Jesień to piękna pora roku,
Dozorca liście zamiata do zmroku,
Dzieci po złotym parku biegają
I mu te liście rozrzucają,
Dozorca się wkurza,
Już z miotłą leci,
By pozabijać te głupie dzieci,
Dzieci czmychają już w liści kupę,
Krzycząc: „Dozorco całuj nas w dupę!”.