Czarno na bialym J Wysocka P Sztama A Skrobala B Siedlecki

background image

1

Joanna Wysocka, Patrycja Sztama, Alicja Skrobała, Bartłomiej Siedlecki

„Czarno na białym”

Scena I

Trwa lekcja. Nauczycielka I wyczytuje kolejno nazwiska osób, które wstają i mówią:

„jestem”. W pewnym momencie wchodzi do klasy

Dyrektor

- Dzień dobry! Nie wstawajcie. Przepraszam, Pani Jadziu, ja tylko na chwilę.

Przyprowadziłem nowego ucznia. Chodź, chodź, nie wstydź się.

Do nauczycielki szeptem

- Niech się Pani postara, żeby go uczniowie dobrze przyjęli. W poprzedniej klasie miał

kłopoty z powodu nazwiska. Rodzice musieli go przenieść do nas.

Nauczycielka również szeptem

- Niech się pan nie martwi. To dobre dzieci. Na pewno go polubią.

Głośno w stronę korytarza:

- Wejdź chłopcze, z uśmiechem, mrugając do Dyrektora

- Tu nie gryzą…

Do klasy wchodzi niepewnym krokiem Kuba – brunet o kręconych włosach i ciemnej cerze.

Dyrektor podchodzi do Nauczycielki I i oboje cicho rozmawiają. W klasie robi się małe

zamieszanie.

Alicja do Majki

- Niezłe ciacho z niego, co? Tylko… jakiś taki… Jakby to powiedzieć…

Łukasz do Alicji

- Przydymiony? Nie? He, he…

Maja

background image

2

- Niby co masz na myśli?

Alicja

- Ale z ciebie kretynka! Od razu widać, że nie nasz.

Łukasz

- Cicho, baby, bo się nam zwierzyna spłoszy. A może być ciekawie…

Kuba zaniepokojony szeptami w klasie robi krok do tyłu, zahacza nogą o kosz na śmieci i robi

rumor. W klasie rozlegają się śmiechy, na co Dyrektor odwraca się gwałtownie.

- A to co… A .. no właśnie. Przedstawiam wam… Albo nie. Może sam się przedstawisz.

Wypycha wystraszonego Kubę na środek. W klasie robi się cicho.

Dyrektor zniecierpliwiony

- No, śmiało…

Kuba

- Jestem Kuba…Kuba….

Łukasz

- Cześć Kuba Kuba!

Nauczycielka I

- Spokojnie, Łukasz, nie wyrywaj się, zaraz się tobą zajmę.

Łukasz chowa się za plecami Alicji.

Nauczycielka I

- No, Kuba? Imię już znamy. A nazwisko?

Kuba przełyka ślinę i patrzy przerażony chwilę na klasę, po czym dostrzega Maję, patrzy

chwilę na nią, prostuje się i mówi dobitnie

- Atumba!

background image

3

Rozlega się śmiech klasy. Kuba, przed chwilą wyprostowany, garbi się.

Dyrektor grzmiącym głosem

- Cisza! Momentalnie robi się cicho. Spodziewałem się po was większej kultury. Specjalnie

przyprowadziłam Kubę do waszej klasy, bo, jak mówi pani Jadzia, jest miła i otwarta na

innych ludzi. A wy co?

Łukasz pod nosem

- No, na ludzi tak… Alicja chichocze, patrzy na Majkę, która uśmiecha się krzywo

Dyrektor

- Coś mówiłeś, Łukaszu?

Łukasz

- Tak, panie dyrektorze. Mówiłem właśnie dziewczynom, że świetnie będzie poznać bliżej

nowego kolegę. Witaj, Kubo w naszej klasie! Wolisz Kuba czy Jakub?

Kuba rozpromieniając się

- Kuba

Dyrektor wyraźnie zadowolony

- No dobrze, to ja zostawiam nowego kolegę. Siadaj sobie, Kubo do ławki. Do widzenia!

Dyrektor wychodzi

Kuba przeciska się między ławkami. Kiedy mija Łukasza, uśmiecha się szeroko, na co ten

zaczyna cicho śpiewać: „Mój ojciec Makumba był królem wioski…” Kuba pochmurnieje,

zwiesza głowę. Podchodzi do 2 kolejnych ławek, gdzie jest wolne miejsce, ale kolejne osoby

kręcą głową lub ostentacyjnie stawiają na wolnym krzesełku plecak.

Filip

- Chodź, tu jest wolne. Siadaj. Cześć, jestem Filip. Witaj w szkole.

Kuba patrzy na niego chwilę podejrzliwie, po czym siada. Wzdycha pod nosem

background image

4

- Ciągle to samo. Przez chwilę myślałem, że tu będzie lepiej.

Nauczycielka I

- Cisza! Koniec przedstawienia, wracamy do lekcji…

Łukasz półgłosem, uśmiechając się

- To dopiero początek…

Scena II

Lekcja matematyki. Kuba stoi przy tablicy i pisze. Przy biurku siedzi Nauczycielka II.

Do klasy wchodzi Sekretarka

- Przepraszam, pilny telefon do pani.

Nauczycielka II

- Zerknie pani chwilę na klasę?

Sekretarka kiwa głową i wchodzi do klasy

Nauczycielka II wychodzi. Po chwili dzwoni telefon w torebce Sekretarki. Ta pospiesznie

wychodzi z klasy. Chwilę trwa cisza, słychać tylko skrobanie kredy. Kuba nerwowo rozgląda

się po klasie, zauważając, że nie ma już nikogo dorosłego.

Alicja

- A gdzież to podział się nasz nowy kolega? Kuba sztywnieje, kurczy się, przerywa pisanie.

Klasa również przerywa i patrzy raz na Kubę, raz na Alicję w oczekiwaniu na rozwój akcji.

Łukasz

- Tak to jest, widzisz. Stara szkoła, stare, czarne tablice… Nie Majka? Wszystko przez te

czarne tablice. Nie każdego wtedy widać…

Majka

- To nie było śmieszne… Coś ci dowcip stępiał.

Alicja

background image

5

- Majeczka, a ty właściwie po czyjej stronie jesteś?

Łukasz

- E, no widzę czarno na białym, że szykuje nam się takie małe „Black and white”, co Maja?

Majka

- Nie no… Co ty… Chwilę patrzy na Alicję i Łukasza, po czym odzywa się cicho

- Przecież wiesz, Alicja, ja lubię blondynów… Ja… Kuba patrzy na nią chwilę, odwraca się,

prostuje i pisze dalej.

Filip

- Zejdźcie w końcu z niego. Jeszcze wam się nie znudziło?

Łukasz

- Czegoś tu nie rozumiem stary. Wszystkim się podoba, tylko ty się czepiasz…

Do klasy

- Hej, ludzie, a słyszeliście to: Co ma Murzyn białego? No? Murzyn ma białego… słuchać!

Słyszysz, Makumbo?

Łukasz nie zauważył, że w drzwiach chwilę wcześniej pojawiła się Nauczycielka II.

Przyglądała się chwilę całej scenie, po czym energicznie weszła do klasy.

Nauczycielka II

- Dziękuję, Jakubie. Bardzo dobrze to zrobiłeś. Możesz siadać. Natomiast ty Łukasz, zgłosisz

się do dyrektora po lekcjach.

Łukasz z miną niewiniątka

- A co ja takiego zrobiłem? do Kuby, który wraca do ławki - A z tobą asfalcie jeszcze się

policzę…

Scena III

Korytarz szkolny

background image

6

Kuba

- Wszyscy mnie nienawidzą… No, oprócz ciebie, wiadomo…

Filip

- Daj spokój, za tydzień, dwa, znajdą sobie innego kozła ofiarnego. Tak to już działa. Klasa

po prostu lezie za Łukaszem jak barany…

Kuba

- Ale dlaczego, przecież to wredny typ.

Filip

- Bo ja wiem, czy wredny… to typ przywódcy stada … po prostu zgorzkniały. Tak się składa,

że znam trochę jego sytuację rodzinną. No, nieważne…

Kuba

- Usprawiedliwiasz go?

Filip

- Nie, ale…

Alicja pojawia się nagle koło nich

- Jutro Łukasz ma się zjawić w szkole z ojcem, a wszystko przez ciebie, ty…

Filip

- A gdzie masz swoją koleżankę, piękna Alicjo?

Alicja

- Nie zmieniaj tematu, Filip. Wiesz, ja do ciebie nic nie mam, ale do tego …

Kuba zauważając, że jest sama

- Właśnie, co z Mają?

Alicja bardzo głośno, kilka osób idących korytarzem zatrzymuje się

background image

7

- Nie, no ja nie wytrzymam. Czy mi się wydaje, czy to coś się DO MNIE odzywa?

Kuba

- Przepraszam, ja tylko…

Alicja

- Co tylko? Majka miała wypadek. Wpadła pod samochód, jak wracaliśmy z impre... znaczy

ze spotkania z kolegami. Ona.. rozumiesz… nic mnie nie obchodzi… Gdyby Łukasz jej tak

nie zagadywał… ale co mi tam! Sama jest sobie winna. Rozumiesz? Sama! Nie robi się tego

koleżance… Co ci faceci w niej widzą… Ty też … Co, przyznaj się! Ale, nie dla psa

kiełbasa… mój Bambo…

Kuba do siebie

- Leży w szpitalu… do Alicji Na jakim oddziale?

Alicja

- Daj mi święty spokój! Nie wiem! I nie chcę wiedzieć. Idę dziś na imprę!

Scena IV

Łukasz

- Byłaś u Majki?

Alicja

- Czyś ty oszalał? Czy ja wyglądam na niańkę? Co? A poza tym dałbyś sobie spokój.

Najpierw ty, potem ten czarnuch…

Łukasz

- Co czarnuch?

Alicja

- Nie zauważyłeś, jak przewraca ślepiami, jak ją widzi? No, co masz taka minę? Zazdrosny

jesteś? Gdybyś nie był taki ślepy, to może dostrzegłbyś niedaleko kogoś…kogoś, kto…

background image

8

Łukasz zamyślony

- Kiedy ona wychodzi?

Alicja urażonym tonem

- Podobno jutro. W sumie to była tylko lekko potłuczona… Po co tyle krzyku…

Łukasz

- Skąd wiesz? Przecież nie byłaś u niej?

Alicja

- A ty byłeś?

Łukasz ze złością, zbliżając się do Alicji

- Wyrzuciła mnie! Jak poszedłem, to mnie wyrzuciła! I krzyczała, że ma dosyć takich

przyjaciół, wiesz! Po chwili Pytałem, skąd wiesz, kiedy wychodzi…

Alicja cofając się

- Nie, nie patrz tak na mnie… No, wiem od Filipa, a on od…

Łukasz popychając ją

- Nie kończ. Już wiem, co chciałem wiedzieć. Czas wyrównać rachunki …

Alicja

- Proszę cię, nie rób nic głupiego. Do tej pory to były… żarty. Odpuść sobie. Wyrzucą cię ze

szkoły.

Łukasz

- Powiedz ludziom, że jak chcą się zabawić, to niech przyjdą rano do parku. On tam chodzi do

szkoły, prawda? No, do jutra!

Alicja

- Nie rób tego! Poczekaj! wybiega za nim

background image

9

Scena V

Park. Koło ławek zgromadziła się grupa osób z klasy. Głośno komentują ostanie wydarzenia.

Cichną, gdy zbliża się Łukasz.

Łukasz

- Drodzy widzowie, przedstawienie czas zacząć!

Kolega I

- Wiesz co? Mnie to już nie śmieszy.

Kolega II

- Zawiesili cię w prawach ucznia. Chcesz wylecieć?

Łukasz

- A co ty taki troskliwy się zrobiłeś, co?

Kolega II

- Troskliwy? Nie interesuje mnie, co się z tobą stanie. Ale obchodzi mnie Kuba.

Łukasz

- Człowieku, co on ci zrobił? Pranie mózgu? Z kim ty trzymasz?

Kolega I

- Kuba jest w porządku.

Łukasz

- Taak? I kto tak jeszcze myśli?

Za Kolegą nr I zaczynają się ustawiać kolejne osoby. Po stronie Łukasza została tylko Alicja.

- A więc to tak? Jeszcze do niedawna śmialiście się z niego!

Kolega I

background image

10

- Tak, a w zeszłym roku śmialiśmy się z Patyka, jak zaczął nosić okulary, a jeszcze z Alka,

który wdepnął w… no nieważne. Tym razem to zaszło za daleko, Łukasz. I, wiesz co? Oddaj

nam to, to trzymasz w ręce. To nóż, prawda?

Alejką zbliża się, lekko kuśtykając Majka.

Majka

- Co tu się… Łukasz, co ty tam chowasz? Nie myślisz chyba… Zaraz będzie tu… Kuba…

Alicja słodko

- Majeczko, chodź do mnie. Jak się cieszę, że cię widzę. Musimy to jakoś dzisiaj uczcić.

Chodź, pójdziemy sobie. To są męskie sprawy…

Majka

- Nigdzie się stąd nie ruszę. Zostaw mnie. Słyszysz! Idź sobie. A ty! Oddawaj to! Już! Wiem,

kogo chcesz skrzywdzić! Podbiega do Łukasza i szarpie go za rękę, w której ten trzyma nóż.

Chwilę się szamoczą, ale szybko podbiega kilka kolegów z klasy, rozdzielają ich, a Łukaszowi

wyrywają nóż. Do Łukasza, wściekłego i dyszącego, podbiega Alicja, próbuje go przytulić, ale

ten odpycha ją tak silnie, że dziewczyna zatacza się i upada. Płacze.

Nadchodzi Kuba. W zupełnej ciszy obserwuje wszystkich po kolei, próbując odgadnąć, co się

stało. Dostrzega Łukasza i cofa się. Z grupki kolegów wyłania się Filip

- Proszę szanownego zebrania, informuję, że dzisiaj pierwsza jest matma. Kto chce się

spóźnić? Rusza szybkim krokiem w stronę wyjście z parku. Wszyscy nerwowo zerkają na

siebie i pośpiesznie, jeden za drugim biegną za Filipem. Zostają: Łukasz, Kuba, Majka

i Alicja, która powoli podnosi się, otrzepuje sukienkę. Łukasz pociera twarz, z rozciętej

w szarpaninie wargi płynie krew. Ociera ją rękawem. Patrzy chwilę na rękaw i mówi:

- Czarne wygrywa, czerwone przegrywa. Tym razem, ale jeszcze się spotkamy…

Majka

- Świat nie jest czarno-biały, Łukasz. Masz stary telewizor. Podchodzi do Kuby, chwyta go za

rękę. Świat jest kolorowy. I dlatego piękny! Śmieje się, ciągnąc za sobą Kubę. Chowa się za

nim, wystawiając głowę. Właśnie masz to czarno na białym. Wychodzą, śmiejąc się.

KONIEC


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Czarno na białym Flash4 PL
Galaretka na białym winie
Przekładana galaretka z poziomek na białym winie
Zupa z muli na białym winie
Skutki awarii czarnobylskiej na org ludzki
Makaron z?bulą i anchois na białym winie
Łahutko Marian Czarno na ulicy Błękitnej
Centkiewicz A Cz Na białym szlaku
Centkiewiczowie Alina i Czesław Na białym szlaku
Lohutko Marian Czarno na ulicy Błękitnej 9
Chłodnik na białym winie z brzoskiwniami lub malin(1)
Malewicz Kazimierz Czarny kwadrat na białym polu
Sałatka z ziemniaków na białym winie o smaku szczypiorku
Kolorowanie oczu na zdjęciu czarno białym
Kolorowanie skóry na zdjęciu czarno białym
Kolorowanie skóry na zdjęciu czarno białym
Kolorowanie skóry na zdjeciu czarno bialym
Kolorowanie oczu na zdjęciu czarno białym

więcej podobnych podstron