dowcipy


























Dowcipy od Elronda

Elrond

Po katastrofie statku ocalalo 40 mężczyzn i 1 kobitka.
Udalo im się dostać na bezludną wyspę.
Po miesiącu dziewczyna powiedziała
-"Dość tych świństw!" i popełniła samobójstwo.
Po następnym miesiącu faceci powiedzieli
- "Dość tych świństw!" i ją zakopali.
Po kolejnym miesiącu znowu powiedzieli
- "Dość tych świństw" i ją wykopali.


Staje pijak pod murem wyjmuje członka .. trzyma go i leje...
Obok przechodzi jakaś paniusia i mówi z obrzydzeniem:
- BYDLE
Na to pijak:
- Pani się nie boi.....ja go trzymam.

Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta:
- Widzę, że nie pracujemy.
- Nie pracujemy - potwierdza student.
- Opieprzamy się... - mówi dalej policjant.
- Ano, opieprzamy się - potwierdza student.
- O! Studiujemy... - rzecze policjant.
- Nieeee, tylko ja studiuję. - odpowiada student.

Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego, gdzie odbywała się
wyprzedaż sprzętów. Kupiła papugę w klatce, przyniosła ją do domu.
Klatka była przykryta płachtą, którą kobieta podniosła.
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama - odzywa się papuga.
Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze
szkoły przychodzą córki i dopominają się, aby im pokazać papugę.
Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama i nowe panienki...
Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce
widzieć papugę. Kobieta postanawia dąć jej ostatnia szansę i odkrywa
klatkę:
- O, nowy burdel, nowa burdel-mama, nowe panienki, tylko Zygmuś ten
sam stary, wierny klient...
Profesor mówi do studenta:
- Nie zaliczę panu roku. Ani razu nie był pan na zajęciach.
- Niech da mi pan szansę!
- Przykro mi.
- A gdybym tak wszedł na ścianę, przespacerował się po niej i zszedł spowrotem na ziemię, da mi pan 3?
- Co pan wygaduje, przecież to niemożliwe!!! Jednak po długich namowach profesor zgadza się. Student, ku ździwieniu profesora, wchodzi na ścianę i spaceruje po niej tak, jakby chodził po ziemi. Profesor kiwa z niedowierzaniem głową, jednak obietnicy zamierza dotrzymać i bierze do ręki indeks. Uczeń jednak mówi:
- A gdybym wszedł na sufit, zrobił na nim parę fikołków, "spadając" spowrotem na sufit, dostanę 4?
Profesor nadal nie wierzy w możliwości studenta, jednak i teraz dał się przekonać. Student zrobił co mówił, a profesor nadal mocno ździwiony bierze się za wpisywanie oceny.
- A jeśli wejdę teraz na stół i obsiusiam pana, a pan pozostanie mimo wszystko suchy, postawi mi pan piątkę?
Profesor jest już wyraźnie zaciekawiony wyczynami studenta, więc się zgadza. Student wchodzi na stół, wyjmuje małego, po czym sika na profesora. Jednak tym razem nic nadzwyczajnego się nie stało i profesor jest cały mokry. Uczeń na to:
- Nooooo, niech zostanie czwórka.

Po zakończeniu zimnej wojny jednostki specjalne USA i Rosji przeprowadzają wspólne manewry. Do sali, w której zgromadzili się żołnierze obu nacji wchodzi amerykański sierżant i mówi:
- Dzisiaj ćwiczymy skoki z małych wysokości - pułap 200 metrów.
Na to Rosjanie wpadają w panikę. Po naradzie jeden z nich występuje i pyta czy nie mogliby skakać ze 100 metrów.
Zdziwiony sierżant odpowiada:
- Ale na 100 metrach lotu nie rozwiną się nam spadochrony!
Na to Rosjanie zgodnie:
- Ooo...!? To dzisiaj skaczemy ze spadochronami ??

- Kowalski! Powiedzcie, co będzie, jeśli kula odstrzeli wam ucho?
- Będę gorzej słyszał, obywatelu sierżancie!
- Dobrze. A co będzie, jeśli kula odstrzeli wam drugie ucho?
- Nie będę nic widział, bo mi hełm na oczy spadnie!


Diabeł złapał Polaka, Ruskiego i Francuza, zamknął w celach i
powiedział:
- Macie po jednym życzeniu, musi wam starczyć na 3 lata
Francuz: kobiet!!!
Polak: Wódki!!!
Ruski: Papierosów!!!
Po 3 latach diabeł otwiera celę Francuza, ten mówi: Kobiet!!!
u Polaka: Wódki!!!
A Ruski siedzi na pryczy, ręce mu się trzęsą, wygląda strasznie i
cichym głosem mówi: ku... zapałek....

Do producenta pił mechanicznych zgłosiła reklamację rosyjska firma:
- Chodzi o to, że deklarowalisćie, iż przy pomocy waszej piły można ścinać 150 drzew w ciągu godziny, gdy tymczasem my ledwo dajemy radę 70.
Przedstawiciel producenta stwierdził, że sprawa wymaga zbadania. Wyjechał więc na Syberię do miejsca, w którym drwale ścinali drzewa za pomocą jego pił. Wszyscy stanęli za nim, gdy on podniósł piłę, pociągnął za linkę i uruchomił ją. Maszyna zaczęła wydawać z siebie dźwięki: "wrrrrrrrr". Na to Rosjanie:
- Acha.......



Młode małżeństwo miało papugę, która komentowała ich wyczyny w łóżku.
Któregoś wieczora wkurzony facet wsadził łeb papugi miedzy żeberka
kaloryfera. Wieczorem, gdy kładli się spać niechcący ze stolika
spadla łyżeczka od herbaty na kołdrę.
Żona mówi:
- Nie martw się, popchnij noga.
A papuga na to:
- Łeb ukręcę, ale k... ten numer musze zobaczyć!




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
dowcipy(9)
dowcipy o blondynkach 2
Konie w dowcipach
dowcipy 10 01 2008
dowcipy kawały kawaly smieszne smsy dowcipy kawaly kawsdały smieszne smsy
dowcipy o lekarzach
DOWCIPY o Jasiu 1
Dowcipy
Dowcipy Zeszyty geografia
Dowcip i ironia w utworach Pilcha
Dowcipy(3)
dowcipy o studentach
Dowcipy Zeszyty matematyka
Dowcipy Zeszyty chemia
Dowcipy Lekarze
Super dowcipy
dowcipy o studentach

więcej podobnych podstron