Witam Was w tym Świętym Borze!
Witamy Cię Świętoborze!
Oto dokonało się kolejne Koło Swaroże, dokonał się rok, przeminęły cztery jego pory i
znów stoimy tu, u progu nowego cyklu. Nastały Gody - Szczodry Wieczór. Dziś żerzymy
narodziny Bożica, Młodego Słońca Niezwyciężonego, Swaroga, który tego dnia najkrócej
panuje, by po tej nocy odrodzić się i dać nową nadzieję i zapowiedź swej chwały.
Nadchodzi zima, dzieciństwo Słońca, które będzie wzrastać z dnia na dzień, by w końcu
pokonać ciemność u szczytu swej potęgi. Dla naszych Ojców był to czas odpoczynku i
korzystania z plonów całego roku, radowali się więc oni tym szczodrym wieczorem.
Jak nasi ojcowie drzewiej, tak my dziś pomni i dumni swej Słowiańskiej Krwi i Tradycji
chwalimy Bogów i Żywioły składając im trzebę. Ojców wspominamy i na ucztę prosimy, bo
święta to rodzinne, pełne powagi, ale i radości i nadziei. Radujemy się w ten czas godowy,
czas szczodry, bo ku nowemu zmierzamy wyzwaniu nieodgadnionemu, napełnieni
nieśmiertelną siłą Swaroga. Pytamy więc dziś losu wróżby czyniąc, co nam pisane być
może. Żerzymy i Chorsa - miesiąc nasz jasniejący, co zimową nocą drogi nasze oświetla,
bo tak noc, jak i dzień w jeden mały cykl doby się składają wedle prawideł Natury.
Żerca I: Zamknijcie krąg, silną Zadrugę, by nic z zewnątrz nie miało doń dostępu, ni żadna
siła nie rozerwała go od środka.
Żerca obchodzi wkoło kołacząc, potem sól sypiąc w krąg.
Żerca I: Swarogu! Ty wyznaczasz rytm życia naszego, ty dodajesz nam sił, dziś to Twe
narodziny, witamy Cię więc Bożicu, trzebę tobie składając!
Żerca II: Swarożycu! Ziemski synu swego niebieskiego Ojca, Tobie to zawdzięczamy nasz
rozwój, przyjm jak co rok w swe ciało naszą trzebę!
Żerca III: Dadźbogu! Oto Szczodry Wieczór, twoja to dziedzina, bo ty wspomagasz swą
łaską nasz trud i wysiłek, zwracamy Ci Twe dary!
Żerca IV: Świętowicie! Perunie! Panie wszystkich Słowian, twój miecz i młot bierzemy na
symbol naszej walki, dodaj nam odwagi i siły!
Żerca I: Welesie! Pomorski Trzygłowie! Patronie Zadrugi naszej, co na czarnym koniu
bieżysz i pomorską dziedzinę w opiece masz, przyjm naszą trzebę!
Żerca II: Rodzie! Co dajesz początek życia wszelkiego, coś pierwociną ludu całego
Sławskiego, łączysz go w łańcuchu tych co przeminęli, co są i co nastaną, przyjm naszą
trzebę!
Żerca III: Siemie! Co rodziną się każdą opiekujesz, to Twój jest czas najszczęśliwszy, bo
Szczodry Wieczór łączy rodziny w radości i dostatku, przyjm naszą trzebę!
Żerca IV: Strzybogu! By wnuki Twoje - wichry nie wiły się nam na przekór zatrzymaliśmy
nasze wrzeciona! By Pogwizd co na dzikie łowy wyruszył raczył szeptać do nas przez
korony drzew, przyjm naszą trzebę! Prosimy Was Stribogowe Wnuki na wieczerzę!
Żerca ten sypie mąką w cztery strony świata.
Część I
Żerca I: Snop żyta na progach domostw naszych i w rogach izb, jak i w Świętoborze.
Snop żyta pełen dostatku. Przewiążcie się jego źdźbłem dla sił Waszych wzmożenia.
Ustawiany jest snop żyta, z niego wyciągane są źdźbła i rozdawane zgromadzonym.
Żerca II: Sad, Podłużnik umaimy by jego wiecznie zielona młodość i nam przypadła w
udziale, by silnym jak drzewo być i zdrowym w czas zimowy jak i zawsze.
Wnoszona jest gałąź jodły, przy akompaniamencie muzyki i śpiewu przybierana jest słomą
i wstążkami.
Część II
Żerca III: Szczodry to wieczór, stół więc uczynimy na Matki Naszej Ziemi łonie, by pospołu
z Bogami i Dziadami wieczerzać.
Rozsypane jest siano lub słoma, a na tym kładziony lniany obrus.
Żerca IV: Przy stole puste miejsca dla Dziadów co przybędą i chleb bez soli i jadło
smażone i żadnego żelaza na stole naszym i kołacz i kutia sama - Kniazini Szczodrego
Wieczora.
Rozkładane są na stole dania.
Żerca I: Grumadki palimy Wam ojcowie, jako żywy ogień naszej o Was pamięci co drogę
Wam do nas wskaże.
Wszyscy żercy: WITAJCIE!
Wszyscy żercy: Wiersz Wincentego Pola:
A trzy krzesła polskim strojem
Koło stołu stoją próżne
I z kołaczem każdy swoim
Idzie do nich spłacać dłużne
I pokłada na talerzu
Dadźbożego chleba kruchy...
Bo w tych krzesłach siedzą duchy.
Każdy dmucha obok siebie, dla odsunięcia duchów.
Część III
Żerca I: Złotorogi Jeleniu, Bożica Towarzyszu prosimy Cię na ucztę.
Na stole stawiane jest ciasto w kształcie jelenia.
Żerca II: Dzięki tobie kogucie, że czuwałeś nad naszymi porankami, miodem Cię poić
będziem. Wilcy prosimy Was na wieczerzę, byście nie dokuczali nam ni naszym
domostwom.
Proście tych co chodzą po kobylicy i Kozła samego na "kaszę świętego koziołka". Dajcie
mu kaszy i miodu.
Na stole kładziona jest kasza i miód.
Wschodzi "dziad" z kukłą kozła i pyta: Można wejść?
Wszyscy żercy: Prosimy Was!
Wszyscy żercy: "Gdzie koza rogiem, tam żyto stogiem; gdzie koza nogą tam żyto kopą;
gdzie koza chodziła, tam żyto rodziło." "Źe kaza roham, tam żyta stoham; źe kaza nahoj,
tam żyta kapoj; źe kaza chaziła, tam żyta raziła."
Koza: "Tylko się boje starego dziada; ten dziad ma mocny łuk i pęk strzał; ustrzeli on mnie
pod szczere serce."
Po tym koza "zdycha" - kukła rzucana jest na ziemię, można przy tym symulować drgania.
Wszyscy żercy: "Oj udaryu kazyńku, pod prave uśko; kaza upała, zdochła, prapała!"
"Ustań, kazyńka, da raschaźiśa, panu chaźainu u noźki skłaniśa: śtob dau pan chazain
velikij piruoch, a chaźajećka kusoćek sallecka, śtob naśa kazyńka zdarova ustała".
Żerca III: Powstań Koźle, jak Swaróg dziś powstaje do nowego życia!
Podnosi się kozę.
Wszyscy żercy: "Da począł chodzić nasz kozioł, da na różkach, da na różkach..., Da
zaródź, Dadźboże, da naszemu królowi żyto kłosiste, da ziarniste, jęczmień kłosisty i
groch zamaszysty."
Żerca IV: Oto podkoziołek, zawirujcie z nim wraz.
Przy akompaniamencie muzyki kozioł podchodzi do każdego z zebranych stukając, a ten
obraca się przed nim wokół własnej osi.
Część IV
Żerca I: Szczodry Wieczór to czas wróżby dla wszystkich i każdego z osobna, sprawcie
Dziady by losy trafne były i pomyślne wieści nam przyniosły. Ciskamy kopy, by ujrzeć
naszą zasobność w roku przyszłym.
Ciskana jest garść (łyżka) kutii o drzewo i wnioskuje się z ilości pozostałych na
powierzchni ziaren.
Żerca II: Każdy niech sobie z "podsłuchów" prawdę powie. Niech nasz Świętobór, dęby te
boskie i Pogwizd powiedzą Wam prawdę o losie Waszym.
Każdy zgromadzony wsłuchuje się w szum drzew i gwizd wiatru, interpretuje zaś to, co mu
właśnie do głowy przyjdzie.
Część V
Żerca III: Swarogu! Oto rodzisz się ty, odradzasz niechybnie, Ty co rok cały wyznaczasz.
Bożicu, Młody Boże, Siło Niezwyciężonego Słońca, radujemy się dziś nową nadzieją.
Palimy Cię Badnjak, starcze, byś nie ciążył Bożicowi. Przystrojony, ze swą brodą oddaj
swą siłę, by wspomóc na nowo narodzonego.
Wkłada się do ognia drugą z dębowych kłódek (przed obrzędem wkłada się pierwszą, by
zaczęła się porządnie palić), o cechach ludzkich (broda), ustrojoną wstążkami.
Żerca IV: Zapłoń Świąszczyco i daj Swarogowi sił w jego dzieciństwie.
Podpalana jest swastyka.
Wszyscy żercy: Sjaj Boże i Bożicu! Krzyczą 4 razy.
Modlitwa do Słońca St. Wyspiańskiego
Żerca I: Ustały w gody boje stuchów, co grad przynoszą, ale strzeżcie się kumy, zarazy
morowej o długich piersiach. Oto Gody, Szczodry Wieczór - "dzień ten jaki, cały rok taki"!
Rano dziś wstaliśmy, by ochoczo witać każdy dzień nowy, wody dziś nie pijemy, by łatwo
trud znosić w przyszłym roku, gromadzimy się liczną Zadrugą, by rok przyszły był nam
wesoły, chleb na cały dzień na stole kładziemy, by nie zabrakło go do następnych godów.
Oto kraczun - "na nowy rok przybywa dnia na kurzy krok"!
Część VI
Kolędnik-Podłaźnik: "A czyjże to nowy trzem? Ja obejdę okołem. Nie mogłem tam naić
dźwierzec. Jedno małe okienko."
"Maszli nam dajci, nie daj nam długo staci, boć nas będzie uziąbaci. Skakały bosy pod
niebiosy, chciały kołacza i kiełbasy".
Żercy składają do ognia kawałek kołacza i kiełbasy.
Podłaźnik wyciąga z ognia Badnjak i uderzając w niego kijem, by iskry leciały woła:
Jam Podłaźnik, tyle wam wszystkim na nowy rok dostatku ile tych skier ze starego
Badnjaka ku młodemu Swarogowi się unosi, tyle pieniędzy, dobra wszelakiego i tyle
czynów godnych a chwalebnych.
Szczodruszka II
1
Odczytana przez żerców i Podłaźnika
Żerca I: Aby Wam się wszystkim darzyło, by nowe Koło Swaroże jeszcze lepsze było, niż
to co dziś się dokonało.
Obsypuje wszystkich owsem.
Żerca I: Pospołu spożyjemy kołacz, by życie nasze było słodkie jak on.
Roznoszony jest kołacz.
Żerca I: Zapijemy miodem, co miły jest bogom i dodaje sił.
Roznoszony jest miód.
W międzyczasie odczytana jest Szczodruszka I
2
, oraz inne kolędy.
Wszyscy żercy: "A czyje to, czyje to nowe siedle? A w tym nowym siedlu komnateczka, A
tej komnateczce jest dwie okieneczce, W jednym okieneczku krasna pani, Krasna pani i z
pannami, Wyszła sobie przed ganeczek i wyjrzała w szczere pole, W szczere pole na
podole; I zobaczyła zwierza tura, Zwierza tura, co złote rożki ma. I zawołała do służków
swoich: Służkowie, wstańcie, konie siodłajcie, Będziecie gonić zwierza tura, Zwierza tura,
co złote rożki ma. Służkowie wstają, konie siodłają, I dogonili zwierza tura, Zwierza tura,
co złote rożki ma. - Cóż z tego tura podziejemy? Złote rożki mu pozbijamy. W
komnateczce powbijamy. W komnateczce we ścianeczce. Cóż na tych rożkach wieszać
będziemy? Rysie, sobole, przepyszne stroje, Nachajeczkę i szabeleczkę. Jejmości -
piseneczkę, A nam - kolędeczkę."
" A z pad lesu, lesu ćomnaha / vychaziła chmara ćornaja. / Nich to tyja chmary na
uhadaja.../ Heta chmara pćalina maci!/ N ćyj źe dvor jana naverna?/ Navarnuła jana k
ćesnamu muzu, / K ćesnemu muzu, panu Ivanu./ Saziciśa, pćołki, uśe na dubiku!/ To na
dubiku ni pomaścisiliśa./ Saziciśa, pćołki, uśe pa Vullijku,/ Pa vullijku, pa sasońńićku!/ Na
dubiki mady hustyja,/ Pa sasońńićku vaski ćystyja."
Żerca I: Odejdźcie rano Dziady na powrót do Nawii, by żywi mogli żyć w pokoju.
Obchodzi krąg "stukając w płot" czyli waląc kijami chałas czyniąc.
Żerca I: Dzięki Wam Bogowie, żeście przy nas stanęli, nie zapomnimy o Was i w nowym
Kole Swarożym dalej naszą wiarę będziemy sprawować, wedle praw Ojców naszych.
Żerca I: Krąg Zadrugi przetrwał, rozepnie się, lecz nie rozpadnie i trwa po wsze czasy.
Żercy otwierają krąg.
Zacznijcie pir - ucztę ku czci Nowego Roku, i całej Sławii!
1
Śniegiem spowita
Oto spoczywa
Ziemia co żywi
I co okrywa
Żywi i darzy
Dobrem wszelakim
Chlebem i solą
I figą z makiem
Mlekiem i miodem
Ziemia płynąca
Żywi człowieka
Lwa i zająca
Bogata pani
Ziemia wielmoża
Jej góry, bory
Rzeki i morza
Posażna pani
Strojna, chędoga
Oblubienica Boga Dadźboga
Przyjdzie kochanek
Kochankę zbudzi
Będzie wesele
Precz zima pójdzie
Pokruszą lody
Strzały Dadźboga
Jemu nie zduża
Marzanna sroga
I będzie wszędzie
Ochoty wiele
I rade życiu
Podskoczy ciele
Zaspany niedźwiedź
Z boru wychynie
Zaśwista świstak
W kosodrzewinie
Hej! Radość radość
Wesele mnoga
I sława! Sława!
Sława Dadźboga
2
Do siego roku! Szczodrego roku!
Żyto, pszenicę siejemy wokół!
Niechaj poschodzi, niechaj się rodzi
Dobro wszelakie w naszej zagrodzie,
Dobro wszelakie takie i siakie
Błogosławimy Swaroga znakiem,
Znakiem Swaroga, Jasnego Boga,
Dawcy pełnego stoga i broga,
Stoga i broga, żywota wszego
Rok w rok się rodzi wszystko od niego
Wszystko co wiada i co niewiada
Wszelka żywiołu Swarogu rada.
Hej! Rada rada rada raduszka
Swarogu rada nasza szczodruszka.