Pora przedstawić hierarchię Pseudo-Dionizego. Pierwszą najdoskonalszą triadę
tworzą: (1) serafini, (2) cherubini, (3) trony. Triada druga to: (4) panowania, (5)
moce, (6) władze, a na triadę trzecią składają się: (7) zwierzchności, (8)
archaniołowie, (9) aniołowie. Koncepcja zhierarchizowanych triad została
zaczerpnięta od Jamblicha i Proklosa, aczkolwiek u nich triady obejmowały podział
wszystkich bytów. Pseudo-Dionizy nie potrafił w sposób precyzyjny określić natury
ani specyfiki każdej z trzech triad, poza tym, iż pierwsza, najdoskonalsza, jest
skierowana na adorowanie Boga (dworzanie), druga dotyczy sfer pośrednich
(zarządcy), a ostatnia zajmuje się sprawami ziemskimi, zatem i ludzkimi
(wykonawcy).
Pseudo-Dionizy wyłożył wiedzę o chórach anielskich w rozdziałach VI–X Hierarchii.
Serafini, czyli gorejący miłością, są chórem najdoskonalszym i najmniej licznym,
przebywają w bezpośredniej bliskości Boga. Zalecenia ikonograficzne: skrzydła
płomieniste, promieniste serca, szaty czerwone, dopuszczalna purpura.
Aniołowie wszystkich hierarchii mogą przybierać dowolną postać. Proponowane
elementy ikonograficzne oddają według Pseudo-Dionizego umownie pewne cechy
posłańców Bożych: skrzydło oznacza oderwanie od spraw ziemskich i lotność myśli,
bose stopy to dobrowolne ubóstwo, przepaska i klejnoty na czole to błyskotliwa
inteligencja, berła i buławy symbolizują władzę Bożych zarządców, narzędzia walki
to moc i zdeterminowanie dobrych duchów w wypełnianiu powierzonych misji.
Ogień, w jakim aniołowie najczęściej się pojawiają, jest symbolem miłości i
niepojętej natury Boga.
Serafim – hebrajskie słowo „płonący”.
W Biblii mówi się o serafinach, sześcioskrzydłych istotach, tylko w wizji Izajasza:
Serafiny stały ponad, każdy z nich miał po sześć skrzydeł; dwoma zakrywał swą
twarz, dwoma okrywał swe nogi a dwoma latał (Iz 6,2); dookoła i wewnątrz są pełne
oczu i nie mają spoczynku, mówiąc dniem i nocą: „święty, święty, święty, Pan Bóg
wszechmogący, Który był i Który jest, i Który przychodzi” (Ap 4,. Stąd w tradycji
żydowskiej serafini śpiewają po hebrajsku Kadysz.
W etiopskiej Księdze Enocha serafini wraz z kerubim i ofanim są duchami, które
wciąż czuwają wokół tronu bożego (HenEt 61,10; 71,7). W innym apokryfie,
Apokalipsie Mojżesza (w. 37), mówi się, że kiedy umarł Adam, jeden z
sześcioskrzydłych serafinów zaprowadził go do wód Acherontu, umył go trzy razy i
przywiódł przed oblicze Boga. W
W Nowym Testamencie serafini nie zostali nigdzie wymienieni wprost. Sporna jest
interpretacja czterech zwierząt Apokalipsy, z których każde ma sześć skrzydeł i jest
pełne oczu , mogą one być serafinami, cherubinami lub symbolicznymi
wyobrażeniami czterech ewangelistów.
Pseudo-Dionizy twierdzi, że działalność intelektualna serafinów skupiona jest na
porządku wszechświata i opatrzności Bożej.
Serafini są przedstawiani w różny sposób: zwykle jako czerwone twarze otoczone
sześcioma skrzydłami - jak na przykład w mozaikach baptysterium we Florencji, lub
są aniołami, które siedzą na skale, trzymając berło lub glob - jak w baptysterium San
Marco w Wenecji. Serafiny są „ogniem myślącym”, dlatego w sztuce zarezerwowano
dla nich kolor złota i purpury.
Cherubini, czyli napełnieni wiedzą. To strażnicy Boga i jego mądrości. Zalecenia
ikonograficzne: szaty błękitne, skrzydła czasem także błękitne, jako atrybut
zwierciadło mądrości oraz księga wiedzy.
Kerubim - hebrajskie słowo, liczba mnoga od kerub, pochodzące od akadyjskiego
karibu - „modlący się”.
Cherubiny są pierwszymi aniołami wymienionymi w Biblii, spotykamy ich w raju,
potem na złotej Arce Przymierza, w świątyni Salomona.
Według Pseudo-Dionizego cherubini tworzą zastęp istot wielookich. W opisach
biblijnych mają cztery skrzydła lub więcej. Patrzyłem, a oto wiatr gwałtowny
nadszedł od północy, wielki obłok i ogień płonący, a ze środka promieniowało coś,
jakby połysk stopu złota ze srebrem. Po środku było coś, co było podobne do
czterech istot żyjących. Oto ich wygląd: miały one postać człowieka. Każda z nich
miała po cztery twarze i po cztery skrzydła... Miały one pod skrzydłami ręce ludzkie
po swych czterech bokach... Skrzydła były rozwinięte ku górze; dwa przylegały
wzajemnie do siebie, a dwa okrywały ich tułowie (Ez 1,4 – 6.8.11). Cherubiny
przyjmują również postać człowieka, lwa, wołu, orła. Czasami przypominają
asyryjskie karibu, których posągi strzegły babilońskich pałaców. Ezechiel przywołuje
ich obraz, jako rydwan Boży
Przypuszczalnie hebrajscy kerubim zostali zainspirowani niezwykłymi
uskrzydlonymi rzeźbami asyro-babilońskimi mającymi ciało byka, sfinksa lub orła,
głowę zaś lwa, człowieka lub gryfa, które stawiano jako strażników pałaców i
świątyń. Dopiero od wizji proroka Ezechiela – który wprowadza całkiem nowe
elementy w stosunku do wcześniejszej tradycji –skrystalizowała się ich „kanoniczna"
ikonografia. Istoty, które ukazały się prorokowi, miary postać człowieka, a każda z
nich cztery twarze – człowieka, lwa, wołu i orła, cztery skrzydła, dwa rozpostarte do
góry i dwa złożone u dołu, usiane oczami. Pod skrzydłami miały ręce ludzkie, nogi
proste, ale stopy podobne do stóp cielca, błyszczące niczym wypolerowany brąz.
W ikonografii przedstawiani byli jako upierzone i połączone ze sobą koła. Niektórzy
artyści, odwołując się do wypowiedzi św. Tomasza z Akwinu, ukazywali cherubiny
trzymające w dłoniach otwarte księgi – znak pełni posiadanej wiedzy.
Trony, jak sama nazwa wskazuje, przebywają przed tronem Bożym. Opiekują się
Bożą siedzibą. Są syntezą posłuszeństwa i stabilności. Ich atrybuty to korona i berło,
szaty purpurowe.
W dziele Hierarchia niebiańska Pseudo-Dionizy twierdzi, że imię tronów oznacza, że
znajdują się ponad wszelkimi sprawami ziemskimi, nie doznając skażenia nimi.
Rozmieszczone wokół Najwyższego uzyskują boską iluminację w stanie całkowitego
pozbawienia namiętności. Tomasz z Akwinu definiuje trony jako „zwierciadła” i „w
kochaniu wirujące koła”, w których odbija się boski sąd.
Artyści na przestrzeni wieków przedstawiali trony w skrajnie różny sposób. Na
mozaice w baptysterium San Marco w Wenecji przedstawiono ukoronowanego anioła
siedzącego na gwiezdnym dysku. Freski Guarienta z Musei Civici w Padwie ukazują
aniołów siedzących w koncentrycznych kręgach tęczy, z gałązkami lilii i globami w
rękach. Prostsze przedstawienie w baptysterium florenckim wyobraża anioła
trzymającego w ręce błękitną mandrolę. W ikonografii przedstawiane były również z
wagami w rękach – symbolem sprawiedliwości.
Panowania wydają rozkazy i rozporządzają, to energia i autorytet, ale także
niewzruszone panowanie nad samym sobą. Atrybuty: korona i berło, jabłko cesarskie,
szaty niebieskie lub purpurowe.
Panowania, według Pseudo-Dionizego, zapobiegają opanowaniu świata przez
Szatana.
Ikonografia ubiera tych aniołów w królewskie szaty. Dzierżą berła i królewskie
jabłka – symbole władzy nad światem – lub laski i kule z napisem IC XC
Moce są kwintesencją niespożytych sił. Doglądają spełniania poleceń. Atrybuty:
szaty zielone, wawrzynowe laury na głowach, pancerz, lanca, tarcza, hełm, proporzec
z białym krzyżem na czerwonym polu.
Pseudo-Dionizy umieścił tych aniołów w drugiej hierarchii, która otrzymuje boskie
światło i przekazuje je duszy ludzkiej. Św. Hildegarda opisuje je – Mają głowy jak
ludzie, a chmura koloru żelaza osłania je od ramion w dół.
Od XIV wieku artyści zachodni przedstawiają ten chór zawsze pod postacią aniołów
– fresk z kościoła Santa Maria Novella we Florencji autorstwa Andrea de Firenze;
cykl malowideł Giotta w kaplicy Scoveginich w Padwie; „Alegoria Dobrych
Rządów” Lorenzettiego w Palazzo Pubblico w Sienie; reliefy Agostina di Duccio w
Tempio Malatestiano w Rimini; piętnastowieczna seria kart tarota z wyobrażeniami
potęg zwana „tarocchi Mantegni”
Władze oznaczają uduchowienie i uwolnienie się od spraw materialnych,
specjalizują się w poskramianiu demonów. Ich atrybutem jest buława i globus.
W Hierarchii niebianskie Pseudo-Dionizego imię Zastępy oznacza inteligencje
niebiańskie drugiej hierarchii, które wznoszą się ku sprawom boskim, prowadząc za
sobą istoty niższe. Zastępy mają też władzę nad demonami. Aniołowie z tego chóru
jawią się w szatach liturgicznych, często trzymają naczynia liturgiczne. Lilie w ich
dłoniach przywołują mękę pańska, w której szczególnie uczestniczyli.
Zwierzchności kierują państwami i narodami. Jako atrybut noszą książęce korony,
berło, płaszcz w kolorze zielonym.
Imię księstw, według Pseudo-Dionizego, wskazują na hegemonię tych aniołów
podobną do Boga. Są oni opiekunami religii, troszczą się o ludy i narody. Przypisuje
sie im bycie „duchami osobowości” – dzięki nim w pewnych okresach na ziemi
pojawiły się wyraźnie określone osobowości ludzkie. Jest oczywiste, pisze Steiner, że
zadania ziemskie muszą być wykonywane przez poszczególnych ludzi – jak Karol
Wielki czy Luter – ale wszystko, co zdarzyło się na ziemi, zostało już wcześniej
pomyślane w taki sposób, aby zachować harmonijną relację z ewolucją ziemską; do
tego właśnie służą archai.
Artyści ukazują ten chór w postaciach książąt, na zbroje mają narzucone szaty
książęce, a na głowach korony. W dłoniach miecz lub berło.
Archaniołowie przekazują dyspozycje od zwierzchności do aniołów dziewiątego
chóru.
Słowo archanioł występuje bardzo rzadko w Piśmie Świętym. Chóry te, jak pisze
Pseudo-Dionizy są heroldami bożych wyroków i posiadają cechy właściwe dla
księstw oraz aniołów.
Przedstawiani są jako wojownicy lub w strojach diakońskich
Aniołowie to duchy najniższego chóru, opiekują się konkretnymi ludźmi.
Przedstawiani bywają z diademem na głowie. Trzymają instrumenty muzyczne.
Niekiedy noszą szaty liturgiczne. Tak jak Archaniołowie, są bardziej niż pozostałe
anioły zwróceni ku człowiekowi.
Hierarchia anielska to doskonały porządek, w którym każdy stojący wyżej oczyszcza,
a znajdujący się niżej jest oczyszczany, poucza lub jest pouczany, oświeca lub jest
oświecany. Co prawda nazwa „aniołowie” odnosi się do najniższego chóru, ale
równie dobrze może być stosowana do każdego innego, a zatem serafin także jest
aniołem ponieważ może spełniać jego posługę. Pseudo-Dionizy zdaje sobie sprawę,
że tylko Bóg i aniołowie znają w szczegółach hierarchię niebiańską, ludzie – wiedzą
tyle, ile zostało im objawione.
Aniołowie wszystkich hierarchii mogą przybierać dowolną postać. Proponowane
elementy ikonograficzne oddają według Pseudo-Dionizego umownie pewne cechy
posłańców Bożych: skrzydło oznacza oderwanie od spraw ziemskich i lotność myśli,
bose stopy to dobrowolne ubóstwo, przepaska i klejnoty na czole to błyskotliwa
inteligencja, berła i buławy symbolizują władzę Bożych zarządców, narzędzia walki
to moc i zdeterminowanie dobrych duchów w wypełnianiu powierzonych misji.
Ogień, w jakim aniołowie najczęściej się pojawiają, jest symbolem miłości i
niepojętej natury Boga.
Z dzisiejszej perspektywy wczesnośredniowieczne próby klasyfikacji społeczności
anielskiej wydają się w dużym stopniu nieaktualne, ponieważ nie zaspokajają potrzeb
duchowych współczesnego człowieka. Odpowiadały one średniowiecznemu
modelowi kosmosu – aniołowie pełnili rolę poruszycieli sfer, a zatem bez nich
gwiazdy by spadły i wszechświat runął w otchłań. Hierarchia anielska Pseudo-
Dionizego jest do dziś bardzo pieczołowicie kultywowana w Kościele wschodnim,
nie przyjmuje się tam nawet udowodnionej tezy o anonimowości autora.
Tak naprawdę nie wiemy dokładnie, ile jest chórów. Kościół ogłosił trzy dogmaty
odnośnie do aniołów, ale żaden z nich nie precyzuje kwestii organizacyjnych. Wśród
specjalistów powszechne jest przekonanie o istnieniu jakiejś trudnej do określenia
hierarchii oraz opinia, że aniołowie godniejsi przebywają bliżej Boga.
Pomimo to dzieło Anonima z V wieku pozostaje do dzisiaj wybitne, ponieważ
pomimo skostnienia niektórych wątków, inne pozostają żywe i inspirujące, zwłaszcza
te dotyczące dziedziny psychologii życia wewnętrznego. Aby się o tym przekonać,
wystarczy po prostu znaleźć trochę wolnego czasu i zagłębić się w lekturze
Hierarchii.