MATERIAŁY EDUKACYJNE DLA NAUCZYCIELI

background image

1

dla nauczycieli oraz pedagogów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych

Projekt finansowany z Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych,
będącego w dyspozycji Ministerstwa Zdrowia.

MATERIAŁY EDUKACYJNE

background image

2

SPIS TREŚCI

1.

PODSTAWOWE INFORMACJE

3

- Czym są uzależnienia behawioralne?

3

- Uzależnienie od substancji psychoaktywnych, a uzależnienie od czynności

3

- Kryteria diagnostyczne uzależnienia (od substancji lub czynności)

3

- Jak odróżnić przyjemność od zagrożenia?

4

- Skutki uzależnień behawioralnych

4

- Przykłady uzależnień behawioralnych

5

- Internet

5

- Gry komputerowe i online

6

- Hazard

7

- Zakupy

8

- Bibliografia

9

2.

MATERIAŁY DODATKOWE - ARTYKUŁY I BADANIA

10


KOMPUTER I INTERNET

10

- OPIS PROBLEMU

10

> Uzależnienie od internetu

10

- BADANIA I STATYSTYKI

12

> Konsumpcja substancji psychoaktywnych przez młodzież szkolną – Młodzież 2013

12

> Polskie dzieci w Internecie. Zagrożenia i bezpieczeństwo na tle danych dla UE

14

> Nadmierne korzystanie z komputera i Internetu przez dzieci i młodzież

19


GRY KOMPUTEROWE I ONLINE

21

- OPIS PROBLEMU

21

> Gry online: korzyści i zagrożenia

21

> Dlaczego gry online uzależniają?

23

- BADANIA I STATYSTYKI

25

> Polscy internauci-gracze 2015 – raport z badania PBI

25

> Raport Gry Online

27


HAZARD

31

- OPIS PROBLEMU

31

> Hazard w otoczeniu dzieci

31

- BADANIA I STATYSTYKI

> Konsumpcja substancji psychoaktywnych przez młodzież szkolną – Młodzież 2013

33


ZAKUPY

38

- OPIS PROBLEMU

38

> Gdy pochłania szaleństwo kupowania

38

> Czy dziecko może być uzależnione od zakupów?

40

> Co skłania nastolatki do wizyt w galeriach handlowych?

44

background image

3

PODSTAWOWE INFORMACJE

Czym są uzależnienia behawioralne?

Uzależnienia behawioralne to zaburzenia (nałogi) nie związane z przyjmowaniem
substancji psychoaktywnych, lecz z niekontrolowanym wykonywaniem pewnych
czynności
- action addiction, behavioral dependency. Należą do nich zachowania
lub działania, które są społecznie akceptowane, takie jak jedzenie, granie w gry
hazardowe, robienie zakupów, korzystanie z Internetu, oglądanie telewizji, dbanie
o swój wygląd, zaspokajanie potrzeb seksualnych, używanie komórki, praca itp.
Zachowania te stają się zagrażające i mogą przejść w uzależnienia wówczas, gdy
tracimy kontrolę nad daną czynnością. Odczuwamy wówczas przymus – czyli silne
pragnienie wykonywania danej czynności, mimo jej negatywnego wpływu na nasze
funkcjonowanie. Kiedy natomiast nie możemy jej wykonywać, doznajemy różnych
dolegliwości, np. rozdrażnienie, złość, niepokój.

Uzależnienie od substancji psychoaktywnych a uzależnienie od czynności

Właściwie nie ma różnic w zasadniczych cechach zachowania ludzi uzależnionych
od substancji czy od czynności. Ci pierwsi poszukują kontaktu z substancją, drudzy
zaś możliwości zrealizowania zachowania. W jednym i drugim przypadku występuje
silne pragnienie wykonywania danej czynności, następuje utrata kontroli,
pojawiają się objawy zespołu abstynencyjnego w postaci różnych dolegliwości
i niepokoju oraz kompulsywne (przymusowe) pragnienie kontynuowania aktywności
pomimo jej negatywnego wpływu na funkcjonowanie psychospołeczne jednostki.

Kryteria diagnostyczne uzależnienia (od substancji lub czynności)

silne pragnienie lub poczucie przymusu podejmowania określonych
zachowań,

trudności w kontrolowaniu zachowania związanego z danym obszarem
działania,

fizjologiczne objawy odstawienia, występujące, gdy zachowanie zostało
przerwane lub ograniczone,

stwierdzenie tolerancji (potrzeba nasilania zachowań w celu uzyskania
efektów wcześniej uzyskiwanych przy mniejszym nasileniu),

narastające zaniedbywanie innych źródeł przyjemności,

kontynuacja szkodliwych zachowań mimo wyraźnych szkód z nimi
związanych.

background image

4

Jak odróżnić przyjemność od zagrożenia?

Oddanie się jakiejś czynności (np. hobby), sprawia przyjemność, powoduje,
że zazwyczaj odczuwamy z tego powodu naturalną radość, motywację
i satysfakcję. Wykonując ją, mamy możliwość sprawowania nad nią kontroli,
podobnie nad swoimi uczuciami (czyli można w każdym momencie przerwać
tę czynność lub ją zakończyć, i nie będzie to miało wpływu ani na stan
emocjonalny, ani na inne sfery życia człowieka uprawiającego swoje hobby).

Kiedy ta sama ulubiona czynność przeradza się w uzależnienie, wówczas
przeżywamy inne emocje. Czynność przestaje być sama w sobie źródłem naturalnej
radości, ale stanowi formę ucieczki przed negatywnymi emocjami, takimi jak:
stres, lęk, niepokój, przygnębienie, poczucie pustki i beznadziejności. W przypadku
uzależnienia od czynności nie kierujemy się wewnętrzną motywacją, lecz
przymusem. Nie odczuwamy też satysfakcji, raczej szybko przemijającą euforię lub
zadowolenie. Ponieważ nie chcemy doświadczać przykrych stanów emocjonalnych,
ponownie sięgamy po tę samą czynność, która – jak zdążyliśmy się już przekonać –
poprawia nam zły nastrój. Jednak, aby osiągnąć pożądany efekt, nie wystarczy już
np. zagrać na automatach raz na trzy dni.

Wraz z upływem czasu trzeba zwiększać dawkę (tak jak w przypadku substancji
psychoaktywnych),

ponieważ

zwiększyła

się

tolerancja

organizmu

na dotychczasowy poziom doświadczania przez nas przyjemności. Oznacza to,
że jeśli chcemy osiągnąć dotychczasowy poziom pozytywnych emocji, musimy grać
coraz częściej i dłużej, kosztem innych ważnych spraw (np. gramy co dwa dni,
potem codziennie, stopniowo zwiększając ilość godzin przeznaczonych na grę).
Z czasem stajemy się ofiarą własnego zachowania, które zaczyna nas uzależniać.
Uzależniająca czynność stopniowo wypełnia nasz czas.

Skutki uzależnienień behawioralnych

Psychiczne - nadaktywność, problemy ze snem, nieumiejętność wypoczynku,
zmienne nastroje, uczucie irytacji, drażliwość, trudności w koncentracji uwagi,
zaniżona samoocena, niższa satysfakcja z życia.

Fizyczne -

bóle głowy, bóle w klatce piersiowej, problemy żołądkowe, tiki

nerwowe, zawroty głowy, zespół przewlekłego zmęczenia, nadwaga, wady
postawy.

Społeczne - zaniedbywanie innych aktywności, zawężenie (bądź brak)
zainteresowań, izolowanie się od innych ludzi, pogorszenie relacji rodzinnych.

background image

5

Przykłady uzależnień behawioralnych

Internet (Siecioholizm)

Gry komputerowe i online

Hazard

Zakupy (Zakupoholizm)

Telefon (Fonoholizm)

Praca (Pracoholizm)

Ćwiczenia fizyczne (Bigoreksja)

Opalanie (Tanoreksja)

Obecnie prawie każdy nastolatek ma dostęp do komputera lub smartfona,
a za ich pośrednictwem do internetu. Bogactwo informacji, dostęp do wszelkich
dóbr kultury masowej, rozrywki, możliwość nawiązywania kontaktów za pomocą
komunikatorów i portali społecznościowych sprawia, iż internet może stanowić
niewyczerpane źródło wiedzy, jak i być znakomitym środkiem na stres i nudę.
Współczesna szkoła wykorzystuje Internet w dydaktyce. Młodzi ludzie szukają
w nim informacji potrzebnych do prac domowych, uczą się obsługiwać różnego
rodzaju programy, śledzą ważne wydarzenia, wypowiadają swoje opinie, korzystają
z pomocy; przynależą do portalu społecznościowego. Dzięki wspólnym
internetowym tematom nastolatki czują jedność z rówieśnikami, mogą dzielić
się różnymi nowinkami, wymieniać gry, e-booki, filmy, internetowe pomoce
naukowe – tworzyć internetową wspólnotę, zostawiać w niej swój ślad. Jednak
internet, tak jak każde nowe narzędzie medialne, oprócz korzyści, stwarza pewne
realne niebezpieczeństwo uzależnienia.

Problem uzależnienia od internetu dotyka głównie ludzi młodych do 34 roku
życia, zdecydowana większość to dzieci i młodzież poniżej 25 roku życia.
Co dziesiąty nastolatek należy do grupy zagrożonych lub uzależnionych. 60%
dzieci i młodzieży między 9 a 16 rokiem życia w sposób aktywny codziennie lub
prawie codziennie korzysta z komputera i internetu. Średnio w Europie 93%
młodych internautów korzysta z sieci przynajmniej raz w tygodniu, a 60%
loguje się codziennie lub prawie każdego dnia. W Polsce te wskaźniki są nawet
wyższe: 98% loguje się przynajmniej raz na tydzień, a 74% codziennie, 24%
1-2 razy w tygodniu.

Przejawem uzależnienia nastolatków jest odczuwana
presja, aby „być” w sieci. Sama aktywność nie jest

INTERNET

background image

6

istotna, ważne jest, aby być zalogowanym i obserwować, co się dzieje w sieci.
Internet pomaga nastolatkowi oderwać się od codzienności i wprowadzić w swoje
życie inny świat, nad którym może mieć kontrolę. Może nawiązywać ciekawe
dla niego kontakty, przyjaźnie, kompensując sobie samotność, pustkę, brak celów.
W internecie może być kim chce – doświadczać swojej mocy i atrakcyjności,
przenieść się do lepszej rzeczywistości, decydować o tym, co zrobi. Jest wolny
i anonimowy, sam decyduje o tym, co zrobi; wirtualnie może być, kim chce. Dzieci
uciekające w świat Internetu i gier komputerowych, często kompensują sobie
niedostatki swojego życia rodzinnego i społecznego. Do otaczania się iluzją
cyberprzestrzeni skłonne są przede wszystkim dzieci samotne, zagubione w świecie
dorosłych, poszukujące bliskości z innymi, posiadające obniżoną samoocenę,
skłonne do izolowania się, z potrzebą przynależności do jakiejś grupy, wycofane
(dotyczy to również nastolatków uzależnionych od gier komputerowych i online).

Jednym z najbardziej atrakcyjnych sposobów korzystania przez nastolatki
z komputera są gry komputerowe i internetowe. Gry, obok wielu cennych
umiejętności, jak: rozwijanie koordynacji wzrokowo-ruchowej, zainteresowań,
wyobraźni, refleksu, logicznego i strategicznego myślenia, dostarczania wiedzy
i zwykłej przyjemności, mają również swoją ciemną stronę. Okazuje
się, że negatywne oddziaływanie gier, w ocenie specjalistów, jest o wiele silniejsze
niż oddziaływanie przemocy pokazywanej w telewizji. Gracz nie tylko ogląda
przemoc, ale przede wszystkim sam jej dokonuje, używając niekiedy okrutnych
sposobów. On też decyduje o ludzkim życiu. Szczególnie szkodliwe jest kojarzenie
przemocy z nagrodą, gdzie agresja i destrukcja są pozytywnie punktowane,
np. zabicie kogoś pozwala przejść na wyższy poziom, zdobyć dodatkową broń,
dodatkowe życie. Wskazuje się również na brak konsekwencji wirtualnych czynów –
antyspołeczne zachowania nie są karane, a niebezpieczne zachowania nie grożą
wypadkiem czy utratą życia. Iluzja ta powoduje, że niektóre dzieci przenoszą
doświadczenia
z komputerowej fantazji do prawdziwego życia. Gry to także obrazy i animacje
erotyczne, elementy satanistyczne, które mogą wypaczać wartości kształtowane
w dojrzewającym dziecku.

W gry online najczęściej gra młodzież w wieku 15-19 lat. Spośród badanych
młodych ludzi korzystanie z gier zadeklarowało 62,3 procent osób. Gra prawie
90 procent chłopców i 40 procent dziewcząt. Dodatkowo we wspomnianej
grupie płci męskiej dominują gracze oddający się tej
rozrywce bardzo intensywnie – codziennie.

GRY KOMPUTEROWE I ONLINE

background image

7

Do gier hazardowych zaliczamy wszystkie gry na pieniądze (ruletka, automaty,
zakłady sportowe, Lotto, zdrapki, konkursy SMS-owe).

Patologiczny hazard polega na częstym, powtarzającym się uprawianiu gier
hazardowych, czynności, która zaczyna przeważać w życiu nastolatka, pomimo
doświadczania przez niego strat materialnych, rodzinnych, zdrowotnych.
Czynnikami, które sprzyjają hazardowi u młodych ludzi, są: dobra zabawa,
przeżywanie silnych emocji, wiara w łatwość zdobycia pieniędzy oraz chęć ucieczki
przed problemami.

Czym różni się patologiczny hazard od zwykłej rozrywki? Granie dla rozrywki wiąże
się z ustaleniem limitu pieniędzy lub czasu, które można poświęcić na te czynności.
Ich wyczerpanie powoduje, że osoba bez względu na skutek (wygrana czy
przegrana), odstępuje od gry. Z kolei ludzie grający problemowo, tracą kontrolę
nad swoim życiem. Podporządkowują grze niemal cały swój czas, emocje i cele
życiowe, mimo iż o wygranej decyduje przypadek. Czynnikiem napędowym hazardu
jest potrzeba przeżywania silnego napięcia, które pojawia się podczas gry.
Przegrana daje niekiedy zadowolenie graczom, gdyż jest to pretekst aby się
odegrać. W ten sposób mogą grać w nieskończoność. W przypadku nastolatków
każda forma hazardu może być zagrażająca, jeśli zaspokaja jego ważne potrzeby
emocjonalne i finansowe.

Do najbardziej popularnych form hazardu wśród nastolatków należą automaty do
gry (np. automaty „z pulą do wygrania”, automaty „zabawa z nagrodą” tzw.
Jednoręki bandyta), Lotto, zdrapki i konkursy SMS-owe. Bardzo dużą popularnością
cieszą się gry w Internecie o charakterze hazardowym tzw. e-hazard, karty, kości.
Mniej popularne są naziemne zakłady bukmacherskie oraz inne – poza Lotto – gry
liczbowe.

Ponad 50 tys. Polaków jest uzależnionych od gier hazardowych, a blisko 200
tys. naraża się przez swoje zachowanie na ryzyko uzależnienia. Wyniki badań
wskazują, że im młodszy gracz, tym bardziej jest zagrożony uzależnieniem.
Wśród osób w wieku od 15 do 34 lat odsetek graczy mających problem
z hazardem jest najwyższy. Wśród chłopców grających na pieniądze narażonych
na ryzyko uzależnienia jest 44,9%, a wśród dziewcząt grupa ta stanowi 19,8%.

HAZARD

background image

8

Zakupoholizm polega na nieodpartej potrzebie kupowania. W przypadku
nastolatków uzależnienie to dotyka przede wszystkim starsze dziewczęta.
Nastolatki, które nie dysponują dużymi zasobami finansowymi potrafią wydać
na zakupy wszystkie oszczędności, pieniądze przeznaczone na obiady,
na przejazdy, zadłużają się, podbierają pieniądze bliskim, znajdują wiele sposobów
na to, aby przekonać rodziców, że padły ofiarą kradzieży lub też, że potrzebują na
różne szkolne potrzeby. Wybierając się na zakupy, nastolatek doświadcza stanu
euforii, a kiedy coś mu w tym przeszkodzi lub nie może nabyć określonego produktu
– czuje złość, zdenerwowanie lub lęk. Po dokonaniu zakupu czuje chwilową ulgę,
spada w nim napięcie, jednocześnie jednak pojawia się przygnębienie i poczucie
winy. Nastolatek uświadamia sobie, że wydał pieniądze na kolejne rzeczy, które
w rezultacie wcale nie są mu potrzebne i często – po przyniesieniu do domu –
przestały się mu podobać. Aby ukryć swoją obsesję, zakupione rzeczy chowa przed
rodzicami, w niektóre ubiera się dopiero po wyjściu z domu. Zwykle zdaje sobie
sprawę z tego, że postępuje nierozsądnie (rzeczy jest coraz więcej,
a satysfakcji coraz mniej), ale nie potrafi zapanować nad kompulsywnym
kupowaniem.

Osoby młodsze są bardziej skłonne do utraty kontroli nad zakupami. Wysoka
skłonność do kupowania ujawnia się zwykle u dziewcząt około 18 roku życia,
a zmniejsza po 35 roku życia. W skali kraju jest to 3,5% badanych, czyli prawie
milion osób w populacji. Badania prowadzone w jednym z warszawskich
centrów handlowych (tzw. galerii) wskazują, że więcej niż 70% kupujących
stanowią osoby w wieku 14-35 lat. Wskazuje to na większą otwartość
nastolatków na nowości, ale jednocześnie podatność na wpływy. Należy zwrócić
uwagę, że wśród tych osób aż 26% stanowią uczniowie, a 21,5% to studenci.

Nastolatki cierpiące na zakupoholizm nie potrafią uzasadnić potrzeby
dokonywanych zakupów. Zapytani o to przez rodziców, reagują złością lub
przesadnie się tłumaczą. Na półkach i w szafach nastolatków pojawiają się wciąż
nowe rzeczy, co szczególnie jest widoczne w okresie sezonowych promocji.
Są rozdrażnione i agresywne, kiedy nie mogą kupić tego, co chcą; awanturują się,
kiedy rodzice chcą ich odciągnąć od lad i wieszaków. W rozmowach nastolatki
często poruszają temat zakupów, precyzyjnie wiedzą, gdzie i kiedy są wyprzedaże.
Jeśli zorientują się, że rodzice dostrzegają jego problem, starają się ukryć swoje
skłonności. Rodzice mogą wówczas natknąć się na schowane w zakamarkach
mieszkania nowo nabyte przez niego rzeczy. Na pytanie, skąd je mają i dlaczego
je chowają – odpowiadają, że brak im miejsca w pokoju lub, że nie pamiętają,
że je tu położyli albo, że to nie oni itp. Na pytanie, skąd je mają? – odpowiadają,
że dostali w prezencie od znajomych, wygrali w konkursie,
pożyczyli od znajomych, kupili za grosze na wyprzedaży.

ZAKUPY

background image

9

Bibliografia:

Nina Ogińska-Bulik, „Uzależnienia Behawioralne. Czym są i skąd się biorą?”, Świat
Problemów, Warszawa 2014.

Magdalena Rowicka, „Uzależnienia Behawioralne. Terapia i profilaktyka”, Fundacja
Praesterno, KBPN, Warszawa 2015.

Janina Węgrzecka-Giluń, „Uzależnienia behawioralne i skala zjawiska. Sygnały
ostrzegawcze i skutki. Kompendium wiedzy dla Rodziców”, Fundacja ETOH, KBPN,
Warszawa.

Badania przeprowadzone przez Fundację CBOS (2011-2012) na zlecenie Krajowego Biura
ds. Przeciwdziałania Narkomanii ze środków Funduszu Rozwiązywania Problemów
Hazardowych.

Raport Fundacji Dzieci Niczyje, Badanie nadużywania Internetu przez młodzież w Polsce,
2012.

Lucyna Kirwil, Polskie dzieci w Internecie. Zagrożenia i bezpieczeństwo na tle danych dla
UE, Warszawa 2010, badanie SWPS dla EU Kids Online.







background image

10

MATERIAŁY DODATKOWE -
ARTYKUŁY I BADANIA


KOMPUTER I INTERNET

OPIS PROBLEMU

Uzależnienie od internetu

Dynamiczny rozwój techniki komputerowej i zaangażowanie coraz większej liczby
osób w korzystanie z komputera i sieci powoduje lawinowe narastanie problemów
z tym związanych oraz szybki wzrost liczby osób uzależnionych od komputera
i od sieci, szczególnie dotyczy to dzieci i młodzieży. Jak więc rozpoznać
to uzależnienie?

Kiedy w latach 50-tych pojawiły się pierwsze próby komunikowania się pomiędzy
pierwowzorami obecnych komputerów nikt nie przypuszczał, że z czasem stanie
się to problemem społecznym i zdrowotnym.

Szybko okazało się, że w sieci internetowej można znaleźć wiele bardzo
interesujących informacji oraz całe setki przyjaciół, z którymi można
„porozmawiać” przy pomocy klawiatury. Czasami kontakty wirtualne materializują
się i przybierają postać „internetowych” małżeństw, których liczba stale
rośnie. Pojawiła się też przestępczość internetowa (pedofilia, kradzież kart
kredytowych czy naruszanie praw autorskich), łatwiejszy stał się dostęp
do pornografii, łatwiej przychodzi nawiązywanie przygodnych kontaktów
seksualnych, a jednocześnie wiele osób odczuwa destrukcyjny wpływ internetu
i samego komputera na zdrowie psychiczne. Niestety lawinowo rośnie liczba osób
uzależnionych
od komputera i od Internetu.

Wprawdzie, na dzień dzisiejszy szacuje się, że tylko ok. 20% użytkowników
komputera uzależnia się, jednak uzależnienie od sieci i od komputera staje
się jedną z plag XXI wieku.

Na dzień dzisiejszy brak jest jednak oficjalnej nazwy dla
tego zjawiska. Obok „uzależnienia od Internetu”
funkcjonują

takie

określenia

jak:

siecioholizm

background image

11

(netoholism), sieciozależność (netaddiction), cyber- zależność (cyberaddiction),
internetoholizm, interneto- zależność, infoholizm, infozależność oraz uzależnienie
od komputera – computer addiction).

Jednocześnie trzeba pamiętać, że oprócz osób uzależnionych od Internetu istnieje
bardzo duża grupa osób korzystających z Internetu bądź z samego komputera
w sposób szkodliwy dla zdrowia w sensie fizycznym (np. kłopoty ze wzrokiem,
zespół „cieśni nadgarstka”, zmiany w kręgosłupie czy tzw. RSI – Repetitive Strain
Injury tj. zespół powtarzających się urazów wynikających z przewlekłego
przeciążenia układu mięśniowo-stawowego, charakteryzujący się bólami ramion,
przedramion, nadgarstków i dłoni), społecznym (np. zaniedbywanie, rodziny, pracy,
nauki) czy psychicznym (stopniowe „wchodzenie” w uzależnienie). Odnotowano
nawet przypadki nagłych zgonów z powodu wycieńczenia spowodowanego
wielogodzinnym (wielodniowym) siedzeniem przy komputerze.

Internet przyniósł ze sobą również wiele innych zagrożeń. Wśród nich można
wymienić przekazy siejące nienawiść i przemoc, dezinformację, nieuczciwe
praktyki konsumenckie oraz przestępstwa seksualne. Coraz poważniejszym
problemem stają się różnego rodzaju oszustwa dokonywane przy pomocy Internetu.
W ostatnim czasie bardzo rozpowszechnił się tzw. phishing. Phishing jest to rodzaj
oszustwa, którego celem jest kradzież tożsamości. Polega ono na tym, że oszust
stara się wyłudzić od potencjalnej ofiary jej dane osobowe takie, jak numer karty
kredytowej, hasło, dane dotyczące konta lub inne informacje. Robi to pod
fałszywym pretekstem osobiście, przez telefon lub przez Internet. Użytkownik-
ofiara phishingu proszony jest o zadzwonienie do centrum obsługi klienta, gdzie
operator bądź system interaktywnej informacji głosowej czeka na podanie numeru
konta, numeru PIN, hasła lub innych ważnych danych osobowych, aby przejąć
tożsamość użytkownika i uzyskać dostęp do jego konta. Często osoba po drugiej
stronie słuchawki twierdzi, że konto zostanie zamknięte lub użytkownik będzie miał
inne problemy, jeśli nie udzieli wymaganych informacji. Zazwyczaj do oszustw
znanych jako phishing wykorzystywana jest poczta elektroniczna (e-mail),
kierująca potencjalne ofiary na fałszywe strony sieci Web w celu wykorzystania
tożsamości ofiary.

Problem uzależnienia zaczyna się wówczas, kiedy komputer zaczyna pochłaniać
coraz więcej czasu (np. osoby spełniające kryteria uzależnienia spędzały przy
komputerze 38-40 godz. tygodniowo), a jednocześnie jest używany w celu
nagradzania siebie, odprężenia się, „odreagowania” czy ucieczki od codzien-
ności.

Artykuł pochodzi ze strony

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

background image

12

BADANIA I STATYSTYKI

Konsumpcja substancji psychoaktywnych przez młodzież
szkolną – Młodzież 2013. Badanie przeprowadzone przez
Fundację Centrum Badania Opinii Społecznej w okresie
od 22 listopada do 12 grudnia 2013 roku.

Stwierdzenie, że młodzież zdecydowanie za dużo czasu spędza surfując
w internecie, bynajmniej nie jest odkrywcze. Ale uświadomienie sobie, że niektóre
nastolatki spędzają w ten sposób nawet osiem czy dziewięć godzin dziennie, daje
do myślenia, nawet jeśli problem dotyczy tylko niedużej części z nich. Takie dane,
poparte badaniami, podaje CBOS w najnowszym raporcie „Młodzież 2013”.

Informacje przytaczane w raporcie CBOS potwierdzają w liczbach to, co już wiemy
– internet się upowszechnił, dostęp do sieci nie jest już problemem. Ma go w domu
97% ankietowanych. Przeciętny czas spędzany online przez młodzież, to trzy
godziny dziennie. „Jedna piąta (20%) korzysta z sieci na ogół godzinę dziennie,
ponad jedna czwarta (28%) – dwie godziny, więcej niż co piąty (22%) – trzy,
a zbliżona, co do wielkości grupa (21%) – od czterech do pięciu” (Młodzież 2013,
s. 143). Wspomniany wcześniej problem, związany z używaniem internetu znacznie
dłużej, każdego dnia, mają na szczęście nieliczni. Jedna czternasta (7%) spośród
badanych nastolatków korzysta z sieci przez sześć do ośmiu godzin dziennie,
a dwóch na stu młodych ludzi, czyli 2%, przez dziewięć i więcej godzin.

Zgodnie z analizą wyników badań, ilość czasu spędzanego w sieci zależy w pewnym
stopniu od płci nastolatków, rodzaju szkoły, w której się uczą i miejsca
zamieszkania (wielkości miejscowości). Chłopcy korzystają z internetu dłużej niż
dziewczęta. Ich średni czas surfowania online to trzy godziny i dwanaście minut
dziennie, podczas gdy dziewczęta poświęcają na Internet dwie godziny
i pięćdziesiąt trzy minuty. Zatem różnica, w zależności od płci, wynosi
ok. dwadzieścia minut.

Uczniowie liceów ogólnokształcących spędzają w sieci najwięcej czasu (średnio
3,19) a młodzież z technikum – najmniej (2,74). Badani z zasadniczych szkół
zawodowych – 3,03. Wśród uczniów można też zaobserwować pewną zależność
między ilością spędzanego czasu online, a ocenami w szkole. W tym zakresie
różnice między uczniami uważającymi się za trójkowych i lepszych nie są duże.
Natomiast młodzi ludzie, uzyskujący najsłabsze wyniki w nauce, korzystają z sieci
znacznie dłużej niż pozostali. Prymusi, czyli uczniowie określający siebie jako
„piątkowych i szóstkowych” relatywnie spędzają w internecie najmniej czasu.
Analiza wyników badania ze względu na miejsce
zamieszkania pokazuje, że dłuższy czas korzystania z sieci
(3,21 – 3,36) deklaruje młodzież w miastach, niezależnie

background image

13

od wielkości miejscowości. Badani mieszkający na wsi przeciętnie surfują w sieci
krócej (2,76).

Autorzy raportu przyjrzeli się też stylom korzystania z internetu przez młodzież.
Układając pytania zadawane nastolatkom, wykorzystali elementy testu autorstwa
Kimberly Young, stosowanego podczas badania uzależnienia od Internetu. Dla
pokolenia osób, które wychowywały się na podwórkach, biegając i grając w różne
gry z rówieśnikami, zaskakujące mogą się okazać przeświadczenia dorastającej
obecnie młodzieży. Mianowicie, aż 51% badanych uczniów ma poczucie, że życie
bez Internetu byłoby nudne lub pozbawione radości. Jednym z pierwszych
symptomów wchodzenia w fazę uzależnienia jest przedkładanie surfowania w sieci
nad inne ważne dotąd w życiu sprawy, obowiązki, przyjemności. Prawie połowa
badanych uczniów (47%) przyznaje, że zaniedbywanie nauki i otrzymywanie
gorszych stopni wskutek długiego surfowania online nie jest im obce. Podobnie,
46% nastolatków odpowiada, że zdarza im się być niewyspanym z powodu
długotrwałego korzystania z sieci. Aż 48% zaniedbuje przez Internet domowe
obowiązki. Innym symptomem popadania w uzależnienie od sieci jest ukrywanie
przed innymi osobami długości czasu spędzanego online. Zgodnie z wynikami
badań, ta sytuacja zdarza się najrzadziej. Większość uczniów (85%) twierdzi,
że im się to nie zdarza, bądź zdarza bardzo rzadko.

Typ szkoły, w której uczy się nastolatek, nie ma większego znaczenia jeśli chodzi
o styl korzystania z Internetu. Występuje jednak istotna różnica w sposobie
pojmowania problemu. Świadomość, że nadmierne używanie sieci ma wpływ na
pogorszenie ocen otrzymywanych w szkole, ma 54% licealistów, 45% uczniów
techników i 27% uczniów ze szkół zawodowych. Ponadto osoby z ostatniej
wymienionej grupy najczęściej zawierają za pośrednictwem sieci nowe, bliskie
znajomości.


Podczas badania nie odnotowano istotnych różnic w stylu korzystania z Internetu
ze względu na płeć. Podkreślono tylko dwie różnice: chłopcy częściej niż
dziewczęta zawierają online znajomości – odpowiednio 50% i 40 %, a ich rodzice
częściej są niezadowoleni z ilości czasu spędzanego przez dziecko w sieci (54%
i 45%).

Analiza wyników badań wskazuje, że dość częste występowanie poszczególnych
symptomów nadmiernego korzystania z sieci, które może prowadzić
do uzależnienia, wyraźnie zwiększa się wraz z czasem spędzanym online.

Opracowanie dla

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

: Paulina Ilska

background image

14

Polskie dzieci w Internecie. Zagrożenia i bezpieczeństwo
na tle danych dla UE, Warszawa 2010, badanie SWPS dla
EU Kids Online

WNIOSKI Z BADANIA

Jak dzieci i młodzież korzystają z internetu?

Korzystanie z internetu jest obecnie nieodłączną częścią codziennego życia

młodych ludzi:

średnio w Europie 93% młodych internautów korzysta z sieci przynajmniej raz

w tygodniu, a 60% loguje się codziennie lub prawie każdego dnia. W Polsce

te wskaźniki są nawet wyższe: 98% loguje się przynajmniej raz na tydzień, a 74%

codziennie, 24% 1-2 razy w tygodniu.

Miejsca, z których dzieci łączą się z internetem.

Miejsca, z których dzieci łączą się

z internetem

% dzieci w Polsce

1

% dzieci w Europie (średnio)

2

Szkoła

66

63

Własny pokój/sypialnia

64

49

Dom kolegów

52

53

Wspólny pokój we własnym domu

27

62

Dom krewnych

38

42

Biblioteka publiczna

12

12

Kawiarenka internetowa

5

12

1

Próba w Polsce - 960 dzieci w wieku od 9 do 16 lat.

2

Cała próba w Europie – 25.142 dzieci w wieku od 9 do 16 lat.

background image

15

WNIOSKI: W Polsce wgląd innych, zwłaszcza osób dorosłych w to, jak dzieci

korzystają z internetu w domu, jest mniejszy niż przeciętnie w krajach Europy.

Większa „prywatność” łączenia się z internetem przez dzieci niesie ze sobą

ryzyko częstszego doświadczania zagrożeń internetowych każdego rodzaju

oraz mniejszego wglądu rodziców w to, co robią w internecie ich dzieci. Sugeruje

to konieczność lepszej edukacji polskich dzieci odnośnie tego, jak sobie radzić

z internetowymi zagrożeniami, a na polskich rodziców nakłada obowiązek

monitorowania, jak ich dzieci korzystają z internetu.

Co robią młodzi ludzie w internecie?

Większość gimnazjalistów „czatuje” w Internecie – jest to ich główny sposób

komunikowania się z rówieśnikami.

Aż 88,3% badanych polskich dzieci miało założone konto na Naszej Klasie.

Postępujące ograniczanie kontaktów z bliskim otoczeniem (wycofywanie się ze

świata realnego, zobojętnienie społeczne) na rzecz kontaktów wirtualnych

i poświęcanie im coraz większej ilości czasu jest jednym z etapów uzależnienia

(B. T. Woronowicz).

32%

3

polskich dzieci w wieku 11-16 lat bez powodzenia próbuje mniej czasu

spędzać w internecie. Tyle samo czuje się nieswojo, kiedy nie może być w sieci

4

.

35%

5

zaniedbuje rodzinę, znajomych, naukę szkolną albo hobby z powodu

3

38% chłopców, 26% dziewcząt.

4

35% chłopców, 28% dziewcząt.

5

38% chłopców, 30% dziewcząt.

background image

16

spędzania czasu w internecie, a 38%

6

łapie się na tym, że surfuje po internecie

nawet wtedy, kiedy to je specjalnie nie interesuje.

Większość gimnazjalistów zamieszcza swoje zdjęcia w internecie. Część z nich

również dzieli się swoimi prywatnymi danymi w sieci.

Zagrożeniem najczęściej wymienianym w Polsce jest kontaktowanie się w sieci

z nieznajomymi - osobami, których wcześniej nie poznały osobiście: 25%.

Gimnazjaliści przyznają, że surfują po internecie nawet wtedy, kiedy ich

to specjalnie nie interesuje, a portale jak Facebook czy Nasza Klasa to ich

sposób na zabicie nudy.

Interesujące jest, że więcej dzieci w Polsce (61%) niż średnio w Europie (56%)

potrafi zmienić ustawienia prywatności swojego profilu w portalach

społecznościowych. Sugeruje to, że dzieci z Polski, w porównaniu z dziećmi

z innych krajów europejskich, mogą mieć większe doświadczenie z portalami

społecznościowymi.

Zakładanie własnego profilu na portalach społecznościowych jest popularniejsze

wśród polskich nastolatków (71%) niż przeciętnie wśród nastolatków w Europie

(59%).

6

37% chłopców, 38% dziewcząt.

background image

17

Ile dzieci w wieku 11-16 lat wykazuje symptomy uzależnienia od internetu?

Symptomy

% dzieci, które odpowiedziały, że w ciągu ostatnich 12

miesięcy symptom wystąpił

W Polsce

(średnio w Europie)

Chłopcy w

Polsce

Dziewczęta w

Polsce

Nie jeść albo nie spać z powodu

korzystania z internetu

18 (17)

21

15

Bez powodzenia próbować spędzać

mniej czasu w internecie

32 (32)

38

26

Czuć się nieswojo, kiedy nie można być

w internecie

32 (33)

35

28

Zaniedbywać rodzinę, znajomych, naukę

szkolną albo hobby z powodu spędzania

czasu w internecie

35 (34)

38

30

Przyłapać się na tym, że surfuje się po

internecie nawet wtedy, kiedy to

specjalnie nie interesuje

38 (41)

37

38

Wszystkie wymienione symptomy

9

11

7

Żaden z wymienionych symptomów

41

38

45

background image

18

Doświadczanie przez dzieci poszczególnych typów zagrożeń internetowych

Zagrożenia

(wg dzieci)

% dzieci, które doświadczyły

zagrożeń w Internecie

Polska

Europa

Kontaktowanie się online z osobami nieznanymi osobiście (N=960)

24

29

Ekspozycja na potencjalnie szkodliwe treści (nienawiść, narkotyki

samobójstwo, samouszkodzenia, anoreksja) wygenerowane przez

innych użytkowników Internetu (N=805)

22

22

Otrzymywanie wiadomości o treści związanej z seksem (N=805)

15

15

Ekspozycja na treści związane z seksem (widziane przez dzieci tylko

w Internecie) (N=960)

15

14

Spotkania twarzą w twarz z osobami poznanymi w sieci (N=960)

7

8

Ofiara napastowania/dokuczania [cyberbullying] (N=960)

5

5

PODSUMOWANIE

W Polsce:

• prawie 25% dzieci kontaktuje się z nieznajomymi online,

• prawie co siódme dziecko widziało w internecie materiały związane z seksem,

10% dzieci przeżywało negatywne emocje (niepokój lub przykrość) korzystając
z internetu,

• co czternaste dziecko spotkało się twarzą w twarz z nieznajomym poznanym
w internecie,

5% było ofiarą cyberbullyingu (jest napastowane w internecie),

20% dzieci w wieku 11-16 lat miało w Internecie kontakt z treściami, które mogą
szkodzić jego kształtującemu się systemowi wartości,

• prawie co siódme dziecko w wieku 11-16 lat otrzymało w Internecie wiadomości

o podtekście seksualnym.

Opracowanie: Fundacja FIRST

background image

19

Polskie Centrum Programu Safer Internet, Nadmierne
korzystanie z komputera i internetu przez dzieci
i młodzież, 2012, w ramach programu Komisji Europejskiej
Safer Internet

WNIOSKI Z BADANIA

Polska jest na trzecim miejscu w Unii Europejskiej pod względem zagrożenia

uzależnieniem od Internetu wśród nastolatków.

W Polsce jest 11,5% nastolatków zagrożonych nadużywaniem komputera.

Te statystyki stawiają Polskę na 3 miejscu w UE jeśli chodzi o uzależnienie

od Internetu wśród nastolatków.

Portale społecznościowe – dzielenie się prywatnymi treściami.

W Polsce niezwykle popularne wśród młodzieży gimnazjalnej są portale

społecznościowe, na których to nastolatkowie dzielą się swoimi zdjęciami,

umieszczają swoje dane kontaktowe czy miejsca zamieszkania.

background image

20

Uzależnienie - objawy

Czy wciągu ostatnich miesięcy zdarzyło ci się? (%)

Chłopcy Dziewczęta

Nie jeść albo nie spać z powodu internetu

21

15

Bez powodzenia próbować spędzać mniej czasu w internecie

38

26

Czuć się nieswojo, kiedy nie można być w internecie

35

28

Zaniedbywać rodzinę, znajomych, naukę szkolną albo hobby z powodu

spędzania czasu w internecie

38

30

Przyłapać się na tym, że surfuje się po Internecie nawet wtedy, kiedy to

specjalnie nie interesuje

37

38

Wszystkie 5 symptomów

11

7

Żaden z symptomów

38

45

Niemal wszystkie z symptomów były wskazywane częściej przez chłopców niż

przez dziewczęta.

Więcej pod linkiem:

http://fdn.pl/sites/default/files/file/Raporty_badawcze/Makaruk_Wojcik_EU-NET-
ADB_raport_PL.pdf

Opracowanie: Fundacja FIRST




background image

21

GRY KOMPUTEROWE I ONLINE

OPIS PROBLEMU

Gry online: korzyści i zagrożenia

O atrakcyjności „świata pikseli” świadczyć może systematycznie wydłużający się
czas, jaki nastolatki spędzają przed komputerem oraz fakt, że jedną z najczęściej
wybieranych przez dzieci i młodzież formą rozrywki są obecnie gry komputerowe.
Jednocześnie, ta nowoczesna forma zabawy wzbudza liczne obawy zarówno wśród
rodziców i opiekunów, jak też naukowców, wskazujących konkretne niebezpiecze-
ństwa dla psychospołecznego rozwoju gracza. Wbrew „moralnej panice”
w przekazach medialnych i naukowych, sieciowe gry internetowe pomagają
nastolatkom zaspokajać najważniejsze dla okresu dorastania potrzeby
psychologiczne i społeczne oraz przyczyniają się do wszechstronnego rozwoju
młodych ludzi.

Korzyści

Gry komputerowe mogą wspierać rozwój poznawczy emocjonalny i społeczny
młodych ludzi. Wykazano, iż gry wpływają pozytywnie na koordynację wzrokowo-
ruchową, spostrzegawczość, reakcje na bodźce, zdolności przestrzenne, procesy
myślowe, decyzyjność oraz koncentrację uwagi. Badacze sugerują także, iż gry
strategiczne i RPG mogą podnosić efektywność w nauce i wykształcać umiejętność
rozwiązywania problemów. Zwiększają zdolność rozumienia obrazów i symboli oraz
podzielność uwagi.

Okazuje się także, iż aktywna obecność graczy w sieci zaspokaja ich potrzeby
autonomii, kompetencji i poczucia przynależności, co wydaje się wspierać rozwój
osobisty nastolatków. Równie ważnym elementem użytkowania gier jest tworzenie
wokół nich wspólnej przestrzeni, która sprzyja wymianie myśli i poglądów,
wzajemnemu zainteresowaniu, łączności psychicznej z innymi i zaangażowaniu
emocjonalnemu. Wbrew etykietce samotnego młodego człowieka zamkniętego
w swoim pokoju, gry spostrzegane są przez młodzież jako „niezwykle społeczne”.
Korzyści z użytkowania przez młodzież gier online:

radość ze współzawodnictwa,

wzrost samooceny,

możliwość

bezpiecznego

badania

granic

zachowań

społecznie

akceptowanych,

rówieśniczy tutoring,

przyswajanie zdolności mediacji i perswazji,
regulacja emocji,

background image

22

podejmowanie wyzwań i osiąganie sukcesu,

„radość z nierealności”.

Wielość pozytywów zaskakuje, niektórzy badacze ukazują także nową perspektywę,
gier akcji, zawierających przemoc. Dowodzą oni, iż fakt wyboru przez nastolatków
tego typu gier nie zawsze ma związek z przemocą, lecz z postrzeganiem ich jako
oferujących szybszą akcję, więcej wyzwań i opcji. Co więcej, niespodziewany
powód grania w „strzelaniny” to możliwość doświadczenia „moralnej lekcji”,
a także „oswojenia” uczucia strachu.

Nie taki diabeł straszny …

Szczególnie dużo uwagi poświęcono do tej pory negatywnym konsekwencjom
korzystania z gier obfitujących w brutalne sceny przemocy. Naukowcy wielokrotnie
ostrzegali, że treści zawarte w większości z takich programów mogą powodować
negatywne efekty zarówno krótkoterminowe w postaci wzrostu natężenia myśli,
uczuć i zachowań agresywnych, jak też wywołać zmiany długofalowe, takie jak
wzmocnienie negatywnych schematów poznawczych i postaw. Wielokrotnie
brutalne akty przemocy dokonywane przez nastoletnich sprawców kojarzone były
z godzinami spędzonymi na zabijaniu iluzorycznych przeciwników w wirtualnych
wojnach i bitwach. Część badaczy tłumaczy to zjawisko faktem, iż gracze mają
tendencję do personifikacji wirtualnych postaci, przez co agresywne zachowania
w świecie pikseli stymulują aktywność mózgu tak samo, jak realne akty
przemocy.

Negatywne aspekty gier, to w opinii badaczy także m.in. spadek zachowań
prospołecznych oraz niska samoocena wśród dzieci. Ponadto podkreśla
się, że wirtualna rozrywka utrwala siedzący tryb życia. Trudno jest dyskutować
ze statycznym charakterem większości dostępnych obecnie sieciowych gier
komputerowych, ale liczne badania przeprowadzone w ostatnim czasie zdają
się obalać wiele negatywnych stereotypów dotyczących korzystania z wirtualnej
rozrywki, wskazując raczej na jej pozytywny potencjał. Bez Internetu oraz licznych
programów komputerowych trudno obecnie wyobrazić sobie pracę, edukację czy
funkcjonowanie społeczno-kulturalne. Niewymierne korzyści oraz możliwości, jakie
stwarza nowoczesna technologia, praktycznie uniemożliwiają wyeliminowanie
komputerów z życia codziennego. Warto natomiast zadać pytanie,
jak najefektywniej wykorzystać potencjał tych urządzeń, mając świadomość
pewnych zagrożeń związanych z użytkowaniem komputerów.

Decydujące znaczenie może mieć wspieranie młodego człowieka w eksploracji
wirtualnego świata. Bardzo trafnie wyjaśnia zainteresowanie młodych ludzi grami
M. J. Apter, który wskazuje, że w czasie gry młody człowiek doświadcza ochronnej
ramy, która stoi pomiędzy nim, a realnym światem i jego
problemami. Rama tworzy czarodziejską strefę, w której
może on być pewien, że nie spotka go żadna krzywda.
Zatroskani dorośli z pewnością niechętnie zgodzą

background image

23

się z takim stwierdzeniem, kluczowe jednak jest spostrzeżenie, iż to właśnie
poprzez aktywny udział osób znaczących w edukacji informatycznej można
modelować pożądane zachowania młodzieży. Wykorzystanie wpływu korzystnych
wzorów zachowań może pomóc zbudować i utrwalić obraz gier komputerowych,
jako źródła nowych kompetencji czy samodoskonalenia. Istotne wydaje się także,
aby w tworzonych programach profilaktycznych opierać się na tzw. edukacji
emocjonalnej, nie poprzestając na informowaniu o potencjalnych zagrożeniach,
wynikających z bezmyślnego i szkodliwego użytkowania sieci.

Aleksandra Małyska, Marta Wadyńska, Ewelina Wiśniewska. Rok: 2012.
Czasopismo: Remedium Nr: 7-8/2012

Dlaczego gry online uzależniają?

Przyczyny uzależniania się od gier komputerowych przez młodzież są złożone.
Można mówić o ogólnej predyspozycji do uzależnień, wynikającej z indywidualnych
cech osobowości, środowiska wychowawczego.

Niewątpliwie jednak sama specyfika użytkowania gier sprzyja nałogowemu
korzystaniu z nich. Ciekawą próbę przyjrzenia się temu zagadnieniu podejmuje
Szymon Wójcik

7

. Zgodnie z jego tezą, sposób, w jaki skonstruowane są gry,

odwołuje się do uniwersalnych mechanizmów psychologicznych człowieka. Badania
dotyczące zjawiska nadużywania gier komputerowych, a zwłaszcza gier online
wśród młodzieży europejskiej w wieku 15-16 lat wykonano w ramach
międzynarodowego projektu badawczego EU NET ADB1. Wśród polskiej młodzieży
badania przeprowadziła w latach 2011-2012 Fundacja Dzieci Niczyje.

Pozytywne wzmocnienie

Gry online odwołują się do uniwersalnych mechanizmów psychologicznych. Jednym
z nich jest pozytywne wzmocnienie. Zbieranie punktów, zaliczanie kolejnych
etapów, odnoszenie sukcesów przynosi zadowolenie z siebie, ze swoich
umiejętności. Zwycięstwo zależy zarówno od sytuacji aranżowanych przez twórców
gry, jak i od sprawności samego gracza. Gdy uda się przejść pierwszy etap, pojawia
się potrzeba odnoszenia kolejnych sukcesów. A to można osiągnąć tylko poprzez
spędzanie większej ilości czasu przy komputerze.

Gry online ze swej natury silnie angażują, wymagają nie tylko czasu,
ale i koncentracji, skupienia na wykonywanej czynności.

7

Wójcik, S. (2013). Gry online – korzystanie i nadużywanie wśród młodzieży.

Wyniki badania EU NET ADB. Dziecko krzywdzone. Teoria, badania, praktyka,
12(1), 88–90. www.dzieckokrzywdzone.fdn.pl

background image

24

Angażują zmysły – wzrok, słuch, wiążą się z koniecznością „odcięcia” od świata
zewnętrznego. Mogą wywoływać stan zwany flow. Wówczas skupienie na grze
powoduje ignorowanie wszelkich bodźców pochodzących z zewnątrz, ze świata
realnego. Traci się poczucie czasu, z kilku minut robią się całe godziny.
Nie odczuwa się zmęczenia, głodu, bólu, potrzeb fizjologicznych.

Gry tradycyjne, chociażby popularny w pokoleniu rodziców Eurobizness
(gra planszowa) miały początek i koniec. Ktoś wygrywał, ktoś przegrywał, płynnie
przechodzono do wykonywania innych czynności, ewentualnie można było zacząć
jeszcze raz. Tymczasem nowoczesne gry online nie mają tradycyjnie pojmowanego
początku i końca, kategorii „przejścia gry”. Nie chodzi o przejście określonej liczby
etapów, tylko o pełne włączenie się do świata wirtualnego, pełnego innych graczy.
Dla wszystkich celem staje się osiągnięcie jak najlepszej pozycji w rankingu.
Wynik zawsze może być jeszcze lepszy. Dodatkowo „wciągający” jest motyw
określany jako „eksploracja nieznanego”, przeżycia przygody. Światy gier są coraz
bardziej złożone, nie sposób poznać ich do końca. Dodatkowo, producenci gier
wciąż dodają coś nowego, by podsycać zainteresowanie gracza (nowe postaci,
przedmioty, mapy).

Szczególnie niebezpieczne okazują się gry rozgrywające się w czasie rzeczywistym,
trwające non-stop. Należą do nich np. niektóre gry strategiczne, w których kieruje
się swoją armią, instytucją, państwem. W momencie odejścia od komputera
wirtualny świat zostaje niejako „bez opieki”, może być niszczony, atakowany.
Dlatego też gracze wchodzą do gry w nietypowych godzinach, np. w nocy, nad
ranem, przed południem, gdy inne nastolatki są w szkole. Oprócz tego
na przeprowadzenie określonych akcji trzeba czasem poświęcić od kilku
do kilkunastu godzin, co wymusza poświęcanie coraz większej ilości czasu na grę,
a także uruchamianie gry o określonych porach i w określonej częstotliwości.

Samodoskonalenie się

Kolejnym uniwersalnym mechanizmem psychologicznym, do którego odwołują
się producenci gier, jest potrzeba samodoskonalenia się. Systematyczne
gromadzenie punktów, pokonywanie etapów podwyższa pozycję w rankingu. Działa
też coś w rodzaju spirali: w wielu grach większa ilość punktów stwarza większe
możliwości podejmowania skutecznych działań i odnoszenia kolejnych zwycięstw.
Czyli im więcej nastolatek gra, tym częściej wygrywa. Imponująca liczba punktów
przekłada się na status w społeczności graczy. Gdy popełni się „błąd” punkty można
stracić, co powoduje chęć odegrania się, podobnie jak w przypadku osób
nadmiernie oddających się hazardowi. Jeden z respondentów opowiadał też
podczas badania o satysfakcji i radości z budowania własnego państwa. Dzięki
kolejnym działaniom uzyskiwał profity i mógł dalej je „inwestować”
w rozbudowanie infrastruktury swojego imperium.

Afiliacja

Jedną z podstawowych potrzeb człowieka jest potrzeba
przebywania z innymi ludźmi, bycia częścią grupy,

background image

25

zyskania akceptacji i poczucia przynależności. Granie w gry online wydaje
się, paradoksalnie odwoływać do tej potrzeby i w jakimś stopniu ją zaspokajać. W
wielu przypadkach warunkiem osiągnięcia sukcesu w grze jest współpraca z innymi
graczami. Tworzą się grupy, zespoły, nawiązują się wirtualne przyjaźnie.
Powstaje pewien rodzaj zobowiązania czy nacisku – drużyna oczekuje poświęcania
czasu na grę, doskonalenia umiejętności. Presja grupy przyciąga graczy. Tworzy się
paradoksalna sytuacja: gry są zarazem czynnościami społecznymi, jak
i antyspołecznymi, bo prowadzą do zaniedbywania kontaktów w świecie realnym.

Opracowanie Paulina Ilska dla

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

, na podstawie:

Wójcik, S. (2013). Gry online – korzystanie i nadużywanie wśród młodzieży.
Wyniki badania EU NET ADB. Dziecko krzywdzone. Teoria, badania, praktyka,
12(1), 88–90. www.dzieckokrzywdzone.fdn.pl

BADANIA I STATYSTYKI

Polscy internauci-gracze 2015 – raport z badania PBI

W różnego typu gry gra aż 92% polskich użytkowników internetu –
tak wynika z badań przeprowadzonych przez firmę PBI. Internautki częściej
niż internauci wybierają gry online, na smartfonach oraz tabletach. Panowie
dominują na polu komputerów, a także konsoli stacjonarnych.

Przeprowadzone na przełomie marca i kwietnia badanie zrealizowano za pomocą
ankiet internetowych. Zrealizowała je firma PBI na panelu badawczym Ariadna.
Wzięło w nim udział 522 osób powyżej 15 roku, co pozwala naszkicować spójny
obraz tego, w co i jak grają polscy internauci. Pod uwagę wzięto różne typy gier
od online i komputerowych, po karciane oraz fabularne. Poniżej prezentujemy
najciekawsze punkty raportu:

W gry gra minimalnie więcej kobiet niż mężczyzn (93% vs. 91%).
Internautki najczęściej wybierają gry online oraz na smarfonach/tabletach
(odpowiednio 64% i 63% procent). Internauci wolą grać na komputerze
(64%), a dopiero potem online i na smartfonach/tabletach (równo
po 54%). Co ciekawe, odsetek pań grających w gry komputerowe także nie
jest mały, bo wynosi 37%.

Gry są domeną ludzi młodych. Wśród badanych w wieku od 15 do 24 lat,
grają w nie prawie wszyscy - 98% ankietowanych. Spośród osób, które
wybierają

ten

typ

rozrywki,

codziennie

na smartfonie lub tablecie gra aż 74%, a online
44%.

background image

26

Osoby powyżej 45 roku życia grają rzadziej. W ogóle nie robi tego
15%. internautów w tym wieku. Ale, co warto podkreślić, spośród tych,
którzy grają, aż 56%. gra codziennie online.

W gry karciane gra codziennie 12% internautów, a planszowe -
6%.

Największa grupa internautów - graczy ma wykształcenie niepełne
wyższe lub wyższe.

W co grają polscy internauci - 10 najczęściej wybieranych gier

Internautów zapytano, w które z wymienionych w badaniu gier grali w ciągu
ostatniego roku. Okazało się, że internauci najchętniej wybierali gry wojenne
(Battlefield) i sportowe (FIFA). O ile w przypadku gier wojennych popularniejsze
były starsze wersje, to w FIFA, gdzie znaczenie ma dopasowanie do aktualnych
rozgrywek piłkarskich, największym powodzeniem cieszyły się wersje najnowsze.

Poniżej prezentujemy listę 10 najczęściej wybieranych gier online w naszym
kraju:

Battlefield - wybiera ją 40% graczy

Fifa – 39%

Counter Strike – 39%

World of Tanks – 37%

League of Legends – 24%

Minecraft – 19%

War Thunder – 12%

ArmA – 10%

Payday – 10%

Warframe – 9%

Komunikacja w grach

Jeśli chodzi o komunikację w grach, większość graczy nie ma problemu, aby grać
online z nieznanymi osobami. Zawsze robi tak 36% graczy, a zaledwie
6%. graczy gra tylko ze znajomymi. Ponad połowa (55%) graczy kontaktuje się ze
współuczestnikami zabawy po zakończeniu rozgrywek. Dla nich ważna jest
również współpraca, dlatego w grach lubią się łączyć w gildie (klany): dla zabawy –
45%, by rywalizować z innymi – 40%.

Wyniki

raportu:

http://www.slideshare.net/P_B_I/polscy-

internaucigracze-2015

Opracowanie zbiorowe

background image

27

Raport Gry on line

Kto korzysta z gier online? Jak funkcjonują oparte na wspólnocie gier
społeczności? – charakterystyka graczy

Które gry są najpopularniejsze?

W ramach międzynarodowego projektu badawczego EU NET ADB

8

, dotyczącego

zjawiska nadużywania gier komputerowych, a zwłaszcza gier online wśród
młodzieży europejskiej przebadano nastolatków w wieku 15-16 lat. Badania wśród
polskiej młodzieży przeprowadziła w latach 2011-2012 Fundacja Dzieci Niczyje.

Wśród badanych uczniów ostatnich klas gimnazjów 70% deklarowa-
ło, że najczęściej gra w proste gry przeznaczone dla jednej osoby,
(np. popularny pasjans). Większość gimnazjalistów gra sporadycznie, kilka razy
w roku. W dalszej kolejności popularnością cieszą się gry wieloosobowe, takie jak
MMORPG (czyli internetowe odmiany gier fabularnych, np. np. World of Warcarft)
i FPS (First Person Shooter, zwane „strzelankami”, np. Counterstrike). Odsetek
graczy w przypadku tych dwu wymienionych gier wieloosobowych jest nieco
mniejszy, za to częstotliwość grania większa. Ponad 18% respondentów, czyli
jedna piąta badanych, deklaruje, że gra w nie prawie codziennie. Dla porównania
tylko 9,28% zwolenników gier przeznaczonych dla jednego gracza przyznaje
się do codziennego rytuału grania w gry. Ilość użytkowników sieciowych gier
strategicznych (np. Starcraft) i gier online z nagrodami pieniężnymi (głównie
hazardowych) jest najmniejsza, wynosi 17,84% (łącznie) użytkowników. Rzecz jasna
rzadko zdarza się, by ktoś preferował jeden rodzaj gry, gimnazjaści sięgają
po różne gatunki gier w zależności od potrzeb czy nastroju.

Nie tylko nastolatki

Zgodnie ze stanem przywoływanych przez autora raportu badań, w gry online
rzeczywiście najczęściej gra młodzież w wieku 15-19 lat, a wraz z wiekiem
korzystanie z internetu jako narzędzia do gry maleje. Ale czy to prawda,
że wszystkie nastolatki spędzają w ten sposób czas wolny? Spośród badanych
młodych ludzi korzystanie z gier zadeklarowało 62,3% osób. Autor „Gier online…”
powołuje się też na różnego rodzaju badania konsumenckie. Wynika
z nich, że ten rodzaj rozrywki staje się popularny w grupie wiekowej osób
dorosłych (18-35 lat), a z każdym rokiem zwiększa się też liczba amatorów
gier wśród ludzi w średnim wieku i starszych.

8

Projekt jest finansowany ze środków Komisji Europejskiej w ramach

programu Safer Internet w kategorii Knowledge Enhancement Projects.

background image

28

Płeć najważniejsza

Co ma wpływ na wybieranie tego rodzaju aktywności wśród nastolatków, lubiących
gry komputerowe? Jak się okazuje wiek i wykształcenie ich rodziców
nie ma większego znaczenia. Natomiast w ujęciu statystycznym bardzo istotna
okazuje się płeć. Gra prawie 90% chłopców, ale tylko 40% dziewcząt. Dodatkowo
we wspomnianej grupie płci męskiej dominują gracze oddający się tej rozrywce
bardzo intensywnie, codziennie (aż połowa z nich korzysta z gier właśnie
w tak intensywny sposób). Co istotne, w przypadku innych form używania internetu
nie zanotowano tak znacznych rozbieżności ze względu na płeć. Wśród przyczyn
tego stanu rzeczy można wymienić odmienne wzorce kulturowe, dotyczące
dziewcząt i chłopców. Rywalizacja i walka, stanowiące główny element gier,
tradycyjnie przypisywane są tym drugim. Nie bez znaczenia pozostaje aspekt
marketingowy – w „Grach…” zwrócono uwagę na sprofilowanie znanych gier pod
kątem użytkowników męskiej płci. Tematyka gier związana jest z walką,
prowadzeniem wojen, sportem, piłką nożną, a jej bohaterami są często
mężczyźni.

Klan graczy

Gracze wykształcają własną kulturę, zwyczaje i sposób komunikowania
się. Dla ich języka charakterystyczne są zapożyczenia z języka angielskiego
i skrótow- ce, często niezrozumiałe dla osób spoza środowiska. Specyficzny slang
to nie jedyna cecha wyróżniająca. Wokół gier tworzą się wspólnoty, złożone z osób
preferujących dany rodzaj gry, budujących zespoły. Te drużyny, zwane klanami,
przybierają nazwy, tworzą w wirtualnym świecie swoje miejsca (czyli strony
internetowe), mają swoich liderów. Trenują zespołowo, bo w niektórych grach,
np. w tzw. „strzelankach” dla ochrony głównej postaci konieczna jest współpraca
graczy. Coraz częściej pojawia się określenie „sport elektroniczny”. By osiągnąć
dużą sprawność i skuteczność w grze, trzeba dużo „trenować”. Tylko wytrwali
zyskują szanowane miejsca w internetowych rankingach poświęconych grom.
Zdobywanie kolejnych punktów, etapów i stałe doskonalenie umiejętności
wskazuje się jako istotny element kultury graczy. Najlepsi grają z najlepszymi,
czyli liderzy wyszukują w internecie kolejnych partnerów do gier, członków
do drużyny. Dzięki temu nawiązują znajomości, tworzą więzi i uczą się sprawnej,
niezbędnej podczas gier zespołowych komunikacji.

Opracowanie Paulina Ilska dla

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

, na podstawie:

Wójcik, S. (2013). Gry online – korzystanie i nadużywanie wśród młodzieży.
Wyniki badania EU NET ADB. Dziecko krzywdzone. Teoria, badania, praktyka,

12(1), 81-98. www.dzieckokrzywdzone.fdn.pl

background image

29

WNIOSKI Z BADAŃIA

Niemal wszyscy gramy w różnego typu gry.

Aż 92% użytkowników internetu w Polsce potwierdza, że gra w gry. Spośród

młodych ludzi korzystanie z gier deklaruje 62,3% osób.

Nadal najistotniejszym czynnikiem różnicującym udział młodzieży w grach

online jest płeć.

Jeśli za gracza uznamy osobę, która w sieci gra minimum raz w miesiącu, okaże

się, że graczami jest 39,2% dziewczyn i aż 87,6% chłopców.

Sam fakt bycia graczem gier online nie ma negatywnego wydźwięku.

O nadużywaniu gier online możemy mówić, kiedy osoba traci kontrolę

nad intensywnością i czasem używania gier oraz gdy ma to negatywny wpływ

na inne obszary jej życia

Spośród osób, które w ogóle w gry online grają odsetek nadużywających wynosi

12,8%.

Wbrew powszechnej opinii o negatywnym wpływie grania na relacje

międzyludzkie, gracze gier online chętnie kontaktują się z innymi graczami.

55% graczy kontaktuje się ze współuczestnikami zabawy po zakończeniu

rozgrywek.

background image

30

Odsetek młodzieży, spośród wszystkich grających, nadużywającej gier

komputerowych w poszczególnych grupach

Podział ze względu na

Procent młodzieży

Płeć

Chłopcy

16,5%

Dziewczyny

4,3%

Wiek graczy

16-17 lat

15,2%

14-15 lat

11,9%

Wykształcenie rodziców

Wyższe

13,6%

Podstawowe i średnie

10,9%

Opracowanie: Fundacja FIRST



background image

31

HAZARD

OPIS PROBLEMU

Hazard w otoczeniu dzieci

Popularna gra w remika, obstawianie totolotka wspólnie z dziadkiem
czy słuchanie rodzinnej opowieści o przodku, który przegrał w karty cały
majątek, nie wydają się być czymś groźnym dla dziecka. I często nie są. Jednak
utrwalenie pozytywnych skojarzeń związanych z grą, przekonanie, że jest ona
powszechnym sposobem spędzania wolnego czasu i prowadzi do osiągania
korzyści, może być czynnikiem zagrażającym i wpłynąć na kłopoty z hazardem
w dorosłym życiu.

Nałogowi gracze, poddający się terapii, świadomi faz uzależnienia i zastanawiający
się nad jego przyczynami, często mówią o fascynacji grami już od najmłodszych
lat. Duże emocje wywoływały w nich popularne dziecięce zabawy, które zazwyczaj
nie budzą w dorosłych niepokoju i nie kojarzą się z zagrożeniem – gra w szachy,
monopol, warcaby. Leczący się hazardziści wspominają także obserwowanie gry
dorosłych w rodzinie, na przykład gry w brydża, połączonej z szelestem banknotów
i spożywaniem drogich alkoholi. Będąc dzieckiem wydawało im się to czymś bardzo
atrakcyjnym, wzbudzało silne emocje. Taki obraz hazardu może "wdrukować"
się w psychikę dziecka – jako oczywista forma spędzania wolnego czasu, a przede
wszystkim jako łatwy i szybki sposób na zdobycie dóbr.

Niezależnie od postrzegania problemu przez leczących się graczy, wyróżnia
się wśród badanych hazardzistów cztery grupy. Pierwsza to osoby, które
nie zetknęły się z grą w dzieciństwie, deklarują, że pochodzą z dobrych domów,
a gry zasmakowały im dopiero w wieku młodzieńczym bądź w dorosłości. Do drugiej
grupy należą gracze – obserwatorzy gry dorosłych, nieczerpiący z niej żadnych
korzyści. W kolejnej znajdują się osoby, które już jako dzieci w grze uczestniczyły
i kojarzyła im się ona z otrzymywaniem gratyfikacji. Pomagały dziadkowi wybierać
cyfry w grach liczbowych, zakreślały kratkę na kuponie, za co były nagradzane
słodyczami. "(...) i zostało mi w głowie, że jak (dziadek) wygra, to dostanę z tego
połowę. A to były lata już bardzo wczesne". Słuchanie rodzinnych opowieści,
opowiadanych przez dorosłych, wydaje się być równie niewinne jak skreślanie
przez dziecko kuponów totolotka. Tymczasem, jak się okazuje, w czwartej grupie
znajduje się wiele osób, "podtrzymujących mit grubego gracza". Na czym polega
ten mechanizm? "Legendy rodzinne głoszą, że mój dziadek od strony mamy przegrał
na początku XX wieku poważny majątek też w karty" –
mówi jeden z ankietowanych badań przeprowadzonych
przez CBOS. Według opinii badaczy, nawet przekazywana
z pokolenia na pokolenie opowieść o wielkiej porażce

background image

32

hazardzisty może się przyczynić do utrwalenia wspomnianego mitu, czyli
pozytywnego wizerunku gracza - jako osoby, która nie boi się ryzyka, "gra wysoko",
może wiele stracić, ale i wiele zyskać.

Niewątpliwie, obecność i "oswojenie" hazardu w najbliższym otoczeniu dziecka
ma znaczenie i w przyszłości może się okazać dla niego zgubne. Uczestnictwo
w grach bywa inspirowane przez nieświadomych zagrożenia dorosłych. Angażowanie
do prostych czynności, na przykład wysłania kuponu totolotka, może wzbudzić
w dziecku emocje, których nikt by się nie spodziewał. Czternastolatek nie śpi całą
noc, bo tym razem wysłał kupon sam i sądzi, że zostanie milionerem. Często
nieletni uczestniczy w grach wspólnie z rodziną: gra w ping-ponga z tatą,
a w niedzielę, ze wszystkimi, w remika. Na pieniądze. Bywa, że gra staje
się najprzyjemniejszą formą rozrywki, bo babcia lubi karty i nie widzi niczego
niewłaściwego w przekazywaniu swych umiejętności pięciolatkowi. W skrajnych
przypadkach gry zastępują zajętych rodziców. Jeden z badanych CBOS wspomina,
że ojciec zostawiał go na wiele godzin "na automatach" i "zapominał odebrać".
Na skłonność do hazardu w dorosłym życiu wpływa też środowisko rówieśnicze
z okresu dorastania. W szczególności wtedy, gdy znika przyjemność płynąca
z samej gry w kapsle czy państwa-miasta. Istotne staje się granie dla pieniędzy
(nawet jeśli są to drobne sumy) czy innego rodzaju dóbr o wymiernej wartości.
Jednym z symptomów, który powinien zaniepokoić rodziców, jest "podbieranie"
z domu pieniędzy, gdy dziecku czy nastolatkowi kończą się drobne przeznaczone na
grę. Osoby uzależnione od hazardu nierzadko stykały się w dzieciństwie z hazardem
jako naturalnym elementem rodzinnego życia: "Dziadek był karciarz i w niedzielę
przyszedł, cała rodzina się zjeżdżała i rodzice też. Ale to była akurat dla męskiej
części rodziny przeznaczona gra. Czyli oni później po obiedzie, babcia sprzątała
ze stołu, oni siadali i grali w karty. Ja strasznie chciałam grać w te karty. Ja nawet
do stołu nie sięgałam, bo podskakiwałam. To był stary dębowy stół
i ja podskakiwałam, a mamusia: za mała jesteś". Jak się okazuje, jednym
z istotnych czynników zagrażających jest traktowanie gry jako swoistego rytuału
rodzinnego, którego atmosferę dzieci bardzo szybko chłoną. Chcą w nim
współuczestniczyć albo tworzą własny. "W każdą niedzielę – kontynuuje przywołana
w raporcie CBOS kobieta - miałam razem z moją siostrą i z moją mamą taką
tradycję, że idziemy do określonego miejsca i tam kupujemy. I z reguły kupowałam
około trzech, no i nic nie wygrywałam. Jak się trafiła złotówka, kupowałam kolejną
i kolejnej już nie wygrywałam".

Opracowanie dla

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

: Paulina Ilska, na podsta-

wie: Oszacowanie rozpowszechnienia oraz identyfikacja czynników ryzyka
i czynników chroniących w odniesieniu do hazardu, w tym hazardu
problemowego

(patologicznego)

oraz

innych

uzależnień

behawiora-

lnych, oprac. Badora B., Gwiazda M., Herrmann M., Kalka J., Moskalewicz J.,
CBOS, Warszawa 2012.

background image

33

BADANIA I STATYSTYKI

Konsumpcja substancji psychoaktywnych przez młodzież
szkolną – Młodzież 2013. Badanie przeprowadzone przez
Fundację Centrum Badania Opinii Społecznej w okresie od
22 listopada do 12 grudnia 2013 roku.

Dane z najnowszego raportu CBOS „Młodzież 2013” można uznać za optymisty-
czne w stosunku do danych sprzed trzech lat. Zagrożenie hazardem wśród
młodzieży oczywiście nadal istnieje. Jednak ujęte w raporcie deklaracje młodych
ludzi pozwalają sądzić, że zjawisko hazardu w tej grupie wiekowej uległo pewnemu
ograniczeniu. W badaniu wzięto pod uwagę najpopularniejsze typy gier i zakładów:
gry liczbowe (np. Lotto), automaty typu „jednoręki bandyta”, konkursy SMS-owe,
zakłady bukmacherskie, gry i zakłady w internecie, gry odbywające się w kasynach
(inne niż automaty). Zgodnie z deklaracjami młodzieży, zmniejszył się nie tylko
odsetek grających w gry hazardowe w ogóle, ale i odsetek grających często, czyli
minimum raz w miesiącu. W przypadku loterii i konkursów sms–owych odsetek
zmniejszył się prawie o połowę – z 35% (2010 r), do 18% (2013 r.). Znacznie mniej
osób gra również na automatach, co prawdopodobnie ma związek
z wprowadzeniem tzw. ustawy hazardowej, ograniczającej dostęp do tego rodzaju
gry. Spadek w najmniejszym stopniu odnosi się do gry w Lotto.

Zwrócono też uwagę na zależność między skłonnością do gry hazardowej a płcią.
Nadal na pieniądze gra więcej chłopców niż dziewcząt i chłopcy grają częściej.
Wyjątek stanowi Lotto i gry SMS-owe, które są popularne wśród młodzieży bez
względu na płeć. Dodatkowo, te rodzaje gier są najczęściej wybierane przez
dziewczęta.

Trudno mówić o grach hazardowych, nie podejmując tematu nieodłącznie z nimi
związanego – czyli kosztów. By grać, trzeba najpierw „zainwestować”. Jakie koszty
młodzież jest gotowa ponieść, ryzykując utratę wydanych pieniędzy? Okazuje się,
że najpopularniejsze gry są zarazem najtańsze – czyli Lotto i konkursy SMS-owe.
W odniesieniu do prawie wszystkich rodzajów gier, o które pytano młodzież
podczas badania, zmniejszeniu liczby grających osób towarzyszy także obniżenie
kosztów gry. Na przykład, w przypadku gry w internecie, w 2010 r średnia suma
wydawana jednego dnia wynosiła 102,36 zł, a w 2013r. już tylko 52,36 zł.
Niechlubny wyjątek pośród innych rodzajów gier stanowią automaty. Młodzież jest
skłonna wydawać tam stosunkowo najwięcej. Średni koszt dzienny znacznie wzrósł
– z 38,71 zł deklarowanych w 2010 r. do 50,27 zł, deklarowanych w 2013 r.
Jak interpretować te dane? Na automatach gra obecnie mniej nastolatków,
ale ci, którzy już się na to decydują, obstawiają wyższe stawki. W ciągu jednego
dnia średnio wydają o ok. 12 zł więcej niż w 2010r.
Poziom wydatków na gry hazardowe, podobnie jak
częstotliwość wykonywania tych czynności, jest zależny
od płci badanych. Chłopcy deklarują przeznaczanie na ten

background image

34

cel znacznie większych sum niż dziewczęta. W skali roku jest to odpowiednio
215,30 zł (mediana 30,00 zł) i 55,79 zł (mediana 10,00 zł). Prócz wysokości
wydawanych na grę kwot, nastolatków pytano także o wysokość wygranych.
Okazało się, że można zaobserwować podobną zależność od płci. Średnia kwota
wygranej w ciągu ostatniego roku to według deklaracji chłopców 433,21 zł,
a według dziewcząt – 149,61 zł. Automatycznie nasuwa się pytanie o relację
przeznaczanych na grę sum do wysokości wygranych. Wyniki badania wskazują,
że wśród wszystkich ankietowanych deklarowany koszt uprawiania gier
hazardowych w skali roku to 141,40 zł, a wygranej – 325,24 zł. Ponad połowa (55%)
spośród grających nastolatków twierdzi, że „zysk” jest wyższy niż poniesione
nakłady finansowe. Czyli zapewne ma poczucie, że hazard „się opłaca”, można
w ten sposób zarobić. Podobne przeświadczenia mogą stanowić jeden z czynników
ryzyka uzależnienia się od gier.

Podczas tworzenia raportu „Młodzież 2013” po raz pierwszy zadano zestaw
dziewięciu pytań, które składają na się na tzw. Kanadyjski Indeks Gier
Hazardowych (CPGI)18. Celem tego badania jest pomiar ryzyka uzależnienia
od hazardu wśród osób grających w gry na pieniądze.

Analiza wyników wskazuje, że wysoki poziom ryzyka uzależnienia od hazardu jest
zauważalny u 4,5% nastolatków, którzy deklarują uczestnictwo w grach
na pieniądze. Stanowią oni 2,6% wszystkich badanych. Podobnie jak w przypadku
częstotliwości gry i wysokości przeznaczanych na nią kwot, w badaniu widać
wyraźnie zależność od płci ankietowanych. Ryzyko wystąpienia realnych kłopotów
z uzależnieniem od gier hazardowych dotyczy w znacznie większym stopniu
chłopców (7,5%) niż dziewcząt (1,3%).

Prócz płci, na zagrożenie ryzykiem uzależnienia od gier na pieniądze wpływają też
inne czynniki o charakterze demograficzno-społecznym. Wymienia się wśród nich
miejsce zamieszkania i negatywną ocenę sytuacji finansowej swojej rodziny.
Okazuje się, że ryzyku sprzyja życie w mieście, ale nie dużym – poniżej 20 tys.
mieszkańców. Zagrożonych popadnięciem w uzależnienie jest tam 7% grających.
Wśród osób mieszkających na wsi zagrożonych jest 3,5%, a w większych miastach –
4,4%. W grupie młodych ludzi oceniających materialne warunki życia swej rodziny
jako przeciętne lub dobre zagrożonych nałogiem jest 3,4 – 3,5%, a w grupie
oceniających sytuację materialną jako złą – aż 8,7% grających. Ponadto najwięcej
graczy zagrożonych uzależnieniem uczy się w zasadniczych szkołach zawodowych
(12,2%, podczas gdy w innych typach szkół 3,1 – 3,5 %). Wyniki te mogą mieć
jednak charakter wtórny, jako, że w zawodówkach uczy się zdecydowanie więcej
chłopców.

background image

35

Młodzież poważnie zagrożona uzależnieniem od hazardu wyróżnia się spośród
innych graczy najwyższym średnim kosztem gry w skali roku i przeświadczeniem,
że gra na pieniądze się opłaca, przyniesie realny zysk.

Opracowanie dla

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

: Paulina Ilska

WNIOSKI Z BADANIA

Zjawisko hazardu wśród młodzieży uległo w ciągu ostatnich lat ograniczeniu.

W przypadku loterii i konkursów sms–owych odsetek zmniejszył się prawie
o połowę, z 35% (2010 r), do 18% (2013 r.).

Odsetek młodzieży biorącej udział w grach hazardowych danego typu

Rodzaj gry

Procent młodzieży deklarującej udział w danym

typie gry hazardowej

Lotto

35%

Loterie lub gry poprzez wysyłanie SMS

18%

Automaty

15%

Gry w internecie

15%

Zakłady bukmacherskie poza internetem

12%

Inne gry liczbowe (np. Keno)

9%

Kasyno (gry inne niż automaty)

1%

background image

36

Nadal najistotniejszym czynnikiem różnicującym udział młodzieży w grach

hazardowych oraz ryzyko uzależnienia od hazardu jest płeć.

Wśród chłopców grających na pieniądze narażonych na ryzyko uzależnienia jest

44,9%, a wśród dziewcząt grupa ta stanowi 19,8%.

Osoby o wysokim stopniu zagrożenia uzależnieniem wyróżniają się najwyższym

średnim kosztem gry w rozliczeniu rocznym.

Chłopcy deklarujący wydatki roczne na gry w kwocie 215,30 zł przy medianie 30,00

zł oraz dziewczęta deklarujące analogiczne wydatki rzędu 55,79zł przy medianie

10,00 zł.

Przeważająca część młodych graczy ma poczucie „opłacalności” gier.

Spośród osób deklarujących uczestnictwo w grach na pieniądze ponad połowa

tj. 55% deklaruje wyższe wygrane niż nakłady na grę w skali roku.

background image

37

Czynniki sprzyjające ryzyku uzależnienia

Czynniki sprzyjające ryzyku

uzależnienia

Udział procentowy w grupie grających

Miejsce zamieszkania

Miasto poniżej 20 tys.

Mieszkańców

7,0%

Wieś lub większe miasto

3,5-4,4%

Ocena materialnych warunków życia

swojej rodziny

Negatywna

8,7%

Przeciętna lub dobra

3,4-3,5%

Typ szkoły

Zawodowe

12,2%

Pozostałe

3,1-3,5%

Opracowanie: Fundacja FIRST






background image

38

ZAKUPY

OPIS PROBLEMU

Gdy pochłania szaleństwo kupowania

Jak to się dzieje, że jeden człowiek staje się zakupoholikiem, a drugi nie?
Co odgrywa decydującą rolę – czynniki biologiczne, środowiskowe czy indywidualne
cechy osobowości? Jak się okazuje, na skłonność do nadmiernego kupowania
wpływa wiele różnych czynników – od zmian cywilizacyjnych, poprzez presję grupy,
intensywność reklam aż po…podatność na nudę. Prof. dr hab. Nina Ogińska-
Bulik podzieliła czynniki sprzyjające rozwojowi uzależnienia od zakupów na trzy
grupy:

czynniki neurobiologiczne

czynniki środowiskowe

czynniki podmiotowe

Wśród czynników neurobiologicznych wymienia się przede wszystkim niedobór
serotoniny. Różnorodne i złożone są natomiast czynniki środowiskowe. Żyjemy
w czasie szybko postępujących zmian cywilizacyjnych, społecznych i kulturowych.
Wobec braku „pewników” i obowiązującego od wieków, jednego dla wszystkich
systemu wartości nie jest łatwo się odnaleźć w życiu, a tym bardziej
trudno zachować zdrowy sposób funkcjonowania. Istotny jest też stosunek do
zdobywania i wydawania pieniędzy. Na występowanie zakupomanii może wpłynąć
zarówno osiąganie wysokich zarobków, jak i ubóstwo. Nie bez znaczenia pozostaje
obserwowany w dzieciństwie model zachowań konsumpcyjnych - przesadne
oszczędzanie bądź drugi biegun, czyli nieuzasadniona rozrzutność. Niebagatelną
rolę odgrywa powszechna dostępność dóbr, kreowanie i utrwalanie
materialistycznych wartości przez media. Mieć oznacza być, a kto dużo kupuje, ten
zasługuje na podziw i szacunek otoczenia. Presja grupy („bo wszyscy już to mają”)
okazuje się trudna do zniesienia, reklamy stają się coraz bardziej agresywne,
a promocje i wyprzedaże kuszą z każdej strony. Jeśli w dzieciństwie potrzeby
psychiczne danej osoby nie były zaspokajane (w szczególności potrzeby akceptacji
i miłości) wzrasta ryzyko rekompensowania ich sobie za pomocą dokonywania
kompulsywnych zakupów. W trzeciej grupie czynników sprzyjających rozwojowi
uzależnienia od zakupów, tj. czynników podmiotowych wymienia się płeć (znacznie
bardziej narażone są kobiety, stanowią od 80% do 100%), wiek (im młodsze osoby,
tym bardziej narażone na utratę kontroli nad kupowaniem, z wiekiem skłonność
do nadmiernych zakupów spada). Tendencja do kompulsywnego kupowania ujawnia
się zazwyczaj ok. 18 roku życia, po ukończeniu
35 się zmniejsza. Ryzyko popadnięcia w uzależnienie
potęguje stres, poczucie braku satysfakcji życiowej,
trudne emocje, które się w takiej sytuacji pojawiają.

background image

39

Zakupy kompensują wówczas braki w sferze emocjonalnej i społecznej. Stają
się rozrywką, pocieszeniem, pomagają rozładować napięcie i poprawić
samopoczucie. Dodatkowo u zakupoholików często występuje tendencja
do impulsywnych zachowań i popadania w inne uzależnienia.

Portret zakupoholika

Jakie cechy można zaobserwować u osoby cierpiącej na zakupomanię? Badacze
wymieniają: skłonność do fantazjowania i popadania w stany depresyjne, wysoki
poziom lęku, zależność od innych ludzi, ciągłe poszukiwanie u nich akceptacji.
Smutnego obrazu dopełnia niskie poczucie własnej wartości, kompulsywność i mała
odporność na stres. Trudne sytuacje życiowe są rozładowywane za pomocą
ucieczkowych strategii, kontrolowanie impulsów stanowi duży kłopot. Wśród
zakupoholików obserwuje się także występowanie perfekcjonizmu i tendencji
materialistycznych.

Ponadto robieniu kompulsywnych zakupów sprzyja: negatywna emocjonalność
(tendencja do doświadczania negatywnych stanów emocjonalnych, przeżywania
poczucia winy oraz nadwrażliwość na krytykę), neurotyczność, przesadna
ugodowość, niesumienność. Za najistotniejszy czynnik indywidualny związany
z kompulsywnym kupowaniem uznaje się niską samoocenę.

Według badań własnych wykonanych na grupie 556 osób ryzyko zakupoholizmu
dotyczy 11,3-30,4% badanych.
Najistotniejszymi czynnikami okazuje się płeć
i korzystanie z kart kredytowych. Wynika z tego, że najbardziej zagrożone
są kobiety korzystające z tej formy płatności, sprzyjającej kompulsywnym
zakupom. Kluczowe są również takie czynniki jak przymus, brak kontroli, redukcja
napięcia i negatywnych emocji.

Pomiar dokonany za pomocą SZZ (Skali Zachowań Zakupowych) wykazał, że nie bez
znaczenia są nasze przeświadczenia na temat kupowania (np. „Robienie zakupów
to świetna zabawa”; „Pochłania mnie szaleństwo kupowania”).

Co robić, żeby powstrzymać się od kompulsywnych zakupów?

zaplanuj zakupy z kartką w ręku

idź do sklepu z odliczoną sumą pieniędzy

zrezygnuj z noszenia przy sobie kart kredytowych

na zakupy wybieraj się w towarzystwie

omijaj promocje, wyprzedaże

czas wolny spędzaj poza centrami handlowymi.

Opracowanie dla

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

Na podstawie: Nina Ogińska-Bulik, Zakupoholizm – czym jest i skąd się bierze,
w: Wykłady i prezentacje, I Międzynarodowa Konfere-
ncja „Patologiczny Hazard i inne Uzależnienia Beha-
wioralne”, Warszawa, 26-27 listopada 2013.

background image

40

Czy dziecko może być uzależnione od zakupów?

Dotychczas problem uzależnienia od zakupów rozpatrywano z perspektywy
dorosłych, zwłaszcza kobiet pomiędzy 30 a 40 rokiem życia, mieszkanek dużych
aglomeracji. Ale problem ten dotyka również innych grup społecznych, także
dzieci.

Czy dziecko może przejawiać cechy uzależnienia? Oczywiście – tak. Grupą, którą
opisuję, są adolescenci, czyli młodzież pomiędzy 11 a 18 rokiem życia.
Aby nastolatek popadł w nałóg regulowania nieprzyjemnych emocji za pomocą
wydatkowania pieniędzy, musi je mieć, równocześnie nie znając innych sposobów
na rozładowanie emocji. A tych w okresie młodzieńczym jest sporo. Dlatego warto
mieć oczy otwarte na to, w jaki sposób dzieci radzą sobie z nimi. Początki
uzależnienia behawioralnego mogą być mało dostrzegalne dla rodziców, a czasami
wręcz wzmacniane przez zastępowanie spędzania czasu z dzieckiem – dawaniem
mu kieszonkowego.

Dzieci, które urodziły się już po transformacji, są przyzwyczajone do wygód i braku
większych problemów z posiadaniem tego, o czym sobie zamarzą. Nawet jeśli
sytuacja finansowa rodziców jest krucha czy niestabilna, dzieci i tak dążą do tego,
by mieć to, co ich koledzy i marzą o posiadaniu zabawek czy gadżetów, które widzą
w reklamach telewizyjnych.

Jak donosi amerykańskie czasopismo „Times”, najbardziej wdzięcznym targetem,
czyli najbardziej pożądanymi konsumentami dla twórców reklam, są osoby
nieprzekraczające 15 roku życia. Dlaczego tak jest? Psycholog dzieci i młodzieży
Ewelina Janiszewska tłumaczy, że dzieci łatwo padają ofiarą twórców reklam,
ponieważ

odbierają

bezkrytycznie

przekaz

telewizyjny,

ale

też

i dlatego, że bardziej niż dorosłym zależy im na akceptacji grupy. − Hierarchia
w grupie rówieśniczej opiera się na prostym pytaniu: kto ma więcej? Dzieci, które
mają najnowsze gadżety mają zwykle wysokie pozycje w szkolnych paczkach –
wyjaśnia Janiszewska. I właśnie ze względu na wspomniane czynniki rodzice
powinni być czujni na zachowania zakupowe swoich dzieci. Specjaliści
przestrzegają bowiem, że bez należytej edukacji finansowej i kierowania
wydatkami dziecka – w krótkim czasie może ono stać się ofiarą zakupoholizmu.

Uzależnienie od zakupów jest nałogiem polegającym na odczuwaniu
przytłaczającej potrzeby kupowania. Osoba uzależniona ma trudności z rozsądnym
wydatkowaniem pieniędzy, nie potrafi powstrzymać swojego pragnienia, by coś
sobie kupić. Nie hamuje się nawet wtedy, gdy zdaje sobie sprawę,
że nie umie się kontrolować. Często wydaje pieniądze nadplanowo, na przykład
z nudów. Kiedy nie może sobie czegoś kupić, wpada
w złość albo w depresję i nerwowo szuka sposobu
na zdobycie dodatkowej gotówki. Zakupoholicy często
mają tendencję do pożyczania pieniędzy lub innego

background image

41

lawirowania w sytuacjach, w których mają potrzebę zrobienia zakupów, a brakuje
im funduszy, by ją zaspokoić. Często nałóg jest tak silny, że osoba uzależniona
potrafi tak manipulować swoją rodziną, że ta przez miesiące, a nawet lata może
nie wiedzieć o jej problemach.

Zarówno u dorosłych, jak i u dzieci nałogowe zakupy pełnią formę rozładowania
przykrego napięcia i są przejawem kłopotów z kontrolowaniem emocji przy
równoczesnej nieumiejętności radzenia sobie z nimi w inny, bardziej konstruktywny
sposób. Zakupoholizm jest poważnym, często dramatycznym w przebiegu
i skutkach nałogiem, zwłaszcza u młodych osób, które z racji wieku, są niestabilne
emocjonalnie. Niejednokrotnie bowiem jest tak, że produkty nabywane przez
dzieci poprawiają znacznie ich nastrój tu i teraz i przyzwyczajają do tego,
że nabycie nowej rzeczy w szybki sposób poprawia samopoczucie. Pod tym
względem nałóg zakupowy nie różni się niczym od uzależnienia na przykład
od środków psychoaktywnych. I zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku
mamy do czynienia z budowaniem tolerancji wobec danej używki. A zatem dziecko
potrzebuje coraz więcej i więcej zakupów, żeby poczuło się spokojne
i zadowolone.

Oczywiście jest to zadowolenie krótkoterminowe. W dłuższej perspektywie
uzależnienie wywołuje cierpienie i bardzo nieznośne w nałogach – pojawienie
się głodu, czyli palącego napięcia, które może rozładować tylko nałogowa
czynność. Dlatego po pewnym czasie dzieci owładnięte manią kupowania nie mają
ochoty na żadne inne przyjemności, negują kino, teatr, zabawy na powietrzu,
zaś najlepiej czują się między sklepowymi półkami.

Jak wynika z raportu z badań nad czasem wolnym młodzieży autorstwa Agnieszki
Latos, dzieciom w wieku szkolnym nie brakuje zajęć. Z jednej strony duża liczba
obowiązków szkolnych i korepetycji, z drugiej siedzenie przed telewizorem
czy komputerem; tak wyglądają te główne „atrakcje” życia adolescentów.
Pozostałe rozrywki, w tym zakupy, także plasują się wysoko w raportach
dotyczących aktywności pozaszkolnej młodzieży. Janiszewska tłumaczy,
że młodzież z większych aglomeracji traktuje wypady do galerii handlowych jako
sposób na zabijanie czasu. − Skąd mają takie wzorce? W porażającej większości
jest to naśladowanie postaw rodziców, którzy niejednokrotnie sami w taki sposób
organizują sobie weekendy czy dni wolne – zauważa psycholożka, dodając,
że robienie z zakupów odstresowującego hobby - to pierwszy krok w stronę
uzależnienia. Wydaje się, że kontrolowanie zakupów dziecka może być łatwiejsze
niż kontrolowanie na przykład tego, czy nie pali marihuany. Wystarczy wejść na
konto, by zobaczyć, czy coś dziecku z niego ubyło, czy i jak często pobiera od nas
gotówkę i na co ją przeznacza. Niestety, z zakupoholizmem jest tak, że jeśli jest
on silny, uzależniony młody człowiek może się nie zawahać przed niczym,
aby uzyskać gotówkę i kupić sobie wymarzony gadżet.

background image

42

Niewidzialne problemy

Zaniedbanie ze strony rodziców, którzy nie mają czasu dla dzieci z powodu
stresującej pracy czy nowych partnerów często powoduje, że młodzi czują
się osamotnieni, skazani sami na siebie. A kiedy do tego są w okresie nastoletniego
buntu, ich hormony szaleją na tyle, że ukoić je mogą, w ich mniemaniu, tylko
narkotyki, dopalacze, gry komputerowe czy właśnie zakupy.

Ośrodkowy układ nerwowy dzieci nie jest układem dojrzałym, stale się rozwija,
a co za tym idzie nastoletnia emocjonalność przejawia cechy dużego braku
odporności na czynniki stresowe. Dlatego w okresie między 12 a 18 rokiem życia
pojawia się u młodzieży fizjologiczna potrzeba radzenia sobie w jakiś sposób
z napięciem. Jedne dzieci rozładowują je poprzez aktywność fizyczną, prowadzą
intensywne życie towarzyskie, inne uczone są rozmawiania o swoich napięciach
i uczą się je uspokajać, a jeszcze inne popadają w uzależnienia jako formy
radzenia sobie z rzeczywistością.

Uzależnienie nastolatków od zakupów pojawia się przeważnie w większych
miastach, chociaż ten trend może się zmieniać, ponieważ gros uzależnionych
dokonuje zakupów przez internet; wystarczy jedno kliknięcie myszką,
a zamówienie w internetowym sklepie jest już złożone. Przeważnie rodzice nie
mają czasu, by stale przeglądać zawartość komputera swoich dzieci, więc te mogą
robić, co chcą w ciągu dnia. − Niektórzy rodzice zezwalają na nieograniczone
internetowe zakupy, a czasem wręcz zachęcają do ich robienia. To jeszcze
podkręca w dziecku poczucie, że zakupy są dobrym lekarstwem na wszystkie smutki
i mogą rekompensować samotność czy bliskie relacje – przestrzega Ewelina
Janiszewska.

Co zatem powinno się zrobić, by uniknąć „rozkręcenia się” nałogu u dziecka,
u którego zauważamy wyraźne nałogowe symptomy? Zabronienie robienia zakupów
może nie być wystarczające. Początkowo warto, jeśli dziecko robiło zakupy on-line
bez wiedzy dorosłych, wyeliminować źródła pogłębiania nałogu; przykładowo
blokując strony sklepów internetowych czy zabierając kartę bankomatową i w inny
sposób wydzielać pieniądze, np. na zasadzie dniówki, czyli codziennie parę groszy.
Ale mechaniczne ograniczenie nie wystarczy, musi wiązać się z poważną rozmową.
Na pewno dziecko, któremu bez słowa ograniczymy kupowanie, będzie mocno
zezłoszczone, obrażone i może nawet, poszukiwać alternatywnych sposobów
na posiadanie pieniędzy. Dlatego przede wszystkim należałoby przeprowadzić
z dzieckiem spokojną rozmowę dotyczącą przyczyny napięcia, które sprawia,
że trzeba kompulsywnie kupować. Czasami chodzi o rozwód rodziców albo o złe
oceny w szkole i ciągłą presję. Bywa, że powodem jest brak akceptacji
rówieśników, szykany w klasie. Pozwólmy dzieciom się wygadać i w przyjaznej
atmosferze dopytajmy o źródła stresu – zachęca
Janiszewska, zaznaczając, że jeśli dziecku mówienie
przychodzi z trudem, warto zaprowadzić je do psychologa
i z nim porozmawiać o źródłach stresu. Psycholog może

background image

43

pomóc wymyślić alternatywne sposoby na rozładowanie napięcia. A jeśli zakupy
to naprawdę problem uzależnieniowy, wówczas nie ma co się zastanawiać, pomoc
terapeutyczna będzie niezbędna – podpowiada Janiszewska. Odnalezienie nowych,
atrakcyjnych dla dziecka sposobów na spędzanie wolnego czasu ma szansę odwieść
je od kupowania. To może być zajęcie przyjemne i twórcze, choćby nauka gry
na jakimś instrumencie muzycznym, taniec współczesny, fotografia, szycie,
adoptowanie kota czy psa. Ważne, by znaleźć coś, co absorbowałoby uwagę
dziecka i relaksowało je w czasie wolnym od nauki, a nie było dodatkowym
stresorem.

Kolejnym krokiem w leczeniu dziecka z nadmiarowego wydatkowania powinna być
edukacja finansowa. Często wymagamy od dzieci intuicyjnych umiejętności
ekonomicznych, sądzimy, że dziecko samo będzie wiedziało, jak wydawać pieniądz
albo że najlepszą lekcją wydawania pieniędzy jest ograniczanie nastolatka
w swobodzie ich wydatkowania. Tymczasem nie wolno zapominać, że poświęcenie
uwagi na to, by wyjaśnić dziecku, jak powinno, a jak nie powinno się wydawać
pieniędzy – może mu pomóc ustalać priorytety zakupowe teraz i w przyszłości.
Zatem warto usiąść z dzieckiem i wyznaczyć realny budżet. Czyli ustalić,
ile faktycznie potrzebuje pieniędzy na miesiąc, bez zbytniego ingerowania
na co je wyda, jeśli chodzi o małe kwoty. Większe wydatki warto rozplanować
z dzieckiem, rozpisać też, jak mogłoby ono zaoszczędzić na wymarzoną rzecz,
np. że będzie zbierać przez dwa miesiące na rower, a resztę my dołożymy.
To dla dziecka może być motywator do oszczędzania, a nie nałogowego szastania
pieniędzmi. Po takiej rozmowie wracajmy co tydzień do tematu, sprawdzajmy,
jakie dziecko czyni postępy. Okażmy mu swoje zainteresowanie – zaleca psycholog.

Jak przeciwdziałać problemom?

Na koniec zasadnicza kwestia – prewencja. Nawet jeśli dziecko nie jest uzależnione
od zakupów, warto, by nigdy nie weszło na złą drogę, gdyż to uzależnienie, mimo
że może nie brzmi przerażająco, jest poważnym zaburzeniem funkcjonowania
życiowego, takim jak hazard czy pracoholizm. Co warto robić, aby uchronić dziecko
przed wpadnięciem w sidła nałogu? Przede wszystkim sami powinniśmy dawać
dobry przykład naszym podopiecznym; jeśli na chandrę wybieramy nie spacer
po parku, lecz spacer po centrum handlowym, możemy być prawie pewni,
że dziecko pójdzie w nasze ślady, bo sami modelujemy w nim taką postawę.
Na nic powiedzonko rodziców rób tak jak mówię, a nie tak jak robię, dzieci uczą
się poprzez zachowania – przekonuje psycholog dziecięca. Druga kwestia –
obserwujmy dziecko. Nie zasłaniajmy się tym, że ma trudny charakter i dlatego
jest takie chwiejne. Dopytujmy, co się dzieje, nie bagatelizujmy symptomów
ostrzegawczych, na przykład, że ciągle wraca z zakupami, że stale chce więcej,
a gdy odmawiamy, wybucha złością; ta złość może być związana
z zakupowym głodem, a nie z buntem młodzieńczym.
Pomimo kontroli, która jest niezbędna w wychowaniu,
miejmy też w sobie tolerancję na różne zachowania, jakie
nam wydają się niedojrzałe i nierozsądne. Rozmawiajmy

background image

44

z dzieckiem, ale bez miażdżącej oceny jego zachowań. Rodzic silnie krytykujący
pogłębia stres i potrzebę odreagowania go w znany i zawsze działający sposób –
zakupami.

I kwestia zasadnicza. Praktykujmy przemyślane rodzicielstwo, oparte na naszym
autorytecie. Budujmy go nie przemocą i agresją, ale spokojem, ciepłą atmosferą
rozmów i konsekwencją. Ciepło rodzinne jest czynnikiem bardzo chroniącym przed
uzależnieniami. Dr Paul McArdle z Newcastle University w Wielkiej Brytanii
wykazał, że dobre relacje z rodzicami, a zwłaszcza silna więź z matką, jest
ważnym elementem powstrzymującym nastolatka przed nałogiem. Zaznaczył
również, iż rozpad rodziny i zaburzenia życia rodzinnego są częstą przyczyną
uzależnień adolescentów, co stanowi poważny problem współczesnej Europy
Zachodniej. − Czasami rodzice pytają, co to znaczy być ciepłym. Nie trzeba wiele.
Wystarczy uśmiechać się do dziecka, przytulać, zachęcać do rozmawiania,
dowcipkować, słuchać i nie krytykować, dyscyplinować, ale z dużą dawką miłości,
nie krzykiem, lecz rozmową kontrolować chaos domowy – tłumaczy Ewelina
Janiszewska.

Katarzyna Kucewicz,

http://www.swiatproblemow.pl/2014_11_2.html

Co skłania nastolatki do wizyt w galeriach handlowych?

„Teraz [centrum handlowe] to już jest takie miejsce nie tyle robienia samych
zakupów, co miejsce spotkań grupy osób i tam ludzie się spotykają, rozmawiają,
plotkują, takie rzeczy
– tłumaczy uczeń technikum, który brał udział w wywiadach
przeprowadzonych w ramach badań zespołu Pracowni „Pro M” w Zakładzie
Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. W wywiadach wypowiedziało się 100 uczniów
z techników, liceów i szkół zawodowych.


Spędzanie dużej ilości czasu przez młodzież w centrach handlowych bywa
krytykowane przez starsze pokolenie jako przejaw konsumpcjonizmu, braku
zainteresowań czy braku umiejętności zorganizowania sobie czasu w ciekawszy
i bardziej konstruktywny sposób przez nastolatków. Tymczasem w świetle Raportu
przebywanie w popularnych „galeriach” jawi się jako sposób na zaspokajanie
naturalnych w tej grupie wiekowej potrzeb psychologicznych i społecznych.
Młodzież wybiera takie miejsce, bo jest ono ich naturalnym środowiskiem, znanym
od najmłodszych lat. Centra handlowe są postrzegane przez młodych ludzi jako
miejsca ciekawe i atrakcyjne. Nastolatkom podoba się różnorodność sklepów
znajdujących się pod jednym dachem, atmosfera miejsca, oferowane usługi
i rozrywki. Dążenie do zaspokajania potrzeb psycho-
logicznych i społecznych jest czymś normalnym, pozostaje

background image

45

jednak pytanie, czy w „galerii” młodzież zaspokajają je w sposób konstruktywny.


Na realizowanie jakich potrzeb wskazała młodzież? Spośród potrzeb
psychologicznych uczniowie wymieniali:

potrzebę nowych doznań:

Realizacją tej potrzeby można wytłumaczyć częste wizyty w centrach i długotrwałe
ich przemierzanie wzdłuż i wszerz, które dla osoby patrzącej z boku mogłoby
się wydawać zupełnie bez sensu. Ludzie młodzi są ciekawi, że a nuż w jakimś
sklepie coś ciekawego się pojawiło, coś w tym centrum się zmieniło. Często jest
tak, że łażą z samej ciekawości
– mówi uczeń I klasy technikum.

potrzebę podejmowania ryzyka dla zabawy

Tak jak kiedyś nastolatki kradły jabłka z sadu sąsiada i uciekały, tak teraz szukają
podobnych „zabaw” w galerii. Niektórzy chodzą, żeby sobie porobić jaja
i strzelają z rurki w ochroniarzy
– opowiada uczeń technikum, także z I klasy.

wzmacnianie poczucia własnej wartości i przeżywanie satysfakcji
z powodu dokonania zakupu po obniżonej cenie
(przy czym nie jest
istotne, czy dana rzecz jest rzeczywiście potrzebna, czy nie).

Jedna z licealistek z pierwszej klasy w taki sposób o tym opowiada: Czasami kupuję
coś po bardzo dużej zniżce, w bardzo dobrej cenie. I mimo, że ta rzecz nie podoba
mi się aż tak bardzo. Ale czuję, że ubiłam prawdziwy interes. I to jest takie
„wow, będzie z ciebie ekonomista.”

ułatwianie chłopcom nawiązywania relacji z dziewczętami przy innych
okazjach

Częste wizyty w centrum i związane z nimi zakupy podwyższają atrakcyjność
w oczach płci przeciwnej. Jakieś gadżety, ubrania, moda. Idziesz na imprezę fajnie
ubrany, dziewczyna poleci […]. Zobaczy, że porządnie ubrany. Widać że nie jest
jakimś, nie wiem, alkoholikiem …. dziewczyny sobie myślą, wielka ta miłość może,
ale to na raz, że tak powiem
– tłumaczy uczeń technikum.

background image

46

Spośród potrzeb społecznych w wypowiedziach nastolatków wymieniane były
potrzeby:

podtrzymania kontaktów towarzyskich z rówieśnikami

Nastolatkom chodzi o to, by spędzić razem czas „pod pretekstem” zakupów. Nawet
nie to, żeby kupować, tylko żeby po prostu się spotkać, porozmawiać
– mówi
licealistka z trzeciej klasy.

poznawanie nowych ludzi

W pełnej osób galerii zawsze można kogoś poznać – wyhaczyć – jak powiedział
podczas wywiadu pierwszoklasista z technikum.

spotkania o charakterze damsko – męskim

Wizyty w centrach są krótkie. Chyba, że się z dziewczyną chodzi – wyjaśnia uczeń
szkoły zawodowej.

Trudno określić każdy z omawianych sposobów zaspokajania potrzeb

psychologicznych czy społecznych jako konstruktywny. Z drugiej jednak strony
w wiek dojrzewania z natury rzeczy wpisane są różnego rodzaju aktywności
i działania, eksperymenty, które nie są konstruktywne i „sensowne” z punktu
widzenia

dorosłych

zorientowanych

na

realizację

celów

życiowych

i podejmowanie racjonalnych działań. Wydaje się jednocześnie, że galerie zaczęły
przejmować funkcję dawnych podwórek, na których młodzież spotykała
się i spędzała ze sobą czas wolny.

Opracowanie dla

www.uzaleznieniabehawioralne.pl

: Paulina Ilska

Na podstawie: Agnieszka Pisarska, Joanna Raduj, Magdalena Wójcik, Czynniki
związane z hazardem, kompulsywnymi zakupami oraz nadużywaniem
Internetu wśród młodzieży w wieku 12-19 lat,
Raport z badań zrealizowanych
w ramach programu Ministra Zdrowia: Wspieranie badań naukowych
dotyczących zjawiska uzależnienia od hazardu lub innych uzależnień
niestanowiących uzależnienia od substancji psychoaktywnych, a także
rozwiązywania problemów z tym związanych finansowanych ze środków
Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych, Instytut Psychiatrii
i Neurologii, Zakład Zdrowia Publicznego, Pracownia Profilaktyki Młodzieżowej
„Pro-M”, Warszawa 2015.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Plyta CD materialy edukacyjne dla nauczycieli i rodzicow
Plyta CD, materialy edukacyjne dla nauczycieli i rodzicow
Plyta CD materialy edukacyjne dla nauczycieli i rodzicow
plan wynikowy na grudzień, Materiały praktyczne, Dla Nauczycieli
3 MATERIAŁ POMOCNICZY DLA NAUCZYCIELA
Rozkład materiału, Różności, Dla nauczycieli
narkotyki dla zajęcia edukacyjne dla nauczycieli, scenariusze, tematy dla rodziców
Materiały pomocnicze dla nauczyciela dysleksja
MATERIAŁY SAMOKSZTAŁCENIOWE DLA NAUCZYCIELI I PRACOWNIKIÓW ADMINISTRACJIO
DYSLEKSJA-Materiały pomocnicze dla nauczyciela do pracy z dzieckiem, +Dysleksja, afazja, autyzm i in
plan wynikowy na listopad, Materiały praktyczne, Dla Nauczycieli
Wyzwania zdalnej edukacji dla nauczycieli i słuchaczy
plan wynikowy na październik, Materiały praktyczne, Dla Nauczycieli
Materialy edukacyjne dla pacjen Nieznany

więcej podobnych podstron