“Internet nie jest jeszcze Narzędziem”
cz.2.
(Co i jak, funkcjonalności Jednego Narzędzia)
Ziemowit Gólski, Poznań
Proszę o pozostawienie komentarzy
● →
: “Internet nie jest jeszcze Narzędziem”.
https://docs.google.com/document/d/1HkyiHUtisRb5wd-L50XJ0PQ9I-g0grvoNULYAeNWvno/edit?usp=sharing
● Streszczenie Video, (opowiada autor)
●
Link do tej strony:
https://docs.google.com/document/d/1ievE3OwIGPXVTE9SF8_j9f1d9CyA60Bx7BuP7jbEcxE/edit?usp=sharing
●
Ankieta w temacie artykułu
http://bit.ly/ankieta_zarobkowania_on-line
Szczegóły dotyczące Wspólnego Narzędzia
W części I artykułu zastanawialiśmy się: czym w ogóle może być jedno Wspólne Narzędzie. W
tej części chciałbym już zaprezentować cechy Wspólnego Narzędzia, które zostały
uszczegółowione przez nasz zespół i konfrontację z otoczeniem biznesowym. Nie znaczy to, że
jest to ostateczny kształt, czy początkowy kształt przyszłego Narzędzia. Jest to nadal
propozycja.
Przedstawione cechy koncepcji Jednego wspólnego Narzędzia dla wszystkich użytkowników
internetu są funkcjonalnie i logicznie spójne. Oznacza to oczywiście, że jakakolwiek manipulacja
w zakresie oddziaływania lub kształcie zaprezentowanej tutaj funkcjonalności narzędzia nosić
będzie za sobą konieczną zmianę innych funkcjonalności. Do powyższego należy dodać
oddziaływanie Internautów, których reakcji nie powinno się ostatecznie przewidywać i planować.
Otwarta i przejrzysta struktura systemu informatycznego Narzędzia powinna umożliwić użycie
go w sposób tak powszechny jak tego jeszcze nie znamy z doświadczenia. Internauta działa na
korzyść,
w pierwszym odruchu dla siebie, a dopiero w drugim/mimowolnie dla innych -
ponieważ tak skonstruowaliśmy narzędzie. “Bez możliwości i umiejętności pomocy sobie, nie
powinno się pomagać innym” - takie jest w tej koncepcji ogólne założenie wypływające z wiedzy
przodków i ja je również podzielam. Istnieją oczywiście jeszcze inne wartości.
Stawiam pytanie odnośnie samego narzędzia i spróbuję na nie ogólnie odpowiedzieć:
Jakie cechy powinno posiadać jedno, wspólne
Narzędzie w Internecie przyszłości?
Dlaczego po ponad 20 latach nie ma nawet zalążka “Internetu przyszłości” - ponieważ
zaistnienie takiego narzędzia zmieniłoby Internet nie do poznania. Więc może lepiej by się
powstrzymać, aż będziemy gotowi, lub zostaliśmy przygotowani.
Taka własna refleksja
: z obserwacji, jako “opiekun” tej koncepcji, sądzę jednocześnie, że i tak
się powstrzymujemy, ponieważ mimo zabiegów to przedsięwzięcie wciąż się przygotowuje do
startu.
Do czego wykorzystamy Jedno Narzędzie to się okaże jak już powstanie. Jednak koncepcja
powstania takiego narzędzia z pewnością będzie wynikiem i tak panujących trendów. Jej cechy
zatem oprą się nie na indywidualnym podejściu twórców a bardziej na statystykach i BigData.
Jak powyżej już wspomniano: Tutaj opisana struktura narzędzia może się rozwinąć tylko z
dotychczas wypracowanych funkcjonalności. Jeśli będą to również inne nowe funkcjonalności,
wtenczas zmieni się zarówno oddziaływanie a więc sposób działania narzędzia. Poruszamy się
tak czy owak w prognozach i przypuszczeniach.
To taka znana zabawa, w którą lubimy grać, w
artykułach, pomiędzy wyobraźnią autora i czytelników, sic…
Od czegoś jednak i tak zaczniemy.
A ten artykuł to kolejna próba.
W przytoczonych poniżej cechach pokazano również granice struktury informatycznej, po
których przekroczeniu struktura może się rozpaść, w sensie braku finansów na dalszą
działalność, pozwy o wykorzystanie praw autorskich, niewydolność serwerów i przestoje, itp.
Niezależnie od tych problemów istnieje kilka cech, które utrzymują strukturę i pozwolą
regulować płynnie wzrosty i spadki różnych oddziaływań społeczności mogące ją
zdestabilizować.
Cechy te nie są przypadkowe, zostały dopracowane przez 20 lat pracy nad koncepcją, we
współpracy i konsultacjach z ponad setką osób, od zwykłych userów, współpracowników, ludzi z
branży IT, doktorami i kilkoma profesorami czterech wyższych uczelni poznańskich. Mimo wielu
kontaktów projekt był kontrowersyjny. Jedyną i pozytywną opinię na piśmie koncepcja uzyskała
od pioniera Internetu prof. Jana Węglarza z Politechniki Poznańskiej.
Spróbujmy zatem przyjrzeć się cechom narzędzia, które z założenia powinno być poręczne dla
każdego użytkownika, uniwersalne, logiczne, wielojęzyczne i stanowić
podstawę do
bezpiecznego rozwoju cywilizacji i zdrowia planety
.
Logika konsumpcji portalu-Narzędzia,
czyli sposób jego użytkowania,
powinna być prosta, przejrzysta a obsługa funkcjonalności Interfejsu już znana. Jeszcze raz:
wszystko powinno być
proste i przejrzyste. I co równie ważne: atrakcyjne = dotyczące
każdego użytkownika Internetu
.
Tutaj “nasz wybór” padł na słowa. Wszyscy znamy słowa i co najwyżej gubimy się w ich
znaczeniu lub czegoś nie rozumiemy. Słowa są językiem = ścieżkami poruszania się w
Internecie.
Wydaje się zatem, że struktura podobna Bibliotece, czyli system oparty o uporządkowanie Słów
i dalej fraz, pojęć, wyrażeń, tematów, oznaczeń itd, itp. wg. i np. ich pokrewieństwa
znaczeniowego (coś jak Wikipedia - wszyscy ten porządek znamy) - może być dobrym punktem
wyjścia. Również pokrewieństwo fonetyczne, wizualne Słowa może być logicznie zobrazowane
- czasami nie wiemy jak się pisze ale wiemy jak się mówi lub jak wygląda.
W osobistym zrozumieniu naszego problemu, ujętego w pytanie do szukanej frazy / słowa,
pomagają nam kolejne objaśnienia słowa, będące pokrewieństwami lub opisujące je.
Pojedyncze
słowo będzie zatem w strukturze logicznej stanowiło szczyt wielowątkowej
piramidy pokrewieństw.
Na pojęcia, nazwy i słowa można też spojrzeć jako na
klocki typu “lego” (lub mozaiki), z
których użytkownicy budują
nieskończenie skomplikowaną ale połączoną w jeden
określony sposób budowlę/ mozaikę. Ponieważ logiczna zasada interfejsu łączenia klocków
typu “lego” w większą całość jest prosta w zastosowaniu, wszyscy mogą wziąć w rozbudowie
udział i tym samym
być obecnym w przedsięwzięciu - i w ten sposób używają tego samego
jednego narzędzia. Pamiętajmy jednak, że porównanie do klocków typu “lego” czy mozaiki jest
wsparciem w zrozumieniu zasady i prostoty rozbudowy narzędzia.
Prostota budowy,
podobnie jak w Wikipedii - jedna strona - jedno słowo/ hasło/ tytuł/ nazwa firmy, marki,
modelu, produktu, wersji / lokalizacje: wsie, miasta, ulice / numery / daty / symbole ...wszystko
co możemy wpisać z klawiatury i da się jakoś opisać - posiada unikalną w skali globu
reprezentatywną stronę
.
Nazwaliśmy taką reprezentatywną stronę,
po polsku
,
Punktem Odniesienia Informacji (POI)
lub konstrukcyjnie: Pierwszą Stroną Nazwy (PSN)
POI jest również nazwą całego projektu: Portal Otwartej Informacji, który realizowany jest przez
Stowarzyszenie Portal Otwartej Informacji, POI.
Swoisty i unikalny punkt odniesienia danego wyrażenia on-line oraz co ważne taka strona
wyświetla się nam identycznie zarówno w temacie: uszczelka frontowa pralka Amica jak i miasto
Poznań.
[ ……Rys. 1. Struktura logiczna.. ]
Rys. 1. Struktura logiczna każdego pojedynczego słowa w systemie POI. Każde pokrewieństwo
ma swoją własną stronę www. Budowanie kontentu, nawet w rywalizacji, to świetna zabawa dla
naszych użytkowników i wcale nie taka trudna, jeśli się zauważy, że mogą sobie wzajemnie
pomagać, wzorować się na sobie co się przekłada na rozwój treści a ostatecznie na
wypracowaną w ten sposób “wspólną” świadomość.
Metafora
(z części 1. artykułu).
Póki nie będziemy mieli wspólnego narzędzia, póty ta siła mentalna nie będzie przez nas
wykorzystana w Internecie i na Świecie. Nasze działania będą ciągle podobne do oddziaływania
tłumu podczas demonstracji. Każdy z nas w tłumie może trzymać w ręku najróżniejsze parole i
krzyczeć najbardziej zagrzewające zawołania. Wszystkie zmieszają się z innymi i powstanie
bezładny bełkot. Sytuacja tłumu zmieni się jednak w przypadku pojawienia się lidera, który
zapoda co i jak, i wszyscy zaczną wtenczas równo,... chociażby cicho wspólną pieśń śpiewać.
Jednak w przypadku Internetu nie chodzi o lidera a o
punkt odniesienia informacji i
skupionego wokół tego punktu
zainteresowanego i aktywnego Internauty.
Przykład:
Punktem odniesienia w Wikipedii dla słowa
Blok jest strona ujednoznaczniająca o nazwie
.
Inne porównanie: pod domeną Biedronka.pl jest informacja o kropkowanej Biedronce oraz o
sklepie, o książce pod nazwą “Biedronka”, o piosence “Biedronka” itd. I zarówno strona w
Wikipedii jak i domena już dzisiaj jest:
Jedna jedyna w każdym języku.
Wspólna edycja treści Pierwszej Strony Nazwy, PSN
W tym miejscu koncepcja zakłada przyporządkowanie jednego użytkownika do opieki nad taką
stroną POI. Tę sytuację możemy porównać do opieki nad milionami odwiedzanych licznie
unikalnych mikroportalików.
Marzenie prawie każdego Internauty - posiadać własny portal!
Każda strona ma swojego osobistego opiekuna PSN (lub jest to grupa) jednak i wszyscy inni
zainteresowani tematem strony PSN mogą ją współedytować, w wyraźnie oddzielnych
miejscach. Dodawać linki, fotografie, komentarze, opinie, głosy itp. Prawie tak jak moderator.
Logiczne Poruszanie się po narzędziu
od ogółu do szczegółu - zaczynamy od jednego słowa i uściślamy to czego szukamy poprzez
zawężenie wyboru w obrębie tematu, znajdując na kolejnych stronach reprezentujących daną
frazę, kolejne jej pokrewieństwo. Zauważymy, że sama fraza czyli i tytuł kolejnej strony, będzie
się wydłużała. Np:
Pralka
Pralka / ładowana od przodu
Pralka / ładowana od przodu / Amica
Pralka / ładowana od przodu / Amica / 2017
Pralka / ładowana od przodu / Amica / 2017/ Amica Dream Wash
Model Amica DAW 8143 DSiBTO
W praktyce, podczas szukania będziemy dokonywali wyboru wg. ostatniego pojęcia długiej
nazwy, za każdym razem, gdy zawęzimy/uszczegółowimy to czego szukamy. W przykładzie
powyżej jest to ostatnia nazwa każdej linii, po ostatnim sleszu “/”.
[Rys.2 Szukanie w strukturze pokrewieństw]
Rys. 2. Pojedyncze słowo stanowi w strukturze logicznej uporządkowania znaczeń szczyt
wielowątkowej
piramidy
pokrewieństw.
Szukając
wybranego
tematu
zawężamy
go
znaczeniowo. Jednocześnie nasz opis pojęcia lub tytuł docelowej strony się wydłuża. Każda
linia na rysunku to jednocześnie inna Strona w Systemie, posiadająca nierzadko innego
moderatora i skupiająca innych użytkowników, reklamodawców, fanów, klientów.
Właśnie krótkie słowa, terminy, FRAZY wklepujemy gdy szukamy w internecie by poznać ich
szersze znaczenie, pokrewieństwo i wszystko co z nimi związane. Słowa, frazy, tematy, liczby,
pytania to są wszystkim znane sprawy. Uporządkowanie słów, wyrażeń, tytułów itd. wg. ich
pokrewieństwa i znaczenia jest czymś czego nie zrobi żaden najbardziej przemyślany cyfrowy
robot/ logarytm.
A jest to stosunkowo proste zadanie dla milionowych rzeszy
mikroredaktorów jakimi internauci już są tylko, działając w rozproszeniu nie widzimy wymiernych
lub na tyle wymiernych efektów ich działań, by pojawiła się wartość dodatkowa w postaci
wymiernych rezultatów tych rozproszonych działań, teraz wiadomo, z powodu braku jednego
nowego wspólnego narzędzia.
Publikuj i znajdź “w jednym miejscu”
W Jednym Narzędziu publikowanie i znajdywanie / namierzenie poszukiwanej informacji
odbywa się w tym samym miejscu systemu - taki stan rzeczy wynika z dotychczas opisanych
funkcjonalności. Dlatego
pole szukania służy posiada również jako funkcję kierującą do
miejsca publikacji.
Kiedy w polu wyszukiwania wpiszemy szukaną frazę (podobnie jak w Wikipedii) wylądujemy już
na stronie
opisującej szukaną frazę. W nieco trudniejszym przypadku na takiej stronie
będziemy musieli uściślić nasze zapytanie:
zawężając temat - to względnie łatwe zadanie,
ponieważ dokonujemy wyboru z istniejących w takim miejscu propozycji. W najmniej
sprzyjającym przypadku (podobnie jak w Wikipedii) wylądujemy
na liście tematów
ujednoznaczniających.
Elementy składowe strony PSN
Każda strona zbudowana jest dla obserwatora podobnie i zawiera w znanych mu miejscach na
jego własnym ekranie monitora następujące elementy:
najlepsze linki w temacie, esencja,
tekst opisowy, fotki, video, komentarze, ocena, ankiety itd.
oraz kontakty z innymi
użytkownikami zainteresowanymi tematem lub rozbudową strony PSN. Ten podział jest typowy
niezależnie, w którym temacie przebywamy, podobnie jest w Wikipedii.
Warto się zatrzymać i zwrócić uwagę na element:
najlepsze linki w temacie - czyli lista
najlepszych linków wybranych przez moderatora tematu. Jest to strategiczny element projektu
POI, jego filar. Ten jeden element porządkujący zarówno treść na stronie jak i odnoszący się do
informacji w sieci jest alternatywą do listy linków z wyników wyszukiwania wyszukiwarki (czyli
www, :-) cecha ery Internetu 1.0 (1.0 wg. autora artykułu, co zostało objaśnione w I części
artykułu) . Ten element wykonany ręką ludzką przez użytkownika zorientowanego w temacie lub
będącego nierzadko specjalistą (gdyż np. pracuje w branży) będzie miał o niebo wyższą jakość
i
statystyczną niezależność niż jego reprezentacja na liście www (wyników wyszukiwania
wyszukiwarki). Dlaczego?
Najprzód, nie możemy zakładać złej woli wszystkich moderatorów tematów stron POI. To tak się
nie dzieje. Spójrzmy na Wikipedię. Wszystkim tam pracującym moderatorom zależy na
utrzymaniu się w społeczności, a przez to i utrzymania jakości informacji. Tak to działa.
Dalej, element “najlepsze linki w temacie“ wykonany ludzką ręką będzie bazował na osobistej
znajomości tematu przez moderatora i pozostałych użytkowników współedytujących stronę
tematu. W przeciwieństwie do listy “www”, efekt ludzkiej pracy będzie (pod względem
rozumienia tematu) czymś, czemu algorytm nie podskoczy. Logarytm tworzący listę www bazuje
na martwych mechanizmach panujących w sieci, na które we wiadomym celu posiadają wpływ
pracownicy SEO, reklamodawcy, producenci wyszukiwarki i chyba najmniej sami użytkownicy
Internetu, a z pewnością nie bezpośrednio. Może przesadzam w sprawie właścicieli
wyszukiwarki jak i ciekawego mechanizmu Page Rank, gdyż wierzę, że producenci
wyszukiwarki czynią co mogą aby zachować wiarygodność przedstawianych rezultatów
wyszukiwania na liście www.
Nie zmienia to jednak faktu, że cała technologia logarytmu jest mega skomplikowana i w ogóle
nieprzejrzysta.
“Najlepsze linki w temacie” wybrane ludzką ręką są odzwierciedleniem ludzkiej obecności w
Internecie i bezpośredniej pracy nad tematem każdej z osobna strony PSN.
Stąd trafność, skuteczność i idąca za tym szybkość w dotarciu do właściwej informacji,
będzie w moim odczuciu,
10 razy większa niż to co oferuje nam dzisiaj lista www (lista
w
yników wyszukiwania wyszukiwarki).
Interfejs a AI
(...opowiada autor w e-booku, w audio wersji tego dokumentu)
Użytkownik
Krótko o użytkowniku - jest najważniejszy!
, więc czego byśmy nie tknęli się w koncepcji
projeketu POI jest i powinno chronić, zabezpieczać, dobrze instruować, budzić zaufanie,
wyjaśniać, być prostym w użyciu, łatwym do zrozumienia, przswojenia czy zastosowania. Z
drugiej strony nie powinno wzbudzać niedomówień, podejrzeń, wątpliwości czy wymagać przy
pobieraniu danych, wstępnego porównywania, sortowania, filtrowania, sprawdzania źródła czy
autora. Również My, powinniśmy jako użytkownicy stosować zasady współżycia w portalu i nie
wzbudzać wzajemnie negatywnych emocji (np. zazdrości, zawiści, wyszydzania, wytykania,
poniżania, wywyższania i in.) by nie powodować nie znanych sobie skutków takiego
zachowania, gdzieś w odległych miejscach sieci.
Podobnie do Wikipedii użytkownik powinien mieć czynny udział w całości przedsięwzięcia.
A
w odróżnieniu od Wikipedii, aby maksymalnie zainteresować, praca użytkownika powinna być
ukierunkowana
na własny rozwój i osobistą korzyść - przy zachowaniu jakości informacji.
Użytkownik nie tylko ma się czuć twórcą projektu ale ma odnosić konkretne korzyści:
docenienie, zapytania o poradę, rolę w społeczeństwie, swoją misję. Również to co każdy z nas
lubi: prestiż, wyróżnienie, wyjątkowość swojej sytuacji, własną i odwiedzaną stronę www, czy
nawet zarobkowanie.
Czy to ma sens? Oczywiście, wygląda imponująco, tylko jakimi funkcjonalnościami
oprogamujemy Narzędzie?
Aby zminimalizować źródło manipulacji informacją nie istnieje użytkownik prawny, w sensie
przedstawiciela firmowego lub nazwy firmy, instytucji, organizacji jako autora - zawsze jest to
żywa osoba, jak w Wikipedii. Inaczej kłóciłoby się to (dostęp biznesu do tworzenia w POI
informacji) z bezpieczeństwem użytkownika w kontekscie przejrzystości, wiarygodności i braku
wątpliwości co do otrzymywanych od systemu POI danych.
Ponadto, podobnie jak klient banku, użytkownik jest pojedynczy, jednak może posiadać wiele
nicków, stąd będzie całkowicie anonimowy dla dalszych znajomych i powinien być anonimowy
również dla systemu, dla administratora. Anonimowość w Narzędziu można porównać do
anonimowości w dużym mieście. Nazwiska nie są nam potrzebne w codziennej pracy, wyjściu
do sklepu, kina i w tramwaju.
Posiadanie kilku nicków można porównać do różnych ról w realu. Raz jesteśmy ojcem, raz
podróżnym, raz klientem u fryzjera, raz kinomanem, pracownikiem, czy przyjacielem w
rozmowie. Podstawową identyfikację zapewnia system, na zewnątrz pozostajemy anonimowi do
czasu aż rozpoznają nas częściej spotykani koledzy i znajomi, jak to się dzieje w realu.
Użytkownik otrzymuje na własność “działkę pod uprawę”.
Ogólnie chodzi tu o przyporządkowanie mikropotencjału Internetu, uzyskanego z tytułu
“podziału Internetu na mikroczęści”, do użytkownika (inaczej “podział tortu”). W realu mamy do
czynienia z podziałem gruntu a jego szczególną cechą będzie geograficzna, lokalna,
komunikacyjna unikalność usytuowania działki w terenie .
Działka wyraża się poprzez Tytuł strony PSN.
Użytkownik sprzedając tytuł PSN sprzedaje
prawo do opieki nad PSN. Nie jest to prawo to treści PSN, którą opiekun i tak zmienia, kiedy
jest opiekunem. W ten sposób uźytkownicy wymieniają się działkami. Ten fakt sumarycznie
czyni z użytkowników właścicieli portalu. A własność daje im prawo do zarządzania również
centralą POI, o której szerzej poniżej.
Zarobkowanie.
Na własne potrzeby powinno być możliwe zarobkowanie. Dla większości użytkowników jest to
po prostu ważny aspekt ich życia. Mimo, że w koncepcji narzędzia nazwano wiele sposobów w
jaki użytkownicy będą mogli zarabiać nie jest to portal do bogacenia się - służy do wspierania
się. Jak już wspomniano, istnieje potrzeba zmaksymalizowania uczestnictwa w POI ponieważ
ostatecznie wyszyscy powinniśmy dbać o planetę, dlatego możliwość zarobkowania spowoduje
dodatkowe zainteresowanie ale co ważne pewien stopień skrupulatności, dyscypliny i
rozważnego “przetwarzania e-materii” na potrzeby innych użytkowników.
Dla bezpieczeństwa stabilności projektu narzędzia założono więc górną granicę miesięcznej
wypłaty na ok. 2000 PLN na osobę. Nie znana jest ostateczna wysokość tej maksymalnej
kwoty. W tym momencie ważniejsze jest omówienie tej granicy systemu.
Zarabiać mogą tylko fizyczni i pojedynczy użytkownicy. Oznacza to, że system nie wspiera
tworzenia się “fabryk opiekunów”, ale taki sposób pracy znamy juz z Wikipedii. Stawka za
jednostkową czynność pracy w sieci, oczywiście powinna być jednakowa niezależnie od
miejsca zamieszkania, stąd projekt jednego narzędzia w sposób naturalny promuje regiony
uboższe.
[Rys. 3. Podstawowy mechanizm udziału aktywnego użytkownika w projekcie POI - przykładowy
scenariusz działań opiekuna PSN] .
Podstawowe pytanie:
Skąd się wezmą środki
na zapłatę dla użytkowników narzędzia ?
Krótka odpowiedź:
Płatnikiem jest Biznes
, ponieważ w realu to jemu przypadła rola
utrzymywania pracownika. Model biznesowy jest zatem bardzo podobny do
tego, który znamy z realu.
Transfer znanego modelu pracy do sieci
wydaje się niemożliwy i jest czymś pionierskim. Faktem jest, że na razie dla
niewykwalifikowanej i licznej społeczności nikt tego jeszcze w sieci nie
dokonał.
Stanowisko pracy w środowisku Internetu
Opiekun Tematu, opiekun treści - to podstawowe stanowisko pracy
czy zaangażowania,
liczone w dziesiątkach, może setkach milionów. Zarabianie - nie bogacenie się, jako logiczny
rezultat koncepcji POI staje się możliwy najwyrażniej właśnie dla opiekuna tematu.
Zastosowany tutaj
model biznesowy nie różni się niczym od tego z realu:
● Opiekun strony = pracownik →
● Moderacja strony tematycznej = wykonuje pracę →
○ Ulepszanie Strony Tematycznej (Informacji) = udoskonalanie produktu
(wykonanego z “e-materii”) →
● Strona Tematyczna potwierdza użyteczność swoją odwiedzalnością i zdobywa
pozytywną ocenę = produkt się dobrze sprzedaje (np. reklama) →
● Opiniowanie, komentowanie treści = zmiany popytu →
● Przychód dla portalu = przychód podmiotu gospodarczego →
● Udział moderatora w zyskach = wypłata za pracę pracownika
Ponieważ stron tematycznych w każdym języku może być sporo i jak wynika z
przeprowadzonych analiz, każda strona PSN z odwiedzalnością powyżej 1000 na miesiąc
posiadać będzie potencjał do generowania wymiernego przychodu - i może zaskutkować
powstaniem dziesiątek milionów nowych miejsc pracy on-line. Patrząc z perspektywy
użytkownika miejsca te są wręcz podane na talerzu, narzędzia do pracy przygotowane, system
dystrybucji zapewniony - nie pozostaje nic innego jak zająć najlepsze miejsca. Prawdopodobnie
najlepszymi miejscami w narzędziu będą wszystkie trendowe słowa i tematy.
Wracając do transferu modelu pracy z realu do sieci - jest on identyczny, jak napisałem. Ogólnie
tak, w szczegółach jednak znacznie się różni. Nie analizowałem tych zmian za głęboko i nie
porównywałem za dokłanie. Zauważyłem, że
w odróżnieniu do realu nie można wogóle
zwiększyć podaży produktu jakim jest Pierwsza Strona Nazwy ze swoim unikalnym tematem.
Natomiast popyt, czyli odwiedzalność strony może osiągnąć liczbę Internautów. W praktyce
jednak nie występuje ani jedno ani drugie, w dotychczas znanej formie. Nie występuje ani
nadprodukcja ani niedobór produktu (w postaci PSN). W każdym kontakcie odbiorcy z
produktem jest taka sama ilość produktu jak konsumeta, czyli 1. Można też powiedzieć, że
teoretycznie nawet z jednego produktu może skorzystać kilka osób jeśli spoglądają się na ten
sam ekran.
Monetyzacja, źródła dochodu.
Wyróżniliśmy ponad 20 różnych mechanizmów zarobkowania dla użytkowników (bazując na
podstawowych umiejętnościach i wiedzy). Najbardziej przejrzystym do opisania tutaj jest
reklama.
Na Pierwszej Stronie Nazwy ma prawo pojawić się silnie kontekstowa reklama, w kilkunastu
wariantach. Reklama będąca w części źródłem dochodu portalu jest również źródłem dochodu
opiekuna danej strony tematycznej.
Sama reklama Internetowa, z która otrzaskaliśmy się przez dwie dekady, być
może, zupełnie na nowo zacząć być postrzegana - jako źródło zarobku dla mnie,
dla innych, dla Narzędzia, którego jestem częścią. Źródło wsparcia dla ratowania
planety.
Stąd reklama będzie znakomitym, źródłem przychodu dla Portalu Narzędzia i jego pracowników.
Inna sprawa, że reklamę jako taką i czegokolwiek, powinniśmy zdecydowanie przyhamować,
jeśli chcemy skutecznie chronić planetę.
Integracja zasobów i nowe rynki pracy dla programistów i innych.
Nie wchodząc w szczegóły, platforma powinna integrować istniejące zasoby internetu, mimo że
praktyka mówi inaczej. W Internecie z reguły kiedy powstaje nowa usługa, nowy portal, który (z
powodu istniejących starych praw autorskich, takowego myślenia i ogólnie panujących trendów)
jest autonomiczny i nie koreluje z istniejącymi zasobami sieci. Za to bardzo koreluje z jej
potencjałem, jak gotowość różnych społeczności do zajęcia się, do uczestnictwa w nowym
portalu.
Branża IT, programiści powinni otrzymać nowy rynek pracy. Wyprodukowaliśmy rzesze
programistów a wciąż właściwie wszyscy robią to samo w podobnych miejscach, dla podobnego
odbiorcy, zazwyczaj biznesowego. Robią to samo tylko bardziej dokładnie, bezpiecznie, w
nowych technologiach - Dlaczego? - dlatego, że status quo otoczenia się nie zmienia, (coś
wypływa na stabilizację Ineternetowej Rzeczywistości) w
ramach potencjału możliwości
elastyczności wirtualnej rzeczywistości Internetu. Zauważmy, że wciąż panuje znikomy odsetek
prac programistycznych i innych fachowców IT
dla indywidualnych odbiorców, dla
przeciętnego Kowalskiego. W realu odpowiednikiem byłaby praca elektryka, mechanika
samochodowego, listonosza, lekarza czy malarza itp.
Wirtualna przestrzeń jest tylko potencjalnie elastyczana, w rzeczywistości jest ściśle określona
przez kod programistyczny. Jest sztywniejsza w wyższym stopniu niż w realu. To w realu
możemy
łatwo własnoręcznie dokonać zmiany w otoczeniu, wykopać dołek, usypać górkę,
pomalować elewację domu, zawiesić nowe firany, poprzestawiać meble w pokoju itp.
Strona PSN umożliwia dotychczasowym programistom wykonywanie usług dla ludności z
powodu różnego ujęcia (opisania) najróżniejszych tematów.
Dostęp do treści on-line dla dzieci.
W systemie zbudowanym i zarządzanym przez dużą otwartą społeczność mogłoby dochodzić
do dostarczania informacji niekorzystnej dla rozwoju dzieci i młodzieży. Tak dzieje się dziś w
Internecie, trzeba jasno powiedzieć: nasze
dzieci dzisiaj nie są bezpieczne, np. przy
korzystaniu z wyszukiwarek !!! - tak bezpieczne jak na ulicy, tramwaju, sklepie, placu zabaw.
Stąd jest to priorytet przy budowie nowej struktury. Każda Informacja gdziekolwiek umieszczona
w nowym Narzędziu mogłaby być z góry określona jako widoczna dla niepełnoletnich a ich
widoczność zmieniana byłaby ręcznie na odpowiedzialność tego/tej, która/y ją ogląda lub wg
ustawień w profilu, o ile dane profilowe (np. profil 10 letniego dziecka) na to pozwalają.
Problem dostępu do Internetu dla ludzi starszych,
I telewidzów wiąże się z Interfejsem. Tak się stało, że Internet opanowali młodzi i zaradni z
najnowszą technologią ludzie. A ci starsi ludzie - oglądają telewizję, słuchają radia
i korzystają
z Internetu jak muszą lub w ogóle.
To pierwszy raz w historii człowieka,
że starcy zostali odcięci od medium ogólnie panującego.
Z jednej strony nie mają możliwości przekazania swojej mądrości a z drugiej strony swoich
nawyków, tradycji i kulturowych skłonności - i stało się to być może właśnie jeszcze przed
powstaniem takiego hipotetycznego wspólnego narzędzia. Nie wiem czy to dobrze, czy źle, że
cywilizacja wykreowała poniekąd taką sytuację statystycznie uniemożliwiającą komunikację
starszych i młodych. Czas pokaże, jednak już się to dzieje. To młodzi, czyli grupa co najwyżej
50 latków dzisiaj (2018) wybiera z przeszłości najcenniejsze klejnoty myśli ludzkiej, udostępnia i
utrwala w sieci.
Komunikacja wewnętrzna użytkowników
to priorytet narzędzia. W zasadzie wszystko sprowadza się do komunikacji i samo w sobie nie
jest czymś odkrywczym. W komunikacji skupiamy się na obserwatorze czyli użytkowniku. W
celu ułatwienia komunikacji pomiędzy użytkownikami pomocne będą takie cechy narzędzia jak
anonimowość użytkownika, ocena jego wiarygodnođci wypracowana w narzędziu przez cały
dotychczasowy czas jego użytkowania, wiadoma ogólna lokalizacja, potwierdzona specjalizacja
i orientacja zawodowa, oraz wiek i płeć.
Istotną funkcją komunikacji będzie możliwość głosowania. Głosowanie to rodzaj
atrakcyjnej
rozgrywki
, która będzie miała miejsce w sieci. O konsekwencjach wynikających z
przeprowadzonej “rozgrywki na głosy” decyduje jednak aktualny Zarząd i ustawienia Centrali
całej struktury, czyli np. potwierdzona dostępność fizycznych zasobów: pieniędzy, ludzi,
surowców, materiałów, maszyn, czasu i ludzi potrzebnych do fizycznego zrealizowania decyzji,
na które głosowano, np. realizacji jakiegoś przedsięwzięcia, nowego projektu.
Opiniowanie, ocena, punktacja - jakość informacji.
Lubimy oceniać, lubimy narzekać, lubimy krytykować - po co? Aby było lepiej. I tak powstały w
sieci najróżniejsze silne i prężne narzędzia (YouTube, Ebay), które swoją potęgę zawdzięczają
posiadanie dobrej jakości informacji. A jakość informacji
przez lata została ukształtowana
przez najróżniejsze formy oceny, punktacji, subskrybowania, komentowania czy coraz
częściej oddawania głosów
. Jeśli w nowym narzędziu dany użytkownik jest unikalny to i jego
głos będzie się liczył jako pojedynczy, a z oceną samego użytkownika będzie odwrotnie
niezależnie ile nicków będzie posiadał opiniujemy jednego użytkownika.
Wolność informacji
System w swej złożoności dopuszcza możliwość wypowiadania się, interpretacji, werbalizacji
zjawisk z dowolnej perspektywy i każdemu. Jednocześnie umożliwia dotarcie do źródła, analizę
i syntezę z otoczeniem informacji. Stąd wolna informacja to jedno ale informacja możliwie
zbliżona do faktów czy uniwersalnych prawd, ekologii i natury to drugie.
Wielojęzyczność
To oczywista cecha globalnego projektu. Rozwijające się technologie automatycznego
tłumaczenia i rozpoznawania mowy będą dodatkowo wspierały komunikację międzynarodowych
społeczności skupionych na danych tematach, czy problemach. Wypracowane rozwiązanie
przez jedną dużą społeczność językową, kiedy dojrzeje może zostać natychmiast
skonfrontowane z rozwiązaniem w innym języku. Ale i podczas tworzenia rozwiązania, jego
mniejsze i gotowe już części również będą mogły być na bieżąco konfrontowane i uwzględniane
w różnych społecznościach językowych, zanim zostaną oficjalnie opublikowane.
Rozproszenie części Informacyjnej Narzędzia w sieci
z jednej strony zapewnia bezpieczeństwo samej strukturze a z drugiej strony zgromadzonej
informacji. Informacja w sposób naturalny będzie posiadała wiele instancji w postaci kopii
zapasowych Stron Tematycznych zarchiwizowanych przez ich zwolenników, fanów, hobbystów i
pracowników danej branży.
Dla licznych usług hostingowych może nastąpić nowy bum na popyt miejsca na serwerach od
przeciętnego Kowalskiego.
Osadzenie przedsięwzięcia na rynku.
Formalnie może być to Stowarzyszenie połączone z fundacją w podmiocie gospodarczym.
Testowaliśmy w latach 2008-2011 spółkę komandytową, która dla inwestorów nie była
najlepszym rozwiązaniem. Spółka komandytowa w połączeniu z fundacją i Stowarzyszeniem
może być w warunkach polskich dobrym rozwiązaniem ze względu na pojedyncze
opodatkowanie. Tak czy inaczej należy powiedzieć, że na rozruchu widzimy
możliwość
wypracowania zysku dla inwestorów pomagających w uruchomieniu, jednak po tym okresie
należy spoglądać na przedsięwzięcie jako na non-profit lub jeszcze bardziej precyzyjniej jak na
“
social-business”.
Zarząd = Centrala.
Cała struktura informatyczna musi gdzieś być zarządzana, uaktualniana, zabezpieczana,
ulepszana, programowana itp. Z całą pewnością będzie stał za tym sztab ludzi a na ich czele
oczywiście grupa decydentów, czyli Zarząd. W skład zarządu wchodzą specjaliści i zwykli ludzie
oraz osobistości. Zarząd, aby być możliwie sprawny jest w ciągłym procesie nauki,
przekazywania wiedzy i przygotowywania się do oddania czy przejęcia sterów przez następną
kadencję. Kadencja ”prezydenta” jest krótka i może być zadaniowa, tzn. kandydat obiecuje
przed wyborami on-line co i jak chciałby zmienić a kiedy już zostanie wybrany realizuje swoje
przedwyborcze jedno zadanie. Tutaj nie wszystko musi być określone, grunt to powiedzieć,
system wcale nie musi być parlamentarny lub monarchiczny, może zawierać każdą formę
zarządzania gdyż reprezentuje najróżniejsze ludy Ziemi, może się zmieniać ponieważ wystarczy
wybory i elekcję tylko przeprogramować (w celu zdemokratyzowania).
Centrala Narzędzia to inaczej stery od strony usera
. Użytkownik otrzyma poprzez Centralę
praktyczny wypływ on-line
na każdy aspekt Narzędzia. Może więc decydować o kierunku
rozwoju Narzędzia poprzez dokonywanie wyborów z opcji lub poprzez gromadzenie
zwolenników za swoją propozycją. Wszystko i tak kończy się
na kliknięciu związanym z
oddaniem głosu przez użytkownika
.
Aby przedstawić lepiej rolę Centrali Narzędzia koncepcja ze względów bezpieczeństwa zakłada
sporadyczny
Reset (przestój) całego przedsięwzięcia. Nie wchodząc w szczegóły, będzie on
spowodowany setkami czy dziesiątkami
sumarycznych przeciwstawnych wyborów opcji w
ustawieniach centrali Narzędzia. Np. jedni użytkownicy zagłosowali na nową funkcjonalność
niezgodną z dotychczasowym prawem, a inni jednocześnie zagłosowali na za wysoką kwotę na
własne wypłaty, a inni znów zagłosowali jednocześnie na nową kosztowną inwestycję, które to
głosowania razem wzięte - przekraczają możliwości systemu - i system się zawalił, stał się
niewydolny. Pojawi się automatycznie Error! I następuje wspomniany
Reset Narzędzia.
W pewnym sensie potrzebujemy jako ludzkość doświadczyć takiego zjawiska, które
odzwierciedla dysproporcję naszych Życzeń do Możliwości
.
Aby przywrócić narzędzie użytkownicy powinni zmniejszyć swoje oczekiwania wyrażane w
ustawieniach centrali narzędzia w sensie urealnienia parametrów wejściowych - w czym
pomoże Zarząd Centrali, odpowiednio wyjaśniając przyczyny resetu.
W tym zakresie zarządzania Narzędziem, koncepcja jest śmiała i przedstawiona w zarysach.
Ale przecież nie wszystko musi zostać wymyślone na kolejne dekady - i to jeszcze w tak
elastycznym wymiarze rzeczywistości jakim jest Internet.
Wartości
Nasza kultura wyraża
najwięcej zaufania, jeśli chodzi o przyziemne sprawy np: zdrowia, dnia
powszechnego, pracy, działania gospodarki, -
do nauki, naukowców, medycyny i medyków.
Stąd system powinien odwoływać się do stanowiska uczelni, instytutów, szpitali czy osobistości
naukowych i medycznych. W tym celu zaproponowaliśmy rozszerzenie znanej regulacji Fair
Trade oraz powstały z naszej inicjatywy przedsięwzięcia Fair Knowledge, Fair VIP/Public
Person oraz Fair Luxury Places (więcej na poipoi.pl).
Udział społeczności z innych kultur może jednak wymagać dopasowania regulacji, w tym
opartych o wartości mentalne czy duchowe.
Prostota wdrożenia
Z reguły samo wdrożenie nowego portalu w sieci jest wysiłkiem i kosztem dla jego właściciela
(dla Google Gmail nie było, pamiętamy?). A co jeśli spodziewamy się lawinowego przyjęcia
nowej struktury w świadomości i na urządzeniach odbiorców? Raczej trudno o doświadczonych
fachowców dla takiego scenariusza zdarzeń. W tej sytuacji to może być również duża
przeszkoda we wdrożeniu.
Podsumowując narzędzie: prosta logika poruszania się, poręczny indywidualny interfejs,
zarządzanie znaną materią, bezpieczeństwo, liczne osobiste korzyści, daleka perspektywa
użyteczności, powiązanie z ogólnie panującymi wartościami, innowacja itd. - są to wszystko
cechy umożliwiające łatwy start.... wydaje się. Jednak wcale tak być nie musi.
Wg. naszych wyliczeń przed POI stoi perspektywa lawinowego rozprzestrzeniania się, co
przemawia za niskimi kosztami i łatwością wdrożenia ale też za dużym poparciem ze strony, w
sumie oczekującego odbiorcy na nie istniejący portal…, czyli wszyscy czekają na takie
Narzędzie ale nikt nie wie, że czeka…:-)
W tym opisie funkcjonalności Jednego Narzędzia należy powiedzieć jeszcze o jednej delikatnej
sprawie. Koncepcja narzędzia została wprawdzie zainicjowana “przez jedną osobę”, ale
rozwinęło ją ponad 100 osób. Działo się to w wysokim stopniu spontanicznie, na przestrzeni 22
lat (1998-2020) ale może i dłużej ponieważ musiały zaistnieć jeszcze warunki do powstania tej
wyjątkowej koncepcji Jednego Narzędzia.
Pomijając
naukową
przypadkowość
wynikającą
z
matematycznego
rachunku
prawdopodobieństwa co do przeszłych wydarzeń i biorąc pod uwagę siły wyższe jak wpływ
globalnego umysłu ludzkości oraz moc i życzenia przodków - teraz stawiam tezę -
może nie
powstanie lub powstać nie zdoła żadna inna koncepcja Jednego Wspólnego Narzędzia na
Ziemi a ta która powstanie i tak na jakimś etapie przyjmie omawiane tu cechy.
Uprzedziłem, że to delikatna sprawa. Tak czy inaczej sensowniej będzie jeśli te szczegóły
funkcjonalności, które zostały właśnie przedstawione bardziej szczegółowo, co przeczytałaś /eś
- odbierzesz tak, jakby to Narzędzie właśnie miało zostać skonstruowane on-line i miało dla nas
funkcjonować. Dlaczego? Ponieważ go potrzebujemy.
Ziemowit Gólski
P.S. Artykuł można dowolnie cytować, powielać i przerabiać.
-----------------------------------------------------------------------------------------
Ziemowit Gólski
(52 lata), z wykształcenia chemik i biolog. Samouk.
Pracował w kilkudziesięciu miejscach pracy w Polsce, Niemczech i USA.
Od roznoszenia ulotek, praca na wysokości i wyspie wiertniczej, poprzez
remonty, przewodnictwo turystyczne, handel, drobną produkcję, drukarnię,
agencje reklamowe, fundacje, stowarzyszenia i pracę w korporacjach aż do
zarządzania kilku własnymi działalnościami gospodarczymi. Autor kilku artykułów naukowych i
niewielkiej książeczki w temacie nietoperzy. Z branżą IT współpracował od 1996 r. Jest
członkiem założycielem Wielkopolskiego Klastra Teleinformatycznego. Ostatnia stała praca to
siedem lat na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu. A ostatnie 1,5 roku pracuje w opiece
chorego w DE i CH.
Adresy artykułu do kopiowania i udostępniania:
I część
https://docs.google.com/document/d/1HkyiHUtisRb5wd-L50XJ0PQ9I-g0grvoNULYAeNWvno/edit?usp=sharing
II część
https://docs.google.com/document/d/1ievE3OwIGPXVTE9SF8_j9f1d9CyA60Bx7BuP7jbEcxE/edit?usp=sharing
Blog
.
Komentarze ZG,
Video do artykułu “Internet nie jest jeszcze narzędziem”
Video
“Jedno Narzędzie”
https://www.youtube.com/watch?v=CcHaL6-PduA
Więcej na kanale YT:
https://www.youtube.com/channel/UCwM_8YQjGK2NbXjPilav5Iw
● POI
https://www.youtube.com/channel/UCb-LUOZgqw9gZEuOGmDbybQ
Inne w temacie:
VIDEO, #1. Potrzeba właściwego odżywiania i mieszkania
VIDEO, #3. Rozwiązywanie przyszłych dużych problemów
===========================================================
Pytania do artykułu
Jeden z rozmówców koniecznie zapragnął wiedzieć:
Jakie konkretnie problemy będziemy
rozwiązywać jak już narzędzie powstanie?
Krótko i treściwie.
...jak wspomniałem w artykule za pomocą Wspólnego Globalnego Narzędzia będziemy
rozwiązywali problemy, których
dzisiaj nie jesteśmy w stanie rozwiązać nawet jeśli mamy w
zasięgu ”wszystko” czego potrzebujemy. Najprzód zatem krótko o tym jak jest dzisiaj, w jaki
sposób narzędzie działa i jak to będzie po zastosowaniu narzędzia.
Istniejące problemy:
Głód i dostęp do wody.
Mieszkania godne człowieka w krajach rozwijających się.
Choroby cywilizacyjne jako rezultat niewłaściwego odżywiania.
Nierówność globalna płac.
Eksploatacja rabunkowa minerałów.
Nieprzemyślane społecznie inwestycje jak wyprawa na Marsa.
zostały wybrane jako najważniejsze przykłady problemów globalnych dzisiejszej populacji
człowieka.
Za pomocą jakich wzorców i metod mocujemy się dzisiaj z problemami każdy widzi. Zaczynając
od zaawansowanej technologii, którą się chełpimy, poprzez światowe szczyty, które służą
spotkaniu najgłośniejszych w branży aż po ignorancję faktów naukowych polityków i
zapomnienie o priorytetach na organicznym poziomie, wśród ludzi, w szkole, telewizji, na
mieście. Na to wszystko ktoś raz po raz krzyczy: nasza cywilizacja wymyka się z spod
kontroli….
Tam gdzie jesteśmy lepsi w działaniu wszystko się już wali. Umiemy walczyć ze skutkami
katastrof po trzęsieniach, tsunami i ebola.
Zastosowanie narzędzia służy np. zwyczajnemu połączeniu potencjału ogólnej wiedzy
społeczności i jej douczenia, ukierunkowaniu nauki na życiowe problemy i utworzeniu
dynamicznego planu-mapy jak dotrzeć do setek celów pośrednich - nie do końcowego celu,
tego nie znamy i znać nie będziemy. Znamy nasze problemy i wiemy czego sobie nie życzymy i
to się dzieje (w sensie, że nie koniecznie się to stało… chodzi zatem o narzędzie do
zarządzania żywymi procesami społecznymi, na bieżąco, w czasie . Zatem nie jest ważny cel
ale jego określenie aby obrać kierunek naprawczy. Niestety najmniejsza zmiana w organizmie w
jednym miejscu szczególnie zaawansowanej części cywilizacji może spowodować cierpienie,
niezrozumienie a w końcu bunt niezorientowanych gdzie indziej ludzi, a to mówi o konieczności
udziału mas w zastosowaniu narzędzia. Jeśli wymagana jest obsługa narzędzia poprzez
niezliczone społeczności skupione wokół dla nich istotnych elementów procesu rozwoju całości
przedsięwzięcia, to potrzeba czasu i nie tyle na naukę obsługi samego narzędzia co na
poznanie problemu, faktów naukowych, historii najbardziej poszkodowanych oraz koniecznych
do zaakceptowania zmian we własnym otoczeniu - zanim się
kliknie [za], [obojętne] lub
[przeciw].
Niemożliwym jest oczekiwać w aspekcie tego projektu i narzędzia określenia konkretnego
rezultatu zaraz po jego zbudowaniu i uruchomieniu. Rozwiązaniem wskazanych powyżej
problemów będzie nie konkretny rezultat a proces zmian (w sensie regulacji i inwestycji) w
kierunku do celu pośredniego w długim okresie czasu. Celem pośrednim będzie najczęściej
wartość liczbowa odnosząca się do gospodarki lub społeczności. Zmiany będą nieznaczne ale
na wielu poziomach i w tysiącach lokalizacji. Na bardziej wymierne rezultaty projektu należy
zatem poczekać. Jest to inaczej do zrozumienia niż jak znamy z projektów o lokalnym zasięgu i
działaniu.
I na koniec trzeba powiedzieć, że samo wyeliminowanie problemu, czy całkowite zaspokojenie
potrzeby będzie już widoczne tylko dla nielicznych, najbardziej poszkodowanych. Większość
biorących udział i ocierających się o projekt poprzez różne mikro decyzje dowie się o
rozwiązaniu problemu z mediów czy statystyk.
Niezbędnym warunkiem zaistnienia i funkcjonowania narzędzia jest dobrowolna chęć
uczestnictwa mas milionów użytkowników. Nie wystarczy przecież ich zaprosić: chodźcie
zobaczcie i działajcie. Ale to już inny temat.
=====================================================================
w odpowiedzi na artykuł "Internet nie jest jeszcze narzędziem" (poprzedni post) poruszane są różne kwestie. W tym
poście odpowiadam w temacie
jakości treści w przyszłym narzędziu.
fragmenty korespondencji
> Mam wrażenie, że nadal proponujesz Wikipedię (technicznie), tylko na innych zasadach
> dodawania wpisów.
/.../
> Brak znajomości tematu i słaby język gwarantuje, że artykuł będziesłaby, nieczytelny, a jego
> lektura będzie generalnie stratą czasu.Podobnie raczej nie słucha się nagrań piosenek
> śpiewanych pod prysznicem.
/.../
> a przez słaby język i brak znajomości tematu, przekładające się na to,że ludzie nie czytają go i nie przekazują sobie
> namiarów na niego.
/.../
> Raczej nie jemy u kucharzy, którzy nie umieją gotować, nie słuchamy ludzi, którzy nie potrafią
> śpiewać, nie czytamy książek autorów, którzy nie umieją pisać.
> Dlaczego w przypadku blogów mielibyśmy robić wyjątek?
Odpowiedź ZG:
Nie chodzi tylko o to pytanie. Zgadzam się co do formy informacji, którą Kowalski będzie eksponował. A inny
Kowalski po pierwszym kontakcie już to zauważy i się zniechęci.
Nie chcę przynudzać Ciebie swoją wyobraźnią i tym co zostało wypracowane przez byłe zespoły pracujące nad
koncepcją. Mam to zebrane w tekstach jak wiesz. Przytaczam teraz z pamięci argumenty, ponieważ zadałeś
precyzyjne i kluczowe pytanie.
Jednak jakość informacji w przypadku tego narzędzia będzie zachowana. I ta jakość będzie modelowana poprzez
kilka czynników oddziaływających jednocześnie.
1.
To nie będzie encyklopedia, ani blog a
plan dotarcia do poszukiwanej informacji (zazwyczaj na
zewnątrz a szczególnie na początku istnienia portalu). Więc zupełnie inne zastosowanie. Ale to zmienia
dużo ponieważ encylkopedia wymaga odrobinę stylistyki własnego tekstu i odwołań do literatury o co
walczą wikipedyści. W POI jest ważna wskazówka, rodzaj drogowskazu - a ten musi kierować we
właściwą stronę zgodnie z rozpoznaną logiką portalu. Pierwszymi wskazówkami i najważniejszymi są :
"najlepsze linki w temacie" - to tu jest usytuowane 90 % potencjału portalu po starcie.
2.
3.
4.
Porównianie do wikipedii, techniczne jak to podkreśliłeś jest poprawne. Podobnie będzie wyglądała
struktura witryny a społeczność twórców podobnie silna z jedną istotną różnicą. Ponieważ nie jest tak
ważna forma ekspresji w postaci informacji liczyć się będzie aktywność, bycie na bieżąco (aktywne
linki), komunikacja z innymi. Ponieważ będzie większa, będzie bardziej otwarta na nowych.
5.
i teraz innego typu czynniki
(PSN - pierwsza strona nazwy, strona tematyczna - jak w wiki)
6.
Moderator PSN- buduje swój wizerunek przez treść oraz komunikację
7.
Moderator PSN z reguły nie jest przypadkowym zarządcą tematu, statystycznie jest on zainteresowany
tematem już od dawna, hobbystą, fanem, bacznym obserwatorem, pracuje w branży, ma kontakt ze
specjalistami - statystycznie, podkreślam.
8.
Moderator PSN jest rodzajem guru wobec wszystkich zorientowanych w temacie a oni są dla niego
potencjalną konkurecją. (pkt.9.) Jednocześnie ta społeczność chcąc w ogóle zaistnieć wspiera
moderatora podsyłaniem "najlepszych linków w temacie" i innych treści oraz aktualnych informacji.
Wszystkie czynności użytk. są ujęte w statystykach, dlatego i oni mają korzyści z takiej współpracy z
ogólnego dochodu danej PSN. Wszelkie pomyłki, błędy, niedopatrzenia są oceniane jak transakcje na
allegro.
9.
Moderator PSN- jest oceniany przez odwiedzających użytkowników i społeczność moderatorów.
10. Moderator PSN- bierze udział w rankingu swojej / swoich PSN na tle innych, w kategorii i ogólnie. A
ranking ma wpływ na jego zarobek.
11. Statystyki PSN przekładają się na możliwość udziału w zarobkach portalu - to dla wielu moderatorów i
dla podstawowej masy treści będzie najbardziej wymiernym czynnikiem regulującym jakość informacji
12. Moderator PSN - może utracić pierwszeństwo do tematu i zostać odsunięty ze swoim zbiorem do strefy
Klonów PSN. Klony są to strony w tym samym temacie przygotowane równolegle. Pierwsze wejscie
klonów tylko poprzez PSN lub po linku. Jednak nie jest tak łatwo utracić PSN, zanim to nastąpi może
odbyć się bitwa PSN i jej Klona oparta o statystyki w ciągu np. 1 miesiąca.
13. Moderator PSN wynajmuje redaktora (dzieląc się z nim lub odstępując w odpowiednim czasie
przychody PSN). Redaktor to np. student kierunku związanego z dziedziną PSN, który tym sposobem
dorabia, że poprawia stylistykę treści, linki, i konfiguruje różne narzędzia wewnątrz PSN (ankieta) lub
nawet odpowiada na trudniejsze pytania w imieniu oficjalnego moderatora. W przypadku stron
anglojęzycznych, kóre będą bardziej intratne możliwe będzie zatrudnienie dodatkowo tłumacza. Jeśli
będą wyniki takiej współpracy to moderator utrzyma lekko swój status. A tego wszystkiego użytkownik
nie musi wiedzieć. Jakość inf. będzie ważniejsza.
14. Moderator PSN jako specjalista w temacie za pomocą specjalnej funkcjonalności może zadać
sprecyzowane pytanie do biznesu, instytutu, uczelni, osobistości, specjalisty, naukowca a potem
autoryzowaną przez system odpowiedź (lub uchylenie się od odpowiedzi) potwierdzoną dokumentami
udostępnić przez PSN.
15. Tych możliwości nie ma jeszcze Wiki. Ale tam nie ma pytań i nie ma komunikacji zewnętrznej.
16. W POI komunikacja zewnętrzna (skoro jest już reklama kontekstowa) jest zaplanowana, ponieważ będą
fundusze na takie sprawy. A odpowiedź może generować koszty i wymagać badań lub pracy. Jak
wspominałem w artykule, POI ma być narzędziem, w tym przypadku do budowania jednoznacznych
odpowiedzi polityków, specjalistów, naukowców, osobistości publicznych. Dajmy sobie do cholery
szansę na odpowiedzi w tym zagmatwanym świecie. Same odpowiedzi nie wystarczą, dlatego POI
oferuje równolegle narzędzia do urzeczywistniania logicznych i korzystnych rezultatów takich
odpowiedzi dla dobra człowieka i planety. Odpowiedź za odpowiedzią na kolejne pytanie, kroczek tu,
kroczek tam.
17. inne czynniki mobilizujące moderatora
18. Zagwarantowana odwiedzalność PSN wynikająca ze struktury portalu, jak w Wiki.
19. Wyróżnienie - posiadanie unikalnej strony PSN w skali języka i globu
20. Zarobkowanie - kilkaset zł przy trendowych tematach a po nich głównie poruszają się użytkownicy i
pojawia się najwięcej silnie kontekstowej reklamy (kontekst wzg. tematu, treści, wieku, płci, lokalizacji
użytk. odwiedzającego stronę PSN i skąd przyszedł... to dłuższy temat.)
21. Własna społeczność, z którą można komunikować, coś przedsięwziąć - zapewniają to funkcjonalności
systemu
22. W tle system jest połączony z grą on-line a moderator ma do pewnego stopnia wpływ na statystyki
swojej PSN i może współpracować z graczami podpiętymi pod jego PSN aby odnosić obopólne
korzyści. Te działania również wpływają na zwiększenie jakości informacji.
23. inne.
Także nie uważam aby jakość informacji w POI mogła być gorsza niż wychodząca z pod pióra jakiegoś
skorumpowanego dziennikarza, mającego nad sobą tylko jednego szefa. Podobnie z treścią w mediach tworzoną na
zlecenie firmy, instytutu, polityków, lobbystów. Tutaj możliwości manipulacji są o wiele łatwiejsze i to się dzieje.
Natomiast stosunkowo wiarygodne informacje i fakty naukowe, które dzisiaj nie mogą ujrzeć światła dziennego (jak to
ładnie brzmi a znaczy tyle co: uświadomione społecznie) ponieważ są przykryte komercyjnie zorientowanymi
mediami - nie wystarczają do poprawy sytuacji.
pozdrawiam,
Ziemowit
-----------------------------------------------------
Inne, Kontynuacja artykułu…..
Priorytety narzędzia
1. Rozproszenie
2. Budowa wysepkowa i piramidalne pokrewienstwo pojedynczego słowa. Każdy temat na
odrębnej stronie, jak Wiki z 1 moderatorem tematu.
3. Pojedynczy użytk. jak w Banku.
4. Cały dochod do uż. 50% i wszystkich 50%. Wpierw na koszty własne.
5. Zdecentralizowana Centrala zarządzana przez wszystkich. Wybory comiesięczne do
Zarządu centrali.
6. Zarobkowanie
7. Gra w tle.