Jak mieć dziecko bez udziału faceta
(26)
czytaj cały artykuł »
skomentuj
zgłoś do usunięcia
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-07 10:48 | Realista
Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Problem w tym, że rosnąca akceptacja społeczna, wcale nie rozwiązuje problemów związanych z takimi ciążami. Sprowadzanie na
świat dziecka po 40 roku życia obarcza je bardzo wysokim ryzykiem defektów genetycznych, które z dużym
prawdopodobieństwem odbiją się na jakości życia dziecka, a w przyszłości, gdy takie wadliwe geny zostaną przekazane dalej,
może się odbić na jakości puli genetycznej całej populacji.
Do tego dochodzą kwestie jakości wychowania przez samotne matki. Badania prowadzone w wielu krajach regularnie wskazują na
to, że nawet 80% "pensjonariuszy" więzień było wychowywanych przez samotne (samodzielne?) kobiety. Rozumiem, że na
problemy ich dzieci z prawem nakłada się masa innych problemów społecznych (w tym głównie bieda), ale ta statystyka powinna
dać dużo do myślenia każdej potencjalnej invitrówce z tytułem magistra.
Rozumiem te kobiety, ale jednocześnie obawiam się, że sprowadzają na resztę społeczeństwa spory problem :/
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-07 14:00 | ja
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Prosze dac choc jeden powod do posiadania dziecka ktory nie bylby czysto egoistyczny?
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-07 20:39 | anna
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
@ ja
Np. biologia i fizjologia, ktora czasem i rozumem trudno opanowac.
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-08 00:40 | ja
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Biologia i fizjologia - czyli zaspokajanie wlasnych biologicznych lub fizjologicznych potrzeb. Egoizm.
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-08 12:03 | Jerzy Wyżga
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
chcę zjeść to też egoistyczne, chcę bliskości z drugim człowiekiem to też potrzeba egoistyczna. Potrzeba bycia
matką to naturalne pragnienie nadające sens życiu i dla mnie bardziej wartościowe niz egoistyczna potrzeba
bycia zakonnicą (akceptuję choć nie pochwalam).
Proszę nie pisz głupot !!!
Autorce dziękuję za artykuł. Po komentarzach widać jak jesteśmy zacofani, ksenofobiczni, mało tolerancyjni i
indoktrynowani przez klechów (nie księży!)
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-08 13:43 |
tkw
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
do 2011-04-08 12:03 | Jerzy Wyżga
Jest ZASADNICZA różnica pomiędzy egoistyczną chęcią zjedzenia czegoś a egoistyczną chęcią posiadania
dziecka nie tylko wychowywanego bez ojca ale nawet nie potrafiącego powiedzieć, kto jest ojcem. Dziecko to
nie kotlet na talerzu. Może warto się zastanowić, jak będzie wyglądało życie takiego dziecka ?
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-08 15:46 |
Jerzy1954
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Czy ojciec determinuje właściwe wychowanie? Kochane dziecko, przez matkę bliskich może mmieć
wspaniałe dzieciństwo i może być właściwie przygotowane do dorosłego życia. A co z dziećmi, które
wychowywane sa bez ojców? Są gorsze? A co z dziećmi, które mają ojców, ale pijących, bijących,
krzywdzących. No tak, ale rodzina i co Bóg związał itd. itp. bzdety. Niepełna rodzina to też rodzina. Można
być większym egoistą w pełnej rodzinie. Nie widzę ZASADNICZEJ RÓŻNICY pomiędzy dobrą rodziną
niepełną i dobrą rodziną pełną, ale widziałbym ją zasadniczo pomiędzy pełną katolicką patologiczną
rodziną, a kochającą niepełna rodziną np. bezwyznaniową. Nie mam zamiaru na siłę Pani/Pana przekonać
do akceptacji wolnego wyboru każdej kobiety, ale proszę o rzeczowe argumenty, a nie rzucanie
stereoptypu i na siłę uogólnianie go.
2011-04-07 20:00 |
Adam 2222
Masz w 100% racje, dziecko wychowane przez osobę nie umiejąca współżyć wychowa jeszcze bardziej
nieprzystosowane dziecko obarczone dodatkowo lękami matki.
Artykuł p. Pietkiewicz mówi o chorych osobach, które należny leczyć a nie zapładniać.
"Nie wziął niczego z mieszkania. Nie może powiedzieć złego słowa: był dobry i opiekuńczy. Wyszła z depresji dzięki myśli, że
Nie chcą strzelać sobie „dziecka z balu”. Facet mógłby je nachodzić, szantażować, zarazić jakąś francą, a pragną dziecka. Zgłaszają się do
klinik wspomaganego rozrodu po nasienie, jajeczko albo zarodek. Samotne matki invitrówki.
Strona 1 z 4
Jak mieć dziecko bez udziału faceta - Forum - Polityka.pl
2011-04-09
file:///C:/Users/Andrzej/AppData/Local/Temp/Low/TI8UZCPJ.htm
zgłoś do usunięcia
skomentuj
teraz może już urodzić dziecko."
"z moją dziewczyną w 15 minut przeżyłem więcej seksu niż z tobą przez 15 lat. Czy po czymś takim można sobie wyobrazić
kontakt z jakimkolwiek mężczyzną"
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-07 21:08 |
Liss
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Może w takim razie należy karać więzieniem osoby, które śmią zachodzić w ciążę po 40-tce. Ale również w małżeństwach,
nie tylko samotne, bo przecież też fundują społeczeństwu problem.
Tak się składa, że model rodziny z kochającym tatusiem nie jest wcale tak powszechny, jak się wszystkim wydaje. Są też
ojcowie nieobecni, nieprzystosowani, autorytarni, bijący, pijący i wszelkich innych odmian, którzy wychowują dzieci z
wieloma problemami emocjonalnymi. Pełne rodziny nie mają monopolu na wychowanie zdrowych emocjonalnie i
szczęśliwych dzieci. Rozumiem, że dziecko potrzebuje ojca i zgadzam się z tym. Ale czasem po prostu go nie ma z różnych
przyczyn i matka w dalszym ciągu potrafi dać dziecku odpowiednio dużo miłości i uwagi. Zależy to jednak w znacznej mierze
od tego, jak sama się z tym czuje i czy nie jest napiętnowana społecznie jako panna z dzieckiem itp.
Problemy pensjonariuszy więzień dotyczą przede wszystkim osób wychowanych w biednych środowiskach, jak sam zresztą
napisałeś, gdzie jest wiele rodzin patologicznych, które nie potrafią sobie poradzić z wychowaniem dziecka po rozstaniu
rodziców, a często nawet i bez rozstania. Dodatkowo występuje w nich brak wsparcia społecznego dla młodocianych
samotnych matek i nieodpowiedzialność młodych ojców. Nijak ma się to zatem do środowiska dojrzałych kobiet z wyższym
wykształceniem i pieniędzmi, bo biedne kobiety raczej się nie zdecydują na taki krok, nawet, jeśli bardzo pragną mieć
dziecko.
Przy okazji do Adam 2222:
nie można osądzić wszystkich według jednej kalki. Są różne pary, o zróżnicowanych potrzebach seksualnych. W cytowanym
przez ciebie przypadku "on" nie chciał mieć z "nią" dzieci, nie licząc się z jej potrzebami. Nie było mowy o tym, że ona nie
chciała się z nim kochać. Może był po prostu kiepski w łóżku? Że też facetom nigdy coś takiego nie przyjdzie do głowy.
I zapewniam cię, że nawet kobiety skrzywdzone i z lękami też potrafią wychować zdrowe dzieci. To zależy na ile sobie swoje
krzywdy uświadamiają i co z nimi robią. Nie ma absolutnie żadnej gwarancji, że kobiety będące w związkach ("nawet"
małżeńskich) nie zostały nigdy skrzywdzone, nie mają lęków, są zdrowe psychicznie i uwielbiają seks, dzięki czemu ich
dzieci będą automatycznie najlepiej jak to możliwe przystosowane do życia na tym świecie.
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-07 21:39 |
m.
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
"Badania prowadzone w wielu krajach regularnie wskazują na to, że nawet 80% "pensjonariuszy" więzień było
wychowywanych przez samotne (samodzielne?) kobiety. "
naprawde myslisz, ze dzieci wychowywane przez samotne wyksztalcone kobiety zapelniaja potem wiezienia?
"pensjonariusze" rzeczywiscie czesto pochodza z niepelnych rodzin, co nie zawsze znaczy, ze wychowaly je samotne matki,
bo najczesciej jest jeszcze jakis konkubent etc. Glównym problemem jest zapewne bezrobocie i bieda
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-07 13:54 | Lex
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Boże, co to za kraj? Katolicy a są przeciw in-vitro? Przecież niepokalane poczęcie to nic innego jak in-vitro! Ale kościół chyba chce
ten zabieg zarezerwować tylko dla jednej i jedynej pary.
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-08 14:31 | hynio
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Chociaż Biblia jest w tym miejscu zasadniczo uboga i utrudnia wyciąganie jakichkolwiek naukowych wniosków to raczej
wykluczałbym zapłodnienie "pozaustrojowe". To by wymagało wyciągnięcia komórki jajowej z Maryji, a potem umieszczenie
jej z powrotem po zapłodnieniu. Plemnik w Maryji raczej się po prostu stał tak jak materia w czasie stworzenia świata.
Oczywiście nie chciałbym tutaj zaczynać wojny religijnej - kto wierzy niech wierzy, kto nie, jego wybór. Ot taka
bezsensowna dygresja tak jak i post na który odpowiadam.
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-08 23:09 | jopek
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
"Plemnik w Maryji raczej się po prostu stał tak jak materia w czasie stworzenia świata."
Jasne a Ty tam byłeś i to widziałeś, litości.
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-07 17:03 | Zebra
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Z całego serca żal mi kobiet, które chcą mieć dzieci a mają z tym problemy. Wiele jest samych nie ze swojej winy. Ale to straszny
egoizm fundować sobie dziecko, aby wychowywać je w niepełnej rodzinie. Te kobiety nie są winne swojej traumy, ale nie powinny
kupować sobie dzieci, bo do tego się to sprowadza, a potem wychowywać je bez ojca i często w nienawiści do mężczyzn.
2011-04-07 20:36 | anna
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Ja nie zupelnie nie widze niczego zlego w takim "zapladnianiu". W Polsce wystarczy, ze kobieta ma silna osobowosc, a jeszcze jak
jest niezalezna, to juz jej szanse na znalezienie partnera drastycznie spadaja. A takich kobiet jest sporo i niekoniecznie w smak
im kontynuacja patriarchatu. Takie kobiety to zaden problem, zwlaszcza, ze robia to na swoj, a nie podatnikow koszt.
Strona 2 z 4
Jak mieć dziecko bez udziału faceta - Forum - Polityka.pl
2011-04-09
file:///C:/Users/Andrzej/AppData/Local/Temp/Low/TI8UZCPJ.htm
zgłoś do usunięcia
skomentuj
Moze szanowni panstwo zajmiemy sie mnogimi ciazami z patologicznych rodzin i rezultatami w postaci mlodocianych,
bezrobotnych przestepcow. Tych jest nieporownywalnie wiecej niz ciaz in vitro samotnych matek magisterek.
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-07 21:13 |
tkw
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Jak ? "Seksmisja", reż. Juliusz Machulski.
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-07 21:15 |
tkw
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Uwielbiam takie podejście. Chcę mieć dziecko, tak samo jak chcę mieć książkę czy samochód. A jakie życie będzie miało takie
dziecko wychowywane tylko z matką ? A kogo to obchodzi, ważne, że mamusia "czuje się spełniona".
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-07 23:31 | powoli wiednace dziecko kwiat
Make love not war
Biorac pod uwage rzeczywiste problemy, jakie trapia swiat w tzw. "dzisiejszych czasach", zawsze bede popieral rodzenie
nowych ludzi ponad ich zabijaniem. Niezaleznie od tego, czy poprzedzajace cud urodzin bedzie kochanie sie pod pierzyna z
nieogolonym i zasadniczo durnym chlopem czy tez z wysoce inteligentna i czysciutka pipeta/probowka.
Bozia, o ile jest, jak zobaczy co sie dzieje, to rozciagnie swoje przyslowiowe "da i na dzieci" i na te naukowo poczete
cudenka a ich mamy beda mialy okazje sie wykazac i dac maluchom tyle milosci, ile tylko sobie mozna wyobrazic. A ze przy
okazji i po drodze nie bedzie zawsze latwo i kolorowo, to wiadomo.
Podobnie zreszta uwazam na temat malzenstw homoseksualnych. Niech sie ze soba zenia czy tam wychodza za maz. Z
jakiego powodu mielibysmy im zaoszczedzac wszystkich klotni i nieporozumien malzenskich? ;-)
Make love not war.
P.S. W razie gdyby ktoras z pan jednak zmienila zdanie i chciala dac ostatnia szanse tradycyjnej metodzie, to polecam
jednego nieogolonego (aktualnie) i niewatpliwie durniejszego od niej (permanentnie, niestety) chlopa. Wielokrotnie
sprawdzona jakosc!
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-08 15:34 |
Liss
make love not war
Strasznie fajna opinia. Ciepła i z humorem.
PS. jakieś namiary może? ;-D
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-08 14:05 | brt
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
No tak, bo ojciec od wieków był wielce zaangażowany w wychowanie dziecka. Teraz to się zmienia, ale nadal to matka
kojarzy się z osobą stale obecną przy dziecku. Oczywiście, wychowywanie dziecka tylko przez jednego rodzica nie jest
sytuacją idealną, ale o taką to w ogóle trudno, a i to często nie gwarantuje sukcesu wychowawczego. Zresztą, wykształcona
(a jeszcze lepiej inteligentna) samotna matka, która wie czego chce i będzie w stanie zapewnić dziecku warunki,
umożliwiające mu pełny rozwój nie wydaje mi się (razem z tym swoim dzieckiem) zagrożeniem dla społeczeństwa. Bardziej
boję się sześciorga dzieci i ich rodziców, których jedyną aktywnością jest pobieranie zasiłku z MOPSU. Najczęściej, rodzice
taki wzorzec życia przekazują skutecznie swoim pociechom, w pakiecie z roszczeniową postawą wobec świataa. Wiem, że
uogólniam, ale to chyba oczywiste że może być różnie.
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-08 10:44 | POLONIA-SAWA
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Nie bez udzialu FACETA ,tylko mezczyzny !
Salute
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-08 13:15 |
nelson
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Sexmisja nam się szykuje? To już się co po niektórym we łbach przewraca. Niedługo dojdziemy do sytuacji, jak w Matrixie - że
ludzie przestaną się rodzić, a zaczną być uprawiani...
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-08 13:47 | zl27
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
"plascy i kragle" /o ile dobrze pamietam/ z 60min na godzine!!
2011-04-08 16:44 |
jvelzkeyek
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Niegdysiejsza obelga "palcem zrobiony."
Tematem wiodącym nie tylko tej strony.
Realnych kształtów obelga nabiera.
Pomysłów większość panów nie popiera.
Strona 3 z 4
Jak mieć dziecko bez udziału faceta - Forum - Polityka.pl
2011-04-09
file:///C:/Users/Andrzej/AppData/Local/Temp/Low/TI8UZCPJ.htm
zgłoś do usunięcia
skomentuj
Myślę,że kiedyś będzie można kupić dziecko,
a wtedy przyszłość facetów przewiduję kiepską.
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-09 02:11 |
inkwizytorstarszy
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Pomimo że jestem pogodnym mężczyzną, to smutkiem napawa mnie fakt, że mądre i wykształcone kobiety myślą tylko o sobie.
Bo napewno nie o losie przyszłego dziecka. Mężczyżni nie chcą mieć z nimi dzieci. Dlaczego?
Bo nie nadają się ani na żony ani na matki. Ale nic ich nie przekona.
Dziecko ma być dla nich dowodem że są samicami. A to nie prawda. Są kobietami, ale dziecko ma być dla nich "dowodem' dla
nich samych, że nadają się na matki. że są "prawdziwymi" kobietami. Mężczyżni nie spełniają ich oczekiwań, ale to nie ich wina,
tylko fatalnych mężczyzn. Siebie o tym przekonają, ale dzieci? One mają pełnić rolę antidotum na ich egoistyczne podejście do
mężczyzn. Dzieci mają zapewnić im alibi na nieprzystosowanie do świata w którym trzeba iść na ustępstwa. Mają pokazać światu
że to nie ich wina, że mężczyżni uciekli. Mężczyżni także kochają dzieci, ale chcą aby matki poświęciły także coś dla nich. Ale gdy
widzą że mają być dodatkiem do "rodziny" bez własnego zdania, odchodzą.Bo miłość to nie tylko spełnione własne marzenia ale i
pragnienie do dzielenia się nią z partnerem.
Najlepsza matka nie utrzyma przy sobie mężczyzny jeśli nie podzieli się sobą z nim. Dziecko będzie kochało bezwarunkowo, ale
do czasu.
Póżniej gorycz porażki może być okrótna, gdy dziecko nie spełni wszystkich jej oczekiwań, a niestety nie może. I warto by panie o
tym pamiętały.
Miłość wymaga poświęceń, zawsze. A egoizm może wszystko zniszczyć.
Samolubne samotne z wyboru matki czeka gorzka starość...
zgłoś do usunięcia
skomentuj
2011-04-09 02:25 |
inkwizytorstarszy
Re:Jak mieć dziecko bez udziału faceta
Pisząc komentarz (poniżej) nie czytałem tych w "locie", i teraz po przeczytaniu, zaczynam się bać mądrych i wykształconych
kobiet, szczególnie jeśli urodzą dziewczynki. One to dopiero będą miały w główkach poprzewracane..
Strona 4 z 4
Jak mieć dziecko bez udziału faceta - Forum - Polityka.pl
2011-04-09
file:///C:/Users/Andrzej/AppData/Local/Temp/Low/TI8UZCPJ.htm