"LUDZIE HONORU" wiedzieli o zamachu na JP II
W ćwierć wieku po zamachu na życie Jana Pawła II (13 maja 1981), w Polsce przebywał
emerytowany włoski sędzia śledczy Ferdinando Imposimato, który ujawnił kilka nowych
informacji odsałnających kulisy zbrodni.
Część masmediów w sekundowych migawkach radiowych przkazała strzępy wypowiedzi
Sędziego, a na centro-lewicowym portalu Onet.pl info. na ten temat giościła przez 2-3 godz. by
zniknąć.
Włoski Sędzia mówił o zamachu rzeczy ważne, nowe i niewygodne. Polskie SB było czynnie
zangażowane w przygotowania do zamachu - te szokujace hipotetyczne przypuszczenia okazują
się smutną prawdą - Polacy przykładali ręki do usiłowania zabicia Polaka Papieża.
Znane są liczne relacji i opisy sceny spotkania Jana Pawła II z ówczesnym dyktatorem PRL gen.
Wojciechem Jaruzelskim w Belwederze, w trakcie II pielgrzymki JPII do Polski (16-23 czerwca
1983,w zaledwie dwa lata po zamachu). Według przekazów naocznych świadków, generał
odwlekał moment wyjścia i spotkania z Papieżem, nie móg opanować nerwowych rekacji, trząsł
się na całym ciele, pocił i przejawiał inne oznaki zwierzęcego wprost strachy. Zawsze
opanowany i zimny, przeżywał podręcznikowy atak paniki. Przyczyny tych niezwykłych objawów
stają się dzisiaj w pełni zrozumiałe. W dwa lata po zamachu, i w rok po odwidzinach Agcy w
więzieniu, Jan Paweł II wiedział już, że w zamachu na Jego życie brali udział jego rodacy, a
"człowiek honoru" gen. Jaruzelski wiedział, że za chwilę będzie musiał uścisnąć rękę Papieża
Polaka, w którego próbie zamordowaniu brał udział.("mową i słowem"), a który zna jego
skrywaną podłość.
W piramidzie przygotowań do nieudanej zbrodni wykonawcami byli tureccy nacjonaliści z
orgnizacji Szare Wilki. Byli oni wynajęci przez "kilka pięter" pośredników sterowanych przez
bułgarskich agentów prcujących pod przykryciem w Rzymie (Siergiej Antonow).Przygotowania
odbywały się na zlecenie moskiewskiej centarlai KGB.
Przez długie lata starnnie unikano psucia wizerunku poskich służb specjalnych współudziałem w
zbrodni. Dopiero po 25 latach, czytająca i myśląca część społeczeństwa dowiaduje się, że w
dniu zamachu na Placu Świętego Piotra był obecny płk Adam Pietruszka oraz dwaj inni polscy
oficerowie. Zamach przygotowywali gen. SB Zenon Płatek Dyrektor IV Depetamentu MSW i mjr
Edward Kotkowski rezydent w Rzymie, płatnik Ojca Hejmo.
Bezpośrdnimi mocodawcmi w Polsce byli: szef MSW gen. Czesław Kiszczak, oraz sprawujący
pełnię władzy gen. Wojciech Jaruzelski -"LUDZIE HONORU" jak okreslił ich i "zamianował" Adam
Michnik.
Feminstki-lewaczki z Partii Demokratycznej paradują w koszulkach z napisem: "Nie płakałam po
papieżu", ciekaw jestem czy znajdzie się teraz, któraś na tyle "fundamentalna" by pokazać się
w koszulce z napisem: "Szkoda, że zamach na JP II się nie udał" ?
Remigiusz Włast-Matuszak
Created with novaPDF Printer (
). Please register to remove this message.