Łamanie reguł kompozycji w fotografii


Aamanie reguł kompozycji w fotografii http://www.swiatobrazu.pl/lamanie-regul-kompozycji-w-fotografii-225...
17 stycznia 2011, 12:00 Autor: Jarosław Zachwieja
czytano: 21174 razy
Aamanie reguł kompozycji w fotografii
Nikt rozsądny nie zaprzeczy, że kompozycja wraz
z ekspozycją to dwa kluczowe elementy fotografii.
Od prawidłowego doboru rodzaju i treści kadru
oraz rozmieszczenia znajdujących się w nim
elementów zależy właściwie wszystko  treść
zdjęcia, sposób oddziaływania na widza, estetyka
itd. Mówiąc wprost: wszystko to, co sprawia, że
uważamy fotografię za udaną, bądz nie. W celu
uzyskania udanej kompozycji opracowano szereg
reguł, których poznanie i opanowanie jest (a
przynajmniej powinno być) priorytetem dla
każdego fotografa. Kiedy jednak opanuje się już
te zasady, z reguły przychodzi czas na ich
łamanie. I o tym właśnie jest nasz poradnik.
Tematowi zasad kompozycji, a także zagadnieniom związanym z ich świadomym łamaniem, poświęcony zostanie szósty film
szkoleniowy z serii 12 wyjątkowych filmów szkoleniowych na 2011 rok dostępnych pojedynczo oraz w postaci bardzo
atrakcyjnego cenowo abonamentu. Zapraszamy!
Za przebieg psychologicznych procesów kierujących naszym postrzeganiem estetycznym odpowiadają
wzorce uniwersalne, wykształcone w miarę rozwoju naszej cywilizacji, przyswojone przez nas samych w
miarę upływu lat oraz te bardziej pierwotne, wynikające z odwiecznego inspirowania się człowieka
naturą. W sztukach wizualnych (w tym również fotografii) wzorce te znalazły odzwierciedlenie w postaci
reguł kompozycji, do przestrzegania których młodzi fotografowie są zachęcani (to, jak często i dlaczego
tego nie robią, pozostaje sprawą drugorzędną). Znane powiedzenie głosi jednak, że wszelkie reguły są
po to, aby je łamać  nie inaczej dzieje się w przypadku robienia zdjęć. Co jednak takiego można
osiągnąć w fotografii, poprzez łamanie reguł kompozycji? Jak się okazuje, bardzo wiele!
Gdy reguł brak&
Niewolnicze trzymanie się reguł przynosi więcej szkody niż pożytku. Sprawia bowiem, że nasze
fotografie stają się sztampowe i przewidywalne. Uniemożliwia też często wypracowanie własnego,
unikalnego stylu. Kiedy więc już uda nam się opanować zasady kompozycji w takim stopniu, że
zauważymy u siebie odruchy świadczące o nieświadomym stosowaniu się do nich, może to oznaczać, że
nadeszła pora, aby zrobić krok dalej.
1 z 11 2015-08-15 16:22
Aamanie reguł kompozycji w fotografii http://www.swiatobrazu.pl/lamanie-regul-kompozycji-w-fotografii-225...
Do tak uchwyconego zdjęcia przedstawiającego wschód słońca na Aiguille du Chardonnet w masywie Mont Blanc nie sposób się
przyczepić  wykonane jest zgodnie z wszelkimi zasadami sztuki, w tym również regułami kompozycji. Jednak niewolnicze
trzymanie się tych reguł może sprawić, że nasze zdjęcia nigdy nie będą tak naprawdę "nasze". Fot. Galen Rowell
O ile jednak przestrzeganie opracowanych przez innych zasad jest proste (łatwo bowiem powiedzieć
sobie "horyzont w jednej trzeciej kadru, a ta skała w mocnym punkcie"), o tyle świadome wykraczanie
poza nie jest już znacznie trudniejsze. Działanie takie wymaga bowiem dobrego planu i wiedzy na
temat tego, co chcemy osiągnąć i jakimi środkami. Nie czarujmy się bowiem: reguły w fotografii (jak i
w każdej innej dziedzinie sztuki) łamie się bowiem nie dla własnego widzimisię, lecz w celu osiągnięcia
określonego efektu.
Dlatego też artykułu, który macie przed sobą, nie należy traktować inaczej, jak tylko zbiór przykładów
skłaniających do myślenia i własnych poszukiwań. Może on też pomóc uzyskać odpowiedz na pytanie,
które często sobie zadajemy, oglądając intrygujące zdjęcia: "coś tu nie gra  nie wiem co, ale to na
mnie działa". Można też spróbować go odczytać jako zródło inspiracji, lecz w tym kryje się już pełna
pułapka: jak dać się zainspirować, aby z jednego schematu nie wejść od razu w drugi? Cóż, w tym
momencie, jak twierdzi wielu, zaczyna się prawdziwa radość z fotografowania.
Nie umieszcza się najbardziej interesującego obiektu w centrum kadru
Do takiego stwierdzenia odwołuje się większość tzw. klasycznych reguł kompozycji, z trójpodziałem i
złotym podziałem na czele. Zgodnie z nimi centralna część kadru to obszar martwy, najmniej
interesujący z punktu widzenia odbiorcy. Dochodzi niekiedy wręcz do sytuacji, w których stosowanie
przez młodych (i nie tylko) fotografów kompozycji centralnej traktowane jest jako objaw braku
wyobrazni. Czy zawsze tak jednak jest? Bynajmniej  czasem może się okazać, że autor zdjęcia wybrał
tego typu kadr świadomie i to po długim mierzeniu się z tematem.
2 z 11 2015-08-15 16:22
Aamanie reguł kompozycji w fotografii http://www.swiatobrazu.pl/lamanie-regul-kompozycji-w-fotografii-225...
Wulkan oglądany z pokładu samolotu? Niezupełnie& Fot. Ansel Adams, 1942
Prezentowana powyżej fotografia aż drażni swoją centrycznością. Jednak ujęcie to wydaje się być wręcz
stworzone dla fotografowania z powietrza wygasłych wulkanów, czy malowniczych wysp na Pacyfiku.
Tyle tylko, że nie jest to nic z tych rzeczy. Fotografia ta, której autorem jest nikt inny, jak sam mistrz
Ansel Adams, przedstawia gejzer Fishing Cone w amerykańskim parku narodowym Yellowstone. Sam
"obiekt" zaś jest tak niewielki, że z ledwością zmieszczą się na nim trzy lub cztery dorosłe osoby.
Na pozór zdjęcie nie wygląda na zbyt udane. Jednak właśnie takie przedstawienie tematu sprawia, że,
paradoksalnie, trudno jest oderwać od niego wzrok. A od tego już tylko krok dzieli widza od
odnajdywania w obrazie kolejnych jego [comment]elementów, z których najłatwiej dostrzec ukazane
malowniczo w tle góry. W tym właśnie wyraża się, moim zdaniem, jeden z celów świadomego łamania
reguł fotograficznych  podrażnienie oglądającego, który, wiedząc, że coś w fotografii nie gra, zacznie
się jej przyglądać z większą uwagą. I rzeczywiście  element niepokoju bardzo często towarzyszy tego
typu kadrom.
Portret: twarz zawsze w stronę aparatu, oczy zawsze skupione na obiektywie
W fotografii portretowej, zwłaszcza wykonywanej dla celów reklamowych, obowiązuje wiele reguł
mających niemal charakter dogmatów. Jedną z nich jest takie ustawienie modela (lub siebie), by twarz
fotografowanej osoby była widoczna, a wzrok skoncentrowany na obiektywie (ta ostatnia zasada nie
dotyczy oczywiście sytuacji, gdy chcemy ukazać uczucia takie jak zamyślenie, rozmarzenie, czy troskę).
Tak uczy wielu mistrzów tego typu fotografii i jest to zasada zrozumiała, a wobec tego przyjmowana bez
słowa sprzeciwu.
3 z 11 2015-08-15 16:22
Aamanie reguł kompozycji w fotografii http://www.swiatobrazu.pl/lamanie-regul-kompozycji-w-fotografii-225...
Mimo iż zasadniczym tematem tej słynnej fotografii mody jest ubrana w gorset kobieta, to na samym zdjęciu nie widać ani
twarzy modelki, ani zbyt wielu szczegółów jej stroju. Fot. Horst P. Horst
A jednak, jak dobrze wiemy, częstokroć większe wrażenie robi to, co niewidoczne od tego, co wyrazne.
Udowodnił to legendarny fotograf mody Horst P. Horst, łamiąc w prezentowanym powyżej zdjęciu
wszystkie zasady, które od lat wypracowano w obrębie gatunku fotografii, jaki uprawiał. A jednak,
poprzez odpowiednie operowanie światłem, pozą modelki i innymi elementami kadru udało mu się
uzyskać obraz, który w dzisiejszych czasach stanowi już ikonę fotografii mody.
Nietypowy portret drażni zmysł wzroku widza, a jego samego skłania do refleksji nad zdjęciem w
większym stopniu, aniżeli inne rodzaje fotografii, przy których twórcy eksperymentowali z kompozycją.
Jest tak, ponieważ w naszej kulturze opartej na wzorcach wizualnych zdjęcia ludzi są wszechobecne, od
informacji, poprzez rozrywkę, przekaz reklamowy, aż po tzw. sztukę wysoką i ważne treści społeczne.
Zaburzenie tak wszechobecnego, a przy tym dobrze ukształtowanego schematu jest z punktu widzenia
fotografa przysłowiowym wetknięciem kija w mrowisko  niesłychanie ryzykowne, ale przy tym dające
4 z 11 2015-08-15 16:22
Aamanie reguł kompozycji w fotografii http://www.swiatobrazu.pl/lamanie-regul-kompozycji-w-fotografii-225...
też bardzo interesujące efekty.
Strona 1
Strona 2
Tematowi zasad kompozycji, a także zagadnieniom związanym z ich świadomym łamaniem, poświęcony zostanie szósty film
szkoleniowy z serii 12 wyjątkowych filmów szkoleniowych na 2011 rok dostępnych pojedynczo oraz w postaci bardzo
atrakcyjnego cenowo abonamentu. Zapraszamy!
Portret: przestrzeń życiowa, czyli dwukrotnie więcej miejsca przed modelem, niż za nim
Inna zasada, obowiązująca w fotografii portretowej głosi, iż o ile tylko fotografowana osoba nie patrzy
bezpośrednio w stronę fotografa, to powinna dysponować w kadrze tzw. przestrzenią życiową. Pod tym
terminem rozumiana jest przestrzeń w kadrze zarówno przed, jak i za modelem, przy czym przestrzeni
po stronie, w którą dana osoba patrzy, powinno być dwukrotnie więcej.
Zdjęcie wyglądające niczym kadr rodem z filmu Alfreda Hitchcocka można uzyskać m.in. poprzez "zabranie" modelowi ze zdjęcia
przynależnej mu przestrzeni życiowej. For Cindy Sherman.
Aamanie tej zasady jest dosyć częste w filmach, gdzie wykorzystane bywa do budowania napięcia  gdy
aktor mający twarz przy samej krawędzi kadru spogląda poza tę właśnie krawędz, widz instynktownie
oczekuje czegoś, co znajduje się za nią. Nic więc dziwnego, że właśnie taki zabieg wykorzystała Cindy
Sherman w swojej serii zdjęć ustylizowanych na kadry z nieistniejących filmów. W połączeniu z
ukazaniem modelki w żabiej perspektywie z drapaczami chmur w tle, udało jej się uzyskać obraz o
niepokojącym lub wręcz groznym nastroju.
Zabieg likwidacji przestrzeni życiowej fotografowanej osoby burzy harmonię oraz spokój zdjęcia
portretowego i  jak [comment]każdy tego typu środek wyrazu  powinien być stosowany bardzo
ostrożnie. Jednak umiejętnie użyty może posłużyć różnym celom. Nie tylko bowiem nadaje się on do
wprowadzenia w kadr iście "filmowego" suspensu, ale też np. do zaakcentowania roli tła w fotografii
(poprzez osłabienie roli modela) lub podkreślenie elementu interakcji fotografowanej osoby z
otoczeniem.
5 z 11 2015-08-15 16:22
Aamanie reguł kompozycji w fotografii http://www.swiatobrazu.pl/lamanie-regul-kompozycji-w-fotografii-225...
Krajobraz: nie umieszczamy horyzontu w środku kadru
W fotografii krajobrazowej, w której dominującymi elementami są różnego rodzaju linie geometryczne
układające się w pejzaż, istnieje bardzo silna tendencja do tego, aby niewolniczo trzymać się reguł
kompozycji. Szczególnie mocno tępione jest postępowanie niedoświadczonych fotografów, którym
często zdarza się fotografować, umieszczając horyzont w połowie kadru  zamiast tego promowana jest
zasada "jeżeli ciekawsze jest to, co na ziemi, podnieś horyzont do góry; jeżeli to, co na niebie, obniż
go". Postępowanie zgodnie z tymi wytycznymi przynosi wprawdzie najczęściej bardzo dobre efekty, ale
też nie jest wcale powiedziane, że nie można inaczej.
Gdyby umiejscowienie linii horyzontu w odniesieniu do środka kadru bezwzględnie decydowało o tym, jak udane jest zdjęcie
krajobrazowe, to ta fotografia byłaby jedną z gorszych, jakie istnieją. Fot. Marc Adamus.
W historii fotografii mnóstwo jest przykładów świadczących o tym, że centralnie (lub niemal centralnie)
położona linia horyzontu nie przeszkadza wcale w uzyskaniu znakomitych ujęć. Przykładem na to mogą
być choćby dzieła przywoływanego już wcześniej Ansela Adamsa, czy innych legend fotografii
krajobrazowej. Z kolei zamieszczone powyżej zdjęcie autorstwa Marca Adamusa ilustruje doskonale
potencjał drzemiący w tego rodzaju kompozycji  nadaje się ona bowiem wręcz doskonale do
ukazywania piękna symetrii związanej z odbiciem nieba w gładkiej tafli wody.
Oczywiście rezygnacja z zasady "jedynego słusznego" umiejscowienia linii horyzontu nie oznacza, że
fotografującemu wolno zapomnieć o kompozycji. Wręcz przeciwnie: świadomie łamiąc pewne jej reguły
musi on dokładnie wiedzieć, co w ten sposób zamierza osiągnąć. Najczęściej oznacza to odpowiednio
dłuższe zastanowienie się nad kompozycją kadru. Dobrze jest przyjąć, że w fotografii dozwolone są
wszystkie zabiegi, które potrafimy sobie w dobry sposób uzasadnić. Jeżeli tylko widzimy w tym sens,
horyzont kadru może znalezć się, gdzie tylko chcemy. Byle nie było to miejsce przypadkowe.
Zdjęcie musi być ostre
Każdy chce, żeby obiekty na jego zdjęciach były wyrazne, rozpoznawalne  jednym słowem ostre. W
wielu podręcznikach fotografii poświęcono całe rozdziały na temat tego, jak uzyskać ostre zdjęcia.
Również i my fotografując, dbamy o odpowiednio krótkie czasy naświetlania, włączamy stabilizatory
obrazu, a gdy kładziemy aparat na statywie, natychmiast wyciągamy wężyki spustowe i uruchamiamy
tryb wstępnego podnoszenia lustra. Wszystko po to, aby zdjęcia były ostre.
6 z 11 2015-08-15 16:22
Aamanie reguł kompozycji w fotografii http://www.swiatobrazu.pl/lamanie-regul-kompozycji-w-fotografii-225...
Co lepiej oddaje dynamiczny i barwny charakter uroczystej zmiany warty pod Pałacem Buckingham? Statyczne i wyrazne we
wszystkich szczegółach zdjęcie rodem z pocztówki, czy ten poruszony i niezbyt ostry, za to bardzo żywy obraz? Fot. Lee Frost
Wielu uznanych fotografów o bogatym dorobku zawodowym z biegiem lat dochodzi do wniosku, że
wykonywanie wyłącznie ostrych zdjęć jest nudne, a sama "ostrość jest przereklamowana". Przykładem
wyznawcy tej ostatniej zasady może być brytyjski fotograf Lee Frost, o którym nie można powiedzieć,
że nie potrafi robić ostrych zdjęć  wystarczy spojrzeć na jego liczne i zapierające dech w piersiach
fotografie krajobrazowe. Niemniej jednak to właśnie on od dłuższego czasu równolegle do swojej
zasadniczej działalności wykonuje zdjęcia, w których ostrość (a właściwie jej brak) odgrywa
niebagatelną rolę.
Sposobów twórczego wykorzystania nieostrości w fotografii jest bez liku. Począwszy od "niewstrzelenia
się" w fotografowany obiekt, a w zamian tego przedstawienie go w postaci barwnej plamy (zazwyczaj
jednak rozpoznawalnej!), poprzez techniki takie jak panoramowanie i zoomowanie, aż po
"przypadkowe" poruszanie aparatem podczas naświetlania. Wszystko to po to, aby uzyskać zdjęcie
inne, przykuwające uwagę, nierzadko zaskakujące. Nieostrość dobrze nadaje się do ukazania ulotności
chwili, zmienności świata, pogody, ludzkich nastrojów. Ogólnie  wszystkiego tego, co tak trudno jest
uchwycić na statycznym obrazie.
Strona 3
Tematowi zasad kompozycji, a także zagadnieniom związanym z ich świadomym łamaniem, poświęcony zostanie szósty film
szkoleniowy z serii 12 wyjątkowych filmów szkoleniowych na 2011 rok dostępnych pojedynczo oraz w postaci bardzo
atrakcyjnego cenowo abonamentu. Zapraszamy!
Pion w pionie, poziom w poziomie
Wielu fotografom, nie tylko początkującym, ale i takim z wieloletnim stażem sporo trudności sprawia
uzyskanie zdjęć prostych, nie przekrzywionych w żadną ze stron. Wystarczy jedynie lekko przechylić się
do przodu, do tyłu lub na boki, aby fotografowane budynki zaczęły się niepokojąco chwiać, lampy
zwisać pod dziwnym kątem, a drzewa rosnąć na ukos. W końcu jednak każdemu z nas udaje się
uzyskać upragniony pion i poziom, a wówczas widzimy, że zdjęcia nie wyglądają aż tak dobrze, jak tego
oczekiwaliśmy. Pojawiają się wówczas niekiedy refleksje "a co by było, gdyby zrobić to krzywo?".
7 z 11 2015-08-15 16:22
Aamanie reguł kompozycji w fotografii http://www.swiatobrazu.pl/lamanie-regul-kompozycji-w-fotografii-225...
Choć zdjęcie to zostało wykonane pod kątem, który niejednego "uporządkowanego" fotografa przyprawiłby o ból zębów, to
kompozycji obrazu trudno jest cokolwiek zarzucić. Sam przechył nadał zaś fotografii dodatkowej dynamiki. Fot. Henri Cartier-
Bresson
Choć w twórczości legendarnego fotografa uwieczniającego "życie ulicy", jakim niewątpliwie był Henri
Cartier-Bresson, dominują uporządkowane "proste" kadry, to jednak nie brakuje wśród jego zdjęć i
takich, które wykonane zostały pod kątem do pionu innym niż dziewięćdziesiąt stopni. Jednym z takich
zdjęć jest zaprezentowana powyżej fotografia przedstawiająca mknącego uliczką rowerzystę. Dzięki
takiemu zabiegowi obraz staje się dodatkowo interesujący  między innymi za sprawą faktu, że główny
temat zdjęcia wraz z fragmentem krawężnika i poręczą schodów tworzą klasyczną kompozycję opartą
na linii spiralnej. Z kolei modyfikacja perspektywy związana z przechyleniem aparatu sprawiła, że
znajdujące się w narożnikach kadru ściany wydają się rozchylać na zewnątrz, domykając tym samym
kompozycję.
Fotografowanie aparatem ułożonym w odchyleniu od tradycyjnej orientacji typu pion-poziom to zatem
jeszcze jeden doskonały sposób na podniesienie dynamiki wykonywanych fotografii. Podobnie jednak,
jak w innych przypadkach [comment]łamania reguł kompozycyjnych w celach twórczych, również i
tutaj widz oglądający fotografię, pozbawiony jest wątpliwości co do tego, czy zastosowany przez nas
zabieg był celowy, czy też okazał się być tylko naszym błędem i skutkiem braku uwagi. Jeśli chodzi o
fotografię przekrzywioną, to cel ten dość łatwo można osiągnąć, stosując zdecydowane odchylenia od
tradycyjnej, wypoziomowanej pozycji aparatu. Przechylając cyfrówkę w bok pod kątem trzydziestu,
czterdziestu pięciu lub sześćdziesięciu stopni, czy opuszczając obiektyw zdecydowanie w dół, nie
pozostawia się widzowi wątpliwości, że zrobiliśmy to celowo.
Układ kadru
W naszym sformalizowanym, uporządkowanym fotograficznym światku wiele rzeczy przyjmowanych
jest domyślnie i w sposób bezrefleksyjny. Przykładem może być m.in. to, jakie rodzaje kadrów
stosujemy do jakiego rodzaju fotografii  nie bez powodu w języku angielskim zdjęcie poziome określa
się mianem landscape (pl. krajobrazowe), a pionowe jako portrait (pl. portretowe). W efekcie kadry
poziome uważane są za odpowiednie do zdjęć krajobrazowych i reportażowych, pionowe do portretów, a
kwadratowe to takie "nie wiadomo co". Oczywiście trochę w tym momencie przesadzam, pragnę jednak
zwrócić uwagę na fakt, jak często fotografując zgodnie z nie zawsze przystającymi do sytuacji regułami,
sami pozbawiamy się środków wyrazu.
8 z 11 2015-08-15 16:22
Aamanie reguł kompozycji w fotografii http://www.swiatobrazu.pl/lamanie-regul-kompozycji-w-fotografii-225...
Na pozór w tym zdjęciu widać wiele usterek. Wrażenie to wzmacnia dodatkowo fakt "ucięcia" przez fotografa kawałka łokcia oraz
pleców Louisa Armstronga. Tak naprawdę jednak w efekcie okazuje się być to mało istotne  bo czyż istnieje lepsza fotografia
tego genialnego muzyka? Fot. New York World-Telegram
Zaprezentowana powyżej fotografia Louisa Armstronga jest doskonałym przykładem zdjęcia, które nie
mogłoby zaistnieć, gdyby wszyscy fotografowie trzymali się sztywno narzuconych im reguł. Dzięki
wykorzystaniu kadru o orientacji poziomej udało się w znakomity sposób uchwycić muzyka wraz z jego
instrumentem, ukazując w pełni charakter zarówno znakomitego artysty, jak i jazzu jako gatunku
muzyki. Zdjęcie to jest doskonałym przykładem tego, jak dużą rolę w estetyce zdjęcia odgrywa
orientacja aparatu.
Komponując układ kadru, warto też zapominać o jego proporcjach narzucanych nam przez używany
model aparatu. Podobnie bowiem, jak nie przejmowali się tym dawni mistrzowie fotografii, którzy za
pomocą materiałów negatywowych o dowolnych wymiarach (lub też dzięki powiększalnikowi) tworzyli
zdjęcia o dość dowolnych stosunkach długości boków, tak i my nie musimy ograniczać się do formatów
3:2 czy 4:3. Niestety, niejednokrotnie nie wykorzystujemy tej możliwości i rezygnujemy z okazji do
przekadrowania gotowego zdjęcia przed jego publikacją. A szkoda.
9 z 11 2015-08-15 16:22
Aamanie reguł kompozycji w fotografii http://www.swiatobrazu.pl/lamanie-regul-kompozycji-w-fotografii-225...
W tym przypadku rodzaj kadru został zdeterminowany przez cel, w jakim wykonano to zdjęcie  jako materiał na okładkę płyty.
Z drugiej strony jednak potrzebny był bardzo elastyczny umysł, aby zdecydować się na zagospodarowanie takiej akurat
przestrzeni obrazem, który bardziej niż z czymkolwiek innym kojarzy się z fotografią z gatunku street photo. Fot Iain Macmillan
Ostatnim przykładem nietypowego wykorzystania kadru jest zdjęcie Iaina Macmillana, będące już
legendą i to nie tylko wśród miłośników Beatlesów. W zależności od podejścia, można potraktować tę
fotografię jako przykład "reportażu ulicznego" (a właściwie można by było, gdyby nie fakt, że sytuacja
była inscenizowana) lub jako portret grupowy. Jednak najważniejsze jest to, że fotograf w tym
przypadku wykorzystał do perfekcji możliwości, jakie daje trudny w użyciu kadr o proporcjach boków
1:1. Kadr obecnie tym trudniejszy w użyciu, że w żadnym aparacie cyfrowym nie zobaczymy wizjera o
takich proporcjach boków. Czasem wykonując zdjęcie, warto sobie jednak spróbować wyobrazić, jak
mogłoby się ono prezentować, gdyby z niego to i owo wyciąć.
Na zakończenie
Jak już napisałem we wstępie do tego artykułu, świadome łamanie reguł kompozycji jest znacznie
trudniejsze, aniżeli ich przestrzeganie. Nie tylko z powodów opisanych powyżej, ale też dlatego, że
najpierw trzeba dobrze poznać i opanować te reguły. To natomiast, jak się okazuje, nie dla wszystkich
jest takie oczywiste.
Wielokrotnie można się spotkać z opiniami, że "nie potrafię stosować reguł, ale dobrze mi idzie
fotografowanie w oparciu o instynkt", albo też (o zgrozo!), że "odrzucam reguły, ponieważ jestem
artystą". Nic z tego! Zasady kompozycji nie wzięły się znikąd. Stanowią wprawdzie uproszczenie
pewnych zjawisk i są rodzajem wytycznych dla fotografa, niemniej jednak powstały w oparciu o
uniwersalne zjawiska dotyczące ludzkiej percepcji. Ignorowanie ich jest równie lekkomyślne, co
ignorowanie wpływu na nasze życie prawa grawitacji  prędzej czy pózniej można spaść i bardzo
boleśnie się potłuc.
10 z 11 2015-08-15 16:22
Aamanie reguł kompozycji w fotografii http://www.swiatobrazu.pl/lamanie-regul-kompozycji-w-fotografii-225...
Dlatego też, choć bardzo zachęcam do łamania reguł kompozycji w celach twórczych, to jeszcze raz
zaznaczam: efekty tego muszą być postrzegane jako świadome, celowe działanie, nie zaś przejaw
ignorancji. Dopiero wówczas można mówić o udanej fotografii innej niż wszystkie.
www.swiatobrazu.pl
11 z 11 2015-08-15 16:22


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kompozycja w fotografii krajobrazu, cz 1 Podstawy
Kompozycja w fotografii sportowej
Kompozycja w fotografii
Marian Schmidt przedstawia zasady kompozycji i treści w fotografii, cz II
Kompozycja obrazu fotograficznego
Marian Schmidt przedstawia zasady kompozycji i treści w fotografii, cz I
SZKLANE CZY WĘGLOWE WŁÓKNA W KOMPOZYTACH POLIMEROWYCH
Arch grafika osnovi kompozicii grigoryan
Sztuka czarno bialej fotografii Od inspiracji do obrazu
Fotografia nocna
Fotografia cyfrowa w kryminalistyce aspekty techniczno prawne
fotograf13[05] z1 10 u
Fotografia ślubna zdjęcia w plenerze, cz II

więcej podobnych podstron