Koncepcja ucieleśnionego umysłu w filozofii Maurice'a Merleau Ponty'ego

background image

Koncepcja ucieleśnionego umysłu w filozofii Maurice'a Merleau

Ponty'ego

Ciało własne odczuwane bezpośrednio może być traktowane jako warunek konieczny dla

zaistnienia wyższych poziomów poznawczych człowieka. Dzięki posiadaniu sprawnych

narzędzi poznawczych, w jakie wyposażone jest ciało, możliwa jest 'pierwotna semantyka',

która przygotowuje podłoże dla wtórnych w stosunku do niej operacji pojęciowych. W obszarze

charakterystyki intencjonalnego ciała, które aktywnie odnosi się do świata, tworząc zarazem

ugruntowanie pod istnienie świadomości refleksyjnej, odnajduję Fenomenologię percepcji

Maurice’a Merleau-Ponty’ego. Szczególnie intrygujące zagadnienie w odkrywaniu relacji ciało-

umysł jawi się na granicy intencjonalności realizującej się już na płaszczyźnie cielesności,

relacji świadomości źródłowej do struktur świadomości pojęciowej i językowej. Przewodnim

zadaniem fenomenologii Merleau- Ponty’ego jest właśnie zaakcentowanie semantyki

cielesności, w takim kręgu problemowym pragnę zawrzeć te rozważania. Pytaniem

wyjściowym, jakie towarzyszy namysłowi podążającemu tropem fenomenologicznych

medytacji z zakresu opisu aktywnej konstytucji znaczeniowej dokonywanej przez ciało w

działaniu, jest to, jakiej natury jest postulowana tu 'pierwotna semantyka' oraz opis tego w jakie

relacje jest uwikłana.

Zadanie refleksji radykalnej, to znaczy takiej, która pragnie zrozumieć samą

siebie, polega paradoksalnie na odnalezieniu bezrefleksyjnego doświadczenia

świata, by na jej gruncie ująć postawę weryfikacji i operacje refleksyjne i by

ukazać refleksję, jako jedną z możliwości mojego bytu. Co zatem mamy na

początku? Otóż nie wielorakość danych wraz z syntetyczną apercepcją, która

miałaby je ogarniać i przenikać na wskroś, ale pewne pole percepcyjne na tle

świata. Nic tu nie jest poddane tematyzacji. Ani przedmiot, ani podmiot nie są

jeszcze ustanowione. (...) Źródłowa percepcja jest doświadczeniem

background image

nietetycznym, przedobiektywnym i przedświadomym. (...) Z każdego punktu

pierwotnego pola wybiegają intencje puste i określone; analiza,

urzeczywistniając owe intencje, dotrze do tego, co jest przedmiotem dla

nauki, do wrażenia jako zjawiska prywatnego i do czystego podmiotu, który

ustanawia jedno i drugie. Ale te trzy człony występują tylko na horyzoncie

pierwotnego doświadczenia. Dopiero w doświadczeniu rzeczy znajdzie swe

ugruntowanie refleksyjny ideał myślenia tetycznego. Refleksja zatem chwyta

swój pełny sens tylko wtedy, gdy pamięta o bezrefleksyjnym gruncie, który z

góry zakłada, z którego korzysta i który stanowi dla niej jakby źródłową

przeszłość (...).

Fenomenologia Percepcji

Pokusa jaka czyha u bram wszelkich analiz na linii ciało-umysł polega na obciążaniu teorii

tradycyjnym kartezjańskim dualizmem. Przeciwstawienie ciała -jako biernego mechanizmu

realizującego ukryte przed dostępem świadomości cele- umysłowi, nie prowadzi jednak na

gruncie Fenomenologii percepcji do silnej opozycji dwóch odrębnie działających bytów.

Akceptacja dualistycznego stanowiska prowadziłaby do problemu ‘mostu’: skoro zakładamy,

że naczelną cechą podmiotu jest jego jedność (także identyczność z samym sobą) trudno byłoby

uściślić w jakim stosunku są do siebie dwie różne substancje- res cogitans i res extensa.

Maurice Merleau-Ponty odrzuca model kartezjańskiej duszy i ciała, również z tej przyczyny, że

przeciwstawienie aktywnej działalności umysłu zmechanizowanemu funkcjonowaniu ciała nie

jest wystarczającym zabiegiem dla wyjaśnienia kompleksu zachowań ciała intencjonalnego.

Deprecjacja cielesności- jako mechanizmu pozbawionego zdolności do ustanawiania

znaczeniowości- w ujęciu dualistycznym wiąże się ze zbyt wąskim ujęciem problemu

odnoszenia się i stanowienia treści o czymś. Dualizm kartezjański uznając ciało za mechaniczną

background image

maszynę, spełniającą szereg nieświadomych poleceń koniecznych dla zachowania stabilności

funkcjonalnej organizmu, ogranicza charakterystykę cielesności w ten sposób, że pozbawia ją

zdolności do aktywnej działalności intencjonalnej. Ta zaś jest cechą charakteryzującą wyłącznie

umysł. Odwracając kierunek rozumowania od mocnego podziału na to co cielesne i na to co

duchowe -dwóch oddzielnych, choć współistniejących ze sobą substancji- ku stanowisku

integracyjnemu przypisującemu ciału własność pierwotnej inteligencji, która figuruje także pod

nazwą ucieleśnionego umysłu, zdobywamy pozycję unifikującą oba dotychczas

przeciwstawiane byty. Podkreśla się wówczas całościowy charakter podmiotu sprowadzonego

do jedności cielesno-duchowej. Słusznie więc zauważyć można, że „przyznanie ciału na mocy

jego własnej intencjonalności zdolności uczenia się, orientowania w świecie, podważa

rozumienie świadomości jako władzy pojęć. Świadomość uwikłana w ciele, określona jako ja

mogę, nie posiada cech kartezjańskiego cogito- jasności i przejrzystości

[1]

, co przekłada się na

konieczność dalszej modyfikacji zagadnienia relacji ciało-dusza. Ciało intencjonalne posiada

oczywisty charakter res extensa, lecz również jest bytem w pełni aktywnym i twórczym,

dlatego też można mówić o nim jako posiadającym pierwotną charakterystykę res cogitans.

.„Ja nie znajduję się przed moim ciałem, tylko jestem w moim ciele, a raczej

jestem moim ciałem.”

[2]

Husserl zmierzając w stronę wyszczególnienia ostatecznej podstawy świata będącego w

zasięgu świadomości poszukiwał praw pomostowych, scalających rozum z doświadczeniem.

Konstytuowanie przedmiotów nie opiera się według niego wyłącznie na łączeniu w całość,

ujednolicaniu i szeregowaniu danych zmysłowych przez aprioryczną świadomość

transcendentalną. Istnieje bowiem szczególny typ świadomości, będący percepcją źródłową o

strukturze przedrefleksyjnej, którego finalnym aktem jest tworzenie przedpojęciowych i w tym

background image

znaczeniu pasywnych syntez. Przypisywał on jednak według Merleau-Ponty’ego wciąż zbyt

dużą istotność mocy konstytutywnej świadomości transcendentalnej ujmującej w pojęcia

doświadczenie, co miało przełożenie w podniesieniu jej do godności instancji, poprzez którą

jest objaśniana świadomość jako strukturalna całość. Obaj jednak w swoich dyskursach

wyznaczają priorytet odnalezieniu ostatecznego ugruntowania poznania w bezstronnym,

nieuprzedzonym oglądzie. Zauważenie przez Husserla znaczenia świadomości aktowej i

pojęciowej istniejącej w kontraście do świadomości macierzystej leżącej u podstaw działania

ciała intencjonalnego miało głęboki wpływ na rozwój myśli Merleau-Ponty’ego, który

następnie będzie podejmował próbę wykazania niedostateczności ujęcia świadomości zarówno

przez Kartezjusza, jak i Husserla, ujawniając te jej obszary, które wykraczają poza

konstytutywną rolę świadomości pojęciowej. Zakreślenie znaczeń jej niedostępnych, choć w

bezpośredni sposób dokonujących się na płaszczyźnie przeżywającego podmiotu stało się

priorytetem analizy egzystencjalnej w Fenomenologii percepcji.

Wobec powyższych ustaleń doświadczenie jawi się, jak mawia Merleau-Ponty, jako

autentyczny dialog zachodzący w relacji podmiotowo-przedmiotowej, co miałoby wyrażać

aktywne nastawienie podmiotu cielesnego do świata. Pojęcie intencjonalności ulega tu

zogniskowaniu wokół źródłowej percepcji, jakie dostarcza ciało własne. Zauważmy, że ono

samo może być ujmowanego zarówno jako ciało podmiotowe, jak i przedmiotowe, integracja

tych dwóch stosunków prowadzi do jedności ciała własnego. U podstawy jedności ciała leży

bowiem podwójna interakcja ciała jako obiectum postrzeganego oraz subiectum

postrzegającego, tak jak w przypadku gdy lewa ręka osoby dotyka jej własną prawą dłoń.

Doświadczenia dotykania i bycia dotykanym- bycie osobą działającą i przyjmującą zarazem od

siebie działanie- nie można rozdzielić gdy mówimy o całości tego przeżycia, w przeciwieństwie

do podziału mającego miejsce wówczas, gdy zdystansowaniu ulega podmiot poznający do

obiektu poznawanego w trakcie procesu poznawczego. Na tej podstawie ciało nie przyjmuje

background image

takiej samej charakterystyki jak inne obiekty fizyczne. Nie wszystkie obiekty fizyczne są

bowiem zdolne do odbierania i interpretowania bodźców dochodzących z własnego ciała.

Złożoność tego zagadnienia (zagadnienia granic podmiotowości) nie pozwala na jego

eksplikację w ramach intelektualnego obrazu cielesnego, który miałby powstawać przez proste

złożenie doświadczeń dotyczących ciała. Jedność świadomości ciała jawi się nam bowiem w

sposób bezpośredni na płaszczyźnie przeżycia, z pominięciem działania intelektu. Poznanie

ciała pod względem budowy anatomicznej, czy też funkcji poszczególnych organów jest

zjawiskiem wtórnym i jako analiza refleksyjna tworzy nadbudowę nad warstwą przeżycia ciała

własnego. Może wydawać się zadziwiające, prima facie, że Merleau-Ponty skłania się ku

ujęciu aktywnej roli ciała jako jednostki nie tylko już nadającej sensy, lecz

również konstytuującej wiedzę o świecie w sposób przedreflesyjny. Początkowo, równie

enigmatycznie jawi się teza, że „Jeżeli przy percepcji ciała własnego można jeszcze mówić o

interpretacji, to trzeba uznać, że interpretuje ono samo siebie.”

[3]

Interpretowanie wymaga

rozumienia, posiadania jakiegoś klucza przedstawiającego jak dany zespół przedmiotowy może

zostać skodyfikowany do postaci zrozumiałej dla jego odbiorcy. W jaki jednak sposób ciało

miałoby pojmować w odrębności od pojmowania intelektualnego, a także interpretować samo

siebie oraz przedmioty wchodzące z nim w interakcje? Czy używanie powyższych pojęć jest

rzeczywiście uzasadnione w stosunku do ciała, któremu zostało przyporządkowane

pierwszeństwo oglądu świata na drodze niepropozycjonalnej? By odpowiedzieć na postawione

powyżej pytania spróbujmy przyjrzeć się ciału w działaniu, przytaczając przypadki, gdy ciało

zachowuje się w sposób automatyczny lub jest podmiotem twórczym.

background image

Motoryka cielesności stanowi przykład usytuowania podmiotu cielesnego wobec świata. Jego

istota nie polega na wypełnianiu odgórnie sporządzonego pojęciowego planu ruchu, lecz na

aktywnym działaniu ciała na bieżąco partycypującego w świecie. Egzemplifikacją omawianego

zagadnienia jest nauka kroku tanecznego, która podług Merleau-Ponty’ego zasadza się na

pierwotnym związku ciała będącego w ruchu z systemem wykonywanych kroków, nie zaś na

translacji przyswojonego pojęciowo układu ruchów na ruch konkretny. Zanim Ja świadomości

rozplanuje siatkę pojęciową noematu musi zwrócić się ku ciału własnemu, które jest warunkiem

podmiotowym i przedmiotowym doświadczenia. Ruch własny można określić jako bezpośredni

i przedrefleksyjny sposób dotarcia do świata, a także jako fundament usytuowania podmiotu w

czasie i przestrzeni, gdyż każda faza ruchu jest w pełni ze sobą związana funkcjonalnie pod

względem jego przebiegu w przestrzeni i trwania w czasie. Wraz z motoryką ciała, jak sądzi

Merleau-Ponty, tworzy się wtórna reprezentacja idei czasu i przestrzeni mających status

intelligibilny. Warstwa znaczeń aktywizowana przez ciało znajduje swe dopełnienie w akcie

ujęcia pojęciowego, podczas którego na bazie przeżycia cielesnego tworzone są sądy o

strukturze językowej i logicznej. Wobec takiego ułożenia gradacji struktury poznania nie jest

background image

możliwa, według Merleau-Ponty'ego, odrębność aktu nadawania sensu przez świadomość od

pierwotnej intencjonalności ciała własnego. Oba omawiane źródła poznania tworzą

funkcjonalną całość i nie można wyodrębnić jednego z tych członów i przypisać mu własności

odrębnych od całości. Dzięki jedności obu struktur możliwy jest też pełny sens doświadczenia.

Nadawanie znaczenia przy współpracy z ciałem w sposób najbardziej klarowny ma miejsce w

przypadku pacjenta, który nie jest w stanie wykonać ruchu bez uprzednich ruchów

naprowadzających. Szereg ruchów przygotowawczych nakierunkowują chorego na poprawne

wykonanie komendy motorycznej, pomagają mu określić pozycję ciała własnego, a nawet

warunkują rozpoznanie kształtu przedmiotu lub przynajmniej bodźca dotykowego z jakim

wchodzi w styczność. Ujawnia się w tym przypadku sensotwórcza rola języka, ponieważ aktom

motorycznym towarzyszy sylabizowanie cech przedmiotu, które umożliwia w takich sytuacjach

patologicznych -niepozwalających na standardowe funkcjonowanie naszej cielesności-

wydedukować dany kształt czy inne jakości przedmiotów. Dopiero przy wykorzystaniu takiego

towarzyszącego repertuaru behawioralnego chory może posłużyć się swoim ciałem jako

aparatem poznawczym gwarantującym stabilne i efektywne wykonanie poleceń motorycznych.

Tego typu badania zachowań w przypadkach niestandardowych dostarczają bazy opisowej

działania odbiegającego od norm poprawności. Opis ten wraz z porównaniem do sytuacji

motorycznej osoby zdrowej stawia sobie za cel dotarcie do tych struktur, które jako zaburzone

wpływają ujemnie na komunikację ciała z otoczeniem. Dodajmy, że osoba z omawianego

przypadku rozumie intelektualnie znaczenie polecenia, ma jednak problemy z jego translacją na

znaczenie motoryczne. Dodatkowo posiada ona świadomość ruchu i potrafi wykonywać

bezbłędnie ruchy konkretne związane z wykonywaniem szeregu prac manualnych, które

uwewnętrzniła na drodze wielokrotnego ich powtarzania (np. bezproblemowe wykonywanie

prac manualnych związanych z historią zawodową pacjenta). Problem pojawia się wówczas gdy

jest proszona o wykonanie ruchu abstrakcyjnego, a więc takiego, który polega na

background image

zdystansowaniu się do tła przedmiotów konkretnych i próbie ponownego jego zinterpretowania

bez ograniczenia się do aktualnej sytuacji. Trudno jej będzie na przykład zrealizować zadanie

motoryczne polegające na świadomym wyobrażeniu sobie i przedstawieniu jazdy rowerzysty,

jeśli nie będzie mogła użyć roweru, pomimo tego, że świetnie poradzi sobie z samą jazdą na

rowerze. Posługując się terminologią zaczerpniętą z Fenomenologii percepcji projekcja jest

właśnie tą funkcją, która jest odpowiedzialna za zaistnienie ruchu abstrakcyjnego i polega na

twórczym konstruowaniu systemu znaczeń, nie zaś na biernym powtarzaniu schematycznego

ciągu poleceń uprzednio przyswojonym na drodze nawykowej powtarzalności. Oprócz modelu

świata, w którym aktualizuje się działanie konkretne, istnieje także świat, który podmiot

tematyzuje i twórczo określa wprowadzając nowy wymiar znaczeń i wpływa przez to na status

ontologiczny obiektów intencjonalnych. Przedmioty spostrzeżeń są w istocie dane

przedpodmiotowo: podmiot zastaje świat, lecz również- podług myśli Merleau-Ponty’ego-

posiada świat w przeżywaniu, „świat milcząco obecny”, który realizuje się już poprzez ciało

-nie zaś przez akty świadomości w sensie kartezjańskiego cogito- wnosząc własny system

znaczeń. Łączność ze światem gwarantuje nasza zdolność do jego uchwytywania za pomocą

wielokrotnie przywoływanej już intencjonalności. Czy jednak zadowalające jest na gruncie

filozoficznym orzekanie jedynie o tym, jak świat nam się jawi i pozostawienie sporu o

rzeczywisty status rzeczy w nim istniejących nierozstrzygniętym? Zasadne wydaję się dalsze

rozwiniecie tego problemu wraz z próbą odpowiedzenia na pytanie o prawomocność

twierdzenia o istnieniu świata przedpodmiotowego.

background image

Jeśli aktywizatorem doświadczenia jest ciało intencjonalne to świat obiektów

postrzeganych jest nam dany w postaci wyników aktów percepcji, czy też wtórnej analizy

pojęciowej operującej na treściach spostrzeżeń i dalszej refleksji. Tylko światu rozumianemu w

takich granicach możemy przyznawać rację istnienia. Z powyższych ustaleń nie będą

zadowoleni filozofowie o ukierunkowaniu eksternalistycznym, którzy pragną wyjaśnić

ontologię świata obiektywnego, rozumianego jako zespół przedmiotów istniejących samoistnie,

niezależnie od perspektywy poznawczej podmiotów ich spostrzegających. Merleau-Ponty

opisuje świat przedmiotowy jako coś nieokreślonego jeszcze treściowo, do którego podmiot

zwraca się za sprawą ciała własnego. Jeżeli jednak świat dany w pierwotnym doświadczeniu

jest już zawsze ujęty przez ciało, jakimi wówczas przesłankami kieruje się Merleau-Ponty w

background image

określaniu statusu ontologicznego świata jako niezależnego od możliwego stanowiska

świadomości tematyzującej (zarówno ucieleśnionej, jak i refleksyjnej)? Spór o sposób istnienia

świata pozostanie tutaj nierozstrzygnięty, pragnąłem jedynie nakreślić sytuację kluczową dla

rozstrzygnięcia tego:

a) jaki jest zespół pierwotnych obiektów istniejących w świecie (obiekty

niezinterpretowane, przedmioty fizyczne, przedmioty intencjonalne, zdarzenia,

relacje, cechy, etc.)

b) jaka jest relacja pomiedzy tym jak dane przedmioty się nam jawią, a obiektami

posiadającymi naturę obiektywną

c) do jakich obiektów posiadamy uprzywilejowany dostęp oraz czy są obiekty, co do

natury których nie możemy mieć fałszywych przekonań

Argument c) odnosi się do problemu weryfikowalności prawdziwości doznań zmysłowych, w

szczególności do odróżniania przedmiotów wyimaginowanych w stanach halucynacyjnych od

realnych obiektów. Przy założeniu, że świat przedmiotowy (rozumiany w ramach

rozstrzygnięcia punktu a)) ma naturę intersubiektywną, stanowi on wówczas fundament

korygowalności spostrzeżeń z obrębu doświadczenia oraz weryfikacji złudzeń zmysłowych.

Według Merleau-Ponty’ego nawet jeśli poszczególny przedmiot okaże się wyobrażeniem

iluzorycznym to istnienie świata w ogólności nie jest zakwestionowane lub nie sprowadza się

do samych spostrzeżeń. Istnieje zatem podstawa do której ustosunkowuje się permanentnie

ciało intencjonalne. Do kwestii wartościowania spostrzeżeń pod względem ich wartości

logicznej wraz z zakreśleniem wiążących się z takim ujęciem problemu konsekwencji

powrócimy, po omówieniu dodatkowych cech ciała intencjonalnego, które pozwolą poszerzyć

jego rozumienie.

background image

.„Tym, co ma znaczenie dla kierunkowej orientacji spektaklu nie jest moje

ciało jako takie, jakim jest faktycznie w obiektywnej przestrzeni, lecz moje

ciało jako system możliwych działań, ciało wirtualne, którego fenomenalne

miejsce zostaje określone przez jego zadania i sytuację. Moje ciało jest tam,

gdzie ma coś do zrobienia

[4]

.

Zwracanie się ku światu, przedrefleksyjne przyjmowanie nastawienia na przedmioty, a także

wykraczanie poza sferę faktualną w płaszczyznę tego co wyłącznie możliwe określane jest w

Fenomenologii percepcji jako łuk intencjonalny. Jego zadaniem jest również wprowadzenie

syntezy treści pochodzących od różnych modalności poznawczych, zmysłów i intelektu,

projektowanie przyszłości i przeszłości, środowiska społecznego, kwestii moralnych,

ideologicznych. Niejasność analizowanego pojęcia związane jest z jego wieloznacznością i

przypisaniem do grupy jego znaczeń zbyt wielu nie będących we wzajemnej korelacji aktów

świadomości. Istotne jest natomiast podkreślenie poprzez pojęcie łuku intencjonalnego

formowania się znaczeń już na poziomie odnoszącego się do świata ciała żywego, ich

interpretacji oraz ciągłej otwartości do nabywania nowych struktur znaczeniowych. Ilustracją

omawianego zagadnienia jest przyswajanie nawyku motorycznego, w którym dochodzi do

reorganizacji aktualnego schematu cielesnego, w konsekwencji zaś do przedłużenia

intencjonalności cielesnej wraz ze zwiększeniem pola doświadczenia. Rozszerzenie zasięgu

intencjonalności ciała polega na włączeniu w obręb cielesności obiektów, które towarzyszą na

codzień ciału i odnosi się między innymi do takich przypadków jak noszenie kapelusza z

piórkiem, prowadzenie samochodu, czy posługiwanie się laską przez osobę niewidomą.

Używanie tych przedmiotów dokonuje się bezpośrednio bez dokonywania pojęciowej

rekonstrukcji, czy wizualizacji owych obiektów z poświęceniem uwagi na ich rozmiary

przestrzenne. Spaceruję więc dumnie w miejskich parkach z wielkim kapeluszem i łabędzim

background image

piórem do niego przyczepionym, czy przemieszczam się przy użyciu samochodu nie zważając

na charakterystykę geometryczną tych obiektów- za sprawą dłuższego przebywania z tymi

obiektami niejako internalizuje wszystkie cechy przedmiotowe, które są niezbędne do

bezkolizyjnego poruszania się i wchodzenia w interakcje z pozostałymi obiektami z mojego

otoczenia. Innym przykładem jest opisywane w Fenomenologii percepcji doświadczenie

Strattona, które również podkreśla aktywną partycypację cielesności w przebudowywaniu

aktualnego schematu cielesnego. Polega ono na zmianie o 180 stopni obrazu pola

siatkówkowego przez zastosowanie specjalnych okularów odwracających. Wraz z trzecim

dniem zauważalne jest zjawisko pełnego procesu adaptacyjnego. Przystosowanie się do nowych

warunków następuje szybciej, gdy badany może się poruszać, co daje podstawę do

wnioskowania o tym, że ciało w działaniu aktywnie uzgadnia pole widzenia ze zmysłem dotyku

właśnie

przy

współpracy

z

motoryką

cielesności.

Naszkicowane powyżej wybrane przykłady podkreślają, że nabywanie wiedzy o świecie

inicjowane jest u podstaw intencjonalnego ciała. Przyswajanie nawyków motorycznych jest

przy tym kolejnym sposobem przejawiania się i posiadania świata przez ciało fenomenalne oraz

nie jest możliwe wyłącznie na drodze pojęciowego zrozumienia poszczególnego składowego

elementu ruchu i wtórnej rekonstrukcji. Świadomie kształtowane gesty i inne akty osobowe

mogą jednak zostać włączone w obręb schematu ciała i w taki sposób utrwalone. Poczyniona

przechadzka poprzez charakterystykę cielesności i relacji budowanych u podstaw, pozwoli

rzucić nieco więcej światła na zagadnienie sensowności intencjonalnego ciała znajdującego

przełożenie i odzwierciedlenie w świadomości językowej i pojęciowej.

Podsumowując, Maurice Merleau-Ponty dystansuje się do koncepcji transcendentalnego

podmiotu oraz do pojęcia czystego podmiotu warunkującego pełny sens doświadczenia przez

dookreślanie przedmiotów pojęciowo. Poznanie dyskursywne jest zwieńczeniem działalności

podmiotu cielesnego, który stanowi jego nieodłączne tło. Dlatego też można zgodzić się, że

background image

przeżywanie świata przez ciało warunkuje pierwotne nadawanie sensu temu z czym wchodzi w

kontakt, wprowadza w świat indywidualne, a więc autorskie struktury znaczące. Dopiero

zapytanie o podstawę doświadczenia, zwrot ku temu co przeżywane prowadzi do

ukształtowania pełnego doświadczenia, mającego w ostateczności formę pojęciową i w ten

właśnie sposób na drodze komunikacji językowej zyskującą postać intersubiektywną. Wrażenie

jest tym produktem sensorycznym, które nakierowuje na efektywne działanie zmysłów

wycinkowo obejmujących świat ze względu na ich jednostronną i w tym znaczeniu ograniczoną

funkcjonalność, lecz również stanowi płaszczyznę odniesienia dla ujęcia kategoryzującego

dokonywanego przez funkcje cielesności.

Wrażenie uchwytuje na marginesie mego życia osobowego i moich aktów,

życie dane świadomości, z którego wrażenia wyłaniają się, życie moich oczu,

rąk, uszu, które są naturalnymi Ja, (…) nie dotyczy ono mojego

jednostkowego istnienia, tego za które jestem odpowiedzialny, o którym

mogę decydować, lecz innego Ja, które już trzyma stronę świata, już

otworzyło się na jego aspekty i zsynchronizowało z nim.”

[5]

Moje ciało jest osnową wszystkich przedmiotów i w stosunku do świata postrzeganego

ogólnym narzędziem mojego jego zrozumienia. Nadawanie sensów przez ciało nie tylko ma

odzwierciedlenie w świadomości pojęciowej, lecz według autora Fenomenologii percepcji

ciało aktywnie ustosunkowuje się do warstwy leksykalnej. Powołuje się on na dane

eksperymentalne polegające na prezentacji badanemu słów: gorący, wilgotny, twardy w takim

przedziale czasu, by badany nie mógł ich odcyfrować. Słowo to ma rzekome odzwierciedlenie

background image

w postawie ciała, tak jakby ciało aktywnie się do niego ustosunkowywało. W rzeczywistości

wartość tego typu eksperymentu wydaję się znikoma, gdyż zależy od złożoności czynników mu

towarzyszących. Inaczej jest jednak w świadomym posługiwaniu się i dobieraniu słów w akcie

mowy. Słowa mające sygnować przedmioty konkretne, czy służące za wyznaczniki przestrzeni

w poruszaniu się ciała, wraz ze swym znaczeniem podniesione do godności pojęcia są

niejednokrotnie na drodze abstrakcji nośnikiem znaczenia metaforycznego, co przyczynia się

do wzmocnienia koncepcji Merleau-Ponty’ego, który skłoni się ostatecznie do uznania

intencjonalności ciała jako absolutnego źródła wszelkiego sensu. Wyraźnym przykładem

przedstawionego problemu jest wyróżnienie wielowarstwowości językowej znajdującej swoje

podłoże w analizie przestrzeni. Nadbudowa warstwy symbolicznej nad takie pojęcia jak

‘’góra’’, ‘’dół’’ jest wyrazem według Merleau-Ponty’ego istnienia różnych typów przestrzeni:

obiektywnej, ale również i etycznej, estetycznej, religijnej itd. Z tego właśnie powodu zwykłe

terminy odnoszące się do motoryki cielesności, takie jak ruch w górę i dół wzbogacone o

warstwę symboliczną mogą znaleźć w praktyce języka potocznego odzwierciedlenie w

oznaczaniu naszego uduchowienia, samopoczucia, czy opinii wartościującej. Złożoność języka

zaczerpniętego z warstwy odnoszenia się ciała intencjonalnego do świata jest obecna również w

obszarze językowym nauk.

[6]

Ponadto świadomość pojęciowa może nadal posługiwać się przyswojonymi znaczeniami pojęć,

nawet wówczas, gdy nie odpowiadają one wcześniejszemu opisowi obiektywnemu. Przykładem

jest wymienione już doświadczenie Strattona. Odwracalność pola widzenia nie wpływa na

rozróżnienie dwóch sprzecznych systemów kierunkowego pola widzenia, lecz po fazie

adaptacyjnej następuje pełna akceptowalność nowych warunków wraz z stosowaniem

terminologii odnoszącej się do ukierunkowania w przestrzeni, będącej w sprzeczności z

terminologią stosowaną do desygnatów przed doświadczeniem (terminy prawo, lewo, góra,

dół). Ciało wobec tego wyznacza orientację przestrzeni włączając w to świadomość pojęciową i

background image

językową. Świadomość kartezjańskiego cogito, by powtórzyć to po raz kolejny, nie ujmuje

przestrzeni w ramy pojęciowe przed doświadczeniem przestrzeni przez ciało, a przesądza o tym

zjawisko ciała intencjonalnego, które wprowadza substancję myślącą w świat, wyrażając się

metaforycznie: oswaja poprzez swoją obecność dzikość i odmienność świata danego w

pierwotnym kontakcie. Ciało wpisuje nas tym samym w daną, konkretną sytuację, otwiera nam

jej horyzonty i aktywnie współpracuje w uobecnianiu świata. Może ono działać twórczo lub

tylko odruchowo, doznawać i być doznawane.

W swojej koncepcji odnoszącej się do semantyki ciała Merleau-Ponty będzie próbował

argumentować na rzecz ciała fenomenalnego, które z pozycji źródłowego dostępu do świata

będzie podstawą kwalifikacji wrażeń pod względem ich prawdziwości i fałszywości, o czym

wspomnieliśmy na płaszczyźnie rozważań dotyczących statusu ontologicznego obiektów

intencjonalnych. Nie jest nadużyciem interpretacyjnym podkreślenie podobieństwa pomiędzy

zakresem możliwości ciała, a kantowską świadomością transcendentalną. Odpowiedź na

pytanie o warunki możliwości doświadczenia jawi się u podstaw ciała intencjonalnego

wiążącego podmiot ze światem. Wydaję się, że Merleau-Ponty w opisie pozytywnym

przypisuje ciału fenomenalnemu zbyt wiele cech świadomości refleksyjnej. Przypisywanie

wartościowania nawet w mikroskali ciału stanowiłoby upozycjonowanie możliwości

wydawania pierwotnego sądu i przypisania mu jakiejś ‘wartości logicznej’ już na płaszczyźnie

percepcji źródłowej. Czy wobec tego świadomość refleksyjna jest wyłącznie rozwinięciem

przez uszeregowanie, stematyzowanie, ujęcie w ramy pojęciowe globalnego sensu

ukonstytuowanego w interakcji ciała intencjonalnego ze światem? Powyższa interpretacja

weryfikacji spostrzeżeń pod względem ich prawdziwości bądź fałszywości na płaszczyźnie

ciała fenomenalnego jest o tyle kłopotliwa, że trudno odnaleźć przykład ją obrazujący. Ów

podany przez M. Merleau-Ponty’ego dotyczący doświadczenia dotykowego rzeźbionego

drewna nie jest w pełni przekonujący. Polega on na tym, że kiedy penetrujemy dotykiem np.

background image

drewno, natychmiast odróżniamy włókna drewna, będące jego strukturą naturalną od nadanych

struktur przez rzeźbiarza. Świadczy to raczej o istnieniu pewnego odnośnika, do którego

odwołujemy się przy przydawaniu prawdziwości naszym spostrzeżeniom, nie zaś o tym że w

pierwotna percepcja jest strukturą wartościującą. Prawdziwość wiedzy nie jest koniecznym

następstwem struktur prawdziwości ciała fenomenalnego, o czym może świadczyć chociażby

to, że istnieją zdania prawdziwe nie znajdujące potwierdzenia w warstwie przeżycia, lub wręcz

warstwa przeżycia poddaje je w wątpliwość, jak w przypadkach zjawisk odnoszących się do

złudzeń wzrokowych omawianych obszernie w psychofizjologii widzenia. Ponadto jeśli moje

ciało ulega oparzeniu lokalnemu cofa się ono od źródła ciepła w sposób automatyczny. Czy

mielibyśmy wówczas, jak chciałby autor Fenomenologii percepcji, uznać, że ciało dokonało

aktu przyporządkowania wartości w sposób instynktowny bez zapośredniczenia działania

świadomego? Zasadne wydaje się wówczas rozpatrzenie podobnych zjawisk przenosząc pole

uwagi na analogiczne przypadki reagowania na bodźce zewnętrze przez zwierzęta.

Warto także zauważyć, że prowadzony dyskurs dotyczy dwóch różnych płaszczyzn:

prawdziwości zdań oraz prawdziwości treści nie ujętych jeszcze w zdania, a konkretyzujących

się jedynie w ogólnych sensach przydawanych przez ciało intencjonalne, co może powodować

nadużycia interpretacyjne. Dlatego też zcentralizowanie i przyporządkowanie pierwszeństwa

poznawczego ciału intencjonalnemu niesie ze sobą dodatkową komplikację. Zakłada się

bowiem, że zastosowanie pojęć dotyczących operacji intelektu ma przełożenie w warstwie

cielesności. Tematyzacja aktywnej działalności poznawczej ciała jest jednak o tyle

problematyczna, o ile prowadzi wprost na ujęcie jej w pojęciowe struktury refleksyjne

stosujące się do operacji intelektu. Jeśli translacja opisu cielesności na opis umysłu nie byłaby

możliwa z powodu ich strukturalnej nieprzekładalności wtedy nie byłoby w pełni zgodne

ujmowanie ciała intencjonalnego w kategorie myślenia i świadomości. Powrocilibyśmy

wówczas do rozumianej w dogmacie kartezjańkiej dystynkcji res extensa-res cogitans.

background image

Wyjściem z tej sytuacji może okazać się rozszerzenie sensów pojęć traktujących o

umysłowości i wyjście poza kartezjanizm. Wyróżnienie w obrębie świadomości ’anonimowego

podmiotu percepcji’, ‘ja naturalnego’ w przeciwieństwie do świadomości refleksyjnej, by

podkreślić fakt, że podmiot nie jest jeszcze jednostką świadomą w sensie świadomości

językowej i pojęciowej komplikuje adekwatność przekładu tak długo, jak nie daży się do

unifikacji różnicy. Podział ten ma bowiem jedynie przedstawiać genezę myślenia, odsłonić

źródło struktur znaczeniowych powstałych na lini ciało-świat. Dlatego też tak ważne jest ciągłe

podkreślanie przez Merleau-Ponty’ego strukturalnej jedności poszczególnych typów

świadomości. Jeśli bowiem świadomość ’przenika i zakotwicza się’ w warstwie cielesnej

wówczas posiada odniesienie do świata poprzez cielesność. Odniesienie, które może być

ubogacone teoretycznie na wyższym poziomie referencyjności. W taki oto sposób pojawia się

również możliwość opisu pojęciowego ucieleśnionego umysłu.

Z drugiej strony problemem jest jednak brak ścisłego zakreślenia relacji podmiot-świat (jeśli

silnie zależy nam na zatrzymaniu tego pojęciowego pokartezjańskiego podziału). Pewne

komplikacje wprowadza stwierdzenie, że świat rozumiany jest sam przez się, bez uczestnictwa

podmiotu refleksyjnego oraz że ciało intencjonalne jest fundatorem wiedzy przedpojęciowej.

Taki model fundacyjny wiedzy pogrąża w niepokoju tych filozofów, którzy wspierają tezę o

tym, że nasza wiedza jest propozycjonalnie domknięta ze względu na uzasadnienie. Uważają

oni, że nie ma żadnego takiego elementu fundamentalnego w poznaniu, które posiadałoby

zarazem naturę niepropozycjonalną, a jednocześnie byłoby gwarancją refleksyjności i

stanowiłoby czynnik uzasadniający nasze przekonania. Podobnież poddawać pod wątpliwość

można wszelkie tezy o tym, czy znaczenie może mieć charakter wyłącznie subiektywny, dalej

czy język może być prywatny, etc.

Zogniskowanie badawczego oglądu na strukturę przedrefleksyjnego poznania pozwala jednak,

co jest niewątpliwie zasługą koncepcji cielesności Merleau-Ponty’ego, wytłumaczyć wiele form

background image

znaczenia, których genezę upatrywano w świadomości pojęciowej i językowej, co ma w

ostateczności przełożenie we wzbogaceniu całościowego problemu świadomości.

[1]

Maciejczak Marek, Świat według ciała w ‘’Fenomenologii percepcji” M.Merleau-Ponty’ego,

Wydawnictwo Comer, Toruń 1995, s. 41.

[2]

Merleau-Ponty Maurice, Fenomenologia percepcji, Fundacja Alethea, Warszawa 2001, s.171.

[3]

Jw.

[4]

Merleau-Ponty Maurice, Fenomenologia percepcji, Fundacja Alethea, Warszawa 2001, s.272.

[5]

Merleau-Ponty Maurice, Fenomenologia percepcji, Fundacja Alethea, Warszawa 2001, s. 256.

[6]

Istnieje niezliczona ilość przykładów omawianego zagadnienia np. uniesienie i rozczarowanie,

głębokość i płytkość rozważań, niska lub wysoka inteligencja, przypisywanie wartości temu co u
góry i na dole itp. itd. Szczególnie bogata symboliczność pojęć zaczerpniętych z zakresu przestrzeni
ciała intencjonalnego znalazło swoje użycie w systemach religijnych. Zob. także: Mircea Eliade,
Sacrum i profanum: o istocie religijności, wydawnictwo KR, Warszawa 1999, s. 29.

Bibliografia

Edie James M., Speaking and meaning. The phenomenology of language. Bloomington 1976.

Maciejczak M., Świat według ciała w ‘’Fenomenologii percepcji” M. Merleau-Ponty’ego,

Wydawnictwo Comer, Toruń 1995.

Mallin S.B. Merleau-Ponty’s philosophy. New Haven and London 1979.

Merleau-Ponty M., Fenomenologia percepcji, Fundacja Alethea, Warszawa 2001.

Merleau-Ponty M., Proza świata. Eseje o mowie, Warszawa 1976.

Migasiński J., Merleau-Ponty, Wiedza Powszechna, Warszawa 1995.

Wykorzystano źródło Wikimedia Commons autorstwa Eadwearda Muybridge'a (1893r)


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Husserl w Fenomenologii percepcji. Konf. doc, Husserl w Fenomenologii percepcji Maurice Merleau-Pont
Maurice Merleau Ponty „Zapytywanie i intuicja”
Piotr Czarnecki Koncepcja umysłu w filozofii D C Denneta
Czarnecki Piotr Koncepcja umyslu w filozofii Denneta
KONCEPCJA UMYSŁU W FILOZOFII DANIELA DENNETTA
Piotr Czarnecki Koncepcja umysłu w filozofii Daniela
koncepcja panstwa platona, Filozofia
Platon - koncepcja państwa idealnego, Filozofia
Koncepcja duszy i poznania w filozofii żydowskiej i klasycznej
Koncepcje prawdy, NAUKA =), FILOZOFIA
Koncepcja czlowieka kolokwium z filozofii
Koncepcja duszy człowieka w filozofii Platona, ATH, filozofia
Buddyjska koncepcja człowieka, I rok Filozofia
klasyczna i nieklasyczne koncepcje prawdy, Polonistyka, Filozofowie i filozofie, Pojęcia
Platońska koncepcja idealnego państwa, Filozofia
Główne koncepcje czasu i przestrzeni w filozofii(1)
Koncepcja czlowieka - kolokwium z filozofii, Pedagogika - Uniwersytet wrocław, Filozofia i Etyka

więcej podobnych podstron