Jak uczynić ze swego dnia arcydzieło ?
(Fr Daniel Cronin)
Właśnie dziś spróbuję żyć tylko dzisiejszym dniem
i nie nosić naraz w sobie wszystkich życiowych
problemów
.
Mogę coś zrobić przez dwanaście godzin,
a fakt ten powinien mnie zatrwożyć, jeśli poczuję,
że muszę je uchwycić jako całe moje życie
.
Właśnie dziś będę szczęśliwy
.
Właśnie dziś dostosuje się do tego,
co jest mi dane,
a nie będę próbował dostosować
wszystkiego do moich własnych
pragnień.
Przyjmę moje szczęście takie,
jakie ono do mnie przychodzi i dopasuję się do niego.
Właśnie dziś spróbuje umocnić mój umysł.
Nauczę się czegoś pożytecznego,
co wymaga wysiłku przez koncentrację
.
Właśnie dziś będę ćwiczył mojego ducha
w trzech rzeczach:
Właśnie dziś będę ćwiczył mojego ducha
w trzech rzeczach:
zrobię komuś coś dobrego starając się, by nie wiedział,
kto to zrobił; gdyby się dowiedział, nie będzie się to liczyć.
Uczynię też dwie rzeczy, których nie lubię
- choćby tylko jako ćwiczenie:
Właśnie dziś będę ćwiczył mojego ducha
w trzech rzeczach:
nie okażę na zewnątrz nikomu,
że moje uczucia są zranione;
one mogą być zranione, ale dziś tego nie okażę.
Właśnie dziś będę ćwiczył mojego ducha
w trzech rzeczach:
Będę wyglądał optymistycznie i dobrze,
będę ubierał się stosownie, mówił powoli,
odnosił się uprzejmie,
nie będę nikogo krytykował i szukał błędu u kogokolwiek,
nie będę poprawiał i upominał nikogo
z wyjątkiem samego siebie
.
Właśnie dziś będę miał plan.
Nie muszę iść za nim ślepo, ale będę go miał.
Będę się bronił przed dwoma skrajnościami:
pośpiechem i niezdecydowaniem.
Zdjecia z www.panda.bg.univ.gda.pl/~qba/szkocja/szkocja.htm
©Gladiarus