O wyższości internetu nad książką kucharską
Teraz to jest dobrze, mamy witrynkę mniammniam, klik, klik i przepis gotowy. A nasi
zacni przodkowie musieli wydawać książki kucharskie. Książek tych do naszych
czasów zachowało się bardzo mało, ponieważ przez częste używanie były totalnie
zniszczone.
Takim niewątpliwym białym krukiem jest "Kuchmistrzostwo" Unglera - książka
wydana w XVI wieku, oraz książka Czernieckiego z 1682 roku pod niezwykle krótkim
tytułem - Compendium Ferculorum albo zebranie potraw, przez urodzonego
Stanisława Czernieckiego, J.K.M. sekretarza, a Jaśnie wielmożnego jego mości
pana Aleksandra Michała hrabie na Wiśniczu i Jarosławiu Lubomirskiego, wojewody
krakowskiego, sandomierskiego, zatorskiego, niepołomskiego, lubaczewskiego,
ryckiego etc.etc. starosty: Kuchmistrza, Ad Usum Publicum napisane.
Książkę ową pod niezwykle krótkim tytułem wydano w drukarni Jerzego i Mikołaja
Schedlów w Krakowie. Zawierała ona 96 stron.
We wstępie Czerniecki pisze:
"Nie trzeba się nic gorszyć, że najpierwsza tę moją ksiegę zacznę polskiemi
potrawami, która dzielić się będzie na trzy rozdziały, w każdym po sto potraw i z
addytamentem i jednym sekretem kuchmistrzowskim. Tak mi się bowiem zdało,
żebyś wprzód skosztował staropolskich potraw, w których jeżeli swojemu nie
znajdziesz apetytowi ukontentowania, do dalszych i specjalniejszych cię odsyłam. A
teraz pierwszy rozdział w Imię Pańskie zaczynam, przed którym niktóre rosoły kładę."
Trzy sekrety zawarte w książce Czernieckiego
Pierwszy polega na ugotowaniu całego kapłona w butelce, drugi na przyrządzeniu
szczupaka, aby nie podzielony miał głowę smażoną, środek gotowany, a ogon
pieczony. Trzeci zaś polegał na przyrządzeniu cudownego lekarstwa na wywarach z
różnych mięs, sznurze pereł i z dukatem.
Książka niezwykła
Książka Czernieckiego była książką niezwykłą, doczekała się kilkudziesięciu wydań
pod trochę krótszymi tytułami. O jednym z jej wydań pisze w Panu Tadeuszu Adam
Mickiewicz we fragmencie, gdy wojski Hreczech przygotowywał ucztę w Soplicowie:
Dobył z zanadrza księgę, odwinął, otworzył.
Księga ta miała tytuł: "Kucharz doskonały"
W niej spisane dokładnie wszystkie specyjały...
Staropolski przepis z jednego z wydań książki Czernieckiego na
jaja żółte czyli
kminkowe
.