Strona 1
Solidarność Walcząca - Warszawa
2013-04-06 18:34:27
http://www.solidarni.waw.pl/NSZ_PowstanieWarszawskie.htm
a
Element obsługiwany przez wtyczk
ę
NSZ w Powstaniu Warszawskim
Dzieje Narodowych Sił Zbrojnych (NSZ) to bardzo mało znany fragment historii Polski Podziemnej. Pięćdziesiąt lat komunizmu
spowodowało, że NSZ (wraz z organizacjami składowymi) są traktowane jako margines podziemia niepodległościowego
działającego w Polsce w latach 1939-1945. Przyczyną tego stanu był ich narodowy i antykomunistyczny charakter oraz fakt, że
oddziały tej formacji najdłużej walczyły z komunistami.
Po 1990 r., kiedy zniesiono cenzur
ę
, zacz
ę
ły pojawia
ć
si
ę
publikacje dotycz
ą
ce podziemia narodowego.
Opracowania na temat NSZ autorstwa takich historyków jak Marek Jan Chodakiewicz, Leszek
Ż
ebrowski lub
Wojciech Jerzy Muszy
ń
ski nie wyczerpuj
ą
jednak tematu.
O wkładzie NSZ w walk
ę
o niepodległo
ść
Polski nale
ż
y pami
ę
ta
ć
tak
ż
e przy okazji rocznic, takich jak rocznica
wybuchu Powstania Warszawskiego. Lipiec 1944 r. był miesi
ą
cem du
ż
ego napi
ę
cia. Ofensywa Armii Czerwonej
posuwała si
ę
w kierunku Warszawy. Na wschodnich rubie
ż
ach Rzeczypospolitej oddziały AK, w ramach akcji
"Burza", toczyły walki z Niemcami. W Warszawie struktury AK rozpocz
ę
ły gor
ą
czkowe przygotowania do akcji
zbrojnej. Dowództwo warszawskich NSZ nie zostało poinformowane o planowanym rozpocz
ę
ciu Powstania. Mimo
pełnego zaskoczenia, zarówno indywidualni
ż
ołnierze, jak i pododdziały NSZ zgłosili gotowo
ść
do walki. W
Ś
ródmie
ś
ciu w działania powsta
ń
cze wł
ą
czyły si
ę
kompanie Pułku im. gen. Władysława Sikorskiego, jako
samodzielne oddziały lub w ramach organizowanej przez mjr. Leona Nowakowskiego "Liga" Grupy "Chrobry II".
Kilkunastoosobowa grupa podchor
ąż
ych doł
ą
czyła do
batalionu kpt.
"Golskiego" w rejonie Politechniki
Warszawskiej.
Na
Starym
Mie
ś
cie ppłk
Zygmunt
Reliszko
"Kołodziejski" organizował oddziały
Brygady
Dyspozycyjnej Zmotoryzowanej, które uczestniczyły w walce w ramach najbli
ż
szych AK-owskich oddziałów.
Najlepiej spisał si
ę
oddział dywersyjny dowodzony przez kpt. "Romana" (przybrane nazwisko Kami
ń
ski - N.N.).
Przypadkowo zawiadomieni
ż
ołnierze ju
ż
o godzinie 11:00, czyli 6 godzin przed godzin
ą
"W", zameldowali płk.
Edwardowi Pfeifferowi "Radwanowi", komendantowi obwodu
Ś
ródmie
ś
cie, gotowo
ść
do walki. Po dwóch
tygodniach walk płk "Topór" meldował dowódcy NSZ ppłk. Albinowi W. Rakowi "Lesi
ń
skiemu":
[...] Spośród żołnierzy
wcielonych, tak będących w akcji, jak i drugiego rzutu, formuję kadry sześciu pułków piechoty, które po otrzymaniu broni natychmiast
mogą być uzupełnione i w bardzo krótkim czasie użyte do każdej akcji bojowej. Codziennie melduje się po kilku oficerów, zgłaszając
swe podporządkowanie się osobiste i swoich oddziałów, bezpośrednio biorących udział w pierwszej linii, lub przydzielonych taktycznie
do oddziałów AK
".
Mimo krytycznej oceny powsta
ń
czych planów AK wobec wkraczaj
ą
cego na polskie tereny nowego okupanta, NSZ
od razu zaanga
ż
owały si
ę
w walk
ę
, zarówno zbrojnie, jak i propagandowo. Zwi
ą
zany z NSZ Obóz Narodowy w
"Sza
ń
cu" z 16 sierpnia apelował: "
Na szańcach miasta z bronią czy z łopatą walczy cała ludność. Wszyscy biorący udział w akcji
zasłużyli swą postawą na miano żołnierzy. Niech więc duch bohaterstwa walki ogarnie i zespoli wszystkich Polaków. Zamilknąć muszą
dziś wszelkie spory, zniknąć wszelkie różnice, odłożone być muszą najważniejsze nawet pytania i wątpliwości. Wszyscy do boju czy do
służb pomocniczych. Wzajemna pomoc, opieka nad bezdomnymi to nakaz sumienia i honoru
". Licz
ą
c na rychłe zwyci
ę
stwo
powsta
ń
ców rozpocz
ę
to w
Ś
ródmie
ś
ciu formowanie dowództwa korpusu i jego poszczególnych jednostek. W skład
zgrupowania 1. DP wchodziły zawi
ą
zki pułków: Czarnieckiego, Jana Henryka D
ą
browskiego i gen. Władysława
Sikorskiego. Drug
ą
dywizj
ę
NSZ miały tworzy
ć
pułki: Czwartaków, Legii Puławskiej oraz Traugutta. Ze wzgl
ę
du na
brak broni w wi
ę
kszo
ś
ci były to oddziały zapasowe. Walcz
ą
c w ramach AK, NSZ tworzyły struktur
ę
poziom
ą
-
oddziały podlegaj
ą
ce organizacyjnie której
ś
z dywizji mogły by
ć
taktycznie podporz
ą
dkowane jednostkom AK.
Podobnie ofi- cerowie, którzy byli wyznaczeni na stanowiska dowódcze w korpusie, równolegle pełnili słu
ż
b
ę
w
zgrupowaniach AK.
Na Starym Mie
ś
cie najwi
ę
kszym, bo licz
ą
cym do 1200
ż
ołnierzy, zgrupowaniem NSZ była Brygada Dyspozycyjna
Zmotoryzowana (tzw. Grupa "Koło"). W jej skład wchodził Pułk Rozpoznawczy mjr. Ferdynanda Silnego "Grada
Baczy
ń
skiego", Legia Akademicka kpt. Kisieli
ń
skiego "Modrzewia" oraz Dywizjon Artylerii Zmotoryzowanej mjr.
Bolesława Wo
ź
niaka "Walczy
ń
skiego". Oczywi
ś
cie, tak jak i AK-owskie oddziały "zmotoryzowane" w wi
ę
kszo
ś
ci
nieuzbrojeni NSZ-owcy pełnili funkcje pomocnicze: gasili po
ż
ary, transportowali
ż
ywno
ść
i rannych. Ci, którzy mieli
bro
ń
, pomagali
ż
ołnierzom AK broni
ć
barykad na ul.
Ś
wi
ę
toja
ń
skiej, Piwnej, Miodowej. Najbardziej znan
ą
grup
ą
z
brygady była Legia Akademicka. W swojej ksi
ąż
ce
Ż
ołnierze Starówki wydanej w 1957 r. kpt. Lucjan Fajer "Ognisty"
napisał o legionistach: "
Byli to bardzo dzielni chłopcy i zasłużyli sobie na miano bohaterów
". Bardzo mało znanym epizodem
z historii walk oddziałów NSZ na Starówce było przyj
ę
cie do brygady grupy
Ż
ydów wyzwolonych z obozu
koncentracyjnego przy ul. G
ę
siej.
Ż
ydzi pracowali tak
ż
e przy wydawaniu pisma afiliowanego przy Brygadzie -
"Głosu Starego Miasta". Zwi
ą
zany z NSZ był równie
ż
zwierzchnik cywilny Starówki Władysław
Ś
widowski "Wik
Sławski". NSZ-owcy brali udział w zdobywaniu m.in. Poczty Głównej, PAST-y, bronili Banku Polskiego, Ratusza,
Dworca Pocztowego, wraz z jednostkami AK pod koniec wrze
ś
nia próbowali przebi
ć
si
ę
ze Starówki do
Ś
ródmie
ś
cia, walczyli tak
ż
e w Lasach Chojnowskich. Tam, gdzie nie było własnych oddziałów, samodzielnie
przyst
ę
powali do walki w ramach AK. Na czele oddziałów AK lub w powsta
ń
czych sztabach znale
ź
li si
ę
: ppłk
Kazimierz Falewicz "Antoni" - dowódca obrony Politechniki, płk Witold Komierowski "Sulima" - inspektor bojowy
Obwodu
Ś
ródmie
ś
cie, mjr Edward Jaworowicz "Bicz" - szef sztabu zgrupowania "Kryska" na Powi
ś
lu, mjr
Włodzimierz Kozakiewicz "Barry" - dowódca
ż
andarmerii na Starym Mie
ś
cie, ppłk Stefan Tomków "Tur" - zast
ę
pca
słynnego płk. Jana Mazurkiewicza "Radosława", ppor. Zdzisław Szczepa
ń
ski "
Ż
uk" - dowódca 2. Harcerskiej Baterii
Przeciwlotniczej "
Ż
bik", por. Tadeusz Słomi
ń
ski "Tadeusz Czarny" - dowódca kompanii w
ś
ródmiejskim
zgrupowaniu "Ruczaj". Pełnili funkcje, cz
ę
sto nie ujawniaj
ą
c swojego konspiracyjnego pochodzenia. Mimo
Strona 2
Solidarność Walcząca - Warszawa
2013-04-06 18:34:27
http://www.solidarni.waw.pl/NSZ_PowstanieWarszawskie.htm
zdarzaj
ą
cego si
ę
negatywnego stosunku wy
ż
szych oficerów AK, w NSZ obowi
ą
zywało braterstwo broni bez
wzgl
ę
du na przynale
ż
no
ść
organizacyjn
ą
. Nawet pod koniec walk, kiedy wielu powsta
ń
ców ogarn
ę
ło zw
ą
tpienie,
wywiad AK donosił: "
Ze środowisk politycznych na czoło wysuwają się w tych ciężkich chwilach członkowie NSZ i PPS
".
Kiedy było wiadomo,
ż
e Powstanie upadnie, struktury NSZ rozpocz
ę
ły prace nad przygotowaniem ewakuacji cz
ęś
ci
kadry z Warszawy. Wie
ś
ci o planach NSZ szybko rozeszły si
ę
w
ś
ród powsta
ń
ców; wywiad AK informował
dowództwo Powstania: "
Są głosy przejścia [żołnierzy AK] do NSZ, który nie zamierza dekonspirować się
". Udział w walce
poszczególnych oddziałów i grup
ż
ołnierzy NSZ był jak najbardziej przypadkowy. Nie wiemy, jaka ilo
ść
broni
gromadzonej przez cztery lata okupacji o godzinie "W" le
ż
ała w magazynach. Dezorganizacja była tak du
ż
a,
ż
e
trudno jest ustali
ć
nawet liczb
ę ż
ołnierzy NSZ, którzy wzi
ę
li udział w walce.
Ź
ródła NSZ-owskie podaj
ą
liczby od
4800 do 2000
ż
ołnierzy. Nieznane s
ą
straty tej organizacji, bo nie zachował si
ę ż
aden dokument na ten temat.
Mo
ż
na szacowa
ć
,
ż
e NSZ w Powstaniu straciły ponad 1079 zabitych, rannych i zaginionych
ż
ołnierzy. Po kl
ę
sce
wielu
ż
ołnierzy Powstania wł
ą
czyło si
ę
w konspiracj
ę
antysowieck
ą
. Grupy powsta
ń
ców z NSZ, które znalazły si
ę
w
Brygadzie
Ś
wi
ę
tokrzyskiej, utworzyły siatk
ę
wywiadowcz
ą
na terenie Polski. Kadra oficerska Grupy "Koło" ppłk.
"Kołodziejskiego" wznowiła działalno
ść
po przeniesieniu si
ę
do Cz
ę
stochowy. Ppłk "Kołodziejski" został
komendantem Zachodniego Obszaru NSZ-AK, a pó
ź
niej w Sztokholmie szefem ekspozytury wywiadu Rz
ą
du RP.
Pierwszym szefem Pogotowia Akcji Specjalnej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego został mianowany mjr
"Barry". Powojenna działalno
ść
konspiracyjna wi
ę
kszo
ś
ci powsta
ń
ców z NSZ znalazła swój epilog przed s
ą
dami
"Polski Ludowej". W komunistycznych
wi
ę
zieniach został zamordowany Stanisław Kasznica walcz
ą
cy w
pierwszych dniach Powstania wraz z NSZ-owsk
ą
Obron
ą
Narodow
ą
na Ochocie. Do obozu koncentracyjnego w
Rembertowie trafił płk "Kołodziejski", a rodzina skazanego na
ś
mier
ć
Mirosława Ostrom
ę
ckiego wybłagała u
Bieruta zamian
ę
kary
ś
mierci na do
ż
ywocie. Aby unikn
ąć
represji, NSZ-owcy podawali si
ę
za członków innych
organizacji konspiracyjnych, które brały udział w Powstaniu, np. w lewicowej Polskiej Armii Ludowej ukrył si
ę
dowódca oddziału liniowego Pułku im. J.H. D
ą
browskiego, Jerzy
Ś
miechowski "Tur", a jego bezpo
ś
redni
przeło
ż
ony mjr Marian Chrostowski "Ostoja" w ankietach kombatanckich podawał si
ę
za członka AK.
Warszawa, miejsce postoju plutonu NSZ "Sikora" przy ul. Wiejskiej 11 (batalion "Miłosz"). Dowódca plutonu ppor. Henryk Czapczyk "Mirski" oraz
dowódca sekcji miotaczy ognia kpr. pchor. H. Dutkowski "Kosowski" w czasie wolnym od słu
ż
by , w
ś
ród ruin.
Fot. Henryk
Ś
wiercz. Ze zbiorów Jana Podhorskiego udost
ę
pnił Rafał Sierchuła
Warszawa, dziedziniec MSZ (ul. Nowy
Ś
wiat 69) przylegaj
ą
cy do budynku komendy policji , 23 sierpnia 1944 r. Grupa
ż
ołnierzy plutonu szturmowego
pułku "Sikora" po zdobyciu ko
ś
cioła
ś
w. Krzy
ż
a i komendy policji. Widoczna sanitariuszka Helena Władówna "Lusia", bratanica gen. F. Włada.
Strona 3
Solidarność Walcząca - Warszawa
2013-04-06 18:34:27
http://www.solidarni.waw.pl/NSZ_PowstanieWarszawskie.htm
Pułk im. generała Sikorskiego ("Sikora") NSZ. Warszawa, 5 pa
ź
dziernika 1944 r., okolice pl. Trzech Krzy
ż
y. Patrol frontowy plutonu NSZ "Sikora"
kompanii "A" ,batalion ewakuacyjno-osłonowy, wg umowy kapitulacyjnej nadzoruj
ą
cy ewakuacj
ę
szpitali, ludno
ś
ci oraz wykonuj
ą
cy zadania
specjalne: rejestracj
ę
zniszcze
ń
. Dowódca patrolu, czwarty od lewej ze sznurem plut. (pchor.) Jan Podhorski "Zygzak".
(na podstawie artykułu ,,NSZ w Powstaniu Warszawskim'', Sebastian Bojemski, IPN )
Zobacz równie
ż
:
Narodowe Siły Zbrojne (NSZ) i Narodowe Zjednoczenie Wojskowe (NZW) -
czytaj...
<
Powrót
do strony głównej >