Alessandra Appiano Przyjaciolki@it ER

background image
background image

Częśćpierwsza

Jeden

Stałosię.Polatachuczuciowejsuszy,kilkupomyłkach,bozwiązkachzdraniami,
zakochałamsię.

Fantastyczneuczucie:mamwrażenie,żecałyświatsiędomnieuśmiecha,nawetTuryn
stałsięmiastemwesołym,pełnymżyciaiplanównaprzyszłość”.

Szczegółniedopominięcia:czujęsięodwadzieścialatmłodsza.Prawdęmówiąc,
równieżtrochęzagubionaioszołomiona,jakwtedy,gdymiałamosiemnaścielat,aświat
wydawałmisięotwartyipełenperspektyw.Muszęprzyznać,żeoferowałminawetza
dużo.Wieszdobrze,jakbardzosiębojębyćszczęśliwą.Poczuciewłasnychograniczeń?
Strachprzedspełnieniemmarzeń?Któżtowie,aleotymporozmawiamyinnymrazem.

background image

Terazcaładrżęzniecierpliwości,abyprzekazaćCinowinę.ONIM.

Niewiem,ilebędęmusiałazapłacićzatenprezent,aleskorozostałamnimobdarowanaz
całymceremonia

łem(śnięzotwartymioczami),zatrzymamgosobie.Chwilo,trwaj!Ach,boląnawet
słowa.Wkażdymraziezobaczymy,cosięwydarzy.Oczywiście,będziemysięprzyglądać
razem.

Kiedypostanowiłyśmypisaćdosiebiee-maileonajważniejszychżyciowychsprawach,
niemyślałamohistoriitakbardzopasującejtematyczniedoTwojejgazety.Późnamiłość.
DoskonałaokazjadoporównaniaTwojegoprogramuminimum-itaklecijakkrewznosa
(odjak9

dawnaniekochasz,Ilario?)zmoimmaksymalizmemzawszegotowymeksplodować.Co
Tynato?WróćmydoNiego.

Oczywiście,jesttoniewłaściwaosoba,jakmogłaśsięjużsamadomyślić.

Żonaty,zkategorii„takzadowolony,żenależysięzwrotwydatków.Ajeszczelepiej-
nagroda”.Możepysznydeserzwisienką.Dziwne,żetąwisienkąmambyćja,owocnieco
pokaźny,nieTwójrozmiar.Todobrzeonimświadczy.Nieobraźsię,alejużktośprzede
mnąstwierdził,żepięknekobietypotrzebująmężczyznbezfantazji…

Apropos,coznieuchwytnymFrankiem?Przepraszam,dzisiajegoistyczniepodchodzędo
życia.Efektubocznymiłości:wydajemisięniewiarygodne,abyktośinnyczuł

sięrówniebłogo.

Stop!Zanimpopadnęwśmieszność,muszęCiępoinformować,żemożeszbyćzemnie
dumna.Zrobiłamsobiebaleyage,mamnoweoprawkiokularówpasującedowizerunku
modnejintelektualistki,więcejuwagipoświęcamstrojom(przyznaję,żespędzamtrochę
czasuprzedlustrem),ogólnierzeczbiorąc,jestemzsiebiezadowolona(przyrównujęsię
doCiebie,naprzykład!).Niemogęnarzekać,nigdynieczułamsiętakdobrze.Takaładna.
Właściwie,pięknakobieta.

Jużwidzę,jaksięcieszysz.BiednaIlario,Tyjesteśzgruntudobra,niktsiętegonie
domyśla,patrzącnaCiebiewwersjifemmefatale.Jesteśszczęśliwanasamąmyślotym,
żeTwojaprzyjaciółkaodserca,żadnasuperlaska,zakochałasię.Zwzajemnością?Któżto
wie.

Ztego,jaksiękochamy(temutematowipowinnampoświęcićosobnylist,choćnie
chciałabymwydaćCisięzbytobcesowa.Nigdynierozmawiałyśmyoseksie),awięcz
tego,jaksiękochamzzadowolonymżonkosiem,możnabywnioskować,żeżonategoergo
zadowolonegoniesatysfakcjonujegimnastykamałżeńska.Jakwiesz,ciałoniekłamie,
więcmogęmówićowzajemnymszalonym10

zauroczeniu.Istnieje…razemzcałąresztą:porozumieniemdusziumysłów,potrzebą
dzieleniasięwrażeniami,wspólnymśmiechem,przekazywaniemsobieżyciowych
mądrości.

Zdecydowaniecharmant,poprostutentyptakma.

Wykształcony,alenienudnyintelektualista,dowcipny,ogreckimprofilu.Samasłodycz,

background image

ażpalcelizać.Stop,żebyśdobrzemniezrozumiała-jeślizakochanyzTwoichankiet
oznaczatelefony,prezenciki,śmiałedeklaracjelubchociaż„kochamcię”wyszeptane
przypadkiemwciemności-tonie,wcaleniejestzakochany.Sądzę,żetowciążtasama
śpiewka:rozbieżnośćinwestycji&oczekiwań.Zmojejstrony,olbrzymiarozbieżność.Z
jegopunktuwidzenia,mądrewykorzystanieulotnychchwilzemną-wmoimdomu,a
kiedynieudajemisięobarczyćGiacomemmojejprzyjaciółkilubkiedyprzyjeżdżababcia

-wmotelu.

Szczerzemówiąc,wolęmotelodmojegodomu,mamywtedyjasnąsytuację.Żonaty
pieprzysięzdziewczyną,któramanieślubnegosyna,wjakimśmotelunaperyferiach.

Nie,niemawpływunamojąniebezpiecznąskłonnośćdoniskiejsamooceny.Chociażraz,
mała,pozwólsobiepowiedzieć.Wrzeczywistości,SzanownaPaniRedaktor,wWaszych
gównianychpismachkobiecychniezajmujeciesięsprawamiprzyziemnymi,aprzecież
poważnymi.Naprzykład:motelniemusibyćodrapanyiponury.Bywajązupełniemiłe,z
widokiemzalkowynaogródek,wktórymkolejnykochanekmożezaparkowaćsamochód
niezauważony.Pokojeteżsąurocze,majązasłonkiwkwiatkiwstyluangielskim,apo
wszystkimprzynosządołóżkakolację.Jedzenieniesmaczne,aleciepłe.Wdzisiejszych
czasachnależytodocenić.

CóżCijeszczemogęonimopowiedzieć?Pracę,oczywiście,malepsząodemnie.Więcej
pieniędzyiwięcejwładzy,mapozycję,awtymuwzględnionajestmałżonka,jego11

rówieśnica,bardzochic,idwiecórki,aniładne,anibrzydkie,takżechic.Żonaijateż
jesteśmyniedookreślone,tyleżejaniemamzasobąznanejturyńskiejrodzinyiwcalenie
jestembonton,zojcemajentembaruimatkąpracującąnapoczcie.Jakoklasyczna
kochankawnoszęnatomiastwposagutrochęmłodościiakceptację(?)związku,
opierającegosięnabardzorozwiązłychimałorealistycznychspotkaniach(chybaże
realistycznespotkanieoznaczacudownepieprzeniesię;tozależyodpunktuwidzenia).
Możeszztegownioskować,żeniezostałamprzedstawionajegokrewnymiprzyjaciołom,
żeświatoweżycieniedlanas.

Ach,zapomniałabym.Mapięćdziesiątczterylata,wiek,wktórymmężczyźnipragnąw
życiuodmiany,abyodpędzićoznakistarzeniasię.Wiekpozwalającynaosiągnięcie
wspaniałegokompromisu.

Całaja:jakzwykleokradambiednych(czylisamąsiebie),abyobdarowaćbogatych(jego
ijegosłodkąpołowicę).

Jakdużydługwobecnas,majążony,którewiedząowszystkim,aleudają,żeniczego
niewidzą?Iztympytaniem(wcaleniezamierzambyćobiektywna,jeszczeczego)Cię
pozostawiam.Czekamnaodpowiedźe-mailem,chociażzewzględunatematwolałabym
smacznyliścikpachnącyTwoimikosmetykami.

Całuję,

Daria

PSStarałamsięzachowaćdystansihumor,alepamiętaj,żezupełniestraciłamgłowę.
Twojeobiekcjeisłusznewątpliwościmogąmniełatwozranić(niedodawaj!).

Zresztąlitościwekłamstwasąniedlanas,więcmożelepiejzajmijmysięsprawą

background image

systemowo?Stanzakochaniadobrzewpływanaduszę,atakżenaskórę(zadowolonaz
mojegopragmatyzmu?).

Dwa

Babazpsamispojrzałananiąkrzywo,tymsamympozbawiłajądobregosamopoczucia.
BiednaRoberta,poczułasiętypową,banalnąlaską.WedługDanili,jedynejsympatycznej
przyjaciółkimamy,byłaaspirującądorozkładówkipanienką,którejnależałobywlać
trochęrozumudogłowy.Takagęśzbłyszczącymi,nastroszonymipiórkamii
mikroskopijnymmóżdżkiem.Gorszaodtejstarej,włóczącejsięzczteremawyliniałymi
psami.

Zrozumtużycie:jednokosespojrzenienieznajomejzagroziłorównowadzecałegodnia,
któryzacząłsiętakobiecująco.Robertawiedziała,żeprzyciągaspojrzeniamężczyzn,
dobryprzykładmultimedialnejvondergirl,dziwnepołączeniepragnieńiprzegranych
chaotycznejmatki,podrzędnejaktoreczki,którazbytszybkoutraciłamłodość(Dolores
pogubiłasięwewszystkim,wmiłości,karierze,forsie,aodpewnegoczasurównież
posunęłasięfizycznie).

Nicdodać,nicująć.Robercieprzytrafiłsięnajgorszywariant,mamuśka-dzidzia,
uzależnionaodróżnychziół

imagicznychpigułek,orazodwszelkichpreipostnewageczarownic,wróżeki
szarlatanów,chronicznieipodziecinnemuwierzącawszczęśliwytraf(milionowa
wygranawtotkaczyteżkontraktwHollywood),wliczającwtospotkanieksięciazbajki
wzepsutejwindzieodrapanej13

kamienicy,wktórejprzyszłojejprzypadkiemmieszkaćodwieków.

Ojciec,naturalnie,dałnogę,zanimRobertapojawiłasięnaświecie.Jasne,mogłaokazać
sięporażką,naktórąniepomożeżadnakuracja.TymczasemRobertaokazałasiędziełem
sztuki,jużjakodzieckozostałanaznaczonawiecznymiżalamiiźlelokowanymi
uczuciamimatki,byławięcdojrzalszanietylkoodniej,aleodwszystkichswoich
przyjaciółekrazemwziętych.

Praktyczna,pewnasiebieoptymistka,wwiekudwudziestusześciulatzdalekapotrafiła
wyniuchaćbujdyopowiadaneprzezświętoszków:odkrywcówmłodychtalentów(raczej
cycków),dyrektorówgazet,agentówfilmowychitelewizyjnych,literatów…Słowem,
przeztych,którzysąodpowiednioustawieni.Przeztych,którzyzawszewodziliDolores
zanos.

Robertafizycznieprzypominałarozkwitającykwiat,cierpkidojrzewającyowoc,alemiała
umysłdoświadczonej,trzeźwejczterdziestolatki.Och,toonastanowiłazagrożenie
publiczne,anietekarierowiczki,koleżankimamyniewłaściwielokująceuczucia.
Prawdziwywilkwowczejskórze…

Mężczyźni,wiadomo,toidiocidającysięzwieśćpozorom.

Widzącmłodą,apetycznądupeczkęrzucalisięnałeb,naszyję,myśląc:„Będęjąmiał”.I
co?Gówno.Twardelądowanie.Ośmieszeni.

Staraprzyglądałajejsięzsarkastycznymuśmieszkiem,możejestjejtakwygodnie,
dobrze,niemusipętaćsiępoRzymie,boipoco?Żebyprzeprowadzićwywiadzjakąś

background image

flądrą,która„gównomnieobchodzi”?Ipomyśleć,żepowinnaczućsięzdopingowanai
zelektryzowanazadaniem„takważnymdlakogośwtwoimwieku”(wedługdyrektora
„Fashion”,który,mówiąc,całyczasbezwstydnieoceniałjejzadek).Jejczterdziestoletnia
duszamiałajednakjaja.Wszystkowedługzgórynapisanegoscenariusza:14

wywiadzkretynką,EloisąPetri,potem,skoropobytwRzymiebyłjużopłacony,spacerek
doRAI-uzpropozycjąprogramuUrodzeni,abyprzegrać.DojrzałaRobertawiedziała,że
programniemaszans,ponieważzadużoludziprzegrywa(jakDolores),aktojest
zainteresowanyoglądaniemkopiiswojegosmutnegożycia?Nikt.MałaRobby,ześwieżą
cerą,jędrnymipośladkamiirozczulającymipiegaminanosie,zostaniedopuszczonado
trochęświntuszącegoszefa(musitakibyć,boinaczejniemia

łabyżadnychszans).Męcząceżycie,wieczniewmasce,udaje,żełapiesięnasłodkie
słówka,awrzeczywistościrobisobiejaja.Deprymujące.Dośćnarzekań,wswoim
domunicinnegoniesłyszała,wyczerpałsięlimit(narzekania,oczywiście).Wporównaniu
zDoloresradziłasobiezdecydowanielepiej.KażdywporównaniuzDoloresradziłsobie
lepiej.Nawetstarazpsami,boniekarmiłasię,jakmatkaRoberty,globalnąniechęciąna
360stopni.KobietazpsaminienawidziłajedyniedranitakichjakRoberta,któraniedała
jejnawetzłamanegogrosza.

Słonecznywrześniowydzień,nieźlerozpoczęty,choćpóźniejzpewnymiprzeszkodami:
naprzykładbilecik,któryczytała,znieszczerymipodziękowaniami,awrzeczywistości
wyrażającysprzeciwgówniary,zktórąprzeprowadziładługiwywiad,apotemnapociła
się,żebyzostałprzyjętyprzezbabskitygodnik„Wybijającesiękobiety”(wybijającesięz
czego?).Żaliłasięnapewnenieścisłości.Oczywiścieuwierzyła,żeRobertajest
niekompetentnąsmarkulą.ARobertatylkozmieniłaniektórezdania,boniechciała,aby
jejbohaterkawyszłanapatetycznąidiotkęopętanąmaniąkariery.Tymgorzejdlaciebie,
Roberto,nadrugirazniepomagajinnym.

Anawetjeśliwschodzącagwiazdapodziękowałabyjej,naprzykładprzysyłająckwiaty,
czytobycośzmieniło?

Nic.Robertawiedziała,żedziennikarstwoniejestjejcelem15

(zdecydowałasięnieiśćwśladymatki).Tkwiławnimoddwóchlat,amiaławrażenie,że
upłynęłoconajmniejosiemnaście.Takjakinne,zamierzałakontynuowaćtenśmieszny
biegposukcesigratyfikacjędomomentu,kiedy,zniecierpliwionanieokreślonąpozycją,
zdecydowałabysięnaodrzucenieniesprecyzowanejroli,przypisanejnastałeśredniakom.

Należałozmienićzasadygry.Wgruncierzeczywspółpracowałazwielomadziennikami
tylkodziękidużejdoziearogancji(iładnejbuźce),ztrudempisaławnarzuconymstylu,
niedawałasobieradyzpisaniemnaakord.Należałolepiejwykorzystaćprawdziwe
talenty,świadectwazdobrymiocenami.Zerwaćzcytowaniemczyichśgłupotipoświęcić
siętwórczemudziałaniu.Mogłaby,naprzykład,zostaćpoetkąlubreżyserem(jaktata,
któryzwiał).Lubkurtyzaną.

Chwilowosiedziaławpendolino*doRzymu.Wsiadładoniegoprzezpomyłkę.Odjeżdżał
dziesięćminutwcześniejodInterCityiprzedkasąniebyłokolejki.Aprzecież,oile
dobrzepamiętała,nieznosiłasuperekspresu.Zwyklemiałachorobęlokomocyjną.
Dlaczegoniezawszeumiałaomijaćrzeczy,którejejszkodziły?Dziedzicznymasochizm?

background image

Niewyleczonedziecięceurazy?

Miałaochotęnasmacznąsamotnąkolacyjkęwwagonierestauracyjnym,tymczasembyło
jejniedobrze,nikogociekawegodoobserwacjilubnawiązaniarozmowy.Alenuda!Do
domuDanili,przyjaciółkimamy,któraoddwóchlatstałasiębardziejjejprzyjaciółką,
dotrzeitakpóźno.

Niestety,DanilazdezerterowałazRzymu,abytowarzyszyćwtourneeswojemu
ostatniemunarzeczonemu,tymrazemwłaściwemu,przynajmniejtakąmiałanadziejępo
wielumiłosnychporażkach.

*pendolino-superekspres(przyp.tłum.).

background image

16

Ostatnimrazempowiedziałajej:„Roberto,musiszopisaćwswoimartykulemojąteorię
szalonejstrzały.Błądzącprzypadkowoiotrzymującprzypadkoweciosy,wcześniejczy
późniejmusisztrafićnawłaściwąosobę.Tokwestiarachunkuprawdopodobieństwa”.

CudownaDanila,zawszetakabałaganiara.SłodkaDanila,aktorkajednoosobowego
teatru,wspaniaławodgrywaniuswoichżyciowychklęsk,zhumoremdającasięnabieraći
wciążpragnącailuzji.Jakdotądnicjejsięnieudało,podobniejakDolores.Alew
odróżnieniuodmatkiRoberty,umiałaśmiaćsięzkłopotów.Miałaklasę.

Teoriaszalonejstrzałybyłapociągająca,szkoda,żeRobertanieopiszejejwżadnym
artykule.Sądziła,żebezstrategii,ciągłezmiany,nowepomysły,pośpieszneucieczki,
gorączkowedziałaniamogątylkopogorszyćsprawę.

Wiadomo,Danila,dojrzałatrzydziestosześcioletniapodstarzaładziewczyna,była
zdecydowaniebardziejzagubionaodniejsamej.

Pendolinodojechałdostacjikońcowej.Napostojutaksówekstojącygrzeczniegęsiego
biznesmenilubcośwtymguścieobserwowalijąuważnie.Wyobraziłasobietychludziw
ichwłasnychdomach,zwykliśmiertelnicyjakcholera,atu,zdobywcy,prężącypierś,
rozpościerającypawieogony.Patrzylinanią,jakbychcielipowiedzieć:

„Miałabyśochotę,nie?”.GdybyRobertaprzypadkowoodpowiedziała:„No,toco,
idziemy?”,ucieklibywpanicegdziepieprzrośnie.Rozpłynęlibysięwemgle.Amen.

Wyglądanato,dziewczyno,żewpewnymwiekutakjużjest,immniejpragniesz,tym
bardziejudajeszpożądanie.

Schizofrenia?Dziecięcepragnieniezabawypodprzykrywkąwymyślonychpragnień
dorosłych?

Któżtowie.Ona,nacałeszczęście,byławodmiennejsytuacji.Byładorosłą,konkretną
osobą,okonkretnychpragnieniach,zwyobraźniądzieckajeszczenierozczaro-wanego
życiem.Niezłagratka!

background image

17

Wróciłjejdobryhumoriuśmiechnęłasię,wyobrażającsobieponurydomnajbardziejnią
zainteresowanegorozanielonegotypa.Widziałagowkapciach,bezksiążek,bezpomysłu
nażycie.Gdybywiedział,coonimmyślała.

Staraśpiewka,przyjacielu,mamgdzieśtwojedoświadczenie,mamwystarczającodużow
głowieinietylko.

Chętniebymsobiepozwoliłazmłodymowąskichbiodrach,szerokichbarachidługich
włosach.Zgoda,prostackie,alewpewnymwiekugustsięzmienia,liczysięsamosedno:
mięśnie,aniedusza.

DojechaładodomuDanili.Lubiłatendom,wydawał

sięstworzonyspecjalniedlaniej.WcentrumRzymu,wpałacuBarberini.Danila
twierdziła,żetomieszkaniedlasłużby,arozsądnaRoberta-żedawnapiwnica.

Wchodziłosięnawewnętrznepodwórkoprzezfurtkę,potempoomackuprzechodziłosię
przeznieoświetlonykorytarz,trochęklaustrofobiczny,jakwkatakumbach,iwreszcie
trafiałosięnaobdrapane,pomalowanenaniebieskodrzwi.Nadrzwiachwielkie
fosforyzująceliteryniczymnadrzwiachgarderobygwiazdy:DANILANERO

(pseudonimartystycznywybranywokresieszczególnejkreatywności).

Mieszkanieciemneiwilgotne,zkilkomaoknamiwychodzącyminawewnętrzne
podwórkoicienkimiścianamiprawdziwejpiwnicy.AutentycznaizaraźliwaradośćDanili
ogrzewałajeiczyniłamimowszystkoprzytulnym.Nora,wktórejmożnazakochaćsięod
pierwszegowejrzeniazewzględunazamieszkującąjąmyszeczkę.Jednakgospodyni
trafialisięmężczyźninieodwołalniekochającyinneizbytpóźnozdającysobiesprawęz
jejuroku.Lubteżniekochalinikogo,nawetsamychsiebie.

Danilamiałazwyczajbraniapozorówzarzeczywistość,rozbłyskującychświetlikówza
latarnie.Albopiwniczadomy.TakopisałaRobercieswojąmalownicząnorkę:18

„Pałaczsiedemnastegowieku,przyulicyBarberini,prywatnewejście,oddzielneschody,
dziewięćsetpięćdziesiąttysięcylirówmiesięcznie,wdoskonałymstanie”.

Opiswprowadzającykatatonikawtrans.Niechcącjejurazić,Robertaczułasięw
obowiązkuwykrzyknąć:

„Cudowny!”,kiedy,porażona,znalazłasięprzedlochemwopłakanymstaniezwucetem
bezpośrednioprzysalonieisalonembezpośredniopołączonymzjejpokojem,jejpokójz
koleiłączyłsiębezpośredniozpokojemDanili.

Robertazgodziłasiędzielićznią(naszczęściekrótko)tęokropnądziurę.

Tegowieczoru,niestety,niebyłoDanili,iRobertasamamusiałasobieporadzićz
sublokatorami.Danila,częstobezrobotna,nigdyniemiałapieniędzy,przezcociągle,
gorączkowowymieniaławspółmieszkańców.Nawetjeśliostatniowiodłojejsięnie
najgorzej:regularniewystępowaławtelewizji,gotującsosy,odcedzającspaghetti,

background image

rozwieszającpranie,podcierającpupyniemowlakom;solidnamatka,żona,panidomu-w
reklamie,rozdygotany,niezaradnysingiel-wrzeczywistości.

Niepozostawałonicinnegojakmiećnadzieję,żeudasięuniknąćnudnejkonwersacji(lub
emocji),zawangardowymreżyseremteatralnym,zkelnerką-kandydatkąnaaktorkę,
zadowalającąsięresztkamizpańskiegostołu,zaktorką-kelnerkąinspe,którawkażdej
napotkanejosobieszukabezpłatnegopsychoterapeuty.Wysłuchiwaniecałejbłądzącej
ludzkości:cozanuda.JakmożnaznosićnagromadzeniekopiiDolores?Jakżenudnejest
słuchaniewciążtejsamejśpiewki:„Gdybyświedziała,Julio,nie,przepraszamMarino,
nie,Roberto,wiesz,chcęzmienićpracę…jesteśtakamłoda,niemaszpojęcia…
producencitookropneszuje,świnie”(Wiedziała,wiedziała,dzięki.

Nietylkoproducenci.Ipocotaksięwyżywaćnabiednychświniach,stworzeniach
boskich).Wrzeczywistościokazywałosię,żeświnieniesąnajgorsze.Bylijeszcze
tchórze,19

notorycznikłamcy,ci,coto„nieruszęzażadneskarbyświata”,ci,którzybiorą,„co
podejdzie”,ici,cozdecydowali:

„niepodejmujężadnejdecyzji”.

Ci,którzyzostawiająkobietębardziejjałowąniżpustyniaNefud,aleniesąlekarstwemna
wałeczkitłuszczu.Ci,którychspotkałaDolores.Iten,któregospotkałallaria,jej
koleżanka,takobrzydliwiezdolna.

Trzy

KochanaDario,

Przykromi,aleniebędzieróżowychliścików.Swędzimnieręka,żebyCiodpisać,więc
idęnaskróty,internetem.

Taktrzymać!CieszęsięrazemzTobą,toniespodziewanyprezent,graniczącyzcudem,
miłość…Całaresztajestbezznaczenia.Ajeślisłużymyżonomzapodporęichkulejących
małżeństw,trudno.Jestwieleformwolontariatu.

Wiesz,lepszyharemniżuczuciowapustynia…właściwietotematdlamojegodyrektora.
Zostawmy,zbytosobisty,napustceuczuciowejznamsięjakmałokto.

Mówmyonas:małomionimpiszesz,ajaitakmiędzywierszamiodnajdujętwoje
słodkie„postradaniezmysłów”…

iprzestań,proszę,czarować,serwującpotężnedawkiautoironii.CzyżniejestemTwoją
przyjaciółkąodserca?

Nazywajmyrzeczypoimieniu.Niegaśwodyogniem,pożarjużhula(aleCi
zazdroszczę!).

Naprawdęczujeszsięodwadzieścialatmłodsza?Jakpomyślęonaszychwkurzających
rozmowachsprzedzaledwiesześciumiesięcy,uściskałabym(niewinnie)tegoksięciaz
bajki,takbardzożonatego(niktniejestdoskonały),którymaodwagę(lubjestbezczelny)
mówićCiprawdę.

Nicwięcejniechcędodać.Tojużcałewiekiodkądnieczujętychszybkichuderzeńserca
iporuszeniazmysłów,więccicho,mogęsiętylkoczegośnauczyć,tymrazembędę

background image

milczećiobserwować,oczarowana,Twojąprzemianę.

background image

21

Wyznanieosobiste:takzwanakarierajestpomyłką,nic(aniwyczekiwanyawansna
wicedyrektora,animożliwośćopublikowanianastępnegodziełkanalistębestsellerów,ani
korzyściodniesionezzasłużonegolubniezasłużonegosukcesu)takbymnienie
zadowoliło,niepozwoliłosięodrodzić,odnaleźćsensżycia(nawetzłudny),jakstan
zakochania.Niestetytutaj,naszarejpustynizapracowanegoMediolanu,niemanawet
cieniaoazy.Ajeślichodziozłudzenia…możejestemzFrankiem,bopróbujęichsię
wystrzegaćipamiętamobolesnychdoświadczeniach?Powróćmydojedynejważnejwtej
chwilisprawy:cieszsiętymwspaniałymprezenteminieróbsobiewymówek.

Nieumieszdziałaćinstrumentalnie?Okradaszbiednych(siebie),obdarowującbogatych
(jegoiwspółmałżonki)?

Toniesłabość,aluksus,najakimożesobiepozwolićdama.

Nigdyniezostawiżony?TozTobąkochasięszaleńczo…

Niebędzietrwałowiecznieizostanieszzpustymirękoma?

Gorzejjest,kiedyniemaczegożałować,coczęstozdarzasiężonom.Niemówiąco
karykaturachkobietrobiącychkarierę.

Jakwidzisz,trafiłaśnamójdołek.

CałujęitrzymamkciukizaTwojąfantastycznąmiłość,Ilaria

Cztery

DlaRobertyIlariabyłazagadką.Burzyławszystkieteorie,jakobyniewłaściwimężczyźni
zawszepociągalipierwszenaiwne(typuDoloresczyDanili),wyposażonewspecjalne
radarynastawionenaichodbiór.Ilarianatomiast,trzy-dziestoośmioletnipromienny
rudzielec,onieśmielającopięknaizastraszającointeligentna,odprawietrzechlatz
powodupewnegodraniazachowywałasięgorzejniżstarapanna.Pseudosingielwpracy,
nausługi(nieodpłatne)wpływowegomężczyzny,którypewniemiałnieczystesumienie,
skorowspiąłsiętakwysoko(iniezamierzał

zejśćnaziemię).Zwykłyzaślepionykarierowicz,którypróbującuniknąćproblemu(czyli
samegosiebie),negował

go(przedsamymsobą),udajączwykłegośmiertelnika.

Wstydziłsiętrochęswojegożycia,jaktosięzdarzawielu.

Skurwionemarzenia,wiecznekompromisy,wielkiemiłościnaniby,kantówbezliku.

TakiewnioskiwysnułaRobertapokilkuspotkaniachzIlarią.DlaczegoIlariatakją
drażniła?Możebyłazadobrawpracy,całaoddanaroliszefowej,wspaniałomyślneji
wymagającej.Jasne,żeFrancochodziłznią(inneokreśleniebyłobyzbytjednoznaczne)
tylkodlatego,żebyłainna.

Wymagałaszacunku,onicnieprosiła,babazjajami.

background image

Lubgorzej,kobietazgórnejpółki.Figa!Ilarięwrzeczywistościograniczałodobre
wychowanie,samokontrola,23

porządnepochodzenie.Czyżnietak?Czystadusza,niespodznakuhieny.Wielkawada.
SkromnymzdaniemRoberty,kochana,kompetentna,odnoszącasukcesyIlariazazdrościła
okrutniewszystkimkochanicommajętnychfacetów,aktoreczkomzmieniającymłóżka,
żonomwseparacjiwalczącymowysokiealimenty,którewystarcząimażdoczasów
GwiezdnychWojen.

O,tezrozumiały,naczympolegażycie.Togra,tarok,należywięcstosowaćatut
systemowo.Odpłacićłajdakompięknymzanadobne.Ilaria,jakwielekobietostro
analizującychsytuację,byładobrawteorii,gorzejzpraktyką.

Robertachłonęłajejmądrości:zostanieasemdziękipomocyIlarii.IFranka,wyjątkowej
ofiary,znanegoproducentafilmowego,amożespecjalistyodpanienekwszelkiego
pokroju,pragnącegoodmianywpostacidziewczynyzklasą.Któżnielubipochwalićsię,
żeprzeleciałdziewczynęoczarowanąjegopięknąłysączaszką?

MójBoże,naiwnośćmężczyzn.Rozczulająca.AFranco,naiwniakwplanachidealnie
pasującydoniej,pożeraczkiserc…Roberciejużciekłaślinka.Możelepiejnieobiecywać
sobiezadużo.NajpierwIlariabędziemusiałasięgopozbyć(rzucigo,maswojągodność;
trochęcierpka,zgoda,alezdrowanaumyśle,przeciwieństwoDolores).

WcześniejczypóźniejIlariapowstaniezpopiołów.

Niewiadomotylko,dlaczegoIlarianiepotrafiłazainteresowaćsięinnymmężczyzną.Na
przykładwredakcjimiałaPatryka,dwudziestopięciolatek,żepalcelizać,najlepszarzecz
podsłońcem,abypoprawićhumortrzy-dziestoośmiolatcewrozsypce.Pawśliniącysięna
widokIlarii.Aleona,chłodnaprofesjonalistka,nawetnaniegoniespojrzała.MożeFranco
byłtylkozasłonądymną,wrzeczywistościchciałabyćsama,stądtenmurodstraszający
największychśmiałków.

Robertatotakimałomiasteczkowyfilozof.Nikttakjakonaniepotrafiłzrozumieć
porozbijanychnieszczęśników.

background image

24

Niemogłobyćinaczej,biorącpoduwagęfullimmersion,egzystencjalizm,jaki
praktykowałaDoloresodwczesnychlat…Ilariawpadaławpanikęnasamąmyśl,że
mogłabysięzakochaćipopaśćwśmieszność.Miłośćoznaczazłesamopoczucie.Tak,
raczejcierpiaławmiłości.Ijaktakretynkanatymwyszła?Wybrałanegacjęmiłości,to
znaczyFranka,któryjąunieszczęśliwiał.Dlaczegoniemogłazrozumieć,żewszystkiejej
problemywynikałyztejprzeklętejdumy?Możenie,możetoniebyładuma:broniłasię,
żebyutrzymaćsięnapowierzchni;doroślibezmaskirozpadająsięnakawałki.Spójrzna
Dolores.TodlategoIlariaprzychodziładopracywystrojonajaktopmodelka.

Imbardziejrozpadałasięnatysiącekawałkówwśrodku,tymbardziejolśniewałana
zewnątrz,błyszczącszminkąicieniamidopowiek.

Pięć

Odpięciudnigoniesłyszęijestmiźle.Nieumiemopanowaćniepokoju,strachu,dumy.
Niemogęiniechcęstosowaćstrategii.Niechcębyćtwardaczyteżtrudna,alenieumiem
pozwolićsobienaczułość,powiedziećmu,jakbardzogokocham.Trudnozaakceptować
takąsytuację,kilkamagicznychgodzinwyrwanychcodzienności,beznadzieinaciąg
dalszy,bezprzyszłości,zespotkaniamiwtedy,kiedytojestmożliwe,toznaczykiedyon
może.Bojamogłabymzawsze.Byłbysensemmojegożycia,pomyśl,jakajestem
postrzelona!

Zresztą,jakiewieczorneobowiązkimamwymyślić?

Niemammęża,którybymniekontrolował,żadnychtowarzyskichzobowiązań,moja
pracanieprzewidujekongresów,zebrań,nieśnięosławie.Naszczęście,usypiamtylko
najbardziejukochanegomalucha,któryniekaprysiichętnieidziedowszystkich:
dziadków,przyjaciółek,nianiek.Zrozumiał,żeszczęśliwyten,któryzadowalasiętym,co
posiada…

Błogosławionydzień,wktórympostanowiłamwydaćgonaświat.Wydajesię,że
Giacomojestjedynąosobąrozumiejącą,jaktrudnomipchaćtenwózek.Nigdysięnie
sprzeciwia,zawszeuśmiechnięty,wszystkogocieszy,nawetjeśliwostatnimmomencie
podrzucamgonanocsąsiadceMartinie.Teżjestztakimzadowolonymżonkosiem,więc
wmigorientujesięwsytuacji.Magicznasolidarnośćkobiet.

background image

26

Nieobraźsię,alejestempewna,żemiłosnejobsesji(czylikiedyściskacięwżołądku,
kręcicisięwgłowie,niemożeszzasnąćiwpadaszweuforię,gdytelefonicznasekretarka
sygnalizujenieoczekiwanąwiadomość)niemożnaopowiedzieć,nawetnajlepszej
przyjaciółce.Bojesteścałkowiciebezbronna,chceszsiępoddać,takjakbyśprzeczuwała
katastrofę.Przyjaźńnatomiasttokołoratunkowedlaantonomazji.

Może,Ilario,zakochujemysię,bojesteśmyzmęczone,boniemamysiłynarealizację
własnychprojektów?

Ciągnęłamtenwózek,bochciałamurodzićGiacoma,któregoojciecbyłmężczyznątak
abstrakcyjnym,żeażsympatycznym.Niepłacialimentówodtrzechlat,toznaczyod
momentuprzyjściaGiacomanaświat.Wykonujępracę,któramnienicanicnieobchodzi,
tłumacząc,żetodlaGiacoma,któremuchcępoświęcićwięcejczasu,aletopretekst.
Odpoczywamodzdradzonychideałów.Terazchciałabympogrążyćsięwmiłości,
chciałabym,żebykołysałymniezłudzenia,jedyne,zktórymichcęsięjeszczezmierzyć.
Chciałabym,żebymnieposiadłdziko,rżnąłodranadowieczora,ajanieśmiałabym
protestować.Niechcędecydować,chcębyćbierna,błąkaćsięzczarnądziurąwsercui
trzewiach,tąniewyobrażalnąpustkądowypełnienia,cojestniemożliwe.

Opowiadamtewszystkiebzdury,bonigdyniezostawiżony.

Dość,nawetjeślijesteśmojąprzyjaciółkąodserca,sąpewnegranice…

Nieukrywajsiępotymliście;oczwartejwnocy,kiedyoddwóchtygodnigonie
widziałamikiedyprawieodczterechdnigoniesłyszałam,pozwólmiwyrzucićto
wszystkozsiebie!

Twojabezpowrotnieutracona

Daria

background image

27

Sześć

Todlawas,EloisaPetri:przeciętnaaktorka,wykreowanaprzezbiuroprasowe.Wżyciu,
pozaekranem,malutka,bezszpilekprawiekarzełek,niecookrąglutka.Roberta
rozpoczęłabyartykułklasycznie:„Aunaturel,bezcieniamakijażu,jeszczepiękniejsza,
bardzodziewczęca”.Bzdura!

Wyglądałajakmiotła.Ktochcejednakznaćprawdę?Wżyciujesttowybóroptional,
zazwyczajnieprzyjemny;wdziennikarstwiejeszczegorzej,jakbypodróżowaćtylkonocą.

Iskądtaobsesjarelacjonowaniafaktów?Pocoopisywaćfaunę,całkiemzwyczajną,
uśmiechniętąlubrozplotkowaną,wciążtychsamych,znanychpolitykównatopielub
utrąconych,pretensjonalnych,narcystycznycharystokratówzpopołudniówek,fałszywych
„zielonych”iautentycznekanalie,chirurgówplastycznychpodrękęzodstawionymii
odrestaurowanymiaktoreczkami,opiniotwórczeprostytutkiuwieszonenapodrzędnych
inteligencikach,trzepoczącerzęsamilolitkiprzechadzającesięzciamaj-dowatymi
prezenterami.ImwszystkimDoloreszazdrościła.

Ludziom,którzyzawszebyligotowiprzemawiaćznamaszczeniemgodnymlepszej
sprawy,opowiadającymgłodnekawałkiinnym,tym,którzyzawsze,jakświatświatem,za
wszystkopłacą.

Napewnoniewcisnąjejkitu,przeciwnie,wkrótcezamilkniezgodniezzasadą„nierób
drugiemu,cotobieniemiłe”.

background image

28

Wiedziałaotymjużodpewnegoczasu,dziennikarstwotonawózdobrydlachwastów,
rozsiewaizasilawszelkąmistyfikację.Ktoprzedstawiarzeczytak,jaksięmają,uchodzi
zawizjoneralubzawistnika.Azajakiegrzechyonateżmiałabyćuważanaza
zazdrosnegonieudacznika?

Naprzykład,pocowyrażaćswojąopinięosubretceVioliGarcii,o„fenomenieGarcii”?
Pewnie,dlaniejGarciabyłaźleubranąchamką,żenującąwswejpysze,patetycznąw
deklamowanychcytatach(zulubionegoWilde’a,któregowertowałaodszkołyśredniej,
ssąccukierki).Nocóż,wypluwajączsiebieprawdę,Robertamogłauchodzićjedynieza
pannicępróbującąsięzareklamować.Niemaszcycków(silikonowych)?Milcz,decho.
Niemasznabrzmia

łychust,czerwonychjakgrzech?Siedźcicho,ztymiustamijakkurzadupawystarczyci
pomadkazpobliskiejdrogerii.

Spełniającesiękobietypłacąwysokącenę.Aczymożnabyłospełniaćsię,
przeprowadzającwywiadztymsłynnymzerem,małąkarierowiczką,któradawaładupy
wszystkim,nawetostatniejciamajdzie,żebytylkozagraćwjakimśrozbieranymfilmie?
Namiłośćboską,tamtarozgrywałaswojąpartię,aleRobertaniemusiaławysłuchiwać(a
potemjeszczespisywaćpowłosku)nudnychbanialuk.Gdybymiałachoćtrochę
fantazji.„Tobyłprzypadek,nigdyniezależałominasukcesie.Samanawszystko
zapracowałam.

NigdyniebyłamkochankąCasaliniego”.Gdybybyłachociażdowcipna.Gdybychociaż
powiedziała:„Tak,zrobiłamtozA,B,C,D,itakdoZ.Ilufacetów,tylestopninadrodze
mojejmęczącej,wypracowanejkariery!”.

Pocoprowadzićsztuczne,nużącedebatyo„rolisubretkiwświecieglobalnej
komunikacji”?Fałszywejury,przedktórymonawrazzeswoimispełniającymisię
koleżankamizaświadczały,żecipatowspaniałakobieta,przykładdlazagubionychsióstr.
Wszystkiesyczały:„Alesztucznajędza”

ijednocześnie:„Wreszcietrafiłasięprawdziwababa”.

background image

29

Zawóddziennikarkitomarnyzawód.TakiźleopłacanyFilipińczyknausługachVIP-ów.

DziękiBogu,wkrótcewyjdzieztegozaklętegokręgu,zanimjeszczedojdziedowywiadu
zVioląGarcią,marzeniemkażdegotranswestyty.Niczbohaterstwa,toniejejrewir,alew
miaręswoichskromnychmożliwości,niewysilającsięspecjalnie(szłaswojądrogą),
pomściwszystkiepechowedziewczyny,którecałymilatamistudiowałypsychologię
analitycznąJunga,byznosićzpokorąlekcjeżyciaodtakiejGarcii.

JaktorobiłaIlaria,żenierzygałanasamąmyślokolejnymwywiadziezpodobnąidiotką?
Tostądsiębrałyjejproblemy,psychosomatycznenudności.PrawdopodobnieIlariabyła
jeszczemłodąidealistką.Młodą?Zostawmyzmarszczki,naprawdęchwilamiwyglądała
namłodądziewczynę.

Idealistką?Robertamiałanadzieję,żenie,wiadomo,jakietoniewygodne.

Oczywiście,trzydzieściosiemlatnakarku,ciąglewformie,potrzebowała,no,możenie
siedmiu,alekilkuwcieleń,żebydojśćdowniosku,żeludziesukcesu(zpewnością
mitologizowaniprzezIlarię,młodąbojowniczkę)tolokajewgranatowychmarynarkach
odCaraceniegozamiastliberiiiniedoszłefryzjerkiodmalowaneodpaznokciunógpo
czubek(czarny)platynowejgłowy,torzeczywiściesmutne.Niewszystkiedorastające
panienkimiałyszczęścieDoloresuczęszczaćdowysokowyspecjalizowanejszkoły.

Aleteraz,kiedywreszcieprzejrzała,dlaczegoniezmieniłaotoczenia?Jaktozwykle
bywa,nawettwardejIlariitrudnojestprzejśćdoczynów.Zresztą,szczerzemówiąc,
Robertaniewidziałajejpogrążonejwkryzysieegzystencjalnym(filozofiazendousług),
uprawiającejmakrobiotycznejarzynynagłębokiejwsi,razemzgłupcemzłapanymna
ostatnie,przemijającewdziękiidzieckiem,szybko,szybko,zanimbędziezapóźno.Ileżto
przyjaciółekDolorespoddałosięiprzyjęłotradycyjnewartości,majączasobąlatawalki
30

nabarykadach,conajmniejtrzydziestuniewłaściwychmężczyzn,tysiąceproblemóww
pracyzpodłymiszefami,koleżankamirobiącymikarieręzawszelkącenęirywalami
wchodzącymikierownictwuwdupę.Inakoniecodkrywały,żeracjęmiałyichbabcie.
Starzałysię,majączapewnionyświętyspokój,specjalizowałysięwdzieciachiwnukach,
zklasąprzyjmowałyzdrady,niemusiałyuciekaćsiędonadzwyczajnychśrodków,żeby
zatrzymaćprzysobiekawałekmężczyzny(Kamasutra,terapiemałżeńskie,erotyczna
bielizna,gadżetysadomasochistyczne,chirurgiaplastycznaiprzyprawianierogóww
odwecie).Widzisz,jakjest.Babcietoekstraklasa.Przewyższająoniebote,które,
zbliżającsiędoczterdziestki,szukając„spokojuducha”,odkrywaływartościminionej
epoki.Ataknaprawdę?Bałysię,żeniezałapiąsięnaostatnipociąg-widmo.

Ona,Roberta,niebędziewskakiwaćdożadnegopociągu,profesjonalnedziewczyny
odnoszącesukcesbudziływniejobrzydzenie,pomińmyte,którezawszeprzegrywa

ły.Pierwszekłamią(,Ja?Żadenkompromis,zażadnącenę”),alejeszczebardziejkłamią
te,którewypadłyzgry(„Nigdywżyciuniechciałabymbyćnajejmiejscu”.Topocoo

background image

tymgadać?).Lepiejsiedziećcichoiiśćswojądrogą,jedynysposóbnaprzeżyciewtym
bagnie.Cozaświństwo,jakmawiałamłodaHolden,którazresztąniebyłajużmłoda.

OChryste,wywiad.Jeszczejednopytanie:chceszprzedstawićwartykuletenrzadkiokaz
gęsizkońskimogonemjakointeligentnąosobę?Wychodziztegobeznadziejnykawałek.
Zniejnicsięnieudawyciągnąć,tyle,żejestszczęśliwaiprzeżywamagicznymoment
(prostozsercawyrywasię:„Acomnietoobchodzi?”).

Nie,nieboisięstarości.Wgruncierzeczynajważniejszesąuczucia(akurat).Niema
problemówwmiłości(wszyscy31

jużzprzyprawionymirogami,alezadowoleni).Tak,chciałabymiećdziecko…Tylkotego
brakowało.Kiedykobietaniewie,copowiedzieć,zawszestwierdza,żedoszczęścia
brakujejejdziecka.Jej,Robercie,którajestsuper,niebędziebrakowałodziecka,czujesię
dobrzesamazesobą,niepotrzebujeprotezy,żebyzapomniećoklęskach.

Natomiastgęśzkońskimogonemmyślizawszeoinnych,zwłaszczaoporzuconych
istotkach,poświęcasiędobroczynności.Użyczyłanawetswojejtwarzy(tymrazemnie
potrzebowanojejdupci)doreklamydotyczącejdziecizRuandy.

„ChciałabyśmieszkaćwAfryce,jakBlixen?”.

„Kto?”.

Dobra,dzięki.Przejdźmydalej.„Nieprzyjaciółki?”.

„Żadna,wszystkiekoleżankisąurocze!”.

„Równieżta,któraoświadczyła,żesprzątnęłaśjejrolę,bosięrozebrałaśnapróbnych
zdjęciach?”.

„Och,dziennikarze,wymyślająróżnerzeczy”.„Popatrz,popatrz.Zresztą,trzebanapisać
paręświństw,mojadroga,cośtrzebamiećnakonciepodkoniecmiesiąca.Gdybytak
możnabyłosiedziećnałączcewgórach,aniewśmierdzącymbarzepełnymżałosnych
mordsiedzącychprzystolikachnaulicy,zminikomórkamiwkieszeniachpoto,żeby
pokazaćsięwłaściwymosobomitakimładnymdupomjakja.Iżebyodetchnąćpełną
piersią,wciągajączanieczyszczonepowietrzecentrummiasta”.

„Chybaskończyłyśmy”.

„Całusy,pozdrówLuciano,odezwijsię”.

Nocóż,załatwione.Terazszybkododomu.Sekretarkazapchanazaproszeniamiod
naiwniakówszukającychłatwychprzygód.Zapchanaproblemamizpracy:skrócić
kawałek,wyskoczyłprogramtelewizyjny-pokójjegoduszy-nowagęś,zktórątrzeba
przeprowadzićwywiad.Całeszczęście,jużwkrótceniebędziemusiałategorobić.

Siedem

DrogaDario,

Pisz,cochcesz,fantazjuj,złośćsięnawłasne(lubwymyślone)słabości…może
rzeczywiścienamiętnościniemożnaopisać,aleprzyjaciółkajestjakmiękkijasiek,w
którymożnasięwypłakać.Przedstawiłaściekawąteorię,miłośćzezmęczenia;
powiedziałabym,żejaknaotumanioną,dobrzerozumujesz.

background image

Zezmęczeniamożnarobićwielerzeczy,naprzykładpojechaćnaTargiKsiążkiwe
Frankfurcie,aniemamnatoochoty.Ipomyśleć,żeosiemlattemubyłotodlamnie
wielkiewydarzenie!Omatko,jaknieubłaganyjestczas,napewnozobaczęsięzVannim,
mamdośćnasamąmyślotym,niemówiącomiłości.Naszemał

żeństwoweszłowfazęanegdotidowcipów,niestety,ponieważjestniecotępy,powtarza
wciążtosamo,więcnudzęsięśmiertelnie.JakbytopowiedziałVanni,chcącwywrzeć
dobrewrażenienaczytelniczce:„Nawetjeślirozpaczamy,tonadejdzietakimoment,
kiedyzaczniemyziewać”.Spokojnie,niczegoniedodam,niechcęCięprzygnębiać.

Mamnadzieję,żepogodziłaśsięzesobąizżonkosiemnieprzepadającymzatelefonem.
Maszrację,żeodrzucaszstrategie,zadużoich,aitakwszystkimrządziprzypadek.

background image

33

Przepraszamzakuksańce,alemamdola.Jakwidzisz,lepiejcierpiećzmiłości,niż
załamywaćsięzpowodujejbraku.

Wiem,żemójminimalizmCięniepocieszy,zresztąmamgodosyć.Nadejdąlepszeczasy,
uwierz.

CałusyibądźszczęśliwachociażTyzwszystkimiTwoimicierpieniamiduszy,

Ilaria

Osiem

IlariabyławeFrankfurcietrzydni.PopowrocieczekałynaniąwiadomościodFranca.
StosunekFrancadoautomatycznejsekretarkibyłidylliczny,zawszeprawiłjejdusery.

Byłmiły,niewielegotokosztowałoizabierałomałoczasu.Sposóbnato,żebybyć,nie
będąc.Jakzawsze.Odroku,odpierwszegokryzysu,ostregoprzypadkutchórzostwa,
rozumielisięcudownie(ontaktwierdził).Onazareagowałanajegoucieczkęzklasą,lecz
rozczarowaniebyłotaksilne,żemiałasercejakhamburgerrzuconynarozgrzanąpłytę.

Jaktozwyklebywawpodobnychprzypadkach,nieumiałazapomnieć.Kiedyprzyjechał
śmiertelnieznudzonywakacjamizrodziną(zniknąłprawienamiesiąc),wrócilido
spotkań,jakbynicsięniewydarzyło,jakbytęrozkosznąprzerwęuzgodnilimiędzysobą.
BrakzłudzeńIlariiwziął

zadobrąmonetę.Wjejżyciurozpoczęłasięnowakomedia,komediakobietybędącej
ponadprzyziemnymisprawami,którawszystkorozumieiniczegonieoczekuje.Która
swoimciętymjęzykiemwszystkoobracawżart.

Dumnamasochistkazainaugurowałatakzwanynowyetap:nieuważalisięzaparę(abyli
parą).„Dajsobiespokójztympoczuciemwiny”,uspokajałago,„niejestempierwszą
lepsząPiną,któramusisięustawićwżyciu”.

„Żadnychzobowiązań,żadnychproblemów,spotykamysię,kiedychcemy”.Jakdwójka
dobrychprzyjaciół.Dwoje35

wolnychludzitworzącychparę-nawetjeślionbyłjeszczebardzożonaty.

Kobietadowcipna,błyskotliwa.Byłaświetnawewszystkim,świetnadziennikarkaze
świetnympoczuciemhumoru.Imbardziejtraciładumę,przebojowość,tymbardziej
brylowała.Dziwnekolejelosu.Mającpomysłówcokotnapłakał,napisaładwie
książeczki.Ostatnia,Sicesigh,znalazłasięmimociężkichczasównaliściebestsellerów
(widoczniepometropoliachkrążylisamotnicyinieszczęśliwcy,lubiącyciętyhumor).

Prawdęmówiąc,pozaDarią,którabardziejsięspalałaniżbłyszczała,jedynąosobąwartą
pogłębieniaznajomości,byłatadziwnadziewczyna,Roberta.OnieśmielałaIlariętym
swoimprzenikliwymspojrzeniem,przyniejczułasięcyniczna,bezpolotu,wyjałowiona.
Tadwudziestosześcioletniadziewczynamiaławnadmiarzetalentu,tryskałaenergiąi
zdrowązachłannością,wierzyławsiebiemimonudnychreguł,którymirządziłsięświat,

background image

niedbająconiewłaściwychmężczyzn,niedbającoawans(mieszankętępegoarywizmui
zbędnegotrudu).Wyglądałonato,żejejpodwładnajużwszystkozrozumiała.

LubiłatęcwanąRobertę,nawetjeśliwiedziała,żejesttouczucienieodwzajemnione.
Zresztą,niemogłananicliczyć.Zmieniłasię,choćniecałkiem,wjednąztychkobiet,
którychtaknienawidziła,bizneswoman,dlaktórejistniałatylkopraca,kobietęnaskraju
załamanianerwowego,zżyciemuczuciowymbudowanymnagruzachpoprzednich
związków.Udaneżycieoznaczałopowodzeniewkażdejdziedzinie,czyliindeksz
dobrymiocenamizewszystkichprzedmiotów.ŻycieintymneIlariiCorsini:dwójaz
dwomaminusami.PorozumieniemiędzyniąiFrankiem?Gorzkierozczarowanieityle.
Jeślinieskreśliłagocałkowicie,totylkodlatego,żejąinspirował.Tchórzityle;podczas
gdyźródłamiłościschły,dostarczałjejchociażbezpłatniecałegorepertuaruciętych
odzywek.Ilariaczułasiętak,36

jakbyjejdumadostałasiędosodykaustycznej.Mógł

udawać,żeniewidzitegorozjątrzonegobólu,niechciał

byćzłymczłowiekiem.Okropność.Franconiechciałźle,nadnietchórzliwegoserca
skrywałdobroć(amożezłojestzbytmęczące?).

Napoczątkuichhistoriiporażonynamiętnością,amożepodwpływempsychotropów,
Francozachowywałsięjakzuchwałylew,królzwierząt.Upłynęłozaledwiedwaipół
roku,awydajesię,żetojużcałaepoka.Ilarianiechętniewracaładopierwszychmiesięcy
ichzwiązku.

Francowysunąłsięzzakrzaka,wpełnymsłońcu,przezchwilęzapominającoswojej
bojaźliwejnaturze.NieustraszonybiegłnaprzeciwIlariiprzezłąkęjejmarzeń.

Jesteśkobietąmojegożycia.Tylkotymożeszmnieuratować.Wszystkozmienię,chcę
przeżyćcośprawdziwego,mamdosyćkurewskichprzygód…”.Rzeczywiście,były
chujowe.Ach,cóżzateatr!Czyżbybyłaidiotką?

Adlaczegoniemiałaniąwtedybyć?Cieszyłsięsławąpodrywacza(inaniązasługiwał),
alebyłsłodkijakpluszak,któregotrzebaratowaćzbagnawgruncierzeczy
nieistniejącegomałżeństwa,przedmonotonnymnaporemkarierowiczek(Francomiał
skrupuły,czytozewzględunaswojecechyharcerzyka,czyteżskłonnościdopo

święceń).

Dlaczegomiałabymuniewierzyć?Onateżmusiałaodmienićswojeżycie.Wierzyła,że
niektórzyludziemająszansęnazbawienie,nawetcitrzymającywładzę.Wierzyławswoją
urodę,inteligencję,niewinność.Byłaniezastąpiona,niezwykła.Bystra.JakRoberta.

Strzaławycelowanawśrodektarczy.Zgłowąnakarku,nikogoniemusiałapytaćo
zdanie.Mająctrzydzieścipięćlat,mogławybieraćirozdawaćnajlepszekąski.Coinnego
37

nędzneaktoreczki,którymidotejporysięotaczał,smętnekreaturyszukającerólki.

Byłapewnaswegouroku,swojejosobowości,możetojedyniekwestiawieku?Ajeśli
jedynązaletąRobertybyłajejmłodość?Czyżyciejesttylkopróbąwytrzymałości?

Nieznałaodpowiedzi,wiedziałanatomiast,żenadszedł

background image

momentdziałania.Należałojeszczetrochęwytrzymaćipowstaćzpopiołów.

Dziewięć

NajdroższaIlario,

Przykromi,żejesteśwzłymnastroju.Zawszemasztyleenergii,życia,mogłabyśnimi
obdarowaćiinnych.

Jednakniebardzosiętymmartwię,jesteśnaetapie:„Idęnadno,odbijęsięoddna”.To
Twojaspecjalność.Janatomiastmamdalejhuśtawkę,razpiekło,razniebo.

Wczorajwidzieliśmysięitobyłcudownywieczór,onbyłsłodki,namiętny,dowcipny,
czuły.Ioczywiściemiałamwrażenie,żeniekochałsięconajmniejodroku.Takibył

umotywowany,pozwól,żetaktoujmę,bosięczerwienię…

wiesz,nigdynieumiałammówićoseksie.

Jedynąrzeczą,któramiprzeszkadzawnaszymzwiązku(doskonałym!),tofakt,żeniejest
tylkofizyczny,alerównieżintelektualny,toporozumieniedusz.Związekwyszukanie
rozwiązły,alerównieżserdeczny,jestzrozumieniei…nonie,zachowujęsięjakkretynka
szukającasercowejporady.

Wskrócieibezpatosu:tak,widujemysię,abywskoczyćdołóżka,alepotemgadamyi
gadamy,podtrzymujemysięnaduchu(toonmniepociesza).Potemwszystkowracana
swojemiejsce,nazajutrzrzadkodomniedzwoni(dzisiajgoniesłyszałam).Jajeszcze
rzadziejprzejawiamentuzjazmienergięniezbędne,żebysięznimskontaktować.Prawie
nigdydoniegoniedzwonię,ponaszychspotkaniachmamolbrzymieproblemyz
powrotemdo39

codzienności;niemogącsobiepozwolićnamarzenia,odpędzammyśliozemściei
nagrodzie(on!)…jestemtakwyczerpana,żemarzętylkoocichymkącie,gdzienikt
niczegoodemnieniebędzieoczekiwał.

Nie,nicniełączynaszychpojedynczychspotkań,niejesttonapewnomocnanić,jakbym
chciała…dlategocierpię,żyjęwzawieszeniu,choćzostałamobdarowanawdziękiemi
lekkościątancerkinalinie.

Jemuwydajesiętowszystkoprostsze,bardziejprozaiczne.Takmyślę,boniewielewiem
ojegostanieducha.

Wprzeciwieństwiedomnie,rzadkomówioproblemach…

możechcebyćmiły,ostrożny.Czasamiczuję,żejestmibliski,szukamniepociężkim
dniulubwymykamusię

„Lubięcię”lub„Zabardzociępragnę”.Potakiejdeklaracjinatychmiastsięwycofuje…a
ponieważwedługmniekobiety,któreopowiadająbajkitypu„Kochamnietakbardzo,że
ażsięboi”,sąśmieszne,więcnienaciskam,zmuszamsię,żebyniemyśleć,głupiejęprzed
komputerem,pisząctekstypromocyjne,sloganyreklamoweicaletogówno,wktórym
mojakreatywnośćsprowadzasiędozabawek,butów,podwieczorkówGiacoma(może
prawdajestgorsza,toznaczy-nicinnegonieumiem?).

Nawetjeślitegoniewidać,dzisiajmamdobryhumorimyślępozytywnie;uznaję,że

background image

zakochaniejestnajbardziejkreatywnymstanemwdorosłymżyciu.Zresztątosięstajei
nicniemożnaporadzić,niemusiszsięzmuszaćjakAlfieri…potrzebatylefantazji,rosną
wątpliwości,obawy,nawetbardzopragnąc,niemożnategoszaleństwazaplanować.

Żartynabok,tachorobatrwaodsześciumiesięcy.Niewiem,czywyjdęzniejżywa,ale
napewnotwarda(zapisałamsięnazajęciasportowe,napewnostraciłamgłowę!).

Całus,kochamCię,dbajoswojesłabości,Daria

Dziesięć

„Cochceszosiągnąćjakogoniecwredakcji?”

Patrzcie,iktotomówi.„Lubięto.Acomiałabymrobić?”.

„Dolores,przepraszam,żesięwtrącam.Twojacórkamarację.Conibymiałabyrobić?
Wybraćpieskieżycie,takiejaknasze?Wiesz,żemizabralireklamęśrodka
zmiękczającego?”.

„Syf.Ale,jakbycisięudało,zarobiłabyśprzezjedendzieńtyle,ilenaszgeniuszdostaje
zadziesięćartyku

łów.Zupełnienierozumiem,dlaczegozrezygnowałaśzreklam,zawszecięwybierali,
przynosiłaśdodomukupępieniędzy”.

Notak,alepieniądzewydawałaśty.„Botodoniczegobymnieniedoprowadziło,dlatego.
Wieszdoskonale,odkiedyprzestałamprzypominaćlolitkę,niewiedziałam,cozesobą
począć.Zamłodanamamę,zastarananastolatkę.Izainteligentnanaaktorkę”.Cholera,
wyrwałojejsię.

„Dziękuję.Mała,jesteśmiłajakzawsze”.

Voila.Doloressięobraziła.Robertamiałanajlepszeintencje,nieprzyszła,żebysiękłócić.
Widocznienawetnajlepszeintencjeniewystarczają.Wzepsutejatmosferzetego
mieszkania,gdzienigdy,nawetlatem,nieotwieranookien,byłocośtakiego,że
dochodziłodokłótni.Siedzitam,wzórmatki.Wpoprutejhalce,rozwalonana
poplamionejkanapie,ztrzydziestympapierosemprzyklejo-41

nymdoust,zchronicznymniezadowoleniemnatwarzy,zmarszczkamiściągniętymiw
dół.Byłapiękność,znudzona,rozżalona,któragdzieśpodrodzezagubiłaszacunekdla
siebiesamej.Brigittebyłagłupiajakbut,ależycietraktowałajakokonsekwencjębłędów
młodościiwszystkoobracaławżart.Zawszepowtarzała:Jestemzbytniewinna,nie
wykorzystałammoichzaletwodpowiednimmomencie”.Doloresniezadowalałtakprosty
teoremat.Oswójupadek,zgodniezparanoją,któratrzymałająprzyżyciu,obwiniałacały
świat.Tępyświat,któryniedoceniłwielkiegotalentuDoloresPagni,aktorkigodnej
wzmiankiwencyklopedii.Talent?Niezapomniany?Doloresmiałanaswoimkoncietylko
kilkarólekwnieoglądanychfilmach,wżałosnycheksperymentachwteatrach
awangardowych(wrodzaju:ostatnispazmostatniegoparoksyzmu).Wkońcuprzekonała
siędoreklamy,wktórejostatnio,wściekłaizmęczona,niemogłazagraćnawetswojej
ciotki.Przezcałejejżycieprzewinęłysiędziesiątkimężczyzn,jednigłupsioddrugich,
jedyniepapciobyłinteligentny,facetjaktrzeba.

„Milusiajakojciec,intelektualistaodsiedmiuboleści,zarozumialec.Alejakmnierżnął,

background image

tosięnienudził,więcsięurodziłaś.Idiotka,miałamosiemnaścielat.Comia

łamzrobić,nieprzerwałamciążyizrujnowałamsobieżycie”.

Miałaśdwadzieściajedenlat,anieosiemnaście.

„Dolores,przestań.Czytakrozmawiamatkazcórką?”.

„Brigitte,niemartwsięomnie.Wszyscywiemy…mamazawszebędzieżałowała,że
wydałamnienaświat.Tymlepiej,otoczyłamsiępancerzem,wyostrzyłaminstynkt
przeżycia,szacunekdosamejsiebieitp.Miłośćdotaty!!!”.

Wreszcietowykrztusiła.

„Patrz,jakaidiotkamusiałamisięprzytrafić!Niewdzięcznica…Tendrańdałnogę,jak
tylkosięurodziłaś”.

background image

42

„Drańświetniesobieradzi,wszystkiegazetypisząojegoostatnimfilmie”.

Bum!Zaczynasięzwykłakłótnia.Albolepiej,odwiecznawalkaoterytorium.Coza
męka,Robertazakażdymrazemobiecywałasobie,żeniebędziezaczepiaćDolores,
choćbydlatego,żesporyzniąniczegoniewnosiły,sterylnejakuschłekwiatkina
parapecie.Napamięćznałatenscenariusz.Histerycznypłacz,conajmniejtrzysta
niepotrzebnychłez,niepowstrzymanypotokoskarżeń,pretekst,żebysięwyładować,
mówiąctylkoosobie,wyrywającwłosyzgłowy,odstawiającteatrjednegoaktora.Do
diabła,dlaczegonieumiałaunikaćscen?

„Całeszczęście,żeposzłaśwdiabły,impertynentko.

Zobaczymy,czymającczterdzieścilat,będzieszmyślećtaksamo”.

Terazkolejnaciebie,mamo,usuńsię.„Och,dajspokój,niekłóćmysię,wpadłam,żeby
sięztobąpożegnać,jutrojadędoRzymu,będętamdwatygodnie,mammnóstwopracy,
muszęspotkaćsięzwielomaosobami”.

Jedź,jedź.JedźdoDanili,tejmałpy.Ipomyśleć,żebyłamojąprzyjaciółką.Brigitte,
czywiesz,żemojacórkanietylkoprzeleciaławszystkichmoichnarzeczonych,aletakże
kradniemiprzyjaciółki?Wszystkomizabiera,wysysazemniewszystkiesoki.Powinnam
byłaprzerwaćciążęityle.Ajakbyłozapóźno,trochętrutkinamyszy…

Brzuchjestmój!Wolnośćwyboru!”.

Ochnie,Dolores,dowcipkującafeministkatonajgorsze,cosięmożeprzytrafić.„Przestań,
zadużowypiłaś!Niktciniezabieraprzyjaciółek,Danijestwspólnąprzyjaciółką,totynie
chceszjejwidzieć,odkiedyodkryłaś,żesięzaprzyjaźniłyśmy.Uściślijmy,dotejpory
przespałamsiętylkozRenzem,zktórymrozstałaśsięrokwcześniej,choćnie
przyznawałaśsiędotego.Dałmichociażpieniądzenadom…Któryzresztązapisałaśna
siebie,chybażemi43

udowodniszcośprzeciwnego.Nadodatek,rzuciłamgo,mszczącsiętakżezaciebie,no
nie?”.WrzeczywistościRenzobyłjakfilm,któryDoloresnakręciłasamodzielnie:zgoda,
popijakuzabierałjądosiebie,zgoda,byłdraniem,alebogatyminawetnietakimgłupim.
PocomubyłaDolores?

„O,terazwypominamidom.Aletojalatamipłaciłamczynsz,zanasobie!Tojapłacę
raty,.któremnierujnują!

Przezdwadzieścialatcięutrzymywałam,tyksiężniczkonaziarnkugrochu!”.

Taknaprawdęwykorzystywałająodwczesnegodzieciństwa:jakodzieckoreklamowała
tonyciasteczekisoczków.

Nicdziwnego,żenieznosiłasłodyczy.Jeślisiędłużejzastanowić,tojednakmiała
szczęście.Nieutyła,zawszebędziemiaławyglądanorektyczki,marzeniekażdej
dziewczyny.„Nieznalazłaśsięnaulicy…Zawszemożeszsprzedać,jeślinapawacię
takimobrzydzeniem”.

background image

„Takzrobię.Obrzydzeniemniebierzenamyśl,żemieszkamwdomu,doktórego
dołożyłaśzeswojegokurewstwa!”.

GdybytakDoloresdopuściłasiękurewstwa,liczyłabyteraz,szczęśliwa,pieniądze.
„Przestań,toniejestdobrymoment”.

„Tak,Dolores,przestań,niewidzisz,żetwojacórkachcesięztobąpogodzić?”

BrakowałotylkointerwencjiBrigitte.

„Cotywieszodzieciach,Brigitte?Odpierdolsię.Niemaszich,niemusiałaśzniczego
rezygnować,jazrezygnowałamzkarierydlatejmałpyizobacz,jakmnietraktuje.

Jakstarąniepotrzebnąszmatę…Nieznoszęjejnatręctwa,jesttaksamobezbarwnajak
jejojciec”.

Doloresosiągnęłazamierzonycel.TatykaBrigitteśmiertelniesięobraziła,wyszła,
trzaskającdrzwiami.Robertazostałatylkodlatego,żechciałauniknąćwspólnejjazdy
windąinowejporcjiidiotyzmów.

background image

44

Trzebaprzyznać,inteligencjaczasamiprzeszkadza.

Musiałaudawać,żejestgłębokourażona,jeśliniechciałakontynuowaćpyskówki.Przez
pięćminutkamiennywyraztwarzy,zastygłygrymasbólui…chodu!Tymrazemniechsię
mamuśkaodpieprzy,itonadobre.Chwałaci,Boże,zato,żeniczniejnieodziedziczyła.
ByłastuprocentowąCasti.Włosyblond,oczyszare.Namiejscuojcauciekałaby,gdzie
pieprzrośnie.

Jedenaście

Taksobiemyślę,kochanaDario,żemożetokwestiasamodyscypliny?ZTwoich
opowiadań,zlistuirozmówtelefonicznychwynika,żejestbardzozdyscyplinowany.

NieopowiadaCigłupot,niezachowujesiędziwnie,dotrzymujesłowa,jakkłóciciesię,to
czeka,żebyCiprzeszło,zakażdymrazemszukaCię,naswójsposóbjestzTobą,choć
nawetniemyśli,żebyprzyjąćdyktatTwojego(iswojego)podbrzusza.Napewnojestz
Tobąszczęśliwy,aleniechcezmieniaćcałejreszty,żebybyćbardziejszczęśliwym,
zawszeszczęśliwym.Prawdopodobniesądzi,żeżycietoniebajka.

Naprawdę,niemówiętego,żebyCiępocieszyć,onmarację,Waszukładniejestzły.

Naszymproblemem,Dario,jestnieumiejętnośćbyciaposłusznymi.Niesiedziałyśmynad
książkami,wkonsekwencjimamykiepskiezawody.Wmłodościwolałyśmysiębuntować
niżślęczećnadksiążkami,niczegoniechciałyśmypoświęcićdlaprzyszłości.
Wszystkiegochciałyśmyspróbować(awięcnaszymżyciemrządziłprzypadek).

Tewiecznepróbyzmęczyłynas,toprawda,alepozwoliłynam,bardziejniżinnym,żyćw
świecieiluzji,wprzekonaniu,żenależynamsięprezent.Jasne,mamywłaściwiedość,ale
jesteśmyuczciwe.Tępyupórwdążeniudokarierytoniemy,niewiemy,czymtosięje.

Dziennikarstwemzajęłamsięzrozpędu,oczyminnymmyślałam,wychodzącza
Yanniego,napewnostanowisko46

redaktoranaczelnegotygodnikadlakobietniebyłodlamnieszczytemkariery.ATyo
karierzewogóleniemyślałaś,jużnasamympoczątkuzrezygnowałaśzpowodu
niezgodnościcharakterów:kompromisytonietwojadziałka.

Twójprzyjacielodsercawypiłswójkielichgoryczydokońca,kropelkapokropelce.
Terazmapozycję,alezapłacił

zatowysokącenę:staładyspozycyjność,poświęcenie,nuda,tesamerzeczy,tasamażona
przeztrzydzieścilat…

Nietakjakmy,trzydzieściosiemlatiwciążpodkreską,poziomminusdwa(lubtrzy,
czuję,żeFranconiewytrzymadługo).Zmianytostrataczasu,toluksus,naktórymogą
sobiepozwolićzarozumialcyimarzyciele.Niektórzymająciężkiżywot,wszystkomusi
pozostaćbezzmian,równieżkochanka,międzyjednąscenąadrugąłykświeżego
powietrza,ihop,wspinamysiędalej.

background image

Tylkoskromnipotrafiąsięzadowolićtym,comają.

Pragmatycznipotrafiązmusićinnychdozaakceptowaniarzeczywistości.Myzaśnie
jesteśmyaniskromne,anipragmatyczne.Nagrodazdobytazkropelkamipotunaczole
kojarzynamsięzrowerzystąwkrótkichspodenkach,aniezdamą.(Niestety,doszłamdo
takiegowniosku,żenależyiśćnaprzód,boten,ktoprzystaje,przegrywa,anagrodyitak
niema.)

Twójzadowolonyżonkoś,skoroprowadzipracebadawcze,jestprzyzwyczajonydo
analizyiczytaniatekstuzezrozumieniem(lubbezzrozumienia)inieprotestuje.

Rzeczniestrawnadlanas,cierpiętnic,zresztąnaszeszarlatańskiezawodytylko
potwierdzająmojepodejrzenia.

Przykromizatenwywódmacho,alejestempojegostronie.

Jakwidzisz,mimotwegoepizoducheap,stawiamproblemnawysokimmiejscuw
dyskusjiegzystencjalnej.MożetomyślorozstaniuzFrankiempozwalaminazmianę
kursu…

klasycznaeuforia,którapoprzedzakryzyspsychiczny?

Całusy,

Ili

Dwanaście

Wreszciedotarładoswojejkawalerki.Jakispokój,poczuciebezpieczeństwa.Popołudnie,
któreobłaskawiłobynawetrozjuszonegobyka,alenieją.Zresztąwtejładnieurządzonej
kawalerceczułasięjakusiebiewdomu.

CzterdzieściczterymetrykwadratowezapisanenaRobertęIngridPagni,choćDolores
myślała,żeRobertajewynajmuje.

Pieniądze,którewyciągnęłaodRenza,podzieliłasprawiedliwie,połowadlaniej,połowa
dlamamuśki.Nigdynienależyprzesadzaćzdobrocią,zawszesiępotemtegożałuje,a
rozczarowaniewyzwalazło.Natomiast,wmiaręmożliwości,należybyćsprawiedliwym,
todajepoczuciewolności;sześćdziesiątmilionówstarychlirówtowystarczającasuma,
żebyzrekompensowaćDoloresutraconezpowodubrzuchaipołogukontrakty(cztery,ito
liczoneznawiązką).Doliczyłarównieżodsetkiiinflację.Rachunkibyływyrównane.Nie,
niechciałabyćsarkastyczna,naprawdęujrzałaświatdziękiDolores.Dziękici,mamo,z
całegoserca.Niemiałajużdługu.Amen.

Niechciała,abytakidzieńjakdzisiajsiępowtórzył.

Niebyłopowodu,comiałybysobiepowiedzieć?Dwiedorosłeosobynadwóch
przeciwległychbiegunach,jednaspragnionażycia,drugaprzepełnionaniszczącą
wszystkonienawiścią.

Wswejradosnejkryjówcemogłapozwolićsobienapięknesny:naprzykładospotkaniuz
szejkiemnabiałym48

koniu,któryporwałbyjądozaczarowanegoświata,bezDolores.Wktórymnazywałaby
sięCasti,aniePagni.

background image

SzejkpodarowałbyjejlampęAladyna,nieupominającsięozastaw.

Wedługprzyjaciółki-psycholożki,RobertachowaławsobiezłośćdzieckaBronksu.
Odrzucona,ojciec-degeneratporzuciłją,gdybyławkołysce,matkarozgoryczona,
wieczniebezpieniędzy,wymawiającajejswojepoświęcenieikosztyutrzymania.Nic
dziwnego,żechciałauciec,niepatrząc,czymadoczynieniazfalsyfikatem,czyteż
oryginałem.Robertamiała,wgruncierzeczy,poprawneprzygodydamsko-męskie,niktjej
nierozczarował,niezraniłzabardzo,nieudałosiętonawettemuzepsutemuRenzowi.
Zgoda,nigdysięniezakochała,aletojużinnahistoria,zabardzobyłazapatrzonaw
siebie,abydostrzecdrugąosobę.Jejnarcyzmniebyłjednakślepy,amegalomaniachora.
Potrzebaromantycznychbajekniekłóciłasięztwardymstąpaniempoziemiiskłonnością
doautoironii.

ŚwiatnależałrównieżdoRobertyCasti.Dlaczegonie?

DokąddoprowadziłDoloresjejpesymizm?Gówno,samainieszczęśliwa.Ipocojej
takawielkaiźleulokowanamiłość?Jedynecoosiągnęła,toto,żeniekochałasamej
siebieaniRoberty,któranaraziebyłajedynąrzecząwżyciu,którajejsięudała.Według
Roberty.Jeślitakabyłacenanamiętności(równieżdodziwnychprofesji),lepszesą
spokojneuczucia.Lubićsiebieiczućsiędobrzewtowarzystwieinnych.Czywarto,tak
jaktozrobiłaDolores,pływaćpowodachcałegoświata,wzburzonychisłonych,żeby
wciążkrzyczeć:„Ziemia!”?.Onaniebędziepłynąćnafali,uciekającprzedwszystkimi
wszystkimi,zostaniewsiodle,alelepiej,jeślibędzietosiodłobia

łegorumaka.Baczność,ładujbrońidozwycięstwa…

Będziekimśalbobędziesobą.Dorosładziewczynka.

Będziegwiazdą,wszystkojednoczyprzebranązapisarkę,49

reżyserkę,damęwszpilkach,przedstawicielkęawangardyczygospodyniędomową
(luksusową).Będzieszłanaprzód,bezżalu,bezrozdzieraniaszat.

Komunałysązawszeprawdziwe,jaknaprzykładten:potrzebajestmatkąwynalazków.
CzynaprawdęDoloreszawdzięczałaswójdobrycharakter?Podwudziestuzgórąlatachw
jejtowarzystwienawetnosorożecstraciłbyodporność.Aleonanieugięłasię,twardodalej
ciągnęłaswójwózek.Miałaparę.Zgoda,przypadkowowybranadrogadziennikarstwaw
dużymstopniująrozczarowała.

Alewgruncierzeczybyłtotylkoobjazd,jazdapróbna.

Robertabyłaprzekonana,żezarogiem,prędzejczypóźniej,będzieczekałananią
limuzyna.

Trzynaście

Twojateoriaodyscyplinie,Ilario,jestbardzociekawa,dziękizateoretycznepodtrzymanie
naduchu;wolałabym,żebytakbyło,alezapominaszoważnymszczególe:jesteś
naprawdębardzopięknaitewszystkieprzygody,kiedywieszorozciągniętejsiatce
zabezpieczającejipublicznościgotowejbićbrawo,należądoCiebie,toTwójfilm,na
pewnoniemój.

Janiejestem,aprzedewszystkimniebyłam,dziewczynąuwodzonąirozpieszczaną.Nie

background image

jawybrałam,spośródwielupretendentówdomojejręki,słynnegopisarzainawetjeśliw
latachosiemdziesiątychdawałamzsiebiewszystko,nigdysukcesniebyłwzasięgumojej
ręki.Niezrezygnowałamzalimentówzpowodudumy,wwiekutrzydziestulatnie
kupiłamsobiepięknegodomu,niemamwysokiejpensji,samasobieniewystarczam
(gdybynieGiacomo,byłobyźle!),nieodradzamsięnieustanniezpopiołów.

CzujęsięzaszczyconaporównaniaminaTwojąniekorzyść,alejawcałejtejhistoriiz
zadowolonymżonkosiemuważamsięraczejzaofiarę,trochętakiegoCalimero*.Możei
jestzdyscyplinowanyimądry,alejachybajestemnieconaiwna.

Irównieżbardzoturyńska,bomelancholijnainieufna,łatwomniepodejść.Szczególnie
mężczyznomiżyciułatwomnieskołować.

*Calimero-czarnykurczaczekzkreskówek(przyp.tłum.).

background image

51

Zostawiamwzniosłemyśli,chcęCiępoinformować,żezaczynamżywićbrzydkieuczucia
dojegożony,niechlujnejiniezdarnej.Nierozumiem,jakmożesięzniąpokazywać,nie
nachodzągowątpliwości?Jakwidzisz,zachowujęsięjakkretynka,izcałątą
gimnastyką,masażami,shoppingiem(dobrekremy,stanikipowiększającebiust,perfumyi
miłedrobiazgi)żyjęzdecydowanieponadstan.

Kiedyśkochankibyłyutrzymankami;dziśinwestujemy,żebynieprzegrać,iumacniamy
cudzemałżeństwa.

Cozapieskieżycie!Chwilowolubięwypłakiwaćsięwrękaw.Alezanicwświecienie
zamieniłabymsięznikim,namiętnośćtojakżycienarozżarzonychwęglach,aledodaje
skrzydełiwdodatkukażezapomniećocodziennychproblemach.

Notak,muszęzrobićzakupyijestemspóźniona.

Całusyodniezdyscyplinowanejidiotki,Daria

PSOdyscyplinieporozmawiamyinnymrazem,kiedyniebędęjużzakochanalubbędę
jednąnogąwgrobie,botylkowsytuacjikrańcowejmogębezniegożyć.

Czternaście

Odsłowadoczynudrogadaleka,oceanmożliwości.

IlariamiałaochotęodpowiedziećnalistDarii,więcreportażzamierzałapodrzucić
Robercie,aletaspryciulasięwykpiła.WyjeżdżałanazajutrzdoRzymu,aprzede
wszystkimbyławykończonagwałtownąkłótniązDolores,strasznąrodzicielką.Tym
kawałkiemIlariamusiałazająćsięsama,więcejczasustraciłaby,szukając,wostatniej
chwili,współpracownika,kogośprzeciętnego,jaktozwyklebywało.

Reportażlubnajgorszaztorturdlapoważnegodziennikarza:idiotycznytemat,np.„Czy
światnależydosingla?”,należałowysłuchaćopiniidwudziestukretynów.Rzadko
zdarzałasięosobazdolnapowiedziećcośsensownego.

Bohaterowie,wariaciczykompletniidioci?Możetylkozwierzątka,którepragnąprzeżyć.
Podstawowywarunek:niemówićprawdy.

OdpewnegoczasuIlarianikomuniezazdrościła(pozazakochanąDarią);mówiąc
szczerze,niewidziałapowodu.

„Gdzieteniegdysiejsześniegi”,dodawałSimone,przyjacielwydobytyzegzystencjalnego
doła.Wszyscywbiegu,kultywującyniewygodnelęki,niespokojni,sinizezłości,kiedy
wszystkoszłodobrze.Czymżesięjestbezłańcuchów?

Kundlembezpana,dobrymdlarakarza.Jakaprzygnębiającawizja!Cospowodowało
takiezmianywciąguostatnichkilkulat?MusiporozmawiaćotymzDarią.Możenie,53

lepiejniepytać,lepiejskoncentrowaćsięnatemacieartykułu,który,jakzawsze,mabyć
gotowynawczoraj.

background image

Gdybymogłazapytać:„Przepraszam,apanzktórychkundli?Ztychnałańcuchuczy
luzem?”.Ilaria,mimoostatnichniepowodzeńmiłosnychczułasiędumnymkundlembez
smyczy,puszczonymluzem.Niezdyscyplinowanym.Możepozainkasowaniu
odpowiedniejliczbyrazówbyłabardziejwolna.Podsumowując,niechciałabybyćkimś
innym.

„Życiejestjakbączekpuszczonynadupie”,mawiał

Vanni.Zgoda,alebączkalepiejkręcićzgłowąwgórzeijędrnymtyłeczkiem(inaczejcóż
tobyłzapunktoparcia?).

Zbaczaztematu,jeślichciałabywykroićczasnasport(dziękiBogu,niemusiała
zakochiwaćsię,żebykochaćsiebiesamą),powinnasięskupić.

„Cześć,Chiara,tuIlaria,jakprogram?Achtak?Cieszęsię.Posłuchaj,dzwoniędociebie,
żebydowiedziećsię,comyśliszoznanychkobietach,którerozbierająsiędlaidei…”.

„Sądzę,żesąfałszywe,aleniepisz,proszę,mamdośćpolemikiniemamochoty
odpowiadać.Napiszcochcesz,ufamci,jakąśzwykłągłupotę,półnapół,zadowolimy
wszystkich”.

Tak.Chiarabyłasympatyczna,dobrzewychowana,inteligentna,wykształcona,rzadka
perławświecieshow-biznesu.Opanowana,ironiczna.Możnabyłoprzewidzieć,żetak
odpowie,tozrozumiałe.Aktóżjejkazał,zpięćdziesiątkąnakarku,wdawaćsięw
polemikęzGarcią,Valenticzyinną?Dokogozadzwonićwsprawiesztyletuiarszeniku?

Achtak,AldoBusi.

„Wiesz,mamwgłębokimpoważaniutewszystkiebabki,którechętniezrzucajązsiebie
ciuchy,robiąto,bomająwtyminteres,chcąpokazać,żemimozaawansowanegowieku
piersiimnieopadają.Mająnadziejęnanowyangaż54

wsezonie.Jabymichnigdy,przenigdyniedotknął.Dlamniemogąodrazuskakaćz
mostu.Nawetta,którapozowałazobrzydliwymbrzuchem,wdziewiątymmiesiącu.Jak
skoczy,tomapodwójnązasługę,lepiejbędzieinam,itemu,którymasięnarodzić”.

Busidokopałrówno,możelepiejbędziezłagodzić.

Aleniezamocno.Dowcipny,możesobienadużopozwolić.

Odnoszącysukcesypisarz,naprawdędobry.Prowadził

niebezpieczneżycie,jakwfilmie.Potym,coprzeżył,miałprzyzwolenienawszystko.
Dużowycierpiał,niktniewymagał,żebypowściągałjęzyk.

Cóżpozostaniezcierpieńmłodości?Nic,żadnejreminiscencji.Gorzej,skurcząsiędo
krótkiegonerwowego
chichotu…Cóżzaniespodziewanyatak.DlaczegoBusipoświęcił
dziesięćminutswojegocennegoczasunarozmowęogołejsubretcewciąży?Możez
wściekłości.

Inteligencjatoniewygodnacecha,alejaksięjużjąma,należynauczyćsięzniąwspółżyć.

Kilkadowcipnychrefleksji(wpraktycetylkoBusiego),wsumiezebrałazdania
dziewięciuosób,wystarczy.Pięćjednoznacznychgłupot(takjakchciała),iczteryopinie
nipies,niwydra(wedługoczekiwań).Ilariawiedziaładoskonale,żebezstronnośćto

background image

kolosalnabujda.Przezcałeżycie,żebyprzetrwać,trzebabyćtylkoposwojejstronie.A
przyjaźńoznacza,żejesteśmypostroniekogoś,ktojestjużponaszejstronie.Żona
zadowolonegożonkosiamogłabynapisaćrozprawkę,Recherche.dlanichobu,dlanieji
dlaDarii,byłatozapomnianamelodia,nudna,niemodna,zcałymtymgłośnym,a
zarazemsztucznymsześćdziesiątymósmym.Mocnotrzymałamężulka(aktoinnybyją
chciał?).Omatko,alezłośliwości.

PrzeczytaławksiążceCiorana,amożenakarteczkachzczekoladekBaciPerugina,
sentencję,którająpowaliła:

„Gdybyśmyspojrzelinasiebieoczamiinnych,zapadlibyśmysiępodziemię”.Święte
słowa.Dorzucałakonkluzję:

„Myślimyosobietylkowgranicachtego,codozwolone”.

Cotampragnieniainnych.

Ilarianieznosiłanapuszonychdeklaracji,niemówiącjużosilikonowychlalkach.Jeślinie
mogłapisaćnagiejprawdy,toprzynajmniejchciałakrytycznie,bardzokrytycznie.Niech
siębawiątenadętebufony,milionerzy,aleniejejkosztem.PrzedstawienieoAIDS,o
uciekinierachzKosowa,proszębardzo.Miałapełneprawoźleichosądzać.

Męcząca,wściekła,superostra;prawdopodobnieIlariabyłazdaniemswojegodyrektora
dobrądziennikarką,conajmniejprzyzwoitą.Jeśliwogólemożnabyćprzyzwoitym
dziennikarzem(wziąwszypoduwagęwszystkichprzyzwoitychdorosłych).

LepiejprzedyskutowaćtozDarią.

Piętnaście

Jestemniezdyscyplinowanaimuszęzmienićpłytę.

Pytaniezastopunktów:czywedługCiebie,pomijającstanzakochania,możnabyćosobą
dorosłąijednocześnieprzyzwoitą?Mamnamyśli:czymożnabyćkimślepszymodistoty
zintegrowanejlubskompromitowanej,niezdolnejdowspółodczuwania,wsłuchiwaniasię
wracjeinnych?Możealternatywąjestodrzuceniedojrzałości,ciągłarywalizacjaztymi,
którzyzrezygnacjąprzyjęlirzeczywistość?Generalizuję,wiem,aletomojaspecjalność,
mójzawód.

Powstajęzpopiołówijestemkreatywna.Jaknigdydotądczujęsięzbuntowana,mam
ochotętupać,kaprysić.

Stojącwmiejscu,będęsięcofaćlubwybuchnęjakszybkowarznudzonybezczynnością.

Wredakcjimająmniezakobietęzimnąizdeterminowaną.Nieśmiemsobiewyobrażać,
comyśliomnieRoberta,dziewczyna,októrejCiwspominałam.Rozczulamnie,lubięją,
możedlatego,żeprzypominaIlarięsprzeddziesięciulat(tobyłoniedopomyślenia,
żebymprzestałazajmowaćsięsamąsobąchociażprzezdziesięćsekund!).Nie,uczucie
niejestodwzajemnione.Bolimniejeszczecoś:ajeśliwszyscymłodziludzieuważają,że
doroślisąokropni,nawetjeślidorośliwcalesiętakiminieczują?

background image

57

Zrozumiałam,nicCiętonieobchodzi,onniejestjużmłody,więctoWasniedotyczy.Ale
zadowolonyżonkośzdecydowaniejestprototypemdorosłego,więcnieodbiegamod
tematu,panipsor.Musimiećjednakjakąśukrytącechędziecka,jeślitakCięrozkochał.
Czekamzniecierpliwościąnalistęjegobohaterskichczynów(nietylkoerotycznych).

Informujmnie,umieramzciekawości,Ili

Szesnaście

Widać,kłótniezmamątonoweświętonarodowe;Ilariaskończyłareportaż,wysłała
wiadomośćdoDariiipokłóciłasięzanielskąClaudią.DokładneprzeciwieństwoDolores.
Jednazmatektakoddanych,żeinneczująsięwinne(cozkoleipowoduje,żeonesame
takżeczująsięwinne).Maksimumtrudu.Dyskretna,szanującawyborydokonywaneprzez
Ilarię.Nawetjeśliichnierozumiała.

NierozumiałajejmałżeństwazVannim,choćpotemkochałaVanniegotakdługo,jak
Vannikochałjejcórkę.

TerazniebyławstaniezrozumiećjejdziwnegoukładuzFrankiem,októrymwiedziała
niewiele,alewystarczająco,żebydojśćdowniosku,żetenfacetnieszalałzajej
dzieckiem.

Claudia,Claudia:wzakamarkuciutprzywiędłegosercaIlariaczułasiębardzoznią
związana.PróbowałabronićsięprzedmiłościąwstyluClaudii,polegającąnapo

święceniach,zaleceniach,ciepłychpodkoszulkach,miłościrodzinnej,którachroni,
zamykawklatce,szantażuje,wyrównuje,ściągawdół(niepozwalasięroztrzaskać).

Miłość-jakkażdamiłośćzwiązanawięzamikrwi,anieontheroad,spotkanapodrodze-
pozbawiawolnościtego,którykochainiezostawiamożliwościucieczkiosobiekochanej.
Czułająwsobieprzezcałąswojąmłodość,próbowaławyrwaćzsiebietenokruch,
nazwijmygo59

pępowiną.Byciecórką,wnuczką,siostrąwcalejejsięniepodobałoi,wykrztuśmyto,
dusiłoIlarię.Pozory:nieznośneumartwianierozdmuchanegoego,kulaunogidla
wrażliwości,zbytwąskieujściedlajejkosmicznegogniewu.

ChciałabyćIlariąityle,samadlasiebieszefem,wodzemwłasnejrewolucji.Naiwne,
nieuświadomionemarzeniadwudziestolatki:zrealizowaćsiępoprzezprzygodę,odbićsięi
odleciećzprzeludnionegoterenuwstronęszerszychhoryzontów,powolność.Żeby
oddychaćpełnąpiersią,żebyzostaćuznanymprzywódcąwewłasnymświeciewłasnego
plemienia.Żeby,potriumfie,obdarowaćwszystkich,głównieClaudię,która
podziękowałabyjejzaucieczkęodsiebie(czynajcudowniejszymprezentemIlariidla
Claudiiniebyłobypozostanieznią?Rodzinatokatastrofa).

Konieckońców,wtamtychczasachniesądziła,żeoczekujeniezwykłychrzeczy.
Wprawdzieniebyła,inigdyniemiałabyć,tylkoIlarią.OdurodzeniabyłaIlarią,córką
ClaudiiiErnesta,siostrąFrancesca,wnuczkąAnny.Niebyłażadnymwodzem,ale

background image

członkiemkłopotliwej(jakwszystkie)rodzinywniewygodnymświeciemarionetek.

Ilariazawszeodczuwałapotrzebęlekkości:nieznośnyciężarżycia(narodzinyiśmierćw
powtarzającymsięcyklu)szarpałniąodczubkówpalcówporozdwojonekońcówki
włosów.Jakocórka,wnuczka,siostraIlariakochałaźle,mającwrażenie,żezachwilę
sięudusi.Takźle,żemusiałauciekaćjaknajdalej,żebyswobodnieoddychać,nie
ryzykujączranieniainnychlubsiebie,bezosądzaniaibezbyciaosądzaną.

CzyClaudiazdołałatozaakceptowaćponiezliczonejilościniepotrzebnychsłów,które
padły?Latawykańczającejpaplaniny,codzienność,powtarzalnośćgestów:takpotrzebne
Claudii(chyba)itakprzygnębiająceIlarię.

Trzydzieścitysięcyidentycznychdni,złożonychzdrobnychrytuałów,żebydobićw
spokoju(ogłupieniu)do60

śmierci.Bezpróbyreakcji,bezawantury,protestu,powtarzającjakgrzeczneidurnowate
uczniakilitaniędoDuchaŚwiętego:poświęcamysiędladzieci,onepoświęcąsiędla
swoichdzieci,cośwrodzajubłędnegokoła.

Wtedydałabysobiegłowęuciąćzaswojeteorie.Alerównieżteraz,kiedyniczegonie
byłapewna,nicjejnieobchodziło;kiedymyślałaopewnychsytuacjach,todostawała
dreszczy.SmutektropikówtoWigilia,Mikołaj,Wielkanoc,prezentywbłyszczącym
papierzezesklepówwcentrum,chrztywkoronkachikokardkach,pogrzebywczernii
aksamitach,tortyześwieczkami,roczniceślubu,pozostałedospłaceniaraty.

Rytuałypozwalającewytworzyćwrażeniebliskości.Nie,dziękinimwszyscy
niepotrzebnieczulisięstarzy.Podobnidosiebie.Niepotrzebnezabiegi,starezabiegi,ale
przynajmniejróżne.Sami,alezklasą.No,rzeczywiściebyłasamajakpies,alezklasą.

Dojasnejcholery,pocojejtesmutnemyśli.TakbardzoprzypominałaClaudięswoim
pesymizmem.Jaksiostry,choćbędąceteząiantytezą,zbuntowanaIlariaiuległa
Claudia.„Dumneisurowe”,zranioneprzezgównianeposunięcia(tesameczyróżne?).
Nigdysobietegoniewyjaśniły.Musiałybyznaleźćczasnauwodzenie,jakwpoczątkach
miłosnegooszołomienia.Musiałybyspodobaćsięsobie,oszukiwaniedozwolone.

Jakcudownie,cudowniedoentejpotęgi.Tańczyćrazemcza-częwdyskotece.Upijaćsię
Cubalibrę,czućnawłosachpowiewegzotycznegomorza.Rozpływaćsięwsłowach
pełnychmiodu,rymachczęstochowskich,wewzajemnychczułościach.Nie,nietak.
Potrzebamiłościniezauważona,wyjaśnienianieproszone,poczuciewinyukryte,irańmy
siędalej.

Wmłodości,będącnastolatką,najpierwwTurynieapotemwModenie,Ilaria
doświadczyła(iwyrządziła)wielezła.ZawszestarałasięnieoszukiwaćClaudii.Co61

tamcza-czaiCubalibrę.Godzinywyjaśnień,racjonalnegopodejściadotematu.Wreszcie,
protest.Zgrubejrury,żadnamorskabryza,potężnadawkamgływyłaniającasięz
jałowychdyskusji.Nuda.

InteligentnaIlariawyjaśniałacierpliwejClaudii,którazestoickimspokojemznosiła
pompatyczneprzemówienia.Wkońcuitakokazywałosię,żeracjęmiałaświętoszka.To
jasne,wżyciuliczysięcierpliwość,nieinteligencja.

Ilaria,córkauciekająca.Zawszeuciekającaiskoncentrowananawszystkim,comogło

background image

zrobićwrażenienaClaudii(paradoksżycia!).Żebyusłyszećwreszcie:„Dzielna
dziewczynka!Zrozumiałaś,ocotuchodzi.Udałocisię!”.Jakbybyłocośdorozumienia,
jakbysłowo„dzielna”

mogłozakląćbólżycia,jej,Claudiiipięciumiliardówdorosłychwwalcez
codziennością.

BiednaClaudia,takpragnącaspokoju,bezpieczeństwa,byłaotoczonaprzezosoby
ambitne,nierozsądne,wyzywającelosponadmiarę.Niespokojne,którezdradzałyją,
uciekałyodniej,zszeregukunieznanemu,przybijałydonieprzyjaznychportów.Jakby
miłośćClaudiibyłacięższymbrzemieniemodkłopotów,któremogązdarzyćsięzawszei
wszędzie(toniebyłacałaprawda:okrutnaprawdatota,żejejmiłośćbyłaznana,kłopoty
zaśstanowiłyniewiadomą,byłynowością,miałysmakzwodniczej,efemerycznej,ale
przecieżwolności).

CozebrałaClaudia,idącprzezżycieisiejąc?Syna,Francesca,któryprzeniósłsiędo
Australii,prowadziłżyciewiejskieiegzotycznezarazem,małozrozumiałenawetdla
otwartejmatki.MężaErnesta,któryjaktylkomógł,podbylepretekstem,dawałnogędo
synawAustralii.

MłodszącórkęIlarię,któramieszkaładwiegodzinydrogiodniej,alebyłabardziej
nieuchwytnaniżkangury.Cóżzabilanskwoki!Aprzecieżnigdysięnieżaliła,
przeciwnie,byładumnazeswegopotomstwa.

background image

62

DlaczegowięcIlariategowieczorupokłóciłasięzClaudią?Jakbychciałaudowodnić,że
toonanieumiespokojniewysłuchaćzdaniainnych.Dlaczegozaczęłategowieczoru
mówićopolityce?Niemogłabyćcicho,ograniczającsiędopytańoFrancesca:Jaksię
czuje?Conamdonosząjegokrowy?Jakauniegopogoda?”lub:Jakajestpogodaw
twoimsercu,Claudio?”.

Ilariaszczerzeżyczyłajejlepszejpogodyniżta,którąmiaławswoimsercu,
pogodniejszej,mniejburzliwej.

Siedemnaście

Wreszcieciekawytematdorozmowy,odpowiednidlaotumanionejromantyczki.
Powiedziałabym,żezakochałamsięwnim,boniemawsobieniczdziecka;mamdość
nieodpowiedzialnychfacetów,wiecznychchłopców,permanentniezałamanych
neurotyków,wrażliwców,którzybezzmrużeniaokapozwalająutrzymywaćsięrodzicom
lubnarzeczonym.

Gdybywmiłościobawaprzedśmiesznościąniestałatużzadrzwiami,odważyłabymsię
powiedzieć,żepodobamisię,bojestpoważnymfacetem,oczywiścietrochętwardym,
despotycznymiaroganckim,alerównieżniezawodnym,odpowiedzialnym,zupełnienie-
mazgajowatym,działającymświadomieiwyrozumiałym.

Umiesłuchać,przekazywaćwiedzę,prześlizgiwaćsię…

zawszewie,któradrogajestnajwłaściwsza.Ipodniecamniefakt,żewseksieon
przejmujeinicjatywę.

Niemożnabyćwciążiwewszystkim,równieżwłóżku,kobietązrealizowaną,
wyzwoloną.Odpocznijmysobiechociażwpozycjihoryzontalnej.Naszepokoleniepo

łknęłowszystkieodpadyradioaktywne,niezdającsobiesprawyzpionierskiejroli,nasz
feminizm(jeślifeminizmoznaczaciężkąharówębezsiatkizabezpieczającej)niejest
wcalerewolucyjny,przeciwnie,jestprzygnębiającokonformistyczny.Nodobrze,otym
jużmówi

łyśmy.

background image

64

Comisięwnimjeszczepodoba?Kiedykłócimysię,toznaczykiedyjasiękłócę,naweto
milimetrniezmienipozycji,alekiedyżalęsięnabrakzdecydowania(ileżrazy
próbowałamgorzucić!),niedajeminicodczuć,milczy,rozumiejącmojewpełni
uzasadnioneskargi,przecieżwie,żelepszyrydzniżnic.

Powiesz:„Cozafiut!”,alemachociażjasnepoglądy,korzystazdoświadczenia,całkowite
przeciwieństwozasrańców,którychudawałomisięustrzelić,aktórzy,gdyjużniekochali,
zawszepróbowaliobarczyćmniewiną.Niewiem,cozaalchemiatudziała,aleczujęsię
kochana,ufammu,jestsilny,opanowany,kompasnapustynimojegodorosłegożycia.

Tosąluźnedywagacje,prawdąjest,żeon,nowiesz,jestdrugąpołówkąjabłka?Wreszcie
wykrztusiłam,niechżyjeromantyzm,niechszlagtrafidefensywnąironię,znudziłmnie
sceptycyzmidowcip.Czuję,żeprzynależędoniegoinicnieszkodzi,żecechąnaszych
czasów,czyteżmojegolosu,jestwspółwłasność(ajeślijesttocudownaiekonomiczna
receptanausatysfakcjonowanieświata?).Jestemteżprzekonana,żewnaszymwieku,
kiedymasięnakoncieróżneprzygodyiuczuciowepomyłki,zaczynasięrozumieć,co
jestnajważniejsze.Jachcęjego.Jeślichodziomarzeniaipragnienia,jestemszczera,do
cholery!

Daria

PSByłabymzapomniałaokilkuszczegółach,ważnychzwłaszczadlaCiebie.Dzięki
niemuczujęsięmłoda,pięknajaknigdyiwsumie,pomiędzyjednymadrugim
zniknięciem,pożądana.Czyżbymgrałaiśpiewałasamejsobie?

Osiemnaście

NaszczęścietymrazemDanilabyławdomu.Rozbitapoostatniejmiłości,która
skończyłasiętotalnymfiaskiem,aletroskliwaimacierzyńskajakzawsze.Nikttakjak
Danilaniepotrafiłprzygotowywaćjagodowejherbatki.Znikiminnym,takjakznią,nie
możnabyłopogadać.Chciałabymiećtakąmatkę.OnaiDanilanatychmiastprzypadły
sobiedogustu.Obwąchałysięizaiskrzyłaprzyjaźń.Robertanigdyniemiaławątpliwości.
JejjasnyumysłbyłjakserowczynalasagneoimieniuDanila;idealniepasowałydo
siebie.Lasagneskładałasiętylkoznaturalnychskładników:więcjaktusięniezachwycać
tąniewinnądziewczyną(taksiętylkomówi,niebyłajużprzecieżpodlotkiem),fruwającą
wobłokach,wierzącą,żemarzeniamogąsięspełnićbezkompromisówipotyczek?Danila
Nero,wielkagwiazda!

Tylkoonamogłamieszkaćwpiwnicy,uważającjązaapartamentwarystokratycznej
siedzibie,nigdyniezazdrościłaRobercie,młodszej,mającejwięcejszczęścia.

Danilabyłanaprawdękobietązklasą,nietocoIlaria.

Umiałabycieszyćsięzmiliardowegokontraktu,któryspadazniebaniewdzięcznej
Dolores,nawetgdybywtymsamymczasiedyrektorbankuinformowałją:„Przykromi,
proszępani,alejeśliniespłacipanidługu,będęzmuszonyzająćpanimeble,anawet
kostiumysceniczne”.

background image

WgruncierzeczyRobertaniemogłanarzekać,mimodestrukcyjnegoepizoduzDolores,
miałaszczęścieprzyciągaćpiękneosoby.WgarażuzzasłonkamiwkwiatyDanilabyła
jednymzokazówswojegowyrafinowanegozbioru.

Pełnąpiersiąwciągaławilgotnepowietrzepiwnicy.ImbardziejoddalałasięodDoloresi
Mediolanu,tymlepiejsięczuła,prawietryskałazdrowiem.

JakaładnataDanila,jakzobrazówRenoira.Jestwniejcośzestaromodnejpanienki,coś
zmodernistycznejstarejpanny,autentyczniedowcipna,zironiąiodpowiednią
dramaturgią(takdużotalentukomicznego,czytomożliwe,abyżadenreżysergonie
zauważył?)potrafiącaopowiadać0kolejnejżyciowejpomyłce.Dlaodmiany,ożałosnej
miłości.Aona,Roberta,próbowałająwspierać,opowiadającdowcipyiśmieszne
historyjki.

DepresjaniezabraniałajednakDaniliustawianiasięwrządkupudełeczekz„cudownymi”
herbatkami.Odprzeszłosześciumiesięcyhołdowałanowymterapiomzdrowotnym,z
entuzjazmemwyznawałanowąwiarę.

OdkiedyRobertająznała,poświęcałasięalternatywnymdoświadczeniom:jodze,
filozofiitybetańskiej,homeopatii,interpretacjisnów,tarokowi,horoskopomchińskim,
fusomzkawy,poprzednimwcieleniom,itakażdoostatniegoodkrycia:światjest
zaludnionyaniołami.NaulicyBarberinizpewnościązamieszkałaniołzkatakumb,anioł
postrzelony,zazdrosny,którykochałtakzaborczo,żewszystkopsuł.Danilazawszetaka
była:najpierwdziałała,potemmyślała,ruszałanaczwartymbiegu,zanimjeszcze
sprawdziła,czywarto,siała,niepytającsię,czyzbierzegruszki,czyteżkapustę.Czasami,
zanimjeszczezaczęłarzucaćziarno,jużdzieliłasięzprzyjaciółmitonamigruszek1
kapustyzprzyszłychzbiorów.

Danilażyłajakdrzewoprzesadzonedocentrumzanieczyszczonegomiasta,wydychała
powietrzedobredlawszystkich,awdychałagazzrurywydechowejkażdego
przejeżdżającegogruchota.Imimożenigdyniemiała67

pieniędzyipracy,amiłościkończyłysię,zanimsięzaczęłynadobre,sprawiaławrażenie
rozsądnejdziewczynki,bardziejniżporządnej,niemalszczęśliwej.Oczywiście,byłydni
kiedywylewałakrokodylełzy,alenieżałowałatego,czegonieotrzymała,niezazdrościła
tym,którzyotrzymaliwięcej.Robertaczułasięuniejdobrze,zupełnieinaczejniżwtym
chlewie,wmieszkaniumatki,wktórymDoloreswegetowała,marzącoinnychmiejscach.
Cóżzaulgamóczrelaksowaćsięwtejpiwnicy,wkatakumbach,cieszyćsię
towarzystwemDanili,jagodowąherbatkąimiękkązapadającąsiękanapą.Byłaniemal
gotowawynająćlubsprzedaćswojąkawalerkęprzyulicyCenisioirozpocząć
poszukiwaniaokazałejrzymskiejsiedzibydowspólnegozamieszkaniazDanilą.W
gruncierzeczy,pojakącholeręmieszkaławMediolanie?Bobyładziennikarką,teżmi
powód.

Dotejsugestywnejhipotezyozmianiepracydochodził

jeszczejedenargument:sześćsetkilometrówdzielącychjąodDolores.

Dziewiętnaście

Całeszczęście,żewpostscriptumdodałaś,iżdziękiniemuczujeszsięmłodaipiękna,tak
jakbytobyłnieważnydetal:zapominasz,żejesteśmyjużdwiemaczterdziestoletnimi

background image

babskami(olśniewającymi,zgoda,aleczterdziestoletnimi).ZFrankiemnatomiastjestna
odwrót:przynimczujęsięstarainiepotrzebna,nawetjeślibezpośrednioniejest
odpowiedzialnyzamojelęki.Naswójsposóbjestczuły,prawimikomplementy.Jajednak
czuję,żewszystkomija,żepierwszalepszadorastającapannica,dziękiktórejuwierzyw
jakąśpodniecającąbajeczkę,rozwalinaszzwiązek.Tomówimojaczęśćpochodzącaz
Turynu,natomiasttarozsądniejsza,importowanazModeny,podpowiadami,żetoja
podłożęogień,bopragnęczegoświęcej.

Mamdośćtegofaceta,któryprzychodziiodchodzizmojegożycia,niepodejmując
żadnychdecyzji,faceta,któryzresztąspecjalniemnienieoczarował.

Któżtowie,dlaczegoniewybrałamRuggera:znimdoskonalesięrozumiałam,niestety,
odpowiedziałamnazewciała.Rodzisięniewygodnepytanie:ciałoniekłamie,dlaczego
więckierujenasdoniewłaściwychportów?Tywrównymstopniuodczuwaszpociąg
fizycznyipodziw.

Sądzę,żewmiłościnajtrudniejznaleźćtakąrównowagę,prawiezawszejestjakaś
pułapka,szalewagiprzechylająsięnajednąstronę.KochałamYanniegotak,jakkocha69

sięfascynującegomistrza:miałamniewieleponaddwadzieścialat,onmiałnaswoim
koncieurodę,wiedzę,sukces,naprawdęstraciłamdlaniegogłowę,trzepotanierzęsi
serca.Ajednakseksbyłkatastrofą.

WiadomośćodCiebieolśniłamnie,zrozumiałam,czegonielubięuFranka,który,w
przeciwieństwiedotwojegoradosnegożonkosia,kłamie,aletakkłamie,żejestniemal
komiczny.Napewnokłamie,żebyoszczędzićmicierpienia,aleuwłaczamojej
inteligencji,upokarzamojeego,jużwystarczającoupokorzoneprzezupływającelata.
SparzyłamsięnaVannim,myślałamwięc,żejestemodpornanawszelkiemiłosne
cierpienia,atuFranco,nieodpowiedzialny,kręci,zmieniazdanie,wątpi.Ibojącsięmnie
zranić,kłamiebezprzerwy,raniącmniejeszczeboleśniej.

Cóżzaabsurd;alejegodnisąjużpoliczone,Twojezakochaniepozwoliłomizrozumieć,
żeniemasensuciągnąćhistorii,wktórejniemanawetśladumiłości.Jestupór,narcyzmi
zranionaduma.Aponieważwciążjeszczeumiemokazaćwspaniałomyślność,
zdecydowałamsięzejśćzescenywwielkimstylu,dającFrankowiostatniprezent:
przejmujęodpowiedzialnośćzanasząmiłosnąporażkęwsytuacji,kiedyzostawienie
mężczyznyjestwyzwoleniem,zwłaszczadlaniego.Efektownynagłówek,który
mogłabymskraśćVanniemu.Jakwidzisz,jestemkrólowązodzysku.Innymisłowy,w
życiuwszystkomaswojemiejsce,dranietakże.

InformujmnieoTwoimpożarze,

Ilaria

Dwadzieścia

„Naprawdęjestpanidziennikarką?Takamłodaitakaładna?Sądziłem,żemodelkąlub
aktorką”.

„Nie,nie,niestety,dziennikarką.Iczekam,żebyMalpicamnieprzyjąłiłaskawiezechciał
opowiedziećoswoichrewolucyjnychnowościachwramówce”.

„Dlaczegoniestety?Panipracamusibyćbardzociekawa”.

background image

„Wcale,proszęmiwierzyć,raczejwstrętna,monotonna,wciążtosamo”.

„Zawszetakjestpopewnymczasie”.

„Może.Alesąprofesje,gdzieciężkoharujesz,apotemmaszodlot.Tuciężkoharujesz,a
śmietankęspijająVIP-y.Wdzisiejszychczasachwypowiadająsięnakażdytemat:
polityki,wojny,AIDS,gorączkisobotniejnocy,kursueuro,dziecizgwałconychlub
niemowlakówwśmietniku,przyspieszonychwyborów.Nuda.Wdodatkuteosobistości
trzebawykopaćspodziemi,aczęstosąabsolutnienieuchwytne.Alejeślidobrzeci
pójdzieiichnamierzysz,tojeszczegorzej,botrzebaznosićichgłębokieprzemyślenia,
taknaprawdę…”.

„Gównowarte,śmiało,gównowarte”.

„Tak,właśnie”.

Wybuchnęliśmiechem.Kimżemógłbyćównieznajomy,któryrazemzniączekałna
audiencjęuMalpiki?Dziennikarzemnie,zdrowywygląd,żadnegośladusfrustrowanego
intelektualisty.Trochęopalony,ogolony,włosy71

najeża,ubranynonszalancko,alenieniechlujnie.Musiał

miećczterdzieścipięć-pięćdziesiątlat,narękuśmiesznykolorowyswatch,inie
przerywałjejcopięćminut,żebyodebraćkomórkę.

„Nocóż,wtychkategoriach…Raczejmapanizdecydowanepoglądy,awyglądapanina
dziewczynkę”.

„Wrzeczywistościmamdwadzieściasześćlat”.

„No,tonicdododania!”.

„Wiemtylko,żeprędzejczypóźniejzmieniępracę.

Szczerze,zgłosiłamsiędowywiaduzMalpikąwjednymcelu:spróbujęsprzedaćswój
pomysłnaprogram.Mamwnosiejegorewolucyjnąramówkę”.

Nieznajomyprzypatrywałjejsięrozbawiony.

„Niebrakpanitupetu.Jestpanijakwulkanwchwiliwybuchu,muszęuważać,żebynie
zalałamnielawa.

Ipomyśleć,żepanikoledzyprzedstawiająmłodzieżjakozagubionychgłupców”.

„Widzipan,cozaludzieztychdziennikarzy?”.

„Zgoda,alezinnymizawodamijestpodobnie.Aktorzyiaktorki,naprzykład.Zostawmy.
Jestpanidalekowzroczna,jeśliniepostawiłapaniwszystkiegonaurodę.Takiegowyboru
zazwyczajniedokonujesięwtakmłodymwieku,kiedyjeszczewierzysię,że
teraźniejszośćbędzietrwaćwiecznie”.

„Toniedalekowzroczność,toinstynktprzeżycia:przyglądałamsięosobie,któraosiągnęła
dno,bowierzyła,żewybijesięjakoaktorka.No,alejakjużopowiadampanuswojeżycie,
tomożelepiejbędzie,jaksięprzedstawię.

Roberta”.

background image

„AjaFranco,FrancoLuci.Wyglądanato,żedzisiajdyrektorkażenasiebieczekać.Ale,
szczerzemówiąc,odkiedyrozpoczęliśmypogawędkę,mogęczekać”.

TobyłFranco.Napierwszyrzutokawydawałojejsię,żetoon,alepotemuznała,żetak
ważnytypniemożeantyszambrowaćjakbylejakipetent.Wistocieniewidzimy72

rzeczywistychosób,tylkojesobiewyobrażamy.Francobyłgulgoczącymzawodowym
indykiem.Nicdziwnego,żestroszyłapiórka,ona,zupełnienowawtymkurniku.

AleFrancobyłmiłyisympatyczny,żadentamświńskiwładczypięćdziesięciolatek.

RobertatrochęlepiejrozumiałaterazIlarię.Jejsłabośćdotakiegotypaniewydawałajej
sięjużdziwna.FrancoLuciniebyłtypowymuwodzicielem.Napewnobył

draniem,aledraniem,któryświetniesobieradził,prawdopodobnie(typszczególnie
niebezpieczny)byłfałszywieskromny.Skurwiel,aleowyglądzieporządnegoojca
rodziny,aniewymuskanegoplayboya.Troskliwyiskrytytatuś.

„Miłomi.Właśniesobieuświadamiam,żezalewampotokiemsłówsławnegoproducenta
filmowego”.

Jakiznówtamsławny,mampracędodupy,takjakpani;iczekam,bochciałbym,żeby
dyrektorgłupiegokanałuraczyłumieścićwramówceoprzyzwoitejgodziniemójfilm,na
którymmizależy,Śmiesznamiłość.Wkinachnieodniósłsukcesu,najakizasługuje,i
terazmamnadziejęnasukceswtv.DotejporyMalpicatylkoprzesuwał

emisję.Jakpaniwidzi,zawszejestżabadoprzełknięcialubteż,jakbytopani
wyraziła…”.

„Gówno,równo,alegówno”.

Roześmielisięponownie.Sprawazaczęłaprzybieraćniebezpiecznyobrót.

„Atenprojektprogramu,októrympaniwspomniała?”

„Nie,litości,niewartosiętymzajmować,itaknicztegoniewyjdzie”.

„Taskromnośćniepasujedopani”.

„OK,OK.Tytuł:Urodzeni,abyprzegrać,chodziotalk-

-showoprzegranych,aleprawdziwychprzegranych.Nieoludziach,którzybylikiedyś
sławni,lubcośwtymstylu.

Zapraszasięosoby,którymnigdynicsięnieudałozdziałać,osoby,którelatamipiszą
powieśćinieznajdująwydawcy73

chętnegodoopublikowania,nawetzapieniądze.Reżyserów,którzyzainwestowali
wszystkieoszczędności,swoje,babci,narzeczonychitd.,afilmniezaistniałnawetw
PcimiuDolnym”.

„Dotegotalkshowpowinnapanizaprosićprawiewszystkichludzi!”.

„Niechpannieżartuje.Chciałamzakpićztegohipokrytyztelewizji,wktórejwszystko
jestpiękne,jeślikończysiędobrze,wktórejsłyszysięmiłosnedeklaracjepotrzydziestu
latachmałżeństwa.Ktowtouwierzy?”

background image

Janapewnonie”.

„Naprzykład,chciałabymzrealizowaćwywiadywcałychWłoszechipytać:
„Przepraszam,copani/panczuje,budzącsięranoubokumęża/żony?”.

„Acomajączuć?Przerażenie!”.

„Wiedziałam,żeniepowinnamsięodzywać,żeniepotraktujemniepanpoważnie.Mój
programUrodzeni,abyprzegraćtozbiorowyseanspsychoanalizy.Tooczyszczający
rytuał.Uff,mamdość.Trudnowyjaśnićwszystkowdwóchsłowach”.

„Niechsiępaniniezłościimnieniebije.Wiem,projektynajpierwpowinnybyćspokojnie
przeczytane,potemmożnaonichdyskutować.Dlaczegownajbliższychdniachnie
przyniesiemipaniswojegoprojektudostudia?Niezajmujęsiętylkofilmem,aleogólnie
produkcją,mogędaćdoprzeczytaniakomuśkompetentnemu,nicnieobiecuję,masię
rozumieć,alelepiejpoznaćzdanieeksperta…Niechpaninierozmawianarazieotymz
Malpicą,‘niechmniepaniposłucha,najpierw,jeśliokażesiętopotrzebne,poprawimy,a
potemjazorganizujęspotkaniezosobąbardziejodpowiedniądoUrodzonych,aby
przegrać…
DotegotypurzeczybardziejnadajesięAnselmi”.

Jasne,żelepszyjestAnselmi.Alenieudałomisięnawiązaćznimkontaktu”.

background image

74

Przysłowie„Anselmi”,jakbywymieniliwroganumerjeden,otworzyłysiędrzwi
sekretariatuMalpikiistanęławnichpostawna,trochęprzejrzałablondyna.

KołyszącbiodramipodeszładoFranca,ignorującRobertę.

„Ależ,dottore!Długopanczeka?Dyrektorniewiedział,żepantujest!Proszęwejść,
dottorLuci”.

„PrzedemnąbyłapannaRoberta…”.

„Pagni.Żadenproblem,mogęjeszczepoczekać”.

„Wżadnymwypadku.Zróbmytak:wejdępierwszy,alepostaramsięjaknajszybciej
załatwićsprawę.Ipoczekam,żebyzrekompensowaćpanistraconyczas.Odwiozędo
domulubtam,gdziemipaniwskaże”.

„Naprawdę…”.

„Przyjechałapanisamochodem?”.

„Nie”.

„Więczałatwione”.

Załatwione.Psiakrew,naprawdęumiałsięzachować,zojcowskimimanierami,alebez
przechodzeniana„ty”,udzielającmądrychrad(nieproszony),bezwciskaniakitu,potrafił
znaleźćeleganckisposóbnapoderwanieładnejcizi.ZresztąRobercieniebyłoprzykroz
tegopowodu,chętniezrezygnowałazperspektywyjazdyzatłoczonymautobusemi
metrem.AlenawywiadzMalpicąpotrzebowałapółgodziny,naprawdęFrancobędziena
niątakdługoczekał?IpomożejejprzyUrodzonych,abyprzegrać!Załatwijejspotkaniez
Anselmim?Czybędziepotrafiłastawiaćżądania,niedającnicwzamian?Roberta
dwudziestoletniatodrżenierąkikolan,aleRobertaczterdziestoletnianiczegonie
zamierzałaodpuszczać,albowszystko.

„PannoPagni,proszęwejść”.

Patrzcie,zjakimirewerencjamitraktujejątastarajędza.

Niektórzyrodząsięsługusami.Bezkołysaniabiodrami,tymrazemporuszającsiękocim
krokiem,zudawanąuprzejmościąwskazałajejdrogę,rzucajączłespojrzenie75

najejobcisłedżinsyibluzeczkę.Zfałszywymuśmiechemwprowadziłajądosuperbiura
Malpiki,zktóregowychodziłwłaśnienabuzowanyFranco.Puściłdoniejoczko,o
cholera.

„Czekamnadole.Rozumiemysię?”.

Jasne”.

Tak,tak,niebyłowątpliwości:tobyłniezłyskurwysyn.

Dwadzieściajeden

background image

Niechcęwięcejsłyszećoupływającychlatachczyteżuczuciupustki:przyjrzałaśsię
innymkobietomnaulicy?

Przyjrzałaśsięsobiewlustrze?Jaktomożliwe,żenieczujeszsiępewniebezszpilek,
perfekcyjnegomakijażu,wieczorowejsukni?Kiedywreszciekupiszsobiewygodne
klapki,żebyodkryć,żeitaksiępodobasz?Dlaczegozawszezadużowymagaszodsiebie
samej?Tapotrzebasprostaniazadaniommożerozczulićtych,którzyCiędobrzeznają,ale
budujemurmiędzyTobąainnymi.Ktobędziechciałodkrywaćludzkąwrażliwośćpod
wyniosłą,chłodnąmaską?Wystarczy,zabardzoCięrozpieszczam.Ipomyśleć,żetoja
potrzebujępocieszenia.Zrobiłamwściekłąawanturęradosnemużonkosiowi;miałam
nadzieję,żezobaczęgowRzymie(byłtamsłużbowo,ajamogłamzatrzymaćsięu
Ruggera),alejakzawszenieuchwytnyuznał,żepracajestważniejsza.Powiedziałbez
ogródek,żewRzymieniebędziemiałdlamnieczasu,ewentualniemożewrócićdzień
wcześniejdoTurynu.Miły,prawda?Jakzawsze,możnananiegoliczyćtylkowpołowie,
Rzymtoidealnasceneriadlazakochanych,lepiejnicniezmieniać.Wkażdymrazietaką
wiadomośćotrzymałam;źlejązniosłam,wykrzyczałamstrasznerzeczy,żetakmoże
traktowaćswojąsekretarkęalbotostarepróchno,czyliżonę.Wiem,wiem,zupełniebez
klasy,aleczyzawszemuszętrzymaćfason?Tojasiedzęwtejhistorii.Oddziesięciudni
gonie77

słyszę,nawetmusięnieśni,żebydomniezadzwonić,czeka,ażmiprzejdzie,aż
wyciągnęrękę,jakbyjegouczciwość(nierozwiodęsię,jeśliotocichodzi,mała,tosię
bujaj)wszystkousprawiedliwiała,każdeświństwo,każdenadużycie.Jestembardzo
zmęczona,bardzonieszczęśliwa,mamdosyć.

Wiem,żeniepowinnamakceptowaćjegozachowania,alejaktylkopomyślę,że
miałabymgowięcejniewidzieć,odrazuczujęsięźle,rzygamzniepokojuizestrachu.

Zakochanietostrasznalipa?

Jestemprawiegotowawsiąśćdopociągubylejakiego,bojesteśmipotrzebna,technologia
takżemaswojeograniczenia.

Skopałabymmutyłek(gdybymnieprzytulił,natychmiastpogodziłabymsię).

Twoja

Daria

Dwadzieściadwa

WywiadzMalpicąposzedłnieźle.Robertazrobiławrażenie.Malpicadobrzeprzyjął
precyzyjnepytania.Jakrównieżjejtwardegruszeczki,aletojużinnabajka.Dyrektor
pierwszegoprogramuniebyłwjejtypie:takitriumfujący,mówiącyściszonymgłosem,w
odpowiednimmomenciezawieszającygłos.Robertazłatwościąmogłasobiewyobrazić,
żegdybysięcośwydarzyłomiędzynimi,musiałabymudziękować,żezechciałją
zerżnąć.

Nie,litości,należyzdalekaomijaćtypy,którechcącięnauczyć,jakdziałasatelita,ajak
siusiakwdwunastejpozycjiKamasutry.

Malpica,zarozumialec,nigdyniedazłamanegogrosza,aleoczekujeprezentów.Narcyz,
aktorwymagającyuwielbiającejgopubliczności.

background image

Robertaniewidziałasięwrolipublicznościadorującejipłacącej,czytowteatrze,czyteż
włożuzbaldachimem.

LepiejnastawićsięnaAnselmiego.

Powywiadziewsiadładowindyilekkimkrokiempobiegładowyjścia,oddałaprzepustkę
iuśmiechportierowi.Wreszcie,mającnadzieję,żeprzejdzieniezauważona,minęła
bramkęzkutegożelazaispostrzegłasamochódFranka.

Granatowyamerykańskiwózzszoferem:czekałająprzejażdżkalimuzyną.Piękneżycie
tych,którymsięudało,nicdodać,nicująć.

background image

79

„Noijakposzło?Możemyjechać?Wybaczymipani,żemusiałatrochępoczekać?”.

„Raczejtak,wybaczam.Przyzwyczaiłamsięczekać,alenieprzyzwyczaiłamsiędo
luksusu”.

Francospoglądałnaniąrozbawiony,niebyłojasne,czybardziejzachwycałsięsobą,
doskonałympodrywem,czyteżsiedzącąobokdziewczyną,ostrąjakamunicjana
strzelnicy.

„Mario,zapytajpanią,dokądjedziemy”.

„Barberini46,mieszkamtam,kiedyjestemwRzymiesłużbowo”.

Alenumer,tymrazemmegalomaniaDanilidoczegośsięprzydała.Dotegomomentu
Robertaodgrywałarolęprowincjonalnejszarejmyszki,aleteraznasceniepojawiłasię
wielkomiejskatupeciara,którakazałasięwieźćdopałacu.SkądFrancomiałwiedzieć,że
dziewczynamieszkawpiwnicy?Mistrzowskiezagranie,możemyśli,żejestnarzeczoną
jakiegośherbowegokawalera.Bardziejprawdopodobne,żechciałtylkozapytać:
„Roberto,mapanijakieśplanynanajbliższedni?Mapaniwolnywieczór?”.

Byłatakzamyślona,pogrążonawswoichwymyślonychhistoryjkach,żeniezauważyła,
kiedydojechalinamiejsce,aFrancoprzeszedłna„ty”.

„Roberto,chciałbymcięjeszczezobaczyć.Możemaszwolnywieczór?Zabioręciędo
miłejrestauracji.Apropos,jakąkuchnięlubisz?”.

„Pozasłodyczamijemwszystko”.

„Więcbędęprzychodziłzróżami,alebezczekoladek.

Kiedymożemysięspotkać?”.

„Dziświeczórniemogę.Jestemzajęta”.

Jutro?”.

„Tak,możebyćjutro”.

„Przyjadępociebieodziewiątej?Kogomamszukać?”.

„DaniliNero”.

background image

80

Jużsłyszałatendzwonek,jutrozaczniesięprzygoda,nieprawda,przygodajużsięzaczęła.
Drobneukłucie,wtlerozmazanyobrazIlariigratulującejjejartykułu.

Uwierałoją,żeodpłacasięwtakisposóbosobieżyczliwej.

MożewczasiekolacjizFrankiemudajejsięskierowaćrozmowęnaszefową,Ilarię
Corsini,wysondować,coichjeszczełączy.Nie,złyruch,wykazujący,żemanieczyste
sumienie.Trochęlogiki,nawetwpsotach.Tak,byłojejprzykrozewzględunaIlarię,ale
znowużnietakbardzo.

Icóżmogłanatoporadzić?Francobyłpodrywaczem,byłzabawnyisławny,uwodziłją.
Niktbymuniedał

pięćdziesięciulat,miałgranatowąlimuzynę(jejulubionykolor),usłużnegoszofera,był
przyjacielemreżyseraiproducentemjegowszystkichfilmów,począwszyodBezjutra
przezŻycietoperfidnagra,ażpoTysiącekłamstw.Wreszcie,trzymałzreżyserem
Śmiesznejmiłości,zajebistymLorenzoCastim,jejojcem.

Dwadzieściatrzy

Niewiem,jakCiępocieszać,Dario.PowiedzenieCi,żedrańmocnośmierdzi
zgorzkniałymtrzydziestolatkiem,iudawanie,żejegozachowaniejestpoprawne,jużz
dalekawyglądanapocieszanie.Awedługmnie,takiewłaśnieżalerobiąnaswkonia.
Chcącsiępocieszyć,wmawiamysobiedyrdymały,zakochujemysięwniewłaściwych
osobach,wybaczamyniewybaczalne.ZresztąniemasensuprzekonywaćCię,żebyśgo
zostawiła,bojeszczejesteśzakochana,tojużprędzejon,twardziel,pomyśli,jak
zakończyćtęhistorię.Bądźczujna.

Możeniechcesięzaangażować.Możemylimusięuczciwośćzobojętnością.Nie
powinnamCitegomówić?

Cochceszusłyszeć?Comogęzrobićdlafajnej,wrażliwej,inteligentnejdziewczyny?

Jaktylkobędzieszmogła,przyjeżdżaj.Czekam,przysięgam,żebędęciętraktowaćjak
księżniczkęnaziarnkugrochu,nazłośćtypom,którzynaCiebieniezasługują.

Ilaria

Dwadzieściacztery

OChryste,zDariąbyłoźle,jejhistoriazFrankiemniebyłalepsza,atunastępnyartykuł.
Tymrazemnapewnopodrzucigowspółpracowniczce,niezależnieoddyspozycyjności
Roberty.

Artykułowielkiejmiłościnaprawdębyłponadjejsiły.

Krótkirachuneksumieniawskazywał,żejedynymmężczyzną,któregokochała,takjakto
przedstawiająpismakobiece-zdrżeniemkolaniściskaniemwdołku,byłjejeksmąż
Vanni.Prawdziwaburzawsercu.Taksięmówi?

background image

Nie.Acojątoobchodzi,wystarczy,żeonatotaknazywa.

IlariaCorsini,wymuskanaredaktornaczelna,choćdzisiajniecoprzygaszona.Kochała
jegoczyjegopozycję?Infantylnyskrót,żebyuniknąćpłaceniawysokiejceny,żeby
niecierpliwieprzeskakiwaćstopnieprowadzącedonie-sprecyzowanegobliżejszczęścia.

„Kiedydorośniesz,Ilario?”,wykrzyczałjejbratFrancesco(połączeniezSydney)nawieść
ojejślubiezdinozauremVannimElli.Możenigdyniedorosła,aleudałojejsięczegoś
dokonać.Bardzowcześniesięusamodzielniła,zostawiłaModenęiwiecznego
narzeczonego,wyszłazasławnegopisarza,bardziejsławnegoniżdobrego,rozwiodłasię
zeskąpympisarzem(podpretekstem,żeniechciał

urazićjejdumy,niepłaciłjejnawetpięciugroszyalimen-83

tów),pisałaniepoważnekawałki,poznałacałyświat,byłagościemwtelewizyjnychtalk-
show.Wszyscy,lubprawiewszyscy,wierzyli,żejestpewnąsiebiemłodąkobietą.Miała
wieluprzyjaciół(najbliższetoDariaiMariana).Ależadnazranniezagoiłasię,z
upływemlatbolałycorazbardziej.Potrzebowałamarzeńjaknarkomankaheroiny:ale
marzeniabolały,ponieważkażderozczarowanieprowadziłodościsłejabstynencjii
kryzysu.Jakteraz.Teraz,zFrankiem,jużniemarzyła,wysokacena.

Terazniechciałajużsięścigaćzsamąsobą,alenuda.

ZVannimmiałamarzenia.LSDimniedorównywało.

Dałyjejkopa.Napoczątekpozwoliłyprzerwaćpępowinę,alektowychodziz
zaczarowanegokoła,tenwpadawkłopoty.

ZnalazłamieszkaniewRzymie,bochciałastudiowaćnauniwersytecieSapienza,w
rzeczywistościpragnęławspokojuprzeżywaćswojąmiłośćzVannimElli,sławnym
pisarzem,starszymodniejosiedempięciolatek.Singielzwyboru,niezułomności,
egocentrykzapatrzonywewłasnypępek,starykawaler,takskoncentrowanynasobie,że
tylkoosobazakochanawsobietakmocnojakonmogłagozłapaćnalasso.

Zresztądlaniejtasytuacjabyłagwarancjąwspaniałejprzyszłości.Wygłupiłasię,rodząc
sięwTurynieispędzającczęśćmłodościwModenie,alezVannimmiałatosobieodbić.
ZVannimruszyłabynaskrzydlatymrumakuwstronęszczęścia,zpewnościąonatakże
zostałabyuznanąpisarką(jedynązezgrailiteratówcieszącąsiędoskonałym
samopoczuciem).Zpoczątkuzadowalałasięroląjegotowarzyszki,życiemwjegocieniu,
jegoodbitymblaskiem,jeździłaznimnakonferencje,obrady,prezentacje,wdychała
elektryzującepowietrzesukcesu,staleuciekającprzedsamąsobą.PonieważVannibyłni
mniej,niwięcejtylkopodstarzałą(bardzo)iodnoszącąsukcesy(duże)kopiądorosłej
Ilarii:zawszewdrodze,piszącyzmniejszym84

lubwiększympowodzeniemksiążkęzaksiążką,udzielającywywiadównaprawoilewo,
najlepiejoniczym,różnymświniomiujadającympieskom(oczywiściewolał

świnkiisuczki),poto,żebybyłoonimgłośno.Każdasztuczkabyładobra,jeśli
pozwalałapodchodzićdożycialekkoibezzobowiązań.

Iletrwałatahistoria?Sześćmiesięcynamiętnegouczucia,trzylatapodniecającego
narzeczeństwa,pięćlatkoszmarnegomałżeństwa.Tyle,ilebyłopotrzeba,abyIlaria,
piękna,niezależna,odważna,pewnasiebiestałasiępłaczliwą,niezdarnąkobieciną.

background image

Złożywszybrońwojowniczki,wcieliłasięwobcąrolępaninanieswoimzamku.Za
wszelkącenęchciałażyćjakstaryVanni,oszukiwaławgrze,żebygopoślubić,miała
nadziejęnaznalezieniezaczarowanejfurtki,aotworzyłaniebezpieczną:zaniąkłębiłysię
absurdalneoczekiwania,nieuzasadnioneżądania(cóżzaniewybaczalnekretyństwo,
oczekiwaćodinnychrozwiązańnacałeżycie).Comógłjejdaćmężczyznastary,
rozczarowany,zmęczony,inteligentny,singieldoszpikukości?Cóżinnegomógłjejdać
niżporozumienieopartenakpiarskimpodejściudożycia,którezawszebyłoibędzie
międzynimi,adziękiBogu,pookresieobopólnychżalówumacniałosięzrokunarok?

Dlaczegoszukałaojcazamiasttowarzysza,szukałaodpowiedziipotwierdzenia,które
byływniej?Przecieżbyłainteligentna.Tylkokamikadzemógłoczekiwać,żerozwiązania
nastąpiądziękiinnymosobomizewnętrznymwydarzeniom.

Możemusiałojeszczeupłynąćsporoczasu,owielezadużo,żebymogłaznówmarzyć,
łudzićsię.Mylićsię,takjakwprzypadkuFranka.

Dwadzieściapięć

Wiem,źlezrobiłam,zadzwoniłam.Próbowałambyćrozluźnionaidowcipna,ale
zadzwoniłam.Tojasne,żejestemodniegouzależniona.Jakzawszebyłserdeczny,
otwarty,komplementowałmnie.Niemógłsiędoczekaćspotkania.Dlaniegowszystko
jasne,nicsięniestało,kaprysyniedoświadczonejpanienkizostaływybaczone,rozdział
zamknięty.Spotkaliśmysięwtymsamymmiejscucozawsze.Miłośćbyławspaniała,dla
mnieażwstrząsająca.

Dlaczegonazywamtomiłością,jeślidlaniegototylkorozrywka?Jakmożetakodcinać
siępowszystkim,niedzwonić,nieodczuwaćpotrzebyzobaczeniamnie?Wiemz
pewnością,ibolimnieto,żegdybymniezadzwoniła(podwudziestudniach,liczonych
dzieńpodniu,gdyskręcałamsięzchęcisięgnięciaposłuchawkę),onnieustąpiłbynawet
okrok:takmałomunamniezależy?

Ważniejszesązasady,wierność,stałość?Jakmożekochaćsiętaknamiętnie,nie
kochającmnie?Ontwierdzi,żemiłośćtojestto,corobimy,żeniemainnego,bardziej
autentycznegotypumiłości,alepotemznika,nicniezmieniawswoimżyciu,aja,wśród
tysiącajegosprawiobowiązków,mogłabymumrzeć.Skądtookrucieństwo?

Małżeństwozamienianaswpotwory?Cogoprzerażawobdarowywaniuiotrzymywaniu
czułości,dlaczegomusisięstalekontrolować?

background image

86

Amożejesttylkomałymczłowieczkiem,odgrywającymsięnamnie,cichymi
podporządkowanymdespotycznejżoniezwałkiemnapodorędziu?

Możeodpowiedźjestprosta,kochamnietylkotrochę,ichoćtrochętolepiejniżwcale,
wmiłości„trochę”brzmifatalnie.Przepraszam,jakmniepankocha?Trochę.

Troszeczkę.Może.Litości,niewytrzymam,niejestemstworzonadotego,żebysię
zadowolićtym„trochę”,Ilario,suche„nie”jestzdecydowaniebardziejstosowne.

Mogębyćwiecznąkochanką,alechcęistniećdladrugiejosoby,dzielićsięznią,
współczuć,śmiać,czuć,żeniejestemsama.Atujestemsamajakpies,acierpięjak
człowiek.Maksimummasochizmu,idiotycznegowolontariatu,podhasłami
niepotrzebnegocierpienia.Prawdajesttylkojedna:topomyłka,jaktylkonabioręsił,
zamknętęhistorię.

Będętrzymałasięswojejdrogi,zjasnymspojrzeniemiuczuciem,jakbymmiała
dwadzieścialatmniej.Jesteśdumnazeswojejprzyjaciółki?

JutrobędęwMediolanie.ChcęsięzTobąspotkać,brakmitlenu.

Daria

Częśćdruga

Jeden

„Przestań,czekamnaciebie,niekażsięprosić.Dozobaczenia,skarbie!”.

Dopierocoodłożyłasłuchawkę,ajużbrakowałojejrozmowyzulubionąpsiapsiółką
Ilarią,egocentryczną,aleiwielkoduszną,zabieganąbałaganiarąibardzogłośnąosobą.To
IlariazawszedzwoniłazMediolanu,nigdyjednakniestanowiłotodlanichproblemu.
Marianabyłausprawiedliwiona:trójkadzieciaków,mążdooporządzenia,żadnychdziur
wspodniachiplamnakrawacie,praca,którejmusiałabronićpazurami,jeślichciała
zachowaćtrochęniezależności,torprzeszkóddoprzedszkola,nabasen,dopediatry;
niewielemiałaczasudlasiebie.

Marianabyłasilna,silnajakbyk.Ilariapoddałabysięprzyjednejpiątejtegomęczącego
tourdeforce.AleMariana,gdybymiałachoćtrochęambicji,jakąwykazywałajej
przyjaciółka,czułabysięśmiesznie,jakwariatka,którąnależałobynatychmiastzamknąć.
Dlaczegotaksięmęczyćdlajutra,jeślitakwielejestdozrobieniajużdziś?Zagłuszała
problemprozaicznymizajęciami,minutapominucie,godzinapogodzinie,kalendarz
gęstozapisany,dziecidozabranianakaruzelę,praceuczniówdosprawdzenia,kilogramy
zakupów,KitekatdlakotaPotato,serdlaAida.

AlekiedydzwoniłaegzaltowanaIlaria,Marianazawszemiałaczas:mogłaprzypalić
indyka,Teresa,nowababy-

-sitter,itakpożarłabygozajednymposiedzeniem.

background image

91

Obieświetniesięczułyzesobą,mogłypaplaćgodzinami:prawdziweświęto,istnedelicje.
Najchętniejnigdybynieprzerywały,cotamnaliczaneimpulsy,wrzaskibachorów
żądnychuwagi.Pogawędkiprzenosiłyjezpowrotemwstudenckieczasy,kiedyzotwartą
książkąudawały,żesięuczą.IlariaprzyjechaładoModenywśladzaojcem
przeniesionymaisłużbowoiztrudnościąaklimatyzowałasięwspokojnym
humanistycznymliceumManzoni.Budziłazbytdużezainteresowanieupłciprzeciwneji
zbytdużozawiściwkoleżankach.DlaMarianybyłatojednakmiłośćodpierwszego
wejrzenia.Byłabardzodumnazprzyjaźnizosobątakinnąniżwszystkie,
zdeterminowaną,znowoczesnymipoglądamiiprojektami,oddalonąolataświetlneod
ograniczonychgąsek,któreznała.

„DzisiajprzerobimyDantego,zgoda?Razadobrze,niebędziemypotemotymmyśleć…
Doniczegonamsięwżyciunieprzyda,cotampiekielnekręgi,mybędziemyszukać
naszegoosobistegoraju…iznajdziemy,Mariano,przysięgam”.Żebystrawićten
galimatias,wypijałyhektolitrygorącejkawy.Tenzapachświeżozaparzonejkawyunosił
sięwtlekażdejrozmowytelefonicznejzIlarią.

Przelatywałpodruciedwieściekilometrów,dzielącychjednąoddrugiej,wrazzcałym
bagażemdorosłegożycia.

Niepowtarzalnyzapachprawdziwejprzyjaźni.Takichzapachówjestniewielewżyciu.

Ilaria,przyjaciółkazczasówszkolnychażposzarąteraźniejszość.Mariana,prawdę
mówiąc,nigdyniegoniłazamirażami,niemogłauznaćsięzarozczarowaną,bo,tak
naprawdę,starałasięstąpaćtwardopoziemi.JeśliczegośzazdrościłaIlarii,touporuw
próbachizamyśle,wnadzieinachoćbymaleńkązmianęśmiertelnienudnegobiegu
wydarzeń,wpróbiezaklinaniarzeczywistości,żebyzechciałajejpodarowaćcoś
wyjątkowego.JejślubzVannimtobyłaniezłaakcja!CałaModenamówiła(alboraczej
plotkowała)otymprzezwielemiesięcy!Mariananie92

myślałaożadnychstrategiach,zadużystres.Itakwszystkimrządziłprzypadek.

Odkilkumiesięcy,odnosiławrażenie,żeIlariajestnaprawdęzmęczonaizniechęcona.
Nie,niebyławdepresji,zawsze,nawetwczarnympesymizmie,zachowywałaziarno
zdrowegopoczuciahumoruinadziei,któreratowałojąprzedsmutkiem.Mariananie
łudziłasię,żeIlariauspokoiłasię,wiedziała,żeprędzejczypóźniejpowstaniezpopiołu.
AkiedyIlariaodżyje,niechratujesię,ktomoże:wieceiplanyataku,jakuchronićsięod
posępnejegzystencji,nieproszoneodważnerady,jakpozbyćsięjarzmamałżeństwa,
propozycjewspaniałe,choćabstrakcyjne:„Zostawwszystko,przenosimysiędoRzymu,
będziemymieszkaćwdomugodnymkrólów,przyplacuNavona”(komupodrzuci
trzyipółletniebliźniakiiosiem-nastomiesięcznądziewczynkę?Teresie,kolejnej
niedorozwiniętejopiekunce?).Narazieniebyłobezpośredniegozagrożenia:Ilaria
wydawałasięrozbita,nagranicywytrzymałości.

Dzisiajichmetybyłyblisko.Skończyływtymsamymbagnie.Ilariażeglowałapo
nieznanychmorzach,Marianawiosłowałapojeziorzedwakrokiodrodzinnegomiasta,w

background image

łodziwypełnionejdziećmi,kamizelkamiratunkowymiikubełkami.Spoglądałana
bliźniakiimałą:czytomożliwe,żetoonajeurodziła,eterycznaistotaofigurze
nastolatki,przezwyciężającprzysłowiowąjużnieśmiałość.

Trójkawciąguczterechlat:bliźniakitowyczyndokonanydziękiindywidualnemu
treningowiautogennemumammaismagie,dziewczynkatoowocmiłosnego
zapomnienia…

Wnieustającymcykludoglądałaje,karmiłapiersią,podcierałapupy,leczyła,napychała
homogenizowanymiproduktami.Trzyuroczeszatany,tozichpowoduharowałajakwół,i
byłarazszczęśliwa,toznównieszczęśliwa.Ktowymyśliłbajkę,żekobietydzięki
dzieciomsąbardziejzrównoważone?Zgoda,Ilariabyłachodzącymprzykładem93

kobietyniezrównoważonej,alerównieżMarianawgruncierzeczynieżartowała.Były
dni,żeczułasięjakliśćnawietrzezuczepionymiogonkadzieciakami.Cozabrak
odpowiedzialności!

IlerazymogłabyobrazićsięnaIlarięzajejantyrodzinnetezy,alenigdytaksięniestało.
Wręczprzeciwnie,przyniejmogłaswobodniewyrzucićzsiebiewszystko,mogławyznać
swojepragnienia,odmawiałabezobawy,żezostanieźlezrozumianalubwywołaświęte
oburzenie.

ZIlariączułasięwpołowiedziewczyną,wpołowiekobietą,aleniematką.

Możejednakmamąteż,dlaczegotomatkimiałybybyćprzepełnionetylkoczystą
miłością,pozbawioneprawadowątpliwości?

Kiedyspostrzegła,żejestwciążyzTittą,ogarnęłyjąrozpaczizamęt,balonunoszącysię
nadziemią,corazdalejodmłodości,znudnościamiipodkrążonymiodnieprzespanych
nocyoczami,zpodwójnymiwrzaskamibezchwiliwytchnienia.Jedynąosobą,przedktórą
mogłaponarzekać,jedyną,któranieobraziłajej,wymagającodniejnieograniczonego,
przymusowegoiniemiłegopo

święceniawrolimamy,byłaIlaria.Najbardziejludzkawswejegoistycznej
samowystarczalności(niewybaczalnązbrodniąjestpróbabyciasamowystarczalną),
najsympatyczniejszazeswoiminieprawdopodobnymirozwiązaniami,propozycjami,
którymichciałająrozśmieszyć,podnieśćnaduchu,zewszystkimitowarzyszącymi
komicznymigestamiidocinkami.

Nie,Ilarianigdyjejnieobraziła.

Obrażałjąnatomiastsamwidokpewnychdamzesznuramiperełnaszyjach,które
spotykaławprzedszkolulubwparkukołodomu,młodychdzielnychmatek,którekrzywo
naniąpatrzyły,jeśliznalazłaczasnałyżwy(wewczesnejmłodościbyłamistrzynią
regionu,ajakpiękniewyglądaławbłękitnejtunice)lubgdyzostawiaładzieci94

Zbaby-sitter,asamawybierałasiędoMediolanu,naplotkizIlarią,swoimwentylem
bezpieczeństwa.

Teświętemamuśki,całymsercemoddanerolimłodychżon.Młodefladry.Poszukujące
nowychpodniet,żebynieczućsięstaro.CzuładonichtakąsamąantypatięjakIlaria,i
choćstałakarniewszeregu,taksamosiębuntowała,mimożeniemiałajejambicji.Może
przyjaciółkasięniemyliła,Marianamiałatalent.

background image

Przypomniałasobiefilm,któryoglądałyrazemwBolonii,kiedyIlariawpadłanachwilę,
żebyzrobićwywiadzdziwnymindywiduum,nawpółkobietą,nawpół

mężczyzną.Miaławielkąochotęnaśladowaćbohaterówzfilmu:chwycićzabrońi
strzelaćdosąsiadów,dodyrektoraszkoły,doniektórychkolegów,nawetdoniektórych
uczniów,aniechtam,nietylkomłodośćmarację…Nakoniecpalnąćwłebsobie,
MarianieCantellizdomuSalvo.Och,nie,matkitakichrzeczynierobią.Jaktopogodzić
zeświętąrodziną?Prawdziwastrata,Ilariamarację.Ilariamożeijestwyczerpanakarierą,
wktórąjużniewierzy,alekariera,wktórąnigdysięniewierzyło(matki,żony,
nauczycielki)teżmęczy.Życiemęczy.

Fabrizioprzesłałjejuśmiech,odsłaniającdwadzieściasześćzębów(czyliwszystkie).
ZrekompensowałtoszybkokopniakiemPaolo;todzieckoosmutnychoczachmusiało
intuicyjnieodkryćjejbuntowniczemyśli.Jakżeróżniąsiębliźniakimiędzysobą,dwóch
braciitakróżnych.Fabrizio,sercenadłoniiPaolo,huraganzmysłów.ATitta?Tittaspała
słodkowkołysce,śniącosmoczkach.KimbędzieTitta?Będziepięknąinieustraszoną
kobietąjakIlaria?

FascynującąipowściągliwąjakDaria?Ładną(bardzoładną,docholery),podobającąsię
jakona,koteczek,którymtrzebaopiekowaćsię,niezłakokietka.Wczasachliceumbyła
znanąpożeraczkąmęskichserc:pewienchłopaczekwytatuowałsobiejejimięnaręku.
Teraz,nawetgdybychciała,jakmaznaleźćnatoczas?

background image

95

JakabędzieTitta,gdydorośnie?Szczęśliwaczynieszczęśliwa?Jeszczejednamysz,
harującaciężkowdomowymogniskuzdziećmilubrobiącakarierę,albopracującana
dwóchetatach(litości,anijedno,anidrugie!)?

Będziezadawaćsobietrud,żebyprzyciągaćwzrok,będziekupowaćseksownestroje,
malowaćsiwewłosy,depilowaćnogi,zrywajączokrzykamibóluplastry,awszystkopo
to,żebywzbudzićpodziwmężczyznizazdrośćkoleżanek?Dodupyzzazdrościąinnych
bab!BiednaTitta,niemogłasiędomyślaćprzyszłychkłopotów.Ajednak,zjakąmiłością
wydanojąnaświatiwjakimbólu(niechciałasłyszećowydostaniusięzbrzuchamamy,
wiedziała,cosięświęci).

Dzyń,dzyń-dzwonek.Tonyzakupów.Dlaczegowtelenowelach-pasjijejteściowej
Adeliny-przynoszonobukietyróż,pełneznaczeńiobietnic.Portiermógłbyjejprzysłać
choćbybukiecikkonwalii,ontakżepotrzebował

innychniżzwyklesygnałów,żejegonudnapracajestdoceniona.„Enzo,poszłaszybana
schodach”,„Enzo,zapchałsięśmietnik”,„Enzo,byłapoczta?”.BiednyEnzo,wmłodości
napewnomarzyłoinnymżyciu;jasne,żeniechciałzamknąćsięwtejklatcez
upierdliwymimieszkańcami,wtowarzystwiestrasznej,wąsatejżony,wściubiającejnosw
nieswojesprawy(możebyławąsatainieznośnazjegopowodu).

Rachunki,pozatymizesklepu,nigdysięniezgadzają.

Spokojneżyciejestnudne,życieawanturnikajeszczegorsze(zwłaszczawpewnym
wieku).Miałajużtrzydzieściosiemlat,trudnywiekpośredni,jużniemłodaisilna,a
jeszczeniestaraimądra,jużniezakochana,alejeszczewrażliwanamiłość.Ależto
męczące.MiałaochotęucieczIlarią,wyciągnąćsiępodpalmąwsłodkimnicnierobieniu.
Zresztąpocotakgonić?Należałostarzećsięwspokoju,zsezonunasezon,zrokunarok,
razemzezłudzeniami.

background image

96

OstatnioAldobyłnaprawdędziwny.Roztargniony,nieobecny,podminowany.Jak
zawszewspaniaływkontaktachzdziećmi,aleunikającyjej.IMariana,tośmieszne,
rozumiałago.Biedaczysko,pracakulała,choćzapewniałaciężarówkizakupów,babby-
sitter,naktóreniebyłoichstać,iwakacjenadbrudnymmorzem.Nicniezostałoz
młodzieńczychmarzeńoAldoCantellim,słynnymchirurgu.Zostałpediatrąw
przychodni,leczącymsyropemznerwicowanedwuletniedzieci,ztikamiiniepokojami,
którychmógłbypozazdrościćimniejedenszefkanałutelewizyjnego.Biednedzieci.I
biednyAldo.

Poprzedniegowieczoru,żartujączprzyjaciółmi,wyznał

bezwstydnie,żestajesięstarymcapem:podobałymusięmłodedziewczyny.Widoczniew
pewnymwiekupociągatylkoto,copozwalasięoszukiwać.Onajednakniewpadaław
zachwytnawidokwąskichbioderuczniów,wystarczyłajejhistoriazAngelem.
Najbardziejszalonyiromantycznyepizodjejżycia.

Tamtechwilezasługiwałynaprzerwę,gorącąkawę,wktórejmożnazanurzyć
wspomnieniaibiszkoptyTitty.właśniedowiezionewrazzinnymizakupami,stworzonepo
to,abystawićczołanieznośnemupopołudniuiniepozwolićnaspadekpoziomucukruwe
krwi.

Dwa

Ilaria,jakzawsze,miałarację.„Mariano,niezakochaszsię,kiedywszystkodobrzesię
układa.Zakochaszsię,kiedyzabrakniecibenzynynaśrodkupustyni.Dopustego
zbiornikawlewaszkażdekłamstwo,słowa,słowa,słowa,wszystko.Niktniechcezostać
sam,zpustymirękami”.

Saminapustyni.Spokój,trudnogosobiewyobrazićteraz,kiedyodrobinęodosobnienia
możeznaleźćjedyniewtoalecie.Aspokojnyspacermazagwarantowanypodczas
poszukiwańpojemnikównapapiertrzystametrówoddomu,kiedyobmyślaekologiczną
wersjęmamySalvo-Cantelli.

AlewówczasprzestraszyłasięzanikającejmiłościdoAidaisamotności,którabyłazbyt
niebezpiecznymwyzwaniem.No,tozafundowałasobieAngela,samefrazesywpustym
zbiorniku.Dobrze,żewyszłaztegocało,niewyleciaławpowietrzerazemzniezdrowymi
wyziewami.

Bardzocierpiała,kiedyAngelo,jakbyłodoprzewidzenia,uciekłoszołomiony
niezliczonymiautografamirozdanymiwrzeszczącymfankom.

Czytomożliwe,żebypechbyłtakibanalny?Nicztragedii,niczAnnyKareniny.Jedynie
zabawaporządnejdziewczynyzModeny,paniprofesornazastępstwie.Szczękajej
opadła,kiedynatrzeźwozaczęłaobserwowaćpoczynaniategołobuza,corazbardziej
upajającegosięsukcesem,nadętegobufona,któryuleciałjakbalonik,98

wymyślającmniejlubbardziejprawdopodobnepowody,mniejlubbardziejokrutne.
Spadłabezspadochronu.

background image

Dlaczegopechjestjakarytmetyka?Dziewięćokazji,osiempomyłek.Dobrzesięwtym
orientowała,przecieżbyłapaniąprofesorodmatematyki.Nigdyniemiałazłudzeń,codo
Angelateżnie:odpoczątkubyłojasne,żeszalonydidżejznudzisięnią,porządną
dziewczynkązliceumBohaterówPaździernika,zklasyD.„Problememniejestsam
upadek,leczlądowanie”,jaktokiedyśktośjejpowiedział.

Rzeczywiście,upadekmożnabyłoprzewidzieć,lądowanianie.Miotałasiębezładnie,nie
wiedząc,jakuspokoićwzburzoneserce.Serce,którejeślimiałoniepęknąć,żądało
wielkimgłosemnatychmiastowegoślubuzAldem.

Biedneserce,prującesięjakstaraskarpetkazpowoduniezasłużonegorozczarowania.A
Aldozjawiłsięnatychmiast,abyukoićbóliszybkowszystkouporządkować:
wspomnienia,przyszłość.Stworzylidom,mielidzieci.

Wszystkozostałoperfekcyjnieiwrekordowymtempiepoukładane.Zbytperfekcyjniei
zbytszybko.AmożeAldomiałswojąAngelę?Dlaczegonigdyniewyznalisobieprawdy?
Powinniwziąćsięzaręce,roześmiaćsięiprzyznać:„Porażka”.Tymczasemnajdrożsi
małżonkowieSalvo-Cantelliszybciutkowymyślilinowąfarsę:nowoczesnemieszkanie,
superwyposażonakuchnia,samochódkombidowożeniablondaniołkówdobrze
komponującychsięzkasztanowymiobiciami,rodzinajakzreklamy.Zbudowanana
solidnychpodstawach:naoszustwie.

Wszystkoposklejali,uwiesilisobienaszyikilogramyłańcuchów,zwojeobowiązkowej
miłości.Terazniewzlecą,terazprzyciągałyichkuziemitonyodpowiedzialności.

Jąnapewno.Aldobyłzbytnieobecny,abybyłprawdziwy.

Zabardzowchmurach,abybyłsam.

Marianie,obarczonejdziećmiipracamidopoprawienia,niepozostawałonicinnegojak
cierpliwieczekaćnacios.

Trzy

Wreszciezdobyłasięnaodwagęizamknęłahistorię:zostawiłakluczeodmieszkania
FrankawMediolanie(nigdyichniepotrzebowała)razemzliścikiem,wktórymnazwała
gotchórzem,strusiemchowającymgłowęwpiasek.

Jestgranicacierpienia,granicacynizmu,granicakłamstw.

Przychodzitakimoment,kiedysięgasiędnaitrzebasięodniegoodbić.Ilariaodradzała
sięzszybkościąbłyskawicy,krzyczącnaczterystronyświataoswoimosobistymbólu.

Pięć”gęstozapisanychstronautentycznejzłościitotalnegobrakusamokontroli.Bardzo
dobrze.Zostawiłaklucze,listpełenżalówiwściekłości,dodiabłazklasą.

Bum.Zamknęładrzwiiodetchnęłagłębokozulgą.Tahistoriaitakbysięskończyła,jeśli
przyjąć,żewogólesięrozpoczęła.

Niemożnazakochaćsięnażyczenie,aFrancojejniekochał.Stop.Możeonarównież
nigdyniebyłanaprawdęwnimzakochana.

IletrwałromanszVannim?Dlaczegobyłaażtakdumna,żepostawiłanapiedestale
fałszywegoidola?Możezrobiłato,żebyjeszczebardziejczućsięsamotną.

background image

Dość,porazamknąćzasobądrzwi.Zdjąćszpilkiichodzićboso.Wyciągnąćzgniazdka
sznurodkomputera,zamknąćplikimęczącychiniepotrzebnychstrategii.Tak,poprosio
wolnyroknazastanowienie.ZostawidomwMediolanie.

background image

100

ZostawiFranka(pokobieciezklasąmożnaspodziewaćsiętakiegoruchu).Potrójnedrzwi
zamknięte.Zulgąprzyznała,żeczasprzeżytyzFrankiembyłczasemstraconym.Icoz
tego?Byłaczyniebyławojowniczką?

Wojownikpotrafiprzyznaćsiędoprzegranej.

NieoszukałaVanniego,dałamudużo.Jemuzawdzięczałato,kimbyła.ZFrankiem
zatańczyławalca,któryzperspektywydniadzisiejszegoniewyglądałnaromantyczny.

Możemusiupłynąćtrochęczasu,żebymogłapojąćsenstychdwóchlat.

Możewystarczyłozaakceptowaćfakt,żejejmłodośćidziewczęcemarzeniauleciały.
Tylkotyle?Będziemiałajeszczemarzeniadorosłejkobiety.Zatrzaśniętedrzwidodałyjej
urody:najlepszarolaostatnichdwóchlat.

Dzieńsiękończył,aleIlariaCorsiniodradzałasięniczymFenikszpopiołów.

Cztery

Potrafisztozrozumieć?Siedziszpouszywgównieinagleprzychodziolśnienie,żetwój
ukochanynawetniezadasobietrudu,żebycięchoćtrochępocieszyć.Niemaczasu,
żebycięwysłuchać,boprzecieżidziedoteatruzżoną,itonienabylejakie
przedstawienie,bonapremierędoOdeonu.Czymożnasięspóźnić?Jakmożetracić
cenneminutynapocieszanienieszczęśliwejkochanki?

Wczorajstałosięto,coniemiałoprawasięzdarzyć:pozbywająsięmniezbiura,niemam
pracy.Twierdzą,żetrzebaciąćkoszty.Prawdaczynie,dobrzemitak.Całelatatkwiłamw
pracy,wktórejnieczułamsiędobrze.NiechciałamsłuchaćTwoichrad.Pretekstnumer
jeden:miałamGiacomanautrzymaniu.Wkońcuprzekonałamsamasiebie,że
najważniejszejestpoczuciebezpieczeństwa.

Natomiastnicniejestpewne,nudateż.Toodkryciemogłobymnienawetpocieszyć,bo
przecieżwedługCiebieżyciejestprzygodą.Alekiedydosięgnąłmniecios,nieczułamsię
bohaterką,abiedną,spanikowanąistotą.

Zapominającodumie,zadzwoniłamdoniego,bogopoprostupotrzebowałam.Aleon,
panisko,jechałnapremierę.

Wyobrażamgosobiezakierownicąluksusowegosamochodu,sztywnego,wszarym
garniturze(wspaniale,zaczynamnieśmieszyć!),wściekłego,żenarzeczonaniezna
swojegomiejsca(dalekoodniego),ażonazajmujeniewłaściwemiejsce(obokniego)i
nadstawiauszu.

background image

102

JadęnapremierędoOdeonu,porozmawiamywprzyszłymtygodniu,choćdośrody
jestembardzozajęty…”.

Doskonałytondorozmowyzfałszywymwspółpracownikiemlubprawdziwym
nudziarzem.Rozumiem,rozumiem.Rozumiemteżcośinnego:jeślimaszżonę,zktórąnie
chceszsiępieprzyć,toratująciętylkozaproszenianapremiery.Jegoobojętnośćnamoje
problemy(doprzewidzenia)imojezwolnienie(nieprzewidziane)dodałymisił,októrych
jużzapominałam.Dwaciosywymierzonewsamśrodekżołądkaijużmaszbrzuchpłaski
jakpotrzystubrzuszkach.Olśnienielubzerwanawięź.Zaryzykuję:naglenieczujęsięjuż
zakochana(mamnadzieję).

Przegrałamitymrazem,aletokoniec,towyzwolenie.

Tosamozpracą.Dośćpłaczu,dośćżalów.Jestemterazbezrobotną,samotnąmatką,nie
mamżadnegofałszywegopoczuciabezpieczeństwa,żadnegofałszywegonarzeczonego,
aleczuję,żemisięuda.

Namiętnośćpozbawiapoczuciahumoru,alenormalniludzie(tacyjakTyija)wcześniej
czypóźniejznówzaczynająsięśmiać.Dziejesięzemnącośdziwnego:bardzocierpię
(brakujemidrania)ijednocześniemamszalonąochotężyć,założyćsięsamazsobą.

Tokoniec?JutrobędęwylewaćinternetoweIzy?Mamnadzieję,żenie.

CzekamnawiadomościspodTwoichdymiącychgruzów.

Daria

Pięć

„Zakochałemsię”.

Noimaszbaboplacek.Twardelądowanieposwobodnymlociezdziesiątegopiętra.
Dziesięćlatwyrzuconychwbłoto.„Ach”.

Niepotrafiławykrztusićanisłowawięcej.WidziałaAida,aleczułasięjaknafilmie.
Obserwowałago,zgłowąpodpartąrękoma,powtarzającegocicho:„Zakochałemsię”.
Ładniepowiedziane,zupełniejakaktor,tepauzywyrażającebólicierpienie,gorzkie
skrzywienieust.ZresztąAldoCantelli,pomijającobecnystanzakochania,miałniewiele
wad:tobyłmąż,któregozazdrościłajejniejednakuradomowa.

„Niewiem,jakmogłodotegodojść,alestałosięiniemogętakdłużej…”.

Najbardziejbanalnesłowa,alejakżebolesne.Słowaniczymzckliwegoromansu,
powodująceuciskwżołądkuipozbawiającetchu.„Odkiedytotrwa?”.

„Odroku,iniemogędłużejudawać,toprawdziwatortura,niezasługujesznatakąfarsę”.

Tak.OdjakdawnaMariana,wgłębiduszy,znałaprawdę?

Wisienkautopionawmelasie.IleżrozpaczliwychspojrzeńrzucanychjejprzezAida,ileż
smutnychpocałunków,ilezużytychrazemchusteczek,zanimwyczerpałsięczas

background image

poprzedzającytotalnebankructwo?Ilewiadomości(zakodowanych)składasięna
preludiumokrutnegozdania:

„Zakochałemsię”?Jaka,docholery,jesttadruga?

background image

104

Jestmłodszaodemnie?”.

„Aczytoważne?”.

Ważne,ważnedlaniej,któraprzezcalelatatakdobrzewcielałasięwnielubianąrolę.A
terazzostawałazpustymirękoma,mającnakarkutrzydzieściosiemlat,przygnieciona
paniką,iżebychociażsama,alenie,wzepsutymsamochodzie,wypełnionympobrzegi
dzieciakami,którekochałacałąsobą.„Niemaproblemu,dzieci,damysobieradę”.

Gdzieznajdziepotrzebnąsiłę,benzynę,kłamstwa?Teraz,bardzoegoistycznieibardzopo
ludzku,chciaławiedziećtylkojedno.

Jakaonajest?Założęsię,żetomłoda,wolnaodtroskdziewczyna,pełnamarzeń,
entuzjazmu,któremyjużroztrwoniliśmy…Trudnoopoezjęztrójkądzieciaków
uczepionychspódnicy”.

„Niekomplikujmy.Stałosię.Niczegociniebrakuje.

Jesteśwspaniałąkobietąimatką”.

Nacholeręmitekomplementy.KimjestdziewczynaAida?Studentką,pielęgniarką,
barmankąznowootwartejkawiarnikołojegogabinetu?Chwilowoodrzucała
nieprawdopodobnąhipotezę:straciłgłowędlamamy(neurotycznej)dziecka
(neurotycznego),stałejklientkidoktoraCantellego.Mamąbyłaona,itowięcejniż
przyzwoitą,wspaniałą,zjednymtylkowałeczkiemtłuszczu.

Aprzecieżmaichtrójkę,trójkęzdrowychiładnychdzieciaków.

Możetosmukładziewczyna,któraniemaplamodsłońcanaskórze,któraniemusi
farbowaćnarudosiwychwłosów,niewspominającomenopauzie.Żadenrupieć,żadnych
dzieci.

Aktóżtopowiedział,żemłodedziewczynyniewprowadzajązamieszania?Napewnoto
jakaśjędza.Sąwolnejakptak,pięknejaksłońce,oczywiściemającałeżycieprzedsobą.

„Oilejestmłodszaodemnie?”.

background image

105

„Otrzynaście.Kończymedycynę.Todobradziewczyna.

Wiem,toabsurd,alegdybyniechodziłoomnie…tospodobałabycisię”.

Boże,mężczyźniniepotrafiąmyślećrealnie.

Marianamiałaprzedsobą,powiedzmy,kiwi,którebędzieobieraćzeskórkidoroku
trzytysięcznego,trójkędziecidowychowania,skądczerpaćniezbędnądotegoenergię,ze
dwudziestuskonsternowanychkrewnychdopoinformowaniaozaistniałychzmianach,
alimentydonegocjacji,ewentualnąprzyjaźń„dladobradzieci”,iwreszcie,próbę
zbudowanianagruzachmiłościczegośsolidnego.

Prawdziwymproblemembyłajejnowatożsamośćkobietysamotnej.

Aczymżezajmowałsię,wcałymtymbałaganie,jejszanownymałżonek?Porozumieniem
międzyeksżonąakolejnąsmarkulą…Dlaczegotowłaśniejejmusiałosięprzydarzyć?
Zgodniezlogiką,bardziejsiędotegonadawałaIlaria,którawciąższukałasobienowych
kłopotów,miaładziwneprace,niebezpiecznemiłości,liczącychsięmężczyzn(lub
gnojków).

MariananiebywaławewspaniałymświecieVIP-ów.

Byłazwyczajnąkobietą,lubmożestarałasięniąbyć.Toniecokomplikowałoporządek
rzeczy.Naprzykład,jakzawiadomićteściów,żewszystkosięzawaliło?Jakwyjaśnić
rodzicom,żeniemogłainiechciałaniczegonaprawiać?

ŻeAldoznowąnarzeczonąpójdzie,dokądbędziechciał,żetojegosprawa.Wgruncie
rzeczystałosięnieuniknione:miłośćjejiAidazbytczęstobyłałatana,musiałowięc
zabraknąćmateriałunałaty.

„Wiesz,cocipowiem,Aldo?Zazdroszczęci.Zakochałeśsię?Wspaniale.Któżpamiętato
uczucie?”.

Aldospoglądałnaniązdziwiony,jakbymiałprzedsobąosobę,którejnigdywcześniejnie
widział.Chwilęprzedtemżądałodniejniemożliwegoporozumienia,ateraz106

niemógłznieśćodrobinyprawdy.Dolicha,zdradzonekobietycierpią,toniesążarty.

„Rozumiemtwojązłość,alechciałbym,żebyśmyzostaliprzyjaciółmi.Dzieciniepowinny
płacićzanaszegrzechy”.

Jakazłość,jakiegrzechy!Zazdrościłamu.Marianaczuła,żeAldomarację.Możei
zapłacizatowysokącenę,aleprzezpewienczasbędzieoddychałswobodnieimarzył,
bezodpowiedzialności,obowiązków,dzieci,rodziców:życiepopewnymczasiejestjak
młynek,którymielebezprzerwyażdonędznegozakończenia.

Tak,wreszciezostałotopowiedziane:szczęśliwyAldo,szczęśliwyten,ktomoże
pozwolićsobienaszaleństwolubłudzićsię,żejestdotegozdolny.Lepiejbyćojcemniż
matką.Onateżzapragnęłaodrobinyszaleństwadlasiebie.Znaleźćkogoś,zkimmożna
płakać,szaleć,śmiaćsię.ZgnębionaduszaMarianypotrzebowałapocieszenia,anie

background image

adresówadwokatów,pocieszenia,anierad,jakodzyskaćAida.

Nadszedłmoment,żebyporozmawiaćzkimś,ktojestprzekonany,żeutalentowana
Mariananiczegoniebędzieodbudowywać.NależałozadzwonićdoIlarii,która,
niezależnieodaktualnychproblemów,miaławsobiezaraźliwąradośćżyciaiodwagę.

„Przepraszam,niemogęztobądłużejrozmawiać.Proszęciętylkoojedno:zajmijsię
jutrodziećmi,jadędoMediolanu”.

Sześć

Dario,topiękne,pozbyćsiędwóchłajdakówzajednymzamachem!Tojestdopiero
zsynchronizowanaprzyjaźń.

Proszę,otodwiedziewczyny,trochęwlatach,same,spokojne,zadowolone.Nieco
okrutne,niebyłyśmyzbytmiłedlanaszychkurczaczków.Wgruncierzeczytobiedni
faceci,odesłaninaemeryturęuczuć.

Odkiedyodzyskałamwolność,jestemwesołaibeztroska.

Niechcębyćaniobiektywna,aniuporządkowana.Jesteśmydwomamitami,acałareszta
niechidziedodiabła.Mampomysł:chcęsobiezrobićrokprzerwy,mieszkaćwRzymie,
skończyćpowieść,wynająćdomidzielićgozeszlachetnymiosobami,takimijakTy.A
ponieważwdomupowinnosięznaleźćmiejscerównieżdlamłodych,widzęwnimwięc
Giacoma,przyszłegomężczyznęzbomkliwerem.

Obiecajmi,żesięzastanowisz.Wiem,wiem:będzieszprotestować,mówić,żemasz
problemyfinansowe,aleczynszwTuryniewynosityle,ilepołowaczynszuwRzymie,a
pozatympierwszesześćmiesięcymogęzasponsorować,dochwili(jestempesymistką),
ażwyjdziesznaprostą.

Proszę,Dario,pomyślchociaż,jaruszamdoroboty.Całeżyciemarzęokomunie,życiuz
przyjaciółkami.Jesteśpierwsza:czujeszsięzaszczyconatąniestosownąpropozycją?

Całuję,zobaczysz,żeniebosięjeszczerozpogodzi(anocebędąusianetysiącemgwiazd).

Ilaria

Siedem

„Roberto,cześć,tuIlaria,muszęztobąpogadać.Możeszjutrowpaśćdoredakcji?Będę
popołudniu.Czekam”.

Cholerajasna,czegomogłaodniejchciećIlaria?Odtejwiadomościnasekretarce
rozbolałjąbrzuch.Pełzającykomplekswiny,któregonigdysięniepozbędzie?Strach
przedscenąwywołanąprzezrozhisteryzowanątrzydziesto-ośmiolatkęnakrawędzi
załamanianerwowego?AprzecieżIlarianiebyłatypemdokonującymdziwnychi
ośmieszającychjąruchówzpowodumężczyzny.Tongłosubył

miły,nawetradośniejszyniżzwykle.Co,udiabła,miałajejdozakomunikowania
osobiście?Niechodziłoozwykłyartykuł,wtymwypadkuniezapraszałabydosiebie,
Ilarianielubiłatracićczasu.Dojasnejanielki,niedobrzemiećnieczystesumienie.

ZpewnościąIlariadowiedziałasięowszystkim:trudnoukryćtrzymiesiącepieprzenia
się.WciągutychtrzechmiesięcyRobertaniepokazywałasięwgazecie.Niechbędzie

background image

błogosławionapocztaelektronicznaiten,ktojąwymyślił.Toniewystarczało,nie
wystarczałopracowaćmało,bardzomało.Wstąpiładopartyzantki,itonietylkoz
tchórzostwa,rzymskiekontaktyzaczęłyowocować.

Byćmoże,przyjmującwygodniejszydlasiebiewariant,uznałahistorięFrancaiIlariiza
zakończoną.Nazwałjąswojąnajdroższąprzyjaciółką,powiniendostaćwałkiempołbie.

background image

109

MożeFrancojązdradzał,miałżonęidzieci,aleRobercietoodpowiadało,rachunkibyły
wyrównane.KiedyprzebywaławRzymie,zatrzymywałasięwkawalerce,którazdaleka
pachniałagarsonierą,takwięcniemogłobyćmowy,abyzalęgłasięjakakolwiekmyślo
narzeczeństwie.

Lepiejżyćjakkurwainspewgarsonierzeniżjakoporządnadziewczynawwilgotnej
piwnicy.Zresztą,kawalerkabyławsamymcentrum,dwakrokiodDanili:zawsze,gdyby
tylkomiałaochotę,mogławrócićdoroligrzecznejdziewczynki.

AleczegoodniejchciałaIlaria?Dlaczegopróbowałazniszczyćjejmagicznechwile?
Pewniejakaśplotkaramusiałaszepnąć:„DrogaRobertapierdolisięztwoimchłopem”.

Cozakoszmar:niemogłynaniąpatrzećtestarebabska,redaktorkizrobionenapunka,ze
sterczącymisrebrnymikosmykami.NieznosiłyteżIlarii,byładlanich,zgorzkniałychod
papierosówizawiści,zbytkobieca.Wystarczy.Należałochwycićbykazarogi.Skoro
uważamniezazdzirę,zadziwię
jąefektamispecjalnymi:aniśladumakijażu,długa
sukienka,
typuhabit,jeślijejeksnarzeczonybiegazaspódniczkami,tocojamogęnatop
oradzić?Odpierdolsię,Ilario.

TerazstaławkorkuwMediolanie:wRzymiebywałygorsze,aletambyłkierowca
Franka,którywoziłjądostojnieniczymfirstladynawakacjach.Poobijanerzężąceze
starościunomusiałojejwystarczyć.Dojechałanamiejsceiznówtasamaśpiewka:
dwadzieściaminutnazaparkowanie.Popatrz,jestmiejsce.Kiedysięnieśpieszysz,
znikająprzeszkody.Nawetwindaczeka.

„Ilario,jesteśwolna?”.

„Chwilaijestem.Poczekajumniewbiurze,idędoPatriziapotytuł”.

Ilariapobiegładoopenspace,doredakcji,gdziepracował

Patrizio:jejszefowabyłanaprawdęsuper,bezszminki110

ibezzbędnychozdób.Słyszała,jakszczebioczezjakimśpisarzyną,aleniewyglądałoto
nateatr.

Boże,czegochcetawiedźma,wiewięcejoddiabła.

Dlaczegokażemitusiedziećjaknarozżarzonychwęglach?

Zgoda,pieprzęsięzjejeks(?),alegdzietujestmojawina?

Kochanebaby,tosąkonsekwencjeswobodyseksualnej.

„Siedź,Roberto,mamcikilkarzeczydopowiedzenia”.

Chwilapaniki.

„Mów”.

„Odchodzęzgazety,poprosiłamorokprzerwy,przenoszęsiędoRzymu.Uważałamza
stosownepoinformowaćcięotym,skoropracujeszgłówniedlamnie.Myślę,żenie

background image

będzieszmiałaproblemówzMauri,lepiejjednak,żebyświedziała,możeszprzecieżmieć
swojeplany”.

Gówno,jeszczerazudałosiętejcholernejbabiejąwyrolować.„Wrzeczywistościbędę
miałazMauriproblemy,nieznosimnie”.

„Naprawdę?Mamnadzieję,żesięmylisz,niewiem,niewielezniąrozmawiam.Chciałam
cięuprzedzić,żezwalniasięmiejsceiżedyrektorszukaredaktorkinaetat.Podałamtwoje
nazwisko,chociażmyślę,żeniejesteśzainteresowana”.

„Dziękuję,jesteśmiła,niewiem,czyzasługuję”.

Ranyboskie,gubiłasię,wygłaszałajakieśpatetycznezdania.Piegiirumienieczlewałysię
razemwjednąplamę:czytomożliwe,abyświetnieradziłasobiezeskurwysynami,a
traciłagruntpodnogami,stojącwobliczudamy?

Ilariamiaławoczachdziwneświetliki,czułośćpomieszanązdumą.Solidarnośćkobiecą.
Wrodzonąklasę.Wielkiszefstroszyłpiórka.

„Dlaczego?Jesteśnaprawdędobrawtym,corobisz.

Życie,nocóż,życiejesttrochęskomplikowane…dlawszystkich”.

Gówno.Alecioswserce.Proponowaładyrekcji,żebyzatrudnionoją,właśnieją,może
powódzerwaniaIlarii111

zFrankiem.Skoroodchodziła,robiłatoniedlatego,żebyjągnębić.

„Dlaczegoodchodzisz?”.

„Sąchwilewymagającejednoznacznychdecyzji.Jakwiadomo,przypominająwiśnie,
jednapociągazasobądrugą”.

Ilariaroześmiałasię,pokazującbiałezęby.Śmiałasię,traktującRobertęjakwspólniczkę,
jakbywszystkojużsobiewyjaśniły.

„Kiedybyłamwtwoimwieku,chciałamzostaćpisarką.

Sądziłam,żeślubzeznanympisarzempomożemi,tymczasemnie:znalazłamsiętu,jako
menedżerkalubcośwtymguście.Książki,niemacomarzyć,piszęnajwyżejjedentekst
napółroku.Chcęwrócićdopowieści,którązamknęłamwszufladzie.Terazalbonigdy!
Możewświetlemoichnowychdoświadczeńbędęmiałacościekawszegodopowiedzenia,
cośoryginalniejszegoodtypowychwynurzeńdorastającejpanienki”.

„Dobrzerobisz.Marnujeszsięwdziennikarstwie”.

„Tyteż”.

IlariaiRobertaśmiałysięzcałegosercajakdwieprzyjaciółki,rówieśnice.Zresztą,
kobietyodważnezawszesąmłode.

„Comiradzisz?”.

Jeślimaszcoślepszegonaoku,nieprzychodźdoredakcji”.

Terazniemogłyjużprzestaćsięśmiać.

„Niewiem,czymamcośnaoku.Ale…”.

background image

„Dobrzesobieradzimały,prawda?”.

Chryste,ilelatmiałaIlaria?Osiemnaście?Sprawiła,żeRobertapoczułasięjakmatrona!
Gorzej,nieumiaładostosowaćsiędopieprznejgry.„Posłuchaj…Wiem,żetogłupio
brzmi,aleprzepraszam,tobyłprzypadek,niewiem,cocinaopowiadali…”.

„Proszę,Roberto,żadnychscen:oddawnamiędzynaminicniema,apozatymmającdo
wyborudziewczynę,112

któramisiępodoba,ifaceta,któregomamdość,zawszestanępostroniebaby.Możeisą
togównianereminiscencjefeminizmu,alecóżmogęnatoporadzić,wyszłamzmody.

Niebójsię,niejestemlesbijką”.

WszedłPatrizio,radosnyjaknigdy,nietraciłaczasu,przechodzącdoataku.Napewno
zdobyłajegoserce.

Robertanigdyniewidziałagotakdynamicznego.Ilariiteżtodobrzezrobiło.

„Posłuchaj,Ilario,skoro,mimowszystko,maszochotęnazmiany,pozwól,żecości
zaproponuję,jeśliszukaszdomuwRzymie.ZadzwońdoDanili,tomojadobra
przyjaciółka,sądzę,żejestwtwoimwieku,urocza,szukawielkiegodomudlanas,ale
teraz…”.

„Terazjestciwygodniejwnorzewilka”.

„Tak…aonaniemapieniędzynawynajęcietakiegodużegomieszkania.Jeślilubisz
wspólnoty,będzieszmiaławspaniałątowarzyszkę.Jeślichceszbyćsama,niemartwsię,
Danilajesttakmiła,żecipomoże.Jestaktorką,aponieważprawiezawszejest
bezrobotna…”.

„Maczasnakultywowanieznajomości”.

„Właśnie”.

„Doskonale.Dajminumer,dobrzesięskłada:jeślisięsobiespodobamy,włączęjądo
mojegoprogramuWKWK,WspaniałejKomunyWspaniałychKobiet,oczywiściez
oknemwychodzącymnaplacNavona”.

Jaktosięstało,żeRobertawcześniejniezorientowałasię,żeIlariajestsympatyczna?
Naprawdęszalona,zjajami,kapitandrużyny,wojownik,zaktórymwartopodążaćzlancą.
Cotammężczyźni.CotamFrancoLuci.CotamLorenzoCasti.

Jeszczejednarzecz…”.

„Tak?”.

„Mogęzarezerwowaćmiejscedlasiebie?”.

Osiem

Tojejprzyjaciółka,siedzinaziemijakpaszawswojejprzytulnejdziurce,pełnejksiążek,
fotografii,poduszekiluster.Starającsiędobrzewypaśćwroligospodynidomu,
zaproponowałaróżnesmakołyki,wtymjejulubioneciasteczka,alewidać,że
niecierpliwieprzebieranogami,abypodzielićsięnowiną.PlanatakugodnyNapoleona.

„Posłuchaj,Mariano,gdybynieto,żenienawidzętypowokobiecegocierpiętnictwaiże

background image

trzysinglejednocześnietotrochęśmieszne,możnabytouczcić.Rozumiesz,żeprzytrafia
namsiętosamowtymsamymmomencie?Toznak.Ilerazynarzekałyśmy,żegrzechem
jestmieszkaćwtrzechróżnychmiastach?NotozbieramysięwRzymie!

BierzemydomprzyplacuNavona!”.

„Tak,chybapoto,żebyśmymogływyskoczyćwszystkietrzyjednocześnieprzezokno.
Mamypotrzydzieściosiemlat,azachowujemysięjakgówniary,ściągamysobiekłopoty
nagłowę.Adwieznassązdegenerowanymimatkami,zostawimyczteryniewinne
sierotki”.

„Przestań,nieżartuję,tooczywiste,żeszczeniakizabieramyzesobą.Posłuchaj,mam
genialnypomysł,myślęonimodchwili,kiedyoddalamFrankowikluczeodmieszkania.
BrakowałomitylkociebieiDarii,żebyułożyćtepuzzle”.

„Dziękujęzazaszczyt.Niewiem,jakDaria,alejaniejestemkawałkiempuzzli,sama
rozpadłamsięnatysiąc114

części.Nielubięwieczniegraćniewdzięcznejroliosobyszukającejdziurywcałym,ale
nierozumiemcię.MieszkaćnaplacuNavona?Tomegalomańskie”.

„Posłuchaj…niedawnopoznałamwspaniałąosobę,Danilę,toaktorkaiprzyjaciółka
Roberty”.

„Roberty?Tej,którasypiazFrankiem?”.

„Tak,aleniejestjedyną.Zresztą,jestemjejwdzięczna.

ZasamfaktskontaktowaniamniezDanilązasługujenamedal”.

Jeślitaktoodbierasz.JadziewczynieAidachętniepowyrywałabymwszystkiekudły”.

„Tonietosamo,alenieodbiegajmyodtematu.Danilajestaktorką,praktycznieniemanic
dorobotyodranadowieczora.Maczasnapodtrzymywanieznajomości,znacałyświat.
Niedawnoznalazławymarzonydom,dwieścietrzydzieścimetrówkwadratowychz
osiemdziesięciomet-rowymtarasem.Pojechałamsprawdzić,boniemogłamuwierzyćw
takieszczęście.Ajesttak,jakpowiedziałaDanila,nawetlepiej:wsamymcentrum
Rzymu,nienaplacuNavona,aleblisko,naulicyCoronarich,zupełnyodlot.Wiesz,za
ile?”.

„Nie,iniechcęwiedzieć”.

„Zatysiącsześćsetpięćdziesiąteuromiesięcznie,wtymopłaty!Matoodprzyjaciela
przyjaciół,któremubardziejzależynazaufanejosobie,niżnakasie…itonaczarno.

Tysiącsześćsetzogonkiempodzielonenaczterytoprawienic:tyzabierzeszzesobą
równieżbaby-sitter,Danilaoferujesię,skorostalejestbezkasy,pomagaćjakozłota
rączka,sekretarka,dog-sitter,luksusowymajordomus.

Zastanówsię,czegochcesz…irozejrzyjsięwokółsiebie”.

„Comamzobaczyć?Dymiącezgliszcza?”.

„Zostawteponuremyśli,jaknieznajdzieszniclepszego,wprzyszłymrokupoprosiszo
przeniesieniedoRzymu.

background image

NielepiejwykładaćmatematykęwRzymieniżwCastelBolognese?”.

background image

115

Jeśliotochodzi,tojużlepszebezrobocie”.

„Przestań,znamytyleosób,żezarazciznajdziemycośdoroboty.Niewspominałaś
przypadkiem,żechceszzmienićpracę?No,tonadszedłwłaściwymoment.Aldozgłupiał
dlajakiejśpodfruwajki,aleniebędzieuchylał

sięodobowiązków,będziewasjeszczeutrzymywałconajmniejprzezkilkalat”.

„Skończyłaś?Całeszczęście.Ilario,niewiem,skądczerpieszcałątęenergię,widocznie
jesteśwfaziepowstającegozpopiołówFeniksa.Gdybyśmiałatrójkędziecido
wykarmienia,męża,którycięporzucapodwudziestupięciulatach,rodziców
odstawiającychnumeryiograniczonąbaby-sitter,niebyłabyśtakąoptymistką”.

„Optymistkaczynie,nierozumiesz,uparciuchu,żeniemożemystracićtejokazji?Złoty
interes!Wżyciu,jeśliniechceszskakaćzpierwszegopiętra,musiszskakaćz
zamkniętymioczamicodziennie…”.

„…zdziesiątego.Wiem,znamtwojąteorięorutynieżyciacodziennego”.

„Dobrze,skorzystaj.Zaufajmi,będziemyniedopokonania.Będziesuperrodzina:
czwórkadzieci,któżmożesobienatopozwolićwdzisiejszychczasach?Bezrodzinnych
kłótni,bezkrewnych,teściów,ratipodziałudóbr.Bezobowiązków,szantaży,bez
mężczyznchrapiącychjakpuzony.Będziemymieszkaćjakwraju,zawszepełno
znajomych,przyjaciół.Możeprzygarniemyjakiegośpsa-

-przybłędę.Bliźniakilubiązwierzęta,prawda?”

„Tak,alewtejchwilitojasiębłąkampoulicach.Niemamochotynawięcejkłopotów”.

„Miłośćtoniekłopoty:jeślijuż,towłaśniebrakmiłościjeprzyciąga.Podobacisięta
mojanowawizjaświataiżycia?”

„Niechpomyślę,chybawolę,jaksięwściekasz”.

„Myliszsię…nigdynieczułamsiętakdobrze.Zobaczysz,żewszystkosięułoży.Nasi
nowinarzeczeniniebędąnamzawracaćgłowy.Wieczoramibędąnaszabieraćdo
eleganckichrestauracji,anaweekendydoCigaHotel.

Będziemyprzygotowywaćsmakołykitylkodlanas,dladzieciidlababy-sitter,
ograniczonej,alebaby”.

„Bredzisz.Aletakońcówkapodobamisię”.

„No,tozałatwione.Azmężczyzndopuścimytylkotych,którzybędąnaskochaći
rozpieszczać”.

„Aha,możemyśliszotakich,którzyzabiorącięodrazudoswojegozaufanegojubilerai
szepnącidoucha:

„-Wybierz,cochcesz,kochanie».Najakiejplanecieżyjesz,Ilario?Życieniczegocięnie
nauczyło?”.

background image

„Chciało,itobardzo.Alejestemrecydywistkąidoszłamdowniosku,żelepiejsięnie
poddawać.Wsumie,egzaltacjabrzmilepiejniżdepresja”.

„Gratulacje”.

„Oj,chodź,obskubmytrochętęgęśzwanążyciem.

Mężczyźninasnierozpieszczają?Możeilepiej,mężczyźninaKsiężyc,sameosiebie
zadbamy.Skarbie,zokazjiświętawspólnegozamieszkaniażyczyszsobierubinczy
brylant?”.

„Sądziłam,żeosiągnęłaśjużdno;widocznieniemagranicy”.

„Wiesz,toniejesttakidziwnypomysł:potrzebatylkotrochęradosnejtwórczości,
odwagi.OdchwilikiedyzostawiłamFrankaigazetę,myślępozytywnie”.

Jesteśszalona,alejanie”.

„Mariano,posłuchajmnie,zostawBolonię,zmieńotoczenie!PozwólAldowiodwiedzać
dziecitylerazy,ilezapragnie.Myślpozytywnie,zgodniezduchemczasu.

Zobaczysz,będzieszwzorowążonąwseparacji,idealnienadającąsiędoKobiety
przyszłości’.

„Tak,oczywiście.Ajakjużjesteśmyprzytym,todlaczegoniewyciągnieszAdeliny
Cantelli,mojejwzorowejteściowej?

Czyteściowetuniepasują?Jakterazniedostanieapopleksji,tojużnigdywięcej”.

background image

117

„Doskonale.Jeślichceszuniknąćapopleksji,podrzućjejdzieciaki.Dziadkowiepotrzebują
wnucząt.Młodzi,jakty,muszączasamiwyciągnąćwtyczkęzgniazdka.

Wróćmydonas.Toidealnyplan”.

„Możedlaciebie,jesteśwolnajakptak,żadnychdzieci,żadnychdomów”.

„Odkiedytodomjestproblemem?Sprzedaj.Chociażrazmałżeństwonacośsięprzyda.Z
wypchanąsakiewkąpoczujeszsięlepiej”.

„Takmyślisz…”.

„Pomyślałamrównieżomeblach.Twoimiimoimiantykamiumeblujemysalon,jakz
Hollywood.Apamiętasz,Dariamafantastycznąkolekcjęsecesyjnychlamp,Danilazaś
mnóstworekwizytówteatralnych,zasłon,parawanówwstylucyganerii.Vanniobiecałmi
starykredens,którytrzymawpiwnicy.Zastanawiasięrównieżnadobdarowaniemmnie
naszymstarymłożemmałżeńskim,uważa,żepojedynczełóżkojestbezpieczniejsze,nie
budzipodejrzanychskojarzeń”.

Jesteśfantastyczna!Wszystkojużustawiłaś:Darię,mnie,siebie,dzieci,nawetmeble,
włączającwtokomódkęAida!Gratulacje,wiesz,żejesteśfenomenalna?Iodważna:
chceszzarazićswoimnowymporządkiemprzerażonążółwicę,czylimnie,właśniemnie,
którazawszeraczejmyśli,żenicniemasensu”.

„Irzeczywiścieto,cosiędzieje,niemasensu,lepiejzacząćżycieodnowawnowym
miejscu,zprzyjaciółkami,dalekoodmęża,którykładzieuszyposobie,ikrewnymi
lejącymikrokodylełzy.Uciecprzedpodobnymkoszmaremtojakwygranawtotka.A
Aldobędziemyślał,żeuciekaszodniego.Niesądzisz,żetowyrafinowanaperfidia?”.

„Dlaczego?”.

„Dlatego,że,przyznaj,niejesteśsmutna,bocośsiękończy,nie,odczuwaszulgę.Jesteś
trochęoszołomiona,118

alemaszochotęfruwać,dalekoodkochanejrodzinki.

Iniejesttotwojawina!Ależmaszszczęście!”.

„Tak,oczywiście.Szczęście,trąbiąotymwszystkiestacjetelewizyjne,wBoloniinawet
pojawiłysiętransparenty.Rozśmieszaszmnie,nicsięniezmieniłaś”.

„Bardzodobrze,właśnietaktrzeba.Pozwólsobiepomóc,wiesz,żejestemosobą
praktyczną,zobaczysz,domsprzedaszzacenęwyższąniżmusielizapłacićtwoirodzice.

Będązadowoleni,niesądzisz?”.

„Nie”.

„Nie?Trudno.Dowiedząsięchociaż,żedobrzezainwestowali.Jesteśjedynaczką,masz
czyniemaszprawadecydowaćoswoimmajątku?”.

Jeślitaktwierdzisz…”.

background image

„Twoirodzicechcątylkotwojegoszczęścia.Pozwólsobiepomóc,dlamnie
przeprowadzki,aktynotarialne,rozstania,rozwody,zmianaadresuzamieszkaniato
pestka…”.

„Niestety,muszęprzyznać,żejesteśwtymdobra.

Wdziwactwach-jedyna.Kiedypostanawiaszwyrwaćmniezmojegopokręconegożycia,
jesteśniezastąpiona.

Tylkoniewyobrażajsobiezadużo,itakjesteśmega-lomanką.Jeszczeniepodjęłam
decyzji”.

„Posłuchajmojejpropozycji:wprzyszłymtygodniuzostawdziecinatrzydniAldowi,to
minimumtego,comożezrobić,wytrzymasiedemdziesiątdwiegodziny.Atypojedziesz
zemnąizDariądoRzymu.Przyjedziemypociebie,pełnaobsługa.Zgoda?”

„Zgoda.Jesteśpostrzelona,załatwione,wariatomnienależysięsprzeciwiać.Poddajęsię.
Jesteśkochanąprzyjaciółką,aleniechjednobędziejasne:tomniedoniczegonie
zobowiązuje”.

Jasne,zresztąDariateżminiedaławiążącejodpowiedzi.

Prawdęmówiąc,niewiejeszczeonaszejwyprawiewprzyszływeekend…tyniebędziesz
miałaproblemówzeszkołą.Pomyślałamowszystkim,nonie?”

background image

119

„Powiedziałabym,żeraczejtak”.

„Ach,muszępamiętać,żebyzawiadomićDanilę,żezatrzymamysięwjejkatakumbachna
Barberini.Wiesz,żemusimyjąstamtądwyrwać,boumrzenareumatyzm!”.

„Nowawersjafeniksa-fenikszatroskany?Odbiłomi,możetoefekttabletek
uspokajających,alemamwielkąochotęnatenwyjazd”.

„Tobędzierewelacyjnawyprawa,niczymThelmaiLouise,alezeszczęśliwym
zakończeniem”.

„AmnietoprzypominawyprawywstyluIlariiiMariany,którezawszekończyłysięw
ostatniejławce”.

„Właśnie,wyprawawstyluIlariiiMariany.Tomało?”.

Dziewięć

RozczarujęCię,Ilario,aleniemogęzgodzićsięnaTwojąpropozycję.Niewierzęw
ucieczki.Aniwpogońzaszczęściem.NiemamTwojegotemperamentuaniTwojego
tempa.NiemamTwojegooptymizmuaniTwojejżyłkidoprzygód.Jestempewna,że
decyzjaopowrociedoRzymujestsłuszna,alejestemrównieżpewna,żenieczekamnie
tamżadnamiłaniespodzianka.Odtejchwiliwymagampoprostuwięcejodsiebie.Aten
projektniewymagazmianymiejsca.Wkażdymrazienieteraz.

Dlamniezawcześnie,Ilario,niemogępojechaćztobądoRzymu.Chcęukołysaćmójból
(zerwałamprzeztelefonzradosnymżonkosiem,tosmutne,wiem,aleniewidziałam
sensu,abyciągnąćdalejtęhistorię).I,naturalnie,chcęsięcieszyćodnalezionąnagle
energią.Sama.

TwojawielkodusznośćiTwojasiłasąpociągające.Maszniewątpliwytalentdointeresów:
dombędziepiękny,wiem,przewijaćsięprzezniegobędątłumyinteresującychi
sympatycznychludzi.Jajednaknielubięciągłychzmian.

Widzisz,ciebierutynadrażni,mnieuspokaja,dajepoczucieprzynależności.

NieodrzucamcałkowicieprojektuRzym,wręczprzeciwnie,prędzejczypóźniej
chciałabymsiętamznaleźćzTobą,popijaćkawęnatarasiezwidokiemnadachy…ale
musinadejśćodpowiedniachwila,niemamdośćsamozaparcia,żebyprzyśpieszyćbieg
wydarzeń.Naraziejedynepo-121

trzebnemikontaktysątu,wRAI-uwTurynie,prawdopodobniebędąpotrzebowali
współautoraprogramudladzieci.Miłyprogram,areżyserjestmoimprzyjacielem.

ProszęCię,nawetjeślinieprzyjmujęzaproszenianaTwojąuroczystość(kiedywreszcie
przestaniesztraktowaćżyciejakhappening?),trzymajkciukizatenprogram.

Muszędochodzićdowszystkiegostopniowo(odkochanieteżbyłostopniowe,niemam
Twojejmenażeriiadoratorów!).

background image

Twojanajbardziejoddana

Daria(wybacz!)

Dziesięć

ZnamCię,Dario,idlategomiałamnadzieję,żezaakceptujeszplan,choćwiedziałam,że
tegoniezrobisz.

Staraśpiewka,jakwmiłości.

Naszczęściechodzituoprawdziwąprzyjaźń,anie0miłostki:niebędzienieporozumień
aniosądów.Maszrację,żeniejedzieszdoRzymu,imaszrację,żechceszwykorzystać
swojeznajomościwTurynie.

Byciewspółautorkąprogramudladziecitonajlepszarzecz,jakamogłaCisięprzytrafić,
doskonaładlasamotnejmatki,wreszcieuwolnionejodstałejpracy(iodmężczyzny),
którejnielubi.Zobaczysz,żebędzieszzsiebiedumna,jesteśtakadzielna!Tego
potrzebujeszteraz,zmianwramachstarychstruktur,stymulującychnowości,którejednak
niesągwałtownymprzewartościowaniemTwojegożycia.

Jeszczejedno:osiemmiesięcytemuusychałaśzmiłości,trzytygodnietemudostałaś
naglewymówieniezpracy.

1tomabyćniepewnasiebie,popłakującakobietka?

Trzymajtakdalej,Dario,wiesz,żeCikibicuję(apropos:wykazałaśsięwielką
samodyscypliną,decydującsięnatelefonicznezakończeniehistorii,szybkosięuczysz).

Byłabymzapomniała:naprzyszłąwillęnaulicyCassia(zparkiem,basenemi
Filipińczykami)będąpotrzebnefunduszeznanejautorkitelewizyjnej.

Całuję,

Ilaria

Jedenaście

Ilaria,cobyłocloprzewidzenia,przyjechałaponiąsama,aleobrzydliwiepunktualnie.Jak
zawszebyłaubranabezzarzutu:dobrzedobranedrobiazgi,słomkowykapeluszpasujący
dokwiatównalekkoprzezroczystejspódnicy,okularyprzeciwsłonecznezfilmuHerbata
napustyni.

CałośćzdecydowanieparyskazodrobinąwpływucentralnychulicBolonii.Takawłaśnie
byłajejprzyjaciółkaIlaria,trochęzabardzorzucającasięwoczy,wystarczająco,żebynie
myślećojejniekwestionującejurodzie.Kiedynaczerwonymniezatrzymywanosię,żeby
naniąspojrzeć,komentowała:„Widaćpodupadam”.Niespokojnyduch.

Zdecydowanawswychpoczynaniach.WkażdymrazieIlarianieźlesobieradziła,kłopoty
niezostawiłyrysynajejbłyszczącympancerzu.

Apięknabyłarównieżwtedy,kiedyskładałabroń,tarczęiozdoby,któreodwracałyuwagę
odjejżywychoczu.Kiedypozwalałasobienapewienluz,bezstaranniewyrysowanejeye
lineremkreski,znieułożonymiwłosami,Ilariabyłaporywająca.Jakjejtopowiedzieći
nieurazićjej?

background image

Ilariapotrzebowałamaskaradyodczasówliceum.Jużwtedy,zawszezrobiona,ruszałado
ataku,pokażdejczwórcewszkoleminispódniczkajeszczebardziejsiękurczyła,a
ekscentrycznekędziorywpełniwyrażałyburzęszalejącąwsercu.

background image

124

Kiedyprzypadkiemzaskakiwanojąwwersjidomowej,Ilariapoczuwałasiędoobowiązku
odegraniapewnejscenki.Zpapierosemwkącikuustmruczała:„Oui,jesuisFrancoise
Sagan…cava?”.Nieumiałabyćnaturalna,Marianamiaławrażenie,żegubikontaktz
Ilariąwpełnymrynsztunku:musiałacośodgrywać,mogłatobyćrolazapomnianej
pisarki.

„lii,maszzamałozmarszczekjaknaSagankę,pijeszmało,śpiszdużo,niedośćcierpisz”.

„Cośty,cierpię,naprawdęcierpię,tyleżerobiętodelikatnie,napaluszkachalbow
szpilkachiniktniezauważa.Brakujemiwygląducierpiętnicyityle.

WporównaniuzFrancoisezamałosiępieprzę!Aczęstorobiętotylkozgrzeczności”.

Iwśmiech.

Rozczulałająpotrzebatrzymaniafasonu.Czytaksamozachowywałasięwobecności
Darii,bardziejdoniejpodobnej?Możetotraktowanieniecozgóryrezerwowaładla
swojejbanalnejprzyjaciółki?PoczątkowoMarianęonieśmielałazdystansowanaiostra
Daria,możebyłatotylkozazdrość.Zczasemzaczęłającenić,uważaćzajedenze
specyficznychprezentówIlarii,którejnicniemogłoprzekonać,żezasługujenadobre
uczucia.

DzisiajIlariateżwszystkozaplanowałaposwojemu:niebieskikabrioletpoddomem,
zdecydowanyklakson,schodypokonanezlekkością,głośnecałusydlabliźniaków,
dodatkowepieszczotydlaTittyizwykłepolecenia:„Titto,bądźmądra,niebądźtakajak
mamaiciociaIlaria.Bądź

wrednaizanas…Jużzacznijćwiczyć,nigdyniejestzawcześnie”.Znalazłaodpowiednie
słowa,żebypochwalićwybórDarii(umiejętnieukrywałarozczarowanie),byładoskonała
zdzieciakamiimiładlaAida.Trochęwspółczuciaisympatiidlabiedaka,którystracił
głowę.Aldospodziewał

sięgorszącychscenzestronyMariany,atu:jaknajbardziejcywilizowanaprośba:Jadęz
IlinatrzydnidoRzymu,125

możeszzająćsiędziećmi?”.BiednyCantelli,terazjeszczeIlaria,takamilaigrzeczna,
dodałaswoje.Potakiejwariatcespodziewałsięfeministycznychargumentów,ciętych
uwag,nieproszonychrad,kwaśnychjakzielonecytryny.Atu:Ilariaradosnajak
szczygiełek,biorącgopodrękę,wyrecytowała:„Udałysięwamdzieciaki…pamiętaj,
bądźdobrymtatusiem!”.ZostawiłynieborakaAidawosłupieniu.

Terazsiedziałyjużwsamochodzie,jechałyautostradąiśpiewałynacałegardło.Mariana
oddawnanieczułasiętakaszczęśliwa.Nastacjibenzynowejgrupaćwokówobejrzałają
sobiedokładniejakegzotycznestworzenie:jakatampaniCantelli,dziewczynaw
kabriolecie,lepiej,smarkulaświeżaiwolnajakwiatr.

Szczęśliwailekkajakśmiechłaskoczącyjąwżołądku.

Szczęśliwajakkobietapotrafiącawszystkozacząćodnowa.

background image

Dwanaście

JejMarianaśpiewałanacałegardło:„Pragnęmiłościiii”,podczasgdymałżeństwo
chwiałosięwposadach.

SilnataMariana.Nieprzypadkiemwybrałająsobienaprzyjaciółkę.Odczasówliceum
tylkoutalentowanainieuświadomionaMarianamogławytrzymywaćjejpompatyczne
przemówieniaimitomańskieplany.Ilariaczęstomyślała:Gdybyinnabyłanajejmiejscu,
tobymnieusadziła.

Inna,niełagodna,umiejącasłuchać,cierpliwaMariana.

UdoskonalonawersjaClaudii,sympatyczniejsza-nietylkodlatego,żeniebyłajejmatką,
Marianabyłanieodpowiedzialnawzdrowysposób,byłagotowanaprzygody,zanicnie
skłaniałasiękupoświęceniu.

Ajakaładna,któżbypomyślał,żeurodziłatrójkę,spędziładziesięćlatwmarazmie,tylko
nudaidrobneproblemy?Nie,trochęsiędziało,nietylkotrójkadzieci,naprzykładfatalne
zauroczenieAngelem.Miłość,którapowinnajązniszczyć.Ból,doktóregoIlariawtrącała
sięniewiele,tyle,iletrzeba.WidziałaMarianęrozpaczającą,aledumną.Szybkosię
podniosła,wyprostowała,wydałanaświattrójkędziedziców,bawiłasięznimi,z
wdziękiemznosiłakrewnych,bliskichizupełniedalekich.Ilariarozumiałajejpotrzebę
spuszczeniazasłonymilczenianahistorięzAngelem,zagłuszaniasięnowymiplanami,
nowymikłamstwami,odsunięciaodsiebieniewygodnejmłodości.

background image

127

Teraz,kiedyprzyjaciółkawysyłałajejczytelnysygnał

iprosiłaopomoc,Ilariabędzieprzyniej.Ostatnioniktjejtakniepotrzebował,ajużz
pewnościąnieFranco,niepotrzebowałjejanidyrektorgazety,anitymbardziejcenieni
współpracownicy,wliczającwtoRobertę.

Dariateżnie,wgruncierzeczybyłasilnawswymdumnymwyborze.Potrzebowałasłów,
nieczynów.

RazemzMarianabędąszczęśliwe,lekkieiradosnejaksmarkule.

„Tobietodobrze,jesteśjużwdomu”.Codziennie,wtrakciepowrotuzeszkoły,
powtarzałajejtesłowaprzedfurtką.Marianamusiałapokonaćdodatkowedwakilometry.
Pożegnaniestałosięrytuałem,jakkawanadzieńdobry.Jakierytuaływymyślądladomu
przyulicyCoronarich?Jużwidziałatęscenę:siedząwsłonecznejkuchnizbiałąpodłogą
alboprzedkominkiemipopijajągorącąkawęzgrubychkubków.

Ilariabyłapewna,żeDariasięnieruszy,aleniewątpiławMarianę.Jejutalentowana
przyjaciółkaruszydupę,przyjedziedoRzymuiwszystkimszczękaopadnie.Żadnatam
statystka,weźmiegłównąrolę.

Doskonałyscenariusznatęchwilężycia,wktórejpodejmujesiędecyzję,żejeszczesię
czegośpragnie,chce,możenaprzekórwszystkim,iwreszciewzgodziezsamąsobą.

Trzynaście

Dombyłfantastyczny,wbrewwszelkimobawom.

Marianapromieniała.CotamAngelo,cotamAldo.Tendombędzieteżjejdomem:
demokratyczniedzielony(cudprzyjaźni)zpozostałymidwiemakrólowymi.Inaturalniez
jejukochanymidzieciakami.JużprzyuważyładwapokojedlabliźniakówiTitty,onai
Teresazajęłybypokojenaantresoli.PodwójnypokójnależałsięIlarii,wpołowie
sypialnia,wpołowiegabinet;doDaniliidealniepasował

pokójwychodzącynataras,najbardziejekologiczny,fikuśny,zwitrażamiwoknach.

Asalon?Tomegasalabalowa,zkamiennymtarasemwychodzącymnaczerwonedachy
Rzymu.Salon,któremuIlariazmegalomariskimizapędamidodatylkosplendoru.

Itrzyłazienki!Przyczterechbabachitrójcedzieci-towsamraz.Wnajwiększej
królowałaogromnawannazhydromasażem.Marianajużsięwidziaławróżowejpianie,
nikomuniepozwoliprzeszkodzićsobiewcieszeniusiębąbelkamiirelaksem.Naulicy
Coronarichbędąprzecieżdyżury.

Kuchniagodnababcinychopowieści,pachnącapo

żywnymizimowymizupami,świeżymi,bardzocienkokrojonymiletnimisałatkami,
herbatkamiinaparaminakażdąporęroku.Lekarstwonakażdąnieszczęśliwąmi

łość.Jakdługomożnajednakpłakaćwblękitno-białej129

background image

kuchni?Krótko…jedynerzeczywisteryzyko-utucząsięjakindykilubteżnie
wytrzymająnadmiaruspokojuiszczęścia.

Pozostawałjedenpustypokój:komugoprzydzielić?

Możeurządzićwnimsalęgimnastyczną,wideotekęlubgarderobę?Należałoszybkosię
zdecydować.IrozliczyćzIlarią,którajakzawszepozałatwiaławszystkoszybko,
wspaniałomyślnie,poswojemu,żebytylkoprzygarnąćMarianęnałononowejrodziny.
Onazajmieterytoriumwczwórkę,jakmożepłacićtylesamo,coIlariaiDanila?

Trochęprecyzji,docholery,ktotujestnauczycielemmatematyki?

Żadnaniemogłaodmówić:czyżmożnazrezygnowaćzrisottoztruflamipolatach
jedzeniajagód?

„Ilario,załatwione!”.

„Hurra,żółwico!Byłampewna,aledlaczegotakdługo?”.

WtymmomencieDanilapojaśniała.Iodrazuzaczęłysięmarzeniawtechnikolorze.

„Wspaniale!Cudownie!Kiedysięprzenosimy?Kiedyprzywiezieszdzieciibaby-sitter?
Pozwolisz,żeprzywielkichokazjachzrobimyzTeresysłużącą?Nigdynicniewiadomo,
załóżmy,żezapraszamnakolacjęjakiegośproducenta.Teresaobrazisię,jaknałożymyjej
czepeczek?Czarnyfartuszekibiałyczepeczek-super-efekt.Muszęnatychmiast
wypowiedziećmieszkanienaBarberini,lepiejksiężnęzawiadomićzdwumiesięcznym
wyprzedzeniem”.

„Prawdęmówiąc,toksiężnaniezachowałasięzbytpoprawnie,jeśliwynajęłacipiwnicę
namieszkanie.Alezostawmyto,urządzimysiętuwspaniale.Powiedziałabym,że
możemywziąćodlipca,jestmaj;lipiec,sierpieńnaurządzanie.Ktonampodskoczywe
wrześniu?Zpieniędzyzarobionychnawakacjachbędziemymogłykupićsprzętdosali
gimnastycznejileżaknataras.TeżmiMediolan!”.

background image

130

„Alejaitakniepojechałabymnawakacje;jestemnakompletnymzerze.Wiesz,
aktorki…”.

„Megalomanka.Ili,nicniebędziemykupować,musimyzbieraćsiłynaciężkieczasy,nie
jesteśmyznanymidziennikarkami”.

„Odczepciesię,missdusigroszuimissdowcipnisiu.

Dobrze,poddajęsię,alemamalternatywnąpropozycję.

Pierwszaznas,którabędziemiałafarta,płaciwpisowedoklubu.Dziesięćprocentna
dom.Niezacierajrąk,Danilo,traficisięreklamaizabuliszokrągłąsumkę.Aty,kochana,
świętamamuśko,jeślidziecibędązabardzohałasowały,zaprosisznasdoknajpy.
Oczywiście,jeślizmieniszpracę,tofartabędzieszmiałaty”.

„Świetnie,przestanęuczyćmatematyki,tojestemgotowapłacićnawetdwadzieścia
procent”.

„Dziewczyny,nieprzesadzajmy.Alewedługmnie,wtymdomuzarokbędziewszystko:
salagimnastyczna,kinoteka,sekcjadiet”.

„Isłużącazczepeczkiem,prawdziwa,anieprzebranababy-sitter.Wstydźciesię,
nikczemnewyzyskiwaczki,powiadomię,kogotrzeba”.

„Itomówikobietaogołębimsercu”.

„Nikogoniewykorzystuję.Szukamtylkonajlepszychrozwiązań.Wiecie,taksobiemyślę,
żejeślimidacietysiąceuromiesięcznieiniepowiecieproducentom,mogęrobićza
służącąwczepeczku”.

„Nowiesz,trochęgodności!Akiedybędzieszsławna,tonieskarżsię,jakpodamtodo
gazet.Jużwidzętytułygrubączcionką:“DanilaNero,żebydociągnąćdokońcamiesiąca,
pracowałajakopomocdomowawbiałymczepeczku-.Zapieniądzezatennewsopłacę
rocznyczynszzadom”.

„Koniec,kropka,stop,jesteścieszalone.Iponieważjedynąrozsądnąosobąjestemja,
matkarodziny,znormalnąpracą…proponujęzacząćprzeglądpokoi,jedenpodrugim.

background image

131

Zobaczymy,cokażdaznasmożedorzucićdowspólnegodomu.Niezapominajmyo
urządzeniachAGD,topodstawa!”.

„Żółwiku,niesądziłam,żetakizciebiestrateg”.

„Potrzebawyostrzaintelekt.Nigdyniewidziałaśmniewmojejszczytowejformie,kiedy
jestemszaleńczozakochana.Jatendommogęjeśćłyżkami.Toprawda,onemanuje
szczęściem”.

„Tendomprzyniesienamszczęście,zobaczycie”.

„Dobrzepowiedziane,mamuśko,dobrzepowiedziane,oboska…Kochanamoja
czeredo,decyzjazapadła,rozbijamytuobóz.Załatwione?”.

„Załatwione!”.

„Załatwione!”.

Czternaście

„No,tozałatwione.PannoPagni,proszępodpisać.

Wtejumowiezobowiązujesiępanipracowaćdlanasjakoasystentkareżysera.
Wynagrodzenieniejestzbytwysokie,aletowspaniałaokazja.Jakpaniwie,dziesiątki
młodychludziwielebydało,żebyznaleźćsięnapanimiejscu.Wiem,żebędziepani
uczestniczyławpisaniuscenariusza…”.

„Tylkodrobnyretusz.PosukcesieNiewidzialnegopokoleniawyglądanato,żenawetpo
trzydziestcetrzebaznaćmłodzieżowyslang”.

Antypatycznytłuściochniewyglądałnazainteresowanegoanijejżartami,aniskromnymi
możliwościamiliterackimi.Niezwróciłuwaginafakt,żeRobertaniemrugnęłanawet
okiemnanaprawdęniskąpensję.Byłapunktualna,dokładnaiskromna.Dlatego
zblazowanegourzędasaRobertabyłatylkonowąpanienkąLuciego,gówniarązpolecenia.
Najgorszytyp,boniezadowoliłasięrólką,aleudawałaintelektualistkę.Nieznośną.Jużto
widzi,jaktenwypomadowanyfacioprzeczytałjejprojektyscenariuszy.Zaczynała
rozumieć,ilemożejąkosztowaćtaprzygoda.Wszystkomaswojącenę,Roberta
zrozumiała,żepłacizawysokąjakdlaniej.ImbardziejpolegałanaFrancu,tymbardziej
traciłapewnośćsiebie(iszacunekdosiebiesamej).Imbardziejprzywiązywałasiędo
niego,tymbardziejonsięoddalał.

background image

133

PrawiezaczynałapopłakiwaćzaMediolanem,zaswoimuno,zakawalerkąwynajętąna
rok.Ostatniocieszyłasięwielomawzględami,fringebenefit,korzyściami,alezarabiała
mniejniżpoprzednio.ZpewnościąbrakowałojejIlarii,ichporozumienia,bezpośrednich
stosunkówopierającychsięnaprostejzasadzie:dobrarobotatopochwała.Mentalność
samochwały?Może.Alejakietopraktyczne.„OKkawałek,dobrajesteś,dziękuję”.Stop.

Zgoda,pisałaśmieci,alejejżyciebyłoczyste.Terazodwrotnie,czułasięjakkubełna
śmieci,śmierdziałazepsutąrybą.Możeszłanaskróty,aleprościejbyłobyiśćpodgóręna
rolkach.

ALorenzoCasti,ojciec(domniemany?:dlaczegoDoloresniezwróciłasiędosąduo
uznanieojcostwa?)…cóżzapomyłka.Cozaobrzydliwytyp.Dobrytylkodonapisania
scenariusza.

Scenaczwarta.Noc,wnętrzedrogiejrestauracji,udającejartystyczną.

„TwójojciecnazywasięArturoPagniijestjazzmanemwlokaluCesanoBoscone…”.

„Wrzeczywistościjesturzędnikiempaństwowym,alejazztocałyjegoświat.Ożywiasię,
kiedygra,dlaniegomuzykajestnajważniejsza”.

„Miećczasnapasjęinieprzekształcaćjejwzawód,bezambicji…ależtoszczyt!Bycie
artystąnaetaciejesttakiebanalneiniemodne.Pozatymsukcesipieniądzewszystko
psują,doluksusuczłowieksięprzyzwyczaja.

Pisarzeinspepowinnizacząćodstanowiskawoźnego,jamarzęokarierzedróżnika!”.

Jaknaraziejednakbyłpodrugiejstronie,odcinał

kupony,siedzącwlimuzynieztrzeciorzędnegoteatrzykurewiowego.

background image

134

Spoglądałnaniązadowolony:cieszyłagotaoryginalnamyśl,dopierocowypowiedziana
nagłos,alenieprzyszłomudogłowy,żejestwulgarnyichrzani.Poefektownejpauzie
napiłsięwinadobregorocznikaizwróciłwzroknapiegowatąbuzięRoberty.Oczekiwał
uznania,jeślinieentuzjazmu:torzadkośćzwrócićnasiebieuwagęLorenzaCastiego.

,Jachciałabymbyćibogataisławna,albowystarczającoliczyćsięwświecie,żebynie
byćodnikogozależną.

Proponujęreferendumwsprawieocenylatosiemdziesiątych,szczerychibrutalnych.
Każdychceżyćlepiej,obsłużonyidoceniony.Uznany.Niewierzę,kiedyktośmówi,że
gardzitym,jakmójojcieclubmatka”.

Jesteśbardzoładna,kiedysięzłościsz.Alezłośćciniesłuży…maszwszystko,czego
citrzebadoszczęścia.Naprzykład,wspaniałąskórę”.

LorenzoCastiniezamierzałpolemizować.Niebył

przyzwyczajonydotego,abywątpićwswójurok.Animuwgłowiewysilaćsiędla
panienkibeztalentuiprzyszłości.

OdkiedypoznałRobertęiporzuciłwątpliwościnatematnazwiskaPagni,uznałzaswój
obowiązekjąuwodzić.

Możepodniecałgofakt,żeRobertabyładziewczynąFranca:reżyser-intelektualistanie
obawiałsięgburowategoproducenta.

„Nietrudnomiećpięknąskóręwwiekudwudziestusześciulat”.

„Przykromi,alemuszęcisięsprzeciwić,jestemprawdziwymznawcątematu.Nie
rozumiem,dlaczegotracimyczasnaniepotrzebnepolemiki.Ten,ktoprojektował

wnętrzetejrestauracji,nieznasięnarobocie,popełnił

niewybaczalnybłąd,dałzłeoświetlenie.Światłojestwszystkim.Poczympoznaję,że
jakaśrzeczjestczarnalubszara?Żeistniejelubnie?Wmoimdomu,uwierzmi,jest
doskonałeoświetlenie…Zaufajmi,otoczęciętwoimiulubionymikolorami”.

background image

135

CozachamztegoCastiego:próbowałprzeleciećdziewczynęswojegodobroczyńcy(nie
baczącnaskutki),używającefektownych,banalnychzdań.Starałsięzaciągnąćdołóżka
szczupłąblondynkę,któratrochęgoprzypominała.Bobyłajegocórką.Może.

Naprawdęmiałabypochodzićodtegocynicznegoibezmyślnegomężczyzny?Odtego
playboyaodsiedmiuboleści,zarozumiałegoipozującegonaguruwszystkich
podrywaczy?Karierowicz,ignorant,niewdzięcznik.Nudny.

Cholera,alewpadka.

Ijakmuterazwytłumaczyć,żeniechce,abyjąoświecał?

„Sądzę,żedziałaszzbytszybko.JestemzFrankiem”.

„Ktomówi,żejestemzazdrosny?”.

Nonie,mógłsobiedarować:każdyżonaty,zaręczony,niechętnymonogamiimężczyzna,
któregonapotykałanaswojejdrodze,wygadywałtesamebrednie.Alekimonjest?
Dlaczegomiałabywskakiwaćdojegołóżka?

„MożeFrancojestzazdrosny”.

„On?Roberto,niezemnątenumery:ztakimijakLuciniejestsięzmiłości”.

Cozapoziom.Iztymobibokiemrodemzoperymydlanejmiałabypracowaćprzeztrzy
miesiące,zagrosze,podwarunkiemoczywiście,żeniedowiedziałbysię,iżpiegowata
lalkajestcórkąDoloresPagni,którawzięłagosobienacel.Smarkulaianorektyczka,
która(byćmoże)byłaowocemchwiliniewybaczalnegozapomnieniazaktorkąklasyC.

Dolores…Robertauściskałabyją,zacałowała,odtańczyłaindiańskitaniecSiuksów.
Mamuś,gdybyciebieniebyło,tenfacioniezłebymidokopał.Ijeśliprzypadkiemnie
wiesznapewno,czyjąjestemcórką,trudno,itakjesteś
wielka.Niejesttoudowodnione
naukowo,alekobietysą
lepszeodmężczyzn.LepszaIlariaodFranca.LepszaDolores
PagniodLorenzaCastiego.LepszaDanila,lepsza
136

RobertaodwszystkichMalpiców,Anselmich,donżuanówrozpościerającychpawieogony
napodwórzuszalonego
świata.

„Możejaniewiem,dlaczegojestemzFrankiem,aletyteżnapewnotegoniewiesz.
Wybacz,jestemzmęczona,wezwijtaksówkę”.

Voila.Dobrzemutak.Cozaulga.Dobrypoczątekdozłapaniaoddechu,odfrunięcia,
samej.WstyluRobertyPagni.Jestkowalemswojegolosu.Kim,docholery,był

tenLorenzoCasti?

Powiedzmysobieszczerze:scenariuszitematostatniegofilmubyłydodupy.

Częśćtrzecia

Jeden

background image

KochanaDario,

Przyznaję,nawetwodzowieprzeżywająciężkiechwile.

Dzisiajpada,niemamhumoru,abliźniaki,mimoanielskiejcierpliwościDanili,sąjak
zarazadżumy(świetniesięznimibawi;pocholeręwtymdomuniańka?ZresztąTeresa
chętniezamieniasięrolami,wolibyćkucharką,sekretarką,fryzjerką,tylkoniedzieci…
jakdobrzejąrozumiem!).

Marianamałoprzebywawdomu,całkowiciesiępo

święcaswojejpracyrzecznikaprasowegowKaotica.Jestjejdobrze,tryskaenergią,nie
mapoczuciawiny,bomożeliczyćnaDanilę,zastępcząmatkę.Apropos:wygrywajedno
przesłuchaniezadrugimnarolematek(Jestpaniświetna,doskonaletopaniwyraża”),
zeswojejskładkiza„fart”prawiecałkowiciewyposażyłasalęgimnastyczną.

Aja?Tuuderzamywbolesnestruny:czujęsięjakkrólbeztronu.Ostatnioszczęściemi
niedopisuje.Trudnopisać,niemającadresata,czasamiwpowieścinicmisięniepodoba,
źlesięczujęwtymautarkicznympaństwie.Prawietęsknięzaredakcyjnymchaosem.
Szybkootrząsamsięipowtarzamsobie:jeśliniespłodzębestsellerawtymzaczarowanym
rodzinnymkrólestwie,będącympołączeniemnoryintelektualistkizapartamentemdiwy,
togdzie?

background image

141

Amożeproblemtkwiniewpracy,spełnieniu,talencie?

Możeproblememjestsamotność?Życietoburdel!PrzedwczorajwidziałamFrancana
premierzeZakodowanejwiadomości.Byłwtowarzystwiemłodej,pięknejnieznajomej(na
razie),którazachowywałasię,jakbychciaławszystkimobwieścić:„Mojajestzczystego
złota”.Dobrzewyglądał,byłtrochęzażenowany:pozdrowiłamgo,przesyłającmu
olśniewającyuśmiech,zwłaszczażebyłamzVannim…,amoipanowieznająsięraczej
dobrze.

Fałszwdorosłymżyciuwpewnychokolicznościachjestwskazany.Należyzachowywać
pozory.VanniuważaFrancazaniekompetentnegoprostakadokwadratu;Francoma
Vanniegozanadętegobubka,powtarzającegowciążtesamedowcipy.

Oczywiścieobajwymieniliceremonialneuprzejmości,ajadzielnieprzyłączyłamsiędo
tejgry,rzucającdowcipneuwagiidyskretnieprzyglądającsięnowejkochancemojego
eks(prawie)narzeczonego.Stanęłamnawysokościzadania,coniejesttrudne,kiedy
poziomniejestporażający.Cozażałosneuczuciepustkiibanał.Francoschudł,może
rankamiuprawiafooting,żebydogonićswojąbrunetkęwwiekulicealistek.W
porównaniuzRobertąwyglądanaopóźnionąwrozwoju.Nowłaśnie,cosiędziejez
Robertą?Danilaniemażadnychwieści.

Mamnadzieję,żeżyciejejniezdołowało…

Znajdzieszczas,żebypocieszyćprzyjaciółkę?Mamochotęzakopaćtopórwojenny,
wypalićfajkępokoju…icobyło,tobyło.Niechktośinnyprzecieraszlak,przedstawia
planybatalii.Osiągnęłamjużwszystko,czyteżjestemzmęczona?CouCiebie?Kiedy
zdecydujeszsięwpaśćdoRzymu?

Tęsknię,

Ilaria

Dwa

TegoMariananieprzewidziała:szczęściepowraca.

Wnajbardziejnieoczekiwanymmomencie.Nicniejestpewne,nawetwłasnygniew.Tak
beztroskabyławczasachAngela,późniejjużnigdy.Wswoimlukumiałaowielewięcej
strzał:naprzykładnowa,miłaświadomość,żejestpotrójnąmatką,singlem,ładnąi
zrealizowanąkobietą,mającąfantastycznąpracęiżyjącąwfantastycznejkomuniena
ulicyCoronarich,zresztącałyRzymbyłboski.Czytennieograniczonyentuzjazm
zawdzięczałaswoimprowincjonalnymkorzeniom?Odzyskanejwolności,zawodowemu
spełnieniu?Staranniesięmalowała(tenbłyskwoku),bokochałasiebiesamą?

Dzwonekdodrzwi.Ruggeroprzyszedłprzedczasem,onteżniemógłsiędoczekać
spotkania.Zwyczajnyprogram:kino,spaghettiwknajpce,spacerpouliczkachcentrumz
lodamiwręku.Irozmowydopóźnejnocy.LubiłasłuchaćRuggera,zwierzaćsię,
pozwalałamuprzeprowadzaćpsychoanalizęwłasnejosoby.Miałolbrzymiąwiedzę,

background image

potrafiłjejwyjaśnićwielerzeczy.Trzebamiećszczęście,żebytrafićnatakiepołączenie
romantyzmuzintelektem.IlariazDariąznałyRuggeraodniepamiętnychczasów,nie
mogłygobraćseriojakokandydatananarzeczonego.

Zostawiłyjejwolnąrękę.Nadszedłmomentprawdy.

MarianaSalvobyłaszczęśliwa,miałanoweplanyisilne143

postanowienia.Popierwsze:chciałapoznaćfizycznietegodobrzezbudowanego
sześćdziesięciolatkazlicznąrodzinąnakarku(czworodzieci,jedenwnuk,dwieeksżony.
Gratulacje.Siedemdoczterechnajegokorzyść).

Tak,Ruggerozostaniejejmężczyzną,alemieszkaćbędąoddzielnie,dziękitemubędą
lepszymikochankami.

Cozapara:fascynującyfilozofijegoolśniewającawyznawczyni.Bycieprofesorkąod
matematykitoprzeszłość,będzieuczennicąicodzienniebędzieupajałasięprywatnymi
lekcjamifilozofiiiżycia.Fakt,żeRuggerojestodniejowielestarszy,nieprzeszkadzał
jej;był

zwierciadłemwyrozumiałym,jasnym,wktórymmiałaochotęsięprzeglądać,oddawna
nieczułasiętakapiękna,wspaniałaipożądana.

„Mariano,jesteśszałowa!Nieprzesadzasz?”.

„Tozasługalekcjidwudziestejdrugiej:bądźtym,kimjesteś…”.

„Czystanęnawysokościzadania?NigdyniewidziałemcięwwersjiMarilyn…”.

„Prawdęmówiąc,bałamsię,żezadużominiiekstrawagancji.Powinnamsiędomyślić,
żestrójzaproponowanyprzezIlarięmusiwyglądaćsztucznie,operetkowo”.

„NietykajIlarii,nigdynieprzestanęjejbłogosławić,żenaspoznała”.

Jatakże.Dodam,żeobdarowałamnierównieżDanilą.

Dziświeczoremzabrałanieznośnebliźniakinapizzę,idzieznimiMaurizio.Sympatyczny
chłopak”.

„Założęsię,żejużsnujeszplanycodonich.Kiedypomyśliszosobie?”.

Myślę.Myślę.„MaurizioiDanila?Cociprzyszłodogłowy?Jeszczemamlekopod
nosem!PoznalisięwparkudziękiTitcie.Pozatymniemasadystycznychskłonności,a
Danilachcecierpiećwmiłości…Mauriziototylkodobry144

kumpel,bezrobotnyhumanista,którykelnerujenazlecenie.

Aprzecieżjużniemusipłacićzastudia”.

„WedługmnieniedoceniaszDani.Notak,jesteśwtymspecjalistką…prawdajestjednak
taka,żeDanirozkwitła,żadnychnamiętności,żadnychmelodramatycznychscenariuszy
rodemzpodrzędnejliteratury”.

„Aha,zakochanywyglądabeznadziejnie!Niezgadzamsię.Przyznaję,Danimasięnieźle:
obecniejestnajbardziejposzukiwanąaktorkądorolimatekwreklamie!”.

„Mówi,żeinspirująjątwojedzieciaki.Nigdyniespotkałemtakwspaniałomyślnejosoby,

background image

nieprzechwalasięswoimidobrymiuczynkami.Jaknawschodzącągwiazdęjestpełna
sprzeczności”.

„Tymrazemnieonamniemartwi,aleIlaria”.

„Ona…niemożnasięoniąmartwić,toczołg”.

„Nicnierozumiesz.Ilariajestowielewrażliwsza,niżsięwydaje”.

„Sugestywnateoria,alewedługmniepowinnasięzakochać.Apropos,widziałem,jak
pozdrowiłaśtegotypazdołu.Wyglądamyszowato,tomnieinspiruje”.

„Kto,MarcoAlberti?Nigdymusiędobrzenieprzyjrzałam.Mogęcipowiedzieć,żejest
poważnymkrytykiemliterackim,wspaniałymtłumaczem.Jestwporządku,reaguje
alergicznienasalonyikulturalnemody,samotnywilk.

„Ergo:niemawładzy.DoskonałydlaIlarii.Cieszęsię,żepaniprofesorodrobiłalekcje.
Terazmusimypomyślećonas,boniezdążymynafilm”.

Jużjestzapóźno.Natenwieczórmaminneplany.

IlariajestwMediolanie,TittawBoloniiuteściowej,bliźniakiwpizzerii.Królestwo
należydonas”.

„Mariano…Mariano,chceszmniesprowadzićzprostejdrogi.Jakmogęumrzeć,gdy
jestemtakiszczęśliwy?”.

„Naraziemusimyżyć.Niewidzisz?Jesteśmytacymłodzi…”.Razemstolat.

background image

145

Trzy

KochanaIlario,

NiemampocieszającychwiadomościzesmutnegoTurynu.Dzisiajwnocyniespalami
doszłamdowniosku,żeodchwili,kiedymojahistoriazakończyłasięwtakmało
chwalebnysposób,mojąegzystencjęokryłszarypopiół.Pracuję,zajmujęsięGiacomem,
wychodzęzprzyjaciółmi,staramsięzachowaćformę,śmiaćsię,żartować,mogę
pochwalićsięnowymizdobyczami,wsumienieźlesobieradzę,alemamwrażenie,że
życiestraciłoblask.

Nietęsknięzanim(jakżebymmogła?Niezadzwonił

anirazu,żebyzapytać,coumnie,czyżyję,żebyżyczyćmiWesołychŚwiąti
SzczęśliwegoNowegoRokulubżebymzdechła…niewzruszonabryłalodu,gratulacje!),
aletęsknięzauczuciami,fajerwerkamistanuzakochania.

Jakpomyślę,żeniewystarczyłoidealneporozumieniedusz,żebyuratowaćodrobinę
uczucia,żetakważnawnaszymżyciuhistoriarozpadłasięnatysiącekawałków,których
odpryskijeszczeterazraniąmojeserce…towydajemisię,żeniemasił,bymmogła
uskrzydlonaponowniewyruszyćwpodróżposzczęście.Nanogach,zamiastskrzydełek,
chwilowociążąmikajdanytakwielkiegorozczarowania,żenawetjużnieczujębólu.Na
szczęście,niezależnieodnaszejwoli,działasystemimmunologicznyiwolaprzeżycia.
Niektórzytwierdzą,żecierpieniewzbo-146

gaca.Wedługmnie,zbędnagimnastyka;niezadużojej?

Ajednaknieumiemsięzatrzymać.Nieumiemwmówićsobie,żetowszystkobyłotylko
snem…żechociażrazduszaiciałobyłyzsynchronizowaneipędziłyzestonagodzinę…
nieumiemwmówićsobie,żeniebyłam,docholery,samawłóżku,zkimśjednak
kochałamsięirozmawiałam.

Jeśli,mimonajlepszychintencji,wwiekutrzydziestuośmiulatdochodzędotakich
wniosków,tocomnieczekawwiekupięćdziesięciulat?Samepotworywstyluradosnego
żonkosia?Jegożony?

Żalmisiebie,jaktakprzysłuchujęsięsobie.Abyłyśmyprzecieżdzielne,trzymałyśmysię
pionu.Iwżyciubezwoliwalkimusibyćjakiśsens.Proszę,niemów,żewszystkosię
wali,nicniemasensu,anismutek,któryprzygniata,aniżal,któryzasnuwaprzeszłość
mgłąiodbierachęćnazmiany.

Nawetjeślitakjest,topowtarzajmysobiejakmantrę,żejestodwrotnie,żejesteśmylepsi,
mamywięcejwspółczuciadlainnych.

Niesądzę,żebymmogłaprzyjechaćdoRzymuwtymmiesiącuaniwnastępnych:praca,
Giacomoipragnienieniezaprzepaszczeniawniosków(dopozazdroszczenia)
wyciągniętychzpogrzebanejmiłości,dnibiegnąjakoszalałe(zaprzeczenie,amożeżycie

background image

znassięnabija,możenależysięśmiać?)

Całuję,

Daria

PSPrzeczytałaśtenartykuł„Śmiechprzedłużażycie”?

Wodanatwójmłyn.

Cztery

Marcoujrzałjąnaklatceschodowejiuznał,żejestpiękna.Nieosiągalna,wbiegałapodwa
stopnienaraz,niebezpiecznietryskającenergią.Zbytpewnasiebie,długodystansowiec,
którymajeszczewieleplanów.Ilemogłamiećlat?Byławjegowieku?Młodsza?
Wyglądałanamłodądziewczynę,szczupłaienergiczna.Tylkoteoczy,miałaspojrzenie
dojrzałejkobiety.Jakmogłazwrócićuwagęnatakiegobiednegomolaksiążkowego?Nie
byłaszczeniarą,któreMarcoAlbertizaczepiał:odlatchodził

zbezbarwnymirówieśnicami,jeszczeniestarymipannami,choćprawie,lubwseparacji
imówiącymioswoicheksmężach,jakbyodeszliprzedwczoraj,podczasgdyw
rzeczywistościodkilkunastulatmieszkalizinnymi.Nieowijającwbawełnę:był
popularnywśródczterdziestolatek,któreniecieszyłysiępowodzeniem.Aletasąsiadka,
niezwykła,napewnomiałagęstozapisanykalendarzyk.

Pociągałgotkwiącywniejgłębokoniepokój.Imiłyprzepraszającyuśmiech.Jakją
zaczepić?Niebyćbanalnym,aleiniesztucznym.Zaprosićnakawępiętroniżej?Rzucić
jakiśżartprzyśmietniku?

Przedewszystkimmusiałpoznaćjejrozkładdnia,żebymócczęściejjąspotykać.
Wiadomo,poAnastępujeB.

Czasami.

Pięć

KochanaDario,

Fazaostrejwściekłości,dziękiBogu,minęła.Rzeczywiście,ostatniemiesiącebyłynie
najlepsze,wiesz,obiecujeszsobiebiegaćgodzinędziennie,aniestarczacienergii,aby
wejśćnapierwszepiętro.

Ostatniobyłamwtakkiepskimhumorze,żenawetperspektywaukazaniasiępowieścinie
potrafiławprowadzićmniewdobrynastrój.Wczoraj,namojeszczęście,wyszłam
wyrzucićśmieci.Jakwiesz,jesttomojeulubionezajęciedomowe,gdyżprzypominao
prostej,aczniepodważalnejzasadzie:wszystkokończyswójżywotnaśmietniku.Iwiesz,
kogospotykammiędzykubłaminaśmieci?Sąsiada,tego,którywyglądanadzieciaka
(niecotłustego),okularnika,pędraka,którywylałnasiebiekubeł

białejfarby,żebywyglądaćdoroślej.Czarneoczy,inteligentneiżywe,masasrebrnych
włosów.Wjegowieku!

(Musibyćodemniemłodszy!)Alenieodbiegajmyodtematu.Szczurekrzuciłtaki
dowcip,żeprzezdłuższąchwilępatrzyliśmysobiewoczyzwdzięcznością:ja,bo
wreszcieśmiałamsięzcałegoserca,aon,bozostał

background image

wysłuchanyidoceniony.Musiałamsięskupić,żebyzrozumiećjegopoczuciehumoru,
mamwrażenie,żenieustanniekrążyzgłowąwchmurach.Częstospotykamgona
schodach,zakażdymrazemwypadamugazeta,zostawiasiatkęzzakupaminakorytarzu
lubgorzej,rozrzuca149

naschodachpomidoryiróżnewarzywa.Pędziwiatr,ajednakudomowiony.

Będęmiałananiegooko:wyglądananieśmiałego,jeślibędęchciałazawrzećbliższą
znajomość,niepozostanieminicinnego,jakzrobićpierwszykrok.Cosądzisz0
zaproszeniugonakolacjęzRuggeremiMariana,Danilą1Mauriziem?

Apropos:Marianaczujemiętę,takąożywionąwidziałamjątylkowepoceAngela:jest
corazbardziejzakochana(zwzajemnością)wnaszymkochanym,starymRugim,którego
nigdyniebrałyśmypoduwagę,traktującgojakostałyelementdekoracji.

Trafiony.Jesttakpełenwigoru,żezachowujesięjaklewwśródkróliczków.Wymyślił
równieżrewolucyjnąteorięonieśmiertelności:„Śmierćmnieniedotyczy,bojestem
szczęśliwy”.

NatomiastDanilawahasię,czyjużsięprzyznać,żejestzakochanawszczeniaku.
Spędzająrazemczasodranadowieczora,aleonatwierdzi,żetylkodobrzesiębawiiżyje
dniemdzisiejszym.Akurat!Wiadomo,jaksiękończyzabawatrochęstarszych
dziewczynek:zakochująsiębezpamięci.Niewieletrzeba,żebyśmyskapitulowały,
wystarczybyćmniejzdeterminowaną(lubmniejrozczarowaną).

WkażdymrazietenMauriziowyglądanazainteresowanegoDani,ajaiMariana
trzymamykciukizaichhistorię.

Mamynadzieję…Jasne,żeniechcemywdomużadnychromansowychkomplikacji,
nieszczęścietomałobudującezajęciezprzeszłości,którąpogrzebałyśmy,wkładającwto
dużodobrejwoli.UdajeCisięzapomnieć,Dario?

Mamnadzieję,żetak…

PrawieFeniks

Sześć

Nie,nieudajemisię.Nawetniechcępróbować.Jakprzewidywałam,minąłstan
krytycznyipowróciłból.

Mójodnalezionymaksymalizmniepomagamiwgojeniuran.Mojahistoriaskończyłasię
miesiącetemu,samazdecydowałamojejkońcu(toprawdaczylitościwekłamstwo?).
Wiem,żestraciłamtymczasowąrównowagę,którapozwalachodzićpoliniez
zamkniętymioczami,powtarzającmagicznezaklęcie:„Posiadasztylkoto,comaszwtej
chwili”.Rzuciłammuwyzwanie,żądającwięcej,poprosiłamgrzecznielubrzuciłammuw
twarz-zależyodpunktuwidzenia-rękawicę,aonjejniepodjął.Pozwolił,żebyupadła
nachodnik,apotemspokojnie(iracjonalnie)wyrzuciłdokosza,żebyniezaśmiecać
otoczenia(jegoterytoriumzzakazamiinakazami).

Szkoda,żejegoreakcjaniemawpływunamojąrzeczywistość:jajegochciałam,
wybrałamsobiejego,toonmisięstraszniepodobał.Aterazpowinnamuwierzyćwcoś
odwrotnego,boniedosyćmniekocha?Kim,dodiabła,jesteśmy,bufonami,marionetkami

background image

wrękachtchórzy,podleców?Czyniemamydość?

Zauważ,żenieczujęsiębohaterkąromansidłaaniofiarązłegoluda.Poprostuniemogęi
niechcęsiępocieszać(tonieTy,przypadkiem,uznałaśpocieszeniezajedenwielkikant?).

background image

151

Apozatym,wwesołejrzymskiejkomunieroisięodróżnychwersjirecydywy.Proszę,
odłóżciekawałektortudlamnie,nalepszeczasy,kiedyznówsięzajmęnowymi
głupotami(lubbajkami,toteżzależyodpunktuwidzenia,bądźodhumoru).

CieszęsięzpowoduDaniliiMariany,aległówniezTwojego.ZnamCię,mojadroga,jeśli
Twójwzrokspocznienakimślubnaczymś,tonigdyniejestprzypadek,ottak,żeby
wzrokodpoczął.

Asamaprzygodaześmieciami-fenomenalna.

Kibicujętłustemudzieciakowi.

Twojaniepoprawna(chwilowo)inieprzekupna(biorącpoduwagęaktualnyrynekpokus)

Daria

Siedem

Danilazostawiałaje,któżmógłtoprzewidzieć.MarianapatrzyłanaIlarię,inawetostatni
osiołzrozumiałby,żejestjejźle,żedowcipamipróbujerozładowaćnapięcie.

PorokuiośmiumiesiącachDaniopuszczałakomunę:oczywiście,domprzyniósłjej
szczęście,ituIlariamiałarację.Alezrobiłosięsmutno,bezDanilitoniebędzietensam
dom.AIlaria,któratakdużozsiebiedałaprzyjaciółkom,okazałasięnajbardziejsamotną
znichtrzech.DlategoMariananiewyjedzienaweekend,niepotrafiłabyzostawićjej
samej,choćjestpewna,żeIlariazaprotestowałaby:

„Żartujesz,Mariano,wiesz,cocipowiem,zabierajsię,będęmiałachoćprzezdwadni
dziecitylkodlasiebie,chybażemnieoplują,niejestemciociąNani”.Notak,dla
bliźniakówtobyłatragedia.ATitta…niemiałaodwagijejotympowiedzieć.CiociaNani
żegnałasięznimi,oczywiściewygłaszająctysiąceobietnic,żebędzieczęstowpadać,ale
pożegnaniasązawszepożegnaniami,itorozdzierającymi.Niebyłojużtrzechmałych
Indian,zostaływedwie.Wódziwojownik,któryzbytczęstorozbijałswójnamiotw
pobliżukonkurencji(gabinetRuggera).Aprzecieżtakmusibyć:Danilarozwinieswój
prawdziwytalent,niebędzieżadnejgwiazdy,żadnejDaniliNero,byłastworzonadobycia
zmężczyzną,dorodzeniadzieci,doparzeniawspokojuherbatek,stawianiakart,
sprawdzaniaszkolnych153

zeszytów,przygotowywaniaprzedstawieńdlaprzyjaciół

iokolicznychmieszkańców,wysyłaniakolorowychliścików.

BiednaIli,byłabledszaniżzwykle,bardzozmęczona,powieśćsprzedawałasięświetnie,
znalazłasięnaliściebestsellerów,alezbytdużojątokosztowało.Danilajeopuszczała,
nawetTeresie,wrażliwejtylkonamęskiewdzięki,podejrzaniebłyszczałyoczy.Maurizio,
który,dziękiBogu,aktorówwidywałtylkowkinie,okazałsięmężczyznągodnym
zaufania,owielebardziejdojrzałymodswojejfascynującejtrzydziestopięciolatki.

Niepoprzestawałnamarzeniach,pokilkumiesiącachromantycznychspacerów,

background image

radosnychszczebiotówiuciechłoża,poprosiłDaniorękę,proponującwyjazdzRzymui
otwarcierestauracjiwBressanone,gdziemieszkalirodziceobojga.IterazDanila,która,
byćmoże,oddawnamiaładosyćabsurdalnegożyciaaktorkibezroli,uroczyście
obwieściłaprzyjaciółkom:Jadę,żebynapoważniebyćżonąimamą,konieczfikcją”.
Alewejście!

Ilarianiebyłaprzygotowananacośtakpiorunującego,aleuznała,żegdybyDani
pozwoliławymknąćsiętemumądremuchłopakowi,byłabycałkiemgłupia.Trochę
małostkowopomyślała,żezaszybkopodjęlidecyzję,żemiędzysłowamiaczynami
istniejecałyoceanmożliwości.

Natomiastkrewnipojawilisięnasceniegotowipomócgołąbkom,szybkoznaleźli
koncesjęwdobrejcenie.WciąguniespełnaczterdziestudniMaurizioiDanilapodpisali
umowę:zentuzjazmempodchodzilidoswojejwielkiejprzygody.

Biednywódz,przerażonykurczaczek,napróżnopróbowałpowstrzymaćłzy.Gdziesię
podziałaIlariadumnaitwarda,Ilaria,któracałeistniejącenaświecieszczęściechciała
zamknąćwtymdomuiobdarzyćnimosoby,któremiałynatyledobrygust,żebyjej
towarzyszyć?

Byłazagubiona,wyglądałajakSnoopy,którytraci154

trop:ślepylosgdzieindziejzostawiłdużykawałektortu-szczęścia.

Cześć,Danilo.Dani,którejprzeznaczeniembyłydwasercaidomnawsi,zpewnościąnie
żałowałabyluksusu,jakichkolwiekdóbrmaterialnych,zwyjątkiemichobojgaważących
razemstotrzykilogramy.

OChryste,bliźniakizaczęłypociągaćnosem.Awódzindiański,któryztrudem
powstrzymałszloch,zacząłpłakaćjakkucharkakrojącacebulę.

„Cholernyświat.Spójrz,Dani,doczegodoprowadziłaś.

Oddawnatakniepłakałam.Będęwyglądaćjakpotwór”.

„Niemożliwe”.

„Dzięki.Jesteśdobrąprzyjaciółką,choćmaszgłupipomysłwyniesieniasięznaszego
domu.Sądzisz,żepłaczę,boczuję,żenieznajdęmojegoksięciazbajki?”.

„Teżwymyśliłaś…Bressanonejestpełneprzystojnychmężczyzn,wszyscysą
przyjaciółmiMaurizia,sąbardzociekawimoichprzyjaciółek”.

„Nieżartuj,piętroniżejmieszkatakijeden,którywzdychadoIlarii.Jasne,powinien
przejśćdoczynów,jakmówiRuggero,“Lepszyrestauratordzisiaj,niżtłumaczjutro»”.

„Mariano,zadziwiaszmnie.Zepsujeszmifaceta.Terazniemamochotynażarty,chcębyć
sentymentalna:jestmibardzo,aletobardzosmutno,ponieważtrudnoznaleźćkogośdo
naszejkomuny,ktobyłbygodnyzająćmiejsceDanili.Komuprzyznaćjejnamiotibroń,
którązłożyła?”.

„Ili,popłaczęsię”.

„Tak,wystarczy,bądźsobą,jestemmatką,alejużniemogę.Trzebatoodczarować:co
powiecienaspakowanieDanili?”.

background image

„Prozażycia,wersjaprofesorkimatematyki.Todobrypomysł…”.

„Wiesz,Ili,chciałamcizostawićtęczerwonąwelurowąsuknię”.

Jesteśpewna?Bardzocinaniejzależało…”.

background image

155

„KiedyjąwłożęwBressanone?Widziszmniewniej?

Tobiesięprzyda,jakpójdzieszdotelewizjiopowiadaćoswojejpowieści.Todla
bliźniaków,natomiastdlaTittyjestBibicio,mojaukochanalalka.Atenkartonikto
zaproszeniedlacałejtrójkinaletniewakacje…będzieszmogłapobyćtrochęzRuggerem.
Załatwione?”.

„Załatwione!”.

„Załatwione!”.

Załatwione.Ilesprawtrzebazałatwićwdorosłymżyciu,ailetrwajądziecięcezabawy.
SzczęśliwaTitta,którabędziesiębawićBibiciemprzekonana,żetakbędziezawsze.

Ktowie,jakdługobędzietrwałazabawazRuggerem:zAngelemniewytrzymałapróby
czasu,zAldemklęska,nakażdymfroncie.Wszyscywcześniejczypóźniejodchodzą,
znikająbezśladu.Indianieteżniezostawializasobąśladów.Nowłaśnie,nigdyotymnie
pomyślała.

MiaławielkąochotęrozpłakaćsięrazemzIlariąinicniemówić.Koniec.

„Koniec!Dziewczyny,towstyd:Daniwychodzizamąż,niktjejniemorduje”.

„Nowłaśnie,udałomisięnawetzłapaćfajnegochłopaka.

Ktoniejestprzeciwkomnie,jestzemną”.

„Płaczemy,bozdychamyzzazdrości.Marianamusiałazadowolićsięstarymrupieciem,
jednąnogąwgrobie,jajestemstarąpannąnakrawędzizałamanianerwowego.

Tonormalne,kiedysiętowarzyszysłynnympisarzomoszołomom,niemożebyćinaczej”.

Nieprzesłyszałasię?Ktośdzwoniłdodrzwi.Dziwne,otejporze.Nie,niemyliłasię.

„Ktotam?”.

Wdrzwiach,trochęonieśmielona,stałaRoberta.Ładniejszaiszczuplejsza.Miaławalizki,
workiikoszykzkociakiem.

„Daniprzesłałamiwiadomość,żezwalniasięmiejsce…”.

Podziękowania

Dziękujęwszystkimprzyjaciółkom,którepodsunęłymipomysłwzajemnejpomocy:bez
nichniedałabymsobierady.DziękujęCarliTanzi,żewierzyławtępowieść.

DziękujęAnniePastorezajejkompetencjęitrafnerady.

DziękujęcałemużeńskiemuzespołowiSperling&Kupfer,potwierdziłosięcoś,oczymjuż
wcześniejwiedziałam:zkobietamipracujesiębardzodobrze(imożnasiędobrzebawić).
Dziękujęwolontariuszom,urzędnikomimłodzieżyzExodusu,którzyzapoznalimniez
innympojęciemsolidarności.DziękujęmojejkotceSalinie,żezawszejestgotowado
zabawy.Iwreszcie,dziękujęrodzicomzato,kimjestem,izato,żenauczylimnietylu

background image

pięknychrzeczy:naprzykładtego,żedobrojestciekawszeodcynizmu.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bajka o przyjaźni it
How the parasitic bacterium Legionella pneumophila modifies its phagosome and transforms it into rou
Biznes IT prezentacja
Edukacja prawna droga do przyjaznej i bezpiecznej szkoly[1]
Pochwała przyjaźni i hartu ducha w opowiadaniu ''Stary człowiek i morze''
przyjaciel www prezentacje org
tydzien przyjazni www prezentacje org
cykl Przyjaciel zwierząt 1
ECCC Sylabus IT M5 D
e przyjaciele zobacz co media spolecznosciowe moga zrobic dla twojej firmy eprzyj
Badz swoim najlepszym przyjacielem fragment
ITIL v3 Cykl życia usług IT
ECCC Sylabus IT M4 B
ITIL Zarządzanie usługami IT poprzez procesy
ECCC Sylabus IT M5 C
Aforyzmy o przyjazni
Technologia Informacyjna 22.11.2008, ściągnięte, IT, Technologia Informacyjna(5)
Przyjaźń, Pedagog, KONSPEKTY PEDAGOGA

więcej podobnych podstron