swoim własnym interesom”. Konstatował jednocześnie, iż: „Aczkolwiek z odległości może się wydawać, że wszelkie zaburzenia w Polsce rosyjskiej byłyby pożyteczne dla Japonii, to pozwolę sobie wypowiedzieć zdanie wprost przeciwne, a mianowicie, że zaburzenia takie, będąc zupełnie bez pożytku dla Japonii, byłyby pożądane dla rządu rosyjskiego”. Argument ten uzasadniał stwierdzeniem, że w przypadku wybuchu na zachodzie imperium rosyjskim powstania lub rewolucji Rosja bardzo szybko doprowadziłaby do stłumienia rozruchów i uwalniając w ten sposób siły militarne przerzuciłaby je na front wschodni, „zapewniając sobie spokój i zupełne bezpieczeństwo na zachodzie”.
Memoriał Dmowskiego pozostawał w związku z dążeniami Piłsudskiego i Filipowicza do wzbudzenia polskiej irredenty, niemniej jednak nie należy dopatrywać się ścisłych zależności z tymi usiłowaniami. Pojawienie się Piłsudskiego w Tokio zmobilizowało jedynie Dmowskiego do intensywniejszych działań dyplomatycznych. O spotkaniu tych dwóch polskich polityków wspominał Dmowski w rozmowie z Ksawerym Pruszyńskim w sposób następujący: „Któregoś dnia poszedłem na pocztę nadać list. Nagle widzę, że ulicą jadą dwa wózki ciągnione jak zwykle przez ludzi, a w nich dostrzegam twarze dziwnie jakoś znajome, gdyż bardzo polskie. Gdy podjechali bliżej w moją stronę - poznałem jednego pasażera. Był to Filipowicz. Zawołałem do niego:
- Dokąd tak jedziecie?!
Filipowicz odpowiedział:
- Do was!
- No to zaczekajcie chwilę, zaraz tu będę.
Była godzina 3 po południu, gdy rozpoczęliśmy rozmowę we trójkę... gdyż drugim podróżnikiem był Piłsudski. Około 5 - tej opuścił nas Filipowicz. Sami w dwójkę rozmawialiśmy z Puiłsudskim do 12 - tej w nocy. Wiedzieliśmy, że się nie przekonamy - ale ileż mieliśmy wspólnych trosk i uczuć! Powiedziałem Piłsudskiemu: Oczerniać Was tu nie będę, ale będę Wam przeszkadzał. Istotnie, starałem się, ile mogłem, pokrzyżować jego plany”.
Efekty bezpośrednie wizyty Dmowskiego i Piłsudskiego w Tokio były raczej niewielkie. Dał temu wyraz sam Dmowski, który według relacji Douglasa powiedział: „No, zapewne pańscy przyjaciele mogą Japończykom zaproponować i obiecać więcej od nas”.
Oprócz działań dyplomatycznych podjęła Narodowa Demokracja zakrojoną na szeroką skalę działalność zmierzająca do osłabienia rewolucji na terenie Królestwa Kongresowego. W okresie rewolucji nastąpił rozwój NZR oraz towarzystwa gimnastycznego „Sokół”. W oparciu o te struktury tworzono grupy bojowe, których celem było rozbijanie bojówek socjalistycznych i akcji rewolucyjnych. Dmowski w liście do Zygmunta Miłkowskiego dosadnie i jednoznacznie negatywnie ocenił rewolucję 1905 r., nazywając ją „syfilisem politycznym”, którym „od lat zarażali nas Moskale”.
Praktycznym rezultatem takiego stanowiska był bojkot strajku politycznego, który wybuchł 25 X 1905 r. Wprawdzie podczas posiedzenia członków Ligi Narodowej w początkach października zapadła uchwała o uznaniu strajku politycznego za środek walki, Dmowski spowodował wydanie 26 października odezwy Komitetu Krajowego Ligi Narodowej wzywającej do przerwania strajku. Gdy natomiast zgodnie z uchwałą wydawców warszawskich 30 X 1905 r. postanowiono zawiesić wydawanie pism, a ówczesny redaktor naczelny organu codziennego wszechpolaków - „Gońca”, Bolesław Koskowski, chciał zastosować się do tej odezwy, Dmowski spowodował objęcie kierownictwa pisma przez Ludwika Włodka i pod osłoną członków NZR drukowano „Gońca”, pomimo ataku bojówki SDKPiL (doszło wówczas do wymiany strzałów i ranienia po jednym uczestniku z każdej strony). Komentarzem do tego wydarzenia była odezwa Komitetu Centralnego Ligi Narodowej z 1 VIII 1905 r., w której czytamy: „Musimy walczyć o swoje prawa nie jak ciemni, podżegani przez obcych i obcym interesom służący barbarzyńcy, ale jak naród cywilizowany, świadomy swych dróg, mający rząd wewnętrzny i panujący nad swoimi czynami.”
Wydarzenia 1905 r. wpłynęły na zarysowanie się w koncepcjach politycznych Narodowej Demokracji orientacji prorosyjskiej. W sprawozdaniu Komitetu Centralnego Ligi Narodowej za lata 1906 - 1907 stwierdzano, że polityka polska ”musi uznać grunt narodowy rosyjski przez zadeklarowanie , że naród rosyjski zaspakajając żądania narodu polskiego, pozyska w nim życzliwego współpracownika na gruncie jednego wspólnego państwa”.
Po powrocie z Japonii Dmowski napisał artykuł pt. Stanowisko Stronnictwa Demokratycznego w chwili obecnej, który był pewnego rodzaju programem SND w zaborze rosyjskim. Stwierdził w nim m. in.: „Ogólna walka rewolucyjna prowadzona przeciw rządowi i jego organom na obszarze całego państwa, a w szczególności w naszym kraju, osłabiając i dezorganizując rząd, zwieksza na ogół warunki sprzyjające urzeczywistnieniu naszego programu autonomicznego. W tych wszakże dziedzinach, gdzie zwraca się ona nie tyle przeciw rządowi, ile przeciw naszemu społeczeństwu i dezorganizuje jego życie, zmniejsza ona zdolności narodu do czynienia zdobyczy autonomicznych, oddala go tym samym od urzeczywistnienia swoich dążeń, a w dalszym ciągu osłabia i niszczy te podstawy, na których ustrój autonomiczny, już osiągnięty, będzie się mógł rozwijać. Do tych rodzajów walki zaliczamy przewlekłe, ciagle powtarzające się bezrobocia [strajki]. [...] Również uważamy za wielce szkodliwe dla ciągłości i siły naszej walki autonomicznej szafowanie wielkimi hasłami rewolucyjnymi, nie odpowiadającymi sile rewolucyjnych żywiołów, łudzenie społeczeństwa zapowiedziami bliskiej rewolucji zbrojnej, wytwarzanie pozorów, że istnieje w kraju silny rząd rewolucyjny, mający lada chwila zastąpić władze rządowe”.
Z aprobatą natomiast odnosił się Dmowski do walki chłopów o unarodowienie gminy i szkoły. Wyrazem tego było zorganizowanie 17 XII 1905 r. w Warszawie przez Ligę Narodową wiecu włościańskiego, na który przyjechało 1500 chłopów. Na rozwoju ruchu narodowego na wsi budował Dmowski nadzieje na uzyskanie swobód narodowych.
Sprawa niepodległości Polski pomiędzy rewolucją 1905 - 1907 r.
a I wojną światową
Kontekst międzynarodowy: aneksja Bośni i Hercegowiny przez Austrię w 1908 r. (okupowane były od 1878 r.); wojna włosko - turecka (1911 - 1912), dwie wojny bałkańskie (1912 i 1913). Wydarzenia te zapowiadały konflikt o wymiarze ogólnoeuropejskim a nawet światowym. Polskie elity polityczne zdawały sobie sprawę ze zbliżającego się przesilenia.
I. Orientacja prorosyjska
Reprezentantami tej orientacji był obóz wszechpolski i Stronnictwo Polityki Realnej na czele (od 1905 r.) z Zygmuntem Wielopolskim.
W 1908 r. wydał Dmowski książkę Niemcy, Rosja a kwestia polska. Główne tezy:
- niebezpieczeństwo utraty przez żywioł polski wpływów na ziemiach zaboru pruskiego (ucisk germanizacyjny jest tam zdecydowanie niebezpieczniejszy niż ucisk rusyfikacyjny w Kongresówce); zagrożenie to zwiększyłoby się w przypadku zwycięstwa mocarstw centralnych;
- rusyfikacja w Królestwie jest o wiele mniej niebezpieczna ze względu na niższość cywilizacyjną żywiołu rosyjskiego w porównaniu z wysoko rozwiniętą kulturą żywiołu polskiego nieudolność organizacyjna i skorumpowanie administracji rosyjskiej);
- antypolska polityka rosyjska spowodowana jest wpływem elementu niemieckiego, pochodzącego z krajów bałtyckich - sytuacja ta będzie musiała ulec zmianie w momencie wybuchu konfliktu z Niemcami, który będzie zarazem konfliktem germańsko - słowiańskim;
- w przypadku klęski państw centralnych w granicach Rosji znajdą się wszystkie ziemie polskie (uratuje to Pomorze, Śląsk i Poznańskie przed germanizacją), a wpływ żywiołu polskiego będzie tak zasadniczy, że będzie on przeważał w państwie rosyjskim, w rezultacie czego Rosja będzie musiała zgodzić się na szeroką autonomię Królestwa.
Nadzieje na pogłębienie konfliktu między Niemcami a Rosją wiązał Dmowski z ekspansją niemiecka na Bałkanach oraz na Bliskim i Środkowym Wschodzie: „Austria nie jest tamą dla Niemiec w ich ekspansji południowo - wschodniej, ale raczej mostem niemieckim, łączącym Berlin z Konstantynopolem”. Dostrzegał spadek pozycji Austro - Węgier: „Sama Austria jest przedmiotem podboju niemieckiego, odbywającego się na drodze pokojowej”.
Wkrótce po ukazaniu się książki Dmowskiego ogłoszono w Petersburgu je przekład rosyjski pt. Germanija, Rossija i polskij wopros. W 1909 r. wyszedł w paryżu przekład francuski. Tłumaczenia na języki obce nie przeszły w europie bez echa i ułatwiły Dmowskiemu jego działania na Zachodzie podczas I wojny światowej.
Francuskie wydanie z własnej inicjatywy zaopatrzył przedmową profesor paryskiej Szkoły Nauk Politycznych Anatol Leroy - Beaulieu [lorua bolje]. Jego zdaniem istotą problemu politycznego w Europie Środkowo - Wschodniej było pojednanie polsko - rosyjskie i wspólny, rosyjsko - polski front antyniemiecki Podkreślał, że gdy Rosja pojedna się z Polakami , „gdy ze swych polskich prowincji, które dziś sa dla niej źródłem słabości i zależności od Prus, uczyni silny wał zasłaniający ją od Niemiec”. „Z tego względu sprawa polska jest naprawdę sprawa europejską”.
II. Orientacja proaustriacka - tzw. trialistyczna
Przesłanką tej orientacji była szeroka autonomia Galicji, a nawet żywioł polski stawał się żywiołem współrządzącym:
- dwukrotnie Polacy stawali na czele rządu (Alfred Potocki i Kazimierz Badeni), przez wiele lat posiadali resort finansów.
- wielkie znaczenie miało Koło Polskie, bez którego akceptacji trudno było podejmować kluczowe decyzje (gdy minister spraw zagranicznych, Węgier - baron Stephan von Rajecz Burian zaatakował przybyłego do Wiednia nuncjusza papieskiego Antonio Agliardiego, przestrzegając go przed interwencją w sprawy wewnętrzne Monarchii, wówczas w wyniku ostrego protestu Koła Polskiego, uznającego za obraźliwe wobec Stolicy Apostolskiej takie stanowisko ministra, Franciszek Józef I zdymisjonował Biriana, a jego tekę przekazał hrabiemu Agenorowi Gołuchowskiemu.
Głównymi rzecznikami tej orientacji byli Józef Piłsudski i Ignacy Daszyński. Według nich należy dążyć do odłączenia od Rosji ziem polskich i przyłączenia ich do zaboru austriackiego. W ten sposób rozszerzona Galicja stałaby się trzecim członem monarchii oraz miałaby szansę sp4ełnienia roli polskiego Piemontu
Słabością tej orientacji było to, że:
- nie uwzględniono ziem zaboru pruskiego (trudno przypuszczać, aby Niemcy zgodzili się na ich oddanie Austrii),
- przyjęto z góry założenie, że Niemcy zgodzą się na przyłączenie do Austrii ziem zaboru rosyjskiego (mogły przecież włączyć te ziemie do własnych granic lub zrealizować pomysł podporządkowanej sobie Mitteleuropy).
III. Tworzenie organizacji paramilitarnych
1. Napad terrorystyczny na pociąg pocztowy w Bezdanach pod Wilnem
(26 IX 1908 r.)
Akcja ta przeprowadzona została pod osobistym dowództwem Piłsudskiego, a wzięły w niej udział m. in. następujące osoby (wszystkich było 17): Walery Sławek, Aleksander Prystor, Edward Gabalski, Tomasz Arciszewski, Włodzimierz Momentowicz, Aleksandra Szczerbińska (późniejsza druga żona Piłsudskiego). Terroryści zabrali 200 tys. rubli. Piłsudskli uzasadniał ją „twardą koniecznością”. Akcję uznano za finał działalności Organizacji Bojowej PPS - Frakcja Rewolucyjna.
2. Związek Walki Czynnej (1908)
W atmosferze aneksji przez Austrię Bośni i Hercegowiny, Kazimierz Sosnowski na polecenia Piłsudskiego założył Związek Walki Czynnej (ZWC) - organizację spiskową. W momencie wybuchu powstania organizacja ta miała podporządkować się Organizacji Bojowej PPS - Frakcja Rewolucyjna. Celem politycznym ZWC było utworzenie niepodległej, demokratycznej, polskiej republiki, w której przeprowadzić miano reformy socjalne. W praktyce ZWC dopuszczało rozwiązanie trialistyczne, jako etap do pełnej, trójzaborowej niepodległości. Jako organizacja antyrosyjska ZWC tolerowane był przez władze austriackie.
3. Związki strzeleckie
Związki strzeleckie powołane zostały na bazie ZWC w 1910 r. przez przywódców PPS - Frakcja Rewolucyjna przy współudziale PPSD z Daszyńskim na czele, w oparciu o statuty innych organizacji paramilitarnych istniejących w monarchii. Były to następujące związki: Towarzystwo „Strzelec” w Krakowie (pod komendą Piłsudskiego), Związek Strzelecki we Lwowie (pod komendą Władysława Sikorskiego). Działalność tych organizacji popierał wywiad austriacki.
Inne organizacje strzeleckie i paramilitarne:
- „Armia Polska” - była organizacja tajną, powołaną w 1910 r. przez środowisko „Zarzewia” (secesjoniści z obozu narodowego), która założyła z kolei legalną organizację - Polskie Drużyny Strzeleckie;
- Drużyny Bartoszowe i Drużyny Podhalańskie - założone przez ludowców galicyjskich;
- Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” - założone przez narodowców działających w zaborze austriackim.
Organizacje strzeleckie liczyły łącznie w 1914 r. 6500 członków z czego 5000 na terenie Galicji i śląska Cieszyńskiego, ok. 1100 w Królestwie i ok. 400 w zachodnioeuropejskich ośrodkach uniwersyteckich.
IV. Komisja Tymczasowa Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych (KTSSN)
Aby stworzyć zaplecze finansowe dla organizacji strzeleckich założono w sierpniu 1912 r. na Zjeździe w Zakopanem Polski Skarb Wojskowy. Patronat polityczny miała nad nim objąć założona w listopadzie 1912 r. Komisja Tymczasowa Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych. W jej skład wchodziły: trzy stronnictwa galicyjskie - PPSD, założone niedawno Polskie Stronnictwo Postępowe i PSL oraz - w Królestwie - PPS - Frakcja Rewolucyjna i związany z nią Związek Chłopski oraz secesjoniści z obozu wszechpolskiego - Narodowy Związek Robotniczy, Narodowy Związek Chłopski i inteligencki Związek Niepodległości.
Komisja miała być organem przejściowym - w stosownej chwili przekształcić miała się w Rząd Narodowy. Jej sekretarzem został Witold Jodko - Narkiewicz, a następnie Leon Wasilewski, komendantem wojskowym zaś - Piłsudski.
W II poł 1913 r. (gdy nastąpiło odprężenie sytuacji międzynarodowej) Komisja opuściła przymiotnik „Tymczasowa” - wiązało się to z jej wewnętrznym przesileniem (utrata nadziei na bardzo szybka zmianę sytuacji). W maju 1914 r. odeszły z niej organizacje tzw. frondy endeckiej. W łonie Komisji powstał konflikt na tle podziału funduszów: „Zarzewie” wezwało swe organizacje do wystąpienia z Polskiego Skarbu Wojskowego, głosząc konieczność założenia osobnej instytucji do finansowania własnych oddziałów wojskowych. Z Komisja utraciła też poparcie części działaczy PSL, w związku z podziałem tej partii (w końcu 1913 r.). Sytuację jej pogorszył fakt odmowy (w wyniku zabiegów narodowych demokratów) dalszego wsparcia finansowego przez najbardziej wpływowa organizację polonijną w USA - Związek Narodowy Polski.
V. Zabór rosyjski w latach 1907 - 1914
Okres ten podzielić można następujące etapy: represje w latach 1907 - 1909, powolne dźwiganie się żywiołu polskiego w latach 1910 - 1911 oraz okres ożywienia gospodarczego, społecznego i politycznego w latach 1912 - 1914.
1. Represje na obszarze Kongresówki
W ramach represji ponad 10 tys. osób deportowano. W okręgach sądowych warszawskim i wileńskim wydano łącznie w latach 1905 - 1908 484 wyroki śmierci. Rozwiązywano związki zawodowe (ponad 50 spośród 174 istniejących), likwidowano czasopisma.
a) Likwidacja instytucji oświatowych i kulturalnych
W końcu maja 1907 r. zlikwidowano Polski Związek Ludowy oraz jego organ prasowy „Głos Gromadzki”. Represjonowano chłopów za polszczenie gmin oraz tajne nauczanie w języku polskim. 14 XII 1907 r. zlikwidowano Macierz Szkolną (pozostawała pod wpływami wszechpolaków). W październiku 1908 r. zamknięto czytelnie i biblioteki Towarzystwa Uniwersytetu dla Wszystkich oraz Stowarzyszenie Kursów dla Analfabetów Dorosłych (posiadało 20 filii i kształciło kilka tysięcy osób). Zamknięto Uniwersytet Ludowy Ziemi Radomskiej i Stowarzyszenie Światło w Lublinie. W 1909 r. zawieszono działalność Towarzystwa Kultury Polskiej. Zamknięto w 1909 r. Towarzystwo Wpisów Szkolnych (pokryło siecią organizacyjną cały kraj a zajmowało się zbieraniem składek na wpisy szkolne do szkół prywatnych dla uczniów niezamożnych).
b) Rusyfikacja
W 1910 r. narzucono stowarzyszeniom prywatnym obowiązek posługiwania się językiem rosyjskim. Szyldy sklepowe, reklamy uliczne, spisy potraw w restauracjach musiały być dwujęzyczne.
c) Przyłączenie Chełmszczyzny do Rosji (1912)
W 1909 r. wniesiono do Dumy projekt oderwania Chełmszczyzny od Królestwa. Wschodnie powiaty Lubelszczyzny i Siedlecczyzny miału utworzyć osobną gubernię, zwaną chełmską. Chciano w ten sposób ludność polską tych obszarów (zamieszkiwało je 745 tys. ludzi w tym 467 tys. katolików, poczuwających się do polskości) podać wzmożonej rusyfikacji. Ostatecznie gubernię chełmska utworzono w 1912 r.
d) Rusyfikacja kolei warszawsko - wiedeńskiej (1913)
Kolej warszawsko - wiedeńska łączyła Warszawę - Skierniewice - Aleksandrów oraz przez Łódź - Kalisz. Była to kolej prywatna. Rząd wykupił ją na drodze przymusu. Zwolniono z pracy tysiące Polaków, a na ich miejsce zatrudniono kolejarzy przybyłych z głębi Rosji.
2. Ziemie zabrane
a) Ustępstwa w roku 1905:
- pozwolenie na wydawanie w Wilnie jedynego polskiego dziennika „Kurier Litweski”,
- zezwolono na druk polskich książek oraz wystawianie polskich sztuk teatralnych,
- tolerowano istnienie organizacji oświatowych.
b) Wzmożenie rusyfikacji
- nie pozwalano tworzyć polskich szkół prywatnych,
- kary grzywny lub więzienia za tajne nauczanie w języku polskim,
- zakaz używania języka polskiego na zebraniach publicznych,
- szykany wobec kupców używających polsko - rosyjskich szyldów,
- uniemożliwienie unitom ,którzy odeszli od prawosławia przyłączenia do Kościoła katolickiego,
- ordynacja do Dumy była tak sprecyzowana, że w guberniach najbardziej polskich - wileńskiej i kowieńskiej - 3 mandaty przyznano Rosjanom (wybór Polaka na wschód od Grodna i Wilna był bardzo utrudniony, wręcz niemożliwy).
c) Sytuacja narodowościowa
Wzrost żywiołu polskiego na następujących obszarach: Wileńszczyzna, Kowno, Kroże, Poniewież, Rosień oraz w niektórych rejonach Inflant. Skurczenie się żywiołu polskiego obserwujemy w następujących obszarach: wokół Mińska, Mohylowa, Witebska, na Polesiu i Wołyniu.
Na terenie Litwy kowieńskiej i wokół Wileńszczyzny obserwujemy odrodzenie narodowe Litwinów rozbudzane przez Rosjan. Rodził się antagonizm polsko - litewski.
3. Życie polityczne
a) Udział Polaków w Dumie rosyjskiej
Ordynacja wyborcza: Ogłoszona została w grudniu 1905 r. wybory miały być pośrednie z podziałem wyborców na cztery kurie: ziemiańską, miejską, chłopską i robotniczą. Partie socjalistyczne (PPS, SDKPiL, Bund) ogłosiły bojkot wyborów.
I Duma: Podczas wyborów Narodowa Demokracja zdobyła 34 na 36 mandatów przypadających Królestwu. Na terenach zabranych Polacy związani z realistami uzyskali 19 mandatów. Narodwcy założyli Koło Polskie, natomiast realiści osobne Koło Kresowe, utrzymujące wprawdzie kontakty z Kołem Polskim, lecz sam podział i utworzenie osobnego Koła było wymownym znakiem politycznych rozbieżności i wzajemnego dystansu. Koło Polskie podejmowało współpracę z tzw. kadetami. Na samym początku funkcjonowania Dumy, w odpowiedzi na mowę tronową cara uchwalono adres do tronu z żądaniem reform demokratycznych (równość wszystkich wobec prawa, swobody obywatelskie, demokratyczna ordynacja wyborcza, odpowiedzialność parlamentarna rządu. Nowy prezes ministrów (po dymisji Wittego 29 IV 1906 r.) Iwan Goremykin odrzucił wszystkie żądania. 20 VII 1906 r. na miejsce Goremykina prezesem ministrów został Piotr A. Stołypin. 21 VII 1906 r. rozwiązano Dumę. 180 posłów (głównie kadeci) udało się 22 VII 1906 r. do Wyborga w Finlandii i tam ogłosili manifest do narodu rosyjskiego wzywający do niepłacenia podatków i nie dawania rządowi rekruta, dopóki nie zostanie wyznaczona data nowej Dumy. Manifest nie miał większego znaczenia. W lipcu 1906 r. rząd wydał dekret rozwiązujący I Dumę, jako zbyt radykalną.
II Duma: Wybory odbyły się 19 i 28 II 1907 r. Odbyły się w atmosferze terroru wprowadzonego przez Stołypina: Zamknięto 260 gazet, a ich redaktorów aresztowano, działaczy opozycyjnych deportowano, sądy wojenne w ciągu ośmiu miesięcy wydały 1144 wyroki śmierci (stryczek nazywano krawatem Stołypina). II Duma zebrała się 5 III 1907 r. Tylko 15% mandatów przypadło posłom - zwolennikom rządu. W dumie zasiadało aż 55 socjaldemokratów (bolszewicy tym razem nie ogłosili bojkotu) - zostali aresztowani i oskarżeni o przygotowywanie zamachu na cara i zbrojnego powstania.
Narodowi Demokraci zdobyli wszystkie mandaty przewidziane dla Królestwa, Koło Kresowe straciło pięć mandatów. Reprezentacja polska stanowiła tzw. języczek u wagi. 7 III 1907 r. podczas pierwszego zebrania Koła Polskiego jednogłośnie wybrano jego prezesem R. Dmowskiego. Zacząłem swą pracę - wspominał Dmowski - od tego, żem dał silną organizację, zaprowadziłem ścisła dyscyplinę: wszelkie indywidualne wystąpienia posłów polskich zostały wyłączone, przemawiało tylko Koło Polskie przez usta tego czy innego swego członka. Byliśmy jedyną należycie zdyscyplinowaną grupą w całej Dumie. To dało nam powagę, wzbudziło dla nas respekt. Polacy rzadko przemawiali, ale za to gdy poseł polski głos zabierał, wiedziano, że wyraża stanowisko całego przedstawicielstwa polskiego, i schodzono się z kuluarów, by go wysłuchać. Wytyczne prowadzonej na forum Dumy polityki określił Dmowski następująco: 1) Na Rosję trzeba patrzeć jako na przyszłego sojusznika w walce z Niemcami. Stąd nie można wypowiadać walki ani państwu, ani narodowi rosyjskiemu, nie można dążyć do obniżenia potęgi zewnętrznej Rosji. 2) Rząd aktualny w Rosji uzależnia ja od Niemiec i współdziała z Niemcami w dziele niszczenia Polski. Powstrzymując rozwój cywilizacyjny Polski [...] przygotowuje on nasz kraj na przyszły łup dla Niemiec. Dlatego rządowi temu, a w szczególności jego polityce polskiej, trzeba wypowiedzieć stanowczą walkę [...]. Celem tej walki jest z jednej strony zmuszenie rządu prędzej czy później do zejścia ze stanowiska traktującego Polskę jako część Rosji, z drugiej - uruchomienie i organizacja naszych sił narodowych, zaprawienie ich w walce o prawa Polski. [...] 3) trzeba korzystać z każdej sposobności dla zwrócenia uwagi opinii publicznej zagranicznej na kwestię polską i stopniowo zdobyć dla Polski rolę czynnika w polityce europejskiej.
Do ważniejszych decyzji podjętych dzięki współpracy rządu z Kołem Polskim było przegłosowanie zwiększenia rekrutów (Dmowski uzasadniał to poparcie w sposób następujący: [...] uważałem, że sprawy armii są najdrażliwsze i do targów najmniej się nadają, a przede wszystkim, że trzeba możliwie i konsekwentnie iść po linii własnej polityki. Polityka zaś, która uważała za potrzebną dla Polski wojnę miedzy Rosją a Niemcami i klęskę Niemiec, nie mogła państwu rosyjskiemu odmawiać rekrutu. [...] Wygłoszona w imieniu Koła przy głosowaniu kontyngentu rekruta mowa posła [Henryka] Konica rozległa się szerokim echem po Europie. W Paryżu zwłaszcza i Londynie silnie ja podkreślano. Po raz pierwszy usłyszano [...] w języku powściągliwym, choć stanowczym, z ust. Urzędowego przedstawicielstwa największej części narodu, że Polska chce być czynnikiem przeciwniemieckim w polityce europejskiej).
23 IV 1907 r. złożono też wniosek w sprawie autonomii Nie udało wszedł on jednak pod obrady Dumy.
21 V 1907 r. Koło Polskie złożyło wniosek w sprawie polonizacji szkolnictwa państwowego na wszystkich poziomach nauczania w Królestwie Polskim. Wniosek ten nigdy nie wszedł pod obrady Dumy, ale znamienna była w związku z jego złożeniem reakcja prasy niemieckiej: W Niemczech wywołał on większe wrażenie, aniżeli wniosek w sprawie autonomii. Prasa rządowa w Niemczech ostrzegała, że polonizacja szkolnictwa w Królestwie Polskim uważana będzie przez Niemcy za prowokację ze strony Rosji.
Wśród rosyjskich członków Dumy znajdowali się przedstawiciele poglądów skrajnie antypolskich, którzy uznawali za ujmę dla instytucji parlamentarnej fakt posiadania przez „obcoplemieńców” („innorodcow”) decydującego głosu. Gdy wniosek rządu o zniesienie nietykalności poselskiej został przez Dumę odrzucona Stołypin rozwiązał ją 16 VI 1907 r.
III Duma: Zmieniono ordynację wyborczą (obowiązywała od listopada 1907 r. do czerwca 1912 r). przyznając Królestwu Polskiemu tylko 14 mandatów, w tym dwa miały należeć do przedstawicieli narodowości rosyjskiej. Na 442 deputowanych liczyła 13 przedstawicieli rosyjskiej radykalnej partii chłopskiej - tzw. trudowików (w poprzedniej Izbie - zasiadało ich 103), 18 socjaldemokratów (w poprzedniej - 69), 26 przedstawicieli ludności nierosyjskiej (liczącej co najmniej połowę mieszkańców imperium), 171 posłów prawicy (w tym m. in. 38 monarchistów, prawie tyle samo posłów Związku Narodu Rosyjskiego), kadeci mieli ok. 100 mandatów. W takiej konstelacji polit. Dmowski uznał za realistyczne zrezygnowanie z postulatów autonomii, i oznajmił, że Polacy zadowolą się każda dobrą reformą (Piotr Stołypin odpowiadając na to odrzekł, że Polacy, jako „obywatele drugiej kategorii” z własnej winy - na żadne ustępstwa liczyć nie mogą). Aby nie prowokować rządu Koło Polskie nie zaprotestowało nawet na likwidację Macierzy Szkolnej. Taka polityka Dmowskiego zrodziła tzw. Frondę (weszły do niej: Narodowy Związek Chłopski, narodowy Związek Robotniczy oraz ugrupowania inteligenckie).
R. Dmowski poszukiwał pomimo wszystko możliwości współpracy z życzliwymi Polsce przedstawicielami rosyjskimi. Okazjami ku temu były zjazdy pansalawistyczne (1908 r. w Petersburgu). Swój udział w tym przedsięwzięciu uzasadniał następująco: Podniesienie tedy na nowo idei słowiańskiej, niedogodne dla Rosji z jej przeciwpolską polityką, dla Polski przedstawiało ogromne korzyści. O ile by się dało postawić sprawę szczerze, uczciwie w świadomości ludów słowiańskich, a to przy należytej pracy z naszej strony było możliwe, przed Rosją stawała alternatywa: albo zerwać z Niemcami przeciw Polsce, zmienić swą politykę polską, albo wyrzec się najpoważniejszego wpływu na Słowian zachodnich i południowych.
IV Duma: Zarzucono Dmowskiemu, że złamał statut Skarbu Narodowego wykorzystując sumę 20 tys. franków szwajcarskich na cele wyborcze partii. W efekcie tego zarzutu Dmowski złożył 31 I 1909 r. rezygnację (ogłoszono ją dopiero 5 II 1909 r.). Prezesem Koła Polskiego został Jan Harusewicz, który piastował to stanowisko do 1917 r. Polityka Koła Polskiego nie uległa zmianie: głosowało za usunięciem z armii rosyjskiej osób, wobec których prowadzone były śledztwa w sprawach przestępstw politycznych. (Było to - oceniał ten wniosek Dmowski - zabezpieczenie przed propagandą rewolucyjną w szeregach. Myśmy budowali przyszłość sprawy polskiej na wojnie między Rosja a Niemcami i na klęsce Niemiec. Nie mogliśmy tedy pragnąć rozkładu armii rosyjskiej przez propagandę rewolucyjną). Stanowisko Koła Polskiego wywołało ze strony liberałów rosyjskich oskarżenia o „reakcyjność” posłów polskich. Podchwyciła je prasa, co przyczyniło się do eskalacji nastrojów opozycyjnych w łonie samego obozu wszechpolskiego.
b) Partie polityczne (poza narodową demokracją i realistami)
Postępowa Demokracja: Miała charakter liberalny. na jej czele stał Aleksander Świętochowski, a członkami byli m. in. Ludwik Krzywicki, Stanisław i Władysław Kempnerowie oraz przedstawiciele spolonizowanej inteligencji żydowskiej.
Ruch ludowy: reprezentowany był przez Narodowy Związek Chłopski, utworzony przez PPS - Frakcję Rewolucyjną Związek Chłopski - istniejący w latach 1912 - 1915 (jego organizatorką była Konstancja Klempińska - Jaworowska) oraz zaraniarzy. Od lipca 1913 r. ZCh wydawał pismo „Chłopska Sprawa”. Pomiędzy NZCh a ZCh nastapiło pewne zbliżenie, a nawet prowadzono pertraktacje w sprawie zjednoczenia. Obie partie weszły do KTSSN, przechodząc na pozycje proaustriackie (podobnie jak zaraniarze). Ruch zaraniarski: Skupiony wokół pisma „Zaranie” (ukazywało się w latach 1908 - 1915) redagowanego przez Maksymiliana Miłguj - Malinowskiego, przy współpracy Tomasza Nocznickiego. Propagowali spółdzielczość (zakładali spółdzielnie spożywców, kasy pożyczkowo - zapomogowe, spółdzielnie mleczarskie), obronę praw serwitutowych. Współpracowali z PPS - Frakcją rewolucyjną. Krytykowani byli przez narodowa demokrację i hierarchię kościelną (biskupi płocki, kujawsko - włocławski i kielecki wystosowali listy pasterskie, nakazujące wyłącznie zaraniarzy ze społeczności kościelnej). Popierani byli przez pedecję (Aleksandra Świętochowskiego - finansował niektóre wydawnictwa).
Narodowy Związek Robotniczy: W 1908 r. skupiał 13 tys. członków, a w założonych przez sienie legalnych związkach zawodowych (tzw. polskich) - 50 ty. W 1908 r. doszło do rozbieżności z narodowa demokracją - krytykowano politykę Koła Polskiego w Dumie. Otwarty konflikt nastąpił w 1911 r. gdy narodowa demokracja odstąpiła od bojkotu szkolnego. NZR przeniósł swój ośrodek kierowniczy do Krakowa, gdzie związał się z paramilitarnymi inicjatywami PPS - Frakcji Rewolucyjnej. W Kongresówce natomiast przeszedł do konspiracji. W 1913 r. liczył 2000 członków Organem prasowym było wydawane we Lwowie pismo „Niepodległość”, redagowane przez Mariana Rapackiego. Program: dążenie do niepodległości, rozbudowa ustawodawstwa socjalnego, rozwój spółdzielczości, zasady solidaryzmu narodowego.
Środowiska chadeckie. Polski Związek Katolicki - patronat nad nim objął arcybiskup warszawski Wincenty Popiel, prezesem został Juliusz Ostrowski a wiceprezesem Władysław Wielopolski. Pod jego piecza działał związek rzemieślników - chrześcijan liczący w 1908 r. 40 tys. członków. Nie rozwinął jednak szerszej działalności wśród robotników. Dlatego też w 1909 r. powołano Stowarzyszenie Robotników Chrześcijańskich.
PPS - Frakcja Rewolucyjna: współpracowała z PPSD Galicji oraz PPS zaboru pruskiego. Podczas konferencji partyjnej odbytej na jesieni 1908 r. stwierdzono osłabienie organizacji, odpływ kadr i straty spowodowane m. in. wykryciem nielegalnej drukarni partyjne przy ul. Foksal w Warszawie. Zdecydowano się przenieść ośrodek kierowniczy do Galicji. W związku z wojną bałkańską partia wydała odezwę wzywająca ludność Kongresówki do dywersji na tyłach armii rosyjskiej a na wypadek wojny rosyjsko - austriackiej do zbrojnego powstania antyrosyjskiego. Współpraca PPS - Frakcji z partiami niesocjalistycznymi na forum KTSSN spowodowała odejście niektórych działaczy i utworzenie PPS - Opozycji z Feliksem Perlem na czele (działała bardzo krótko bo w latach 1912 - 1914, po czym powróciła na łono PPS - Frakcji).
PPS - Lewica: liczyła tuż po rozłamie ponad 40 tys. członków, a w 1907 r. już tylko 12 tys. I zjazd w Cieszynie: usunięcie z programu hasła niepodległości, odejście od koncepcji powstania na rzecz rewolucji i utworzenia republiki z autonomia Królestwa, postulat zjednoczenia ruchu robotniczego (partnerami mieli być SDKPiL oraz Bund). W 1914 r. relacje między PPS - Lewicą i SDKPiL były tak bliskie, że stwarzały podstawę do utworzenie po wojnie wspólnej partii komunistycznej Organem prasowym była „Myśl Socjalistyczna”.
SDKPiL: Zjazd w Pradze w końcu 1908 r. ujawnił konflikt pomiędzy Zarządem a organizacją krajową. Pierwszą grupę stanowili działacze emigracyjni: Leon Jogiches Tyszka, Róża Luksemburg, Julian Marchlewski, Adolf Warszawski - Warski, (Paryż), Feliks Dzierżyński (Kraków). Rozłam ten trwał do 1916 r. Zjazd praski ocenił PPS - Lewicę jako partie „na wpółpatriotyczną” co w żargonie oznaczało „na wpółnacjonalistyczną”. Zjazd zalecał podjęcie walki z PPS - Frakcją rewolucyjną.
Polityczna aktywność Żydów: Żydzi związani z polskością najczęściej angażowali się w działalność PPS, ci natomiast, którzy niedawno przybyli do Królestwa z głębi Rosji wstępowali do SDKPiL. Podobną prawidłowość zauważyć można po rozbiciu PPS: we Frakcji znaleźli się Żydzi uważający siebie za Polaków, w Lewicy natomiast osoby o zachwianej świadomości narodowej. Zarówno PPS jak i SDKPiL wydawały pisma w języku jidisz. Główną jednak partią o charakterze żydowskim był Powszechny Żydowski Związek Robotniczy (nazywany popularnie - Bund). Założony został w 1897 r. w Wilnie w latach 1898 - 1903 oraz 1906 - 1912 wchodził w skład Socjaldemokratycznej Partii Robotniczej Rosji zachowując swa autonomię. Podkreślał konieczność zachowania odrębności żydowskiego ruchu robotniczego, postulował szeroką autonomię kulturalno - narodową Żydów. Niektórzy działacze Bundu często łączyli socjalizm z założeniami syjonizmu - byli to tzw. poale - syjoniści (zbudowanie państwa żydowskiego w Palestynie). Bund dysponował rozległą siecią organizacyjną. Posiadał swój sekretariat w Genewie oraz organizacje partyjne w Zurychu, Paryżu, Brukseli, Stanach Zjednoczonych. Wzywał do obalenia caratu i ustanowienia w Rosji republiki socjalistycznej.
VI. Zabór pruski w latach 1907 - 1914
1. Ustawa uwłaszczeniowa z 1908 r. i walka o ziemię
Sejm pruski uchwalił w 1908 r. ustawę zezwalającą na wywłaszczanie wielkiej własności ziemskiej jeżeli zagrażała niemczyźnie. Była ona krytykowana przez samych Niemców: kardynała wrocławski Georg Kopp (znany z tego, że na początku lat 90 -tych wydał okólniki zalecające zastępowanie kazań polskich niemieckimi oraz wyperanie z kościołów śpiewu polskiego) podkreślał, że narusza ona „święte prawa własności” i stwarza precedens dla wszelkiego rodzaju parcelacji majątków ziemskich. Ustawę potępił parlament ogólnoniemiecki, ale miało to tylko znaczenie moralne, gdyż ustawodawstwo agrarne należało do Sejmów Krajowych.
Nastroje antypolskie podtrzymywała Hakata przez insynuacje Polakom przygotowywania powstania, którego celem miało być oderwanie od Rzeszy „starych pruskich ziem”. Komisja Kolonizacyjna przygotowywała dla rządu raporty, których celem było zaostrzenie walki z polskością.
Pomimo nacisku germanizacyjnego żywioł polski zdołał utrzymać się na wielu zagrożonych terenach. Na Powiślu polskość wypierana w powiecie kwidzyńskim, zachowała się w zwartej masie w powiecie sztumskim. Zwarte pod względem polskości obszary sięgały Pomorza Zachodniego - w powiatach bytowskim i lęborskim. Pewne straty żywioł polski poniósł na zachodnich kresach Poznańskiego (choć zwarte skupiska polskie istniały nawet na ziemi lubuskiej) oraz na Mazurach (chociaż zachowała się tu nadal przewaga żywiołu polskiego, czy raczej posługującego się językiem polskim - bo trudno mówić na tym obszarze o pełnej jeszcze świadomości narodowej polskiej). Na Górnym Śląsku zwarte grupy Polaków zamieszkiwały powiaty sycowski i namyslowski. Nie wszyscy jednak na Śląsku identyfikowali się z Polskością, twierdząc, że są Ślązakami (co było efektem propagandy niemieckiej, jej zabiegiem taktycznym, traktowanym jako krok wstępny do pełnej germanizacji).
Podstawowym problemem było dla Polaków zaboru pruskiego było utrzymanie posiadania ziemi. Dzięki skrajnej oszczędności, wyrzeczeń życiowych, emigracji zarobkowej chłopi polscy, pomimo istnienia miliardowego funduszu na rzecz kolonizacji, utrzymali swe gospodarstwa. Stan posiadania polskiego w Poznańskiem i na Pomorzu Gdańskim w 1885 r. wynosił 1631 tys. ha. W 1913 r. zwiększył się na tym obszarze do 1731 tys. ha. Na Warmii, mazurach i na Pomorzu Zachodnim i niektórych rejonach Górnego i Dolnego Śląska chłopi polscy nabyli ziemię o łącznym obszarze 33,6 tys. ha. Działająca od 1886 r. Komisja Kolonizacyjna wykupiła do 1914 r. 452 tys. ha, ale aż 72% z rąk niemieckich. W latach 1900 - 1914 tylko 15% nabytków Hakaty pochodziło z rąk polskich.
W 1914 r., w związku z brakiem wyraźnej przewagi w walce z polskością, przygotowano nową ustawę uwłaszczeniowa, dającą znacznie drastyczniejsze instrumenty wywłaszczania Polaków.
Pomimo nacisku germanizacyjnego obserwować można zjawisko umacniania żywiołu polskiego w miastach, dokąd przenosili się chłopi nie posiadający mozliwości nabycia ziemi. Bojkot towarów i usług niemieckich spowodował rozszerzanie się przemysłowo - handlowej sieci prywatnej i spółdzielczej, znajdującej się w rękach polskich. Spowodowało to występujące na szeroka skalę zjawisko niemieckiej „ucieczki ze Wschodu”.
2. Życie polityczne
W 1909 r. nastąpił upadek gabinetu Bernharda von B*lowa i przejęcie władzy przez Theobalda Bethmann - Hollwega [be: tman holveg]. Stwarzało to nadzieję na osiągnięcie modus vivendi w stosunkach polsko - niemieckich.
W życiu politycznym zauważyć można postępy polskości. W latach 1898 - 1911 liczba głosów oddanych w wyborach do ciał przedstawicielskich na kandydatów polskich wzrosła o 89%. Powiększyła się liczba posłów polskich: w wyborach do Reichstagu w 1907 r. weszło 20 posłów polskich (z Wielkopolski 11, z Pomorza - 4, ze Śląska - 5).
a) Konserwatyści
W 1909 r. po upadku B*lowa (konserwatyści w Kole Polskim przyczynili się do tego) w środowiskach konserwatywnych pojawiło się dążenie do umocnienia swoich pozycji przez zbliżenie się do tronu. Gdy w 1913 r. Wilhelm II zjawił się w Poznaniu konserwatyści na czele z księciem Zygmuntem Czartoryskim urządzili wielką fetę w bazarze poznańskim, specjalnie na tę okoliczność odnowionym. Pozycja tego środowiska wyraźnie jednak została zagrożona przez narodową demokrację. Aby uratować swoje wpływy założono w 1910 r. Związek Narodowy, co miało być odpowiedzią na powołanie przez endecję Towarzystwa Narodowo - Demokratycznego.
b) Narodowa Demokracja
W 1899 r. wśród studentów polskich studiujących w Berlinie pozyskano do „Zetu” i Ligi Narodowej Mariana Seydę, Celestyna Rydlewskiego, Wojciecha Korfantegto i in. Seyda objął redakcję „Dziennika Berlińskiego” przekształcając go w pismo narodowe. W 1901 r. założono Polskie Towarzystwo Demokratyczne. Duże wpływy zdobyli narodowi demokraci we Wrocławiu. Do tej grupy należeli: Jan Jakub Kowalczyk, Paweł Pośpiech, Stefan Radwański - pochodzili oni z Górnego Śląska lub Wielkopolski. Korfanty podjął współpracę z wydawanym w Poznaniu pismem „Praca” i został jego przedstawicielem w Katowicach. Do tego czasu na Górnym Śląsku dominowała partia katolicka Centrum, z którą współpracował Adam Napieralski (wydawał „Katolika”). Działacze narodowi z Korfantym na czele rozpoczęli krytykę partii Centrum narażając się na przeciwdziałanie hierarchii kościelnej. W 1902 r. utworzyli własne pismo - „Górnoślązak”. W 1904 r. w poznaniu utworzono Stronnictwo narodowo - Demokratyczne. Liczyło zaledwie kilkudziesięciu członków, ale stanowili oni elitę społeczeństwa.
W wyborach 1912 r. zasiadało w parlamencie centralnym 6 konserwatystów, 7 narodowych demokratów i 5 przedstawicieli Centrum Obywatelskiego (skłaniali się w kierunku obozu narodowego) i ludowców (również współpracujących z narodowymi demokratami). W sejmowym Kole Polskim konserwatystów było 5, narodowych demokratów - 4.
Od 1910 r. narodowa demokracja posiadała w zaborze pruskim niemal wszystkie swoje organizacje. Zdobywając pierwszorzędne znaczenie na tym obszarze podejmowała jednak współpracę z konserwatystami. Wyrazem tego było utworzenie wspólnej Rady Narodowej w 1912 r., której celem była działalność przeciw wywłaszczaniu. Zasiadali w niej polscy parlamentarzyści oraz członkowie polskiego Centralnego Komitetu Wyborczego, a przewodniczył jej konserwatysta - Ludwik Mycielski.
Na Pomorzu dominującą pozycję zajmował Wiktor Kulerski, redaktor „Gazety Grudziądzkiej”. Środowisko to posiadało charakter agrarystyczny (wielu sympatyków chłopskich) solidarystyczny i narodowy i było zbliżone do narodowej demokracji, która posiadała też swoje wpływy w ruchu młodokaszubskim.
c) Socjaliści
We wrześniu 1893 r. delegaci polskich stowarzyszeń socjalistycznych w Niemczech założyli PPS zaboru pruskiego. Była ona częścią składową SPD. Ścieraly się wniej dwa kierunki: dążący do większej samodzielności i autonomii oraz drugi ciążący ku linii R. Luksemburg postulujący podporządkowanie socjalistom niemieckim. Sama SPD nie miała własnego programu w sprawie polskiej.
Ożywienie socjalistów w Poznańskiem nastąpiło w 1908 r., gdy założono Obwodowy Związek Towarzystw Socjaldemokratycznych. Zasadniczo jednak socjaliści nie mieli w zaborze pruskim szerszego poparcia. Wpłynął na to centralizm Socjaldemokratycznej partii Niemiec. W okręgach wyborczych, gdzie dominowała ludność polska SPD wystawiała kandydatów niemieckich. W styczniu 1912 r., gdy SPD wystawiła w wyborach w okręgu Bytom - Tarnowskie Góry kandydata nie znającego języka polskiego, wówczas PPSzp wysunęła wobec niego swoje zastrzeżenia. W kwietniu 1912 r. SPD wysunęła wobec PPSzp żądanie, aby przekształciła „Gazetę Robotniczą” w tygodnik zagrażając, że w przeciwnym razie cofnie dotacje przeznaczone na rok 1913. PPSzp postanowiła wydawać własny organ prasowy, niezależny od partii ogólnoniemieckiej - „Dziennik Robotniczy”. Zjazd SPD na jesieni 1913 r. postanowił zerwać z PPSzp kontakty, odrzucił umowę o autonomii tej parti z 1906 r. i wzywał wszystkich socjalistów polskich do wstępowania w szeregi SPD. Kierowana przez Józefa Biniszkiewicza PPSzp włączyła się czynnie do zorganizowanego Galicji KTSST.
3. Organizacje gospodarcze i ruch spółdzielczy
Duże znaczenie miały organizacje chłopskie, którym patronował Gustaw Raszewski - właściciel majątku ziemskiego. W latach 1901 - 1910 ich liczba wzrosła z 200 do ok. 360, a liczba członków zwiększyła się do 17 tys. Tworzono je na Górnym Śląsku, Mazurach i na Pomorzu W ich działalności dużą rolę odegrało duchowieństwo i ziemiaństwo, a we władzach coraz częściej zasiadali też chłopi.
Ziemiaństwo utworzyło własny Związek Ziemian. Posiadało też duże wpływy w Centralnym Towarzystwie Gospodarczym, skupiającym 14 powiatowych towarzystw rolniczych, skupiających 800 członków.
Rzemieślnicy, kupcy i burżuazja skupieni byli w Rzemieślniczych Związkach Przemysłowych. Wśród kupców największe znaczenie posiadał założony w 1907 r. Związek Towarzystw Kupieckich i Zjednoczenie Młodzieży Kupieckiej (1907 r.). W 1910 r. z inicjatywy ks. Piotra Wawrzyniaka założono Związek Fabrykantów Polskich, liczący 112 członków (w 1913 r. został rozwiązany).
Oprócz tego istniał cały szereg innych organizacji o charakterze spółdzielczym: konsumy oszczędnościowe (organizowane przez socjalistów), związki śpiewacze i oświatowe, stowarzyszenia sportowe, kobiece i młodzieżowe.
4. Organizacje młodzieżowe
W 1908 r. Związek Młodzieży Polskiej (Zet) przekształcił się w Związek Grup Narodowych. Skupiał studentów i inspirował oraz nadzorował tajne stowarzyszenia na terenie szkół średnich. W latach 1913 - 1914 Na Pomorzu, W Wielkopolsce i Na Śląsku w niemal każdej szkole istniała komórka organizacji młodzieżowej. Organizacja składała się z trzech stopni: Promienistych, Filaretów i Filomatów. Głównym zadaniem było kształcenie postawy patriotycznej i samokształcenie w celu zrozumienia mechanizmów polskiej sprawy narodowej. Z inicjatywy Związku Towarzystw (nazywanych też Towarzystwami Tomasza Zana) powstał w 1912 r. w Poznaniu pierwszy oddział harcerski, a wkrótce organizacje harcerskie powstawały w innych miastach. Miały charakter niepodległościowy, a w założeniach przekształcić miały się w organizacje wojskowe. W przededniu wybuchu wojny nawiązały kontakty z galicyjskimi Drużynami Strzeleckimi i rozpoczęły szkolenie wojskowe. Podobną działalność prowadziło Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół” W 1913 r. organizacje tego typu skupiały w zaborze pruskim i na emigracji ok. 12 tys. osób (w Poznańskiem 3100, na Górnym Śląsku ponad 800. Znajdowały się one pod wpływem politycznym narodowych demokratów.
5. Organizacje oświatowe
Organizacje legalne: Towarzystwo im. Marcinkowskiego w Poznaniu, Towarzystwo Pomocy Naukowej na Górnym Śląsku (w latach 1910 - 1913 prowadziło tajne wykłady, będąc namiastką uniwersytetu) Towarzystwo Wykładów Ludowych im. Adama Mickiewicza (powstało 1898 r.), Towarzystwo Czytelni Ludowych (wpływy narodowej demokracji) - posiadało własny sekretariat i organizacje lokalne w 95 powiatach, prowadziło 1663 biblioteki, organizowało liczne odczyty i coroczne sejmiki oświatowe.
VII. Galicja i Śląsk Cieszyński
1. Polacy w parlamencie austriackim 1907 r.
Nowa ordynacja wyborcza z grudnia 1906 r.: głosowanie powszechne. Cesarz miał nadzieje, że wprowadzenie do parlamentu posłów radykalnych sprowadzi walki polityczne na inna płaszczyznę i uśmierzy tarcia narodowościowe. Wybory w 1907 r. - do Izby Posłów weszło 87 socjaldemokratów, zmniejszyła się liczba Niemców. Konflikty narodowościowe jednak nie ustały.
Namiestnik kraju, hrabia Andrzej Potocki, w wyborach popierał narodowych demokratów (jako przeciwwagę dla żywiołu ukraińskiego) oraz tzw. moskalofilów (negowali istnienie Ukraińców jako osobnego narodu i uważali ich za odłam narodu rosyjskiego). Dyrektywa Namiestnictwa i podległej mu administracji sugerowała, aby popierać polskich kandydatów na posłów, gdyby to było jednak niemożliwe, wówczas należało udzielić poparcia mosklalofilom, którzy mieli odwzajemnić się Polakom w podobny sposób, przerzucając swe głosy na rzecz kandydatów polskich. W rezultacie w wyborach zwyciężyli narodowi demokraci. W Kole Polskim zasiadało 25 narodowych demokratów, 16 konserwatystów (jedne wybrany na Śląsku), oraz 12 posłów tzw. Centrum (byli zbliżeni do narodowych demokratów). Poza Kołem Polskim znajdowali się ludowcy (17 mandatów) i socjaliści (6 mandatów; Daszyński przegrał wprawdzie w wyborach w Krakowie, ale wszedł do parlamentu w wyborach uzupełniających ze Śląska Cieszyńskiego po rezygnacji Tadeusza Rogera).
Zwycięstwo narodowych demokratów oznaczało przejęcie przez nich funkcji prezesa Koła Polskiego, dotychczas sprawowanego przez przedstawiciela konserwatystów. W kręgach wiedeńskich obawiano się tego, gdyż mogło to oznaczać zmianę linii politycznej realizowane przez Koło Polskie. Kompetencje jego prezesa były istotne i ważne: upoważniony był do rokowań z rządem i stronnictwami, miał łatwy dostęp do cesarza, mógł być wtajemniczony w sprawy polityczne nie znane Kołu i szerszej opinii publicznej, na przemian z przywódcami niemieckimi był wybierany w okresie wspólnych obrad delegacji, na [prezydenta całej austriackiej delegacji, miał wpływ na nominację najwyższych dygnitarzy państwowych (zwłaszcza ministrów narodowości polskiej) takich jak namiestnika i marszałka krajowego w kraju.
Ostatecznie jednak na posiedzeniu Koła Polskiego 12 XI 1907 r. jednogłośnie wybrano na prezesa Stanisława Głąbińskiego (profesor ekonomii na Uniwersytecie Lwowskim) , na wiceprezesa powołano byłego ministra dla Galicji hrabiego Wojciecha Dzieduszyckiego, drugim wiceprezesem został Paweł Stwiertnia (demokrata liberalny).
Do Koła Polskiego nie weszli socjaliści. Spowodowane to zostało konfliktem w łonie socjaldemokracji austriackiej pomiędzy czechami i Niemcami, w efekcie którego powstały socjalistyczne kluby narodowe, a wśród nich klub polskich socjalistów na czele z Hermanem Diamandem, którego później zastąpił Daszyński.
Poza Kołem Polskim znaleźli się posłowie PSL. W wyniku jednak nalegań konserwatystów (chcieli w Klubie Polskim uzyskać przeciwwagę dla narodowych demokratów) rozpoczęto rozmowy z ludowcami sfinalizowane 18 II 1908 r. wejściem posłów PSL do Koła Polskiego za cenę następujących ustępstw:
- uwzględnienie w szerszym zakresie reprezentacji ludowców w Sejmie Krajowym,
- zmianę statutu Koła Polskiego, zmierzająca do zwiększenia samodzielności stronnictw wchodzących w jego skład (swoboda stawiania wniosków przy weryfikacji mandatów poselskich, prawo samodzielnego zgłaszania interpelacji i wniosków),
- stanowisko trzeciego wiceprezesa dla Jana Stapińskiego.
2. Koło Polskie wobec polityki pruskiej
Reakcja posłów polskich w parlamencie austriackim na politykę pruską ujawniła się już w 1901 r., gdy we Wrześni władze szkolne kazały ukarać chłostą dzieci polskie za odmawianie pacierza w języku polskim. W tej sprawie interpelacje do rządu wnieśli nie tylko członkowie Koła Polskiego ale również socjaliści i ludowcy.
Pruska ustawa wywłaszczeniowa z 1908 r. wywołała żywą reakcję w parlamencie austriackim. Przeciwko niej wystąpili nie tylko członkowie Koła Polskiego ale przedstawiciele innych narodowości: Słoweniec Iwan Hribar, Czesi Karel Krama* i Valav Klofa*, socjalista ukraiński Semen Wityk, Włoch Enrico Cronci i in. Karel Krama* w swoim wystąpieniu podważył celowość utrzymywania stosunków sojuszniczych z państwem, które prowadzi tego rodzaju politykę wewnętrzną. Rząd austriacki przez swego ambasadora w Berlinie nalegał, aby złagodzono ustawę o wywłaszczeniach. Dążenia te były zbieżne z naciskami konserwatystów w Landtagu. Ambasador Rzeszy w Wiedniu wystosował w tej sprawie raport, w którym zaznaczył, że generalny gubernator Banku Austro - Węgierskiego Leon Biliński zgłasza gotowość do fuzji zapasów złota banków niemieckiego i austriackiego w zamian za złagodzenie polityki pruskiej. W rezultacie kanclerz B*low 18 XII 1908 r. przekazał ministrowi rolnictwa pismo, w którym polecał udaremnić wprowadzenie ustawy wywłaszczeniowej.
3. Konflikt polsko - ukraiński
W kwietniu 1908 r. zamordowany został przez ukraińskiego studenta Mirosława Siczyńskiego namiestnik hrabia Andrzej Potocki. Tłem tego zamachu były wybory 1907 r. i poparcie jakiego udzielił namiestnik moskalofilom nazywanym też starorusinami (w parlamencie Ukraińcy uzyskali tylko 12 mandatów a starorusini 10). Na forum parlamentu Ukrainiec Jura Cegliński postawił wniosek w sprawie nadużyć wyborczych i zmiany systemu rządów w Galicji. Poparł go Daszyński zarzucając rządowi, że nie ma programu uregulowania stosunków polsko - ukraińskich. Doszło do masowych demonstracji zorganizowanych we Lwowie przez narodowych demokratów, podczas których miała miejsce wymiana strzałów. Władze musiały użyć posiłków policyjnych. Władze centralne przygotowywały się natomiast do aneksji Bośni i Hercegowiny i zależało im na łagodzeniu wewnętrznych konfliktów narodowościowych oraz utworzeniu polsko - ukraińskiego bloku o charakterze antyrosyjskim. Koncepcja ta zaowocowała powołaniem na stanowisko namiestnika Michała Bobrzyńskiego, historyka, konserwatysty ze szkoły krakowskiej, zwolennika porozumienia polsko - ukraińskiego.
Bobrzyński dążył do ograniczenia roli narodowych demokratów w Kole Polskim i usunięcia ze stanowiska prezesa Stanisława Głąbińskiego. Jako instrumentem posługiwał się posłami PSL.
4. Przesilenie polityczne i rozwiązanie Izby Poselskiej
W 1910 r. nastąpiło przesilenie polityczne spowodowane konfliktem pomiędzy Bilińskim i Głąbińskim w sprawie budowy kanału łączącego Wisłę i Odrę (plany modernizacji szlaków komunikacyjnych w krajach alpejskich i na terenie Czech obejmowały też połączenie Wisły z Dunajem i Odrą powstały w 1901 r., lecz rząd nie zabezpieczył ich od strony finansowej). W 1910 r. Biliński zaproponował wykupienie kanału przez skarb Państwa. Koło Polskie odrzuciło ten projekt, przypominając prawa Galicji do budowy kanału ze środków rządowych, nabyte ustawą kanałowa z 1901 r. w rezultacie zachwiała się pozycja całego rządu, który uległ rekonstrukcji: Głąbiński został ministrem kolejnictwa. Prezesem Kola wybrano bezpartyjnego Stanislawa Łazarskiego.
Obstrukcyjna postawa posłów czeskich, którzy domagali się realizacji własnych postulatów narodowościowych doprowadziła ostatecznie do rozwiązania Izby Poselskiej. Nowymi wyborami pokierować miał Bobrzyński krytykowany przez narodowych demokratów za wyjednania ułaskawienia dla zabójcy hrabiego Potockiego. Zjazdy narodowej demokracji w styczniu 1909 r. i w maju 1910 r. przyjęły rezolucje negujące możliwość współpracy z rządem i krytykujące ustępstwa na rzecz Ukraińców.
5. Wybory parlamentarne w pocz. 1911 r.
Bobrzyński stworzył silny blok wyborczy składający się z konserwatystów, liberalnych demokratów i ludowców. Posiadłą też ciche poparcie PPSD (pierwszy przypadek poparcia namiestnika przez socjalistów). W rezultacie współpracownicy Bobrzyńskiego uzyskali 18 mandatów (poprzednio mógł liczyć na 9), narodowi demokraci - 13 mandatów (poprzednio 25), liberalni demokraci 13, ludowcy 24 (poprzednio 17). Koło Polskie liczyło 75 posłów na 516 w całej Izbie. Istniał oprócz tego Klub Socjalistów Polskich liczący 8, a później (w wyniku wyborów uzupełniających) 9 posłów. Polacy stanowili 14,8 składu całej Izby. Koło Polskie było jednym z najsilniejszych w parlamencie - musiał się z nim liczyć każdy rząd.
Bobrzyński starał się pozyskać poparcie środowisk żydowskich. Do Koła Polskiego (co w praktyce polit. monarchii było zjawiskiem bezprecedensowym) wstąpili przedstawiciele tego środowiska.
Konserwatyści odzyskali prezesurę Kola - został nim Leon Biliński.
6. Rz¹d Paula Gautscha von Frankenhurn
Ujawnił chwiejne stanowisko w sprawie kanałów. Do krytyki dołączyli się posłowie socjalistyczni (narastająca drożyzna) i Czesi. Atak prezesa Koła Polskiego na forum Izby doprowadził do obalenia rządu (przypadek ten był o tyle osobliwy, że atak na rząd dokonał się przy aplauzie socjalistów).
7. Rząd Karla St*rkgha [ szt*rk] (przetrwał do 1916 r., kiedy to St*rkgh zamordowany został przez Fryderyka Adlera - syna Viktora)
Mianowany 3 listopada 1911 r. Obiecał ruszyć sprawę budowy kanałów: w 1912 r. rozpoczęto budowę kanału Zator Skawina. W rządzie zasiadał Wacław Zalewski jako minister skarbu, a w pocz. 1912 r. ministrem finansów Leon Biliński (prezesem Koła Polskiego został wówczas Juliusz Leo). Biliński miał częste kontakty z ministrem spraw zagranicznych - Stephanem von Rajaczem Burianem i w ten sposób chciał wpływać na złagodzenie pruskiej polityki wywłaszczeniowej nasilonej w przededniu wojny.
8. Nowa ordynacja wyborcza. Upadek Bobrzyńskiego
Wiosną 1913 r. Bobrzyński przedstawił projekt nowej ordynacji wyborczej, która rozszerzając krąg wyborców przy zachowaniu istniejącego systemu kurialnego przyznawała Ukraińcom 27% mandatów (43% mieszkańców). Bobrzyński chcial w ten sposób rozładować konflikt polsko - ukraiński i dac impuls do współdziałania antyrosyjskiego. Tymczasem 16 Kwietnia w prasie ukazały się listy pasterskie 5 biskupów, którzy krytykowali projekt, jako zagrażający wzrostem radykalizmu. W efekcie Bobrzyński musiał podać się do dymisji. Jego miejsce zajął Witold Korytkowski. Rząd tymczasem wpłynął na stonowanie stanowiska hierarchii. Projekt ordynacji natomiast nieznacznie zmieniono i uchwalono (nie wszedł w życie ze względu na wybuch wojny).
9. Rozłam w PLS-u
Tłem rozłamu był sojusz ludowców z konserwatystami. Bezpośrednim zaś impulsem afera finasowa związana ze Stapińskim: z funduszy rządowych subsydiował działalność partii. Z krytyką Stapińskiego wystąpił Władysław Długosz (wiceprezes PSL-u, przemysłowiec naftowy i minister skarbu w rządzie galicyjskim - pierwszy ludowiec w rządzie w ogóle). Tymczasem sam Długosz jako minister dla Galicji pośredniczył w subsydiowaniu stronnictwa. Rewelacje Długosza potwierdzone przez Zalewskiego wywołały debatę parlamentarną. W efekcie Długosz musiał ustąpić ze stanowiska ministra, a wśród ludowców dokonał się rozłam: pięciu posłów poparło Stapińskiego tworząc PSL - Lewica, 19 posłów założyło PSL „Piast” (od tytułu wydawanego tygodnika). Na czele PSŁ „Piast” stanął Wincenty Witos.
10. Ruch socjalistyczny w Galicji
PPSD wykazywała stale rosnące znaczenie (rozbudowa związanych z partia związków zawodowych, stowarzyszeń spółdzielczych, Kas Chorych). Blisko współpracowała z PSS - Frakcja rewolucyjną (stosunki Piłsudskiego i Daszyńskiego były pełne życzliwości). Partie te współpracowały na platformie organizacji paramilitarnych. Rozluźniły się natomiast stosunki PPSD z UPSD, która dążyła do utworzenia odrębnych, ukraińskich związków zawodowych. W 1905 r. powstała też osobna Żydowska Partia Socjal - Demokratyczna.
Kraków był miejscem pobytu innych struktur socjalistycznych: działała tu PPS - Frakcja rewolucyjna, mieściło się Biuro Sekcji Zagranicznej SDKPiL, przywództwo SDPRR z Leninem na czele.
VIII. Sprawa polska podczas I wojny światowej
1. Stosunek państw zaborczych do kwestii polskiej w chwili wybuchu wojny
a) Odezwy dowództw wojskowych państw rozbiorowych do Polaków
Wydano je w pierwszych dniach wojny:
- Odezwa komendy wojsk austro - węgierskich: przypominała tradycje wspólnych walk pod Wiedniem, głosiła wyzwolenie spod wszelkiego ucisku i wzywała Polaków, aby zawierzyli „sprawiedliwości i wielkoduszności naszych Władców”.
- Odezwa niemiecka - znacznie mniej powściągliwa w obietnicach: mówiła o „wolności i niepodległości”.
- Manifest naczelnego wodza armii rosyjskiej wielkiego księcia Mikołaja Mikołajewicza: przypominała zwycięstwo grunwaldzkie i obiecywała, że pod berłem cara „odrodzi się Polska swobodna w swej wierze, języku i samorządzie.”
Odezwy te nie miały charakteru oficjalnego - wydane nie przez rządy lecz dowództwa wojskowe. Nie były więc dla rządów wiążące.
Stanowisko kół rządzących w Rosji: Skłaniało się co najwyżej do autonomii, a raczej samorządu i równouprawnienia językowego w sądownictwie i urzędach. W środowiskach politycznych istniały w tej sprawie duże rozbieżności: kadeci wypowiadali się za autonomią, bolszewicy eksponowali hasło „samookreślenia narodów” - lecz był to chwyt taktyczny (pragnęli rozsadzenia caratu przez odśrodkowe ruchy narodowościowe, w praktyce całkowicie odrzucili tę zasadę zastępując ja eksterminacyjna polityka narodowościową). Eserowcy (socjaliści rewolucjoniści) - akcentowali potrzebę złagodzenia ucisku narodowościowego narodów nierosyjskich wchodzących w skład imperium rosyjskiego.
Państwa centralne: Ziemie Kongresówki miały wejść w skład Austro - Węgier, lecz odrzucono możliwość przekształcenia monarchii w twór trialistyczny, (sprzeciwiali się Węgrzy i Niemcy). Odrzucono przygotowany przez Bilińskiego projekt, w którym Franciszek Józef zapowiadał przekształcenie Austro - Węgier w państwo trialistyczne.
Koncepcja Mitteleuropy: powstała wśród kół rządowych Niemiec. Odrzucała możliwość włączenia do Rzeszy całego obszaru Kongresówki (włączono by jedynie jej zachodnie powiaty ze względów strategicznych, jako tzw. pasa ochronnego). Z Kongresówki powstać miało państewko kadłubowe, które wraz z innymi państwami Europy Środkowej i Wschodniej utworzyć miały strefę buforową pod wpływami niemieckimi.
b) Postawa społeczeństwa polskiego w pierwszym roku wojny
Orientacja proaustriacka. Nie miała początkowo jednego przedstawicielstwa: W KSSN nie zsiadali konserwatyści i liberalni demokraci, którzy kierowali polskimi instytucjami autonomicznymi w Galicji. PSL- „Piast”, narodowi demokraci i konserwatyści wschodniej Galicji utworzyli Centralny Komitet Narodowy (CKN), skłonny do poparcia monarchii za cenę uznania koncepcji trialistycznej. W kołach wojskowych Austro - Węgier panowało natomiast przekonanie, że należy „grać kartą polską”. Dowództwo zgodziło się na zorganizowanie u boku armii austriackiej polskich oddziałów strzeleckich, których trzon stanowiły organizacje paramilitarne działające w Galicji przed wojną. Ich celem było wkroczenie do Królestwa i zorganizowanie antyrosyjskiego powstania. Jednocześnie KSSN na własną rękę prowadziła w tym kierunku agitację. Powoływano Komisariaty Wojskowe fikcyjnego Rządu Narodowego.
Próba wzniecenia powstania w Królestwie Polskim. Znajdujące się pod komenda Piłsudskiego oddziały strzeleckie liczyły 5 batalionów (ok. 3000 żołnierzy). 3 sierpnia oddziały te zebrały się w podkrakowskich Oleandrach, gdzie wysłuchały przemówienia Piłsudskiego. 6 sierpnia, na kilka godzin przed rozpoczęciem działań wojennych wymaszerowały w kierunku Kielc, jako pierwsza kompania strzelecka (nazwana później I Kompania Kadrową, „Kadrówką”). W tym samym dniu Piłsudski na posiedzeniu KSSN dopuścił się mistyfikacji, oświadczając, że w Warszawie utworzył się Rząd Narodowy i obowiązkiem wszystkich Polaków jest podporządkowanie się jego władzy. Przedstawił jako dowód odezwę fikcyjnego Rządu, stwierdzającą, iż komendantem polskich sił zbrojnych mianowany został ob. Józef Piłsudski, którego rozkazom wszyscy ulegać powinni”. Na odezwie widniała pieczęć (wydłubał ja, według relacji Wasilewskiego, zwykłym scyzorykiem w miękkim kamieniu Stanisław Siedlecki, późniejszy senator) z datą 3 VIII 1914 r. i napisem „Rząd Narodowy”. Odezwę napisał Leon Wasilewski, który był tez autorem odezwy do społeczeństwa, podpisanej przez Piłsudskiego jako Komendanta Głównego Wojska Polskiego.
Po posiedzeniu KSSN Piłsudski z Kazimierzem Sosnkowskim udał się do Krzeszowic, gdzie zorganizowany był punkt werbunkowy. Ochotnikom rozdawano stare, jednostrzałowe karabiny Werndla, dostarczone przez Austriaków. Wywołało to bunt. Kilkadziesiąt osób uznało się za oszukanych i tylko dzięki osobistemu wpływowi Piłsudskiego bunt ten udało się uśmierzyć.
Tymczasem ogół mieszkańców Kongresówki odniosła się do inicjatywy powstańczej z rezerwą lub niechętnie. Społeczeństwo polskie zdominowane przez orientacje antyastriacką, było raczej skłonne poprzeć linie polityczna Narodowej Demokracji. Mobilizacja wojska rosyjskiego przebiegała tu bez zakłóceń. Oddziały carskie (nawet pułki kozackie) przechodzące ulicami Warszawy witane były przez ludność entuzjastycznie. W tej atmosferze inicjatywa powstańcza musiała upaść.
Utworzenie Legionów Polskich. Na pocz. sierpnia prezes Koła Polskiego Juliusz Loe oraz Leon Biliński odbyli całodzienna konferencję z ministrem spraw zagranicznych Leopoldem Berchtoldem [berśt], z udziałem szefa sztabu generalnego Franza Conrada von H*tzendorfa. Uzgodniono, że powołane zostaną dwa Legiony Polskie - Wschodni i Zachodni, po 8 tys. żołnierzy każdy, z polską komendą. Na czele ich stanąć mieli polscy oficerowie z armii austriackiej. W dniu 16 sierpnia utworzono w Krakowie w celu zapewnienia opieki organizacyjnej, finansowej i politycznej Naczelny Komitet Narodowy, jako namiastkę polskiego przedstawicielstwa narodowego, z prezesem Juliuszem Leo. KSSN i CKN zostały rozwiązane. Piłsudski zadowolić musiał się stanowiskiem brygadiera i dowódcy 1 pułku w Legionie Zachodnim. W NKN doszło do rozbieżności pomiędzy narodowymi demokratami a członkami dawnego KSSN, popieranymi przez konserwatystów i liberalnych demokratów. Formalnym powodem był tekst przysięgi austriackiej, zbyt słabo akcentujący polski charakter formacji. Faktycznym powodem były naciski Narodowej Demokracji z Królestwa i klęski Austro - Węgier (zajęcie znacznej części Galicji przez Rosjan). Doprowadzono do rozbicia Legionu Wschodniego i działacze narodowi wystąpili z NKN.
Legiony złożone z trzech pułków przekształciły się zima 1914/ 1915 w trzy brygady. Oddziały pierwszej linii trzech brygad liczyły w latach 1915 - 1916 ok. 15 - 20 tys. żołnierzy.
Orientacja proniemiecka. Piłsudski zmodyfikował swa taktykę przechodząc na orientacje proniemiecka. Liczył na większe szanse militarne (lepsze uzbrojenie), utworzenie Legionu pod jego komendą i pewniejsze gwarancje polityczne. Na własną rękę podjął pertraktacje z Niemcami. Utworzona została na terenie Kongresówki Polska Organizacja Narodowa a następnie Polska Organizacja Wojskowa, która prowadziła na rzecz Niemiec działalność dywersyjna i wywiadowczą. Stanowisko proniemieckie reprezentowali tez konserwatyści skupieni wokół Kasyna Obywatelskiego oraz wydawnictwa Adama Napieralskiego i Wiktora Kulerskiego.
Orientacja prorosyjska. W listopadzie 1914 r. powołano w Warszawie Komitet Narodowy Polski (KNP) z prezesem R. Dmowskim i jego zastępca Zygmuntem Wielopolskim. Celem było „rozbicie złowrogiej potęgi niemieckiej i zjednoczenie Polski pod berłem monarchy rosyjskiego”. Orientację prorosyjską reprezentował tez warszawski Centralny Komitet Obywatelski. Podjęto starania powołania legionu polskiego. Ostatecznie po długich pertraktacjach 18 X 1915 r. Witold Gorczyński otrzymał zezwolenie na rekrutację. Wydał odezwę wzywającą do zgłaszania się ochotników w ośrodku szkoleniowym w Brześciu, a następnie w Puławach (stąd Legion Puławski). W poł. stycznia 1916 r. władze rosyjskie wydały zezwolenie na utworzenie Komitetu Organizacyjnego Legionów Polskich pod prezesurą emerytowanego generała piechoty Edmunda Świdzińskiego. Dowódca Legionu mianowany został podpułkownik Antoni Reutt. Legionom przyznano prawo do komendy polskiej (w korespondencji z władzami ros. używany miał być język rosyjski), prawo przyjmowania oficerów i podoficerów polskich z armii rosyjskiej. Niechętny Legionom był książę Paweł Engałyczew - starał się ograniczyć ich wzrost. Na znak protestu przeciw szykanom biurokracji rosyjskiej gen Świdziński podał się do dymisji, a Komitet organizacyjny rozwiązał się.
Legion Puławski liczył w chwili wymarszu 1000 żołnierzy. Walczył w rejonie Iłży (stracił 10% stanu, ranny został Reutt, a jego miejsce zajął pułkownik Jan Rządkowski). W pobliżu stacji kolejowej Nurzec, a następnie pod Zelwą (Białostockie) - jego stan liczbowy spadł do 90%. Szczątki legionu wycofano do Bobrujska, gdzie stacjonowały szwadrony polskich ułanów. I gdzie siedzibę miał sztab nie formującej się Brygady Strzelców Polskich gen. Piotra Szymanowskiego (jednostka powstała na bazie Legionu, liczyła 4000 żołnierzy.
Klęski militarne Rosji i unikanie przez rząd ros. jasnych deklaracji w sprawie polskiej zmusiły Dmowskiego do zmiany orientacji. Wraz z Wielopolskim opuścił ziemie polskie wraz z wycofująca się armia ros.
c) Sytuacja polityczna ziem polskich od maja 1915 r. do października 1916 r.
Fiasko orientacji proaustriackiej. Niepowodzenia armii austriackiej osłabiły prestiż monarchii. Coraz bardziej ujawniała się jej zależność o d Niemiec. Nastąpiło też pogorszenie stosunków Polaków z oficjalnymi instytucjami monarchii: po wybuchu wojny przez dłuższy czas nie zwoływano parlamentu wiedeńskiego; zwolniono Witolda Korytkowskiego w funkcji namiestnika Galicji i powołano no to stanowisko generała narodowości niemieckiej; wprowadzono doraźne sądy wojskowe szafujące wyrokami śmierci w razie cienia podejrzeń o szpiegostwo na rzecz Rosji. Pomimo tych zjawisk NKN nadal liczył na Austrię. W maju 1915 r. Daszyński zachęcony przez Piłsudskiego wstąpił do Koła Polskiego, aby zespolić wszystkie siły narodowe. Postanowiono, że każdorazowy prezes Koła Polskiego będzie też przewodniczącym NKN - po ustąpieniu Juliusza Leo został nim Leon Biliński.
Orientacja proniemiecka. W sierpniu 1916 r. Niemcy zawarły porozumienie z Austro - Węgrami. Przewidywało ono utworzenie „samodzielnego Królestwa Polskiego” jako dziedzicznej monarchii, ściśle związanej z państwami centralnymi, pozbawionej możliwości prowadzenia samodzielnej polityki zagranicznej i niezależności gospodarczej. Obejmować miało ziemie okrojonej na rzecz Niemiec Kongresówki, powiększonej o ziemie położone nad Bugiem. Efektem tego porozumienia był manifest Dwóch cesarzy z 5 XI 1916 r.
Piłsudski stawiając na rzecz Niemiec wszedł w konflikt z NKN i z szefem jego Departamentu Wojskowego - Władysławem Sikorskim. Zademonstrował swoje stanowisko wstrzymując werbunek do Legionów. W grudniu 1915 r. utworzono w Królestwie Centralny Komitet Narodowy (CKN), w skład którego wchodzili: PPS, NZR, powstałe wówczas PSL Królestwa (od stycznia 1918 r. PSL „Wyzwolenie”, Związek Inteligencji Niepodległościowej oraz Związek Patriotów (późniejsza Partia Niezawisłości narodowej). Zwolennicy orientacji proastriackiej sądzili, że rozwój legionów w ramach armii austriackiej spowoduje wzrost znaczenia Austro - Węgier, a tym samym wzmocnienie ich prognoz polit. związanych z koncepcją trialistyczną. Polityka Piłsudskiego doprowadziła tymczasem do rozbicia I i częściowo III Brygady, gdy tymczasem II Brygada pozostała lojalna wobec Austro - Węgier.
Pasywiści i aktywiści. Zwolennicy orientacji prorosyjskiej przeszli podczas okupacji do biernej niechęci wobec okupanta (pasywiści) w przeciwieństwie do aktywnej postawy zwolenników orientacji proniemieckiej współpracujących z okupantem. Przeniesienie frontu na wschód spowodował załamanie się orientacji prorosyjskiej. Po zajęciu Warszawy przez Niemców Dmowski wyjechał do Piotrogrodu, gdzie brał jeszcze udział w pracach komisji polsko - rosyjskiej mającej ustalić zasady przyszłej autonomii Królestwa Polskiego, jednak już wówczas rozumiał, że Rosja przegrzała wojnę, a wraz z utratą ziem polskich straciła także wpływ na sprawę polską i przestała się dla niej liczyć. W tej sytuacji postanowił przenieść swoją akcje polityczną do Paryża, gdyż tam, jak przewidywał, miały zapaść decyzje o kształcie powojennej Europy.
SDKPiL oraz PPS - Lewica. Uważano, że sprawę polską może rozstrzygnąć jedynie światowa rewolucja i powstanie ogólnoświatowego państwa socjalistycznego. W tym duchu przemiawiali przedstawiciele tych partii podczas obradującej we wrześniu 1915 r. w Szwajcarii - w Zimmerwaldzie - konferencji skrajnej lewicy rewolucyjnej i w Kienthalu w kwietniu 1916 r. Miały one wejść w skład późniejszej Międzynarodówki Komunistycznej (1919).
d) Manifest dwóch cesarzy
Geneza manifest z 5 X 1916 r
W wydaniu tego dokumentu dominowały następujące cele polityki niemieckiej:
- Negatywny - nie dopuszczenie do osłabienia wpływów niemieckich w Austro - Węgrach. Koncepcja trialistyczna lub subdualizmu dla Niemiec była nie do przyjęcia, gdyż oznaczała utratę wpływów niem. W Austro - Węgrzech. Ziemie Królestwa pod względem gospodarczym były bardziej związane z Niemcami niż z Austro - Węgrami (Królestwo pochłaniało w przededniu wojny 2/3 eksportu niemieckiego do Rosji, było obszarem tranzytu wpływów ekonomicznych Niemiec do Rosji).
- Krótkofalowy: Dążenie do jak najszybszego wykorzystania zaplecza ludnościowego Królestwa dla potrzeb armii (Paul von Hindenburg i Erich Ludendorff twierdzili, że nie wiadomo jak długo jeszcze potrwa wojna. Należy w związku z tym wykorzystać każde źródło i trzeba uczynić wszystko, aby móc powołać do szeregów każdego człowieka).
W dniach 11 i 12 VIII 1916 r. odbyła się w Wiedniu konferencja pomiędzy kanclerzem rzeszy i austro - węgierskim ministrem spraw zagranicznych, na której ustalono: utworzenie samodzielnego królestwa polskiego z monarchią dziedziczną i ustrojem konstytucyjnym; sprzymierzeni monarchowie mieli ten zamiar ogłosić w najbliższym możliwie czasie; samo jednak utworzenie państwa polskiego nastąpić miało później - po zakończeniu wojny, podczas trwania wojny Królestwo pozostawać miało obszarem okupowanym i nie będzie mogło prowadzić własnej polityki zagranicznej, otrzyma jednak armię.
Wydany 5 XI 1916 r. był wynikiem porozumienia niemicko - austriackiego i dążeń Niemiec do utworzenia Mitteleuropy. Status państwa Polskiego określono jako „samodzielne”, ale nie „niepodległe”. Wydanie aktu było koniecznością ze względu na kurczenie się zaplecza ludzkiego dla armii rosyjskiej - chciano sięgnąć po rekruta polskiego.
Odpowiedzią na manifest dwóch cesarzy ze strony rosyjskiej był formalny protest. Wkrótce jednak - 2 XII 1916 r. premier ros. Aleksander Trepow na posiedzeniu Dumy złożył oświadczenie o potrzebie stworzenia „Polski wolnej w jej granicach etnograficznych” w unii z Rosją. W podobnych duchu wypowiedział się car w rozkazie do armii i floty z 25 XII 1916 r. Postanowiono tez rozbudować jednostkę wojskową do rozmiarów dywizji, a nawet korpusu.
Francja i Anglia ogłosiły deklaracje solidaryzujące się ze stanowiskiem caratu w kwestii polskiej. Większym echem odbiło się natomiast orędzie Wilsona do senatu z 22 I 1917 r., złożone w trakcie kampanii wyborczej, w którym stwierdzono, iz powinna istnieć zjednoczona, niezależna i autonomiczna Polska”.
Prawdziwe intencje Niemców ujawniły się kilka cztery dni po manifeście w odezwach gubernatorów niemieckich wzywających Polaków do wstępowania do armii. Odezwy te podkreślały, że ze względu na wojnę nowym państwem rządzić będą nadal Niemcy. Szybko zorientowano się, iż należy dać Polakom większe koncesje. Dlatego też powołano Tymczasowa radę Stanu jako oficjalną reprezentację narodu polskiego, organ opiniodawczy i doradczy, działający przy boku niemieckiego gubernatora Hansa Beselera. W jej skład wszedł Piłsudski jako kierownik referatu wojskowego. Rada miała nieznaczne uprawnienia, nieco szersze w dziedzinie sądownictwa i szkolnictwa. Jej działalność przyczyniła się jednak do stworzenia zaplecza pod rozwój późniejszej administracji.
e) sprawa polska po Rewolucji lutowej i październikowej
Deklaracja rządu rosyjskiego. Po zwycięstwie rewolucji lutowej (12 III/27 II)Rząd Tymczasowy wydał deklarację, w której uznawał prawo narodu polskiego do niepodległości „pod względem państwowo - międzynarodowym”, stawiał jednak pewne warunki: równouprawnienie mniejszości narodowych; sojusz wojskowy z Rosją; przyszła wspólna granica miały być wyznaczona przez rosyjska Konstytuantę. Deklaracja miała znaczenie międzynarodowe - ułatwiała Francji i Anglii określenie stosunku do sprawy polskiej, utrudniała akcje werbunkową prowadzona przez Niemców na terenach okupowanych (Polacy nie wykazywali entuzjazmu aby walczyć z Rosja republikańską), posuwała sprawę polską naprzód.
Władze rosyjskie zezwoliły na rozbudowę polskich sił zbrojnych na terenie Rosji. Żołnierze i oficerowie polscy służący w armii rosyjskiej mogli przejść do formacji polskich.
Kryzys przysięgowy. Niemcy wymogły na Austro - Węgrach przekazanie im Legionów, które wejść miały w skład Polskiej Siły Zbrojnej (Polnische Wehrmacht), dowodzonej przez Beselera. Oddanie dowództwa w ręce niemieckie stawiało pod znakiem zapytania faktyczna niezależność polskiej formacji zbrojnej. Piłsudski usiłował przeprowadzić akcję werbunkową przez oddana sobie POW. Nie zgodzili się na to Niemcy. Kryzys ujawnił się w wystąpieniu z Tymczasowej rady Stanu PPS i Partii Niezawisłości Narodowej. W Legionach wzrosły nastroje opozycyjne, przeciwstawiano się tekstowi przysięgi w duchu proniemieckim. Złożenia przysięgi odmówiły I i III Brygada. Oporni, pochodzący z Kongresówki zostali internowani w Szczypiornie, Łomży i Beniaminowie (3300 osob); obywateli austriackich, którzy nie zdołali umknąć wcielono do armii austriackiej i wysłano na front włoski (3500). II Brygada z Władysławem Sikorskim i Józefem Hallerem przemianowana została w Polski Korpus Posiłkowy i przekazana Austro - Węgrom (liczył 7500 żołnierzy). Ponad 2000 legionistów wzięło urlopy, by uniknąć składania przysięgi. Piłudski i Sosnkowski zostali internowani w Magdeburgu.
Rezolucja Koła Polskiego w parlamencie austriackim 16 V 1917 r. z inspiracji Ligi Narodowej, podolaków i PSL „Piast” Włodzimierz Tetmajer zglosił w Kole Polskim projekt rezolucji, stwierdzającej, że „jedynym dążeniem narodu polskiego jest odzyskanie niepodległości z dostępem do morza”. 16 V 1917 r. rezolucje uchwalono. 28 maja uchwalę te potwierdziło Koło Sejmowe, wyrażając nadzieję, iż realizację tego programu ujmie w swe ręce cesarz Austrii (miało to charakter tylko retoryczny - trudno przypuszczać, że Franciszek Józef podjął starania odłączenie od Niemiec ziem umożliwiających Polsce dostęp do morza).. Rezolucja zamykała pewien etap polityki konserwatystów, którzy głosując za nią zmieniali o 180 stopni swój stosunek do monarchii habsburskiej.
Rada Regencyjna. Rozwój wypadków zmusił Niemców do bardziej jednoznacznych działań. Po rozwiązaniu Tymczasowej Rady Stanu 12 IX 1917 r. powołano Radę Regencyjną (arcybiskup Aleksander Kakowski, książę Zdzisław Lubomirski i Józef Ostrowski). Podległy jej rząd rozpoczął pod kontrola okupantów budowę aparatu państwowego (rozbudowa szkół - m. in. otwarto Uniwersytet Warszawski z polskim językiem wykładowym, rozbudowa aparatu sądowniczego i administracyjno - policyjnego). Z oporem natomiast szła rozbudowa Polskiej Siły Zbrojnej: na jesieni 1917 r. liczyły zaledwie 2700 żołnierzy.
Rozwój rewolucji w Rosji. W wyborach partia bolszewicka zdobyła tylko 1/4 głosów. Niemniej jednak poprzez rady robotnicze aktywizowano masy szrmując haslami natychmiastowego zakończenia wojny, wprowadzenia ustawodawstwa socjalnego i podziału ziemi. W sierpniu 1917 r. bolszewicy ogłosili Deklarację Praw narodów Rosji, przyznającą narodom prawo „do swobodnego samookreślenia się i utworzenia samodzielnego państwa”. W praktyce politycznej realizacja tego „prawa” polegała na podbiciu niepodległej Gruzji i zniszczeniu tworzącego się państwa ukraińskiego. Bolszewicy unieważnili też całe stosy carskich umów międzynarodowych, m. in. XVIII wieczne traktaty rozbiorowe. Akt ten nie miał jednak jakiegokolwiek znaczenia dla sprawy polskiej. Istotnie znaczenie miało natomiast proklamowanie 5 XII 1917 r. zawieszenia broni i rozpoczęcie 22 grudnia rozmów pokojowych w Brześciu Litewskim. Propozycje Rosji Sowieckiej: pokój bez aneksji i kontrybucji, postulat prawa decydowania o własnym losie dla narodów niesamodzielnych politycznie przed rokiem 1914. Strona niemiecko - austro - węgierska przyjęła te propozycje. Zaproszono jednak, wbrew stanowisku Lenin delegację narodowców ukraińskich. Delegacja sowiecka odmówiła zgody na postulaty stawiane prze z Niemców i Austriaków. Państwa centralne podpisały traktat pokojowy z delegacją republiki ukraińskiej, odstępując je obszar guberni chełmskiej. Po zerwaniu rokowań wojska niemieckie ruszyły w głąb Rosji, zajmując kraje bałtyckie i całą Ukrainę. Sowieci zmuszeni zostali do podpisania 3 III 1918 r. traktatu na warunkach niemieckich: uznano odrębność Ukrainy i umożliwiono Niemcom regulowanie według ich uznania przyszłych losów Polski, Białorusi, Litwy, Łotwy, Estonii.
W samych Niemczech i Austro - Węgrzech rozwiła się tymczasem ruch rewolucyjny. Żołnierze austriaccy masowo dezerterowali tworząc tzw. „zieloną kadrę”.
Załamanie się koncepcji proniemieckiej. Na przełomie listopada i grudnia 1918 r. powołany został przez Radę regencyjną pierwszy rząd - na jego czele stanął Jan Kucharzewski. Traktat brzeski zadawał cios orientacji proniemieckiej. Nawet najbardziej zaangażowani politycy aktywistyczni musieli wystąpić przeciw układowi Niemiec i Austro - Węgier z rządem Ukrainy i z rządem sowieckim. Rząd Kucharzewskiego podał się do dymisji. Politycy konserwatywni w Galicji odesłali cesarzowi swoje odznaczenia. Protesty parlamentarne ogłosiły Koła Polskie w Wiedniu i w Berlinie. PPSD i PPS proklamowały strajk powszechny, który PPS - Lewica i SDKPiL usiłowały przekształcić w zamieszki rewolucyjne. Ostatnia formacja legionowa II Brygada (7500 żołnierzy) zerwała z państwami centralnymi i w nocy z 15 na 16 II 1918 r. pod komendą Hallera przedarła się przez front w okolicach Rarańczy na Bukowinie, staczając po drodze bitwę z Niemcami pod Kaniowem. Część legionistów zdołała przedostać się do Rosji, a następnie do Francji. Pozostała część została uwięziona i osądzona. Polacy w parlamencie wymusili na cesarzu Karolu I akt abolicji i jeńcy zostali uwolnieni, kto jednak nie zdołał zbiec wysłany został na front włoski.
W kwietniu 1918 r. Rada Regencyjna powołała następny rząd z Janem Kantym Steczkowskim na czele. W zamian za aprobatę zmian granicznych na zachodzie Kongresówki pragnął uzyskać unieważnienie decyzji brzeskich dot. chełmszczyzny i zgodę na przyłączenie Wileńszczyzny.
f) Działalność Dmowskiego na Zachodzie. Utworzenie Komitetu Narodowego Polskiego
Memoriał Dmowskiego z 18 II 1916 r.
W listopadzie 1915 r. Dmowski przybył do Europy Zachodniej. Przyjazd Dmowskiego zwrócił uwagę Francuskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Zapisek sporządzony w tymże ministerstwie stwierdzał, że „misja Dmowskiego ma charakter nieoficjalny, rząd rosyjski o niej wie, nie dezawuuje jej, ani tez nie popiera”. „Pan Dmowski nie lubi Rosji, ale nienawidzi Niemiec. Ma spojrzenie trafne, ale ze skłonnością do pesymizmu. Jest Polakiem, a więc nieco chimerykiem. Nie trzeba jednak zapominać, że od kilku lat Polacy ujmują swe interesy w sensie dość zacieśnionym. Nie będąc niesprawiedliwym można powiedzieć, że Polacy, najbardziej marzycielski ze wszystkich Słowian, nabyli nieco rozumnej czy rozumującej twardości Słowian Południowych. Nie da się zaprzeczyć, że p. Dmowski wierzy, iż zbliża się dzień odrodzenia Polski. Nie można mu brać za złe, że kocha swój kraj i wierzy w jego przyszłość. Pragnie gorąco politycznej niepodległości tej części Polski, która się nazywa Królestwem, ale może łudzi się co do decydującej roli, do której odegrania naród polski będzie, jego zdaniem, powołany w ostatnim okresie wojny. Zapewnia, że zwycięzcą będzie ten, kto zdoła rozwiązać kwestię polską”.
18 II 1916 r. Dmowski złożył ambasadorowi rosyjskiemu we Francji Izwolskiemu i przesłał w odpisach rządom Francji, Włoch i Wielkiej Brytanii memoriał, w którym nie przedstawił wprawdzie koncepcji przyszłego państwa polskiego, ale dawał pewne wytyczne zmierzające w tym kierunku. Zgodnie z wcześniejszymi poglądami widział w Niemczech głównego wroga Polski i Rosji. Niemcy, opanowawszy Austro - Węgry „myślą dziś o rozszerzeniu strefy swego bezpośredniego lub pośredniego panowania na wszystkie narodowości Środkowej i Południowo - Wschodniej Europy. Rozumieją one, że jest to droga, po której dojdą do celu swych ambicji i wyrzucą Rosję, że tak powiem, poza Europę” W memoriale tym zawarł tez ocenę możliwości rozciągnięcia wpływów rosyjskich w Europie Środkowo - Wschodniej i Południowo - Wschodniej: Rosja w znacznie mniejszym stopniu zagraża „przyszłości narodowej i gospodarczej tych narodów” dlatego też ma większe szanse niż Niemcy. Rosja powinna jednak zmienić swoja politykę wobec Polski według następujących założeń: „idea narodowa oparta na wspólności języka całkiem zmieniła położenie polityczne w Europie Środkowej i panuje w Polsce tak, jak w innych krajach, pod wpływem tej idei współzawodnictwo rosyjsko - polskie w ziemiach, gdzie mowa polska nie przeważa, nie może wpływać na Rosję w jej polityce względem Polski; pod wpływem tej samej idei Polacy skupili swa uwagę na niebezpieczeństwie niemieckim zagrażającym krajowi języka polskiego, który się składa nie tylko z Poznańskiego i Prus Zachodnich, ale także z Górnego Śląska i z południowej części Prus Wschodnich.” Rosja i sprzymierzeni powinni poprzeć ważny czynnik antyniemiecki jakim jest Polska. Potrzebny jest „akt sprzymierzonych, który przyznałby Polsce jej miejsce wśród narodów Europy i napełnił znów inne narodowości Europy Wschodniej i Bałkanów wiarą w Rosję. Dowiódłby on całemu światu, że celem sprzymierzonych w obecnej wojnie jest wolność i niepodległość ludów, gdy celem Niemiec panowanie nad ludami Europy.”.
Komunikat rządu rosyjskiego z 15 XI 1916 r.
W dniu 7 XI Dmowski złożył wizytę Izwolskiemu i oświadczył, że obóz narodowy gotów jest uniemożliwić rekrutację w Królestwie, ale w zamian za to koalicja musi ogłosić zobowiązanie, że nie zakończy wojny bez zjednoczenia ziem polskich. W odpowiedzi rząd rosyjski wydał 15 XI 1816 r, komunikat, w którym mówił o „utworzeniu Polski zjednoczonej ze wszystkich ziem polskich”, ale stwierdzał też , że Polaków w Królestwie „obowiązuje w dalszym ciągu przysięga na wierność, którą składali Jego Cesarskiej Mości”.
„List do kraju” (przełom stycznia i lutego 1917 r.)
Dmowski wystosował go z zamiarem utworzenia stałego przedstawicielstwa polskiego na Zachodzie. Sformułował w nim ocenę sytuacji międzynarodowej i stanu sprawy polskiej. Zauważył, że w odróżnieniu od sytuacji z początków wojny „zjednoczenie ziem polskich i utworzenie z nich państwa polskiego jako pierwszorzędnego czynnika równowagi europejskiej” jest zagadnieniem najważniejszym w kształtowaniu ładu powojennego. W zakończeniu wojny państwa Zachodu nie będą musiały liczyć się ze stanowiskiem Rosji w takim zakresie jak dotychczas i „kwestia polska zajmie jedno z najważniejszych miejsc na forum międzynarodowym”. Zwolenników swego programu wezwał do udzielenia „moralnego wsparcia” i wysłania przedstawicieli, po jednym przynajmniej z każdej z trzech dzielnic Polski.
Memoriał Dmowskiego z marca 1917 r.
Natychmiast po upadku caratu Dmowski złożył na ręce sekretarza stanu w Foregin Offis Artura Balfoura [balfo:r] memoriał, przedstawiający bez ogródek koncepcję przyszłego państwa polskiego:
- Ocena sytuacji w Rosji: Rosja nie umiała poradzić sobie z kwestią Polski, a w czasie wojny popełniała błędy. „Dziś w Polsce nikt nie wierzy, w Rosji zaś raczej nieznaczna mniejszość wierzy w urządzenie przyszłości Polski przez Rosję”.
- Granice państwa polskiego: Powinno objąć obszary, na których masa ludności mówi po polsku i jest świadoma swej narodowości polskiej (rezygnacja z granic z 1772 r.). Państwo to powinno objąć: Królestwo wraz z guberniami - kowieńską, wileńską, grodzieńską, częścią mińskiej i z Wołyniem; Poznańskie, Pomorze Gdańskie z Gdańskiem, Górny Śląsk i południowy pas Prus Wschodnich; Galicję i połowę śląska austriackiego z Cieszynem.
- Dostęp do morza i Obecność Śląska w granicach państwa polskiego jest gwarancją jego niezależności.
Zagadnienia środkowo - i wschodnioeuropejskie
Pracę tę ukończył Dmowski w lipcu 1917 r. i rozesłał ją na prawach rękopisu do kilkuset polityków i publicystów angielskich i amerykańskich. Zawiera ona ocenę następujących zagadnień:
- Polityka niemiecka (Mitteleuropa): Pokój bez aneksji lub pokój kompromisowy byłby zwycięstwem Niemiec, gdyż umożliwiłby im opanowanie Środkowej i Wschodniej Europy. Zdaniem Dmowskiego to Europa Środkowa, a nie Bałkany czy Azja Mniejsza mają rozstrzygające znaczenie dla ładu powojennego i stabilizacji.
- Sytuacja Rosji: Nastąpi jej długotrwałe osłabienie. Rosja zmniejszy się pod względem obszaru i ludności.
- Status powojenny Polski: Powinna być przegroda pomiędzy Niemcami a Rosją, co uniemożliwiałoby Niemcom wykorzystać słabość Rosji i prowadzić intrygi na Ukrainie oraz zablokowałoby ich ekspansję ku Morzu czarnemu. Polska i państwa skandynawskie byłyby gwarantem równowagi w basenie Morza Bałtyckiego.
Program ten nie miał charakteru antyrosyjskiego Przeciwnie - Dmowski uważał, że istnienie Polski zabezpieczyłoby jej niezawisłość od Niemiec.
Powstanie Komitetu Narodowego Polskiego.
Dekretem prezydenta Francji z 4 VI 1917 r. utworzona została u boku armii francuskiej autonomiczna armia polska. W dniach 11 i 12 sierpnia 1917 r. w Lozannie odbył się w Lozannie zjazd skupionych wokół Dmowskiego polityków polskich na którym powołano Komitet Narodowy Polski w składzie: Roman Dmowski jako prezes, Erazm Piltz, Marian Seyda, i Ignacy Paderewski jako członkowie. Za dzień jego powstania uznano 15 VIII 1917 r. KNP miał główna siedzibę w Paryżu. Został 20 IX 1917 r. uznany za oficjalną reprezentacje polską przez rząd francuski, 15 października przez Wielką Brytanię, a w 30 X 1917 r. przez Włochy (które od wiosny 1915 r. były w stanie wojny z państwami centralnymi). Na zjazd do Lozanny przyjechali działacze z ziem polskich: Andrzej Garbiński (przemysłowiec Warszawski i ziemianin z Poznańskiego), Władysław Grabski (przypadkowa zbieżność imienia i nazwiska z późniejszym premierem, reprezentant zrzeszeń międzypartyjnych w kraju). W intencjach Dmowskiego Komitet miał być szeroką platforma polityczną skupiającą również działaczy lewicy. W liście do Stanisława Wojciechowskiego z 3 IX 1917 r. pisał: „Brak nam w Komitecie przedstawicieli lewicy - zwłaszcza socjalizmu i pragniemy ich znaleźć. Jednakże warunkiem wprowadzenia kogokolwiek do Komitetu jest: 1) całkowita solidarność z naszą akcją wyłączającą wszelkie połowiczne rozwiązania sprawy polskiej przez państwa centralne, wszelkie zatem sympatyzowanie z przedwczesnym pokojem, 2) kwalifikacje osobiste pozwalające liczyć na poczucie odpowiedzialności i dyskrecję polityczną danej osoby, brak bowiem tych danych u jednego członka uniemożliwiłby całemu Komitetowi poważną pracę i poufne stosunki z rządami. Bylibyśmy Wam bardzo wdzięczni, gdybyście nam mogli pomóc w znalezieniu takich kandydatów”. Ostatecznie kandydatów takich nie znaleziono, co było słabością Komitetu, gdyż ograniczało go do środowiska narodowej demokracji i realistów.
Poparcia Komitetowi udzieliły: Wydział narodowy Polski w Chicago (20 IX 1917 r.), Rada Polska Zjednoczenia Międzypartyjnego w Piotrogrodzie ze Stanisławem Wojciechowskim na czele (19 X 1917 r.).
W zamiarach Dmowskiego Komitet miał być zalążkiem późniejszego rządu. Dmowski pełnił w Komitecie funkcję ministra spraw zagranicznych i częściowo ministra wojny - sprawował polityczną zwierzchność nad armia polską na Zachodzie).
Działalność Komitetu Narodowego Polskiego w Paryżu. Roman Dmowski skierował 13 XI 1917 r. do ministrów spraw zagranicznych państw sprzymierzonych memoriał, w którym zawarł postulaty:
- zniesienie panowania niemieckiego na obszarze oddzielającym Polskę od Bałtyku, przez wcielenie do Polski wszystkich ziem, włącznie z ujściem Wisły i Niemna,
- zniesienie panowania niemieckiego nad narodami Europy Środkowej, co było równoznaczne z rozpadem Austro - Węgier.
Odpowiedzi na memoriał pierwsze udzieliły Włochy. 12 XII 1917 r. premier Vittorio Orlando oświadczył w parlamencie, że „utworzenie niepodległej i zjednoczonej Polski w warunkach zapewniających jej swobodny rozwój polityczny i gospodarczy, stanowi jeden z elementów sprawiedliwego i trwałego pokoju”. Podobnie wypowiedział się 27 XII 1917 r. minister spraw zagranicznych Francji - St*phane Pichon. Premier brytyjski David Lloyd George w przemówieniu do delegatów związków zawodowych oświadczył 5 I 1918 r., że „niepodległa Polska, obejmująca wszystkie rdzenne polskie żywioły, które chcą wejść w jej skład, stanowi pilną konieczność dla trwałości bytu Europy Zachodniej”. 8 I 1918 r. Woodrow Wilson ogłosił 14 - punktowy program pokojowy. W punkcie 13 głosił: „Powinno być utworzone niepodległe państwo polskie, które winno obejmować ziemie zamieszkałe przez ludność bezsprzecznie polską, mieć zapewniony wolny i bezpieczny dostęp do morza, a którego niezawisłość polityczna i gospodarcza oraz całość terytorium winna być zagwarantowana paktem międzynarodowym”. Pojecie „wolnego dostępu” do morza Wilson wyjaśnił Dmowskiemu w rozmowie w październiku 1918 r. jako „neutralizację dolnego biegu Wisły i wolny port w Gdańsku”.
2. Sprawa polska w końcowej fazie wojny
a) Koalicja wobec Polski w końcu 1917 r.
W dniu 9 XI 1917 r. Dmowski złożył wizytę dyrektorowi politycznemu ministerstwa sprawa zagranicznych Francji Pierre'owi Margerie. Wyraził opinie o konieczności podjęcia przez Koalicję ofensywy politycznej skierowanej przeciw państwo centralnym. Na prośbę dyrektora politycznego MSZ zredagował w tej sprawie, przekazany 13 XI 1917 r. memoriał, w którym zawarł następujące spostrzeżenia:
- Koalicja powinna uderzyć w słabe punkty Niemiec - są nimi Austro - Węgry i Polska. Gdyby pozostający pod panowaniem Habsburgów Włosi, Polacy, Serbowie i Rumuni mieli pewność, że zostaną przyłączeni do Polski, Włoch, Serbii, Rumunii i gdyby Czesi wiedzieli, że otrzymają polityczną niepodległość, doprowadziliby do wew. rozkładu monarchii i sparaliżowania jej działań wojennyc.
- Jedynym poważnym przeciwnikiem Niemiec na wschodzie będzie po wojnie Polska. Dlatego Dmowski domagał się, aby Francja, Włochy, Anglia, USA zawarły umowę stawiającą jako cel wojny odbudowe państwa polskiego złożonego ze wszystkich trzech zaborów wraz z częścią Śląska i z dostępem do morza oraz wyzwolenie narodowości Austro - Węgier. Umowa ta miała być podana do publicznej wiadomości.
Jedenaście dni później do franc. MSZ nadszedł telegram od ambasadora Francji w Piotrogrodzie - Noulsena, w którym informował, że 23 listopada złożyli mu wizytę Aleksander Lednicki i Józef Wielowieyski, którzy zwrócili uwagę, że w wyniku podjęcia przez Niemców aktywności wśród małych narodów (Litwinów i Estończyków) w celu przeciwdziałania powstaniu silnej Polski, Francja powinna popierać Polskę i roztoczyć tam swe wpływy oraz zainteresować się bogactwami Rosji Południowej. Ambasador uważał, że pierwszym etapem polityki skierowanej ku narodowościom Rosji powinna być deklaracja rządów państw sprzymierzonych potwierdzająca zobowiązania odbudowy Polski.
Tymczasem 26 XI 1917 r. rząd bolszewicki rozpoczął w dzienniku „Izwiestija” publikację tajnych dokumentów zawartych przez rząd carski z zachodnimi sojusznikami. Ujawniono dokumenty francusko - rosyjskie z lutego i marca 1917 r., w których rząd franc. dawał Rosji wolna rękę w rozstrzygnięciu sprawy polskiej. Dmowski oświadczył dyrektorowi de Margerie, że w tej sytuacji potrzeba czegoś mocniejszego niż deklaracja, czy opublikowana umowa, trzeba wyraźnego zobowiązania aliantów.
W sprawie polskiej poszczególne państwa sojusznicze miały jednak odmienne poglądy. Nawet wśród politycznych elit francuskich nie było w tym względzie jednomyślności. Rozbieżności te ujawniły się podczas Konferencji Międzysojuszniczych.
W końcu listopada i na początku grudnia 1917 r. obradowała w Paryżu Konferencja Międzysojusznicza. W je przededniu opracowano we francuskim MSZ memoriał, którym przeznaczony dla francuskiego ministra sprawa zagranicznych. Zawarto w nim następujące postulaty:
- Należy wykorzystać nastroje antyniemieckie wśród narodowości Austro - Węgier oraz tendencje niechętne państwom centralnym w Turcji i Bułgarii.
- „Jest rzeczą ważną, aby sprzymierzeni ogłosili wspólny punkt widzenia a tej sprawie [tj. w sprawie Polski].
Stanowisko zajęte w memoriale zbieżne było z poglądami Dmowskiego zawartymi w jego memoriale z 13 XI 1917 r. Koalicja nie zajmowała się jednak celami wojny, dlatego też sprawa Polski nie była temat oficjalnych debat i mówiono o niej jedynie w kuluarach. W sprawie Austro - Węgier duży wpływ miało stanowisko Anglii, która uważała, że należy dążyć do zawarcia separatystycznego pokoju. Politykę USA w tej kwestii zaprezentował Wilson 4 XII 1917 r. na forum Kongresu. Zastrzegłszy, że USA nie walczą z Niemcami ale z militaryzmem niemieckim dodał, że należy dążyć do wyzwolenia: „Ludów Austro - Węgier, ludów Bałkanów i ludów Turcji tak w Europie, jak w Azji spod zuchwałego obcego panowania pruskiej autokracji wojskowej i handlowej”. Zapowiedział: „mamy obowiązek wobec siebie samych powiedzieć, iż żadną miarą nie chcemy umniejszać czy przeorganizować imperium austro - węgierskiego”.
Konferencja zamiast deklaracji o utworzeniu państwa polskiego złożonego ze wszystkich trzech zaborów jako jednego z celów wojny zadowoliła się mglistym oświadczeniem o „utworzeniu Polski niepodległej i niepodzielnej”. Postanowiono, że oświadczenie to poda do publicznej wiadomości minister sprawa zagranicznych Francji wówczas, gdy poproszony zostanie o to przez Komitet Narodowy Polski (nie byłoby to wówczas zobowiązanie aliantów, ale opinia rządu francuskiego). Dmowski oświadczył we francuskim MSZ, że nie zamierza zapytywać o stanowisko koalicji oraz że ogłoszenie deklaracji w tych warunkach byłoby szkodliwe i jest mu przeciwny.
Mimo takiego stanowiska Konferencji Międzysojuszniczej premier Włoch oznajmił 12 XII 1917 r. w Izbie Deputowanych, że koalicja uważa, iż „utworzenie niezawisłej i zjednoczonej Polski w warunkach zapewniających jej swobodny polityczny i gospodarczy rozwój tworzy jeden z warunków sprawiedliwego, trwałego pokoju i panowania prawa w Europie.” 27 XII 1917 r. we franc. Izbie Deputowanych Stepfen Pichon oświadczył, że Francja chce „Polski jednej, niepodległej, niepodzielnej z wszelkimi gwarancjami swobodnego rozwoju politycznego, gospodarczego, militarnego, z wszelkimi konsekwencjami, jaki stąd mogą wyniknąć.”
Dmowski zinterpretował te stwierdzenia konsekwencje istnienia wśród sprzymierzeńców rozbieżności w sprawie polskiej.
b) Stanowisko Wielkiej Brytanii
Zaprezentował je premier David Lloyd George w dniu 5 I 1918 r. w przemówieniu do Związków Zawodowych. Stwierdził, że Wielka Brytania nie walczyła o zniszczenie i rozbicie Niemiec, nie walczyła tez o rozbicie Austo -Węgier, ani pozbawienie Turcji obszarów w Azji Mniejszej i Tracji. Wielka Brytania walczy o uznanie przez Niemcy pełnej niepodległości politycznej i gospodarczej Belgii, niepodległości Serbii i Czarnogóry, wycofania wojsko okupacyjnych z zajętych części Francji, Włoch i Rumunii. Przestrzegał Rosjan przed zawarciem separatystycznego pokoju z Niemcami, gdyż Prusy nie wyrzekną się nigdy tych prowincji rosyjskich, które obecnie okupują pod taką czy inna nazwą (aluzje do rokowań brzeskich). W sprawie Polski stwierdził: „Sądzimy natomiast, że niepodległa Polska, obejmująca wszystkie żywiły rdzennie polskie, które chcą wejść w jej skład, stanowi nieodzowną potrzebę dla utrzymania trwałości stosunków w Europie Zachodniej”. (miał na myśli granice Królestwa bez naruszania granic Niemiec i Austro - Węgier, nie było to nic nowego w stosunku do zapowiedzi z 5 XI 1916 r.).
c) Stanowisko USA. Czternaście punktów Wilsona
Latem 1917 r. z inicjatywą utworzenia komisji studiów nad przyszłym traktatem pokojowym wystąpił pułkownika Edward Mandell House. Powstała komisja (w skrócie Inquiry) opracowała dwa memoriały: z 22 XII 1917 r. i 2 I 1918 r.
Memoriał z 22 XII 1917 r.:
- Należy dążyć do demokratyzacji Niemiec, zwiększenia w nich żywiołów zachodnich i południowych oraz uwolnienia od wpływów niemieckich Austro - Węgier.
- W sprawie polskiej stwierdzał konieczność utworzenia „niepodległej i demokratycznej Polski. Jej granice powinny być ustalone na podstawach zarówno narodowościowych, jak i gospodarczych. Musi ona otrzymać odpowiedni dostęp do morza. O ustroju Polski powinien zadecydować naród polski przez swych wybranych przedstawicieli”. Uznano zjednoczenie ziem polskich za nierealne (mówiono jedynie o obszarach zaboru rosyjskiego i austriackiego). Jako dostęp do morza proponowano zapewnić jej możliwość transportu wodnego przez Wisłę i kanałami niemieckimi do portów w Bremie i Hamburgu.
Memoriał z 2 I 1918 r.:
Dla Polski przewidywano dwa alternatywne rozwiązania: 1) włączenie jej do demokratycznej federacji rosyjskiej, 2) rozwiązanie trialistyczne - jako człon Austro - Węgier Polska złamałaby wpływy niemieckie w monarchii.
Czternaście punktów Wolsona (oparł się na memoriale z 22 XII 1917 r.):
Punkt 6: przyznawał Rosji integralność terytorialną, prawo swobodnego wyboru ustroju i bezinteresowną pomoc.
Punkt 10: zapowiadał autonomię narodów monarchii Austro - Węgierskiej.
Punkt 13: „Powinno być utworzone niepodległe państwo polskie, które winno obejmować ziemie zamieszkałe przez ludność bezspornie polską [An independent Polish State shuld be erected which sholud include the territries inhabited by indisputably Polish population], mieć zapewniony wolny i bezpieczny dostęp do morza; jego niezawisłość polityczna i gospodarcza oraz terytorialna winna być zagwarantowana układem międzynarodowym”.
Należy zwrócić uwagę na użyty czasownik must - musieć i shuld - powinien; określają one stopień ważności (Belgię muszą opuścić wojska niemieckie, Alzacja i Lotaryngia powinna być zwrócona Francji).
Kilka miesięcy później Wilson zapytał Dmowskiego: „Czyż Wam nie wystarczy neutralizacja dolnego biegu Wisły i port w Gdańsku? Panie Prezydencie - odpowiedział Dmowski - to tak jakby Pan powiedział: będziecie mieli całkowitą swobodę oddychania, tylko Niemcy będą ciągle trzymali rękę na Waszym gardle”.
d) Koalicja wobec Polski po pokoju brzeskim
Sekretarz stanu w Foregin Office Balfour powiadomił 18 II 1918 r. Włądysława Sobańskiego, przedstawiciela Komitetu Narodowego w Londynie, że „Wielka Brytania nie uzna żadnego pokoju, który by dotyczył Polski bez uprzedniego porozumienia się z tym krajem”. Analogiczną deklarację rządu francuskiego otrzymał Erazm Piltz, przedstawiciel Komitetu w Paryżu.
W marcu 1918 r. obradowała w Londynie Konferencja Międzysojusznicza. Francuzi zgłosili na nim projekt mówiący o państwie polskim z dostępem do morza. Przeciw takiemu sformułowaniu wystąpili Anglicy i Włosi. Pichon wyjaśniał, że nie chodzi tu o przyznanie Polsce terytorium sięgającego aż do morza ale o drogę rzeczną umiędzynarodowioną na wzór Dunaju. Sojusznicy nie doszli do porozumienia i postanowiono wydać ogólnikowa rezolucję, w której ubolewano nad faktem zawarcia przez Rosjan pokoju i wyrażano obawę, że Polska znajduje się w obliczu niebezpieczeństwa czwartego rozbioru.
28 V 1918 r. rozpoczęły się obrady Konferencji Międzysojuszniczej w Londynie. Również ona nie przyniosła zmian w stosunku koalicji do Polski. Dopiero zwołana na 3 VI 1918 r. konferencja w Wersalu zakończyła się tzw. deklaracja wersalską: Dopóki mocarstwa liczyły na zawarcie separatystycznego pokoju z Austro - Węgrami unikały wygłaszani jasnych deklaracji w sprawie polskiej. Dopiero 3 VI 1918 r. pod wpływem Francji ogłoszono deklarację. Francja, Anglia i Włochy wypowiedziały się w sposób wiążący w sprawie polskiej, określając jako jeden z celów wojennych utworzenie „zjednoczonego i niepodległego państwa polskiego z wolnym dostępem do morza”. W najbliższych tygodniach koalicja zapowiedziała tez utworzenie niepodległej Czechosłowacji i Jugosławii, co oznaczało likwidację Austro - Węgier. Deklaracja ta stanowiła krok do przodu w porównaniu z 13 punktem Wilsona.
e) Armia polska we Francji
W październiku 1914 r. utworzono dwie polskie kompanie w Bayonne i Reuil (ok. 200 żołnierzy) - miało to charakter wyłącznie symboliczny. Dopiero dekret prezydenta z 4 VI 1917 r. umożliwiał utworzenie „autonomicznej armii polskiej mającej walczyć pod polskim sztandarem, pod najwyższym dowództwem francuskim”. 22 I 1918 r. podpisano umowę polska - francuską nadającą Komitetowi Narodowemu Polskiemu uprawnienia polityczne w stosunku do tej armii. Przyznano mu prawo decyzji w sprawie sztandaru narodowego, formuły przysięgi, odznak wojskowych, rozstrzygania o polskości kandydatów oraz w sprawach rekrutacji spośród jeńców wojennych. Umowę uzupełniono układem polsko - francuskim z 28 IX 1918 r., który stanowił, że armia polska „znajdować się będzie pod najwyższą władzą polityczną Komitetu Narodowego, naczelny wódz mianowany będzie przez KNP za zgoda władz francuskich. W kwietniu 1918 r. armia liczyła ponad 10 tys. jesienią już 17 tys., w momencie powrotu do kraju 70 tys. (tworzyli ja emigranci polscy z Kanady, Brazylii, Belgii, Holandii i przede wszystkim z USA). 4 X 1918 r. KNP powołał na stanowisko dowódcy armii, po uprzedniej akceptacji rządu francuskiego, gen. Hallera (dotarł do Francji przez Murmańsk).
f) Odezwa Rady regencyjne do narodu Polskiego z 7 X 1918 r.
Klęski państw centralnych: Ofensywa francuska z 18 VII 1918 r. zmusiła Niemców do ustawicznego wycofywania się. 14 IX 1918 r. minister spraw zagranicznych Austro - Węgier Istv*n Burian w imieniu wyłącznie monarchii habsburskiej, a wbrew woli Berlina (o czym w Warszawie nie wiedziano) zaproponował rządom państw wojujących, zarówno sprzymierzonych jak i nieprzyjacielskich wysłanie delegatów na poufną i niezobowiązującą wymianę zdań o zasadniczych podstawach pokoju. 30 X 1918 r. kapitulowała Bułgaria.
Powstanie odezwy rady Regencyjnej do narodu. Jej inicjatorem był Stanisław Janikowski - urzędnik Departamentu Stanu. Pomysłem zainteresował naczelnika Departamentu Wydziału Karola Badera, a przez niego ks. Janusza Radziwiłła. Ten wystąpił z inicjatywa wobec regentów. Rankiem 7 października Lubomirski udał się do Józefa Ostrowskiego i przekonał go o konieczności wydania odezwy. Wówczas Ostrowski wraz z szefem Kancelarii Cywilnej prałatem Zygmuntem Chełmickim w ciągu kilkunastu minut opracowali tekst. W ostatniej chwili zjawił się premier Kucharzewski i dokonał zmiany w tym miejscu, gdzie powoływano się na 13 punkt Wilsona (zamiast stwierdzenia, że Polska obejmie „wszystkie ziemie zamieszkałe przez ludność niewątpliwie polską” wprowadzono tekst „wszystkie ziemie polskie”.
Tekst Odezwy rady regencyjnej do narodu z 7 X 1918 r.: Stwierdzono, że w obliczu zbliżającego się pokoju Polska staje wobec szansy odzyskania niepodległości. Autorzy stanęli na gruncie 13 punktu Wilsona dokonując modyfikacji wprowadzonej Kucharzewskiego. . Ogłoszono rozwiązanie Rady Stanu oraz zapowiadano powołanie rządu złożonego z przedstawicieli najszerszych warstw narodu i kierunków politycznych. Rząd ten miał przygotować wybory do Sejmu Ustawodawczego, który rozstrzygnąć miał o ustroju państwa.
W dniu 12 X 1918 r. rada regencyjna zarządziła wprowadzenie nowej roty przysięgi dla wojska polskiego. Żołnierze przysięgali Bogu, Ojczyźnie, państwu Polskiemu i radzie regencyjnej „jako tymczasowej zastępczyni przyszłej władzy zwierzchniej państwa Polskiego”. Z chwila zaprzysiężenia wojsko przejść miało pod zwierzchnią władzę Rady Regencyjnej. Oznaczało to usunięcie Beselera z dowództwa.
16 X 1918 r. przedstawiciel polski w Szwajcarii Michał Rostworowski wręczył osobiście prezydentowi szwajcarskiej Rady Związkowej pismo notyfikujące orędzie rady Regencyjnej. Tego samego dnia tekst orędzia otrzymały poselstwa w Brnie, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, USA i Holandii.
Odbiór odezwy w Berlinie i Paryżu. Niemcy zachowali zupełną bierność. Natomiast poselstwo francuskie w Szwajcarii 10 października przekazało telegraficznie tekst odezwy z komentarzem, że świadczy ona o głębokim rozstroju ogarniającym naród niemiecki i rząd cesarski. Francuskie MSZ zwróciło uwagę na poprawiony przez Kuchrzewskiego fragment odwołujący się do 13 punktu Wilsona.
Recepcja Odezwy w polskich środowiskach politycznych: Zarówno socjaliści jak i narodowi demokraci, jakkolwiek nie uznając Rady Regencyjnej, przyjęli jednak odezwę z uznaniem. Ludowcy z PSL - Piast (odezwa Do braci Chłopów z października 1918 r.) podkreślili, że ich postulat dot. Polski zjednoczonej i Sejmu Ustawodawczego powtórzony został przez Radę regencyjną. Jedynymi partiami, które jednoznacznie krytycznie odniosły się do Odezwy były PPS - Lewica i SDKPiL. PPS - Lewica ogłosiła 14 X 1918 r. strajk powszechny. SDKPiL nazwała Odezwę „nowym oszustwem niepodległościowym”, które ma „bałamucić lud miodowymi słówkami”.
g) Rząd Józefa Świeżyńskiego
Stopniowej likwidacji okupacji niemieckiej towarzyszyły pogróżki ze strony Niemców - zapowiadali wycofanie całego taboru kolejowego, co oznaczałoby wygłodzenie kraju. Za Bugiem przebywały niemieckie siły zbrojne - powstała obawa, że ich wycofywanie nie obędzie się bez perturbacji. Tymczasem ugrupowania aktywistyczne straciły zupełnie na znaczeniu społecznym. W tej sytuacji inicjatywę przejąć chciała narodowa demokracja skupiona wraz z realistami w Kole Międzypartyjnym. W środowisku tym powstał pomysł powołania Rady Narodowej, której rada regencyjna przekazałby swego godności i uprawnienia - byłby to swego rodzaju rząd narodowy. W samej Radzie Regencyjnej uważano, że rada narodowa miała by jedynie charakter doradczy a jej rola sprowadzono do uwiarygodnienia rady regencyjnej w odbiorze społecznym. W skład rady Narodowej wchodzić mieli parlamentarzyści polscy zaboru pruskiego i austriackiego oraz przedstawiciele stronnictw politycznych Królestwa. Tymczasem Wicekanclerz Rzeszy Friedrich von Payer w rozmowie z wiceprezesem Koła Polskiego Władysławem Seydą oświadczył, że posłowie polscy nie dostaną paszportów na wyjazd do Warszawy. Seyda udzielił więc listownie Kołu Międzypartyjnemu mandatu reprezentowania zaboru pruskiego.
Ostatecznie 23 X 1918 r. Rada Regencyjna mianowała prezesa Koła Międzypartyjnego Józefa Świeżyńskiego prezydentem ministrów, a 25 października mianowała nowy gabinet W jego skład weszli: Stanisław Głąbiński (sprawy zagraniczne), Józef Piłsudski (sprawy wojskowe - uczyniono to bez jego zgody, a nawet wiedzy), Zygmunt Chrzanowski (sprawy wewnętrzne) Józef Englich (skarb). Z wyjątkiem dwóch zaufanych ministrów związanych z Radą Regencyjną - Antoniego Ponikowskiego (oświata) i Józefa Higersberga (sprawiedliwość) - wszystkie resory należały do narodowych demokratów lub ludzi z nimi związanymi.
Członkowie rządu prowadzili szerokie konsultacje mające na celu poszerzenie zaplecza politycznego rządu. Rozmawiano z socjalistami i ludowcami. Zygmunt Chrzanowski prowadził rozmowy z Moraczdewskim i Thuguttem. W ich rezultacie na posiedzeniu rady Ministrów 3 listopada Chrzanowski przedstawił w formie wniosku projekt odezwy do narodu głoszącej, że „obecny rząd polski podjął inicjatywę natychmiastowego utworzenia Rządu Narodowego, a to w porozumieniu z politycznymi stronnictwami przedstawiającymi lud polski” (rozmowy przez niego prowadzone nie upoważniały do tej inicjatywy). Tekst odezwy rozesłano do prasy, a Świeżyński przedstawił sprawę radzie regencyjnej. W efekcie Rada udzieliła Świeżyńskiemu dymisji i powierzyła załatwianie spraw bieżących najstarszemu rangą szefowi prezydialnemu Władysławowi Wróblewskiemu.
h) Wysiłki Artura Śliwińskiego zmierzające do przejęcia władzy przez lewicę.
5 lub 6 listopada do Lubomirskiego zgłosili się: Artur Śliwiński (Stronnictwo Niezawisłości Narodowej, współpracownik Piłsudskiego, ściśle związany z POW), Stanisław Patek (Zjednoczenie Stronnictw Demokratycznych). Zaproponowali, aby w związku z całkowita dyskredytacją Rady regencyjnej, jako instytucji powołanej przez zaborcę, Kakowski i Ostrowski (uznani za „stempel zaborcy”) złozyli rezygnację, a władze zwierzchnią przejął Lubomirski, który powoła nowy rząd (jego szefem nie byłby narodowy demokrata, a w rządzie reprezentowani byliby socjaliści: zaproponowano na premiera Witosa lub Thugotta). Poproszono o udzielenie odpowiedzi w ciągu godziny. Lubomirski zwołał natychmiast posiedzenie Rady Regencyjnej, na którym Kakowski rozpoczął pisanie rezygnacji, lecz wskutek sprzeciw ostrowskiego sprawa utknęła w martwym punkcie i nie miała swej kontynuacji (Ostrowski oświadczył, że składał przysięgę, iż złoży godność albo na ręce monarchy, albo tez na ręce Sejmu Ustawodawczego, na co Kakowski odrzekł, że :Ja Dostojnego Pana zaraz mogę rozwiązać z przysięgi”).
W całym tym przedsięwzięciu interesująca rolę spełniał Śliwiński: 2 listopada w jego mieszkaniu odbyło się zebranie, na którym postanowiono tworzyć rząd lubelski; w tym samym dniu w Zagłębiu Dąbrowskim utworzono Radę Delegatów Robotniczych - być może Śliwiński chciał pozostawić otwarte drzwi dla legitymizacji nowej władzy w sytuacji, gdyby rozmaite lokalne inicjatywy zmierzające do powołania rządu skompromitowały by się, a nie posiadając legitymizacji zostały skompromitowane.
i) Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej
W dniach 14 - 16 IX 1918 r. odbył się w Warszawie XIV zjazd PPS zaboru rosyjskiego. Postanowiono utworzyć rząd skupiający działaczy ruchu socjalistycznego, ludowego, peowiackiego. Rząd miał tworzyć fakty dokonane w dziedzinie ustawodawstwa socjalnego i reformy rolnej a następnie przygotować wybory do Sejmu Ustawodawczego.
1 XI 1918 r. odbyło się w mieszkaniu Śliwińskiego w Warszawie spotkanie kilkunastu działaczy lewicowych. Tematem było utworzenie rządu w Lublinie. Wiodącą rolę odegrał Edward Rydz Śmigły (komendant główny POW i, wraz z Moraczewskim, szef Konwentu A - tajnej organizacji kierującej polityką piłsudczyków. Przedstawił on potrzebę utworzenia rządu republikańsko - demokratycznego, wskazał na Lublin jako jego siedzibę (stacjonował tam pułk legionowy). Rząd miał być prowizoryczny - do czasu przybycia Piłsudskiego. Odrzucono propozycje Pawła Dubiela, który uważał, że rząd powinien powstać w Krakowie, gdzie garnizon austriacki był już rozbrojony. Zaproponował tez aby do rządu wszedł Korfanty jako przedstawiciel zaboru pruskiego. Propozycje Dubiela odrzucono pod pretekstem, że „Poznańskie było jeszcze częścią państwa pruskiego. Przyjęto natomiast propozycje Rydza - Śmigłego.
W dniu 7 XI 1918 r. powołany został rząd lubelski. Daszyński objął prezesurę i sprawy zagraniczne, Thugutt sprawy wew., Rydz - Śmigły, mianowany od razu generałem - sprawy wojskowe. Witos odmówił wejścia do rządu.
Rząd wydał manifest, w którym zawarł swój program:
- przymusowe wywłaszczenie i zniesienie wielkiej i średniej własności ziemskiej - oddanie jej w ręce ludu pracującego pod kontrola państwa;
- upaństwowienie kopalń, salin, przemysłu naftowego, dróg komunikacyjnych i innych działów przemysłu, gdzie się to da uczynić od razu;
- udział robotników w administracji tych zakładów, które nie zostaną od razu znacjonalizowane;
- prawo o ochronie pracy, ubezpieczeń od bezrobocia, chorób i na starość;
- konfiskaty kapitałów, powstałych w czasie wojny ze spekulacji artykułami pierwszej potrzeby i dostaw dla wojska;
- wprowadzenie powszechnego, obowiązkowego i bezpłatnego nauczania szkolnego.
Manifest zapowiadał, że projekt reform rząd przedstawi Sejmowi Ustawodawczemu do rozpatrzenia i uchwalenia.
Państwo polskie obejmować miało, zgodnie z manifestem, ziemie zamieszkałe przez lud polski z własnym wybrzeżem morskim. „Polaków, zamieszkałych na ziemiach b. Księstwa Litewskiego wzywamy, aby w braterskiej zgodzie z narodami litewskim i białoruskim dążyli do odbudowy państwa litewskiego w dawnych jego historycznych granicach. Polaków zaś ze Wschodniej Galicji i na Ukrainie do pokojowego załatwienia kwestii spornych z narodem ukraińskim aż do ostatecznego ich uregulowania przez miarodajne czynniki obu narodów.” - Była to federalistyczna koncepcja , nie sprecyzowana jeszcze do końca. Charakterystyczny jest brak odniesień do ziem zaboru pruskiego.
Rząd lubelski miał widoki na zjednanie sobie rady narodowej w Cieszynie, dzięki wpływom Tadeusza Regera; gotowa mu była podporządkować się tzw. „republika tarnobrzeska” ks. Okonia. Odmówiła natomiast uznania zwierzchnictwa Polska Komisja Likwidacyjan w Krakowie oraz Rada Regencyjna.
j) Projektowany rząd Witosa.
28 X 1918 r. utworzono w Krakowie pod przewodnictwem Witosa Polska Komisje Likwidacyjną. Rozbrojono oddziału austriackie i przystąpiono do tworzenia własnych wojsk (organizował je płk Bolesław Roja, awansowany do stopnia generała)
W Krakowie podjęto zabiegi zmierzające do utworzenia rządu koalicyjnego złożonego z przedstawicieli trzech zaborów, pod przewodnictwem Witosa. Inicjatorami byli działacze Koła Międzypartyjnego. Rząd miał doprowadzić do usunięcia istniejących dotychczas rządów czy psedorządów. Witos sądził, że rada Regencyjna ustąpi dobrowolnie, gdyby zaś rząd lubelski stawiał opór, będzie można go obalić przy pomocy garnizonu krakowskiego.
Ze względu na powrót Piłsdskiego inicjatywa ta nie została zrealizowana.
k) Powrót Piłsudskiego z Magdeburga i przejęcie władzy
W dniu 31 X 1918 r. przybył do Magdeburga na zlecenie rządu niemieckiego Harry Kasseler. Piłsudski przypomniał, że już w 1916 r. twierdził, iż żyjące pokolenie Polaków nie będzie podejmowało wojny o Poznańskie i Pomorze. Jeśli koalicja obdarzy Polskę tymi prowincjami, Polacy daru nie odrzucą, ale sami wojny nie rozpoczną.
5 XI 1918 r. rząd Rzeszy postanowił uwolnić Piłsudskiego. Nastąpiło to już po zamknięciu posiedzenia, po wyjściu kanclerza, ale za zgoda generałów Groenera i Hoffmana. Generał Hoffman zredagował na piśmie tekst deklaracji, która miała być przedłożona brygadierowi do podpisania. Kesseler po przybyciu do twierdzy magdeburskiej poinformowany został przez jej komendanta Schloessmanna, że Piłsudski zdaje sobie sprawę z sytuacji międzynarodowej i wew. Niemiec i żadnej deklaracji nie podpisze. Rankiem 8 XI Kesseler zjawił się u Piłsudskiego i oznajmił mu, że rząd Rzeszy postanowił uwolnić więźniów. Odbyła się dłuższa rozmowa. Według relacji Kesselera miała ona następujący przebieg: „Pytał mnie [Muhlstein], między innymi, czy Piłsudski złożył mi pisemną deklarację, że nie przedsięweźmie nic przeciw Niemcom? Powiedziałem mu, że było to tylko oświadczenie ustne, w formie słowa honoru, ponieważ odmówiłem generałowi Hoffmanowi żądania od Piłsudskiego deklaracji pisemnej. Ponadto, Piłsudski oświadczył mi juz w 1915 r., że anicala kwadratowego niemieckiego terytorium nie żąda, ale nie będzie mógł odrzucić, jeśli mu alianci na przykład podarują Pomorze.” Tezę o rezygnacji Piłsudskiego ze starań o zwrot Poznańskiego i Pomorza potwierdza jego biografista - Garlicki, odrzuca natomiast Jędrzejewicz.
10 listopada ok. godz. 7.00 Piłsudski wraz z Sosnkowskim przybył pociągiem do Warszawy. Na dworcu witał go Lubomirski i komendant POW w Warszawie - Adam Koc. Z dworca udał się do pałacu Lubomirskiego, który przekonywał go o potrzebie objęcia władzy w Warszawie. Piłsudski natomiast chciał od razu jechac do Lublina. Odradzał mu to Lubomirski, tłumacząc, że rząd tam utworzony to „rząd jednostronny, partyjny”, że nie jest to rząd ogólnonarodowy. Odpowiedź Piłsudskiego brzmiała: „Jest to mój rząd, rząd moich przyjaciół”, nie wprawdzie charakteru ogólnonarodowego, ale jest „na wolnej ziemi”. Ostatecznie przewazyły argumenty Lubomirskiego.
Pozostając w Warszawie wezwał Piłsudski Daszyńskiego i Śmigłego do stolicy. Przybyli tu 11 listopada (Piłsudski skrytykował Śmigłego za tworzenie rządu ludowego i nie uznał jego stopnia generalskiego). W tym dniu rozbrojono w stolicy garnizon niemiecki. 11 listopada rada regencyjna przekazała Piłsudskiemu władzę nad jej formacjami wojskowymi, a 14 listopada swe uprawnienia w całości.
Włodzimierz Spasowicz (1829 - 1906) - prawnik, polityk, publicysta, krytyk i historyk literatury; prof. prawa na uniwersytecie w Petersburgu; współwydawca Volumina legum.
Erazm Piltz (1851 - 1929): publicysta, polityk, założyciel i redaktor „Kraju”, jeden z przywódców Stronnictwa Polityki realnej; w czasie I wojny światowej członek KNP w Paryżu, współzałożyciel Centralnej Agencji Polskiej (prasowej) w Lozannie.
Urodził się w 1867 r. na Wileńszczyźnie w rodzinie szlacheckiej. Z domu rodzinnego wyniósł kult powstań narodowych i niechęć do Rosjan. Jako 15-letni chłopiec znalazł się w tajnej organizacji gimnazjalistów o poglądach socjalistycznych. W 1887 r. aresztowany i skazany na 5-letnie zesłanie. Po powrocie z zesłania wstąpił do PPS-u wraz z kierowana przez siebie grupa wileńskich socjalistów.
J. Piłsudski. Pisma - mowy - rozkazy. T. 1, s. 134.
Zob.: tamże, s. 301-303
W. Pobóg - Malinowski, Józef Piłsudski 1867 - 1914. Londyn 1964, s. 235.
R. Dmowski. Pisma. T. 3. Dziesięć lat walki. (Zbiór prac i artykułów publikowanych do 1905 r.). Częstochowa 1938, s. 170.
Tamże, s. 171.
Tamże, s. 189 - 190.
R. Dmowski, Polityka polska i odbudowanie państwa. T. 1. Warszawa 1988, s. 85
Był to najbardziej żenujący epizod tradycji spiskowo -powstańczej: W lipcu 1877 r. powołano w Wiedniu tzw. rząd narodowy, który tworzyła garstka osób, zmierzających za angielskie pieniądze do wzniecenia powstania antyrosyjskiego.
W lutym 1884 r. Rosja zajęła Merew, chanat graniczący z Afganistanem i Persją. Anglia rościła sobie pretensje do sprawowania protektoratu nad Afganistanem, który uważany był za bramę do Indii. Po zbrojnym starciu rosyjsko - afgańskim w Pendżdeh 30 III 1885 r. wojna angielsko - rosyjska wisiała na włosku. Kryzys zażegnano w 1886 r. wytyczając granicę afgańsko - rosyjką.
R. Dmowski, Polityka polska .... T. 1., s. 90 - 91, 99.
Cyt. za: R. Wapiński. Roman Dmowski. Lublin 1988, s. 137.
Tytus Filipowicz (1873 - 1953) - działacz polityczny, dyplomata, publicysta. Od 1898 r. członek PPS - u, następnie PPS - Frakcja Rewolucyjna W latach 1921 - 1933 ambasador w Moskwie i Waszyngtonie. W 1936 r. współzałożyciel Polskiej Partii Radykalnej. Od 1939 r. na emigracji, m. in. członek Rady Narodowej, założyciel i przewodniczący Instytutu im. J. Piłsudskiego.
Cyt. za: R. Wapiński. Roman Dmowski..., s. 137 - 138.
Tamże, s. 140.
Cyt. za: R. Wapiński. Roman Dmowski..., s. 160.
Cyt. za: D. Tomaszewska. Myśl polityczna ruchu narodowego. [W:] Dzieje polskiej myśli politycznej w czasach nowożytnych i najnowszych. Pod red. A. F. Grabskiego. Cz. 1. Łódź 1985, s. 445.
Cyt. za: R. Wapiński. Roman Dmowski..., s. 160.
Oprócz polskich działały też ukraińskie związki strzeleckie pod nazwą Strzelców Siczowych - miały charakter antyrosyjski; usiłowali sporadycznie nawiązać kontakty z Piłsudskim.
Macierz Szkolna- liczyła wówczas 116300 członków, prowadziła ochronki w których wychowywało się 24 tys. dzieci, utrzymywała seminarium nauczycielskie w Ursusie, zatrudniała tysiące nauczycieli, zorganizowała 141 szkół do których uczęszczało 63 tys. dzieci i młodzieży.
Na pocz. XX w. zniesiono zakaz druku książek i czasopism litewskich czcionką łacińską. Pojawiły się nowe pisma: socjaldemokratyczne „Skaradas” i „Żarija” oraz liberalna gazeta codzienna „Vilniaus żinios”. W 1907 r. powstało w Wilnie Litewskie Towarzystwo naukowe i Towarzystwo Sztuki Litewskiej.
R. Dmowski, Polityka polska .... T. 1., s. 115.
Tamże, s. 119.
Tamże, s. 121.
Tamże, s. 140.
Tamże, s. 148.
Właściwa nazwa to Związek Popierania Niemczyzny na Kresach Wschodnich założony w 1894 r. przez Hansemanna, Kennemanna i Tiedemanna.
Założona została w 1886 r. z funduszem 100 mln marek przeznaczonych na wykup ziemi z rąk polskich i osiedlanie na niej Niemców. Powstanie jej zbiegło się z kryzysem rolnym spowodowanym napływem taniego zboża amerykańskiego, co spowodowało trudności ekonomiczne majątków ziemskich. W 1898 r. rząd zwiększył fundusz Komisji.
Ks. Piotra Wawrzyniak (1849 - 1910) - proboszcz w Śremie, organizator spółdzielczości kredytowej i systemu bankowości polskiej; założyciel banku Ludowego w Śremie, patron Związku Spółek Zarobkowych i Gospodarczych (od 1891 r), kierownik księgarni św. Wojciecha w Poznaniu, w latach 1894 - 1898 poseł do sejmu pruskiego w Berlinie. W 1900 r. zorganizował spółdzielnię zaopatrzenia i zbytu w Mogilnie.
Tomasz Zan (1796 - 1855) - student Uniwersytetu Wileńskiego, współzałożyciel Towarzystwa Filomatów (1817). Od 1820 r. przywódca Związku Promienistych, w latach 1810 - 1823 prezydent Towarzystwa Filaretów. Aresztowany i sądzony w procesie młodzieży wileńskiej (1824) skazany na rok więzienia i stały pobyt w głębi Rosji. W 1837 - 1841 bibliotekarz w Petersburgu. W 1841 r. wrócił na Litwę.
Wiadomości o nowopowstały ruchu skautowym dotarły na ziemie polskie za pośrednictwem Edmunda Wacława Naganowskiego (sekretarz Polskiego Towarzystwa Literackiego w Londynie oraz redaktor lwowskiego „Słowa Polskiego”). Jako datę powstania polskiego skautingu przyjmuje się rok 1910. Wówczas Andrzej Małkowski, działacz „Zet” jako karę za spóźnienie się na zajęcia wojskowe otrzymał zadanie przetłumaczenia na język polski książkę Baden - Powella Scouting for boys. Małkowski podczas tłumaczenia stał się entuzjasta ruchu i postanowił przenieść go na grunt polski. Rodzący się ruch znalazł gotowe formy w postaci takich organizacji jak „Sokół”, „Zet” oraz związki paramilitarne. Szczególna rolę odegrała organizacja „Eleusis”, powstała w 1903 r. w krakowskim środowisku akademickim. W marcu 1911 r. odbyły się pierwsze kursy skautowe w w maju tego roku powstała Komenda Skautowa we Lwowie, która 12 XII 1911 r. przekształciła się w Związkowe Naczelnictwo Skautowe. Pierwszym komendantem został działacz „Zet” - Kazimierz Wyrzykowski. (dawny działacz „Sokoła”).
Początki ruchu ukraińskiego wiążą się z założeniem w 1868 r. towarzystwa kulturalno - oświatowego „Prosvita”. W tym czasie na łamach czasopisma „Ruś” wydawanego we Lwowie pojawiały się artykuły programowe uzasadniające dążenia Ukraińców do samoistnego bytu narodowego. Wielki wkład w kształtowanie świadomości narodowej wniosło Towarzystwo Kulturalne im. Tarasa Szewczenki we Lwowie. Pionierami odrodzenia narodowego byli: Julian Romańczuk, bracia Barwińscy, Ostap Terlecki. W 1880 r. Włodzimierz Barwiński założył pierwszy dziennik w języku ukraińskim „Diło”. Na przełomie XIX i XX w. powstały ukraińskie partie polityczne: w 1890 r. Rusko - Ukraińska Partia Radykalna (założenia bliskie socjalizmowi), w 1899 r. Stronnictwo Nacjonalno - Demokratyczne (zasady solidaryzmu i orientacja proaustriacka - w ramach monarchii autonomiczna Ukraina obejmująca Galicję Wschodnią, Bukowine i Ruś Zakarpacką), na przełomie 1896 i 1897 powstała Ukraińska Partia Socjalno - Demokratyczna.
La question polonaise. Note de M. Gonse, le 29 janvier 1916, Affaires Etrang*res, Guerre 1914 - 1918, Russie - Pologne, vol. 714, k. 133 - 136. Cyt. za: J. Pajewski, Odbudowa Pañstwa Polskiego 1914 - 1918 . Warszawa 1985, s. 173.
Cyt za: Tamże, s. 174.
Cyt za; tamże, s. 179.
46