List Ruchu Obrony Rzeczpospolitej „Samorządna
Polska” do arcybiskupa Józefa Michalika
Michał
13 marca 2013
Wiara
Poniżej niezwykle ważny list Ruchu Obrony Rzeczpospolitej „Samorządna Polska” oraz
Stronnictwa Polska Racja Stanu skierowany do arcybiskupa Józefa Michalika
Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.
Autorzy listu opisują arcybiskupowi Michalikowi całość problemów związanych z
Intronizacją Pana Jezusa na Króla Polski. Przytaczają krótki rys historyczny działań
związanych z Intronizacją Pana Jezusa na Króla Polski oraz niechlubne „zasługi” Episkopatu
Polski w tym arcybiskupa Michalika w utrąceniu tej cennej inicjatywy. Nie szczędzą mu
gorzkich wrzutów, wiele spraw nazywają po imieniu, wskazują nazwiska biskupów wrogich
Polsce. Poruszają trudne problemy Kościoła w Polsce: współpracę biskupów z masonami,
współpracę biskupów ze służbami specjalnymi. Omawiają ostatni list Episkopatu
odmawiający Intronizacji Pana Jezusa i przytaczając argumenty z encyklik papieskich obalają
wszystkie przedstawione w liście argumenty „naszych” biskupów odmawiające Panu
Jezusowi Korony Polski.
Stawiają trudne pytania:
„Czy nauczanie papieża Piusa X i Piusa XII przestało obowiązywać w polskim Kościele?
Czy wymienione encykliki są nieznane, czy też „zapomniane” (cudzysłów dodałem od siebie)
wśród pasterzy Kościoła?
Chrystus Król jest Prawdą objawioną, a mimo to lekceważoną przez Episkopat – z braku
wiedzy czy świadomie?”
Poniżej bardzo mocny fragment:
„Jeżeli Episkopat Polski i Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w Roku Wiary
ogłoszonym przez Ojca Świętego Benedykta XVI głoszą, że wprowadzenie Chrystusa w
życie społeczne jest zbędne, sugerując przy tym, że człowiek sam sobie poradzi, a zatem
życie społeczne zgodnie z przykazaniami nie ma wpływu na jego jakość, to przecież w ten
sposób publicznie dokonuje się aktu detronizacji Jezusa Króla! Jest to niespotykany w
dziejach katolickiej Polski akt zdrady Chrystusa jako Króla i to dokonany we
wspomnianą uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, ustanowioną wcześniej przez Ojca
Świętego Piusa XI jako Święto Chrystusa Króla. Czyż nie ma to posmaku szatańskiego
cynizmu? To wydarzenie budzi trwogę, a zarazem troskę o zbawienie dusz sygnatariuszy
listu! Kto zdradza Chrystusa, zdradza człowieka, a także Ojczyznę. Ze zgrozą zauważamy, że
autor i sygnatariusze nie służą ani Chrystusowi Królowi, ani Narodowi Polskiemu. Tak
prymitywnie i arogancko sformułowany list (list odczytany w kościołach w Polsce w dniu
25.11.2012r.) jest świadectwem lekceważenia Chrystusa, Narodu, a także braku szacunku dla
piastowanych przez siebie godności.”
Warto z uwagą przeczytać ten dokument do czego serdecznie zachęcam.
Zachęcam również do rozpropagowania listu wszystkimi możliwymi kanałami.
List Ruchu Obrony Rzeczpospolitej „Samorządna Polska”
oraz Stronnictwa Polska Racja Stanu skierowany do
arcybiskupa Józefa Michalika Przewodniczącego
Konferencji Episkopatu Polski.
Ruch Obrony Rzeczypospolitej SAMORZĄDNA POLSKA
ul. Gołaśka 10/8, 30-619 Kraków
STRONNICTWO POLSKA RACJA STANU
ul. Do Wilgi 23, 30-419 Kraków
Kraków, 21.02.2013r.
J. E. Ksiądz Arcybiskup Józef Michalik
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Skwer ks. kard. S. Wyszyńskiego 6 01-015 Warszawa
Kto zna prawdę, a nie mówi o niej jest nędznym
tchórzem, a nie chrześcijaninem.
Papież Pius V
Wielce Czcigodny Księże Arcybiskupie!
Powszechnie już dziś wiadomo, że wśród pasterzy Kościoła katolickiego w Polsce należy
Ekscelencja do jednego z największych przeciwników Jezusa Króla Polski i Intronizacji
Osoby Jezusa Chrystusa w Polsce. Sprawa jest tym poważniejsza, że pełni Ksiądz Arcybiskup
funkcję Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.
W okresie od 2002 r. do końca 2012 r., jako ludzie świeccy, zwracaliśmy się z wielkim
zaufaniem do Ekscelencji – Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski – z 15-oma
listami-apelami, dotyczącymi zagrożeń dla naszej Ojczyzny i Kościoła. W listach i apelach
wskazywaliśmy na przyczyny postępującej demoralizacji i rozkładu państwa, postępującego
ubóstwa obywateli, rozwarstwienia społecznego, demoralizacji dzieci i młodzieży. Kierowane
przez nas prośby dotyczyły głównie potrzeby organizowania modlitw w intencji odnowy
moralnej Narodu Polskiego.
W naszej korespondencji z Księdzem Arcybiskupem wielokrotnie podkreślaliśmy to, że
największym złem, jakie zapanowało w naszym Narodzie, jest usuwanie Boga z życia
społecznego, co przyczyniło się do postępującej demoralizacji we wszystkich grupach
społecznych. Czerpiąc z historii Polski i wsłuchując się w głosy świętych, np. św. Siostry
Faustyny, wielu mistyków, czy też Sł. B. Rozalii Celakówny, uznaliśmy iż ratunkiem dla
naszego kraju jest moralna odnowa Narodu Polskiego, dokonana przez Intronizację Jezusa
Króla w Polsce, poprzedzona rekolekcjami narodowymi.
Tylko jeden raz Ksiądz Arcybiskup, jako Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski,
potwierdził otrzymaną korespondencję, jednak się do niej nie ustosunkował. Dotyczyła ona
obrażania Polaków i Polski przez ks. abpa Józefa Życińskiego. Praktycznie więc nasze listy i
apele kierowane do Ekscelencji pozostały bez odpowiedzi.
Całość korespondencji z Ekscelencją oraz listy, apele i memoriały kierowane do wszystkich
członków Episkopatu Polski zostały opublikowane w Biuletynach „Samorządna Polska” – w
tym również Biuletynie Jubileuszowym nr 11/2011 „Zmagania o Polskę Chrystusową” –
które przesłaliśmy zarówno Przewodniczącemu i Sekretarzowi, jak i wszystkim pasterzom
Kościoła katolickiego w Polsce.
Tylko niektórzy hierarchowie potwierdzili otrzymaną korespondencję i dziękowali za nią,
chociaż nie ustosunkowywali się do naszych apeli i próśb. Podejrzewamy, że nie pozwoliła
im na to jedynie dziwna jedność panująca w Episkopacie (w istocie fałszywa).
1. Krótka historia i charakterystyka naszej korespondencji oraz niektóre fakty i
zdarzenia z nią związane
Apel z 2002 r. dotyczył wejścia Polski do Unii Europejskiej. Otrzymał go cały Episkopat
Polski wraz z jego Przewodniczącym – Księdzem Arcybiskupem. Ukazywaliśmy wówczas
związane z tym zagrożenia dla wiary Narodu i dla suwerenności Ojczyzny. Apel nie spotkał
się z żadnym odzewem i został całkowicie zlekceważony przez pasterzy Kościoła. Po 10-ciu
latach wszystkie sygnalizowane zagrożenia uwidoczniły się, a nawet bardzo wyraźnie się
pogłębiły. Jednak wówczas część Episkopatu Polski nawoływała społeczeństwo, aby
głosować za wejściem Polski do UE, gdyż tam miał być raj. Raj ten okazał się być bez Boga,
ale za to z utratą suwerenności Państwa Polskiego, w którym chce się zmusić katolików, aby
zeszli do podziemia.
W 2004 r., w Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, ks. bp Wiktor Skworc w homilii w
katedrze tarnowskiej wołał, że nie chce i nie zgadza się na budowę Pomnika Chrystusa Króla
Zbawiciela Świata w Tarnowie. Zabronił kapłanom odprawiania Mszy św. w intencji budowy
tego pomnika. Jego stanowisko poparł wielki przeciwnik polskich tradycji narodowych i
katolickich ks. abp Józef Życiński. W dniu 1.10.2004 r. w kościele Przemienienia Pańskiego
w Lublinie wyśmiewał on projekt budowy pomnika, porównując go do budowy pomników
Lenina, ośmieszając przy tym ludzi występujących z taką propozycją.
W 2006 r. grupa posłów wystąpiła z wnioskiem o nadanie Panu Jezusowi tytułu: Jezus Król
Polski. Sprzeciwili się temu wnioskowi nie tylko tacy ludzie świeccy jak: Wojciech
Olejniczak, Joanna Senyszyn czy Jarosław Gowin, lecz wsparli ich pasterze Kościoła: abp
Marian Gołębiewski, abp Leszek Sławój-Głodź, abp Józef Życiński, bp Tadeusz Pieronek. To
Ksiądz Arcybiskup, jako Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, ostatecznie
zablokował tę inicjatywę listem do Marszałka Sejmu Marka Jurka!
List z dnia 27.10.2006 r. skierowany przez Redakcję Nowego Przeglądu Wszechpolskiego
zawierał 10 000 podpisów i sygnowany był przez 23 grupy modlitewne oraz organizacje
patriotyczne, a był propozycją zorganizowania rekolekcji narodowych. Nie doczekał się
nawet potwierdzenia, że został przyjęty, podobnie jak i inne listy, czy też prośby.
W 2008 r. usłyszeliśmy Komunikat KAI:
Na 343 zebraniu plenarnym Konferencji Episkopatu biskupi opowiedzieli się przeciwko
próbom wykorzystywania orędzia Sł.B. Rozalii Celakówny w celach politycznych. Jak
poinformował KAI, bp Stanisław Budzik powiedział, że Intronizacja Serca Bożego jest
wpisana w tradycję Kościoła, tak samo cześć Chrystusa Króla Wszechświata, natomiast
ogłaszanie Chrystusa Królem Polski jest zdaniem biskupów – niewłaściwe, niepotrzebne,
niezgodne z myślą Episkopatu – dodał, że jest to element wykorzystywania przez grupy
wiernych w celach politycznych. Na dzisiejsze czasy, wyjaśnił sekretarz Episkopatu,
najpiękniejszym jest obraz Chrystusa, który promował ks. Franciszek Blachnicki, tj. obraz
Chrystusa Sługi.
W styczniu 2009r. wystąpiliśmy ze stosownym Memoriałem i kolejnymi apelami o
organizowanie modlitw i rekolekcji narodowych, mających na celu odnowę moralną Narodu
Polskiego. Szansę na jej owocne dokonanie upatrywaliśmy w Intronizacji Jezusa na Króla
Polski, gdyż takie przesłanie otrzymała Sł. B. Rozalia Celakówna, której proces
beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym zakończył się w 2007 r. Tradycyjnie już, Memoriał,
jak i apele, otrzymali wszyscy członkowie Episkopatu oraz Ksiądz Arcybiskup jako jego
Przewodniczący. Tak jak poprzednio, otrzymaną korespondencję potwierdzili tylko niektórzy
pasterze. Nie uczynił tego Przewodniczący Episkopatu. Kilku biskupów uznało, że
Intronizacja jest ważną sprawą i udzieliło nam błogosławieństwa dla związanej z nią
działalności, informując równocześnie, że osoby najbardziej wpływowe w Episkopacie są
przeciwne Intronizacji.
W 2009 r. Przewodniczący Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Społecznych
Aspektów Intronizacji Chrystusa Króla ks. abp Marian Gołębiewski w liście skierowanym do
ROR „Samorządna Polska” napisał, iż:
(…) zwracanie się o Intronizację Jezusa na Króla Polski jest działaniem politycznym. Dążenie
do Intronizacji Jezusa na Króla Polski jest działaniem przygotowującym do przejęcia władzy
ustawodawczej i wykonawczej w kraju.
We wrześniu 2010 r. usłyszeliśmy ponownie:
Na 353 plenarnym zebraniu KEP biskupi krytycznie odnieśli się do inicjatywy nadania Panu
Jezusowi tytułu: Jezus Król Polski, natomiast zalecali pogłębienie wiaty w Jezusa Chrystusa,
jako Króla Wszechświata.
W dniu 26 sierpnia 2011 r. z kolei biskupi na sesji Diecezjalnych Biskupów w Częstochowie
oświadczyli:
Nie ma więc potrzeby szukania nowych, niezgodnych z zamysłem Kościoła form nabożeństw
do Chrystusa Króla. (…) Posłuszeństwo Kościołowi i troska o Jego jedność są głównymi
kryteriami oceny wiarygodności religijnych inicjatyw. Każdy, kto uporczywie uczestniczy w
takich przykościelnych grupach traci jedność ze wspólnotą Kościoła.
Natomiast w czasopiśmie „Idziemy” z dnia 20.11.2011 r., w artykule Tron dla Chrystusa?
Ksiądz Arcybiskup jako Przewodniczący Konferencji Episkopatu dodawał cytowane już w
tym liście słowa:
W dzisiejszym odbiorze społecznym, głoszenie, że Chrystus jest Królem Polski mogłoby
sugerować, iż w ten sposób rozwiązaliśmy wszystkie problemy społeczne.
W dniu 30.08.2012 r. odbył się pogrzeb ś.p. ks. Tadeusza Kiersztyna, który swoje życie
poświęcił głoszeniu Jezusa Króla Polski. Kapłan ten nie tylko zaufał słowom Pana Jezusa,
skierowanym do Sł. B. Rozalii Celakówny: Jest ratunek dla Polski, jeśli uzna Mnie za swego
Króla przez uroczysty Akt Intronizacji, ale na nowo przypomniał biblijne Objawienie i ponad
2000 lat nauczania Kościoła katolickiego na temat królewskiej godności Chrystusa. Za
głoszenie Jezusa Króla Polski jego przeciwnicy nie pozwolili kapłanom uczestniczyć w
pogrzebowej koncelebrze Mszy św. Relację z pogrzebu, autorstwa ks. Tadeusza Isakiewicza-
Zalewskiego, zamieszczoną w Gazecie Polskiej w artykule p.t. Bezduszność, załączamy do
niniejszego listu.
W dniu 25.11.2012 r. ks. bp Zbigniew Kiernikowski polecił wyprowadzić z katedry
siedleckiej starszą kobietę, panią Helenę Brulińską, gdyż przyszła na Mszę św. w stroju biało
-czerwonym, z małą flagą narodową i obrazkiem Chrystusa Króla. Polecił wyprowadzić ją z
kościoła i pozbawił możliwości uczestniczenia we Mszy św. Przy okazji wyprowadzenia z
kościoła poturbowano ją. O tym incydencie pisemnie został powiadomiony Nuncjusz
Apostolski w Polsce.
Brak odpowiedzi na poruszane przez nas problemy, jak i prośby, ugruntował w nas
przekonanie, że wielu pasterzy Kościoła w Polsce jest przeciwnikami Jezusa Króla Polski i
suwerennej Polski, co tak tragicznie potwierdził list Episkopatu z dnia 25.11.2012 r.,
odczytany w kościołach w Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. Sprzeciw części
Episkopatu i jego Przewodniczącego wobec Jezusa Króla Polski posiada zapewne inne
przyczyny niż teologiczne, gdyż głoszenie Jezusa Króla jest zgodne z nauczaniem papieży, o
czym szerzej będzie mowa dalej. Należy z ubolewaniem stwierdzić, że wspomniany list
odkrył prawdziwe oblicze części członków Episkopatu oraz jego Przewodniczącego.
2. Nauczanie papieży i wielkich Ojców Duchowych Narodu Polskiego a stanowiska
współczesnych hierarchów w sprawie Intronizacji Jezusa Króla
Wielce Czcigodny Księże Arcybiskupie!
Ten pełen bólu list rozpoczęliśmy jakże wymownym i ciągle aktualnym mottem papieża Piusa
V. Dalsze nasze rozważania poprzedzamy niezwykle cennymi myślami papieży z czasów
nam bliższych.
Ojciec Święty Pius XI w encyklice Quas Primas (1925 r.) pisał:
Jeżeli więc teraz nakazaliśmy, aby cały katolicki świat czcił Chrystusa jako Króla, to przez to
chcemy zaradzić potrzebom dzisiejszych czasów i podać szczególne lekarstwo na zarazę, jaka
nawiedziła społeczeństwo ludzkie. A tą zarazą jest tzw. laicyzm, czyli zeświecczenie, jego
błędy i niecne dążenia: a zbrodnia ta, jak Wam wiadomo Czcigodni Bracia, nie naraz
dojrzała, lecz od dawna już kryla się wśród państw. Zaczęto bowiem od zaprzeczenia
panowania Chrystusa nad wszystkimi narodami; odmówiono Kościołowi władzy nauczania
ludzi, ustanawiania praw, rządzenia narodami, którą to władzę otrzymał Kościół od samego
Chrystusa, by ludzi prowadzić do szczęśliwości wiekuistej. Zaczęto tedy powoli zrównywać
religię Chrystusową z innymi fałszywymi i stawiać ją niegodziwie wprost w tym samym
rzędzie; a następnie poddano ją władzy świeckiej i wydano ją prawie na samowolę
panujących i rządów; dalej jeszcze poszli ci, którzy sądzili, iż należy zastąpić religię Boską
jakąś religią naturalną, naturalnym jakimś poruszeniem duszy. Nie brakło też państw, które
uważały, że mogą obejść się bez Boga i że ich religia, to bezbożność i lekceważenie Boga.
Ojciec Święty Pius XII w encyklice Summi pontificatus (1939 r.) wskazywał sposób
pokonania tych błędów:
Ratunek i zbawienie dla współczesnego człowieka znajduje się tylko w czci dla Chrystusa jako
Króla, w uznaniu uprawnień wynikających z władzy, jaką On sprawuje, oraz w
doprowadzeniu do powrotu poszczególnych ludzi i całej ludzkiej społeczności do
chrześcijańskiego prawa prawdy i miłości.
Czcigodny Księże Arcybiskupie!
Pragniemy zapytać:
Czy nauczanie papieży Piusa XI i Piusa XII przestało obowiązywać w polskim
Kościele?
Czy wymienione encykliki są nieznane, czy też zapomniane wśród pasterzy Kościoła?
Chrystus Król jest Prawdą objawioną, a pomimo tego lekceważoną przez Episkopat –
z braku wiedzy, czy świadomie?
Obecny Ojciec Święty Benedykt XVI nawoływał, aby Chrystusa Króla wprowadzać w życie
indywidualne i społeczne (Błonia krakowskie, 27.05.2006 r.):
Jezus niejednokrotnie jest ignorowany, jest wyśmiewany, jest ogłaszany Królem przeszłości,
ale nie teraźniejszości, a tym bardziej nie jutra, jest spychany do lamusa spraw i osób, o
których nie powinno się mówić na głos i w obecności innych. Jeśli (…) napotykacie na tych,
którzy pogardzają fundamentem, na których budujecie, nie zniechęcajcie się! Wiara mocna
musi przejść przez próby. Wiara żywa musi ciągle wzrastać. Nasza wiara w Jezusa musi
często się konfrontować z niewiarą innych, by pozostać naszą wiarą na zawsze.
Nauczanie papieży, zgodne z Pismem Świętym i Tradycją, nie powinno być podważane przez
wiernych, a tym bardziej przez ludzi Kościoła. Tymczasem, nauczanie papieży o Chrystusie
Królu, Jego władzy nad światem doczesnym, podważa Episkopat Polski swoim listem na
Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, skierowanym do wiernych w dniu
25.11.2012 r.
Rok 2013 Ojciec Święty Benedykt XVI ogłosił Rokiem Wiary, w którym wskazuje na pilną
potrzebę wprowadzania z powrotem Chrystusa w życie indywidualne i społeczne narodów, z
których zostaje usuwany, a w odpowiedzi na ten apel Episkopat Polski w przywołanym liście
stwierdza:
Myślenie jednak, że wystarczy obwołać Chrystusa Królem Polski, a wszystko się zmieni na
lepsze trzeba uznać za iluzoryczne, wręcz szkodliwe dla rozumienia i urzeczywistnienia
Chrystusowego zbawienia w świecie. Nie trzeba więc Chrystusa ogłaszać Królem,
wprowadzać Go na tron.
To jakby echo wcześniejszej wypowiedzi Księdza Arcybiskupa w czasopiśmie „Idziemy”:
W dzisiejszym odbiorze społecznym głoszenie, że Chrystus jest Królem Polski, mogłoby
sugerować, że w ten sposób rozwiązaliśmy wszystkie problemy społeczne.
Pytamy:
Czy w ten sposób Ksiądz Arcybiskup chciał zasugerować, że problemy społeczne człowiek
rozwiąże sam, bez udziału Boga, a zatem, że Bóg jest bez znaczenia w życiu społecznym i
państwowym?
Jeżeli Episkopat Polski i Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w Roku Wiary
ogłoszonym przez Ojca Świętego Benedykta XVI głoszą, że wprowadzanie Chrystusa w
życie społeczne jest zbędne, sugerując przy tym, że człowiek sam sobie poradzi, a zatem
życie społeczeństwa zgodnie z przykazaniami nie ma wpływa na jego jakość, to przecież w
ten sposób publicznie dokonuje się aktu detronizacji Jezusa Króla! Jest to niespotykany w
dziejach katolickiej Polski akt zdrady Chrystusa jako Króla i to dokonany we
wspomnianą Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, ustanowioną wcześniej przez Ojca
Świętego Piusa XI jako Święto Chrystusa Króla. Czyż nie ma to posmaku szatańskiego
cynizmu? To wydarzenie budzi trwogę, a zarazem troskę o zbawienie dusz sygnatariuszy
listu! Kto zdradza Chrystusa, zdradza człowieka, a także i Ojczyznę. Ze zgrozą zauważamy,
że autor i sygnatariusze listu Episkopatu nie służą ani Chrystusowi Królowi, ani Narodowi
Polskiemu. Tak prymitywnie i arogancko sformułowany list jest świadectwem lekceważenia
Jezusa Króla, Narodu, a także braku szacunku do piastowanych przez siebie godności.
Ekscelencjo!
Godność przez Ciebie piastowana, jak i przewodnictwo Konferencji Episkopatu Polski
zobowiązują. W duchu troski o nie, a jednocześnie, aby ustrzec się manipulacji naszymi
słowami, wypada przypomnieć, iż kult Chrystusa Króla wyrasta z Prawdy objawionej, a z
niego wywodzi się kult Jezusa Króla Polski. A zatem nie jest to jakaś nowa prawda religijna.
Wspomnieć trzeba, że objawienie św. Siostry Faustyny i przesłania Sł. B. Rozalii Celakówny
oraz innych mistyków, kult ten ożywiają i wskazują na pilną potrzebę rozwijania go w naszej
Ojczyźnie, gdyż niesie on z sobą realny ratunek dla Polski. Polska potrzebuje Jezusa Króla,
gdyż tylko On może ją uratować przed ostatecznym zniszczeniem. Poddanie się pod władzę
Jezusa Króla Polski jest szansą, aby Polska istniała jako suwerenne państwo.
Intronizacja, do której rozpaczliwie nawoływała Sł. B. Rozalia Celakówna dla ratowania
Polski, to: dobrowolne uznanie przez władzę świecką i duchowną w danym państwie
duchowego panowania w nim Jezusa Króla.
Przeciwnicy Jezusa Króla Polski, do których Ksiądz Arcybiskup zalicza również siebie,
przewrotnie twierdzą, że wiernym modlącym się o Intronizację Jezusa na Króla Polski i
zabiegającym o nią chodzi o zastąpienie obecnej władzy nad Polską fizycznym i materialnym
panowaniem Jezusa Króla. To krzywdząca i wręcz prymitywna teza. Wierni tak nie myślą.
Pytamy:
Czy Ksiądz Arcybiskup rzeczywiście uważa, że prośby kierowane przez wiernych do
Episkopatu o organizowanie modlitw w intencji odnowy moralnej Narodu i Intronizacji
Jezusa na Króla Polski są działaniami politycznymi, a wierni wołający: „Jezu, bądź Królem
Polski!” nie są w jedności z Kościołem?
Jeszcze raz zatem stanowczo oświadczamy:
Panowanie Jezusa Króla nad Narodem, władzą świecką i duchowną jest panowaniem
duchowym. Chodzi zatem o akt wiary, że Jezus jest Królem, któremu każda władza ziemska
musi się podporządkować jeśli nie chce popaść w niewolę zła, grzechu i szatana.
W systemie demokratycznym władza świecka (parlament, prezydent, rząd) podlegają woli
narodu, w imieniu którego tę władzę sprawują. Tę prawdę powinien władzy świeckiej
przypominać Episkopat i tak ewangelizować Naród Polski, aby podczas wyborów dokonywał
wyboru w zgodzie z wyznawaną wiarą. Przypomnijmy odważne głoszenie Chrystusa Króla
przez wielkich pasterzy Kościoła.
Adam Stefan Kardynał Sapieha mówił:
Ludzkość, wpatrując się przez przeciąg dziewiętnastu wieków w osobę Chrystusa Pana
zaczęła coraz lepiej rozumieć i pojmować istotę Królestwa Chrystusowego, które nie jest z
tego świata, lecz dla tego świata.
Jakże piękna i aktualna jest modlitwa ułożona przez tego Niezłomnego Księcia w 1927r. do
Jezusa Chrystusa Króla:
O Jezu, Władco serc naszych i Królu wieków nieśmiertelny, przyrzekamy Ci uroczyście, że
przy tronie Twoim i przy Osobie Twojej wiernie stać będziemy. Przyrzekamy Ci, ze
nieskalanego sztandaru Twojego nie splamimy, ze chorągwi Twojej nie zdradzimy ani
niedowiarstwem, ani sekciarstwem, ani Żadnem odstępstwem. Ślubujemy Ci, ze w wierze
świętej katolickiej aż do śmierci wytrwać pragniemy. Niech dzieci nasze piszą na grobach
naszych, żeśmy się nigdy Ciebie, Jezu Królu, i Twojej Ewangelii nie wstydzili. Króluj w
sercach naszych przez laskę. Króluj w rodzinach przez cnoty rodzinne. Króluj w szkołach
przez prawdziwie katolickie wychowanie. Króluj w społeczeństwie przez sprawiedliwość i
Zgodę wzajemną. Władaj wszędzie, zawsze i bezustannie. Niech sztandar Twój powiewa nad
nami wszystkimi, a Królestwo Twoje niech ogarnie całą naszą ziemię! Amen.
Sł. B. August Kardynał Hlond, Prymas Polski – legat papieski na Kongres Chrystusa Króla,
który się odbył w Poznaniu przed 75-cioma laty – przestrzegał przed rugowaniem Chrystusa
Króla z życia społecznego, upatrując w tym zagrożenie również dla Polski:
Katolicy! Dla duszy narodu, dla wielkości i honoru Polski czujnością swoją, duchem wiary i
zorganizowanym czynem katolickim wytrąćcie szatanowi ze zbrodniczych rąk ten głaz
pogański i kielnię, Polska musi pozostać i pozostanie wierna Chrystusowi Królowi pod opieką
Matki Najświętszej (Poznań, 8.09.1929 r., Rycerz Niepokalanej 1929, nr 11).
Sł. B. Stefan Kardynał Wyszyński, Prymas Polski – Prymas Tysiąclecia, w Jasnogórskich
Ślubach Narodu Polskiego z 26.08.1956 r. zawarł takie przyrzeczenie:
Przyrzekamy uczynić wszystko, co leży w naszej mocy, aby Polska była rzeczywistym
Królestwem Twoim i Twojego Syna!
Pytamy:
Czy o nauczaniu wielkich ludzi Kościoła w Polsce zapomnieli dzisiejsi Pasterze, czego
świadectwem jest prawie heretycki list skierowany do wiernych w Uroczystość Chrystusa
Króla?
Ci wielcy i świątobliwi kardynałowie zapewne dzisiaj byliby zaliczeni do ludzi działających
na obrzeżu Kościoła, gdyż ich działania nie były zgodne z myślą dzisiejszego Episkopatu.
Tymczasem, według dzisiejszych hierarchów, myśl Episkopatu jest niemal dogmatem. W tym
miejscu należy podkreślić, że wspomniani kardynałowie – jak i część dzisiejszych biskupów –
nie byli związani z żadnymi organizacjami masońskimi i nie byli na usługach służb
specjalnych lecz godnie służyli Kościołowi i Ojczyźnie. Dlatego pamięć o takich pasterzach
Kościoła trwa i będzie trwała w katolickim i patriotycznym Narodzie Polskim. Pasterze ci nie
manipulowali Pismem Świętym w głoszeniu Ewangelii, jak to ma najwyraźniej miejsce we
wspomnianym liście Episkopatu Polski. Sygnatariusze listu, dla umocnienia swoich tez
celowo mieszają kulty Serca Jezusa i Chrystusa Króla. Łączą je w jedno nie po to, aby się
uzupełniały, lecz po to, by zwalczać kult Chrystusa Króla Polski, a do tego ośmieszyć
zwolenników Jezusa Króla. Dlatego warto przypomnieć powody aprobaty oraz cel niektórych
kultów istniejących w Kościele katolickim.
W encyklice Quas Primas papież Pius XI mówił:
Kiedy osłabło poszanowanie i cześć Najświętszego Sakramentu, ustanowiono święto Bożego
Ciała, w ten sposób obchodzone, aby wspaniałe obrzędy i modlitwy przez całą oktawę
odprawiane, wzywały lud do publicznego wielbienia Boga; a kiedy dusze ludzkie, osłabione i
zniechęcone pełną smutku i przesadną surowością jansenistów, zupełnie ostygły i odstraszały
się od miłości Bożej i ufności w zbawienie, wówczas zaprowadzono uroczystość
Najświętszego Serca Jezusowego.
Jeżeli więc teraz nakazaliśmy, aby cały katolicki świat czcił Chrystusa jako Króla, to przez to
chcemy zaradzić potrzebom dzisiejszych czasów i podać szczególne lekarstwo na zarazę, jaka
nawiedziła społeczeństwo ludzkie. A tą zarazą jest tzw. laicyzm, czyli zeświecczenie, jego
błędy i niecne dążenia.
Jak wynika z przytoczonego fragmentu encykliki, Ojciec Święty Pius XI wyraźnie rozróżniał
cel i zakres kultu Najświętszego Serca Jezusowego od kultu Chrystusa Króla. Poświęcenie się
Najświętszemu Sercu Jezusowemu jest kultem kładącym główny akcent na wynagradzanie za
zniewagi wobec Boskiego Majestatu, popełniane przez ludzkość. Kult Chrystusa Króla
akcentuje uznanie pełni władzy Chrystusa nad jednostkami i narodami w sferze zarówno
religijnej, jak i społecznej. Dlatego, Pius XI wyjaśnia dalej:
Błądziłby bardzo ten, kto by odmawiał Chrystusowi Człowiekowi, władzy nad jakimikolwiek
sprawami doczesnymi. (…) Niech więc rządcy państw nie wzbraniają się sami wraz ze swoim
narodem oddać królestwu Chrystusowemu publicznych oznak czci i posłuszeństwa, jeżeli
pragną zachować nienaruszoną swą powagę i przyczynić się do pomnożenia pomyślności
swej ojczyzny… Jeżeli panujący i prawowici przełożeni będą przekonani, że wykonują władzę
nie tyle na mocy prawa własnego, ile z rozkazu i w zastępstwie Boskiego Króla, to
niezawodnie używać będą swej władzy w sposób święty i mądry oraz będą mieć na względzie
dobro publiczne i godność ludzką poddanych… O jakiejże szczęśliwości zażywalibyśmy,
gdyby tak jednostki, jak i rodziny i państwa pozwoliły, aby Chrystus nimi kierował!
A zatem, kult Najświętszego Serca Pana Jezusa i kult Chrystusa Króla nie wykluczają się, a w
istotny sposób uzupełniają. Kult Serca Pana Jezusa ma się przyczyniać do umocnienia
panowania Chrystusa Króla. Dlatego też papież Pius XI zaleca, aby w ustanowione święto
Chrystusa Króla (obecnie Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata) odmówić Akt
poświęcenia całego rodu ludzkiego Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Papież wyraźnie
wskazuje na współwystępowanie kultu Chrystusa Króla. Jego właściwym wyrazem jest
Intronizacja Osoby Jezusa, dopełniana kultem Najświętszego Serca Pana Jezusa wyrażanym
m. in. przez wspomniany Akt poświęcenia... Występowanie obu kultów, na które wskazuje
papież w swej encyklice, nie tylko nie jest ich połączeniem, lecz także zwróceniem uwagi na
ich zakres. Przeciwnicy w Episkopacie Polskim Intronizacji Jezusa na Króla celowo łączą te
dwa oddzielne kulty, pomijając ich zakresy i tworzą pewną pojęciową zbitkę, aby w ten
sposób mącić ludziom w głowie, a tym samym nie dopuścić do Intronizacji Jezusa na Króla
Polski. Takim postępowaniem pasterze ci szkodzą zarówno Kościołowi, jak i Ojczyźnie.
Negowanie prawa Jezusa Króla do władzy nad naszym życiem ziemskim, a w tym nad
życiem w naszym kraju, jest świadomie głoszoną herezją.
W przywołanej encyklice Quas Primas, papież ustanawiając w Kościele święto Chrystusa
Króla przytacza wykładnię biblijną i teologiczną podstaw kultu Chrystusa Króla. Warto, aby
Episkopat Polski i całe duchowieństwo w swym nauczaniu kierowali się również tą encykliką,
której celem jest przywrócenie Chrystusowi należnego Mu miejsca w życiu społecznym.
Wielce Czcigodny Księże Arcybiskupie!
Każdy człowiek posiada sumienie, w które – według wiary katolickiej – wpisane jest 10
przykazań Bożych. Będą z nich rozliczani również liberałowie.
Wspomniani wyżej kardynałowie – chluba Kościoła i Ojczyzny – nie pozwalali sobie na
lekceważenie wiernych i nie pozostawiali ich bez odpowiedzi w sprawach wiary i Ojczyzny.
Sł. B. Stefan Kardynał Wyszyński powiedział: Ojczyznę kocham bardziej niż własne serce, co
czynię dla Kościoła, dla niej to czynię. Adam Kardynał Sapieha przyjmował wiernych, nawet
niezapowiedzianych, w każdym czasie.
Poprzednik Ekscelencji na stolicy przemyskiej, ks. abp Ignacy Tokarczuk „z marszu”
spotykał się z komitetami budowy Kościołów. Budował Kościoły dla wiernych wyznania
rzymsko-katolickiego, a nie innego. Nie skalał się przynależnością do żadnych tajnych
stowarzyszeń, do księży patriotów, czy też hołdowaniem poglądom modernistów. Nikt nie
mógł zarzucić mu współpracy ze służbami specjalnymi, czy kolaborację z rządem. Jakże dziś
w naszym kraju potrzeba takich pasterzy.
3. Uwagi końcowe i apel
Wielce Czcigodny Księże Arcybiskupie!
Przytoczone powyżej fakty wskazują, jak wiele zabiegów musieli dokonać niektórzy
wpływowi członkowie Episkopatu Polski, a wśród nich i Ksiądz Arcybiskup jako
Przewodniczący, aby nie dopuścić do Intronizacji Jezusa na Króla Polski. Zresztą Ekscelencja
sam zapowiada wszędzie, że nie będzie Intronizacji Jezusa na Króla Polski, nie podając
żadnego sensownego argumentu. Smutna to rzeczywistość. Tymczasem społeczeństwo
posiada coraz więcej wiedzy na temat poglądów pasterzy Kościoła i ich kontaktów z różnymi
grupami, które szkodzą Kościołowi i Ojczyźnie. Musimy zatem przypomnieć, że to sam Pan
Jezus powiedział do Sł. B. Rozalii Celakówny, że: Intronizacja będzie w Polsce. Gorąco
modli się o to Naród Polski. Żadni mocodawcy pasterzy przeciwników Intronizacji nie są w
stanie wstrzymać wołania: Jezu, bądź Królem Polski!
Obraz dzisiejszej Polski jest jednak bolesny. Ojczyzna traci suwerenność, Naród wiarę, a
część hierarchów kolaboruje z władzą i z organizacjami zwalczającymi Kościół. Część ludzi
Kościoła jest sterowana przez służby specjalne i nie służy ani Narodowi ani Kościołowi.
Polska jest dla nich tylko miejscem zamieszkania. Inną część ludzi Kościoła toczy rak
liberalizmu, prowadząc do pozbawienia ich wszelkiej duchowości. Niektórzy pasterze
Kościoła alergicznie reagują na wszystkie działania wskazujące na Jezusa Króla. Na słowa:
Jezus Król Polski dostają niemal drgawek i czynią wszystko, aby je wyeliminować ze ludzkiej
świadomości. Mocodawcy tych biskupów najwidoczniej boją się Jezusa Króla Polski, który
zjednoczyłby Naród i obronił wiarę oraz suwerenność Ojczyzny.
Społeczeństwo nie może liczyć ani na wsparcie i troskę rządu, ani części Episkopatu. Rząd
obwinia opozycję, iż w Polsce źle się dzieje. Episkopat Polski z kolei posądza tych wiernych,
którzy modlą się o Intronizację, że atakują biskupów i rozbijają Kościół. Osoby, które wołają:
Jezu, bądź Królem Polski! Episkopat – uznając, że jest to niezgodne z jego myślą – próbuje
stawiać poza Kościołem, oskarżając ich o rozbijanie jedności Kościoła. Na domiar złego
fałszywa jedność Episkopatu nie pozwala gorliwym pasterzom zdecydowanie stanąć w
obronie Jezusa Króla, Kościoła katolickiego („nieotwartego”) i Ojczyzny. Wierzymy, że w
najbliższym czasie nastąpi zmiana we władzach świeckich i duchownych, co umożliwi
dokonanie Intronizacji.
Czcigodny Księże Arcybiskupie!
Mamy nadzieję, że tym razem Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski udzieli
wiernym satysfakcjonującej odpowiedzi na niniejszy list i poruszane w nim problemy, jak i na
list z 28.10.2011 r. – opublikowany również w Biuletynie „Samorządna Polska” nr 11/2011 –
w duchu wielowiekowego nauczania Kościoła katolickiego. Wierni mają prawo uzyskać
odpowiedzi na poruszane przez nich problemy dotyczące spraw Narodu i wiary. Ufamy, że
Ksiądz Arcybiskup oraz inni pasterze Kościoła katolickiego w Polsce pragną prawdziwie
służyć Ojczyźnie i Narodowi, jak głoszą, i także w tym duchu oczekujemy na odpowiedź.
Ekscelencję i cały Episkopat Polski polecamy w naszych modlitwach Jezusowi Chrystusowi
Królowi Polski i Matce Bożej Królowej Polski. Błagamy Matkę Bożą, aby uprosiła u swego
Syna łaskę przebłagania za list Episkopatu obrażający Jej Syna.
W imieniu środowisk katolickich i narodowo-patriotycznych związanych z Ruchem Obrony
Rzeczypospolitej „Samorządna Polska”
Przewodniczący Ruchu Obrony Rzeczypospolitej „Samorządna Polska”
prof. dr hab. inż. Andrzej Flaga
Wiceprzewodniczący Ruchu Obrony Rzeczypospolitej „Samorządna Polska”
prof. dr hab. inż. Stanisław Kasprzyk
Przewodniczący Zespołu Studialnego Ruchu Obrony Rzeczypospolitej „Samorządna Polska”
dr Robert Skrzypczak
Prezes Stronnictwa „Polska Racja Stanu’
mgr Józef Kurecki
Za Radę Polityczną Stronnictwa „Polska Racja Stanu”
inż. Józef Malik
Członek Zarządu Stronnictwa „Polska Racja Stanu”
Dr inż. Jerzy Kasperczyk
PS. Kopie listu otrzymują wszyscy pasterze Kościoła katolickiego w Polsce Do niniejszego
listu załączamy kopie:
Listu do „Gościa Niedzielnego”
Listu do ks. bpa Andrzeja Czaj i, Przewodniczącego Komisji Nauki i Wiary przy
Episkopacie Polski
Artykułu ks. Tadeusza Kiersztyna „Królestwo moje nie jest z tego świata”
Artykułu ks. Tadeusza Zalewskiego o pogrzebie ks. Taduesza Kiersztyna
oraz tomik wierszy poety Kazimierza Józefa Węgrzyna „Pluton egzekucyjny już ciebie nie
zrani” i modlitwę o Intronizację Jezusa Króla Polski.