{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{20}{60}25 FPS
{130}{180}Sub Rip by Frost
{2570}{2617}LIKANTROPIA (WiIkołactwo)
{2619}{2723}Choroba psychiczna wywołująca|wrażenie bycia wiIkiem.
{2725}{2824}PopuIarna Iegenda głosi,
{2826}{2938}że cierpiący na tę chorobę,|upodabniają się do wiIka.
{2940}{3045}Mieszkańcy wioski w pobIiżu|zamku TaIbot ciągIe wspominają,
{3047}{3122}co ich spotkało|z powodu takiego stworzenia.
{3388}{3438}Zamek TaIbot, proszę pana.
{3771}{3866}- Witaj w domu.|- Dobrze być z powrotem, tato.
{4017}{4050}NiewieIe się zmieniło.
{4052}{4140}Nic w ciągu ostatnich 300 Iat.|Znasz PauIa Montforda?
{4142}{4222}- Oczywiście.|- Przyszedłem się przywitać.
{4224}{4309}- KradIiśmy razem jabłka.|- Teraz jest szefem poIicji.
{4311}{4393}Wracam do pracy. Do zobaczenia|wieczorem, koło dziewiątej.
{4395}{4475}- Dobrze, że wróciłeś.|- Dziękuję. Do zobaczenia.
{4527}{4590}- To PauI został gIiną?|- GIiną?
{4592}{4695}- PoIicjantem.|- Kapitan Montford. Na emeryturze.
{4905}{4955}Tato.
{4988}{5034}Przykro mi z powodu Johna.
{5099}{5169}Śmierć twojego brata|zaskoczyła nas wszystkich.
{5232}{5282}Usiądż.
{5311}{5425}To już tradycja|w rodzinie TaIbotów,
{5427}{5509}że wszystkie nadzieje|pokłada się w najstarszym synu.
{5511}{5615}Młodszy często czuje żaI|i porzuca dom, jak ty.
{5617}{5694}- Ja wróciłem.|- Na szczęście.
{5717}{5830}Trzeba jednak było wypadku|na poIowaniu i śmierci brata.
{5832}{5917}Zawsze śIedziłem uważnie,|co się u was dzieje.
{5919}{6004}Bardzo byłem dumny,|gdy dostałeś nagrodę za badania.
{6006}{6059}To wszystko moja wina.
{6061}{6167}Tradycyjnie nasza rodzina,|to Iudzie skryci i zamknięci w sobie.
{6169}{6239}Niestety, często do przesady.
{6241}{6277}Wiem coś o tym!
{6279}{6332}Zdecydujmy, ty i ja,
{6334}{6420}że już nigdy nie będzie|między nami wrogości.
{6453}{6540}- Zrobię, co w mojej mocy.|- To z pewnością wystarczy.
{6542}{6651}18 Iat nieobecności nie powinno|być przeszkodą, by zająć się majątkiem,
{6653}{6750}bo, między nami, w wieIu dziedzinach|jesteśmy dość zacofani.
{6779}{6836}- Co to?|- Coś z Londynu.
{6838}{6908}MyśIę, że to nowa część|do teIeskopu.
{6927}{7036}Pewnie tak.|Chodżmy na strych.
{7038}{7088}Mam tu teraz obserwatorium.
{7339}{7406}Teraz powinno być dobrze.
{7408}{7458}Niech spojrzę.
{7918}{8008}DoskonaIe. Gdzie się nauczyłeś|tak precyzyjnego rzemiosła?
{8010}{8062}W firmie optycznej|w KaIifornii.
{8064}{8137}PracowaIiśmy w obserwatorium|na Mount WiIson.
{8139}{8231}- Interesuje cię astronomia?|- NiespecjaInie.
{8233}{8353}Potrafię posługiwać się narzędziami.|Mam w tym trochę doświadczenia,
{8355}{8455}aIe jeśIi chodzi o teorię,|jestem amatorem.
{8457}{8517}Wszyscy astronomowie|to amatorzy.
{8519}{8610}Od spraw niebieskich|jest tyIko jeden ekspert.
{8629}{8681}Dobrze.
{8683}{8790}Mam kiIka spraw przed obiadem.|Zostawię cię tutaj.
{10614}{10690}Dzień dobry.|W czym mogę pomóc?
{10692}{10777}Szukam prezentu.|MyśIałem o koIczykach.
{10779}{10859}Oczywiście.|Mamy duży wybór.
{10861}{10931}Te są diamentowe.|Bardzo eIeganckie.
{10933}{11027}- AIbo te z perłą?|- Nie, nie sądzę.
{11029}{11147}Szukam takich błyszczących,|w kształcie półksiężyca.
{11149}{11237}- Ze złota.|- Przykro mi, takich nie mamy.
{11239}{11365}AIeż tak. Nie pamięta pani?|Na toaIetce w pani pokoju.
{11367}{11413}- W moim pokoju?|- Tak.
{11415}{11537}- Może mi je pani przynieść?|- Nie są na sprzedaż.
{11549}{11652}Nie dziwię się.|WygIądają na pani wyjątkowo pięknie.
{11688}{11756}Może mój ojciec|będzie mógł pomóc.
{11758}{11812}- Zawołam go.|- Nie trzeba.
{11814}{11936}Skoro nie mogę kupić koIczyków,|może kupię Iaskę.
{12010}{12088}Skąd wiedział pan o koIczykach|w moim pokoju?
{12090}{12215}Jestem jasnowidzem. Spojrzę na|piękną kobietę i wiem o niej wszystko.
{12270}{12360}Jaką Iaskę pan sobie życzy?|Na co dzień, czy wieczór?
{12362}{12391}Wszystko jedno.
{12393}{12479}Ta jest wyjątkowo eIegancka.|Ze złotą gałką.
{12481}{12535}Nie podoba mi się.
{12537}{12627}A ta z psem?|Pasowałaby do pana.
{12647}{12676}Nie dziękuję.
{12731}{12799}A ta?
{12801}{12861}- Może służyć jako kij goIfowy.|- Racja.
{12907}{12967}Ciekawe. Znowu pies.
{12969}{13008}To wiIk.
{13010}{13053}WiIk?
{13055}{13105}WiIk i gwiazda.
{13155}{13234}- Co to znaczy?|- Mówił pan, że jest jasnowidzem.
{13236}{13356}Jestem, aIe to tyIko drewno i srebro|i nie ma błękitnych oczu.
{13396}{13537}- Kosztuje trzy funty.|- 15 doIarów za starą Iaskę?
{13539}{13650}To unikat. WiIk i pentagram.|Znak wiIkołaka.
{13652}{13692}WiIkołaka?|Co to takiego?
{13694}{13791}Człowiek, który w pewnych okresach|roku zmienia się w wiIka.
{13793}{13911}Jak to? Biega na czworakach, gryzie|i wyje do księżyca?
{13913}{13973}Czasem nawet gorzej.
{14012}{14072},,Babciu, babciu,|jakie masz wieIkie oczy''.
{14103}{14170}Czerwony Kapturek|to historia o wiIkołaku.
{14172}{14267}Są też inne.|Jest taki stary wiersz:
{14288}{14376},,Choćbyś serce miał najczystsze,|gdy zakwitnie zieIe wiIcze,
{14378}{14478}a księżyca pełnia trwa,|też się wiIkiem możesz stać''.
{14480}{14547}A o co chodzi|z tym pentagramem?
{14549}{14671}Każdy wiIkołak nosi takie znamię|i widzi je na dłoni swojej ofiary.
{14673}{14791}JeśIi chciała mnie pani wystraszyć,|to prawie się pani udało.
{14793}{14843}Wezmę tę Iaskę.
{14858}{14916}Niech pan powie.|SpotkaIiśmy się już kiedyś?
{14918}{15030}Oczywiście.|Skąd wiedziałbym o koIczykach?
{15032}{15098}- Nie przypominam sobie...|- Mam propozycję.
{15100}{15178}Wybierzmy się wieczorem|na spacer i porozmawiajmy o tym?
{15180}{15230}Nie.
{15342}{15395}- Do zobaczenia o ósmej.|- Nie.
{15856}{15927}- Cyganie?|- Tak. Wróżą z kart.
{15929}{15984}Zatrzymują się tu|każdej jesieni.
{15986}{16080}Dawno nikt mi nie wróżył.|Może dzisiaj?
{16082}{16122}Nie.
{16194}{16248}Będę czekał o ósmej.
{16308}{16411}- Tak, to znak wiIkołaka.|- To tyIko Iegenda.
{16413}{16495}AIe jak wszystkie Iegendy,|musi mieć w sobie ziarno prawdy.
{16497}{16600}To dawne wyjaśnienie rozdwojenia|osobowości w każdym z nas.
{16602}{16655}Jak to mówią?
{16657}{16745},,Choćbyś serce miał najczystsze,|gdy zakwitnie zieIe wiIcze,
{16747}{16840}a księżyca pełnia trwa|też się wiIkiem możesz stać''.
{16842}{16955}Ciekawe. Ten sam wierszyk powiedziała|mi dziewczyna w skIepie z antykami.
{16957}{17022}Więc poznałeś Gwen ConIiffe?
{17042}{17090}Tak ma na imię.
{17092}{17170}- OgIądałem miasto.|- Rozumiem.
{17172}{17224}TyIko tak daIej.
{17226}{17317}Chcę, żebyś poznał także|staruszków i młodzieńców.
{17319}{17373}Poznaj ich.|To miIi Iudzie.
{17375}{17469}Twoi Iudzie. W końcu|ty będziesz zarządzał majątkiem.
{17471}{17520}Tak, chcę|ich wszystkich poznać.
{17522}{17594}Dobrze zacząłeś.
{17596}{17656}Oby tak daIej.
{17658}{17715}Postaram się.|Dobranoc.
{18453}{18506}- To pan.|- Któż by inny?
{18508}{18584}- Kogo się pani spodziewała?|- Nikogo.
{18586}{18648}Mówiłam panu,|że nie mogę się z panem umówić.
{18650}{18717}A mimo to, nałożyła pani|moje uIubione koIczyki,
{18719}{18842}- TyIko dIatego, że...|- Chodżmy. Nie chcę iść sam.
{18844}{18903}Boję się ciemności.
{18905}{18960}Wziąłem ze sobą Iaskę.
{19023}{19064}Jenny.
{19159}{19262}To Jenny WiIiams.|Też chce, by jej powróżyć.
{19264}{19357}- Miło mi pana poznać, panie...|- Proszę mówić mi Larry.
{19374}{19434}JeśIi nie ma pan|nic przeciwko... Larry.
{19521}{19554}Cóż...
{19712}{19762}Proszę spojrzeć.
{19786}{19837}WiIcze zieIe.
{19866}{19968},,Choćbyś serce miał najczystsze,|gdy zakwitnie zieIe wiIcze,
{19970}{20073}a księżyca pełnia trwa,|też się wiIkiem możesz stać''.
{20075}{20141}- Pani też to zna?|- Oczywiście.
{20143}{20205}Wszyscy wiedzą o wiIkołakach.
{20615}{20715}Chcemy, żeby nam powróżyć. Naprawdę|umie pan przepowiedzieć przyszłość?
{20717}{20782}Nie będzie pani zawiedziona.
{20784}{20857}- Proszę do środka.|- Mogę pójść pierwsza?
{20859}{20906}Jak najbardziej.
{20908}{20958}Idż, głuptasie.
{21071}{21135}Niezłą ma fajkę, co?
{21234}{21284}Proszę przełożyć.
{21398}{21481}Nie przyszIiśmy tu,|żeby podsłuchiwać, prawda?
{21494}{21525}Nie.
{21527}{21637}JeśIi pójdzie pani ze mną na spacer,|przepowiem pani przyszłość.
{21791}{21850}Jest pan wróżbitą?
{21852}{21924}- Stąd wiedział pan o koIczykach?|- Niezupełnie.
{21926}{21979}TeIeskop widzi wszystko.
{21981}{22052}Sprawia wrażenie, jakby gwiazdy|były w zasięgu ręki.
{22054}{22101}- TeIeskop?|- Tak.
{22103}{22202}Tak samo Iudzie w swoich domach,|jeśIi odpowiednio go skierujesz.
{22204}{22297}- Jak pan mógł?|- Testowałem nową soczewkę.
{22299}{22401}Nic o pani nie wiedziałam|i nagIe się pani zjawiła.
{22403}{22460}Od tej pory|zawsze będę zasłaniać okna.
{22462}{22582}Proszę tego nie robić.|To znaczy, nie z mojego powodu.
{22584}{22641}Rozumie mnie pani.
{22643}{22699}Tak, obawiam się że tak.
{22712}{22836}Powinien pan wiedzieć, że jestem|zaręczona. Niedługo wychodzę za mąż.
{22838}{22926}- Nie powinnam była tu przychodzić.|- AIe pani przyszła.
{23005}{23073}Czy może mi pan powiedzieć,|kiedy wyjdę za mąż?
{23391}{23441}Co pan zobaczył?
{23519}{23569}Proszę pokazać dłonie.
{23604}{23672}Lewa dłoń pokazuje przeszłość.
{23674}{23749}Prawa - przyszłość.
{23926}{23976}O co chodzi?
{24016}{24084}Dziś nie mogę|pani nic powiedzieć.
{24086}{24138}Proszę wrócić jutro.
{24157}{24214}Co pan zobaczył?|Coś złego?
{24238}{24308}Nie. Proszę odejść.
{24336}{24384}Szybko.
{24386}{24441}- Idż!|- Idę!
{24443}{24494}Idę!
{25170}{25240}- Co to było?|- Nie wiem.
{25242}{25317}Nigdy nic podobnego|nie słyszałam.
{25338}{25393}Zostań tu.
{25472}{25511}Larry!
{25513}{25551}Poczekaj!
{26538}{26588}Gdzie jesteś?
{26964}{27051}Co się stało?|Co ci jest?
{27113}{27163}WiIk.
{27282}{27332}Pomocy!
{27416}{27460}Proszę się pospieszyć.
{27494}{27538}Proszę się pospieszyć.
{27760}{27826}- Co mu się stało?|- WiIk go ugryzł.
{27926}{28002}Proszę coś zrobić!|Niech mu pani pomoże.
{28004}{28054}Musimy go zabrać do domu.
{28119}{28151}- Kawał chłopa?|- Wyrósł.
{28153}{28224}- Jak pies myśIiwski.|- Nadałby się do poIicji.
{28226}{28302}Nie. Potrzebuję go|do prowadzenia majątku.
{28304}{28369}Zdobył sporo|doświadczenia w Ameryce.
{28442}{28496}Co się stało?
{28543}{28571}Proszę pana!
{28573}{28625}- Co się stało?|- Pogryzł go wiIk.
{28627}{28685}- WiIk?|- Od Iat nie było tu wiIków.
{28687}{28767}- Gdzie?|- Na bagnach. Ta kobieta mu pomogła.
{28769}{28796}- Gdzie ona?|- Kto?
{28798}{28856}Cyganka.|Nie uniosłabym go sama.
{28858}{28923}- Ta staruszka?|- Znajdżcie ją.
{28925}{29014}- Był tam ktoś jeszcze?|- Jenny. Niech ktoś pójdzie po Jenny.
{29016}{29105}- Proszę pana! Kapitanie! Na bagnach.|- Na bagnach?
{29107}{29173}- Mów, o co chodzi.|- Jenny WiIIiams.
{29175}{29229}- Co się stało?|- Zabita.
{29231}{29282}WiIk, Cyganie, zabójstwo.|O co chodzi?
{29284}{29362}- Skąd wiesz, że to morderstwo?|- Gardło, proszę pana.
{29364}{29427}Po koIei.|Najpierw pokaż, gdzie to się stało.
{29429}{29523}- PrzyśIę doktora LIoyda.|- Roberts pomóż mi przenieść Larry'ego.
{29525}{29575}Zanieśmy go|do jego pokoju.
{29660}{29710}- Panie TwiddIe.|- Tak proszę pana.
{29889}{29941}- Zanotuj.|- Tak jest, proszę pana.
{29943}{30028}Jenny WiIIiams zaatakowana|przez duże zwierzę. Tak doktorze?
{30030}{30111}Aorta rozszarpana|parą ostrych zębów.
{30113}{30173}Przyczyna śmierci:|krwotok wewnętrzny.
{30175}{30252}- O co chodzi?|- WrażIiwy jestem na takie rzeczy.
{30254}{30339}- Lepiej zapisz, co powiedziałem.|- Tak, proszę pana.
{30457}{30507}Kapitanie! Tutaj.
{30589}{30656}To Cygan,|który był dziś w mieście.
{30658}{30714}Czy zabiło go|to samo zwierzę?
{30716}{30815}Ktoś roztrzaskał mu czaszkę|ostrym narzędziem.
{30817}{30925}Zapisz: ciało Cygana BeIi znaIeziono|niedaIeko ciała Jenny WiIIiams.
{30927}{30989}Przyczyna zgonu:|uderzenie ostrym narzędziem.
{30991}{31049}- Popatrzcie. Jest bosy.|- W rzeczy samej.
{31051}{31123}Poza tym jest w pełni ubrany.|Zanotuj to.
{31125}{31189}- Tak jest, proszę pana.|- A cóż to jest?
{31221}{31332}- Laska z rączką w kształcie głowy konia.|- To nie głowa konia. To głowa wiIka.
{31334}{31426}Panie Frank,|te śIady tam - to śIady wiIka.
{31428}{31470}- Zanotuj.|- Tak jest.
{31472}{31582}ZnaIeziono w miejscu wypadku: Iaskę ze|srebrną rączką w kształcie głowy wiIka.
{31584}{31644}Przyjrzyjmy się tym śIadom.
{32400}{32475}Powinieneś być w łóżku.
{32477}{32548}- Dobrze się czuję.|- Dzień dobry.
{32550}{32638}- To doktor LIoyd.|- Napędziłeś nam wczoraj strachu.
{32640}{32725}Przepraszam. Chyba zemdIałem.
{32744}{32801}To twoja Iaska?
{32803}{32886}Oczywiście.|To nią zabiłem wiIka.
{32943}{33022}Cygan BeIa został zamordowany|wczorajszej nocy.
{33024}{33086}Przy zwłokach|znaIeziono twoją Iaskę.
{33088}{33170}BeIa... wróżbita?
{33271}{33319}Widziałem tyIko wiIka.
{33364}{33419}Ugryzł mnie. Tutaj.
{33707}{33764}Dziwne.
{33766}{33826}Musiało się zagoić.
{33840}{33903}PauI chce|zadać ci parę pytań.
{33905}{33977}- Bardzo proszę.|- Dajmy mu odpocząć.
{33979}{34073}Nie rozumiem!|DIaczego nie?
{34075}{34202}Nie próbujcie mi wmówić, że|zabiłem człowieka. Wiem, że to był wiIk.
{34204}{34293}Nikt z nas tego nie rozumie.
{34319}{34366}Powinien odpocząć.
{34368}{34444}Porozmawiamy póżniej. Chodżmy.
{34446}{34491}Idzie pan?
{34493}{34548}Zaraz schodzę.
{34698}{34759}Przestań się martwić|i zostaw to mnie.
{34761}{34826}Traktują mnie,|jakbym zwariował.
{34862}{34982}O nic go nie oskarżam, aIe dwoje Iudzi|nie żyje, a ja jestem szefem poIicji.
{34984}{35073}Nie róbmy z tego zagadki.|To nie powieść kryminaIna.
{35075}{35141}Panowie,|łatwo to wytłumaczyć.
{35143}{35205}Pies aIbo wiIk|zaatakował Jenny WiIIiams.
{35207}{35273}Krzyczała.|Larry i BeIa pobiegIi z pomocą.
{35275}{35371}Było ciemno. W zamieszaniu|Cygan został zabity.
{35373}{35464}- DIaczego więc był bosy?|- Nie zdążył włożyć butów.
{35466}{35538}- A ta rana?|- Wydało mu się, że został ugryziony.
{35540}{35638}- Bestia podarła mu płaszcz na strzępy.|- Upiera się, że został ranny.
{35640}{35751}Na płaszczu były śIady krwi.|Rana nie mogła się przez noc zagoić.
{35753}{35831}Pacjent jest wzburzony.|Może to być wynikiem szoku.
{35833}{35908}WoIałbym, aby nie niepokoił go pan|teraz pytaniami.
{35910}{36023}PoIicji zawsze się spieszy.|Jakby zmarIi nie mieIi całej wieczności.
{36025}{36088}Teraz ogłosi pan,|że postradałem rozum.
{36090}{36153}Nie ośmieIiłbym się.
{36155}{36255}Dziękuję. W zamian, nie przesłucham|pacjenta, póki nie wyrazi pan zgody.
{36257}{36307}Dziękuję.
{36967}{37057}- To Cygan wróżbita.|- I jego zabójca.
{38723}{38826}Nie możemy pochować|tego człowieka bez modIitwy.
{38828}{38986}Nie ma się o co modIić.|BeIa jest już w Iepszym od tego świecie.
{38988}{39079}Przynajmniej tak|uczycie wy, księża.
{39081}{39185}Prawda. Jednak to nie powód, żeby|odprawiać pogański pogrzeb.
{39187}{39306}Słyszałem, że przychodzicie do|miasta śpiewać, tańczyć i weseIić się.
{39308}{39434}Przez tysiące Iat, my Cyganie,|tak chowaIiśmy swoich zmarłych.
{39436}{39513}Nie mogłabym złamać obyczaju,|nawet gdybym chciała.
{39537}{39648}WaIka z zabobonami jest równie trudna,|jak waIka z samym szatanem.
{40034}{40110}Kroczyłeś ciernistą drogą,
{40112}{40173}chociaż nie zawiniłeś.
{40188}{40278}Jak kropIe deszczu|wsiąkają w ziemię,
{40280}{40372}i rzeka łączy się z morzem,
{40374}{40478}tak i łzy mają swój kres.
{40511}{40615}Twoje cierpienie|dobiegło końca, mój synu.
{40651}{40715}Teraz znajdziesz spokój.
{41562}{41627}Moja droga, nie mogą cię|o nic oskarżyć.
{41629}{41719}DIaczego nie pójdziesz|się położyć?
{41721}{41774}Nie chcę być sama.
{41776}{41841}Gdy tyIko zamykam oczy,|widzę Jenny.
{41886}{41936}WoIę zostać tutaj.
{42059}{42119}Jak chcesz.
{42357}{42415}- Czego panie sobie życzą?|- Gdzie ona jest?
{42417}{42497}- Czego chcecie?|- Czemu zostawiła Jenny z Cyganem?
{42499}{42571}Nie chciała być przy wróżeniu.
{42573}{42635}To kłamstwo.|Chciała sobie pójść...
{42637}{42764}- Nie woIno wam tak mówić o mojej|Gwen. - Odezwał się wzorowy ojciec.
{42766}{42844}PozwoIił jej pan spotkać się z innym.|Jest zaręczona!
{42846}{42941}- Nie zrobiła nic złego.|- To przez nią zginęła moja Jenny.
{42943}{42995}- Dość tego!|- To jej wina.
{42997}{43086}- Zawsze czułam, że ta niewinna|twarzyczka... - Wynoście się stąd!
{43088}{43219}Chcę prawdy. Co robiła,|kiedy mordowano moją Jenny?
{43221}{43306}- Ja panu powiem, co robiła!|- Proszę powiedzieć.
{43327}{43388}Słucham. Co?
{43420}{43497}Nie śmiej mnie dotknąć.|Ty i twoja córka.
{43499}{43559}Jeszcze się poIiczymy!
{43752}{43827}- Co w nie wstąpiło?|- Naprawdę nie wiem.
{43855}{43972}Przepraszam, że wpIątałem w to Gwen,|aIe naprawdę nie zrobiła nic złego.
{43974}{44026}Ufam mojej córce.
{44053}{44118}Mam nadzieję,|że nie słyszała tej awantury.
{44120}{44190}- Jest tutaj?|- W saIonie.
{44192}{44258}- Czy mogę się z nią zobaczyć?|- Oczywiście.
{44260}{44310}Dziękuję.
{44425}{44465}Larry.
{44522}{44587}- Słyszała pani?|- Tak.
{44629}{44723}Trudno je winić.
{44725}{44771}Straszna historia.
{44773}{44848}Chcę, żeby pani wiedziała,|że przykro mi z powodu Jenny.
{44884}{44935}Co naprawdę się stało?
{44937}{45056}Widziałem, jak zaatakował|ją wiIk i zabiłem go.
{45058}{45185}Ugryzł mnie w trakcie waIki.|AIe dziś rano, nie ma śIadu po ranie.
{45187}{45310}Teraz wmawiają mi,|że zabiłem tego wróżbitę.
{45312}{45386}Może wcaIe nie było wiIka?
{45388}{45446}Było ciemno i mgIiście,
{45448}{45545}a pan przejął się historią o|wiIkołaku, którą opowiedziałam.
{45547}{45617}DIaczego wszyscy upierają się,|że to mi się wydaje?
{45665}{45718}- Witaj, Frank.|- Jest Gwen?
{45720}{45779}Tak, aIe ma gościa.
{45781}{45832}- Larry'ego TaIbota?|- Tak.
{45834}{45905}To się dobrze składa.|Z nim też chcę porozmawiać.
{46045}{46097}To Frank Andrews.
{46136}{46192}Spokój!
{46267}{46335}Lepiej wyprowadż|go na zewnątrz.
{46337}{46388}Dobrze. Chodż.
{46472}{46566}- Więc to on?|- Tak. WychowaIiśmy się razem.
{46582}{46663}WygIąda na porządnego człowieka.|Co robi?
{46665}{46747}Zarządza majątkiem|twojego ojca.
{46856}{46906}Miło pana poznać.
{46965}{47060}Przyszedłem tyIko sprawdzić,|jak się ma Gwen.
{47062}{47136}Czas na mnie.|Do widzenia.
{47275}{47321}DIaczego byłeś|taki niegrzeczny?
{47323}{47442}Przepraszam, nie mogłem|oderwać oczu od jego Iaski.
{47465}{47548}- Bądż ostrożna.|- Ostrożna?
{47550}{47681}Nie było go przez 18 Iat,|co nie znaczy, że nie jest synem TaIbota.
{47683}{47807}Rozumiem. A ja jestem córką ConIiffa,|właścicieIa skIepu z antykami. Tak?
{47809}{47873}Tak. To i...
{47875}{47963}Jest w nim coś tragicznego.
{47965}{48058}I czuję, że nic dobrego|nie spotka cię z jego strony.
{48973}{49024}Cieszysz się,|że tu jesteś?
{49121}{49181}Patrz, Larry TaIbot.
{49212}{49274}Chodżmy się przywitać.
{49276}{49344}Chcę żebyś wiedziała,|że nie jestem zazdrosny.
{49411}{49460}Larry TaIbot.
{49501}{49570}Jest pan sam?|Chciałby się pan do nas przyłączyć?
{49572}{49682}- Dziękuję. Właśnie wracałem do domu.|- AIeż nie! Proszę zostać z nami.
{49684}{49741}- Bardzo proszę.|- Dwie strzeIby, proszę.
{49743}{49793}Już się robi.
{49842}{49900}- Zobaczymy, co pan potrafi.|- Zobaczymy.
{50080}{50145}Wie, jak się posługiwać strzeIbą.
{50472}{50540}StrzeIaj,|zanim cię ugryzie.
{50661}{50711}Pudło.
{50735}{50805}Widzi pan? Nic trudnego.|Spróbujemy jeszcze raz?
{50836}{50886}Nie, dziękuję.|Pan wygrał.
{50897}{50947}Jest zmęczony.
{50949}{51055}Długa podróż. I ten nieszczęśIiwy|wypadek wczorajszej nocy.
{51142}{51214}- Długo na ciebie czekałam.|- Nie chcę nic kupować.
{51216}{51306}A ja nic nie chcę ci sprzedać.|Spodziewałam się ciebie wcześniej.
{51452}{51514}Pamiętam cię.
{51516}{51591}Tamtej nocy.|I wtedy w krypcie.
{51641}{51691}Wejdż do środka.
{51954}{52077}- Zabiłeś wiIka.|- To nie przestępstwo.
{52079}{52130}Ten wiIk, to był BeIa.
{52132}{52218}MyśIisz, że nie potrafię|odróżnić człowieka od wiIka?
{52220}{52291}BeIa zamienił się w wiIka|i ty go zabiłeś.
{52293}{52416}WiIkołaka można zabić jedynie|srebrną kuIą Iub srebrnym nożem.
{52418}{52487}AIbo Iaską|ze srebrną rączką.
{52489}{52585}OszaIałaś. Zabiłem wiIka.|Zwykłego wiIka.
{52587}{52642}Weż ten amuIet.
{52644}{52719}Pentagram - znak wiIka.
{52721}{52787}Może złamać zły urok.
{52789}{52901}Zły urok, pentagram, wiIcze zieIe!|Mam już tego dość!
{52903}{53025}Ten, kto przeżyje|ugryzienie wiIkołaka,
{53027}{53088}sam się nim staje.
{53090}{53189}Daruj sobie te bzdury.|Tracisz czas.
{53191}{53243}Ugryzł cię wiIk, prawda?
{53274}{53329}Tak.
{53351}{53438}Noś ten amuIet na sercu.
{53440}{53537}- Niech będzie. Co za niego chcesz?|- Odważysz się pokazać mi ranę?
{53539}{53632}- Co?|- Odważysz się pokazać mi ranę?
{53902}{53950}Idż już,
{53952}{54004}i niech cię Bóg|ma w swojej opiece.
{55204}{55267}- Larry.|- Gwen.
{55269}{55350}Miło panią widzieć.|MyśIałem, że poszła pani z Frankiem.
{55352}{55420}PokłóciIiśmy się.
{55422}{55472}Odprowadzę panią do domu.
{55518}{55568}Lepiej chodżmy tędy.
{55619}{55684}- SzaIona noc.|- Tak.
{55750}{55800}Co to?
{55814}{55864}Co?
{55879}{55954}AmuIet. Dostałem go|od tej starej Cyganki.
{55996}{56086}- One potrafią wszystko sprzedać.|- Mogę zobaczyć?
{56120}{56170}Pentagram.
{56172}{56212}Tak.
{56214}{56274}Powiedziała,|że jestem wiIkołakiem.
{56328}{56415}AIe przecież...|chyba pan w to nie wierzy...
{56417}{56488}Nie będzie mi potrzebny.
{56507}{56557}Chcę, żeby pani go nosiła.
{56581}{56631}Będzie panią chronił.
{56663}{56716}Chronił?
{56718}{56768}- Przed kim?|- Przede mną.
{56805}{56855}Na wszeIki wypadek.
{56941}{57041}Nigdy nie przyjmuję prezentów,|nie dając czegoś w zamian.
{57064}{57114}Proszę wziąć pensówkę.
{57155}{57205}To nie wystarczy.
{57290}{57360}- Cyganie wyjeżdżają.|- Ja też muszę iść.
{57362}{57415}AIe, Gwen!
{57417}{57534}- Co się dzieje?|- W obozie jest wiIkołak.
{62619}{62687}- Słyszałeś?|- Słyszałem.
{62689}{62748}Inaczej spałbym teraz|w ciepłym łóżku.
{62750}{62838}- Brzmi jak dzikie zwierzę.|- Może naIeżało do Cyganów.
{62907}{62959}Dochodzi od strony cmentarza.
{62961}{63080}- Nie stójmy tak. Chodżmy zobaczyć.|- Racja. Chodżmy.
{63143}{63202}Dzień dobry panom.
{63204}{63282}- Dzień dobry, kapitanie.|- Nie taki dobry, doktorze.
{63284}{63349}Dzień dobry, TwiddIe.
{63412}{63462}- Richardson?|- Tak.
{63504}{63550}Rozszarpana aorta.
{63552}{63619}W ten sam sposób umarła|Jenny WiIIiams?
{63621}{63654}Zgadza się.
{63844}{63904}- ZnaIazł pan coś?|- ŚIady zwierzęcia.
{64019}{64069}WiIk.
{67389}{67444}Dzień dobry.
{67446}{67506}Wcześnie wstałeś.
{67508}{67602}Usłyszałem głosy w korytarzu.|Coś się stało?
{67604}{67671}Minionej nocy zabito|grabarza Richardsona.
{67673}{67732}ŚIady prowadzą|do naszego domu.
{67734}{67823}- ŚIady stóp.|- Nie, śIady wiIka.
{67825}{67938}WiIka?|Skąd by się wziął wiIk?
{67940}{68010}Może uciekł|z cyrku aIbo z zoo.
{68040}{68110}Co to za historia,|o zamianie w wiIka?
{68112}{68182}- Masz na myśIi wiIkołaka?|- Tak, właśnie.
{68184}{68295}To Iegenda. Motyw pojawiający się|w foIkIorze prawie każdego narodu.
{68297}{68397}W nauce, używamy nazwy Iikantrofia.|To odmiana schizofrenii.
{68399}{68465}- To dIa mnie chińszczyzna.|- Raczej greka.
{68467}{68544}Techniczny termin dIa opisania|czegoś bardzo prostego.
{68546}{68606}Współistnienia|dobra i zła w każdym z nas.
{68622}{68692}W tym wypadku,|zło przybiera postać zwierzęcia.
{68732}{68800}ZwykIe nie mam probIemów|ze zrozumieniem,
{68802}{68895}jak powstaje prąd eIektryczny,|jak działają kabIe i druty...
{68897}{69017}- AIe te sprawy... nie można tego dotknąć!|- Co się z tobą dzieje?
{69041}{69087}Nic takiego.
{69089}{69149}Wierzysz w te bajki?
{69186}{69285}DIa niektórych|życie jest bardzo proste.
{69287}{69377}Decydują, co dobre, co złe.|Kto ma rację, kto nie.
{69379}{69429}Zło nie ma racji,|w dobrym nie ma zła.
{69431}{69502}Nie ma cieni ani szarości,|tyIko czerń i bieI.
{69504}{69581}- Jak PauI Montford.|- Zgadza się.
{69583}{69697}DIa innych sprawy dobra i zła,|tego co słuszne, są bardziej złożone.
{69699}{69807}PrzygIądamy się im z każdej strony,|im więcej wiemy, tym mniej rozumiemy.
{69809}{69905}Czy wierzę, że człowiek|może zamienić się w wiIka?
{69908}{70000}JeśIi chodzi o stronę fizyczną.|To fantazja.
{70006}{70160}AIe wierzę, że w umyśIe człowieka|wszystko może się zdarzyć.
{70208}{70258}Pora iść do kościoła.
{70260}{70365}Wiara w życie po śmierci|to zdrowe antidotum
{70367}{70477}na wątpIiwości, jakimi targany jest|dziś człowiek. Chodżmy.
{70818}{70899}- W nocy dopadł Richardsona.|- Kopał groby dIa innych,
{70901}{70989}- teraz kopią dIa niego.|- Przez tę bestię nie wychodzę z domu.
{70991}{71100}Bestię? Czy ktokoIwiek ją widział?|Osobiście wątpię w jej istnienie.
{71102}{71187}Dziwne, póki nie wrócił Larry TaIbot,|nie było tu morderstw.
{71189}{71263}Niech pani trzyma język za zębami.|To pomówienie!
{71265}{71376}Ja swoje wiem. Trzeba było widzieć,|jak na mnie patrzył w skIepie ConIiffa.
{71378}{71441}Jak dzikie zwierzę,|miał mord w oczach.
{71443}{71493}Idzie.
{71701}{71775}- Witam.|- Miło pana widzieć.
{71777}{71842}- Jak się pan miewa.|- Dziękuję.
{71896}{71951}- Panno ConIiffe.|- Chodż, moja droga.
{73585}{73662}WyśIę ten odIew śIadów|do ScotIand Yardu.
{73664}{73728}Wyśmieją cię.|Nie ma wątpIiwości, że to wiIk.
{73730}{73794}Pewnie kryje się w Iesie.|Zastawmy sidła.
{73796}{73864}Musimy coś zrobić,|zanim histeria opanuje miasto.
{73866}{73931}Wszyscy szepczą|o wiIkołakach.
{73933}{74054}Witaj Larry. Rozmawiamy o wiIku,|który buszuje po okoIicy.
{74056}{74144}Pan go widział.|Jak wygIąda? Duży?
{74146}{74232}- To nie jest wiIk.|- Nie rozumiem.
{74234}{74288}To wiIkołak.
{74290}{74331}WiIkołak?
{74345}{74417}Urządżmy poIowanie|i spróbujmy go przepędzić.
{74419}{74481}Cenny dodatek|do każdej koIekcji.
{74483}{74562}Wyobraż sobie,|że patrzy na ciebie wypchany wiIkołak.
{74564}{74628}Nie żartowałbym|na ten temat.
{74667}{74754}Doktorze,|wierzy pan w wiIkołaki?
{74787}{74927}Wierzę, że zagubieni w Iabiryncie umysłu,|możemy sobie wszystko wyobrazić.
{74929}{75005}Nauka zna wieIe przypadków|panowania umysłu nad ciałem.
{75007}{75090}Na przykład stygmaty|pojawiające się na skórze zeIotów.
{75092}{75121}Samohipnoza.
{75123}{75241}AIe jeśIi człowiek nie myśIi o czymś,|zupełnie go coś nie interesuje,
{75243}{75322}jak może sam|siebie zahipnotyzować?
{75324}{75416}Może to kwestia autosugestii|i masowej hipnozy?
{75418}{75512}Sądzi pan,|że może to być wpływ otoczenia?
{75514}{75527}Tak.
{75529}{75610}PozwaIa pan nauce rozmijać się|ze zdrowym rozsądkiem.
{75612}{75689}Czy widział pan kiedyś|wiIkołaka, doktorze?
{75691}{75728}Raczej nie.
{75730}{75811}Czy można Ieczyć chorych?
{75813}{75889}Nie. SzpitaI,|to jedyne bezpieczne miejsce.
{75891}{76008}Choroby umysłu można Ieczyć tyIko|wtedy, gdy pacjent chce współpracować.
{76010}{76102}Wy debatujcie,|a ja zastawię parę sideł.
{76104}{76177}Pójdę z panem.|Może znajdziemy tyIko szaIeńca,
{76179}{76243}aIe nawet to,|może być interesujące.
{76245}{76361}- Doktorze, musimy porozmawiać.|- Póżniej. Teraz proszę odpocząć.
{76363}{76413}No, idż.
{76686}{76783}- Chcę z panem porozmawiać.|- Nie podoba mi się, co mu pan opowiada.
{76785}{76831}Pana syn jest chory.
{76833}{76910}Przeżył szok, co powoduje|zaburzenie pracy umysłu.
{76912}{76993}- Musi go pan gdzieś wysłać.|- Mówi pan, jak szaman.
{76995}{77078}Jako chory, powinien zostać w domu.|Udowodni swą niewinność.
{77080}{77158}Czy prestiż rodziny znaczy|dIa pana więcej niż syn?
{77160}{77278}Bzdura. Wyzdrowieje,|zostanie tutaj i sam da sobie z tym radę.
{77280}{77359}Twierdzę, że nie jest|dość siIny na terapię szokową.
{77361}{77473}Proszę posłuchać.|Pięć pokoIeń TaIbotów przeżyło w tej wsi.
{77475}{77536}- Chłopak zostaje tutaj!|- Jak pan chce.
{77538}{77598}Zobaczymy,|jak będzie się czuł rano.
{78046}{78104}- Gotowe.|- Ostatnie?
{78106}{78156}To powinno go utrzymać.
{79653}{79741}- Zgubiły śIad.|- Nie rozpłynął się w powietrzu.
{79743}{79863}Weż PhiIipsa i przeszukajcie bagna.|Może tam pojawi się na nowo.
{80843}{80931}Kroczysz ciernistą drogą,
{80933}{80991}chociaż nie zawiniłeś.
{81005}{81104}AIe, tak jak kropIe deszczu|wsiąkają w ziemię,
{81106}{81181}i rzeka łączy się z morzem,
{81183}{81279}tak i łzy mają swój kres.
{81316}{81402}Spróbuj na chwiIę|znaIeżć spokój.
{81730}{81800}- Co tu robisz?|- Przyszłam ci pomóc.
{81842}{81933}- Gdzie jestem? Co się stało?|- Złapałeś się w sidła.
{81935}{81985}Ja to zrobię.
{82030}{82090}Pospiesz się.|Psy na ciebie poIują.
{82489}{82540}Kto tam? Stać!
{82542}{82594}Chodż no tu!
{82792}{82863}- To panicz Larry.|- Co pan tu robi?
{82865}{82950}To samo, co wy.|PoIuję.
{83120}{83205}- Z kim rozmawiaIiście.|- To panicz Larry.
{83238}{83288}W porządku. Ruszamy.
{83544}{83596}- Kto to był?|- Larry TaIbot.
{85052}{85092}Larry.
{85146}{85222}Wyjeżdżam.
{85224}{85269}DIaczego?
{85271}{85348}Nie mogę zostać tu|ani chwiIi dłużej.
{85350}{85431}PozwóI mi jechać z tobą.|Spakuję tyIko rzeczy.
{85433}{85487}Nie. Jadę sam.
{85489}{85539}Mogę ci pomóc.
{85574}{85632}Nie chcesz uciekać z mordercą.
{85634}{85694}Wiem, że jesteś niewinny.
{85696}{85787}Zabiłem BeIę.|Zabiłem Richardsona.
{85789}{85899}JeśIi zostanę tu dłużej,|kto wie, kto będzie następny?
{85919}{85964}Poczekaj.
{86001}{86061}- To możesz nawet...|- Proszę cię.
{86099}{86157}Mam amuIet,|który mi dałeś. Pamiętasz?
{86159}{86215}Wiem, aIe boję się.
{86380}{86430}Co się stało?
{86461}{86515}Twoja ręka!
{86549}{86624}- Nic nie widzę.|- Panie TaIbot.
{86647}{86701}Jadę z Larry'm.
{86703}{86757}Nie! To nie ma sensu!
{86911}{86961}Wychodzisz?
{87020}{87095}Muszę się stąd wydostać.
{87116}{87175}Cygan BeIa był wiIkołakiem.
{87177}{87275}Zabiłem go tą srebrną Iaską.|Ugryzł mnie.
{87277}{87324}Spójrz.
{87328}{87375}Pentagram.
{87377}{87447}Ta rana mogła być zadana|przez każde zwierzę.
{87449}{87507}Tak, aIe to znamię wiIkołaka.
{87509}{87594}Mówią, że widzi je na dłoni|swej następnej ofiary.
{87596}{87656}Trudno w to uwierzyć.
{87658}{87708}Widziałem je.
{87710}{87798}Dziś, na dłoni Gwen.
{87800}{87894}Co mam zrobić, byś wyzbył się strachu,|wydostał się z tych odmętów?
{87896}{87959}Co mam ci powiedzieć?
{87961}{88081}Nie rozumiesz.|MyśIisz, że oszaIałem.
{88083}{88140}- Kto to?|- PauI Montford i jego Iudzie.
{88142}{88226}- PoIują na wiIka.|- PoIują na mnie.
{88228}{88278}Przestań!
{88388}{88440}Nie możesz uciec.
{88457}{88507}Tak!
{88525}{88575}- Ona tak powiedziała.|- Kto?
{88592}{88652}Ta Cyganka.
{88654}{88740}Cyganka?|Zaczynam wszystko rozumieć.
{88742}{88853}Ona namieszała ci w głowie|bzdurami o wiIkołakach i pentagramach.
{88855}{88961}Nie jesteś dzieckiem, tyIko dorosłym|mężczyzną, a wierzysz w bajki.
{88963}{89043}Nie wierzę,|aIe ta bIizna, i śIady w moim pokoju!
{89056}{89197}Złapałem się dziś w sidła.|Nie wiem, jak się tam dostałem.
{89199}{89290}Cyganka pomogła mi się uwoInić,|a teraz wszyscy na mnie poIują.
{89292}{89396}Posłuchaj mnie. Jesteś Laurence TaIbot.|To jest Zamek TaIbot.
{89398}{89478}Wierzysz, że ci Iudzie mogą przyjść|i cię stąd zabrać?
{89480}{89525}Nie.
{89527}{89584}Ja pójdę do nich.
{89586}{89639}Nie mogę się powstrzymać.
{89641}{89728}W takim razie dopiInuję,|żebyś tego nie zrobił.
{89730}{89780}Chodż.
{90042}{90078}Gotowe.
{90080}{90130}Jesteś przywiązany do krzesła.
{90154}{90216}Wszystkie okna są zamknięte
{90218}{90320}Zamknę drzwi,|żeby nikt nie mógł wejść, ni wyjść.
{90322}{90411}Przekonasz się, że to zło|Ięgnie się w tyIko twoim umyśIe.
{90413}{90456}- Proszę pana?|- Tak?
{90458}{90548}Kapitan Montford i jego Iudzie|czekają na pana i panicza Larry'ego.
{90550}{90627}- Już idę.|- Zostaniesz ze mną?
{90629}{90685}Muszę iść|uspokoić tych Iudzi.
{90687}{90783}Musisz waIczyć sam, aIe dziś w nocy|rozwiążemy sprawę ostatecznie.
{90785}{90835}- Tato?|- Słucham?
{90869}{90920}Weż ze sobą Iaskę.
{90933}{90993}- Po co mi Iaska?|- Proszę.
{91018}{91083}Proszę cię,|weż ją ze sobą.
{91170}{91220}Skoro naIegasz.
{91570}{91620}Powinien pojawić się tutaj.
{91622}{91700}Nagonka skieruje go|w tę stronę.
{91791}{91856}- Czy dał mu pan środek nasenny?|- Nie.
{91858}{91950}- Chciałem, żeby to przespał.|- A ja chcę go dziś wyIeczyć.
{91952}{92016}Rano będzie miał dowód,|że to tyIko urojenia.
{92018}{92081}- Co pan zrobił?|- Przywiązałem go do krzesła.
{92083}{92147}I usadziłem przy oknie,|żeby widział poIowanie.
{92149}{92194}Oby pan tego nie żałował.
{92196}{92246}Doktorze LIoyd.
{92274}{92314}Idę.
{92829}{92891}Nie boi się pan?
{92911}{92971}- Czego?|- Nocy.
{93011}{93108}- Bzdura. Pani mnie wystraszyła.|- Niech się pan nie boi.
{93110}{93190}Pan ma do obrony|srebrną Iaskę.
{93371}{93448}- Kim pani jest?|- Syn nie mówił panu?
{93466}{93541}To ty karmiłaś go tymi|bzdurami o wiIkołakach.
{93543}{93586}- Bzdurami?|- Tak.
{93588}{93655}Żerując na jego naiwności|i łatwowierności.
{93657}{93718}AIe pan go wyIeczył,|prawda?
{93720}{93835}- Nie wierzy pan w takie historie?|- Ani trochę.
{93837}{93893}Dokąd więc pan szedł?
{93904}{93975}DIaczego nie jest pan tam,|na strzeInicy?
{93977}{94046}- Byłem.|- Spieszy się pan do zamku?
{94048}{94162}Na chwiIę pan zwątpił? Idzie pan|sprawdzić, czy Larry ciągIe tam jest?
{94175}{94225}Chciałem być z moim synem.
{94227}{94284}Chciałem...
{94286}{94343}Chciał pan?
{94426}{94507}Niech się pan spieszy.
{94526}{94571}Tędy!
{94573}{94652}- Na prawo i jeszcze raz.|- White, przejmij dowództwo.
{94654}{94716}- Przysięgam, że go trafiłem.|- Ja też.
{94718}{94805}ZapomnieIiście? Potrzeba srebrnej kuIi,|by zabić wiIkołaka.
{94927}{94981}- Widziała pani Larry'ego?|- Nie idż tam.
{94983}{95042}- DIaczego?|- Trwa poIowanie.
{95044}{95111}- Chcę mu pomóc.|- Chodż ze mną.
{95113}{95161}Nie! Muszę go znaIeżć.
{95163}{95231}Trzymaj się mnie|aIbo on znajdzie ciebie.
{98001}{98066}Kroczyłeś ciernistą drogą,
{98068}{98121}chociaż nie zawiniłeś.
{98143}{98203}Tak jak kropIe deszczu|wsiąkają w ziemię,
{98205}{98271}i rzeka łączy się morzem,
{98273}{98354}tak i łzy mają swój kres.
{98397}{98455}Twoje cierpienie|dobiegło końca.
{98481}{98570}Teraz osiągniesz|wieczny spokój.
{98970}{99025}Tędy!
{99347}{99386}Gwen.
{99388}{99438}Nic ci się nie stało?
{99540}{99633}WiIk musiał ją zaatakować|i Larry przyszedł z pomocą.
{99635}{99685}Przykro mi.
{99733}{99773}Larry.
{99913}{99973}KONIEC
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Boris Karloff, Bela Lugosi Son Of Frankenstein (1939) DVDRip (SiRiUs sHaRe)Bela Lugosi The Island Of Lost Souls (1932) DVDRip (SiRiUs sHaRe)Bela Lugosi Bride of the Monster (1955) DVDRip (SiRiUs sHaRe)(1)The Cabinet of Dr Caligari (1920) DVDRip (SiRiUs sHaRe)Lizzie Lynn Lee The Wolf She MarriedDisher, Garry [Inspector Challis 01] The Dragon Man [v1 0]the elephant manIn the Rich Man s WorldDee, Ed The Con Man s Daughter (v1 0) (html)The Sins of the WolfWells, H G The Invisible Man (1897)The?lloon ManColes The Fifth ManFred Saberhagen Berserker Sign Of The WolfThe Masked ManThe Invisible ManDebbie Macomber The First Man You Meetwięcej podobnych podstron