JK 02 JK2 pietkowa


ROMUALDA PITKOWA
O aksjologizacji przestrzeni
w jezyku i poezji
 Czas i przestrzeń są ramami, które zamykają w sobie całą rzeczywistość. Nie możemy
pojąć żadnej rzeczy realnej inaczej, niż jak tylko w warunkach czasu i przestrzeni 1 
stwierdza Ernst Cassirer, Gerard Genette pisze  (...) język nasz jest utkany z przestrzeni 2.
Materia językowa, wyrażająca przestrzeń, jest  rozwijając tę metaforę  inaczej utkana
w różnych językach: kategoria przestrzeni oscyluje w realizacji językowej pomiędzy
środkami gramatycznymi a środkami leksykalnymi. Podstawowe pojęcia przestrzenne, jak
odległość, wertykalność, horyzontalność, granica itp., są powszechne w danym kręgu
kulturowym, a ich werbalizacja uzależniona jest od systemu gramatycznego i słowniko-
wego określonego języka. Na obiektywną przestrzeń fizyczną nakłada się filtr językowo-
-kulturowy, powodując inny sposób jej opisu i interpretacji, a także pełnienie różnych
funkcji znakowych.
Badania kulturoznawcze nad przestrzenią wykazują, że doświadczenie przestrzeni jest
nieodłącznie związane z uznakowieniem jej wykładników, wartościowaniem i uzyska-
niem wymiaru symbolu. Przestrzeń jako znak kulturowy jest przedmiotem zainteresowania
między innymi takich badaczy, jak Ernst Cassirer, Claude Levi-Strauss, Edward Sapir,
Benjamin L. Whorf, Mircea Eliade, Umberto Eco, Edward T. Hall, Pierre Francastel3. Nie
należy zapominać o wcześniejszych pracach Polaków  Floriana Znanieckiego4, który
pisał o przestrzeni jako wartości, czy Stefana Czarnowskiego5, badającego związki prze-
strzeni z magiÄ…, religiÄ… i mitem.
Znaczenie kulturowe przestrzeni i funkcjonowanie przestrzeni jako wykładnika warto-
ści wynikają z naszego sposobu doświadczania świata. Świat materialny, podlegając
zobiektywizowaniu w poznaniu naukowym, jest jednocześnie przedmiotem subiektywne-
go postrzegania i zródłem różnych wyobrażeń, koncepcji i interpretacji. Ludzkie doświad-
czenia i wyobrażenia przestrzeni mają charakter wartościujący i kulturowo uwarunkowa-
ny; większość z nich różni się znacznie od teoretycznych koncepcji astronomów
i geografów. Świat rzeczywisty zostaje przekształcony w znak.
Wzory zachowania przestrzennego znajdują utrwalenie w formułach językowych typu
NIE WITAĆ SI PRZEZ PRÓG. Zwerbalizowany w tej formie przesąd, według którego
188
witanie się przez próg grozi kłótnią witających się osób, nawiązuje do symbolicznego
znaczenia progu jako granicy  znaku niejednorodności przestrzeni.
Przykład ten jest świadectwem faktu, że znakowość przestrzeni przejawia się w wielu
systemach semiotycznych i w przypadku konkretnych znaków przestrzennych trudno
wskazać moment przemiany znaczonego w znaczące6. Zapytajmy, czy czynność witania
się przez próg już sama w sobie grozi kłótnią, czy wiedza o tym przesądzie, czy dopiero
wypowiedzenie słów NIE WITAĆ SI PRZEZ PRÓG pozwala interpretować tę czynność
jako symbolicznÄ….
Wydaje się, że nie można oddzielić znakowości przestrzeni od jej postrzegania  rodzi
się ona w interpretacji nieliteralnej doznań percepcyjnych takich fenomenów świata ma-
terialnego jak:
1. przestrzeń świata naturalnego (wzgórze, góra, niebo, ziemia, horyzont itp.),
2. przestrzeń artefaktów (wieża, wieżowiec, rynek, miasto, mury obronne itp.),
3. proksemiczne zachowanie się człowieka:
a) sygnały proksemiczne (uśmiech, grymas twarzy),
b) interakcje (uścisk ręki, zachowanie dystansu).
Zmysłowa (przede wszystkim wizualna) percepcja przestrzeni fizycznej, a co za tym
idzie, i werbalizacja wizualnego oglądu świata, wywiera przemożny wpływ na myślenie
człowieka, wyraża treści natury etycznej, aksjologicznej, obrazuje stosunki czasowe,
przyczynowe itd. O żadnej rzeczy nie możemy pomyśleć i powiedzieć bez przestrzeni,
a w naszym myśleniu, zgodnie z Kantowskim ujęciem przestrzeni jako funkcji umysłu,
istnieje model przestrzennego porządkowania naszej psychiki, stosunków społecznych
i wzajemnych relacji człowiek : świat. Tak więc językowe korelaty zachowań przestrzen-
nych człowieka w materialnym świecie mają, oprócz znaczeń dosłownych, także wymiary
symboliczne. Jak zauważa Michał Głowiński,  Przestrzeń zwerbalizowana nie jest na ogół
przestrzenią bezinteresowną. Mówiąc o niej (globalnie, czy też o takim czy innym jej
wycinku) zawsze mogę mówić o czym innym, co należy do świata wyobrażeń moralnych,
ideologicznych, religijnych itd. 7.
Modelowy schemat aksjologizacji przestrzeni przedstawia Eleazar Mieletinski8. Wy-
różnia on trzy poziomy funkcjonowania relacji przestrzennych:
a) poziom elementarnych opozycji semantycznych, odnoszÄ…cych siÄ™ do najprostszych
przestrzennych orientacji człowieka  GÓRA : DÓA, LEWY : PRAWY, BLISKI :
:DALEKI, WEWNTRZNY : ZEWNTRZNY, DUŻY : MAAY, które funkcjonują
niejako w mikrokosmosie JA;
b) poziom pojęć i zależności w sferze makrokosmosu fizycznego Wszechświata 
NIEBO : ZIEMIA, ZIEMIA : ŚWIAT PODZIEMNY, ZIEMIA : MORZE, PÓANOC :
:POAUDNIE, WSCHÓD : ZACHÓD i makrokosmosu społecznego  SWÓJ : CUDZY,
NIŻSZY : WYŻSZY, a także ich granicy  DOM : LAS, OSIEDLE : PUSTYNIA;
c) poziom właściwej mitologii, czyli ustalenie paralelizmu między orientacją prze-
strzenną człowieka, a jej kosmologicznym rozumieniem. Opozycje przestrzenne włączone
do określonej skali wartości ulegają aksjologizacji.
E. Mieletinski pisze:  stosunkowo proste przeciwstawienie g ó r y i d o ł u konkre-
tyzuje się w kontraście górnej i dolnej części ciała, i nieba/ziemi i wyższych/niższych
w hierarchii rodzinnej lub społecznej itp., przy czym g ó r a przeważnie ulega sakraliza-
cji 9.
189
Ogromne pokłady naszego języka zbudowane są z metaforyki odwołującej się do
postrzegania przestrzeni fizycznej in oculos. Mówimy i piszemy O SPOTKANIU NA
SZCZYCIE, WAAÅšCIWEJ LINII POSTPOWANIA, DYSTANSIE WEWNTRZ-
NYM, NAJBLIŻSZYM PRZYJACIELU. Językowe kategorie przestrzenne, oddające
przestrzeń fizyczną, rzutują na inne pola semantyczne. Opozycjom: WYSOKI : NISKI
(DOM), BLISKI : DALEKI (LAS), OTWARTY : ZAMKNITY (POKÓJ) odpowiadają
 WYSOKI : NISKI (STYL), BLISKI : DALEKI (ZNAJOMY), OTWARTY : ZAMKNI-
TY (CZAOWIEK).
Metafory przestrzenne służą nie do tego, by coś zakomunikować o przestrzeni, ale do
tego, by powiedzieć w kategoriach przestrzennych o czymś innym. W potocznym użyciu
metaforyczność wyrażeń przestrzennych nie jest uświadamiana  są one utrwalonymi
metaforami językowymi. Przykładem są przestrzenne przymiotniki parametryczne, które
funkcjonując w polu wartości, wyrażają opozycję dobry : zły. Oto przykłady łączliwych
związków frazeologicznych z tymi przymiotnikami, wyrażające ocenę:
Ocena pozytywna Ocena negatywna
Przymiotniki Przykład kontekstu Przymiotniki Przykład kontekstu
wysokie morale niskie pobudki
(szczytne) ideały uczucia
(górne) zamiary czyny
wysokie miejsce niskie miejsce
głęboki(a) umysł płaski umysł
dusza płytki człowiek
człowiek powierzchowny
wnętrze
szerokie zainteresowania wÄ…skie zainteresowania
poglÄ…dy ciasne poglÄ…dy
szerokie pole do popisu ograniczony zakres działania
Proces derywacji semantycznej powoduje, że dany przymiotnik jest miejscem manife-
stacji różnych pól pojęciowych. Przymiotniki, użyte w znaczeniu wykładników oceny,
zachowują ogólny schemat relacji semantycznych, które istnieją w polu parametrycznych
przymiotników. Przejawia się to w analogicznym ustrukturowaniu pól leksykalnych 
wyjściowego i derywowanego. Występuje tu zjawisko regularnej polisemii  przeniesienia
całych kompleksów znaczeniowych z jednego pola pojęciowego do innego.
Zjawisko regularnej polisemii można przedstawić w sposób następujący: jest to ujęcie,
które graficznie oddaje istotę przekształceń polisemicznych wyrażeń przestrzennych
w wyobrażenia przestrzenne.
Dwoistość leksyki przestrzennej omawia George Matoré, wyróżniajÄ…c w jÄ™zyku prze-
strzeń omawianą (budują ją wyrażenia mające referencje w świecie materialnym, fizykal-
nym) i przestrzeń mówiącą (referencję struktur o treściach prymarnie przestrzennych są
wielkości psychiczne, mentalne, aksjologiczne itd.10). Językowe wykładniki werbalizacji
przestrzeni w swych prymarnych literalnych znaczeniach odnoszÄ… siÄ™ do przestrzeni
fizycznej, tworzą przestrzeń omawianą, służą również do tworzenia metafor przestrzen-
190
nych, będących składnikami przestrzeni mówiącej, a wyrażających światy niematerialne
 myśli, idei, poglądów, przekonań i ocen.
Na metaforyczność wyrażeń przestrzennych wpływają czynniki językowe, antropolo-
giczne i kulturowe:
a) W semantyce wyrażeń przestrzennych występuje metryczność i gradacyjność. Pra-
gmatyka zawarta w ich znaczeniu wyraża się w konieczności uwzględnienia relatywizacji,
która przejawia się w uporządkowaniu, orientacji i punkcie widzenia. Wymienione skład-
niki, fundowane przez pojęcie normy i układu odniesienia, pozwalają na subiektywizm
i ocenÄ™ w opisywaniu przestrzeni fizycznej;
b) Zorientowana kierunkowo niejednorodna przestrzeń percepcji pozostaje w związku
z archetypicznością kierunków i odległości  jest prymarna w stosunku do niezorientowa-
nej, jednorodnej i nieograniczonej przestrzeni w koncepcjach naukowych;
c) PrzestrzeÅ„ jÄ™zykowa w wymiarze antropologicznym  jak mówi G. Matoré  prze-
strzeń ludzka  nie jest prostym odwzorowaniem obiektywnie istniejących stosunków
przestrzennych, ale ich przetworzeniem, w którym istotne znaczenie mają następujące
czynniki wpływające na wyrażanie przestrzeni w języku: antropomorfizm, egocentryzm
i naiwny obraz świata11.
191
Składniki wartościowania, które przejawiają się w metaforycznym użyciu wyrażeń
przestrzennych, mogą być różne, nawet przeciwstawne. Aksjologizacja zawarta w syste-
mie słownikowym ulega przekształceniom; możliwa jest tu ambiwalencja oceny. Porów-
najmy dwa sądy o związku świata materialnego ze światem myśli, które przedstawione są
w tekstach Immanuela Kanta i Gastona Bachelarda. Aksjologizacja wertykalności zawarta
w tych tekstach jest diametralnie odmienna. I. Kant pisze:  STRZELISTE, jakby groznie
WZNOSZCE SI skały, ciężkie PIETRZCE SI NA NIEBIE chmury, nadciągające
wśród piorunów i grzmotów, WULKANY w całej swej niszczącej potędze, orkany i spo-
wodowane przez nie spustoszenia, burzliwy, bezkresny ocean, WYSOKI WODOSPAD
POTŻNEJ rzeki itp., wszystko to  w porównaniu z tymi potęgami obraca naszą zdolność
oporu w drobiazgi bez znaczenia. Ale ich widok tym silniej nas pociąga, im większy budzi
lęk, o ile tylko sami znajdujemy się w bezpiecznym miejscu. Dlatego przedmioty takie
chętnie nazywamy WZNIOSAYMI, gdyż PODNOSZ moc naszej duszy PONAD jej
zwyczajną, przeciętną miarę i pozwalają nam odkryć w sobie zupełnie innego rodzaju
zdolność do stawiania oporu, która ośmiela nas do tego, by zmierzyć się z pozorną
wszechmocą przyrody (...). WZNIOSAOŚĆ nie tkwi więc w żadnym przedmiocie przyro-
dy, lecz tylko w naszym umyśle, o ile jesteśmy zdolni uświadomić sobie naszą przewagę
nad przyrodÄ… 12.
Natomiast G. Bachelard stwierdza, że:
 Wśród marzeń kojących, nader skuteczne i proste są marzenia o WYSOKOŚCI.
Wszelkie przedmioty ustawione PIONOWO wskazują jakiś ZENIT. Kształt o liniach
PIONOWYCH WZBIJA SI W GÓR, porywając nas swoją WERTYKALNOŚCI.
Zdobyć SZCZYT GÓRSKI to wyczyn sportowy. Marzenie sięga WYŻEJ, marzenie
UNOSI nas w  zaświat WERTYKALNOŚCI. Wiele snów o lataniu rodzi się z
marzeń o WERTYKALNOŚCI na widok przedmiotów prostych i WERTYKALNYCH.
Spoglądając na DRZEWA, NA WIEŻE, marzyciel WYSOKOŚCI marzy o NIEBIE.
Marzenia o WYSOKOŚCI zasilają nasz instynkt WERTYKALNOŚCI, instynkt stłumiony
obowiązkami życia wspólnego, życia przyziemnie horyzontalnego. Najpewniejszym środ-
kiem, aby osiągnąć dobre marzenie, to marzyć, że jest się gdzie indziej. A najbardziej
skutecznym g d z i e i n d z i e j jest to, które znajduje się p o w y ż e j. Przychodzą
marzenia, w których p o w y ż e j zawiera, likwiduje p o n i ż e j. Żyjąc w ZENICIE
przedmiotu PROSTOPADAEGO, gromadzÄ…c marzenia o WERTYKALNOÅšCI poznaje-
my transcendencję bytu. Obrazy WERTYKALNOŚCI wprowadzają nas w królestwo
wartości 13.
Schematycznie różnicę w aksjologizacji wertykalności w tych tekstach można ująć
w tabeli:
tekst I tekst II
Krajobraz skały, chmury, wulkan, wodospad szczyt górski, drzewa, wieże
Atrybuty grozne, ciężkie, niszczące latanie, wzbijanie, unoszenie
Asocjacje grozny, ponury, niebezpieczny wspaniały, porywający,
WERTYKAL- zachwycajÄ…cy
NOÅšCI
Wartość przewaga nad przyrodą (walka, kojące marzenie o życiu w
opór)  zaświatach
192
W przedstawionych tekstach aktualizują się różne składniki wartości związane z wer-
tykalnością. Można tu mówić o irradiacyjnym ukształtowaniu przestrzenności i ewokowa-
nych przez nią znaczeń symbolicznych14.
Z utrwalonych w języku wyobrażeń przestrzennych obficie korzysta poezja współczes-
na. W tekstach poetyckich cechujących się  wzmożonymi procesami semantyzacyjny-
mi 15 występują, oprócz wielu przykładów przestrzennych metafor językowych, różno-
rodne przekształcenia formalne i znaczeniowe.
W tekstach jest wiele przykładów zaksjologizowania opozycji  góra : dół np.:
Znowu UPADAĆ NA BAOTN ZIEMI
I nad drzewami obnażonymi
Nic  tylko chmury
Lecz patrzeć, patrzeć, patrzeć bez przerwy
Ciągle DO GÓRY
(J. Iwaszkiewicz, Ciemne ścieżki, s.27)
Aksjologia, zawarta w kliszach, może być uwydatniona przez paradoksalne zetknięcie
zleksykalizowanych znaczeń przenośnych:
Trzeba pracowicie WZNOSIĆ
Swoje UPADANIE
(M. Buczkówna, Pojętność, s.93)
Być tam, gdzie kończy się jasność człowieka
który wie, że nie ma PODNIESIENIA
dla UPADAYCH ANIOAÓW
(M. Jastrun: Upadek, s.434)
Przejawem dezautomatyzacji, odnawiania znaczeń jest reinterpretacja utrwalonej w ję-
zyku aksjologii przestrzennej. Przykładem jest finał poematu Tadeusza Różewicza:
Dawniej SPADANO
i WZNOSZONO SI PIONOWO
obecnie
SPADA SI
POZIOMO
człowiek współczesny
SPADA WE WSZYSTKICH KIERUNKACH
równocześnie
W DÓA W GÓR NA BOKI
na kształt róży wiatrów
(T. Różewicz, Spadanie, s..96)
Eksplicytnie wyrażoną reinterpretację zaksjologizowanych znaczeń parametrów prze-
strzennych GABOKI, PAASKI, NISKI, SZEROKI, DAUGI przeprowadza Halina Po-
światowska, zmieniając ich nasemantyzowanie oceną:
niewyczerpalne sÄ… kopalnie metafor
na urÄ…gowisko
otwartą głębię straszną
mrok
a ja chcę życia  PAASKO
a ja chcę życia  NISKO
193
ja nie chcÄ™ W GAB
ja nie chcÄ™ WSZERZ
ani WZDAUÅ»
(H. Poświatowska, x x x, s.239)
W wyrażeniach przestrzennych, związanych z kategorią wertykalności, zakodowany
jest także  zespół przekonań, który determinuje postrzeganie świata 16. Przykładem niech
będzie stereotyp WYSOKIE CZOAO : NISKIE CZOAO. Opozycja CZAOWIEK O WY-
SOKIM CZOLE : CZAOWIEK O NISKIM CZOLE na podstawie zespołu przekonań,
implikuje rozróżnienie  mądry, inteligentny :  głupi, nierozgarnięty . Bezpośrednie prze-
jęcie tego stereotypu znajdujemy w wierszu Czesława Miłosza Ojciec w bibliotece, nale-
żącego do cyklu Świat (poema naiwne):
WYSOKIE CZOAO, a nad nim zwichrzone
WAOSY na które słońce z okna pada.
I ojciec jasnÄ… ma z puchu koronÄ™
Gdy wielką księgę przed sobą rozkłada.
(C. Miłosz, Poezja, s.80)
To zobrazowanie mądrości ojca pozostaje w zgodzie z funkcją przestrzeni w cyklu
Świat (poema naiwne)  wspomnienie przestrzeni domu i najbliższej okolicy jest jej
idealizacją w ciągu konwencjonalnych epitetów (OKNA NISKIE, STOPNIE WSKIE,
SZTACHETY BIAAE I OSTRE, WIDOK SZEROKI, ŚCIEŻKA PROSTA).
Negatywny biegun opozycji odnajdujemy w wierszu Zbigniewa Herberta Pan Cogito
obserwuje w lustrze swoją twarz. Pan Cogito swoją twarz  podwójny podbródek, oczy
osadzone tak blisko, uszy zbyt odstające  tłumaczy spadkiem po przodkach, którzy mieli:
CZOAO NIEZBYT WYSOKIE MYÅšLI BARDZO MAAE
 kobiety złoto ziemia nie dać się strącić z konia 
książę myślał za nich a wiatr niósł po drogach
darli palcami mury i nagle z wielkim krzykiem
spadali w próżnię by powrócić we mnie
(Z. Herbert, Pan Cogito, s.4)
Przegrany turniej Pana Cogito z twarzą skomentujemy słowami socjologa, który stwier-
dza, że  obserwacja jest zależna od doświadczenia, a to ostatnie wypełnia umysł i poprzez
z góry przyjęte założenia wypacza percepcję w sposób nieuświadomiony przez postrze-
gającego 17. Potoczne wyrażenie NISKIE CZOAO ma w następnym wierszu Z. Herberta
Pan Cogito a ruch myśli poetycki ekwiwalent w rozbudowanej mataforze ukonkretniają-
cej:
(myśli)...
nie chodzÄ…
bo nie zajdÄ…
bo nie ma dokÄ…d
załamują ręce
pod chmurami
NISKIM
NIEBEM
CZASZKI
(Z. Herbert, Pan Cogito PC, s.24)
194
zaś wyrażenie CZOAO WYSOKIE w wierszu Stanisława Grochowiaka Ars poetica
służy personifikacji, będąc, obok odświętności i powagi, składnikiem  stroju krzeseł,
książek, kwiatów:
Godziny przy piórze  one leczą rany.
Nawet śmierć jest daleka, jak była w dzieciństwie,
Zwierzęta domowe śpią ufnie przy twoich stopach,
A płomień świecy
Nieruchomieje jak miecz czuwajÄ…cy
Wszystko, co w oku  krzesła, książki, kwiaty
Ubierają się w odświętność, powagę i CZOAA
WYSOKIE. I oto nikczemny 
Twarzą stajesz wobec świata, jak glob naprzeciw globu
(S. Grochowiak, Rzeczy na wersety i głosy, s.173)
Dysonans stylistyczny i gramatyczny między abstrakcyjnymi nazwami cech (OD-
ŚWITNOŚĆ, POWAGA i w miejsce spodziewanej MDROŚCI  potoczne WYSOKIE
CZOAA) współgra z przedstawieniem przestrzeni tworzenia. Sacrum wieszcza jest przy-
krojone na miarę zwykłego człowieka, dla którego  godziny przy piórze są balsamem
leczÄ…cym rany .
Aksjologię ujawniają również metatekstowe komentarze. Przykładem jest modalizują-
ce zestawienie przymiotnika GABOKI z przymiotnikiem DOCIEKLIWY, objaśniają-
cym jedno z jego znaczeń:
Jest w naszym ogrodzie pewna suchość form. To może
Dlatego drapak zamiast róży Albo
W miejscach  hortensji widelce i noże
Które się wkłada  by zaschnęły  w album
(......)
Więc może to GABOKIE  chyba DOCIEKLIWE
(S. Grochowiak, Ogród, s.47)
Także objaśniającym komentarzem może być zestawienie frazeologizmów, jak w wier-
szu C. Miłosza:
NA MIEJSCU MAODYCH POETÓW
(MIEJSCU WYSOKIM, cokolwiek sÄ…dzi pokolenie)
wolałbym nie mówić, że ziemia jest snem wariata,
bajką niemądrą, pełną wrzasków i furii
(C. Miłosz, Rady, s.336)
W wierszu Z. Herberta przymiotnik PRZYZIEMNY  prozaiczny, powszedni, płaski 
zmienia aksjologiÄ™:
Nasz strach
nie polatuje na skrzydłach wichury
nie siada na wieży kościelnej
jest PRZYZIEMNY
(Z. Herbert, Nasz strach, WP, s.127 i n)
Przyziemność strachu (ukonkretniona rozbudowanym obrazem) jest, w stosunku do
pojęć konwencjonalnych PRZYZIEMNE UCZUCIE, PRZYZIEMNE MYŚLI, zwalory-
zowana dodatnio  realia wiersza to codzienna walka podziemnego ruchu oporu (w
195
przeciwieństwie do jednorazowych przejawów bohaterstwa). Wyraża to ciąg opozycji
semantycznych:
strach : bohaterstwo
przyziemność : wzniosłość
ciągłość : momentalność
waloryzacja pozytywna : waloryzacja negatywna.
W tekstach poetyckich przejawiajÄ… siÄ™ utrwalone i skonwencjonalizowane sposoby
przestrzennej artykulacji świata, które podlegają przekształceniom w wyniku operacji
semantycznych. Wyrażenia przestrzenne w tekście poetyckim są punktem wyjścia obrazu
poetyckiego i ujawniają przestrzenne modelowanie świata w języku oraz kulturowe wzory
doświadczania przestrzeni i archetypiczne uniwersalia przestrzenne. Człowiek otoczony
przestrzenią, sam będąc jej częścią, postrzega i myśli przestrzennie.
Metafory przestrzenne są  wygodne , bo odwołują się do wspólnej wiedzy o świecie.
Jak pisze Anna Wierzbicka,  (...) w naszym myśleniu istnieje najwidoczniej jakiś model
przestrzennych stosunków międzyludzkich. Wyobrażamy sobie siebie i innych ludzi jako
punkty usytuowane jakoś w tej przestrzeni  w różnych odległościach od siebie, więc
stereometrycznie. Odległość ta się zmienia  jedni ludzie stają się nam bliżsi, od innych
się oddalamy. Ale to model, to przecież tylko metafora, obrazowe porównanie 18.
Znaczenie przenośne leksemów przestrzennych tworzą przestrzenny model myślenia.
Służą obrazowaniu czasu, uczuć i stanów psychicznych, wyrażają stosunek mówiącego do
danych treści, będąc wykładnikami miary, intensywności i oceny.
Przestrzeń ludzka, przetworzona w doznaniach, poznaniu i imaginacji, służy wyrażaniu
wartoÅ›ci. PisaÅ‚ o tym Antoine de Saint Exupéry:  Czym jest odlegÅ‚ość? Wiem, że wszystko,
co naprawdę dotyczy człowieka, nie da się policzyć, zważyć i zmierzyć. Prawdziwa
odległość nie jest kwestią oka: jest kwestią umysłu. Jej wartość jest wartością językową,
gdyż to język właśnie wiąże ze sobą rzeczy 19.
Przypisy
1
E. C a s s i r e r, Esej o człowieku. Przeł. E. Staniewska. Warszawa 1981, s.131.
2
G. G e n n e t t e, Przestrzeń i język, Przeł. A. A. Labuda.  Pamiętnik Literacki 1976, z.1, s.231.
3
Por. E. C a s s i r e r, Esej o człowieku...; C. L e v i  S t r a u s s, Myśl nieoswojona. Przeł. A. Zajączkowski,
Warszawa 1969; B. L. W h o r f, Język, myśl i rzeczywistość. Przeł. T. Hołówka, Warszawa 1982; M. E l i a d e,
Sacrum, mit, historia. Przeł. A. Tatarkiewicz, Warszawa 1970; M. E l i a d e, Traktat o historii religii. Przeł.
J. Wierusz-Kowalski, Warszawa 1966; U. E c o, Pejzaż semiotyczny. Przeł. A. Weinsberg, Warszawa 1972;
U. E c o, Dzieło otwarte. Forma i nieokreśloność w poetykach współczesnych. Przeł. J. Gałuszka, L. Eustachie-
wicz, A. Kreinsberg, M. Oleksiuk, Warszawa 1973; E. T. H a l l, Ukryty wymiar. Przeł. T. Hołówka, Warszawa
1976; E. T. H a l l, Poza kulturą. Przeł. E. Gozdzik, Warszawa 1984; P. F r a n c a s t e l, Twórczość malarska
a społeczeństwo. Przeł. J. Karpowska, A. Szczepańska, Warszawa 1973.
4
F. Z n a n i e c k i, Socjologiczne podstawy ekologii ludzkiej,  Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologi-
czny , Poznań 1938, nr 1, s.89 119.
5
S. C z a r n o w s k i, Podział przestrzeni i jej rozgraniczenie w religii i magii, (w:) Dzieła, t.3, Warszawa
1953, s.221 235.
6 Por. R. B a r t h e s, Mit dzisiaj. Przeł. W. Błońska, (w:) Mit i znak. Eseje. Wstęp J. Błoński, Warszawa
1970, s.25 61. R. Barthes  pisząc o tworzywach mitu  języku, obrazie, rytuale itp.  stwierdza, że sprowadzone
zostają one do funkcji ZNACZCEGO, a ZNACZONE należy do nadbudowanego nad nimi wtórnego systemu
semiotycznego. Zależność między językiem a mitem przedstawia następująco (s.32):
196
Język
1. znaczÄ…ce (signifiant)
2. znaczone (signifié)
3. Znak II ZNACZONE
I ZNACZCE
Mit
III ZNAK
7
M. G ł o w i ń s k i, Przestrzenne tematy i wariacje. Przestrzeń i literatura. Red. M. Głowiński, A. Okopień-
Sławińska, Wrocław 1978, s.80.
8
M. M i e l e t i n s k i, Poetyka mitu. Przeł. J. Dancygier, Warszawa 1983, s.286 323.
9
Ibid., s.287 i n.
10
G. M a t o r é: L Espace humain, Paris 1962. SocjologicznÄ… i stylistycznÄ… retorykÄ™ przestrzeni, którÄ…
przedstawiÅ‚ G. Matoré, omawia G. Gennette: PrzestrzeÅ„ i jÄ™zyk... s.228 229.
11
Te wyznaczniki są podstawą definiowania pojęć przestrzennych w teoriach semantycznych J. Lyonsa,
A. Wierzbickiej, J. Apresjana. J. Lyons pisze, że wyrażanie przestrzeni w języku jest  refleksem biologicznym
budowy człowieka, jego naturalnego zachowania się na ziemi, jego sposobu poruszania się, a także kształtu
i własności jego ciała ; J. L y o n s, Semantics 2, Cambridge 1977, s.690 (tłum. własne); por. też
A. W i e r z b i c k a, Semantic Primitives, Frankfurt n/Menem 1972, s.99 106; J. D. A p r e s j a n, Semantyka
leksykalna. Synonimiczne środki języka. Przeł. Z. Kozłowska, A. Markowski, Wrocław 1980, s.145 157.
12
I. Kant, Krytyka władzy sądzenia. Przeł. J. Gałecki, Warszawa 1964, s.163.
13
G. B a c h e l a r d, Płomień świecy. Przeł. J. Rogoziński,  Poezja 1969, nr 2, s.65.
14
Określenie irradiacja semantyczna dla zjawiska wspólnoty semów w tekście, powodującej izotopię
ekspresywnÄ… (por. A. J. G r e m a i s, Semantique structurale, Paris 1966, s.70), wprowadza T. Skubalanka (T.
S k u b a l a n k a, O pojęciu irradiacji semantycznej i jego przydatności do opisu magicznych funkcji mowy (w:)
Studia o metaforze II, Red. M. Głowiński, A. Okopień-Sławińska, Wrocław 1983, s. 181 198, szczególnie 184,
188, 194)
15
T. S k u b a l a n k a, Historyczna stylistyka języka polskiego, Wrocław 1984, s.15. Por. m. in. M. R. M a-
y e n o w a, Poetyka teoretyczna. Zagadnienia języka. Wrocław 1979, szczególnie rozdział: Słownik i gramatyka;
A. W i l k o ń, Z zagadnień języka i stylu (w:) Z zagadnień języka artystycznego. Red. J. Bubak i A. Wilkoń,
Kraków 1977; T e n ż e: Lingwistyka a poetyka (maszynopis); J. A o t m a n, Struktura tekstu artystycznego. Przeł.
A. Tanalska, Warszawa 1984.
16
U. E c o, Dzieło otwarte..., s.160.
17
Pan Cogito reaguje na odbicie swojej twarzy w lustrze tak, jak kibic drużyny Cambridge na zdjęcie
Oxfordzkiej drużyny  Patrzcie na nich. Wyraz twarzy winowajców. Wąskie zle osadzone mongolskie oczy.
Cienkie okrutne wargi! Pozostawiając na boku uprzedzenia, czy chciałbyś spotkać tę zgraję w pustym miejscu
w nocy (J. O. S h a u g h n e s s y, Metodologia decyzji). Warszawa 1975, s.37.
18
A. W i e r z b i c k a, Kocha lubi szanuje (medytacje semantyczne). Warszawa 1971, s.116.
19
A. de S a i n t E x u p e r y, Lot do Arras. Cyt. za E. T. H a l l, Ukryty wymiar..., s.138.
Wykaz cytowanych zródeł
Buczkówna M. Wybór wierszy, Warszawa 1980.
Grochowiak S., Rzecz na wersy i głosy. Wybór poezji i dramatów, Warszawa 1973.
Iwaszkiewicz J., Ciemne ścieżki. Warszawa 1982.
Herbert Z., Pan Cogito, Warszawa 1974.
Herbert Z., Wybór poezji. Dramaty, Warszawa 1973.
Jastrun M., Z różnych lat, Kraków 1981.
Miłosz C., Poezje, Warszawa 1981.
Poświatowska H., Wiersze wybrane. Wstęp i wybór J. Zych, Kraków 1975.
Różewicz T., Poezja. Dramat. Proza, Wrocław 1973.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
JK 02 JK2 zawlocka
jk 02 dr
Margit Sandemo Cykl Saga o czarnoksiężniku (02) Blask twoich oczu
t informatyk12[01] 02 101
introligators4[02] z2 01 n
02 martenzytyczne1
OBRECZE MS OK 02
02 Gametogeneza
02 07
Wyk ad 02
r01 02 popr (2)

więcej podobnych podstron