Łupy zdobyte w duchowej walce

background image

13 – Łupy zdobyte w duchowej walce

1

!

" #

$

%

&

#

'

!

"

$

(

$)

*

+

%

,

+ (

'

+(

ŁUPY ZDOBYTE W DUCHOWEJ WALCE

David Wilkerson

“Ze zdobyczy wojennych i z łupów ofiarowali na utrzymanie świątyni Pana”

[I Kron. 26:27]. Werset ten przybliża nam pewną donośną prawdę, która odmienia
życie. Mówi o łupach, które można zdobyć jedynie w walce. A gdy już zostaną
zdobyte, poświęcamy je na utrzymanie świątyni Pańskiej.

Uważam, że przyjąwszy tę prawdę do serc, głębiej zrozumiemy dlaczego Pan

pozwala na to, byśmy tak często znajdowali się na polu duchowej walki w naszym
życiu. Wielu chrześcijan myśli, że od momentu, gdy przyjmują zbawienie, ich życie
powinno toczyć się tak miło, jak żeglowanie z wiatrem po gładkiej toni. Takie
myślenie jest bardzo poważnym błędem. Bóg nie tylko dopuszcza do bitew
duchowych w naszym życiu, lecz ma w tym wspaniały, chwalebny cel.

Czym zatem są owe “łupy zdobyte w duchowej walce”? Zazwyczaj zwycięzcy

biorą wszelkie dobra zdobyte na pokonanych w bitwie. Biblia po raz pierwszy
wspomina o łupach w I Księdze Mojżeszowej 14, opisując najazd sprzymierzonych
królów na Sodomę i Gomorę. Wzięli oni do niewoli mieszkańców tych miast i
splądrowali ich domy: “Wtedy zabrawszy całe mienie Sodomy i Gomory (...)
odeszli. Zabrali także Lota, bratanka Abrama, i jego dobytek” [14:11-12].

Gdy Abram dowiedział się, że jego bratanek został wzięty do niewoli, zebrał

swą armię złożoną z 318 sług i puścił się w pogoń za sprzymierzonymi królami. Pismo
mówi, że “napadł na nich w nocy (...), pobił ich i ścigał (...). Tak odzyskał cały
dobytek. Również przyprowadził na powrót Lota, bratanka swego, i jego dobytek, a
także kobiety i ludzi” [I Mojż. 14:15-16].

Wyobraźcie sobie zwycięskiego Abrama, prowadzącego radosny pochód swojej

armii i wozy wyładowane po brzegi dobrami zdobytymi na wrogu. Po drodze spotkał
Melchisedeka, króla Salemu, który wyszedł mu naprzeciw. Czytamy, że Abram został
pobudzony przez Boga, by oddać mu dziesiątą część swego łupu [zob. 14:20].
“Patrzcie tedy, jak wielki jest ten, któremu nawet patriarcha Abraham dał
dziesięcinę z najlepszego łupu” [Hebr. 7:4].

background image

13 – Łupy zdobyte w duchowej walce

2

Cóż za wspaniała scena! Wybrany sługa Boży właśnie odniósł wielkie

zwycięstwo, a teraz oddaje część łupów królowi. Dlaczego? Ponieważ Melchisedek
był “kapłanem Boga najwyższego” [I Mojż. 14:18]. Abraham najwyraźniej dał część
swego łupu w celu utrzymywania służby w domu Bożym.

A teraz wyobraźcie sobie scenę, jaka musiała się rozgrywać kilka godzin przed

atakiem Abrama na wojska najeźdźców. Szatan zapewne nie posiadał się z radości -
jego armia właśnie wzięła do niewoli całą ludność dwóch miast, włączając w to
jedynego męża Bożego zamieszkującego te tereny.

Sprawiedliwy Lot był jedyną osobą, jaka mogła oprzeć się diabelskiej kontroli

nad mieszkańcami Sodomy i Gomory. Teraz jednak padł on łupem szatana, wraz z
wieloma stadami bydła, a także całymi wozami pełnymi złota, srebra drogich
kamieni i wszelkiego dobra.

Już widzę, jak diabeł chełpi się militarnym sukcesem i wzięciem do niewoli

krewniaka samego Abrama: “Spójrzcie na Lota. Jest skuty łańcuchami i pozbawiony
całego dobytku. Tak będzie z każdym, kto śmie wejść na mój teren”.

Wróćmy wyobraźnią do scen rozgrywających się po zwycięstwie Abrama. Armia

sprzymierzonych została rozbita w pył, a sam Abram nie tylko uwolnił jeńców, lecz
odzyskał wszystkie łupy wzięte przez najeźdźców plus dobra zdobyte na nich
samych. Dobytek mieszkańców Sodomy i Gomory został im zwrócony co do grosza,
natomiast łupy pochodzące z własnej wojny Abram zatrzymał jako trofea.

Oto duchowa zasada, którą Bóg stawia przed nami: On pragnie uczynić z nas

więcej niż zwycięzców. Chce obdarzyć nas łupami, trofeami i duchowymi dobrami
pochodzącymi z modlitewnej walki. Mamy z niej wychodzić zwycięsko, biorąc całe
wozy wyładowane zdobyczami. O tym myślał apostoł Paweł pisząc: “Ale w tym
wszystkim [jesteśmy więcej niż zwycięzcami - anglojęzyczny przekład KJV] przez
tego, który nas umiłował” [Rzym. 8:37].

Wszelkie łupy zdobyte w walce są poświęcone na utrzymanie świątyni.

Dawid miał takie samo podejście do własnych zdobyczy wojennych. Widać to w

dekrecie, jaki wydał pod koniec życia. Najpierw ustanowił swego syna Salomona
dziedzicem dynastii, a następnie zebrał wszystkich książąt narodu, by oznajmić im
Boży zamysł dotyczący budowy i funkcjonowania świątyni. Z jakich źródeł miały
pochodzić środki na jej utrzymanie? “Ze zdobyczy wojennych i z łupów ofiarowali na
utrzymanie świątyni Pana” [I Kron. 26:27].

Po każdym zwycięstwie militarnym Dawid brał wielką ilość łupów w postaci

złota, srebra, mosiądzu, surowca drzewnego i pieniędzy. Odkładając je miał na
myśli jeden, podstawowy cel: zbudować Świątynię Pana.

Najpierw Dawid wyznaczył ludzi do obsługi świątyni: kapłanów, odźwiernych,

śpiewaków, muzyków oraz rzemieślników mających za zadanie utrzymanie tego
miejsca w należytym stanie. Potem ustanowił przełożonego nad skarbcem i kazał

background image

13 – Łupy zdobyte w duchowej walce

3

złożyć w nim wszelkie skarby zdobyte niegdyś na wrogach. Miały one służyć
utrzymaniu Świątyni.

Gdy Pismo mówi o utrzymaniu, dokładnie używa słowa oznaczającego

“naprawę i umacnianie tego, co zostało zbudowane”. Krótko mówiąc, łupy miały
służyć podtrzymywaniu pierwotnego splendoru Świątyni Pańskiej. Były przeznaczone
jako środki do naprawy każdego ubytku, tak by dom Boży pozostawał przez cały czas
w stanie godnym Pana.

Zapytacie zapewne, gdzie jest teraz dom Pański? Jest zbudowany z żywych

kamieni Jego ludu - z was, ze mnie, z wszystkich wierzących. Apostoł Paweł pisze,
że nasze ciała są świątynią Ducha Świętego. I podobnie jak to było za czasów
starożytnego Izraela, nasz Pan utrzymuje świątynię z łupów zdobytych w walce.
Dlatego właśnie nasze cierpienia, próby i uciski służą nie tylko przetrwaniu - po
każdej zwycięskiej bitwie Bóg odkłada dla nas łupy, bogactwa i duchowe zasoby. Są
one przeznaczane na utrzymanie duchowego funkcjonowania Kościoła Jezusa
Chrystusa.

Pomyślcie: po tym, jak Salomon zbudował Świątynię, przez całe lata była ona

utrzymywana z łupów gromadzonych po wcześniejszych wojnach. Dom Boży
pozostawał w świetności, ponieważ Jego lud nie tylko wychodził zwycięsko ze
staczanych walk, lecz wynosił z nich obfite łupy.

W wielu fragmentach Słowa Bożego widać zasadę “zaopatrzenia poprzez

walkę”.

1. śycie Dawida stanowi dla nas przykład tego, że Bóg celowo pozwala nam
walczyć i zdobywać wojenne łupy.

Podczas, gdy Dawid odbywał wraz z armią kolejną kampanię, Amalekici

najechali na wioskę Syklag, puszczając ją z dymem i biorąc do niewoli kobiety oraz
dzieci. Gdy Dawid powrócił z wyprawy i zobaczył, co się stało, “znalazł się w
wielkim niebezpieczeństwie, gdyż lud zamierzał go ukamienować (...) lecz Dawid
pokładał zaufanie swoje w Panu, swoim Bogu” [I Sam. 30:6].

Nawiązując do duchowej walki - to nie był jedynie zamach na Dawida - to był

zamach na wieczny Boży plan. Diabeł po raz kolejny usiłował zgładzić potomstwo
wybrańców Boga. Wiedział przecież, że Mesjasz miał się wywodzić od Dawida.
Dlatego chciał zgładzić wszystkich, którzy potencjalnie mogli zrodzić Zbawiciela.

Umiłowani, cel duchowej walki jest zawsze ten sam: wróg pragnie zniszczyć

potomstwo Chrystusowe. Ten fakt pozostaje niezmienny od 2000 lat po
Ukrzyżowaniu - diabeł nadal atakuje Boże dzieci, by oddzielić nas od Boga i
zneutralizować nasze świadectwo o Jezusie.

Słysząc gniewne okrzyki mieszkańców Syklag, Dawid poczuł się zagrożony.

Zrozpaczeni, rozgoryczeni ludzie chcieli go ukamienować za to, że nie stał na straży
ich rodzin, gdy przyszło nieszczęście. Dawid miał jednak świadomość, że jego serce

background image

13 – Łupy zdobyte w duchowej walce

4

jest czyste przed Bogiem i jak mówi Pismo “pokładał zaufanie w Panu”. Natychmiast
rzucił się w pogoń za Amalekitami, pokonał ich i odzyskał dosłownie wszystko, co
wzięli - każdą osobę i wszelkie dobra: “a nic im nie przepadło, od najmniejszego aż
do największego - ani z synów, ani z córek, ani z łupu, ani z czegokolwiek, co im
zabrali, wszystko to Dawid odzyskał” [30:19].

Jednakże Amalekici splądrowali również inne miasta. Tak więc Dawid wziął w

posiadanie także wszystkie tamte łupy: “Zebrali potem wszystkie owce i bydło,
które spędzono przed nim, i wołano: To jest zdobycz Dawida” [30:20].

Tak jak Abram, Dawid był więcej niż zwycięzcą. Nie tylko przetrwał i

przełamał trudności. Bóg miał dla niego coś więcej niż świadectwo o zwycięstwie -
gdy wrócił do swej rodziny, przyprowadził ze sobą wielkie stada owiec, kozłów,
wielbłądów i bydła, a także wozy wypełnione srebrem, złotem, biżuterią, kosztowną
odzieżą i przedmiotami domowego użytku.

Co zrobił z tym wszystkim? Spożytkował na Boże cele. Zdawał sobie sprawę, że

Bóg namaścił go na króla nad Izraelem. Teraz postanowił poprawić swą reputację w
oczach ludu, wysyłając dary tym, którzy poczuli się przezeń opuszczeni, pragnąc
jednocześnie zjednoczyć Boży naród: “A gdy przyszedł Dawid do Syklag, wysłał część
łupu starszym Judy według ich miast z tymi słowy: Oto dar dla was z łupu wrogów
Pana” [30:26]. Wysłał łupy do każdego miasta, w którym wcześniej się ukrywał “i
tych w Hebronie” [30:31]. Właśnie w Hebronie został obwołany królem.

Oto jeszcze jeden przykład Bożego celu dla naszej duchowej walki. Nie chodzi

jedynie o to, by wykorzystywać wojenne łupy dla własnego duchowego dobra, lecz
również dla dobra Ciała Chrystusowego. Dobra uzyskane w tej walce powinny
przynosić błogosławieństwo innym.

W przypadku Dawida Bóg chronił jego dom i rodzinę również dlatego, że miał

być przodkiem Chrystusa. A mimo to, sam Dawid przez wiele lat tułał się po całej
ziemi izraelskiej jako uciekinier, stając w obliczu wielu zagrożeń i ryzykując utratę
wszystkiego, co posiadał. Teraz jednak owe wielkie łupy stanowiły dowód jego
waleczności. Wyszedł ze wszystkich zmagań jako zwycięzca, wynosząc z nich wiele
zdobyczy, które pomogły mu kontynuować służbę dla Pana.

2. W II Księdze Królewskiej czytamy, że Boży lud zdobywał łupy dzięki
cudownym interwencjom Pana.

W 6 rozdziale II Księgi Królewskiej czytamy o tym, jak armia aramejska

oblegała Samarię w czasach głodu. Aramejczycy po prostu rozbili obóz pod murami
miasta czekając, aż obrońcy wymrą z głodu. Wewnątrz miasta sytuacja była tak zła,
że głowa osła kosztowała osiem sztuk srebra. Stan desperacji został opisany w
historii dwóch matek, które umówiły się, że ugotują swoje małe dzieci i zjedzą je.
Jednakże po zjedzeniu pierwszego z nich, druga z kobiet odmówiła zabicia swojego
dziecka i ukryła je. “Oszukana” kobieta poszła na skargę do króla. Jest to obraz
szaleństwa wywołanego głodem.

background image

13 – Łupy zdobyte w duchowej walce

5

Czterej trędowaci, którzy mieszkali poza miastem, zastanawiali się: “Po cóż

my tutaj siedzimy, aż zginiemy? (...) Przejdźmy więc do obozu Aramejczyków.
Jeżeli pozostawią nas przy życiu, będziemy żyć, a jeżeli nas zabiją, zginiemy”
[II Król. 7:3-4]. Ruszyli więc w kierunku obozu.

Kiedy tam dotarli, nie zastali żywej duszy. Przeszukali wszystkie porzucone

namioty, nie napotykając na nikogo. Pismo wyjaśnia: “Pan bowiem sprawił, że w
obozie Aramejczyków usłyszano turkot wozów wojennych i tętent koni, i zgiełk
wielkiego wojska. Toteż rzekli jeden do drugiego: Oto król izraelski wynajął sobie
przeciwko nam królów chetyckich i królów egipskich, aby na nas ruszyli. Zerwali się
więc i o zmierzchu uciekli, pozostawiwszy swoje namioty, konie (...) cały w ogóle
obóz tak jak był i uciekli, ratując życie” [7:6-7].

Gdy trędowaci zdali sobie z tego sprawę, chodzili od namiotu do namiotu,

wynosząc stamtąd srebro, złoto i szaty, a wyszedłszy ukryli to. Wreszcie podeszli do
bram miasta i zawołali do strażników: “Nie uwierzycie, ale Aramejczycy porzucili
obóz i uciekli. Nie ma tam nikogo”.

Pismo mówi dalej: “Wtedy lud wypadł i splądrował obóz Aramejczyków. I była

miara przedniej mąki za sykla i dwie miary jęczmienia za sykla” [7:16]. Raz jeszcze
Boży lud okazał się więcej niż zwycięzcą. Szatan próbował zagłodzić ich na śmierć,
lecz Pan odwrócił całą sytuację i oddał wszystkie łupy w ręce swego ludu,
podtrzymując w ten sposób wykonanie własnych planów na ziemi.

Czy zaczynacie widzieć pełniejszy obraz? Czy zaczynacie rozumieć sens

waszych obecnych zmagań? Ci, którzy położą ufność w swoim Panu, mają obiecane
zwycięstwo nad wszelką mocą nieprzyjaciela. Bóg pragnie wam powiedzieć: “Tak,
przejdziecie przez to zwycięsko. Lecz Ja zamierzam uczynić z was więcej niż
zwycięzców. Mam odnośnie was większe plany, związane z moim Królestwem.
Wyjdziecie z tej walki niosąc wielkie łupy”.

Apostoł Paweł pisze o tym następująco: “[Bóg] według mocy działającej w nas

potrafi daleko więcej uczynić ponad to wszystko, o co prosimy albo o czym
myślimy” [Ef. 3:20].

3. Historia Estery pokazuje nam trzeci cel brania łupów w duchowej walce.

Oto historia jednej z największych duchowych bitew opisanych w całej Biblii.

Diabeł po raz kolejny próbował zniweczyć Boży cel, tym razem używając do tego
nikczemnika imieniem Haman. Ten bogaty, wpływowy człowiek zdołał namówić
króla do wydania edyktu nakazującego eksterminację wszystkich śydów
mieszkających na terenie jego imperium, sięgającego od Indii po Etiopię.

Pierwszym śydem, jaki znalazł się “na celowniku” Hamana, był Mordochaj -

wuj Estery. Zbudował nawet szubienicę specjalnie dla niego. Jednakże Estera
wezwała lud Boży do modlitwy, a także sama zaryzykowała życiem, by udaremnić
spisek Hamana. Bóg ujawnił jego niecne zamysły i Haman sam zawisnął na
przygotowanej przez siebie szubienicy. Król nie tylko odwołał edykt przeciwko

background image

13 – Łupy zdobyte w duchowej walce

6

śydom, lecz podarował Esterze posiadłość Hamana, wartą miliony dolarów według
dzisiejszych standardów.

Posiadłość ta nie była jedynym łupem wziętym w tamtej duchowej bitwie.

Pismo mówi, że: “dla śydów nastał czas światłości, wesela, radości i chwały” [Est.
8:16]. To były właściwe łupy zdobyte w walce z prawdziwym przeciwnikiem.

Widzicie, nasze próby nie tylko wzbogacają nas duchowo. Pomagają nam

również oczyszczać się i wzrastać w wierze. Gdy pokładamy ufność w Panu, on sam
sprawia, że nasza wiara staje się cenniejsza niż wypróbowane złoto [zob. I Piotra
1:7].

4. Największe łupy w historii duchowej walki zostały zdobyte na krzyżu Golgoty.

“Rozbroił nadziemskie władze i zwierzchności, i wystawił je na pokaz,

odniósłszy triumf nad nimi” [Kol. 2:15].

Jezus złupił diabła na Krzyżu, odbierając mu wszelką władzę i autorytet. Kiedy

Chrystus zwycięsko powstał z martwych, poprowadził z sobą niezliczone zastępy
odkupionych jeńców, wyrwanych z diabelskich szponów. Ten triumfalny pochód trwa
do dzisiaj.

Zdumiewające jest to, że triumf Chrystusa na Golgocie stał się dla nas więcej

niż zwycięstwem nad śmiercią - naszym udziałem padły niezwykłe łupy, działające w
życiu codziennym: łaska, miłosierdzie, pokój, przebaczenie, siła, wiara - słowem,
wszystko, co prowadzi do zwycięskiego życia. Jezus zabezpieczył stałe utrzymanie
dla swej świątyni: “Chrystus jako syn był ponad domem jego; a domem jego my
jesteśmy, jeśli tylko aż do końca zachowamy ufność i chwalebną nadzieję”
[Hebr. 3:6].

Weźmy pod uwagę Salomona jako starotestamentowy typ Chrystusa. Zbudował

on świątynię (Kościół), korzystając ze wszystkich materiałów przeznaczonych na to
przez Dawida (Ojca). Gdy świątynia wymagała renowacji, sięgał do skarbca (Duch
Święty) przeznaczonego specjalnie do tego celu.

Duch Święty pokazuje nam tutaj wspaniałą prawdę: Jezus w swoim Duchu

zaopatrzył nas we wszystkie materiały, jakich tylko potrzebujemy do utrzymania
świątyni. Jednak to my jesteśmy odpowiedzialni za sięganie do skarbca i renowację
wszelkich ubytków. Materiały pochodzą bezpośrednio z łupów, które sami
zdobywamy w naszej duchowej walce.

Chrystus dał nam wszystko, czego potrzebujemy do życia i pobożności.

Zaadoptował nas do swojej rodziny (domostwa) i sam stał się kamieniem węgielnym
wznoszonego domu. Wreszcie, dzięki Niemu mamy dostęp do miejsca najświętszego.
Jezus nie zbudował domu, który jest tylko w połowie wykończony - On wykonał
wszystko, a Jego świątynia jest doskonała.

background image

13 – Łupy zdobyte w duchowej walce

7

Jednakże musi ona być utrzymywana w swojej chwale, dlatego od czasu do

czasu przychodzi czas renowacji, która bywa bardzo kosztowna. Oczywiście wiemy,
skąd brać materiały: od samego Ducha Chrystusowego - to On jest skarbnikiem
gromadzącym wszelkie łupy. Nie wyda nam jednak materiałów do renowacji, jeśli
nie dostrzegamy, że ich potrzebujemy. Krótko mówiąc, Bóg nie będzie utrzymywał
swojej świątyni bez naszej czynnej współpracy.

Ta współpraca rozpoczyna się wtedy, gdy znajdujemy się w samym środku

walki. Widzicie, nasze zasoby to upodabnianie się do Chrystusa, które zyskujemy
dzięki zwycięstwom w duchowych bitwach. Przechodzimy wtedy próby wiary i
kształtujemy charakter. Gdy staniemy w obliczu kolejnego doświadczenia,
pamiętajmy że Bóg do niego dopuścił i ma w tym swój cel. W samej walce jest
pewna wartość, a my możemy być ufni, że jej rezultatem będzie coś dobrego.

Apostoł Paweł wzywa nas, byśmy chlubili się z ucisków. Dlaczego? Dla łupów:

“Ucisk wywołuje cierpliwość” [Rzym. 5:3]. Pomyślcie o innych łupach, które są “do
wzięcia” w takiej walce: doświadczenie, nadzieja, mądrość i przeżywanie miłości
Bożej rozlanej w naszych sercach.

Bóg suwerennie dopuszcza ucisk jako zabezpieczenie przed załamaniem naszej
wiary.

Gdybyśmy nie przeżywali konfliktów, presji, ucisków i bitew, skończylibyśmy

jako pasywni i letni chrześcijanie. Nasza świątynia ległaby w ruinach z powodu
powolnego rozkładu. Nie bylibyśmy w stanie utrzymać terytoriów zdobytych w
poprzednich wojnach. Dlatego taktyka wroga jest bardzo prosta: unikać otwartej
walki. Jego celem jest odzwyczajenie nas od używania broni.

Spróbujcie sobie wyobrazić waszą świątynię jako dosłowny budynek,

zbudowany z cegieł i zaprawy. Gdybyście obeszli go dookoła, z pewnością bylibyście
w stanie wskazać elementy wymagające naprawy. Powiedzielibyście: “Widzisz ten
kawałek dachu? Przeciekał w tym miejscu. Pamiętam bitwę, którą stoczyłem, żeby
go naprawić. Tak naprawdę, w jej wyniku Bóg dał mi wtedy całkiem nowy dach.
Albo to okno, tam w górze - kiedyś wybito w nim szybę. Wtedy Pan pozwolił mi
przejść pewną próbę. Przeszedłem ją w Jego mocy i teraz mam nowiutkie okno z
piękną szybą”.

Wszelkie zasoby potrzebne do utrzymania świątyni - czy to siłę do

przechodzenia trudności, czy moc do zwyciężania wroga - pochodzą z duchowych
bitew, które staczamy. Tego dnia, gdy staniemy przed Panem, zostanie nam
objawiony cały “dziennik napraw”: “Pamiętasz, przez co musiałeś przejść tamtego
dnia? A wtedy, gdy stoczyłeś tę krwawą bitwę? Spójrz teraz, co się stało w wyniku
tamtych wydarzeń: świątynia została utrzymana w porządku, bez zmazy i skazy.
Była stale odnawiana dzięki bitwom, w których brałeś udział. Czyż nie było warto?”

A teraz wyobraźcie sobie, że w tym dniu możecie wziąć samego diabła na

wycieczkę wokół waszej świątyni. Moglibyście mu wtedy pokazać efekty wszystkich
ataków, jakie przeciwko wam przeprowadził i powiedzieć: “Widzisz, co osiągnąłeś?

background image

13 – Łupy zdobyte w duchowej walce

8

Chciałeś mnie zniszczyć, lecz cierpienia i próby pomogły mi zachować czystość
przed Panem. Dzięki nim zyskałem większą cierpliwość i zapłonąłem jeszcze większą
miłością do Jezusa. To, co ty zaplanowałeś przeciwko mnie, zostało spożytkowane
na utrzymanie świątyni”.

Czy właśnie teraz znajdujesz się w ogniu bitwy? Czy stawiasz czoła

przeciwnikowi w duchowej walce? Bądź zachęcony: Bóg ma w tym wszystkim swój
plan. Ten plan zakłada coś więcej niż Twoje przetrwanie. Bóg pragnie, żebyś
zdobywał kolejne łupy. Chce, żebyś z każdej bitwy wychodził bardziej doświadczony
i silniejszy niż wcześniej.

Bóg włożył swój skarb w kruche, ludzkie wnętrza. Uczynił wasze ciała

świątynią, w której zamieszkuje Jego Duch. Wasza odpowiedzialność polega na jej
utrzymywaniu w należytym stanie. Jeśli staniecie się leniwi i niedbali, zarzucając
wszelkie prace renowacyjne - rozpocznie się proces rozkładu. Jeśli taki stan potrwa
dłużej, staniecie się duchową ruiną.

Być

może

właśnie

teraz

jesteście

zdezorientowani,

zniechęceni

i

kwestionujecie sens tego, co wam się przydarza. Pytacie pewnie: “Nie widzę celu w
tej walce. Dlaczego mam się nadal męczyć? Mam już dosyć”.

Tragiczne jest to, że wielu się poddaje i wycofuje z pola walki. Odchodzą

rozgoryczeni, zatwardziali, źli, a ich wiara zamienia się w kupkę popiołu. Dlaczego?
Bo nie posiadali zasobów. Próbowali przechodzić obok problemów dopuszczanych
przez Boga i właśnie wtedy tracili okazję do wzięcia łupów. Przykro mi, lecz znam
wielu pastorów, którzy zeszli z wyznaczonej im drogi, poddając się bez walki, a
kiedy powiały wichry ucisków, skończyli jako rozbitkowie w wierze.

Patrząc wstecz na pięćdziesiąt lat mojej służby, widzę wiele momentów, gdy

najłatwiejszym rozwiązaniem mógł być unik i rezygnacja z walki. Modliłem się
wtedy: “Panie, nie rozumiem tego ataku. Skąd nadszedł? I kiedy się skończy? Nie
widzę w tym żadnego sensu”. Z czasem jednak, zacząłem dostrzegać owoce tych
ucisków. Właśnie te owoce - jak siła czy duchowe bogactwo - wzmocniły mnie w taki
sposób, jakiego nie osiągnąłby żadnymi innymi środkami.

Nakłaniam was: stańcie do walki pełni ufności, wierząc że to Bóg do niej

dopuścił. Wiedzcie, że On wykorzysta każdą bitwę, żeby uczynić was silniejszymi...
żeby pomóc wam w zdobyciu kolejnych łupów na przeciwniku... żeby uczynić z was
błogosławieństwo dla innych... i żeby was uświęcić ku swojej chwale.

Ta publikacja jest wyłączną własnością World Challenge Inc.
Można ją drukować w całości do osobistego użytku czytelnika lub dla rodziny i przyjaciół. Nie wolno jej
zmieniać ani przerabiać w żaden sposób, a każda reprodukcja tej publikacji MUSI zawierać tą notatkę o
prawach autorskich.

Informacja dla czytelników

Jeżeli chcesz otrzymywać te kazania w formie elektronicznej, napisz na adres:

wilkerson@kzbb.org

podając

swój email.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Łupy zdobyte w duchowej walce-d.wilkerson, wykłady-kazania, Kazania Dawida Wilkersona
upy zdobyte w duchowej walce
8. Sakramenty święte w walce duchowej, religia, TEOLOGIA(1)
9. Sakramentalia w walce duchowej, religia, TEOLOGIA(1)
7. Pomoc Maryi w walce duchowej, religia, TEOLOGIA(1)
STRATEGIA W WALCE DUCHOWEJ(3), By przetrwać trzeba walczyć - Walka duchowa
Pokora w walce duchowej, Teksty, Pokora
Tematyka o walce duchowej
WYWOŁYWANIE DUCHÓW
Duchowość miłosierdzia
Wyzwania i gotowość do zmian, Rozwój duchowy
Duchowość niedoskonałości, Terapia uzależnień(1)
Metoda dwupunktowa, Rozwój duchowy, Dwupunkt
Rozeznawanie duchów cz 2, Po drugiej stronie-zycie po smierci
Korzystaj z intuicyjnych inspiracji, Rozwój duchowy

więcej podobnych podstron