Piotr T. Nowakowski
Kim są współczesne dzieci ulicy?
Dzieci ulicy to w ostatnim czasie temat nośny medialnie, tym bardziej, \e znajduje swój
wyraz w głośnych inicjatywach rozmaitych organizacji społecznych. Nie jest on jednak
zagadnieniem nowym, pojawił się ju\ bowiem w literaturze na początku ubiegłego stulecia.
Terminem dzieci ulicy określano wówczas dzieci głodne, \ebrzące, włóczące się,
bezdomne, sieroty wojenne, dzieci z rodzin \yjących w biedzie1.
W okresie międzywojennym wśród dzieci ulicy było wiele sierot oraz dzieci
pochodzących z ubogich i pozbawionych pracy rodzin, \yjących na wsi i w mieście w
skrajnej biedzie. Sytuacja ta zmuszała 10-11-latków do podejmowania pracy zarobkowej w
majątkach właścicieli ziemskich, w mieście zaś zajmowały się one drobnym handlem
obnośnym handlowały kwiatami i słodyczami oraz sprzedawały gazety. Znaczna część
dzieci ulicy nie znajdowała wsparcia i mo\liwości zaspokojenia podstawowych potrzeb
egzystencjalnych w rodzinie. Pozostawione samym sobie i zaniedbane poszukiwały
mo\liwości realizacji siebie w grupach rówieśniczych, przejawiających nierzadko zachowania
anormatywne i przestępcze2.
Z tego właśnie okresu pochodzi najbardziej znana, pedagogiczna inicjatywa opiekuńcza
Kazimierza Lisieckiego, Dziadka , która polegała na zakładaniu ognisk wychowawczych dla
dzieci ulicy.
Po wojnie, w okresie PRL-u, problematyka dzieci ulicy nie była oficjalnie podejmowana.
Uznawano, \e zjawisko to nale\y ju\ raczej do historii polskiej pedagogiki. Nie oznaczało to
jednak, \e takich dzieci w naszym kraju nie było. Dopiero pod koniec lat 80. potrzeba
udzielania tej grupie dzieci profesjonalnej pomocy powoli zaczęła być dostrzegana przez
władze rządowe i samorządowe, chocia\ jak podkreślają niektórzy wcią\ w
niewystarczającym stopniu3.
Aspekt globalny
W dobie współczesnej problem dzieci ulicy nabrał cech globalnych i obecny jest na
wszystkich kontynentach. Dzieci ulicy \yją we wszystkich większych aglomeracjach świata,
zarówno krajów rozwijających się (Rio de Janeiro, Warszawa, Moskwa, Bukareszt), jak i
1
Por. W. Kołak, Dzieci ulicy w Polsce i na świecie, Nasz Animator marzec 2003, nr 1 dodatek do Opieka
Wychowanie Terapia 2003, nr 1, s. 8.
2
Por. M. Gałaś, Problemy egzystencjalne dzieci ulicy wyzwaniem dla pedagogiki społecznej, Wychowanie
na co Dzień 2001, nr 7-8, s. 5.
3
Por. W. Kołak, dz. cyt., s. 9.
krajów bogatego Zachodu (Nowy Jork, Amsterdam, Londyn, Berlin). Do szczególnej
kategorii dzieci ulicy nale\ą te, które pochodzą z biednych krajów Afryki, Azji oraz
niektórych państw Ameryki Aacińskiej. Generalnie rzecz ujmując, skala i jakość tego
problemu jest w zale\ności od uwarunkowań terytorialnych wysoce zró\nicowana.
Dostrzegalna jest te\ o d m i e n n o ś ć p o d e j ś c i a do tematu dzieci ulicy na gruncie
poszczególnych państw europejskich. Zale\y ono od konkretnej sytuacji ustrojowej,
gospodarczej, społecznej oraz doświadczeń w pracy z dziećmi ulicy. Na przykład w
Niemczech ustawa o pomocy dzieciom i młodzie\y definiuje dzieci jako osoby poni\ej 14.
roku \ycia, a młodych ludzi jako osoby poni\ej 27. roku \ycia. Określenie dzieci ulicy
u\ywane jest jako synonim w stosunku do takich pojęć, jak dzieci dworcowe czy młodzi
bezdomni . U naszych zachodnich sąsiadów wyró\nia się następujące grupy dzieci ulicy:
uciekinierów lub zagro\onych (dzieci z rodzin zmagających się z problemami socjalnymi),
poszukiwaczy przygód i wyrzutków (często pochodzą z dobrze sytuowanych rodzin, w
których brak jest jednak emocjonalnej bliskości) oraz włóczęgów. Ta ostatnia grupa, dla
której ulica staje się swoistym miejscem \ycia, najbli\sza jest w Niemczech pojęciu dzieci
ulicy4.
W Rosji do dzieci ulicy (które zresztą pojawiły się w sensie oficjalnym dopiero przed paru
laty) zalicza się te, które pochodzą z rodzin ryzyka, z rodzin z niestałymi dochodami,
wreszcie dzieci z rodzin rozbitych i o bardzo niskim statusie społecznym. Wszystkie one
tworzą tzw. kategorię obecnie nazywaną dziećmi ulicy, będącą jak to określa Tadeusz Pilch
dalekim wnukiem bezprizornych, którzy w latach 30. pojawili się w Rosji sowieckiej5. Z
kolei na Ukrainie dzieci ulicy to dzieci bezdomne, wśród których dominujące problemy to
przede wszystkim nauka, uzale\nienie od alkoholu i narkotyków, nikotyny, wczesne związki
seksualne, gwałty czy choroby weneryczne6.
W Rumunii jako dzieci ulicy rozumie się te, które w ciągu dnia i nocy przebywają na
ulicy; te zaś, które zachowały pewne więzi z rodziną i czasem wracają do domu, są w połowie
drogi i bez udzielenia im pomocy powiększają szybko tę grupę. Rumuńskie dzieci ulicy
często nie mają dokumentów to\samości, istnieją fizycznie, lecz nie mają imienia ani
nazwiska, nie są te\ zarejestrowane w urzędzie stanu cywilnego7.
Wystarczy jedynie ten wycinkowy przegląd omawianego zjawiska w ró\nych krajach, by
dostrzec jak odmienne są problemy dzieci ulicy i jak odmiennych wymagają rozwiązań.
4
Por. tam\e, s. 8.
5
Por. T. Pilch, Dziecko ulicy ewolucja pojęcia, Opieka Wychowanie Terapia 2000, nr 1, s. 5.
6
Por. W. Kołak, dz. cyt., s. 8-9.
7
Por. Tam\e, s. 9.
Problemy definicyjne
Precyzyjne określenie pojęcia dzieci ulicy nie jest rzeczą łatwą, tym bardziej, \e
nierzadko odnosi się je do takich pojęć pokrewnych, jak: dzieci zaniedbane , dzieci
działające przestępczo , nieudacznicy szkolni , uciekinierzy , młodzi stosujący przemoc ,
młodzie\ zagro\ona itp.
Wśród licznych prób zdefiniowania zjawiska dzieci ulicy najczęściej przytaczane jest
określenie sformułowane przez Radę Europy w Strasburgu: Dzieci ulicy to dzieci poni\ej 18.
roku \ycia, które przez krótszy lub dłu\szy czas \yją w środowisku ulicznym. Dzieci te
przenoszą się z miejsca na miejsce i nawiązują kontakty z grupą rówieśniczą lub innymi
grupami na ulicy. Oficjalnym adresem tych dzieci jest adres rodziców lub jakiejś instytucji
socjalnej. Wysoce znamiennym jest przy tym to, \e z dorosłymi, czyli rodzicami,
przedstawicielami szkół i instytucji pomocy i słu\b socjalnych, które ponoszą za nich
odpowiedzialność, dzieci te mają słaby lub \aden kontakt 8.
Definicja ta, opracowana na podstawie badań poło\enia socjalnego dzieci ulicy w 24
krajach europejskich, ma dwa atrybuty. Po pierwsze, znosi problematyczny metodologicznie
podział między dziećmi i młodzie\ą. Po drugie, zwraca uwagę na to, \e istnieją konkretne
osoby odpowiedzialne za bytowanie młodych ludzi na ulicy. Uzupełnieniem tej definicji jest
szczegółowy opis poło\enia \yciowego dzieci ulicy zawarty w programie badawczym Rady
Europy. Brzmi on następująco: Dzieci ulicy są ofiarami odrzucenia, obojętności i są
wykorzystywane bez skrupułów z przemocą, uwiedzeniem i izolowaniem i aby prze\yć,
szukają rozpaczliwie wyjścia w ucieczce, w kradzie\y, w prostytucji, przemocy, orientacjach
ekstremalnych i handlu narkotykami. Dzieci ulicy wykonują zle opłacaną, cię\ką pracę. W
grupach i bandach ulicznych znajdują namiastkę rodziny, fizyczne i psychiczne miejsce
ucieczki, system prze\ycia zapewniający bezpieczeństwo. Dzieci ulicy \yją albo samotnie,
albo w grupach i gangach. Częstokroć są niedo\ywione, w złej kondycji zdrowotnej. Brak im
przychylności, bezpieczeństwa, wychowania i wykształcenia, a przede wszystkim miłości 9.
Badacze zagadnienia zwracają jednak uwagę na fakt, \e określenie to nie w pełni
odpowiada charakterystyce omawianego zjawiska w poszczególnych krajach10.
W kwietniu 1997 roku w trakcie spotkania poświęconego diagnozie sytuacji dzieci ulicy
w naszym kraju zorganizowanego przez Fundację dla Polski zaproponowano bardziej
uniwersalną definicję tego terminu, obejmującego wszystkie dzieci, dla których podwórko
8
T. Pilch, dz. cyt., s. 5; A. Fidelus, Dzieci ulicy uwarunkowania rodzinne i środowiskowe, w: Współczesna
rodzina polska jej stan i perspektywy, red. H. Cudak i H. Marzec, t. II, GWSP, Mysłowice 2005, s. 220-221.
9
Tam\e.
10
Por. np. T. Pilch, dz. cyt., s. 5.
czy ulica jest głównym miejscem spędzania czasu oraz terenem, gdzie wchodzą one w
większość najwa\niejszych dla nich relacji z innymi osobami11.
Wydaje się, i\ jest to najbardziej właściwy kierunek rozwa\ań, gdy mamy na myśli aspekt
polski analizy tego problemu. Na bazie wieloletnich doświadczeń Krajowy Komitet
Wychowania Resocjalizującego wypracował bardzo interesującą, własną definicję zjawiska
dzieci ulicy. W ujęciu proponowanym przez KKWR, dzieci ulicy to te, które na skutek
niespełnienia przez ich rodziców podstawowych funkcji opiekuńczych i wychowawczych
du\o czasu spędzają poza domem: na ulicy, podwórku i w innych miejscach niekontrolowanej
aktywności. Ulica stała się dla nich zródłem wiedzy o \yciu. Tu realizują swą naturalną
aktywność poznawczą i społeczną. Są to więc dzieci wychowujące się na ulicy i tam
wychowywane12. Według tej definicji dzieckiem ulicy jest się tym bardziej, im więcej funkcji
przypisanych rodzinie przejmuje ulica13.
Z pewnością wypada wypełnić tę definicję konkretami, albowiem mo\e ona objąć bardzo
ró\norodne treści; gdy podejmiemy próbę ujęcia zjawiska dzieci ulicy w pewnych kategoriach
symptomatologicznych, wówczas wyró\nimy:
1) Dzieci pochodzące z rodzin dysfunkcyjnych, nie mające szans na realizację własnych
dóbr określonych w Konwencji o Prawach Dziecka.
2) Dzieci wychowujące się w niebezpiecznych domach, wśród pijaństwa, awantur, często
głodne, poturbowane, molestowane seksualnie, wykorzystywane. Ulica i podwórko dają im
większe poczucie bezpieczeństwa i autonomii ni\ własny, ska\ony demoralizacją dom
rodzinny.
3) Dzieci, które ze względu na szczególny temperament i cechy osobowości chcą być
niezale\ne, pozostawać poza kontrolą, lubią podró\ować, przebywać poza domem,
przejawiają tzw. popęd włóczęgostwa , spragnione są przygód, akceptacji, ryzyka. Często są
to dzieci nadpobudliwe psychoruchowo, ewentualnie ospałe, bierne, które właśnie na
podwórku, ulicy, o\ywiają się, bo mogą odnalezć środowisko zaspokajające ich potrzebę
zwiększonej stymulacji.
4) Dzieci pochodzące z rodziny tzw. normy, o dobrym lub wysokim statusie materialnym,
gdzie rodzice nie umieją wytworzyć więzi emocjonalnych i sprostać problemom
wychowawczym, materializując potrzeby psychiczne, ograniczając do minimum relacje
11
W. Kołak, dz. cyt., s. 9.
12
Tam\e, s. 10.
13
Tam\e.
interpersonalne i wychowawcze oraz zajmując się sukcesem zawodowym i materialnym.
Niezaspokojone potrzeby dzieci realizują w grupie rówieśniczej, najczęściej destruktywnej14.
Wspólną cechą tych określeń jest sytuacja alienacji, samotności, w której dziecko, z
ró\nych względów unika przestrzeni nazywanej domem , albowiem jest ona zródłem
poczucia braku bezpieczeństwa, stanowi rodzaj zagro\enia lub jest miejscem pustki
emocjonalnej, braku inspiracji i stymulacji niezbędnej do \ycia i rozwoju15.
Typologia dzieci ulicy
W terminologii międzynarodowej ujmuje się na ogół następujące kategorie dzieci ulicy:
street working children dzieci, które pracują na ulicy, ale utrzymują kontakt z rodziną
i zazwyczaj wracają tam na noc;
street living children dzieci, które mieszkają i pracują na ulicy i prawie nie utrzymują
kontaktu z rodziną;
children at risk dzieci, których warunki \ycia dalekie są od postanowień Konwencji o
Prawach Dziecka; cię\ko pracują lub przebywają w więzieniach16.
Uwzględniając realia polskie, powy\szą typologię nale\y poszerzyć o tę grupę dzieci,
która większość swego czasu spędza na ulicy i dla której ulica jest głównym środowiskiem
\ycia. Takie dzieci często nie wykraczają poza tzw. normę określaną przez placówki
oświatowe, sypiają w domach swoich rodziców czy opiekunów, ale nie znajdują tam \adnego
wsparcia emocjonalnego, stąd z powodu \yciowej konieczności przebywają często na ulicy.
W literaturze przedmiotu prezentowane są te\ kategoryzacje dzieci ulicy, przyjmujące
jako kryterium niepokojące zjawiska, które dominują w poszczególnych grupach. Wówczas
wyró\nia się: dzieci uciekające z domów rodzinnych, uciekinierów z placówek opieki
całkowitej, młodych ludzi obojga płci prostytuujących się, dzieci pracujące na ulicy,
członków grup przestępczych, a tak\e podkultur młodzie\owych17.
Przyczyny zjawiska
Co sprawia, \e dziecko oddala się od domu rodzinnego i próbuje się odnalezć na ulicy?
Wymienia się na ogół wiele przyczyn: transformację ustrojową i towarzyszące jej negatywne
konsekwencje, tj. poszerzanie się rozmiarów ubóstwa i bezrobocie; zamianę warunków \ycia
młodych ludzi; przeobra\enia w uznawanych przez nich wartości; lansowanie przez media
14
G. Olszewska-Baka, L. Pytka, Wychowanie i pomoc w środowisku otwartym (Wersja białostocka programu
Dzieci ulicy ), Opieka Wychowanie Terapia 1999, nr 1, s. 29.
15
Por. tam\e.
16
A. Staszewska, Ulica nie jest dla dzieci, Niebieska Linia 2003, nr 1, s. 24.
17
W. Kołak, dz. cyt., s. 9.
wzoru bohatera silnego, bezwzględnego, nierzadko osiągającego zamierzone cele dzięki
stosowaniu siły i przemocy18.
Jednak w przypadku omawianego problemu zasadniczą uwagę nale\y zwrócić na
dysfunkcjonalną rodzinę. To właśnie ona w sposób pośredni lub bezpośredni staje się zródłem
dramatu tzw. dzieci ulicy zwracają na to jednomyślnie uwagę zarówno badacze zjawiska,
jak i praktycy19. Jeśli rodzina nie wypełnia właściwie swych podstawowych funkcji, to dokąd
udaje się młody człowiek? Tam, gdzie znajdzie akceptację, przyjazń i ekscytację. Nie musi to
koniecznie oznaczać, \e rodzice tych dzieci są nieudacznikami lub osobami
zdegenerowanymi moralnie, chocia\ w niejednym wypadku tak właśnie mo\e być. Dzieci
ulicy mają jednak tak\e rodziców superambitnych, zapracowanych i zatroskanych zyskami, z
silną motywacją do szybkiego bogacenia, przy tym jednocześnie zapominających o istnieniu i
potrzebach własnej progenitury, nie umiejących radzić sobie z podstawowymi problemami
wychowawczymi, uciekających od tych problemów20. Kryzys wychowania cechujący część
rodzin sprawia, \e pierwsze skrzypce w zakresie wychowania i socjalizacji zaczynają grać nie
tylko media, ale i grupa rówieśnicza.
Szwajcar Rudi von Fischer wymienia dwa rodzaje przyczyn tkwiących w rodzinie, które
sprawiają, \e dzieci wybierają ulicę jako zasadniczy punkt odniesienia; ubiera je w określenia
rodziny deficytowej oraz rodziny konfliktowej . Rodziny konfliktowe to zjawisko
zanikające na Zachodzie, a to dlatego, \e poziom społecznego funkcjonowania i
interwencjonizmu instytucji pomocowych i terapeutycznych jest tam na tyle wysoki, \e
szansa pogłębionego konfliktu jest bardzo nikła. Poza tym na zasadzie konwencji, dogadania
się, rodzice o ile uznają to za konieczne rozstają się, zakładając rodziny zrekonstruowane.
Upowszechnia się tam jednak zjawisko rodzin deficytowych, czyli dotkniętych chłodem
emocjonalnym, które nie tworzą klimatu bezpieczeństwa dla dziecka. Odwrotna jest sytuacja
u naszych wschodnich sąsiadów w Rosji czy na Ukrainie, gdzie blisko połowa rodzin
dotknięta jest konfliktami, wywołanymi nierzadko trudnościami dnia codziennego.
Deficytowość jest tu zjawiskiem rzadziej występującym, poniewa\ poziom emocji, jaki
wią\e członków tych rodzin, jest w miarę zadowalający21.
Próby systematyzacji przyczyn zjawiska dzieci ulicy, jednak na wy\szym poziomie
teoretycznym, dokonał pedagog niemiecki Dagmar Hosemann. Wymienia on cztery
koncepcje wyjaśniania:
18
Tam\e.
19
Por. T. Pilch, dz. cyt., s. 6.
20
Por. G. Olszewska-Baka, L. Pytka, dz. cyt., s. 28.
21
Por. T. Pilch, dz. cyt., s. 6.
1) Koncepcja wyjaśniania zorientowana personalnie wskazuje przede wszystkim na
medyczno-psychiatryczne i pedagogiczno-psychiatryczne uwarunkowania zachowań i
sposobów reagowania na trudności prowadzące dzieci na ulicę;
2) Koncepcja wyjaśniania zorientowana socjalizacyjnie ma na uwadze przede
wszystkim proces socjalizacji, całą procedurę wychowawczą, jaka dokonuje się w rodzinie, a
tak\e konflikty i deficyty, jakie rodzina wykazuje w procesie wychowania i socjalizacji, co
ostatecznie skutkuje ucieczką dzieci z tych rodzin;
3) Koncepcja wyjaśniania zorientowana społeczno-strukturalnie wskazuje na pewne
ogólne, społeczne uwarunkowania. Obwinia się tu środki masowego przekazu,
manifestowaną przez nie filozofię posiadania, zdobywania i rywalizacji;
4) Koncepcja wyjaśniania zorientowana multiczynnikowo uwzględnia wszystkie
wcześniej wymienione czynniki, a więc: osobiste deficyty rozwojowe, dysfunkcjonalność
rodziny oraz systemowe traktowanie zródeł zjawiska dzieci ulicy; koncepcja ta wydaje się
najbardziej sensownym i trafnym sposobem wyjaśniania tego zjawiska22.
Skutki
Jeszcze jedna kwestia, która w kompleksowym spojrzeniu na omawiane zjawisko winna
nas zainteresować, to zagadnienie skutków przyjęcia przez dzieci modelu \ycia na ulicy.
Tadeusz Pilch przytacza koncepcje szwajcarsko-fińską, która wskazuje na 11 właściwości
dziecka ulicy: brak samodzielności, oziębłość uczuciowa, agresywne zachowanie wobec osób
i rzeczy, autoagresja, chwiejność emocjonalna, brak dystansu do poleceń i kontaktów z
innymi ludzmi, lęki wewnętrzne, wagarowanie i włóczęgostwo, kryminalne czyny,
stosowanie u\ywek, odchylenia w zachowaniach seksualnych. Te charakterystyczne
zachowania dzieci ulicy występować mogą bądz pojedynczo, bądz grupowo, bądz w ró\nych
konfiguracjach23.
Gra\yna Olszewska-Baka i Lesław Pytka zwracają ponadto uwagę na fakt, \e dzieci ulicy
to po prostu cała masa młodych ludzi poszukująca własnych, nieudolnych sposobów
radzenia sobie ze światem w najbli\szym otoczeniu przez dwie zasadnicze strategie: atak lub
rezygnację . Stąd wspomniana para autorów mówi nie tyle o społecznym nieprzystosowaniu,
lecz raczej o wadliwym przystosowaniu , albowiem faktem jest, i\ dzieci te poszukują
optymalnych dla siebie sposobów adaptacji24.
22
Tam\e, s. 6-7.
23
Tam\e, s. 7.
24
G. Olszewska-Baka, L. Pytka, dz. cyt., s. 28.
Na podstawie dokonanej powy\ej ogólnej charakterystyki zjawiska dzieci ulicy
dostrzegamy, jak wiele elementów składa się na współczesne jego rozumienie i jak ró\ne w
związku z tym mogą być jego konsekwencje. Dokonany opis stanowi punkt wyjścia do
refleksji dotyczącej sposobów przeciwdziałania niepokojącym procesom obejmującym pewną
część młodego pokolenia. Inne bowiem działania wychowawcze podjęte być muszą w
stosunku do dziecka zalęknionego i wycofującego się; inne z kolei wobec dziecka
agresywnego bądz uzale\nionego. Jest to jednak temat wymagający odrębnych rozwa\ań.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Pomoc dzieciom ulicy – doświadczenia organizacji pozarządowychDzieci ulicy – profilaktyka zagrożeń fragment7 charakterystyka problemu dzieci ulicy i proponowany program resocjalizacjiDzieci ulicyZjawisko dzieci ulicyDla dzieci Amor Z Ulicy Rozkosznejdla dzieci 4song23 Elektryczne gitary Dzieci text tab07 Komórki abortowanych dzieci w PepsiOcena zmian asymetrii grzbietu grupy dzieci i młodzieży w dziesięcioletniej obserwacji; Kluszczynskiwięcej podobnych podstron