Szczęście na przekór kalectwu

background image

Szczęście na przekór kalectwu

27-letnia Gennet Corcuera jest głuchoniema i niewidoma, ale te ułomności nie pozbawiły jej radości i
ciekawości życia
Chciałaby mied kiedyś własny dom, rodzinę, udane życie zawodowe – jej marzenia nie różnią się tak
bardzo od pragnieo innych młodych kobiet. Może poza tęsknotą, by chod raz usłyszed dźwięk
ludzkiego głosu…



Gennet Corcuera: Dlaczego chce pan przeprowadzid ze mną ten wywiad?

La Vanguardia: Jest pani przecież pierwszą niewidomą i głuchoniemą studentką w Hiszpanii.

Rzeczywiście. O co chciałby pan zapytad?

Czy pani cokolwiek słyszy?

Absolutnie nic. Prawie nic też nie widzę: tylko światło i rozmazane kolorowe plamy.

W takim razie jak może pani studiowad?

Czytam teksty pisane brajlem.

A w jaki sposób wykładowcy panią egzaminują?

Dostaję ich pytania pisane brajlem, piszę brajlem odpowiedzi, a następnie ktoś tłumaczy je
profesorowi.

Dlaczego wybrała pani pedagogikę?

Chcę byd nauczycielką i zajmowad się nauczaniem specjalnym. Moim marzeniem jest pomoc dzieciom
niewidomym i głuchoniemym.

Czy bycie niewidomą i głuchoniemą nie uniemożliwi pani kariery nauczycielskiej?

Cały czas studiuję z nadzieją, że pewnego dnia będę uczyd niepełnosprawne dzieci i na pewno mi się
to uda.

Od kiedy jest pani niewidoma i głuchoniema?

Urodziłam się głuchoniema. Straciłam wzrok jako mała dziewczynka, kiedy włóczyłam się po ulicach
Wolo w Etiopii...

Mieszkała pani na ulicy?

Nie wiem, czy moi rodzice mnie porzucili, czy też zginęli w czasie wojny... Faktem jest, że zostałam

background image

sama. Byłam głuchoniema, nie potrafiłam porozumiewad się z innymi ludźmi. Nauczyłam się
naśladowad gesty, za pomocą których prosiłam o jedzenie i picie. Później, z powodu infekcji straciłam
wzrok. Potykałam się, przewracałam, ciągle byłam potłuczona... I nieustannie płakałam.

Co pani zapamiętała z tamtego okresu?

Nagle nie wiedziałam, gdzie jestem. Gubiłam się i bardzo się bałam. Strasznie krzyczałam. Wtedy
pojawiał się ktoś, kto mnie uspokajał i starał się pomóc. W koocu katolickie zakonnice przyjęły mnie
do swego sierocioca

A jak pani trafiła do Hiszpanii?

Pewnego dnia do domu dziecka przyjechała pewna Hiszpanka, Carmen Corcuera. Jej córka i zięd
pracowali jako dyplomaci w stolicy Etiopii, Carmen pomagała zakonnicom jako wolontariuszka.
Zrobiło jej się mnie żal, kiedy zobaczyła, jak inne dzieci biją mnie z powodu mojego kalectwa.
Postanowiła mnie adoptowad i zabrad do Hiszpanii. Przyjechałam do Europy mając siedem lat.

Co pani poczuła na wieśd o tym, że będzie pani miała prawdziwą rodzinę?

Zorientowałam się, że czekają mnie ważne zmiany dopiero wtedy, gdy ubrano mnie w nowe rzeczy i
zabrano ze sierocioca.

Co najbardziej spodobało się pani w Hiszpanii?

Jedzenie, gry, zabawki i robótki ręczne. Mogłam szyd i dziergad ubranka dla lalek...

Czy pomyślała pani kiedyś, że Bóg obszedł się z panią niesprawiedliwie?

Dlatego, że jestem głucha, niema i niewidoma?

Właśnie.

To, że jestem głuchoniema i niewidoma, nie ma znaczenia i żadnego wpływu na to, czy jestem
szczęśliwa, czy nie.

A jest pani?

Tak, czuję się bardzo szczęśliwa. I to jest najważniejsze. Moja niepełnosprawnośd nie jest dla mnie
powodem cierpienia. Mogę studiowad, potrafię porozumiewad się z innymi ludźmi, staram się
rozwiązywad różne problemy, mam przed sobą wiele możliwości.

Ale ta sytuacja ma przecież także złe strony.

Inni spychają mnie na margines z powodu mojej niepełnosprawności. Poza tym jeżdżę metrem, a to

background image

wiąże się dla mnie ze sporym ryzykiem. Ci, którzy mają władzę i podejmują decyzje, nigdy nie myślą o
osobach głuchoniemych i niewidomych.

Co pani czuła, gdy dowiedziała się, że jest pierwszą w Hiszpanii głuchoniemą i
niewidomą studentką?


Na początku byłam bardzo szczęśliwa. Teraz jestem tym wszystkim trochę zmęczona: mam
mnóstwo pracy z zaliczaniem sześciu przedmiotów, które sobie wybrałam.

Czy będzie pani studiowała dłużej niż inni studenci?

Tak, bo potrzebuję więcej czasu na naukę. Zaliczenie jednego roku zajmuje mi dwa lata.

Co by pani powiedziała młodemu, widzącemu i słyszącemu człowiekowi, który nie chce
iść na studia?


Ja? Nic. Uważam, że należy szanować decyzje innych ludzi. Ale gdybym była z tą osobą
bardzo zaprzyjaźniona, powiedziałabym jej w zaufaniu, jakie jest moje zdanie na ten temat.

Gdyby pani widziała i słyszała, zrobiłaby pani zapewne karierę na uczelni…

Ależ skąd, to wymagałoby ode mnie jeszcze więcej pracy.

Po jakie książki sięga pani najchętniej?

Po książki historyczne, kucharskie (bardzo lubię gotować) i biologiczne. Lubię też zapisywać
moje sny w formie opowiadań.

Z czego cieszy się pani najbardziej?

Z tego, że jestem samodzielna dzięki nowym osiągnięciom techniki, takim jak komputer
Braille Lite, telefon komórkowy EasyLink...

Ma pani przyjaciół i przyjaciółki? Jak się pani z nimi porozumiewa?

Językiem migowym, za pomocą tablicy komunikacyjnej, komputera i przez SMS-y...

Czy chciałaby pani wyjść za mąż, założyć rodzinę?

Czas pokaże, czy będzie to możliwe.

Jakie jest pani największe marzenie?

Chciałabym mieć własny dom, w którym mieszkałabym sama albo z moim partnerem. I
chciałabym pracować udzielając indywidualnych lekcji osobom niewidomym i
głuchoniemym, takim jak ja.

background image

Kim byłaby pani teraz, gdyby nie wyjechała z Etiopii?

Nadal mieszkałabym w sierocińcu, nie umiałabym mówić, pisać ani czytać. Tam nie
miałabym możliwości nauczyć się tego wszystkiego co w Hiszpanii…

Kogo pani najbardziej podziwia?

Moją matkę, Carmen. To dla mnie najważniejsza osoba. Adoptowała mnie, głuchoniemą i
niewidomą dziewczynkę, mimo że nie potrafiła się ze mną porozumiewać. Dopiero w kraju
znalazła specjalistów i nauczyła się ze mną komunikować... Bardzo ją kocham.

Gdyby jutro mogła pani widzieć i słyszeć, co by pani zrobiła w pierwszej kolejności?

Nie wiem, trudno mi to sobie wyobrazić. Chciałabym móc oglądać telewizję i zdjęcia, czytać
drukowane teksty, widzieć obrazy, spacerować i podziwiać widoki... Bardzo chciałabym
także usłyszeć głosy ludzi, posłuchać radia...


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Na przekor grawitacji
Na szczęści na zdrowi..., Dla dzieci, życzonka na każdą okazję
Nie odkładaj szczęścia na jutro mysli poukladane, ► Dokumenty
Schuler?ndace Na przekor sobie
Może być wstyd że człowiek jest szczęśliwy Refleksje na temat różnych koncepcji szczęścia na przyk
Na przekor grawitacji
216 Banks Leanne Na przekór losowi
Na przekór moralności
Aromaterapia na przekór zimowemu przeziębieniu i grypie
Nie odkładaj szczęścia na jutro
7 James Ellen Na przekór miłości
0007 James Ellen Na przekór miłości

więcej podobnych podstron