Co się dzieje, kiedy ludzie umierają?
Wszyscy obawiają się śmierci,
zostaliśmy bowiem stworzeni
do życia, a nie do umierania.
Pismo Święte (Biblia) objawia
nam drogę ratunku przed
śmiercią wieczną. Ono też
mówi nam, jaki jest stan
człowieka
po
śmierci.
"Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic
nie wiedzą i już nie ma dla nich żadnej zapłaty, gdyż ich
imię idzie w zapomnienie. Zarówno ich miłość, jak ich
nienawiść, a także ich gorliwość dawno minęły; i nigdy
już nie mają udziału w niczym z tego, co się dzieje pod
słońcem (...). Na co natknie się twoja ręka, abyś to
zrobił, to zrób według swojej możności, bo w krainie
umarłych, do której idziesz, niema ani działania, ani
zamysłów, ani poznania, ani mądrości" (Pismo Święte,
Nowy Przekład, Księga Koheleta 9,5-6).
Czym jest śmierć?
Biblia określa stan śmierci jako sen. "Nie chcemy,
bracia, abyście byli w niepewności co do tych, którzy
zasnęli" (listy apostoła Pawła: I Tes. 4,13, por. I Kor.
15,19-20). Podobnie Chrystus określa stan, w jakim
znajdował się umarły Łazarz. "Łazarz, nasz przyjaciel,
zasnął; ale idę zbudzić go ze snu. Tedy rzekli uczniowie
do niego: Panie! Jeśli zasnął, zdrów będzie. Ale Jezus
mówił o jego śmierci; oni zaś myśleli, że mówił o
zwykłym śnie. Wtedy to rzekł im Jezus wyraźnie: Łazarz
umarł" (Ew. Św. Jana 11,11-14).
Ten sen śmierci będzie trwał aż do przebudzenia.
"Człowiek, gdy się położy, nie wstanie; dopóki niebo nie
przeminie, nie ocuci się i nie obudzi się ze swojego snu"
(Pismo Święte, NP, Księga Hioba 14,12). To
przebudzenie nastąpi w momencie powtórnego przyjścia
Chrystusa. "To wam mówimy na podstawie Słowa Pana,
że my , którzy pozostaniemy przy życiu aż do przyjścia
Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli. Gdyż sam
Pan na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej
zstąpi z nieba; wtedy najpierw powstaną ci, którzy
umarli w Chrystusie" (I List Apostoła Pawła do
Tesaloniczan 4,15-16).
Gdzie znajdują się umarli?
Na pytanie, gdzie znajdują się umarli, Biblia
odpowiada: "Śpią w prochu ziemi" (Pismo Święte, NP,
Księga Daniela 12,2). Odpowiada też napytanie: W
jakim stanie znajdują się umarli? "Człowiek urodzony z
niewiasty żyje krótko i jest pełen niepokoju. Wyrasta jak
kwiat i więdnie; ucieka jak cień i nie ostaje się" (Pismo
Święte, Księga Hioba 14,1-2). Gdy "wraca do prochu
swego, w tymże dniu giną wszystkie zamysły jego"
(Księga Psalmów 146,4).
Świadomość w stanie śmierci?
Po śmierci nie ma też żadnej świadomości Boga,
dlatego psalmista Dawid woła: "Panie, ratuj duszę moją,
zbaw mnie przez łaskę swoją! Bo po śmierci nie pamięta
się o tobie, a w krainie umarłych któż cię wysławiać
będzie?" (Księga Psalmów 6,5-6).W Księdze Koheleta
9,10 czytamy: "Na co się natknie twoja ręka, abyś to
robił, to zrób według swojej możności, bo w krainie
umarłych, do której idziesz, niema ani działania, ani
zamysłów, ani poznania, ani mądrości" (Pismo Święte,
Nowy Przekład).
Aby zrozumieć stan, w jakim znajdują się zmarli,
właściwą rzeczą jest zadać pytanie: Kim jest człowiek?
W sprawozdaniu o stworzeniu człowieka czytamy:
"Ukształtował Pan Bóg człowieka z prochu ziemi i tchnął
w nozdrza jego dech życia. Wtedy człowiek stał się
istotą żywą" (Pismo Święte, Księga Rodzaju 2,7). Są tu
wymienione podstawowe elementy, z których składa się
człowiek: ciało (proch ziemi) i tchnienie życia (energia
ożywcza); one tworzą istotę żywą. Żaden z tych
elementów nie może żyć niezależnie od siebie.
Co się więc dzieje w momencie śmierci? Biblia
odpowiada, że jest to proces odwrotny do stworzenia.
"Wróci się proch do ziemi - czytamy - tak jak nim był,
duch zaś wróci do Boga, który go dał" (Pismo Święte,
Księga Koheleta 12,7).
Nie stanowi dla nas problemu to, czym jest proch ziemi,
lecz to, czym jest ów dech życia? Jest on iskrą życia, silą
witalną, która uzdalnia człowieka do działania. W Starym
Testamencie używa się dwóch słów na określenie owego
ducha albo tchnienia: neszamah albo ruach. Słowo
neszamah występuje 21 razy w Starym Testamencie i
oznacza fizyczny akt oddychania, najczęściej sam
oddech. Typowy przykład użycia tego słowa znajdziemy
w Księdze Rodzaju 7,21-22: "Wszelkie ciało poruszające
się na ziemi: ptactwo, bydło (...) i wszelkie płazy (...) i
wszyscy ludzie. Wszystko, co miało w nozdrzach
tchnienie życia". Zgodnie z tymi wierszami wszelkie
stworzenie, nie tylko ludzie, posiada owe "tchnienie"
życia.
Jeśli owo tchnienie wracałoby do Boga jako świadoma
istota, która może istnieć niezależnie, znaczyłoby to, że
do nieba idą ludzie i zwierzęta, że nie ma też podziału
na sprawiedliwych i grzesznych. Nigdzie w Starym
Testamencie słowo neszamah nie oznacza nieśmiertelnej
istoty. Ruach pojawia się w Starym Testamencie 377
razy. Tłumaczone jest w podobny sposób: jako duch,
wiatr, oddech. Posiada identyczne znaczenie jak
neszamah. W Nowym Testamencie odpowiednikiem
hebrajskiego ruach jest greckie słowo pneuma.
Czym jest dusza?
Co w Piśmie Świętym znaczy słowo dusza? Słowo
dusza jest tłumaczeniem hebrajskiego słowa nefesz,
odpowiednika nowotestamentowego słowa psyche, i
oznacza najczęściej życie, osobę, zwierzę. Obecnie
często zwrot nefesz hahajah tłumaczony jest jako istota
żywa (w starszych tłumaczeniach, jak np. w przekładzie
księdza Jakuba Wujka z 1935 roku, jako dusza żyjąca).
Jego znaczenie nie jest ograniczone tylko do ludzi (zob.
Księga Rodzaju 1,20.24; 2,19).
W sumie w Biblii jest około 900 miejsc, gdzie występuje
słowo nefesz albo psyche, ale w żadnym miejscu nie jest
związane z czymś nieśmiertelnym; najczęściej oznacza
żywą osobę (zob. Księga Rodzaju 14,21; Księga Liczb
5,6) i tak najczęściej jest to słowo tłumaczone (Księga
Powtórzonego Prawa 10,22).
Z Pisma Świętego jasno wynika, że człowiek nie posiada
duszy, to on jest nazwany duszą żyjącą. Pogląd, że
człowiek zachowuje jakąkolwiek formę życia czy
świadomość po śmierci, oparty jest na pierwszym
kłamstwie szatana, który wbrew temu, co Bóg
powiedział (zob. I Mojż. 3,3), oświadczył: "Na pewno nie
umrzecie"(Księga Rodzaju 3,4). W to kłamstwo szatana
nie tylko uwierzyli pierwsi mieszkańcy ziemi, ale
przekonanie to przedostało się do kręgów
chrześcijaństwa, i podtrzymuje ten pogląd wielu
chrześcijan
do
dnia
dzisiejszego.
Zgodnie z wiarą apostoła Pawła tylko Bóg jest
nieśmiertelny (zob. II List Ap. Pawła do Tymoteusza
6,16).
Skąd zatem zaczerpnięto ideę, że dusza oddziela się od
ciała w momencie śmierci? Jest to echo słów szatana:
"Na pewno nie umrzecie". Rozwinięte to zostało w
formie dualizmu przez takich filozofów greckich, jak
Platon (zm. w r. 350 p.n.e.), Arystoteles (zm. w r. 320
p.n.e.), Pitagoras (zm. w r. 495 p.n.e.). Później idea ta
przeniknęła do chrześcijaństwa. Szczególną rolę odegrał
tu Tomasz z Akwinu (zm. w r. 1274 n.e.).
Prawdą jest Słowo Boże. Nigdy nie unikniemy
zwiedzenia, jeśli będziemy opierać się na nauczaniu,
które jest mieszaniną prawdy i kłamstwa. Tylko dzięki
gruntownemu badaniu Słowa Bożego możemy uniknąć
zwiedzenia. Biblia powinna być pewnym i ostatecznym
autorytetem dla chrześcijan. Dlatego tak ważną rzeczą
jest, abyśmy znali pełną prawdę o śmierci.
Już w Starym Testamencie spotykamy się z faktem
kontaktowania się przez odstępców od nakazów Bożych
z rzekomymi umarłymi. W związku z tym Pismo Święte
daje radę: "Gdy wam będą mówić: Radźcie się
wywoływaczy duchów i czarowników, którzy szepcą i
mruczą, to powiedzcie: Czy lud nie ma się radzić
swojego Boga ? Czy ma się radzić umarłych w sprawie
żywych? A co dotyczy prawa i objawienia: Jeżeli tak nie
powiedzą, to nie zabłyśnie dla nich jutrzenka" (Księga
Izajasza 8,19-20).
"Nauka o świadomości człowieka po śmierci, a przede
wszystkim wiara w to, że duchy zmarłych powracają,
aby usługiwać żywym, utorowała drogę nowoczesnemu
spirytyzmowi (...). Tę właśnie naukę wykorzystuje
szatan dla własnych celów. Upadli aniołowie wykonujący
jego rozkazy zjawiają się jako posłowie ze świata
duchów. Książę zła, twierdząc, że kontaktuje żyjących z
umarłymi, wywiera ; swój zgubny wpływ na umysły
ludzi. Może on ukazać ludziom postacie ich zmarłych
przyjaciół. Oszustwo to jest doskonałe: znajomy wygląd,
głos, słowa - wszystko to podrabia z zadziwiającą
dokładnością. Wielu pociesza się zapewnieniem, że ich
umiłowani doznają szczęścia w niebie, i nie
podejrzewają żadnego niebezpieczeństwa. Dają posłuch
duchom zwodzącym i naukom diabelskim" (Ellen White,
Wielki bój, s. 382)*. Te zdarzenia powodują, że miliony
Judzi wierzą w niebiblijną naukę o nieśmiertelności
duszy, o życiu pozagrobowym.
Czy jednak jest nadzieja na życie wieczne?
Jezus jest źródłem wiecznego życia. Życie możemy
osiągnąć tylko przez wiarę w Niego. Wiara ta jednak nie
polega jedynie na przyjęciu poglądu, że Jezus żył kiedyś
jako postać historyczna, ale oznacza zaufanie Mu z
całego serca, całkowite poleganie na Nim.
Posłuszeństwo Jemu jest warunkiem życia wiecznego.
Jezus zwyciężył śmierć przez to, że sam najpierw umarł
i powstał z grobu. Może więc dać każdej istocie ludzkiej
nadzieję niekończącego się życia poza okowami grobu.
Biblia mówi nam, jak możemy osiągnąć życie wieczne.
Jej odpowiedź jest bardzo prosta: "Kto ma Syna, ma
żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota" (I Jana
5,12) i: "Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony"
(Dz. 16,31).
Pismo Święte naucza, że przy stworzeniu człowiek
otrzymał tylko warunkowo nieśmiertelność, uzależnioną
od posłuszeństwa. Przez nieposłuszeństwo stał się
podległy śmierci.
Biblia wyjaśnia, że gdy Jezus przyjdzie na ziemię po raz
drugi, wzbudzi swój lud z grobów, to jest wierzących,
którzy żyli w ciągu wszystkich wieków, i obdarzy ich
ponownym życiem. "Gdyż sam Pan na dany rozkaz, na
głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba; wtedy
najpierw powstaną ci, którzy umarli w Chrystusie" (I
Tes. 4,16). Pierwszą rzeczą, która stanie się, gdy Jezus
powróci na ziemię, będzie zmartwychwstanie wszystkich
Jego wiernych naśladowców. Pismo Święte mówi dalej:
"Potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z
nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na
spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem" (I Tes.
4,17). Co za wspaniała obietnica! Gdy znajdujesz się w
obliczu śmierci, wtedy najbardziej potrzebujesz nadziei
życia, która sięga poza bramy grobu. Ten rodzaj nadziei
oferuje ci Jezus. Dlaczego Mu nie zaufać teraz? "Jak w
Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy
będą ożywieni. A każdy w swoim porządku: jako
pierwszy Chrystus, potem ci, którzy są Chrystusowi w
czasie jego przyjścia" (I Kor. 15,22-23).
Apostoł Paweł, w obliczu zbliżającej się śmierci
męczeńskiej, napisał: "Już niebawem będę złożony w.
ofierze, a czas rozstania mego z życiem nadszedł. Dobry
bój bojowałem, biegu dokonałem, wiarę zachowałem; a
teraz oczekuje mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w
owym dniu da Pan, sędzia sprawiedliwy, a nie tylko
mnie, lecz i wszystkim, którzy umiłowali przyjście jego"
(II Tym. 4,6-8). Czas śmierci męczeńskiej to czas
rozstania z życiem, a nie przemiana jednego życia w
inne życie, jednej świadomości w inną, czy też wędrówki
duszy do nieba. Nagrodę w postaci życia wiecznego
Paweł miał otrzymać dopiero w "owym dniu". Ten dzień,
jak często podkreślał w swoich listach, to dzień
powtórnego przyjścia Chrystusa.
Władysław Polok