Mirosław Salwowski Pan dał każdemu wolną wolę

background image

Miros aw Salwowski

ł

Pan da ka demu woln wol

ł ż

ą

ę

"Pan dał każdemu wolna wolę." Jeżeli to przesłanie ma oznaczać, iż potępieni
majš możliwoœ

ć opuszczenia piekła, to jest ono heretyckie i potępione przez

Koœ

ciół œ

więty.

Bardzo dwuznaczna jest wypowiedŸ

"Gospy" o roli Najœ

więtszej Maryi

Dziewicy: "Ja nie mogę cię uzdrowić... Nie jestem Bogiem... Módl się do
Jezusa. Ja jestem Jego Matkš, ale módl się zawsze do Jezusa..."41.
W tej wypowiedzi "Maryi" widać jednš z wielu sprzecznoœ

ci Medjugorje. Z

jednej strony "Gospa" wzywa do odmawiania Różańca, w którym zawartych
jest 150 bezpoœ

rednich modlitw do Błogosławionej Dziewicy, z drugiej zaœ

na

sposób protestancki mówi, aby się modlić zawsze do Jezusa.
Widać z tego, że Koœ

ciół Katolicki jest w błędzie, gdy ze wszech miar zaleca

modlitwy do Matki Bożej jako rzecz godnš i pożytecznš, nie uchybiajšcš w
niczym najwyższej czci jakš winniœ

my oddawać Bogu.

Jednak najbardziej głos księcia ciemnoœ

ci objawia się w wypowiedziach

"Gospy" dotyczšcych innych wyznań.
"Mój Syn i Ja, nie dzielimy tortu, który składa się z wiar. To, wy
stworzyliœ

cie mury, podziały między wami"[42].

"Pytanie: Sš miliony ludzi, którzy nie sš chrzeœ

cijanami, czego Błogosławiona

Matka chce od nich?
Vicka (jedna z widzšcych, przyp. –

MS): Aby się modlić, wszyscy ludzie na

ziemi rodzš się z wiedzš o Bogu w swych sercach. Każdy ma swój własny
sposób modlitwy. Błogosławiona Matka jest Matkš wszystkich ludzi na ziemi.
Ona ma matczynš miłoœ

ć do nich wszystkich. I jej przesłania, które pochodzš od

Boga sš dla każdego.
Pytanie: To, nie ma znaczenia, jakim imieniem, albo osobš nazywajš Boga?
Vicka: Jest tylko jeden Bóg. To człowiek stwarza podziały"[43].
"Pytanie: Czy Błogosławiona Matka, chce powołać wszystkich ludzi na Ziemi ,
na katolików?
Vicka: Nie! Błogosławiona Matka mówi, że wszystkie religie sš drogie Jej i Jej
Synowi. Ona mówi, że to my na Ziemi stwarzamy podziały"[44].
"Mirjana: Madonna, zawsze podkreœ

la, że jest jeden Bóg, i że ludzie na siłę

stwarzajš nienaturalne podziały. Nie można naprawdę wierzyć, być
prawdziwym chrzeœ

cijaninem, jeżeli nie szanuje się innych religii (tak samo jak

chrzeœ

cijaństwa). Nie wierzysz naprawdę w Boga, jeżeli œ

miejesz się z innych

background image

religii.
Pytanie: Jaka, w takim razie, jest rola Jezusa Chrystusa, jeœ

li islam jest dobrš

religiš?
Mirjana: Nie dyskutowaliœ

my o tym (roli naszego Pana Jezusa Chrystusa). Ona

wyjaœ

niła i wskazała brak religijnej jednoœ

ci (szczególnie na wsiach). Ona

powiedziała, że religia każdego winna być szanowana i oczywiœ

cie swoja

własna"[45].
"Pytanie: Tak, ale wielu, nigdy nie słyszało o Jezusie?
Ivanka: Jezus wie wszystko o tym. Madonna powiedziała, że w podstawach
wszystkie religie sš podobne"[46].
"U Boga nie istniejš różnice między ludŸ

mi. Religia nie może rozdzielać

nikogo. Macie szanować każdego człowieka i jego wiarę, nie pogardzać nim ze
względu na przekonania"[47].
Jaki obraz stosunku do innych religii, wyłania się z tych wypowiedzi?
Doœ

ć jasny. Bóg pragnie istnienia innych religii, sš one mu drogie, sprawuje nad

nimi wszystkimi kontrolę, a podziały sš dziełem ludzkim. Wszystkie wyznania
sš drogami do Boga, gdyż wszystkie stanowiš jeden "tort". Tak jak w torcie,
wszystkie składniki składajš się harmonijnie w jednš całoœ

ć, aby sprawić

przyjemnoœ

ć podniebieniu, tak wszystkie religie składajš się na jednš całoœ

ć, aby

złożyć chwałę Bogu i prowadzić ludzi do Nieba. Jezus, Allah, Budda, Kriszna,
Manitou, Wisznu, Œ

iwa i inni to różne imiona tego samego Boga. Istotš

prawdziwego chrzeœ

cijaństwa jest głęboki i szczery szacunek okazywany innym

religiom, jeżeli zaœ

inne wyznania darzymy pogardš bšdŸ

nienawiœ

ciš, nie jesteœ

my

prawdziwymi chrzeœ

cijanami, co więcej nie wierzymy nawet w Boga. Maryja

jawi się tu jako matka wszystkich religii, patronka pluralizmu religijnego,
jednoœ

ci i pokoju wyznaniowego. Taka ideologia bardzo pasuje do współczesnej

mentalnoœ

ci. "Gospa" nie jest jednak pierwszš, która głosi i promuje

indyferentyzm religijny. Na długo przed pojawieniem się Zjawy w Medjugorje
szatan rozsiewał bardzo podobne poglšdy. Już w starożytnym Rzymie czczono
wielu bożków, wymagajšc od chrzeœ

cijan nie otwartego zaparcia się wiary w

Chrystusa Pana, lecz przyznania, iż ich "bogowie" równi sš Chrystusowi.
Pierwsi katolicy woleli ponieœ

ć męczeńskš œ

mierć, gdyż wiedzieli, iż to drugie

równałoby się temu pierwszemu. Radykalne odrodzenie indyferentyzmu
religijnego w Europie nastšpiło w XVIII wieku za sprawš oœ

wiecenia i

masonerii. Jednak, niemal zawsze, ważnym Ÿ

ródłem religijnej obojętnoœ

ci były

religie wschodu tj: szintoizm, hinduizm, lamaizm, zen, buddyzm, itp. Celem
tych religii nie jest pozyskiwanie nowych zwolenników poprzez zdobywanie
wyznawców. Religie te poszerzajš swe wpływy wskutek infekowania
wyznawców innych religii swymi ideami wyznaniowej tolerancji. Katolik nie
musi stać się hinduistš (to mogłoby być nawet szkodliwe), on musi szanować

background image

religie, przyjmujšc przy tym ducha tych wyznań. Jeden z głównych "mędrców"
hinduizmu, żyjšcy w XIX wieku, Swami Vivekenanda mówił:
"że żadna religia nie jest w błędzie, tylko w posiadaniu niższej prawdy"
"Czyż pragnę, aby chrzeœ

cijanin stał się hinduistš? Broń Boże. Czy

pragnę, aby hinduista czy buddysta stał się chrzeœ

cijaninem? Broń Boże...

Chrzeœ

cijanin nie może zostawać hinduistš czy buddystš, ani hinduista czy

buddysta nie ma stawać się chrzeœ

cijaninem, lecz każda religia musi przyjmować

ducha innych, a mimo to zachowywać swš indywidualnoœ

ć i wzrastać według

swego własnego prawa wzrostu".
Współczesny hinduski guru, będšcy jednoczeœ

nie fałszywym

cudotwórcš, Sai Baba, również radzi, by każdy zachował swojš religię. mówi
on: "W najmniejszym stopniu nie pochwalam czynienia rozróżnień pomiędzy
rozmaitymi zjawieniami Boga: Sai, Ramš, Krisznš i in. Nie sugeruję, że to jest
ważniejsze lub tamto mniej ważne. Kontynuuj wielbienie obranej przez siebie
formy Boga, na znanš ci już dobrze modłę, a przekonasz się, że będziesz się do
Mnie przybliżał. Gdyż wszystkie Imiona sš Moimi i wszystkie formy sš
Moimi"[48].
Czym różni się nauczanie Swami Vivekandy, Sai Baby, Gandhiego,
Dalajlamy, New Age i masonerii od doktryny "Gospy"? Te doktryny podobne sš
jak rodzone siostry, a różnice występujš jedynie w szczegółach. Jaka jest
różnicš między nauczaniem Medjugorje a głosem magisterium Koœ

cioła

Katolickiego? Kolosalna!
Koœ

ciół œ

więty od wieków nauczał, iż jedynš prawdziwš, ustanowionš

przez Chrystusa Pana religiš jest wiara katolicka, dana w depozyt jedynemu
prawdziwemu Koœ

ciołowi, którym jest Koœ

ciół katolicki. Inne religie posiadajš

mniej lub więcej elementów prawdziwych, lecz owe prawdy wymieszane sš z
herezjami, błędami i niemoralnoœ

ciš, dlatego też nie sš one drogami do nieba,

lecz do piekła, gdyż sš one tworami ludzkimi powstałymi z niewštpliwej
inspiracji diabła. Leon XIII jasno naucza:
"Jeœ

li więc znalazłby się jeden punkt objawiony przez Boga, a który

byœ

my odrzucili w naszej wierze, my absolutnie przestajemy wierzyć w to

wszystko, co Bóg przekazał nam do wierzenia. A to na podstawie zdania
Apostoła Jakuba na temat błędów w dziedzinie moralnej. Zdanie jego, które
można odnieœ

ć do błędów koncepcyjnych w dziedzinie porzšdku wiary: ‘

Choćby

ktoœ

przestrzegał całego prawa, a przestšpiłby jedno tylko przykazanie, ponosi

winę za wszystkie’

(Jak 2,10). Ten, który chociaż w jednym punkcie odmawia

zgody na prawdy objawione przez Boga, ten rzeczywiœ

cie całkowicie abdykuje z

wiary, ponieważ odmawia on poddania się Bogu, który jest prawdš największš i
motywem istotnym wiary. ‘

W wielu punktach sš oni ze mnš zgodni, w kilku

tylko nie zgadzajš się; ale właœ

nie z powodu tych kilku punktów, które ich

background image

odsuwajš ode mnie do niczego im się nie przyda być w zgodzie ze mnš w całej
reszcie’

w. Augustyn, Psalm LIV, 19,PI 36, 641)" (encyklika "Satis Cognitum")

[49].
Nikt kto umrze w stanie œ

wiadomej i dobrowolnej przynależnoœ

ci do

schizmy bšdŸ

herezji nie osišgnie zbawienia. Naucza o tym ex catedra Sobór

Florencki:

więty Koœ

ciół Rzymski mocno wierzy, wyznaje i głosi, że nikt, kto nie

jest w Koœ

ciele katolickim, nie tylko poganie, ale i żydzi, albo heretycy i

schizmatycy, nie mogš dostšpić żywota wiecznego; lecz pójdš w ogień wieczny
‘

który zgotowany jest diabłu i aniołom jego’

(Mat 25,41), jeżeli przed końcem

życia nie będš przyłšczeni do niego (Koœ

cioła)... Nikt też, choćby nie wiedzieć

jakie dawał jałmużny, a nawet przelał krew dla Imienia Chrystusowego, nie
może być zbawiony, jeżeli nie wytrwa w łonie i jednoœ

ci Koœ

cioła katolickiego

("dekret dla jakobitów", 4. II 1441)[50].
IV Sobór Laterański:
"Jeden jest powszechny Koœ

ciół wiernych, poza którym nikt nie

dostępuje zbawienia" ("przeciwko albigensom", rozdz. I, "O wierze
katolickiej")[51].
Bonifacy VIII:
"Wiara nakazuje nam wierzyć i mieć to przekonanie, i my też tak
wierzymy mocno i szczerze wyznajemy, że jest jeden œ

więty Koœ

ciół Katolicki, i

to apostolski, poza którym nie ma ani zbawienia ani grzechów
odpuszczenia"[52]. (Bulla "Unam Sanctam" 18.XI.1302).
Innocenty III:
"Sercem wierzymy i ustnie wyznajemy jeden Koœ

ciół, nie koœ

ciół

heretyków, lecz œ

więty, rzymski, katolicki i apostolski, i wierzymy, że poza nim

nikt nie dostępuje zbawienia" (list "Eius exemplo")[53].
Pius IX:
"Musimy też na tym miejscu wspomnieć i napiętnować nader wielki
błšd, w którym tkwiš niestety niektórzy katolicy, uważajšc, że ludzie żyjšcy w
błędach, nie wyznajšcy wiary katolickiej i nie należšcy do jednoœ

ci katolickiej,

mogš się dostać do nieba. Mniemanie to jest wręcz przeciwne nauce
katolickiej." (Encyklika "Quanto conficiamur")[54].
Ten sam Pius IX w swym osławionym "Syllabusie" potępił m.in. trzy
następujšce opinie:
Prop. XV: Wolno każdemu człowiekowi tę przyjšć i wyznawać religię, którš za
œ

wiatłem rozumu idšc, uzna za prawdziwš.
Prop. XVI: Ludzie w praktyce jakiejkolwiek religii mogš zbawienie osišgnšć.
Prop. XVII: Przynajmniej można mieć nadzieję zbawienia tych wszystkich
ludzi, którzy do prawdziwego Koœ

ciół Chrystusowego nie należš[55].

background image

Wiedzšc, iż tylko Koœ

ciół Katolicki jest prawdziwym Koœ

ciołem

Chrystusa, a inne religie sš fałszywe i prowadzš dusze do piekła, nie można
szanować innych wyznań. trzeba je z całego serca nienawidzić i zwalczać.
Podstawowym zadaniem Koœ

cioła Katolickiego jest zwalczanie herezji i

niemoralnoœ

ci a przez to prowadzenie ludzi do Królestwa Niebieskiego.

Prawdziwym aktem miłoœ

ci wobec innowierców jest głoszenie im wiary

katolickiej, przez co wyrywa się ich ze szpon szatana. Pan Jezus nie powiedział
Apostołom: "IdŸ

cie i nauczajcie wszystkie narody szacunku wobec wszystkich

religii. Uczcie je zachowywać nauczanie fałszywych religii." Chrystus Pan
rzekł:
"IdŸ

cie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielajšc im chrztu w imię

Ojca i Syna i Ducha Œ

więtego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam

przykazałem." (Ewangelia wg œ

w. Mateusza 28, 1-20).

Œ

w. Augustyn jasno wyraża wojujšcy charakter Koœ

cioła:

"Ten ci jest Koœ

ciół œ

więty, Koœ

ciół jeden, Koœ

ciół prawdziwy, Koœ

ciół

Katolicki, walczšcy ze wszystkimi herezjami; walczyć może, ale zwalczonym
być nie może" ("O składzie apostolskim, kazania do katechumenów", 14)[56].
Medjugorska Zjawa twierdzi, iż wszystkie religie sš drogie Chrystusowi
i Matce Bożej. A więc protestantyzm, prawosławie, islam, judaizm, buddyzm,
hinduizm, woodoo sš drogie Niepokalanej Dziewicy i Jej Synowi?
W takim razie niemoralnoœ

ć schizma, herezja i apostazja sš cenione przez Boga!

A więc negowanie Niepokalanego Poczęcia Najœ

więtszej Maryi Panny, bóstwa

Chrystusa, rytualny kanibalizm, poligamia, sakralna prostytucja (obecna w
hinduizmie) nekrofilia (tantryczny hinduizm), czczenie "œ

więtych" krów i

szczurów sš pożšdane przez Boga, a obowišzkiem prawdziwego chrzeœ

cijanina

jest okazywać szacunek wobec takich przekonań i postaw. W takim razie żaden
ze œ

więtych nie pojšł istoty chrzeœ

cijaństwa, gdyż żadnemu z nich, nie przyszło

do głowy, aby szanować fałszywe religie, a œ

w. Bonifacy, który œ

cišł drzewo

czczone przez pogan, dokonał œ

więtokradztwa. Ufajšc Medjugorje, musielibyœ

my

przyznać, iż różne imiona i osoby jakie ludzie wymyœ

lili sš wyrazem wiary w

Jednego prawdziwego Boga. Czy Talmud, który bluŸ

ni Chrystusowi, naucza

wiary w Prawdziwego Boga? Albo islam, który nazywa Trójcę Œ

więtš

bluŸ

nierstwem wymierzonym w Jedynego Boga? Nie! Ani żydowski Talmud ani

muzułmański Koran nie uczš wiary w prawdziwego Boga, gdyż:
"Ja jestem drogš i prawdš i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej
jak tylko przeze Mnie". (J 14,6).
"On jest kamieniem, odrzuconym przez was budujšcych, tym, który stał
się głowicš węgla. I nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dane nam
ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyœ

my być

zbawieni". (Dzieje Apostolskie 4, 11-12).

background image

Czy buddyzm, głoszšcy, że nie ma osobowego Boga, lecz bóstwo jest
tożsame z naturš, czci prawdziwego Boga? A może hinduizm, w którego
panteonie jest 330 milionów bogów, oddaje hołd Bogu? Czy Œ

iwa-niszczyciel,

jego małżonka Kali, dzikooka czarownica z mieczem w jednym ręku i ludzkimi
głowami w drugim oraz naszyjnikiem z ludzkich czaszek i pasem z ludzkich
zębów sš tylko imionami, którymi ludzie nazwali Jedynego Boga? Może
poprzez oddawanie czci Hanumanowi –

małpiemu bogowi, Ganeœ

owi –

bogowi z

głowš słonia, wężom, drzewom i "Wielkiemu Grzmotowi", czci się tego
samego Boga, o którym naucza Koœ

ciół katolicki? Nigdy! gdyż: "wszyscy

bożkowie pogan sš diabłami". (Psalm 95,5 –

Vulgata).

"Ależ właœ

nie to, co ofiarujš poganie, demonom składajš w ofierze, a nie

Bogu. Nie chciałbym, byœ

cie mieli coœ

wspólnego z demonami. Nie możecie pić

z kielicha Pana i z kielicha demonów; nie możecie zasiadać przy stole Pana i
przy stole demonów (1 Kor 10,20-21).
"Dziewica" objawiajšca się w Medjugorje, uczšca pluralizmu
religijnego oraz szacunku i miłoœ

ci wobec fałszywych religii bardzo nie pasuje

do Najœ

więtszej Dziewicy, o której uczy Koœ

ciół Katolicki i która objawiała się w

Guadelupe, Lourdes, Fatimie, itp. Najœ

więtsza Maryja Panna jest tš, która depce

głowę szatana. Ona zwyciężyła wszystkie herezje. Ona kocha wszystkich ludzi,
lecz nienawidzi herezji i niemoralnoœ

ci. gdy Błogosławiona Dziewica

przychodzi, to po to, by wezwać swe dzieci do œ

więtej wojny z szatanem i jego

dziełami: herezjami, niemoralnoœ

ciš, apostazjš i schizmš.

Œ

w. Ludwik Maria Grignon de Monfort tak o tym mówi:
"Maryja musi w owych czasach ostatecznych więcej niż kiedykolwiek
zajaœ

nieć miłosierdziem, mocš i łaskš. Musi zajaœ

nieć miłosierdziem, by

przyprowadzić do owczarni Chrystusowej i miłoœ

nie przygarnšć biednych

grzeszników i zbłškanych, którzy się nawrócš i powrócš do Koœ

cioła

Katolickiego. Musi zajaœ

nieć mocš przeciw nieprzyjaciołom Boga, przeciw

bałwochwalcom, schizmatykom, mahometanom, żydom i zatwardziałym
bezbożnikom, którzy będš się strasznie buntować i wytężš wszystkie siły, by
tych, którzy się im przeciwstawiajš, skusić i doprowadzić do upadku przez
obietnice lub groŸ

by. Wreszcie musi zajaœ

nieć łaskš, by dodać otuchy i męstwa

dzielnym szermierzom i wiernym sługom Jezusa Chrystusa, którzy będš
walczyć za Jego sprawę"[57].

"Gospa" –

przywódczyni rebelii


Rzekome objawienia Błogosławionej Dziewicy w Medjugorje mocno sš

background image

wpisane w konflikt częœ

ci miejscowych franciszkanów z lokalnymi biskupami i

Stolicš Apostolskš. Warto przyjrzeć się tłu historycznemu tego sporu.
Od XV do XVIII wieku opieka duszpasterska nad chorwackim
regionem Boœ

ni i Hercegowiny spoczywała w rękach franciszkańskich mnichów.

W 1899 roku Papież Leon XIII wprowadził na te tereny księży diecezjalnych, z
sugestiš, by zakonnicy i biskup Paskal Buconjić zadbali o równomierny podział
parafii pomiędzy franciszkanami a księżmi diecezjalnymi. W latach 20-tych XX
wieku za zgodš Rzymu, franciszkanie i miejscowy biskup dzielš parafie między
duchownymi diecezjalnymi. Wywołuje to pewne niezadowolenie wœ

ród

wiernych, którzy przyzwyczaili się do obecnoœ

ci franciszkanów. W roku 1942 na

biskupa diecezji Mostar zostaje powołany diecezjalny kapłan –

ks. Petar Cule.

Decyzja ta wzmaga niezadowolenie wœ

ród wiernych, a także franciszkanów,

gdyż do tej pory miejscowym biskupem był zawsze franciszkanin. W roku
1968, Watykan nakazuje franciszkanom przekazanie częœ

ci parafii pod

jurysdykcję diecezji. Franciszkanie odmawiajš wykonania woli Rzymu. W roku
1975 Watykan ponawia polecenie, co spotyka się z dalszym nieposłuszeństwem
franciszkanów. W roku 1976 hercegowińska prowincja franciszkanów zostaje
pozbawiona władzy, a od 1979 roku nie może uczestniczyć w wyborach
generała franciszkanów. W 1980 roku rzšdy w diecezji Mostar obejmuje biskup
Pavao Zanić. Biskup Zanić wprowadza do częœ

ci parafii franciszkańskich

kapłanów diecezjalnych. W reakcji na tę decyzję, paru franciszkanów: o. Ivica
Vego i o. Ivan Prusina nie podporzšdkowujš się decyzji ordynariusza i nadal
sprawujš sakramenty w swej kaplicy. Z powodu nieposłuszeństwa obaj mnisi
zostajš zawieszeni w obowišzkach kapłańskich oraz wykluczeni z zakonu
franciszkanów.
Jeœ

li wierzyć widzšcym w Medjugorje, Matka Boża zdecydowanie

poparła nieposłusznych mnichów, wezwała biskupa Zanića do "nawrócenia"
oraz zezwoliła na dalsze sprawowanie funkcji kapłańskich krnšbrnym
zakonnikom. Ojciec Radagost Grafenauer SJ, poczštkowo entuzjastycznie
nastawiony do Medjugorje zmienił swe nastawienie po rozmowie z Vickš i
przeczytaniu jej dzienniczka. Poniżej przytaczam fragment tej rozmowy:
o. Grafenauer: Czy mogš słuchać spowiedzi? Czy Nasza Pani o tym
wspominała?
Vicka: Tak.

,o. Grafenauer: Jeœ

li Nasza Pani powiedziała, a papież mówi, że nie mogš...

Vicka: Papież może mówić co chce. Ja mówię tak jak jest.
o. Grafenauer: Widzisz, w ten sposób ktoœ

może stwierdzić, że to nie jest Nasza

Pani. Kiedy Papież mówi nie, nie mogš odprawiać Mszy i nie mogš słuchać
spowiedzi, a z drugiej strony Nasza Pani mówi, że mogš. To niemożliwe!

background image

Vicka: Wiem co jest prawdš (co powiedziała Nasza Pani)[58].
Ojciec Grafenauder przed wyjazdem otrzymał od ojca Tomislawa
Vlasića egzemplarz dzienniczka objawień Vicki. Poniżej zamieszczam
fragmenty dzienniczka wynotowane przez o. Grafenauera:
19.12.1981. Nasza Pani powiedziała, że to biskup odpowiada za nieporzšdek w
Hercegowinie. Powiedziała również, że o. Ivica Vego jest niewinny, a ponieważ
tu decyduje biskup, Nasza Pani powiedziała, aby on (Vego) pozostał w
Mostarze i nie wyjeżdżał.
3.1.1982. Wszyscy widzšcy pytali Naszš Paniš o wielebnego Ivica Vego. Nasza
Pani powiedziała. "Ivico Vego jest niewinny. Jeœ

li zostanie wykluczony z zakonu

franciszkanów, powinien być mężny... Ivica jest niewinny". Nasza Pani
powtórzyła to trzy razy.
11.1.1982. Zapytaliœ

my znowu o dwóch kapelanów z Mostaru i Nasza Pani

powtórzyła dwa razy to, co mówiła do nich wczeœ

niej.

20.1.1982. Dzieci pytały co ma zrobić o. Ivica Vego i o. Ivan Prusina teraz,
kiedy zostali wykluczeni z zakonu. Nasza Pani odpowiedziała: "Sš niewinni.
Biskup wszystko zepsuł. Oni mogš zostać".
15.4.1982. Vicka zadała Naszej Pani pytanie: "czy możesz mi powiedzieć
wszystko o Ivicy Vego i Ivanie Prusinie?". Nasza Pani najpierw się uœ

miechnęła,

a potem powiedziała. "Sš niewinni’

. Powtórzyła dwa razy: "Biskup popełnił

błšd... pozwólcie im pozostać w Mostarze... mogš czasami odprawiać Mszę, ale
muszš uważać, aby nie wzbudzać uwagi, zanim sprawy ucichnš. Nie ma w nich
winy..."
26.4.1982. Nasza Pani: Biskup nie ma prawdziwej miłoœ

ci Bożej w swoim sercu.

W sprawie biskupa niech Ivica i Ivan zachowajš spokój. Biskup postępuje
wbrew Woli Bożej, może robić, co mu się podoba, ale pewnego dnia ujrzycie
sprawiedliwoœ

ć, jakiej nigdy nie widzieliœ

cie[59].

19 czerwca 1983 roku Jakov, Marija, Ivan i Ivanka twierdzš, iż otrzymali

od "Gospy" następujšce przesłanie:

"Powiedz biskupowi, że proszę o jego niezwłoczne nawrócenie w

sprawach dotyczšcych parafii Medjugorje, zanim nie jest za póŸ

no... Niechaj

przyjmie te wydarzenia z miłoœ

ciš, zrozumieniem i odpowiedzialnoœ

ciš. Chcę,

aby unikał konfliktu z kapłanami i aby przestał rozgłaszać wiadomoœ

ci o ich

złym zachowaniu... Przesyłam mu ostatnie ostrzeżenie. Jeœ

li nie wprowadzi w

czyn tego, co mu powiedziałam, dosięgnie go mój wyrok i mojego Syna, będzie
to znaczyło, że nie odnalazł drogi do mojego Syna, Jezusa"[60].

Te i podobne wypowiedzi w ustach "Gospy" sš dużym kłopotem

dla obrońców Medjugorje. Niektórzy negujš w ogóle istnienia słów "Dziewicy",
w których utwierdza się zbuntowanych franciszkanów, jak np. o. Rene
Laurentin, który twierdzi (wbrew œ

wiadectwu o. Grafenauera), iż w dzienniczku

background image

Vicki, nie ma nic przeciwko biskupowi Zanićowi. Jednak według biskupa
Zanića, ks. Laurentin raczej wiedział coœ

o tych niewygodnych fragmentach,

gdyż gdy bp Zanić wspominał mu o nich, ten francuski mariolog odpowiedział:
" Nie ujawniaj tego, bo przybywa tu wielu pielgrzymów i wielu się
nawraca"[61].
Inni adwokaci Medjugorje nieœ

miało stwierdzajš istnienie wypowiedzi

wizjonerów, w których powołujšc się na Matkę Bożš bronili nieposłusznych
kapłanów.
Potwierdza to min Stefan Budzyński w swej promedjugorskiej ksišżce pt.
"Tajemnica objawień w Medjugorje"[62].
Właœ

nie fakt nawoływania przez "Gospę" do buntu przeciwko

prawowitej hierarchii koœ

cielnej, stał się jednym z powodów, dla których biskup

Zanić zdecydowanie zanegował autentycznoœ

ć objawień w Medjugorje. Trzeba

pamiętać, iż poparcie zrewoltowanych franciszkanów jest tylko jednym z
elementów nieposłuszeństwa zwišzanego z Medjugorje. Szerzej, sprawę
nieposłuszeństwa jako owocu Medjugorje omówię w następnych rozdziałach.

Koniec œwiata, zakrwawiona chusteczka i fa szywe obietnice

ł


Ważnš rolę w ocenie zjawisk, pretendujšcych do miana
nadprzyrodzonych odgrywa ich forma a także wewnętrzna logicznoœ

ć, prostota,

itp. Forma, w której objawia się Najœ

więtsza Maryja Panna zawsze harmonizuje

z Bożym majestatem i cechuje się pięknem i godnoœ

ciš. œ

miesznoœ

ć, formy

karykaturalne przemawiajš na niekorzyœ

ć objawień. Treœ

ć słów Matki Bożej,

prócz zgodnoœ

ci z wiarš katolickš, charakteryzuje się wewnętrznš logicznoœ

ciš i

spójnoœ

ciš a także zwięzłoœ

ciš. Nieustanny potok słów, niespełniajšce się

obietnice i proroctwa œ

wiadczš przeciwko autentycznoœ

ci objawień.

W swych objawieniach Matka Najœ

więtsza nie wprowadza ludzi w błšd, Jej

obietnice się spełniajš. Objawienia trwajš zazwyczaj krótko, Matka Boża mówi
doœ

ć mało, lecz bardzo konkretnie. W fałszywych objawieniach, objawiajšca się

postać przybiera formy karykaturalne, np. "œ

w. Michał Archanioł" objawia się w

Garabandal jako mały chłopiec o przerażajšcej twarzy, skrzydełkach oraz z
paznokciami "przyciętymi tępo jak łopatki". Obietnice i proroctwa się nie
spełniajš, przykładowo William Kamm prorokował, iż w 1988 roku zostanie
konsekrowany na biskupa. Objawienia mnożš się w tysišce, np. objawienia w
Oławie trwajšce od 1983 roku. Treœ

ć objawień jest nierzadko niegodna bšdŸ

wręcz gorszšca, przykładem sš tu dialogi "Jezusa" z Vassulš, które miejscami
przypominajš niemoralne romanse.
Pierwsze okolicznoœ

ci objawień Medjugorje oraz reakcje widzšcych

background image

zostały omówione wczeœ

niej. Zjawa w Medjugorje przybiera postać Matki

Bożej. "Maryja" ma stać na obłoku, który szczelnie łšczy się z dołem sukni;
"stopy sš niewidoczne"[63]. Ktoœ

może powiedzieć "przesada, poddawać w

wštpliwoœ

ć objawienia, dlatego, że nie widać w nich stóp." Oczywiœ

cie, gdyby z

Medjugorje nie wišzałyby się dziesištki innych wštpliwoœ

ci, ten szczegół można

by uznać za nieistotny i go ominšć. Znajšc jednak inne wštpliwoœ

ci, trzeba

zastanowić się czy ten szczególik nie łšczy się logicznie w jednš całoœ

ć. Jak

zauważa ks. Jan Wójtowicz,
"Te stopy, które majš zetrzeć głowę "węża piekielnego" a on ‘

czyhać

będzie na Jej piętę’

...Symbolika Zjawy nie jest przypadkowa: czemu nie chce

ukazać stóp jako dowodu pełnego człowieczeństwa? natomiast... wšż... nóg...
nie ma... ‘

Duch nie ma ciała’

(Łk 24,39), dlatego ‘

gdy ukazujš się aniołowie

dobrzy czy Ÿ

li, w formie cielesnej lub wyobrażeniowej, forma ta jest czymœ

przybranym’

według woli tegoż ducha i dopuszczenia Bożego. Duch

medziugorski nie chce –

czy nie może –

przybrać i ukazać tej właœ

nie pięty, którš

szczególnie nienawidzi, ponieważ jest znakiem klęski..."[64].
Ks. Józef Warszawski twierdził, iż "Gospa" ukazujšc dzieciom piekło
przybrała postać szatana[65].
Jeżeli wierzyć ks. Warszawskiemu, a nie ma powodu, dla których można by
poddawać jego wiarygodnoœ

ć, to bardziej jasna staje się wizja piekła dana

wizjonerom:
"Poœ

rodku piekła, miała znajdować się kobieta z długimi blond włosami i

rogami. Dokoła niej skakały diabły"[66].
Czyżby "Gospa" ujawniła w ten sposób swš prawdziwš postać?
To co mówi "Gospa" nie tylko zawiera herezje i błędy doktrynalne;
słowa Zjawy obfitujš też w niedorzecznoœ

ć i niespełnione obietnice. W dniu 72-

go objawienia –

4.9.1981 Vicka zapisała:

"Dziœ

czekaliœ

my na Gospę u Marii ... Gospa przyszła natychmiast...

Pytaliœ

my o człowieka, który widział Jezusa, kiedy odwoził ludzi. Spotkał

zakrwawionego mężczyznę. Tym mężczyznš był Jezus. Jezus dał mu
zakrwawionš chusteczkę i kazał jš wrzucić do rzeki. Idšc dalej, spotkał kobietę.
Tš kobieta była Błogosławiona Dziewica Maryja. Poprosiła kierowcę, aby jej
oddał zakrwawionš chusteczkę. Kierowca wyjšł swojš własnš chusteczkę, ale
Gospa chciała tę zakrwawionš. Kiedy jš dał, Gospa powiedziała: ‘

Gdybyœ

mi jej

nie oddał, nastšpiłby koniec œ

wiata’

Gospa mówiła, że to prawda..."[67].

Jakże nie dostrzec w tej historyjce łapy szatana, który próbuje oœ

mieszyć

i sprowadzić do absurdu wiarę katolickš. Z tej opowiastki wynika, iż Pan Jezus
chciał doprowadzić do końca œ

wiata za pomocš zakrwawionej chusteczki.

naprawdę trudno o większš niedorzecznoœ

ć i absurd! 29 czerwca 1981 roku

dzieci zapytały Zjawę, jak długo będzie ich odwiedzać, na co ta odpowiedziała:

background image

"Tak długo, jak tego zechcecie"[68].
Tak więc objawienia "niebieskie" w Medjugorje uzależnione sš od woli i
kaprysu wizjonerów. W takim układzie rzeczy Bóg nie jest suwerenny, lecz
podporzšdkowuje swš wolę woli i kaprysowi widzšcych!
30 czerwca 1981 roku "Matka Boża" zapowiada, że powróci tylko 3
razy[69], tymczasem po 3 lipca 1981 roku, objawienia trwajš codziennie do dziœ

i majš trwać do końca życia wizjonerów, z których najstarsze ma 36 lat. Jest to
rzecz niespotykana w historii autentycznych objawień prywatnych. Sam Pan
Jezus nauczał "tylko" przez 3 lata, podczas gdy "Gospa" pojawia się ponad 19
lat, niemal 7000 razy! Może o to chodzi medjugorskiej Zjawie, ażeby przesłania
szły w tysišce, tak, by utrudnić dokładne ich zbadanie. Tymczasem rzesze
wiernych zachwycš się ogólnym wrażeniem przesłań, potęgowanym wielkš
iloœ

ciš "cudów" i nawróceń. Co sšdzić o obietnicach uzdrowienia, kończšcych

się œ

mierciš, jak w przypadku dziecka z Grude chorego na białaczkę, które w

1981 otrzymało zapewnienia uleczenia, a niestety zmarło w tym samym roku,
podobnie jak Marko Blazević z Buna, który w 1984 roku był zapewniany, iż
"Dziewica" przyrzekła powodzenie operacji, a który zmarł po operacji[70].
Jak wyjaœ

nić fakt, iż "Gospa" odpowiada na pytania w stylu: "kto

zdobędzie mistrzostwo Jugosławii w piłce nożnej?", bšdŸ

: "gdzie jest mój

zagubiony zegarek?"[71]. "Gospa" pozwala się różnym osobom dotykać,
całować, urzšdza sobie pogaduszki z widzšcymi[72]. Jak się to ma do godnoœ

ci,

jakš cechujš się prawdziwe objawienia. Porównajmy to ze scenš objawień w
Lourdes:
"wstaje z klęczek (Bernadetta –

przypomnienie moje MS) i woła z

płaczem: kto się dotknšł jeżyny? Tę długš gałšŸ

sięgajšcš od dołu owalnego

otworu groty aż do ziemi poruszyła przypadkowo jakaœ

dziewczyna. Dla

Bernadetty dotknšć bez uszanowania ten pęd, na którym na górze spoczywajš
stopy Pani, to uchybić szacunkowi należnemu Niepokalanej... W czasie zaœ

ekstazy ostatniej z zapowiedzianej piętnastki Bernadetcie towarzyszyła jej
krewna Joanna Vēdēre. W pewnej chwili ogarnia jš dziwny lęk i cofa się nieco
w tył... Po wizji na zapytanie Bernadetta wyjaœ

niła towarzyszce: "Zjawa była tak

blisko, że mogłabyœ

Jš rękš dotknšć..."[73].

Stanowisko Koœcio a katolickiego wobec wydarze w Medjugorje

ł

ń


Władze koœ

cielne sš zobowišzane do gruntownego zbadania wszelkich

zjawisk uchodzšcych za nadprzyrodzone. Najbardziej kompetentnym w tych
sprawach jest lokalny ordynariusz (w przypadku Medjugorje był nim, niedawno
zmarły biskup Zanić, a obecnie jest nim bp Ratko Perić). jeżeli wyższe władze
koœ

cielne uznajš za stosowne zbadać dane zjawiska, mogš to uczynić. Tylko

background image

oficjalne stanowisko władz koœ

cielnych jest wišżšce i miarodajne w danej

sprawie. Nie majš takiego charakteru prywatne wypowiedzi księży, biskupów,
czy nawet kardynałów. Przykładowo: jeœ

li Kongregacja Doktryny Wiary wyda

komunikat, iż dane objawienia były fałszywe, a z drugiej strony jakiœ

biskup

napisze artykuł bšdŸ

udzieli wywiadu, w którym stwierdzi, iż objawienia te sš

nadprzyrodzone, to obowišzujšcym dla katolików jest komunikat Kongregacji,
zaœ

biskup, który prezentuje przeciwne stanowisko, postępuje Ÿ

le, wprowadzajšc

zamęt i zamieszanie w Koœ

ciele. Jest to szczególne rozróżnienie w przypadku

Medjugorje, gdzie wbrew oficjalnemu stanowisku Koœ

cioła niektórzy biskupi a

nawet kardynałowie popierajš te objawienia. Wielu propagatorów Medjugorje
przedstawia te objawienia, jako niemal aprobowane przez Koœ

ciół. Według

adwokatów Medjugorje, prawdziwoœ

ci objawień ma dowodzić, rzekome

"milczenie" Koœ

cioła w tej sprawie. Jeden z entuzjastów Medjugorje, biskup

Hnilica ujmuje to tak:
"Po tym wszystkim mówię ci, że to milczenie Koœ

cioła oznacza

potwierdzenie. Albo lepiej mówišc, chciałbym to lepiej wyrazić –

myœ

lę, iż mogę

twierdzić: milczenie oznacza: ‘

Do tego momentu jest wszystko w

porzšdku!’

"[74].

Na nieszczęœ

cie dla piewców Medjugorje, władze Koœ

cioła katolickiego

wcale nie milczš. Oto krótki przeglšd historii stosunku Koœ

cioła do Medjugorje.

10 stycznia 1982 roku utworzona 4-osobowš komisję do zbadania
wydarzeń w Medjugorje. W roku 1984 została ona poszerzona do 15 członków.
24 marca 1984 roku, komisja opublikowała dekret, w którym czytamy min:
"1. Unikać oœ

wiadczeń i publikacji niekrytycznych i pochwalnych na

temat "objawień";
2. Nie powinno się organizować pielgrzymek do Medjugorje;
3. Nie wyróżniać w jakiœ

sposób œ

wiadków objawień i nie pozwalać, by

występowali w koœ

ciołach, zanim nie ukaże się oficjalne orzeczenie;

4. powstrzymać się od udzielania wyjaœ

nień w prasie"[75].

Drugiego maja 1986 komisja wydała oœ

wiadczenie, w którym stwierdza,

iż nie jest pewne, że wydarzenia w Medjugorje majš nadprzyrodzony
charakter[76]. Jak widać, oœ

wiadczenie komisji z 1986 roku nie zanegowało

zdecydowanie nadprzyrodzonego charakteru wydarzeń w Medjugorje, jednakże
zakaz pielgrzymek i bezkrytycznych wypowiedzi o Medjugorje nie został
odwołany, tak więc można powiedzieć, iż stanowisko z maja 1986 roku, ma
charakter sceptyczny i dystansujšcy się od objawień w Medjugorje, choć
pozostawiajšcy pewna furtkę dla dalszych badań nad Medjugorje. Na poczštku
1987 roku. Konferencja Biskupów Jugosławii powołuje nowš komisję. 9
stycznia 1987 roku, kardynał Kuharić i biskup Zanić wydajš w imieniu komisji

wiadczenie, w którym stwierdzajš:

background image

"Z tego względu nie zezwala się na organizowanie zarówno
pielgrzymek, jak i innych religijnych działań opartych na przypisywaniu
wydarzeń w Medjugorje nadprzyrodzonego charakteru" ( Acta Apostolicae
Sedis 66, 1074).
W roku 1991, Konfederacja Biskupów Jugosławii wydaje oficjalne

wiadczenie w którym czytamy:

"od samego poczštku biskupi œ

ledzili wydarzenia w Medjugorje poprzez

komisję diecezjalnš działajšcš z ramienia miejscowego biskupa i Komisję
Konferencji Biskupów Jugosławii. Na podstawie badań przeprowadzonych do
tej pory, nie można mówić, że mamy tu do czynienia z objawieniem
nadprzyrodzonym"[77].
W liœ

cie z 23 marca 1996 roku, Kongregacja Nauki Wiary przypomina:

"Z tego, co tu powiedziano, wynika, że nie należy organizować
oficjalnych, tak parafialnych, jak diecezjalnych pielgrzymek do Medjugorje,
rozumianego jako miejsce autentycznych objawień maryjnych, bo byłoby to
niezgodne z tym, co stwierdzili poprzednio biskupi byłej Jugosławii w

wiadczeniu, któreœ

my tu zacytowali"[78].

Obecny ordynariusz Mostaru, bp. Radko Perić, podobnie jak jego
poprzednik biskup Zanić, zajšł wobec objawień zdecydowanie negatywne
stanowisko, co znalazło wyraz w jego wielu wypowiedziach. w liœ

cie z

2.10.1997, skierowanym do red. naczelnego pisma "Famille Chretienne", bp
Perić przypominał dotychczasowe orzeczenia Koœ

cioła w sprawie Medjugorje,

potwierdził zakaz organizowania oficjalnych pielgrzymek do tego miejsca,
wspominał min o gorszšcym nieposłuszeństwie zwišzanym z tš sprawš, a także
o kłamstwach pojawiajšcych się w ustach Zjawy oraz wyraził swe stanowisko,
w którym stwierdził, iż jest pewne,

że wydarzenia w Medjugorje nie sš

nadprzyrodzone[79].
W kwietniu 1998 roku w wypowiedzi do polskich biskupów
przebywajšcych z wizytš "ad Limina" w Rzymie, Kongregacja nauki Wiary
stwierdziła:
1. "Nadal obowišzuje, że niczego nadprzyrodzonego nie można się w tych

objawieniach dopatrywać;

2. Należy informować wiernych, że Medjugorje jest miejscem modlitwy, ale

nie objawień;

3. Nadal obowišzuje zakaz urzšdzania oficjalnych pielgrzymek;
4. To, co mówi objawiajšca się ‘

Gospa’

, zawiera sprzecznoœ

ci, jest więc

niepoważne, podobnie postawa i wypowiedzi ‘

widzšcych’

;

5. Aktualny ordynariusz Mostaru zajmuje stanowisko negatywne;

background image

6. Wobec rozpowszechnionej szeroko propagandy i popularnych

pielgrzymek sprawa jest poważna i delikatna i wymaga roztropnego
postępowania"[80].

W maju 1998 roku, Kongregacja nauki Wiary w odpowiedzi na list bp. Aubry
wyjaœ

niła, iż:

§ pielgrzymować do Medjugorje można tylko

prywatnie, nie zaœ

jako zorganizowana grupa,

§ taka prywatna pielgrzymka nie może być traktowana

jako potwierdzenie autentycznoœ

ci objawień, ani nie może być

inspirowana medjugorskš duchowoœ

ciš.

Jak więc widać, władze Koœ

cioła wcale nie milczš w sprawie Medjugorje, ani

nie dajš wolnej ręki w tej sprawie. Obecne oficjalne stanowisko Koœ

cioła

katolickiego w kwestii Medjugorje można streœ

cić następujšco:

§ w Medjugorje nie ma żadnych nadprzyrodzonych

objawień,

§ nie powinno się propagować tychże objawień,
§ zakazane jest organizowanie oficjalnych

pielgrzymek, prywatnie można odwiedzać Medjugorje, lecz nie jako
miejsce objawień, lecz modlitwy.

Wielu zwolenników Medjugorje nie zna oficjalnego stanowiska Koœ

cioła w

tej sprawie, wprowadzeni w błšd wiedzš co najwyżej o sprzeciwie bp. Zanića,
(którego niektórzy kreujš na wroga Naszej Pani), myœ

lšc, iż Rzym wspiera

Medjugorje. Inni bagatelizujš orzeczenia Koœ

cioła, mówišc, iż może ono się

zmienić. Rzecz jasna, patrzšc z czysto teoretycznego punktu widzenia,
stanowisko Koœ

cioła w sprawie Medjugorje może ulec zmianie (podobnie jak w

przypadku Oławy, Garabandal, Palmar de Troya czy Vassuli –

patrzšc czysto

hipotetycznie), gdyż nie jest samo w sobie nieomylne, jednakże katolików
wišżš nie tylko nieomylne orzeczenia Koœ

cioła, lecz również zobowišzani

jesteœ

my do respektowania wyroków Koœ

cioła w sprawie prywatnych objawień.

Tymczasem musimy zadać następujšce pytania: Dlaczego wbrew orzeczeniom
Koœ

cioła Katolickiego

§ znani i cenieni teologowie utrzymujš, iż w

Medjugorje objawia się Matka Boża, a niektórzy biskupi i kardynałowie
wspierajš ich w tym?

§ oficjalne wydawnictwa koœ

cielne wydajš tysišce

ksišżek, majšcych na celu przekonanie czytelnika, iż w Medjugorje
naprawdę objawia się Niepokalana Dziewica?

§ księgarnie katolickie sš wprost "zalane" takimi

ksišżkami?

§ niektóre parafie organizujš oficjalne pielgrzymki do

background image

Medjugorje?

OdpowiedŸ

na te pytania, dowodzi, iż mamy obecnie do czynienia z wielkim

dyscyplinarnym rozprzężeniem w Koœ

ciele Katolickim.

41 Za: Svetozar Kraljewić, O.F.M. "Objawienie naszej Pani w Medjugorje
1981-1983", " Franciscan Herald
Press 1984, str. 90.
[42] za: Wayne Weible "The Final Harvest w: Medjugorje and the End of the
century" Brewster: Paraclite Press
1999, str. 110.
[43] Za: Janice T. Connel "Queen of the Cosmos" str. 51.
[44] Janice T. Connel "The Visions of the Children, The Apparitions of our the
Blessed Mother of Medjugorje"
St. Martin’

s Press, 1992, str. 119.

[45] Svetozar Kraljewić, O.F.M. "Objawienie...", str. 124.
[46] Tamże, str. 149.
[47] Rene Lejeune, "Posłanie z ...", str. 82.
[48] Za: "Głos z Indii. Bhagawan Œ

ri Satya Sai Baba i Odwieczna Droga

Prawoœ

ci’

, Wrocław 1994, str. 28.

[49] Za: "Pod Twojš Obronę" nr 1 (1992), str. 23.
[50] Za: Piotr kardynał Gasparii, "Katechizm...", str. 206.
[51] Tamże, str. 206.
[52] Tamże, str. 204.
[53] Tamże, str. 206.
[54] Tamże, str. 214.
[55] za: "Tygodnik katolicki" rok 1970.
[56] Za: Piotr kardynał Gasparii, str 210.
[57] Patrz" " Traktat o doskonałym nabożeństwie do Najœ

więtszej Maryi Panny"

Wyd. Maryja, Toruń 1996, s. 68-69.

[58] Patrz: Biskup Pavao Zanic "Medjugorje" Jugosławia: Diecezja Mostar.
[59] Tamże.
[60] Patrz: o. Ivo Siviric "Hilden Side Medjugorje", tom I. Quebec, Canada
1989, str. 130.
[61] Patrz. Ks. Vittorio Guerrera "Medjugorje widziane z bliska" The Maryheart
Crusaders, Inc. 1995.
[62] Stefan Budzyński, "Tajemnica...", str. 93.
[63] Za: M. Ljubić i A. Castella: "Medziugorje" Michalineum Struga, 1995, s.
13.

background image

[64] Patrz: ks. Jan Wójtowicz, "Problem: Medziugorie", str. 25-26.
[65] Za: Sławomir Cenckiewicz "Medjugorje –

antytezš Fatimy" (w:) “

Zawsze

Wierni" nr 26, str. 50.
[66] Patrz: Janko Bubalo "Medziugorje...", str. 228.
[67] Za: Ivo Siviric, str. 250.
[68] Za: Stefan Budzyński, str.
[69] Za: Ivo Siviric, str. 346.
[70] Za: ks. Vittorio Guerrera
[71] Za: Adam Gwiazda
[72] Za: M. Ljubic i A. Castella, str 96, str. 52.
[73] Za: ks. F. Trochu: "Œ

w. Bernadetta Soubirous", Niepokalanów 1983 r., str.

102,135.
[74] Patrz: "Szatan istnieje naprawdę", wydawnictwo "Wers", Poznań 1995, str.
508.
[75] Za: A. Strus "Czy Medjugorje jest znakiem Boga dla współczesnego
œ

wiata", (w:) "Tygodnik Powszechny" nr 24, 1985.
[76] Za: Ks. Vittorio Guererra.
[77] Patrz: "National Catholic Register", 20 styczeń 1991.
[78] Za: Ks. R. Pindel "Sprawa Medjugorje" (w:) "W drodze" nr 1, 1999, str.
43.
[79] Patrz. patrz: List biskupa Mostaru Radko Perića (w:) "W drodze" nr 6,
1998, str. 33.
[80] "Biuletyn KAI", 7 kwietnia 1998.

strona główna


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Mirosław Salwowski Taniec miły Bogu czy diabłu
Mirosław Salwowski Medjugorie
Ojcowie, doktorzy i święci o mieszanych tańcach Mirosław Salwowski
Pan Bóg każdemu
pan wołodyjowski, 9, Pocz˙˙ si˙ tedy zbiera˙ z wolna pan Micha˙ do wyjazdu, nie przestaj˙c jednak Ba
Salwowski Mirosław Czy można palić Koran
Pan Jezus dał św
Z jednostkami za pan brat
pan astronom mowi sloncu
Pan buduje swe nowe Jeruzalem
cwiczenia nr 5 Pan Pietrasinski Nieznany
Pan Samochodzik i Diable Wiano
Conan 51 Conan Pan czarnej rzeki
krawczuk pan i jego filozof bj7yjoad2cnf6i7hmt2i7lm5bllw2ouoaezofxa BJ7YJOAD2CNF6I7HMT2I7LM5BLLW2OU
71 Pan Samochodzik i Włamywacze
85 Pan Samochodzik i Wyspa Sobieszewska
52 Pan Samochodzik i Szaman

więcej podobnych podstron