Czy Arabowie nienawidz kobiet?
Barbara Szelewa 2012-05-04, ostatnia aktualizacja 2012-05-04 14:06:01.0
To mizoginia od wieków ka e m czyznom w krajach arabskich traktowa kobiety jak mniej warto ciow
poøow ludzko ci. Czas nazwa rzeczy po imieniu i doko czy arabskie rewolucje - twierdzi Mona Eltahawy na
øamach "Foreign Policy"
Na okøadce ostatniego numeru magazynu "Foreign Policy" widzimy nag kobiet , caø wymalowan czarn farb , tak e
wida tylko oczy. Ma przedstawia muzuømank . W rodku numeru wi cej podobnych zdj . Czarna farba na ciele
kobiety wygl da jak aøoba. "Dlaczego nas nienawidz ?" - taki tytuø ma esej-manifest zamieszczony w numerze,
autorstwa Mony Eltahawy, ameryka skiej publicystki egipskiego pochodzenia. W listopadzie 2011 r. pobili j i seksualnie
napastowali egipscy policjanci.
Dlaczego kobiety w wiecie arabskim maj tak niewiele praw? Bo s znienawidzone przez m czyzn - to gøówna teza
tekstu Eltahawy. Arabskie rewolucje b d trwa , póki nie zostanie zniszczony "polityczny i gospodarczy system, który
traktuje poøow ludzko ci jak zwierz ta".
To prawda, e wiele zachodnich krajów wci ma problemy z prawami kobiet, e s one tam cz sto traktowane
przedmiotowo, e "USA jeszcze maj przed sob wybór kobiety-prezydenta". Ale, jak przypomina autorka, kiedy
mówimy o krajach arabskich, w gr wchodz przecie tradycje, których øamanie uznawane jest za blu nierstwo. Nios
one ze sob tak tragiczne skutki, e zdaniem autorki nale y porzuci poprawno polityczn i zacz nazywa rzeczy
po imieniu. Zapis w prawie karnym mówi, e je li m zbije on "w dobrej wierze", to nie ma podstaw do oskar enia go,
kobiety poddaje si testom na dziewictwo, nawet po ostatnich rewolucjach wci trzymane s w domach, okryte, nie
mog nawet swobodnie si porusza . "Je li chodzi o status kobiet na Bliskim Wschodzie, to wcale nie jest lepiej ni
my lisz. Jest znacznie, znacznie gorzej" - pisze Elahawy.
Przywoøuje popularne wiatowe rankingi. adnego kraju z regionu - bogatego czy biednego, nie znajdzie si w pierwszej
setce krajów uszeregowanych pod wzgl dem praw kobiet. Maroko, na przykøad, stawiane cz sto za przykøad dzi ki
"progresywnemu" prawu rodzinnemu, jest na miejscu 129. Najni ej w rankingu stoi Jemen - 55 proc. kobiet to
analfabetki, 79 proc. kobiet nie pracuje, jest tylko jedna parlamentarzystka. A demonstracje na rzecz maø e stwa dzieci
s liczniejsze, dzi ki wpøywowym duchownym, ni protesty przeciw takim praktykom.
Ale tam - pisze autorka - kobiety przynajmniej mog same prowadzi samochód. Czego nie mo na powiedzie o
kobietach w bogatej Arabii Saudyjskiej. Cho s coraz lepiej wyksztaøcone, ich ycie zale y od m czyzn i brzmi to
strasznie, kiedy wiat wychwala tamtejszego króla za to, e da kobietom prawo gøosowania, w 2015 r., w maøo
znacz cych wyborach lokalnych.
"Dlaczego ekstremi ci zawsze koncentruj si na kobietach? To dla mnie wci zagadka" - powiedziaøa niedawno
cytowana przez Elahawy Hillary Clinton. Dlaczego? Zdaniem m czyzn, gdyby nie byøy ci le kontrolowane, wci
d yøyby do seksualnego zaspokojenia. A przecie w rzeczywisto ci to m czy ni nie potrafi si powstrzyma i to
dlatego kobiety chodz zakryte od doøu do góry.
W ró nych krajach - po rewolucji, przed rewolucj - kobiet trzeba kontrolowa , traktuje si jak brudn , nie ufa si jej,
karze si j za absurdalnie bøahe wyst pki, a m czyzna podpiera si przy tym wszystkim autorytetem boga.
"Wam - wiatu zewn trznemu - b dzie si wmawia , e to kwestia naszej i , e X, Y lub Z robi si kobietom. Zrozumcie,
e ktokolwiek to sprawiø, na pewno nie byø kobiet . Arabskie powstania zacz øy si mo e od m czyzny - Mohameda
Bouazizi, ulicznego tunezyjskiego sprzedawcy, który si podpaliø - ale zako cz je arabskie kobiety". Jak "Amina Filiali -
16-latka, która wypiøa trucizn po tym, jak zostaøa zmuszona do po lubienia swojego gwaøciciela". I wiele innych kobiet.
Artykuø okazaø si tak kontrowersyjny, e "Foreigh Policy" poprosiøa kilka osób - ekspertów, duchownego, dziaøaczy,
badaczy - o komentarz do tekstu Elahawy. Byli raczej krytyczni. Po pierwsze, oczywi cie ona przesadza, po drugie,
trzeba da kobietom mo liwo wyboru, ale je li oka e si , e wybieraj tradycj , musimy to zaakceptowa , po trzecie,
wybór zdj nagich muzuømanek pomalowanych czarn farb byø nietrafiony, itd. A pod tekstem Elahawy ponad 2
tysi ce komentarzy internautów. Chyba udaøo si jej powiedzie na gøos co , co wiele osób my li, ale nie mówi tego
gøo no ze wzgl du albo na tak zwany szacunek dla odmiennych tradycji, albo poprawno polityczn . Czy przesadziøa?
W tpi .
Esej w "Foreign Policy"
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl -
http://wyborcza.pl/0,0.html
© Agora SA
Strona 1 z 1
Czy Arabowie nienawidz kobiet?
2012-05-04
http://wyborcza.pl/2029020,75515,11662151.html?sms_code=