Retoryczna historia Ruchu Inteligentnego Projektu

background image

Diametros nr 4 (czerwiec 2005): 76 – 85

76

Retoryczna historia Ruchu Inteligentnego Projektu

Dariusz Sagan

Thomas Woodward, Doubts about Darwin: A History of Intelligent

Design, Baker Books, Grand Rapids, MI. 2003.

Thomas Woodward jest profesorem w Trinity College na Florydzie, gdzie

naucza m.in. historii nauki, komunikacji i teologii systematycznej. W 1972 roku

zrobił licencjat nauk humanistycznych w Princeton University, w 1979 roku

uzyskał stopie magistra teologii w Dallas Theological Seminary, a prac

doktorsk obronił na Wydziale Komunikacji w University of South Florida w 2001

roku. Jest kierownikiem i zało ycielem C. S. Lewis Society, które wspólnie z

Trinity College funduj stron internetow www.apologetics.org.

Dysertacj doktorsk , która nosiła tytuł Aroused from Dogmatic Slumber

[Przebudzenie z dogmatycznego snu], Woodward przeredagował i wydał w 2003

roku jako ksi k Doubts about Darwin: A History of Intelligent Design [W tpliwo ci
wzgl dem darwinizmu: historia Ruchu Inteligentnego Projektu]. Autor opowiada

tutaj histori tzw. Ruchu Inteligentnego Projektu (ID) z punktu widzenia rozwoju

jego argumentacji retorycznej. Ksi ka jest podzielona na dziesi rozdziałów. W

Rozdziale 1. Woodward zarysowuje ogólne tło powstania Ruchu ID i główne idee

retoryki nauki. Rozdział 2. opisuje wydarzenia, które doprowadziły Michaela

Dentona, jednego z przedstawicieli Ruchu ID, do zw tpienia w darwinowsk

teori ewolucji, a w Rozdziale 3. Autor szczegółowo analizuje ksi k Dentona,

Evolution: A Theory in Crisis [Ewolucjonizm: kryzys teorii], zarówno pod
wzgl dem zawartej w niej argumentacji naukowej, jak i retorycznej. Kolejne trzy

rozdziały po wi cone s drugiej czołowej postaci w Ruchu ID, Phillipowi E.

Johnsonowi, w tym Rozdziały 5. i 6. stanowi podobn jak w przypadku ksi ki

Dentona analiz najwa niejszej pracy Johnsona, Darwin on Trial [S d nad
Darwinem]. Rozdział 7. dotyczy rozwoju Ruchu ID po opublikowaniu

wspomnianej ksi ki Johnsona. Rozdziały 8. i 9. opisuj pogl dy i retoryczne

background image

Dariusz Sagan Retoryczna historia Ruchu Inteligentnego Projektu

77

oddziaływanie – odpowiednio – Michaela J. Behe’ego i Williama A. Dembskiego,

innych członków Ruchu ID. Rozdział 10. natomiast zawiera wnioski Autora.

Rozdziały podzielone s na opatrzone tytułami paragrafy, co znacznie ułatwia

odnajdowanie poszczególnych zagadnie . Ponadto, ksi ka wzbogacona jest o

cztery Dodatki, z których trzy dotycz pewnych wydarze w historii Ruchu ID, a

jeden przedstawia zarys historyczny powstania retoryki nauki. Na pochwał

zasługuj obszerne przypisy uzupełniaj ce omawiane w ksi ce zagadnienia i

b d ce skarbnic wielu ciekawych cytatów.

Rozwa ania Woodwarda nale do dziedziny wiedzy, która w Polsce nie

jest zbyt popularna – retoryki nauki. W dziedzinie tej próbuje si odpowiedzie na

pytanie, w jaki sposób przekonuje si naukowców oraz opini publiczn , e s w

posiadaniu solidnej wiedzy naukowej na dany temat? (s. 20)

1

. Jak w Słowie

wst pnym pisze Phillip E. Johnson, retoryki nie nale y w tym kontek cie kojarzy z
jakimi górnolotnymi mowami polityków – jest to raczej „szlachetna sztuka

[argumentacji], która stanowiła przedmiot powa nych bada od czasów

Arystotelesa i przed nim” (s. 7; por. te s. 192). Rol retoryki w nauce

u wiadomiono sobie od momentu opublikowania ksi ki Thomasa Kuhna,

Struktura rewolucji naukowych, w której zwrócił on uwag , e „aby dowiedzie si ,
w jaki sposób wywoływane s rewolucje naukowe, zbada musimy [...] nie tylko

wpływ samej przyrody i logiki; trzeba te zbada techniki perswazyjnej

argumentacji skuteczne w obr bie poszczególnych grup, z których składa si

społeczno uczonych”

2

(s. 233).

Ruch ID powstał w latach 90-tych XX wieku jako nieformalna grupa

sprzeciwiaj ca si naturalistycznemu modelowi nauk przyrodniczych oraz

nastawiona sceptycznie wobec twierdzenia neodarwinizmu, jakoby makro-

ewolucja organizmów

ywych była faktem udowodnionym naukowo.

Członkowie tego ruchu uwa aj , e pewno ewolucjonistów co do zachodzenia

procesu makroewolucji wynika z zało e naturalizmu lub materializmu

1

Tak b d dalej cytował recenzowan tu ksi k .

2

Thomas S. Kuhn, Struktura rewolucji naukowych, tłum. H. Ostrom cka i J. Nowotniak, Fundacja

Aletheia, Warszawa 2001, s. 171.

background image

Dariusz Sagan Retoryczna historia Ruchu Inteligentnego Projektu

78

naukowego, nie za ze wiadectw empirycznych. Ponadto, nie zgadzaj si oni na

odgórne odrzucanie mo liwo ci wykrywania w naukach przyrodniczych skutków

działania przyczyn inteligentnych, podczas gdy tak mo liwo dopuszcza si w

archeologii, kryptografii i innych dziedzinach wiedzy naukowej. Czyni te

wszelkie starania, aby w szkołach pa stwowych na lekcjach przyrody nauczano o

problemach darwinowskiej teorii ewolucji. Ruch ID kojarzony jest cz sto z

fundamentalizmem religijnym, który głosi, e w Biblii znajdujemy dokładny opis

powstania Wszech wiata, ycia i człowieka. Jednak e nie jest to dobre skojarzenie,

zwa ywszy na to, e członkowie Ruchu ID, zwani tak e teoretykami projektu, w

swojej argumentacji w ogóle nie odwołuj si do Biblii ani do jakiejkolwiek

doktryny religijnej. Utrzymuj oni, e poruszaj si wył cznie w sferze nauki, a

nauka nie mo e kierowa si takimi metafizycznymi przekonaniami, powinna

natomiast uczciwie odczytywa dane empiryczne, niezale nie dok d one

prowadz (s. 55)

3

. Zdaniem teoretyków projektu owe dane nie popieraj tez

ewolucjonizmu darwinowskiego, lecz wskazuj na projekt.

W tym miejscu nale y zwróci uwag na pewn wa n kwesti . Ruch ID z

pewno ci mo na uzna za grup na ogół głosz c pogl dy kreacjonistyczne – na

ogół, poniewa niektórzy jego członkowie s agnostykami. Istniej dwie główne

formy kreacjonizmu: biblijny i naukowy. Kreacjonizm biblijny opiera si

wył cznie na analizie tekstów zawartych w Biblii, a kreacjonizm naukowy stara

si swoje twierdzenia uzasadnia tak, jak to si robi w naukach przyrodniczych, a

przynajmniej takie wygłasza deklaracje. Kreacjonizm naukowy mo e, co prawda,

inspirowa si Bibli , ale nie musi. Kreacjonizm naukowy nie inspirowany Bibli

odwołuje si do interpretowania faktów naukowych bez uprzedniego kierowania

si jakimi religijnymi zało eniami (deklaracja ta jest przedmiotem ostrej krytyki

ze strony przeciwników kreacjonizmu). Zauwa my przy tym, e kreacjonista
naukowy wcale nie musi by chrze cijaninem; mo e by wyznawc jakiej innej

religii (istniej te kreacjoni ci ydowscy, islamscy i Hare Kriszna) lub nawet

3

Por. np. Michael J. Behe, Filozoficzne zarzuty stawiane hipotezie inteligentnego projektu: odpowied na

krytyk , tłum. D. Sagan, „Filozoficzne Aspekty Genezy” (1) 2004 (http://www.nauka-a-religia.

uz.zgora.pl/index.php?action=tekst&id=28).

background image

Dariusz Sagan Retoryczna historia Ruchu Inteligentnego Projektu

79

ateist (jak Hoyle, Crick czy sekta raelian). Ruch ID i głoszon przez wi kszo

jego członków teori inteligentnego projektu mo na z powodzeniem zaliczy do

nurtu kreacjonizmu naukowego, odwołuj cego si do faktów naukowych. Sami

zainteresowani nie chc jednak, aby kojarzono ich z t wersj kreacjonizmu (a z

kreacjonizmem biblijnym tym bardziej), poniewa utarło si powszechne

przekonanie, e równie kreacjonizm naukowy z konieczno ci wi e si z jak

doktryn religijn . Teoretycy projektu przyj li inn nazw , chc c unikn wła nie

tego bł dnego skojarzenia. Co wi cej, by mo e po to, aby jeszcze bardziej si od

niego oddzieli , oni tak e cz sto przedstawiaj taki fałszywy obraz kreacjonizmu

naukowego; robi to równie Woodward (zob. s. 274, przypis 43). Nie ulega jednak

w tpliwo ci, e teoria inteligentnego projektu to nowa i – trzeba przyzna –

zdecydowanie bardziej wyrafinowana posta kreacjonizmu naukowego.

Na stronicach swej ksi ki Woodward z perspektywy historyczno-

retorycznej opisuje rozwój pogl dów czołowych postaci Ruchu ID oraz retoryczne

reakcje na nie ze strony darwinistów. Rozwa a on, jak argumentacj retoryczn

musieli si posłu y teoretycy projektu, aby przekona naukowców i opini

publiczn , e za ich twierdzeniami nie kryj si adne motywacje religijne, lecz

zdrowy sceptycyzm. Nale y przy tym zaznaczy , i Woodward wcale nie uwa a,

e ich argumenty s wytworem fantazji. Przeciwnie, wskazuj one na pewne

ograniczenia twierdze ewolucjonistów, gdy te konfrontuje si z przyrod . Wa n

rol odgrywa tutaj poj cie „krn brno ci” (recalcitrance) przyrody, czyli jej „uparte
opieranie si ” uj ciu w ramy teoretyczne. Krn brno przyrody jest kluczowym

elementem wizji retorycznej Ruchu Inteligentnego Projektu, gdy ograniczaj c

pole manewru ewolucjonistom, wzmacnia ona jednocze nie sił argumentacji

teoretyków projektu (s. 193-194).

W 1959 roku w Chicago odbyły si obchody setnej rocznicy wydania

przełomowej ksi ki Darwina O powstawaniu gatunków. Podczas ceremonii Julian
Huxley stwierdził, e dzi ki odkryciom naukowym darwinowska teoria ewolucji

przestała by teori i stała si faktem. Jak pisze Woodward, w przeciwie stwie do

mistycznych opowie ci, które wcze niej kr yły w kulturze Zachodu,

ewolucjonizm „był teraz retorycznie zabezpieczony, gdy stał na fundamencie

background image

Dariusz Sagan Retoryczna historia Ruchu Inteligentnego Projektu

80

empiryzmu” (s. 35). Jednak dalszy rozwój paleontologii i biologii molekularnej,

która ukazała ogromn zło ono ycia, sprawił, e zacz ły pojawia si

w tpliwo ci, czy darwinowski mechanizm gradualnej ewolucji – przypadkowe

mutacje i dobór naturalny – jest w stanie tak zło ono wytworzy .

Pierwsz oznak odst pstwa od darwinizmu było zorganizowane w 1966

roku Sympozjum Wistar, na którym Murray Eden, profesor in ynierii elektrycznej

w Massachusetts Institute of Technology, francuski matematyk Marcel

Schützenberger i kilku innych matematyków przy pomocy teorii prawdo-

podobie stwa zaatakowało poj cie „losowo ci” mutacji. Twierdzono na przykład,

e powstanie oka na drodze kumulowania si małych mutacji jest wysoce

nieprawdopodobne, gdy ilo mutacji musiałaby by tak du a, e nie starczyłoby

czasu na uformowanie si tego narz du. Reakcj darwinistów było stwierdzenie,

e matematycy musieli popełni bł d w obliczeniach, poniewa ewolucja jest

faktem (s. 37). Innym głosem sceptycznym wobec darwinizmu była wydana w

j zyku francuskim w 1973 roku, a w 1977 przetłumaczona na angielski ksi ka

Evolution of Living Organisms [Ewolucja organizmów ywych], autorstwa słynnego
francuskiego zoologa, Pierre’a Grasségo. Grassé krytykował w niej mechanizm

doboru naturalnego w wietle braku form przej ciowych w zapisie kopalnym

(s. 39). Istnienie luk w tym e zapisie doprowadziło nast pnie do sformułowania

teorii przerywanej równowagi, któr w latach 1970-tych rozwin li paleontolodzy

Niles Eldredge i Stephen Jay Gould. Teoria ta wyja nia obserwowan w zapisie

kopalnym staz i nagłe pojawianie si w pełni ukształtowanych nowych form

organizmów poprzez sugesti , e du e zmiany ewolucyjne nie zachodziły – jak

chciał Darwin – stopniowo w du ych, centralnych populacjach, lecz gwałtownie

(w ci gu tysi cy, a nie milionów lat) w populacjach małych i izolowanych.

Poniewa zmiany zachodziły szybko, nie znajdujemy obecnie skamieniało ci

wi kszo ci form przej ciowych (s. 40-42). W tpliwo ci pojawiły si te w kwestii

powstania ycia z materii nieo ywionej. Astrofizycy Fred Hoyle i Chadra

Wickramasinghe obliczyli na przykład, e prawdopodobie stwo uformowania si

jakiego pojedynczego enzymu lub białka z oceanu aminokwasów jest

background image

Dariusz Sagan Retoryczna historia Ruchu Inteligentnego Projektu

81

niesłychanie małe i w 1981 roku zaproponowali hipotez panspermii, która głosi,

e ycie na Ziemi pojawiło si za spraw jakiej pozaziemskiej cywilizacji (s. 43).

Te i inne czynniki wpłyn ły na sceptycyzm i posłu yły jako bro

perswazyjna biochemikowi, Michaelowi Dentonowi – pierwszej czołowej postaci

w historii Ruchu ID. W 1985 roku Denton opublikował ksi k zatytułowan

Evolution: A Theory in Crisis [Ewolucjonizm: kryzys teorii], w której podj ł wiele
tematów, takich jak taksonomia, homologia, skamieniało ci, statystyczna analiza

procesów losowych, biologia molekularna czy powstanie ycia, w poszukiwaniu

potwierdzenia empirycznego dla makroewolucji i zjawiska ci gło ci biologicznej.

Denton nie znalazł wiadectw ani nawet eksperymentów my lowych, które w

wiarygodny sposób rekonstruowałyby cie ki ewolucyjne. Sk d wi c – zapytuje

Denton – wzi ły si zapewnienia darwinistów, e teoria Darwina to ju nie tylko

teoria, lecz fakt, i e makroewolucja w ogóle ma miejsce? Odpowiada on, e

wpływa na to pierwsze stwo, jakie biolodzy przyznaj paradygmatowi

darwinowskiemu, zanim nie znajdzie si lepsza teoria. W zwi zku z tym wszelkie

problemy i anomalie darwinizmu s „niewidzialne” – skrywane (s. 50).

Woodward zwraca uwag , e atak Dentona na ide makroewolucji był bardzo

radykalny; wcze niej krytykowano co najwy ej jej mechanizm (s. 56). Autor

podkre la równie , i dobrym posuni ciem retorycznym Dentona było to, e nie

zaatakował darwinizmu z pozycji kreacjonistycznych, lecz naukowych, dzi ki

czemu udało mu si przekona wielu intelektualistów, e jego sceptycyzm jest

uzasadniony (s. 64; 66). Na korzy Dentona wpłyn ł tak e fakt, e w

poszukiwaniu innego wyja nienia pozostał on agnostykiem i uznano go za

naukowca-dysydenta, a nie kreacjonist .

Według Woodwarda wa nym elementem w retoryce Ruchu ID (ale i w

ogóle w retoryce naukowej) jest umiej tno wzbudzania atmosfery kryzysu

krytykowanego paradygmatu przez zwracanie uwagi na jego fundamentalne

anomalie (s. 183-184). Denton – w odniesieniu do ewolucjonizmu darwinowskiego

– wiadomie posłu ył si danym przez Kuhna opisem procesu zmiany

paradygmatu jako przewidywaniem, e owa zmiana wkrótce nast pi. Takie narracje
retoryczne s charakterystyczne dla całego Ruchu ID.

background image

Dariusz Sagan Retoryczna historia Ruchu Inteligentnego Projektu

82

Ksi ka Dentona silnie oddziałała na przyszłych teoretyków projektu. Po jej

przeczytaniu Phillip E. Johnson, emerytowany prawnik i główna persona w

Ruchu ID, postanowił przeprowadzi analiz logiczn argumentacji

ewolucjonistów

4

, któr drukiem przedstawił w ksi ce Darwin on Trial [S d nad

Darwinem], opublikowanej w 1991 roku (tłumaczenie polskie ukazało si w roku

1997). Jak twierdzi Woodward, oprócz wykazania braku bazy empirycznej teorii

ewolucji Johnson w swojej retoryce poszedł o krok dalej ni Denton. Uznał

mianowicie, e darwinizm jest pseudonauk w sensie Poppera i e teoria ta opiera

si na pozanaukowych zało eniach filozofii naturalizmu. Naturalizm to

„metafizyczne przekonanie, e przyroda stanowi zamkni ty system przyczyn i

skutków, na który nie mo e mie wpływu aden zewn trzny czynnik, taki jak

Bóg” (s. 74). Odrzucanie a priori mo liwo ci istnienia takiego wpływu bardziej
przypomina – zdaniem Johnsona – fundamentalizm religijny ni nauk . Nauka –

jego zdaniem – powinna by otwarta na ró ne mo liwo ci: zarówno wyja nienia

naturalistyczne, jak i nienaturalistyczne czy teleologiczne. Johnson przyznaje si

do bycia teist , ale przedstawia siebie jako bezstronnego badacza, znajduj cego si

mi dzy fundamentalizmem religijnym z jednej a fundamentalizmem

darwinowskim z drugiej strony, który chce sprawdzi , dok d doprowadzi

pozbawiona jakichkolwiek przes dów analiza danych empirycznych. Według

Woodwarda taka postawa stała si znacz c cz ci wizji retorycznej Ruchu ID,

która działa na jego korzy (s. 93-94). Autor opisuje, e Johnsona próbowano w

łatwy sposób pokona , oskar aj c go o ukryty kreacjonizm, a zwłaszcza – z racji

tego, e był prawnikiem, a nie naukowcem – o brak wiedzy i niezrozumienie

my li ewolucyjnej

5

. Johnson je dził jednak po uniwersytetach, organizuj c debaty

mi dzy zwolennikami i przeciwnikami swoich idei, oraz werbuj c nowych

członków do Ruchu ID, w ród których przybywało zawodowych naukowców.

Johnson nie oferuje, oczywi cie,

adnej alternatywy dla paradygmatu

4

Zob. Phillip E. Johnson, S d na Darwinem, tłum. R. Piotrowski, Oficyna Wydawnicza „Vocatio”,

Warszawa 1997, s. 27.

5

Posiadania takiej wiedzy nie odmawia mu jednak znany paleontolog David Raup (zob. s. 82-83,

zwłaszcza przypis gwiazdkowy na s. 83).

background image

Dariusz Sagan Retoryczna historia Ruchu Inteligentnego Projektu

83

darwinowskiego (cho zasugerował mo liwo ingerencji jakiego czynnika

inteligentnego), ale pozostawia pole do popisu naukowcom.

I rzeczywi cie, z czasem w Ruchu ID pojawiły si osoby, które podj ły si

tego zadania. Wspomn tutaj o dwóch najwa niejszych postaciach: Michaelu J.

Behe’em i Williamie A. Dembskim.

Michael Behe jest biochemikiem na Wydziale Nauk Biologicznych w Lehigh

University w stanie Pensylwania. Podobnie jak w przypadku Johnsona, lektura

Evolution: A Theory in Crisis autorstwa Dentona, obudziła w Behe’em sceptycyzm
wobec darwinizmu, w którego prawdziwo bez namysłu niegdy wierzył. Zacz ł

on analizowa teoretyczne i empiryczne podstawy tej teorii w wietle odkry

biochemii, czego owocem jest przełomowa dla Ruchu ID, wydana w 1996 roku

ksi ka Darwin’s Black Box: The Biochemical Challenge to Evolution [Czarna skrzynka
Darwina: biochemiczne wyzwanie dla ewolucjonizmu]. W ksi ce tej Behe

zaproponował koncepcj nieredukowalnej zło ono ci. Utrzymuje on, e pewne

układy biochemiczne, takie jak na przykład wi bakteryjna, kaskada krzepni cia

krwi czy proces widzenia, s nieredukowalnie zło one, tzn. nie mog spełnia

swojej funkcji, je li zabraknie cho by jednej ich cz ci. Układy takie stanowi

problem dla ewolucjonizmu darwinowskiego, poniewa nie mogły powsta na

drodze drobnych przekształce z mniej zło onego systemu poprzedzaj cego ze

wzgl du na to, e ten ostatni nie byłby funkcjonalny, a tego wymaga teoria

Darwina. Behe wzmacnia swoj tez faktem, e w profesjonalnej literaturze

naukowej nie ma adnych ewolucjonistycznych wyja nie powstania wskazanych

przez niego układów. Co wi cej, według Behe’ego nieredukowalna zło ono nie

tylko stanowi negatywne wiadectwo przeciw doborowi naturalnemu, lecz tak e

pozytywne wiadectwo wskazuj ce na projekt – nie wiemy bowiem, czy układy

nieredukowalnie zło one mogły powsta w sposób naturalny, ale wiemy, e

systemy takie projektuje pewien inteligentny czynnik – człowiek. Zdaniem

Behe’ego mo na wi c rozs dnie przypuszcza , e w powstanie biochemicznych

układów nieredukowalnie zło onych zaanga owana była jaka inna od ludzkiej

inteligencja.

background image

Dariusz Sagan Retoryczna historia Ruchu Inteligentnego Projektu

84

Zasług Williama Dembskiego jest natomiast sformułowanie ogólnego

kryterium wykrywania projektu, które nazwał on filtrem eksplanacyjnym. Filtr

wykazuje projekt w danym zjawisku, je li prawdopodobie stwo jego zaj cia jest

małe i pasuje ono do jakiego obiektywnego wzorca, zwanego specyfikacj , o

którym wiadomo, e jest skutkiem działania inteligencji. Takimi wzorcami w

biologii s – zgodnie z Dembskim – funkcje układów biologicznych. Na przykład

wi bakteryjna to dwukierunkowa, nap dzana silnikiem ruba przymocowana do

grzbietów niektórych gatunków bakterii, która słu y im do pływania. Obiektywny

wzorzec stanowi dla niej silnik zaburtowy stosowany w motorówkach i

wymy lony na długo przed tym, zanim odkryto wi bakteryjn – wiemy, e takie

urz dzenia produkuje człowiek, czyli inteligencja, ale nie wiadomo, czy mo e je

wytworzy jaki proces naturalny

6

.

Zarówno Behe, jak i Dembski stanowi now jako w Ruchu ID. Behe jest

biochemikiem na dobrym uniwersytecie, a Dembski ma doktoraty z matematyki i

filozofii, zrobił te licencjat z teologii. Obaj panowie wnosz nowe idee do ruchu,

które maj podstaw wył cznie w rozwa aniach naukowych, co sprawia, e nie

łatwo przyczepi im etykietk kreacjonistów i naukowcy zmuszeni s do

prowadzenia z nimi rzeczowych dyskusji. Co najwa niejsze, pomysły te s

zacz tkiem naukowego programu badawczego w ramach teorii inteligentnego

projektu – to ju nie tylko krytyka negatywna, ale konstruktywne przedsi wzi cie,

mieszcz ce si w ramach my lenia racjonalnego.

Woodward zauwa a, e rozwój takiej racjonalnej retoryki Ruchu ID

rozpocz ł „kulturowe przebudzenie” (s. 210). Mo na si z tym zgodzi , bior c pod

uwag chocia by fakt, e obecnie w 17 stanach USA tocz si dyskusje nad

wprowadzeniem teorii inteligentnego projektu do programu nauczania w

szkołach publicznych i omawianiem tam problemów teorii ewolucji

7

. Argumenty

teoretyków projektu u wiadomiły te , e ateizm wcale nie musi wynika z nauki

(s. 204). Oddziaływanie Ruchu ID mo e ujawnia si równie w fakcie, e w

6

Zob. William A. Dembski, The Design Revolution: Answering the Toughest Questions about Intelligent

Design, InterVarsity Press, Downers Grove, Il. 2004, s. 104, 111.

7

Por. Suzanne Goldenberg, Religious right fights science for the heart of America, „The Guardian”, 7

lutego 2005 (http://www.guardian.co.uk/international/story/0,,1407171,00.html).

background image

Dariusz Sagan Retoryczna historia Ruchu Inteligentnego Projektu

85

ostatnich latach niewielka grupka naukowców otwarcie wyra aj cych sceptycyzm

wobec darwinizmu rozrosła si do ponad 350 osób

8

. Jest to, oczywi cie, jedynie

margines społeczno ci uczonych, ale nie da si zaprzeczy , e nieco si

powi kszył.

Doubts about Darwin Thomasa Woodwarda to ksi ka warta przeczytania

zarówno dla filozofa nauki, religii, jak i kultury, a zwłaszcza dla osób

zainteresowanych bli szym zapoznaniem si z elementami retoryki nauki.

Ksi ka ta nie ma wi kszych wad. Woodward przyznaje si do bycia teist i e jest

przychylnie nastawiony do Ruchu ID (s. 10). Ta sympatia jest najwidoczniej

powodem, dla którego Autor przytacza najcz ciej opinie krytyczne, w których

Ruch ID postrzegany jest jako grupa kieruj ca si motywami religijnymi. Rzadko

natomiast wspomina o rzeczowych polemikach z tezami Ruchu, jakie mo na

znale na przykład na stronach internetowych: www.talkorigins.org lub

www.world-of-dawkins.com. Mimo to Woodward stara si zachowa jak

najwi ksz obiektywno , nie przyznaj c Ruchowi ID wi kszych sukcesów, ni

rzeczywi cie odniósł. Stwierdza on, e teoretycy projektu w istocie doprowadzili

do kryzysu retorycznego ewolucjonistów, zmniejszaj c ich sił przekonywania

opinii publicznej i w pewnej mierze tak e naukowców. Jednak e – w

przeciwie stwie do wielu członków Ruchu – Autor uwa a, e zaistnienie kryzysu

paradygmatu ewolucjonistycznego jest raczej kwesti przyszło ci, je li w ogóle

taki kryzys nast pi (s. 204-205). W ka dym b d razie dyskusje s w toku i nie

wiadomo, jaki b dzie ich finał. My l , e ksi ka Woodwarda powinna zadowoli

ka dego czytelnika, zainteresowanego szczegółami kontrowersji ewolucjonizm –

inteligentny projekt

9

.

8

Zob. http://www.discovery.org/scripts/viewDB/filesDB-download.php?id=153

9

Polskoj zyczn literatur na ten temat mo na znale na przykład na stronie Serwisu

Filozoficznego „Nauka a Religia”: www.nauka-a-religia.uz.zgora.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Janisław Jastrzębowski Historja ruchu jarskiego w Polsce (1912)
Ewaluacja ewolucjonistycznych rozwiazan inteligentnego projektu
Kr 020 Czym jest teoria inteligentnego projektu (2009)
COŚ Z DZIEDINY NIE INTELIGENTNEGO PROJEKTU
zarys histori ruchu światło życie - 1, Ruch Światło i Życie
Sztuczna Inteligencja, Projekt ZBP - założenia studia inżynierskie IOZK Metody ilościowe i jakościow
Zarys historii ruchu wydawniczego
Falsyfikowalność teorii inteligentnego projektu, # EWOLUCJA ŚWIATA I CZŁOWIEKA #
Inteligentny Projekt Kreacjonizm
kategorie ruchu, Droga projekt
HISTORIA RUCHU TRENINGOWEGO 2 w1
(2007) Jodkowski, Konflikt nauka religia a teoria inteligentnego projektu
Cuberbiller, Homeostaza zamiast Inteligentnego Projektanta (czyli jak darwiniści ratują się przed kr
HISTORIA FILMU POWSZECHNEGO projekcje
Z Sitchin Inteligentny projektant
Szczepankowski Historia ruchu głuchoniemych

więcej podobnych podstron