1
Nowatorstwo „Pałuby”
Karola Irzykowskiego
2
Pałuba Karola Irzykowskiego to powieść niezwykła. Oprócz Snów Marii Dunin,
poprzedzających właściwą treść utworu, zawiera również trzy teksty będące swoistym
komentarzem. Są to: Uwagi do „Pałuby”, Wyjaśnienie „Snów Marii Dunin” i ich związek z
„Pałubą” oraz Szaniec „Pałuby”. Sny Marii Dunin to nowela, która poprzedza studium
biograficzne poświęcone głównemu bohaterowi powieści. Autor ukończył ten utwór w 1895
roku i wydał wraz z Pałubą, proponując w ten sposób zasadę łączenia obu dzieł w jednym
tomie. W Snach Marii Dunin Irzykowski zastosował technikę posługującą się ujęciami
symbolicznymi. Symbolami są: Wielki Dzwon, Bractwo Wielkiego Dzwonu oraz pan
Acheronta Movebo. Twórca zawarł tu także teorię o stosunku człowieka do ideałów, której
egzemplifikacją jest historia głównego bohatera Pałuby
1
. Odrębność fabularna noweli
sprawia, że mimo analogicznych do omawianej powieści koncepcji, może ona stanowić
autonomiczny tekst literacki. W Snach Marii Dunin opowiedziana jest historia Marii, Bractwa
Wielkiego Dzwonu i przybysza – doktora archeologii, który jest narratorem tego tekstu.
Sytuacja narracyjna utworu zostaje zarysowana już w pierwszym zdaniu: „Wskutek
ożywionej i serdecznej pogadanki, którą aż do późnej nocy toczyliśmy w salonie państwa X-
ów, uproszono mnie, abym w mojej formie, formie szkicu z podróży, opisał pewien wypadek
z życia, mający związek ze sferami idealnymi, mistycznymi”
2
. Zatem forma tej noweli opiera
się na opowiadaniu o opowiadaniu. Dużą rolę odgrywają tutaj sny, które są charakterystyczne
dla powieści modernistycznej. Wspomina o tym Aleksandra Budrecka: „Modernizm przyniósł
wraz ze zwrotem ku różnego rodzaju kwestiom metafizycznym także wzmożone
zainteresowanie zjawiskami psychicznymi, które dziś nazwalibyśmy parapsychicznymi (…).
Liczne teksty publicystyczne i krytyczne przynoszą falę zainteresowania dla zjawisk sennych,
halucynacji, objawów śmierci pozornej, hipnozy, tajemnic sugerowanych przez praktykę
spirytyzmu i okultyzmu”
3
.
Ostatnie zdanie Snów Marii Dunin jest kontrowersyjne. Narrator – bohater wyznaje,
ż
e to, co opowiedział swoim słuchaczom było fałszem, palimpsestem
4
– jak sam stwierdza.
Powstaje zatem pytanie, jaki zamysł towarzyszył Irzykowskiemu podczas konstruowania tego
utworu? Poprzez oświadczenie zafałszowania wszystkiego, burzy zarysowaną wcześniej
rzeczywistość fabularną, a pozostawia jedynie rzeczywistość językową. To pozwala
sformułować wniosek, iż rzeczywistością przedstawioną noweli jest sam narrator. Ta
konkluzja może posłużyć za argument wyjaśniający istotę nowatorskiego pisarstwa
1
Na tę kwestię zwraca uwagę Stanisław Lack.
2
K. Irzykowski, Pałuba. Sny Marii Dunin, Wrocław 1981, s. 3.
3
A. Budrecka, Wstęp [w:] K. Irzykowski, Pałuba. Sny Marii Dunin, Wrocław 1981, s. 60.
4
Ibidem, s. 41.
3
Irzykowskiego. Wskazując na powiązania Snów Marii Dunin oraz Pałuby Irzykowski
zaintrygowany był koncepcjami Ibsena i Nietzsego, którzy „żądali od człowieka ostatecznej,
jak najdalej idącej konsekwencji jego ideałów”
5
. W Wyjaśnieniu autor stwierdził, że w
przeciwieństwie do noweli, „Pałuba jest niejako wykonaniem programu, wypełnieniem ram
mglisto zarysowujących się w Marii Dunin”
6
. Dlatego sugestie Kazimierza Wyki sprowadzają
się do konstatacji, że „jednym z efektów książki [Irzykowskiego] (…) jest narodzenie się
powieści o powieści”
7
, czyli takiej, która mieści w sobie refleksje dotyczące jej pisania. Wyka
w obrębie studium pałubicznego wyodrębnia również powieść właściwą, na którą składają się
dzieje głównego bohatera oraz quasi-powieść analityczną, która jest literackim ujęciem
traktatu psychologicznego, poddającego analizie zachowania bohaterów utworu.
Czynniki, które wpłynęły na powstanie Pałuby, ujawnia sam autor w uwagach
zamieszczonych w końcowych partiach książki. Twórca wyznaje, że w sierpniu 1899 roku,
kiedy tekst był już zakończony, przedstawił go zaproszonym literatom. Większość z nich
wykazywała jednak niezrozumienie tej powieści. Wynikać ono mogło z faktu, że autor
artykułował poprzez jej treść prowokacyjny stosunek wobec konwencji oraz zwyczajów
literackich wcześniejszych pisarzy. Wtedy to Irzykowski postanowił nakreślić istotę
problematyki dzieła. W odpowiedzi na komentarz Stanisława Brzozowskiego, który zarzucił
Pałubie nadmierny realizm, autor akcentuje, że sens tego utworu opiera się między innymi na
„zachwianiu wszelkiej tematyczności”
8
. Pisarz zamierzał początkowo zastosować oryginalną
konstrukcję powieści, dzieląc każdą ze stron na dwie połowy. W górnej części miała znaleźć
się właściwa treść utworu, suche fakty, natomiast część dolna miała stanowić psychologiczną
dygresję dotyczącą tych faktów. Odszedł jednak od tej koncepcji, wyjaśniając, iż taka forma
mogłaby w pewien sposób zaburzyć czytelnikowi odbiór treści. W związku z tym postanowił
„uwagi zmieszać z tekstem i w ogóle nie krępować niczym swego wykładu”
9
.
Wielu badaczy podkreśla znaczenie psychologicznych zainteresowań Irzykowskiego
w kształtowaniu się treści omawianego dzieła. Zawarł on w Pałubie szczegółowy opis
ludzkich zachowań psychicznych, a w opiniach recenzentów często nazywany jest
„wnikliwym i zimnym analitykiem”
10
. Ten aspekt szczególnie akcentuje Maria Komornicka,
odmawiając jednak Pałubie wartości jako powieści. Zaznacza, że dzieło to jest
5
Ibidem, s. 65.
6
K. Irzykowski, Wyjaśnienie „Snów Marii Dunin” i związek ich z „Pałubą” [w:] Pałuba, Wrocław 1981, s. 466.
7
A. Budrecka, Wstęp [w:] K. Irzykowski, Pałuba. Sny Marii Dunin, Wrocław 1981, s. 20.
„Powieść o powieści” zwana jest także autotematyzmem.
8
Szaniec „Pałuby” [w:] K. Irzykowski, Pałuba. Sny Marii Dunin, Wrocław 1981, s. 469.
9
Ibidem, s. 470.
10
A. Budrecka, Wstęp [w:] op. cit., s. 6.
4
„nieodwołalnie
poronione
jako
całość”
11
.
W
recenzjach
dotyczących
powieści
młodopolskiego artysty zwracano uwagę przede wszystkim na zbyt swobodne łączenie
tradycyjnej narracji powieściowej z dygresjami na temat powstawania utworu, na
przypadkowość opowiadanych wydarzeń, a przez to niemożność utożsamienia się z
bohaterami. Polemizowano również z koncepcją konstrukcji postaci – pozbawionej
ż
ywiołowości i „odczłowieczonej” (Brzozowski) czy też nazwanej wprost – trupem
(Komornicka). W kontekście tych rozważań warto przywołać pogląd Wiktora Strusińskiego,
który jako jedyny uznał Pałubę za „zjawisko epokowe w historii literatury, a jej nowatorstwo
za fenomen o znaczeniu europejskim”
12
. Kazimierz Wyka podkreśla opozycyjność Pałuby
względem innych powieści modernistycznych, a także względem powieści realistycznej.
Powstanie tego utworu badacz nazywa „reakcją absolutną”, co ma oznaczać zupełne zerwanie
z powszechnymi prawidłami powieściopisarstwa
13
. Z kolei Andrzej Werner zaznacza, że
jeśliby doszukiwać się jakichś związków powieści Irzykowskiego z prozą młodopolską, to są
to powiązania, które można wyrazić jako „zależności przez negację”
14
.
Aleksandra Budrecka odsłania biograficzny kontekst powstania powieści. W roku
1898 autor pisał pamiętnik dla Erny Brandówny, swej młodzieńczej miłości, którą poznał
dzięki ogłoszeniu w prasie. Pamiętnik ten miał zasadniczy wpływ na ukształtowanie się takiej
idei literackiej, która opierałaby się na „absolutnej szczerości pisarza w czasie procesu
twórczego”
15
. Pisarz wyznaje: „Pałuba urodziła się właśnie na podstawie tego pamiętnika, on
przez nią prześwieca, o nim jest mowa tam, gdzie autor woła, czy ma otworzyć jeszcze jeden,
ostatni horyzont i pokazać swoje rezerwy”
16
. Można zatem przypuszczać, że powieść ta jest
kontynuacją owego pamiętnika. Z wyznawanego postulatu szczerości zrodziły się dwie
wytyczne, które narrator Pałuby nazywa „intymizmem” i „zasadą komplikacji”. „Intymizm”
polegał na sięganiu przez twórców do osobistych przeżyć, na poszukiwaniu wrażeń we
własnych doświadczeniach. „Zasada komplikacji” natomiast uwzględniała potrzebę
kształtowania fikcji w taki sposób, aby oddawała ona złożoność i zmienność rzeczywistości.
Narrator Pałuby, stawiając przed sobą podobny cel, nazywa siebie „czcicielem
Rzeczywistości”
17
.
11
Ibidem, s. 7.
12
Ibidem.
13
K. Wyka, „Pałuba” a „Próchno” [w:] Modernizm polski, Kraków 1968, s. 205.
14
A. Werner, Człowiek, literatura i konwencje. Refleksja teoretycznoliteracka w „Pałubie” Karola
Irzykowskiego [w:] Z problemów literatury polskiej XX wieku, t. I : Młoda Polska, pod red. J. Kwiatkowskiego i
Z. Babickiego, Warszawa 1965, s. 365.
15
Ibidem, s. 5.
16
J. Stryjczyk, „Pałuba”, czyli sposób nieistnienia miłości, „Twórczość” 2001, nr 6, s. 81.
17
K. Irzykowski, op. cit., s. 364.
5
Akcja powieści rozgrywa się w majątku Wilcza, w powiecie galicyjskim. Czas akcji
nie został dokładnie określony, ale ramy powieści obejmują kilka lub kilkanaście lat końca
XIX wieku. Główny bohater oraz narrator powieści prowadzą polemikę z dziełem Henryka
Sienkiewicza Bez dogmatu, która została wydana w 1981 roku, dlatego można ją potraktować
jako punkt odniesienia przy określaniu czasu akcji.
Bohaterem swej powieści uczynił Irzykowski Piotra Włoska, syna leśniczego. Został
on przygarnięty przez dziedzica rodu Strumieńskich, mieszkających w Galicji. Kiedy jedyny
prawny spadkobierca Strumieńskiego – Robert – umarł na suchoty, ojciec postanowił
zabezpieczyć istnienie linii szlacheckiej, adoptując Piotra. Młody mężczyzna poślubia piękną
Angelikę Kauffman – niemiecką malarkę, którą poznał we Włoszech. Małżonkowie
przyrzekają sobie, że na wypadek śmierci jednego, drugie pozostanie dozgonnie wiernym.
Łączy ich uczucie pełne najwyższych marzeń o idealnej, czystej miłości. Angelika przyjmuje
jednak możliwość ponownego ożenienia się Piotra na wypadek jej śmierci, ale liczy na jego
wierność w sercu i w pamięci. Oboje tworzą tzw. Księgę Miłości, będącą pamiętnikiem w
obrazach. Piotr tworzy dla żony muzeum ogrodowe, gdzie w małej kaplicy urządza jej
pracownię z wystawionymi obrazami malarki. Angelika nudzi się w Wilczy i pragnie
wyjechać za granicę. W chwilach zwątpienia i słabości przedstawia Piotrowi propozycję
wspólnej śmierci przez miłość. śycie komplikuje się, gdy Angelika zachodzi w ciążę. Nie
cieszy się z tego faktu, gdyż obawia się, że w momencie pojawienia się dziecka, straci talent,
a przez to miłość Piotra. W czasie porodu traci dziecko, a kilka tygodni później umiera
ś
miercią samobójczą (rzuca się nocą do studni). Piotr, nie rozumiejąc motywów tego kroku,
zastanawia się, czy on nie przyczynił się jakoś do takiej decyzji żony. Ma wyrzuty sumienia,
jest zrozpaczony i osamotniony. Próbuje skontaktować się z duchem Angeliki przez seanse
spirytystyczne i sny. Pamięć o niej chce zachować poprzez kult zewnętrzny. Pracownię
Angeliki wraz z jej obrazami traktuje jako muzeum. Wykorzystując autoportret żony, tworzy
ołtarz, a czas spędza na kontemplacji i wpatrywaniu się w wizerunek zmarłej. Postanawia
ożenić się z Olą, a duchowy kult pierwszej żony przechodzi różne stadia – od wzniosłych po
regresywne. Tworzą oni udane małżeństwo; mają syna Pawełka i dwie córki. Piotr nie może
jednak zapomnieć o Angelice. Ciągle powracają w jego myślach wspomnienia o idealnej
miłości. Gdy w końcu decyduje się zweryfikować prawdę o ich małżeństwie, okazuje się, że
było ono przepełnione kłamstwem. Uwalniając się od żałobnego kultu, postanawia zburzyć
muzeum żony. Musi zmierzyć się także ze śmiercią syna, który został uwiedziony przez
wiejską wariatkę Kseńkę Pałubę – utożsamianą z duchem Angeliki. Strumieński zabija
6
obłąkaną dziewczynę, a niedługo potem Pawełek rozbija sobie głowę podczas jazdy konnej i
umiera. Piotr nakazuje się otoczyć obrazami Angeliki i czeka na kres życia.
Wydarzenia te są tylko pretekstem do snucia przez autora-narratora licznych rozważań
autotematycznych, filozoficznych, psychologicznych i socjologicznych. Na związek Piotra i
Angeliki miał wpływ tzw. pierwiastek pałubiczny. Jego istotę wyjaśnia Irzykowski w
omawianym dziele. Za pomocą pierwiastka zamierzał autor opisać procesy zachodzące w
ludzkiej psychice, wyprzedzając – jak twierdzą krytycy – poglądy Zygmunta Freuda.
Aleksandra Budrecka stwierdza, że: „zjawisko zwane „pierwiastkiem pałubicznym” (…)
znalazło w powieści dość jasną interpretację. Najwięcej jest w Pałubie zdań, w których jest
ono rozumiane jako stan psychiczny powstający wtedy, gdy pewien stan rzeczy obala pewien
zespół przekonań”
18
. Irzykowski upatruje w pierwiastku pałubicznym odnawiającej siły, która
umożliwia poznanie rzeczywistości. Poznawanie to jest oparte na realizacji własnych
wyobrażeń. Znaczenie tego terminu autor wyjaśnia w XII rozdziale powieści. Czytamy:
„Pierwiastek pałubiczny polega między innymi na inkongruencji (…) obrazu w duszy, myśli,
fantazji, teorii z odnośną rzeczywistością. Aby głębiej odczuć działanie pierwiastka
pałubicznego, trzeba stosunkować się do życia, wybiegać poza nie myślą, mieć plany
pojmowania lub kształtowania go, wyrosłe czasem do tzw. idees fixes, lub mieć choćby jakieś
ż
ywiej, osobiście odczute szablony – wtedy nawiedza nas ten gość skryty, niepożądany,
wyrzucany za drzwi, gość, którego biletu nie kładzie się na tacy”
19
. Karol Irzykowski
zaprezentował w Pałubie szczególny rodzaj procesu poznania. W tym procesie nadrzędną rolę
odgrywa rozumienie świata oparte na ujmowaniu go w kategorię ideału, schematu
myślowego, konstrukcji. „Pierwiastek pałubiczny” i „pierwiastek konstrukcyjny” to
fenomeny, których znaczenie pojmuje się dopiero wtedy, gdy objaśnia się wzajemne
zależności między nimi. Piotr Strumieński dąży do usystematyzowania zjawisk, które w
rzeczywistości dnia codziennego ujawniają się jako elementy nieuporządkowane,
przypadkowo ze sobą połączone i nietworzące jedności. Aby zapanować nad tą entropią,
Strumieński pragnie pojmować świat w tym, co typowe, jednoznaczne. Bohater posługuje się
tzw. „zaokrągleniem”, czyli eliminuje ze świadomości to, co nie współgra z ideałem. Stosuje
także „symetryzację”, polegającą na postrzeganiu świata jako struktury elementów
opozycyjnych. Takimi antagonizmami są na przykład: kobieta – mężczyzna, dekadent –
filister, treść – forma. Piotr chce uporządkować własną biografię, wydarzenia zaistniałe w
jego życiu. Kult Angeliki stanowi idealizację w życiu psychicznym bohatera, a psychika
18
A. Budrecka, Wstęp [w:] op. cit., s. 48.
19
K. Irzykowski, op. cit., s. 254.
7
człowieka, którą Irzykowski entuzjastycznie obserwuje, nazywana jest w Pałubie „komedią
charakteru”. Ideałem sentymentalnego kochanka jest w powieści Gasztold - poeta. Wmawia
sobie, ze kocha Olę, ale kiedy kobieta wybiera Piotra, symuluje próbę samobójczą, następnie
opisuje swe doświadczenia w książce, której nadaje tytuł „Chora miłość”.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że w powieści występuje zdumiewająco mało postaci.
Najważniejsze z nich to: Piotr Strumieński, Angelika, Ola – druga żona Piotra, Pawełek –
jego syn, Gasztold, Kseńka-Pałuba i pani Berestajko. Badacze wyliczyli dwadzieścia dwie
postacie, co wydaje się ilością znikomą jak na powieść tych rozmiarów, biorąc pod uwagę
fakt, że większość z nich występuje tu tylko epizodycznie.
W Snach Marii Dunin robotnicy kopią w poszukiwaniu dzwonu, paradoksalnie po to,
ż
eby się do niego nie dokopać. Wyznają: „Przed bilionem lat słyszano jego [dzwonu] głos
rozbrzmiewający gdzieś po wnętrznościach gór i wtedy na powierzchni ziemi szalały burze,
biły pioruny, latały dziwne zwierzęta, a wszystkie linie psychiczne między ludźmi
przedłużyły się i przecięły. Toteż gdy nam się czasem zdaje, że słyszymy jakieś głębokie
echo, rozdrażnieni, wściekamy się, hulamy, mordujemy się wzajemnie i podpalamy nasze
domy, a kiedy minie chwila szału, wracamy do spokojnego życia i kochamy się jak króliki”
20
.
Kazimierz Wyka podkreśla, że na materiale symbolu literackiego, dokonuje się w noweli ten
sam proces, który widoczny jest w Pałubie poprzez analizę psychologiczną. Piotr Strumieński
wydaje się być nieświadomym członkiem Bractwa Wielkiego Dzwonu. On również kopie, ale
w poszukiwaniu ideału swojego życia, początkowo poprzez subtelną miłość do Angeliki, a
następnie utrwalenie tego uczucia w stanie nieskalanym. Dążąc do ideału, próbuje jednak
powstrzymywać się przed nadmiernym idealizmem.
Pozostaje do wyjaśnienia kwestia samego terminu „pałuba”
21
. Jego znaczenie
Irzykowski podaje w omawianym dziele, stwierdzając, że jest to nazwa „do niczego nie
podobna, dzika i dziwna, nieuczesana i nieprzyjemna – niewygodna do użycia, ale przeto i nie
dająca się zatrzeć moneta”
22
. Jak zaznacza Kinga Siatkowska-Callebat, termin ten ma w
powieści wiele symbolicznych znaczeń. Pałubą została w utworze nazwana przez
mieszkańców Wilczy Kseńka Pałuba, a także Angelika, którą określił takim mianem Pawełek
– syn Strumieńskiego
23
. Irzykowski podkreśla: „Pałuba jest symbolem wszystkiego, co łamie
20
Ibidem, s. 36.
21
Wojciech Skalmowski używa terminu „rzeczywistość pałubiczna” i objaśnia ją jako rzeczywistość
wymykającą się formie.
W. Skalmowski, Irzykowski: myśl jako czyn, „Dekada Literacka” 1994, nr 9.
22
K. Irzykowski, op. cit., s. 391.
23
K. Siatkowska-Cellebat, Trup-Marionetka-Pałuba (O kategorii postaci w powieści Irzykowskiego), „Przegląd
Humanistyczny” 2000, nr 3, s. 76.
8
urojoną linię wypadków od zewnątrz lub od wewnątrz, w formie brutalnej i niebezpiecznej
albo wstydliwej i zawstydzającej, wszystkiego, co w człowieku jest wątpliwością i
niepewnością (…) – to symbol tych chwil, w których umysłowo traci się grunt pod nogami,
najlepszych i najbardziej wartościowych w życiu, chwil największej przykrości i
największego skupienia, chwil nagłego rozszerzenia horyzontu, chwil rozczarowania jako
ź
ródła nowych czarów, chwil hiperemocji i hiperoryginalności. O jakże wymowny jestem w
opiewaniu wariackich wdzięków Pałuby – Ty Bogini Rzeczywistości, która swój haracz po
cichu wybierasz, Ty Mgło mistyczna na śnieżnych Montblancach myśli
24
. Zdaniem Kingi
Siatkowskiej-Cellebat pałubą jest sama powieść, urągająca harmonii i nie podobna do żadnej
innej
25
. Badaczka stwierdza, że pałubami można również nazwać inne postacie tego utworu.
Słownik języka polskiego podaje trzy znaczenia tego wyrazu: ‘zasłona’, ‘pniak’ i ‘złośliwa
kobieta’, która jest znaczeniem przenośnym ‘niezgrabnej lalki, figurki, kukły’
26
. Wszystkie te
cechy można odnaleźć w postaciach występujących w powieści Karola Irzykowskiego. Ich
bierność i brak wyróżniających je cech upodabnia je do nieruchomego, ciężkiego pnia
drzewa.
Warto przyjrzeć się także kwestii narracji w Pałubie. Jak twierdzi Andrzej Werner
narrator rezygnował tu z wszechwiedzy, jaką dysponował narrator powieści realistycznej XIX
wieku. To stanowiło nowość sposobu opowiadania w powieści Karola Irzykowskiego
27
.
Narrator powieści bardzo często przyjmuje punkt widzenia postaci, interpretuje ich
zachowania (przede wszystkim psychiczne), wykorzystując wiedzę, która jest im niedostępna.
Jednak jego wszechwiedza jest niejednoznaczna, gdyż w wielu miejscach w utworze
pojawiają się znaki zapytania umieszczone w nawiasach. Świadczą one o wahaniu się
narratora przed dokonaniem ostatecznej interpretacji zachowania postaci. Aleksandra
Budrecka akcentuje, że w utworze Irzykowskiego „narracja (…) jest funkcją zamysłu ciągłej
demistyfikacji historii Strumieńskiego (…). Ideą Irzykowskiego było uświadomienie
czytelnikowi, że narracja jest techniką pisarską, tworem językowym służącym literackiemu
przedstawieniu, że pisarz może wybierać wśród różnych odmian i że konsekwencją takiego
wyboru będzie różnorakie pokazanie bohatera i tego, co mu się przydarza”
28
.
W kompozycji Pałuby warto zwrócić uwagę na jej odmienność w odniesieniu do
innych powieści. Dzieło to pozbawione jest rozmów i monologów wewnętrznych postaci.
24
Ibidem.
25
K. Siatkowska-Cellebat, op. cit., s. 76.
26
W. Doroszewski, Słownik języka polskiego, t. VI, Warszawa 1964, s. 54.
27
A. Werner, op. cit., s. 261.
28
A. Budrecka, Wstęp [w:] op. cit., s. 31.
9
Autor czuwa nieustannie nad ich psychiką, pozbawiając w ten sposób samodzielności i
samoanalizy. Jak pisze Kazimierz Wyka: „Celem Pałuby jest wykazanie, że wszelkie
uczuciowe, nastrojowe motywacje i przeżycia, wszelkie liryczne formy poetyzowania,
wszelkie typy stosunków międzyludzkich mogą i powinny być sprowadzone do form
intelektualnych i analitycznych, przy czym dopiero wówczas zyskują rangę najwyższej
pozycji”
29
. W powieści wiele jest fragmentów wskazujących na dystans i krytycyzm autora
wobec własnych działań. Najczęściej wyrażone są one za pomocą autoironii przybierającej
często postać prowokacji. Przykładem może być apostrofa do pałubicznej muzy: „Hejże ha, ty
antypoetyczny pegazie – dość długo już oraliśmy ziemię zachwaszczoną kwiatami poezji,
może teraz pohulamy po swojemu w „wyższych regionach”, obryzgując „błotem” tych,
którym ty wydawać się będziesz nie „rumakiem”, ale uskrzydlonym zwierzęciem o długim
ryju! Ale wszak tobie w to graj, ty bestio apokaliptyczna, ty psiakrew jakaś, ty…”
30
.
W Walce o treść – utworze traktującym o związkach między formą, treścią i tendencją
dzieła literackiego – Karol Irzykowski stwierdza: „W tym związku niech mi też będzie wolno
wspomnieć o Pałubie. Swego czasu zarzucano jej, że to twór bez żadnej formy. Tymczasem
przeciwnie: tej formy było za dużo, za mało było treści. Był to pierwszy eksperyment
formistyczny, co prawda pochodził z innych przesłanek. Pojął to tylko Lack, gdy napisał, że
osoba autora, która tam występuje, jest kreacją artystyczną. (Przez artystyczną nie miał wcale
na myśli dodatniej oceny, tylko to, co dziś nazwałoby się „formalną”
31
. Pałuba jest zatem
pojmowana jako całość artystyczna, a wszystkie wypowiedzi, które występują w tej powieści
– także te pierwszoosobowe – są wygłaszane przez fikcyjnego narratora.
Analiza powieści Karola Irzykowskiego pozwala wysunąć wniosek, że jest to powieść
nowatorska. Badacze podkreślają, że inspiracje do jej napisania mogła stanowić proza Edgara
Allana Poego czy Huysmansa. Pałuba wyprzedziła swoją epokę o ponad sto lat, dlatego przez
współczesnych była niezrozumiana, a autor spotkał się z wieloma negatywnymi recenzjami.
Irzykowski zaskoczył czytelników zdystansowaniem do jednostki, jaką w powieści jest
bohater modernistyczny. Analizę psychologiczną postaci ukazał z perspektywy chłodnego
badacza. Twórca, stosując specyficzną narrację, sugerował, że pragnie nawiązać aktywny
dialog z czytelnikiem. Początkowo recenzenci zwracali uwagę na to, że bohaterami Pałuby są
postacie mało prawdopodobne i nieudane artystycznie. W badaniach najnowszych natomiast
traktowane są one jako manifestacje konwencji groteskowej, służącej grze autora z
29
K. Wyka, „Pałuba” a „Próchno” [w:] Modernizm polski, Kraków 1968, s. 206-207.
30
K. Irzykowski, op. cit., s. 366.
31
A. Budrecka, Wstęp [w:] op. cit., s. 79.
10
czytelnikiem. Taką opinię wysuwa między innymi Maria Podraza-Kwiatkowska, która
podkreśla, że bohaterowie Pałuby „przygotowują grunt do groteski”
32
. Nowatorstwo
Irzykowskiego przejawia się między innymi w tym, że stworzył on postacie będące
kreacjami sztucznymi, które nie przedstawiają ludzi z rzeczywistości pozaliterackiej.
Tworzone są na oczach czytelnika, on jest świadkiem ich kreacji. Autor był przeświadczony,
ż
e człowiek jest tworem zbyt złożonym i chęć oddania w kreacji artystycznej złożoności
charakteru ludzkiego musi prowadzić do uproszczenia, uprzedmiotowienia i stereotypowości.
Coraz rzadziej zarzuca się Irzykowskiemu nieudolność artystyczną, a zauważa się świadome
działanie autora, zmierzające ku demistyfikacji sztuczności konwencji literackich. Krytykuje
on te konwencje, które dążyły do mimetyzmu. Oryginalne wydaje się również jego podejście
do aspektu psychiki bohaterów. Interesują go bowiem nie zachowania i przeżycia pewnego
„typu” człowieka, tylko mechanizmy psychologiczne, które są dla wszystkich ludzi wspólne.
Z powieści Irzykowskiego można odczytać podstawowe postulaty, jakie stawia on przed tym
gatunkiem literackim. Podstawową ideą jest dążenie do prawdziwości, odrzucające
zmyślenie, fikcję i stylizację. Akcentuje także istotę poznania prawdy o człowieku i świecie,
która jest celem przyświecającym dekonstrukcji w Pałubie
33
. W rozważaniach badaczy nad
swoistością tej powieści dominuje przeświadczenie, że czynnikiem decydującym o jej
wyjątkowości i nowatorstwie jest autotematyzm. Dostrzeżono także w powieści pewne
zwiastuny twórczości Gombrowicza
34
. Nadrzędny temat tego wybitnego dzieła stanowi
jednak kwestia idei i człowieka, przedstawiona w taki sposób, że skupiają się w niej nie tylko
ogólnoludzkie problemy psychologiczne, ale również pytania o szczerość literatury i całej
kultury.
Asia
32
M. Podraza-Kwiatkowska, Literatura Młodej Polski, Warszawa 1992, s. 221.
33
Na podstawie: K. Siatkowska-Cellebat, Irzykowski – pierwszym polskim postmodernistą?, „Przegląd
Humanistyczny” 1997, nr 4, s. 94-95.
34
B. Pawłowska, Parodia i groteska w „Pałubie” Karola Irzykowskiego, „Przegląd Humanistyczny” 1995, nr 5,
s. 155.
11
Bibliografia:
1.
Budrecka A., Wstęp [w:] K. Irzykowski, Pałuba. Sny Marii Dunin, Wrocław 1981.
2.
Doroszewski W., Słownik języka polskiego, t. VI, Warszawa 1964.
3.
Pawłowska B., Parodia i groteska w „Pałubie” Karola Irzykowskiego, „Przegląd
Humanistyczny” 1995, nr 5.
4.
Podraza-Kwiatkowska M., Literatura Młodej Polski, Warszawa 1992.
5.
Siatkowska-Cellebat K., Irzykowski – pierwszym polskim postmodernistą?, „Przegląd
Humanistyczny” 1997, nr 4.
6.
Siatkowska-Cellebat K., Trup-Marionetka-Pałuba (O kategorii postaci w powieści
Irzykowskiego), „Przegląd Humanistyczny” 2000, nr 3.
7.
Skalmowski W., Irzykowski: myśl jako czyn, „Dekada Literacka” 1994, nr 9.
8.
Stryjczyk J., „Pałuba”, czyli sposób nieistnienia miłości, „Twórczość” 2001, nr 6,
9.
Wyka K., Modernizm polski, Kraków 1968.
10.
Z problemów literatury polskiej XX wieku, t. I : Młoda Polska, pod red. J.
Kwiatkowskiego i Z. Babickiego, Warszawa 1965.