PEREGRINUS CRACOVIENSIS
Zeszyt 8, 2000
ISSN 14251922
Bożena Gierek
Lough Derg Czyściec świętego Patryka
Lough Derg (Jezioro Czerwone) w hrabstwie Donegal (w
Irlandii), a konkretnie jedna z jego wysp, zwana Station
Island (Wyspą Stacji) jest miejscem posiadającym prawie taką
samą renomę jak Croagh Patrick góra, na której sam św.
Patryk miał odbyć 40dniowy post. Nazwa Station Island
pochodzi od praktyk religijnych tam sprawowanych. Lough Derg
łączy z Croagh Patrick postać świętego oraz legendarnej Corry,
„matki demonów”, przepędzonej z góry przez Patryka. Miejsce to
jest powszechnie znane jako „Czyściec Świętego Patryka”. Na
mapach światowych z 1492 r. było ono wymieniane jako jedyne
miejsce irlandzkie. Najwcześniejszym rejestrem pielgrzymki do
Lough Derg jest Tractatus de Purgatorio Sancti Patricii,
napisany w języku łacińskim w 1184 r. przez brata H. z
Saltrey, zwanego powszechnie Henrym. Był on anglonormańskim
mnichem cysterskim z opactwa Saltrey w Huntingdonshire, w
Anglii. Tractatus składa się z trzech części, w których Henry
wyjaśnia pochodzenie Patrykowego Czyśćca, podaje opis rytuału
towarzyszącego wstąpieniu do jamy (jaskini) oraz wyjawia
źródło pochodzenia tych informacji. Opowieść dotycząca
pochodzenia Czyśćca jest następująca: Irlandczycy mieli nie
zgodzić się na przyjęcie nowej wiary, dopóki jeden z nich nie
zobaczy zarówno męczarni nikczemników, jak i radości
sprawiedliwych. Tym wybrańcem okazał się Patryk, który
czuwaniem, postami, modlitwami i dobrymi czynami przygotowywał
się do wyzwolenia Irlandczyków z sideł szatana. Po tym okresie
przygotowań Patrykowi miał się ukazać Jezus, który zaprowadził
go na odludne miejsce. „Tam pokazał mu okrągłą jamę (dziurę),
ciemną w środku, i powiedział mu, że ktokolwiek żałując
szczerze i będąc uzbrojonym w prawdziwą wiarę wejdzie do tej
jamy i pozostanie tam przez jeden dzień i jedną noc, będzie
oczyszczony ze wszystkich swoich grzechów. Ponadto,
przechodząc przez nią, ujrzy nie tylko męczarnie nikczemników,
ale również, jeśli stale postępował zgodnie z wiarą, radość
błogosławionych. Tak więc po tym, jak Pan zniknął z jego oczu,
błogosławiony Patryk został napełniony duchową radością, nie
tylko dlatego, że Pan się mu ukazał, ale również dlatego, że
pokazał mu tę jamę, dzięki której miał on nadzieję, iż ludzie
odwrócą się od swoich błędów”
1
. Istnieje jeszcze inna legenda
wyjaśniająca pochodzenie Czyśćca na Station Island, która
„opisuje ogromną dezorientację neofitów Patryka odnośnie
doktryny piekła i czyśćca. Poszukiwał on [Patryk] jakichś
sposobów, które by mu pomogły ich przekonać. Modlił się z
ogromnym zapałem na tej wyspie i następnie, jak gdyby nagle
został zainspirowany, zakreślił swoją laską koło na ziemi,
które otworzyło się, ukazując jamę ognia. Kiedy ludzie ujrzeli
tą miniaturę piekła, ogromna ich liczba została nawrócona”
2
.
Jama ta miała znajdować się w obrębie cmentarza, na zewnątrz
zachodniej ściany kościoła, wybudowanego przez Patryka. Święty
otoczył ją murem oraz zabezpieczył drzwiami i zamkami tak, by
nikt pochopnie i bez pozwolenia nie mógł wejść do środka.
Klucz został powierzony przeorowi owej społeczności, a relacje
z pobytu w jamie miały być przechowywane w tamtejszym
kościele. Dzięki składanym świadectwom, do nauk Patryka
zaczęli przekonywać się także inni ludzie. Tak więc, jako że
dostępowano tam oczyszczenia z grzechów, miejsce to zostało
1
St Patrick’s Purgatory. A twelfth century tale of a journey to the Other
World, red. J.M. Picard i Y. de Pontfarcy, Dublin 1985, s. 4748.
2
A. Curtayne, Lough Derg, St. Patrick’s Purgatory, Omagh 1980, s. 7.
nazwane „Czyśćcem św. Patryka”
3
.
Otrzymanie pozwolenia na wejście do jamy nie było łatwe.
Na początku pielgrzym był ostrzegany przed licznymi
niebezpieczeństwami, które czyhały na niego wewnątrz, łącznie
z utratą życia. Gdy jednak i to go nie odstraszało, przeor
prowadził pielgrzyma do kościoła, gdzie poszcząc i modląc się
przebywał 15 dni, po czym zostawał odprowadzany przez
uroczystą procesję ku wejściu do jamy. Drzwi były za nim
dokładnie zamykane, a otwierane ponownie następnego dnia o tej
samej porze.
Autorem opisu Czyśćca jest irlandzki rycerz Owein, który
odwiedził to miejsce około 1148 r. Owein był tłumaczem anglo
normańskiego mnicha Gilberta, cystersa z opactwa Louth
(diecezja Lincoln, hrabstwo Louth), byłego opata z Basingwerk
(Walia Północna), który przybył do Irlandii w 1148 r., aby
założyć klasztor, identyfikowany z Baltinglass (hrabstwo
Wicklow). Owein, który dopiero co powrócił z Czyśćca, został
wyznaczony do pomocy Gilbertowi, prawdopodobnie przez
Diarmaida Mac Murchadha, króla prowincji Leinster, który
ofiarował mu również ziemię
4
. Gilbert pozostał w Irlandii dwa i
pół roku. Podczas tego pobytu dowiedział się od Oweina o jego
doświadczeniach w Tamtym Świecie. Gilbert z kolei, jakieś 30
lat później, opowiedział tę historię na zgromadzeniu, w którym
m.in. brał udział H. z Saltrey
5
.
Tractatus jest jedną z trzech znakomitych opowieści,
nawiązujących do celtyckich podróży w zaświaty, które w
mitologii celtyckiej były m.in. lokalizowane na dalekich,
zachodnich wyspach. Dwie pozostałe to: Navigatio Brendani
3
Tamże, s. 8 i 48.
4
Późniejsza wersja mówi o służbie Oweina u króla Stefana, który był królem
Anglii w latach 11351154. Wydaje się jednak logiczne, że jeżeli Gilbert
przybył do Irlandii i chciał założyć tam klasztor, to musiał otrzymać
ziemię od tamtejszego władcy.
5
M. Haren i Y. de Pontfarcy, The Medieval Pilgrimage to St Patrick’s
Purgatory Lough Derg and the European Tradition, Enniskillen 1988, s. 78.
(Żegluga św. Brendana), napisana w pierwszej połowie X w. w
królestwie Lorraine
6
, oraz Visio Tnugdali (Wizja Tnugdala), z
1149 r., pióra irlandzkiego mnicha Marcusa z Ratyzbony.
Pierwsza z nich jest relacją z podróży św. Brendana po oceanie
w poszukiwaniu Ziemi Obiecanej, druga natomiast opowiada o
wizji, jakiej doświadczył rycerz pochodzący z Cashel
7
(hr.
Tipperary) w Cork (południowa Irlandia) w 1148 r. Wszystkie
trzy dzieła zostały napisane w języku łacińskim i były
inspirację nie tylko dla literatury średniowiecznej. Problem
czyśćca, który został tutaj poruszony, nie stanowił przedmiotu
literatury do XII w. Niezależnie od tego, jakie było podejście
Kościoła rzymskiego do kwestii czyśćca, nie wydaje się, by
stary celtycki Kościół widział różnicę pomiędzy czyśćcem a
piekłem. Tym niemniej, zainspirowany celtyckimi podróżami i
wizjami, starał się dotrzeć do Tamtego Świata.
Wprawdzie H. z Saltrey jako pierwszy podaje opis
pielgrzymki do Czyśćca Patryka, ale nie określa jasno, gdzie
się on znajduje
8
. O tajemniczym jeziorze w Ulsterze
9
, gdzie
występują nadzwyczajne zjawiska, dowiadujemy się z Topographia
Hiberniae (Topografii Irlandii), napisanej przez Geralda z
Walii około 1186 r. Autor Topographia mówi o wyspie
znajdującej się na tym jeziorze, podzielonej na dwie części, z
których jedna jest „jasna”, a druga „ciemna”. Na pierwszej z
nich znajduje się piękny kościół, odwiedzany przez aniołów i
lokalnych świętych, którzy są widzialni dla śmiertelników,
natomiast druga połowa wyspy, przedstawiona jako kamienista i
6
Królestwo Lorraine w tym czasie znajdowało się na północ od dzisiejszego
Lorraine, obejmując Holandię.
7
Dawna siedziba królewska, później biskupia, znajdująca się w prowincji
Leinster.
8
Oprócz niejasnej wzmianki o "jaskini œw. Patryka w Ulsterze", znajduj¹cej
siê w ˉywocie œw. Coemgana z X lub XI w., nie s¹ znane inne, wczeœniejsze
ni¿ XIIwieczne, zapiski.
9
Północna prowincja Irlandii, której większa część należy obecnie do
Wielkiej Brytanii.
nieprzyjemna, stanowi obszar działania złych duchów. W tej
części wyspy miało znajdować się dziewięć jam, które, jeśli
nieobacznie zostały obrane na nocne miejsce spoczynku, stawały
się miejscem niewysłowionych męczarni. Po takiej nocy, wraz z
nadejściem świtu, w ciele nieszczęśnika ledwie tliły się
resztki życia. Osoba, która przeszła przez te męczarnie,
nałożone na nią jako rodzaj pokuty, miała być wolna od
cierpień piekielnych, chyba że ponownie dopuściła się jakichś
ciężkich grzechów
10
. Wprawdzie Gerald nie podaje nazwy jeziora
czy też wyspy, ale przytoczony opis odpowiadałby Czyśćcowi
Patryka, przedstawionemu w wymienionych wcześniej dziełach
łacińskich. Można spotkać opinię, jakoby podział wyspy na dwie
części miał być aluzją do dwóch różnych wysp
11
. Całkiem jednak
możliwe, że podział ten był obrazowym przedstawieniem dwóch
stanów duszy: przed wstąpieniem do czyśćca, jak i podczas
procesu oczyszczania z grzechów; oraz efekt końcowy.
W latach 11871189 Gerald napisał drugą wersję
Topographia, dodając nazwę miejsca „Czyściec św. Patryka”.
M. Haren i Y. de Pontfarcy uważają to za wpływ H. z Saltrey.
P. O’Sullevan Beara, który miał dostęp do zaginionych
irlandzkich manuskryptów, również pisze o wyspie zamieszkanej
przez złe demony, która z czasem została nazwana „Wyspą
Demonów” (Oilean na Ndheamhain). Według dawnych pisarzy, na tę
właśnie wyspę św. Patryk miał zapędzić część złych duchów.
„Demoniczna wyspa jest otoczona jeziorem, znajdującym się w
głębi kraju. Jezioro to jest nazywane Derg (Czerwonym);
usytuowane jest w Ulsterze i kształtem niemal zbliżone do
okręgu, posiada około tysiąc kroków długości, rozpościerając
się pośrodku granic Donegal, Tyrone oraz Fermanagh”. To tutaj
„Anioł pokazał Patrykowi ponurą jaskinię i powiedział mu, że
10
Gerald of Wales, The History and Topography of Ireland, London,
Portlaoise 1982, s. 61.
11
M. Haren i Y. de Pontfarcy, The Medieval Pilgrimage..., dz. cyt., s. 16.
to jest wejście do czyśćca”. Połowa wyspy Demonów została
oddzielona od złych duchów, a sam Patryk miał bardzo często
schodzić do czyśćca przez tę jaskinię
12
. Jedna ze
średniowiecznych legend mówi o irlandzkim jeziorze,
znajdującym się na dalekim północnym wschodzie, na którym była
wyspa ze schodami prowadzącymi do świata zmarłych. Ponieważ
geografia irlandzka była w tamtych czasach bardzo niepewna,
dlatego też położenie Czyśćca, jego forma oraz związane z nim
imię świętego zmieniały się w zależności od tradycji
lokalnych. Czyściec był niesłusznie łączony z osobą św.
Brendana Nawigatora. W relacji z jego podróży znajduje się
opis ciemnej, pełnej odoru i dymu wyspy, który stał się opisem
wyspy na Lough Derg. Wymieniano Wyspę Brendana, ale również
„Czyściec św. Brendana”, który miał być górą
13
. „Czyściec św.
Patryka” był utożsamiany zarówno z wyspą, jak i z górą
14
.
Lokalizacja Czyśćca w obrębie Lough Derg przysparzała
nieco problemów także w okresie średniowiecza. Był on
umiejscawiany zarówno na Station Island, jak i na Saints’
Island (Wyspie Świętych). Na Wyspie Świętych istniał monaster,
którego założenie przypisuje się św. Patrykowi. Jego pierwszym
opatem został uczeń Patryka, św. Dabheoc, pochodzący z Walii.
Dabheoc zmarł w 516 r. Historia monasteru na Saints’ Island w
okresie tzw. „Złotego Okresu Celtyckiego Chrześcijaństwa”, to
znaczy od śmierci Dabheoca do najazdu Wikingów (około 836 r.),
pozostaje nieznana. Station Island znajdowała się pod opieką
mnichów z Saints’ Island
15
, z których paru zamieszkiwało tam na
12
P. O’Sullevan Beare, Patritiana Decas, Madrid 1629, księga 8, rozdz. 3
oraz księga 9, rozdz. 9.
13
Prawdopodobnie chodzi o Górę Brendana na Półwyspie Dingle.
14
Miejsce to identyfikowano ze szczytem wysokiej góry w Connachcie. Zob.
J. Richardson, The Great Folly, Superstition and Idolatry of Pilgrimages
in Ireland, Especially of that to St. Patrick’s Purgatory, Dublin 1727, s.
36.
15
Od 1130 do 1632 r. byli to Kanonicy Regularni, augustyni. W 1632 r.
klasztor popadł w ruinę, a Kanonicy zostali zmuszeni do opuszczenia
Saints’ Island. Pomimo to Station Island nadal pozostawała ośrodkiem
stałe. Niskie kamienne okręgi, wokół których pielgrzymi
wykonują okrążenia, zwane „łóżkami pokutnymi”, są
prawdopodobnie pozostałością cel
16
, należących do osady
anachoretów. Niektórzy badacze sugerują, że Czyściec znajdował
się pierwotnie na Saints’ Island, ale pod wpływem ogromnej
fali przybywających tam pielgrzymów mnisi byli zmuszeni
znaleźć sobie bardziej odludne miejsce, na które wybrali
Station Island, gdzie został „przeniesiony” również Czyściec
czy też może „powstał” drugi. Większość jednak uczonych zgadza
się co do tego, że Station Island jest pierwotnym miejscem
Czyśćca. Jednym z elementów, wprowadzających zamieszanie w tej
kwestii, jest kościół zwany Reglis, który miał być zbudowany
przez Patryka w pobliżu jamy. „Na tej małej wyspie znajduje
się mała kaplica, gdzie nieprzerwanie mieszkają starzy
mężczyźni, prowadzący żywot anachorecki, którzy nie piją nic
oprócz wody zmieszanej z mlekiem, a w okresie Wielkiego Postu
żywią się chlebem z mąki owsianej, zawierającej część
popiołów”
17
. Opis ten odpowiadałby obrazowi życia mnichów na
Station Island. Określenie „mała wyspa” odnosi się zapewne do
tejże wyspy, jako że Saints’ Island jest od niej większa. Z
tego wynikałoby, że Reglis (Regles, Rigles) mógł oznaczać
pielgrzymkowym. Miejsce augustynów zajęli franciszkanie, którzy opiekowali
się pielgrzymkami w najciemniejszym w historii wyspy okresie „Plantacji
Ulsteru”. Franciszkanie wycofali się z tego obowiązku około 1780 r.,
ponieważ ich liczba znacznie się zmniejszyła, a pobliskie klasztory
zostały zamknięte. Przeorem Lough Derg został mianowany ksiądz parafialny
z tejże diecezji. Zwyczaj ten pozostał do dnia dzisiejszego.
16
Cele takie były budowane z kamienia, bez użycia zaprawy, a ich kształt
przypominał ule. Jest to budownictwo typowe dla wczesnego irlandzkiego
chrześcijaństwa.
17
Fragment ten pochodzi z pracy przeora Holy Trinity, Aldgate w Londynie,
którym był Peter z Kornwalii.
Praca Petera powstała w 1200 r. na bazie
zestawienia dwóch wizji: pierwszej spisanej przez H. z Saltrey oraz
drugiej, o której opowiedział mu Bricius, były mnich z Mellifont (hrabstwo
Louth), przeor klasztoru św. Patryka, identyfikowanego z klasztorem w
Newry (hrabstwo Down). Ta ostatnia informacja również nie była
bezpośrednia, ponieważ pochodziła od Briciusa, który zdobył ją w 1170 r.
od pewnego Waltera, mnicha z Mellifont, a ten dowiedział się o Czyśćcu,
przebywając w hrabstwie Down. Zob. S. Leslie, St Patrick’s Purgatory. A
record from history and literature, London 1932, s. 1112.
raczej małą kaplicę na Station Island aniżeli kościół
monasteru na Saints’ Island. Nazwa Reglis była używana na
określenie kościoła związanego z monasterem, ale również mogła
oznaczać celę monastyczną, którą zajmował mnich irlandzki w
cenobickiej osadzie
18
.
O ile niewiele wiadomo o pierwszym okresie życia
monastycznego na Saints’ Island, to jeszcze mniej wiadomo o
pogańskiej przeszłości tej okolicy. Jednak położenie
geograficzne Lough Derg, nazwy miejsc oraz starożytne obiekty
19
w tym regionie, jak również tradycja ludowa wskazują na to, że
musiał tutaj istnieć silny ośrodek kultu pogańskiego. Lough
Derg należy do parafii Templecarn w południowozachodniej
części hrabstwa Donegal, w pobliżu granicy z Irlandią
Północną. Zaraz po drugiej stronie granicy znajduje się Lough
Erne (Jezioro Erne), które w dawnych czasach było jednym z
ośrodków kultu pogańskiego. Świadczą o tym wizerunki bóstw
odnalezionych na tamtejszych wyspach: Boa i White (Białej).
Nazwa pierwszej wyspy mogła być związana z oddawaniem czci
celtyckiej bogini wojny Badb.
Rozciągając się na linii północnopołudniowej, Lough Derg
osiąga około 9,5 km długości, natomiast w najszerszym miejscu
mierzy około 6,5 km. Jego obwód wynosi około 21 km, a
powierzchnia 856 ha. Jak widać, wymiary jeziora są niezwykle
imponujące. Lough Derg składa się z dwóch ogromnych tafli
wody, które mogą być nazwane górnym i dolnym jeziorem. Są one
połączone ze sobą trzema kanałami utworzonymi przez Saints’
Island oraz wysepkę The Wildgoose Lodge (Dom Dzikiej Gęsi),
nazywaną bad omen (złym znakiem). Jezioro, położone około 137
18
Łacińskie reclusum ma w irlandzkim dwa dawne znaczenia, które są
komplementarne: oratorium lub mały kościół zbudowany przez irlandzkiego
świętego na jego własne potrzeby oraz anachorecką celę. Zob. M. Haren i Y.
de Pontfarcy, dz. cyt., s. 1314.
19
D. O’Connor (Lough Derg and its Pilgrimages, Dublin 1879, s. 20) nazywa
je strange megalithic remains.
m n.p.m., jest otoczone górami, z których najwyższe
Crockinnagoe przylegające od południowego wschodu, osiągają
około 364 m wysokości. Ardmore około 331 m oraz Ougtadreen
około 326 m rozciągają się na północy, natomiast góry od
południa i zachodu nie osiągają nawet 305 m. Lough Derg jest
upstrzone 46 małymi wyspami. Obok Station Island i Saints’
Island
20
znajdują się tam takie wyspy jak: Friars’ (Mnichów),
Inishgoosk
21
vel Bilberry (Czarnej Jagody) największa z wysp,
Prior’s (Przeora), Ash (Jesionu)
22
, Allingham’s, Boat (Łodzi),
Kelly’s, Goat (Kozła), Derg More, Derg Beg
23
, Eagle’s Rock
(Skały Orła), Trough (Koryta, Żłobu), Philip Boy (Chłopca
Filipa), Gavelands (Darowanych Ziem), Stormy (Sztormowej),
Bull’s (Byka) oraz wiele bezimiennych. Najstarszą nazwą wydaje
się być Inishgoosk. Nazwy wysp: Bilberry, Bull’s, Goat czy Ash
mogłyby sugerować, że kiedyś istniały tam ośrodki kultu
pogańskiego, ale z powodu braku odpowiednich materiałów
rozważania te muszą pozostać jedynie w sferze przypuszczeń.
Natomiast można pokusić się o interpretację dwóch stanowisk,
znajdujących się od południowej strony Lough Derg. Są to:
„Siedzenie (Krzesło) św. Dabheoca” i oddalone od niego o około
400 m „Krzesło św. Brygidy”, pierwotnie również zwane
„Krzesłem św. Dabheoca”. Zmiana nazwy nastąpiła prawdopodobnie
w XVII w., w tym samym czasie, kiedy imieniem św. Brygidy
nazwano jedną z cel („łóżek”) na Station Island. Chociaż nie
istnieje żaden dowód na to, iż Brygida kiedykolwiek odwiedziła
tę okolicę, to tradycja miejscowa utrzymuje, że święta
oczekując na łódkę, która miała ją zabrać na wyspę, siedziała
na tejże skale, wpatrując się w cel swojej podróży. Pierwsze z
20
Wydaje się, że Saints’ Island była czasami zwana Wyspą Św. Fintana (imię
podobne do imienia jednego z bohaterów celtyckich, Fionna), a z pewnością
bardzo często Wyspą Św. Dabheoca.
21
D. O’Connor (dz. cyt., s. 2425) przypuszcza, że chodzi tutaj o wyspę
zatoczki lub też dopływu, odnogi.
22
Ash znaczy także „popiół”, ale w tym przypadku zapewne chodzi o drzewo.
23
Irl. derg znaczy „czerwony”, mór duży, a beag mały.
„Krzeseł” znajduje się na szczycie wzgórza, w niewielkiej
odległości od jeziora, a drugie bezpośrednio nad brzegiem
jeziora. „Krzesło św. Dabheoca” jest potężnym kamiennym
okrąglakiem, a „Krzesło św. Brygidy” ogromną skałą,
przypominającą fotel w pozycji półleżącej. Takich formacji
można spotkać w Irlandii wiele. Są one nazywane „Krzesłami
Brehona”
24
lub „Siedzeniami Orzeczeń Druida”. Jak sama nazwa
wskazuje, tego typu obiekty były związane z rozstrzyganiem
kwestii sądowniczych. Z racji swojej funkcji musiały zajmować
odpowiednio znaczące miejsce. Z nazwą druid wiąże się również
inne miejsce, znajdujące się około 5 km na zachód od Lough
Derg. Jest to Loughnadrooa (Dunragh Lough), oznaczające
jezioro druidów. Nieco dalej, w kierunku wschodnim od „Krzesła
św. Brygidy”, w niewielkiej odległości od brzegu jeziora,
można zobaczyć studnię leczniczą, nasyconą znaczną ilością
żelaza.
Około 1,5 km na południowy wschód od Lough Derg, w
kierunku Lough Erne, na stoku wzgórza Meenagassagh znajduje
się starożytne miejsce. Świadczy o tym ogromny, ale w znacznej
części zniszczony cashel (kamienne ogrodzenie), którego obwód
wynosił 34 m. Zaraz obok niego, w pobliżu rzeki Ominey
(Owenea), usytuowany jest courttomb
25
. Około 1,5 km dalej na
południe znajduje się święta Studnia Cullion, do której
jeszcze w ubiegłym stuleciu mieli przychodzić pielgrzymi po
ukończeniu stacji na Lough Derg. W zwyczaju było złożenie
tutaj daru ofiarnego w postaci okrągłego kamyka, pochodzącego
z wybrzeża jeziora. W pobliżu studni, na szczycie wzgórza
Drumawark, można dostrzec okrągły wał ziemny, w środku którego
24
Brehon był uczonym, biegłym w sprawach sądowych, które spoczywały w
gestii druidów warstwy uczonych, zajmujących najwyższe miejsce w
społeczności celtyckiej, sprawujących praktycznie wszystkie funkcje.
„Brehoni” najprawdopodobniej wyodrębnili się z warstwy druidów.
25
Rodzaj megalitycznego grobowca, zbudowanego z ogromnych kamieni.
jeszcze do 1880 r. stał krzyż
26
. Przeprowadzone przy wschodnim
brzegu fortu badania archeologiczne odsłoniły regularną
podłogę czy też chodnik z opalonymi kamieniami, co mogłoby
wskazywać na miejsce kultu.
Na uwagę zasługuje fakt, iż nazwy w okolicy Lough Derg
odwołują się nie do św. Patryka, ale do św. Dabheoca, który
był patronem jeziora oraz całej okolicy, zwanej Termon
Daveoc
27
. Zarówno Station Island (miejsce obecnej pielgrzymki),
jak i Saints’ Island (miejsce pielgrzymki w średniowieczu)
były związane z tym świętym. Góry znajdujące się od strony
południowozachodniej są zwane Sea(da)vog Mountain. Nazwa
pochodzi od terenu Suidhe Dhabheóg, w obrębie którego znajduje
się wzgórze z „Siedzeniem św. Dabheoca”. Sugeruje się, że
zastąpienie imienia św. Dabheoca imieniem Brigidy w nazwie
„Krzesła św. Dabheoca” mogło mieć znaczenie polityczne
28
.
Możliwy jest również związek z kultem bogini Brigit na tych
terenach. W takim wypadku zastanawiające jest, dlaczego nazwa
„Krzesła” nie była od początku przypisana Brigit. Odwołując
się do teorii P. Ó Riain
29
, można by przyjąć, że Dabheoc była
lokalnym odpowiednikiem Brigit, zastąpionym później przez św.
Brygidę. Tradycja ustna głosi, że Dabhoc (Daveoc) była
kobietą. Podstawą tego twierdzenia jest końcówka imienia. W
26
Na mapach kartograficznych z 1907 r. miejsce to zwane było Rathnacross
(Fort Krzyża). Rath jest jednym z rodzajów budowli przedchrześcijańskich.
Umieszczanie krzyża w takich miejscach miało oznaczać przejęcie miejsc
pogańskich przez chrześcijaństwo.
27
Nazwa ta przetrwała do połowy XVI w., kiedy to imię świętego zastąpiono
nazwiskiem Magraths; z tego rodu pochodzili dziedziczni wodzowie tej
okolicy. Termon oznacza ziemię objętą opieką.
28
M. Haren i Y. de Pontfarcy, The Medieval Pilgrimage..., dz. cyt., s. 23.
29
P. Ó Riain twierdzi, że 90, a może i więcej procent postaci z
irlandzkiej hagiografii jest pochodzenia pogańskiego. Postać pogańskiego
boga Lugha odnajduje on w imionach następujących świętych: Molua, Molacca
oraz Lachtaín, które są odmianą tego samego imienia. Zob. P. Ó Riain,
Celtic mythology and religion, [w:] Geschichte und Kultur der Kelten
(Vorbereitungskonferenz, 25.28. Oktober 1982 in Bonn), red. K. H.
Schmidt, Heidelberg 1986, s. 241251, oraz P. Ó Riain, Traces of Lug in
early Irish hagiographical tradition, „Zeitschrift für Celtische
Philologie”, 1978, nr 36, s. 138156.
języku irlandzkim większość rzeczowników mających końcówkę og
jest rodzaju żeńskiego. Bliskość świąt tych dwóch postaci
również wydaje się być nie bez znaczenia. Dzień św. Dabheoca
przypada na 1 stycznia, a św. Brygidy na 1 lutego. Ta druga
data wyznaczała jedno z czterech głównych świąt celtyckich,
Imbolc.
Tak jak w przypadku św. Brygidy, tak i św. Patryka nie
istnieją żadne historyczne dowody na to, że kiedykolwiek
dotarł on do Lough Derg, chociaż z jego planu podróży,
opisanego przez Tírechána
30
, wynika, że przebywał w tych
okolicach. Wprawdzie istnieje opowieść łącząca Patryka z
wyspą, jaskinią i potworem, która jest zachowana w Trias
Thaumaturga J. Colgana, ale akcja tej opowieści jest
umiejscowiona nad Morzem Tyrreńskim. Przebywający tam Patryk
miał odwiedzić odludną jaskinię, znajdującą się między górą i
morzem, w której zastał trzech Patryków. Święty chciał z nimi
pozostać, jednak postawiono mu warunek musiał odprowadzić
wodę z pobliskiego źródła. W miejscu tym miał mieszkać potwór,
który czynił ogromne spustoszenie wśród ludzi, jednak w
stosunku do świętego okazał się niezwykle łagodnym i
przyjaznym stworzeniem. Patryk wykonał powierzone mu zadanie i
pozostał z Patrykami przez siedem lat
31
.
Na gruncie irlandzkim walka Patryka z morskim potworem
jest łączona w pierwszej kolejności z Croagh Patrick, gdzie
święty rozpoczął pogoń za Corrą, którą w końcu udało mu się
zabić w Lough Derg
32
. Wizerunek wyrzeźbiony w kamieniu,
30
Plan został opisany pod koniec VII w., a znaleziono go w wersji
irlandzkiej i łacińskiej Tripartite Life, napisanych na podstawie tradycji
ustnej w X w.
31
J. Colgan, Trias Thaumaturga, Dublin 1997, s. 122.
32
Pojedynek Patryka z potworem jest motywem, który pojawia się po raz
pierwszy u Tírechána w Tripartite Life. Analizą motywu potwora,
znajdującego się w manuskrypcie Rawlinson B 512, który występuje jako
ostatni element w biblijnohistorycznej części dwunastowiecznego kodeksu,
zajmują się J. Borsje i D. Ó Cróinín (A monster in the Indian Ocean,
„Nederlands Theologisch Tijdschrift”, styczeń 1995, nr 1)
znaleziony wśród rumowiska w piwnicy na Saints’ Island przez
Bretończyka Ludovicusa Pyrrhusa około 1693 r., który jest
obecnie wmurowany w południową ścianę bazyliki na Station
Island, uważa się za podobiznę Caoranach, zwanej również Caol.
Mityczna postać przypomina wilka z ogonem węża, oplatającym go
dookoła
33
.
Przypuszcza się, iż motyw wodnego potwora został dodany do
pierwotnego motywu ptakówdemonów znacznie później. Pojawia
się on wraz z postacią św. Patryka w XVXVI w., w osjańskiej
34
balladzie pt. Seilg na Féinne os cionn Locha Deirg (Polowanie
feniańskie na granicach Lough Derg). Ballada rozpoczyna się
pytaniem Caoilte, skierowanym do Patryka, czy słyszał o
polowaniu „fiany” przy Lough Derg. Zdobyczą w tym polowaniu
miał być potwór z jeziora, który dziennie pożerał 50 koni lub
50 krów. O jego istnieniu dowiedział się Fionn od swojego
towarzysza Albhaidha, syna greckiego króla, który rozumiał
język wszystkich potworów. Po pierwszym ataku, w którym
większość wojowników została połknięta przez potwora, do walki
przystąpił sam Fionn. Chwytając i wykręcając bestię w
odpowiedni sposób, umożliwił swojemu synowi Dáire dostanie się
do wnętrza potwora. Dáire wyciął nożem otwór, przez który
połkniętym udało się wydostać na wolność. Wszyscy, którzy
wyszli ze środka, byli nadzy i łysi, z wyjątkiem Conána, który
33
W małym przewodniku, dotyczącym Lough Derg, napisanym przez L. J. Flynn,
z serii „The Irish Heritage Series”, nr 54 (brak numeracji stron), pod
ilustracją z wizerunkiem Caoranach znajduje się objaśnienie: „Jeleń z
rogami jest częścią herbu rodowego Ojca Anthony’ego Doherty”. Na kamieniu
z wizerunkiem Caoranach Ojciec O’Doherty z Zakonu Franciszkanów wyrył datę
i przeznaczenie domu, który tutaj założył w 1763 r. Zestawienie tych dwóch
elementów mogło dać podstawę do takiej interpretacji wizerunku, aczkolwiek
tradycyjnie postać ta zwana jest Caoranach. Ponadto, wystarczy porównać
wizerunek z płyty z wizerunkiem zwierzęcia z herbu Doherty’ch, aby
zobaczyć istotną różnicę. Zwierzę z herbu Doherty’ch rzeczywiście jest
jeleniem z rogami, natomiast to ze Station Island nie posiada rogów.
34
Cyklem osjańskim (ossiańskim, feniańskim) jest nazwany zbiór opowieści,
pisanych głównie prozą, ale zawiarający również ballady, opisujący
przygody drużyny („fiany”) jednego z bohaterów celtyckich, Fionna Mac
Cumhaill oraz jego syna Oisína. Oisín i jego druh Caoilte spotkali św.
Patryka, któremu opowiedzieli o czynach swoich druhów.
pojawił się ze skrawkiem skóry pozostawionym na jego czaszce,
bowiem już wcześniej był łysy
35
. Po tym wydarzeniu, przez rok,
miesiąc i trzy dni jezioro pozostawało okryte pewnego rodzaju
mistyczną ciemnością. Wtedy to nazwa jeziora została zmieniona
z Fionnloch (Białego, Jasnego Jeziora) na Loch Derg (Jezioro
Czerwone)
36
. W powyższej opowieści, obok bohatera mitycznego,
tradycja ludowa umieściła także Patryka.
W wersji z Tyrone pod koniec walki Fionna z potworem
przybywa Patryk, którego koń ostatecznie pokonuje bestię,
natomiast w opowieści z Galway potwór z Lough Derg, zwany
Bólán Mór, połknął Patryka, ścigającego go z Croagh Patrick.
Pomimo tego święty pokonał bestię, zabijając ją od środka
swoją laską biskupią (apostolską)
37
. Jednak najlepiej znaną
wersją, zawierającą wiele różnych motywów, jest opowieść o
starej wiedźmie i jej synu olbrzymie, mieszkających w
Irlandii. Zajmująca się zielarstwem i czarami wiedźma
wytwarzała napar o niezwykle silnych właściwościach trujących,
w którym jej syn zanurzał ostrze swojej strzały, zadającej
śmiertelne rany. Kobietę zwano „Wiedźmą z Palcem”, ponieważ
miała jeden długi, giętki palec u każdej ręki. W tym czasie
królem Irlandii był Niall
38
, który po zasięgnięciu rady u
swoich druidów odnośnie pozbycia się wiedźmy i jej syna,
powierzył to zadanie Fionnowi mac Cumhaill. Wiedźmę można było
zabić jedynie przy użyciu srebrnej strzały. Matkę i syna,
zbierających śmiertelne zioła, znaleziono we Wschodnim
Munsterze. Uciekając przed pogonią, olbrzym zarzucił matkę na
swoje ramię, której serce zdążyła przebić srebrna strzała,
35
W tradycji chrześcijańskiej nagość i łysina wyrażają kontakt z Tamtym
Światem.
36
Leabar na Laoitead. A Collection of Ossianic Poems, red. J. J. O’Kelly,
Dublin 1913, s. 1821.
37
M. MacNeill, dz. cyt., t. II, s. 505506. Tutaj potwór przedstawiony
jest jako olbrzymi wąż, „tak duży, jak okrągła wieża”.
38
Panowanie króla Nialla przypada na okres, w którym Patryk pojawił się w
Irlandii.
wypuszczona przez Fionna. Nieświadom tego, że unosi jedynie
ciało swojej matki, pędząc z zadziwiającą prędkością, olbrzym
dotarł do gór w Donegal, gdzie odkrył, że jedyne, co pozostało
z jego matki, to nogi, kręgosłup i dwa ramiona. Reszta została
rozszarpana podczas jego ucieczki przez lasy. Olbrzym zrzucił
te resztki i kontynuował swoją ucieczkę. Od tego czasu nikt go
już nie widział. W kilka lat później do tego miejsca, gdzie
leżały kości wiedźmy, miała przybyć na łowy fiana. Kości
starej wiedźmy stały się przyczyną nieszczęścia, przed którym
przestrzegał mały, o czerwonej głowie karzeł. W kości uda był
ukryty robak, który dostał się do jeziora, po czym wypadł
stamtąd pod postacią ogromnej bestii. Potwór rzucił się na
kraj, siejąc spustoszenie i połykając jednorazowo setki ludzi.
Fionn mac Cumhaill odkrył
39
, że bestię można było ugodzić tylko
w jedno miejsce pieprzyk w jej lewym boku. Aby dostać się do
wnętrza, Fionn zaatakował potwora i wskoczył do jego gardła.
Przy pomocy swojej broni otworzył dziurę wielkości drzwi
wozowni i wyszedł wraz ze wszystkimi jeńcami, zostawiając
bestię szamoczącą się i krwawiącą na brzegu jeziora, odtąd
zwanego Jeziorem Czerwonym. Bestia leżała rycząc i wijąc się z
bólu do czasu, kiedy przyszedł tam św. Patryk, który na jej
przykładzie ukazał potęgę swojej wiary, najpierw nauczając
bestię, a następnie nakazując jej pójść na dno jeziora, gdzie
osadził ją skutecznie. Według lokalnej tradycji, toczącego się
pomiędzy falami potwora można czasami ujrzeć na jeziorze
podczas sztormowej pogody
40
, natomiast skały znajdujące się
przy wejściu na Station Island przez wiele wieków były
nazywane wnętrznościami ogromnego, skamieniałego węża.
39
Fionn mac Cumhaill, będąc chłopcem, przebywał na naukach u druida, dla
którego gotował zupę z „łososia mądrości”. Ten, kto spróbował tej zupy,
miał posiąść niesamowitą wiedzę. Fionn sparzył sobie kciuk zupą i aby
złagodzić ból, wsunął go do ust, tym samym zdobył mądrość. Ilekroć szukał
jakiegoś rozwiązania, wkładał kciuk do ust i ssał przez chwilę.
40
T. Wright, St Patrick’s Purgatory, London 1844, s. 24.
Przytoczona opowieść zawiera wiele mitycznych elementów,
nawiązuje do mitycznych wydarzeń, do świetności starożytnej
Irlandii i jej bohaterów. Patryk, pojawiający się na samym
końcu jako nieznany przybysz, jakby z innego świata, jest
zapowiedzią „nowej ery” ery chrześcijaństwa.
Podporządkowanie się bestii nakazom Patryka oznacza zwycięstwo
nowej religii. Chrześcijańska sztuka przedstawia świętego
stojącego na głowie węża, który wije się wokół jego laski
apostolskiej. Obraz ten jest uwiecznieniem czynu Patryka,
który przepędził z Irlandii wszelkie węże i gady.
Różne wersje legendy o zabiciu potwora w Lough Derg podają
jedno z możliwych objaśnień, dotyczących pochodzenia nazwy
jeziora. Należy tutaj jednak podać naukowe wyjaśnienie tej
nazwy. Wody Lough Derg posiadają zabarwienie czerwonawe,
ponieważ przepływają przez obszar bagnisty i wrzosowaty.
Ponadto w korycie oraz na brzegu jeziora znajdują się liczne
źródła, zawierające żelazo, które również ma wpływ na barwę
jeziora. Inna interpretacja opiera się na nazwie jeziora
zapisanej jako Lough Derc (również Gercc), a odnoszącej się do
anachoreckiego rodzaju życia prowadzonego na tych wyspach.
Derc, oznaczające „jamę”, „dół”, „wydrążenie”, w stosunku do
jeziora można rozumieć jako jamę, jaskinię (Jezioro Jamy),
grób (Jezioro Miejsca Pochówkowego) czy też studnię, oczodół.
Ten ostatni przypadek wykazuje raczej związek z Loch Dergdeirc
(Jeziorem Czerwonego Oka), które znajduje się na rzece
Shannon. S. Leslie uważa, że nie ma powodu, by nazwę Lough
Derg rozumieć jako „Jezioro Jaskini”, co sugeruje J.
O’Donovan
41
, ponieważ późniejsze słowo irlandzkie, oznaczające
41
„I am satisfied that the name of this Lough is not Loch Dearg, i. e. the
Red Lough, but Loch Deirc, i. e. the Lough of the Cave (...)”. Zob.
O’Donovan’s Letters (Letters containing information relative to the
antiquities of the County of Donegal; collected during the progress of the
Ordnance Survey in 1835; reproduced under the direction of Rev. Michael
O’Flanagan), Bray 1927, s. 148.
„jaskinię”, brzmiało uaim. E. MacNeill ma bardzo oryginalną
teorię. Uważa on, że starożytna nazwa jeziora brzmiała Loch
Gerg, co interpretuje jako „Jezioro Cietrzewia
42
, najstarsze
odnotowane ptasie sanktuarium”.
Croagh Patrick i Lough Derg to miejsca wyznaczające
decydujące momenty w pracy misyjnej św. Patryka. Pierwsze z
nich jest początkiem walki z pogaństwem, drugie natomiast
ostatnim jej etapem. Starzy ludzie zamieszkujący okolice Lough
Derg wierzyli, że było ono ostatnią twierdzą irlandzkich
druidów. Według tradycji ludowej, jaskinia na Station Island
miała być miejscem schronienia dużej liczby złych duchów,
nazywanych „starożytnymi, wysiedlonymi bogami druidów” lub
„zdetronizowanymi diabłami”, które uciekały w połochu przed
Patrykiem, prowadzącym misję nawracania w całym kraju. Ludność
tej okolicy była tak przerażona słysząc o orgiach, jakie
odbywały się na wyspie, że nikt nawet nie odważył się spojrzeć
w jej kierunku, a co dopiero postawić nogę na tej ziemi. Kiedy
Patryk przybył do Templecarne, został powiadomiony o
diabelskich poczynaniach. Pełen determinacji, postanowił
pokonać je mocą Chrystusa i pomimo ostrzeżeń ludzi udał się na
wyspę. Nikt nie spodziewał się ujrzeć go ponownie. Patryk
spędził tam 24 godziny, walcząc w pojedynkę z demonami, które
ostatecznie rozgromił
43
. Konsekracja kościoła w parafii
Templecarne miała być symbolem zakończonej pracy misyjnej na
tej ziemi. Oznaczało to zastąpienie chrześcijaństwem religii
druidów
44
.
Walka z demonami zaczyna się na Reek. To również tutaj
Irlandczycy otrzymali szansę odpokutowania swoich grzechów za
42
Jarząbka, Pardwy, Pardwy Szkockiej, Głuszca. Nazwa tego ptaka w języku
angielskim brzmi grouse. Zob. A. Curtayne, Lough Derg, Omagh 1980, s.12.
43
S. Ó Súilleabáin, An Pocaide Gabair, „Béaloideas”, 1952, nr 21, s. 176
178; A. Curtayne, Lough Derg, dz. cyt., s. 7.
44
Oczywiście nie należy tego rozumieć dosłownie, bowiem chrześcijaństwo
toczyło walkę z pogaństwem jeszcze przez wiele wieków.
życia, co stanowiło zarodek pielgrzymek do „Czyśćca św.
Patryka”. D. O’Connor pisze o niczym nie uzasadnionym
twierdzeniu, „jakoby Czyściec św. Patryka znajdował się
pierwotnie na CroaghPatrick i że Zakon Augustynów dodał tym
wspaniałym tytułem godności swojej własnej samotni w Lough
Derg, gdzieś w okresie średniowiecza”
45
. Nie roztrząsając
kwestii, dotyczącej pierwotnej lokalizacji Czyśćca, należy
przyznać, że sama idea czyśćca zaczęła rozwijać się na Reek,
zanim została przeniesiona do Lough Derg
46
.
Pochodzenie „Czyśćca św. Patryka”, jak i wyniki badań
archeologicznych, dotyczące tego miejsca nie są zbyt jasne. Na
Saints’ Island nie zachowało się nic z dawnego monasteru. Na
najwyższym wzniesieniu wyspy oraz na zachód od monasteru i
cmentarza można dostrzec okrągły wał ziemny, który wydaje się
być zapożyczeniem z pogańskiego okresu. Na wschodzie wyspy,
pomiędzy cmentarzem a wybrzeżem, znajdują się ruiny,
przypuszczalnie kościoła pielgrzymkowego. Bezpośrednio w jego
sąsiedztwie można dostrzec otwartą przestrzeń, otoczoną
sześciobocznym wałem, również w bardzo złym stanie.
Przypuszcza się, że otaczał on siedem pokutnych łóżek
pielgrzymich. Za tym ogrodzeniem znajduje się okrągłe
zagłębienie w ziemi, które jest wypełnione ziemią prawie po
brzegi i rzadko kiedy nie ma w nim wody. Tradycja podaje, że
była to „Studnia Pielgrzymów”, w której wierni zwykli
dokonywać ablucji przed opuszczeniem wyspy.
Burzliwa historia Lough Derg nie oszczędziła także Station
Island. 24 października 1632 r., na polecenie anglikańskiego
biskupa z Clogher, Jamesa Spottiswoode, wszystko na wyspie,
łącznie z oryginalną jaskinią, zostało zrównane z ziemią.
Zapewne również wtedy została wypełniona „Studnia św.
45
D. O’Connor, Lough Derg and its Pilgrimages, Dublin 1879, s. 15.
46
Najstarsze żywoty św. Patryka nie wspominają o Czyśćcu w Lough Derg.
Patryka”, używana przez dawnych anachoretów, o której wspomina
nuncjusz papieski w 1517 r.
47
Pielgrzymki jednak nie ustały.
Podjęto nawet prace prowadzące do odbudowy, jednak w 1680 r.
wszystko zostało ponownie zniszczone. Pomimo ustawy
parlamentarnej z 1704 r., nakładającej grzywnę w wysokości 10
szylingów lub też publiczną chłostę jako karę dla
odwiedzających tego typu miejsca, pielgrzymki były jednak
kontynuowane.
Najstarsze zabudowania, znajdujące się obecnie na Station
Island, pochodzą z końca ubiegłego wieku. Kaplica św. Maryi od
Aniołów, stojąca na miejscu kościoła franciszkanów o takiej
samej nazwie powstała w 1870 r., a powiększono ją w latach 70.
naszego stulecia. W kaplicy wierni zostawiają prośby w różnych
intencjach, które wypisują na kartkach. W pobliżu kaplicy, na
wzniesieniu, stoi dzwonnica, wybudowana prawdopodobnie na
miejscu dawnej jaskini. Do zabudowań na wyspie należą także
dwa domy noclegowe. Najbardziej jednak okazałym obiektem jest
Bazylika św. Patryka, której budowę ukończono w 1929 r., a w
1931 r. Pius XI dokonał jej konsekracji, ustanawiając ją
bazyliką. W tym czasie był to jedyny kościół na obszarze całej
Irlandii zwany bazyliką. Zastąpił on Kościół św. Patryka,
zwany „Kaplicą Więzienną”, który wcześniej przejął funkcje
starej jaskini
48
. W zewnętrznej ścianie budynku (od strony
północnej bazyliki), używanego jako pomieszczenie do spowiedzi
podczas 1dniowej pielgrzymki, a w czasie 3dniowej jako
schronienie nocne dla czuwających pielgrzymów, znajduje się
„Chrzcielnica z Wodą Święconą” (Holy Water Font), której
wierni zaczerpują do przyniesionych ze sobą naczyń i
47
Obecnie nic nie wiadomo o istnieniu jakiejkolwiek świętej studni na
wyspie.
48
W 1780 r. biskup z Clogher zamknął ostatecznie jaskinię, którą zastąpił
Kościół św. Patryka, gdzie pielgrzymi gromadzili się na czuwaniu.
pojemników. Woda nabiera takich właściwości w wyniku
poświęcenia jej przez księdza przy użyciu soli.
Pielgrzymki na Station Island można odbywać od 1 maja do
30 września. Od 1 czerwca do 15 sierpnia mają miejsce
tradycyjne 3dniowe pielgrzymki, a 1dniowe są przeprowadzane
w maju, sierpniu i wrześniu. Te ostatnie zostały wprowadzone z
myślą o osobach starszych oraz chorych tych, których
kondycja fizyczna nie jest na tyle dobra, by mogły podjąć
tradycyjną pielgrzymkę; w której zezwala się wziąć udział
osobom mającym ukończone 15 lat; osoby są w stanie chodzić i
klęczęć bez pomocy innych, a ich zdrowie pozwala na podjęcie
takiego wysiłku. Od północy dnia poprzedzającego przyjazd na
wyspę pielgrzymi są zobowiązani do rozpoczęcia postu. Zezwala
się jedynie na przyjmowanie czystej wody i przepisanych
lekarstw. Post jest kontynuowany przez pełne trzy dni, w
czasie których jeden „Lough Derg posiłek” (suchy chleb lub
tost oraz czarna herbata, kawa lub woda) jest dozwolony.
Pierwszy posiłek można spożyć po odbyciu przynajmniej jednej
stacji na wyspie, drugi o jakiejkolwiek porze popołudniowej
dnia następnego, a trzeci również o jakiejkolwiek porze po
opuszczeniu wyspy. Zastrzega się, by posiłek trzeciego dnia
był podobny do tego na wyspie. Post kończy się o północy dnia
trzeciego. W 1353 r. post o chlebie i wodzie trwał 15 dni, w
1517 r. został zredukowany do 9 dni, a pierwsze wzmianki,
dotyczące 3dniowego postu pochodzą z 1804 r. Pielgrzymi,
którzy muszą przybyć na wyspę przed godz. 15.00, udają się do
domu noclegowego, by tam zostawić obuwie.
Rozpoczęcie stacji poprzedza wstąpienie do bazyliki i
pokłonienie się przed Najświętszym Sakramentem. Krzyż św.
Patryka
49
, znajdujący się w pobliżu bazyliki, oraz Krzyż św.
49
Jest to żelazny krzyż osadzony na kamiennej, żłobionej kolumnie,
pochodzącej z IX w., która prawdopodobnie była wcześniej zwieńczona
kamiennym krzyżem.
Brygidy, wyrzeźbiony w kamieniu wbudowanym w południową ścianę
Bazyliki, w sąsiedztwie kamieni z inskrypcjami i wizerunkiem
Corry, wyznaczają początek praktyk pokutnych, w trakcie
których odmawiane są zestawy modlitw: „Ojcze Nasz”, „Zdrowaś
Mario”, „Credo” i czasami dziesiątki różańca. Modlitwy (1
„Ojcze Nasz”, 1 „Zdrowaś Mario” i 1 „Credo”), odmawiane na
klęczkach pod Krzyżem św. Patryka, kończy złożenie na nim
pocałunku. Natomiast po zakończonych modlitwach (3 „Ojcze
Nasz”, 3 „Zdrowaś Mario” i 1 „Credo” również na klęczkach)
pod Krzyżem św. Brygidy pielgrzym, przylegając do niego
plecami, z rozłożonymi rękami powtarza trzykrotnie: „Wyrzekam
się świata, ciała i szatana”. Po tej ceremonii wykonuje się
cztery
50
okrążenia wokół bazyliki, zgodnie z ruchem wskazówek
zegara, odmawiając po cichu 7 dziesiątek różańca, a na końcu 1
„Credo”. Kolejnymi miejscami modlitw są pokutne cele (raczej
pozostałości po nich), zwane również „łóżkami”, które znajdują
się przy brzegu jeziora, między Kaplicą św. Maryi od Aniołów a
bazyliką. Pierwsze z nich zwane jest „Łóżkiem św. Brygidy”,
kolejne „Łóżkiem św. Brendana”, „Łóżkiem św. Katarzyny”
51
,
„Łóżkiem św. Kolumby (Columcille)”, a ostatni kompleks
„łóżek”, zwanych „Pokutnym Łóżkiem”, zawiera „Łóżko św.
Patryka oraz śś. Daveoga (Dabheoca) i Molaise”. Każde z tych
„łóżek” jest okrążane po stronie zewnętrznej oraz wewnętrznej.
Modlitwy odmawia się także na klęczkach przy wejściu do
„łóżka” oraz w jego środku pod krzyżem. Za każdym razem jest
to zestaw: 3 „Ojcze Nasz”, 3 „Zdrowaś Mario” i 1 „Credo”, a w
przypadku „Pokutnego Łóżka” „Ojcze Nasz” i „Zdrowaś Mario”
odmawia się 6 razy. Następnie pielgrzym przechodzi nad brzeg
jeziora, gdzie na stojąco, a potem klęcząc odmawia 5 „Ojcze
50
Wokół starego kościoła wykonywano 7 okrążeń, które zostały zredukowane,
ponieważ obwód bazyliki jest około 3 razy większy od obwodu starego
kościoła.
51
Prawdopodobnie chodzi tutaj o Katarzynę Aleksandryjską, która w
średniowieczu była patronką kołodziejów.
Nasz”, 5 „Zdrowaś Mario” i 1 „Credo”. Przy brzegu jeziora
klęczy się na specjalnym kamieniu nazywanym leacnamoan
(„Kamieniem Pokutnym Mnicha”), na którym św. Patryk miał
zostawić odcisk swoich kolan
52
. Kamień ten ma leczyć
posiniaczone stopy pielgrzymów. Cały ten zestaw praktyk składa
się na pierwszą stację, którą kończy odmawianie modlitw pod
Krzyżem św. Patryka (1 „Ojcze Nasz”, 1 „Zdrowaś Mario” i 1
„Credo” na klęczkach), a następnie w intencji papieża (5
„Ojcze Nasz”, 5 „Zdrowaś Mario” i 1 „Credo”) w bazylice. Trzy
stacje powinny być ukończone pierwszego dnia do godziny 21.20.
O godz. 22.15 pielgrzymi zebrani w bazylice są gotowi
rozpocząć 24godzinne czuwanie, które należy do
najtrudniejszej części ascetycznego programu pielgrzymkowego.
Drzwi bazyliki zostają zamknięte na godzinę. W dawnych czasach
niska i wąska jaskinia była zamykana na cały dzień i całą noc.
Jest to symbol śmierci. Czuwanie rozpoczyna się przygotowaniem
do spowiedzi i sakramentu pojednania. Cztery kolejne stacje
odprawia się wewnątrz bazyliki podczas nocnego czuwania,
chodząc przy tym dookoła w miarę wolnej przestrzeni. Następny
dzień rozpoczyna się mszą o 6.30, a o godz. 8.30 ma miejsce
sakrament pojednania, po czym wykonuje się ósmą stację na
zewnątrz. Z tekstu, pochodzącego z około 1600 r., dowiadujemy
się, że po wyjściu z jaskini wszyscy pielgrzmi powinni byli
zanurzyć się trzy razy w wodzie „Sadzawki Patryka”
53
. O godz.
12.00 następuje odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych. Stacja
dziewiąta kończy pobyt na Station Island.
Interesującym przedmiotem, związanym z pielgrzymką do
Lough Derg, równocześnie upamiętniającym tragiczny wypadek z
52
J. Richardson (The Great Folly..., dz.cyt., s. 50) mówi o wchodzeniu do
wody po zakończeniu rytuału przy „łóżkach”, a następnie trzykrotnym
obchodzeniu metamorphosed Stones, zwanych Caoranach.
53
The Round of Penance, tłum. z irlandzkiego skryptu Micheala O’Clery
przez Ojca Grosjeana, S.J., Brussels, Royal Library MS., 505759; w: S.
Leslie, dz. cyt., s. 70.
12 lipca 1795 r., kiedy to na Lough Derg zatonęła łódź,
wioząca 93 pielrzymów, jest mały krzyżyk pokutny, znaleziony w
ręce jednej z ofiar. Krzyż ten pochodzi z 1792 r. Początkowo
krzyże takie były rzeźbione w drewnie w okolicach Lough Derg,
a obecnie są wykonywane z torfu przez rzemieślników w
hrabstwie Tyrone. Wielkość krzyża i jego krótkie ramiona
sprawiają, że można go bez problemu nosić w ręce podczas
pielgrzymki na wyspie. Na krzyżu rozmieszczonych jest wiele
symboli. Zaraz pod napisem INRI, po lewej stronie znajduje się
młot, którym miano przybić Chrystusa do krzyża. Obok niego są
widoczne trzy kostki, symbolizujące kości, którymi rzucano
losy o szatę Jezusa. Poniżej można zauważyć słońce, księżyc i
gwiazdy, będące symbolami natury. Pod prawym ramieniem
Ukrzyżowanego widnieją obcęgi, służące do usunięcia gwoździ z
ciała Chrystusa. U Jego lewej ręki zaznaczono rzemienie,
którymi miał być przywiązany do słupa. Z prawej strony boku
Jezusa wyrzeźbiono włócznię, którą został przebity Jego bok.
Poniżej włóczni umieszczono bicz, mający przypominać
biczowania pod słupem. Po przeciwnej stronie postaci
zaznaczono drabinę, której użyto przy ściąganiu z krzyża ciała
Chrystusa. Na samym dole krzyża znajduje się kogut i garnek,
nawiązujące do postaci Piotra i Judaszazdrajcy. Na następny
dzień po ukrzyżowaniu, kogut, który zapiał po trzykroć po
zaparciu się Pana przez Piotra, został ugotowany w garnku
przez żonę Judasza, a powrócił do życia w Niedzielę
Wielkanocną po zmartwychwstaniu Chrystusa, o czym wcześniej
powiedziano Judaszowi. Historia koguta, upamiętniona również u
podstawy ogromnego krzyża znajdującego się ponad ołtarzem
bazyliki, jest źródłem nazwy, jaką nadano temu krzyżowi
„Krzyż Nadziei”.
Trzydniowe odsunięcie się od zwykłego świata, doczesnych
spraw nawiązuje do paschalnej tajemnicy Chrystusa, który umarł
dla świata i zmartwychwstał trzeciego dnia. Przeprawienie się
przez wodę jest pozostałością ceremonii chrztu, która oznacza
rozpoczęcie życia chrześcijańskiego. Bose stopy są oznaką czci
dla obecności Boga. Gromadzenie się pielgrzymów na mszy jest
doświadczeniem przynależności do Kościoła, poprzez który dąży
się do zbawienia. Wyrzekając się świata, ciała i szatana,
pielgrzym ma kościół za plecami, zarówno w sensie dosłownym
(fizycznym), jak i moralnym. Powtórzenie przyrzeczenia chrztu
oznacza powrót do stanu niewinności. Wspólny post i czuwanie
jednoczy pielgrzymów z cierpiącą ludzkością na świecie.
Poprzez modlitwy i pokutę pielgrzym naśladuje Chrystusa, który
przygotował siebie na całkowite oddanie Ojcu, prowadząc życie
ascetyczne
54
.
Jednodniowe wycofanie się ze świata nie posiada właściwie
nic z ascetycznego charakteru pielgrzymki 3dniowej. Nie
wymaga się poszczenia ani też ściągania obuwia. Modlitwy są
odmawiane głównie wewnątrz bazyliki. Wyjątek stanowią jedynie
te, powtarzane podczas krótkiej procesji dookoła bazyliki.
D. O’Connor nazywa pielgrzymkę do „Czyśćca św. Patryka”
najstarszą istniejącą instytucją Kościoła irlandzkiego
55
.
Zachowane ostre reguły towarzyszące pielgrzymce są echem
reżimu,
charakteryzującego
średniowieczną
tradycję
anachorecką, a będącego przedmiotem częstej krytyki,
dokonywanej głównie przez obserwatorów z zewnątrz. Wrogo
nastawionym obserwatorom zawdzięcza się długie i szczegółowe
opisy przeprowadzanych tam praktyk religijnych. W
przeciwieństwie do pielgrzymek średniowiecznych, zwłaszcza w
XIV i XV w., kiedy to do Lough Derg ściągały rzesze
pielgrzymów z całej Europy, dzisiejsi uczestnicy rekrutują się
głównie spośród Irlandczyków, a miejsce to jest prawie
54
J. Duffy, Lough Derg Guide, Dublin 1980, s. 12.
55
D. O’Connor, dz. cyt., s.13.
nieznane poza Irlandią. W okresie tradycyjnej pielgrzymki, tj.
od 1 czerwca do 15 sierpnia, Station Island odwiedza około
20.00030.000
56
pielgrzymów
57
.
Wielu pielgrzymów, przybywających na Station Island,
odnosi swoje doświadczenia z tego miejsca do historii i
tradycji oraz swoich przodków. John Prior, członek Irish
Christian Brothers (Irlandzkich Chrześcijańskich Braci) w
Nowym Yorku, tak opisuje swoje doświadczenie z Lough Derg:
„Pamiętałem moją matkę mówiącą mi, że «zrobiła» Lough Derg. To
jest dla mnie naprawdę coś niesamowitego, zdać sobie sprawę z
tego, że dotykam moimi bosymi stopami dokładnie tych samych
kamieni, po których stąpała boso moja matka...”
58
. Dla niego
dotknięcie jakiejś części celtyckiej duszy oznaczało przybycie
do Lough Derg. Uważa, że Lough Derg jest rzeczywistym wyrazem
celtyckiego katolicyzmu, który ma charakter pokutny
59
. Pokuta
zdaje się być naturalną częścią religii Celta, dla którego
odosobnienie, powtarzanie modlitw, czuwanie, post i fizyczna
wytrzymałość były niezbędnymi narzędziami do wypracowania
duchowości. Praktyki pokutne, jakim poddawali się mnisi
irlandzcy, były związane z kondycją fizyczną, wystawianą na
próbę w bezpośrednim kontakcie z naturą. Ta bliskość natury
była istotna dla społeczności celtyckiej, której wiara
opierała się na przyrodzie, bliskości strumieni, rzek, lasów i
wszelkich formacji górzystych, stanowiących ukształtowanie
ziemi. Współcześni spadkobiercy Celtów odziedziczyli również i
tę tradycję, którą w dalszym ciągu podtrzymują. Udając się do
takiego miejsca, jak Lough Derg, gdzie wszyscy stają się
równi, nierzadko zatracając swoją tożsamość, szuka się
56
W drugiej połowie lat 50. odnotowano najwyższą liczbę pielgrzymów
ponad 30 tys.
57
Dane z 1988 r. wykazują lekką przewagę kobiet wśród pielgrzymów,
natomiast dominującą grupą społeczną była warstwa średnia.
58
J. Duffy, On Lough Derg, Dublin 1988, s. 77.
59
Można to zauważyć na przykładzie irlandzkiego życia monastycznego.
izolacji od świata, od życia codziennego. Izolacja jest tutaj
dosłowna, uzyskana bowiem dzięki wodom jeziora. Pielgrzymi
przyjeżdżają do Lough Derg, by sięgnąć w głąb swojego życia
duchowego i przywrócić jego równowagę. Jest to więc nie tylko
próba sił fizycznych, ale również duchowych.
STRESZCZENIE
Lough Derg w hrabstwie Donegal w Irlandii jest jeziorem, na którym
znajdują się wyspy Station oraz Saints’, związane z „Czyśćcem Świętego
Patryka”, owiane licznymi legendami o zamieszkujących je demonach,
potworach i innych mitycznych postaciach. Jednak główną postacią jest św.
Patryk, od którego imienia pochodzi nazwa „Czyśćca”. To tutaj Chrystus
miał ukazać Parykowi czyściec, jednocześnie dając szansę grzesznikom na
odpokutowanie grzechów jeszcze za życia.
Najwcześniejszym rejestrem pielgrzymki do Lough Derg jest Tractatus
de Purgatorii Sancti Patricii, pochodzący z 1184 r. Jednak nie znajdujemy
w nim dokładnej lokalizacji tego miejsca. Nieco światła na to zagadnienie
rzuca Topographia Hiberniae Geralda z Walii, której pierwsza wersja
została napisana około 1186 r., a druga w okresie 118789.
Burzliwe dzieje Irlandii odcisnęły swoje piętno także na historii obu
wysp, która w niektórych okresach pozostaje niejasna. W jej
rekonstruowaniu pomagają badania archeologiczne, prowadzone zarówno na
wyspach, jak i w okolicy Lough Derg. Położenie geograficzne Jeziora, wraz
ze starożytnymi obiektami, wspomagane bogatym materiałem folklorystycznym
pozwala na odtworzenie historii tego obszaru z czasów
przedchrześcijańskich.
Obecnie odbywane pielgrzymki kierują się na Station Island, na której
najważnejszymi obiektami są Bazylika Świętego Patryka oraz pozostałości
anachoreckich cel pokutnych, zwanych „łóżkami”. Tradycyjne 3dniowe
pielgrzymki mają miejsce w okresie od 1. czerwca do 14. sierpnia, a 1
dniowe w maju, sierpniu i wrześniu. Te drugie zostały wprowadzone z
myślą o osobach starszych i chorych. Odbycie pielgrzymki polega na
odmówieniu odpowiednich zestawów modlitw, klęcząc lub stojąc przy
poszczególnych obiektach. W jej trakcie przestrzegany jest post,
zezwalający na przyjmowaniu skromnego posiłku raz dziennie.
Najtrudniejszym elementem pielgrzymki jest 24godzinne czuwanie w
Bazylice.
W okresie tradycyjnej pielgrzymki Station Island odwiedza około
20.00030.000 pielgrzymów. W przeciwieństwie do pielgrzymek
średniowiecznych, zwłaszcza z XIV i XV wieku, kiedy to do Lough Derg
ściągały rzesze pielgrzymów z całej Europy, dzisiejsi uczestnicy rekrutują
się głównie spośród Irlandczyków, a miejsce to jest prawie nieznane poza
Europą.