Jak samodzielnie zbudować reflektor błyskowy do fotografii studyjnej
Sama droga lampa błyskowa nie gwarantuje udanych portretów. Osoby oświetlone bezpośrednio z przodu często
wyglądają jak przerażone króliki. Zamiast miękkiej skóry na ich twarzach dominują blade powierzchnie i twarde
cienie.
Autor: Andrzej Pająk/Chip.pl
Sprzętem, który pomoże nam uzyskać udane zdjęcia portretowe, jest beauty dish: duża, okrągła lampa błyskowa.
Łagodnie rozproszy ona błysk i zadba o miękkie, bardzo równomierne oświetlenie twarzy. Niewielkim nakładem
pracy i środków możemy sami zbudować rozpraszacz światła.
Beauty dish domowej roboty zadba o miękkie i równomierne oświetlenie twarzy na portretach.
Gromadzimy materiały
Do zbudowania nakładki potrzebne będą dwie plastikowe miski różnej
wielkości. Idealne będą produkty o średnicy 22 i 12 centymetrów. Do koszyka z zakupami wrzucamy folię
aluminiową, długie opaski do ściskania przewodów i klej nadający się do klejenia plastiku. Niezbędne narzędzia to
Strona 1 / 3
jedynie: wiertarka akumulatorowa, nożyczki i nożyk do wykładzin.
Rysowanie
Gdy zerkniemy pod spód wyprodukowanych metodą termoformowania naczyń plastikowych, z reguły łatwo
dostrzeżemy zgrubienie oznaczające środek. Na dnie miski rysujemy dwie linie przecinające się pod kątem
prostym dokładnie w środku – pomogą one w centralnym usytuowaniu otworu na lampę. Dokładnie mierzymy front
lampy i przenosimy prostokąt na miskę. Otwór powinien być tylko tak duży, jak to potrzebne, aby całość zacisnęła
się na lampie.
Wycinanie i wiercenie
Nożykiem do wykładzin wycinamy otwór, pamiętając przy tym, że lepiej zrobić otwór za mały niż za duży –
zawsze będziemy mogli go powiększyć. Na brzegu każdej miski rysujemy cztery otwory rozmieszczone w równych
odległościach od siebie. Podczas centrowania pomocne będą się poprowadzone przez środek linie. W końcu
przewiercamy dna misek wiertłem o grubości około sześciu milimetrów.
Przyklejanie folii aluminiowej
Najłatwiej jest przymocować folię za pomocą kleju w sprayu. Trzeba to zrobić na dworze lub w dobrze
wentylowanym pomieszczeniu. Wnętrze dużej miski natryskujemy klejem i pokrywamy miskę folią, która wcale nie
musi być gładka – może pozostać wiele zagięć, co zdecydowanie poprawi rozpraszanie światła. Z małą miską
postępujemy odwrotnie – przyklejamy folię na zewnątrz. Po wyschnięciu kleju obcinamy folię wzdłuż krawędzi.
Strona 2 / 3
Ustawiamy miski
Teraz przeciągamy opaski do wiązania przewodów przez otwory dwóch misek tak, aby mała miska znalazła się
centralnie w dużej. Pomocne okaże się precyzyjne określenie pozycji wywierconych otworów. Nie ściągamy
opasek zbyt mocno, bo wewnętrzne naczynie może się zdeformować. Wszystko pasuje? W takim razie możemy
obciąć zbędne końcówki opasek.
Zakładamy i ustawiamy
Teraz nakładamy dużą miskę na lampę. Jeśli wszystko zrobiliśmy dokładnie, to miska powinna trzymać się na
lampie siłą własnego zacisku.
Strona 3 / 3