JAK SIĘ PALI SKODA
FABIA
CZYLI PRÓŻNE NADZIEJE
Dnia 4 grudnia 2002 r. kupiłem
w salonie Ultima w Jeleniej Górze
nowy samochód
SKODA FABIA Kombi fresh +
Centralny zamek, immobilaizer,
cztery poduszki powietrzne, ABS, lakier metalik,
Słowem
Czeski cud techniki
na podzespołach
Wolgswagena
3 lata gwarancji na powłokę
lakierniczą
10 lat gwarancji na
nieprzerdzewienie
nadwozia
Kupiłem blaszany garaż
Zgodnie z zaleceniem
producenta korzystałem
wyłącznie z usług
autoryzowanego serwisu
u dealera, za co
uzyskałem gwarancję
dożywotniej mobilności
samochodu!( sic!)
Po kilku miesiącach
pojawiły się odpryski
lakieru
Zgłosiłem usterkę u dealera:
Obejrzeli, sfotografowali,
zapewnili że zajmą się sprawą,
zapisali mój numer telefonu aby
poinformować co dalej.
Minęły dwa miesiące i nic.
Ponownie zgłosiłem usterkę
u dealera:
Obejrzeli, sfotografowali,
zapewnili że zajmą się sprawą,
zapisali mój numer telefonu aby
poinformować co dalej.
Minął kolejny miesiąc i
nic.
Po interwencji telefonicznej i osobistej
uzyskałem odpowiedź negatywną.
Zarówno Producent Skoda Auto Polska
S.A.
jak i dealer Ultima zrzuciły winę na ....
Ptasie odchody - nie podając żadnych
podstaw
takiego twierdzenia.
3 lata gwarancji na powłokę
lakierniczą
10 lat gwarancji na
nieprzerdzewienie nadwozia
TO JEDNA WIELKA
LIPA !!!
W drugiej połowie czerwca
odebrałem samochód z
autoryzowanego serwisu
po naprawie wspomagania
kierownicy i poduszki
bocznej kierowcy która
wybuchła niespodziewanie
po najechaniu na garb na
jezdni.
11 września 2004r. Jadąc
nieśpiesznie autostradą A4
zauważyłem migające bez
wyraźnej przyczyny kontrolki
świateł awaryjnych.
Postanowiłem zjechać na
pobocze.
Po naciśnięciu hamulca okazało
się, że nie działa.
Wyhamowałem więc hamulcem
ręcznym i redukując biegi.
Wyskoczyłem z samochodu i
ujrzałem unoszący się spod maski
dym.
Pobiegłem po gaśnicę, którą
opróżniłem do komory silnika. Za
moment podbiegł życzliwy kierowca
z większa gaśnicą którą też
wykorzystaliśmy.
A po chwili było tak:
Po tygodniu ochłonąłem
i zadzwoniłem do dealera –
Ultimy,
a następnie za wskazówką
rozmówcy do Skody Auto Polska
S.A. w Poznaniu:
otrzymałem prawie
jednakowo brzmiące
odpowiedzi:
Dostanie Pan pieniądze z
ubezpieczenia AC,
to będzie Pan mógł sobie
kupić
NOWĄ SKODĘ!!!
Gwarancję dożywotniej
mobilności samochodu mam,
szkoda tylko że nie mam
samochodu.
Na samej gwarancji
do pacjenta nie dojadę.
Całe szczęście że Skoda
Fabia
miała kontrolkę świateł
awaryjnych
i że ją w porę zauważyłem,
bo nie byłoby komu
zredagować tego pokazu.