1
BOŻENA GIEREK
CZYŚCIEC ŚWIĘTEGO PATRYKA
[Lough Derg (Jezioro Czerwone)]
2
Lough Derg (Jezioro Czerwone) w hrabstwie Donegal (w Irlandii), a
konkretnie jedna z jego wysp, zwana Station Island (Wyspą Stacji) jest
miejscem posiadającym prawie taką samą renomę jak Croagh Patrick góra,
na której sam św. Patryk miał odbyć 40 dniowy post. Nazwa Station Island
pochodzi od praktyk religijnych tam sprawowanych. Lough Derg łączy z
Croagh Patrick postać świętego oraz legendarnej Corry, „matki demonów”,
przepędzonej z góry przez Patryka. Miejsce to jest powszechnie znane, jako
„Czyściec Świętego Patryka”.
Na mapach światowych z 1492 r. było ono wymieniane, jako jedyne miejsce
irlandzkie. Najwcześniejszym rejestrem pielgrzymki do Lough Derg jest
Tractatus de Purgatorio Sancti Patricii, napisany w języku łacińskim w 1184
roku przez brata H. z Saltrey, zwanego powszechnie Henrym. Był on
anglonormańskim mnichem cysterskim z opactwa Saltrey w Huntingdonshire,
w Anglii. Tractatus składa się z trzech części, w których Henry wyjaśnia
pochodzenie Patrykowego Czyśćca, podaje opis rytuału towarzyszącego
wstąpieniu do jamy (jaskini) oraz wyjawia źródło pochodzenia tych
informacji.
Opowieść dotycząca pochodzenia Czyśćca jest następująca: Irlandczycy mieli
nie zgodzić się na przyjęcie nowej wiary, dopóki jeden z nich nie zobaczy
zarówno męczarni nikczemników, jak i radości sprawiedliwych. Tym
wybrańcem okazał się Patryk, który czuwaniem, postami, modlitwami i
dobrymi czynami przygotowywał się do wyzwolenia Irlandczyków z sideł
szatana. Po tym okresie przygotowań Patrykowi miał się ukazać Jezus, który
zaprowadził go na odludne miejsce. „Tam pokazał mu okrągłą jamę (dziurę),
ciemną w środku, i powiedział mu, że ktokolwiek żałując szczerze i będąc
uzbrojonym w prawdziwą wiarę wejdzie do tej jamy i pozostanie tam przez
jeden dzień i jedną noc, będzie oczyszczony ze wszystkich swoich grzechów.
Ponadto, przechodząc przez nią, ujrzy nie tylko męczarnie nikczemników, ale
również, jeśli stale postępował zgodnie z wiarą, radość błogosławionych. Tak
więc po tym, jak Pan zniknął z jego oczu, błogosławiony Patryk został
napełniony duchową radością, nie tylko dlatego, że Pan się mu ukazał, ale
również dlatego, że pokazał mu tę jamę, dzięki której miał on nadzieję, iż
ludzie odwrócą się od swoich błędów”
1
.
Istnieje jeszcze inna legenda wyjaśniająca pochodzenie Czyśćca na Station
Island, która „opisuje ogromną dezorientację neofitów Patryka odnośnie
doktryny piekła i czyśćca. Poszukiwał on [Patryk] jakichś sposobów, które by
mu pomogły ich przekonać. Modlił się z ogromnym zapałem na tej wyspie i
następnie, jak gdyby nagle został zainspirowany, zakreślił swoją laską koło
1
St Patrick’s Purgatory. A twelfth century tale of a journey to the Other World, red. J.M.
Picard i Y. de Pontfarcy, Dublin 1985, s. 47-48.
3
na ziemi, które otworzyło się, ukazując jamę ognia. Kiedy ludzie ujrzeli tą
miniaturę piekła, ogromna ich liczba została nawrócona”
2
.
Jama ta miała znajdować się w obrębie cmentarza, na zewnątrz zachodniej
ściany kościoła, wybudowanego przez Patryka. Święty otoczył ją murem oraz
zabezpieczył drzwiami i zamkami tak, by nikt pochopnie i bez pozwolenia nie
mógł wejść do środka. Klucz został powierzony przeorowi owej społeczności,
a relacje z pobytu w jamie miały być przechowywane w tamtejszym kościele.
Dzięki składanym świadectwom, do nauk Patryka zaczęli przekonywać się
także inni ludzie.
Tak więc, jako że dostępowano tam oczyszczenia z grzechów,
miejsce to zostało nazwane „Czyśdcem św. Patryka”
3
.
Otrzymanie pozwolenia na wejście do jamy nie było łatwe. Na początku
pielgrzym był ostrzegany przed licznymi niebezpieczeństwami, które czyhały
na niego wewnątrz, łącznie z utratą życia. Gdy jednak i to go nie odstraszało,
przeor prowadził pielgrzyma do kościoła, gdzie poszcząc i modląc się
przebywał 15 dni, po czym zostawał odprowadzany przez uroczystą procesję
ku wejściu do jamy. Drzwi były za nim dokładnie zamykane, a otwierane
ponownie następnego dnia o tej samej porze.
Autorem opisu Czyśćca jest irlandzki rycerz Owein, który odwiedził to miejsce
około 1148 roku. Owein był tłumaczem anglonormańskiego mnicha Gilberta,
cystersa z opactwa Louth (diecezja Lincoln, hrabstwo Louth), byłego opata z
Basingwerk (Walia Północna), który przybył do Irlandii w 1148 r., aby założyć
klasztor, identyfikowany z Baltinglass (hrabstwo Wicklow). Owein, który
dopiero co powrócił z Czyśćca, został wyznaczony do pomocy Gilbertowi,
prawdopodobnie przez Diarmaida Mac Murchadha, króla prowincji Leinster,
który ofiarował mu również ziemię
4
. Gilbert pozostał w Irlandii dwa i pół
roku. Podczas tego pobytu dowiedział się od Oweina o jego doświadczeniach
w Tamtym Świecie. Gilbert z kolei, jakieś 30 lat później, opowiedział tę
historię na zgromadzeniu, w którym m.in. brał udział H. z Saltrey
5
.
Tractatus jest jedną z trzech znakomitych opowieści, nawiązujących do
celtyckich podróży w zaświaty, które w mitologii celtyckiej były m.in.
lokalizowane na dalekich, zachodnich wyspach. Dwie pozostałe to: Navigatio
2
A. Curtayne, Lough Derg, St. Patrick’s Purgatory, Omagh 1980, s. 7. nazwane „Czyśćcem
św. Patryka”3.
3
Tamże, s. 8 i 48.
4
Późniejsza wersja mówi o służbie Oweina u króla Stefana, który był królem Anglii w latach
11351154. Wydaje się jednak logiczne, że jeżeli Gilber tprzybył do Irlandii i chciał założyć
tam klasztor, to musiał otrzymać ziemię od tamtejszego władcy.
5
M. Haren i Y. de Pontfarcy, The Medieval Pilgrimage to St Patrick’s Purgatory Lough Derg
and the European Tradition, Enniskillen 1988, s. 78. (Żegluga św. Brendana), napisana w
pierwszej połowie X w. w królestwie Lorraine6, oraz Visio Tnugdali (Wizja Tnugdala), z 1149
r., pióra irlandzkiego mnicha Marcusa z Ratyzbony.
4
Brendani
(Żegluga św. Brendana), napisana w pierwszej połowie X wieku w
królestwie Lorraine
6
, oraz Visio Tnugdali (Wizja Tnugdala), z 1149 r., pióra
irlandzkiego mnicha Marcusa z Ratyzbony.
Pierwsza z nich jest relacją z podróży św. Brendana po oceanie w
poszukiwaniu Ziemi Obiecanej, druga natomiast opowiada o wizji, jakiej
doświadczył rycerz pochodzący z Cashel
7
(hr. Tipperary) w Cork (południowa
Irlandia) w 1148 r. Wszystkie trzy dzieła zostały napisane w języku łacińskim
i były inspirację nie tylko dla literatury średniowiecznej. Problem czyśćca,
który został tutaj poruszony, nie stanowił przedmiotu literatury do XII w.
Niezależnie od tego, jakie było podejście Kościoła rzymskiego do kwestii
czyśćca, nie wydaje się, by stary celtycki Kościół widział różnicę pomiędzy
czyśćcem a piekłem. Tym niemniej, zainspirowany celtyckimi podróżami i
wizjami, starał się dotrzeć do Tamtego Świata.
Wprawdzie H. z Saltrey jako pierwszy podaje opis pielgrzymki do Czyśćca
Patryka, ale nie określa jasno, gdzie się on znajduje
8
. O tajemniczym jeziorze
w Ulsterze
9
, gdzie występują nadzwyczajne zjawiska, dowiadujemy się z
Topographia Hiberniae (Topografii Irlandii), napisanej przez Geralda z Walii
około 1186 r. Autor Topographia mówi o wyspie znajdującej się na tym
jeziorze, podzielonej na dwie części, z których jedna jest „jasna”, a druga
„ciemna”. Na pierwszej z nich znajduje się piękny kościół, odwiedzany przez
aniołów i lokalnych świętych, którzy są widzialni dla śmiertelników, natomiast
druga połowa wyspy, przedstawiona jako kamienista i nieprzyjemna, stanowi
obszar działania złych duchów. W tej części wyspy miało znajdować się
dziewięć jam, które, jeśli nieopacznie zostały obrane na nocne miejsce
spoczynku, stawały się miejscem niewysłowionych męczarni. Po takiej nocy,
wraz z nadejściem świtu, w ciele nieszczęśnika ledwie tliły się resztki życia.
Osoba, która przeszła przez te męczarnie, nałożone na nią, jako rodzaj
pokuty, miała być wolna od cierpień piekielnych, chyba że ponownie
dopuściła się jakichś ciężkich grzechów
10
. Wprawdzie Gerald nie podaje
nazwy jeziora czy też wyspy, ale przytoczony opis odpowiadałby Czyśćcowi
Patryka, przedstawionemu w wymienionych wcześniej dziełach łacińskich.
Można spotkać opinię, jakoby podział wyspy na dwie części miał być aluzją
do dwóch różnych wysp
11
. Całkiem jednak możliwe, że podział ten był
6
Królestwo Lorraine w tym czasie znajdowało się na północ od dzisiejszego Lorraine,
obejmując Holandię.
7
Dawna siedziba królewska, później biskupia, znajdująca się w prowincji Leinster.
8
Oprócz niejasnej wzmianki o "jaskini Patryka w Ulsterze", znajdującej się w żywocie
Coemgana z X lub XI w., nie są znane inne, wcześniejsze niż XII wieczne, zapiski.
9
Północna prowincja Irlandii, której większa część należy obecnie do Wielkiej Brytanii.
10
Gerald of Wales, The History and Topography of Ireland, London, Portlaoise 1982, s. 61.
11
M. Haren i Y. de Pontfarcy, The Medieval Pilgrimage..., dz. cyt., s. 16.
5
obrazowym przedstawieniem dwóch stanów duszy: przed wstąpieniem do
czyśćca, jak i podczas procesu oczyszczania z grzechów; oraz efekt końcowy.
W latach 11871189 Gerald napisał drugą wersję Topographia, dodając nazwę
miejsca „ Czyściec św. Patryka”. M. Haren i Y. de Pontfarcy uważają to za
wpływ H. z Saltrey. P. O’Sullevan Beara, który miał dostęp do zaginionych
irlandzkich manuskryptów, również pisze o wyspie zamieszkanej przez złe
demony, która z czasem została nazwana „Wyspą Demonów” (Oilean na
Ndheamhain). Według dawnych pisarzy, na tę właśnie wyspę św. Patryk miał
zapędzić część złych duchów. „Demoniczna wyspa jest otoczona jeziorem,
znajdującym się w głębi kraju. Jezioro to jest nazywane Derg (Czerwonym);
usytuowane jest w Ulsterze i kształtem niemal zbliżone do okręgu, posiada
około tysiąc kroków długości, rozpościerając się pośrodku granic Donegal,
Tyrone oraz Fermanagh”. To tutaj „Anioł pokazał Patrykowi ponurą jaskinię i
powiedział mu, że to jest wejście do czyśćca”. Połowa wyspy Demonów
została oddzielona od złych duchów, a sam Patryk miał bardzo często
schodzić do czyśćca przez tę jaskinię
12
.
Jedna ze średniowiecznych legend mówi o irlandzkim jeziorze, znajdującym
się na dalekim północnym wschodzie, na którym była wyspa ze schodami
prowadzącymi do świata zmarłych. Ponieważ geografia irlandzka była w
tamtych czasach bardzo niepewna, dlatego też położenie Czyśćca, jego forma
oraz związane z nim imię świętego zmieniały się w zależności od tradycji
lokalnych. Czyściec był niesłusznie łączony z osobą św. Brendana
Nawigatora. W relacji z jego podróży znajduje się opis ciemnej, pełnej odoru
i dymu wyspy, który stał się opisem wyspy na Lough Derg. Wymieniano
Wyspę Brendana, ale również „Czyściec św. Brendana”, który miał być
górą
13
. „Czyściec św. Patryka” był utożsamiany zarówno z wyspą, jak i z
górą
14
.
Lokalizacja Czyśćca w obrębie Lough Derg przysparzała nieco problemów
także w okresie średniowiecza. Był on umiejscawiany zarówno na Station
Island, jak i na Saints’ Island (Wyspie Świętych). Na Wyspie Świętych istniał
monaster, którego założenie przypisuje się św. Patrykowi. Jego pierwszym
opatem został uczeń Patryka, św. Dabheoc, pochodzący z Walii. Dabheoc
zmarł w 516 roku. Historia monasteru na Saints’ Island w okresie tzw.
„Złotego Okresu Celtyckiego Chrześcijaństwa”, to znaczy od śmierci
Dabheoca do najazdu Wikingów (około 836 roku), pozostaje nieznana.
12
P. O’Sullevan Beare, Patritiana Decas, Madrid 1629, księga 8, rozdz. 3 oraz księga 9,
rozdz. 9.
13
Prawdopodobnie chodzi o Górę Brendana na Półwyspie Dingle.
14
Miejsce to identyfikowano ze szczytem wysokiej góry w Connachcie. Zob. J. Richardson,
The Great Folly, Superstition and Idolatry of Pilgrimages in Ireland, Especially of that to St.
Patrick’s Purgatory, Dublin 1727, s. 36.
6
Station Island znajdowała się pod opieką mnichów z Saints’ Island
15
, z
których paru zamieszkiwało tam na stałe. Niskie kamienne okręgi, wokół
których pielgrzymi wykonują okrążenia, zwane „łóżkami pokutnymi”, są
prawdopodobnie pozostałością cel
16
, należących do osady anachoretów.
Niektórzy badacze sugerują, że Czyściec znajdował się pierwotnie na Saints’
Island, ale pod wpływem ogromnej fali przybywających tam pielgrzymów
mnisi byli zmuszeni znaleźć sobie bardziej odludne miejsce, na które wybrali
Station Island, gdzie został „przeniesiony” również Czyściec czy też może
„powstał” drugi. Większość jednak uczonych zgadza się co do tego, że
Station Island jest pierwotnym miejscem Czyśćca. Jednym z elementów,
wprowadzających zamieszanie w tej kwestii, jest kościół zwany Reglis, który
miał być zbudowany przez Patryka w pobliżu jamy. „Na tej małej wyspie
znajduje się mała kaplica, gdzie nieprzerwanie mieszkają starzy mężczyźni,
prowadzący żywot anachorecki, którzy nie piją nic oprócz wody zmieszanej z
mlekiem, a w okresie Wielkiego Postu żywią się chlebem z mąki owsianej,
zawierającej część popiołów”
17
. Opis ten odpowiadałby obrazowi życia
mnichów na Station Island. Określenie „mała wyspa” odnosi się zapewne do
tejże wyspy, jako że Saints’ Island jest od niej większa. Z tego wynikałoby,
że Reglis (Regles, Rigles) mógł oznaczać raczej małą kaplicę na Station
Island aniżeli kościół monasteru na Saints’ Island. Nazwa Reglis była
używana na określenie kościoła związanego z monasterem, ale również
mogła oznaczać celę monastyczną, którą zajmował mnich irlandzki w
cenobickiej osadzie
18
.
15
Od 1130 do 1632 r. byli to Kanonicy Regularni, augustyni. W 1632 r. klasztor popadł w
ruinę, a Kanonicy zostali zmuszeni do opuszczenia Saints’ Island. Pomimo to Station Island
nadal pozostawała ośrodkiem pielgrzymkowym. Miejsce augustynów zajęli franciszkanie,
którzy opiekowali się pielgrzymkami w najciemniejszym w historii wyspy okresie „ Plantacji
Ulsteru”. Franciszkanie wycofali się z tego obowiązku około 1780 r., ponieważ ich liczba
znacznie się zmniejszyła, a pobliskie klasztory zostały zamknięte. Przeorem Lough Derg
został mianowany ksiądz parafialny z tejże diecezji. Zwyczaj ten pozostał do dnia
dzisiejszego.
16
Cele takie były budowane z kamienia, bez użycia zaprawy, a ich kształt przypominał ule.
Jest to budownictwo typowe dla wczesnego irlandzkiego chrześcijaństwa.
17
Fragment ten pochodzi z pracy przeora Holy Trinity, Aldgate w Londynie, którym był Peter
z Kornwalii. Praca Petera powstała w 1200 r. na bazie zestawienia dwóch wizji: pierwszej
spisanej przez H. z Saltrey oraz drugiej, o której opowiedział mu Bricius, były mnich z
Mellifont (hrabstwo Louth), przeor klasztoru św. Patryka, identyfikowanego z klasztorem w
Newry (hrabstwo Down). Ta ostatnia informacja również nie była bezpośrednia, ponieważ
pochodziła od Briciusa, który zdobył ją w 1170 r. od pewnego Waltera, mnicha z Mellifont, a
ten dowiedział się o Czyśćcu, przebywając w hrabstwie Down. Zob. S. Leslie, St Patrick’s
Purgatory. A record from history and literature, London 1932, s. 1112.
18
Łacińskie reclusum ma w irlandzkim dwa dawne znaczenia, które są komplementarne:
oratorium lub mały kościół zbudowany przez irlandzkiego świętego na jego własne potrzeby
oraz anachorecką celę. Zob. M. Haren i Y. de Pontfarcy, dz. cyt., s. 1314.
7
O ile niewiele wiadomo o pierwszym okresie życia monastycznego na Saints’
Island, to jeszcze mniej wiadomo o pogańskiej przeszłości tej okolicy. Jednak
położenie geograficzne Lough Derg, nazwy miejsc oraz starożytne obiekty
19
w tym regionie, jak również tradycja ludowa wskazują na to, że musiał tutaj
istnieć silny ośrodek kultu pogańskiego. Lough Derg należy do parafii
Templecarn w południowozachodniej części hrabstwa Donegal, w pobliżu
granicy z Irlandią Północną. Zaraz po drugiej stronie granicy znajduje się
Lough Erne (Jezioro Erne), które w dawnych czasach było jednym z
ośrodków kultu pogańskiego. Świadczą o tym wizerunki bóstw odnalezionych
na tamtejszych wyspach: Boa i White (Białej).
Nazwa pierwszej wyspy mogła być związana z oddawaniem czci celtyckiej
bogini wojny Badb. Rozciągając się na linii północnopołudniowej, Lough Derg
osiąga około 9,5 km długości, natomiast w najszerszym miejscu mierzy około
6,5 km. Jego obwód wynosi około 21 km, a powierzchnia 856 ha. Jak widać,
wymiary jeziora są niezwykle imponujące. Lough Derg składa się z dwóch
ogromnych tafli wody, które mogą być nazwane górnym i dolnym jeziorem.
Są one połączone ze sobą trzema kanałami utworzonymi przez Saints’ Island
oraz wysepkę The Wildgoose Lodge (Dom Dzikiej Gęsi), nazywaną bad omen
(złym znakiem). Jezioro, położone około 137m n.p.m., jest otoczone górami,
z których najwyższe Crockinnagoe przylegające od południowego wschodu,
osiągają około 364 m wysokości. Ardmore około 331 m oraz Ougtadreen
około 326 m rozciągają się na północy, natomiast góry od południa i zachodu
nie osiągają nawet 305 m. Lough Derg jest upstrzone 46 małymi wyspami.
Obok Station Island i Saints’ Island
20
znajdują się tam takie wyspy jak:
Friars’ (Mnichów), Inishgoosk
21
vel Bilberry (Czarnej Jagody) największa z
wysp, Prior’s (Przeora), Ash (Jesionu)
22
, Allingham’s, Boat (Łodzi), Kelly’s,
Goat (Kozła), Derg More, Derg Beg
23
, Eagle’s Rock (Skały Orła), Trough
(Koryta, Żłobu), Philip Boy (Chłopca Filipa), Gavelands (Darowanych Ziem),
Stormy (Sztormowej), Bull’s (Byka) oraz wiele bezimiennych. Najstarszą
nazwą wydaje się być Inishgoosk. Nazwy wysp: Bilberry, Bull’s, Goat czy Ash
mogłyby sugerować, że kiedyś istniały tam ośrodki kultu pogańskiego, ale z
powodu braku odpowiednich materiałów rozważania te muszą pozostać
jedynie w sferze przypuszczeń.
19
D. O’Connor (Lough Derg and its Pilgrimages, Dublin 1879, s. 20) nazywa je strange
megalithic remains.
20
Wydaje się, że Saints’ Island była czasami zwana Wyspą Św. Fintana (imię podobne do
imienia jednego z bohaterów celtyckich, Fionna), a z pewnością bardzo często Wyspą Św.
Dabheoca.
21
D. O’Connor (dz. cyt., s. 2425) przypuszcza, że chodzi tutaj o wyspę zatoczki lub też
dopływu, odnogi.
22
Ash znaczy także „popiół”, ale w tym przypadku zapewne chodzi o drzewo.
23
Irl. derg znaczy „czerwony”, mór duży, a beag mały.
8
Natomiast można pokusić się o interpretację dwóch stanowisk, znajdujących
się od południowej strony Lough Derg. Są to: „Siedzenie (Krzesło) św.
Dabheoca” i oddalone od niego o około 400 m „Krzesło św. Brygidy”,
pierwotnie również zwane „Krzesłem św. Dabheoca”. Zmiana nazwy nastąpiła
prawdopodobnie w XVII w., w tym samym czasie, kiedy imieniem św.
Brygidy nazwano jedną z cel („łóżek”) na Station Island. Chociaż nie istnieje
żaden dowód na to, iż Brygida kiedykolwiek odwiedziła tę okolicę, to tradycja
miejscowa utrzymuje, że święta oczekując na łódkę, która miała ją zabrać na
wyspę, siedziała na tejże skale, wpatrując się w cel swojej podróży. Pierwsze
z „Krzeseł” znajduje się na szczycie wzgórza, w niewielkiej odległości od
jeziora, a drugie bezpośrednio nad brzegiem jeziora. „Krzesło św. Dabheoca”
jest potężnym kamiennym okrąglakiem, a „Krzesło św. Brygidy” ogromną
skałą, przypominającą fotel w pozycji półleżącej. Takich formacji można
spotkać w Irlandii wiele. Są one nazywane „Krzesłami Brehona”
24
lub
„Siedzeniami Orzeczeń Druida”. Jak sama nazwa wskazuje, tego typu obiekty
były związane z rozstrzyganiem kwestii sądowniczych. Z racji swojej funkcji
musiały zajmować odpowiednio znaczące miejsce. Z nazwą druid wiąże się
również inne miejsce, znajdujące się około 5 km na zachód od Lough Derg.
Jest to Loughnadrooa (Dunragh Lough), oznaczające jezioro druidów. Nieco
dalej, w kierunku wschodnim od „Krzesła św. Brygidy”, w niewielkiej
odległości od brzegu jeziora, można zobaczyć studnię leczniczą, nasyconą
znaczną ilością żelaza.
Około 1,5 km na południowy wschód od Lough Derg, w kierunku Lough Erne,
na stoku wzgórza Meenagassagh znajduje się starożytne miejsce. Świadczy o
tym ogromny, ale w znacznej części zniszczony cashel (kamienne
ogrodzenie), którego obwód wynosił 34 m. Zaraz obok niego, w pobliżu rzeki
Ominey (Owenea), usytuowany jest courttomb
25
. Około 1,5 km dalej na
południe znajduje się święta Studnia Cullion, do której jeszcze w ubiegłym
stuleciu mieli przychodzić pielgrzymi po ukończeniu stacji na Lough Derg. W
zwyczaju było złożenie tutaj daru ofiarnego w postaci okrągłego kamyka,
pochodzącego z wybrzeża jeziora. W pobliżu studni, na szczycie wzgórza
Drumawark, można dostrzec okrągły wał ziemny, w środku którego jeszcze
do 1880 r. stał krzyż
26
. Przeprowadzone przy wschodnim brzegu fortu
24
Brehon był uczonym, biegłym w sprawach sądowych, które spoczywały w gestii druidów
warstwy uczonych, zajmujących najwyższe miejsce w społeczności celtyckiej, sprawujących
praktycznie wszystkie funkcje. „Brehoni” najprawdopodobniej wyodrębnili się z warstwy
druidów.
25
Rodzaj megalitycznego grobowca, zbudowanego z ogromnych kamieni.
26
Na mapach kartograficznych z 1907 r. miejsce to zwane było Rathnacross (Fort Krzyża).
Rath jest jednym z rodzajów budowli przedchrześcijańskich. Umieszczanie krzyża w takich
miejscach miało oznaczać przejęcie miejsc pogańskich przez chrześcijaństwo.
9
badania archeologiczne odsłoniły regularną podłogę czy też chodnik z
opalonymi kamieniami, co mogłoby wskazywać na miejsce kultu.
Na uwagę zasługuje fakt, iż nazwy w okolicy Lough Derg odwołują się nie do
św. Patryka, ale do św. Dabheoca, który był patronem jeziora oraz całej
okolicy, zwanej Termon Daveoc
27
. Zarówno Station Island (miejsce obecnej
pielgrzymki), jak i Saints’ Island (miejsce pielgrzymki w średniowieczu) były
związane
z
tym
świętym.
Góry
znajdujące
się
od
strony
południowozachodniej są zwane Sea(da)vog Mountain. Nazwa pochodzi od
terenu Suidhe Dhabheóg, w obrębie którego znajduje się wzgórze z
„Siedzeniem św. Dabheoca”. Sugeruje się, że zastąpienie imienia św.
Dabheoca imieniem Brigidy w nazwie „Krzesła św. Dabheoca” mogło mieć
znaczenie polityczne
28
.
Możliwy jest również związek z kultem bogini Brigit na tych terenach. W
takim wypadku zastanawiające jest, dlaczego nazwa „Krzesła” nie była od
początku przypisana Brigit. Odwołując się do teorii P. Ó Riain
29
, można by
przyjąć, że Dabheoc była lokalnym odpowiednikiem Brigit, zastąpionym
później przez św. Brygidę. Tradycja ustna głosi, że Dabhoc (Daveoc) była
kobietą. Podstawą tego twierdzenia jest końcówka imienia. W języku
irlandzkim większość rzeczowników mających końcówkę og jest rodzaju
żeńskiego. Bliskość świąt tych dwóch postaci również wydaje się być nie bez
znaczenia. Dzień św. Dabheoca przypada na 1 stycznia, a św. Brygidy na 1
lutego. Ta druga data wyznaczała jedno z czterech głównych świąt celtyckich,
Imbolc.
Tak jak w przypadku św. Brygidy, tak i św. Patryka nie istnieją żadne
historyczne dowody na to, że kiedykolwiek dotarł on do Lough Derg, chociaż
z jego planu podróży, opisanego przez Tírechána
30
, wynika, że przebywał w
tych okolicach. Wprawdzie istnieje opowieść łącząca Patryka z wyspą,
jaskinią i potworem, która jest zachowana w Trias Thaumaturga J. Colgana,
ale akcja tej opowieści jest umiejscowiona nad Morzem Tyrreńskim.
27
Nazwa ta przetrwała do połowy XVI w., kiedy to imię świętego zastąpiono nazwiskiem
Magraths; z tego rodu pochodzili dziedziczni wodzowie tej okolicy. Termon oznacza ziemię
objętą opieką.
28
M. Haren i Y. de Pontfarcy, The Medieval Pilgrimage..., dz. cyt., s. 23.
29
P. Ó Riain twierdzi, że 90, a może i więcej procent postaci z irlandzkiej hagiografii jest
pochodzenia pogańskiego. Postać pogańskiego boga Lugha odnajduje on w imionach
następujących świętych: Molua, Molacca oraz Lachtaín, które są odmianą tego samego
imienia. Zob. P. Ó Riain, Celtic mythology and religion, [w:] Geschichte und Kultur der
Kelten (Vorbereitungskonferenz, 25-28. Oktober 1982 in Bonn), red. K. H. Schmidt,
Heidelberg 1986, s. 241-251, oraz P. Ó Riain, Traces of Lug in early Irish hagiographical
tradition, „Zeitschrift für Celtische Philologie”, 1978, nr 36, s. 138-156.
30
Plan został opisany pod koniec VII w., a znaleziono go w wersji irlandzkiej i łacińskiej
Tripartite Life, napisanych na podstawie tradycji ustnej w X w.
10
Przebywający tam Patryk miał odwiedzić odludną jaskinię, znajdującą się
między górą i morzem, w której zastał trzech Patryków. Święty chciał z nimi
pozostać, jednak postawiono mu warunek musiał odprowadzić wodę z
pobliskiego źródła. W miejscu tym miał mieszkać potwór, który czynił
ogromne spustoszenie wśród ludzi, jednak w stosunku do świętego okazał się
niezwykle łagodnym i przyjaznym stworzeniem. Patryk wykonał powierzone
mu zadanie i pozostał z Patrykami przez siedem lat
31
.
Na gruncie irlandzkim walka Patryka z morskim potworem jest łączona w
pierwszej kolejności z Croagh Patrick, gdzie święty rozpoczął pogoń za Corrą,
którą w końcu udało mu się zabić w Lough Derg
32
. Wizerunek wyrzeźbiony w
kamieniu, znalezionym wśród rumowiska w piwnicy na Saints’ Island przez
Bretończyka Ludovicusa Pyrrhusa około 1693 roku, który jest obecnie
wmurowany w południową ścianę bazyliki na Station Island, uważa się za
podobiznę Caoranach, zwanej również Caol.
Mityczna postać przypomina wilka z ogonem węża, oplatającym go
dookoła
33
. Przypuszcza się, iż motyw wodnego potwora został dodany do
pierwotnego motywu ptaków demonów znacznie później. Pojawia się on wraz
z postacią św. Patryka w XVXVI w., w osjańskiej
34
balladzie pt. Seilg na
Féinne os cionn Locha Deirg (Polowanie feniańskie na granicach Lough Derg).
Ballada rozpoczyna się pytaniem Caoilte, skierowanym do Patryka, czy
słyszał o polowaniu „fiany” przy Lough Derg. Zdobyczą w tym polowaniu miał
być potwór z jeziora, który dziennie pożerał 50 koni lub 50 krów. O jego
istnieniu dowiedział się Fionn od swojego towarzysza Albhaidha, syna
greckiego króla, który rozumiał język wszystkich potworów. Po pierwszym
31
J. Colgan, Trias Thaumaturga, Dublin 1997, s. 122.
32
Pojedynek Patryka z potworem jest motywem, który pojawia się po raz pierwszy u
Tírechána w Tripartite Life. Analizą motywu potwora, znajdującego się w manuskrypcie
Rawlinson B 512, który występuje jako ostatni element w biblijno historycznej części
dwunastowiecznego kodeksu, zajmują się J. Borsje i D. Ó Cróinín (A monster in the Indian
Ocean, „Nederlands Theologisch Tijdschrift”, styczeń 1995, nr 1)
33
W małym przewodniku, dotyczącym Lough Derg, napisanym przez L. J. Flynn, z serii „The
Irish Heritage Series”, nr 54 (brak numeracji stron), pod ilustracją z wizerunkiem Caoranach
znajduje się objaśnienie: „Jeleń z rogami jest częścią herbu rodowego Ojca Anthony’ego
Doherty”. Na kamieniu z wizerunkiem Caoranach Ojciec O’Doherty z Zakonu Franciszkanów
wyrył datę i przeznaczenie domu, który tutaj założył w 1763 r. Zestawienie tych dwóch
elementów mogło dać podstawę do takiej interpretacji wizerunku, aczkolwiek tradycyjnie
postać ta zwana jest Caoranach. Ponadto, wystarczy porównać wizerunek z płyty z
wizerunkiem zwierzęcia z herbu Doherty’ch, aby zobaczyć istotną różnicę. Zwierzę z herbu
Doherty’ch rzeczywiście jest jeleniem z rogami, natomiast to ze Station Island nie posiada
rogów.
34
Cyklem osjańskim (ossiańskim, feniańskim) jest nazwany zbiór opowieści, pisanych
głównie prozą, ale zawiarający również ballady, opisujący przygody drużyny („fiany”)
jednego z bohaterów celtyckich, Fionna Mac Cumhaill oraz jego syna Oisína. Oisín i jego
druh Caoilte spotkali św. Patryka, któremu opowiedzieli o czynach swoich druhów.
11
ataku, w którym większość wojowników została połknięta przez potwora, do
walki przystąpił sam Fionn. Chwytając i wykręcając bestię w odpowiedni
sposób, umożliwił swojemu synowi Dáire dostanie się do wnętrza potwora.
Dáire wyciął nożem otwór, przez który połkniętym udało się wydostać na
wolność. Wszyscy, którzy wyszli ze środka, byli nadzy i łysi, z wyjątkiem
Conána, który pojawił się ze skrawkiem skóry pozostawionym na jego
czaszce, bowiem już wcześniej był łysy
35
. Po tym wydarzeniu, przez rok,
miesiąc i trzy dni jezioro pozostawało okryte pewnego rodzaju mistyczną
ciemnością. Wtedy to nazwa jeziora została zmieniona z Fionnloch (Białego,
Jasnego Jeziora) na Loch Derg (Jezioro Czerwone)
36
. W powyższej opowieści,
obok bohatera mitycznego, tradycja ludowa umieściła także Patryka.
W wersji z Tyrone pod koniec walki Fionna z potworem przybywa Patryk,
którego koń ostatecznie pokonuje bestię, natomiast w opowieści z Galway
potwór z Lough Derg, zwany Bólán Mór, połknął Patryka, ścigającego go z
Croagh Patrick. Pomimo tego święty pokonał bestię, zabijając ją od środka
swoją laską biskupią (apostolską)
37
. Jednak najlepiej znaną wersją,
zawierającą wiele różnych motywów, jest opowieść o starej wiedźmie i jej
synu olbrzymie, mieszkających w Irlandii. Zajmująca się zielarstwem i
czarami wiedźma wytwarzała napar o niezwykle silnych właściwościach
trujących, w którym jej syn zanurzał ostrze swojej strzały, zadającej
śmiertelne rany. Kobietę zwano „Wiedźmą z Palcem”, ponieważ miała jeden
długi, giętki palec u każdej ręki. W tym czasie królem Irlandii był Niall
38
,
który po zasięgnięciu rady u swoich druidów odnośnie pozbycia się wiedźmy i
jej syna, powierzył to zadanie Fionnowi mac Cumhaill. Wiedźmę można było
zabić jedynie przy użyciu srebrnej strzały. Matkę i syna, zbierających
śmiertelne zioła, znaleziono we Wschodnim Munsterze. Uciekając przed
pogonią, olbrzym zarzucił matkę na swoje ramię, której serce zdążyła przebić
srebrna strzała, wypuszczona przez Fionna. Nieświadom tego, że unosi
jedynie ciało swojej matki, pędząc z zadziwiającą prędkością, olbrzym dotarł
do gór w Donegal, gdzie odkrył, że jedyne, co pozostało z jego matki, to
nogi, kręgosłup i dwa ramiona. Reszta została rozszarpana podczas jego
ucieczki przez lasy. Olbrzym zrzucił te resztki i kontynuował swoją ucieczkę.
Od tego czasu nikt go już nie widział. W kilka lat później do tego miejsca,
gdzie leżały kości wiedźmy, miała przybyć na łowy fiana.
Kości starej wiedźmy stały się przyczyną nieszczęścia, przed którym
przestrzegał mały, o czerwonej głowie karzeł. W kości uda był ukryty robak,
35
W tradycji chrześcijańskiej nagość i łysina wyrażają kontakt z Tamtym Światem.
36
Leabar na Laoitead. A Collection of Ossianic Poems, r. J. J. O’Kelly, Dublin 1913, s. 18-21.
37
M. MacNeill, dz. cyt., t. II, s. 505-506. Tutaj potwór przedstawiony jest jako olbrzymi wąż,
„tak duży, jak okrągła wieża”.
38
Panowanie króla Nialla przypada na okres, w którym Patryk pojawił się w Irlandii.
12
który dostał się do jeziora, po czym wypadł stamtąd pod postacią ogromnej
bestii. Potwór rzucił się na kraj, siejąc spustoszenie i połykając jednorazowo
setki ludzi. Fionn mac Cumhaill odkrył
39
, że bestię można było ugodzić tylko
w jedno miejsce pieprzyk w jej lewym boku. Aby dostać się do wnętrza,
Fionn zaatakował potwora i wskoczył do jego gardła. Przy pomocy swojej
broni otworzył dziurę wielkości drzwi wozowni i wyszedł wraz ze wszystkimi
jeńcami, zostawiając bestię szamoczącą się i krwawiącą na brzegu jeziora,
odtąd zwanego Jeziorem Czerwonym. Bestia leżała rycząc i wijąc się z bólu
do czasu, kiedy przyszedł tam św. Patryk, który na jej przykładzie ukazał
potęgę swojej wiary, najpierw nauczając bestię, a następnie nakazując jej
pójść na dno jeziora, gdzie osadził ją skutecznie. Według lokalnej tradycji,
toczącego się pomiędzy falami potwora można czasami ujrzeć na jeziorze
podczas sztormowej pogody
40
, natomiast skały znajdujące się przy wejściu
na Station Island przez wiele wieków były nazywane wnętrznościami
ogromnego, skamieniałego węża.
Przytoczona opowieść zawiera wiele mitycznych elementów, nawiązuje do
mitycznych wydarzeń, do świetności starożytnej Irlandii i jej bohaterów.
Patryk, pojawiający się na samym końcu jako nieznany przybysz, jakby z
innego świata, jest zapowiedzią „nowej ery” ery chrześcijaństwa.
Podporządkowanie się bestii nakazom Patryka oznacza zwycięstwo nowej
religii. Chrześcijańska sztuka przedstawia świętego stojącego na głowie
węża, który wije się wokół jego laski apostolskiej. Obraz ten jest
uwiecznieniem czynu Patryka, który przepędził z Irlandii wszelkie węże i
gady.
Różne wersje legendy o zabiciu potwora w Lough Derg podają jedno z
możliwych objaśnień, dotyczących pochodzenia nazwy jeziora. Należy tutaj
jednak podać naukowe wyjaśnienie tej nazwy. Wody Lough Derg posiadają
zabarwienie czerwonawe, ponieważ przepływają przez obszar bagnisty i
wrzosowaty. Ponadto w korycie oraz na brzegu jeziora znajdują się liczne
źródła, zawierające żelazo, które również ma wpływ na barwę jeziora. Inna
interpretacja opiera się na nazwie jeziora zapisanej jako Lough Derc (również
Gercc), a odnoszącej się do anachoreckiego rodzaju życia prowadzonego na
tych wyspach. Derc, oznaczające „jamę”, „dół”, „wydrążenie”, w stosunku do
jeziora można rozumieć jako jamę, jaskinię (Jezioro Jamy), grób (Jezioro
Miejsca Pochówkowego) czy też studnię, oczodół.
39
Fionn mac Cumhaill, będąc chłopcem, przebywał na naukach u druida, dla którego gotował
zupę z „łososia mądrości”. Ten, kto spróbował tej zupy, miał posiąść niesamowitą wiedzę.
Fionn sparzył sobie kciuk zupą i aby złagodzić ból, wsunął go do ust, tym samym zdobył
mądrość. Ilekroć szukał jakiegoś rozwiązania, wkładał kciuk do ust i ssał przez chwilę.
40
T. Wright, St Patrick’s Purgatory, London 1844, s. 24.
13
Ten ostatni przypadek wykazuje raczej związek z Loch Dergdeirc (Jeziorem
Czerwonego Oka), które znajduje się na rzece Shannon. S. Leslie uważa, że
nie ma powodu, by nazwę Lough Derg rozumieć jako „Jezioro Jaskini”, co
sugeruje J. O’Donovan
41
, ponieważ późniejsze słowo irlandzkie, oznaczające
„jaskinię”, brzmiało uaim. E. MacNeill ma bardzo oryginalną teorię. Uważa
on, że starożytna nazwa jeziora brzmiała Loch Gerg, co interpretuje jako
„Jezioro Cietrzewia
42
, najstarsze odnotowane ptasie sanktuarium”.
Croagh Patrick i Lough Derg to miejsca wyznaczające decydujące momenty
w pracy misyjnej św. Patryka. Pierwsze z nich jest początkiem walki z
pogaństwem, drugie natomiast ostatnim jej etapem. Starzy ludzie
zamieszkujący okolice Lough Derg wierzyli, że było ono ostatnią twierdzą
irlandzkich druidów. Według tradycji ludowej, jaskinia na Station Island miała
być miejscem schronienia dużej liczby złych duchów, nazywanych
„starożytnymi, wysiedlonymi bogami druidów” lub „zdetronizowanymi
diabłami”, które uciekały w popłochu przed Patrykiem, prowadzącym misję
nawracania w całym kraju. Ludność tej okolicy była tak przerażona słysząc o
orgiach, jakie odbywały się na wyspie, że nikt nawet nie odważył się spojrzeć
w jej kierunku, a co dopiero postawić nogę na tej ziemi. Kiedy Patryk przybył
do Templecarne, został powiadomiony o diabelskich poczynaniach. Pełen
determinacji, postanowił pokonać je mocą Chrystusa i pomimo ostrzeżeń
ludzi udał się na wyspę. Nikt nie spodziewał się ujrzeć go ponownie. Patryk
spędził tam 24 godziny, walcząc w pojedynkę z demonami, które ostatecznie
rozgromił
43
. Konsekracja kościoła w parafii Templecarne miała być symbolem
zakończonej pracy misyjnej na tej ziemi. Oznaczało to zastąpienie
chrześcijaństwem religii druidów
44
.
Walka z demonami zaczyna się na Reek. To również tutaj Irlandczycy
otrzymali szansę odpokutowania swoich grzechów za życia, co stanowiło
zarodek pielgrzymek do „Czyśćca św. Patryka”. D. O’Connor pisze o niczym
nie uzasadnionym twierdzeniu, „jakoby Czyściec św. Patryka znajdował się
pierwotnie na Croagh Patrick i że Zakon Augustynów dodał tym wspaniałym
tytułem godności swojej własnej samotni w Lough Derg, gdzieś w okresie
41
„I am satisfied that the name of this Lough is not Loch Dearg, i. e. the Red Lough, but
Loch Deirc, i. e. the Lough of the Cave (...)”. Zob. O’Donovan’s Letters (Letters containing
information relative to the antiquities of the County of Donegal; collected during the
progress of the Ordnance Survey in 1835; reproduced under the direction of Rev. Michael
O’Flanagan), Bray 1927, s. 148.
42
Jarząbka, Pardwy, Pardwy Szkockiej, Głuszca. Nazwa tego ptaka w języku angielskim
brzmi grouse. Zob. A. Curtayne, Lough Derg, Omagh 1980, s.12.
43
S. Ó Súilleabáin, An Pocaide Gabair, „Béaloideas”, 1952, nr 21, s. 176-178; A. Curtayne,
Lough Derg, dz. cyt., s. 7.
44
Oczywiście nie należy tego rozumieć dosłownie, bowiem chrześcijaństwo toczyło walkę z
pogaństwem jeszcze przez wiele wieków.
14
średniowiecza”
45
. Nie roztrząsając kwestii, dotyczącej pierwotnej lokalizacji
Czyśćca, należy przyznać, że sama idea czyśćca zaczęła rozwijać się na Reek,
zanim została przeniesiona do Lough Derg
46
.
Pochodzenie „Czyśćca św. Patryka”, jak i wyniki badań archeologicznych,
dotyczące tego miejsca nie są zbyt jasne. Na Saints’ Island nie zachowało się
nic z dawnego monasteru. Na najwyższym wzniesieniu wyspy oraz na zachód
od monasteru i cmentarza można dostrzec okrągły wał ziemny, który wydaje
się być zapożyczeniem z pogańskiego okresu. Na wschodzie wyspy,
pomiędzy cmentarzem a wybrzeżem, znajdują się ruiny, przypuszczalnie
kościoła pielgrzymkowego. Bezpośrednio w jego sąsiedztwie można dostrzec
otwartą przestrzeń, otoczoną sześciobocznym wałem, również w bardzo złym
stanie.
Przypuszcza się, że otaczał on siedem pokutnych łóżek pielgrzymich. Za tym
ogrodzeniem znajduje się okrągłe zagłębienie w ziemi, które jest wypełnione
ziemią prawie po brzegi i rzadko kiedy nie ma w nim wody. Tradycja podaje,
że była to „Studnia Pielgrzymów”, w której wierni zwykli dokonywać ablucji
przed opuszczeniem wyspy.
Burzliwa historia Lough Derg nie oszczędziła także Station Island. 24
października 1632 r., na polecenie anglikańskiego biskupa z Clogher, Jamesa
Spottiswoode, wszystko na wyspie, łącznie z oryginalną jaskinią, zostało
zrównane z ziemią. Zapewne również wtedy została wypełniona „Studnia św.
Patryka”, używana przez dawnych anachoretów, o której wspomina
nuncjusz
papieski w 1517 r.
47
Pielgrzymki jednak nie ustały.
Podjęto nawet prace
prowadzące do odbudowy, jednak w 1680 r. wszystko zostało ponownie
zniszczone. Pomimo ustawy parlamentarnej z 1704 r., nakładającej grzywnę
w wysokości 10 szylingów lub też publiczną chłostę jako karę dla
odwiedzających tego typu miejsca, pielgrzymki były jednak kontynuowane.
Najstarsze zabudowania, znajdujące się obecnie na Station Island, pochodzą
z końca ubiegłego wieku. Kaplica św. Maryi od Aniołów, stojąca na miejscu
kościoła franciszkanów o takiej samej nazwie powstała w 1870 r., a
powiększono ją w latach 70. naszego stulecia. W kaplicy wierni zostawiają
prośby w różnych intencjach, które wypisują na kartkach. W pobliżu kaplicy,
na wzniesieniu, stoi dzwonnica, wybudowana prawdopodobnie na miejscu
dawnej jaskini. Do zabudowań na wyspie należą także dwa domy noclegowe.
Najbardziej jednak okazałym obiektem jest Bazylika św. Patryka, której
budowę ukończono w 1929 r., a w 1931 r. Pius XI dokonał jej konsekracji,
ustanawiając ją bazyliką. W tym czasie był to jedyny kościół na obszarze
45
D. O’Connor, Lough Derg and its Pilgrimages, Dublin 1879, s. 15.
46
Najstarsze żywoty św. Patryka nie wspominają o Czyśćcu w Lough Derg.
47
Obecnie nic nie wiadomo o istnieniu jakiejkolwiek świętej studni na wyspie.
15
całej Irlandii zwany bazyliką. Zastąpił on Kościół św. Patryka, zwany „Kaplicą
Więzienną”, który wcześniej przejął funkcje starej jaskini
48
. W zewnętrznej
ścianie budynku (od strony północnej bazyliki), używanego jako
pomieszczenie do spowiedzi podczas 1 dniowej pielgrzymki, a w czasie 3
dniowej jako schronienie nocne dla czuwających pielgrzymów, znajduje się
„Chrzcielnica z Wodą Święconą” (Holy Water Font), której wierni zaczerpują
do przyniesionych ze sobą naczyń i pojemników. Woda nabiera takich
właściwości w wyniku
poświęcenia jej przez księdza przy użyciu soli.
Pielgrzymki na Station Island można odbywać od 1 maja do 30 września. Od
1 czerwca do 15 sierpnia mają miejsce tradycyjne 3 dniowe pielgrzymki, a 1
dniowe są przeprowadzane w maju, sierpniu i wrześniu. Te ostatnie zostały
wprowadzone z myślą o osobach starszych oraz chorych tych, których
kondycja fizyczna nie jest na tyle dobra, by mogły podjąć tradycyjną
pielgrzymkę; w której zezwala się wziąć udział osobom mającym ukończone
15 lat; osoby są w stanie chodzić i klęczęć bez pomocy innych, a ich zdrowie
pozwala na podjęcie takiego wysiłku. Od północy dnia poprzedzającego
przyjazd na wyspę pielgrzymi są zobowiązani do rozpoczęcia postu. Zezwala
się jedynie na przyjmowanie czystej wody i przepisanych lekarstw. Post jest
kontynuowany przez pełne trzy dni, w czasie których jeden „Lough Derg
posiłek” (suchy chleb lub tost oraz czarna herbata, kawa lub woda) jest
dozwolony. Pierwszy posiłek można spożyć po odbyciu przynajmniej jednej
stacji na wyspie, drugi o jakiejkolwiek porze popołudniowej dnia następnego,
a trzeci również o jakiejkolwiek porze po opuszczeniu wyspy. Zastrzega się,
by posiłek trzeciego dnia był podobny do tego na wyspie. Post kończy się o
północy dnia trzeciego.
W 1353 roku post o chlebie i wodzie trwał 15 dni, w 1517 roku został
zredukowany do 9 dni, a pierwsze wzmianki, dotyczące 3 dniowego postu
pochodzą z 1804 roku Pielgrzymi, którzy muszą przybyć na wyspę przed
godz. 15
00
, udają się do domu noclegowego, by tam zostawić obuwie.
Rozpoczęcie stacji poprzedza wstąpienie do bazyliki i pokłonienie się przed
Najświętszym Sakramentem. Krzyż św. Patryka
49
, znajdujący się w pobliżu
bazyliki, oraz Krzyż św. Brygidy, wyrzeźbiony w kamieniu wbudowanym w
południową ścianę Bazyliki, w sąsiedztwie kamieni z inskrypcjami i
wizerunkiem Corry, wyznaczają początek praktyk pokutnych, w trakcie
których odmawiane są zestawy modlitw: „Ojcze Nasz”, „Zdrowaś Mario”,
„Credo” i czasami dziesiątki różańca. Modlitwy (1 „Ojcze Nasz”, 1 „Zdrowaś
Mario” i 1 „Credo”), odmawiane na klęczkach pod Krzyżem św. Patryka,
kończy złożenie na nim pocałunku. Natomiast po zakończonych modlitwach
48
W 1780 r. biskup z Clogher zamknął ostatecznie jaskinię, którą zastąpił Kościół św.
Patryka, gdzie pielgrzymi gromadzili się na czuwaniu.
49
Jest to żelazny krzyż osadzony na kamiennej, żłobionej kolumnie, pochodzącej z IX w.,
która prawdopodobnie była wcześniej zwieńczona kamiennym krzyżem.
16
(3 „Ojcze Nasz”, 3 „Zdrowaś Mario” i 1 „Credo” również na klęczkach) pod
Krzyżem św. Brygidy pielgrzym, przylegając do niego plecami, z rozłożonymi
rękami powtarza trzykrotnie: „Wyrzekam się świata, ciała i szatana”. Po tej
ceremonii wykonuje się cztery
50
okrążenia wokół bazyliki, zgodnie z ruchem
wskazówek zegara, odmawiając po cichu 7 dziesiątek różańca, a na końcu 1
„Credo”. Kolejnymi miejscami modlitw są pokutne cele (raczej pozostałości
po nich), zwane również „łóżkami”, które znajdują się przy brzegu jeziora,
między Kaplicą św. Maryi od Aniołów a bazyliką. Pierwsze z nich zwane jest
„Łóżkiem św. Brygidy”, kolejne „Łóżkiem św. Brendana”, „Łóżkiem św.
Katarzyny”
51
, „Łóżkiem św. Kolumby (Columcille)”, a ostatni kompleks
„łóżek”, zwanych „Pokutnym Łóżkiem”, zawiera „Łóżko św. Patryka oraz św.
Daveoga (Dabheoca) i Molaise”. Każde z tych „łóżek” jest okrążane po
stronie zewnętrznej oraz wewnętrznej.
Modlitwy odmawia się także na klęczkach przy wejściu do „łóżka” oraz w jego
środku pod krzyżem. Za każdym razem jest to zestaw: 3 „Ojcze Nasz”, 3
„Zdrowaś Mario” i 1 „Credo”, a w przypadku „Pokutnego Łóżka” „Ojcze Nasz”
i „Zdrowaś Mario” odmawia się 6 razy. Następnie pielgrzym przechodzi nad
brzeg jeziora, gdzie na stojąco, a potem klęcząc odmawia 5 „Ojcze Nasz”, 5
„Zdrowaś Mario” i 1 „Credo”. Przy brzegu jeziora klęczy się na specjalnym
kamieniu nazywanym leacnamoan („Kamieniem Pokutnym Mnicha”), na
którym św. Patryk miał zostawić odcisk swoich kolan
52
. Kamień ten ma leczyć
posiniaczone stopy pielgrzymów. Cały ten zestaw praktyk składa się na
pierwszą stację, którą kończy odmawianie modlitw pod Krzyżem św. Patryka
(1 „Ojcze Nasz”, 1 „Zdrowaś Mario” i 1 „Credo” na klęczkach), a następnie w
intencji papieża (5 „Ojcze Nasz”, 5 „Zdrowaś Mario” i 1 „Credo”) w bazylice.
Trzy stacje powinny być ukończone pierwszego dnia do godziny 21
20
O godz.
22
15
pielgrzymi zebrani w bazylice są gotowi rozpocząć 24 godzinne
czuwanie, które należy do najtrudniejszej części ascetycznego programu
pielgrzymkowego.
Drzwi bazyliki zostają zamknięte na godzinę. W dawnych czasach niska i
wąska jaskinia była zamykana na cały dzień i całą noc. Jest to symbol
śmierci. Czuwanie rozpoczyna się przygotowaniem do spowiedzi i
sakramentu pojednania. Cztery kolejne stacje odprawia się wewnątrz bazyliki
podczas nocnego czuwania, chodząc przy tym dookoła w miarę wolnej
przestrzeni. Następny dzień rozpoczyna się mszą o 6
30
, a o godz. 8
30
ma
50
Wokół starego kościoła wykonywano 7 okrążeń, które zostały zredukowane, ponieważ
obwód bazyliki jest około 3 razy większy od obwodu starego kościoła.
51
Prawdopodobnie chodzi tutaj o Katarzynę Aleksandryjską, która w średniowieczu była
patronką kołodziejów.
52
J. Richardson (The Great Folly..., dz.cyt., s. 50) mówi o wchodzeniu dowody po
zakończeniu rytuału przy „łóżkach”, a następnie trzykrotnym obchodzeniu metamorphosed
Stones, zwanych Caoranach.
17
miejsce sakrament pojednania, po czym wykonuje się ósmą stację na
zewnątrz. Z tekstu, pochodzącego z około 16
00
r., dowiadujemy się, że po
wyjściu z jaskini wszyscy pielgrzmi powinni byli zanurzyć się trzy razy w
wodzie „Sadzawki Patryka”
53
. O godz. 12
00
następuje odnowienie przyrzeczeń
chrzcielnych. Stacja dziewiąta kończy pobyt na Station Island.
Interesującym przedmiotem, związanym z pielgrzymką do Lough Derg,
równocześnie upamiętniającym tragiczny wypadek z 12 lipca 1795 roku,
kiedy to na Lough Derg zatonęła łódź, wioząca 93 pielrzymów, jest mały
krzyżyk pokutny, znaleziony w ręce jednej z ofiar. Krzyż ten pochodzi z 1792
roku. Początkowo krzyże takie były rzeźbione w drewnie w okolicach Lough
Derg, a obecnie są wykonywane z torfu przez rzemieślników w hrabstwie
Tyrone. Wielkość krzyża i jego krótkie ramiona sprawiają, że można go bez
problemu nosić w ręce podczas pielgrzymki na wyspie. Na krzyżu
rozmieszczonych jest wiele symboli. Zaraz pod napisem INRI, po lewej
stronie znajduje się młot, którym miano przybić Chrystusa do krzyża. Obok
niego są widoczne trzy kostki, symbolizujące kości, którymi rzucano losy o
szatę Jezusa. Poniżej można zauważyć słońce, księżyc i gwiazdy, będące
symbolami natury. Pod prawym ramieniem Ukrzyżowanego widnieją obcęgi,
służące do usunięcia gwoździ z ciała Chrystusa. U Jego lewej ręki zaznaczono
rzemienie, którymi miał być przywiązany do słupa. Z prawej strony boku
Jezusa wyrzeźbiono włócznię, którą został przebity Jego bok. Poniżej włóczni
umieszczono bicz, mający przypominać biczowania pod słupem. Po
przeciwnej stronie postaci zaznaczono drabinę, której użyto przy ściąganiu z
krzyża ciała Chrystusa. Na samym dole krzyża znajduje się kogut i garnek,
nawiązujące do postaci Piotra i Judasza zdrajcy.
Na następny dzień po ukrzyżowaniu, kogut, który zapiał po trzykroć po
zaparciu się Pana przez Piotra, został ugotowany w garnku przez żonę
Judasza, a powrócił do życia w Niedzielę Wielkanocną po zmartwychwstaniu
Chrystusa, o czym wcześniej powiedziano Judaszowi. Historia koguta,
upamiętniona również u podstawy ogromnego krzyża znajdującego się ponad
ołtarzem bazyliki, jest źródłem nazwy, jaką nadano temu krzyżowi „ Krzyż
Nadziei”.
Trzydniowe odsunięcie się od zwykłego świata, doczesnych spraw nawiązuje
do paschalnej tajemnicy Chrystusa, który umarł dla świata i zmartwychwstał
trzeciego dnia. Przeprawienie się przez wodę jest pozostałością ceremonii
chrztu, która oznacza rozpoczęcie życia chrześcijańskiego. Bose stopy są
oznaką czci dla obecności Boga. Gromadzenie się pielgrzymów na mszy jest
doświadczeniem przynależności do Kościoła, poprzez który dąży się do
zbawienia. Wyrzekając się świata, ciała i szatana, pielgrzym ma kościół za
plecami, zarówno w sensie dosłownym (fizycznym), jak i moralnym.
53
The Round of Penance, tłum. z irlandzkiego skryptu Micheala O’Clery przez Ojca
Grosjeana, S.J., Brussels, Royal Library MS., 505 759; w: S. Leslie, dz. cyt., s. 70.
18
Powtórzenie przyrzeczenia chrztu oznacza powrót do stanu niewinności.
Wspólny post i czuwanie jednoczy pielgrzymów z cierpiącą ludzkością na
świecie.
Poprzez modlitwy i pokutę pielgrzym naśladuje Chrystusa, który przygotował
siebie na całkowite oddanie Ojcu, prowadząc życie ascetyczne
54
.
Jednodniowe wycofanie się ze świata nie posiada właściwie nic z
ascetycznego charakteru pielgrzymki 3 dniowej. Nie wymaga się poszczenia
ani też ściągania obuwia. Modlitwy są odmawiane głównie wewnątrz bazyliki.
Wyjątek stanowią jedynie te, powtarzane podczas krótkiej procesji dookoła
bazyliki. D. O’Connor nazywa pielgrzymkę do „Czyśćca św. Patryka”
najstarszą istniejącą instytucją Kościoła irlandzkiego
55
.
Zachowane ostre reguły towarzyszące pielgrzymce są echem reżimu,
charakteryzującego średniowieczną tradycję anachorecką, a będącego
przedmiotem częstej krytyki, dokonywanej głównie przez obserwatorów z
zewnątrz. Wrogo nastawionym obserwatorom zawdzięcza się długie i
szczegółowe opisy przeprowadzanych tam praktyk religijnych. W
przeciwieństwie do pielgrzymek średniowiecznych, zwłaszcza w XIV i XV w.,
kiedy to do Lough Derg ściągały rzesze pielgrzymów z całej Europy, dzisiejsi
uczestnicy rekrutują się głównie spośród Irlandczyków, a miejsce to jest
prawie nieznane poza Irlandią. W okresie tradycyjnej pielgrzymki, tj. od 1
czerwca do 15 sierpnia, Station Island odwiedza około 20 tysięcy
56
pielgrzymów
57
.
Wielu pielgrzymów, przybywających na Station Island, odnosi swoje
doświadczenia z tego miejsca do historii i tradycji oraz swoich przodków.
John Prior, członek Irish Christian Brothers (Irlandzkich Chrześcijańskich
Braci) w Nowym Yorku, tak opisuje swoje doświadczenie z Lough Derg:
„Pamiętałem moją matkę mówiącą mi, że «zrobiła» Lough Derg. To jest dla
mnie naprawdę coś niesamowitego, zdać sobie sprawę z tego, że dotykam
moimi bosymi stopami dokładnie tych samych kamieni, po których stąpała
boso moja matka...”
58
. Dla niego dotknięcie jakiejś części celtyckiej duszy
oznaczało przybycie do Lough Derg. Uważa, że Lough Derg jest rzeczywistym
wyrazem celtyckiego katolicyzmu, który ma charakter pokutny
59
. Pokuta
zdaje się być naturalną częścią religii Celta, dla którego odosobnienie,
54
J. Duffy, Lough Derg Guide, Dublin 1980, s. 12
55
D. O’Connor, dz. cyt., s.13.
56
W drugiej połowie lat 50. odnotowano najwyższą liczbę pielgrzymów ponad 30 tys.
57
Dane z 1988 r. wykazują lekką przewagę kobiet wśród pielgrzymów, natomiast
dominującą grupą społeczną była warstwa średnia.
58
J. Duffy, On Lough Derg, Dublin 1988, s. 77.
59
Można to zauważyć na przykładzie irlandzkiego życia monastycznego.
19
powtarzanie modlitw, czuwanie, post i fizyczna wytrzymałość były
niezbędnymi narzędziami do wypracowania duchowości. Praktyki pokutne,
jakim poddawali się mnisi irlandzcy, były związane z kondycją fizyczną,
wystawianą na próbę w bezpośrednim kontakcie z naturą. Ta bliskość natury
była istotna dla społeczności celtyckiej, której wiara opierała się na
przyrodzie, bliskości strumieni, rzek, lasów i wszelkich formacji górzystych,
stanowiących ukształtowanie ziemi. Współcześni spadkobiercy Celtów
odziedziczyli również i tę tradycję, którą w dalszym ciągu podtrzymują.
Udając się do takiego miejsca, jak Lough Derg, gdzie wszyscy stają się
równi, nierzadko zatracając swoją tożsamość, szuka się izolacji od świata, od
życia codziennego. Izolacja jest tutaj dosłowna, uzyskana bowiem dzięki
wodom jeziora. Pielgrzymi przyjeżdżają do Lough Derg, by sięgnąć w głąb
swojego życia duchowego i przywrócić jego równowagę. Jest to więc nie tylko
próba sił fizycznych, ale również duchowych.
STRESZCZENIE
Lough Derg w hrabstwie Donegal w Irlandii jest jeziorem, na którym znajdują
się wyspy Station oraz Saints’, związane z „Czyśćcem Świętego Patryka”,
owiane licznymi legendami o zamieszkujących je demonach, potworach i
innych mitycznych postaciach. Jednak główną postacią jest św. Patryk, od
którego imienia pochodzi nazwa „Czyśćca”. To tutaj Chrystus miał ukazać
Parykowi czyściec, jednocześnie dając szansę grzesznikom na odpokutowanie
grzechów jeszcze za życia.
Najwcześniejszym rejestrem pielgrzymki do Lough Derg jest Tractatus de
Purgatorii Sancti Patricii, pochodzący z 1184 r. Jednak nie znajdujemy w nim
dokładnej lokalizacji tego miejsca. Nieco światła na to zagadnienie rzuca
Topographia Hiberniae Geralda z Walii, której pierwsza wersja została
napisana około 1186 roku, a druga w okresie 1187-89.
Burzliwe dzieje Irlandii odcisnęły swoje piętno także na historii obu wysp,
która w niektórych okresach pozostaje niejasna. W jej rekonstruowaniu
pomagają badania archeologiczne, prowadzone zarówno na wyspach, jak i w
okolicy Lough Derg. Położenie geograficzne Jeziora, wraz ze starożytnymi
obiektami, wspomagane bogatym materiałem folklorystycznym pozwala na
odtworzenie historii tego obszaru z czasów przedchrześcijańskich.
Obecnie odbywane pielgrzymki kierują się na Station Island, na której
najważniejszymi obiektami są Bazylika Świętego Patryka oraz pozostałości
anachoreckich cel pokutnych, zwanych „łóżkami”. Tradycyjne 3dniowe
pielgrzymki mają miejsce w okresie od 1 czerwca do 14 sierpnia, a 1 dniowe
w maju, sierpniu i wrześniu. Te drugie zostały wprowadzone z myślą o
osobach starszych i chorych. Odbycie pielgrzymki polega na odmówieniu
odpowiednich zestawów modlitw, klęcząc lub stojąc przy poszczególnych
20
obiektach. W jej trakcie przestrzegany jest ścisły post, zezwalający jednak na
przyjmowaniu skromnego posiłku raz dziennie.
Najtrudniejszym elementem pielgrzymki jest 24 godzinne czuwanie w
Bazylice. W okresie tradycyjnej pielgrzymki Station Island odwiedza około
20.000 pielgrzymów. W przeciwieństwie do pielgrzymek średniowiecznych,
zwłaszcza z XIV i XV wieku, kiedy to do Lough Derg ściągały ogromne rzesze
pielgrzymów z całej Europy, dzisiejsi uczestnicy rekrutują się głównie
spośród Irlandczyków, a miejsce to jest prawie nieznane poza Europą.
AKTY MIŁOŚCI KU CZCI BOGA OJCA
(m. innymi w modlitewniku grunwaldzkim - ks. P.N.)
Ojcze, kocham Cię serdecznie, ratuj dusze!
Ojcze, kocham Cię czule, ratuj dusze!
Ojcze, kocham Cię delikatnie, ratuj dusze!
Ojcze, kocham Cię jak Twoje dziecko, ratuj dusze!
Ojcze, kocham Cię żarliwie, ratuj dusze!
Ojcze, kocham Cię płomiennie, ratuj dusze!
Ojcze, kocham Cię niewypowiedzianie, ratuj dusze!
Ojcze, kocham Cię bezgranicznie, ratuj dusze!
Ojcze, kocham Cię nade wszystko, ratuj dusze!
Ojcze, kocham Cię bez miary, ratuj dusze!
Ojcze, kocham Cię niewymownie, ratuj dusze!
Ojcze, kocham Cię ponad miarę, ratuj dusze!
Ojcze, kocham Cię bez końca, Ratuj dusze!
Ojcze, chciałbym Cię kochać jak Cię kochają wszyscy Aniołowie i święci, ratuj dusze!
Ojcze, chciałbym Cię kochać jak kochał Cię na ziemi św. Józef i jak Cię teraz kocha
w Niebie, ratuj dusze!
Ojcze, chciałbym Cię kochać jak kochała Cię na ziemi Maryja i jak Cię kocha teraz w
Niebie, ratuj dusze!
Ojcze, chciałbym Cię kochać jak Cię kocha Twój Syn i Duch święty, ratuj dusze!
OJCIEC NIEBIESKI PRZYRZEKŁ
Kto Mi te akty ofiaruje, kto w dodatku czyni wszystko, by Mi je rozpowszechniad, będzie w szczególny
sposób dzieckiem, a Ja mu będę kochającym Ojcem. Jakże tęsknie za tym, żeby i o Mnie możliwie często i
serdecznie myślano. Duch święty jest mało czczony, ale Mnie się czci jeszcze mniej. Nabożeostwo do
Mnie wynagradzam w całkiem wybitny sposób. Ofiarujcie Mi często akty miłości, które tak radują Moje
Serce.
Imprimatur Kuria Diecezjalna w Kielcach, dn. 27 VI 1998 r. Nr OJ-162/98 Ks. Jan Szarek Wikariusz Generalny