{155}{242}Było smaszno i jaszmije smukwijne
{247}{327}Świdrokrętnie na zegwniku wężały
{332}{402}Peliczaple stały smutcholijne
{407}{480}A zbłąkinie rykoświstąkały
{4043}{4129}To głęboki mrok średniowiecza.
{4134}{4242}Mroczniejszy niż się spodziewano.
{4247}{4370}Ten niegdyś szczęśliwy kraj|ogarnął śmiertelny strach
{4375}{4447}przed olbrzymim potworem.
{4452}{4529}Gdy miasta i wsie|ulegają zniszczeniu
{4534}{4605}ocaleni bezradnie|poszukują schronienia
{4610}{4704}za murami wspaniałego miasta.
{4709}{4770}Lecz w lesie,
{4775}{4830}w zakamarkach
{4835}{4952}nie dotkniętych jeszcze spustoszeniem|spowodowanym przez potwora
{4957}{5054}życie i interesy toczą się dalej,
{5059}{5103}jak gdyby nigdy nic.
{5160}{5242}13, 14...|Jeszcze jeden malutki.
{5247}{5308}- 15.|- Co robisz, Dennis?
{5324}{5361}lnwentaryzację, tato.
{5366}{5432}- Robiłeś ją dziś rano.|- Tak.
{5437}{5507}Nie zaszkodzi|wszystko przeliczyć.
{5514}{5554}Dziś w interesach...
{5559}{5650}Zapomnij o tych bzdurach|i pomóż mi z tą beczką.
{5655}{5752}Dobrze, ojcze.|Później skończę z inwentarzem.
{5803}{5924}Tajemnica rzemiosła polega|na przytrzymaniu kołka.
{5960}{6008}Przytrzymaj kabłąk.
{6053}{6100}Dennis. Ralph.
{6178}{6263}Witam, panie Fishfinger.|W czym mogę pomóc?
{6268}{6332}- Cóż...|- Dennis, co ty...?
{6389}{6463}Dennis, potrzebuję paru beczek,
{6468}{6531}by wysłać suszone ryby|do miasta.
{6536}{6611}Duże zapotrzebowanie|przez tego potwora.
{6616}{6671}Ceny cały czas idą w górę.
{6676}{6740}To świetnie.|Panie Fishfinger,
{6745}{6834}wierzy pan w te historyjki|o niszczeniu wiosek?
{6839}{6900}Osobiście nie widziałem potwora.
{6905}{6966}Kiedy byłem w Muckley...
{6971}{7025}Muckley? To daleko.
{7030}{7076}Spokojnie ze dwie mile.
{7095}{7160}Chciałbym kiedyś podróżować.
{7179}{7224}- Wracając do potwora.|- Tak.
{7229}{7302}Pewien handlarz zboża w Muckley
{7307}{7397}twierdzi, że go widział.
{7438}{7548}Mówią, że zęby mu się zrobiły|śnieżno-białe w jedną noc.
{7647}{7738}- W sprawie beczek.|- Tak, muszą być tanie.
{7743}{7786}Przede wszystkim tanie.
{7795}{7933}Możemy sprostać pana wymaganiom.|O jak niskiej cenie mówimy?
{7973}{8045}- 2 pensy za sztukę.|- 2 pensy?
{8050}{8126}Co takiego?|Nie mogę sprzedać przyzwoitej
{8131}{8185}beczki za taką cenę.
{8191}{8261}- Ojcze, nie sądzisz...?|- Bądź rozsądny.
{8266}{8368}Oby tylko przetrwały drogę|do miasta.
{8382}{8484}Nie robię beczek na 2 czy 3 dni,|Fishfinger.
{8489}{8559}Robię beczki na całe życie.
{8567}{8649}- To wiadomo.|- Nigdy nie zrozumiesz.
{8654}{8723}I ty również Dennis.
{8728}{8788}Trzeba ci toreb, nie beczek.
{8794}{8824}Wynoś się!
{8829}{8864}- Ojcze...|- Wynocha!
{8869}{8922}Nie przychodź mi tu po buble.
{8927}{9009}- Tak. Do widzenia.|- 2 pensy!
{9019}{9097}- Przepraszam.|- Nie szkodzi.
{9102}{9176}Poddał mi dobry pomysł.
{9213}{9269}Chwileczkę!|Chyba mogę...
{9274}{9306}Na razie, Dennis.
{9337}{9372}2 pensy!
{9654}{9694}Griseldo.
{9758}{9830}- Tak.|- To ja, Dennis,
{9835}{9891}- z wizytą.|- Widzę.
{9916}{9975}Jak się miewasz, moja droga?
{10019}{10069}Tęskniłaś za mną?
{10101}{10150}Miło cię znów widzieć.
{10155}{10207}Myślę o tobie cały dzień.
{10212}{10278}Marzę o dniu,|w którym się pobierzemy
{10283}{10414}i zbudujemy sobie chatkę.|Przyjdę do domu, zjemy kolację. Hej!
{10419}{10485}Roger, co ty robisz?|Tylko...
{10492}{10532}Co?
{10627}{10694}Och, Griseldo. Wybacz.
{10699}{10734}Griseldo.
{10769}{10827}Nie mogę prosić o twą miłość
{10832}{10890}do ślubu. Czekaj na mnie.
{10899}{10981}- Powiedz, że mam szansę...|- Puść!
{10986}{11061}- Czemu, Griseldo?|- Muszę się podrapać.
{11069}{11134}Och, Griseldo.|Griseldo, ja...
{11158}{11271}- Wybacz Dennis. Jak tam ojciec?|- Wspaniale, pani Fishfinger.
{11373}{11427}- To Dennis Cooper?|- Tak.
{11461}{11582}Witaj, Dennis.|Masz ubrudzoną kamizelkę.
{11603}{11684}Pilnuj wyglądu.|To źle wpływa na interesy.
{11689}{11754}Chyba cię zainteresuje, że dostałem
{11759}{11857}od handlarza tkaninami|parę płóciennych toreb.
{11862}{11932}Szkoda, że ojciec się z panem|nie zgadza.
{11939}{12017}Tak. Człowiek musi iść|z biegiem czasu.
{12025}{12112}Kiedy przejmiesz sklep,|ubijemy interes.
{12117}{12181}To jeszcze trochę potrwa.
{12219}{12296}Robi się późno.|Lepiej już pójdę.
{12301}{12349}To idź.
{12359}{12412}Zajdź, kiedy chcesz, Dennis.
{12422}{12469}Do widzenia, Griseldo.
{13097}{13137}Ojcze!
{13314}{13414}- Czy to ty, Dennis?|- Tak, ojcze.
{13419}{13526}- Podejdź bliżej, Dennis.|- Tak, ojcze.
{13644}{13724}- Co się stało?|- Moje serce.
{13751}{13797}Nie zostało mi długo.
{13839}{13907}Zaraz...|Zaraz...
{13924}{13955}Zwymiotujesz?
{13967}{14004}Nie.
{14077}{14108}- Ojcze.|- Synu.
{14113}{14222}Co pocznę bez twej porady,|bez twych umiejętności?
{14252}{14298}- Synu.|- Tak, ojcze?
{14329}{14377}Mówię ci,
{14388}{14480}skończysz jak ten
{14559}{14599}Fishfinger.
{14609}{14652}Kto, ja?
{14673}{14772}Pan Fishfinger jest człowiekiem|interesu...
{14804}{14879}Nie rozumiesz, na czym polega
{14884}{14956}rzemiosło.
{14969}{15075}Nie doceniasz piękna drzewa.
{15109}{15174}- Ale...|- Gdyż jesteś płytkim,
{15180}{15262}- tępym, pozerskim...|- Ojcze!
{15267}{15363}Tylko umiesz liczyć inwentarz!
{15369}{15432}Ojcze, majaczysz.
{15437}{15514}- Nie wiesz, co mówisz.|- Wiem.
{15519}{15549}Ty skomląca,
{15554}{15595}zasmarkana,
{15600}{15692}durna niezdaro!
{15699}{15794}- Chciałem ci to dawno powiedzieć.|- Nie jesteśmy sami.
{15802}{15876}Jesteś tym, czego nienawidzę!
{15889}{15930}Ojciec majaczy.
{15935}{15988}Nie, nie majaczy.
{15993}{16116}Tacy jak ty zniszczą|uczciwych rzemieślników.
{16121}{16179}Słyszysz? Zniszczą!
{16184}{16277}Próbowałem tylko wszystko usprawnić.
{16293}{16361}Nie będziesz już miał
{16387}{16429}co usprawniac.
{16434}{16574}Nie dostaniesz mego bednarstwa.|Bo zabieram je z sobą!
{16579}{16662}- Nie rozumiem.|- Nie? Cholerna ciamajda.
{16667}{16713}Wyrzekam się ciebie.
{16724}{16773}Nie jesteś synem bednarza.
{16784}{16860}Wynoś się.|Zejdź mi z oczu!
{16879}{16954}lnwentaryzator!
{17562}{17642}Griseldo!|Griseldo, mój aniele!
{17647}{17712}- Odejdź. Jemy.|- Jest Griselda?
{17717}{17804}- To Dennis?|- Tak. Mogę pomówić z Griseldą?
{17809}{17936}- Właśnie je. Czego chcesz?|- Jadę do miasta.
{17944}{18018}Wrócę po rękę Griseldy.
{18023}{18079}Dobrze, Dennis. Zegnaj.
{18114}{18232}Griseldo, wyjeżdżam.|Powiedz coś. Powiedz cokolwiek.
{18237}{18338}- Podaj ziemniaki.|- Słyszałem to! Jesteś tam.
{18358}{18447}Kochana, wyjeżdżam.|Mogę cię już nie zobaczyć...
{18453}{18497}Jest zgniły!
{18579}{18659}Dla mnie? Griseldo, zależy ci.
{18674}{18782}Ta pamiątka będzie mi zawsze|ciebie przypominała.
{18787}{18867}Będę ją nosił przy sercu,|aż się znów...
{18872}{18923}Pożegnaj się z nim, Grisey.
{18984}{19027}Spotkamy.
{19225}{19268}Zegnaj, Griseldo.
{20264}{20335}Nie! Odejdź, odejdź!
{20340}{20393}Odejdź stąd!
{21014}{21075}Co to? Co to było?
{21489}{21552}Witaj, wasza wysokość.
{21592}{21636}Witaj, Passelewe.
{21647}{21724}- Witaj.|- Witaj. Piękny dzień.
{21729}{21793}W interesach wszystko dobrze?
{21798}{21864}- Nie lubię narzekać.|- A u ciebie?
{21869}{21923}Staram się.
{21928}{21976}Podobno otwierasz sklep.
{21981}{22045}Przy wrotach miasta. Korzystny punkt.
{22050}{22129}Zgadzam się.|Wkrótce złożysz zamówienie.
{22134}{22218}Oczywiście. Jeśli będziesz miał|konkurencyjne ceny.
{22223}{22250}Z pewnością.
{22256}{22328}Jaka jest proporcja wina do wody?
{22333}{22434}Dwa wina do jednej wody.|Taka proporcja się nie utrzyma.
{22439}{22482}Niech się cieszą z wina.
{22487}{22609}Czyżby? Znalazłem pewną zgodność|w ostatniej dostawie.
{22614}{22729}To dziwne. Było mocne, gdy opuszczało|moją siedzibę. Szybciej.
{22743}{22816}Wyślę ci próbkę nowego porto...
{22821}{22897}Ruszać się, nieudacznicy.|Miło z twej strony.
{22902}{23020}- Czemu król zwołał zgromadzenie?|- Bóg wie. Ruszajcie się!
{23028}{23131}Podobno ponaglają go, by coś zrobił|w sprawie tego potwora.
{23136}{23191}Pozwalając chłopom wyjechać?
{23196}{23330}Bardzo możliwe. Zaszkodziłoby to|interesom. Ruszać się!
{24057}{24106}- Proszę.|- Ty pierwszy.
{24111}{24162}Jesteś zbyt łaskawy.
{25355}{25454}Uwaga!|Nasza najwspanialsza mość,
{25461}{25545}król Bruno Wątpliwy.
{25658}{25761}Syn Olafa Głośnego.
{25767}{25824}Och, nadchodzi! Nadchodzi!
{25832}{25949}- Jeszcze nie skończyłam...|- Uwaga! Jest!
{26078}{26169}- Wasza wysokość.|- Proszę o uwagę, wasza wysokość.
{26174}{26250}To śmiertelnie ważna sprawa.
{26258}{26342}- Tak, tak. Oczywiście.|- Jezu Chryste!
{26379}{26431}Szybko, panie.
{26533}{26577}Przestań!
{26619}{26662}Proszę.
{26723}{26758}Na Boga!
{26766}{26881}Cioteczny prawnuk
{26886}{26947}cesarza Otto Krzywego,
{26999}{27064}zdobywcy
{27119}{27151}Freedonii.
{27156}{27228}Puść go! Wstań, człowieku.
{27233}{27308}Pobrudzisz sobie łachmany.
{27334}{27401}Panie. Pomóż nam, panie.
{27406}{27470}Potwór niszczy okolicę.
{27475}{27582}Zniszczył nasze domy.|Nie jedliśmy przez kilka dni.
{27590}{27620}- Tygodni.|- Miesięcy.
{27627}{27689}- Oprócz...|- Zjadłem mego buta.
{27694}{27805}To nic. Ja zjadłem 3 palce|u mojej prawej stopy.
{27810}{27878}- Okropne...|- To nie jest prawa stopa.
{27886}{27959}Wszechwiedzący!|Lekarz z ciebie?
{27964}{28068}Widziałem kiedyś lekarza.|On mnie nie widział. Chowałem się.
{28075}{28179}Wasza wysokość, ocal nas|przed wielkim zielonym potworem.
{28184}{28252}- Szarym!|- Był brudnawo-żółty.
{28258}{28324}- Nie, był pomarańczowy.|- Szary!
{28434}{28501}Przestańcie. Wszyscy, przestańcie!
{28506}{28554}Dalej, wynoście się!
{28559}{28610}Co robisz? Wynoście się!
{28615}{28665}Przeczytam to królowi.
{28670}{28719}- Przestać!|- Ruszać się!
{28772}{28886}Passelewe, moi poddani|stają się nie do zniesienia.
{28891}{28949}Tak. Musisz coś zrobić.
{28954}{29066}Twe królestwo sparaliżował strach.|W mieście pełno uciekinierów.
{29071}{29184}Padną ofiarą każdego cwanego|handlowca i oszusta.
{29192}{29313}Były mistrz Królewskiego Zakonu|Lowndesa Zwycięzcy, Zbawiciela Walii.
{29366}{29434}- Hej!|- I król.
{29936}{30045}Rada zbiera się dziś|na uroczystym posiedzeniu,
{30050}{30137}by przedyskutować|straszne spustoszenie,
{30142}{30230}spowodowane w naszym państwie|przez potwora.
{30235}{30319}Nikt nie ma tu wstępu|bez pieniędzy lub majątku.
{30324}{30390}Ale ja mam majątek. Widzisz?
{30395}{30431}To zwykły kamień.
{30436}{30471}- Kamień?|- Tak.
{30476}{30565}A jeśli nie jest zwykły?
{30570}{30645}A jeśli to diament?
{30650}{30735}Nie świeci się. Wynoś się!
{30773}{30810}Tak, następny.
{30815}{30933}- Co masz? Zboże? Płótno?|- Nie mam nic.
{30938}{31042}- Ale muszę wejść, to ważne.|- Wszyscy tak mówią. Odejdź.
{31047}{31144}Nie rozumiesz. Szukam pracy.|Zaczynam nowe życie.
{31149}{31199}Mam wiele pomysłów...
{31204}{31323}Słuchaj, synku, odczep się.|Czekaj! Co tu masz?
{31330}{31370}Co to?
{31391}{31476}Mówiłeś, że nic nie masz.
{31483}{31543}- To nie do jedzenia.|- Co?
{31548}{31616}Można na tym żyć tydzień.
{31621}{31693}Chwileczkę.|Co kombinujesz, synku?
{31702}{31760}Nic. To pamiątka.
{31765}{31792}Pamiątka?
{31829}{31887}Moja ukochana mi to dała.
{31892}{31933}Ona ci to dała?
{31941}{32001}Tak.|Możesz mi to oddać?
{32022}{32087}Boże, musi cię naprawdę kochać.
{32103}{32142}Naprawdę tak myślisz?
{32147}{32244}Tak. Na samą myśl,|aż mi ciarki przechodzą.
{32249}{32339}- Szczęściarz z ciebie.|- Daj spokój, Fred.
{32344}{32438}- Nie wejdzie.|- Pozwól, chociaż raz.
{32443}{32494}Nie ma mowy. Odejdź.
{32687}{32747}Tylko z powodu kartofla...
{32752}{32795}Wszyscy tak mówią.
{32801}{32885}- Zaczekaj.|- Hej, ty!
{32907}{32958}Wracaj!
{33044}{33099}Wystarczy.
{33126}{33190}Spójrzmy na twoje nogi.
{33633}{33671}Następny.
{33788}{33829}Wasza wysokość,
{33834}{33960}twój pra-pra-pra-pra-pradziadek,
{33965}{34048}król Max Próżny,|wybrał drogą turnieju
{34053}{34174}mistrza spośród rycerzy,|by uwolnił królestwo od zarazy.
{34185}{34293}Dosiadając swego rumaka,|Sir Bromiades toczył...
{34429}{34473}Co to?
{34478}{34573}Szybko. Ktoś mnie próbuje otruć.
{34656}{34763}- Tynk, wasza wysokość.|- Och. Mów dalej, Passelewe.
{34778}{34858}- Dosiadając swego...|- Jedenasty...
{34877}{34963}- Dosiadając...|- Nie, chwileczkę. Dwunasty wiek.
{34968}{35035}Zamknij się! Głupiec!
{35050}{35079}Mów.
{35084}{35171}Aż w królestwie|ponownie zapanował pokój.
{35176}{35279}Król Max powracał ku wiwatom|swych poddanych, ustawionych
{35284}{35343}w 50 milowy szpaler.
{35358}{35467}50 mil? Wiwatowali mu|przez całą drogę?
{35472}{35596}Musieli go bardzo szanować.
{35606}{35678}Masz rację.|Urządzimy turniej.
{35685}{35795}Od lat nie słyszeliśmy|zgrzytu miecza o tarczę,
{35800}{35896}wrzawy rycerzy w zbrojach|rozbijających się o ziemię,
{35901}{36026}tryskającej krwi, gdy sztylet|wbija się w odsłonięte żebro.
{36031}{36090}Och, nie, nie, nie.
{36099}{36197}Miałem na myśli|turniej dla przyjemności.
{36232}{36278}Dla przyjemności?
{36283}{36377}Passelewe, czy me uszy dobrze słyszą?
{36382}{36520}Turniej dla przyjemności|z tępym mieczem i lancą z nakładką?
{36525}{36559}Gdzież honor?
{36564}{36655}I gdzież chwała w błaznach|walczących na poduszki?
{36660}{36789}Nie! Turniej musi być do ostatniej|kropli krwi. Na śmierć.
{36799}{36860}- Proszę, Bruno.|- Nie, nie.
{36865}{36941}ldź żwawo i wszystko przygotuj.
{36961}{37052}Nie mogę się doczekać,|by powiedzieć księżniczce.
{37333}{37383}Córko?
{37398}{37483}Widzę, że nadal ciężko pracujesz.
{37488}{37582}Ty i wielebne Siostry Cierpienia.
{37587}{37677}Co robisz, córko?
{37682}{37796}Gobelin ukazujący sławne oblężenie|zamku Apcadwallader.
{37806}{37916}Widzisz? Ta część przedstawia króla|jedzącego swego konia
{37921}{38003}w 98 dniu oblężenia.
{38008}{38044}Wspaniale!
{38066}{38140}Bardzo ładnie, córko.|Zawsze byłaś...
{38175}{38276}Ostrożnie, ojcze. W zeszłym tygodniu|wypadła siostra Winnet.
{38323}{38425}Córko, nasze królestwo wkrótce|będzie wolne od potwora.
{38430}{38538}Ogłosiłem turniej, by znaleźć mistrza,|który go zniszczy.
{38543}{38594}- Co, królestwo?|- Nie.
{38599}{38697}- Nie, głuptasie. Potwora.|- Och! Rozumiem.
{38702}{38744}I to nie wszystko.
{38749}{38855}Zwycięski rycerz wygra twą rękę.
{38860}{38916}Moją rękę?
{38932}{39004}Tak, chyba chcesz wyjść za mąż?
{39009}{39056}- Tak, tatusiu.|- Więc...
{39061}{39151}Lecz chcę wyjść za księcia.|Mam wyjść za księcia.
{39164}{39252}Dlatego tu czekam,|jak nakazują księgi.
{39257}{39350}Czy niektórzy z zawodników|są książętami?
{39374}{39472}- Niezupełnie.|- Nie?
{39477}{39553}Lecz mógłbym z któregoś|uczynić księcia.
{39558}{39621}- Z mistrza.|- To nie to samo.
{39629}{39736}Nie, racja. Nieważne.
{39741}{39867}Jak tylko zabiją potwora,|zbuduję ci komnatę panny młodej
{39873}{39941}w pięknej zachodniej wieży.
{40193}{40232}Po namyśle,
{40237}{40311}uważam, że widok|z pięknej wschodniej wieży
{40316}{40387}byłby zdecydowanie lepszy.
{41493}{41544}- Kto tam?|- Przepraszam.
{41550}{41601}- Uważaj.|- Czego on chce?
{41606}{41704}- Mógłbym dostać trochę zupy?|- Chce nam ukraść zupę!
{41709}{41776}- Niech go ktoś zatrzyma!|- Dźgnij go!
{41781}{41862}- Zrobię cokolwiek.|- Zbierze chrust?
{41867}{41951}- Jak myślisz?|- Powinniśmy go dźgnąć.
{41956}{42032}Zbiorę chrust,|jeśli dacie mi zupy.
{42037}{42089}Skąd mam je przynieść?
{42440}{42518}Mogę najpierw skosztować zupy?
{42524}{42597}Zobaczyć, czy mi posmakuje?|Tak myślałem.
{42672}{42780}Lepiej pójdę.|Chrust, tak?
{44094}{44157}Odkryłeś moją kopalnię diamentów?
{44165}{44265}- Zbierałem chrust.|- Kłamca! Szukasz diamentów.
{44274}{44375}- To nie są diamenty. To kamienie.|- Kamienie?
{44407}{44503}Bystry jesteś, ale nie na tyle,|by ocalić swą skórę!
{44508}{44607}Tajemnica mej kopalni diamentów|umrze wraz z tobą!
{45418}{45520}Przyszedłem, by powiedzieć,|abyście zaczęli beze mnie.
{45532}{45591}Może innym razem.
{47117}{47170}Hej! Czekaj!
{47175}{47248}Otwórz! Otwórz drzwi!
{47253}{47311}Otwieraj! Otwieraj!
{47327}{47461}Otwórz! Otwórz drzwi!
{48551}{48624}Godzina szczytu!
{49220}{49289}Słuchajcie, nim będzie za późno!
{49294}{49395}Załujcie za grzechy! Oczyśćcie się!
{49400}{49468}Potwór przy wrotach!
{49517}{49592}Potwór przy wrotach!
{49627}{49733}Oczyśćcie się!|Straszne. Straszne.
{49751}{49792}Załujcie za grzechy!
{49805}{49886}Potwór przy wrotach!
{49896}{49949}Oczyśćcie się!
{49968}{50039}Obywatele, słuchajcie.
{50044}{50141}- Lepiej słuchajcie!|- Mam nadzieję, że słuchacie!
{50161}{50230}Słuchasz?!
{50249}{50323}- Lepiej słuchaj!|- Zamknijcie się!
{50331}{50403}- Hałasowaliście.|- Nigdy nie słuchacie.
{50408}{50466}- Grzech!|- Grzech. Grzech.
{50474}{50544}- Kolce pondylusa.|- Pondylusa.
{50549}{50628}- Grzbiety daktylopterów.|- Daktylopterów.
{50635}{50679}- Trigla.|- Trigla.
{50685}{50809}- I latający wargacz.|- I latający wargacz.
{50814}{50950}Są niczym w porównaniu|z bestią, która nas więzi!
{50958}{51066}- Bestia.|- Latający wargacz?
{51094}{51154}Widziałem takiego co się ślizga.
{51159}{51253}Ale nie latającego.|Nigdy nie latającego.
{51360}{51484}Duszone makrele! Duszone makrele!
{51563}{51657}Kapusta. Kapusta.
{51665}{51777}Martwe szczury, proszę pani.|Czyściutkie. Bardzo spokojne.
{51782}{51819}- Dobry.|- Dobry.
{51828}{51942}- Obawiam się, że nie mam pieniędzy.|- To nic.
{51947}{51995}Dziękuję.
{52016}{52043}Dziękuję.
{52048}{52114}- To twoje?|- Oczywiście.
{52119}{52173}A myślałeś, że kogo?
{52178}{52218}- Nowoprzybyły?|- Tak.
{52223}{52303}Przybyłem rozpocząć nowe życie.|Znaleźć pracę.
{52310}{52407}Pracę? Nie masz szans, synu.|Dziękuję, gubernatorze.
{52414}{52485}Tu musi być dużo możliwości.
{52490}{52535}Dobry. Dziękuję.
{52540}{52624}Jestem wykwalifikowanym|czeladnikiem bednarza.
{52629}{52671}Czeladnikiem bednarza?
{52677}{52782}Co za zbieg okoliczności.|Też jestem bednarzem.
{52787}{52861}Może o mnie słyszałeś.|Wat Dabney.
{52877}{52923}Wat Dabney!
{52929}{53023}Nie ten Wat Dabney?|Wynalazca odwróconej baryłeczki?
{53028}{53068}Dokładnie ten.
{53074}{53183}Skoro ja nie mogę znaleźć tu pracy,|to jakie ty masz szanse?
{53189}{53307}Chodź tu. Chodź.|Widzisz tę płytę?
{53312}{53400}Tam, pod beczką.|To symbol cechu.
{53419}{53498}Musisz być członkiem,|by tam pracować.
{53504}{53607}Ale nie jesteś, ja też nie|i pewnie nie będę.
{53612}{53638}To nie fair.
{53644}{53712}Cech trzyma wszystko w łapie.
{53727}{53797}- Dobry.|- Co ja pocznę?
{53802}{53872}Nie ma co chodzić ze skwaszoną miną.
{53878}{53930}Prawie przez to zmarłem z głodu.
{53935}{54029}I dziś rano wymyśliłem to.
{54058}{54107}Hej.
{54114}{54181}Może moglibyśmy się zgrać.
{54207}{54242}Pewnie.
{54247}{54322}- Musimy tylko...|- Nie. Do widzenia.
{54328}{54388}To jednoosobowy interes.
{54394}{54476}Przegapi złotą szansę.
{55183}{55252}Uwaga! Proszę
{55257}{55317}o uwagę, panie i panowie.
{55324}{55433}Jako pokorny sługa|i herold jego...
{55439}{55537}wysokości, króla Bruno Wątpliwego,
{55574}{55682}z przyjemnością ogłaszam
{55789}{55838}potyczkę.
{55844}{55902}Przepraszam, turniej
{55923}{56028}na smierc i zycie,|w celu wybrania mistrza.
{56054}{56122}Mistrza, który by uwolnił ten kraj...
{56127}{56262}By uwolnił ten kraj|od udręki i spustoszenia...
{56319}{56367}Przepraszam.
{56387}{56432}Dziękuję bardzo.
{56579}{56658}W nagrodę za zabicie potwora
{56664}{56743}mistrz króla otrzyma
{56749}{56904}połowę ręki księżniczki|i całe królestwo.
{56969}{57023}Poprawka. Oczywiście...
{57029}{57168}Oczywiście rękę króla|i połowę królestwa księżniczki.
{57202}{57236}Przepraszam.
{57327}{57368}Rozumiem. Dziękuję.
{57373}{57465}Właśnie otrzymałem potwierdzenie|ostatecznych zasad.
{57470}{57533}Oczywiście chodzi o rękę księżniczki
{57538}{57651}i połowę całego królestwa.
{60357}{60454}- Strzeż się Dżabbersmoka, synu.|- Kapusty.
{60459}{60554}- Szczęki, które gryzą, ostre pazury.|- Dostanę jedną za darmo?
{60563}{60592}Dalej. Schodź.
{63108}{63192}Gorące pieczone szczury!|Tylko ćwierć pensa.
{63208}{63241}Szczury na patyku!
{63248}{63322}Wkrótce to jajko będzie jednego z was.
{63329}{63437}Bierzcie, póki gorące!|Tu jesteś, synku. Zmykaj.
{63449}{63548}Tutaj! Kupujcie szczury!|Tylko ćwierć pensa!
{63553}{63636}Rzepy. Kupujcie rzepy.|Rzepy.
{63654}{63737}Rzepy. Kupujcie rzepy.
{64233}{64263}Hej, uważaj!
{64613}{64660}Jezu Chryste!
{64734}{64797}Przepraszam.|Chciałem tylko rzepę.
{64802}{64844}Ruszaj się.
{64884}{64968}Zaczekaj. Zaraz cię wydostanę.
{64974}{65033}Dalej!|Już prawie, naprawdę.
{65099}{65137}Co ty na to?
{65144}{65233}Obsługa pierwszej klasy.|Powiedz znajomym.
{65334}{65407}- Gdzie położyć?|- Przy kamieniu polerskim.
{65412}{65462}Przy kamieniu polerskim.
{65467}{65582}Chyba dużo dziś masz.|Co się stało? Drzewo na niego spadło?
{65643}{65678}Wszystko tam gra?
{65742}{65823}Jesteś zbrojmistrzem!|Spójrz na jego klamrę!
{65828}{65871}Nazywasz to rzemiosłem?
{65876}{65933}- Nie mogę...|- Co za tandeta!
{65939}{65999}- Co się stało?|- Odpadło!
{66004}{66046}Nie można nikogo zadowolić.
{66051}{66130}Mam świetnego zbrojmistrza.|Klamry są proste!
{66135}{66218}Dość tego!|Mówiłeś piątek po południu!
{66223}{66290}I dla mnie to oznacza|piątek po południu!
{66295}{66380}- 3 najlepszych nad tym pracuje.|- Nie wystarczy!
{66404}{66432}Odsuń się!
{66437}{66487}Chodźcie, chłopaki.
{66522}{66589}I nie waż mi się wysyłać rachunku!
{66932}{66968}Przepraszam.
{67079}{67140}Przepraszam! Zauważyłem...
{67145}{67195}Wynoś się stąd!
{67223}{67344}Gdybyś przesunął to pudło tu,|zwiększyłaby się wydajność.
{68630}{68692}Ty głupi fajtłapo!
{68697}{68755}- Spadamy.|- Chciałem tylko...
{68760}{68822}- Pięknie!|- Co z nim?
{68827}{68948}Chodź! Postawię ci drinka.|Pójdziemy do Hemoroidów Królowej!
{69094}{69148}- Lepiej?|- Tak.
{69153}{69222}- Od dawna nic nie jadłem.|- Wiem.
{69227}{69291}Kiedyś nie jadłem przez 147 dni.
{69309}{69345}147 dni?
{69351}{69409}Podczas oblężenia Caerlaverock.
{69414}{69520}Brakowało żywności... O co chodzi?|Brzuch cię boli?
{69528}{69592}Myślałem, co powinienem zrobić.
{69600}{69690}Ja też. Jezu, po co się martwić?
{69695}{69806}Muszę! Przyjazd ze wsi do miasta|to duży krok.
{69812}{69928}Wiem! Dlatego spodobało mi się|życie hulaki, podróżowanie.
{69933}{69994}Jednego dnia polujesz w Hertford,
{69999}{70150}następnego palą cię na stosie|w Szkocji. To się nazywa przygoda!
{70155}{70266}Tak jak my walczyli z Błogosławionymi|Siostrami ze św. Alopecji,
{70271}{70315}siostry wojowniczki.
{70323}{70393}Swietnie.|Ale czy jest to bezpieczne?
{70398}{70464}- A bednarstwo...|- Bednarstwo?
{70469}{70552}Bednarstwo! Do diabła!|To nie jest życie!
{70557}{70634}Właśnie, że jest.|Beczki są bardzo ważne.
{70642}{70700}- W handlu...|- Handel!
{70710}{70791}Bzdura! Posłuchaj mnie.
{70797}{70905}Mój rycerz był ranny,|a ja przyparty plecami do muru,
{70910}{70985}2 zakonnice idą prosto na mnie z maczugami.
{70990}{71109}- To niegodne szacunku.|- Chodź, pokażę ci. Chodź tu!
{71114}{71165}Spróbuj. ldź na mnie. No!
{71170}{71281}Udawaj, że ta kurza noga to maczuga.|No, dalej!
{71294}{71346}Daj mi w kość.
{71351}{71380}- Dalej!|- Nie mogę.
{71388}{71442}ldź! Odciągnąłem maczugę!
{71516}{71581}Potem ją tak chwyciłem!
{71586}{71632}- Pogadaj z gospodarzem.|- Co?
{71637}{71709}Potem ją znów tak rzuciłem!
{71717}{71773}- Odwróć jego uwagę.|- Po co?
{71782}{71862}Twarda była,|ale chwyciłem ją...
{71867}{71930}- Niech mówi.|- Nie rozumiem.
{71938}{72015}Zrozumiesz. Zrób to!
{72020}{72073}Teraz najlepsza część.
{72078}{72194}Wywinęła mi się. Chciała mnie zabić,|kiedy ze skulonym ogonem
{72199}{72259}zabrałem nogi za pas.
{72264}{72341}Zatrzasnąłem bramy zamku,|odgrodziłem je,
{72349}{72453}chwytając jedną nowicjuszkę|jako zakładnika.
{72468}{72536}Przedarłem się|do murów obronnych
{72541}{72598}siekając wszystko po drodze.
{72603}{72686}Płakałem, pokaleczony!
{72724}{72827}Z łatwością zdystansowałem wroga,|uciekłem.
{73272}{73339}Otwórz! Otwórz!
{73454}{73484}Co u diabła?
{73602}{73667}Dobrze.|Już podaję.
{73697}{73748}Udekorujmy trochę.
{74070}{74147}- Czego chcesz?|- Zastanawiałem się...
{74152}{74243}- Głośniej! Jestem zajęty.|- O to chciałem spytać.
{74248}{74333}Byłem czeladnikiem bednarza,|i byłem...
{74338}{74404}Już podaję. Co?|Wykrztuś to z siebie.
{74409}{74497}Nie nauczyłbyś mnie|jak prowadzić gospodę?
{74502}{74558}- Zmienię fach...|- Teraz?
{74563}{74641}Panie Rotcod, ci ludzie w rogu|czekają!
{74646}{74723}Już podaję.|Zmykaj! Nie mam czasu.
{74728}{74840}Pomogłoby, gdyby postawił pan|piwo tu, a miód pitny tam.
{74845}{74913}Zauważyłem, że wydajność cierpi...
{74918}{74963}Zejdziesz mi z drogi?
{74987}{75093}- Betty, pomóż mi.|- Pana żony tu nie ma.
{75098}{75160}- Zony?|- Nie ma?
{75165}{75237}Nie ma? Gdzie ona jest?
{75262}{75306}- Jest...|- Co?
{75311}{75360}Nie wiem. Może jest...
{75366}{75470}A gdzie twój przyjaciel,|ta niewyparzona gęba?
{75509}{75563}- Co?|- Nie.
{75568}{75618}- Co?|- Nie ma ich na górze.
{75623}{75709}Znaczy się, nie ma ich tu.|Nie, nie ma ich.
{75714}{75772}Co?
{75777}{75831}Ty świnio!
{75883}{75956}Zabiję go, a potem ciebie!
{75962}{76010}Tak.
{76869}{76909}Ty ropucho!
{77008}{77079}Tak! Co to znaczy?
{77084}{77182}Bijatyka na ulicy.|Zakłócanie królowi spokoju?
{77187}{77247}On... Moja żona... Puść mnie.
{77252}{77324}Dobra, przytrzymaj go, Fred.|Młodzieńcze.
{77329}{77391}Ja ciebie znam!
{77396}{77471}To ten, co chciał wejść|parę dni temu.
{77477}{77572}- Moja żona i ten hulaka...|- Loch im dobrze zrobi.
{77577}{77681}Tak. Potem założymy im|dyby na nogi, co?
{77686}{77722}- Ale...|- Nie możecie!
{77728}{77811}Zniszczyć potwora?
{77816}{77897}Jeśli zniszczysz potwora,|zniszczysz miasto.
{77905}{77985}Na dłuższą metę okaże się,|że dzięki niemu
{77990}{78080}cieszymy się w tym królestwie|niesłychanym bogactwem.
{78086}{78167}To niedorzeczne.|Turniej należy kontynuować.
{78172}{78214}Należy wybrać mistrza.
{78219}{78292}Bruno, kupcy mogą się bogacić,
{78298}{78409}- lecz twe królestwo upada.|- O, tak. No cóż...
{78414}{78467}Posłuchajcie tego!
{78491}{78596}Król, kwiat rycerstwa,|książę monarchów,
{78601}{78685}ten władca doskonały|teraz przemówi.
{78700}{78760}Posłuchajcie mądrości,
{78765}{78904}patrzcie na oratorską elokwencję,|wysłuchajcie.
{78909}{78938}Pięknie powiedziane.
{78944}{79027}...łagodnego głosu,|delikatnego tonu,
{79033}{79109}harmonijnych spółgłosek
{79117}{79201}jego wysokości, króla Bruno.
{79229}{79270}Pięknie. Cóż, ja...
{79275}{79358}...który powie wam wprost,
{79364}{79446}wyjaśni zagadki,|oślepi nas logiką.
{79466}{79528}Moi panowie, wasza łaskawość,
{79533}{79603}wasza wysokość, król!
{79642}{79683}Och! Tak.
{79689}{79814}Biskupie, jako wierzący, jak możesz|mówić, że potwór jest dobry?
{79820}{79889}Wasze pytania są mile widziane.
{79907}{79969}To się może wydawać paradoksem,
{79995}{80101}ale odkąd pojawił się potwór,|obecność w kościele się potroiła!
{80106}{80242}Datki się zwiększyły.|Do spowiedzi czekają długie kolejki.
{80247}{80319}- Panuje olbrzymia pobożność.|- Brawo.
{80353}{80443}- Mój biskupie...|- Tak.
{80448}{80559}Król przemówi. Król.
{80564}{80603}Dziękuję.
{80644}{80694}- Straż!|- Panie.
{80699}{80738}- Zabij go.|- Panie.
{80743}{80807}Co? Kogo?
{80824}{80893}Najpotężniejszy,
{80931}{80981}pełen poezji,
{80987}{81026}pełen autorytetu...
{81141}{81225}Wasza wysokość,|jakie jest twe zdanie?
{81246}{81323}- Obdarz nas radą.|- Choć maleńką.
{81328}{81365}Myślę...
{81452}{81519}Co to? Co się tu dzieje?
{81527}{81591}Chwileczkę.
{81755}{81798}Co się tu dzieje?
{81803}{81893}Kto śmie hańbić mój zamek|gorszącymi bójkami?
{81898}{81947}Straż, wprowadzić ich!
{81969}{82026}Pokażę im, kto tu jest królem.
{82032}{82146}- Mamy ważne sprawy...|- Ważne sprawy, Passelewe?
{82151}{82245}Spokój w moim własnym|zamku jest ważną sprawą.
{82250}{82303}Po kolei!
{82455}{82528}Posmakują sprawiedliwości króla.
{82556}{82591}Postaw mnie!
{82784}{82812}Cisza!
{82882}{82919}Cisza!
{82938}{82982}O co tu chodzi?
{82990}{83073}- Hulaka! Za mną!|- Uspokój się.
{83078}{83159}Pamiętaj, że jesteś w obecności króla.
{83164}{83210}Straż, puścić go.
{83246}{83277}Niech mówi.
{83292}{83358}Wasza wysokość, ten człowiek...
{83365}{83407}Ten człowiek...
{83455}{83538}- Co się tu dzieje?|- Uważaj, panie! Schyl się!
{83847}{83899}- Stój!|- Złap go!
{84268}{84306}To niedorzeczne!
{84357}{84440}- Czyż nie było ich dwóch?|- Tak, panie.
{84456}{84543}- Gdzie się podział ten drugi?|- Nie wiem, panie.
{84695}{84805}Tak. Więc wypada nam|uznać go winnym.
{84837}{84912}Winnym? Winnym czego, panie?
{84932}{84965}Kanibalizmu.
{85213}{85286}- Miej oczy otwarte.|- Tak.
{85318}{85389}Szybko, tędy!
{86400}{86525}- Sprawdź tam.|- Nie. Chodź!
{86715}{86748}Mężczyzna!
{86749}{86830}Pilnuj księżniczki!
{86867}{86948}Mężczyzna!|Nareszcie się zjawiłeś!
{87046}{87113}- Wybacz...|- Nie wstydź się.
{87114}{87160}Wiedziałam, że się zjawisz.
{87161}{87257}- Wchodziłem po schodach...|- Włóż to. Odwróć się!
{87264}{87368}- Nie chcę przeszkadzać...|- Pewnie przyjeżdżasz z daleka.
{87373}{87471}Przepłynąłeś rzeki,|wspinałeś się po górach, walczyłeś.
{87472}{87543}Możesz się już odwrócić.
{87577}{87661}Proszę. Jestem tą,|której się spodziewałeś?
{87662}{87732}Uważasz mnie za piękną?
{87739}{87787}Och, tak. Dziękuję.
{87788}{87869}Chodź, mój książę. Nie wstydź się.
{87872}{87951}Nie mogę.|Nie jestem odpowiednio ubrany.
{87952}{88004}Bzdura.
{88005}{88093}Nie przejmuj się tymi|brudnymi łachmanami,
{88106}{88192}które z pewnością zmuszony|byłeś wdziać.
{88196}{88286}Wkrótce znów cię wystroimy|w książęce szaty.
{88293}{88364}Nie. Zaistniała pomyłka.
{88364}{88435}- Nazywam się Dennis.|- Książę Dennis.
{88436}{88541}- Nie, Dennis Cooper. Byłem...|- Twoja twarz. Jesteś ranny.
{88555}{88640}- To nic. Tylko siniak.|- Tylko siniak?
{88647}{88704}Jakiż jesteś odważny,
{88705}{88787}gdyż z pewnością był to silny cios.
{88795}{88843}Karczmarz na mnie usiadł.
{88844}{88897}Myślał, że...
{88898}{88965}Hulaka, jego żona...
{88981}{89060}Co, żona karczmarza była hulaką?
{89066}{89143}Tak długo marzyłam o tym dniu,
{89153}{89259}lecz nie spodziewałam się,|by ktoś tak odważny, mężny i mądry
{89278}{89357}przeszedł dla mnie przez 7 mórz,
{89362}{89466}przez pustynię i wąwozy,|by w końcu znaleźć się przy mnie.
{89489}{89558}- Moja droga.|- Chodź.
{89561}{89612}Opowiedz mi o wszystkim.
{89613}{89699}Musimy się poznać,|zanim się pobierzemy.
{89701}{89798}Pobierzemy? Nie, przepraszam.|Nie mogę tego zrobić.
{89808}{89904}Nie możesz?|Mój książę, czy cię dobrze usłyszałam?
{89944}{90035}- Miło, że pytasz...|- Nie, nie mów mi. Wiem.
{90070}{90110}- Wiem.|- Wiesz?
{90111}{90227}Podczas swych podróży uratowałeś|dziewicę przykutą łańcuchami do skały.
{90262}{90355}- Niezupełnie.|- Zakochała się. Ty się zakochałeś.
{90356}{90470}Tam przed bogami zawarliście pakt,|który tylko śmierć może rozłączyć.
{90501}{90568}- Mylisz się.|- Chodź.
{90569}{90652}Nie mogę cię zatrzymywać|jałową rozmową.
{90653}{90727}Wszedłeś do zamku|ukradkiem
{90728}{90804}i tak samo musisz go opuścić.
{90816}{90855}Wiem.
{90856}{90940}Siostro Jessico, oddaj księciu|swój habit.
{90941}{91011}- Mój habit?|- Tak, pospiesz się.
{91012}{91092}A habit siostry Marianny|się nie nadaje?
{91093}{91157}Przestań. Proszę.
{91259}{91327}Mój książę, oto plan.
{91352}{91439}Jutro, w dzień św. Taluly,|zakonnica o świcie
{91440}{91529}musi opuścić miasto,|by złożyć świeży dereń
{91534}{91636}w miejscu, gdzie czwórka Benslow|zamordowała św. Talulę.
{91698}{91784}Ty będziesz tą siostrą.|Siostro Jessico?
{91816}{91879}Siostro Jessico.
{91916}{92002}- Daj go księciu.|- Dziękuję, siostro...
{92125}{92192}Udaj się na zachodnią stronę,
{92193}{92251}ale tylko tylnymi ulicami!
{92252}{92311}Przy wrotach powiedz:
{92312}{92392}"Mam święty dereń|dla św. Taluly.
{92393}{92483}Pozwólcie mi przejść,|bym się mogła modlić".
{92616}{92677}O, mój książę.
{92696}{92762}- To twoje?|- Tak. Nie!
{92763}{92832}Pozwól mi to zatrzymać.
{92833}{92936}Na pamiątkę naszej niemożliwej,|lecz jak pięknej miłości.
{92942}{93002}- Będę to cenić.|- Nie mogę...
{93003}{93070}Teraz, mój książę, musisz uciekać!
{93071}{93143}Nie! Nie, nie całuj mnie.
{93143}{93211}- Nie wytrzymałabym.|- Nie zamierzałem.
{93212}{93242}ldź.
{93243}{93306}ldź, mój książę.
{93312}{93353}I pamiętaj:
{93354}{93435}"Mam święty dereń dla św. Taluly".
{93466}{93535}Po łacinie, mój drogi.
{94545}{94618}- Witam, siostro.|- Witam.
{95201}{95253}Co my tu mamy?
{95254}{95313}Nieznajoma?
{95317}{95379}I do tego ładna.
{95380}{95449}Spójrzmy.|Daj buziaka!
{95467}{95550}- Przestań. To zakonnica.|- No to co.
{95559}{95639}Daj mi chrześcijańskiego buziaka.
{95789}{95887}- O co chodzi, sierżancie?|- Połóżcie mnie do łóżka.
{96183}{96293}- Diabeł w przebraniu zakonnicy!|- Zakonnica w przebraniu diabła!
{96306}{96338}- Złapać ją!|- Złapać go!
{96339}{96393}Złapać ich obu!
{96394}{96482}Obywatele! Należy złożyć|ofiarę potworowi,
{96509}{96592}który czai się na nas|w ciemnościach!
{96600}{96704}A co może być lepszego od poświęcenia|jednego z jego sług,
{96725}{96830}którego złapaliśmy w przebraniu|wielebnej siostry kościoła?
{96969}{97051}Paląc go, oddamy go|wiecznym ciemnosciom
{97052}{97128}jako dowód naszej pobożności.
{97207}{97289}Wyobraźcie sobie jego mękę|w ogniu,
{97300}{97385}aż sam stanie się|istnym żywym płomieniem!
{97386}{97438}Och, męko!
{97439}{97529}Jego przerażenie,|gdy balistyczne urządzenie
{97539}{97630}miota go wysoko w głębię|poczerniałego nieba!
{97647}{97724}Wyobrażacie sobie ten koszmar?
{97724}{97807}Wyobraźcie sobie przerażenie|niepewności,
{97808}{97876}gdy nasza biedna ofiara czeka,
{97877}{97981}by ciemna ziemia zmiażdżyła go|w swym śmiertelnym uścisku!
{98031}{98081}Och, niepewności!
{98082}{98161}- Niepewność!|- Och, niepewność!
{98167}{98208}Lubię niepewność.
{98209}{98271}Jego ostateczne przerażenie,
{98272}{98348}gdy jego żałosny żywot|dobiega kresu
{98349}{98443}w cudownej, miażdżącej kości|kaskadzie poświaty,
{98450}{98538}gdy w końcu w mękach|rozbija się o ziemię!
{98673}{98766}- To nie fair.|- Nie, to definitywnie nie fair.
{98799}{98834}Co nie jest fair?
{98835}{98928}- Czemu on może pójść?|- Czemu powinien doznać bólu?
{98929}{99009}I tego miażdżącego koszmaru.|Ja chcę pójść!
{99010}{99064}- Chcę!|- Chcę się spalić.
{99065}{99156}Poczuć, jak me kości pękają|na miliony kawałków!
{99157}{99228}Przejść przez sklepienie niebieskie,
{99229}{99280}jako święcący płomień,
{99281}{99355}na dowód|naszej pobożności!
{99375}{99464}- Co to oznacza?|- Nie wiem, ale tego chcę!
{99468}{99526}Tego chcę!
{99774}{99839}- Gorące!|- Ogień!
{100059}{100114}Ładnie.
{100237}{100326}Kolejny znakomity dzień turnieju,|co, Passelewe?
{100327}{100392}Tak mi się wydaje.
{100396}{100437}Tak ci się wydaje?
{100438}{100483}Wydaje ci się?
{100484}{100576}Ożywcie się, ludzie. Ożywcie.|Pora na turniej!
{100594}{100639}Tak jest, władco.
{100640}{100746}Jestem pewien, że istnieje|lepszy sposób na wybranie mistrza.
{100766}{100860}Lepszy sposób? Co jest lepszego|od trzasku lanc?
{100880}{100964}Wymachiwania maczugą?|Pchnięcia sztyletem?
{100965}{101029}Brzęku tasaka na nagolenniku?
{101030}{101146}Cóż jest lepszym sposobem od uczciwej|walki w turnieju, Passelewe? Tak.
{101211}{101292}Moja droga, jak pięknie wyglądasz.
{101358}{101410}Tak.
{101455}{101535}- A co to takiego?|- Ale, tato...
{101610}{101666}Tatusiu!
{102067}{102134}Patrz! Widziałaś to?
{102137}{102231}W sam środek pół-naramiennika.|Wspaniale. Brawo!
{102272}{102362}Kolejny na liście rannych.|Pewnie już nie żyje.
{102363}{102434}Zadraśnięcie.|Mamy więcej rycerzy.
{102435}{102496}Niezupełnie, panie.
{102497}{102589}Co to znaczy, Passelewe,|"Niezupełnie, panie"?
{102596}{102674}Co ci sprawia trudności, panie?
{102695}{102785}Mówiąc szczerze, wszystko.|Co masz na myśli?
{102789}{102898}"Nie zupełnie, panie", oznacza,|że tak naprawdę, prawdopodobnie,
{102942}{102999}tym samym, w odróżnieniu,
{103000}{103085}i odwrotnie do tego,|jak ci się wydaje.
{103091}{103176}Dodałem to, gdyż jesteś królem,|prawda?
{103195}{103281}I to odpowiedni sposób zwracania się|do monarchy.
{103282}{103354}- Tatusiu.|- O co chodzi, kochanie?
{103355}{103440}- Co?|- Spójrz na tego hardego rycerza.
{103441}{103558}- Nie mogłabym za coś takiego wyjść.|- Oczywiście. Nie będziesz musiała.
{103606}{103660}On nie
{103721}{103775}wygra.
{103811}{103891}Passelewe, o czym to|przed chwilą mówiliśmy?
{103892}{104000}- O liczbie straconych rycerzy, panie.|- Chwileczkę, Passelewe.
{104019}{104122}Użyłeś tego "panie" z tego samego|powodu, co na początku?
{104159}{104208}- Tak.|- Tak.
{104209}{104255}- Tak myślałem.|- Tak.
{104256}{104360}Według moich danych, 65% rycerzy|z twego królestwa zginęło
{104381}{104463}lub zostało rannych|podczas turnieju.
{104464}{104555}Passelewe, to żadna liczba.|Absolutnie żadna.
{104571}{104675}83.3% lub 97.4%%, to byłby prawdziwy|procent w pełnym tego
{104734}{104826}- słowa znaczeniu.|- Mój drogi Bruno, słuchajże.
{104827}{104922}Jeśli to będzie trwało|nawet do końca tygodnia...
{104925}{104965}- Czekaj!|- Co?
{104966}{105031}To muszę zobaczyć.
{105137}{105225}Musi być lepszy sposób,|by wybrać mistrza.
{105291}{105362}Ethel? Czy to ty, Ethel?
{105391}{105466}Co się z tobą wczoraj stało?
{105477}{105545}Nie mogę rozmawiać.|Mam 10 minut.
{105546}{105605}ldę, matko.
{105672}{105754}Uważaj skąd bierzesz krew!|Chryste!
{105759}{105860}- Jak inaczej możemy wybrać mistrza?|- Zwołajmy wybory.
{105876}{105978}Wybory? Nie. Nonsens.|To nie fair w stosunku do rycerzy.
{106026}{106108}- Mogą ciągnąć losy.|- Ciągnąć losy?
{106182}{106287}Na Boga. Równie dobrze możemy|wyliczyć 1, 2, 3, wypadasz ty,
{106313}{106380}albo ene, due, rabe.
{106396}{106470}Albo bawić się w chowanego.
{106515}{106574}48, 49, 50!
{106641}{106693}ldę!
{106838}{106915}Kardynał mówi:|"Prosiłem o 13 kościelnych.
{106916}{106999}Czemu przyprowadziłeś mi 13 dziewic"?
{107015}{107120}Jesteśmy w ogrodzie i tysiące głosów|powiedziało jako jeden:
{107130}{107204}"Ave, ave, przeszedł tędy".
{107276}{107336}Ave, ave, co?
{107369}{107445}- Czemu muszę mówić ave?|- Usiądź wygodnie
{107446}{107533}i dla odmiany niech|ci się przytrafi coś miłego.
{107534}{107619}Chyba wybrali mistrza.|Widzisz, kto to?
{107741}{107809}To mój szef. Chryste.
{107821}{107899}Gratuluję, panie.|Mamy mistrza.
{107910}{107975}Dobrze. Gdzie on jest?
{107976}{108038}Jeszcze go nie znaleźli.
{108039}{108131}- Czy to dobrze?|- Tak. Dlatego jest mistrzem.
{108156}{108213}Rozumiem.
{108335}{108400}Znajdą go, prawda?
{108487}{108589}- Musisz być bardzo dumny.|- Dumny, ty ścierwo? Cholera!
{108597}{108684}- Czyż to nie zaszczyt?|- Może dla niego.
{108695}{108795}Ja zyskam smoczy ząb w zadku|i szylinga rocznie renty.
{108823}{108929}Będę musiał przy nim czuwać całą noc.|Chryste, ale szczęście!
{109013}{109100}Dziś wieczór obiecałem|me ciało kobiecie.
{109102}{109190}Może mógłbym pójść|i powiedzieć jej, że...
{109281}{109342}Czekaj.|Może mógłbyś to zrobić.
{109343}{109413}Z pewnością.|Powiem pani...
{109414}{109494}- Nie, nie, nie to. Czuwać.|- Ja?
{109533}{109608}Dam ci mój kapelusz, kapotę.
{109639}{109707}Schylisz głowę.|Nie będzie wiedział.
{109708}{109806}- Nie. To niewłaściwe.|- Kto będzie wiedział? Chodź!
{110033}{110102}- Potwór!|- Jestem tu.
{110104}{110163}Och, nie ty!
{110233}{110290}Zapomnij.
{111663}{111746}- Hulaka? Jaki hulaka?|- Wiesz, jaki.
{111772}{111874}Mój reumatyzm. Cela była wilgotna.|Przez całe dwie noce.
{111898}{111952}Och, moje biedactwo.
{111953}{112041}Pozwól, że cię rozbiorę|i położę do łóżka.
{112042}{112113}To musiało być straszne.
{112129}{112176}Było.
{112177}{112272}Och, Betty. Twe ręce są takie|delikatne i ciepłe.
{112309}{112410}Chyba nie myślisz, że w naszym łożu|był ten hulaka, co?
{112438}{112527}- Cóż.|- Tak myślisz? Chodź, ściągnę ci to.
{112548}{112601}I to.
{112620}{112687}Czyż tak nie lepiej?
{112738}{112807}Bernardzie, mój drogi.
{113154}{113208}Chodź.
{113914}{113964}Obywatele,
{113965}{114024}szlachcice,
{114033}{114082}ziemiaństwo!
{114083}{114140}Oto król.
{114169}{114229}Ja? Och, tak.
{114306}{114406}Zacny rycerzu, dowiodłeś swej godności|na polu honoru.
{114554}{114646}Teraz musisz się sprawdzić|w śmiertelnej walce
{114648}{114737}z potworem tak przeraźliwym,|tak strasznym,
{114772}{114861}tak przeokropnym,|że nawet ja bym się wahał
{114916}{114990}stanąć z nim twarzą w twarz
{115018}{115101}w otwartej walce.|Dobrze powiedziane?
{115151}{115227}Tak mi się wydaje, mój drogi.
{115234}{115306}Więc idź i zabij potwora.
{115384}{115476}I zabierz ze sobą|królewskie błogosławieństwo,
{115492}{115576}jak również błogosławieństwo|kościoła.
{115660}{115717}Biskupie!
{116169}{116250}- Wynocha stąd!|- Cholerne dranie!
{117065}{117133}- To wszystko?|- Tak.
{117259}{117321}Tak. Heroldzie?
{117366}{117432}Każ otworzyć wrota.
{117479}{117534}No mów!
{117562}{117624}Otworzyć wrota!
{118015}{118078}Szerokiej drogi.
{118124}{118179}Czekaj!
{118343}{118420}W dłoń ujął migbłystalny miecz
{118424}{118502}Ze swym pogromnym wrogiem mknie
{118526}{118608}Stłumiwszy gniew, wśród Tumtum drzew
{118626}{118692}W zadumie ukrył się
{118728}{118806}Gdy w czarsmutlśnieniu cichym stał
{118807}{118878}Płomiennooki Dżabbersmok
{118892}{118972}Zagrzmudnił pośród strożnych skał
{118985}{119055}Sapgulcząc poprzez mrok
{119101}{119155}Lanca.
{119166}{119226}Lanca, lanca.
{119698}{119759}Szybko. Dalej.
{120641}{120698}Griselda.
{120777}{120839}Dopadnijcie go!
{120969}{121031}Potwór? Potwór?
{121105}{121170}Gdzie jest potwór?
{121274}{121331}Tam jest!
{121392}{121462}Nie pozwólcie mu zbiec.
{121487}{121549}Potwór? Potwór?
{122150}{122224}Jestem tu, Griseldo. Nie obawiaj się.
{122225}{122322}Boże, rycerz!|Nigdy przedtem nie widziałam rycerza.
{122395}{122453}Panie Fishfinger!
{122454}{122518}Przestań się mazać, kobieto.
{122519}{122621}Niech cię Bóg błogosławi.|Szlachetny chłopcze. Dziękuję.
{122649}{122731}Proszę się odsunąć, pani Fishfinger.
{122829}{122892}Wybacz. Wszystko dobrze?
{122893}{122959}Prawie mi odciąłeś rękę!
{122960}{123045}Zawsze byłeś fajtłapą,|Dennisie Cooper.
{123085}{123142}Wstydź się!
{123143}{123206}Wynoś się! Jezu!
{123240}{123327}Dostanę zakażenia krwi.|Ten miecz był czysty?
{123328}{123430}Przepraszam. Nie chciałem.|Opatrzę to. Pójdę po bandaże.
{123443}{123506}Jezu. Odsuń się!
{123532}{123585}Tato!
{123597}{123658}- Co?|- Patrz.
{123790}{123862}Szlachetny rycerzu.|Szlachetny rycerzu.
{123863}{123971}Jesteśmy wdzięczni, że nas ocaliłeś|od tych wstrętnych diabłów.
{123979}{124033}Hopla.
{124059}{124112}To łaskawe, rycerzu.
{124113}{124218}Naprawdę na to nie zasługujemy.|Jesteśmy zwykłymi rybakami.
{124230}{124305}Jednakże mamy niezamężną córkę.
{124306}{124356}I jest taki zwyczaj,
{124357}{124453}że rycerz często żeni się|z panną, którą uratował.
{124462}{124528}Powitaj rycerza, Griseldo.
{124529}{124595}To ja cię uratowałem.
{124596}{124678}Odsuniesz się?|Co ty na to, rycerzu?
{124698}{124764}Szlachetny rycerzu.
{124934}{124988}- Więc?|- Odejdźcie.
{124989}{125050}Czekaj!|Wracaj tu!
{125051}{125120}Rycerzu, wróć, proszę!
{125123}{125228}Griseldo. Panie Fishfinger.|Muszę iść. Przepraszam za rękę.
{125231}{125268}Boli!
{125269}{125341}Tęskniłem.|Zachowałem twego kartofla.
{125342}{125397}Zegnaj!
{125402}{125475}Bardzo mnie rozczarowałeś.
{125484}{125562}Myślałem, że coś z ciebie będzie.
{125563}{125622}Jest mistrzem króla!
{125623}{125734}Uważasz się za dobrą partię|dla naszej pięknej Griseldy? Włóczęga!
{125750}{125812}Trzymaj go, Madge. Trzymaj!
{125813}{125881}Zostaw ją. Zostaw ją.
{125980}{126032}ldź!
{126963}{127027}Ktoś przyszedł, kochany.
{127028}{127090}- Pora na decyzję.|- Panowie!
{127091}{127159}- Nie możemy zwlekać.|- Zróbmy coś.
{127160}{127229}Należy powstrzymać mistrza.
{127230}{127301}Trzeba ochronić potwora.
{127307}{127389}Jeśli zabije potwora,|będziemy zrujnowani.
{127390}{127434}Dajcie się przekonać.
{127435}{127521}Nie ma się co denerwować,|gdyż mam plan.
{127726}{127798}Spójrzcie! Czarny rycerz.
{127871}{127929}Wspaniale!
{129346}{129412}Chyba się zbliżamy.
{131123}{131182}Smar. Smar.
{131749}{131806}Teraz to.
{133280}{133335}Za nim.
{141324}{141398}Czyś ty zabił Dżabbersmoka?
{141404}{141480}Chodź w me objęcia, chłopcze.
{141490}{141572}- Radosny dzień!|- Potwór nie żyje!
{141580}{141643}Potwór nie żyje!
{142464}{142557}Stać! Nikt nie może wejść do miasta|bez pieniędzy.
{142558}{142617}Stać, mówię!
{142954}{143007}Boże!
{143060}{143141}Odwołaj dostawy|wina, zboża i słomy!
{143142}{143206}Wszystko odwołaj!
{143519}{143605}- Dennis, oto i ona. Griselda!|- Jestem.
{143676}{143730}To ja!
{143780}{143839}Dennis, to zawsze byłeś ty!
{143840}{143897}Zawsze ciebie chcieliśmy.
{143898}{143977}Jutro będziemy mieli ślub.|Tego popołudnia.
{143978}{144046}Pójdziemy po biskupa.
{144061}{144110}Jesteś wspaniały.
{144111}{144208}Griseldo, nareszcie możemy żyć,|tak jak chcieliśmy.
{144960}{145028}Chłopcze, gratulacje.
{145032}{145102}Dziękujemy ci z całego serca.
{145103}{145180}Pozbyłeś się zła w królestwie.
{145186}{145288}Z przyjemnością wypełniam|mą obietnicę i oddaję tobie...
{145356}{145417}- Jak mu na imię?|- Dennis.
{145418}{145521}Cooper, wasza wysokość.|A to jego narzeczona, moja córka.
{145522}{145578}Tobie, Dennisie
{145579}{145648}połowę mego królestwa.
{145718}{145808}Jak i również rękę mojej córki,|księżniczki.
{145836}{145910}Chodź, chłopcze. Do pałacu!
{146009}{146066}Griseldo!
{146085}{146156}Ogłaszam was mężem i żoną.
{146157}{146227}Księciem i księżniczką!
{146629}{146684}Dennis!
{146700}{146757}Griseldo!
{146815}{146906}Kto mu pozwolił uciec bez ślubu?|Zamknij się!
{147207}{147268}Uważaj, panie!
{147470}{147759}subtitles by nfga@wp.pl
{147760}{150000}Dopasowanie do wersji 1CD : Cristo |cristow@wp.pl
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Monty Python Jabberwocky 1977Monty Python I Święty Graal (Monty Python And The Holy Grail) [1975]Monty Python s Montreux Special 1971 TVRip rmbusMonty Python And The Holy Grail I święty GraalMonty Python [3x03] The Money ProgrammeSens życia wg Monty Pythonahakin9 5 04 atak jabber?mopython 8Python Od podstawacp jabberpythonwięcej podobnych podstron