PRZEDMOWA
do diariusza sejmu 1793 roku w Grodnie agitującego się
W mniemaniu, że nierównie doskonalsze pióro przemocą sąsiadów, a
zbrodniami i chciwością rodaków zgubionej ojczyźnie zostawiło pamiątkę
sejmu w 1788 roku zaczętego, a lat niemal cztery trwającego, jako też dzieje
konfederacji targowieckiej, która wszystkie powzięte być to może na słabych
fundamentach zbawienia Polskiej nadzieje społecznie ze wszystkimi tak długo
ciągłego sejmu robotami, jako wicher zwykł niszczyć wspaniałe a mało
gruntowne gmachy, zburzyła i zrujnowała; spodziewając się równie, że już się
znalazł tej wolnej niegdyś i szczęśliwej ziemi obywatel, któren dla potomnych
na przykład, a na hańbę współżyjących ukazał i wystawił powszechności, jako
to złe skutki sprowadza na kraje, państwa i narody ambicja i chęć przewodzenia
możnych złączona z chciwością szkaradną drugich, tj. intrygantów zabiegłych
dążących wszelkimi sposobami, jakie tylko wynaleźć mogą, aby przez
spanoszenie się w rewolucji wyrównali pierwszym i zostali z nimi naczelnikami
robót poświęcając publiczne dobro, spokojność współżyjących obywatelów,
szczęśliwość i całość ojczyzny dumie pierwszych, a chciwości wyuzdanej i
drapiestwu własnemu.
Opuszczam przeto opisowanie by metheorycznego światła krótko trwającego
jasności jako na słabej nadziei, a bez stosunków politycznych fundowanej
budowy szczęścia ojczyzny, podobnież nie chcąc mówić i o tym, jak się wiele
do klęsk ojczyzny przyłożyła konfederacja targowicka, jakimi się zabiegami
utworzyła, jak wzrosła, jak spokojność i oręż obywatelom odjęła, jakie na
ojczyznę najokropniejszych nieszczęść ściągnęła powodzie i jak wszystko
zniszczyła. Powiem tylko zbliżając się do zamiaru mojego, iż ona jak by z
mogiły wydobywszy zgaszoną sejmem przeszłym Radę Nieustającą użyła jej za
narzędzie do zwołania sejmu1, którego czynów wierny wystawuję dziennik.
Powiedzą inni dokładnie i w przedziałach piszący tych czasów nieszczęśliwych
dzieje, jak zniewolono króla Imci przyjechać do Grodna, jak zebrano radnych,
rozesłano uniwersały na sejmiki poselskie2, jak na nich obcy żołnierz i panów
jego, acz to z rodaków, najemcy dobierali za posłów osoby takie, jakich by
powolność zgadzała się na wszelkie jak bądź na zgubę ojczyzny godzące
zamiary3. Ja natomiast krótkim rzeczy objęciem tym zamknę, iż w bezsilnym,
rozdwojonym, z mocy zbrojnej zręcznie wyzutym i nieszczęściami ugiętym
wszystko, co tylko chciano, uskuteczniło się narodzie.
Już się do miasta sejmowi przeznaczonego Grodna tak dobrani narodu
reprezentanci zjeżdżali, już się sejm za dni kilka miał rozpocząć, alić naczelnicy
konfederacji targowickiej, której wtedy łożyskiem było Grodno,
zakosztowawszy słodyczy władzy wyuzdanej, a bez żadnych granic, jak też
reprezentacji najwyższej narodowej przywłaszczonej sobie trzema właśnie
dniami przed zaczęciem się sejmu, tj. na dniu 14 miesiąca czerwca, chcąc
sejmem nawet władać jako dziełem rąk swoich, a razem zabezpieczając sobie
dalsze łupiestwo skarbu publicznego, przywłaszczanie prywatnych majątków i
tyranię okropną nad obywatelami, napisali i uchwalili taką sancitową ustawę: iż
konfederacja generalna targowicka wierna początkowym zasadom swoim trwać
będzie przed sejmem, w czasie sejmu i po sejmie dopóty, póki narodowi sprawy
z czynności swoich nie zda4.
Tak zuchwałe sancitum z sejmu nawet za najwyższą narodową reprezentacją i
władzę odwiecznie w Rzeczypospolitej naszej uznawanego natrząsające się i
jakiemuś zborowi narodu innego lub być to może w duchu enigmatycznym
słowa tego sancitum biorąc sobie samej roztrząśnienie i pochwałę lub naganę
czynów swoich zastawując jaśniej aniżeli ogromnymi tomami zdrożności jej
opisowanie przekonywa, co zacz była ta władza, jak mało króla i stany
niebawnie zebrać się mające ważyła, jak jej polubną i miłą rzeczą była
rozpościerana nad krajem tyrania i że się z nią raz ją sobie przywłaszczywszy
rozstać przenigdy nie chciała.
Niech ten krótki przypisek służy za przedmowę do dzieła diariusza sejmu
grodzieńskiego ekstraordynaryjnego ze wszelkich uwag a dwuniedzielnego z
zamiaru swego w roku 1793 w Grodnie odprawionego, a na dniu 17 czerwca
tegoż roku zaczętego, za licznymi zaś prorogacjami jego na dniu 23 nowembra,
jak prawo ostatniej prorogacji mieć chciało, czyli raczej jak się sesja ostatnia w
tym dniu rozpoczęta przeciągnęła, na dniu 24 nowembra o godzinie dziewiątej
rannej ukończonego, któren zaczynam.
Dzień 17 czerwca
W tym dniu zgromadzeni w drobnej liczbie senatorowie1, ministrowie i
pozostających się krajowi województw posłowie, tudzież przytomni obywatele
nie wedle zwyczajów otwieraniu się dawniejszym sejmom powagi, okazałości i
ludności na pokoje IKMci do zamku grodzieńskiego nowym zowiącego się
udali się za królem JMcią idącym w zwykłej asystencji ministrów krajowych i
zebranych osób do kaplicy zamkowej na mszą świętą mianą przez JW Imść X.
Kossakowskiego biskupa inflanckiego koadiutora biskupstwa wileńskiego. Po
niej nastąpiło zwykłe przedsejmowe kazanie miane przez Jmść X.
Kossakowskiego prałata wileńskiego a koadiutora biskupstwa inflanckiego i
komisarza Komisji Edukacyjnej Litewskiej2. W nim dowodził każący najprzód,
że uszczęśliwienie każdego człowieka w szczególności, a każdego narodu w
ogólności jedynie na cnocie zasadza się i gruntuje. Potem: iż Bóg będąc
najwyższą dobrocią nie stworzył człowieka na inny koniec, tylko żeby był
wiecznie i docześnie nawet na tej ziemi szczęśliwym. A to oboje wywodząc
długą rzeczą taką położył konkluzją: że z tych miar wypada, iż wszystkie
nieszczęścia i klęski, na które świat się użala, są własnym dziełem człowieka.
Po skończonym kazaniu JKMć powrócił do swoich pokojów, a JPJP posłowie
na sejm zgromadzeni udali się do Izby Poselskiej.
Sesja 1 w Izbie Poselskiej
Stan rycerski gdy zwykłym porządkiem w Izbie Poselskiej zasiadł miejsca
swoich województw, ziem i powiatów, JP Ankwicz ex-kasztelan sądecki, a
teraz pierwszy poseł z województwa krakowskiego, jako z porządku zwykłego
do podniesienia starej laski marszałkowskiej obowiązany3 zagaił sesją sejmową
następującym głosem: Vide numero 1-mo4. Gdy zaproszeni tym sposobem na
ustęp JP. J. panowie arbitrowie wyszli z Izby, a ta w samym tylko obecnym
składzie reprezentantów zawierała się, za podaniem do marszałkostwa
sejmowego za kandydata przez JP Ankwicza jako podnoszącego starą laskę JP
Bielińskiego cześnika koronnego posła ziemi warszawskiej nastąpiło zgodne i
jednomyślne jegoż obranie5. Wszczął się tylko żwawy spór o rotę przysięgi dla
obranego marszałka. Trzeba albowiem wiedzieć, iż konfederacja generalna
targowicka na dniu 16 czerwca, tj. dniem przed zaczynającym się sejmem,
najprzód poważyła się nominować z postrzodka swoich konsyliarzów za posłów
z Inflant księcia Adama Ponińskiego rotmistrza kawalerii narodowej,
Manuzzego starościca opatowskiego, Jozefowicza starostę mereckiego,
Snarskiego i Szteyna konsyliarzy generalności litewskiej, jako też na zapytanie
się uczynione przez JP Ankwicza posła krakowskiego, na jaką przyszły
marszałek sejmowy ma przysięgać rotę, taką co do słowa wydać rezolucją:
,,Konfederacja generalna ON odpowiadając na notę podaną ur. Józefa
Ankwicza posła województwa krakowskiego starą laskę marszałkowską w
sejmie podnosić mającego względem roty przysięgi, jaką ma dyktować
przyszłemu marszałkowi sejmu ekstraordynaryjnego, jest w tej opinii, że rota w
prawie 1768 roku przepisana być może użytą z odmianami do aktualnych
okoliczności stosownemi; tym końcem kancelarii swojej niżej położoną aryngę
wspomnionej roty wydać ur. Ankwiczowi zaleca." Ja, N., przysięgam Panu
Bogu Wszechmogącemu etc., iż obranym będąc marszałkiem sejmowym
Najjaśn. Królowi Jmści Stanisławowi Augustowi PNMił. i skonfederowanym
Rzpltej stanom wierny będę, te tylko materie, które od sejmujących stanów
unanimitate vel pluralitate udecydowane będą w zbiór praw sejmowych,
przyjmę, w rachunku kresek i ogłoszeniu pluralitatis wiernie się zachowam,
sesje sejmowe aby się semotis arbitris agitowały (wyjąwszy konsyliarzów
konfederacji generalnej ON i Rady Nieustającej, tudzież w magistraturach
krajowych ultimae instantiae zasiadających, którzy równie jako i urzędnicy
wielcy obojga narodów przysięgli przytomni sesjom być mogą), przestrzegać
będę i we wszystkim wedle Boga, sumnienia i praw krajowych sprawować się
będę. Tak mi, Boże, dopomóż etc. Dan w Grodnie na sesji konfederacji
generalnej ON dnia 16 czerwca 1793 roku"6.
Gdy spory o przysięgę takową wielkie wzmagać się zaczęły, jak się wyżej
powiedziało, i zaburzenie Izby wszczęło się, które gdy czas niejaki trwając
zdawało się nieco ustawać, odemknięto drzwi Izby Poselskiej, wpuszczono
arbitrów, a JP Ankwicz podnoszący laskę starą wzywał JP Bielińskiego
cześnika koronnego jako jednomyślnie obranego marszałkiem za poprzedzić
mającą przysięgą do odebrania laski sejmowej tymi słowy: v. nr 27.
Po skończonym przez JP Ankwicza mianym głosie Służewski sandomirski,
książę Adam Poniński inflancki, Mikorski wyszogrodzki, Karski płocki,
Wyganowski brzeski lit. i wielu innych posłów spór żwawy nie dopuszczając tą
rotą przysięgać marszałkowi obranemu ponowiło, a ruszywszy się z miejsc
swoich już klękać do przysięgi zabierającego się nie dopuściło i na strzodku
Izby zostając wykonać ją tamowało, naganiając najprzód samowładność
konfederacji sobie na wierność przysięgę przepisującej, potem terminów
semotis arbitris w rocie umieszczanie. Co gdy czas niemały w największym
zaburzeniu się Izby trwało, JP Ankwicz poseł krakowski starą laskę podnoszący
zaprosiwszy JPJP posłów na miejsca porządek Izbie, z którego wyszła,
przywrócił, a za zupełnym uciszeniem się w te słowa mówił: ,,Wtenczas kiedy
chciałem wrócić się do miejsca poselskiego oddając styr obrad temu mężowi,
któregoście jednomyślnie obrali, wstrzymują mnie wasze rozkazy, w tym
miejscu końcem porozumienia się w kwestii, która niech się tobie, prześwietna
publiczności, nie zdaje skutkiem niechęci jakiej w Izbie panującej. Idzie tu o
zabezpieczenie dalszego sukcesu obrad i o porozumienie się, aby użytecznie
usłużyć krajowi i ile można dźwignąć z nieszczęścia ojczyznę. Końcem tego
porozumienia się upraszam znowu JPJMP arbitrów na ustęp."
Trwała jeszcze takowa sine arbitris sesja blisko nie godzinę, spór i
niedopuszczanie przysięgać JP Bielińskiemu obranemu marszałkowi na rotę
przez konfederacją przepisaną z równą żwawością utrzymywał się, ile że
oponujący się wyrzucenia koniecznie domagali się umieszczonych przez
konfederacją dodatków do przysięgi z prawa 1768 roku wziętej8. Zatem gdy
ułagodzić rozróżnione zdania żadnego sposobu nie było, JP Ankwicz poseł
krakowski starą laskę podnoszący końcem porozumienia się na
prowincjonalnych sesjach lepszego, solwował sesję sejmową na dzień jutrzejszy
na godzinę 11 z rana.
Dzień 18 czerwca
Sesja 2 w Izbie Poselskiej
Zagaił sesję JP Ankwicz poseł krakowski od zaproszenia JPJP arbitrów na
ustęp, a to dla zakończenia wczorajszej materii o rotę przysięgi.
Po wyjściu arbitrów tenże JP Ankwicz doniósł Izbie, że przez omyłkę kancelarii
konfederacji generalnej w rocie przysięgi napisano, jakoby marszałek sejmowy
posłuszeństwo był winien Rzeczpospolitej skonfederowanej zamiast należnych
w tym miejscu słów: stanom Rzeczpospolitej skonfederowanej sejmującym i że
takowa omyłka już jest w rocie poprawioną. Po załatwieniu tym sposobem tego
punktu zaszła równie tęga sprzeczka nad tym, czy mają być arbitrowie do obrad
wpuszczeni, czy nie mają być na nich. Oponujący się żądali wyrzucenia go
koniecznie z przysięgi. W tej ciągłej sprzeczce mówił JP Zaleski lubelski w te
słowa: v. nr 1.
Gdy mimo całą wymowę i racje JP lubelskiego Służewski sandomirski i
wszyscy oponujący się żądali koniecznie, jak mówili w przymawianiach się
swoich, mieć całą powszechność świadkami nienagannego sprawowania się
swojego, a przeto wyjęcia z przysięgi marszałka, aby sesje sejmowe semotis
arbitris odprawowały się. Drudzy zaś za JP Zaleskim idąc utrzymania tego
punktu w przysiędze koniecznie żądali. I gdy takowe zaburzenie się Izby i
sprzeczki do kilku godzin bez końca niemal z niemałą z obu stron żwawością
ciągnęły się, a żadna strona odstąpić swojego zdania nie chciała, JP Ankwicz
widząc, że ta kwestia i w tym dniu załatwiona być nie może, solwował i
dzisiejszą sesję dla lepszego porozumienia się na dzień jutrzejszy na godzinę 11
z rana.
PRZYPISY DO PRZEDMOWY
1 Sprawa ponownego utworzenia rozwiązanej przez Sejm Czteroletni Rady Nieustającej
pojawiła się w kwietniu - po deklaracji zaborców z 9 kwietnia 1793 roku - kiedy to biskup
inflancki Józef Kossakowski przekonał Sieversa, że sejm winien być zwołany przez króla
"albo przez senatus consilium po dawnemu, albo przez Radę Nieustającą". Por. Ł. Kądziela,
Efemeryczna Rada Nieustająca z wiosny 1793 roku, "Wiek Oświecenia", 9, Warszawa 1993,
s. 175 i n. Rada formalnie została powołana do życia 20 kwietnia 1793.
2 Uniwersał oznajmujący o sejmie, zwołanym na 17 czerwca 1793 r. i zwołujący sejmiki
przedsejmowe na 27 maja 1793 r., wydany został "za zdaniem Rady przy boku naszym
Nieustającej" dnia 6 maja 1793 r. Interesujące uwagi o przebiegu sejmików przedsejmowych
przedstawia Ł. Kądziela, Między zdradą a służbą Rzeczypospolitej. Fryderyk Moszyński w
latach 1792-1793, Warszawa 1993, s. 96 i n.
3 Generalność wznowiła obrady w Grodnie 29 października 1792 r. Miasto to stało się w ten
sposób centrum politycznym Rzeczypospolitej na długo przed rozpoczęciem ostatniego
sejmu. Było tak także z tego powodu, że wiele pierwszoplanowych postaci Sejmu
Czteroletniego albo przystąpiło do konfederacji targowickiej, albo opuściło Warszawę, udając
się zagranicę, np. do Drezna.
4 Por. H. Olszewski, Porządek sejmowania w Grodnie w 1793 r., w: Parlament, prawo,
ludzie, ---, s. 182 i n.
PRZYPISY DO DIARIUSZA
1
Lista obecnych na sejmie senatorów i posłów, uwzględniająca także tych, którzy przybyli z
opóźnieniem, oraz tych, którzy opuścili Grodno przed zakończeniem obrad, pomieszczona
jest w projekcie 2.
Lista
Senatorów, Ministrów i Posłów:
Z Senatu przytomni z prowincyi małopolskiej: W.W.X. Skarszewski, biskup chełmski,
Ożarowski, kasztelan wojnicki, Leduchowski, kasztelan lubaczowski
z prowincyi wielkopolskiej: W.W.X. Kossakowski, biskup inflancki, Oborski, kasztelan
ciechan.
z prowincyi W.X.Lit.: W.W.Xże Massalski, biskup wileński, Xże Radziwiłł, wojewoda
wileński, Kossakowski, wojewoda witebski, Suchodolski, kasztelan smoleński
Wszyscy Ministrowie Pacis et Belli Koronni i W.X.Lit.
Moszyński, Marszałek W. Kor.
Tyszkiewicz Marszałek W. Lit.
Xże Sułkowski Kanclerz W. Kor.
Plater Podkanclerzy Lit.
Kossakowski Hetman W. Lit.
Ogiński Podskarbi W. Lit.
Zabiełło, hetman polny Lit.
Dziekoński Podskarbi Nad. Lit.
Zostali w czasie sejmu ministrami
z Stanu Senatorskiego
Ożarowski Kasztelan - Hetmanem W. Kor.
Załuski - Podskarbim Nadwornym Koronnym
Giełgud - Marszałkiem Nadwornym Lit.
Skarszewski Biskup chełmski został Podkanclerzym Koronnym po sejmie
Z stanu rycerskiego
z prowincyi małopolskiej
z województwa krakowskiego
U. U. Ankwicz Kawaler orderów polskich
Dembiński Stta wałecki
Ożarowski Podstoli krakowski
Głembocki Konsyl. Konf.
Mieczkowski Stta rabsztyń.
Grodzicki Kasztelanic oświecim.
Bobrownicki Szambelan
Kossakowski Szambelan
z województwa sandomirskiego
U. U. Załuski Stta chęciński
Jankowski Konsyl. Rady Nieustającej
Raczyński Generał major wojsk Koron.
Ożarowski Szef Regim.
Gosławski Konsyl. sandom.
Błeszyński Reg. Komis. Skar.
Służewski Rotm. Kawaler Narod.
z województwa ruskiego - ziemia chełmska
U. U. Kunicki Podkom. chełm.
Suffczyński Kom. Skar. Kor.
z województwa wołyńskiego
U. U. Pułaski Marsz. wttwa woł. i gen. Konf.
Skarżyński Skarb. wttwa podl. Kons. Konf.
Walewski Kons. Rady Nieustającej
Cieszkowski Kons. Konfed. Czern.
Szemioth Stta kulczyc. Kons. Konf.
Podhorski Szamb. J. K. Mci
z województwa lubelskiego
U. U. Miączyński Pisarz Pol. Kor.
Stoiński Szambelan J. K. Mci
Zaleski Pisarz grodzki
Brzeziński Porucz. W. Kor.
Obniski Kons. Konf.
Gałęzowski Regent grodz. lubel.
z województwa bełzkiego
U. U. Cieszkowski Marsz.
bełzcy Orański Chorąży.
Łaskarzewski Chorąży lubelski
Rokosowski Rotm. Kawal. Narod.
z województwa podlaskiego
ziemia drohicka - U. U. Zaleski Sędzia ziem. drohic.
Pudłowski Cześn. podlaski
ziemia mielecka - Szydłowski Stta mielnicki
Frankowski Podstarosta
ziemia bielska - Ołdakowski Kons. Konfed.
Drągowski Kons. Konfed.
z województwa czerniechowskiego
U. U. Rohoziński Łowczy łucki
Gołyński Pisarz Laski marsz.
Fabrycy Generał adjut. B. W.
Łobarzewski Major
z prowincyi wielkopolskiej
z województwa płockiego
U. U. Rokitnicki Czeszn. i Marsz. Konf.
Dębowski Chor. W. Kor.
Bońkowski Chorążyc raciązki
Szydłowski Szamb. J. K. Mci
Karski Podwojew. dobrzyński
Grzegorzewski Szamb. J. K. Mci
z Księstwa Mazowieckiego
ziemia czerska - Staniszewski Stta
Ostroróg szamb.
ziemia warszawska - Bieliński Cześnik Kor.
Klicki Cześnik rożański
ziemia wizka - Rakowski Podw. i Marsz. Konf. wizki
Choynowski Regent wizki
ziemia wyszogrodzka Mikorski Szambel.
Bogucki Major
ziemia zakroczymska Wilamowski Kons.
Książę Poniński Kawaler malt.
ziemia ciechanowska Szydłowski Podkom.
Gostkowski Kons. Konf.
ziemia rożańska Drewnowski Marsz. Konf.
Skarżyński Skarb. Łomżyń.
ziemia łomżyńska Ciemniewski Kons. Konf.
Młodzianowski Komor. ciechan.
ziemia liwska Oborski Marsz. Konf.
Krasnodębski Łowczy podlaski
ziemia nurska Zambrzycki Podstoli nurski
Dzierzbicki Wojew. łęczycki
z województwa rawskiego
Deskour Pułk.
Kamocki Skarb. bielski
ziemia sochaczewska Plichta Pisarz sochacz.
Skarbek Szamb. J. K. Mci
ziemia gostyńska Włodek Szambel. J. K. Mci
Lutoborski Regent z. raw.
z prowincyi W. Księstwa Litt.
z województwa wileńskiego
U. U. Jazdowski Sędz. wileń.
Gorski Chor. artyl. kor.
oszmiańscy
Hutorowicz Marsz. Konf.
Kulwiec Sędzia ziem.
Bieńkuński strukczaszy
Chodźko Łowczyc
powiat lidzki:
Szyszko Sędzia ziemski
Narbut Regent wojsk. litt.
Aleksandrowicz Kapit. Reg. Litt.
Skinder Chorąży brygad litt.
powiat wiłkomirski:
Kuczewski Sędzia
Nowomiejski Sędzia
Bolcewicz Cześnik
Walentynowicz Sędzia grodz. infl.
powiat brasławski:
Kadłubiski Pułkownik
Rudnicki Sędzia
z województwa trockiego
U. U. Godaczewski Sędzia ziem.
Kleczkowski Stta
Szołkowski Miecz. wołkowyski
Karłowicz Sędzia ziem. merecki
powiat grodzieński:
Żyniew Stta
powiat kowieński:
Kossakowski Podkom. kowień.
Blinstrub Podstoli Marsz. Konf. Kow.
Domeyko Kons. Konf. gereral.
Kozakowski prezydujący sędzia z kowień.
powiat upicki:
Brunow Marsz. Konf.
Kimbar Stolnik
z księstwa żmudzkiego:
Giełgud Starościc żmudzki
Białłozor Vice brygadyer
Billewicz Kons. Konf.
Kossakowski
Chrząstowski Szam.
Puzyna
z województwa smoleńskiego:
Alexandrowicz Gen. adjut. B. W. Litt.
Syruć Porucznik Kaw. narod.
powiat starodubowski - Romanowicz Kons. Konf.
Szwykowski Szamb. J. K. Mości
z województwa nowogrodzkiego
Łopott Ex-oboźny litt.
Woyniłowicz Rotm. Kaw. Narod.
Mitarnawski Sędzia ziem.
Tuhanowski Sędzia ziem.
powiat słonimski: Czudowski Marsz. Konf.
Niezabitowski Chorąży wojsk litt.
powiat wołkowyski: Zabiełło generał Leyt. W. Litt.
Suchodolski Sędzia ziem.
z województwa brzeskiego litt.
Buchowieckiego Chorąży
Wereszczaka Sędzia grodzki
Wyganowski Podkomorzyc
Oziembłowski Sędzia
powiat piński: Kurzeniecki Podczaszy
Skirmont Sędzia ziemski pttu pińskiego
Lubecki Kasztelanic
Orda Strażnik
z Księstwa Inflanckiego: Książę Adam Poniński Rotm. kaw.
Modzelewski Kaw. Malt.
Manuzzi Starościc opecki
Jozefowicz Stta merecki
Snarski Kons.
Szteyn Kons.
2 Kazanie sejmowe Jana Nepomucena Kossakowskiego nie zachowało się - jak się wydaje - w
pełnej wersji. Przytoczona przez autora diariusza teza, głosząca, że nieszczęścia
Rzeczypospolitej stanowią konsekwencję grzechów ludzkich, przystawała do klimatu, w
jakim obradował sejm, który miał przede wszystkim ratyfikować dokonany II rozbiór kraju.
3 Józef Ankwicz, były senator i marszałek Rady Nieustającej, teraz pierwszy poseł
województwa krakowskiego, należał do najbardziej zaufanych współpracowników
rosyjskiego ambasadora w Rzeczypospolitej Jakuba de Sieversa i - co jeszcze ważniejsze -
miał silną pozycję w otoczeniu Katarzyny II.
4 Głos
Józefa hrabi Ankwicza
Posła Wdztwa Krakow.
przy podniesieniu Starej Laski Sejmowej w dniu 17 czerwca r. 1793 w Grodnie
Jaśnie Wielmożni Nasi Wielce Miłościwi Panowie i Bracia!
Rzucić okiem na dzisiejszą Izby postać, widzieć te osierociałe i próżne miejsca, które
zasiadali dotąd liczni obszernych prowincyi posłowie, jest to jedno, co mieć przed sobą obraz
mówiący klęski, nieszczęścia i okropnego losu Ojczyzny naszej.
W to miejsce, gdzie przynosiliśmy zwykle serca napełnione radością, ilekroć przychodziło
nam z mocy prawa zbierać się do zaradzenia o kraju, dziś przychodziemy schyleni pod
ciężarem okrutnego zdarzenia, i w towarzystwie najboleśniejszego przekonania, że wszystkie
znikły sposoby ratunku, że cierpienie jedynym zostało dla nas podziałem.
Nie powstają ani upadają narody z nagła; sztuka rządowa z wolna przysposabia się w
potrzebne narzędzia, z pomocą których rozciąga w zdarzonej porze bez trudności coraz dalej
swej potęgi granice; przeciwnie zaś błędy rządowe, a mianowicie w Stanie Republikanckim,
rozprzęgając siłę wewnętrzną krajową, nadwerężając jedność umysłów, wprowadzają obcych
w swoją sprawę, a z tego stopnia, że krok tylko jest jeden do upadku, smutne nas nauczyło
doświadczenie.
Niech wymienia kto chce sprawców powszechnej niedoli. My, co już z tylu miar aż nadto
nieszczęśliwemi jesteśmy, poznajmy, że przymuszeni okolicznościami do zamilczenia
mocniejszych zguby naszej przyczyn, tym bardziej przystoi nam siebie samych od zarzutów
ochronić.
Polak upadający pod przemocą, sławy tracić nie może, ani w sądzie współczesnych, ani w
sądzie potomności, lecz straci ją bez powrotu, jeźli się choć na moment teraz oddalić potrafi
od cnoty swych przodków, którzy [pop. atram.] w czasie powszechnej klęski, za pierwszą
mieli powinność umorzyć wszystkie nawzajem do siebie niechęci.
Zwołani na Sejm Ekstraord. Uniwersałem J.K.Mci P.N.M. spodziewać się słusznie
powinniśmy, że nas uwiadomić raczy o pobudkach zwołania i celu, do którego prace nasze
dążyć mają, i lubo nie spotkamy się podobno z zupełną i chęciom naszym odpowiadającą
szczęśliwością, natrafić jednak w niedostatku onej, przy złączonych staraniach możemy na
śrzodki zmniejszające klęsk naszych rozciągłość.
Wiąże nas tu przytomnych ten sam Konfederacyi Węzeł, który wszystkie połączył
Województwa, Ziemie i Powiaty, pod którym stanął wybór Reprezentantów Narodu; trwa -
mówię, ten związek, którego pierwiastkowe zamiary i pobudki szanowne były.
Zmieniły się wprawdzie okoliczności, i złą zmianą zmniejszona jest sposobność, dopełnienia
tych wszystkich dla Ojczyzny przysług, które gorliwość i chęć obywatelska zrazu przepisała
sobie, została atoli powinność [po dopis. atrament] starania się o dobro Ojczyzny, i ta dziś być
naszą powinna, pod tej samej Konfederacyi hasłem, i w miarę możności, w jakiej położeni
jesteśmy.
W porządku dopełnienia takowego obowiązku, gdy chce prawo, abyś Prześwietny Stanie
Rycerski obrał sobie Marszałka, z miejsca mego do tego zapraszam Was godni Koledzy
początkowego dzieła, przytomnych zaś JJPP. Arbitrów proszę na ustęp –
5 Z uwagi m.in. na to, że przywódcy konfederacji targowickiej nie chcieli wziąć na siebie
odpowiedzialności za formalną akceptację ratyfikacji rozbioru, Generalność uchwaliła dnia 14
czerwca, że marszałkowie konfederaccy i ich zastępcy nie powinni starać się o laski sejmowe.
W tej sytuacji wybór Stanisława Bielińskiego na marszałka sejmowego był już 15 czerwca, a
więc na dwa dni przed zebraniem się stanów, przesądzony. Por. też Ł. Kądziela, Między
zdradą a służbą Rzeczypospolitej. Fryderyk Moszyński w latach 1792-1793, Warszawa 1993,
s. 138.
6 Tekst pt. "Rota przysięgi dla marszałka sejmowego od Konfederacji Generalnej
Targowickiej Obojga Narodów na ten raz przepisana" został umieszczony wśród konstytucji
sejmu (VL X, 1).
7 Głos
tegoż Starej Laski Marszałka po Elekcyi Nowego
Jaśnie Wielmożni !
Był czas kiedy Ojczyzna nasza rozciągłością swych granic jedno pomiędzy pierwszemi
reprezentując w Europie mocarstwo, tak o niepodobieństwie upadku swego przekonaną się
okazywała, iż grzechem niemal zwało się pod ów czas brać nierząd za co innego, jak za
skutek tej o swoim znaczeniu pewności, która odmiany lękać się nie powinna, a tym samym
rozwalniać może bez żadnego niebezpieczeństwa rządowej baczności sprężyny.
Klęski i nieszczęścia razem na Ojczyznę zwalone, wyprowadziły łatwo z tego błędnego
uprzedzenia, a pokazała się w następnych czasach w wiadomym przykładzie ta prawda, że
przy zmniejszonych sposobach, przy słabej nawet sile, odzyskać umiał kraj nasz swe
znaczenie, skoro doskonałym swych wewnętrznych interesów rozpoznaniem i wad rządowych
poprawą zatrudniwszy się, tak się już zbliżył do możności użycia wrodzonego Polakowi
męstwa, że sobie wszystek dalszy sukces mógł obiecywać śmiało.
Zwodziłbym siebie samego, gdybym myślał, a kaziłbym rzetelność, gdybym dziś mówił, że
nie jest okropnym ten stan, w którym widziemy teraz Ojczyznę naszą, lecz zakazać wstępu do
serca wszelkiej nadziei, upaść całkiem pod ciężarem smutku, choćby się całemu krajowi
godziło, nam się bez grzechu nie godzi, którym współbracia kazali radzić o Ojczyźnie i
szukać sposobów osłodzenia jej losu.
Już początek swój w tym momencie biorą nasze zamiary, kiedy za jednomyślną zgodą
podobało Ci się, Prześwietny Stanie Rycerski, powołać do Laski Marszałkowskiej godnego ze
wszech miar męża, na którego cnocie, chęci i zdolności polegać możesz.
Zacny nowo obrany Marszałku, trzeci z imienia jesteś, który w najsmutniejszych dla Ojczyzny
momentach, bierzesz Styr Obrad Krajowych; Kazimierz Bieliński, twój poprzednik, widział
podzieloną Polskę, Aleksander Bieliński pod którego Laską August drugi obrany został, stanął
na dymiącej się jeszcze krwią ziemi, z tym wszystkim ani pierwszy, ani drugi, rozpaczać o
Ojczyźnie nie umieli, i owszem, samą wielkością klęski do ratunku zagrzani, wrócili ją, do
siły, do powagi i do spokojności doskonałej.
Co obcym służyło za przykład, to silniejszą być jeszcze powinno pobudką dla Ciebie, który
tych wielkich mężów jesteś potomkiem. Zbliż się więc do odebrania Laski, którą Ci ufność
Izby w trudnych dla Ojczyzny okolicznościach powierza, a ręka przyjaciela chętnie podaje;
gdy zaś wprzód winieneś zaręczyć przysięgą wierne dochowanie przyjętych obowiązków. -
Oto jest ten Bóg Ojców naszych, którego wzywając Imienia, wezwij razem miłosierdzia dla
nieszczęśliwej Ojczyzny, i dzielnej dla Twego Urzędu pomocy.
8 Konstytucja pt. "Porządek sejmowania" z 1768 r. (por. VL VII, 614) stała na gruncie
rygorystycznego rozróżnienia materii status od materii ekonomicznych jako podstawy trybu
jednomyślnego lub większościowego trybu podejmowania uchwał. Wyrażała tradycję
sejmowania, kiedy podkreślała, że dzieło sejmu stanowi jedną całość, co znaczyło, że
oblatowanie stało się możliwe dopiero po zakończeniu sejmu. Rota przewidziana dla
Bielińskiego zapewniała mu większą prerogatywę.