Wędzona sielawa
B
ardzo smaczna rybka z rodziny łososiowatych (jednak),a nie śledziowatych, jak by na to
wskazywał wygląd
Nie do złowienia na wędkę (odżywia się tylko planktonem), trudna do kupienia (094 3671558
- pod tym telefonem można ją kupić w każdy piątek w Złocieńcu) i bardzo trudna do
przechowania w stanie świeżym.
Przeciętnie na 1 kg. wchodzi 17 szt. sielawy. Jest super jak jest 12-13 szt., te są najlepsze - ale
to marzenie, Real to 17 szt. a' 14,50zł/kg.
Jak przyrządzić?
R
yby czyścimy z łusek i patroszymy,
płuczemy w czystej wodzie i wkładamy do solanki na 4-5 godz.
Solankę sporządzam następująco - na 2 kg ryb.
3 l. wody
2-3 listki laurowe
1 łyżeczka mielonego pieprzu
5-6 ziaren angielskiego ziela
1 pęczek natki pietruszki (związany)
80 gr. soli kłodawskiej
Dokładnie mieszam i wkładam ryby.
Po 4-5 godz. wyjmuję ryby, nadziewam je na druty
i wieszam na stojaku do obeschnięcia.
Dopiero, gdy skórka na rybie jest sucha i lśniąca jak aksamit wkładam je do wygrzanej
wędzarni i wędzę: ok.15 min przy otwartej pokrywie,
następnie na ok 1/2 godz. zamykam pokrywę, ale nie całkowicie i wędzę w temp 40-50 st.C.
Należy pamiętad że jest to ryba b.delikatna i łatwo jest ja zarówno przesuszyd jak i niedowędzid.
Dlatego dobrze jest pod koniec wędzenia 1 szt. przeznaczyd na testowe próbowanie i ocenę.
Po wyjęciu z wędzarni studzimy (albo i nie, bo ciepła jest też wspaniała) na wolnym powietrzu
i........smacznego.
jurek52
A to zdjęcie, na następny temat: