13 14 Dorota Filar Językowy obraz świata a obraz świata w tekście poetyckim

background image

DOROTA FILAR

Uniwersytet Marii Curie-Sk³odowskiej w Lublinie

Jêzykowy obraz œwiata a obraz œwiata

w tekœcie poetyckim

W podjêtych tu rozwa¿aniach wyodrêbniæ nale¿y dwa etapy opisu. Czêœæ

pierwsza poœwiêcona jest dok³adnemu odtworzeniu ramy pojêciowej zwi¹zanej

z wybranym do opisu leksemem. W tej czêœci wykorzystany zostaje materia³ jê-

zyka ogólnego, pochodz¹cy g³ównie ze Ÿróde³ s³ownikowych. Wybór analizowa-

nego leksemu nie jest przypadkowy. Mamy tu do czynienia ze s³owem treœciowo

z³o¿onym, implikuj¹cym wielkie bogactwo cech jêzykowo-kulturowych. Dziêki

temu zrekonstruowany fragment jêzykowego obrazu œwiata tworzy ciekaw¹ i bo-

gat¹ ramê pojêciow¹, wart¹ poddania wielostronnej, wnikliwej analizie.

Czêœæ druga jest prób¹ uzupe³nienia tego fragmentu jêzykowego obrazu

œwiata o cechy znaczeniowe, które w jêzyku polskim istniej¹ niejako potencjal-

nie, nie zawsze znajduj¹ bezpoœrednie wyk³adniki leksykalne, maj¹ natomiast

wyraziste wyk³adniki tekstowe. Okreœlone leksemy wydaj¹ siê charakteryzowaæ

gotowoœci¹ do wyra¿ania okreœlonych treœci, motywowanych zarówno definicyj-

nymi, jak i konotacyjnymi cechami danego s³owa. Taka „wewnêtrzna motywa-

cja” (por. Tokarski 1995: 225) s³owa ujawnia siê najbardziej wyraziœcie w nie-

standardowych, kreatywnych tekstach kulturowych, dlatego te¿ druga czêœæ roz-

wa¿añ zawiera analizy fragmentów poetyckich.

Rekonstruuj¹c obraz œwiata zawarty w jêzyku ogólnym, pos³ugujê siê anali-

z¹ semantyczno-leksykaln¹ (znaczenie leksykalne, mocne i s³abe konotacje leksy-

kalne, utrwalone zwi¹zki wyrazowe, derywaty s³owotwórcze, niektóre przys³o-

wia). Wychodzê jednoczeœnie z za³o¿enia, ¿e badanie jêzykowego obrazu œwiata

daje mo¿liwoœæ traktowania jêzyka jako Ÿród³a wiedzy o ludzkim rozumieniu

œwiata i pozwala czyniæ centralnym punktem zainteresowania systemy utrwalo-

nych pojêæ zakodowane, „ukryte” w jêzyku. Wyrazy istniej¹ wiêc w zwi¹zku

z pewnymi motywacjami zakotwiczonymi w ludzkim doœwiadczeniu i kulturze

(por. Lakoff, Johnson 1988: 4-8), s¹ czêœciami okreœlonej ramy kognitywnej. Chcê

Acta Universitatis Wratislaviensis No 2218

JJêêzzyykk aa K

Kuullttuurraa

• tom 13 • Wroc³aw 2000

background image

przede wszystkim odwo³aæ siê do takiego rozumienia ramy pojêciowej, jakie pro-

ponuje Marvin Minsky: bardziej szczegó³owe struktury pojêciowe s¹ tu motywo-

wane i na poszczególnych poziomach wyprowadzalne z ogólniejszych konstruk-

cji pojêciowych. Cechy znaczeniowe mog¹ byæ wiêc rozpatrywane w uk³adzie

wspó³istniej¹cych w jednej, bardziej ogólnej ramie, wzajemnie siê uzupe³niaj¹-

cych i motywuj¹cych subram (Minsky 1980). Sama zasada wyracowywania okre-

œlonych modeli pojêciowych z innych, ogólniejszych tego typu struktur jest tak¿e

istot¹ teorii profilowania pojêæ w ujêciu Ronalda Langackera (1988)

1

.

Konteksty poetyckie wymagaj¹ nieco innej metodologii opisu. S³owa s¹ tu

elementami szczególnej ramy tekstowej i mo¿na oczekiwaæ, ¿e ich zestawienia

oraz obrazowanie pojêæ mog¹ byæ w okreœlonym stopniu indywidualn¹ interpre-

tacj¹ autorsk¹. W zwi¹zku z tym nie wszystkie za³o¿enia oczywiste dla jêzyka

ogólnego musz¹ byæ dok³adnie realizowane w tekœcie artystycznym; pojawiæ siê

te¿ mog¹ sytuacje nowe – nietypowe. Punktem wyjœcia i odniesienia dla autorów

wierszy musi jednak byæ jêzyk ogólny. Dlatego te¿ przed przyst¹pieniem do ana-

lizy kontekstów poetyckich podejmujê próbê odtworzenia tej konceptualizacji po-

jêcia, która utrwalona jest w jêzyku ogólnym.

Analizie poddajê leksem twarz. Zgodnie z przyjêtymi tu za³o¿eniami przed-

stawiê poszczególne, wzajemnie siê motywuj¹ce ramy pojêciowe zwi¹zane

z tym s³owem w jêzyku ogólnym, rozpoczynaj¹c analizê od centrum pojêciowe-

go, którego wyk³adników mo¿na poszukiwaæ w centralnym, definicyjnym zna-

czeniu leksemu (w znaczeniu leksykalnym). Chcê jednoczeœnie zaznaczyæ, ¿e

materia³ jêzykowy zosta³ tu poddany selekcji, poszczególne ramy maj¹ du¿o wiê-

cej poœwiadczeñ w jêzyku polskim; ograniczam siê do podania koniecznych przy-

k³adów, chc¹c dokonaæ zestawienia jêzyka ogólnego i tekstów poetyckich w dru-

giej czêœci pracy.

Wiêkszoœæ s³owników jêzyka polskiego rejestruje podstawowe znaczenie le-

ksemu twarz jako definicjê znaczeniow¹: ‘przednia strona g³owy ludzkiej’ (por.

S³ownik 1958; S³ownik 1978). Domena UMIEJSCOWIENIA, USYTUOWANIA

W LUDZKIM CIELE wpisuje wiêc twarz w szersz¹ ramê pojêciow¹ – twarz jest

nieod³¹cznym elementem – po prostu stron¹ (przedni¹) ludzkiej g³owy. Wa¿ne,

¿e centrum semantyczne (zarazem i pojêciowe) leksemu ³¹czy pojêcie twarzy wy-

³¹cznie z cz³owiekiem. Podkreœliæ te¿ nale¿y rolê usytuowania twarzy w wa¿nym

i najlepiej widocznym miejscu ludzkiej postaci. Centralna rama pojêciowa to

efekt najogólniejszego poziomu kategoryzacji pojêcia. Bardziej szczegó³owe po-

ziomy opisu pozwalaj¹ profilowaæ pojêcie w kilku kierunkach, które zosta³y

uwzglêdnione dalej.

170

Dorota Filar

1

Metodologiê opisu nawi¹zuj¹c¹ do teorii profilowania w ujêciu R. Langackera wykorzystu-

je (np. do opisu wyra¿eñ jêzyka naukowego) Henryk Kardela (1993). Ciekaw¹ próbê zastosowania

elementów teorii ram pojêciowych (w opisie struktury semantycznej barw) podejmuje Ryszard To-

karski (1995); por. te¿ prace: Tabakowskiej (1990), Filar (1994), Filar, G³aza (1994).

background image

1. Rama pojêciowa WYGL¥DU

W ramie pojêciowej WYGL¥DU twarz mo¿e byæ profilowana w obrêbie kil-

ku modeli szczegó³owych: PROFIL OGÓLNY rejestruje ró¿ne mo¿liwe kszta³-

ty twarzy (por. okr¹g³a, owalna, poci¹g³a, p³aska twarz); PROFIL PARTYTYW-

NY – budowê anatomiczn¹ twarzy, sk³adaj¹cej siê przede wszystkim z oczu, ust,

nosa, czo³a, policzków, brody (pomijam tu mniej prototypowe elementy twarzy,

np. w¹sy i brodê, oraz bardziej szczegó³owe – np. brwi, rzêsy, Ÿrenice, pod-

bródek, szczêki, zêby). PROFIL FUNKCJONALNO-WALORYZUJ¥CY to

efekt takiej perspektywy ogl¹du (Bartmiñski 1990), która pozwala ludziom ³¹-

czyæ z wygl¹dem twarzy ocenê urody, atrakcyjnoœci cz³owieka oraz wnioskowaæ

na podstawie wygl¹du twarzy o cechach jej w³aœciciela. Twarz mo¿e wiêc byæ

piêkna, urodziwa, cudnej urody, foremna, o regularnych rysach lub brzydka, nie-

regularna, paskudna, odra¿aj¹ca. Strój, uczesanie, kolor mo¿e byæ twarzowy

b¹dŸ nietwarzowy, w czymœ lub z czymœ bywa komuœ do twarzy lub nie do twa-

rzy. Funkcja uzewnêtrzniania cech (np. osobowoœci) w³aœciciela przez wygl¹d

ludzkiej twarzy bêdzie omówiona szczegó³owo dalej. Trzeba jednak ju¿ teraz za-

sygnalizowaæ, ¿e jest to jedna z najwa¿niejszych i najbogatszych ram pojêcio-

wych wi¹zanych z twarz¹ (por. np.: szlachetna, inteligentna, uduchowiona, gru-

biañska, prostacka twarz).

2. Rama pojêciowa FUNKCJI

WYGL¥D twarzy jest punktem wyjœcia dla kolejnej, a zarazem najbogatszej

ramy pojêciowej. Opisywane tu funkcjonalne elementy znaczenia s¹ – w podsta-

wowej konceptualizacji – pochodnymi prymarnych funkcji, przypisywanych po-

szczególnym elementom twarzy, np: widzenie, wzrok – oczy; wêch – nos; mowa

– usta. W twarzy s¹ wiêc usytuowane narz¹dy zmys³ów i organy zapewniaj¹ce

cz³owiekowi wa¿n¹ czêœæ podstawowych ludzkich zdolnoœci oraz funkcji ¿ycio-

wych (jak np. oddychanie, jedzenie, z których opisu tutaj rezygnujê ze wzglêdu

na szkicowy charakter analizy). Te podstawowe funkcje tworz¹ rodzaj wyjœcio-

wej ramy pojêciowej, z której wyprowadziæ mo¿na bardziej szczegó³owe koncep-

tualizacje nazywane tu subramami.

2.1. Subrama KONTAKTU (z rozwiniêciem w kierunku

konotacji leksykalnej: ‘bliskoœæ, otwartoœæ’)
Mowa, wzrok, wêch umo¿liwiaj¹ cz³owiekowi kontakt ze œwiatem i z inny-

mi ludŸmi. Ograniczê siê tu – z koniecznoœci – do analizy jednego przyk³adu –

wzroku, oczu. Wzrok s³u¿y poznawaniu œwiata, jest podstawowym sposobem

percepcji. Cz³owiek ogarnia te fragmenty œwiata, które ma w zasiêgu wzroku,

w polu widzenia itd.

JOS a obraz œwiata w tekœcie poetyckim

171

background image

W kategoriach zmys³owych – wzroku – mówimy te¿ o innych, trudniej

uchwytnych, abstrakcyjnych doœwiadczeniach (intelektualnych, mentalnych) –

o czym wielokrotnie ju¿ pisano (por. np. Pajdziñska 1990a; Filar 1995). Potwier-

dzaj¹ to takie zwi¹zki wyrazowe, jak np.: naoczny dowód, fakt, wyraŸnie widocz-

ny, wyrazisty, rozmyty, widzieæ coœ czarno na bia³ym; unaoczniæ coœ; przeoczyæ

coœ czy patrzeæ – w znaczeniu ‘mieæ pogl¹d na coœ, zwa¿aæ na coœ’. Kontakt

wzrokowy z drugim cz³owiekiem ma równie wiele poœwiadczeñ jêzykowych,

mo¿na np.: daæ znak wzrokiem; wskazywaæ wzrokiem; zachêcaæ lub zniechêcaæ

spojrzeniem; patrzeæ kusz¹co, zalotnie, przyjaŸnie, wrogo – wyra¿aj¹c wszelkie

mo¿liwe intencje. Ludzkie spojrzenia spotykaj¹ siê, krzy¿uj¹ b¹dŸ rozmijaj¹.

Mo¿na nawet zakochaæ siê od pierwszego wejrzenia. Podobnie mo¿na by udoku-

mentowaæ np. wêch (por.: poczuæ coœ, np. poczuæ pismo nosem; wyw¹chaæ coœ;

wêszyæ gdzieœ; mieæ nos/nosa do czegoœ). Uk³ad twarzy bardzo czêsto decyduje

o przebiegu, rozwoju b¹dŸ zahamowaniu kontaktu, wyra¿a intencjê, stosunek do

innego cz³owieka: mo¿na mieæ minê uprzejm¹, przyjazn¹ b¹dŸ lecewa¿¹c¹, po-

gardliw¹, wrog¹, ewentualnie obojêtn¹.

Te podstawowe funkcje – przede wszystkim kontakt wzrokowy z drugim

cz³owiekiem – a tak¿e usytuowanie twarzy w wa¿nym i dobrze widocznym miej-

scu ludzkiej postaci, s¹ zapewne podstaw¹ konotacji leksykalnej ³¹cz¹cej twarz

z bezpoœrednioœci¹, otwartoœci¹ kontaktu, jak w zwrotach: stan¹æ twarz¹ w twarz;

powiedzieæ/spojrzeæ prosto w twarz; rzuciæ coœ komuœ prosto w twarz.

2.2. Subrama WYRA¯ANIA UCZUÆ, STANÓW DUCHOWYCH
Obserwacja uk³adu elementów twarzy oraz zwi¹zanych z nimi naturalnych,

fizjologicznych reakcji na stany odczuwane przez cz³owieka jako radoœæ, zado-

wolenie, smutek, ból, cierpienie itd., jest bezpoœredni¹ motywacj¹ wi¹zania funk-

cji wyra¿ania uczuæ z ludzk¹ twarz¹. Œmiech, uœmiech, p³acz, rumieniec i –

w ogóle – mimika twarzy, mog¹ wyra¿aæ wszelkie stany duszy cz³owieka. Twarz

mo¿e byæ smutna, weso³a, ale te¿ uduchowiona, natchniona. Mówimy o wyrazie

twarzy radosnym, pe³nym goryczy czy obojêtnym. Mówimy te¿, ¿e na twarzy ma-

luje siê niepokój, wzruszenie, zawstydzenie, wœciek³oœæ, gniew, ból itd. Mo¿na

mieæ twarz zaskoczon¹, przera¿on¹, pe³n¹ niepokoju, troski, zdziwienia, zdumie-

nia; wyraz twarzy pe³en oddania, s³odyczy. Mo¿na wyra¿aæ uk³adem twarzy

wszelkie nastroje i uczucia.

2.3. Subrama WYRA¯ANIA STANÓW

I PREDYSPOZYCJI INTELEKTUALNYCH
Tu tak¿e mamy do czynienia z obserwacj¹ indywidualnych reakcji, mimiki,

zmieniaj¹cych siê rysów twarzy, które mog¹ wyra¿aæ zainteresowanie lub jego

brak, zrozumienie jakiegoœ problemu lub niemo¿noœæ pojêcia go. Wydaje siê, ¿e

dodatkowo odwo³aæ siê tu nale¿y do usytuowania twarzy w ramie pojêciowej

172

Dorota Filar

background image

G£OWY. G³owa to rodzaj POJEMNIKA NA MYŒLI, ROZUM, INTELIGEN-

CJÊ (por. np. zwroty: wk³adaæ/k³aœæ (³opat¹) do g³owy; siêgaæ/pójœæ po rozum do

g³owy; szukaæ czegoœ w g³owie). „Przednia strona ludzkiej g³owy” – twarz – obra-

zuje to, co dzieje siê „w œrodku” g³owy. Mówimy, ¿e ludzie maj¹ twarze m¹dre,

inteligentne b¹dŸ têpe, mo¿na mieæ inteligentne spojrzenie, m¹dre oczy lub pa-

trzeæ cielêcym wzrokiem. Leksem twarz jest centralnym elementem wielu zwi¹z-

ków wyrazowych opisuj¹cych stany i predyspozycje intelektualne.

2.4. OSOBOWOή, POSTAWA, CECHY CHARAKTERU
Podobnie jak wnioskujemy z twarzy o emocjach i sferze intelektualnej, tak

na podstawie jej wygl¹du wnioskowaæ mo¿emy o cechach, postawie i osobowo-

œci cz³owieka. Mówimy wiêc, ¿e na czyjejœ twarzy maluje siê odpowiedzialnoœæ,

rozwaga, szczeroœæ. Twarz mo¿na okreœliæ jako dobroduszn¹, sympatyczn¹ b¹dŸ

chytr¹, zaciêt¹, zawziêt¹, nerwow¹ czy szlachetn¹ lub pospolit¹, grubiañsk¹.

Wypisane na twarzy bywaj¹: beztroska, lekkomyœlnoœæ, prawdomównoœæ, otwar-

toœæ. Przyzwyczailiœmy siê te¿ do mówienia o chytrym, energicznym czy zagad-

kowym wyrazie twarzy. Mo¿na te¿ pokazaæ komuœ swoj¹ prawdziw¹/drug¹

twarz, oblicze (‘osobowoœæ’), lub po prostu – byæ dwulicowym. Zachowaæ twarz

– to ‘byæ wiernym sobie, swoim przekonaniom’, straciæ/utraciæ twarz – to ‘prze-

kreœliæ te wartoœci’, ‘straciæ szacunek dla siebie samego i szacunek innych lu-

dzi’. W zwrotach zachowaæ/utraciæ twarz leksem twarz staje siê synonimem naj-

cenniejszych cech osobowoœci ludzkiej, jest wiêc tu wartoœciowany szczególnie

pozytywnie

2

.

2.5. DOŒWIADCZENIE
Prze¿ycia, doœwiadczenia, up³yw czasu – zostawiaj¹ œlady na twarzach. Pod

ich wp³ywem twarz staje siê znêkana, wymizerowana, zmêczona, stroskana, po-

orana troskami, naznaczona piêtnem cierpienia/bólu b¹dŸ po prostu doœwiadczo-

na. Mo¿na te¿ powiedzieæ, ¿e cierpienie, ból wyry³y siê na czyjejœ twarzy.

2.6. OSOBA

3

Tak wa¿ne z punktu widzenia relacji miêdzyludzkich funkcje, jak kontakt

z innymi ludŸmi, zdolnoœæ wyra¿ania uczuæ, stanów intelektualnych, cech osobo-

woœci i doœwiadczeñ decyduj¹ o tym, ¿e leksem twarz mo¿e zastêpowaæ nazwê

cz³owiek – g³ównie w wyra¿eniach odnosz¹cych siê do sfery kontaktów miêdzy-

JOS a obraz œwiata w tekœcie poetyckim

173

2

Pomijam w analizie leksemy ekspresywne, nieneutralne semantycznie, wyra¿aj¹ce pozytyw-

ne b¹dŸ negatywne emocje, intencje mówi¹cych (por. np. zdrobnia³e: buzia; odzwierzêce: morda,

pysk).

3

Ciekawe, ¿e np. w jêzyku bu³garskim znajdujemy dwa znaczenia leksemu odpowiadaj¹ce-

go polskiemu twarz: 1) ‘twarz’, 2) ‘osoba’.

background image

ludzkich, np.: znajome twarze, nowe twarze, czy w zwrotach, takich jak np.: roz-

poznaæ twarz w znaczeniu – ‘rozpoznaæ cz³owieka’.

Takie – z za³o¿enia krótkie, szkicowe – odtworzenie podstawowych ram pojê-

ciowych zakodowanych w ogólnym jêzyku polskim w ró¿nych u¿yciach leksemu

twarz bêdzie punktem wyjœcia dla kilku szkicowych analiz, których celem jest ze-

stawienie wyobra¿eñ ogólnojêzykowych z indywidualnym obrazowaniem pojêcia –

na podstawie znaczeñ leksemu twarz w kilku krótkich kontekstach poetyckich.

A. W wierszu Mieczys³awa Jastruna Tortura wyobraŸni leksem twarz poja-

wia siê w nowym po³¹czeniu wyrazowym; jest ono jednak bardzo czytelnie osa-

dzone w obrazach pojêciowych, które zosta³y zasygnalizowane w ogólnojêzyko-

wej konceptualizacji leksemu twarz:

w tej pustce wypolerowanej, która siê zaczyna

tam, gdzie koñczy siê nadzieja zwana przysz³oœci¹

kiedy owion¹³ mnie ten s³odki i zaraŸliwy

powiew i nie umia³em utrzymaæ rysów twarzy

w przyzwoitej obojêtnoœci,

gdy cios za ciosem, gdy rozpacz

podciê³a mi nogi

razem z rozumem (JasTor: 393)

4

Mamy tu do czynienia ze szczególn¹ operacj¹ na zwi¹zkach wyrazowych,

któr¹ wed³ug propozycji Anny Pajdziñskiej mo¿na zaliczyæ do grupy aluzji fra-

zeologicznych (Pajdziñska 1993). Fraza poetycka: nie umia³em utrzymaæ rysów

twarzy w przyzwoitej obojêtnoœci jest aluzyjnym nawi¹zaniem do dwóch zwi¹z-

ków wyrazowych: utrzymaæ coœ/kogoœ w ryzach, w karbach, w cuglach (‘nie stra-

ciæ panowania nad kimœ/czymœ; zmusiæ do pos³uszeñstwa, zale¿noœci’) oraz obo-

jêtna twarz (‘wyra¿aj¹ca obojêtnoœæ’), obojêtny wyraz twarzy, robiæ coœ z wyra-

zem obojêtnoœci na twarzy. Drugi z tych zwi¹zków (obojêtna twarz) jest bezpo-

œrednim odwo³aniem do subramy pojêciowej zwi¹zanej z WYRA¯ANIEM

UCZUÆ (któr¹ zrekonstruowano na podstawie elementów z jêzyka ogólnego).

Natomiast jednostki: utrzymaæ w ryzach, w rygorze, w cuglach mo¿na wyjaœniæ

za pomoc¹ eksplikacji: chcê, aby ktoœ (coœ) by³(-o) mi pos³uszny(-e), i nale¿a³o-

by w³¹czyæ w pojêciow¹ ramê AKTÓW WOLI, któr¹ nietrudno by³oby odnaleŸæ

w jêzyku ogólnym. Po³¹czenie dwóch ró¿nych, odrêbnych zwi¹zków wyrazo-

wych jest sygna³em okreœlonej operacji pojêciowej, to znaczy po³¹czenia dwóch

³atwo identyfikowalnych ram pojêciowych: WYRA¯ANIA UCZUÆ i AKTÓW

WOLI. Fraza: nie umia³em utrzymaæ rysów twarzy w przyzwoitej obojêtnoœci

obrazuje wiêc sprzecznoœæ aktu woli i sfery uczuæ czy, inaczej mówi¹c, wymy-

kanie siê reakcji uczuciowych spod kontroli cz³owieka. Dodatkowym wzbogace-

174

Dorota Filar

4

Zob. Wykaz Ÿróde³.

background image

niem semantyki ca³ego kontekstu jest wprowadzenie ironicznego wyra¿enia przy-

zwoita obojêtnoœæ.

B. Inn¹ sytuacjê operowania utrwalonym obrazem jêzykowym obserwujemy

w wierszu Stanis³awa Barañczaka Ca³e ¿ycie przed tob¹. Zestawienie, nak³ada-

nie siê dwóch przywo³anych tu ram pojêciowych umotywowanych w kulturze

i w jêzyku ogólnym jest wyraŸnie zale¿ne od ramy tekstowej, wrêcz mo¿liwe tyl-

ko w obrazie kreowanym przez ca³y kontekst poetycki.

Ca³e ¿ycie przed tob¹, spójrz: ca³y œwiat czeka

na ciebie t¹ poczekalni¹, twarz¹ tego cz³owieka,

który zasn¹³ nad sto³em z rozlan¹ ka³u¿¹ piwa (BarCa³: 72)

£¹cz¹ siê tu z sob¹ dwie ramy pojêciowe. Pierwsza uaktywniona jest przez wy-

raz poczekalnia; druga zaœ – przez wyra¿enie twarz cz³owieka. Poczekalnia to

‘miejsce, w którym ludzie czekaj¹ na coœ’. Poczekalnie dworcowe, czy przychod-

ni i gabinetów lekarskich, to miejsca chwilowego oczekiwania na coœ, co jest

g³ównym powodem pobytu cz³owieka w danym miejscu (podró¿, wizyta u leka-

rza). W wierszu konotacja „chwilowoœci”, „oczekiwania na coœ wa¿niejszego, co

wydarzy siê w niedalekiej przysz³oœci” ³¹czy siê z wyra¿eniami: ca³y œwiat i ca-

³e ¿ycie. W efekcie otrzymujemy zmodyfikowany obraz poczekalni – takiej, która

wi¹¿e siê z oczekiwaniem na to, co przyniesie ca³y œwiat i ca³e ¿ycie. Interesuj¹-

ce jest, w jaki sposób po³¹czone zosta³y tu dwie ramy pojêciowe, które w jêzyku

ogólnym s¹ od siebie bardzo odleg³e, w³aœciwie trudne do sensownego po³¹cze-

nia. Dlaczego w wierszu twarz cz³owieka jest konceptualizowana jako poczekal-

nia? Zestawienie tych dwóch odleg³ych ram pojêciowych musi mieæ jakieœ uza-

sadnienie w kategoryzacji ogólnojêzykowej. Odwo³ajmy siê do ramy pojêciowej,

która zosta³a przeze mnie okreœlona w czêœci 2.5. Przypomnijmy, ¿e zgodnie

z tym wyobra¿eniem z twarzy cz³owieka mo¿emy wyczytaæ, jakie prze¿ycia, do-

œwiadczenia by³y jego udzia³em (por. wyra¿enia: twarz poorana troskami, nazna-

czona piêtnem cierpienia/bólu). Taka konotacja mo¿e byæ motywacj¹ dla s³ab-

szej, trudniej stwierdzalnej, mniej uchwytnej konotacji wyrazu twarz. Twarz ludz-

ka mo¿e bowiem byæ „ksiêg¹”, z której wyczytujemy nie tylko prze¿ycia bêd¹ce

udzia³em cz³owieka („w³aœciciela twarzy”), ale tak¿e domyœlamy siê, jaka rzeczy-

wistoœæ, jaki œwiat go ukszta³towa³. Jest to konotacja trudniej uchwytna na pozio-

mie samego tylko jêzyka, ale z pewnoœci¹ utrwalona na p³aszczyŸnie kulturowej.

Zdarza siê przecie¿ czêsto, ¿e ogl¹daj¹c twarz jakiegoœ cz³owieka, wnioskujemy

na przyk³ad, sk¹d pochodzi, w jakich ¿yje warunkach. Domyœlamy siê stylu ¿y-

cia, jego tradycji, œrodowiska – twarz ta jest bowiem typowa dla danego œrodo-

wiska, podobna do twarzy wszystkich ludzi ¿yj¹cych w takich warunkach, œro-

dowiskach, w takiej rzeczywistoœci. Ogl¹daj¹c twarz jednego cz³owieka, „uogól-

niamy jego los na losy wszystkich ludzi o podobnych twarzach”. Tak¹ w³aœnie

konotacjê tekstow¹ musimy przypisaæ leksemowi twarz w omawianym wierszu.

Ten sposób wywodzenia jednych cech, wyobra¿eñ z innych cech i struktur wyo-

JOS a obraz œwiata w tekœcie poetyckim

175

background image

bra¿eniowych jest charakterystyczny dla tzw. „definicji otwartej”, któr¹ Ryszard

Tokarski ³¹czy z „wewnêtrzn¹ motywacj¹ segmentów znaczeniowych s³owa,

wzajemnym wynikaniem jednych z drugich, a¿ po konotacje rzadkie, s³abiej

utrwalone, a nawet indywidualne” (Tokarski 1995: 225). W omawianym wierszu

twarz napotkanego cz³owieka jest wiêc zapowiedzi¹ przysz³ego losu wszystkich

ludzi ¿yj¹cych w tym samym œwiecie, w tej samej rzeczywistoœci. Dodatkow¹

treœæ wyczytujemy z ironicznego zestawienia obrazu cz³owieka, który nieogolo-

ny i zmiêty zasn¹³ nad sto³em z rozlan¹ ka³u¿¹ piwa z nad wyraz optymistycznym

tytu³em wiersza Ca³e ¿ycie przed tob¹.

C. Ostatni analizowany kontekst to fragment wiersza Juliana Kornhausera

Zamek b³yskawiczny. Analizie zostanie poddane wyra¿enie pud³o twarzy:

Ponury kraj pod k¹tem prostym, s³oñce

rzyga do urzêdów niebezpieczeñstwa

roœnie w pudle twarzy g³ód, ¿ó³ta

wiosna po¿¹dania nadyma policzki (KorZam: 28)

Mamy tu równie¿, jak w poprzednim wierszu, zestawienie odleg³ych ram pojê-

ciowych, wi¹zanych z leksemami pud³o i twarz. Tu równie¿ kontekst jest wiele

mówi¹cym t³em tego zestawienia. Jednak¿e tym razem kontekst wiersza nie

wskazuje jednej, konkretnej cechy jêzykowej b¹dŸ kulturowej, która jednoznacz-

nie t³umaczy³aby treœci sygnalizowane przez wyra¿enie pud³o twarzy. Obrazowe,

ekspresywne zestawienie tych dwóch wyrazów, którego poeta móg³ dokonaæ in-

tuicyjnie, mo¿e przywo³ywaæ wiele ró¿nych wyobra¿eñ wi¹zanych zarówno ze

s³owem pud³o, jak i z ludzk¹ twarz¹, odwo³ywaæ siê do kilku ró¿nych, nawet do

kilku równoczeœnie, ram pojêciowych, które nawarstwiaj¹ siê, daj¹c ró¿ne mo¿-

liwoœci interpretacji. Proponuj¹c tu dla przyk³adu kilka z nich, nie wyczerpujê

prawdopodobnie wszystkich pojawiaj¹cych siê w wierszu obrazów.

Pierwszy obraz to odwo³anie do centralnej ramy pojêciowej TWARZY. Zna-

czenie leksykalne wi¹¿e twarz wy³¹cznie z cz³owiekiem. Pud³o jest natomiast

przedmiotem. W analizowanym wyra¿eniu twarz jest wiêc odcz³owieczona czy

te¿ po prostu uprzedmiotowiona. Odwo³anie do innych ram pojêciowych, np.

WYRA¯ANIA UCZUÆ, PREDYSPOZYCJI INTELEKTUALNYCH czy

CECH OSOBOWOŒCI – pog³êbia analizê. Uczucia, intelekt i osobowoœæ to

skomplikowane funkcje ludzkiej œwiadomoœci, subtelna sfera, najwy¿ej wartoœci-

wana w kulturze i tradycji. Pud³o jest zaœ przedmiotem o najprostszej konstruk-

cji, pospolitym – obrazowaæ mo¿e trywialnoœæ opisywanej w wierszu twarzy. Pu-

d³o mo¿e te¿ byæ dla kogoœ wyrazem wartoœciuj¹cym negatywnie nawet przez

sw¹ formê dŸwiêkow¹ (czego nie mo¿na powiedzieæ na przyk³ad o wyrazie pu-

de³ko) i skojarzenia z ekspresywizmami jêzyka potocznego (por. stare pud³o

w odniesieniu do cz³owieka), ma wówczas w wierszu odcieñ pogardliwy, depre-

cjonuj¹cy cz³owieka. Odwo³anie do ramy pojêciowej WYGL¥DU mo¿e uaktyw-

niaæ wyra¿enia okreœlaj¹ce kszta³t twarzy – ze wzglêdu na typowy obraz pud³a,

176

Dorota Filar

background image

które jest p³askie, kwadratowe. P³aska, kwadratowa, kanciasta twarz to twarz

cz³owieka prymitywnego, prostacka (por. bliskoœæ wyra¿enia kraj pod k¹tem pro-

stym – podkr. D. F.). Typowe pud³o jest poza tym wykonane z brudnoszarej tek-

tury lub papierowe. Papierowa, szara twarz jest ‘pozbawiona wyrazu’, ‘nijaka’,

‘przeciêtna’. Element brzydoty potêguj¹ wyrazy rzygaæ, ponury. Wreszcie pud³o

to pojemnik, do którego mo¿na coœ w³o¿yæ, wyj¹æ, bezwolny przedmiot za³ado-

wany dowoln¹ treœci¹ lub pusty. To skojarzenie wyzwala konotacjê biernoœci,

bezwolnoœci, bezw³adu w sferze intelektu, uczuæ, osobowoœci cz³owieka podda-

wanego ró¿nym dzia³aniom. Roœnie w pudle twarzy g³ód – to równie¿ fraza wy-

wo³uj¹ca dodatkowe skojarzenia. G³ód – to ‘uczucie braku czegoœ’, widzimy

wiêc pud³o twarzy puste, bezu¿yteczne, czyli twarz cz³owieka „pustego” wewnê-

trznie, to znaczy twarz bez ¿adnych oznak ¿ycia wewnêtrznego.

* * *

Przedstawione konteksty ilustruj¹ trzy ró¿ne mo¿liwoœci operowania rama-

mi pojêciowymi utrwalonymi w jêzyku ogólnym. Wiersz Jastruna kojarzy z so-

b¹ ramy pojêciowe czytelnie osadzone w konceptualizacji ogólnojêzykowej.

W wierszu Barañczaka zestawione s¹ odleg³e od siebie, zupe³nie niestyczne

w konceptualizacji ogólnojêzykowej ramy pojêciowe wi¹zane z wyrazami po-

czekalnia i twarz. Ka¿da z tych ram osobno ma okreœlon¹ motywacjê jêzyko-

w¹ lub kulturow¹ (równie¿ konceptualizacja twarzy jako obrazu rzeczywisto-

œci, w której ¿yje okreœlona spo³ecznoœæ). Jednak dostrze¿enie zwi¹zku miêdzy

tymi ramami, skojarzenie tych dwu ram z sob¹ (TWARZ – POCZEKALNIA)

nie ma wyraŸnego pod³o¿a, motywacji jêzykowo-kulturowej. Jest umotywowa-

ne wy³¹cznie tekstowym, indywidualnym obrazowaniem pojêcia. Wyra¿enie

pud³o twarzy z wiersza Kornhausera tak¿e kojarzy z sob¹ dwie odleg³e ramy

pojêciowe. Istnieje jednak w jêzyku ogólnym i w potocznych wyobra¿eniach

wiele czytelnych tropów prowadz¹cych do tego zestawienia. Tropy te wskazu-

je kontekst wiersza, lecz jednoczeœnie kontekst ten pozwala przywo³aæ kilka

ró¿nych ram szczegó³owych (subram), w zale¿noœci od dociekliwoœci i wyobra-

Ÿni czytelnika.

Trzy przedstawione tu mo¿liwoœci operowania utrwalonymi obrazami jêzy-

kowo-kulturowymi nie stanowi¹ pe³nego opisu, nie by³o bowiem moim za³o¿e-

niem wyliczenie wszystkich sposobów wykorzystywania i modyfikowania w tek-

œcie artystycznym tych wyobra¿eñ, które s¹ utrwalone, wspólne dla spo³ecznoœci

kulturowo-jêzykowej. Przedstawione rozwa¿ania mia³y jedynie zasygnalizowaæ

problem nierozerwalnego zwi¹zku tekstu artystycznego z tymi wyobra¿eniami

oraz pokazaæ kilka mo¿liwych dróg realizacji poetyckiej kreatywnoœci, której

istot¹ jest niekonwencjonalne, nowatorskie operowanie tym, co dobrze znane, od-

najdywanie podobieñstw lub przeciwstawianie sobie mniej lub bardziej odle-

g³ych, mniej lub bardziej utrwalonych obrazów jêzykowo-kulturowych, ram po-

jêciowych.

JOS a obraz œwiata w tekœcie poetyckim

177

background image

Koñcowy wniosek wynikaj¹cy z dotychczasowych rozwa¿añ dotyczy istot-

nej roli analiz tekstów artystycznych w badaniach jêzykowego obrazu œwiata. Te-

ksty te, co mo¿na zauwa¿yæ zw³aszcza w analizie fragmentu wiersza Barañcza-

ka, pozwalaj¹ dotrzeæ do tych rejonów znaczenia s³owa, których nie podaj¹ s³ow-

niki, definicje semantyczne. Nie odtworzymy niektórych odcieni znaczenia s³o-

wa równie¿ tradycyjnymi metodami analizy leksykalno-semantycznej,

uwzglêdniaj¹cej utrwalone po³¹czenia wyrazowe, derywaty s³owotwórcze, kono-

tacje leksykalne. Teksty artystyczne mog¹ niejako uaktywniæ czy te¿ zwerbalizo-

waæ tak¹ sferê znaczeniow¹, która obejmuje cechy rozpoznawalne, identyfiko-

walne dla u¿ytkowników jêzyka polskiego, œwiadcz¹ce o bogactwie i subtelno-

œci jêzyka, ale nie maj¹ce w polszczyŸnie ogólnej wyraŸnych wyk³adników leksy-

kalnych.

Wykaz Ÿróde³

BarCa³ – S. Barañczak, Ca³e ¿ycie przed tob¹, [w:] ten¿e, 159 wierszy, Kraków 1993.

JasTor

– M. Jastrun, Tortura wyobraŸni, [w:] ten¿e, Poezje, Warszawa 1997.

KorZam – J. Kornhauser, Zamek b³yskawiczny, [w:] ten¿e, Zabójstwo, Kraków 1973.

Bibliografia

Bartmiñski Jerzy (1984), Definicja leksykograficzna a opis jêzyka, [w:] S³ownictwo w opisie jêzy-

ka, pod red. Kazimierza Polañskiego, Katowice.

– (1990), Punkt widzenia, perspektywa, jêzykowy obraz œwiata, [w:] Jêzykowy obraz œwiata, pod

red. Jerzego Bartmiñskiego, Lublin.

Bartmiñski Jerzy, Tokarski Ryszard (1993), Definicja semantyczna czego i dla kogo?, [w:] O defi-

nicjach i definiowaniu, pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Ryszarda Tokarskiego, Lublin.

Filar Dorota (1995), Poetyckie kreacje cielesnoœci w wybranych utworach poezji wspó³czesnej,

[w:] Kreowanie œwiata w tekstach, pod red. Andrzeja M. Lewickiego, Ryszarda Tokarskie-

go, Lublin.

– (1998), „Ta d³oñ mo¿e byæ garœci¹ i mo¿e byæ piêœci¹” – obrazy jêzykowo-kulturowe w ramie po-

jêciowej d³oni, [w:] Stereotyp jako przedmiot lingwistyki. Teoria, metodologia, analizy empi-

ryczne, pod red. Janusza Anusiewicza, Jerzego Bartmiñskiego, Jêzyk a Kultura, t. 12, Wro-

c³aw.

Filar Dorota, G³az Adam (1996), Obraz rêki w jêzyku polskim i angielskim, [w:] Jêzykowa katego-

ryzacja œwiata, pod red. Renaty Grzegorczykowej, Anny Pajdziñskiej, Lublin.

Grzegorczykowa Renata (1990), Pojêcie jêzykowego obrazu œwiata, [w:] Jêzykowy obraz œwiata,

pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Lublin.

Johnson Mark (1987), The Body in The Mind. The Bodility Basis of Meaning, Imagination, and Re-

ason, Chicago and London.

Jordanskaja Lidia N., Mielczuk Igor A. (1988), Konotacja w semantyce lingwistycznej i leksyko-

grafii, [w:] Konotacja, pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Lublin.

Kardela Henryk (1993), Analiza semantyczna wyra¿eñ jêzyka naukowego, [w:] O definicjach i de-

finiowaniu, pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Ryszarda Tokarskiego, Lublin.

178

Dorota Filar

background image

Krawczyk Anna (1982), Cechy czêœci cia³a jako tworzywo semantycznej struktury zwi¹zków frazeo-

logicznych, [w:] Z problemów frazeologii polskiej i s³owiañskiej, pod red. Mieczys³awa Basa-

ja, Danuty Rytel, Wroc³aw.

Krawczyk-Tyrpa Anna (1987), Frazeologia somatyczna w gwarach polskich, Wroc³aw.

Lakoff George, Johnson Mark (1988), Metafory w naszym ¿yciu, przek³. i wstêp Tomasz P. Krze-

szowski, Warszawa.

Langacker Ronald (1988), The View of Linguistic Semantics, [w:] Topics in Cognitive Linguistics,

ed. by B. Rudzka-Ostyn, Amsterdam.

Minsky Marvin (1980), A Framework for Representing Knowledge, [w:] Frame Conceptions and

Text Understanding, ed. by D. Metzing, Berlin – New York.

Pajdziñska Anna (1990a), Antropocentryzm frazeologii potocznej, Etnolingwistyka, nr 3, Lublin.

– (1990b), Jak mówimy o uczuciach? Poprzez analizê frazeologizmów do jêzykowego obrazu œwia-

ta, [w:] Jêzykowy obraz œwiata, pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Lublin.

– (1993), Frazeologizmy jako tworzywo wspó³czesnej poezji, Lublin.

Podstawy (1994), Podstawy gramatyki kognitywnej, pod red. Henryka Kardeli, Warszawa.

Puzynina Jadwiga (1992), Jêzyk wartoœci, Warszawa.

S³ownik (1958), S³ownik jêzyka polskiego, pod red. Witolda Doroszewskiego, t. I, Warszawa.

S³ownik (1978), S³ownik jêzyka polskiego, pod red. Mieczys³awa Szymczaka, t. I, Warszawa.

Tabakowska El¿bieta (1990), Jêzykoznawstwo kognitywne a poetyka przek³adu, „Teksty Drugie”,

nr 3, s. 15-21.

Tokarski Ryszard (1988), Konotacja jako sk³adnik treœci s³owa, [w:] Konotacja, pod red. Jerzego

Bartmiñskiego, Lublin.

– (1991), Cz³owiek w definicji znaczeniowej s³owa, „Przegl¹d Humanistyczny”, nr 4.

– (1995), Semantyka barw we wspó³czesnej polszczyŸnie, Lublin.

Wierzbicka Anna (1975), Rozwa¿ania o czêœciach cia³a, [w:] S³ownik i semantyka. Definicje seman-

tyczne, pod red. El¿biety Janus, Wroc³aw.

JOS a obraz œwiata w tekœcie poetyckim

179


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
13 12 Marian Bugajski Anna Wojciechowska Językowy obraz świata a literatura
Grzegorczykowa R , Językowy obraz świata i sposoby jego rekonstrukcji
JĘZYKOWY OBRAZ ŚWIATA Słownik, Filologia polska UWM, Stylistyka współczesna
Językowy obraz świata, Filologia polska
Językowy obraz świata, Filologia polska UWM, Stylistyka współczesna
Językowy obraz świata
Grzegorczykowa R , Językowy obraz świata i sposoby jego rekonstrukcji
Językowy obraz świata B Walczak
Kępka K , Językowy obraz świata w najbardziej popularnych czasopismach dla dziewcząt
Językowy obraz świata
Kategoryzacja a Językowy obraz świata Maćkiewicz J
kategoryzacja jezykowy obraz swiata
Kępka K , Językowy obraz świata w najbardziej popularnych czasopismach dla dziewcząt
Językowy obraz świata
Jezykowy obraz swiata

więcej podobnych podstron